I ACa 2000/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2025-03-05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 marca 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący - Sędzia |
SA Mariusz Tchórzewski |
Protokolant |
Starszy sekretarz sądowy Izabela Lipska |
po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2025 r. w Lublinie na rozprawie
sprawy z powództwa D. K. i Z. K.
przeciwko (...) spółce akcyjnej w L.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w L.
z dnia 13 lipca 2023 r., sygn. akt I C 359/15 oraz zażalenia powodów na rozstrzygnięcie o kosztach sądowych zawarte w punkcie IV powyższego wyroku
I. z apelacji pozwanej i zażalenia powodów zmienia zaskarżony wyrok w części, w ten sposób, że:
a. w punkcie I zasądzoną kwotę 35995 zł obniża do kwoty 18049 (osiemnaście tysięcy czterdzieści dziewięć) zł oddalając powództwo o zapłatę kwoty 17946 zł z odsetkami;
b. w punkcie III zasądzoną kwotę 3322,56 zł podwyższa do kwoty 3745 (trzy tysiące siedemset czterdzieści pięć) zł;
c. w punkcie IV nakazaną do ściągnięcia od pozwanego kwotę 8085,16 zł obniża do kwoty 4042,58 (cztery tysiące czterdzieści dwa 58/100) zł, zaś nakazane do ściągnięcia od powodów kwoty po 5145,10 zł obniża do kwot po 2500 (dwa tysiące pięćset) zł i w pozostałej części kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa;
II. oddala apelację i zażalenie w pozostałej części;
III. zasądza od pozwanej (...) spółki akcyjnej w L. na rzecz powodów Z. K. i D. K. kwoty po 37,50 (trzydzieści siedem 50/100) zł tytułem zwrotu koszów postępowania odwoławczego, z ustawowymi odsetkami w wysokości ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono.
Sygn. akt I ACa 2000/23
I ACz 1348/23
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 13 lipca 2023 roku wydanym w sprawie I C (...), sprostowanym postanowieniem z dnia 17 października 2023 roku, Sąd Okręgowy w L.:
I. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w L. na rzecz powodów D. K. i Z. K. łącznie kwotę 35.995,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 kwietnia 2015 r.;
II. oddalił powództwo w pozostałej części;
III. zasądził od powodów D. K. i Z. K. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w L. kwotę 874,04 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie;
IV. nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w L. od powodów D. K. i Z. K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w L.kwoty po 5.145,10 złotych oraz od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w L. kwotę 8.085,16 zł złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Pisemne uzasadnienie wyroku zawarto na kartach 720-737 akt sprawy. Do rozstrzygnięcia przywiodły Sąd Okręgowy następujące, zasadnicze ustalenia i wnioski.
Z. i D. małżonkowie K. są współwłaścicielami na zasadach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej nieruchomości gruntowej o obszarze 0,2100 ha położonej w miejscowości W., gmina Z., oznaczonej numerem działki (...), dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą Nr (...). Na nieruchomości znajduje się budynek mieszkalny jednorodzinny, w którym zamieszkują powodowie, stodoła oraz garaż, w którym powód prowadzi działalność gospodarczą. Na pozostałej części nieruchomości posadzone zostały sosny, rośnie trawa. Nieruchomość powodów położona jest przy trasie międzynarodowej E30, na rozwidleniu dróg do dwóch dojazdów granicznych ciężarowych i osobowych K. i T.. Przez nieruchomość powodów przebiegają podziemne linie kablowe i napowietrzna sieć energetyczna. W odległości około 15 i 30 metrów od granic nieruchomości stoją [na nieruchomościach innych osób] słupy linii napowietrznej.
Proces posadowienia infrastruktury energetycznej na nieruchomości powodów został zrealizowany na podstawie prawomocnych decyzji administracyjnych, umożliwiających wejście, wybudowanie linii i ich odbiór techniczny. Między innymi decyzją z dnia 22 listopada 2000 roku Nr (...) został zatwierdzony projekt budowlany i wydane pozwolenie na budowę dla (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w L. na realizację linii energetycznej napowietrznej (...) G. Państwa – (...) W., do słupa nr (...) wraz z przebudową istniejących linii napowietrznych i budową trzech odcinków linii kablowych (...) na terenie wsi W. gm. Z.. W dacie budowy linii energetycznej (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w L., jako inwestor przedsięwzięcia, dla zatwierdzenia projektu budowlanego i uzyskania pozwolenia na budowę zobowiązana była do przedstawienia między innymi dowodu posiadania prawa do dysponowania poszczególnymi nieruchomościami, na cele budowlane.
Zgodę na poprowadzenie nad działką nr (...) linii energetycznej dwutorowej (...) Z. K. i D. K. wyrazili w umowie zawartej w dniu 2 listopada 2000 roku z (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w L.. Zgoda obejmowała również udostępnianie terenu działki osobom i jednostkom zobowiązanym do wykonywania czynności związanych z późniejszą eksploatacją i konserwacją linii oraz urządzeń energetycznych. Umowa przewidywała wypłatę jednorazowego odszkodowania za budowę słupów i poprowadzenie linii w obrębie działki, które wynosić miało 2.500,00 zł i które zostało im wypłacone w całości, a także każdorazową wypłatę odszkodowania za straty wynikające z czynności Inwestora. Zgodnie z § 3 umowy, zapłata jednorazowego odszkodowania nastąpić miała z kasy Inwestora przed wejściem wykonawcy na budowę w obrębie działek będących przedmiotem umowy. Zgodnie zaś z § 5 umowy ustalone na podstawie umowy i wypłacone odszkodowanie miało zaspokoić wszelkie roszczenia właściciela, względnie jego następców prawnych z tytułu korzystania przez Inwestora z jego nieruchomości gruntowej. Umowę podpisali oboje powodowie.
W dniu 3 kwietnia 2001 roku poprzednik prawny pozwanego – (...) S.A. (...) Spółka Akcyjna w L. Zakład (...) - dokonał odbioru technicznego tejże linii i nastąpiło przekazanie jej do eksploatacji. Po zakończeniu przebudowy linii elektroenergetycznej eksploatacja pozostających na nieruchomości powodów urządzeń energetycznych była wykonywana bez żadnych zakłóceń. Raz w roku dokonywano oględzin, a raz w ciągu pięciu lat sporządzano protokół stanu technicznego. Poprzednik prawny strony pozwanej był przedsiębiorstwem państwowym, które od dnia 1 września 1993 roku zostało przekształcone w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa pod firmą Zakład (...) Spółka Akcyjna w L.. W dniu (...)roku dokonano zmiany jej firmy na (...) Spółka Akcyjna w L.. Następnie, w dniu (...)roku (...) Spółka Akcyjna zawarła z Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w L. umowę przeniesienia zorganizowanej części przedsiębiorstwa, w skład którego wchodziła między innymi przedmiotowa linia elektroenergetyczna. W wyniku połączenia (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością linia elektroenergetyczna przebiegająca przez nieruchomość powodów stała się własnością pozwanej.
W dniu 18 sierpnia 2014 roku powodowie wystosowali do pozwanej ostateczne, przedsądowe wezwanie do zapłaty, w którym domagali się zapłaty kwoty 64.400 zł, w tym kwoty 24.400 zł jako wartości obciążenia i straty wartości nieruchomości oraz kwoty czynszu 40 000 zł za bezumowne korzystanie z przedmiotowej działki przez okres 10 lat, w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania.
W odpowiedzi z dnia 29 września 2014 roku pozwany udzielił informacji, iż wskazane urządzenia elektroenergetyczne są wykorzystywane przez przedsiębiorstwo energetyczne zgodnie z przepisami prawa do dostarczania energii elektrycznej znacznej grupie odbiorców i mają charakter celu publicznego, zaś proces posadowienia urządzeń infrastruktury energetycznej został zrealizowany na podstawie prawomocnych decyzji, w tym za zgodą właścicieli nieruchomości i w ramach umowy właściciele nieruchomości wyrazili zgodę na umieszczenie na terenie tejże działki urządzeń infrastruktury energetycznej, w tym wykonywania prac związanych z budową, a w przyszłości ich remontami, konserwacją lub naprawą, natomiast skutki tej umowy mają charakter trwały.
Wnioskiem z dnia 21 sierpnia 2014 roku pełnomocnik powodów zwrócił się do pozwanego o udostępnienie informacji publicznej w zakresie tego, jakie urządzenia są zlokalizowane na działce o nr (...), kiedy przedmiotowe urządzenia zostały wybudowane i kiedy były modernizowane, kto w chwili obecnej jest właścicielem ww. urządzeń, na jakiej podstawie nieruchomość powodów wykorzystywana jest przez właściciela urządzeń przesyłowych, czy zawarta została umowa na udostępnienie nieruchomości z właścicielami przedmiotowej nieruchomości, a ponadto o przesłanie kserokopii umowy/oświadczenia właścicieli ww. nieruchomości na udostępnienie przedmiotowej działki.
W odpowiedzi na powyższy wniosek z dnia 7 października 2014 roku pozwany udzielił informacji, iż poprzez teren ww. działki przebiega trasa wymienionych niżej urządzeń infrastruktury energetycznej: dwóch linii kablowych średniego napięcia – 15 kV; obwód napowietrznej linii niskiego napięcia – 0,4 kV. Kablowe linie elektroenergetyczne średniego napięcia zostały wybudowane w 1996 roku. Napowietrzna linia niskiego napięcia została wybudowana w 1973 roku. Ponadto wskazano, iż właścicielem ww. urządzeń w chwili obecnej jest (...) Spółka Akcyjna, zaś funkcjonowanie i eksploatacja przedmiotowych urządzeń odbywa się zgodnie z przepisami obowiązującego prawa oraz na podstawie umowy, którą strony otrzymały i są w ich posiadaniu.
Z opinii biegłego sądowego z zakresu badań elektrotechnicznych i ogólnopożarowych M. M. wynika, że na działce nr (...) znajdują się ułożone w ziemi dwie linie kablowe o napięciu (...). Napowietrzna linia elektroenergetyczna wysokiego napięcia o napięciu znamionowym (...) nad działką nr (...) posadowiona jest na przelotowych słupach kratowych serii (...). Strefa ochronna dla napowietrznej linii elektroenergetycznej o napięciu znamionowym (...) oddziałującej na nieruchomość powodów powinna wynosić nie mniej, niż 14,5 m. Wymiana kabla lub usunięcia awarii na trasie kablowej wymaga wyłączenia z użytkowania pasa działki na szerokości nie mniejszej niż 0,90 m, jednak w opinii uzupełniającej biegły wycofał się z wniosków dotyczących linii napowietrznej. Dodatkowo wskazał, iż przeprowadzone pomiary wykazały, że w obrębie działki nr (...) nie są przekroczone dopuszczalne poziomy pól elektromagnetycznych dla miejsc dostępnych dla ludności. Biegły sądowy z zakresu geodezji E. D. ustalił, że powierzchnia obszaru zajętego przez sieć kablową podziemną (...) na działce nr (...) wraz ze strefą ochronną wynosi 357 m2. Biegły sądowy do spraw nieruchomości mgr. inż. J. P. (1) wskazał, iż obniżenie wartości rynkowej przedmiotowej działki ze względu na lokalizację na jej terenie podziemnej infrastruktury liniowej zamyka się kwotą 12.111 zł. Zgodnie z opinią biegłej sądowej z zakresu szacowania nieruchomości M. K. (1) wartość wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania przez przedsiębiorstwo przesyłowe z nieruchomości gruntowej stanowiącej działkę o nr (...), w okresie od dnia 14 kwietnia 2005 roku do dnia 14 kwietnia 2015 roku, wynosi łącznie 5.938 zł. Wartość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu na przedmiotowej działce wnosi 30.057 zł.
Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na częściowo bezspornych twierdzeniach stron oraz na dokumentach załączonych przez nie w toku niniejszego postępowania. Wiarygodności, prawdziwości oraz rzetelności dokumentów nie kwestionowała żadna ze stron.
W swoich rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszej sprawie poprzednik prawny pozwanego dokonał ingerencji w prawo własności nieruchomości powodów, zaś pozwana Spółka podnosiła, że posiada uprawnienia wynikające z umowy ,jaką zawarła firma dokonująca przebudowy linii energetycznej dwutorowej (...) w 2000 roku, w której powodowie nie tylko wyrazili zgodę na budowę słupów i poprowadzenie nad tą działką linii energetycznej dwutorowej, ale również na późniejszą eksploatację oraz konserwację urządzeń znajdujących się na ich działce na rzecz osób i jednostek do tego zobowiązanych.
W ocenie Sądu Okręgowego nie budziło wątpliwości, iż w chwili rozpoczęcia budowy inwestor dysponował decyzją o zatwierdzeniu projektu budowlanego i wydaniu pozwolenia na budowę dla firmy (...) Sp. z o.o. w L. (vide: k. 105– 105 v.), którą otrzymali również powodowie, jako właściciele gruntu. Postępowanie dowodowe wykazało, że powodowie w dniu 2 listopada 2000 roku zawarli z tą spółką umowę, która dotyczyła rozbudowy na ich działce linii energetycznej dwutorowej (...). W toku postępowania pozwany wskazywał, że na podstawie ww. umowy powodowie wyrazili zgodę na budowę linii energetycznej na ich działce, jak również, że uzyskali na podstawie tej umowy odszkodowanie w kwocie 2500 zł wyczerpujące ich wszelkie roszczenia z tytułu obniżenia wartości stanowiącej ich własność działki oraz z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z niej przez pozwanego. Zarzuty zgłoszone przez pozwanego w tym zakresie Sąd I instancji uznał za niezasadne.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że w aktach niniejszej sprawy brak jest jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego przejście uprawnień i obowiązków (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w L., wynikających z umowy z dnia 2 listopada 2000 roku, na poprzednika pozwanego, który nie był jej stroną, brak też jest możliwości doszukania się ku temu stosownej podstawy ustawowej. Sąd podkreślił przy tym, że w treści umowy (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w L. została określona jako inwestor, a więc podmiot z art. 647 k.c. będący stroną umowy o roboty budowlane, zobowiązany do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia na rzecz wykonawcy. Powodowie określeni w niej byli jako właściciele działki nr (...). Przedmiotem umowy było uregulowanie praw i obowiązków inwestora związanych z realizacją na gruncie powodów inwestycji związanej z budową linii energetycznej, w żadnym razie nie ustanawiała ona natomiast prawa pozwanego (osoby trzeciej, nie będącej stroną umowy) do stałego korzystania z nieruchomości powodów w ramach przesyłania energii elektrycznej za pośrednictwem własnej infrastruktury technicznej. Za postanowienie umowne ustanawiające takie prawo nie może być uznany § 1 pkt 3 umowy, w którym powodowie wyrazili zgodę wyłącznie na udostępnienie terenu swojej działki osobom i jednostkom zobowiązanym do wykonywania cyklicznych czynności doraźnych związanych z późniejszą eksploatacją i konserwacją linii energetycznej oraz urządzeń energetycznych. Nie jest to, zatem postanowienie wyrażające zgodę powodów na permanentne ograniczenie ich prawa własności, na rzecz stałej realizacji przesyłu energii, jaki miał się odbywać w obrębie ich działki w oparciu o przebiegające przez nią urządzenia (elementy sieci), a jedynie zgoda na ewentualny, cykliczny, krótkotrwały i konieczny dostęp do urządzeń przesyłowych w celach konserwacyjno-eksploatacyjnych. Co więcej, zgoda ta została udzielona inwestorowi, który przy budowie linii energetycznej mógł dzięki temu wprowadzać na teren nieruchomości powodów określone osoby, celem uruchomienia linii energetycznej i zapewnienia jej odpowiedniej eksploatacji na przyszłość. Sam zaś sposób uregulowania późniejszej eksploatacji linii energetycznej w ramach korzystania z działki powodów został określony w § 5 pkt 7 umowy, w którym ustalono, że jeżeli strony, a więc inwestor i powodowie nie zawrą umowy przeniesienia własności części działki zajętej pod linię energetyczną, to powodowie, jako właściciele działki, złożą w terminie 14 dni od daty wezwania przez inwestora oświadczenie woli w formie aktu notarialnego o ustanowieniu służebności gruntowej o treści odpowiadającej § 1 pkt 1-4 umowy, z jednoczesnym wyrażeniem zgody na wpis tej służebności do księgi wieczystej. Na gruncie zaś sprawy niniejszej nie wykazano, aby powodowie taką służebność na rzecz inwestora lub pozwanego ustanowili mimo, iż z powołanego wyżej postanowienia umownego ewidentnie wynikało, że korzystanie z działki powodów celem stałej eksploatacji napowietrznej linii wysokiego napięcia – (...) po jej wybudowaniu miało się odbywać na zasadzie służebności gruntowej, na rzecz przedsiębiorstwa energetycznego.
W kwestii zaś wzajemnego rozliczenia się stron niniejszego postępowania z tytułu obniżenia się wartości działki powodów w związku z posadowieniem na niej linii energetycznej oraz wynagrodzenia za korzystanie z tej działki na potrzeby takiej linii Sąd I instancji wskazał, że w § 2 pkt 1 i 2 umowy to inwestor, a nie pozwany zobowiązał się do zapłaty jednorazowego odszkodowania za poprowadzenie przez niego napowietrznej linii wysokiego napięcia – (...) w obrębie działki powodów, które zostało wypłacone oraz każdorazowej wypłaty odszkodowania za straty wynikające z czynności związanych z udostępnieniem działki podmiotom określonym w § 1 pkt 3 umowy. Zgodnie z § 3 pkt 1 umowy, powyższe rozliczenie miało nastąpić w taki sposób, że zapłata jednorazowego odszkodowania za poprowadzenie linii energetycznej miała nastąpić z kasy inwestora przed wejściem wykonawcy na teren działki, natomiast zgodnie z § 3 pkt 2, zapłata odszkodowania za straty wynikające z czynności inwestora związanych z udostępnieniem terenu działki osobom i jednostkom określonym w § 1 pkt 3 miała nastąpić każdorazowo z kasy zobowiązanego, w okresie 30 dni od daty uzgodnionych wcześniej warunków. W § 5 pkt 6 umowy zaznaczono, że ustalone w niej odszkodowania, określone w § 2 i ich zapłata w sposób określony w § 3, miały stanowić zaspokojenie wszelkich roszczeń powodów jako właścicieli działki, względnie ich następców prawnych, z tytułu korzystania z niej przez inwestora w sposób określony w § 1 umowy. Wskazane rozliczenia miały stanowić zatem wyczerpanie wszelkich roszczeń pomiędzy powodami, a inwestorem (czyli między stronami umowy). Nie normowały natomiast w ogóle roszczeń powodów wobec pozwanego (podmiotu trzeciego).
Sąd Okręgowy uznał zatem, że w niniejszym postępowaniu pozwany nie wykazał żadnej podstawy przejścia na niego praw i obowiązków inwestora wynikających z umowy z dnia 2 listopada 2000 r., dlatego nie było podstaw do uznania, że postanowienia tej umowy wiążą go w jakimkolwiek zakresie, w tym również, co do wynikających z niej rozliczeń odszkodowawczych. W tym stanie rzeczy, zdaniem Sądu Okręgowego, dla prawidłowej oceny zasadności roszczeń powodów nie miała znaczenia okoliczność skuteczności zawartego we wskazanej umowie zapisu o wypłacie na rzecz powodów jednorazowego odszkodowania w kwocie 2.500 zł, w formie dodanego odręcznie § 2 pkt 3. Skoro nie zostało wykazane, aby w jakakolwiek części umowa ta pozwanego wiązała, to także nie wiązałby go powyższy zapis regulujący wzajemne obowiązki stron umowy.
Konkludując powyższe ustalenia Sąd pierwszej instancji stwierdził, że pozwany nie podważył skutecznie roszczenia powodów o zapłatę na ich rzecz jednorazowego odszkodowania za obniżenie się wartości stanowiącej ich własność działki w związku z umieszczeniem na niej należących do pozwanego urządzeń przesyłowych i ich eksploatacją, ani też roszczenia o zapłatę na ich rzecz „czynszu” z tytułu stałego korzystania z ich działki przez pozwanego bez tytułu prawnego, w zakresie tych dwóch komponentów sieci elektroenergetycznej.
Mając na uwadze przepisy art. 224 § 2 k.c. w związku z art. 225 k.c. i art. 230 k.c. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powodom przysługuje odszkodowanie za obniżenie się wartości ich działki w związku z przebiegiem przez nią linii energetycznych SN i WN należących do pozwanego oraz wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z działki powodów w tym zakresie. Sąd uznał pozwanego za posiadacza zależnego działki powodów w złej wierze, albowiem w momencie objęcia jej w posiadanie nie uregulował kwestii prawnych związanych z korzystaniem z niej z ograniczeniem prawa własności powodów.
W ocenie Sądu, dla określenia wysokości należnych powodom kwot miarodajna była opinia M. K. (1) , w połączeniu z opinią M. M. – biegłego z zakresu badań elektrotechnicznych i ogólnopożarowych, opinią E. D. – biegłego z zakresu geodezji oraz opinią J. P. (1) – biegłego do spraw nieruchomości.
Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy w punkcie I wyroku zasądził od pozwanego łącznie na rzecz powodów kwotę 35.995 zł, w tym kwotę 5.938 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie i 30.057 zł tytułem odszkodowania za obniżenie wartości nieruchomości, oddalając powództwo w pozostałej części.
Żądanie odsetek, jako uzasadnione w świetle treści art. 481 § 1 k.c., Sąd w całości uwzględnił.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 k.p.c.
Sąd orzekł o kosztach sądowych, biorąc pod uwagę wynik procesu i na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2022.1125 t.j.), nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w L.: od powodów kwoty po 5.145,10zł, zaś od pozwanego kwotę 8.085,16 zł, tytułem zwrotu części nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sąd wyjaśnił przy tym, że nie znalazł podstaw do przejęcia kosztów postępowania na rachunek Skarbu Państwa, uznając, iż w rozpoznawanej sprawie brak było podstaw do zastosowania regulacji przewidzianej w art. 102 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt. I, III i IV. Skarżący zarzucił powyższemu orzeczeniu:
I. błąd w ustaleniach faktycznych bowiem na nieruchomości o nr (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta o nr (...) bezspornie nie ma linii niskiego napięcia, która przebiegają poza granicą w/w działki co jest faktem notoryjnym i można to bez trudu i wiedzy specjalnej stwierdzić to za pomocą powszechnie dostępnego źródła jakim jest geoportal.
II. naruszenie prawa materialnego w postaci:
art. 305 ( 4) k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 172 § 1 k.c. poprzez ich błędne niezastosowanie i wadliwe uznanie, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do zasiedzenia służebności przesyłu w dobrej wierze w 2016 roku co do linii średniego napięcia (...) wybudowanej w 1996 roku, oraz w 2021 roku co do linii wysokiego napięcia (...) wybudowanej w 2001 roku - co doprowadziło do błędnego uwzględnienia powództwa i zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości;
art. 172 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niezastosowanie poprzez uznanie, iż w kontekście zasiedzenia służebności przesyłu przymiot dobrej wiary musi być oceniany przez pryzmat całego dwudziestoletniego okresu zasiedzenia, w sytuacji gdy istotna jest ocena dobrej wiary z momentu objęcia posiadania zaś „późniejsza zła wiara nie szkodzi" ( mala fides superveniens non nocet). W realiach niniejszej sprawy obraza przepisów prawa materialnego skutkowała ostatecznym błędnym przyjęciem przez Sąd, iż skuteczne podniesienie przez pozwaną zarzutu zasiedzenia służebności przesyłu z uwagi na upływ dwudziestoletniego jest niemożliwe, gdyż powoływanie się na przymiot dobrej wiary jest skuteczne tylko wówczas, gdy stan dobrej wiary utrzymuje się przez cały okres biegu zasiedzenia, w sytuacji gdy prawidłowa analiza stanu prawnego powinna prowadzić do konkluzji, iż momentem rozstrzygającym dla oceny dobrej czy zlej wiary jest chwila uzyskania posiadania; z powyższym zarzutem skorelowane jest wadliwe przyjęcie przez Sąd, iż konieczne jest przyjęcie zlej wiary pozwanej, w sytuacji gdy z chwilą uzyskania posiadania, tj. w chwili rozstrzygającej o istnieniu dobrej lub zlej wiary, poprzednik prawnej nie mógł przypuszczać, iż uprawnienia do korzystania z nieruchomości nie udzielił mu właściciel, bowiem w chwili uzyskania posiadania pozwana pozostawała w dobrej wierze, zasadnie przyjmując, iż linie przesyłowe budowane są zgodnie z ówcześnie obowiązującymi przepisami prawa na podstawie wiążących umów z właścicielami nieruchomości, oraz prawomocnych decyzji administracyjnych, które są ostateczne i wydane przez właściwe organy administracji publicznej.
art. 7 k.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz w zw. z art. 234 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że powodowie obalili domniemanie dobrej wiary w sytuacji gdy powodowie nie sprostali obaleniu domniemania dobrej wiary pozwanej na dzień objęcia posiadania służebności przesyłu; a także na wypadek nie uznania powyższej argumentacji z ostrożności procesowej pozwany wskazał na naruszenie art. 710 k.c. w zw. z art. 715 k.c. i art. 716 k.c. poprzez niezasadne przyjęcie, iż w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy nie zawarto umowy użyczenia dotyczącej nieruchomości objętej żądaniem pozwu, w sytuacji gdy strony sporu łączyła umowa zarówno w zakresie linii (...), jak i linii (...), które to umowy umożliwiały pozwanej wybudowanie i utrzymywanie urządzeń przesyłowych na nieruchomości powodów, oraz dostęp do nich w celu ich konserwacji i napraw przez czas nieograniczony oraz bezpłatnie, co w jednoznaczny sposób potwierdza istnienie tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości powodów nabytego w drodze umowy użyczenia, oraz dodatkowo uzasadnia dobrą wiarę pozwanej.
Pozwany domagał się zmiany zaskarżonego orzeczenia i oddalenie powództwa w pozostałej części, obciążanie powodów kosztami postępowania przed Sądem pierwszej instancji w całości, oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania przed Sądem pierwszej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości ustalonej według norm przepisanych; zasądzenia od powodów na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego w tym także zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości ustalonych według norm przepisanych.
Powodowie złożyli zażalenie na punkt IV wyroku Sądu pierwszej instancji w zakresie obciążenia ich nieuiszczonymi kosztami sądowymi. Skarżący zarzucili naruszenie przez Sąd pierwszej instancji przepisu art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji w jakiej powodowie nie mieli możliwości złożenia wniosku o zwolnienie z opłat sądowych, w tym kosztów związanych z opinią biegłych. Powodowie wnosili o zmianę zaskarżonego postanowienia z punktu IV wyroku poprzez nieobciążanie ich kosztami postępowania i przejęcie tych kosztów na rachunek Skarbu Państwa oraz zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania zażaleniowego według norm prawem przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja pozwanego zasługiwała na uwzględnienie w przeważającej części, co nie pozostało bez wpływu na częściową zasadność zażalenia powodów, choć z innych przyczyn, niż wskazywali wszyscy skarżący.
Co do zasady, Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne i ocenę dowodów przeprowadzonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, co z mocy art. 387 § 2 1 k.p.c. zwalnia go z obowiązku ich ponawiania, z poniższymi zastrzeżeniami.
Sąd Okręgowy ustalił bowiem, jakoby bezspornym w sprawie było, iż przez działkę powodów o numerze (...) przebiega linia trasy urządzeń infrastruktury energetycznej także w postaci obwodu napowietrznej linii niskiego napięcia(...), a właścicielem tych urządzeń jest w chwili obecnej pozwany. Niewątpliwe w tym zakresie w sprawie zachodzą pewne niewyjaśnione rozbieżności, przy czym bezpośrednią ich przyczyną jest fakt, że to z pisma pozwanego z dnia 7 października 2014 roku o nr L.Dz. (...) (...) dołączonego do akt sprawy niniejszej, stanowiącego udzielenie informacji w ramach dostępu do informacji publicznej wynika, że na terenie działki gruntu o numerze (...) położnej w miejscowości W. przebiega trasa urządzeń infrastruktury energetycznej: dwóch linii kablowych średniego napięcia (...) wybudowanych w 1996 roku oraz obwód napowietrznej linii niskiego napięcia (...) wybudowanej w 1973 roku (k. 68). Jednocześnie jednak żądaniem i podstawą faktyczną pozwu w rozumieniu przepisu art. 187 k.p.c. nie została objęta linia napowietrzna niskiego napięcia, ale wyłącznie linie kablowe podziemne średniego napięcia oraz napowietrzna linia wysokiego napięcia i wskazana linia nn (...) nie była również przedmiotem oceny merytorycznej w zaskarżonym wyroku, co de facto zbytecznym czyniło opisywanie jej w ramach ustaleń faktycznych Sądu.
Biegły sądowy z zakresu badań elektrotechnicznych i ogólnopożarowych M. M., przy ogólnie sformułowanej przez Sąd pierwszej instancji tezie dowodowej, objął zakresem opinii ustalenie położenia podziemnych linii przesyłowych strony pozwanej względem nieruchomości powodów stanowiącej działkę nr (...) położonej w W. oraz powierzchni zajmowanej przez urządzenia przesyłowe wraz ze strefą ochronną. Z ustaleń wywoływanej w sprawie opinii biegłego sądowego z zakresu badań elektrotechnicznych i ogólnopożarowych nie wynikało, aby nad działką powodów przebiegała linia napowietrzna niskiego napięcia, a w konsekwencji nie była ona brana pod uwagę przy ustalaniu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z działki powodów w związku z przebiegiem przez nią linii energetycznych należących do pozwanego ani przy obliczaniu odszkodowania za obniżenie wartości działki powodów. Skoro biegli nie opiniowali co do linii niskiego napięcia, a powodowie nie zgłosili co do tego ani zastrzeżeń ani roszczeń, błędne było przyjęcie przez Sąd I instancji jednoznacznego ustalenia w tej kwestii. W kontekście opisu sposobu wyliczenia kwoty żądania objęte zostało wyłącznie wynagrodzenie za przebieg linii wysokiego napięcia oraz okoliczność przebiegu dwóch linii podziemnych, w związku z czym nawet błędne ustalenie Sądu Okręgowego pozostawało końcowo bez znaczenia dla oceny prawidłowości zapadłego rozstrzygnięcia.
Nie jest uzasadniony zarzut wadliwych ustaleń odnośnie linii napowietrznej o napięciu znamionowym (...). Pozwany uzasadniając go powołał się na cytowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku opinię biegłego sądowego z zakresu badań elektrotechnicznych i ogólnopożarowych M. M. wskazując, że z opinii tej wynika, że linia (...) przebiega nad sąsiednią działką o nr ewidencyjnym (...). Apelujący w tym zakresie dokonał stricte erystycznego zabiegu, w ramach którego zacytował wyłącznie część tekstu opinii, pomijając kolejne zdanie przytoczone także przez Sąd Okręgowy, z którego jasno wynika, że powyższa linia napowietrzna (...) posadowiona jest nad działką powodów o nr (...) na przelotowych słupach kratowych serii (...) [znajdujących się już na innych nieruchomościach]. Powyższe biegły sądowy powtórzył w opinii uzupełaniającej i ustalenia te w dalszej kolejności stanowiły podstawy dla wyliczeń kolejnych biegłych sądowych sporządzających opinie w zakresie pomiarów natężeń pola elektromagnetycznego od linii elektroenergetycznej oraz wyceny i szacowania nieruchomości, a następnie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z działki powodów oraz odszkodowania za obniżenie wartości nieruchomości.
Pomijając okoliczność przebiegu linii napowietrznej nad działką powodów, która ustalona została w opinii biegłych i na którą bezspornie wskazuje zawarta pomiędzy powodami a wykonawcą (...) Sp. z o.o. umowa z dnia 2 listopada 2000 roku, jedynie na marginesie wyjaśnić należy, że wydruk z geoportalu, na który powołuje się pozwany w apelacji celem zaprzeczenia pierwotnie podawanym przez siebie oficjalnym informacjom, nie może stanowić rzetelnego dowodu w postępowaniu sądowym, gdyż prezentowane w części publicznej domeny dane mają charakter wyłącznie poglądowy, obciążone są dużymi, niekorygowanymi błędami, nie stanowią dokumentu i mogą być wykorzystywane jedynie dla przybliżonej identyfikacji i lokalizacji przestrzennej poszczególnych nieruchomości. Gdyby pozwany chciał zaprzeczyć okolicznościom, które wynikają ze złożonych do akt dokumentów oraz opinii biegłych sądowych, winien wykazać powyższe również odpowiednią opinią biegłego.
W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie nie zachodzi także sytuacja o jakiej mowa w przepisie art. 381 k.p.c., a mianowicie pozwany nie wykazał, aby potrzeba powołania się na nowe dowody (zgłoszone w postępowaniu apelacyjnym) pojawiła się dopiero przed Sądem drugiej instancji. Jednocześnie wątpliwe jest, czy pozwany miał dopiero na tym etapie możliwość przedstawienia nowych dowodów, które, w jego ocenie miałyby kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia.
Pozwany wyjaśnił, że z uwagi na prowadzone przez Policję i Prokuraturę, a następnie Centralne Biuro Antykorupcyjne postępowania, które na potrzeby prowadzonego śledztwa przetrzymywało dokumenty dotyczące inwestycji związanych z procesem budowy linii przesyłowych przez (...) Sp. z o.o., potrzeba i możliwość powołania ich pojawiła się później. Na dowód tego pozwany przedstawił pismo (...) z 8 października 2018 roku zawierające wniosek o przesłanie wszelkiej dokumentacji związanej ze świadczeniem usług na dwutorowej linii elektroenergetycznej (...) W. – B. oraz odpowiedź (...) SA Oddziału w L. skierowaną do (...) Delegatury w P., z której wynika, że w październiku 2018 roku zostało przesłane porozumienie o współpracy eksploatacyjno-ruchowej pomiędzy (...) a (...) Sp. z o.o. wraz z instrukcją eksploatacji (Paszport) linii dwutorowej 10 kV relacji G. Państwa — (...) W., umowa nr (...) o świadczeniu usług eksploatacyjnych na linii elektroenergetycznej dwutorowej linii (...) „W. — (...)"; umowa o świadczenie asysty technicznej związanej z wprowadzeniem do sieci dystrybucyjnej (...) S.A. energii elektrycznej wyprodukowanej w białoruskiej elektrowni (...), a ponadto korespondencja z podmiotami zewnętrznymi w sprawie importu energii od 2008 roku. Dołączone do apelacji dokumenty w postaci umów i porozumienia nie stanowią żadnego z wymienionych w powyższej korespondencji załączników, a zatem nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, że powód nie dysponował wcześniej porozumieniem z 6 grudnia 1995 roku, czy też umową nr (...) o przyłączenie do sieci elektroenergetycznej (...) (...) oraz umową nr (...) nabycia dwóch wybudowanych pól liniowych w stacji W. (k. 761-762).
Gdyby jednak nawet uznać, iż pozwany rzeczywiście z powodu niezależnych od niego okoliczności pozbawiony był możliwości przedstawienia powyższych dokumentów przed Sądem I instancji, pełnoprawne zaliczenie ich w poczet materiału dowodowego na obecnym etapie postępowania pozostaje bez wpływu na zaskarżone rozstrzygnięcie, a podnoszone w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego należy uznać za chybione.
Na skutek wniesionej apelacji oraz zgłoszonego przed Sądem II instancji zarzutu zasiedzenia służebności przesyłu w dobrej wierze w 2016 roku co do linii średniego napięcia (...) oraz w 2021 roku co do linii wysokiego napięcia (...), pozwany ograniczył spór do oceny, czy (...) S.A. w L. weszła w posiadanie nieruchomości powodów w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu w dobrej wierze, co skutkowałoby przyjęciem przesłankowo na potrzeby niniejszego postępowania, że strona pozwana nabyła służebności przesyłu w zakresie, w jakim korzystała z części nieruchomości, gdzie położone są linie kablowe średniego napięcia oraz przebiega linia nadziemna wysokiego napięcia. Tego rodzaju konkluzja wykluczałaby możliwość zasądzenia na rzecz powodów wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości.
Wbrew jednak twierdzeniom skarżącego fakt, że powodowie wyrazili zgodę na posadowienie na działce infrastruktury energetycznej oraz wykonanie prac związanych z budową nie oznacza, że została uregulowana długoterminowo kwestia posiadania nieruchomości przez poprzedników pozwanego, na której te urządzenia zostały posadowione, nie mówiąc już o objęciu działki nr (...) w posiadanie w dobrej wierze. Jak słusznie wskazał Sąd I instancji, umowa z dnia 2 listopada 2000 r. została zawarta pomiędzy powodami, a (...) Sp. z o.o. i dotyczyła rozbudowy na ich działce linii energetycznej dwutorowej (...) oraz określała kwestie związane z budową linii energetycznej pod kątem ingerencji w prawo własności powodów do działki nr (...), na której linia ta miała być zlokalizowana, ale w żadnym razie nie ustanawiała prawa pozwanego, jako podmiotu trzeciego do stałego korzystania z nieruchomości powodów w ramach przesyłania energii elektrycznej za pośrednictwem własnej infrastruktury technicznej. Co istotne przy tym, umowa ta w ogóle nie odnosiła się do linii kablowych podziemnych. Za postanowienie umowne ustanawiające takie prawo nie może być uznany § 1 pkt 3 umowy, w którym powodowie wyrazili zgodę wyłącznie na udostępnienie terenu swojej działki osobom i jednostkom zobowiązanym do wykonywania cyklicznych czynności doraźnych związanych z późniejszą eksploatacją i konserwacją linii energetycznej oraz urządzeń energetycznych. Należy podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż powyższe nie stanowiło o zgodzie powodów na permanentne ograniczenie ich prawa własności na rzecz stałej realizacji przesyłu energii linią napowietrzną, a jedynie zgodę na ewentualny, cykliczny, krótkotrwały i konieczny dostęp do urządzeń przesyłowych w celach konserwacyjno-eksploatacyjnych. Sam zaś sposób uregulowania późniejszej eksploatacji linii energetycznej w ramach korzystania z działki powodów został określony w § 5 pkt 7 umowy, w którym ustalono, że jeżeli strony, a więc inwestor i powodowie, nie zawrą umowy przeniesienia własności części działki zajętej pod linię energetyczną, powodowie, jako właściciele działki, złożą w terminie 14 dni od daty wezwania przez inwestora oświadczenie woli w formie aktu notarialnego o ustanowieniu służebności gruntowej, o treści odpowiadającej § 1 pkt 1-4 umowy, z jednoczesnym wyrażeniem zgody na wpis tej służebności do księgi wieczystej.
W okolicznościach niniejszej sprawy nie wykazano, aby powyższe uprawnienia zostały przez inwestora scedowane na pozwanego w kształcie opisanym w umowie, ani tego, aby korzystanie z działki powodów celem stałej eksploatacji napowietrznej linii wysokiego napięcia (...) po jej wybudowaniu zostało w jakikolwiek sposób uregulowane, co przesądza o braku dobrej wiary po stronie pozwanego. Ponadto, wbrew twierdzeniom skarżącego, przedmiotem umowy zawartej w dniu 27 grudnia 2002 roku o numerze (...) była wyłącznie sprzedaż na rzecz (...) SA dwóch pól liniowych w stacji W. w celu przyłączenia linii (...), natomiast przedmiotem umowy o numerze (...) było wyłącznie określenie wzajemnych praw i obowiązków związanych z przyłączeniem linii elektroenergetycznej dwutorowej (...) G. Państwa – W. do sieci elektroenergetycznej przedsiębiorstwa (...) S.A. Także, wbrew twierdzeniom skarżącego, z żadnej z powyższych umów nie wynika, aby były one źródłem przekazania praw i obowiązków (...) Spółkę z o.o. w L. na rzecz poprzednika prawnego pozwanego, wynikających z umów zawartych pomiędzy inwestorem/podmiotem budującym linie (...) z właścicielami nieruchomości, przez które linia ta została przeprowadzona napowietrznie.
Co więcej, gdyby nawet hipotetycznie przyjąć, że pozwany przejął prawa i obwiązki inwestora wynikające z umowy zawartej z powodami w dniu 2 listopada 2002 roku to i tak należałoby uznać, że pozwany objął w posiadanie nieruchomość powodów w zakresie odpowiadającym służebności gruntowej w złej wierze, bowiem w świetle zawartych tam przepisów musiałby mieć świadomość obowiązku uregulowania stanu posiadania działki powodów w zakresie odpowiadającym służebności gruntowej. Z akt sprawy nie wynika aby jakikolwiek podmiot powiązany z pozwanym dążył do przeniesienia własności części nieruchomości na jego rzecz przez powodów, czy też aby wzywał ich do złożenia oświadczenie woli w formie aktu notarialnego o ustanowieniu służebności gruntowej, pomimo że wspomniana umowa taki sposób dalszego korzystania z nieruchomości kategorycznie przewidywała.
Również fakt zawarcia w dniu 6 grudnia 1995 roku porozumienia przez spadkodawców powoda z Przedsiębiorstwem Usług (...) z siedzibą w B., którego powiązanie z pozwanym (jakiekolwiek następstwo prawne) nota bene nie zostało wykazane, nie pozwala na przyjęcie, że pozwany objął w posiadanie w dobrej wierze nieruchomość powodów stanowiącą działkę nr (...) w zakresie dwóch podziemnych linii kablowych (...). Z dołączonego dokumentu nie wynika bowiem, aby jego strony w jakikolwiek sposób uregulowały kwestię następczego korzystania z działki o numerze (...). W porozumieniu tym ówczesny właściciel działki o numerze ewidencyjnym (...) zezwolił inwestorowi tj. Przedsiębiorstwu Usług (...) w B. na wejście na część nieruchomości wymienionej w §1 porozumienia wyłącznie celem wykonania niezbędnych prac związanych z realizacją w/w inwestycji (§ 3). Strony ustaliły, że osobom upoważnionym przez inwestora przysługuje prawo swobodnego dostępu do linii w trakcie jej budowy i eksploatacji (§ 5), a inwestor zobowiązał się do sporządzenia protokołu ewentualnych zniszczeń upraw, drzew, krzewów i obiektów budowlanych powstałych w wyniku realizacji inwestycji oraz wypłacenia odszkodowania zgodnie z opinią biegłego rzeczoznawcy. Z powyższego nie wynika, aby jakikolwiek podmiot uzyskał prawo długoterminowego posiadania działki nr (...) położonej we wsi W. w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu, ani aby roszczenia zgłoszone w pozwie przez powodów zostały uregulowane w odniesieniu do linii kablowych podziemnych.
Sąd pierwszej instancji słusznie uznał, że pozwany wykazał, że wykonywał uprawnienia składające się na służebność gruntową, jednakże bez tytułu prawnego, a zatem bezprawnie. Przesłanki zasiedzenia służebności gruntowej określa natomiast art. 292 k.c. zgodnie z którym w celu zasiedzenia takiej służebności konieczne jest jej posiadanie przy wykorzystywaniu trwałego i widocznego urządzenia oraz upływ - w zależności od dobrej lub złej wiary posiadacza - dwudziestu albo trzydziestu lat. Kodeks cywilny odwołuje się do domniemania dobrej wiary przy ocenie skutków stanów faktycznych i stosunków prawnych, w obrębie których ma ona znaczenie (art. 7 k.c.), ale nie definiuje tego pojęcia.
Sąd Najwyższy konsekwentnie i w zasadzie bez wyjątków odwołuje się do tradycyjnej koncepcji dobrej wiary i według niej ocenia posiadanie wykonywane z zamiarem nabycia prawa przez zasiedzenie (por. uchwałę [7] SN z 6.12.1991 r., III CZP 108/91, OSNC 1992/4/48, postanowienia SN z 22.12.1998 r., II CKN 59/98, i z 4.11.1999 r., II CKN 560/98). Zgodnie z tą koncepcją, nie jest w dobrej wierze ten, kto wykonuje prawo, o którym wie, że mu nie przysługuje, ale także ten, to wykonuje nieprzysługujące mu prawo bez tej świadomości, o ile przy dołożeniu należytej staranności mógłby się dowiedzieć o rzeczywistym stanie prawnym danej sytuacji. Przyjęte rozumienie dobrej wiary w związku z wykonywaniem posiadania prowadzącego do zasiedzenia, w tym i służebności o treści służebności przesyłu, oznacza, że za osobę zasiadującą tę służebność w dobrej wierze można by uznać jedynie tego, kto z cudzej nieruchomości korzysta nie w zakresie treści dowolnego prawa, ale wyłącznie w zakresie treści służebności o treści służebności przesyłu, a w danych okolicznościach jego błędne przekonanie o przysługiwaniu mu uprawnień mieszczących się w zakresie tej służebności jest usprawiedliwione. Wytworzenie się błędnego ale w danych okolicznościach usprawiedliwionego przekonania o powstaniu na rzecz przedsiębiorcy korzystającego z urządzeń przesyłowych posadowionych na cudzym gruncie służebności o treści służebności przesyłu musiałoby mieć oparcie w zdarzeniach, których zaistnienie mogło wywołać takie przekonanie (por. uchwała SN z 20.11.2015 r., III CZP 76/15).
Niewątpliwie przy tym zakres świadomości posiadacza nieruchomości w powyższym rozumieniu należy szczególnie restrykcyjnie oceniać w przypadku wejścia w posiadanie przez osobę prawną, tym bardziej zajmującą się, jak w realiach sprawy, w ramach swych zadań, realizacją przesyłu energii na nieruchomościach osób fizycznych. Dysponuje ona bowiem co do zasady odpowiednio przygotowanym zarządem, a nadto zwykle korzysta z profesjonalnej obsługi prawnej. Może zatem i powinna przy obejmowaniu w posiadanie nieruchomości dochować należytej staranności przy podejmowaniu związanych z tym czynności, w tym zarówno w zakresie badania stanu prawnego, jak dochowania wszystkich wymogów formalnych. Dodać także należy, że w przypadku, gdy nabycie prawa do nieruchomości wymaga formy aktu notarialnego, niedochowanie tej formy nie pozwala, z zasady na uznanie posiadacza za pozostającego w dobrej wierze (por. uchwała [7] SN – zasada prawna z 6.12.1991 r., III CZP 108/91, OSNC 1992/4/48).
Mając na uwadze powyższe uwagi należy uznać, że już od momentu objęcia spornego gruntu we władanie w zakresie niezbędnym do korzystania z niej na zasadzie służebności przesyłu, pozwana Spółka (jej poprzednik) była posiadaczem w złej wierze. Pozwany nie dowiódł, aby miał jakiekolwiek powody, by mylnie uważać, że przysługuje mu prawo do nieruchomości powodów w jakimkolwiek zakresie. Ponadto pozwany przy dołożeniu należytej staranności jako profesjonalny podmiot mógł z łatwością przeanalizować swoją dokumentację, ustalić swoją sytuację prawną i ocenić czy przysługuje mu uprawnienie do korzystania z nieruchomości powodów. Zaniedbania pozwanego w tym zakresie nie mogą więc usprawiedliwiać jego nieświadomości, co do przysługujących mu praw wobec nieruchomości powodów.
Jak już wskazywał Sąd I instancji, pozwanego należy uznać za posiadacza nieruchomości powodów w złej wierze [w zakresie odpowiadającym służebności gruntowej], albowiem w momencie objęcia jej w posiadanie w zakresie służebności gruntowej nie uregulował kwestii prawnych związanych z korzystaniem z niej, z ograniczeniem prawa własności powodów i jako profesjonalista nie miał powodów do pozostawania w przekonaniu, że działania takie nie są z jakichkolwiek powodów konieczne. Ponadto pomimo, że wytoczenie przez właściciela nieruchomości przeciwko posiadaczowi służebności przesyłu, a przed dniem 3 sierpnia 2008 r. przeciwko posiadaczowi służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu, powództwa o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści tej służebności nie przerywa biegu jej zasiedzenia (por. postanowienie SN z 22.11.2018 r., V CSK 231/18), to w niniejszym przypadku i tak nie upłynął 30-letni termin, jaki jest wymagany do zasiedzenia nieruchomości we wskazywanym zakresie przez posiadacza w złej wierze.
W konsekwencji Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że pozwany nie podważył skutecznie samej zasady roszczenia powodów o zapłatę na ich rzecz jednorazowego odszkodowania za obniżenie wartości stanowiącej ich własność nieruchomości w związku z umieszczeniem na niej należących do pozwanego urządzeń przesyłowych i ich eksploatacją, ani też roszczenia o zapłatę na ich rzecz wynagrodzenia z tytułu stałego korzystania z ich działki przez pozwanego bez tytułu prawnego, w zakresie dwóch linii kablowych podziemnych o średnim napięciu (...) oraz linii napowietrznej o napięciu (...).
Za chybiony należy uznać również zarzut naruszenia przepisu art. 710 k.c. Sąd Apelacyjny nie akceptuje argumentacji pozwanego odnośnie zawarcia przez strony w sposób dorozumiany umowy użyczenia, przytoczonej w pisemnych motywach apelacji. W celu uznania, że doszło do zawarcia umowy użyczenia należałoby uznać, że wystąpiły okoliczności o charakterze obiektywnym, a nie uzależnione wyłącznie od woli strony pozwanej i przyjętej przez nią taktyki procesowej. Przypomnieć bowiem należy, że w toku jednego postępowania pozwana spółka pierwotnie twierdziła, że przysługuje jej tytuł prawny do ingerowania w prawo własności nieruchomości powodów, następnie podniosła zarzut zasiedzenia, negując tym samym wcześniejsze legitymowanie się tytułem prawnym do tejże części nieruchomości, by ostatecznie [wskutek określonego przebiegu postępowania dowodowego] forsować koncepcję zawarcia z powodami w sposób dorozumiany umowy użyczenia.
Cechami charakterystycznymi użyczenia, odróżniającymi je od zbliżonego typologicznie najmu, ale za to upodobniającymi do darowizny, są: ujęta w opisie ustawowym nieodpłatność oraz motyw bezinteresowności. Dlatego wyłącznym obowiązkiem użyczającego pozostaje znoszenie używania rzeczy przez biorącego oraz powstrzymywanie się od jakichkolwiek czynności unicestwiających lub tylko ograniczających jego – wynikające z umowy – uprawnienie. Treść stosunku użyczenia, a zarazem jego społeczno-gospodarcza funkcja sprowadzają się zatem do – motywowanego zazwyczaj chęcią pomocy, dobroczynnością lub inną bezinteresowną pobudką – przysporzenia przez użyczającego korzyści kontrahentowi. Użyczenie można więc także określić jako bezinteresowne pozbawienie się użytku ze strony użyczającego dla wygody biorącego.
W okolicznościach niniejszej sprawy, mając na uwadze fakt wzywania pozwanego przez powodów jeszcze przed wszczęciem procesu sądowego do zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości (k. 62), wykluczona jest możliwość podzielenia wskazywanej przez apelującego koncepcji użyczenia. Co najistotniejsze jednak, treść udzielonej pisemnie przez (...) S.A. w L. odpowiedzi powodom wyklucza możliwość przyjęcia, aby sama strona powodowa pozostawała w przekonaniu, że łączyła ją umowa użyczenia z powodami. W piśmie z dnia 29 września 2014 roku L.dz. (...) (...) S.A. Oddział (...) stwierdziła jednoznacznie, że warunki korzystania z działki powodów zostały już w sposób wyczerpujący uregulowane, brak jest przesłanek do ustanowienia służebności przesyłu oraz wypłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z przedmiotowej nieruchomości (k. 69.). W tym stanie rzeczy nie było możliwe przyjęcie, że strony w sposób dorozumiany zawarły umowę użyczenia, skoro jedna z nich wyraźnie formułowała roszczenia w związku z zaistniałą sytuacją faktyczną na jej działce, a pozwana z nieuzasadnionych powodów uważała, że przysługuje jej dalej idące prawo do nieruchomości, nie będącej jej własnością. Potwierdza to jedynie, że zasadne było przypisanie stronie pozwanej statusu posiadacza bez tytułu prawnego, będącego w złej wierze.
Tym nie mniej należało zmienić w znacznej części zaskarżony wyrok z uwagi na naruszenie przez Sąd Okręgowy art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c., a przypomnieć należy, że w granicach zaskarżenia Sąd II instancji z urzędu bierze pod uwagę fakt naruszenia przepisów prawa materialnego przy wyrokowaniu pierwszoinstancyjnym.
Powodowie zgłosili w sprawie dwa roszczenia o zapłatę: odszkodowania za obniżenie wartości nieruchomości wskutek posadowienia na niej przez posiadacza w złej wierze urządzeń dwóch linii elektroenergetycznych oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez okres 10 lat sprzed wytoczenia powództwa. Sąd Okręgowy ustalił, że w świetle wniosków opinii biegłych pierwsze roszczenie powodów jest zasadne do kwoty 30057 zł, zaś drugie do kwoty 5938 zł. Ustalenie to jest jednak częściowo błędne i narusza normę art. 225 k.c.
Przypomnieć należy, że kwota 30057 zł jest wartością ustalonego przez biegłą M. K. wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu na nieruchomości powodów i stanowi różnicę pomiędzy wartością nieruchomości bez infrastruktury pozwanej oraz przy istnieniu takiej infrastruktury.
Sądowi umknęła jednak okoliczność, że kwestia wysokości wynagrodzenia za służebność przesyłu była irrelewantna dla żądań powodów opartych na normie art. 225 k.c. W swojej opinii biegła wprost przy tym zaznaczyła (a co pominął Sąd I instancji), że „pojęcie wynagrodzenia jest szersze niż pojęcie odszkodowania”, „wynagrodzenie należy się już za samo ustanowienie służebności, chociażby nie wynikła stąd żadna szkoda” oraz „winno się oceniać spodziewane korzyści z uszczuplenia prawa własności” (k. 604), przedstawiając szczegółowo metodykę wyliczenia kwoty 30057 zł.
Tymczasem art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. umocowywał powodów do domagania się od pozwanego odszkodowania za „pogorszenie” rzeczy, a więc kwoty, jaka wynikała z faktu umieszczenia na lub nad nieruchomością powodów elementów linii przesyłowych, w oderwaniu od określenia wartości tej nieruchomości w powiązaniu z ewentualnym obciążeniem służebnością gruntową. Bezspornym jest, że opiniująca M. K. w ogóle nie dokonywała ustalenia odszkodowania tak rozumianego w kontekście art. 225 k.c., natomiast takie odszkodowanie w związku z posadowieniem linii podziemnej ustalił – zgodnie ze zleceniem Sądu – biegły J. P. na kwotę 12111 zł, szczegółowo uzasadniając swoje wnioski i poprawnie odnosząc się do kwestii procedury szacowania obniżenia wartości rynkowej nieruchomości ze względu na lokalizację na jej terenie infrastruktury liniowej i w ocenie Sądu Apelacyjnego opinia ta odpowiada prawidłowej wykładni przepisu art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c.
Wskazana w przywołanym przepisie odpowiedzialność samoistnego posiadacza jest, bowiem odpowiedzialnością odszkodowawczą, kształtowaną autonomicznie przez własne reguły prawa rzeczowego. Nie obejmuje, zatem wszelkich szkód „w majątku” właściciela, pozostających nawet w związku przyczynowym z pogorszeniem posiadanej rzeczy, gdyż naprawienie szkody „dalszej” może się odbywać w oparciu o ogólne przesłanki odpowiedzialności deliktowej (E.Gniewek w „System Prawa Prywatnego. Prawo rzeczowe”, Tom 3, red. T.Dybowski, Warszawa 2007, s. 527-529, nb 191, 195 i 198). Pogorszenie jest jedną z trzech odrębnych kategorii stanu faktycznego stanowiących podstawę odszkodowawczą. Obejmuje wszelkie działania i zaniechania posiadacza, które – nie stanowiąc normalnego korzystania z rzeczy – prowadzą do obniżenia wartości użytkowej i ekonomicznej rzeczy, w szczególności poprzez naruszenie jej substancji, zmianę przeznaczenia ( ibidem, nb 194). In casu pozwana posiada część nieruchomości powodów, która została przez nią trwale przekształcona w związku z umiejscowieniem infrastruktury technicznej nad i pod powierzchnią gruntu. Niewątpliwie, zatem rzecz uległa „pogorszeniu” poprzez zmianę (ograniczenie) możliwości pełnego jej wykorzystywania zgodnie z zakładanym przeznaczeniem i ten niekwestionowany przez pozwaną fakt (skutek) był podstawą rozważenia, czy z tego tytułu należy się powodom odszkodowanie. Granicą odpowiedzialności posiadacza – w ramach damnum emergens – jest „pełna” wartość rzeczy utraconej i całkowicie zużytej (co w sprawie nie nastąpiło), natomiast w przypadku pogorszenia lub częściowego zużycia w doktrynie i judykaturze wskazuje się ( ibidem, nb 198; uzasadnienie wyroku SN z 12.03.2020 r. IV CSK 553/18), że odpowiedzialność posiadacza jest „proporcjonalna” i reguła ta została słusznie zastosowana przez opiniującego J.P..
Należało, zatem w miejsce kwoty łącznej 30057 zł przyjąć, że odszkodowanie za „pogorszenie” rzeczy powodów posiadanej w złej wierze przez pozwanego w kontekście linii kablowych wyniosło 12111 zł. Kwota ustalona przez biegłą M. K. w wysokości 30057 zł odnosiła się do wartości służebności przesyłu uwzględniającej obie linie elektroenergetyczne (napowietrzną i podziemną) i strona powodowa nie kwestionowała tego ustalenia. Przypomnieć, zatem należy, że w odniesieniu do linii napowietrznej powodowie zawarli z inwestorem umowę, w której strony zgodnie określiły wysokość odszkodowania za „pogorszenie” nieruchomości powodów w związku z wybudowaniem linii napowietrznej na kwotę 2500 zł i w realiach niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zakwestionowania ustalenia Sądu Okręgowego, że suma ta powodom została faktycznie wypłacona. Takie ustalenie Sądu I instancji w niniejszej sprawie oznaczało zatem, że kwestia „pogorszenia” rzeczy w związku z wybudowaniem linii napowietrznej została już powodom zrekompensowana i bez znaczenia w tym przypadku pozostaje, że uczynił to innym podmiot, niż pozwany aktualny posiadacz w złej wierze. W zakresie wypłaconej kwoty 2500 zł szkoda powodów została wyrównana i nie mogą oni obecnie powoływać się na irrelewantność tego faktu dla odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej spółki, gdyż naruszałoby to normę art. 361 § 2 k.c. „Pogorszenie” w rozumieniu art. 225 k.c. należy, bowiem rozważać w kontekście odszkodowania za szkodę majątkową. Oczywistym jest przy tym, co słusznie ustalił Sąd I instancji, że niewiążące względem pozwanego były oświadczenia powodów złożone stronie umowy z 2.11.2000 r. o wyczerpaniu ich roszczeń względem inwestora poprzez zapłatę wskazanej kwoty i powodowie mogliby dochodzić od pozwanej dalszej sumy z tego tytułu, o ile wykazaliby, że wysokość „pogorszenia” nieruchomości wiązana z linią napowietrzną przenosi sumę ugodzoną z inwestorem – osobą trzecią. W realiach sprawy powodowie nie podołali jednak temu obowiązkowi z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 zd. 1 k.p.c. i nie przedstawili końcowo żadnego dowodu, że wysokość odszkodowania wiązanego z „pogorszeniem” ich nieruchomości wskutek posadowienia linii napowietrznej przenosi kwotę 2500 zł już uzyskaną przez nich z tego tytułu. W tej części ich powództwo pozostało w ogóle nieudowodnione. Opinia J.P. nie odnosiła się do tego zagadnienia i powodowie nie wnosili o jej stosowne uzupełnienie, natomiast opinia M. K. – co opisano uprzednio – zmierzała do określenia wartości służebności gruntowej, a więc świadczenia niepowiązanego z odszkodowaniem za „pogorszenie” rzeczy i powodowie również nie zgłosili w związku z tym żadnych wniosków dowodowych. Należało, zatem w miejsce kwoty 30057 zł przyjętej wadliwie przez Sąd I instancji za sumaryczne odszkodowanie z tytułu „pogorszenia” rzeczy ustalić kwotę 2500 zł już wypłaconą powodom w związku z linią napowietrzną i uwzględnić wyłącznie odszkodowanie w kwocie 12111 zł powiązane z linia kablową – jako udowodnione do tej wysokości.
Z tych względów należało na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienić rozstrzygnięcie merytoryczne, oddalając również roszczenie o zapłatę dalszej kwoty odszkodowania z odsetkami.
Zmiana rozstrzygnięcia z punktu I wyroku determinowała, co oczywiste, rozstrzygnięcia o kosztach procesu oparte na normie art. 100 k.p.c. i o kosztach sądowych oparte na normie art. 113 u.k.s.c.
Ostatecznie powodowie utrzymali się ze swymi żądaniami w 22% i uwzględniając poniesione przez strony łączne koszty procesu w kwocie 12484 zł pozwana spółka winna je pokryć do kwoty 2622 zł. Z uwagi na poniesienie tych kosztów w kwocie 6367 zł, na rzecz pozwanej należało zasądzić od powodów kwotę 3745 zł, stosownie zmieniając, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., postanowienie zawarte w zaskarżonym wyroku.
W takiej samej proporcji należało rozstrzygnąć o poniesieniu przez strony należnych kosztów sądowych w wysokości łącznej 18375,36 zł. Od pozwanego zasadnym jest, na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. ściągnięcie 22 % wskazanej kwoty, czyli koniecznym było stosowne obniżenie kwoty zawartej w punkcie IV zaskarżonego wyroku.
Prima facie pozostałą część kosztów sądowych należałoby ściągnąć od powodów na podstawie wskazanego przepisu, ale w tym miejscu aktualizował się zasadny zarzut ich zażalenia, że takie rozstrzygnięcie naruszałoby zasadę zawartą w art. 114 ust. 4 u.k.s.c. Błędnie przy tym wskazywali powodowie w swym zażaleniu na naruszenie art. 102 k.p.c., gdyż wymieniony przepis odnosi się do kosztów procesu, a więc kosztów poniesionych przez strony w związku z postępowaniem przed sądem cywilnym, zaś powodowie zaskarżyli rozstrzygnięcie o kosztach sądowych, a więc inne orzeczenie, odnoszące się do kwestii kosztów należnych, ale dotychczas niepokrytych przez żadną ze stron postępowania cywilnego i w żaden sposób niepołączonych z kosztami procesu. Orzeczenia o kosztach procesu, o kosztach sądowych oraz orzeczenia w przedmiocie poniesienia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu są różnymi orzeczeniami (postanowienie SN z 21.03.1989 r. II CZ 36/89; por. wyrok SN z 8.09.1986 r. IV CR 134/86 OSNCP 1987/12/200). Podstawą orzekania o kosztach sądowych jest właśnie art. 113 u.k.s.c., który w swych poszczególnych ustępach zawiera zasady analogiczne, jakie w odniesieniu do kosztów procesu normują art. 98 § 1, 100, 102 k.p.c. i właśnie odpowiednikiem art. 102 k.p.c. jest w tym przypadku art. 113 ust. 4 u.k.s.c., a dodatkowo nie budzi też wątpliwości w judykaturze, że rozstrzygnięcia o kosztach procesu i kosztach sądowych mogą zostać oparte na różnych zasadach i brak jest w tym przypadku jakiegokolwiek „automatyzmu” (por. uchwała [7] SN – zasada prawna – z 27.11.1967 r. III CZP 114/66 OSNCP 1968/6/95).
Sąd Apelacyjny zważył zatem, że przy formalnym rozważaniu zagadnienia orzeczenia o kosztach sądowych w niniejszej sprawie, prima facie powodowie winni je ponieść w kwocie łącznej, która przy uwzględnieniu zasądzonych na rzecz pozwanej kosztów procesu za I instancję skutkowałaby tym, że mimo wygrania procesu co do zasady, powodowie realnie nie uzyskaliby w istocie, w aspekcie ekonomicznym, żadnej liczącej się kwoty tytułem należnych roszczeń, co niewątpliwie wypaczyłoby zasadę i cel udzielonej im ochrony prawnej przed sądem powszechnym. W kontekście [szeroko rozumianych] kosztów procesu cywilnego zasadnie przyjmuje się bowiem, że poboczne rozstrzygnięcie sądu o kosztach procesu i kosztach sądowych musi zawsze pozostawać w rozsądnym stosunku do rozstrzygnięcia o żądaniu głównym i „sztywne” obciążenie strony powodowej kosztami sądowymi w wysokości zbliżonej do zasądzonego na jej rzecz odszkodowania stanowiłoby działanie przekreślające sens wytaczania o nie procesu, o ile stronie nie można zarzucić prima facie postawy pieniaczej, czy niegodnych pobudek przy formułowaniu roszczeń względem pozwanego (wyrok SN z 22.12.1975 r. I CR 858/75). W takim przypadku Sąd winien stosować zasadę z art. 113 ust. 4 u.k.s.c. i w realiach sprawy zasadnym było, w ocenie Sądu Apelacyjnego, obciążenie powodów obowiązkiem poniesienia kosztów sądowych jedynie w części, a w pozostałym zakresie obciążenie nimi definitywnie Skarbu Państwa. Zarazem, w realiach sprawy Sąd nie dostrzegł przesłanek, by powodowie dysponujący określonym majątkiem o znacznej wartości i dysponujący dochodami, mieliby zostać w całości zwolnieni od obowiązku fiskalnego powiązanego ze wszczętym przez nich procesem cywilnym. W świetle brzmienia art. 113 u.k.s.c. sam fakt, iż powodowie byli zwolnieni z obowiązku ponoszenia części kosztów sądowych orzeczeniami Sądu I instancji nie może o tym przesądzać. Zwolnienie od kosztów sądowych w oparciu o przepis art. 102 u.k.s.c. stanowi swoistego rodzaju kredyt, udzielany przez Państwo wybranym podmiotom, aby w ten sposób nie zamykać im drogi sądowej do dochodzenia przysługujących im praw. Strona zwolniona od kosztów sądowych nie ma jedynie obowiązku bieżącego uiszczania opłat sądowych (w granicach zwolnienia) i nie ponosi na bieżąco wydatków (również w granicach zwolnienia), które wykłada za nią tylko tymczasowo Skarb Państwa.
W pozostałym zakresie apelacja pozwanej i zażalenie powodów podlegały oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (w zw. z art. 397 § 3 k.p.c.).
Pozwana wygrała postępowanie odwoławcze w ok. 50% i na podstawie przepisu art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 108 § 1 k.p.c., zasądzono w punkcie III wyroku na jej rzecz zwrot kosztów procesu w tym postępowaniu. Strony poniosły koszty obejmujące wynagrodzenie pełnomocników w osobie radcy prawnego i adwokata w kwotach po 2.700 zł (§ 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 2 Rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r., Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 i 1804), pozwana uiściła opłatę od apelacji w kwocie 1800 zł. Powodowie ponieśli koszt wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu zażaleniowym 1800 zł (§ 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia) i uiścili opłatę 150 zł od pisma. Apelant winien pokryć koszty postępowania odwoławczego w kwocie 4575 zł, co nakazywało zasądzić na rzecz powodów różnicę w wysokości 75 zł, czyli po 37,50 zł na rzecz każdego z nich.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację: Mariusz Tchórzewski
Data wytworzenia informacji: