Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

X GC 1572/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2018-06-20

Sygn. akt X GC 1572/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2018 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział X Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Jarosław Łazarski

Protokolant:

Stażysta Natalia Głuska

po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2018 r. w Szczecinie

na rozprawie

w sprawie z powództwa L. K.

przeciwko M. K.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda L. K. na rzecz pozwanego M. K. kwotę 4817,00 zł (cztery tysiące osiemset siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt X GC 1572/16

UZASADNIENIE

Powód L. K. wniósł w dniu 27 maja 2016 roku do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym, w którym domagał się zasądzenia od pozwanego M. K. kwoty 20.101,62 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 27 maja 2016 roku i kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazała, że w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zlecił pozwanemu wykonanie prac remontowych dachu na budynku położonym w G. przy ul. (...). Umowa nakładała na pozwanego obowiązek wykonania obróbki kominów z klinami ze styropapy (60 m 2) oraz pokrycia dachu papą termozgrzewalną (1508 m 2). Niezbędne materiały zostały dostarczone przez powoda. Z tytułu wykonanych prac wystawiona została faktura na 12.300 zł. Po wykonaniu prac przez pozwanego powód stwierdził, że zostały one wykonane w sposób nienależyty. W celu oceny rodzaju wad i kosztów ich usunięcia powód zlecił prywatnemu rzeczoznawcy wykonanie ekspertyzy. W ekspertyzie stwierdzono nierówności pokrycia dachowego, odparzenia pokrycia dachowego, pęcherze, przegrzania i zabrudzenia papy, brak obróbek świetlika, nieuszczelnienie obróbek komina. Koszty usunięcia usterek zostały wyliczone na kwotę 20.101,62 zł. Wezwanie do zapłaty okazało się bezskuteczne.

Postanowieniem z dnia 19 sierpnia 2016 roku Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu Szczecin – Centrum w Szczecinie.

Po uzupełnieniu braków formalnych pozwu, jego odpis został na mocy zarządzenia z dnia 17 stycznia 2017 roku doręczony pozwanemu.

W odpowiedzi na pozew pozwany M. K. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu wskazał, że kwestionuje powództwo zarówno co do wysokości, jak i co do zasady wskazując na brak szkody po stronie powoda, a nawet jeśli takowa wystąpiła, to winy za nią nie ponosi pozwany. Dodatkowo miała nie ziścić się także kolejna przesłanka odpowiedzialności kontraktowej, w postaci braku związku przyczynowego. Pozwany podał, że w obiekcie położonym w G. przy ul. (...) wykonywał prace w środku budynku, a część prac powiązanych z naprawą dachu wykonał dodatkowo, w innym zakresie, niż wskazywany przez powoda. Powód miał zwrócić się do pozwanego z zapytaniem o naprawę dachu. Pozwany, po dokonaniu stosownej analizy, stwierdził, że dach wymaga gruntownego remontu, którego koszty mogą sięgać nawet 100.000 zł. Powód, nie wykazując zainteresowania tak dużą inwestycją, zwrócił się do pozwanego o wyeliminowanie przeciekania dachu, najmniejszym kosztem. Nadto, pomimo ostrzeżeń i obiekcji pozwanego, powód zdecydował się, na własną odpowiedzialność, na położenie wyłącznie jednej warstwy papy, co stanowiło rozwiązanie jedynie tymczasowe, bowiem dla trwałości należy położyć dwie warstwy papy – podkładową i nawierzchniową. Ostatecznie pozwany przedstawił ofertę obejmującą likwidację pęcherzy, obróbkę kominów klinami ze styropapy i krycie dachu jedną warstwą papy termozgrzewalnej. Dodatkowo papa zakupiona przez powoda była najniższej jakości. W trakcie prac okazało się, iż zachodzi konieczność zwiększenia jej zakresu, co skutkowało modyfikacją wynagrodzenia do kwoty 10.000 zł netto. Następnie, na skutek konfliktu, powód zażądał opuszczenia budynku przez pozwanego i jego pracowników, pomimo informacji, iż roboty nie zostały zakończone i może to powodować powstawanie przecieków. Powód zaakceptował ryzyko i dotychczas wykonane prace (krycie dachu papą i likwidację pęcherzy), a pozwany opuścił budynek. Nadto, powód miał w żaden sposób nie udowodnić odpowiedzialności pozwanego. Dodatkowo, po opuszczeniu budynku przez pozwanego były tam wykonywane dalsze prace, które zapewne skutkowały zabrudzeniem papy i jej przegrzaniem. Pozwany wskazał także, że dostarczone przez powoda faktury datowane są na okres po zakończeniu współpracy, zatem niemożliwe jest, aby użył on wskazanych w fakturach materiałów.

W dalszym piśmie procesowym powód podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko i zaprzeczył okolicznościom faktycznym podnoszonym przez pozwanego w złożonym w sprawie piśmie procesowym.

W dalszych pismach procesowych strony podtrzymywały swoje stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany, prowadzący działalność gospodarczą w zakresie budownictwa, około lutego 2015 roku skontaktował się z prowadzącym działalność gospodarczą obejmującą skup złomu L. K., w celu sprzedaży złomu. Wywiązała się rozmowa, w wyniku której powód zapytał pozwanego o możliwość wyremontowania dachu budynku przy ul. (...) w G.. Powód zaprowadził pozwanego na wskazany dach, gdzie po oględzinach pozwany stwierdził, że dach nie jest w najlepszym stanie i najbezpieczniejszą opcją będzie jego całkowity remont. Koszt takiej operacji miał wynosić około 80.000 – 100.000 zł Alternatywą było dołożenie kolejnej warstwy papy termozgrzewalnej. Pomimo udzielanej przez powoda gwarancji, rozwiązanie takie miało charakter tymczasowy, o czym powód został poinformowany. Powód wybrał tańszą opcję polegającą na położeniu kolejnej warstwy papy.

Dowód:

- zeznania świadka P. K. k. 81 – 82,

- zeznania świadka G. B. k. 83 – 84,

- zeznania pozwanego M. K. k. 141-143,

Powód zakupił wskazaną przez pozwanego papę przed rozpoczęciem robót u W. B.. Była to papa firmy (...) i była dobrej jakości – miała 5,2 mm grubości i odpowiednie atesty. Z tytułu zakupu papy W. B. wystawił fakturę VAT nr (...), opiewającą na kwotę 13.775,07 zł. W fakturze wymienione były także inne materiały na łączną kwotę 186,41 zł brutto. Dokument WZ został przekazany powodowi.

Dowód:

- faktura Vat k. 106,

- zeznania świadka W. B. k. 86,

- zeznania powoda L. K. k. 139-141,

Pozwany przystąpił do prac w marcu 2015 roku. Na dachu pracował wraz ze swoim synem, P. K., oraz dwoma innymi pracownikami. Prace, z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe, przedłużały się ponad uzgodniony okres i trwały kilka tygodni. Pozwany wraz z pracownikami zdążył jedynie pokryć dach warstwą papy (nie zostały więc wykonane kliny ze styropapy ani inne czynności kończące procesy i wyrównujące pokrycie dachu), gdy powód pokłócił się z pozwanym. Powód krzyczał, a w efekcie tej kłótni oraz ogólnego niezadowolenia z prac wykonywanych przez pozwanego, kierownik budowy A. B. wyrzucił pozwanego z placu budowy i zakazał mu prowadzenia dalszych prac. Gdy pozwany chciał dokończyć remont dachu, odmówił mu także sam powód.

Dowód:

- zeznania świadka P. K. k. 81 – 82,

- zeznania świadka G. B. k. 83 – 84,

- zeznania świadka A. B. k. 85-86,

- zeznania pozwanego M. K. k. 141-143,

Jedynym dokumentem w formie pisemnej dotyczącym stosunków łączących pozwanego i powoda jest złożona przez pozwanego oferta z dnia 2 marca 2015 r. Pierwotnie zakładała ona obróbkę kominów klinami ze styropapy na kwotę 1.920 zł brutto, oraz krycie dachu papą termozgrzewalną na kwotę 7.590 zł brutto.

Z uwagi jednak dodatkowy zakres prac, związany z dużo większą niż zakładana ilością tzw. pęcherzy w starej pokrywie z papy (około 100, sto stanowi znaczną ilość), które trzeba było usunąć, pozwany zużył znacznie więcej materiału, niż zostało to przewidziane. W związku z powyższym dokonał on korekty informacji wskazanych w ofercie i zwiększył wynagrodzenie do kwoty 12.300 zł brutto za pokrycie dachu papą termozgrzewalną. Na taką też kwotę została następnie wystawiona faktura VAT. Powód uiścił wskazaną w niej kwotę.

Dowód:

- oferta k. 23 (załącznik nr 43 do opinii),

- zeznania świadka P. K. k. 81 – 82,

- zeznania świadka G. B. k. 83 – 84,

- zeznania powoda L. K. k. 139 – 141,

- zeznania pozwanego M. K. k. 141 – 143,

Powód będąc niezadowolonym z efektów prac pozwanego, zwrócił się do prywatnego rzeczoznawcy W. K. w celu stwierdzenia nieprawidłowości w naprawie dachu przez pozwanego oraz wyceny usunięcia tych nieprawidłowości.

Rzeczoznawca, przystąpił do oględzin, w trakcie których obejrzał tylko wierzchnią warstwę papy, ponieważ odkrywanie jej w celu sprawdzenia podłoża mogłoby narazić powoda na dodatkowe, znaczne koszty z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe. Po dokonanych oględzinach rzeczoznawca stwierdził następujące wady: nierówności – poprzeczne i wzdłużne, przekraczające dopuszczalne normy – pokrycia dachowego, odparzenia pokrycia dachowego, pęcherze, przegrzania i zabrudzenia papy, brak obróbek świetlika, nieuszczelnienie obróbek komina, brak klinów ze styropianu.

W. K. oszacował koszt usunięcia wymienionych wad na kwotę 20.101,62 zł. Wskazał jednakże, iż nie da się jednoznacznie określić przyczyny tych uszkodzeń – mogły one wynikać nie tylko z niestaranności pozwanego, ale też z wad podłoża betonowego, czy uszkodzeń starej warstwy papy. Analizując dostarczony mu materiał zauważył także brak jednoznacznych postanowień umownych i brak obecności kierownika na dachu w trakcie prowadzonych tam prac.

Dowód:

- prywatna opinia W. K. k. 23,

- zeznania świadka W. K. k. 128 – 129,

Pismem z dnia 23 lutego 2016 roku powód, za pośrednictwem pełnomocnika, wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 20.101,62 zł w terminie 3 dni od dnia otrzymania przedmiotowego wezwania, z tytułu kosztów, jakie powód zobowiązany będzie ponieść w celu usunięcia wad w robotach wykonanych przez pozwanego.

Dowód:

- wezwanie do zapłaty k. 20.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się bezzasadne.

W przedmiotowej sprawie powód dochodził zapłaty kwoty 20.101,62 zł wraz z odsetkami z tytułu kosztów, jakie musiałby ponieść w celu usunięcia skutków wadliwie przez pozwanego wykonanej naprawy dachu budynku przy ul. (...) w G..

Stosunek prawny łączący strony należało zakwalifikować jako umowę o dzieło w rozumieniu art. 627 k.c., zgodnie z którym przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

Podstawę prawną roszczenia stanowił zatem art. 471 k.c., zgodnie z którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Przedmiotem sporu było wadliwe wykonanie zobowiązania przez pozwanego. Powód podnosił, że naprawa dachu była przez M. K. wykonana nieprawidłowo, co naraziło go na dodatkowe koszty. Pozwany natomiast wskazywał, że roboty na dachu nie zostały ukończone, ponieważ powód wyrzucił go z budowy i uniemożliwił przystąpienie do prac.

Strony nie kwestionowały zatem zlecenia prac pozwanemu, przystąpienia do robót, czy czasu ich trwania. Przechodząc zatem do merytorycznej oceny stanowisk stron, Sąd doszedł do przekonania, że powód nie wykazał swojego roszczenia – brak jest bowiem środków dowodzących wysokości ewentualnej naprawy dachu, a nawet samego istnienia nieprawidłowości w dziele wykonanym przez pozwanego. W tym zakresie powód, nie licząc jego twierdzeń, które, jako że zostały zakwestionowane przez pozwanego, nie mogą stanowić podstawy rozstrzygnięcia, przedstawił jedynie prywatną opinię rzeczoznawcy. Należy zauważyć, że prywatna opinia może być traktowana wyłącznie w charakterze dokumentu prywatnego. Natomiast dowód z dokumentu prywatnego, choć jest samodzielnym środkiem dowodowym, którego moc Sąd ocenia według zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2004 roku, sygn. akt IV CK 474/03), to stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie, a więc korzysta z domniemania autentyczności oraz z domniemania, iż zawarte w nim oświadczenie złożyła osoba, która go podpisała. Dokument prywatny nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy oświadczeń w nim zawartych. Dokument prywatny jest jednym z dowodów wymienionych w kodeksie postępowania cywilnego i podlega ocenie tak, jak wszystkie inne dowody. O materialnej mocy dowodowej dokumentu prywatnego, zależącej od jego treści, rozstrzyga Sąd według ogólnych zasad oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Mając na względzie powyższe Sąd uznał, że nie może oprzeć się na treści opinii przedłożonej przez powoda. Nie cechuje się ona niczym wyróżniającym ją od dowolnego innego dokumentu prywatnego. Nadto, sam rzeczoznawca zeznając jako świadek wskazał, że nie dokonał analizy starej warstwy papy, przez co niemożliwe jest ustalenie przyczyn stwierdzonych przez niego uszkodzeń. Nawet zatem gdyby Sąd oparł się na ustaleniach rzeczoznawcy w zakresie istniejących na moment sporządzania opinii wad w dachu spornego budynku, to informacja ta nie wnosiłaby nic istotnego do sprawy, wobec braku jakichkolwiek informacji na temat źródła tychże uszkodzeń.

Nadto, jedynym dokumentem w sprawie (nie licząc prywatnej opinii) jest oferta złożona przez pozwanego. Dokument ten był jednak wielokrotnie modyfikowany, czynione były na nim liczne adnotacje, dopiski i przeróbki, stąd też niemożliwe jest dekodowanie zakresu zleconych czynności i porównania ich do wykonanych prac na tej podstawie. Powyższe jest tym bardziej aktualne, że nawet sam powód wskazuje, że część z zapłaconej pozwanemu kwoty dotyczyła prac na dachu, a część innych prac. W tym zakresie brak jest nie tylko jakichkolwiek dowodów, ale nawet twierdzeń powoda. Wskazał on jedynie, że zapłacił odpowiednią kwotę, nie wyróżnił jednak co się na nią składało.

Skutki niewykazania powyższych okoliczności są jednak dalej idące. Wykluczają one bowiem możliwość żądania przez powoda zwrotu części wynagrodzenia za prace, które nie zostały wykonane. Skoro bowiem nie został przez powoda wykazany fakt zapłaty konkretnej kwoty za konkretne dzieło, to uniemożliwiło to poczynienie jakichkolwiek ustaleń w zakresie proporcjonalnego wyliczenia jaka część robót została wykonana, a jaka nie – a co za tym idzie za jaką część niewykonanych robót powód mógłby dochodzić zwrotu wynagrodzenia. Co więcej, także sam zakres prac zleconych i dodatkowych jest sporny, niejasny i niewykazany, co ma tożsamy z niewykazaniem wysokości wynagrodzenia skutek – uniemożliwia stosowne rozliczenia między stronami prowadzące do zwrotu ewentualnych nienależnych świadczeń wobec niewykonania części zobowiązania.

Podsumowując ten aspekt rozważań należy wskazać, iż powód nie udowodnił swojego roszczenia. Jednocześnie zauważyć trzeba, że skoro powód nie udowodnił zakresu uszkodzeń i kosztów ich naprawy, to nie udowodnił podstawowego w sprawie faktu, a więc poniesienia szkody – podstawowej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej. Już na tej tylko podstawie roszczenie powoda podlegało oddaleniu.

Dodatkowo zauważyć należy, że pozwany de facto nie kwestionował sporej części usterek wskazywanych przez powoda i prywatnego rzeczoznawcę. Wskazywał on natomiast, że wady te wynikały z faktu, że został on wyrzucony z budowy i nie miał możliwości wykończenia przeprowadzonych prac, ani zrealizowania ich dalszego zakresu, w tym uszczelnienia kominów klinami ze styropapy. Sąd uznał ten fakt za udowodniony. Nie tylko bowiem wskazuje na to pozwany i przesłuchani na jego wniosek świadkowie, ale także pracujący u powoda kierownik budowy A. B., który jednoznacznie stwierdził, że wyrzucił pozwanego z budowy. W tym kontekście Sąd nie znalazł także podstaw do podważenia twierdzeń pozwanego i świadków P. K. i G. B. tak w tym zakresie, jak i co do okoliczności, że powód nawet w późniejszym okresie nie zmienił zdania i nie zezwolił pozwanemu na przystąpienie do robót i zakończenie prac. Wobec zaś przyjęcia, że powód wyrzucił pozwanego z budowy, to po stronie powoda należy dopatrywać się przyczyny nieukończenia prac, a przez to ich wad.

Mając powyższe na uwadze, uwzględniając jednocześnie fakt, że powód nie wykazał zakresu ani nawet istnienia wad w pracach wykonywanych przez pozwanego, brak było podstaw do odstąpienia przez powoda od umowy z winy pozwanego. Można natomiast mówić o odstąpieniu od umowy z winy powoda – bezpodstawnie uniemożliwił on pozwanemu zakończenie prac i roboty wykończeniowe w ich zakresie. Nie jest możliwym do przewidzenia w jakim stanie znajdowałby się dach spornego budynku, gdyby pozwany miał możliwość dokończenia prac wedle swojego pierwotnego planu i pomysłu. Powód, bezpodstawnie wyrzucając pozwanego z budowy, uniemożliwił mu dalsze prace nad swoim dziełem. Za takie działania powoda odpowiedzialności nie może ponosić pozwany – decyzja o jego wykluczeniu z dalszych prac zapadła przecież bez jego udziału. Co więcej, pozwany starał się jeszcze przez jakiś czas o możliwość zakończenia prac, jednak powód nie wyraził na to zgody. Okoliczność taką należy zatem zakwalifikować jako taką, za którą pozwany nie ponosi odpowiedzialności.

Abstrahując od faktu niewykazania przez powoda podstawowej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej, tj. zaistnienia szkody, ani tym bardziej wykazania jej wysokości, Sąd na marginesie pragnie także wskazać, że nawet gdyby działania powoda potraktować jako wykonanie zastępcze w rozumieniu art. 636 k.c., to także i takie zachowanie nie zasługiwałoby na ochronę. Przywołany przepis przewiduje bowiem szczegółową procedurę – w pierwszej kolejności zamawiający powinien wezwać przyjmującego zamówienie do zmiany sposobu wykonywania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Dopiero zaś po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może skorzystać z uprawnień wskazanych w dalszej części art. 636 § 1 k.c., tj. z odstąpienia od umowy albo powierzenia poprawienia lub dalszego wykonania dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. W przedmiotowej sprawie powód całkowicie tę procedurę zignorował. Nie wezwał pozwanego do zmiany sposobu wykonywania dzieła, nie wyznaczył terminu, a bezpodstawnie zabronił mu dalszego wstępu na budowę, pozbawiając możliwości dalszego prowadzenia prac.

W przedmiotowych okolicznościach, wobec niewykazania podstawowych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, ale także z uwagi na brak wykazania jakichkolwiek wadliwych działań po stronie pozwanego oraz wobec niewykazania konkretnej wysokości wynagrodzenia ani zasad jego ustalania, powództwo podlegało oddaleniu.

Wobec oddalenia żądania głównego oddaleniu podlegało także żądanie zasądzenia odsetek.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie Sąd oparł się na treści przedłożonych do akt szczątkowej ilości dowodów z dokumentów, ale przede wszystkim na zeznaniach świadków M. G. i powódki W. G., które Sąd ocenił jako wiarygodne. Pokrywały się one wzajemnie, ale także z nielicznymi wynikającymi z dokumentów okolicznościami oraz były zgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Podstawę ustaleń stanowił także, mający charakter jedynie uzupełniający, dowód z przesłuchania stron – powoda L. K. i pozwanego M. K., które w zakresie podstawowych okoliczności i faktów szczególnie istotnych dla rozstrzygnięcia były zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym. . Sąd uznał, że zebrany w ten sposób materiał dowodowy nie pozostawiał wątpliwości co do jakichkolwiek okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu, był kompletny i zasadniczej mierze spójny.

W związku z powyższym orzeczono jak w punkcie I wyroku.

W punkcie II sentencji wyroku rozstrzygnięto o koszach postępowania na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w powołanym przepisie strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Pozwany wygrał proces. Mając na względzie, że na jego koszty złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 4800 zł – ustalone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015, poz. 1804) i kwota 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, koszty poniesione przez pozwanego wyniosły 4.817 zł, więc taką też kwotę Sąd zasądził na jego rzecz od powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Pińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Jarosław Łazarski
Data wytworzenia informacji: