Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V Ca 3471/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2013-04-08

Sygn. akt V Ca 3471/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - SSO Waldemar Beczek

Sędziowie SO Agnieszka Fronczak (spr.)

SR del. Agnieszka Wlekły

Protokolant st. sekr. sąd. Anita Piłatowicz

po rozpoznaniu w dniu 8 kwietnia 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa W. F.

przeciwko (...) SA w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie

z dnia 2 lipca 2012 r., sygn. akt I C 675/09

oddala apelację.

Sygn. akt V Ca 3471/12

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 22 stycznia 2009r. W. F. wystąpił przeciwko (...) S.A. siedzibą w W. o zapłatę kwoty 21.000 zł tytułem odszkodowania za szkodę na osobie ( w tym 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za utratę zdrowia i 6.000 zł jako kwotę utraconych zarobków).

W uzasadnieniu swego żądania powód wskazał, że w dniu 25 stycznia 2006r. w K.przy ul. (...)został potrącony przez samochód (...) nr rej. (...)prowadzony przez A. C., na skutek czego doznał urazu kręgosłupa, w wyniku czego przez ok. 6 miesięcy nie był w stanie prowadzić działalności zarobkowej w przewozie osób i rzeczy. Powód podnosił, iż w dalszym ciągu odczuwa skutki zdarzenia i pozostaje w ustawicznej rehabilitacji i pod kontrolą lekarza ortopedy. Próba uzyskania odszkodowania od ubezpieczyciela kierującego pojazdem A. C., (...) S.A., nie przyniosła rezultatu.

Dnia 03 marca 2009 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany (...)w ustawowym terminie wniósł sprzeciw od powyższego nakazu, domagając się oddalenia powództwa. W uzasadnieniu swego stanowiska pozwany podniósł, iż w przedmiotowej sprawie nie została wykazana odpowiedzialność kierowcy samochodu marki (...), przez co ubezpieczyciel nie miał podstaw do wypłacenia odszkodowania. Zdaniem pozwanego powód nie wykazał także, że na skutek wypadku nastąpiło pogorszenie jego stanu zdrowia.

Wyrokiem z dnia 02 lipca 2012 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie oddalił powództwo W. F. i orzekł o kosztach procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego;

W dniu 25 stycznia 2006r. o godz. 12:30 w K., na parkingu pojazdów (...)P.U.H. przy ul. (...), A. C.prowadził pojazd mechaniczny marki (...)o nr rej. (...). Pojazd wpadł w poślizg i dokonał gwałtownego skrętu w lewo, jednak zdarzenie nie niosło ze sobą żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia osób postronnych. Po zdarzeniu do samochodu A. C.podszedł powód W. F., przebywający wówczas na parkingu razem ze swoim pracownikiem Z. K.. Powód trzymał w ręku młotek, którym uderzył w drzwi auta A. C., pozostawiając wgniecenie w okolicach lewych tylnych drzwi. Po krótkiej rozmowie powód i A. C.rozeszli się.

Tego samego dnia w porze wieczornej, ze względu na nasilenie bólu w okolicy kręgosłupa, żona powoda musiała go zawieść do Szpitala (...) w O., gdzie rozpoznano u powoda skręcenie kręgosłupa lędźwiowego.

A. C.został później poproszony o podpisanie oświadczenia, że dnia 25 stycznia 2006r. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego powód doznał urazu kręgosłupa. A. C.podpisał oświadczenie, zaznaczając jednak, że nie doszło do zderzenia powoda z kierowanym przez niego pojazdem. Oświadczenie, że doszło do wypadku podpisał także Z. K..

Dnia 25 kwietnia 2006r. (...) Sp. z o.o., działając w imieniu powoda, zgłosiła do (...) S.A. roszczenie o wypłatę odszkodowania w kwocie 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną szkodę. Ubezpieczyciel zwrócił uwagę, iż powód cierpiał na dolegliwości związane z kręgosłupem jeszcze przed wypadkiem i pismem z dnia 09 czerwca 2006r. zażądał od powoda pełnej dokumentacji medycznej za lata 2004-2005. Spółka (...) w piśmie z dnia 21 czerwca 2006r. stanęła na stanowisku, iż okoliczność ta nie ma znaczenia dla sprawy, gdyż nie wyklucza, że zdarzenie z dnia 25 stycznia 2006r. miało wpływ na stan zdrowia powoda.

(...) S.A. przeprowadził postępowanie wyjaśniające, w którym stwierdził, iż roszczenie powoda jest bezzasadne i ma na celu wyłudzenie odszkodowania. Pismem z dnia 28 lipca 2006r. poinformował powoda, iż nie znajduje podstaw do przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, jako że powód nie wykazał, że poniesiona przez niego szkoda jest konsekwencją wypadku drogowego.

W tym samym czasie powód uzyskał w dniu 18 czerwca 2007r. w (...)jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy i choroby zawodowej. Lekarz orzecznik (...) uznał także, iż stan zdrowia powoda uprawnia go do świadczenia rehabilitacyjnego, przy czym w orzeczeniu z dnia 06 marca 2008r. lekarz nie powiązał przyczyn przyznania świadczenia z wypadkiem, natomiast w orzeczeniu z dnia 11 września 2008r. związek taki został wskazany.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał powództwo za niezasadne podnosząc, iż zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy stwierdził, iż powód nie wykazał należycie zasadności swoich roszczeń wobec (...) S.A.

Zdaniem Sądu Rejonowego powód nie udowodnił ani samego faktu zaistnienia wypadku drogowego w dniu 25 stycznia 2006r., ani wpływu tego zdarzenia na swój stan zdrowia, ani też utraconych zarobków ze względu na niemożność wykonywania pracy spowodowaną wypadkiem.

Sąd I Instancji oddalając powództwo stanął na stanowisku, że nie było dostatecznych dowodów aby doszło do zdarzenia będącego źródłem zobowiązania ubezpieczyciela do wypłacenia odszkodowania. Sąd wskazał, że twierdzenie powoda o tym, że doszło do kontaktu fizycznego między pojazdem kierowanym przez A. C. a osobą powoda było konsekwentnie zaprzeczane przez A. C..

Sąd Rejonowy podkreślił, iż współpasażer A. C.nie widział w ogóle zdarzenia, a Z. K. jakkolwiek podpisał oświadczenie, że widział wypadek, to później temu oświadczeniu zaprzeczył, oświadczając, iż podpisał je pod groźbą utraty pracy.

Na poparcie swoich twierdzeń powód przedstawiał dokumenty z (...)dotyczące odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy i choroby zawodowej. Sąd Rejonowy podkreślił, iż decyzje (...)w żaden sposób nie były wiążące dla sądu. Wszelkie decyzje (...)podejmowane były na podstawie oświadczeń powoda i opierały się na jego wersji przebiegu zdarzenia z dnia 25 stycznia 2006r., która to wersja została zakwestionowana przez Sąd.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż powód nie dostarczył żadnych innych dowodów na potwierdzenie swojej wersji przebiegu zdarzenia, a zgodnie z art. 6 k.c. to na nim ciążył obowiązek udowodnienie swoich twierdzeń. W związku z tym przywoływane w pozwie zdarzenie w postaci wypadku drogowego Sąd I Instancji uznał za nieudowodnione.

Sąd I Instancji zwrócił uwagę na to, że w relacjach powoda dotyczących wypadku pojawiały się sprzeczności.

I tak , Sąd zauważył, że W. F. wskazywał że do urazu doszło w ten sposób, iż pojazd „wpadł w poślizg, obrócił się o 180 stopni wobec kierunku jazdy najeżdżając na powoda”. Natomiast w szpitalu w O., w którym udzielono mu pomocy w dniu następnym po rzekomym zdarzeniu, powód podczas wywiadu lekarskiego podał, że „został potrącony przez samochód, upadł na ziemię”.

Sąd Rejonowy wskazał, że powód nie przedstawił żadnych dowodów uzasadniających żądanie zasądzenia od pozwanego kwoty 6.000 zł tytułem ekwiwalentu za utracone zarobki w czasie przebywania na zwolnieniu. Sąd wskazał, że powód nie dostarczył żadnych dokumentów, na podstawie których sąd mógłby określić wysokość zarobków powoda w okresie przed zdarzeniem, co stanowiłoby podstawę do określenia wysokości ekwiwalentu.

Ponadto Sąd Rejonowy stwierdził, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy w żaden sposób nie wskazywał na to, że obecny stan zdrowia powoda był wynikiem zdarzenia z dnia 25 stycznia 2006r., co było o tyle istotne, że z godnie z dyspozycją art. 361 § l k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła.

Sąd podkreślił, iż powód cierpiał już wcześniej na problemy z kręgosłupem, czego on sam nie zaprzeczył, a co wskazali powołani w sprawie biegli opierając się na dokumentacji medycznej z okresu po wypadku. W swoich opiniach biegli wykazali także, iż obecny stan zdrowia powoda nie ma związku z wypadkiem drogowym, a jest bardziej konsekwencją istniejących wcześniej zmian zwyrodnieniowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód W. F. zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

a)  błędną ocenę dowodów, skutkiem czego Sąd I Instancji uznał za udowodnione, iż zdarzenie z dnia 25 stycznia 2006r., w którym powód został poszkodowany „nie niosło za sobą żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia osób postronnych”,

b)  błędną ocenę dowodów poprzez uznanie w całości za wiarygodne zeznania świadka A. C., z uwagi na to, iż zdaniem Sądu są „spójne i logiczne a świadek nie ma żadnego powodu, aby rozmyślnie zeznawać na niekorzyść powoda”

c)  błędną ocenę dowodów, poprzez uznanie, iż znajdujące się w aktach opinie biegłych sądowych z zakresu medycyny nie potwierdzają, iż szkoda poniesiona przez powoda była konsekwencją wypadku z dnia 25 stycznia 2006r.,

d)  błędną ocenę dowodów, poprzez uznanie, iż powód nie udowodnił, że w ogóle doszło do wypadku w dniu 25 stycznia 2006 r.,

e)  naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, poprzez odrzucenie w trakcie postępowania, wniosków dowodowych powoda o włączenie do akt sprawy opinii orzeczenia lekarza orzecznika (...)z dnia 28 maja 2007 r. nr (...)wraz z całą dokumentacją medyczną stanowiąca podstawę wydania tego orzeczenia, jak i o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków - lekarzy orzeczników (...)- Pana Z. R.i Pani D. S..

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wydanie orzeczenia zgodnie z treścią pozwu tj. zasądzenie od pozwanego (...), A. na rzecz powoda kwoty 21.000 zł oaz zasądzenie od pozwanego (...) S.A. na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu w obu instancjach.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje;

Apelacja powoda nie mogła być uwzględniona, gdyż kwestionowane rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego odpowiada prawu i zarzuty tej apelacji nie mogą doprowadzić do jego wzruszenia.

Na wstępie Sąd Okręgowy pragnie podkreślić, że w sprawie jak niniejsza powód – dla uzyskania żądanej ochrony prawnej - winien udowodnić i wykazać (zgodnie z zasadą norm art. 3 i 232 kpc oraz art. 6 kc) zaistnienie zdarzenia skutkującego odpowiedzialnością pozwanego (...).

W tym przypadku przedmiotem dowodzenia ze strony powoda powinna być okoliczność doznania przez niego szkody (skręcenia kręgosłupa) w związku z ruchem pojazdu, którego posiadacz jest objęty ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego. Powód winien wykazać, że jego uraz na ciele został spowodowany bądź w wyniku bezpośredniego uderzenia przez kierującego pojazdem, bądź wskutek spowodowania przez tegoż takiej sytuacji ruchem pojazdu, która stanowiła zagrożenie dla otoczenia.

Sąd Rejonowy oddalił powództwo W. F. przede wszystkim dlatego, że uznał, iż materiał dowodowy zaoferowany w toku niniejszego procesu, nie potwierdza tezy powoda o wywołaniu przez kierującego pojazdem sytuacji niebezpiecznej, której wynikiem miało być uszkodzenie ciała u powoda.

Zdaniem Sądu Okręgowego taka ocena materiału dowodowego tej sprawy jest ze wszech miar słuszna, odpowiada wymogom normy art. 233 kpc, a wnioski postawione przez Sąd Rejonowy mogą zostać zaakceptowane i przyjęte za własne przez orzekający Sąd odwoławczy.

Sąd Okręgowy również stoi na stanowisku, że całokształt materiału przedmiotowej sprawy nie dostarcza treści jednoznacznie i przekonująco świadczących o tym, że powód doznał skręcenia kręgosłupa lędźwiowego (co do samego faktu urazu nie ma sporu) w warunkach skutkujących odpowiedzialnością pozwanego ubezpieczyciela.

Omawiana apelacja opiera się w znacznej mierze na zakwestionowaniu przez skarżącego prawidłowości ustaleń Sądu I instancji.

Jakkolwiek skarżący nie formułuje wprost takiego zarzutu, to na podstawie wywodu uzasadnienia apelacji można przyjąć, że odnosi się on do uchybienia przez Sąd Rejonowy przepisowi art. 233 kpc.

Tego typu zarzut - naruszenia art. 233 kpc poprzez niewłaściwą ocenę dowodów przez Sąd Rejonowy, nie może zostać uwzględniony.

Trzeba zauważyć, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 kpc wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające przekonanie o innej niż to przyjął Sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu.

Skarżący tego natomiast nie wykazuje, poprzestając na powtarzaniu swej wersji stanu faktycznego sprawy.

Co więcej – w części motywacyjnej apelacji powód powołuje niczym też nie potwierdzone i dotychczas nie przedstawiane okoliczności, a to dotyczące osoby A. C.czy Z. K., czy związane z przebiegiem zdarzeń w dniu 25 stycznia 2006r.

Są to jednak znowu tylko nieudowodnione tezy powoda, które nie mogą – jako nowe i nie podlegające weryfikacji – być wzięte pod uwagę przez Sąd Okręgowy, ani świadczyć o wadliwości stanowiska Sądu Rejonowego.

Sąd Rejonowy słusznie odmówił mocy dowodowej oświadczeniom podpisanym przez C. i K..

Trzeba przede wszystkim zaznaczyć, że takie dokumenty prywatne stanowią jedynie dowód tego, że osoba które je podpisała, złożyła oświadczenie w nich zawarte.

Nie oznacza to, że złożone oświadczenie odpowiada prawdzie.

Należy też zauważyć, że A. C. zeznając jako świadek w tym procesie wyjaśniał przyczyny, dla których podpisał (bo nie napisał sam całej treści) dane oświadczenie (k. 181 i nast. akt sprawy), przy czym prezentował w tym zakresie konsekwentne stanowisko, z zajętym w toku postępowania likwidacyjnego, zaś powód nie wykazał, że te wyjaśnienia nie polegają na prawdzie.

Powód nie czyni też tego w swej apelacji, a wręcz dodatkowo dostarcza argumentów przeciwko uznaniu omawianego oświadczenia za istotne dla ustalenia wersji zdarzeń zgodnie z tezami pozwu podnosząc, że A. C. nie widział całego zdarzenia. Skoro bowiem miało tak być, to brak jest podstaw do przyjęcia, że osoba ta podpisała oświadczenie o treści odpowiadającej rzeczywistemu stanowi rzeczy, gdyż nie ona wytworzyła tę treść i nie weryfikowała jej prawdziwości.

Podstawy do ustalenia zaistnienia samego wypadku w dniu 25 stycznia 2006r. (czyli faktu spowodowania przez kierującego pojazdem (...) sytuacji, w której ruch tego pojazdu zagroził bezpieczeństwu powoda) nie mogą stanowić opinie biegłych złożone w toku tego postępowania, gdyż biegli lekarze nie weryfikowali prawdziwości tez powoda odnośnie okoliczności, w jakich doszło u niego do urazu kręgosłupa, co nie było też przedmiotem ich opiniowania i tezy dowodowej im przedstawionej.

Podobnie dokumentacja lekarska (...), co do przyczyny urazu, odnosiła się do informacji pochodzącej tylko od powoda.

Dlatego też Sąd Okręgowy w pełni podziela pogląd Sądu I instancji, że powód w toku niniejszego procesu nie zdołał skutecznie wykazać istnienia wspomnianej tutaj zasadniczej przesłanki zasadności jego roszczenia.

Rację ma jedynie apelujący co do tego, że Sąd Rejonowy – zajmując takie stanowisko - wykazał się swoistą niekonsekwencją prowadząc postępowanie dowodowe i rozważając kwestię wpływu zdarzenia z dnia 25 stycznia 2006r. na stan zdrowia powoda.

Odrzucenie, jako nieudowodnionej, tezy pozwu co do okoliczności, w jakich miało dojść do uszkodzenia ciała powoda, winno skutkować oddaleniem powództwa bez badania tych dodatkowych okoliczności.

Skoro tak, to w ocenie Sądu Okręgowego (podzielającego – jak wskazano wyżej – stanowisko Sądu Rejonowego o nieudowodnieniu zaistnienia wypadku drogowego) bez znaczenia dla rozstrzygnięcia tej sprawy pozostają te zarzuty apelacji, które dotyczą rzekomych błędów popełnionych przez Sąd Rejonowy w prowadzeniu postępowania dowodowego, skoro nieuwzględnione przez Sąd I instancji wnioski dowodowe miały dotyczyć związku owego „wypadku” ze stanem zdrowia powoda.

Na marginesie jedynie wypada zauważyć, że zarzuty w tym przedmiocie i tak nie mogły być skutecznie podnoszone, gdyż powód nie składał zastrzeżeń do protokołu w trybie art. 162 kpc o uchybieniu, którego miał się dopuścić Sąd Rejonowy oddalając przedmiotowe wnioski dowodowe, przez co utracił prawo do zgłaszania zarzutu w powołaniu się na takie uchybienie w dalszym toku postępowania.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda, działając na podstawie art. 385 kpc.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Sierpińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Waldemar Beczek,  Agnieszka Wlekły
Data wytworzenia informacji: