Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 970/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2013-01-10

Sygn. akt V ACa 970/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 stycznia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Teresa Sobolewska

Sędziowie:

SA Artur Lesiak (spr.)

SO del. Rafał Terlecki

Protokolant:

sekretarz sądowy Joanna Makarewicz

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2013 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...) (Republika Federalna Niemiec)

przeciwko D. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 24 września 2012 r., sygn. akt VI GC 118/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

Sygn. akt VACa 970/12

UZASADNIENIE

Powód domagał się na podstawie art. 299 k.s.h. zasądzenia od pozwanego
Dariusza G.:

-

kwoty: 93.293.07 euro z odsetkami w wysokości 5% w stosunku rocznym liczonymi
od dnia 15 sierpnia 2006 r.,

-

kwoty 1.780,20 euro z ustawowymi odsetkami od dnia 09 maja 2008 r. i kwoty
7.457,65 zł z ustawowymi odsetkami od daty wytoczenia powództwa.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty wniósł o oddalenie powództwa w
całości i o zasądzenie kosztów procesu. Wyjaśnił, że w 2008 r. spółka nie
dysponowała takim majątkiem, który gwarantował pokrycie kosztów postępowania
upadłościowego, co powodowało, że pozwany nie składał wniosku o ogłoszenie
upadłości. W konsekwencji zatem powód nie poniósł szkody w wyniku niezgłoszenia
wniosku o ogłoszenie upadłości.

Wyrokiem z dnia 24 września 2012 r. Sąd Okręgowy w (...) zasądził pod
pozwanego na rzecz powoda kwotę 68.647,14 euro z odsetkami w wysokości 5% w
stosunku rocznym od dnia 15 sierpnia 2006 r., oddalił powództwo w pozostałej części
i orzekł o kosztach.

Sąd Okręgowy ustalił, że (...) sp. z o.o. w B. powstała na
początku lat 90-tych. Jej wspólnikiem, a od 1995 r. także jedynym członkiem
zarządu, był i jest pozwany. Powód w 2006 r. zlecił spółce przewóz szaf
rozdzielczych. Kierowca spółki w dniu 07 sierpnia 2006 r. spowodował wypadek
drogowy, a ładunek został uszkodzony. Wyrokiem zaocznym z dnia 08 maja 2008 r.
Sąd Krajowy w C. zasądził od spółki na rzecz powoda kwotę 93.293,07 euro z
ustawowymi odsetkami w wysokości 5% w stosunku rocznym od dnia 15 sierpnia
2006 r. oraz kwotę 1.780,20 euro tytułem kosztów przesądowych.

Na dzień 01 stycznia 2008 r. sytuacja finansowa spółki wymagała złożenia
wniosku o ogłoszenie upadłości, a najpóźniej 14 kwietnia 2008 r.

Gdyby doszło do ogłoszenia upadłości w dniu 01 stycznia 2008 r. powód
mógłby zostać zaspokojony na kwotę nie wyższą niż 246.975,28 zł. W tym czasie, tj.
według stanu na 31 grudnia 2007 r. i 01 stycznia 2008 r. majątek spółki (aktywa)
wynosił 999.894,23 zł, należności publiczne 54.324,23 zł, a zobowiązania ogółem
1.070.878,88 zł, w tym wobec powoda wynikające w wyroku Sądu Krajowego w

C. 387.086,00 zł. Po uwzględnieniu wynagrodzenia syndyka, do podziału
pozostawała kwota 859.575,00 zł, przy czy na powoda przypadłaby kwota
246.975,28 zł. W 2008 r. pozwany pobrał ze spółki kwotę 238.141,37 zł.

W dniu 16 października 2009 r. Sąd Rejonowy we (...) stwierdził
wykonalność wyroku Sądu Krajowego w C.. Postanowieniem z dnia 02 lutego
2011 r. komornik umorzył postępowanie wobec stwierdzenia bezskuteczności
egzekucji.

Następnie Sąd Okręgowy dokonał oceny materiału dowodowego. Stwierdził
między innymi, że nie ma dostatecznych podstaw do uznania za wiarygodne
twierdzenie, że środki w kwocie 238.141,37 zł zostały wypłacone pracownikom
spółki. Pozwany bowiem nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających ten
fakt, co w świetle wiarygodnych zeznań biegłej J. K. nie pozwala na
przyjęcie, że zostały one przeznaczone na ten cel.

Po zamknięciu w dniu 12 września 2012r. rozprawy i odroczeniem publikacji
wyroku pełnomocnik pozwanego w pismem procesowym z dnia 18 września 2012 r.
wniósł o jej otwarcie na nowo z uwagi na istotne okoliczności ujawnione po
zamknięciu rozprawy, a mianowicie dokumenty księgowe wskazujące na
zobowiązania spółki wobec pracowników, które nie zostały uwzględnione w opinii
biegłej. Pełnomocnik pozwanego wniósł w związku z tym o uzupełnienie opinii.

Wniosek pozwanego o otwarcie zamkniętej rozprawy na nowo i o
przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego został oddalony
postanowieniem z dnia 24 września 2012 r. Sąd Okręgowy uznał, że w świetle art.
479 14 § 2 k.p.c.
wniosek pozwanego był oczywiście spóźniony. Pozwany jest
prezesem zarządu, a zatem miał dostęp do dokumentów spółki, którym nie dołączył
ani do odpowiedzi na pozew, ani później, a także nie przedstawił biegłej, która w
opinii pisemnej wskazała jaki był zakres badania i kontaktowała się osobiście z
pozwanym. Przedstawienie zatem przez pozwanego już po zamknięciu rozprawy
szeregu dokumentów nie mogło odnieść skutku.

Sąd Okręgowy zważył, że obrona pozwanego skupiła się w całości na tym, że
pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości powód nie poniósł szkody. O
szkodzie można mówić jedynie wówczas, gdy ogłoszenie upadłości spowodowałoby
zaspokojenie wierzyciela w części większej niż w przypadku zaniechania
dokonanego przez członka (członków) zarządu. W takim przypadku rozmiarem
szkody będzie różnica między tym, co wierzyciel mógł uzyskać, a rzeczywistym

stanem zaspokojenia jego roszczeń. Jeżeli więc pozwany członek zarządu wykaże,
iż to, co wierzyciel uzyskałby w wyniku dopełnienia przez zarząd prawem nałożonych
obowiązków, przedstawia mniejszą wartość aniżeli wysokość dochodzonego na
podstawie art. 299 § 1 k.s.h. roszczenia, roszczenie to w pozostałej części winno
ulec oddaleniu (wyrok SN z dnia 10 lutego 2011 r., IV CSK 335/10, zgodnie z którym
członek zarządu spółki z o.o. może uwolnić się w części od odpowiedzialności
przewidzianej w art. 299 § 1 k.s.h. poprzez wykazanie, że stopień zaspokojenia
wierzyciela byłby identyczny także w sytuacji zgłoszenia we właściwym czasie
wniosku o ogłoszenie upadłości).

W ocenie Sądu nie ma uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że wniosek o
ogłoszenie upadłości powinien być zgłoszony przed dniem 01 stycznia 2008 r. Z
wiarygodnych zeznań pozwanego wynika, że załamanie sytuacji finansowej spółki
miało miejsce dopiero w 2008 r., a przedtem spółka prowadziła działalność, choć w
niewielkim zakresie. Źródłem zobowiązania spółki wobec powoda był wypadek
drogowy, a zatem do obrony jest teza, że przed uprawomocnieniem się wyroku Sądu
Krajowego w C., który zapadł w dniu 08 maja 2008 r., nie było pewności co do
istnienia zobowiązania. Sąd zwrócił tez uwagę na to, że spółka zaspokajała swoje
zobowiązania jeszcze w 2008 r.

Z tych względów Sąd uznał za zasadne stwierdzenie biegłej, że wniosek o
ogłoszenie upadłości powinien być złożony w dniu 01 stycznia 2008 r. W takim
jednak przypadku, zgodnie z opinią biegłej powód mógłby zostać zaspokojony do
wysokości 246.975,28 zł, a zatem kwota ta wyraża szkodę poniesioną przez powoda.
Pozwany nie wykazał, że powód nie poniósł szkody w tej wysokości. Zwłaszcza nie
ma podstaw do uznania, że szkoda powinna być pomniejszona o 238.141,37 zł. W
tej kwestii Sąd Okręgowy zgodził się z opinią i zeznaniami biegłej J. K.,
że nie ma żadnego dowodu, iż kwota ta została przeznaczona na wynagrodzenie
pracowników.

Ponieważ powód dochodzi roszczenia określonego w większości w euro Sąd
Okręgowy dokonał przeliczenia kwoty 246.975,28 zł na euro według kursu z 01
stycznia 2008 r., który wynosił 3,5975 zł, co daje 68.647,14 euro i tę kwotę zasadzić
od pozwanego na rzecz powoda na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. Odsetki zostały
zasądzone w wysokości i za opóźnienie wynikające z wyroku sądu niemieckiego.

W pozostałej części Sąd Okręgowy powództwo oddalił, co zwalnia od
szczegółowej analizy roszczeń powoda nie wynikających z wyroku sądu
niemieckiego.

O kosztach orzeczono stosownie do wyniku sporu (art. 100 zd. 1 k.p.c).

Pozwany w apelacji zaskarżył wyrok w całości wnosząc o jego uchylenie i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Jako zarzuty apelacji wskazał naruszenie prawa procesowego, a mianowicie
art. 316 § 2 k.p.c. w zw. z art. 479 14 § 2 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie.

W uzasadnieniu wskazał, że kwestia braku uwzględnienia w opinii biegłej
sądowej zobowiązań z tytułu wynagrodzeń i delegacji na rzecz pracowników została
ujawniona dopiero na rozprawie z dnia 12 września 2012 r. podczas składania
wyjaśnień przez biegłą. Księgowy nie przekazał biegłej dokumentów świadczących o
tych zobowiązaniach, ponieważ biegła o to nie prosiła. Pozwany nie miał więc
wiedzy, że opinia sporządzona przez biegłą nie uwzględnia rzeczywistego stanu
zadłużenia, a o tym dowiedział się dopiero po zamknięciu rozprawy. Dokumenty te
mają istotny wpływ na treść opinii, ponieważ przy uwzględnieniu tych dokumentów
zostałby ustalony przez biegłą sądową zupełnie inny wynik finansowy Spółki.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości i
zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w
tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej.

Sąd Apelacyjny zaważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podziela dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne i
rozważania w zakresie oceny materiału dowodowego oraz podstawy prawnej
rozstrzygnięcia, przyjmując je za podstawę także własnego rozstrzygnięcia i odwołuje
się do nich bez potrzeby ich powtarzania.

Chybiony jest sformułowany w apelacji zarzut naruszenia prawa procesowego.

Należy podkreślić, że opinia biegłej sądowej zawiera bardzo szczegółową
analizę rachunkowości (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. W treści opinii
wyjaśniono, że Prezes Zarządu D. G. pobrał w okresie od 7 marca
2008 r. do 27 października 2008 r. gotówkę z kasy banku na łączną kwotę 300.370
zł. Z sumy tej obciążono konto 200 - 258 pod nazwą banki na kwotę 238.141,37 zł.
W spółce nie była prowadzona dokumentacja źródłowa kasy np. KP i KW orazraporty kasowe stanowiące zestawienia kasowych dokumentów źródłowych, toteż nie
można ustalić co stało się z różnicą w kwocie 62.228,63 zł pomiędzy pobraną przez
Dariusza G. gotówką, a obciążeniem konta 200-258 „banki” (vide k. 234).
Biegła na podstawie tej analizy doszła do wniosku, że Prezes Zarządu
zadysponował pieniędzmi należącymi do Spółki w sposób nieprawidłowy. W konkluzji
opinii biegła wskazała między innymi, że w 2008 r. wyprowadzono gotówkę z
bieżącego rachunku bankowego, co najmniej na kwotę 238.141,37 zł. Okoliczność,
że podczas przesłuchania biegła podała, że nie ma listy płac, potwierdzenia od
pracowników, że otrzymywali pieniądze, nie może być więc uznana za istotną
okoliczność, która ujawniła się dopiero po zamknięciu rozprawy (art. 316 § 2 k.p.c.).
Jak bowiem wyżej wskazano, o tym, że istnieją braki w dokumentacji spółki można
się było bowiem przekonać już na podstawie lektury opinii pisemnej, zaś na
rozprawie w dniu 12 września 2012 r. pełnomocnik pozwanego nie wniósł zastrzeżeń
co do tej opinii.

Pozwany jako Prezes Zarządu (...) spółka z o.o. jest odpowiedzialny za
prowadzenie rachunkowości w sposób przedstawiający rzetelnie i jasno jej sytuację
majątkową i finansową oraz wynik finansowy, w tym także gromadzenie i
przechowywanie dowodów księgowych (art. 4 ustawy o rachunkowości). Od
odpowiedzialności tej nie zwalnia kierownika jednostki fakt powierzenia prowadzenia
rachunkowości innej osobie. W ramach ciążącego na nim obowiązku wykazania
istnienia przesłanek egzoneracyjnych zobowiązany był więc do przedstawienia całej
dokumentacji finansowej Spółki celem poddania jej badaniu przez biegłą sądową.
Nie było zaś obowiązkiem biegłej poszukiwanie dokumentacji spółki celem
wykazania zasadności stanowiska pozwanego. Nie można więc przyjąć, że przed
przesłuchaniem biegłej na rozprawie powołanie tych dowodów nie było możliwe albo
że potrzeba ich powołania wynikła później (art. 479 (( 14)) § 2 k.p.c.).

Sąd Apelacyjny podziela przywołany w odpowiedzi na apelację pogląd, że
„ujawnienie” w rozumieniu art. 316 § 2 k.p.c. oznacza, że okoliczności lub dowody,
które mają stanowić podstawę otwarcia rozprawy, nie mogły być stronie znane przed
jej zamknięciem. Nadto przewidziana w postępowaniu odrębnym w sprawach
gospodarczych prekluzja dowodowa zakreślała granice czasowe składania wniosków
dowodowych. Wniosek dowodowy złożony z naruszeniem prekluzji nie mógł stanowić
podstawy do otwarcia zamkniętej rozprawy.

W tym stanie rzeczy nie podzielając wskazanego wyżej zarzutu apelacji ani
argumentacji zgłoszonej na jego poparcie, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono
apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3
k
.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1
pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
pomocy prawnej udzielonej prze radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U.
Nr 163, poz. 1349 ze zm.). W toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji
odbyły się dwie rozprawy, przeprowadzono dowód z przesłuchania pozwanego oraz
dowód z opinii biegłego. Z kolei w postępowaniu apelacyjnym rozpoznanie sprawy
wymagało przeprowadzenia jednej rozprawy, przy czym w apelacji sformułowano
jedynie zarzut naruszenia prawa procesowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak
więc podstaw do zasądzenia dwukrotności stawki minimalnej, gdyż niniejsza sprawa
z uwagi na stopień swojej złożoności nie odbiega od typowych spraw tego rodzaju,
nie wymagała więc zwiększonego nakładu pracy pełnomocnika procesowego na
etapie postępowania apelacyjnego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Przybyła
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Teresa Sobolewska,  Rafał Terlecki
Data wytworzenia informacji: