I AGa 221/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2022-02-24

Sygn. akt I AGa 221/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lutego 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Artur Kowalewski /spr./

Sędziowie: SSA Agnieszka Sołtyka

SSA Halina Zarzeczna

po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2022 r., na rozprawie, w Szczecinie

sprawy z powództwa M. F.

przeciwko (...) spółce jawnej z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 3 sierpnia 2018 r. sygn. akt VIII GC 224/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądza od pozwanej (...) spółki jawnej z siedzibą w S. na rzecz powódki M. F. kwotę 38.636,14 (trzydzieści osiem tysięcy sześćset trzydzieści sześć złoty czternaście gorszy) zł. z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, poczynając od dnia 30 listopada 2012 r., oddalając powództwo w dalszym zakresie, nieobjętym punktem II zaskarżonego wyroku;

II.  oddala apelację pozwanej w pozostałej części;

III.  oddala apelację powódki;

IV.  rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego pozostawia referendarzowi sądowemu w Sądzie I instancji przy uwzględnieniu, że powódka przegrała w całości postępowanie wywołane jej apelacją, zaś w zakresie apelacji pozwanej strony utrzymały się ze swoimi żądaniami w postępowaniu apelacyjnym w proporcji: powódka w 73%, zaś pozwana w 27%.

Agnieszka Sołtyka Artur Kowalewski Halina Zarzeczna

Sygn. akt I AGa 221/18

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym dnia 29 kwietnia 2013 roku (k. 2-6, koperta k. 48) powódka M. F. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej (...) spółki jawnej z siedzibą w S. kwoty 2.500.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 14 grudnia 2011 roku w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia wyroku oraz kosztów procesu.

Powódka oparła swoje roszczenie na przepisie art. 65 §1 ksh. Wskazała przy tym między innymi, że orzeczeniem sądu została wyłączona z pozwanej spółki. Zdaniem powódki wartość udziału A. K. (1) i I. K. (1) w spółce została przeszacowana o kwotę 400.000,00 zł, gdyż oświadczyli oni, że wnieśli do spółki nieruchomość w S. wraz z posadowionym budynkiem w stanie surowym zamkniętym, podczas gdy w rzeczywistości do spółki wnieśli nieruchomość z budową w toku. Nadto, przed wyłączeniem powódki bezprawnie wypłacili oni na swoje rachunki osobiste kwotę 146.600,00 zł, a także zaniżali przychód - nie wpłacając do spółki środków finansowych pobranych od pensjonariuszy. Zdaniem powódki, przysługiwało jej łącznie 40,33% udziału w majątku spółki. Wartość budynku została oszacowana przez spółkę na 5 000 000 zł i z tego tylko tytułu powódce przysługuje udział w majątku spółki w kwocie 2.016.500 zł. Dodatkowo, wartość zbywcza przedsiębiorstwa powinna być ustalona także z uwzględnieniem przychodów uzyskiwanych przez spółkę.

W odpowiedzi na pozew (k. 184-201) pozwana spółka wniosła o oddalenie pozwu w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów procesu.

Pozwana wskazała między innymi, że z wycen rzeczoznawców wynika, że na dzień 21 grudnia 2011 roku wartość przedmiotowej nieruchomości wynosiła 2.409.000 zł, natomiast wycena wartości zbywczej majątku spółki minus 194.284 zł. W konsekwencji wartość wkładu powódki również jest ujemna i wynosi minus 48.678,03 zł. Pozwana zarzuciła powódce pominięcie, że zobowiązania spółki z tytułu kredytów bankowych sięgają kwoty 555.864,32 euro samego kapitału (k. 188). Pozwana zaprzeczyła przeszacowaniu wartości wniesionego aportu o 400.000 zł i zarzuciła, że w rzeczywistości powódka pokryła swój wkład jedynie w kwocie 24.374,05 zł, przez co jej rzeczywisty udział w kapitale spółki według stanu na dzień 21 grudnia 2011 roku wynosił po zaokrągleniu 3% (k. 189). Wskazała, że I. K. (1) oraz A. K. (1) wykupili od Gminy S. działkę, na której rozpoczęli budowę d. o., a inwestycja ta została wyceniona na kwotę 676.000 zł (wartość nominalna). Ze środków własnych ponieśli koszty budowy w łącznej kwocie 738.866,53 zł. Wyjaśniła, że w kwietniu 2009 roku I. i A. K. (1) zaciągnęli kolejny kredyt bankowy na budowę D. S. w kwocie 1.060.125,80 zł, którym spłacono dotychczasowe zobowiązania, a pozostałą po tych spłatach kwotę 226.800 zł przeznaczono na budowę (k. 190). Wskazała także, że ściany I piętra i dach, wbrew twierdzeniom powódki, miały zostać sfinansowane z kredytu, a I. i A. K. (1) mieli wykonać jedynie I etap budowy, tj. etap surowy budynku parterowego (k. 191). Pozwana zaprzeczyła wniesieniu zadeklarowanego przez powódkę wkładu w całości (k. 192). Fikcyjne oświadczenie potwierdzające wpłatę gotówki przez powódkę małżonkowie K. podpisali wskutek groźby powódki, z obawy przed zablokowaniem inwestycji (k. 193). Powołując się na wyroki w sprawach VIII GC 166/11 oraz VIII GC 323/11 wskazała, że kwestie pobrania z konta spółki kwoty 146.600 zł, tworzenia fikcyjnych kosztów oraz uszczuplenia majątku spółki o kwotę 299.600 zł i nieewidencjonowania przychodów pochodzących od pensjonariuszy były już przedmiotem wyjaśnień w tych postępowaniach (k. 195). W odniesieniu do żądania odsetek pozwana podniosła, że o ile pozew o wykluczenie powódki został złożony 21 grudnia 2011 roku, o tyle wezwanie do zapłaty należności wystosowano dopiero w listopadzie 2012 roku (k. 200).

Wyrokiem z dnia 3 sierpnia 2018 roku, sygnatura akt VIII GC 224/13 (k. 1789) Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy:

I.  zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 52.839,40 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 listopada 2012 roku do dnia zapłaty,

II.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądził od powódki na rzecz pozwanej koszty procesu w całości, przy czym szczegółowe ich wyliczenie pozostawił referendarzowi sądowemu.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny.

(...) spółka jawna w S. powstała na mocy umowy spółki z 25 kwietnia 2008 roku zawartej w S. pomiędzy A. K. (1), jego żoną I. K. (1) oraz siostrą I. K. (1) - M. F.. Przedmiotem działalności spółki było świadczenie pomocy społecznej z zakwaterowaniem dla osób w podeszłym wieku i niepełnosprawnych (prowadzenie d. o.). W §3 umowy spółki ustalono, że łączny wkład wspólników wynosi 150.000,00 zł, przy czym wkład małżonków K. po 56.250 zł, a wkład powódki 37.500 zł i proporcjonalnie do wniesionych wkładów wspólnicy uczestniczą w zyskach i stratach spółki. Wspólnicy zobowiązali się również do dopłat w gotówce, jeżeli będzie to niezbędne dla dalszego funkcjonowania spółki (§11). (...) spółka jawna w S. została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym 16 maja 2008 roku.

Powódka M. F. od 4 marca 1994 roku prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą pod nazwą (...) M. F., a głównym przedmiotem tej działalności jest wyszukiwanie miejsc pracy i pozyskiwanie pracowników. M. F. za 2011 rok złożyła zeznanie o wysokości osiągniętego dochodu (0,00 zł), wskazując na osiągnięcie z tytułu działalności gospodarczej przychodu w kwocie 8053,00 zł i poniesienie kosztów uzyskania przychodów w kwocie 10.294,30. W 2012 roku przychód powódki wyniósł 27.751,24 zł, a koszty uzyskania przychodów 13.681,22 zł (tj. dochód 14.070,02 zł).

Na dzień 3 kwietnia 2007 roku na rachunku M. F. saldo wynosiło 15.258,63 zł, a na dzień 16 kwietnia 2007 roku - 150.468,68 zł. Tego dnia powódka sprzedała za kwotę 155.000,00 zł niezabudowaną działkę nr (...) położoną w D. w gminie D., dla której Sąd Rejonowy w Szczecinie Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w P. prowadzi księgę wieczystą nr (...). 19 kwietnia 2007 roku powódka wpłaciła na rachunek I. K. (1) kwotę 89.000,00 zł. Począwszy od maja 2007 roku saldo na rachunku powódki wynosiło od kilku złotych (6,77 zł w czerwcu 2007 roku) do 21.392,52 zł (w lipcu 2007 roku), przy czym najczęściej wynosiło ok. 2-3 bądź też 5-7 tysięcy złotych. W czerwcu 2009 roku saldo wyniosło natomiast 37.754,45 zł, a lipcu 2009 roku - 35.480,00 zł. W sierpniu 2009 roku wyniosło 2000 zł, we wrześniu - 15.250,30 zł, w październiku - 9.372,85 zł, w listopadzie - 12.440,03 zł, a w grudniu 2009 roku 34.580,13 zł.

M. F. zawarła z (...) Bank spółką akcyjną w W. umowy kredytu gotówkowego:

1.  na kwotę 10000,00 zł w dniu 30 marca 2009 roku, z terminem spłaty do 20 marca 2012 roku,

2.  na kwotę 11800,00 zł w dniu 11 grudnia 2009 roku, z terminem spłaty do 20 grudnia 2012 roku,

3.  na kwotę 10500,00 zł w dniu 23 marca 2010 roku, z terminem spłaty do 20 marca 2010 roku,

4.  na kwotę 40000,00 zł w dniu 20 września 2010 roku, z terminem spłaty do 20 września 2013 roku.

W dniu 9 czerwca 2009 roku S. D. przesłał powódce kwotę 35.000,00 zł.

Dziennik budowy Domu Pomocy Społecznej w S. nr (...) wydano 12 lipca 2007 roku. Pierwsze prace (ściągnięcie humusu) wykonano w lipcu 2007 roku. Ostatni wpis z tego roku wskazywał na wykonanie izolacji pionowej ław fundamentowych. Po tym wpisie, kolejnym był dokonany 7 marca 2009 roku wpis o wykonaniu ścian parteru.

Dnia 24 kwietnia 2009 roku małżonkowie K. zawarli z (...) S.A. umowę kredytu hipotecznego nr (...), na mocy której otrzymali kredyt w kwocie 1.060.125,80 zł na okres 342 miesięcy. Z kredytu tego kwota 400.000,00 zł miała zostać przeznaczona na spłatę pożyczki hipotecznej, zaś pozostała kwota kredytu w dwóch transzach - na dowolny cel konsumpcyjny. Zabezpieczeniem spłaty kredytu było ustanowienie hipotek na nieruchomości przy ul. (...)w S., oraz lokalach mieszkalnych - w S. przy ul. (...) należącym do małżonków K. oraz przy ul. (...) w S. należącym do M. F..

W dniu 25 maja 2009 roku I. K. (1) w imieniu własnym oraz A. K. (1) oraz M. F. jako wspólnicy pozwanej spółki złożyli oświadczenie, że w związku z aktem notarialnym z 21 stycznia 2009 roku (przedwstępna umowa sprzedaży) przeniesienie własności działki nr (...) w S. nastąpi po realizacji pierwszego etapu budowy, tj. wybudowaniu w stanie surowym budynku parterowego z pokojami mieszkalnymi dla podopiecznych, z zapleczem socjalnym oraz kuchenno-gastronomicznym wraz ze stołówką. Ten etap budowy zgodnie z oświadczeniem realizowany jest w 100% z „naszych własnych środków". Możliwość takiej realizacji inwestycji potwierdził architekt T. B. (1).

Przed przeniesieniem własności nieruchomości - działki nr (...) w S. pracownik Gminy S. M. G. dokonał oględzin nieruchomości i stwierdził, że stoi na niej budynek surowy, zamknięty stropem bez stolarki.

Budowę D. O. dla pozwanej spółki realizował W. P., na podstawie umowy z 10 czerwca 2009 roku, przewidującej termin zakończenia robót na 1 września 2009 roku. Umówione prace obejmowały wykonanie pierwszego etapu inwestycji Dom Opieki (...), tj. wybudowanie obiektu parterowego w stanie surowym zamkniętym za wynagrodzeniem w kwocie 163.000 zł, w tym 100.000 zł pobranej zaliczki na materiały budowlane. Powyższe było spowodowane etapowym wykonywaniem budowy D. O., na co zgodę wyraził architekt. Małżonkowie K. przekazali W. P.:

1.  7.500 zł w dniu 4 kwietnia 2009 roku tytułem „rozliczenie prywatne",

2.  2.000 zł tytułem „rozliczenie" w dniu 29 maja 2009 roku, oraz

3.  100.000 zł tytułem „rozliczenie prywatne" w dniu 8 lipca 2009 roku.

Dnia 5 sierpnia 2009 roku I. K. (1) oraz W. P. prowadzący firmę (...) w N. sporządzili protokół odbioru robót budowlanych, tj. wykonanie pierwszego etapu inwestycji Dom Opieki (...). W protokole tym I. K. (1) wyraziła zgodę na ostateczne wylanie stropu w terminie 7 dni od daty rozpoczęcia II. Etapu realizacji inwestycji, który będzie realizowany z kredytu inwestycyjnego. Potwierdzili również, że umowa z 10 czerwca 2009 roku została w całości rozliczona przez zamawiającą.

W dzienniku budowy pod datą 18 sierpnia 2009 roku odnotowano wylanie stropu nad parterem budynku. 10 września 2009 roku I. K. (1) zawarła z W. P. aneks nr (...) do umowy z 25 lipca 2009 roku wyrażając zgodę na dokonywanie płatności z góry za poszczególne etapy budowy, na podstawie wystawionych faktur przez wykonawcę, potwierdzonych przez zamawiającą. Spowodowane to było wielkością inwestycji i przyjętym przez strony rozwiązaniem, w którym to wykonawca kupował niezbędne do budowy materiały. W. P. tytułem wynagrodzenia za wykonanie umowy z 25 lipca 2009 roku wystawił fakturę VAT nr (...) z 6 października 2009 roku na kwotę 480.502,80 zł, zaś w dniu 11 grudnia 2009 roku za wykonanie ścian działowych na podstawie umowy z 25 lipca 2009 roku fakturę VAT nr (...).

Na budowie najczęściej bywała I. K. (1). Na budowie pojawiała się również M. F., która zajmowała się głównie sprawami finansowymi i związanymi z organizacją przyszłej działalności gospodarczej.

Umową z dnia 30 czerwca 2009 roku (...) Bank (...) spółka akcyjna w W. udzieliła pozwanej spółce, reprezentowanej prze A. K. (1), I. K. (1) i M. F. kredytu inwestycyjnego w kwocie 2.179.380,00 zł przeliczonej na EUR, tj. 498.303,46 EUR na okres do 1 czerwca 2024 roku. Ostateczny termin wykorzystania kredytu określono na 1 lipca 2010 roku.

Na podstawie danych zawartych we wniosku o kredyt bank uznał, że udział własny w inwestycji brutto wynosi 738.867,07 zł, tj. 22,60%, a jako wartość przyszłego aportu -900.000,00 zł. Od 21 grudnia 2011 roku do 3 czerwca 2013 roku pozwana spłaciła kwotę 454.353.53 zł, w tym 233.646,21 zł kapitału.

15 sierpnia 2009 roku I. K. (1) przesłała M. F. e-maila, do którego dołączyła zdjęcia z budowy Centrum opieki, na których widoczne były jedynie ściany parteru budynku. Temat e-maila brzmiał „zdjęcia 14sierp 09".

Na 16 sierpnia 2009 roku datowane jest pismo, wskazujące na odbiór przez A. K. (1) od M. F. kwoty w wysokości 155.000,00 zł na pokrycie nakładów na budowę D. S.. Pismo to przedłożono do akt sprawy 15 stycznia 2015 roku.

17 sierpnia 2009 roku przed notariuszem J. B. (Rep. A nr (...)) I. K. (1), A. K. (1) oraz M. F. zmienili umowę „(...) spółki jawnej w S. w ten sposób, że małżonkowie K. podwyższyli swoje wkłady wniesione do spółki o łączną kwotę 676.873,42 zł, tj. po 338.436,71 zł każde z nich, a wkłady te miały zostać pokryte aportem w postaci prawa własności zabudowanej nieruchomości przy ul. (...) w S. (działka nr (...)) zabudowanej budynkiem w stanie surowym zamkniętym o wartości 600.000 zł. W umowie tej odnotowano także, że z zapłaty kwoty stanowiącej równowartość wartość budynku przy nabyciu ww. nieruchomości od Gminy S. o wartości 76.873,42 zł małżonkowie K.zostali zwolnieni. W §5 umowy małżonkowie K. przenieśli na pozwaną prawo własności zabudowanej nieruchomości, a małżonkowie K. oraz M. F. w imieniu pozwanej przeniesienie to przyjęli. Powódka podwyższyła wkład do spółki o kwotę 225.624,47 zł, którą zobowiązała się pokryć gotówką, wpłacając tę kwotę na konto spółki w terminie do 17 września 2009 roku. Ponadto, wspólnicy zmienili §3 umowy spółki. Zgodnie z jego nowym brzmieniem łączy wkład wspólników do spółki wynosić miał 1.052.497,89 zł, przy czym:

1.  A. K. (1) i I. K. (1) wnoszą w gotówce do kasy spółki każde po 56250 zł oraz wkład rzeczowy o wartości po 338.436,71 zł pokrywając go prawem własności (objętej małżeńską wspólnością majątkową) zabudowanej nieruchomości przy ul. (...) w S.,

2.  M. F. wnosi w gotówce do kasy spółki 37.500,00 zł oraz wkład pieniężny w kwocie 225.624,47 zł, płatny przelewem na konto spółki w terminie do 17 września 2009 roku.

Dnia 1 października 2009 roku I. K. (1) w imieniu własnym oraz w imieniu A. K. (1) ustanowiła na należącej do małżonków K. nieruchomości położonej w D. (dz. nr (...)) hipotekę umowną kaucyjną do kwoty 250.000,00 zł na zabezpieczenie wierzytelności mogącej powstać w przyszłości - z tytułu umowy o udzielenie poręczenia z 30 września 2009 roku.

Umową z 17 grudnia 2009 roku bank udzielił kredytu inwestycyjnego pozwanej spółce w kwocie 351.637,00 zł przeliczonej na euro, tj. 82.091,05 euro na okres do 1 grudnia 2014 roku, z ostatecznym terminem wykorzystania do 1 sierpnia 2010 roku. Umowę tą podpisała I. K. (1) (także w imieniu A. K. (1)) oraz M. F.. Od 21 grudnia 2011 roku do 3 czerwca 2013 roku spółka spłaciła 177.651,23 zł, wtym 149.381,14 zł kapitału.

Dnia 23 stycznia 2010 roku I. K. (1) przesłała e-mailem M. F. zdjęcia z budowy D. o. z dopiskiem (...). Zdjęcia te przedstawiały prace przy pokrywaniu dachu budynku.

A. K. (1) i I. K. (1) jako wspólnicy (...) spółki jawnej w S. 17 marca 2010 roku podpisali oświadczenie, że potwierdzają fakt wniesienia przez wspólnika M. F. w gotówce kwoty 225.624,47 zł tytułem uzupełnienia wkładu do spółki zgodnie z §7 aktu notarialnego Rep. A (...) z 17.08.2009r. sporządzonego przed notariuszem J. B..

Dnia 25 maja 2011 roku A. K. (1) i I. K. (1) podpisali oświadczenie, zgodnie z którym na podstawie art. 87 i art. 88 k.c. cofnęli swoje oświadczenie z 17 marca 2010 roku potwierdzające rzekomy fakt wniesienia przez M. F. kwoty 225.624,47 zł tytułem uzupełnienia wkładu spółki. Wskazali, że „oświadczenie to złożone było pod wpływem bezprawnej groźby wspólnika M. F., która zagroziła, iż nie spełni wymaganych Umową kredytową przesłanek umożliwiających wypłatę kolejnych transz kredytu dla realizacji wspólnego przedsięwzięcia - uruchomienia Centrum Opieki w S.. Ponadto pani M. F. zagroziła nam wystąpieniem ze spółki lub żądaniem jej rozwiązania co zagrażało wizerunkowi spółki przed bankiem, który udzieli kredytu inwestycyjnego, a tym samym zagrażało to całej inwestycji, w która wspólnicy zaangażowali swój osobisty majątek". Z uwagi na powyższe, oświadczenie wspólników z dnia 17 marca 2010 roku zostaje cofnięte, gdyż wynikająca z jego treści wpłata środków finansowych nigdy nie nastąpiła.".

Dnia 27 maja 2011 roku w protokole kontroli prowadzonej przez Urząd Skarbowy w G. wobec W. P. odnotowano, że wynagrodzenie tytułem umowy z 25 lipca 2009 roku w kwocie 449.068,04 zł W. P. otrzymał na podstawie faktury nr (...) z 6 października 2009 roku, przy czym faktura ta została skorygowana 16 października 2009 roku o kwotę 280.000,00 zł. Za wykonanie ścian działowych d. o. W. P.otrzymał wynagrodzenie w kwocie 50.131,78 zł na podstawie faktury nr (...) z 11 grudnia 2009 roku. W protokole kontroli odnotowano oświadczenie W. P. co do rozpoczęcia prac budowlanych w 2007 albo 2008 roku na podstawie ustnej umowy z I. K. (1).

Powództwo M. F. o rozwiązanie spółki jawnej zostało wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie VIII Wydziału Gospodarczego z 27 lipca 2012 roku wydanym w sprawie VIII GC 166/11 (do której dołączono akta VIII GC 323/11 oddalone.

Pozwem z 21 grudnia 2011 roku małżonkowie K. wnieśli o wyłączenie M. F. jako wspólnika spółki jawnej (...) W uzasadnieniu pozwu opisali m.in. że celem uzyskania kredytu inwestycyjnego przenieśli własność nieruchomości na spółkę, co z kolei skutkowało koniecznością podwyższenia wkładów powodów. M. F. nie posiadała kapitału na pokrycie podwyższonych wkładów, a nie zgodziła się na obniżenie ilości posiadanych udziałów. Wobec uzależnienia wypłaty kredytu od podpisu M. F. pod aktem notarialnym dotyczącym podwyższenia udziałów w spółce, w celu kontynuacji inwestycji zgodzili się na pokrycie udziału M. F. gotówką do 17 września 2009 roku, co nigdy nie nastąpiło. Wobec obaw o wypłatę każdej kolejnej transzy kredytu, pod przymusem małżonkowie K. podpisali oświadczenie o pokryciu gotówką udziałów M. F. w spółce. Następnie jednak M. F. oskarżała wspólników, wywoływała awantury oraz odmawiała zgody na jakiekolwiek działania umożliwiające podjęcie działalności, co skutkowało cofnięciem oświadczenia wspólników potwierdzającego wniesienie przez M. F. wkładów. Nadto, opisali szereg działań powódki (nieprawidłowości przy funkcjonowaniu strony internetowej, kontaktach z rodzinami pensjonariuszy, umowach na wyposażenie ośrodka, prowadzeniu rachunkowości, działalności konkurencyjnej), które źle wpływały na wizerunek spółki.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z 24 maja 2012 roku wyłączono M. F. z (...) spółki jawnej w S.. Postanowieniem Referendarza Sądowego w Sądzie Okręgowym w Szczecinie z 28 stycznia 2013 roku wyrokowi temu nadano klauzulę wykonalności.

Wezwaniem z 9 listopada 2012 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty na rzecz powódki kwoty 3.000.000,00 zł z tytułu równowartości udziału kapitałowego jej należnego w związku z wyłączeniem powódki ze spółki - w terminie do 19 listopada 2012 roku, pod rygorem skierowania sprawy do sądu.

Dnia 29 stycznia 2013 roku A. P. sporządziła operat szacunkowy wartości zbywczej nieruchomości gruntowej zabudowanej d. s. w S. przy ul. (...) należącej do (...) spółki jawnej w S., na potrzeby ustalenia wartości udziału kapitału wspólnika występującego ze spółki na kwotę 2.409.000,00 zł na dzień 21 grudnia 2011 roku. Dnia 21 czerwca 2013 roku S. M. oszacował wartość zbywczą majątku spółki na dzień 21 grudnia 2011 roku oraz oszacował wartość wkładu wyłączonego wspólnika (także na dzień 21 grudnia 2011 roku). Wartość zbywczą zobowiązań spółki ocenił na 2.793.866,84 zł, aktywa na 2.599.582,84 zł - wartość zbywczą wycenianej spółki na minus 194.284 zł i wartość wkładu powódki na minus 48.678,03 zł.

I. K. (1) i A. K. (1) w piśmie z 22 kwietnia 2013 roku oświadczyli, że na dzień 21 grudnia 2011 roku spółka posiadała należność od M. F. z tytułu nie wniesionych udziałów w kwocie 238.650,42 zł, która to kwota nie została przez M. F. uregulowana. Na poczet części tej sumy zaliczono dokonywane przez M. F. wpłaty w okresie od grudnia 2009 roku do marca 2010 roku w kwocie 24.474,05 zł. Przygotowane przez pozwanych zestawienie wskazywało na dokonywanie wpłat w kwotach od 50 zł do 16.900 zł.

Postanowieniem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Goleniowie z 28 czerwca 2013 roku umorzono - wobec braku znamion czynu zabronionego - na podstawie art. 17 §1 pkt 2 k.p.k. śledztwo:

1.  w sprawie wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w dniu 13 sierpnia 2009 roku przez podstępne wprowadzenie w błąd notariusza D. B., poprzez złożenie nieprawdziwego oświadczenia, że na zbywanej przez gminę S. nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) o obszarze 3.880 m2 znajduje się budynek w stanie surowym zamkniętym o wartości 600.000 zł, tj. o czyn z art. 272 k.k.;

2.  w sprawie wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w dniu 17 sierpnia 2009 roku przez podstępne wprowadzenie w błąd notariusza J. B., poprzez złożenie nieprawdziwego oświadczenia, że na zbywanej przez gminę S. nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) o obszarze 3.880 m2 znajduje się budynek w stanie surowym zamkniętym o wartości 600.000 zł, tj. o czyn z art. 272 k.k.;

3.  mającego 17 sierpnia 2009 roku w S. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzenia M. F. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 225.624,47 zł, tj. mienia znacznej wartości, za pomocą wprowadzenia jej w błąd co do wartości nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) o obszarze 3.880 m2 położonej w S. przy ul. (...) wraz z budynkiem wiesionej aportem przez I. i A. K. (1) do spółki jawnej o wartości 676.873,42 zł, podczas gdy jej wartość była znacznie niższa, czym działano na szkodę M. F., tj. o czyn z art. 286 §1 k.k. w związku z art. 294 §1 k.k.

Postanowienie to, na skutek zażalenia M. F., zostało uchylone postanowieniem Sądu Rejonowego w Goleniowie z 26 czerwca 2014 roku (sygn. akt: II Kp 494/13) z 26 czerwca 2014 roku. Postanowieniem asesora Prokuratury Rejonowej w Goleniowie z 31 października 2014 roku na podstawie art. 17 §1 pkt 2 k.p.c. umorzono śledztwo w sprawie wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w dniu 13 sierpnia 2009 roku w G. w akcie notarialnym Rep. A nr (...) przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego notariusza D. B., poprzez złożenie nieprawdziwego oświadczenia, że na zbywanej przez gminę S. nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) o obszarze 3.880 m2 w S. przy ul. (...) znajduje się budynek w stanie surowym zamkniętym o wartości 600.000 zł, tj. o czyn z art. 272 k.k. wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.

Po ponownym umorzeniu śledztwa w sprawie, na skutek subsydiarnego aktu oskarżenia skierowanego przez pełnomocnika M. F., I. K. (1), A. K. (1) i A. W. zostali oskarżeni o to, że wspólnie i w porozumieniu wyłudzili poświadczenie nieprawdy w akcie notarialnym z 13 sierpnia 2009 roku, jak również wspólnie i w porozumieniu wyłudzili poświadczenie nieprawdy w akcie notarialnym z 17 sierpnia 2009 roku: poprzez złożenie nieprawdziwego oświadczenia, że na zbywanej przez gminę S. nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) o obszarze 3.880 m2 znajduje się budynek w stanie surowym zamkniętym o wartości 600.000 zł, tj. o czyn z art. 272 k.k. (punkt 1 i 2 subsydiarnego aktu oskarżenia). Nadto I. i A. K. (1) zostali oskarżeni o to, że 17 sierpnia 2009 roku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzenia M. F. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 225.624,47 zł, tj. mieniem znacznej wartości, za pomocą wprowadzenia jej w błąd co do wartości nieruchomości stanowiącej działk nr (...) o obszarze 3.880 m2 położonej w S. przy ul. (...) wraz z budynkiem, wniesionej aportem przez I. i A. K. (1) do spółki jawnej o wartości 676.873,42 zł, podczas gdy jej wartość była znacznie niższa, czym działano na szkodę M. F., tj. o czyn z art. 286 §1 k.k. w zw. z art. 294 §1 k.k. (punkt 3).

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 25 lutego 2016 roku w sprawie III K 8/16 na podstawie art. 17 §1 k.p.k. umorzono postępowanie wobec I. K. (1), A. K. (1) i A. W. o czyny zarzucone im w pkt 1 i 2 aktu oskarżenia, z powodu ich przedawnienia, a na podstawie art. 339 §3 pkt 2 k.p.k. i art. 17 §1 pkt 11 k.p.k. umorzono postępowanie wobec I. K. (1) i A. K. (1) o czyn zarzucony im w pkt 3 aktu oskarżenia z powodu oczywistego braku faktycznych podstaw oskarżenia.

Wartość nieruchomości w postaci gruntowej zabudowanej położonej w S. przy ul. (...), obręb ew. (...), działka ew. (...) o powierzchni 0,3880 ha zabudowanej murowanym budynkiem niemieszkalnym zakładu opieki społecznej, niepodpiwniczonym, o dwóch kondygnacjach nadziemnych i powierzchni użytkowej 852,62m2, z zagospodarowanym i ogrodzonym terenem, dla której Sąd Rejonowy V Wydział Ksiąg Wieczystych w G. prowadzi księgę wieczystą nr (...), tj. budynku D. O. należącego do pozwanej spółki wynosi - wg stanu i cen na dzień 21 grudnia 2011 roku - 2.857.000,00 zł. Wartość rynkowa 1 m2 powierzchni użytkowej budynku wynosi 3351,37 zł/m2, wobec średniej ceny 3.253,37 zł/m2. W pierwotnej opinii biegłego W. S. wartość szacowanej nieruchomości -wg stanu na dzień 21 grudnia 2011 roku i cen obecnych (na 18 kwietnia 2016 roku) została ustalona na kwotę 2.748.000,00 zł.

W dniu 19 kwietnia 2017 roku biegły sądowy w zakresie rachunkowości i ekonomiki przedsiębiorstw przy Sądzie Okręgowym w Szczecinie T. B. (2) przedstawiła opinią (ekspertyzę księgową), w której stwierdzono, że:

1.  wg stanu na dzień 21 grudnia 2011 roku (...) spółka jawna w S. posiadała majątek trwały o łącznej wartości brutto 2.712,545,88 zł;

2.  odpisy amortyzacyjne środków trwałych stanowiących współwłasność spółki za okres od 1 stycznia 2011 roku do 21 grudnia 2011 roku wyniosły 17.693,27 zł,

3.  wartość księgowa majątku trwałego spółki po potrąceniu amortyzacji netto wyniosła 2.694.852,61 zł, w tym wartość nieruchomości 2.649.374,30 zł, wartość urządzeń 33.749,28 zł a wartość samochodu ciężarowego 11.729,03 zł.

Wartość rynkowa (zbywcza) majątku trwałego pozwanej spółki wg stanu na dzień 21 grudnia 2011 roku wyniosła 2.794.929,53 zł, tj. wartość nieruchomości 2.748.000,00 zł (na podstawie opinii rzeczoznawcy W. S.), wartość urządzeń 35.200,50 zł oraz wartość samochodu 11.729,03 zł.

W 2010 roku pozwana spółka poniosła stratę w kwocie 44.206,76 zł.

W 2011 roku, w okresie do 21 grudnia 2011 roku pozwana spółka uzyskała dochód z działalności gospodarczej 220.369,79 zł (przychody w kwocie 655.240,40 zł - koszty 434.870,61 zł).

Biegła przedstawiła trzy warianty wartości udziałów powódki w pozwanej spółce:

1.  przy założeniu że wspólnicy wnieśli całość wkładów na poczet kapitału zgodnie z umową spółki, tj .w kwocie 1.052.497,89 zł, kapitał własny pozwanej spółki wynosi 1.280.487,86 zł, a udział powódki wynosi 25% kapitału, tj. 320.121,97 zł

2.  przy założeniu, że powódka wniosła wkład do spółki w kwocie 24.374,05 zł, kapitał własny spółki wynosi 1.041.737,44 zł, a udział powódki w kapitale spółki wynosi 3% (24.374,05 zł: (394.686,71 zł x 2 + 24.374,05 zł) = 24.374,05 zł: 813.747,47 zł)), tj. 31.252,12 zł,

3.  przy założeniu, że powódka nie wniosła wkładu do spółki, powódce nie przysługuje żaden udział w kapitale własnym spółki bez względu na to, jak wyglądałby bilans spółki.

Nieprawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z 20 kwietnia 2018 roku wydanym w sprawie IV K 56/17 M. F. została uznana za winną tego, że w nieustalonym dniu w okresie pomiędzy 16 sierpnia 2009 roku a 29 października 2013 roku wypełniła opatrzony podpisem A. K. (1) blankiet treścią wskazującą na przekazanie ww. pokrzywdzonemu kwoty 155.000,00 zł tytułem pokrycia nakładów na budowę D. O. w S., co nie było zgodne z wolą A. K. (1) a następnie użyła ten dokument przekazując go swojemu pełnomocnikowi celem złożenia i wykorzystania jako dowodu w toku postępowania sądowego, tj. postępowania o sygn. akt: VIII GC 224/13 prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy o zapłatę, czym usiłowała doprowadzić (...) spółka jawna do niekorzystnego rozporządzenia mieniem co najmniej w zakresie kwoty 155.000,00 zł, mającej być zasądzoną w ramach dochodzonej pozwem kwoty 2.500.000 zł, wprowadzając orzekający co do tej okoliczności w ww. sprawie sąd w błąd, tj. o czyn z art. 270 §2 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 §1 k.k. w zw. z art. 11 §2 k.k. i wymierzono jej na podstawie art. 14 §1 k.k. w zw. z art. 286 §1 k.k. wzw. z art. 11 §3 k.k., art. 33 §2 k.k. kary 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby oraz 150 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 20 zł.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy poczynił na podstawie dokumentów szczegółowo wymienionych w treści uzasadnienia.

Zeznania stron Sąd Okręgowy uznał natomiast za wiarygodne jedynie w takim zakresie, w jakim znalazły one pokrycie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym. Ze względu na silny konflikt małżonków K. oraz M. F., o czym przekonuje choćby objętość dokumentacji z postępowań karnych inicjowanych przez zwaśnioną rodzinę, jak również wyłaniający się z tej dokumentacji obraz, w którym żadna ze stron nie przebiera w środkach, by pogrążyć/dokuczyć/zniszczyć w jakikolwiek sposób drugą stronę, opieranie ustaleń faktycznych na zeznaniach M. F. bądź I. K. (1) prowadziłoby do sprzecznych rezultatów.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że znaczna część przedstawionego przez strony materiału dowodowego nie była przydatna dla rozstrzygnięcia. W szczególności, nieistotne okazały się zeznania księgowej spółki, dokumenty dotyczące różnego rodzaju prac wykonywanych na terenie nieruchomości pozwanej spółki - w zakresie, w jakim nie zostały ujęte w opiniach biegłych, umowy z pensjonariuszami, dowody na dokonywanie przelewów przez M. F., dokumenty dotyczące konfliktu rodzinnego stron oraz szereg innych dowodów, które dla poczynienia ustaleń co do wartości udziałów powódki w kapitale spółki, nie miały znaczenia. Istotnie, dowody te wzbudzały wątpliwości co do niektórych okoliczności, niemniej żadne z nich nie były na tyle przekonujące, by poczynić odmienne ustalenia od ostatecznie dokonanych przez Sąd Okręgowy.

Dokonując oceny prawnej tak ustalonego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że oparte o treść art. 65 ksh powództwo M. F. okazało się uzasadnione jedynie w znikomej części.

Sąd Okręgowy wskazał, że w związku z treścią art. 65 §1 pkt 3 k.s.h. wartość udziału kapitałowego M. F. należało zatem ustalić na dzień 21 grudnia 2011 roku, kiedy to małżonkowie K. wnieśli powództwo o wyłączenie M. F. jako wspólnika spółki jawnej (...), uwzględnione następnie prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z 24 maja 2012 roku. Ponieważ ustawodawca nie wskazał terminu wypłaty udziału kapitałowego, zobowiązanie spółki do wypłaty udziału kapitałowego powstaje z chwilą sporządzenia bilansu, a roszczenie o wypłatę jest wymagalne po wezwaniu spółki do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.). Wymagalność roszczenia powódki o wypłatę udziału kapitałowego powstała zatem z dniem 29 listopada 2012 roku.

Dokonując ustaleń wymagających wiadomości specjalnych, Sąd Okręgowy oparł się na opinii biegłej sądowej z zakresu rachunkowości T. B. (2). Zarówno metodologia tych wyliczeń, jak i sposób wyliczenia bilansu pozwanej spółki na dzień 21 grudnia 2011 roku nie wzbudził wątpliwości Sądu Okręgowego. Biegła precyzyjnie wskazała, w jaki sposób i dlaczego zakwalifikowała poszczególne pozycje zawarte w dokumentacji księgowej spółki do poszczególnych pozycji bilansu. Pomimo krytycznej opinii przedstawionej przez księgową B. K., sporządzonej na zlecenie pełnomocnika powódki, w ustnej opinii uzupełniającej, wyjaśnienia biegłej jedynie potwierdziły wartość dowodową pierwotnej opinii. Biegła nie tylko wskazała na ograniczenia i pominięcia w opinii wykonanej na zlecenie pełnomocnika powódki, ale także odniosła się szczegółowo do wszystkich zarzutów pełnomocnika pozwanej, w tym dotyczących „uciekającego majątku", czy też „majątku niezidentyfikowanego". Zarówno opinia pisemna, jak i opinia ustna biegłej okazały się przekonujące, konkretne i jednoznaczne, a biegła przekonująco wyjaśniła, dlaczego poszczególne zarzuty pełnomocnika pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uzupełniania przez biegłą opinii o ponoszone przez pozwaną z własnych środków koszty spłaty kredytu, zapłaty za media i inne wydatki w okresie do 21 grudnia 2011 roku. Zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu wyrażoną w art. 6 k.c. celem uwzględnienia tych kosztów przy ustalaniu bilansu pozwanej spółki, powinny one wcześniej mieć swoje odzwierciedlenie w dokumentacji, a ich poniesienie powinno zostać wykazane w dokumentacji spółki. Przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłej w powyższym zakresie wymagałoby uprzedniego precyzyjnego wykazania, w jakiej wysokości koszty te zostały poniesione, czego pozwana nie wykazała.

Sąd Okręgowy przyjął - zachowując metodologię wyliczenia wartości kapitału zastosowaną w opinii biegłej - czwarty wariant, którego zastosowanie pozwoliło na ustalenie rzeczywistej wartości udziału kapitału powódki w wysokości 4,54%. Powyższe wynika stąd, że zgromadzony materiał dowodowy daje podstawy do przyjęcia, że powódka uiściła na poczet wkładu kwotę 37.500 zł. Całokształt sprawy (jak również spraw będących wcześniej przedmiotem rozpoznania Sądu Okręgowego) wskazuje, że współpracę małżonków K.oraz M. F. można podzielić na dwa etapy: [1] tworzenie spółki i podpisanie aktu notarialnego 17 sierpnia 2009 roku oraz [2] konflikt, który zaczął narastać tuż po podpisaniu aktu notarialnego. Do 17 sierpnia 2009 roku brak jest przesłanek do uznania, że strony pozostawały w konflikcie. Z wypowiedzi stron jednoznacznie wynikało, że przed 17 sierpnia 2009 roku nie były skonfliktowane, przekazywały sobie środki finansowe bez pokwitowania -tak w ramach prywatnych rozliczeń, jak i związanych z domem opieki. Z powodu takiego nieudokumentowanego rozliczania finansowego małżonków K. oraz M. F., Sąd Okręgowy nie miał podstaw do poczynienia ustaleń, z czyich środków i jak uzyskanych pochodziły poszczególne wpłaty. Sprzeczne w tym zakresie zeznania stron powyższe uniemożliwiły.

Sąd Okręgowy odnotował, że w akcie notarialnym z 17 września 2009 roku - przy opisanym wyżej braku konfliktu stron - zarówno małżonkowie K., jak i M. F. potwierdzili zgodnie, że podwyższają wkład wniesiony do spółki. Zmieniając brzmienie §3 pkt 1 umowy spółki z 25 kwietnia 2008 roku, w której potwierdzono wniesienie przez M. F. wkładu w gotówce w wysokości 37.500,00 zł, w umowie z 17 sierpnia 2009 roku żaden sposób nie odnotowano, by wkład ten w rzeczywistości nie został wniesiony. W ocenie Sądu Okręgowego brak jest podstaw do uznania, że stanowisko zawarte w akcie notarialnym (jak również w umowie spółki z 25 kwietnia 2008 roku) nie odzwierciedla rzeczywistości.

Sąd Okręgowy wziął pod uwagę zarzuty pozwanej, zdaniem której wskazana kwota (37.500 zł) powinna być niższa i wynosić 24.374,05 zł (co odpowiadało udokumentowanym wpłatom dokonywanym przez M. F.), bądź też, że nie wniosła żadnego wkładu (co pozwana wywodziła stąd, że wpłacane przez M. F. kwoty miały pochodzić z innego rodzaju rozliczeń). Pozwana zarzucała powódce, że ta nie przedstawiła pokwitowania uiszczenia kwoty 37.500,00 zł tytułem wkładu. Zarzut ten nie mógł jednak odnieść skutku. Po pierwsze, biorąc pod uwagę ówczesne relacje rodzinne i biznesowe stron, jak również dotychczas praktykowane zaniechanie wystawiania pokwitowań, trudno zarzucić powódce, że takiego pokwitowania nie ma. Po drugie, potwierdzeniem wniesienia tej kwoty przez powódkę jest treść aktu notarialnego z 17 sierpnia 2009 roku, w którym strony zgodnie potwierdzały, że podwyższają już wniesione do spółki wkłady, a wkład powódki przed zmianą umowy spółki został określony na kwotę 37.500,00 zł. Za nieuzasadniony Sąd Okręgowy uznał także zarzut, jakoby powódka w ogóle nie dysponowała kwotą niezbędną do pokrycia wkładu w tej wysokości. Istotnie, poza wpłatą 89.000 zł I. K. (1) w kwietniu 2007 roku, saldo na rachunku powódki nie przekraczało kwoty 22.000 zł. Niemniej, w czerwcu i lipcu 2009 roku saldo to wynosiło ponad 35.000 złotych, a w sierpniu 2009 roku zaledwie 2000 zł. Nadto, w marcu 2009 roku M. F. zawarła umowę kredytu gotówkowego na kwotę 10.000 zł (podobnej wysokości zobowiązania zaciągała jeszcze w grudniu 2009 roku oraz w marcu 2010 roku, a we wrześniu 2010 roku na kwotę 40.000 zł), a w czerwcu 2009 roku od swojego ojca otrzymała przelew na kwotę 35.000,00 zł. Trudno w związku z tym uznać, by M. F. nie dysponowała - przed 17 sierpnia 2009 roku kwotą niezbędną do pokrycia przez nią wkładu do spółki w kwocie 37.500,00 zł.

Odmiennie Sąd Okręgowy ocenił sytuację związaną z wykazaniem przez powódkę uiszczenia tytułem wkładu kwoty 225.624,47 zł, do czego zobowiązała się umową z 17 sierpnia 2009 roku. W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że w umowie o zmianie umowy spółki M. F. zobowiązała się swój podwyższony wkład pokryć gotówką, wpłacając tę kwotę na konto spółki w terminie do 17 września 2009 roku. Pokwitowania tej wpłaty powódka nie była w stanie przedstawić. Na dowód dokonania tej wpłaty powódka przedłożyła w dniu 15 stycznia 2015 roku datowane na dzień 16 sierpnia 2009 roku pismo, wskazujące na odbiór przez A. K. (1) od M. F. kwoty w wysokości 155.000,00 zł na pokrycie nakładów na budowę D. O. w S.. Wcześniej zaś przedstawiła oświadczenie małżonków K. z 17 marca 2010 roku, w którym potwierdzili oni wniesienie przez powódkę kwoty 225.624,47 zł tytułem uzupełnienia wkładu do spółki.

Zdaniem Sądu Okręgowego w świetle okoliczności sprawy oraz pozostałego zebranego w sprawie materiału dowodowego, brak było podstaw do uznania, że kwota ta rzeczywiści została wpłacona. Rzekomy odbiór gotówki w kwocie 155.000,00 zł miał nastąpić w przeddzień podpisania aktu notarialnego z 17 września 2009 roku, w którym powódka dopiero zobowiązała się do pokrycia wkładu w terminie miesiąca. Nie ulega wątpliwości, że w przypadku uprzedniego przekazania A. K. (1) tak znacznej części tego wkładu, powyższy fakt znalazłby swoje odzwierciedlenie w treści aktu notarialnego, sporządzanego przecież w czasie, w którym strony darzyły się jeszcze zaufaniem. Nadto (choć wyrok w tej sprawie na dzień zamknięcia rozprawy nie był jeszcze prawomocny), nie ulega wątpliwości, że wyrokiem z 20 kwietnia 2018 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie uznał powódkę za winną wypełnienia opatrzonego podpisem A. K. (1) blankietu treścią wskazującą na przekazanie kwoty 155.000,00 zł tytułem pokrycia nakładów na budowę D. O., czym usiłowała doprowadzić pozwaną spółkę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem co najmniej w zakresie kwoty 155.000,00 zł.

Biorąc pod uwagę wskazane wyżej okoliczności (tj. datowanie odbioru przez A. K. (1) gotówki na 16 sierpnia 2009 roku i brak adnotacji o powyższym w akcie notarialnym z kolejnego dnia; jak również to, że w tym czasie na rachunku bankowym powódki brak było kwoty, która wpłatę taką by uzasadniała, a nie przedstawiła ona żadnego innego dowodu, z którego wynikałoby, że kwotą taką w tym okresie dysponowała), Sąd Okręgowy na podstawie materiału dowodowego był w stanie samodzielnie ocenić wartość dowodową tego pokwitowania. Dowód ten uznał w konsekwencji za niewiarygodny i przedstawiony jedynie na potrzeby postępowania.

Wreszcie, Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na to, z jaką konsekwencją A. i I. K. (1), począwszy od maja 2011 roku podają okoliczności złożenia oświadczenia z 17 marca 2010 roku. Wskazywane przez nich okoliczności dotyczyły tego, że celem wypłaty kolejnych transz kredytu, którego ostateczny termin wypłaty przypadał na 1 lipca 2010 roku, niezbędne było współdziałanie powódki (w tym składanie przez nią podpisów). Wobec zagrożenia przez powódkę, że bez złożenia ww. potwierdzenia nie dopełni ona formalności związanych z tymi wypłatami, małżonkowie K. złożyli żądane oświadczenie. Następnie, kiedy brak akceptacji powódki nie był już niezbędny do kontynuacji przedsięwzięcia, a pomiędzy stronami toczył się już ostry spór, cofnęli to oświadczenie, powołując się na przepisy art. 87 i art. 88 k.c.

Sąd Okręgowy nadmienił też, że dowodem wpłaty wkładu nie mogła być kwota 89.000 zł wpłacona przez powódkę I. K. (1) w kwietniu 2007 roku. W tym czasie nie było jeszcze spółki jawnej (...). Wpłata ta została dokonana na rachunek I. K. (1) i trudno - przy braku innych dowodów -wnioskować, że akurat ta kwota miała zostać przeznaczona - rok czy dwa lata później na wpłatę przez powódkę wkładu do spółki.

Wreszcie, Sąd Okręgowy podkreślił, że z dokumentów przedstawionych przez powódkę jednoznacznie wynika, że ani w sierpniu 2009 roku ani też w okresie późniejszym nie dysponowała ona kwotą 225.624,47 zł. W sierpniu 2009 roku wysokość jej rachunku bankowego obniżyła się z 35.480,00 zł do 2.000 zł, by następnie wzrosnąć do kilkunastu tysięcy złotych. Tymczasem w marcu 2009 roku powódka zaciągnęła kredyt gotówkowy (10.000 zł), w grudniu 2009 roku (11.800,00 zł), podobnie w marcu 2010 roku (10.500,00 zł) oraz we wrześniu 2010 roku (40.000 zł). Zarówno wysokość środków na jej rachunku bankowym, kwoty zaciągniętych zobowiązań, jak i fakt przekazania jej przez ojca kwoty 35.000,00 zł wskazują na to, że nie dysponowała ona środkami niezbędnymi do uiszczenia podwyższonego wkładu i to pomimo zaciągania kolejnych zobowiązań.

Zdaniem Sądu Okręgowego analogicznie rzecz ma się z wysokością aportu wniesionego przez małżonków K.. 17 sierpnia 2009 roku, a zatem w czasie zgody obydwu stron, M. F. potwierdziła w akcie notarialnym, że wkłady I. i A. K. (1) podwyższane są poprzez wniesienie do spółki jawnej kwoty 676.873,42 zł (tj. po 338.436,71 zł) i pokryje je aport w postaci przysługującego im prawa własności zabudowanej nieruchomości o wartości 600.000 zł. Kwestia zawarcia w tym akcie notarialnym stwierdzenia o tym, że budynek ten znajduje się w stanie surowym zamkniętym miała w ocenie Sądu Okręgowego drugorzędny charakter. Istotnie, w materiale dowodowym pojawiły się wątpliwości co do tego, w jakim stanie znajdował się budynek w chwili podpisywania umowy z 17 sierpnia 2009 roku. Wątpliwości wzbudzał e-mail z 15 sierpnia 2009 roku, skierowany przez I. K. (1) do powódki i załączone do niego zdjęcia, z których wynikało, że w tym czasie budynek ten nie posiadał stropu, 5 sierpnia 2009 roku I. K. (1) i wykonawca budowy W. P. uzgodnili, że ostateczne wylanie stropu nastąpi w terminie 7 dni od daty rozpoczęcia II etapu, a wylanie stropu nad parterem budynku odnotowano w dzienniku budowy w dniu 18 sierpnia 2009 roku, co także potwierdza, że 17 sierpnia 2009 roku budynek stropu nie posiadał. Z drugiej strony istnienie stropu w chwili sprzedaży nieruchomości małżonkom K. potwierdził pracownik gminy dokonujący oględzin tej nieruchomości. Także postępowania karne zainicjowane przez powódkę przeciwko małżonkom K. nie doprowadziły do poczynienia ustaleń, jakoby w aktach notarialnych z 13 sierpnia 2009 roku oraz 17 sierpnia 2009 roku złożono w odniesieniu do stanu budynku wnoszonego aportem do spółki nieprawdziwe oświadczenia.

Niemniej jednak Sąd Okręgowy podkreślił, że powódka czynnie uczestniczyła w realizacji całego przedsięwzięcia. Zgromadzony materiał dowodowy (w tym także zeznania stron) wskazuje, że w spółce istniał podział ról - M. F. zajmowała się finansami i organizacją D. O. (zawieraniem umów z rodzinami podopiecznych), a I. K. (1) budową D. O.. Brak jest jednak podstaw do uznania, że M. F. nie zdawała sobie sprawy z tego, w jaki sposób przebiega realizacja tej inwestycji. Nawet przyjmując, że zaniechała ona bezpośredniej kontroli przebiegu budowy w okresie poprzedzającym zawarcie umowy z 17 sierpnia 2009 roku, niewątpliwe jest, że możliwość dokonania takich oględzin posiadała. Nadto, należy zwrócić uwagę, że realizacja inwestycji była kontrolowana przez bank, który udzielił spółce kredytu na budowę. Warunkiem udzielenia i wypłaty kredytu celem realizacji II etapu inwestycji było m.in. wniesienie do spółki aportu. Trudno uznać, że wbrew wymaganiom banku małżonkowie K. wnieśli aport o niższej wartości i na innym etapie zaawansowania, a pomimo to kredyt został im wypłacony. Bank (...) S.A. także w okresie późniejszym potwierdził, że udział własny w przedmiotowej inwestycji brutto wynosi 738.867,07 zł, tj. 22,60%, a jako wartość przyszłego aportu - 900.000,00 zł.

W konsekwencji, Sąd Okręgowy uznał że M. F. (w czasie w którym strony działały zgodnie i we wzajemnym zaufaniu), w pełni zdawała sobie sprawę z tego, czy zawarte w akcie notarialnym stwierdzenia odpowiadają rzeczywistości, a wartość nieruchomości wnoszona aportem nie budziła na tym etapie jej wątpliwości (a także wątpliwości banku udzielającego spółce kredytu na II etap realizowanej inwestycji). Brak jest zatem podstaw i potrzeby odtwarzania przebiegu inwestycji i ustalania stanu zaawansowania budowy na dzień podpisania aktu notarialnego, skoro jej wartość przed udzieleniem kredytu została sprawdzona przez bank, a powódka w akcie notarialnym potwierdziła, że wnoszony przez małżonków K. aport ma wartość określoną w tej umowie.

Wartość nieruchomości zabudowanej Domem Opieki na dzień bilansowy, tj. 21 listopada 2011 roku Sąd Okręgowy ocenił natomiast w opiniach biegłego sądowego W. S.. Wcześniejsza opinia biegłej B. L. została uznana za nieprzydatną dla poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie, czego strony nie kwestionowały. W odniesieniu natomiast do oszacowania nieruchomości sporządzonego przez biegłego W. S., odnotowania wymaga jedynie to, że ostatecznie biegły, na polecenie sądu dokonał ponownego oszacowania nieruchomości, przyjmując zarówno stan, jak i ceny obowiązujące na dzień 21 listopada 2011 roku. Mimo licznych zastrzeżeń składanych przez powódkę co do przyjętej przez biegłego metodologii, w ocenie Sądu Okręgowego biegły dokładnie wyjaśnił w ustnej opinii uzupełniającej, dlaczego przyjął metodę porównawczą przy badaniu wartości nieruchomości, a nie metodę dochodową. Z wyjaśnieniem tym należy w pełni się zgodzić. Potencjalne przychody przedsiębiorstwa wykorzystującego w swojej działalności dany budynek mogą zaburzać wycenę budynku jako takiego. Zależnie od zdolności przedsiębiorczych właściciela, cena konkretnej nieruchomości i osiąganych przy jej pomocy przychodów może istotnie się różnić. Podejście dochodowe byłoby uzasadnione w takiej sytuacji, w której wpływ czynników zewnętrznych na wysokość osiąganych przychodów (czy też dochodów) z danej działalności prowadzonej przy wykorzystaniu nieruchomości, byłby niewielki. Biegły w ustnej opinii uzupełniającej szczegółowo odniósł się także do danych, które użył przy sporządzaniu opinii, wyjaśniając wszystkie wątpliwości stron.

Wobec tego, że przy ustalaniu wysokości wkładu powódki oraz wartości jej udziałów, które w związku z wyłączeniem ze spółki powinna otrzymać, biegła z zakresu rachunkowości - sporządzając bilans - przyjmowała, że grunty i budynki należące do spółki wg stan na dzień 21 grudnia 2011 roku są warte 2.748.000,00 zł, zaś opinia uzupełniająca biegłego, w której rzeczywistą wartość nieruchomości wg stanu i cen na 21 listopada 2011 roku określono na 2.857.000,00zł została sporządzona później, Sąd Okręgowy obliczył kapitał własny pozwanej spółki z uwzględnieniem różnicy pomiędzy ww. kwotami, tj. 109.000,00 zł. Korzystając z opinii biegłej T. B. (2), przy ustalaniu udziału kapitałowego powódki należało przyjąć, że całość wkładów, które wspólnicy zobowiązali się wnieść zgodnie z umową spółki wynosiła 1.052.497,89 zł. Po odjęciu kwoty wkładów, których powódka -zgodnie z poczynionymi ustaleniami - nie wniosła (a zatem 225.624,47 zł), udział powódki w kapitale spółki wynosi 4,54%. Taką wartość ma bowiem wkład 37.500,00 zł, który powódka do spółki wniosła w stosunku do kwoty wpłaconych wkładów, tj. 826.873,42 zł.

Obliczając kapitał własny spółki zgodnie z metodologią przyjętą przez biegłą T. B. (2) i przy przyjęciu danych ustalonych w toku postępowania (tj. kapitał podstawowy w kwocie 826.873,42 zł) i wyższą o 109.000,00 zł wartość nieruchomości, Sąd Okręgowy wskazał że jego wysokość wynosi 1.163,863,39 zł ((1.052.497,89 zł (kapitał podstawowy) -225.624,47 zł (należne i niewpłacone wkłady) + 51.826,94 zł (kapitał z aktualizacji wyceny) - 44.206,76 zł (strata z lat ubiegłych) + 220.369,79 zł (zysk)). Obliczona z uwzględnieniem powyższego wartość udziałów należnych powódce M. F. wynosi zatem 52.839,40 zł (4,54% x 1.163.863,39 zł).

Co do odsetek ustawowych Sąd Okręgowy, wobec braku dowodu doręczenia wezwania pozwanej, uznał - w oparciu o treść odpowiedzi na pozew, że wezwanie datowane na 9 listopada 2012 roku dotarło do pozwanej spółki 4 dni przed datą wyznaczoną na zapłatę w tym piśmie, tj. 19 listopada 2012 roku. Zgodzić się także należy z pozwaną spółką co do tego, że zgromadzenie środków na dokonanie zapłaty należnej powódce wartości udziałów wymagało dłuższego od wyznaczonego tym pismem czasu na ich zgromadzenie, tj. 14 dni. W konsekwencji, wobec przyjęcia, że wezwanie doręczono pozwanej 15 listopada 2012 roku, termin spełnienia świadczenia przypadał 29 listopada 2012 roku. Odsetki należne powódce od udziałów, które powinny zostać jej wypłacone, zgodnie z art. 481 k.c. zasądzono od dnia 30 listopada 2012 roku. Od tego dnia pozwana pozostawała w opóźnieniu z wypłatą powódce należnych jej w związku z wyłączeniem wspólnika z (...) spółki jawnej w S. udziałów.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 65 k.s.h. oraz art. 481 k.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie I wyroku.

W punkcie II wyroku, wobec nieznalezienia podstaw do zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki kwoty wyższej niż 52.839,40 zł tytułem wartości udziałów należnych w związku z jej wyłączeniem ze spółki, Sąd Okręgowy w pozostałym zakresie powództwo M. F. oddalił.

W punkcie III wyroku Sąd Okręgowy orzekł o kosztach postępowania, za podstawę prawną przyjmując art. 100 zd. 1 i 2 kpc. Z żądanych przez powódkę 2.500.000,00 zł, na jej rzecz zasądzono jedynie kwotę 52.839,40 zł, co stanowi 2% wartości przedmiotu sporu. Wobec tak znikomej części, w jakiej powództwo zostało uwzględnione, Sąd Okręgowy włożył na powódkę obowiązek zwrotu wszystkich kosztów należnych stronie pozwanej, pozostawiając przy tym -w oparciu o art. 108 § 1 kpc - szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu.

Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony przez obie strony.

Pozwana (apelacja k. 1839-1845) zaskarżyła pkt I tego wyroku, zarzucając mu:

I.  naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy:

1.  art. 233 § 1 k.p.c, poprzez dowolną i sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie oraz błędne ustalenie stanu faktycznego przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia przejawiające się w przyjęciu, że M. F. wniosła do spółki (...) spółka jawna w S. wkład pieniężny w wysokości 37.500,00 zł oraz posiadała środki pieniężne na ten cel, podczas gdy z prawidłowo ocenionego materiału dowodowego wynika, że nie wniosła ona do spółki żadnego wkładu oraz znajdowała się w złej sytuacji finansowej uniemożliwiającej jej wniesienie wkładu w takiej wysokości,

2.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego polegający na pominięciu w ocenie dowodu zeznań w charakterze strony M. F. oraz I. K. (1);

3.  naruszenie art. 6 k.c. poprzez uznanie, że powódka udowodniła uiszczenie w kasie spółki gotówki w kwocie 37 500,00 zł podczas, gdy żaden dowód na tę okoliczność nie został przedstawiony przez stronę powodową,

4.  sprzeczność ustaleń sądu - przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia - z zebranym materiałem dowodowym polegającym na przyjęciu, że powódka uiściła w kasie gotówką kwotę 37 500,00 zł podczas, gdy z materiału dowodowego wynika, że nie został ten wkład w ogóle pokryty.

II.  z ostrożności procesowej: art. 405 k.c. w zw. z art. 65 § 1 pkt 1-3 k.s.h. poprzez jego nieprawidłową wykładnię polegającą na przyjęciu, że pozwana spółka dopuszcza się opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego nie spełniając go niezwłocznie po otrzymaniu wezwania do zapłaty, w sytuacji, gdy ustalenie jego wysokości nastąpiło dopiero w wyniku przeprowadzonego postępowania sądowego i wydania wyroku przez Sąd pierwszej instancji.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, pozwana wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości,

2.  w przypadku nie przychylenia się do zarzutów zawartych w pkt I, o zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie daty ustawowych odsetek za opóźnienie: z 30 listopada 2012 r. na od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty,

3.  zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za drugą instancję według norm przepisanych.

Powódka (apelacja k. 1847-1852) zaskarżyła pkt II i III tego wyroku, zarzucając mu:

I.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 65 §1 ksh poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że:

a)  przez wartość zbywczą majątku spółki, w oparciu o którą na podstawie osobnego bilansu winno nastąpić rozliczenie udziału kapitałowego wspólnika, uznano sumę wartości poszczególnych składników majątku spółki, tj. wartość, jaką można za te składniki majątku uzyskać poprzez sprzedaż - bez uwzględnienia, iż przyjęta „wartość zbywcza" majątku Spółki uwzględniać winna niekwestionowaną okoliczność uzyskiwania w oparciu o ten majątek stałego i znacznego przychodu przez pozwaną spółkę, w konsekwencji wycena wartości tego udziału kapitałowego nie może ograniczać się wyłącznie do oszacowania przez biegłego rzeczoznawcę wartości nieruchomości będącej głównym składnikiem majątku spółki, tj. Domu Opieki- przy zastosowaniu metody porównawczej, podczas gdy właściwa interpretacja tego przepisu prowadzi do wniosku, iż ustalenie „wartości zbywczej" dokonane być winno przynajmniej metodą mieszaną, uwzględniającą wartość nieruchomości, ale również uzyskiwany z niej dochód, skoro fakt prowadzenia działalności wpływa istotnie na wartość samej nieruchomości, a w konsekwencji całego przedsiębiorstwa,

b)  zaniechanie przez Sąd ustalenia wartości zbywczej pozostałych składników ruchomych spółki, poprzez przyjęcie wartości księgowej tych ruchomości, tj. ceny zakupu pomniejszonej o wartość amortyzacji, w ramach wyceny przedsiębiorstwa, zaniechanie ustalenia rzeczywistego stanu i ilości tych ruchomości,

c)  I. i A. K. (1) pokryli swój zwiększony na mocy umowy z dnia 17 sierpnia 2009r. udział, którym winna być nieruchomość w stanie surowym zamkniętym, w sytuacji gdy ze zdjęć przedłożonych przez powódkę oraz z dziennika budowy jednoznacznie wynika, iż stan surowy zamknięty uzyskany został kilka miesięcy później, od momentu przeniesienia własności nieruchomości na spółkę, to ona ponosiła koszty prowadzonej budowy - co oznacza, iż udział I. i A. K. (1) pokryty został nie przez nich samych, lecz przez spółkę, a ten koszt w konsekwencji nie mógł stanowić podstawy do ustalenia udziału każdego ze wspólników w majątku pozwanej Spółki.

II.  naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wydane w sprawie orzeczenie, a mianowicie:

a)  art. 278 § 1 kpc w zw. z art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 227 kpc poprzez:

-

uznanie za w pełni wiarygodną opinię biegłego W. S. stanowiącą wycenę nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), w sytuacji gdy sporządzona opinia winna zostać uznana za nierzetelną i niepełną, bowiem w sposób nieprawidłowy opisany został stan nieruchomości, jej położenie, nieprawidłowo została również wykonana sama opinia, tj. niepoprawnie dobrano nieruchomości porównawcze, które nie były nieruchomościami podobnymi, o podobnym przeznaczeniu, nie zweryfikowano uzyskanej kwoty w oparciu o inne metody, nie uwzględniono okoliczności, iż nieruchomość szacunkowa przynosi dochody, w sytuacji gdy Sąd winien uznać, iż biegłego W. S. należało w sprawie wyłączyć z uwagi na jego nieobiektywność oraz nierzetelne sporządzenie opinii, zważywszy również na okoliczności, iż na skutek dopuszczenia się przy sporządzaniu uprzedniej opinii zbliżonych uchybień, biegła sądowa B. L. została przez Sąd wyłączona,

-

nieuzasadnione oddalenie wniosku powódki o zobowiązanie biegłego do wykonania ponownej pisemnej wyceny przedmiotowej nieruchomości podejściem porównawczym z uwzględnieniem, iż nieruchomości porównywane winny być podobne do nieruchomości wycenionej (w sporządzonej opinii natomiast na co winien zwrócić uwagę Sąd, biegły przyjął w ramach tej metody nieruchomości różne, nie mające cech wspólnych), a także transakcje przyjęte do porównania pochodzić winny z okresu zbliżonego do dnia 21 grudnia 2011 r. (istotnym jest, że transakcje wzięte pod uwagę pochodziły z odległego okresu), biegły winien zaproponować większą liczbę transakcji obejmujących nieruchomości podobne, w taki sposób aby możliwe było uzyskanie ceny uśrednionej, sama opinia narusza zasady wyceny ustalone przez stowarzyszenie rzeczoznawców majątkowych,

-

nieuzasadnione oddalenie wniosku powódki o zobowiązanie biegłego do wykonania pisemnej wyceny przedmiotowej nieruchomości również podejściem dochodowym przy uwzględnieniu faktycznego stanu obłożenia nieruchomości podopiecznymi w liczbie nie mniejszej niż 39 osób, przy zweryfikowaniu kosztów związanych bezpośrednio z działalnością powiązaną bezpośrednio z samą nieruchomością i uznanych przez biegłego za zasadnie poniesione, z jednoczesnym zobowiązaniem biegłego do określenia standardowych kosztów prowadzenia takiej działalności, celem potwierdzenia wartości nieruchomości uzyskanej metodą porównawczą,

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, wbrew regułom logiki i doświadczenia życiowego, bez jego wszechstronnego, kompleksowego rozważenia, co przejawiło się w:

-

błędnej interpretacji opinii biegłej w zakresie szacowania przedsiębiorstwa i przyjęciu, że udział powódki w kapitale spółki nie mógł wynosić więcej jak 4,54%, tj. wkład w wysokości 37,500,00 zł, podczas gdy wnioski zawarte w opinii prowadzą do uzasadnionego przekonania, iż gdyby nie kwoty stanowiące pokrycie udziału M. F., to przedmiotowa inwestycja nie mogłaby zostać zrealizowana, nadto Sąd winien w sposób szczególny pochylić się nad określonym przez biegłą tzw. niedoborem kapitałowym, wskazującym na to, że przy wyliczeniu wartości niedoboru kapitału obrotowego z uwzględnieniem danych finansowych zawartych w dokumentach księgowych i harmonogramie rzeczowym inwestycji, gdyby nie wkład wniesiony przez powódkę inwestycja nigdy nie zostałaby sfinalizowana, Spółka musiała bowiem posiadać dodatkowe środki finansowe w celu pokrycia wydatków na budowę i wyposażenie Centrum Opieki, pozwana zaś dysponując wszelką dokumentacją finansową, nie pokazała żadnych dodatkowych dokumentów, z których wynikałoby źródło realizacji całej inwestycji,

-

stwierdzenie, iż I. K. (1) i A. K. (1) poprzez aport nieruchomości wraz z budynkiem w stanie surowym zamkniętym pokryli swój podwyższony udział w majątku spółki, co wynikać miało z treści aktu notarialnego oraz oświadczenia pracownika wójta -bez uwzględnienia, iż według dziennika budowy prowadzonego dla d. o. (będącego dokumentem urzędowym), stan surowy zamknięty osiągnięty zostało dopiero kilka miesięcy później,

-

nieuwzględnienie, iż w ramach prowadzonego postępowania, na co zwracała wielokrotnie powódka, nie została określona wartość części majątku pozwanej spółki tj. winda oraz rzeczy ruchome w postaci mebli przy czym biegła sądowa w opinii wyszczególniła jedynie wartość wyposażenia kuchni na kwotę 42 150,40 zł oraz pokoi w kwocie 23 786,63zł, mimo iż wg harmonogramu rzeczowego inwestycji wartość wyposażenia pokoi wynosiła 93 500,00 zł zaś wyposażenia kuchni 134 727,00 zł (przyjęcia innych wartości nie uzasadniała nawet stawka amortyzacyjna). Zarówno wyposażenie kuchni oraz pokoi jest do zweryfikowania w spółce, zarówno co do ilości, ale również wartości,

-

stwierdzenie, iż powódka nie posiadała środków ma pokrycie swojego udziału w spółce, mimo przedłożenia przez powódkę wszelkich informacji i dowodów potwierdzających, iż w tamtym czasie wykonywała pracę zawodową dla różnych podmiotów, iż została zabezpieczona w środki finansowe przez byłego męża, z którego to tytułu zbyła znacznej wartości działkę budowlaną.

c)  art. 11 kpc poprzez oparcie swoich ustaleń, co do wartości dowodowej przedłożonego przez powódkę pokwitowania potwierdzającego przekazanie na rzecz Spółki kwoty 155.000,00 zł, na ustaleniach zawartych w nieprawomocnym wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie 20 kwietnia 2018 r. wydanym w sprawie IV K 56/17, którym uznano powódkę za winną wypełnienia opatrzonego podpisem A. K. (1) blankietu treścią wskazującą na przekazanie kwoty 155.000,00 zł tytułem pokrycia nakładów na budowę D. O., czym usiłowała doprowadzić spółkę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem co najmniej w zakresie ww. kwoty, w sytuacji gdy Sąd związany jest jedynie ustaleniami wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku karnego skazującego co do popełnienia przestępstwa,

d)  art. 281 kpc w zw. z art. 49 kpc w zakresie w jakim nie doszło do wyłączenia biegłego W. S. w sprawie, pomimo zgłoszenia pismem z dnia 4 maja 2016 r., że powódka wobec rażącej nierzetelności sporządzonej wcześnie opinii przez ww. biegłego złożyła przeciwko biegłemu zawiadomienie obejmujące czyn polegający na przedłożeniu fałszywej opinii biegłego z dnia 18 kwietnia 2016 r., określającej wartość rynkową nieruchomości położonej w S., przy ul. (...), na kwotę 2.748,000 zł poprzez nieprawdziwe opisanie stanu nieruchomości, jej położenia, nieprawidłowego wykonania samej opinii poprzez m.in. niewłaściwy dobór nieruchomości porównawczych oraz poprzez niezweryfikowanie uzyskanej kwoty w oparciu o inne metody, przy czym biegły posiadał wiedzę, iż nieruchomość szacowana przynosi przychód na poziomie nie niższym niż 1.800.000 zł, tj. o czyn z art. 233 § 4 kk, w sytuacji gdy okoliczność ta winna zostać uznana za mogąca wpłynąć na bezstronności biegłego, co w konsekwencji doprowadziło m.in. do naruszenia gwarancji stron do bezstronnego procesu,

e)  art. 102 kpc poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania w całości, w sytuacji gdy wytoczenie powództwa było konieczne, z uwagi na zaniechanie przez pozwaną sporządzenia i doręczenia prawidłowo sporządzonego bilansu, biorąc zaś pod uwagę, iż powódka dysponowała danymi uzasadniającymi na wskazanie znacznej wartości przedsiębiorstwa, jak chociażby ubezpieczenie nieruchomości na kwotę 5 min zł, brak jest zatem podstaw do obciążania powódki kosztami wynikającymi z zaniechania samej pozwanej, przy czym podkreślenia wymaga, iż sporządzony i doręczony przez pozwaną operat szacunkowy i bilans zostały negatywnie zweryfikowane w toku prowadzonego postępowania.

III.  z uwagi na oparcie orzeczenia o nierzetelnie wykonaną opinię biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, stanowiącej podstawę sporządzenia opinii przez biegłą do spraw szacowania przedsiębiorstw, również nieprawidłowej z uwagi na pominięcie części składników majątkowych, pominięcie przez Sąd okoliczności związanych z niepokryciem przez I. i A. K. (1) zwiększonego udziału w spółce z uwagi na inny stan nieruchomości niż wynikający z aktu notarialnego - nierozpoznanie istoty sprawy.

Wskazując na powyższe zarzuty apelacji, powódka wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i zasądzenie na rzecz powódki dalszej kwoty 435.532,60 zł tytułem należnej dalszej spłaty (ponad kwotą przyznaną); ewentualnie, o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania,

2.  nieobciążanie powódki kosztami postępowania przed sądem I i II instancji w ogóle,

3.  zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem I i II instancji, według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódki (k. 1886-1894) pozwana wniosła o:

1.  oddalenie apelacji powódki w całości,

2.  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych,

3.  dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z odpisu wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 20.11.2018 r. w sprawie o sygn. akt IV Ka 1240/18 na okoliczność: prawomocnego skazania M. F. za czyn polegający na wypełnieniu opatrzonego podpisem A. K. (1) blankiet treścią wskazującą na przekazanie mu kwoty 155 000 zł tytułem pokrycia wkładu; wskazując jednocześnie, że strona pozwana nie mogła powołać powyższego dowodu w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, albowiem wyrok ten zapadł po wydaniu orzeczenia przez Sąd Okręgowy, a jego przeprowadzenie nie spowoduje zwłoki w postępowaniu.

Powódka nie wniosła odpowiedzi na apelację pozwanej. Na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 marca 2019 roku (protokół k. 1935-1935v) pełnomocnik powódki wniósł o oddalenie apelacji strony pozwanej.

Sąd Apelacyjny poczynił następujące dodatkowe ustalenia faktyczne.

Wyrokiem z dnia 20 listopada 2018 roku, sygnatura akt IV Ka 1240/18 Sąd Okręgowy w Szczecinie IV Wydział Karny Odwoławczy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2018 roku, sygnatura akt IV K 56/17, zaskarżony apelacją przez obrońcę oskarżonej M. F..

Dowód:

-

wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 20 listopada 2018 roku, IV Ka 1240/18 (k. 1925, 1933)

Wartości zbywcza należącej do pozwanej spółki nieruchomości zabudowanej ośrodkiem pomocy społecznej, położonej w S. przy ul. (...), według stanu na dzień 21 grudnia 2011 roku, obliczona przy zastosowaniu podejścia dochodowego, wyniosła 2 994 134 zł.

Dowód:

-

opinia biegłego J. S. z dnia 10 października 2019 roku (k. 1992-2015, 2035)

-

opinia uzupełniająca biegłego J. S. z dnia 19 grudnia 2019 roku (k. 2064-2069)

-

opinia uzupełniająca biegłego J. S. z dnia 9 września 2020 roku (k. 2184-2188)

Wartość udziału kapitałowego powódki w pozwanej spółce, według stanu na dzień 21 grudnia 2011 roku, wyniosła 38 636,14 zł (3% z 1 287 871,44 zł).

Dowód:

-

opinia biegłego T. B. (2) z dnia 30 lipca 2021 roku (k. 2225-2241)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja wywiedziona przez pozwaną okazała się uzasadniona w części. Sąd Apelacyjny częściowo podzielił zarzut pozwanej dotyczący niewykazania przez powódkę wniesienia do spółki wkładu w wysokości 37 500 zł, co skutkowało odmiennym obliczeniem wysokości udziału kapitałowego powódki i w konsekwencji zmianą zaskarżonego wyroku stosownie do art. 386 § 1 kpc. W pozostałym zakresie apelacja pozwanej jako bezzasadna została zgodnie z art. 385 kpc oddalona. Z kolei apelację powódki sąd odwoławczy oddalił jako bezzasadną w całości. Zgodzić należało się z argumentacją powódki, iż wycena nieruchomości wchodzącej w skład majątku pozwanej spółki powinna zostać dokonana w oparciu o podejście częściowo dochodowe, a nie porównawcze. Sąd Apelacyjny uzupełniając postępowanie dowodowe dopuścił i przeprowadził dowód z opinii biegłego, sporządzonej z wykorzystaniem podejścia dochodowego. Tezy opinii nie dowiodły jednak słuszności stanowiska powódki.

Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (tak uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego – zasada prawna z 31.01.2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 nr 6 poz. 55, Prok.i Pr.-wkł. 2009/6/60, LEX nr 341125). Powyższa uchwała wyraża istotę obowiązującego w procedurze cywilnej obowiązuje model apelacji pełnej. W modelu tym sąd odwoławczy nie rozpoznaje tylko apelacji, lecz ponownie merytorycznie całą sprawę w granicach zaskarżenia. W ramach ustalonego stanu faktycznego stosuje przy tym z urzędu właściwe prawo materialne (zob. np. postanowienie SN z 16.03.2021 r., I USK 166/21, LEX nr 3220176; postanowienie SN z 30.09.2020 r., IV CZ 51/20, LEX nr 3094987; postanowienie SN z 29.09.2020 r., II PK 65/20, LEX nr 3160422; postanowienie SN z 24.09.2020 r., V CSK 48/20, LEX nr 3070129; postanowienie SN z 24.07.2020 r., V CSK 331/19, LEX nr 3169293; wyrok SN z 24.06.2020 r., IV CSK 607/18, LEX nr 3048217; postanowienie SN z 22.05.2020 r., IV CSK 730/19, LEX nr 3125102). Wiążące są natomiast zarzuty naruszenia przepisów postępowania. Bez zarzutu naruszeń takich korygować nie można, choćby sąd odwoławczy samodzielnie je zauważył i choćby miały one wpływ na wynik sprawy (por. m. in. wyrok SA w Lublinie z 11.05.2021 r., I ACa 517/20, LEX nr 3188397; wyrok SN z 14.10.2020 r., I PK 58/19, LEX nr 3080342; wyrok SA w Warszawie z 9.05.2019 r., I ACa 85/18, LEX nr 2680710; wyrok SA w Łodzi z 1.12.2017 r., I ACa 450/17, LEX nr 2461442; wyrok SA w Łodzi z 24.08.2017 r., III AUa 846/16, LEX nr 2372218; wyrok SA w Warszawie z 21.04.2017 r., I ACa 268/16, LEX nr 2348589; wyrok SA w Krakowie z 3.03.2016 r., I ACa 1665/15, LEX nr 2023644). Wyjątkiem od tej ostatniej zasady jest nieważność postępowania (art. 378 § 1 zdanie drugie kpc) oraz nierozpoznanie istoty sprawy (wyrok SA w Lublinie z 5.06.2020 r., I ACa 210/20, LEX nr 3030502; wyrok SA w Łodzi z 5.09.2017 r., I ACa 102/17, LEX nr 2372228; wyrok SA w Szczecinie z 7.07.2016 r., I ACa 306/16, LEX nr 2137065), w granicach zaskarżenia brane pod uwagę z urzędu. W rozpoznawanej sprawie żadna z tych przesłanek się nie ziściła.

Podkreślić przy tym warto, że z art. 378 § 1 kpc nie wynika konieczność odrębnego omówienia w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji. Wystarczy, jeśli sąd drugiej instancji odniesie się do zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały one przez sąd drugiej instancji w całości rozważone przed wydaniem rozstrzygnięcia (vide postanowienie Sądu Najwyższego z 11.02.2021 r., I CSK 709/20, LEX nr 3120594 i powołane tam orzecznictwo). Na podstawie art. 391 § 1 kpc w postępowaniu apelacyjnym znajduje swoje odpowiednie zastosowanie przepis § 2 art. 327[1] kpc, według którego uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły (tak T. Wiśniewski [red.] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom. II. Artykuły 367–505[39], Warszawa 2021, art. 387). Sąd obowiązany jest zamieścić w swoim uzasadnieniu wyłącznie takie elementy, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania są potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy. Nie ma natomiast obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska co do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, jeżeli nie mają one istotnego znaczenia dla tego rozstrzygnięcia (zob. wyroki SA w Szczecinie z 19.01.2021 r., I ACa 505/19, LEX nr 3184013; z 14.03.2019 r., I ACa 795/18, LEX nr 2668040; z 4.07.2018 r., I ACa 638/17, LEX nr 2549912 i z 30.05.2018 r., I AGa 115/18, LEX nr 2529544, a także wyrok SN z 29.10.1998 r., II UKN 282/98, OSNP 1999, nr 23, poz. 758, LEX nr 38240).

Podstawę prawną dochodzonego przez powódkę roszczenia stanowił art. 65 § 1 ustawy z dnia 15 września 2000 roku Kodeks spółek handlowych. Zgodnie z przywołanym przepisem w przypadku wystąpienia wspólnika ze spółki wartość udziału kapitałowego wspólnika albo jego spadkobiercy oznacza się na podstawie osobnego bilansu, uwzględniającego wartość zbywczą majątku spółki. Udział kapitałowy, o którym mowa w art. 65 § 1 ksh, nie jest tożsamy z udziałem kapitałowym w rozumieniu art. 50 § 1 ksh. Zgodnie z tym ostatnim przepisem udział kapitałowy wspólnika odpowiada bowiem wartości rzeczywiście wniesionego wkładu. Tymczasem na gruncie art. 65 § 1 ksh udział kapitałowy oznacza kwotę przypadają na wspólnika część majątku spółki wycenionego według wartości zbywczej. Aby ustalić udział kapitałowy z art. 65 § 1 ksh, należy w pierwszej kolejności obliczyć wartość udziału kapitałowego wspólnika według reguł z art. 50, art. 52 § 2 oraz art. 54 § 1 ksh, a następnie powiększyć go o przypadającą na wspólnika część majątku spółki, stanowiącą nadwyżkę ponad sumę udziałów kapitałowych wspólników, z zastosowaniem reguł udziału w zyskach, bądź pomniejszony o udział w stratach (tak J. Bieniak, M. Bieniak, G. Nita-Jagielski, Kodeks spółek handlowych. Komentarz. Wyd. 8, Warszawa 2022, uwagi do art. 65, nb. 3, dostęp Legalis). W świetle art. 51 § 1 ksh każdy wspólnik spółki jawnej ma bowiem prawo do równego udziału w zyskach i uczestniczy w stratach w tym samym stosunku bez względu na rodzaj i wartość wkładu.

Art. 51 § 1 ksh ma jednak charakter dyspozytywny, toteż dopuszczalna jest zmiana proporcji udziału w zyskach (vide J. Bieniak op. cit., uwagi do art. 51, nb. 7). Tak też w niniejszej sprawie uczynili wspólnicy spółki jawnej (...), w § 3 ust. 2 umowy spółki (k. 230) przewidując że udziały wspólników w zyskach i stratach są proporcjonalne do wniesionych wkładów. W konsekwencji, obliczenie wartości udziału kapitałowego powódki w pozwanej spółce było nieco uproszczone i składało się z 3 etapów:

1.  ustalenia stosunku wartości wkładu wniesionego przez powódkę do wartości wszystkich wniesionych wkładów,

2.  ustalenia wartości zbywczej majątku spółki według stanu na dzień wniesienia pozwu o wyłączenie M. F. ze spółki (art. 65 § 2 pkt 3 ksh),

3.  obliczenia wartości udziału kapitałowego powódki w spółce poprzez przemnożenie ułamka ustalonego w pkt 1 przez wartość majątku ustalonego w pkt 2.

Sąd Okręgowy przyjął, że stosunek wartości wkładu wniesionego przez powódkę do wartości wszystkich wniesionych wkładów wyniósł 4,54%. Zdaniem Sądu Okręgowego powódka wniosła do spółki kwotę 37 500 zł (§ 3 ust. 1 lit. c umowy spółki, k. 230). Wartość wszystkich wniesionych wkładów według obliczeń Sądu Okręgowego wyniosła natomiast 826.873,42 zł, to jest 1 052 497,89 zł (§ 3 ust. 1 umowy po zmianie z dnia 17 sierpnia 2009 roku, k. 236), pomniejszone o 225 624,47 zł, o które powódka miała podwyższyć swój wkład (§ 3 ust. 1 lit. c umowy po zmianie, k. 236v), a czego ostatecznie nie uczyniła. 37 500 zł z 826.873,42 zł daje po zaokrągleniu właśnie 4,54%.

Słusznie jednak pozwana na s. 4 swojej apelacji (k. 1842) podniosła, że § 3 ust. 1 lit. c umowy spółki, także po zmianie z dnia 17 sierpnia 2009 roku w odniesieniu do wkładu powódki posługuje się aspektem niedokonanym „powódka wnosi”, a nie „powódka wniosła”. Brak jest zatem podstaw do przyjęcia, że umowa spółki i jej zmiana stanowią zarazem oświadczenie wiedzy, stanowiące dowód wniesienia przez powódkę wkładu określonego w umowie. W tym zakresie Sąd Okręgowy był zresztą niekonsekwentny. Z jednej strony uznał bowiem, że brzmienie § 3 ust. 1 lit. c umowy spółki potwierdza wpłacenie przez powódkę kwoty 37 500 zł. Z drugiej zaś wskazał że powódka ostatecznie nie wpłaciła kwoty 225 624,47 zł, która przecież także została wskazane w umowie (w wersji po zmianie z dnia 17 sierpnia 2009 roku). Powódka nie udowodniła zatem wniesienia wkładu w wysokości 37 500 zł. Zarzuty apelacji pozwanej zasługiwały w tym zakresie na uwzględnienie.

Dokonując niezbędnej korekty ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny przyjął że powódka wniosła do spółki wkład w wysokości 24 374,05 zł. Na s. 6 odpowiedzi na pozew (k. 189) pozwana działając przez pełnomocnika wyraźnie przyznała (art. 229 kpc), że kwotę 24 374,05 uznaje za dokonaną na poczet wkładu przez powódkę. Argumentacja nowego pełnomocnika pozwanej, zawarta na s. 2-3 pisma z dnia 10 lipca 2017 roku (k. 1506-1507), a zmierzająca do wykazania iż nie doszło do skutecznego przyznania okoliczności faktycznych, była oczywiście bezzasadna. Z oświadczenia I. K. (1) i A. K. (1) (pozostałych wspólników pozwanej spółki) z dnia 22 kwietnia 2013 roku (k. 428) jednoznacznie wynika, że w okresie od grudnia 2009 roku do marca 2010 roku powódka wpłaciła tytułem udziałów właśnie kwotę 24 474,05 zł. Oświadczenie to, jako dokument prywatny świadczący przeciwko wystawcy, ma dużą wartość dowodową (vide wyrok SA w Warszawie z 17.06.2019 r., VI ACa 324/19, LEX nr 2736599; wyrok SN z 6.11.2002 r., I CKN 1280/00, LEX nr 78358 czy wyrok SN z 3.10.2000 r., I CKN 804/98, LEX nr 50890) – tym bardziej, że powstało ono już w okresie intensywnego konfliktu stron. Brak jest też podstaw do przyjęcia (zwłaszcza wobec rozłożenia wpłat w czasie) by powódka nie dysponowała dostatecznymi środkami na wpłatę do spółki wskazanej kwoty. W samym grudniu 2009 roku saldo rachunku bankowego powódki wynosiło 34 580,13 zł (historia rachunku k. 1700v). Powyższe czyni większość zarzutów apelacji pozwanej (w zakresie, w jakim zmierzały one do wykazania, że powódka nie wpłaciła do spółki żadnych kwot tytułem wniesienia wkładu) z gruntu bezpodstawnymi.

Z drugiej strony, powódka, na której w tym zakresie zgodnie z art. 6 kc w zw. z art. 232 zdanie pierwsze kpc spoczywał ciężar dowodu, nie zdołała wykazać że wniosła do pozwanej spółki tytułem wkładu kwotę wyższą niż 24 474,05 zł. Sąd Apelacyjny przypomina, że po zmianach ustrojowych i związanych z tym nowelizacjach procedury cywilnej przyjęty został kontradyktoryjny model postępowania. Ustawą z dnia 1 marca 1996 roku o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego /…/ (Dz. U. Nr 43, poz. 189 z późn. zm.) ustawodawca wprowadzić w procesie cywilnym dominację zasady kontradyktoryjności w procesie cywilnym, usuwając jednocześnie zasadę odpowiedzialności sądu za rezultat postępowania dowodowego. W procesie kontradyktoryjnym obowiązek przedstawiania okoliczności faktycznych i dowodów spoczywa na stronach, aktywna strona których ma być siłą napędową tego procesu. Przewidziana w art. 232 kpc możliwość przeprowadzenia przez sąd dowodu z urzędu może być jedynie w sytuacjach wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych wypadkach (które w niniejszej sprawie nie występują), i nie może stanowić podstawy do zastępowania strony w spełnianiu jej obowiązków (zob. wyrok SA w Lublinie z 12.03.2020 r., I AGa 75/19, LEX nr 3008953; wyrok SN z 7.05.2008 r., II PK 307/07, LEX nr 490351; wyrok SN z 4.10.2007 r., V CSK 188/07, LEX nr 485901; wyrok SA w Poznaniu z 29.12.2003 r., I ACa 1457/03, OSA 2005/3/12, LEX nr 148262 czy postanowienie SN z 7.11.2003 r., I CK 176/03, LEX nr 151620).

I tak, przesłuchana na rozprawie w dniu 13 grudnia 2017 roku powódka (protokół k. 1639-1641) na pytanie swojego pełnomocnika o pokrycie wkładów w spółce (transkrypcja k. 1647-1647v, 00:53:10.505-00:53:53.717) wskazała, że kwotę 89 000 złotych przelała w 2007 roku na rachunek prywatny I. K. (1), natomiast w 2009 roku przekazała za pokwitowaniem gotówkę A. K. (1). W zakresie przelewu na kwotę 89 000 złotych Sąd Apelacyjny zauważa, że nosi on datę 19 kwietnia 2007 roku (k. 613). Umowa pozwanej spółki została zaś zawarta dopiero w dniu 25 kwietnia 2008 roku (k. 229). Jako niewiarygodne należy więc ocenić twierdzenia o wniesieniu przez powódkę wkładu do spółki rok przed podpisaniem umowy. Gdyby przelana wówczas kwota 89 000 złotych rzeczywiście miała stanowić wkład do nieistniejącej jeszcze wówczas spółki, zostałoby to odzwierciedlone w treści sporządzonej później umowy z dnia 25 kwietnia 2008 roku. W umowie tej wkład powódki oznaczono tymczasem na kwotę 37 500 zł, a zatem o ponad połowę mniejszą, i to w dodatku w formie zobowiązania do jego wniesienia, bez oświadczenia potwierdzającego, ze do wniesienia wkładu już doszło.

Co się zaś tyczy gotówki, którą powódka miała przekazać A. K. (1), to wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 20 kwietnia 2018 roku, sygnatura akt IV K 56/17 (k. 1924-1924v) została ona skazana za wypełnienie opatrzonego podpisem A. K. (1) blankietu treścią wskazującą na przekazanie mu kwoty 155 000 zł tytułem pokrycia nakładów na budowę D. O. w S., co nie było zgodne z wolą A. K. (1), a następnie użycie tego dokumentu poprzez przekazanie go swojemu pełnomocnikowi celem wykorzystania w niniejszym postępowaniu. Powyższy wyrok uprawomocnił się w dniu 20 listopada 2018 roku, na skutek utrzymania go w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 20 listopada 2018 roku, sygnatura akt IV Ka 1240/18 (k. 1925). Sąd Apelacyjny stosownie do art. 11 zdanie pierwsze kpc był zatem związany ustaleniami wyroku skazującego co do popełnienia przez powódkę przestępstwa (postawiony przez powódkę zarzut naruszenia tego przepisu przez Sąd Okręgowy zdezaktualizował się wobec uprawomocnienia wyroku w sprawie IV K 56/17). Powyższe skutkuje nie tylko ustaleniem, że powódka nie przekazała A. K. (1) gotówki celem pokrycia swojego wkładu w spółce, ale również uznaniem zeznań powódki za całkowicie niewiarygodne. Nie sposób wszak obdarzyć walorem wiarygodności zeznań osoby, która świadomie próbowała wprowadzić sąd w błąd co do tak istotnej okoliczności sprawy, fabrykując przy tym materiał dowodowy.

Łączna wartość wszystkich wkładów wniesionych do pozwanej spółki wyniosła zatem 813 747,47 zł, w tym 2 x 394 686,71 zł (56 250 zł + 338 436,71 zł), wniesione przez A. K. (1) i I. K. (1) (§ 3 ust. 1 lit. a i b umowy spółki po zmianie z dnia 17 sierpnia 2009 roku, k. 236) oraz 24 374,05 zł wpłacone przez powódkę (k. 189 i 428). W tym kontekście nie mają rozstrzygającego znaczenia ewentualne niezgodności pomiędzy stanem budynku na działce nr (...) położonej w S. przy ul. (...) wynikającym z oświadczenia I. K. (1) i A. K. (1) zawartego w § 1 ust. 2 zmiany umowy spółki jawnej oraz umowy przeniesienia własności nieruchomości z dnia 17 sierpnia 2009 roku, rep. A nr (...) (k. 234v) a stanem tejże nieruchomości ujawnionym w dzienniku budowy nr (...) wydanym dnia 12 lipca 2007 roku (k. 631-643). Zaledwie półtora miesiąca przed sporządzeniem wskazanego powyżej aktu notarialnego pozwana spółka zawarła z (...) Bankiem (...) S.A. w W. umowę kredytu inwestycyjnego nr (...) , na mocy § 19 ust. 1 pkt 3-4 której (k. 437v) ustanowiono hipoteki na łączną sumę 2 637 380 zł (2 179 380 zł + 458 000 zł). W tym stanie rzeczy nie ma wątpliwości, że wartość wkładów rzeczowych A. K. (1) i I. K. (1), określona w akcie notarialnym z dnia 17 sierpnia 2009 roku na łączną kwotę 676 873,42 zł (2 x 338 436,71 zł) nie została przeszacowana. W przeciwnym wypadku bank nie zgodziłby się na ustanowienie zabezpieczenia hipotecznego na wskazane powyżej sumy.

W konsekwencji, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku że udział wniesiony przez powódkę stanowił 3% wszystkich udziałów wniesionych do pozwanej spółki (24 374,05 / 813 747,47 ≈ 3%).

W dalszej kolejności należało ustalić wartości zbywczą majątku pozwanej spółki według stanu na dzień wniesienia pozwu o wyłączenie M. F. ze spółki (art. 65 § 2 pkt 3 ksh), tj. dzień 21 grudnia 2011 roku (k. 238, 1523). W skład owego majątku wchodzi nieruchomość przy ul. (...) w S., w którym pozwana spółka prowadzi dom seniora „(...)”. Wartość tej nieruchomości w toku postępowania przed Sądem Okręgowym oceniał biegły W. S., posługując się przy tym (pkt 8.3 opinii z dnia 18 kwietnia 2016 roku, k. 1280) metodą porównawczą. Powódka w swojej apelacji (s. 5, k. 1849) podnosiła natomiast, że przy wycenie majątku spółki konieczne jest uwzględnienie nie tylko wartości składników majątkowych spółki jako takich, ale również wzięcie pod uwagę faktu, iż nieruchomość przy ul. (...) w S. jest nieruchomością komercyjną, czyli przeznaczoną na prowadzenie działalności gospodarczej, której celem jest przynoszenie zysków, co wpływa na złożoność elementów jakie należy uwzględnić przy wycenie. Określając wartość przedmiotowej nieruchomości należy zatem uwzględnić fakt, iż przynosi ona dochód.

Do powyższej argumentacji powódki Sąd Apelacyjny się przychylił. W świetle art. 152 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami wyceny nieruchomości dokonuje się przy zastosowaniu podejść: porównawczego, dochodowego lub kosztowego, albo mieszanego, zawierającego elementy podejść poprzednich. Podejście dochodowe zgodnie z art. 153 ust. 2 ugn polega na określaniu wartości nieruchomości przy założeniu, że jej nabywca zapłaci za nią cenę, której wysokość uzależni od przewidywanego dochodu, jaki uzyska z nieruchomości. Stosuje się je przy wycenie nieruchomości przynoszących lub mogących przynosić dochód. „Podejście dochodowe – jak sama nazwa wskazuje – uzależnia wartość od potencjalnego przewidywanego dochodu, w myśl zasady, iż kupujący jest w stanie zapłacić za określone dobro proporcjonalnie do potencjalnego dochodu. Podejście to związane jest z nabywcą inwestorem, który decyduje się na alokacje środków finansowych, pod warunkiem uzyskania założonej stopy zwrotu” (tak J. Jaworski, A. Prusaczyk, A. Tułodziecki, M. Wolanin, Ustawa o gospodarce nieruchomościami. Komentarz. Wyd. 7, Warszawa 2021, uwagi do art. 153, nb. 2, dostęp Legalis). Zastosowanie w rozpoznawanej podejścia porównawczego, nieuwzględniającego faktu generowania przez przedmiotową nieruchomość dochodu z prowadzonej w nim działalności gospodarczej, mogłoby prowadzić do ustalenia jej wartości w sposób nieprawidłowy, nieuwzględniający faktu jej przeznaczenia do prowadzenia określonej działalności zarobkowej (domu seniora). Jednocześnie, jako że istniejące uwarunkowania pozwalały na zastosowanie podejścia dochodowego, brak było podstaw do wykorzystania podejścia mieszanego (art. 152 ust. 3 zdanie drugie ugn a contrario).

Jak wskazano już we wcześniejszej części uzasadnienia, w obowiązującym w postępowaniu cywilnym modelu apelacji pełnej (cum beneficio novorum) sąd odwoławczy nie rozpoznaje tylko apelacji, lecz ponownie merytorycznie całą sprawę w granicach zaskarżenia. Rola sądu drugiej instancji nie ogranicza się zatem do kontroli zaskarżonego orzeczenia w świetle podniesionych przez skarżącego zarzutów. Postępowanie apelacyjne stanowi kontynuację postępowania przed sądem pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny jako sąd meriti w granicach wniesionej apelacji rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej (vide wyrok SA w Katowicach z 24.01.2020 r., III AUa 1920/18, LEX nr 2855230; wyrok SN z 9.08.2019 r., II CSK 342/18, LEX nr 2784000; wyrok SN z 10.05.2018 r., II PK 73/17, LEX nr 2555098; wyrok SN z 1.03.2018 r., III UK 35/17, LEX nr 2497574; wyrok SA w Szczecinie z 11.05.2017 r., I ACa 52/17, LEX nr 2335170; wyrok SA w Białymstoku z 24.02.2017 r., I ACa 1020/15, LEX nr 2256817; wyrok SN z 6.10.2016 r., III UK 270/15, LEX nr 2139253).

W konsekwencji, jeśli sąd odwoławczy stwierdzi, że postępowanie dowodowe przeprowadzone przed sądem pierwszej instancji było dotknięte wadami (jeśli chodzi o rodzaj przeprowadzonych dowodów bądź sposób ich oceny), lub że prawidłowe zastosowanie prawa materialnego wymaga uzupełnienia ustaleń faktycznych, to ma obowiązek we własnym zakresie ustalenia te uzupełnić, a dowody ocenić ponownie. Dążenie do koncentracji materiału dowodowego nie może bowiem prowadzić do naruszenia zasady sprawiedliwego procesu, który musi być oparty na wszechstronnym zbadaniu okoliczności sprawy. Nie narusza to ani zasady kontradyktoryjności, ani zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego. Potrzeba uzupełnienia postępowania dowodowego może być pominięta jedynie wyjątkowo. Dopuszczalność nowych faktów i dowodów jest zasadą, a wyjątkiem ich pominięcie. Restrykcje zawarte w art. 381 kpc powinny być stosowane w sposób umiarkowany, z uwzględnieniem okoliczności każdego konkretnego przypadku (zob. wyrok SA w Gdańsku z 13.09.2021 r., V AGa 109/21, LEX nr 3291458; wyrok SN z 26.05.2021 r., III CSKP 92/21, LEX nr 3219728; wyrok SA w Warszawie z 21.09.2020 r., V ACa 668/19, LEX nr 3102210; postanowienie SN z 22.02.2019 r., IV CZ 104/18, LEX nr 2623947; wyrok SN z 8.02.2019 r., I CSK 803/17, LEX nr 2618429; wyrok SN z 14.07.2017 r., II CSK 655/16, LEX nr 2342151).

Wreszcie, szczególny charakter dowodu z opinii biegłego sprawia, że może on być przeprowadzony z urzędu, także w postępowaniu apelacyjnym. Jeżeli zgodnie z art. 278 § 1 kpc sąd może dojść do wiadomości specjalnych wyłącznie poprzez skorzystanie z pomocy biegłego, to dopuszcza się naruszenia art. 232 zdanie drugie kpc, nie przeprowadzając z urzędu dowodu z opinii biegłego, niezbędnego dla miarodajnej oceny zasadności wytoczonego powództwa. Mimo wzmocnienia w procesie zasady kontradyktoryjności, której konsekwencją jest obowiązek stron przedstawiania faktów i dowodów dla ich wykazania, nie może ujść uwadze to, że celem postępowania procesowego nadal jest dążenie do wykrycia rzeczywistych stosunków faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok SA w Szczecinie z 28.12.2020 r., I AGa 9/19, LEX nr 3150089; wyrok SN z 28.06.2019 r., IV CSK 230/18, LEX nr 2688409; wyrok SA w Łodzi z 22.05.2019 r., III AUa 1205/17, LEX nr 2701125; wyrok SA w Szczecinie z 21.10.2015 r., I ACa 351/14, LEX nr 2004609; wyrok SN z 27.04.2012 r., V CSK 202/11, LEX nr 1214614; wyrok SN z 27.01.2010 r., II CSK 352/09, LEX nr 574525; wyrok SN z 15.01.2010 r., I CSK 199/09, LEX nr 570114; wyrok SN z 5.09.2008 r., I CSK 117/08, LEX nr 465904; wyrok SN z 24.11.1999 r., I CKN 223/98, LEX nr 39411; wyrok SN z 7.10.1998 r., II UKN 246/98, OSNP 1999/20/664, LEX nr 37701).

W świetle powyższego bezprzedmiotowym byłoby badanie, czy powódka spełnia warunki formalne, jakie kodeks postępowania cywilnego stawia skarżącemu zarzucającemu naruszenie przepisów postępowania, takie jak złożenie wniosku o wpisanie zastrzeżenia do protokołu (art. 162 kpc) czy (w przypadku niezaskarżalnych postanowień mających wpływ na rozstrzygnięcie sprawy) zawarcie w apelacji wniosku o którym mowa w art. 380 kpc. W szczególnym układzie procesowym, jaki zaistniał w niniejszej sprawie, Sąd Apelacyjny zobowiązany był do przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego poprzez przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego bez względu na postawę samej strony, nawet reprezentowanej przez zawodowego pełnomocnika.

I tak, postanowieniem z dnia 18 czerwca 2019 roku (k. 1946) sąd odwoławczy dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu szacowania wartości nieruchomości J. S. na okoliczność ustalenia wartości zbywczej nieruchomości zabudowanej ośrodkiem pomocy społecznej, położonej w S., przy ul. (...), według stanu na dzień 21 grudnia 2011 r., przy zastosowaniu podejścia dochodowego. W toku postępowania apelacyjnego biegły J. S. sporządził opinię główną z dnia 10 października 2019 roku (k. 1992-2015, sprostowanie k. 2035), w której wskazał że wartość przedmiotu wyceny wynosi 2 994 134 zł. W pisemnych opiniach uzupełniających z dnia 19 grudnia 2019 roku (k. 2064-2069) i z dnia 9 września 2020 roku (k. 2184-2188) biegły podtrzymał tezy opinii głównej.

Postanowieniem z dnia 28 stycznia 2021 roku (k. 2215) Sąd Apelacyjny dopuścił natomiast dowód z uzupełniającej opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomiki przedsiębiorstw i rachunkowości T. B. (2) na okoliczność ustalenia wartości udziału kapitałowego wspólnika wyłączonego ze spółki orzeczeniem sądu M. F., na podstawie bilansu uwzględniającego wartość zbywczą majątku spółki na dzień 21 grudnia 2011 roku, z uwzględnieniem wartości nieruchomości stanowiącej majątek spółki wskazanej w opinii biegłego J. S. z dnia 10 września 2019 r. i według metodologii przyjętej przez biegłą w opinii sporządzonej w niniejszej sprawie z dnia 19 kwietnia 2017 r. Uwzględniając wartość nieruchomości ustaloną przez biegłego J. S., biegła T. B. (2) sporządziła opinię (ekspertyzę księgową uzupełniającą) z dnia 30 lipca 2021 roku (k. 2225-2241), wnioski końcowe formułując w 3 wariantach:

1.  przy założeniu, że wszyscy wspólnicy wnieśli całość składów na poczet kapitału – kapitał spółki wyniósł 1 526 621,86 zł, a udział powódki 25%, czyli 381 655,47 zł,

2.  przy założeniu, że powódka wniosła do spółki wkład w kwocie 24 374,05 zł – kapitał spółki wyniósł 1 287 871,44 zł, a udział powódki 3%, czyli 38 636,14 zł,

3.  przy założeniu, że powódka nie wniosła do spółki żadnego wkładu– kapitał spółki wyniósł 1 263 497,39 zł, natomiast powódce nie przysługuje żaden udział w tym kapitale.

Opinia biegłego nie ma w sprawie znaczenia rozstrzygającego i podlega ocenie tak jak każdy inny środek dowodowy. Specyficzne są jedynie kryteria oceny opinii, wśród których wymienia się poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego stanowiska, stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen czy zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (vide wyrok SA w Szczecinie z 19.11.2020 r., I AGa 2/20, LEX nr 3127273; wyrok SN z 27.08.2020 r., I CSK 411/19, OSNC 2021/3/20, LEX nr 3057896; wyrok SN z 24.01.2020 r., III CSK 264/17, LEX nr 3027519; wyrok SN z 1.03.2016 r., I UK 211/15, LEX nr 2007784; wyrok SN z 12.02.2015 r., IV CSK 275/14, LEX nr 1651019; wyrok SN z 14.11.2013 r., IV CSK 135/13, LEX nr 1405234). Sąd Apelacyjny poddał sporządzone w postępowaniu odwoławczym opinie analizie z zastosowaniem przywołanych kryteriów, nie doszukując się w nich jednak niejasności, niepełności, niespójności lub innych wad dyskwalifikujących ich przydatność. Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, zaś samo niezadowolenie strony z wniosków przyjętych przez biegłego nie uzasadnia dopuszczenia dowodu z dodatkowej opinii, zwłaszcza gdy wydana opinia jest kategoryczna, przekonująca i nie wzbudza zastrzeżeń sądu (vide wyrok Sądu Najwyższego z 19.11.2020 r., II CSK 68/19, LEX nr 3083327 i przytoczone w nim orzecznictwo SN).

I tak, za bezzasadne należało uznać zawarte w piśmie z dnia 1 października 2020 roku (k. 2201-2202) zarzuty powódki do drugiej opinii uzupełniającej J. S.. Złożony przez powódkę wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego rewidenta celem wykazania nieprawidłowości w księgach rachunkowych za lata 2011-2013 był na tym etapie postępowania daleko spóźniony, i jako taki zmierzałby jedynie do przedłużenia postępowania (art. 235[2] § 1 pkt 5 kpc). Do wniosku tego nie ma zastosowana przytoczona wyżej linia orzecznicza dotycząca konieczności przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z urzędu, ponieważ także bez dowodu z opinii biegłego rewidenta możliwe jest ustalenie stanu faktycznego w sprawie i jego ocena. Stan ten wynikał z ksiąg rachunkowych, a opinia biegłego miała jedynie doprowadzić do jego zmiany na korzyść powódki. Powyższy wniosek był zresztą spóźniony także ze względów praktycznych. Trudno sobie wyobrazić, jak biegły miałby zweryfikować rzeczywiste koszty działalności pozwanej spółki po 7-9 latach od ich poniesienia. Dowód ten należało zatem uznać za nieprzydatny do wykazania danego faktu (art. 235[2] § 1 pkt 3 kpc).

Sąd Apelacyjny nie podzielił także zarzutów powódki do opinii biegłej T. B. (2) z dnia 30 lipca 2021 roku (pismo powódki z dnia 2 września 2021 roku, k. 2257-2259). W sposób nieuprawniony powódka zarzucała biegłej wydanie opinii wyłącznie na podstawie dokumentów jej okazanych. Fakt sporządzenia opinii przez biegłego nie powoduje, że przestaje obowiązywać zasada kontradyktoryjności, zgodnie z którą to na stronach spoczywa obowiązek przedstawiania okoliczności faktycznych i dowodów. W orzecznictwie wielokrotnie wyjaśniano już, że zadaniem biegłego jest dostarczenie sądowi wiedzy niezbędnej dla właściwej oceny przedstawionego przez strony materiału procesowego, a nie gromadzenie materiału potrzebnego do sporządzenia opinii. Dowód z opinii biegłego nie może być wykorzystywany w celu konstruowania podstawy faktycznej powództwa lub zbierania dowodów, które dopiero miałyby być poddane ocenie biegłego (vide wyrok SA w Szczecinie z 31.05.2021 r., I AGa 90/20, LEX nr 3226779; wyrok SA w Poznaniu z 25.05.2021 r., I AGa 45/20, LEX nr 3215862; wyrok SA w Warszawie z 6.11.2020 r., V ACa 826/19, LEX nr 3199659; wyrok SA w Warszawie z 13.12.2019 r., VII AGa 1771/18, LEX nr 3103358 czy wyrok SN z 11.07.1969 r., I CR 140/69, OSNC 1970/5/85, LEX nr 1001). W tym kontekście oczywiście wadliwe były zarzuty, że biegła nie zwróciła się do pozwanej spółki czy banku (...) S.A. o brakujące (zdaniem powódki) dokumenty.

Nie zasługiwały też na uwzględnienie zawarte w zarzutach do opinii twierdzenia powódki, iż gdyby nie jej wkład gotówkowy, pozwana spółka nie miałaby środków na pokrycie swoich zobowiązań, a ukończenie inwestycji polegającej na budowie i wyposażeniu nieruchomości nie byłoby możliwe. Twierdzenia te zostały powtórzone w apelacji powódki (zarzut II lit. b myślnik pierwszy, k. 1848). Powódka w sposób nieprawidłowy posługiwała się tu domniemaniem faktycznym (art. 231 kpc), przedstawiając z gruntu błędne rozumowanie, że skoro pozwana spółka pokrywała swoje zobowiązania (odsetki i raty kapitałowe kredytów inwestycyjnych), to przy braku dowodu odmiennego przyjąć należy że wykorzystane w tym celu środki pochodziły z wpłat powódki. Uwzględnienie tego rodzaju wywodów skutkowałoby naruszeniem art. 6 kc poprzez nieuprawnione przerzucenie ciężaru dowodowego na stronę pozwaną. Argumentacja powódki nie uwzględnia też faktu że wskazana na s. 8 jej apelacji (k. 1850v) wysokość niedoboru środków obrotowych (596 109,69 zł) nie koresponduje z kwotą 225 624,47 zł, którą zgodnie z pismem dnia 2 września 2021 roku (k. 2257v in fine) powódka miała zabezpieczyć na spłatę kredytu i pokrycie kosztów inwestycji. Wywody powódki nie wyjaśniają, w jaki sposób miałaby zostać pokryta brakująca kwota 370 485,22 zł (596 109,69 zł – 225 624,47 zł). Wreszcie, powódka nie wykazała (zarzut II lit. b myślnik czwarty apelacji powódki, k. 1848), by dysponowała środkami pieniężnymi wystarczającymi, by wnieść do pozwanej spółki wkład wynoszący ponad 200 000 złotych. Kwota ta przewyższa saldo na rachunku powódki za cały 2009 rok (k. 1700-1700v).

Reasumując, powyższe wywody powódki Sąd Apelacyjny ocenia jako element taktyki procesowej, podjętej po uprawomocnieniu się wyroku skazującego powódkę za wypełnienie opatrzonego podpisem A. K. (1) blankietu niezgodnie z jego wolą, a następnie użycie tego dokumentu poprzez przekazanie pełnomocnikowi powódki celem wykorzystania w niniejszym postępowaniu. Powódka musiała zmienić swoją narrację, ponieważ treść wyroku sądu karnego uczyniła niewiarygodną wersję wydarzeń przedstawianą przez nią wcześniej, a opartą na twierdzeniach o uiszczeniu wkładu gotówką do rąk A. K. (1). Do podobnych wniosków zasadnie doszła pozwana w piśmie z dnia 13 października 2021 roku (k. 2268-2273), stanowiącym odpowiedź na zarzuty powódki. Kwestia wysokości wkładu powódki została już zresztą omówiona i rozstrzygnięta we wcześniejszej części uzasadnienia. Umknęło powódce, że w postępowaniu apelacyjnym biegła T. B. (2) (postanowienie o dopuszczeniu dowodu k. 2215) miała ustalić wartość udziału kapitałowego powódki, a nie jego procentowy stosunek do wszystkich wniesionych udziałów. To ostatnie ustalenie nie wymaga wiadomości specjalnych i została samodzielnie poczynione przez sąd odwoławczy.

Zarówno we wskazanym powyżej piśmie pozwanej z dnia 13 października 2021 roku, jak i w piśmie powódki z dnia 27 stycznia 2022 roku (k. 2290-2290v) zawarto wnioski o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów. Wnioski te Sąd Apelacyjny na podstawie art. 381 kpc pominął postanowieniem wydanym na rozprawie apelacyjnej w dniu 1 lutego 2022 roku (k. 2348v). Przedłożone przez strony dokumenty powstały przed wydaniem zaskarżonego wyroku, toteż nie było przeszkody, by strony powołały je w postepowaniu przed Sąd Okręgowy. Wprawdzie (jak wskazano we wcześniejszej części uzasadnienia) dopuszczalność nowych faktów i dowodów jest zasadą, a wyjątkiem ich pominięcie, niemniej jednak okoliczności przedmiotowej sprawy, a w szczególności fakt zastępowania obu stron przez zawodowych pełnomocników i długotrwałość niniejszego postępowania (wnioski dowodowe zostały złożone po upływie ok. 8 lat i 6 miesięcy od wniesienia pozwu) przemawiały przeciwko dalszemu rozszerzaniu materiału dowodowego.

Jak już wyżej wskazano, udział wniesiony przez powódkę stanowił 3% wszystkich udziałów wniesionych do pozwanej spółki. Dlatego też do rozstrzygnięcia sprawy należało przyjąć wariant drugi opinii biegłej T. B. (2), zgodnie z którym wartość udziału powódki w pozwanej spółce według stanu na dzień 21 grudnia 2011 roku wyniosła 38 636,14 zł (3% z 1 287 871,44 zł). Taką też kwotę Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanej na rzecz powódki w pkt I wyroku.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od powyższej kwoty Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 481 § 1 kc, datę początkową okresu ich naliczania ustalając tak jak to uczynił Sąd Okręgowy, to jest na dzień 30 listopada 2012 roku. Termin zapłaty powódce wartości jej udziału kapitałowego zgodnie z art. 65 § 1 ksh nie był oznaczony ani nie wynikał z właściwości zobowiązania. W świetle art. 455 kc zapłata powinna zatem nastąpić niezwłocznie po wezwaniu dłużnika (tak wyrok SN z 14.06.2018 r., V CSK 514/17, LEX nr 2511921). Wbrew zarzutowi pozwanej (k. 1840), dochodzona należność ma w tym aspekcie charakter typowy. Brak jest tu podstaw do odwoływania się per analogiam do judykatów opartych na bardzo specyficznych okolicznościach faktycznych dotyczących roszczenia o zachowek (art. 991 i n. kc) lub do poglądu wyrażonego w przywołanym przez pozwaną wyroku SA w Poznaniu z 5.07.2018 r., I ACa 1406/17, LEX nr 2546255, dotyczącym roszczenia odszkodowawczego. Na s. 17 odpowiedzi na pozew (k. 200) pozwana wskazała, że wezwanie do zapłaty z dnia 9 listopada 2012 roku (k. 206) zostało jej doręczone dopiero na 3-4 dni przed wyznaczonym w nim na dzień 19 listopada 2012 roku terminem zapłaty. Sąd Okręgowy był zatem uprawniony do przyjęcia, że wezwanie dotarło do pozwanej spółki w dniu 15 listopada 2012 roku. Określony w art. 455 kc termin "niezwłocznie" oznacza termin realny, mający na względzie okoliczności miejsca i czasu. Nie można go utożsamiać z terminem natychmiastowym (vide wyrok SA w Krakowie z 30.11.2021 r., I ACa 1042/19, LEX nr 3329463). Zasadnie więc Sąd Okręgowy przyjął za adekwatny termin 14-dniowy, który upłynął z dniem 29 listopada 2012 roku. Pozwana popadła zatem w opóźnienie z dniem 30 listopada 2012 roku i od tej daty należało zasądzić od niej odsetki, o których mowa w art. 481 § 1 i § 2 zdanie pierwsze kc.

W dalszym zakresie, nieobjętym punktem II zaskarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny powództwo oddalił (pkt I wyroku in fine). Z przyczyn wskazanych we wcześniejszej części uzasadnienia jako bezzasadne oddalone zostały apelacja pozwanej w pozostałej części (pkt II wyroku) oraz apelacja powódki w całości (pkt III wyroku). W zakresie szczegółowo w niniejszym uzasadnieniu nieomówionym, Sąd Apelacyjny podziela zarówno zasadnicze ustalenia faktyczne, jak i oceny prawne Sądu Okręgowego (art. 387 § 2[1] kpc), nie znajdując potrzeby ich ponownego obszernego przytaczania.

W pkt IV wyroku Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego. Powódka przegrała w całości postępowanie wywołane jej apelacją, toteż zgodnie z zasadą odpowiedzialności procesu powinna ona zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty tego postępowania (art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 391 § 1 zdanie pierwsze kpc). W zakresie apelacji pozwanej strony w postępowaniu apelacyjnym utrzymały się natomiast ze swoimi żądaniami w proporcji 73% (powódka) oraz 27% (pozwana). Sąd Okręgowy zasądził bowiem od pozwanej na rzecz powódki kwotę 52 839,40 zł, zaś Sąd Apelacyjny kwotę 38 636,14 zł (38 636,14 zł ≈ 73% z 52 839,40 zł). Koszty postępowania wywołanego apelacją pozwanej powinny zatem zostać stosunkowo rozdzielone (art. 100 zdanie pierwsze in fine w zw. z art. 391 § 1 zdanie pierwsze kpc). Jednocześnie, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 108 § 1 zdanie drugie w zw. z art. 391 § 1 zdanie pierwsze kpc rozstrzygnął jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu. Po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wyda postanowienie, w którym dokona szczegółowego wyliczenia kosztów obciążających strony.

Sąd Apelacyjny nie doszukał się w sprawie podstaw do zastosowania art. 102 kpc, czego domagała się powódka na s. 4 swojej apelacji (k. 1848v). Unormowanie zawarte w przywołanym przepisie ma charakter wyjątkowy, i to wyjątkowy niejako podwójnie. Po pierwsze, jako rozwiązanie szczególne, przewidujące odstępstwo od zasady odpowiedzialności za wynik procesu, w myśl reguły exceptiones non sunt extendendae nie podlega ono wykładni rozszerzającej (por. wyrok SA w Łodzi z 17.02.2020 r., I ACa 483/19, LEX nr 3221744; wyrok SA w Rzeszowie z 13.11.2019 r., III AUa 310/18, LEX nr 3270609; wyrok SA w Szczecinie z 27.04.2018 r., I ACa 1015/17, LEX nr 2668114; postanowienie SN z 11.03.2011 r., II CZ 104/10, LEX nr 784918; postanowienie SN z 2.06.2010 r., I PZ 2/10, OSNP 2011/23-24/297, LEX nr 1086631). Po drugie, art. 102 kpc przewiduje uprawnienie o charakterze czysto dyskrecjonalnym. Ewentualna zmiana zaskarżonego orzeczenia o kosztach opartego na tej podstawie prawnej powinna być przeprowadzana tylko wyjątkowo, gdy skutki orzeczenia są rażąco sprzeczne z zasadami słuszności (prowadzą do rozstrzygnięć nie dających pogodzić się ze zobiektywizowanym poczuciem sprawiedliwości) czy też można przypisać im wadę dowolności (vide wyrok SA w Szczecinie z 20.05.2020 r., I ACa 68/20, LEX nr 3108421; wyrok SA w Białymstoku z 20.03.2020 r., I ACa 86/19, LEX nr 3033425; wyrok SA w Szczecinie z 28.12.2018 r., I ACa 434/18, LEX nr 2668046; postanowienie SN z 12.10.2012 r., IV CZ 69/12, LEX nr 1232622; postanowienie SN z 23.05.2012 r., III CZ 25/12, LEX nr 1214589 czy postanowienie SN z 26.01.2012 r., III CZ 10/12, OSNC 2012/7-8/98, M.Prawn. 2012/23/1261, LEX nr 1144747).

W rozpoznawanej sprawie nic nie przemawia za możliwością zasądzenia od powódki na rzecz pozwanej jedynie części kosztów lub też nie obciążania jej w ogóle kosztami. Reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika powódka powinna była liczyć się z finansowymi konsekwencjami przeszacowania wysokości swojego roszczenia. Art. 102 kpc odsyła zresztą do stosowania względów słuszności (wyrok SA w Gdańsku z 24.09.2020 r., I ACa 119/20, LEX nr 3210537; wyrok SA w Katowicach z 21.05.2020 r., V ACa 29/20, LEX nr 3144320; wyrok SA w Białymstoku z 17.01.2020 r., I ACa 504/19, LEX nr 29356570), do tych zaś powódka nie może się odwołać. Sama je bowiem naruszyła, i to w stopniu rażącym, skoro niezgodnie z wolą A. K. (1) wypełniła opatrzony jego podpisem blankiet, którego następnie użyła przekazując go swojemu pełnomocnikowi celem złożenia i wykorzystania jako dowodu w niniejszym postępowaniu, za co została prawomocnie skazana.

Zgodnie z art. 15zzs[1] pkt 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, w brzmieniu od dnia 3 lipca 2021 roku, w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w sprawach rozpoznawanych według przepisów kpc w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego; prezes sądu może zarządzić rozpoznanie sprawy w składzie trzech sędziów, jeżeli uzna to za wskazane ze względu na szczególną zawiłość lub precedensowy charakter sprawy. Przepis ten, stosownie do art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 28 maja 2021 roku o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, stosuje się również do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia tej ustawy w życie. Korzystając z przyznanej mu kompetencji, Prezes Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w dniu 25 listopada 2021 roku zarządził rozpoznanie niniejszej sprawy w składzie 3 sędziów (k. 2281).

W świetle powyższego orzeczono jak w sentencji.

SSA Agnieszka Sołtyka

SSA Artur Kowalewski

SSA Halina Zarzeczna

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Ernest
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Artur Kowalewski,  Agnieszka Sołtyka ,  Halina Zarzeczna
Data wytworzenia informacji: