III K 110/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2019-07-01
Sygn. akt III K 110/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 1 lipca 2019 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu w III Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSO Marcin Sosiński
Protokolant: Joanna Rowińska
przy obecności Prokuratora Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Daniela Drapały
po rozpoznaniu w dniach 18 czerwca 2018 r., 26 czerwca 2018 r., 9 lipca 2018 r., 2 sierpnia 2018 r., 9 sierpnia 2018 r., 4 września 2018 r., 2 października 2018 r., 25 października 2018 r.,13 listopada 2018 r., 29 listopada 2019 r.,
3 stycznia 2019 r., 25 stycznia 2019 r., 26 lutego 2019 r., 28 marca 2019 r., 26 kwietnia 2019 r., 30 maja 2019 r., 17 czerwca 2019 r.,
sprawy
1) G. H. (1) – syna H. i H. z domu W., urodzonego (...) w W.
oskarżonego o to, że:
I. w okresie od bliżej nieustalonego dnia do 25 sierpnia 2017 roku we W., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej zakładającej ustalony podział ról i zadań, mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na doprowadzaniu innych osób do niekorzystnego rozporządzania mieniem, w skład której wchodzili ponadto P. S., A. M., P. B. i inne nieustalone osoby
tj. o czyn z art. 258 § 1 kk
II. w dniu 10 czerwca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) działając w ramach zorganizowanej grupie przestępczej, w skład której wchodzili P. S., P. B., A. M. i inni nieustaleni uczestnicy, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej uprzednio przez P. S. koperty z zawartością pieniędzy w łącznej kwocie 4860 euro należącej do J. T., bezpośrednio po dokonaniu tej kradzieży, użył przemocy wobec udzielających pokrzywdzonej pomocy kierowcy linii autobusowej S. o nr bocznym 312 J. W. (1) i i nieustalonego pasażera bijąc ich po twarzy rękoma i nieustalonym narzędziem, w wyniku czego J. T. utraciła pieniądze w kwocie 3.500 euro stanowiącej równowartość 14.708,75 zł, czym działano na szkodę J. T., J. W. (1) i nieustalonej osoby,
tj. o przestępstwo z art. 281 kk w zw. z art.65 § 1 kk
III. w dniu 10 czerwca 2017 roku we W. na terenie (...) na autostradzie (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, , w skład której wchodzili P. S., P. B., A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził M. G. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 2.800 euro stanowiących równowartość 11.760 zł poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego znalezienia stanowiących jego własność pieniędzy, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
IV. w dniu 10 czerwca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, , w skład której wchodzili P. S., P. B., A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził K. K. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 2.500 euro stanowiących równowartość 10.500 złotych poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art.65§1 kk
V. w dniu 20 lipca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., P. B., A. M. i inni nieustaleni uczestnicy używając przemocy polegającej na popychaniu w kierunku zaplecza kiosków handlowych oraz szarpaniu za ręce, a także żądając natychmiastowego pokazania pieniędzy przez M. G. (2) wyrwał jej z ręki etui, z którego zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 2300 euro równowartości 9.660 zł
tj. o czyn z art. 280§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
VI. w dniu 04 sierpnia 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., P. B., A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził R. P. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 2.000 euro stanowiących równowartość 8.400 zł poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i dokonaniu ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
VII. w dniu 20 sierpnia 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., P. B., A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził A. T. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 2.000 euro stanowiących równowartość 8.4000 zł poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
VIII. w dniu 25 sierpnia 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w zorganizowanej grupie przestępczej z P. S., P. B. i A. M. usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. A. (1) w kwocie 2000 złotych i 500 hrywien poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i próbę dokonania ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości ale zamierzonego celu nie osiągnął z u uwagi na interwencję funkcjonariuszy Policji
tj. o czyn z art. 13§1 kk w zw. z art. 286§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
2) P. B. , syna R. i J. z domu P., urodzonego (...) w W.,
oskarżonego o to, że:
IX. w okresie od bliżej nieustalonego dnia do 25 sierpnia 2015 roku we W., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej zakładającej ustalony podział ról i zadań, mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na doprowadzaniu innych osób do niekorzystnego rozporządzania mieniem, w skład której wchodzili ponadto A. M., G. H. (1), P. S. i inne nieustalone osoby,
tj. o czyn z art. 258 § 1 kk
X. w dniu 6 maja 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, , w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził J. B. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 5000 franków szwajcarskich stanowiących równowartość 19.000 zł poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niej pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art.65§1 kk
XI. w dniu 10 czerwca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) działając w zorganizowanej grupie przestępczej, w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy po uprzednim wyrwaniu portfela z ręki J. T. w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej uprzednio przez P. S. koperty z zawartością pieniędzy w łącznej kwocie 4.860 euro należącej do J. T., bezpośrednio po dokonaniu tej kradzieży, użył przemocy wobec udzielających pokrzywdzonej pomocy kierowcy linii autobusowej S. o nr bocznym 312 J. W. (1) i nieustalonego pasażera bijąc ich po twarzy rękoma i nieustalonym narzędziem, w wyniku czego J. T. utraciła pieniądze w kwocie 3500 euro stanowiącej równowartość 14.708,75 złotych, czym działano na szkodę J. T., J. W. (1) i nieustalonej osoby,
tj. o czyn z art. 281 kk w zw. z art.65 § 1 kk
XII. w dniu 10 czerwca 2017 roku we W. na terenie (...) na autostradzie (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził M. G. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 2.800 euro stanowiącej równowartość 11.760 zł poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego znalezienia stanowiących jego własność pieniędzy na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
XIII. w dniu 30 czerwca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził G. M. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 450 euro stanowiące równowartość 1.912 zł poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niej pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art.65§1 kk
XIV. w dniu 02 lipca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził Z. T. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy 3.200 euro stanowiące równowartość 13.568 zł poprzez wprowadzenie jej w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie jej o okazanie należących do niej pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art.65§1 kk
XV. w dniu 3 lipca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził G. W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 1150 euro stanowiące równowartość 4.500 zł poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niej pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art.65§1 kk
XVI. w dniu 04 sierpnia 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził R. P. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 2.000 euro stanowiącej równowartość 8.400 zł, poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartosci
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
XVII. w dniu 11 sierpnia 2017 r we W. na terenie dworca tymczasowego (...) działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc Ł. D. zamachem na zdrowie oraz wyrywając z ręki plik banknotów zabrał na jego szkodę w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 1.7500 euro stanowiących równowartość 6.797, 50 złotych
tj. o czyn z art. 282 kk w zw. z art.65 § 1 kk
XVIII. w dniu 25 sierpnia 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w zorganizowanej grupie przestępczej z P. S. i A. M. usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. A. (1) w kwocie 2000 złotych i 500 hrywien poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i próbę dokonania ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości ale zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencje funkcjonariuszy Policji
tj. o przestępstwo z art. 13 §1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw.
z art.65 § 1kk
3) P. S. , syna W. i M. zd. O., urodzonego (...) w R.,
oskarżonego o to, że:
XIX. w okresie od bliżej nieustalonego dnia do 25 sierpnia 2015 roku we W., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej zakładającej ustalony podział ról i zadań, mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na doprowadzaniu innych osób do niekorzystnego rozporządzania mieniem, w skład której wchodzili ponadto A. M., G. H. (1), P. B. i inne nieustalone osoby
tj. o czyn z art. 258 § 1 kk
XX. w dniu 10 czerwca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) działając w zorganizowanej grupie przestępczej, w skład której wchodzili P. B., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy po uprzednim wyrwaniu portfela z ręki J. T. w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej uprzednio koperty z zawartością pieniędzy w łącznej kwocie 4.860 euro stanowiącej równowartość 14.708,75 złotych, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, użył przemocy wobec udzielających pokrzywdzonej pomocy kierowcy linii autobusowej S. o nr bocznym 312 J. W. (2) i nieustalonego pasażera bijąc ich po twarzy rękoma i nieustalonym narzędziem, w wyniku czego J. T. utraciła pieniądze w kwocie 3500 euro, czym działano na szkodę J. T., J. W. (2) i nieustalonej osoby,
tj. o czyn z art. 281 kk w zw. z art.65 § 1 kk
XXI. w dniu 30 czerwca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. B., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził G. M. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 450 euro stanowiące równowartość 1.912 zł poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niej pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art.65§1 kk
XXII. w dniu 02 lipca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. B., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy doprowadził Z. T. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy 3.200 euro stanowiące równowartość 13.568 zł poprzez wprowadzenie jej w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie jej o okazanie należących do niej pieniędzy i dokonanie ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości
tj. o czyn z art. 286§1 kk w zw. z art.65§1 kk
XXIII. w dniu 11 sierpnia 2017 r we W. na terenie dworca tymczasowego (...), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, działając w zorganizowanej grupie przestępczej, w skład której wchodzili P. B., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy grożąc Ł. D. zamachem na zdrowie oraz wyrywając z ręki plik banknotów zabrał na jego szkodę w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 1.7500 euro stanowiące równowartość 6.797, 50 złotych
tj. o czyn z art. 282 kk w zw. z art.65 § 1 kk
XXIV. w dniu 25 sierpnia 2017 roku we W. na terenie Dworca Tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej z G. H. (1), P. B. i A. M. usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. A. (1) w kwocie 2000 złotych i 500 hrywien poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i próbę dokonania ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości ale zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencje Policji
tj. o czyn z art. 13§1 kk w zw. z art. 286§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
4) A. M. , syna K. i M. z domu M., urodzonego (...) w K.
oskarżonego o to, że:
XXV. w okresie od bliżej nieustalonego dnia do 25 sierpnia 2015 roku we W., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej zakładającej ustalony podział ról i zadań, mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na doprowadzaniu innych osób do niekorzystnego rozporządzania mieniem, w skład której wchodzili ponadto P. S., G. H. (1), P. B. i inne nieustalone osoby
tj. o czyn z art. 258 § 1 kk
XXVI. w dniu 25 sierpnia 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w zorganizowanej grupie przestępczej z P. S., P. B. i G. H. (1) usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. A. (1) w postaci pieniędzy w kwocie 2000 złotych i 500 hrywien poprzez wprowadzenie go w błąd, co do okoliczności rzekomego ujawnienia na chodniku na terenie dworca zagubionych przez inną osobę pieniędzy zwiniętych w rulon, a następnie poproszenie go o okazanie należących do niego pieniędzy i próbę dokonania ich podmiany na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości ale zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na interwencję funkcjonariuszy Policji.
tj. o czyn z art. 13§1 kk w zw. z art. 286§1 kk w zw. z art. 65§1 kk
*************************************************************************************
I. uznaje oskarżonego G. H. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 258 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 258 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
II. uznaje oskarżonego G. H. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 281 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 281 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
III. uznaje oskarżonego G. H. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie III części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
IV. uznaje oskarżonego G. H. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie IV części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. z tym, że eliminuje z opisu tego czynu datę „w dniu 10 czerwca 2017 roku”, przyjmując że czynu tego dopuścił się „w dniu 9 czerwca 2017 roku” i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
V. uznaje oskarżonego G. H. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie V części wstępnej wyroku z tym, iż przyjmuje, iż czyn ten stanowi przestępstwo z art. 282 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 282 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
VI. uznaje oskarżonego G. H. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie VI części wstępnej wyroku z tym, że w opisie tego czynu eliminuje błędnie wskazane nazwisko pokrzywdzonego (...), przyjmując że czynu tego dopuścił się w stosunku do (...) tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
VII. uznaje oskarżonego G. H. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie VII części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
VIII. uznaje oskarżonego G. H. (1) za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie VIII części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
IX. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie IX części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 258 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 258 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
X. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie X części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XI. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XI części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 281 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 281 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XII. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XII części wstępnej wyroku z tym, że eliminuje z opisu tego czynu miejsce jego popełnienia tj „na terenie dworca”, przyjmując że czynu tego dopuścił się „na terenie (...) ba autostradzie (...)” tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokośc 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XIII. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XIII części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokośc150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XIV. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XIV części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XV. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XV części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XVI. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XVI części wstępnej wyroku, z tym, że w opisie tego czynu eliminuje błędnie wskazane nazwisko pokrzywdzonego (...), przyjmując że czynu tego dopuścił się w stosunku do (...) tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XVII. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XVII części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 282 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 282 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XVIII. uznaje oskarżonego P. B. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XVIII części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XIX. uznaje oskarżonego P. S. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XIX części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 258 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 258 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
XX. uznaje oskarżonego P. S. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XX części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 281 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 281 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXI. uznaje oskarżonego P. S. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XXI części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXII. uznaje oskarżonego P. S. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XXII części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXIII. uznaje oskarżonego P. S. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XXXIII części wstępnej wyroku z tym, że eliminuje z opisu tego czynu określoną wartość jako „1.7500 euro”, przyjmując, że prawidłową kwotą jest „1.750 euro” tj. przestępstwa z art. 282 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 282 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXIV. uznaje oskarżonego P. S. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XXIV części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXV. uznaje oskarżonego A. M. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XXV części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 258 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 258 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;
XXVI. uznaje oskarżonego A. M. za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie XXVI części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 33 § 1 i 2 k.k. grzywnę w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXVII. na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. łączy oskarżonemu G. H. (1) wymierzone w pkt I, II, III, IV, V, VI, VII, VIII kary pozbawienia wolności i wymierza mu karę łączną 6 (sześciu) lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wysokości 200 (dwieście) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXVIII. na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. łączy oskarżonemu P. B. wymierzone w pkt IX, X, XI, XII, XIII, XIV, XV, XVI, XVII, XVIII jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierza mu karę łączną 7 (siedmiu) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wysokości 200 (dwieście) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXIX. na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. łączy oskarżonemu P. S. wymierzone w pkt XIX, XX, XXI, XXII, XXIII, XXIV jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierza mu karę łączną 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXX. na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. łączy oskarżonemu A. M. wymierzone w pkt XXV i XXVI jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierza mu karę łączną 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy kary pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych;
XXXI. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności zalicza oskarżonym okres zatrzymania i tymczasowego aresztowania – G. H. (1), P. B. i P. S. od dnia 25 sierpnia 2017 roku do dnia 10 sierpnia 2018 roku, a A. M. od dnia 25 sierpnia 2017 roku do dnia 27 czerwca 2018 roku;
XXXII. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka obowiązek naprawienia w całości, wyrządzonej przestępstwem szkody poprzez zapłatę na rzecz:
- J. T. kwoty 14.708,75 zł (czternaście tysięcy siedemset osiem złotych i siedemdziesiąt pięć groszy) solidarnie przez G. H. (1), P. B. i P. S. ;
-M. G. (1) kwoty 11.760 zł (jedenaście tysięcy siedemset sześćdziesiąt złotych i zero groszy) solidarnie przez G. H. (1) i P. B. ;
-K. K. (1) kwoty 10.500 zł (dziesięć tysięcy pięćset złotych i zero groszy) przez G. H. (1)
- M. G. (2) kwoty 9.660 zł (dziewięć tysięcy sześćset sześćdziesiąt złotych i zero groszy) przez G. H. (1) ;
- R. P. (1) kwoty 8.400 zł (osiem tysięcy czterysta złotych) solidarnie przez G. H. (1) i P. B. ;
- A. T. (1) kwoty 8.400 zł (osiem tysięcy czterysta złotych) przez G. H. (1) ;
- J. B. kwoty 19.000 zł (dziewiętnaście tysięcy złotych i zero groszy) przez P. B. ;
- G. M. kwoty 1.912 zł (jeden tysiąc dziewięćset dwanaście złotych i zero groszy) solidarnie przez P. B. i P. S. ;
- Z. T. kwoty 13.568 zł (trzynaście tysięcy pięćset sześćdziesiąt osiem złotych i zero groszy) solidarnie przez P. B. i P. S. ;
- G. W. kwoty 4.500 zł (cztery tysiące pięćset złotych i zero groszy) przez P. B. ;
- R. P. (2) kwoty 8.400 zł (osiem tysięcy czterysta złotych i zero groszy) przez P. B. ;
- Ł. D. kwoty 6.797,50 zł (sześć tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt siedem złotych i pięćdziesiąt groszy) solidarnie przez P. B. i P. S. ;
XXXIII. powództwo cywilne Ł. D. pozostawić bez rozpoznania;
XXXIV. na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. uznaje za zbędne dla postępowania dowody rzeczowe ujęte w wykazie dowodów rzeczowych i śladów kryminalistycznych nr (...) pod pozycjami o numerze 1, 2, 13, 34, 35 i zarządza ich zwrot G. H. (1);
XXXV. na podstawie 44 § 1 k.k. zarządza przepadek dowodów rzeczowych ujętych w wykazie dowodów rzeczowych i śladów kryminalistycznych nr (...) pod pozycjami od 1 do 29, w wykazie dowodów rzeczowych i śladów kryminalistycznych nr (...) pod pozycjami 1 i 2, w wykazie dowodów rzeczowych i śladów kryminalistycznych nr (...) pod pozycjami od 1 do 34 oraz w wykazie dowodów rzeczowych i śladów kryminalistycznych nr I/542/18/P pod pozycjami 36 i 37 na rzecz Skarbu Państwa;
XXXVI. na podstawie art. 627 k.p.k. obciąża oskarżonych kosztami sądowymi na nich przypadającymi oraz na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 4,5,6 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych obciąża oskarżonych opłatą sądową:
- G. H. (1) w kwocie 2.400 zł (dwa tysiące czterysta złotych);
- P. B. w kwocie 2.600 zł (dwa tysiące sześćset złotych);
- P. S. w kwocie 1.900 zł (jeden tysiąc dziewięćset złotych);
- A. M. w kwocie 1.300 zł (jeden tysiąc trzysta złotych).
SSO Marcin Sosiński
III K 110/18
UZASADNIENIE
Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
We W., głównie na terenie autobusowego dworca tymczasowego działała zorganizowana grupa przestępcza zajmująca się procederem oszustwa na tzn. „rulon” zamiennie nazywany „sztosem”. Grupa ta funkcjonowała co najmniej od dnia 6 maja 2017 r. do dnia 25 sierpnia 2017 r. W jej skład wchodził P. B., G. H. (1), P. S. oraz A. M.. Osoby te nie mieszkały we W.. Celem dokonania licznych przestępstw przebywali setki kilometrów. Czasami zostawali na noc w hotelu (...) we W..
Dowód:
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy)
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy)
- zeznania K. W. (1), t. I, k. 198-199, t. XI, k.1974-1981 (protokół rozprawy)
W ramach funkcjonowania grupy nie było wyodrębnionej osoby decyzyjnej i ustalonej hierarchii. Oskarżeni w zmieniającym się składzie osobowym dokonywali licznych przestępstw przeciwko mieniu. Do ich popełnienia wybierali głównie osoby wracające autobusem z zagranicy i mające postój na Dworcu Tymczasowym we W.. Miejsce popełnienia przestępstwa zostało wybrane z uwagi na ogromny tłok i wielość autobusów mających kursy międzynarodowe. Oskarżeni przybywali na dworzec w godzinach wczesno- porannych.
Dowód:
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy),
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy),
- wyjaśnienia P. S., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy,)
- wyjaśnienie A. M., t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy),
Proceder polegał na tym, że tzn. „pierwsza osoba” podchodziła do wybranego przez siebie pasażera w czasie krótkiego postoju i udając, że są współpasażerami, nawiązywała rozmowę np. prosząc o użyczenie zapalniczki do odpalenia papierosa. Po krótkiej chwili podnosiła rzekomo znalezione pieniądze i składała propozycję wspólnego podziału. W przypadku odmowy stosowano przemoc w celu osiągnięcia zamierzonego celu. Następnie „pierwsza osoba” doprowadzała do oddalenia się od autobusu, w celu przeliczenia znalezionych pieniędzy i ich podzielenia. Wtedy podchodziła do nich tzn. „druga osoba”, która twierdziła, że zgubiła pieniądze i oskarżała o ich kradzież. Mówiła w języku rosyjskim i groziła zadzwonieniem na policję, po mafię, bo brata etc. Osoba pierwsza pokazywała swoje pieniądze i to samo polecała pokrzywdzonemu. Następnie osoba druga odchodziła kilka metrów dalej i po chwili wracała z przygotowanym rulonem lub plikiem pieniędzy w skład, których wchodziły ruble bułgarskie wycofane z obiegu, a na zewnątrz znajdował się banknot tożsamy z tym, który miał pokrzywdzony. Mówiąc ze wschodnim akcentem i zachowując się w sposób agresywny ponownie wnosiła o pokazanie pieniędzy, mówiąc że jej były znaczone kawą i oskarżając ich o kradzież, dzięki czemu przy wspólnej współpracy dwóch osób dochodziło do ich podmienienia. Do bezpośredniego kontaktu z pokrzywdzonym dobierali się w pary w celu szybkiego zmanipulowania swoich ofiar i wywarcia presji choć zdarzały się sytuację, że pokrzywdzeni mieli kontakt z większą ilością osób lub była w stosunku do nich stosowana przemoc lub groźby. Całość zdarzenia była nadzorowana przez inne osoby, które zabezpieczały teren i osoby, które miały bezpośredni kontakt z pokrzywdzonymi.
Dowód:
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy)
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy)
- zeznania J. B., t. II, k. 357-358, t. XI, k. 1974-1981 (protokół rozprawy)
- zeznania K. K. (1), t. XII, k. 2168-2170
- zeznania świadka J. T., k. 18-22, k. 943-944, k. 1525, t. XI, k. 1974-1981
- zeznania M. G. (1), t. II, k. 362-363, t. XI, k. 1974-1981
- zeznania świadka G. M. t. II, k. 367-368, t. VIII, k. 1496-1499
- zeznania Z. T., t. II, k. 364-366, t. XI, k. 2034-2042
- zeznania G. W., t. III, k. 551-553, t. XII, k. 2220-2223 (protokół rozprawy)
- zeznania M. G. (2) t. III 521-523, t. X, k. 2034-2042
- zeznania R. P. (2), t. XI, k. 2034-2042
-zeznania świadka Ł. D., t. V, k. 963-965 ,
- zeznania A. T. (1), t. V, k. 995-999, t. XI, k. 2034- 2042 ,
- zawiadomienie o przestępstwie A. A. (1), t. I, k. 127-132,
- zeznania świadka M. S. (1), t. I, k. 42-43, t. XI, k. 1974-1981
- zeznania W. K., t. I, k. 133-135 ,
- zeznania M. M. (2), t. II, k. k.393-394, t. III, k. 402-403,
- zeznania M. P., t. II, k. k.396-397, t. XI, k. 2034-2042
- zeznania K. C., t. II, k. 399-400, t. XI, k. 2034-2042
- zeznania M. M. (3), t. I, k. 46, t. XI, k. 1974-1981
W ramach grupy funkcjonował podział zadań, który bywał zmienny. Część osób zajmowała się rozpoczynaniem rozmowy z pokrzywdzonymi, inne osoby podmieniały pieniądze, a jeszcze inne nadzorowały i zabezpieczały miejsce zdarzenia. Dodatkowo była wyznaczona osoba, która pełniła rolę kierowcy P. B..
Dowód:
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy)
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy)
I tak, w dniu 6 maja 2017 r. J. B. wracał autobusem ze S. do domu. Korzystając z postoju autobusu na terenie Tymczasowego Dworca (...) we W., wyszedł na zewnątrz w celu zapalenia papierosa. Następnie udał się w kierunku kantoru zobaczyć jaki jest aktualny kurs franka szwajcarskiego. Wtedy to, podszedł do niego P. B. i zaczął opowiadać, że właśnie wraca z zagranicy. Po chwili oświadczył, że znalazł plik z banknotami i zaproponował podzielenie się tą kwotą. Niedługo później podszedł do nich „partner” P. B. oświadczając z wyraźnym ukraińskim akcentem, że zgubił pieniądze z zapytaniem, czy ich nie znaleźli. P. B. pokazał swój portfel oświadczając, że nie ma żadnych pieniędzy. Pokrzywdzony natomiast wyjął z kieszeni spodni 5 banknotów o nominałach 1000 franków szwajcarskich, po czym schował je z powrotem do kieszeni. Następnie wrócił powtórnie do J. B. ponawiając swoją prośbę i usiłując wyrwać mu je z ręki, co udało się mu zrobić na zaledwie kilka sekund, w ciągu których doszło do podmienienia franków szwajcarskich należących do J. B. na ruble białoruskie. Druga nieustalona osoba zaczęła odgrażać, że „idzie po ruskich”, więc pokrzywdzony schował szybko pieniądze do kieszeni i wrócił do autobusu. P. B. odszedł.
Dowód:
- zeznania J. B., t. II, k. 357-358, t. XI, k. 1974-1981 (protokół rozprawy)
- protokół okazania, t. III, k. 427-428 ,
Następnie w dniu 8 czerwca 2017 r. w godzinach wieczornych K. K. (1) rozpoczął podróż z H. do R. autobusem firmy (...). We wczesnych godzinach porannych w dniu 9 czerwca 2017 r. opuścił autobus na postoju, który odbył się na Dworcu Tymczasowym (...) we W.. Postój trwał zaledwie kilkanaście minut. K. K. (1) korzystając z przerwy postanowił udać się na zewnątrz w celu zapalania papierosa przed autobusem. W pobliżu pojazdu stał mężczyzna, który rozpoczął z nim konwersację, wprowadzając go w błąd jakoby był jego współpasażerem. Podczas rozmowy oboje przemieścili się na wysokość tylnego koła autobusu. W pewnym momencie mężczyzna podniósł zwinięte brązową gumką recepturką banknoty, których jedynym widocznym był banknot o nominale 50 euro entuzjastycznie mówiąc do K. K. (1) używając słów powszechnie uważanych za wulgarne: „o kurwa, ja pierdole ile Euro”. K. K. (1) oświadczył o konieczności powiadomienia o znalezionych pieniądzach kierowcy, do czego jednak nie doszło z uwagi namowy mężczyzny, który wskazywał na wysokie prawdopodobieństwo nieuczciwego zachowania kierowcy, który mógł chcieć zachować je dla siebie. Następnie oddalili się od autobusu w celu przeliczenia pieniędzy i podzieleniem się zdobyczą. Podczas gdy mężczyzna miał zamiar policzyć „znalezione” pieniądze, podszedł do nich oskarżony G. H. (1), który posługując się wschodnim akcentem oświadczył, że zgubił pieniądze w kwocie ok. 4-5 tys. euro. Ustalona osoba zaprzeczyła jakoby była w posiadaniu jego pieniędzy. K. K. (1) oświadczył, że posiada przy sobie zaledwie kilka euro. Obydwaj oskarżeni zaczęli wywierać naciski na K. K. (1), by pokazał im swoje banknoty celem ich porównania. K. K. (1) został nastraszony, że z uwagi na rosyjską narodowość, G. H. (1) nie da mu spokoju. Jako, że pokrzywdzony większą sumę pieniędzy zostawił w autobusie udał się do niego, po czym przyniósł kurtkę, z której wyjął kopertę z zawartością banknotów o nominałach 100 euro w łącznej wysokości 2.500 euro, będąc w błędnym przekonaniu, że przynosi je celem ich okazania i udowodnienia, że nie są to pieniądze, których szuka ów mężczyzna- miały być, bowiem znaczone. Mężczyźni przeglądali trzymane przez K. K. (1) banknoty. G. H. (1) oddał K. K. (1) podmienione uprzednio pieniądze, któremu to z kolei zwitek znalezionych pieniędzy przekazał pierwszy mężczyzna, na co G. H. zagroził przyjazdem mafii. Po chwili obaj oddalili się, z tym że G. H. (1) odszedł najpierw szybkim krokiem. K. K. (1) schował podmienioną kopertę z pieniędzmi do kurtki i wsiadł ponownie do autobusu. Z R. pojechał z żoną do domu w Ł. i dopiero chcąc przekazać pieniądze żonie celem ich rozmienienia w kantorze zorientował się, że pod banknotem o nominale 100 euro znajdują się banknoty nominałach 50 i 500 rubli białoruskich, łącznie w kwocie 12.900 rubli białoruskich.
Dowód:
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954
- zawiadomienie o przestępstwie K. K. (1), t. VII, k.1286-1289
- zeznania K. K. (1), t. XII, k. 2168-2170 (posiedzenie w ramach pomocy prawnej)
- protokół zatrzymania rzeczy, t. VII, k. 1292- 1295
- postanowienie w przedmiocie dowodów rzeczowych, t. VII, k. 1300
- protokół okazania, t. IV, k. 755-762 akt prokuratorskich
- wykaz rzeczowych i śladów kryminalistycznych z dnia 26 lipca 2017 r., pozycje od 1 do 34, t. VII, 1302-1303
Pokrzywdzony K. K. (1) wniósł o naprawienie szkody w całości w kwocie 2.500 euro.
Dowód:
- zeznania świadka K. K. (1), t. XII, k. 2168-2170
W dniu 10 czerwca 2017 r. J. T. wracając autobusem linii S. z miejscowości M. w N., korzystając z postoju, około godziny 06:15 wysiadła wraz z koleżanką M. S. (1) z autobusu, który zatrzymał się przy stanowisku nr 5 we W., na terenie Tymczasowego Dworca Autobusowego przy ul. (...). Gdy obie panie stanęły na chodniku w pobliżu autobusu, podszedł do nich P. B. i rozpoczął rozmowę o powrocie z N.. Następnie schyliwszy się oznajmił, że znalazł pieniądze, po czym schował je pod kurtkę. Chwilę później podszedł P. S. z zapytaniem, czy nie znaleźli zgubionych przez niego pieniędzy gdyż został bez grosza. Mówiąc nieczysto w języku polskim próbował insynuował, że zabrali jego rzekomo zgubione pieniądze. P. S. używał wschodniego akcentu, który pierwotnie został określony przez pokrzywdzoną, jako rosyjski, natomiast przez M. S. (1), jako ukraiński. Wskutek nacisków słownych i wywołanej presji oraz ogromnej natarczywości oskarżonych, J. T. otworzyła torebkę ukazując posiadane w portfelu 100 złotych. P. S. zobaczył jednak kopertę, w której pokrzywdzona posiadała otrzymane wynagrodzenie za pracę z napisanym nazwiskiem i kwotą 4.860 euro. Kobiecie wyrwano białą kopertę z pieniędzmi z torebki. P. S. zaczął uciekać z ukradzionymi pieniędzmi, a P. B. i G. H. (1) stali przy pokrzywdzonej i jeden z nich ją przytrzymywał w celu zablokowania jej ucieczki.
Dowód:
- wyjaśnienia oskarżonego P. S., t. XI, k. 1948- 1954 (protokół rozprawy),
- zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa J. T., t. I, k. 2-4 ,
- zeznania świadka J. T., k. 18-22, k. 943-944, k. 1525 akt prokuratorskich, t. XI, k. 1974-1981
- zeznania świadka M. S. (1), t. I, k. 42-43, t. XI, k. 1974-1981
- zeznania świadka M. K., t. VI, k. 1196-1197,
- protokół okazania M. K. t. VI i VII, k. 1202-1210, t. XII, k. 2208-2210 ,
- protokół okazania J. T., t. VI i VII, k. 1202-1210, t. XII, k. 2208-2210 ,
- zeznania K. M., t. I, k. 46-52 akt prokuratorskich, t. X, k. 1974-1981,
- protokół oględzin, t. I, k. 54-56,
- okazanie, t. VII, k. 1201-1210,
- protokół zatrzymania rzeczy t. I, k. 27-30 i t. VIII, k. 1526-1528 ,
- wykaz dowodów rzeczowych i śladów kryminalistycznych z dnia 16 marca 2018 r. pozycja 37, t. k. 1532 ,
- protokół oględzin monitoringu t. I, k. 37-40 ,
Zdarzenie zostało zaobserwowane przez kierowcę autobusu- J. W. (1), który wydając bagaże z luku bagażowego, usłyszał krzyki wskazujące na dokonanie kradzieży. J. W. (1) zobaczywszy, że jeden z mężczyzn szybkim krokiem odchodzi od J. T. udał się za nim w pogoń. Wcześniej ich obserwował z uwagi na informację przekazaną przez pilotkę autobusu K. P. o znajdujących się przy pasażerce podejrzanych osobach. Wskutek szarpaniny pomiędzy wyżej wymienionymi część pieniędzy wypadła oskarżonemu z rąk, dzięki czemu udało się zachować kwotę 1.360 euro, które to pieniądze pozbierała J. T.. P. S. upadł na ziemie, a podczas gdy J. W. (1) próbował przytrzymać P. S. został uderzony w głowę deską. W wyniku zdarzeń ranny został również inny nieustalony pasażer, który brał udział przy udzieleniu pomocy J. T. wraz z J. W. (1) . Doznał on poważniejszych obrażeń.
Dowód:
- zeznania świadka K. P., t. VII, k. 1212-1214, t. XI, k. 2049-2053 (protokół rozprawy)
- zeznania świadka J. W. (1), t. VIII, k. 1408-1411, k. 1556-1560, t. XI, k. 2049-2053 (protokół rozprawy)
Pilot drugiego autobusu M. U. nic nie pamięta o zdarzeniu ani nie kojarzy nazwiska kierowany J. W. (1). W trakcie zdarzenia rozdawała bowiem pasażerom informacje na kartkach, do których autokarów mają się udać.
Dowód:
- zeznania świadka M. U., t. XII, k. 2292-2293 (protokół rozprawy),
- zeznania świadka K. P., t. VII, k. 1212-1214, t. XI, k. 2049-2053 (protokół rozprawy),
W dniu 7 września 2017 r. do pokrzywdzonej mieszkania przyszedł nieustalony mężczyzna, który podał się za posłańca i za oświadczeniem chciał przekazać pokrzywdzonej 4.000 euro, w tym 500 euro miało stanowić zadośćuczynienie. Środki nie zostały przekazane, gdyż J. T. nie chciała podpisać oświadczenia bez obecności policji.
Dowód:
- zeznania świadka J. T., k. 943-944 t. XI, k. 1974-1981 (protokół rozprawy)
M. G. (1) w dniu 10 czerwca 2017 r. wraz ze swoim wujkiem A. U., jadąc autostradą (...) samochodem marki F. (...), koloru czarnego o numerze rejestracyjnym (...) wracał z pracy z H.. W celu zatankowania paliwa zatrzymali się na stacji paliw (...) w B..
Podczas gdy M. G. (1) stał przed drzwiami wejściowymi do stacji, podszedł do niego P. B. próbując mu wmówić, że podniósł z ziemi jego pieniądze, które były specjalnie znaczone. Następnie do akcji dołączył się stojący w pobliżu i rozmawiający ze wschodnim akcentem G. H. (1). Obydwaj domagali się pokazania przez pokrzywdzonego pieniędzy oskarżając go o kradzież. M. G. (1) w wyniku zachowania oskarżonych, wyjął z portfela 2800 euro i przekazał je G. H. (1). P. B. stwierdził, że nie są to jego pieniądze. Nastąpiło podmienienie banknotów, po czym plik z pieniędzmi o nominale 500 i 50 rubli został zwrócony M. G. (1). M. G. (1) schował otrzymane pieniądze do portfela i szybko wrócił do samochodu gdzie polecił wujkowi odjeżdżać ze stacji benzynowej. Dopiero po dotarciu do N. pokrzywdzony chcąc zapłacić za transport zorientował się, że został oszukany.
Dowód:
- wyjaśnienia oskarżonego P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy),
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy),
- zeznania M. G. (1), t. II, k. 362-363, t. XI, k. 1974-1981 (protokół z rozprawy),
- protokół okazania t. V, k. 955-961 ,
W dniu 30 czerwca 2017 r. G. M. wracając z pracy zarobkowej w N. około godziny 06.00 miał piętnastominutowy postój na Dworcu Tymczasowym (...) we W.. Kiedy obok autobusu palił papierosa podszedł do niego P. B. rozpoczynając rozmowę na temat pobytu za granicą. Po krótkim czasie skierował się w stronę pobliskiego kiosku i wracając do G. M. oświadczył, że znalazł plik pieniędzy, które „wypadły jakiemuś L.”. Pokrzywdzony powiedział, że jest to poza jego zainteresowaniem i poradził zwrócić pieniądze właścicielowi. Kiedy przekonywał P. B. do zwrotu środków właścicielowi, podszedł do nich P. S. i mówiąc ze wschodnim akcentem zapytał o zgubione pieniądze. Pokrzywdzony poprosił P. B. aby zwrócił znalezione banknoty lecz ten zaczął go uspokajać oświadczając, że nie ma żadnych pieniędzy. P. S. nadal domagał się zwrotu pieniędzy i kazał pokazać G. M. posiadane przez niego pieniądze, gdyż jego były lekko zalane kawą, więc je rozpozna. Wówczas G. M. wyjął z saszetki portfel w którym miał 500 euro w banknotach po 50 euro i przekazał pieniądze do ręki P. S., który zaczął je wnikliwie oglądać. P. B. odebrał mu te banknoty i schował do portfela pokrzywdzonego, który otwarty dalej trzymał w ręku. Doszło do zamieniania banknotów. Zamiast 500 euro w banknotach po 50 euro G. M. otrzymał jeden banknot 50 euro i 9 banknotów o nominale 500 rubli. Po czym obaj mężczyźni odeszli, a pokrzywdzony kontynuował podróż autobusem.
Dowód:
- wyjaśnienia oskarżonego P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy)
- wyjaśnienia P. S., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy)
- zeznania świadka G. M. t. II, k. 367-368, t. VIII, k. 1496-1499
- protokół okazania, t. VIII, k. 1403-1404 ,
W dniu 2 lipca 2017 r. na terenie dworca tymczasowego (...) we W. stojący za Z. T., P. B. słysząc prośbę kierowaną do kierowcy o pomoc z bagażem, zaoferował pomoc przy jego wniesieniu. P. B. powiedział, że jedzie do P. tak jak pokrzywdzona. Podczas gdy Z. T. paliła wraz z inną pasażerką papierosa, P. B. pociągnął ją za kurtkę i skierował do niej słowa „widziała pani temu Ukraińcowi wyleciały pieniądze z notesu?”. Z. T. zaprzeczyła i zasugerowała oddanie tych pieniędzy, na co P. B. się nie zgodził i przeciągnął pokrzywdzoną trzymając ją za rękę o około metr, półtora. Wtedy to podszedł do nich P. S. chcąc oddania swoich pieniędzy, które były zaznaczone kawą. Odszedł i wracając ponownie zaczął przeszukiwać P. B.. Następnie zwrócił się do Z. T., by pokazała mu swoje pieniądze. Pokrzywdzona początkowo się nie zgodziła, wobec czego P. S. zaczął stwarzać pozory, że dzwoni na Policję. Wtedy pokrzywdzona wyjęła swoje pieniądze z biustonosza i okazała je obu mężczyznom. P. S. zabrał jej pieniądze, po czym oddał mówiąc, że to nie są jego zgubione pieniądze, gdyż nie są poplamione kawą. Z. T. widząc, że na wierzchu banknotów jest jej 100 euro, ponownie schowała je w to samo miejsce. Dopiero po przyjeździe do domu zorientowała się, że została oszukana.
Dowód:
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy),
- wyjaśnienia P. S., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy),
- zeznania Z. T., t. II, k. 364-366, t. XI, k. 2034-2042,
- protokół okazania, t. V, k. 916-924 ,
- protokół zatrzymania rzeczy, t. IV, k. 708-711,
G. W. wracając w dniu 3 lipca 2017 r. z H., gdzie pracował przy zbiorze truskawek zatrzymał się na postoju dworca tymczasowego we W.. Podczas gdy siedział na ławce i palił papierosa podszedł do niego mężczyzna z namalowaną „cynkówą” na lewym oku (kropka w kąciku oka) i poprosił o zapalniczkę. P. B. usiłował nawiązać rozmowę na temat pobytu pokrzywdzonego za granicą, lecz pokrzywdzony odpowiadał zdawkowo na zadawane pytania. P. B. zapytał, czy pieniądze leżące obok ławki należą do G. W.. Po chwili podszedł do nich inny ustalona osoba, który używając akcentu brzmiącego jak ukraiński lub rosyjski oskarżyła ww. o kradzież jego pieniędzy. Rozkazał obu mężczyzną słowami „pokazuj pieniądze”, by okazali mu posiadane pieniędzy, co też uczynili. Po spojrzeniu na banknoty stwierdził, że nie są jego jego, jednakże po przejściu około 50 metrów zawrócił i kolejny raz zażądał okazania banknotów mówiąc, że jego zostały oznaczone. Wziął banknoty tylko i wyłącznie od G. W.. Trzymając je, rozmawiał mieszanym polskim i rosyjskim lub ukraińskim językiem z P. B.. Po podmienieniu pieniędzy pokrzywdzonego, które były złożone na pół zwrócił podmienione banknoty zwinięte w rulon. P. B. natomiast zasugerował G. W. udanie się do autobusu zwracając się do niego słowami: „spierdalaj do autobusu, bo ten dzwoni po ruskich”. G. W. szybko udał się do autobusu, gdzie schował otrzymane pieniądze do kieszeni zasuwanej na zamek. Dopiero w L. sprawdził zawartość kieszeni i spostrzegł, że oprócz 50 euro posiada same ruble.
Dowód:
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy),
- zawiadomienie o przestępstwie t. III, k. 551-555 ,
- zeznania G. W., t. III, k. 551-553, t. XII, k. 2220-2223 (protokół rozprawy),
- protokół okazania, t. III, k. 459-469 ,
M. G. (2) w dniu 20 lipca 2017 r. wracała autobusem z N. do C. z przesiadką we W., na Dworcu Tymczasowym (...) we W.. Po dotarciu do W. i oddaniu bagaży do luku bagażowego autobusu S. o numerze 313 i zajęciu miejsca, wyszła na zewnątrz pojazdu i stanęła na chodniku przy autobusie. Wówczas rozpoczął z nią rozmowę stający obok niej mężczyzna odnośnie ogromnego zmęczenia po dwumiesięcznej pracy. Następnie schylił się i podniósł plik banknotów, które jak stwierdził, wypadły L. i zaproponował ich podział. M. G. (2) miała udać się z nim w okolice budek gastronomicznych, gdzie miał nastąpić podział znalezionych pieniędzy. Początkowo M. G. (2) zrobiła kilka kroków, jednak po chwili oznajmiła, że nie jest zainteresowana tymi pieniędzmi i chcę wrócić do autobusu. Wtedy też mężczyzna oznajmiając, że nie może go teraz zostawić, stanął za nią i zaczął używać przemocy, polegającej na popychaniu M. G. (2) w kierunku zaplecza kiosków handlowych.
Gdy znaleźli się na wysokości automatu z kawą podszedł do nich G. H. (1) i łamaną polszczyzną z domieszką języka rosyjskiego oskarżył mężczyznę o kradzież pieniędzy, które miały być złożone i zalane kawą. Szarpał go, po czym przeszukał. Następnie odszedł udając, że rozmawia przez telefon.
W dalszej kolejności mężczyzna, który rzekomo znalazł pieniądze, krzycząc i używając słów powszechnie uważanych za wulgarne, zażądał od M. G. (2) pokazania swoich pieniędzy G. H. (1). Pokrzywdzona została osaczona i nie miała możliwości ucieczki, gdyż oskarżeni stanęli w bardzo bliskiej odległości, wywierając presje słowną i szarpiąc za ręce i torebkę, krzyczał przez cały czas, by pokazała mu swoje pieniądze. W związku z narastającą agresją, M. G. (2) wyjęła z torebki etui z zawartością pieniądzy w łącznej wysokości 2.410 euro, które zostały jej wyrwane. Mężczyźni odwrócili się i dokonali zamiany pieniędzy, zostawiając ten sam banknot o nominale 100 euro na wierzchu (2300 euro zamienili na jeden banknot o nominale 100 euro oraz 10 euro i 12 banknotów po 500 rubli). Następnie pieniądze, z tym że teraz złożone na pół umieścili z powrotem w torebce pokrzywdzonej. G. H. (1) groził, że dzwoni po swojego brata- policjanta. Obaj mężczyźni odeszli, a M. G. (2) wróciła do autobusu. W czasie dalszej podróży autobusem pokrzywdzona stwierdziła, że zamiast 2300 euro posiada jeden banknot 100 euro i 12 banknotów po 500 rubli i jeden banknot 10 euro.
Dowód:
- zawiadomienie o przestępstwie M. G. (2) t. II, k. 369-371 ,
- zeznania M. G. (2) t. III 521-523, t. XI, k. 2034-2042 (protokół rozprawy)
- protokół okazania, t. III, k. 543-546 ,
W dniu 4 sierpnia 2017 roku R. P. (2) wracał autobusem z H. do O., z przesiadką we W.. Po dotarciu na Dworzec Tymczasowy we W., około godziny 06.30 celem załatwienia potrzeby fizjologicznej skierował się w okolice pobliskich krzaków, znajdujących się nieopodal wjazdu na dworzec. Wówczas podeszli do niego G. H. (1) wraz z P. B. mówiąc, że widzieli jak znalazł pieniądze będące ich własnością. G. H. (1) używał wschodniego akcentu i poinformował, że zgubił pieniądze zarobione w pracy zagranicą i że jego pieniądze są oblane kawą. Mężczyźni nalegali, by R. P. (2) pokazał im swoje pieniądze, co też finalnie uczynił wyjmując je z portfela znajdującego się w saszetce. Pieniądze zostały przekazane P. B., który stwierdził że to nie są jego pieniądze. G. H. (1) natomiast zabrał pieniądze i zwrócił je R. P. (2) wkładając do jego portfela ze słowami „masz, bo jeszcze Ci zabierze”. R. P. (2) włożył portfel do saszetki i ze względu na przerażenie wrócił szybko do swojego autobusu. W autobusie R. P. (2) stwierdził, że w miejsce 2000 euro posiada 11.500 rubli w banknotach po 500 rubli i banknot 20 euro.
Dowód:
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy),
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy),
- zeznania R. P. (2), t. XI, k. 2034-2042 (protokół rozprawy,
- zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, t. II, k. 377-378, t. VI, k. 1107-1108 ,
- protokół okazania, t. VIII 1218-1221 ,
- dokumentacja dot. rezerwacji pokoju w Q Hotelu (...), t. V, k. 899-912 ,
- wykaz dowodów rzeczowych i śladów kryminalistycznych z dnia 6 listopada 2017 r., t. VI, k. 1128 ,
Ł. D. w dniu 11 sierpnia 2017 roku wracał z miesięcznej pracy sezonowej, którą świadczył w E., autobusem trasy H. - Ł. z przesiadką na Dworcu Tymczasowym (...) we W.. Posiadał przy sobie wszystkie zarobione pieniądze w łącznej kwocie 1800 euro, które z ostrożności przed kradzieżą zaszył w prawej kieszeni spodni. Po oddaniu bagażu do luku bagażowego, stojąc przed autobusem przy stanowisku nr 1, zapalił papierosa. Próbując wsiąść do autobusu środkowymi drzwiami, zobaczył przed sobą P. B., który udając, że wsiada do autobusu podniósł ze schodów plik pieniędzy. Następnie pokazał je pokrzywdzonemu i zaproponował podzielenie się zdobyczą po połowie.
W celu dokonania przeliczenia i podziału odeszli do znajdującego się w pobliżu kiosku. Natychmiast podszedł do nich P. S., który posługując się językiem rosyjskim zapytał, czy nie znaleźli jego pieniędzy. Jednocześnie podkreślił, że były pobrudzone kawą więc łatwo je rozpozna. Oskarżony P. B. pokazał oskarżonemu P. S. pieniądze, które posiadał przy sobie. Następnie Ł. D. pokazał swój pusty portfel. Jednakże w wyniku skierowanej groźby- P. S. żądał bowiem okazania pieniędzy wypowiadając w sposób jednoznaczny słowa: „ inaczej będzie źle”, rozpruł kieszeń ze schowanymi pieniędzmi. Wyjąwszy posiadane w kieszeni banknoty, które miał zwinięte w rulon pokazał je oskarżonym. Pieniądze zostały zabrane przez P. B.. Po zamianie pieniędzy na jeden banknot o nominale 50 euro i 13500 rubli, P. B. oznajmił, że nie są pobrudzone kawa, po czym zwinął je w rulon i zwrócił pokrzywdzonemu.
Dowód:
- zawiadomienie o przestępstwie, t. III k.472-480 ,
-zeznania świadka Ł. D., t. V, k. 963-965 ,
-protokół okazania wizerunku, t. V, k. 966-977 ,
W dniu 20 sierpnia 2017 r. A. T. (1) wracał do K. autobusem z L., mając przy sobie otrzymane od wujostwa pieniądze, które otrzymał na dwudzieste urodziny w łącznej kwocie 2.000 euro. Korzystając z postoju ma dworcu tymczasowym we W., około godziny szóstej rano udał się w towarzystwie współpasażera na papierosa. Nieustalony mężczyzna oświadczył, że znalazł plik pieniędzy owinięty gumką recepturką z widocznym banknotem 50 euro. Zaproponowano tylko i wyłącznie A. T. (2) podział pieniędzy, na co on nie zareagował. Po chwili podbiegł do nich G. H. (1) z zapytaniem, czy nie znaleźli zgubionych przez niego w tym właśnie miejscu, pieniędzy w kwocie 5.200 euro, oskarżając każdego po kolei o ich kradzież. Jego banknoty miały być zabrudzone kawą. Mężczyźni używali gwary (...). Mężczyzna, który rzekomo znalazł pieniądze pokazał G. H. (1) swoje pieniądze, by udowodnić, że to nie te pobrudzone kawą, te znalezione zostawiając w tylnej kieszeni spodni. Następnie osoba ta poleciła ludziom stojącym obok pokazanie swoich pieniądzu celem udowodnienia bezpodstawności oskarżeń. Pięć osób stojących w pobliżu i nie będących pasażerami autobusu pokazywała swoje pieniądze, począwszy od współpasażera pokrzywdzonego. A. T. (1) również wyjął portfel z plecaka i przekazał swoje pieniądze. W jego obecności H. sprawdził plik pieniędzy bardzo sprawnie i oddał podmienione pieniądze złożone na pół pokrzywdzonemu. Drugi z mężczyzn poradził mu, aby szybko schował pieniądze do plecaka oraz oświadczył G. H. (1), że to on znalazł pieniądze i mu je oddał, co bardzo zdenerwowało G. H. (1), który odchodząc zagroził, że zaraz wróci. Inna nieustalona osoba stojąca nieopodal powiedziała, żeby wszyscy uciekali, gdyż G. H. (1) „zaraz wróci z kolegami z U. i będzie problem”. Po tych słowach pokrzywdzony wraz ze współpasażerem wrócili do autobusu. Podczas podróży A. T. (1) spostrzegł, że w portfelu zamiast 2.000 euro posiada 1 banknot o nominale 100 euro i 42 banknoty o nominale 500 rubli białoruskich. Gdy A. T. (1) oświadczył, że zostały mu podmienione pieniądze współpasażer mający jechać do N., i któremu nie podmieniono pieniędzy opuścił autobus.
Dowód:
- zawiadomienie o przestępstwie, t. III, k. 387-392 ,
- zeznania A. T. (1), t. V, k. 995-999, t. XI, k. 2034- 2042 (protokół rozprawy)
- protokół okazania, t. VI, k. 1001-1004 ,
W dniu zatrzymania tj. w dniu 25 sierpnia 2017 r. A. A. (1) w towarzystwie kolegi W. K. siedząc na walizce oczekiwał na terenie Dworca Tymczasowego we W. na przyjazd autobusu. A. A. (1) wracał do ojczyzny, posiadając przy sobie pieniądze polskie i ukraińskie tj. 2.000 zł oraz 500 hrywien. W trakcie oczekiwania podszedł do nich P. B., który przykucnął i zapalił z nimi papierosa. W trakcie rozmowy opowiadał o tym, że jedzie właśnie na Ukrainę, odwiedzić kolegę. W pewnym momencie pochylił się gwałtownie i podniósł z chodnika trzycentymetrowy plik dolarów złożonych na pół zabezpieczonych gumką recepturką, który następnie ukrył je pod bluzą. Zaproponował obu mężczyznom podzielenie się pieniędzmi, na co oni przystali. W tym celu oddalili się z P. B., zostawiając swoje walizki do przypilnowania swoim kolegom. Gdy się zatrzymali, P. B. zaczął przeliczać pieniądze i po zaledwie chwili podszedł do nich P. S. z zapytaniem, czy nie znalazł pieniędzy, które on zgubił. P. B. zaprzeczył. Zarówno W. K. jak i P. S. odeszli. P. S. podszedł do G. H. (1) w celu uzyskania od niego 200 złotowego banknotu do przygotowywanego rulonu z banknotami. Zajście było zabezpieczane przez A. M., który kontaktował się z wyżej wymienionymi i obserwował zdarzenie i je zabezpieczał .W tym czasie P. B. ponownie zaczął przeliczać pieniądze, które schował kolejny raz pod bluzę, gdy zobaczył, że kieruje się do nich P. S.. P. S. ponowił zapytanie o zgubione pieniądze. Tym samym A. A. (1) okazał mu swoje pieniądze, po czym schował je do kieszeni. Identycznie postąpił P. B. okazując pieniądze, które przechowywał w torbie na ramieniu. P. S. powtórnie zwrócił się do A. A. o pokazanie swoich pieniędzy, co ten uczynił przekazując do rąk P. S. 8 banknotów o nominale 200 zł, 4 banknoty o nominale 100 zł, 2 banknoty o nominale 200 hrywien, 1 banknot o nominale 100 hrywien oraz 1 banknot o nominale 5 hrywien. Gdy P. S. zaczął liczyć otrzymane pieniądze, wszystkie osoby biorące udział w zajściu zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy Policji, udaremniając tym samym dokonanie oszustwa.
Dowód:
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy)
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy)
- zawiadomienie o przestępstwie A. A. (1), t. I, k. 127-132 akt prokuratorskich
- zeznania W. K., t. I, k. 133-135 ,
- zeznania M. M. (2), t. I, k. 393-395 ,
- zeznania M. P., t. I, k. 396-398 ,
- zeznania N. K., t. XII, k. 2220-2223 (protokół rozprawy)
- zeznania Ł. F., t. XII, k. 2220-2223 (protokół rozprawy)
- zeznania K. M., t. I, k.46-52
- dokumentacja fotograniczna, t. I, k. 49-52
- protokół okazania W. K., t. I, k. 168-173,
- protokół okazania A. A. (1), t. I, k. 174-176 ,
- dokumentacja dot. rezerwacji pokoju w Q hotelu (...), t. I, k. 151-161
Próba usiłowania oszustwa została udaremniona działaniami Policji, która w dniu 10 czerwca 2017 r. wykonywała czynności służbowe celem przyłapania oskarżonych na gorącym uczynku. W wyniku przeprowadzonych czynności udało się wytypować oskarżonych jako tych, którzy dokonywali przestępstwa. Dzięki zachowaniu oskarżonych, którzy podchodzili do pasażerów, wychodzących z autobusów relacji międzynarodowych i porozumiewali się ze sobą nawzajem gestami, zmieniając przy tym miejsce przebywania i utrzymując ze sobą kontakt wzrokowy bez problemu udało się ich wytypować. Oskarżeni w chwili zabrania po raz kolejny banknotów od A. A. (3), czyli w ostatniej fazie przestępstwa zgodnie z przyjętym sposobem jego popełniania zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Policji tj. K. C., K. M. przy asyście M. P. oraz M. M. (2) i M. W..
Dowód:
- zeznania M. M. (2) t. II, k. 393-394, t. III, k. 402-403 akt prokuratorskich, t. XII, k. 2147-2149 (protokół rozprawy)
- zeznania świadka N. K., t. XII, k. 2220-2223
G. H. (1) przedmiotowego dnia posiadał przy sobie przedmioty konieczne do popełnienia przestępstwa tj. trzy rulony rubli spięte gumkami z banknotami rublowymi w łącznej kwocie 58.120 rubli oraz banknoty w różnej walucie tj. korony norweskie (2 banknoty), korony szwedzkie (2 banknoty), korony duńskie (2 banknoty), euro (6 banknotów), funty brytyjskie (2 banknoty), dolary amerykańskie (6 banknotów), franki szwajcarskie (3 banknoty) i polskie złote (4 banknoty) a także etui skórzane z zawartością różnokolorowych gumek recepturek.
Dowód:
- protokół przeszukania osoby G. H. (1), t. I, k. 113-120
P. B. również posiadał przy sobie wskazanego dnia pliki banknotów – 10 banknotów po 100 dolarów amerykańskich, 13 banknotów o nominale 500 rubli białoruskich, 1 banknot o nominale 5 hrywien, 2 banknoty o nominale 2 hrywny, 7 banknotów o nominale 1 hrywien, 1 banknot o nominale 200 zł, dwa banknoty o nominale 20 zł, 3 banknoty o nominale 10 zł. P. B. posiadała także pliki banknotów zwiniętych gumkami recpturkami, w tym plik, który posiadał na zewnątrz banknot 100 dolarów amerykańskich, zaś w środku znajdowało się 55 banknotów o nominale 50 rubli białoruskich oraz bilon polskiej i niezidentyfikowanej waluty.
Dowód:
- protokół przeszukania osoby P. B., t. I, k. 76-88 ,
Przy P. S. ujawniono natomiast pojedyncze banknoty różnych walut tj. polskich złotych, euro, dolarów amerykańskich, franków szwajcarskich, funtów brytyjskich, hrywien ukraińskich, a także dwa zwitki banknotów, w tym jeden mający na zewnątrz banknot o nominale 500 hrywien a w środku 24 sztuki banknotów o nominale 50 hrywien i 24 sztuki o nominale 500 hrywien, a drugi składający się z 72 banknotów o nominale 1 dolar.
Dowód:
- protokół przeszukania osoby P. S., t. I, k. k. 94-109 ,
Jedynie przy A. M. nie ujawniono przedmiotów mogących służyć do popełnienia przestępstwa.
Dowód:
- protokół przeszukania osoby A. M., t. I, k. k. 124-126,
Podczas rozprawy w 9 lipca 2018 r. Sąd na podstawie art. 291 § 1 k.p.k. orzekł wobec oskarżonych zabezpieczenie majątkowe.
P. B. dokonał wpłaty w kwocie 20.700 zł, G. H. (1) w kwocie 19.530 zaś P. S. w kwocie 26.908 zł.
Dowód:
- postanowienie Sądu, t. X, k. 1974-1981 (protokół rozprawy)
***
Oskarżony G. H. (1) ma wykształcenie średnie, z wyuczonym zawodem elektryka samochodowego. Prowadził działalność gospodarczą w postaci baru gastronomicznego oraz lombardu. Był zatrudniony w firmie rodzinnej zajmującej się produkcją i instalacją kominków, której właścicielem jest jego córka- D. H.. Następnie utrzymywał się z prac dorywczych, głównie usługi ogólnobudowlane w Norwegii. Żonaty, posiada dwoje pełnoletnich dzieci. Nie leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo. Według karty karnej uprzednio niekarany.
Dowód:
- karta karna, t. X, k. 1865
- wynik wywiadu środowiskowego, t.VI, k. 1084-1086
Podczas postępowania przygotowawczego G. H. (1) nie przyznał się do czynu przeciwko pokrzywdzonej J. T. oraz A. A. (1), a także wykluczył możliwość używania przez siebie przemocy. Jednocześnie przyznał, że był na terenie dworca PKP 25 sierpnia 2017 r., a dokonywane przestępstwo było podyktowane problemami finansowymi. Oskarżony wyjaśnił, że przestępstwo polega na podmianie pieniędzy, i wskazał, że był za podobne przestępstwo już karany 20 lat wcześniej. Nadto potwierdził znajomość z pozostałymi oskarżonymi.
Dowód:
- wyjaśnienia podejrzanego, t. II, k. 214-217
Podczas posiedzenia aresztowego oskarżony wyjaśnił, że nie było go w czerwcu 2017 r. we W., ponieważ przez cały miesiąc przebywał z rodziną na wakacjach. Wyjaśnił wtedy, że dokonywał oszustwa już 20 lat wcześniej z obywatelem U. i chciał powtórzyć proceder z uwagi na problemy finansowe. Wyjaśnił, że czekał na partnera z U. i w dniu zatrzymania tj. 25 sierpnia 2018 r. nie brał udziału w procederze, o który go oskarżone, choć przyszedł na dworzec w tym celu, jednakże oczekiwał dopiero na swojego „partnera”. Wyjaśnił, że zarówno P. S. jak i pozostałych oskarżonych zna tylko z widzenia i, że nie przekazywał mu żadnego rulonu z pieniędzy. Posiadane pieniądze w różnych walutach miał przy sobie z uwagi na chęć dokonania oszustwa. Jednakże wyjaśnił, że żadnego czynu nie popełnił. Tym samym nie przyznał się do zarzucanych czynów.
Dowód:
- wyjaśnienia podejrzanego, t. II, k. 284-286
Podczas przedstawienia kolejnych zarzutów oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień.
Dowód:
- wyjaśnienia podejrzanego, t. VII, k. k. 1386-1388
Podczas postępowania judykacyjnego G. H. (1) nie podtrzymał wyjaśnień złożonych podczas postępowania przygotowawczego. Oskarżony przyznał się tylko do części czynów objętych przepisem art. 286 k.k. tj. pkt III, pkt IV z zastrzeżeniem, że czyn miał miejsce w dniu 9 czerwca 2017 r., pkt VI, VII i VIII. W zakresie czynu z pkt VIII podkreślił jednak, że tylko się przypatrywał i rozmawiał z P. S., który do niego podszedł. Oskarżony wyjaśnił, że nie miał jak dokonać przestępstwa, z uwagi na brak „pary”. Tym niemniej odmiennie wyjaśnił, że pożyczył P. S. 200 złotych w celu dokonania przez niego przestępstwa oszustwa.
Oskarżony nie przyznał się do udziału w zorganizowanej grupie przestępczej a także do czynu opisanego w pkt II, tj. przestępstwa kradzieży rozbójniczej na szkodę J. T. uznając, że go tam wówczas nie było, a także do rozboju na M. G. (2), o którym mowa w pkt. V wyjaśniając, że był na rodzinnych wakacjach. Podczas rozprawy oskarżony odmiennie niż podczas postępowania przygotowawczego wyjaśnił, że na wakacjach był w lipcu, chociaż wcześniej podnosił, że na wakacjach był cały czerwiec. W dalszych wyjaśnieniach przyznał jednak, że do 20 lipca 2017 r. mógł wrócić i fizycznie być na miejscu zdarzenia, czemu jednak zaprzecza. Oskarżony wyjaśnił, że nigdy nie oszukiwał kobiet i nie stosował wobec nich przemocy.
Oskarżony wyjaśnił, że czyn opisane w pkt IV był pierwszym dokonanym czynem przestępnym w ramach współpracy z P. B. oraz opisał schemat działania zaznaczając, że nie było konieczności uczestniczenia w nim osoby trzeciej podkreślając, że oszustwa dokonywał sam z P. B..
Ponownie nie przyznał się do usiłowania oszustwa w stosunku do A. A. (1) tłumacząc, że przyjechał za późno i P. B. zdążył już się połączyć w parę z P. S.. Wyjaśnił, że jedynie obserwował sytuację i pożyczył P. S. 200 złotych w celu dokonania oszustwa na szkodę ww.
Oskarżony opisał cały przebieg procederu, przyznając się także do zastraszania ludzi. Jednakże wyjaśnił, że on zajmował się tylko podmienianiem pieniędzy i zawsze działał w parze, zamiennie z P. B. lub rzadziej z P. S.. Wyjaśnił, że zysk dzielony był w równych częściach na dwie osoby.
Dowód:
- wyjaśnienia G. H. (1), t. XI, k. 1934-1940
Oskarżony P. B. ma wykształcenie zawodowe- cukiernik. Utrzymywał się z różnych prac poza granicami kraju. Prowadził działalność gospodarczą w postaci lombardu. Następnie zatrudniony jako menadżer w firmie windykacyjnej (...). Żonaty od 2004 r., ale pomimo braku rozwodu nie jest z małżonka od 14 lat i od kilkunastu żyje w konkubinacie z inną partnerką. Posiada dwoje dzieci, w tym jedno małoletnie. Nie leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.
W krytycznym czasie nie miał zniesionej ani w stopniu znacznym ograniczonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynu i pokierowania swoim zachowaniem. Uprzednio karany wyrokiem z dnia 22 października 2014 r. Sądu Rejonowego dla Krakowa- Krowodrzy sygn. akt IX K 571/13/K za
3 czyny z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k.
Dowód:
- wynik wywiadu środowiskowego, t.VI, k. 1143-1145,
- opinia sądowo- psychiatryczna, t. VIII, k. 1512-1517 a,
- karta karna, t. X, k. 1863,
Podczas składania wyjaśnień dnia 26 sierpnia 2017 r. w postępowaniu przygotowawczym oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu usiłowania oszustwa w stosunku do A. A. (1). Wyjaśnił, że przyjechał do W. bardzo wcześnie, by móc zobaczyć miasto i spędzić cały dzień we W., uwieńczeniem czego miał być wieczorny udział w wydarzeniu sportowym. Oskarżony wyjaśnił, że podszedł do dwóch Ukraińców w celu użyczenia zapalniczki do odpalenia papierosa, i jeden z nich zobaczył plik banknotów, którymi chciał się podzielić z P. B. i w tym celu odeszli od miejsca spotkania.
Dowód:
- wyjaśnienia P. B., t. II, k. 223-226 ,
Podczas posiedzenia aresztowego P. B. przyznał się do postawionych zarzutów (usiłowanie oszustwa w stosunku do A. A. (1)) a swoje zachowanie tłumaczył pazernością. Wyjaśnił, że przyjechał do W. na mecz, ale okazało się, że bilety zostały już wyprzedane oraz by spotkać się z M. i jego żoną. Wyjaśnił, że nie zna P. S. i G. H. (1).
Dowód:
- wyjaśnienia P. B., t. II, k. 291-292 ,
P. B. nie przyznał się do stawianych zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwa dokonanego w stosunku do J. B., J. T., M. G. (1), G. M., Z. T., G. W., R. P. (2), wymuszenia rozbójniczego dokonanego na osobie Ł. D. oraz odmiennie do poprzednich wyjaśnień do usiłowania oszustwa w stosunku do A. A. (1). Odmówił składania wyjaśnień.
Dowód:
- wyjaśnienia P. B., t. II, k. 1376-1380
Podczas postępowania judykacyjnego P. B. nie podtrzymał powyższych wyjaśnień, twierdząc że nie polegają one na prawdzie. Oskarżony złożył wyjaśnienia całkowicie odmienne od składanych podczas postępowania przygotowawczego. Oskarżony przyznał, że zna się jednak z P. S., a do ich zapoznania doszło na dworcu tymczasowym we W., podczas gdy zauważył, że P. S. dokonuje ze swoim „partnerem” podobnego przestępstwa. Nadto P. B. wyjaśnił, że podczas przyjazdów do W. nocował w hotelu (...) we W., zwanym przez oskarżonego Q., w którym to opłacał pobyt także za A. M. i gdzie nocował także P. S., który z kolei sam płacił za siebie. Wybierali się wtedy wspólnie na rynek lub nad O.. Swoją rolę w procederze wytłumaczył nałogiem tytoniowym, co ułatwiało mu rozpoczęcie rozmowy z pokrzywdzonym. Wyjaśnił, że drugą osobą był G. H. (1) albo P. S.. Podniósł, że nie było potrzeby, by ktoś zabezpieczał teren, gdyż pokrzywdzony nie był zorientowany co się wydarzyło- wsiadał w autobus i odjeżdżał.
Oskarżony wyjaśnił, że wydarzenie z dnia 25 sierpnia 2017 r. było wyjątkowe i tylko wtedy byli wszyscy razem. Oskarżony wyjaśnił, że z uwagi na bezskuteczność początkowych działań z P. S. zdecydowali się dokonać oszustwa na pasażerach z U.. Wyjaśnił, że P. S. wyrzucił z kieszeni pieniądze, a on je przykrył nogą, po czym wzięli je wraz z A. A. (1) i jego kolegą, który się rozmyślił i wrócił. Oskarżony wyjaśnił, że A. A. (1) pokazując swoje pieniądze wyciągnął polskie banknoty o nominałach dwustuzłotowych, co zaskoczyło P. S.. Nie posiadając polskich pieniędzy P. S. podszedł do G. H. (1) i wziął od niego 200 zł. Oskarżony wyjaśnił, że A. M. stał po drugiej stronie ulicy, gdyż dzień wcześniej po niego zadzwonił żeby zawiózł go do K., bo musiał tam być przed godziną jedenastą.
Oskarżony P. B. nie przyznał się do popełnienia przestępstwa w stosunku do J. B., tłumacząc, że 6 maja 2017 r. nie było go we W. oraz w stosunku do J. T. twierdząc, że nie był na dworcu (...) a także na szkodę Ł. D.. Oskarżony nie przyznał się do udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Odnośnie pozostałych zarzutów P. B. przyznał się do winy. Ponadto przyznał się także do dokonania oszustwa wraz z G. H. (1) na szkodę K. K. (1) pomimo nie przedstawienia mu takiego zarzutu w akcie oskarżenia oraz do jeszcze kilku bliżej nieokreślonych.
Jednocześnie oskarżony wyjaśnił, gdzie ruble białoruskie kupowali na giełdzie starego sprzętu, a pozostałe waluty w kantorze. Oskarżony wyjaśnił, że pieniądze były w posiadaniu tzn. „drugiej osoby”, która była przygotowana na to żeby owinąć ten rulon odpowiednim banknotem oraz wskazał, że pieniędzmi dzielił się albo z G. H. (1) albo z P. S.. A. M. przekazywał natomiast 150 euro, więc po odliczaniu benzyny i bramek zostawało mu około 200-300 zł. P. B. wyjaśnił, że do zdarzeń dochodziło spontanicznie i zaznaczył, że A. M. nie brał w nich udziału, a jego jedynym zadaniem było przywiezienie go do miejsca popełnienia przestępstwa.
Oskarżony wyjaśnił, że nie posiada wiedzy jakoby P. S. wraz z G. H. (1) dokonywali razem przestępstw, ale tego nie wyklucza, niemniej jednak nie było to w kręgu jego zainteresowania. Oskarżony wyjaśnił, że ani on ani G. H. (1) nigdy nie zachowywali się agresywnie w stosunku do pokrzywdzonych.
Dowód:
- wyjaśnienia P. B., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy)
Oskarżony P. S. ma wykształcenie zawodowe- ślusarza- spawacza, w którym to pracował przez około 10 lat. Następnie przez kilka lat prowadził działalność gospodarczą w postaci dwóch punktów solarium. Gdy działalność przestała przynosić odpowiednio wysokie zyski zatrudnił się na stanowisku pracownika biurowego w firmie ubezpieczeniowej, a później w firmie (...), gdzie pracuje także jego obecna żona. Żonaty, posiada dwoje dzieci z dwóch różnych związków małżeńskich, w tym jedno małoletnie, urodzone w (...) r. Nie leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo. Uprzednio niekarany sądownie.
Dowód:
- karta karna, t. X, k. 1869
- wynik wywiadu środowiskowego, t.VI, k. 1157-1159
- dane osobo -poznawcze, t.VI, k. 1169
Podczas przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym na etapie przedstawienia mu zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstwa na szkodę J. T. i A. A. (1) nie przyznał się do ich popełnienia. Początkowo wyjaśnił, że 10 czerwca 2017 r. był na wczasach we W. lub w Z., a następnie zmienił wyjaśnienia twierdząc, że jednak tam był i podmienił pieniądze, ale nie stosował przemocy ani wobec pokrzywdzonej ani wobec kierowcy. Wyjaśnił, że nie zna pozostałych oskarżonych, co później zmienił twierdząc, ze poznał ich na rynku (...). Jednocześnie wyjaśnił, że w dniu zatrzymania znalazł się na terenie dworca przypadkowo i nie miał nic wspólnego z usiłowaniem oszustwa a jedynie dokonywał sprzedaży dolarów nieznajomym Rosjanom. Tym niemniej w dalszych wyjaśnieniach przyznał się do tego, że chciał oszukać zarówno J. T. jak i A. A. (1) i wykorzystywał manipulację, by pokrzywdzeni pokazywali swoje pieniądze, które on później podmieniał. Podczas rozprawy sądowej nie zostały podtrzymane przez oskarżonego.
Dowód:
- wyjaśnienia oskarżonego, t. II, k. 237-239
W trakcie posiedzenia aresztowego P. S. przyznał się do zarzutów, ale z innej kwalifikacji prawnej. Opowiedział, w jaki sposób podmienił pieniądze i wyjaśnił, że nie było z nim G. H. (1) oraz, że nie zna P. B. i nie wie, dlaczego tam był. Podczas postępowania sądowego nie podtrzymał złożonych wyjaśnień.
Podczas uzupełnienia zarzutów o czyny dokonane w stosunku do G. M., Z. T., G. W., R. P. (2), Ł. D., oskarżony nie przyznał się do stawianych zarzutów i skorzystał z prawa odmowy składania wyjaśnień.
Dowód:
- wyjaśnienia P. S., t. VII, k. 1370-1372
Podczas postępowania judykacyjnego oskarżony P. S. odmiennie wyjaśniał i przyznał się do zarzutów dotyczących czynów zabronionych zakwalifikowanych, jako oszustwo tj. o czyn z art. 286 § 1 kodeksu karnego. Nie przyznał się natomiast do udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wymuszenia rozbójniczego oraz kradzieży rozbójniczej.
Oskarżony opisał genezę działalności. Mianowicie wyjaśnił, że podczas wizyty u syna we W., poznał obywatela U. o imieniu I., który to zaproponował mu wspólne dokonywanie oszustw polegających na podmienianiu pieniędzy. P. B. poznał na dworcu, gdy zauważył, że para się tym samym sposobem nielegalnego uzyskiwania dochodów. Ustalił z nim, że będą działać wspólnie, gdy nie będzie G. H. (1), którego również poznał na dworcu, ale nie dokonywał z nim ustaleń albo I.. W tym celu kontaktował się tylko z P. B.. A. M. widział zaledwie kilka razy i nie pamięta, czy nocowali razem w tym samym hotelu.
Oskarżony wyjaśnił, że czynu na szkodę J. T. dokonał wspólnie z I.. Przyznał, że podszedł do J. T. i zapytał czy nie znalazła pieniędzy prosząc o okazanie swoich w celu sprawdzenia, czy to nie jego, gdyż posiadał banknoty oblane kawą. Wyjaśnił, że po okazaniu zawartości torebki wyjął pieniądze z jej koperty z wynagrodzeniem i zaczął uciekać, po czym przewrócił się i wysypała mu się część pieniędzy, które pozbierał i zaczął dalej uciekać. Ja nikogo w tym momencie nie biłem, chciałem jak najszybciej stamtąd uciec. Wyjaśnił, że nie stosował przemocy.
P. S. wyjaśnił, że czynu przeciwko G. M. oraz Z. T. dokonał wraz z P. B.. Oświadczył, że nie było tam ani G. H. (1) ani A. M..
Odnośnie czynu przeciwko Ł. D. wyjaśnił, że popełnił go prawdopodobnie z I.. Wyjaśnił, że ww. najpierw wyjął pusty portfel a następnie wyciągnął zwitek pieniędzy z małej kieszonki w spodniach, który przekazał najprawdopodobniej I., który z kolei mu oddał, dzięki czemu mógł dokonać podmienienia pieniędzy. Wyjaśnił, że nikogo nie straszył.
Odnośnie usiłowania oszustwa w stosunku do A. A. (1) wyjaśnił, że popełnił go wraz z P. B.. Przyznał, że zauważył G. H. (1) stojącego na chodniku i podszedł do niego w celu pożyczenia 200 zł. Wyjaśnił, że widział także A. M., który według jego wiedzy miał przyjechać po P. B..
Dowód:
- wyjaśnienia P. S., t. XI, k. 1948-1954 (protokół rozprawy)
Oskarżony A. M. ma wykształcenie zawodowe -hydraulik. Pracował w zawodzie przez 15 lat w P. i kolejne 15 lat w A.. Następnie z uwagi na rodzinę wrócił do P. i rozpoczął dorywczą pracę przy pracach ogólnobudowlanych i remontowych. Zamierzał otworzyć własną działalność gospodarczą. Żonaty, posiada dwoje dzieci w wieku 19 i 16 lat. Nieleczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo. Poprzednio niekarany sądownie.
Dowód:
- wynik wywiadu środowiskowego, t. VI, k. 1141-1142
- karta karna, t. X, k. 1867
W trakcie postępowania przygotowawczego oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień
Dowód:
- wyjaśnienia podejrzanego, t. II, k. 205-207, t. II, k. 278-279, t. VII, k. 1391-1393
Podczas postępowania judykacyjnego oskarżony podtrzymał poprzednie wyjaśnienia stwierdzając, że wprawdzie przyjeżdżał do W., ale tylko i wyłącznie w celu przywiezienia P. B. i to zaledwie kilka razy.
Oskarżony A. M. wyjaśnił, że miał wiedzę dotyczącą dokonywania oszustwa tzn. „na sztos” polegające na zamianie pieniędzy przez P. B., jednakże nie chciał znać szczegółów, wobec czego posiadał tylko ogólną wiedzę. Wyjaśnił, iż przywoził P. B. do W. ze względu na nieposiadanie uprawnień do kierowania pojazdami, za co otrzymywał zwrot za zużyte paliwo oraz dodatkowo 200 zł za świadczone usługę. Wyjaśnił, że nie posiadał wiedzy, w jakiej wysokości P. B. uzyskał środki. Nadto wyjaśnił, że był kierowcą P. B. w 2017 r. na trasie K.- W. oraz raz odbierał go ze stacji benzynowej.
Oskarżony wyjaśnił, że poznał pozostałych oskarżonych, ale nigdy nic mu nie opowiadali na temat powodu przyjazdu do W., a będąc kierowcą P. B. nie widział G. H. (1). Wyjaśnił, że nie miały miejsca żadne rozliczenia finansowe pomiędzy nim a G. H. (1) lub P. S. zaś w stosunku do P. B. żadne ponad opłatę za transport i benzynę.
Nadto wyjaśnił, że w dniu 25 sierpnia 2017 r., w dniu kiedy zatrzymała go Policja był na dworcu z uwagi na wcześniejsze umówienie się z P. B., którego miał zawieźć do domu. Samochód pozostawił przy hotelu.
Dowód:
- wyjaśnienia podejrzanego, t. XI, k. 1934-1940 (protokół rozprawy)
Sąd zważył co następuje:
Analiza i ocena zgromadzonego materiału dowodowego daje pełne podstawy do uznania, iż oskarżeni działali w zorganizowanej grupie przestępczej i w ramach jej funkcjonowania dokonywali szeregu przestępstw przeciwko mieniu.
Wina wszystkich oskarżonych jest ewidentna i nie budzi żadnych wątpliwości Sądu. Uznając ich sprawstwo za udowodnione, Sąd – w dużym stopniu – oparł się zresztą na wyjaśnieniach samych oskarżonych, złożonych w toku postępowania jurysdykcyjnego. Tylko wyjaśnienia oskarżonych z tej fazy postępowania, zasługują – w znacznej mierze – na wiarę. Sąd dał im wiarę zwłaszcza w tym zakresie, gdzie harmonizują się z zeznaniami przesłuchanych w toku przewodu sądowego świadków oraz z treścią ujawnionych na rozprawie pozostałych dowodów, tworząc wraz z nimi logiczną całość.
Sąd, ustalając stan faktyczny w sprawie, oparł się przede wszystkim na zeznaniach wiarygodnych świadków oraz dowodach z dokumentów, którym przypisał wiarę, a jedynie w niewielkim zakresie uwzględniając wyjaśnienia oskarżonych. Sąd zrekonstruował stan faktyczny na podstawie zeznań licznych świadków tj. J. B., K. K. (1), J. T., M. G. (1), G. M., Z. T., G. W., M. G. (2), R. P. (2), Ł. D., A. T. (1), A. A. (1), W. K., M. S. (1), M. K., J. W. (1), którym daje wiarę oraz protokołom okazania, protokołom zatrzymania, wykazom dowodów rzeczowych i śladów kryminalistycznych, którym przypisuje walor wiarygodności, a w zakresie zbieżnym z pozostałymi dowodami również wyjaśnieniom oskarżonych.
Sąd walor wiarygodności przyznał także świadkom tj. K. (...) , (...), M. P., K. C., K. W. (2), Ł. F., M. W. i częściowo N. K.. Sąd uznał, że ich zeznania są przekonujące i mają oparcie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, któremu Sąd przypisał walor wiarygodności.
Powyższe zeznania świadków pozwoliły precyzyjnie ukazać zakres działalności oskarżonych. Sąd oparł się na wiarygodnych zeznaniach świadków, którzy byli osobami mającymi bezpośrednią styczność z oskarżonymi, a ich zeznania w sposób spójny i wiarygodny zobrazowały Sądowi działalność przestępczą.
Istotną wartość dowodową Sąd przyznał zwłaszcza zeznaniom pokrzywdzonych: J. B., K. K. (1), J. T., M. G. (1), G. M., Z. T., G. W., M. G. (2), R. P. (2), Ł. D., A. T. (1), A. A. (1). Są one spójne, a nadto mają odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym. Zeznania pokrzywdzonych są jednoznaczne w swej treści i pokrywają się z zeznaniami świadków zdarzeń i innymi dowodami. Pokrzywdzeni w sposób bardzo dokładny przedstawili wydarzenia, które ich spotkały. Pokrzywdzeni zarówno podczas okazania jak i rozpraw wskazywali te same osoby. Przykładowo J. B. na rozprawie z dnia 9 lipca 2018 r. wskazał P. B., jako osobę, która zainicjowała z nim rozmowę. Świadek dokładnie opisał jego wygląd i potwierdził, że jest to ta sama osoba, którą rozpoznał podczas okazania wizerunku, chociaż przyznał, że zdjęcia były dość niewyraźne. Fakt nierozpoznania drugiej osoby nie przekreśla jednak jego zeznań, gdyż Sąd ma na uwadze, że P. B. mógł działać także z inną osobą niż P. S. lub G. H. (1). Sąd nie znajduje, zatem podstaw, by zakwestionować jego zeznania. Tym bardziej, że świadek opisał przebieg zdarzenia, który jest zgodny z typowym modus operandi oskarżonych. Nadto oskarżony J. H. przyznał się popełnienia zarzucanego czynu i wskazał P. B. jako osobę, która go z nim dokonała, co jednak pozostaje poza badaniem Sądu z uwagi na związanie treścią aktu oskarżenia oraz brakiem innych niezbitych dowodów wskazujących na jego sprawstwo.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonym (P. B., G. H. (1) i P. S.) w zakresie, w którym nie przyznawali się do winy w stosunku do zarzucanych im czynów. Sąd uznał, że była to tylko przyjęta linia obrony mająca na celu podważenie zeznań pozostałych świadków i uniknięcie odpowiedzialności za część popełnionych przestępstw, zwłaszcza kradzieży rozbójniczej dokonanej na osobie J. T.
i wymuszenia rozbójniczego dokonanego na osobie Ł. D.
i M. G. (2). Sąd nie uznał za wiarygodne ich wyjaśnienia jakoby nie stosowali przemocy wobec części pokrzywdzonych. Jednocześnie na wiarę nie zasługują ich wyjaśnienia złożone w toku postępowania przygotowawczego, gdzie nie przyznawali się do winy, a nawet podnosili, że są sobie wzajemnie nieznani.
Sąd doszedł do przekonania, że z uwagi na dużą ilość popełnianych przestępstw oskarżeni sami mogą nie pamiętać dokładnie zdarzeń, które miały miejsce z ich udziałem.
Tym samym Sąd nie daje wiary wyjaśnieniom P. B. i P. H. w zakresie ich wspólnego działania na szkodę K. K. (1). K. K. (1) zeznał, że osoba, która do niego podeszła jako pierwsza była dużo młodsza od G. H. (1) i była szczupłej budowy. Osoba ta nie została rozpoznana na okazaniu. P. B. dłużej rozmawiał z pokrzywdzonym, wobec czego Sąd dochodzi do wniosku, że gdyby rzeczywiście to P. B. brał udział w zdarzeniu zostałby rozpoznany przez K. K. (1). Nadto podkreślenia wymaga, że P. B. prosił o zapalniczkę, a według zeznań świadka nie miało to miejsca, a osoba ta z dużym prawdopodobieństwem nie paliła nawet papierosa, podczas rozmowy z K. K. (1), co P. B. zawsze czynił. Powyższe w zbiegu z nierozpoznaniem P. B. podczas okazania wizerunku prowadzi Sąd do wniosku, że nie mógł nim P. B..
Odnośnie wyjaśnień P. S. Sąd również daje im wiarę tylko w zakresie, w którym są zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym. Tym samym Sąd nie daje wiary jakoby P. S. czynu przeciwko J. T. dokonał z mężczyzną o imieniu I. i jakoby nie było tam G. H. (1) i P. B.. Sąd nie wyklucza, że mogły być tam również inne osoby, gdyż wiarygodni świadkowie wskazują udział 4 osób. Jak zeznała Z. T. „wydaje mi się, że jeszcze dwóch mężczyzn było biernych”. Tym niemniej w ocenie Sądu postać I. jest fikcyjna i wymyślona na potrzeby dokonywania przestępstwa. Jak zeznał jeden z pokrzywdzonych, G. W., którym to zeznaniom Sąd przypisał walor wiarygodności: „Gdzieś zaczął dzwonić telefonem, po jakiegoś I.”. Nie świadczy to jednak o tym, że w zdarzeniu nie brał udziału G. H. (1) i P. B.. Biorąc pod uwagę zeznania pozostałych świadków nie sposób dać im wiary. Sąd daje wiarę J. T. w zakresie, w jakim wskazała P. B., jako osobę, która podeszła do niej, jako pierwsza. W zakresie drugiej osoby Sąd daje wiarę zeznaniom M. K., który widział część zdarzenia i rozpoznał P. S., jako tego, który wyrywał pieniądze, co potwierdziła także na rozprawie M. S. (1). Sąd również jej zeznaniom przyznał walor wiarygodności, gdyż jej zeznania są spójne i bardzo szczegółowe. Jak zeznała odnośnie działania oskarżonych: „ponieważ mężczyzna był natarczywy, taki zdesperowany wyciągnęłyśmy pieniądze z torebek”, „mężczyzna zaczął atakować słownie J. T.”, „był nacisk na to, aby pokazać zawartość torebki, to było natarczywe”. Sąd miał na uwadze, że J. T. była w stanie silnego wzburzenia i z uwagi na sytuację wykreowaną przez oskarżonych mogła nie zapamiętać dokładnie twarzy P. S.. Jak zeznała M. S. (1), po zdarzeniu J. T. wróciła „cała roztrzęsiona, dostała takiej blokady”, a sama J. T. zeznała, że była tak roztrzęsiona, że zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożyła po kilku dniach- „nie byłam w stanie, bo byłam roztrzęsiona”. Mając powyższe na uwadze Sąd ma świadomość, że J. T. określając G. H. (1) i zapamiętując jego twarz mogła pomylić rolę jaką pełnił w zdarzeniu, ponieważ pojawił się, gdy sytuacja była już zaawansowana, a pokrzywdzona znajdowała się w szoku i była przytrzymywana, by nie mogła pobiec za P. S. w celu odebrania swoich pieniędzy. Jednocześnie co do przebiegu zdarzenia zeznania wszystkich świadków tj. J. T., M. S. (1), R. K., J. W. (1) są ze sobą spójne i przedstawiają w sposób logiczny przebieg zdarzenia.
Sąd dał wiarę zeznaniom złożonym przez M. G. (1), który dokładnie opisał przebieg zdarzenia wraz z ubiorem oskarżonych, zapamiętując wiele szczegółów ze zdarzenia. Przyznał, że dobrowolnie pokazał pieniądze i że nie były kierowane w stosunku do niego groźby. Jednocześnie bez wahania i bez żadnego problemu rozpoznał oskarżonych wskazując ich wizerunek na tablicach poglądowych.
Są przyznał walor wiarygodności zeznaniom G. M., które uznał za przekonujące. Zeznania pokrzywdzonego należało uznać za szczegółowe, szczere, przekonujące i zgodne z wymową innych dowodów prowadzonych w postępowaniu. Pokrzywdzony dokładnie opisał miejsce zdarzenia wraz z budynkami tam się znajdującymi, a także dokładne zachowanie się oskarżonych zarówno w trakcie kontaktu z pokrzywdzonym jak i w trakcie jego odejścia do autobusu, w tym przytoczył słowa które do niego kierowali (np. „nieładnie tak pany z waszej strony”), a przede wszystkim cały przebieg zdarzenia w sposób bardzo szczegółowy. Świadek wyraził również pewność co do faktu, iż oskarżeni podmienili mu jego pieniądze.
Odnośnie zeznań Z. T. również zasługiwały one na wiarę. Zeznania składane podczas postępowania przygotowawczego i judykacyjnego są ze sobą zbieżne i stanowią logiczną całość i w sposób precyzyjny opisują całość zajścia z dnia 2 lipca 2017 r, na terenie Dworca Tymczasowego we W.. Pokrzywdzona bardzo dokładnie opisała przebieg zdarzenia, zapamiętując nawet, z której strony kieszeni były wyjmowane pieniądze przez oskarżonego oraz w które strony oskarżeni rozeszli się, gdy ona kierowała się do autobusu. Świadek zapamiętała również słowa, które były do niej wypowiadane przez sprawców. Podczas rozprawy zeznała, ze P. B. skierował do niej słowa „Widziała Pani? Temu Ukraińcowi wyleciały z notesu pieniądze”, natomiast P. S. „daj mi moje pieniądze”. Zauważyła również moment podmienienia pieniędzy, z czego na tamtą chwilę nie zdawała sobie sprawy, zeznała bowiem „jak ja wyciągnęłam swoje pieniądze ze stanika i pokazałam je, to momentalnie mężczyzna ten wziął je do ręki i po wykonaniu jakichś dziwnych ruchów jakby mi je oddał”. Zapamiętała także dokładne zachowanie się oskarżonego P. S. twierdząc na okazaniu wizerunku, że „był jakby naćpany, był roztrzęsiony, zachowywał się agresywnie, czuć było od niego woń alkoholu”. Tym samym zeznania te należało ocenić jako przekonujące.
Sąd dał wiarę zeznaniom G. W., który szczegółowo opisał zarówno przebieg zdarzenia jak i wygląd osób, które go oszukały, łącznie ze słowami, które do niego kierowali, który rozpoznał P. B. podczas okazania. Wprawdzie nie rozpoznał go na rozprawie, co nie zmienia tego, że był pewny jego wizerunku w czasie okazania. Jednocześnie rozpoznał, go jako pierwszą osobę, która podeszła poprosić o zapalniczkę, a zgodnie z zebranym materiałem dowodowym i wyjaśnieniami P. B., zazwyczaj to on właśnie miał taką strategię działania. Ponadto na rozprawie wskazując G. H. (1) zaznaczył, że jest to druga osoba. Nadto sam oskarżony przyznał się do popełnienia przestępstwa w stosunku do G. W..
Sąd daje wiarę zeznaniom M. G. (2), gdyż są one spójne
i w sposób bardzo szczegółowy opisują zdarzenie i zachowanie się sprawców. Pomimo, że pokrzywdzona dopiero co dowiedziała się o śmierci swojej siostry przebieg zdarzenia zapamiętała i opisała bardzo dokładnie, a nadto rozpoznała G. H. (1) zarówno w trakcie okazania jak i podczas rozprawy sądowej. Pokrzywdzona opisała cały przebieg zdarzenia, łącznie z niezobowiązującą rozmową, którą toczyła z oskarżonym oraz wskazała co znajdowało się w pobliżu autobusu i miejsca zdarzenia. Wskazała, że zostały do niej wypowiedziane słowa „no kurwa pokaż mu pieniądze” oraz, że wszystko działo się momentalnie. W trakcie postępowania przygotowawczego zeznała: „nie miałam możliwości ucieczki”, „nie miałam wyboru i wyciągnęłam z torebki, w którym znajdowały się pieniądze w banknotach w kwocie 2410 euro”. Nadto świadek w trakcie rozprawy udzieliła także wyczerpujących odpowiedzi na pytania stron.
Sąd dał wiarę zeznaniom R. P. (2), które są spójne
i przedstawiony opis zdarzenia odzwierciedla typowy modus operandi przyjęty przez sprawców. Nadto pokrzywdzony wskazał na okazaniu obie osoby, które uczestniczyły w przestępstwie i rozpoznał je ponownie podczas rozprawy w dniu 2 sierpnia 2018 r.
Relacja pokrzywdzonego A. T. (1) również zasługuje na wiarę. Świadek opisał dokładnie postój we W. na dworcu oraz cały przebieg zdarzenia, wskazując na liczbę osób uczestniczących w zajściu oraz podał istotne szczegóły. Świadek zeznał „były tam duże emocje, on był rozzłoszczony, dlatego też się bałem”. Wprawdzie świadek nie pamiętał dokładnie, czy oskarżony włożył mu pieniądze do portfela czy do plecaka, ale nie jest to istotne w niniejszej sprawie. Sam przebieg zdarzenia jest logiczny i spójny. A. T. (1) rozpoznał G. H. (1) zarówno w trakcie okazania wizerunku jak i podczas rozprawy sądowej. W sposób bardzo dokładny opisał całość zdarzenia: „Były tam duże emocje, on był bardzo rozzłoszczony, dlatego też się bałem. Bałem się, że zostanę pobity’’.
Na wiarę zasługiwały także zeznania A. A. (1), które są tożsame z zeznaniami W. K., który był bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Świadek opisał całość zdarzenia, zapamiętując mnóstwo szczegółów, jak np. to, że oskarżony, który rzekomo znalazł pieniądze podniósł banknoty dolarów amerykańskich oraz opisując wymianę zdań pomiędzy oskarżonymi. W. K. natomiast bardzo dokładnie opisał wygląd i ubiór oskarżonych i cały przebieg zdarzenia, który jest tożsamy z twierdzeniami pokrzywdzonego A. A. (1).
Zeznania A. A. (1) i W. K. mają ponadto odzwierciedlenie z zeznaniach M. M. (2), M. P. i K. C., którym Sąd przypisuje walor wiarygodności. Nie miały one jednak aż tak wzniosłego znaczenia, gdyż opisywały tylko i wyłącznie modus operandi działania oskarżonych, który wynika z szeregu innych dowodów w sprawie i stanowił niejako potwierdzenie dokonanego przestępstwa.
Odnośnie wyjaśnień oskarżonego G. H. (1) jakoby nie uczestniczył w usiłowaniu dokonania oszustwa na szkodę A. A. (3), nie sposób się z nim zgodzić. Jak sam przyznał, przekazał P. S. 200 złotych celem dokonania podmienienia pieniędzy, z czego G. H. bezsprzecznie zdawał sobie sprawę. Tym samym błędnym jest przyjęcie przez niego, że nie wyczerpuje to znamion działania wspólnie i w porozumieniu. To samo tyczy się działania A. M., który w dniu zdarzenia wyszedł z hotelu, w którym mieszkał z rodziną, którą zabrał na wakacje do W. i udał się na dworzec tymczasowy, gdzie przekazywał gestami informacje G. H. (1). Nie sposób zatem uznać, że zjawił się tam, gdyż miał zamiar zawieźć P. B. do K., pozostawiając swoją rodzinę w mieście. Kłóci się to całkowicie z zasadami racjonalnymi myślenia.
Sąd w ustalaniu stanu faktycznego nie wykorzystał zeznań M. U., która nic nie pamiętała o zdarzeniu, w którym miałby być pobity kierowca.
Sąd uznał wyjaśnienia G. H. (1), P. B. i P. S. dotyczące udziału A. M. ,jako niewiarygodne i zmierzające ewidentnie do umniejszenia jego roli w zarzucanych mu czynach. Wyjaśnienia oskarżonych, łącznie z wyjaśnieniami A. M. negujące jego udział w działalności grupy przeczą zebranym dowodom jak i samej treści tych wyjaśnień. Wynika z nich, bowiem w sposób niezbity, iż w procederze brał udział A. M.. Przywoził on, bowiem P. B. do W. celem dokonywania przez niego licznych przestępstw, a także brał udział w usiłowaniu dokonania oszustwa na osobie A. A. (1). Obserwował zdarzenie ,zabezpieczał pozostałych sprawców i kontaktował się z oskarżonym H..
Oskarżony A. M. znał cel przyjazdów do W., kontaktował się z pozostałymi oskarżonymi, wykonując funkcję kierowcy był uczestnikiem tej grupy, ta rola również pozwalała mu uzyskać korzyść finansową.
Tym samym Sąd nie przypisał wiarygodności wyjaśnieniom A. M. w zakresie nie przyznawania się do winy.
Powyższe bezpośrednie dowody podlegały wszechstronnej ocenie Sądu w oparciu o całokształt materiału dowodowego, w szczególności w oparciu o dowody obiektywne, materialne lub relacje niewątpliwie prawdziwe. Taka weryfikacja zeznań prowadziła Sąd do dokonania ustaleń faktycznych w sprawie.
Podkreślenia wymaga, że Sąd w dużej mierze wykorzystał wyjaśnienia oskarżonych, jednakże tylko i wyłącznie w zakresie, w jakim nie były one rozbieżne z zeznaniami pozostałych świadków, którym Sąd przypisał walor wiarygodności.
Sąd nie daje wiary wyjaśnieniom G. H. (1) jakoby dokonywał przestępstw tylko i wyłącznie z P. B. ,a osoba trzecia miałaby to znacznie utrudniać. W opinii Sądu oskarżony złożył takie wyjaśnienia dążąc do tego, by nie utrzymał się postawiony mu zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i była to przyjęta strategia obrony. Oskarżony oświadczył bowiem „u nas nie było hierarchii, nie było szefa”. Sąd miał na uwadze, że oskarżony początkowo nie przyznawał się do zarzucanych czynów, które wydarzyły się w czerwcu, tłumacząc to spędzanymi wakacjami trwającymi cały miesiąc, następnie nie przyznawał się do zarzutów mających miejsce w lipcu, tłumacząc, że jednak w pierwszej połowie lipca był na rodzinnych wakacjach. Tym samym dostosowywał swoje wyjaśnienia do okoliczności dążąc do wykazania, iż nie brał udziału w czynach zabronionych.
Odnośnie zeznań złożonych w postępowaniu przygotowawczym przez M. M. (2) i M. P., Sąd ma świadomość że protokoły przesłuchania świadka w zasadniczej większości są identyczne. Tym niemniej Sąd uznał, że treść i walor złożonych przez wyżej wymienionych zeznań przed Sądem, daje rangę wiarygodności. Tym samym Sąd tylko częściowo dał wiarę zeznaniom N. K., która sporządzała dwa protokoły, o których mowa powyżej uznając, że jest to nieprawidłowość sporządzającego protokół. Jak zeznała N. K.: „być może wspomagałam się poprzednim protokołem”, „na podstawie protokołu pana M. mogłam się wspomagać przesłuchując pana P.”.
Nieprzydatne przy ustalaniu stanu faktycznego okazały się zapisy z monitoringu w sprawie R. P. (2) bowiem zapis z kamery znajdującej się na dworcu, ponieważ zapis jest bardzo słabej jakości i jest bardzo niewyraźny. Widać jedynie zarys sylwetek, nie widać twarzy osób. Również zapisy z monitoringu w sprawie Z. T. i A. A. (1) okazały się zbędne. Według protokołu oględzin na monitoringu nie da się rozpoznać sprawców.
Niewiele do sprawy wniosły zeznania B. M., która nie miała wiedzy ponad to, że jej mąż w trakcie pobytu we W. w dniach 21-25 sierpnia 2017 r. wychodził dwukrotnie, w tym dnia 25 sierpnia 2017 r., czyli w dniu usiłowaniu dokonania oszustwa na osobie A. A. (1). Dodatkowo zeznania świadka pomocne były w zakresie ustalenia powiązań osobistych pomiędzy A. M. a P. B..
Zbędna okazała się także informacja pisemna z (...) Sp. z o.o. z dnia 7 lutego 2018 r., do której zostało załączone sprawozdanie K. P. z kursu w dniu 10 czerwca 2017 r., w którym to miało miejsce zdarzenie na szkodę J. T.. W sprawozdaniu tym bowiem nie zostały ujęte żadne informację o zdarzeniu, które miało miejsce podczas postoju przy Dworcu Tymczasowym we W..
Nieprzydatne okazały się również zeznania P. D., które pozwoliły tylko ustalić, że to zawsze P. B. dokonywał rezerwacji w hotelu (...) we W., który to dokonywał dopisywania gości jak np. A. M.. Świadek ten jako kierownik hotelu nie miał bezpośredniego kontaktu z oskarżonymi, przez co nie miał możliwości rozpoznania ich wizerunku podczas okazania tablic poglądowych. Tym samym świadek nie posiadał żadnej wiedzy dotyczącej sposobu działalności oskarżonych, a swoje zeznania oparł na dokumentacji, której to Sąd dał wiarę, które to stanowią bezsprzecznie o rezerwacji pobytu przez oskarżonych, tym bardziej biorąc pod uwagę protokoły przeszukania w tymże hotelu w dniu 25 sierpnia 2017 r. oraz zeznania B. M..
Nie wykorzystano zeznań G. T., który opisał dokonanie przestępstwa odmiennego od modus operandi oskarżonych. Zeznania S. S. (1), J. P. opisują natomiast przestępstwo podobne do popełnianych przez oskarżonych, jednakże wykraczają one poza akt oskarżenia.
Nieistotne okazały się także zeznania M. L., który nie widział zdarzenia, i znał je tylko z relacji pokrzywdzonej bezpośrednio po zdarzeniu.
Nieprzydatnymi były także zeznania M. W. złożone podczas rozprawy, który nie pamiętał żadnych szczegółów zatrzymania A. M.. Tym niemniej walor wiarygodności Sąd przyznał jego zeznaniom złożonym podczas postępowania przygotowawczego. Sąd doszedł do przekonania, że w istocie M. W. z uwagi na ilość dokonywanych interwencji oraz upływ czasu mógł zapomnieć już przebieg zdarzenia.
Nadto mało istotne przy ustaleniu stanu faktycznego stanowiły protokoły oględzin monitoringu z uwagi na ich wątpliwą, jakość oraz w małym stopniu wykorzystano dokumentację fotograficzną.
Uzupełniając analizę materiału dowodowego i budując stan faktyczny uwzględniono wszelkie dokumenty zebrane w toku postępowania przygotowawczego i zawnioskowane przez strony oraz ujawnione w toku rozprawy.
Kwalifikacja prawna
Oskarżeni P. B., G. H. (1), P. S. i A. M. zostali oskarżeni o udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na doprowadzeniu innych osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej tj. o czyn z art. 258 § 1 k.k. Dodać należy, że w skład grupy wchodziły także inne nieustalone osoby, o czym świadczą zeznania licznych świadków jak i wyjaśnienia pokrzywdzonych.
Zgodnie z treścią powołanego przepisu, kto bierze udział w zorganizowanej grupie albo związku mających na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przestępstwo z art. 258 k.k. § 1 może był popełnione zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym. Sprawca musi mieć świadomość (i co najmniej godzić się z tym), że grupa lub związek, do których przynależy, mają na celu popełnianie przestępstw (por. wyrok SN z 28.03.2014 r ., III KK 443/13, LEX nr 1458680). Nie wystarczy, że istnienia grupy i współdziałania z nią sprawcą mógł i powinien się domyślać (wyrok SN z 11.01.2017 r., III KK 169/16, LEX nr 2198186).
Zorganizowaną grupę przestępczą stanowi grupa co najmniej trzech osób, których celem jest popełnianie przestępstw lub też generalnie popełnianie przestępstw o luźnym związku, między innymi bez stałych ról, w każdym bądź razie o większym określeniu ról niż przy współsprawstwie. Członkowie grupy mogą przy tym dokonywać ich w różnych układach personalnych. Łączyć ich musi wspólna chęć popełniania przestępstw, jak i gotowość ich popełniania na rzecz grupy. „Branie udziału” polega na przynależności do grupy, akceptowaniu zasad, które nią rządzą, wykonywaniu poleceń osób stojących w hierarchii grupy odpowiednio wyżej. Koniecznym jest także aktywne okazywanie swojej przynależności przez uczestniczenie w życiu grupy przestępczej. Pamiętać należy, że przestępstwo z art. 258 § 1 KK jest przestępstwem formalnym i sama przynależność do grupy mającej na celu popełnianie przestępstw, wyczerpuje jej znamiona. Oskarżeni niewątpliwie spełniali powyższe warunki.
W ocenie Sądu, oskarżeni bez najmniejszych wątpliwości mieli świadomość udziału w grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw i godzili się na to, o czym świadczy aktywny udział w jej działaniu i czerpanie z tego tytułu wymiernych korzyści materialne. Wprawdzie oskarżeni bezpośrednio nie przyznają się do udziału w zorganizowanej grupie twierdząc, że kojarzy im się to z „bandziorstwem” albo uznając jak A. M., że rola polegała tylko na świadczeniu usług transportowych, a wiedza o oszustwie była znikoma to jednak z ich wyjaśnień wprost wynika, że mieli świadomość udziału w grupie przestępczej. Jedynie można uznać, że nie mieli wiedzy, że związek, który stworzyli ma taką nazwę oraz, że umniejszali swoją rolę w procederze jak i dokonywanych przestępstw.
Jak pisał Bartłomiej Gadecki „Brak definicji zorganizowanej grupy, jak i fenomen przestępczości zorganizowanej i różnorodność form współdziałania przestępców, na co wpływ ma również różnorodność popełnianych przestępstw, które wymagają różnych przedsięwzięć organizacyjno-logistycznych, nie poddaje się łatwo prawnokarnym ocenom i schematom. Dlatego często w procesie karnym obrona, jak i sami oskarżeni, kwestionuje, że istniała zorganizowana grupa przestępcza” ( Bartłomiej Gadecki, Przegląd orzecznictwa sądów I i II instancji dotyczących brania udziału w zorganizowanej grupie przestępczej za lata 2014–2016, LEX 337599).
Zebrany materiał pozwolił na przyjęcie, oskarżeni wzajemnie ze sobą współpracowali. Wiodąca rola w grupie oskarżonych miał zapewne P. B. i G. H. (1), którzy założyli grupę przestępczą, a P. B. był pomysłodawcą sposobu dokonywania przestępstwa, co wynika z całości zebranego materiału dowodowego. Nie zmienia to jednak faktu, że P. B. i G. H. (1) oraz P. S. oraz A. M. spontanicznie ustalali swoje rolę w popełnianych przestępstwach oraz sam ich udział w nich, dostosowując go m.in. do terminu przyjazdu na teren dworca tymczasowego. Jak wyjaśnił chociażby G. H. (1) „wówczas moją rolą było podmienianie pieniędzy”, „B. zagadywał ludzi, a S. też musiał to robić, gdy nie robił to B. ”. A. M. natomiast odgrywał najmniejszą rolę w działalności grupy, a biorąc w niej udział wypełniał zadania określone przez P. B. i w jednym przypadku współpracował z G. H. (1).
Podkreślenia przy tym wymaga, że dla istnienia zorganizowanej grupy przestępczej wystarcza bardzo niski stopień zorganizowania. Zgodnie z przeważającymi poglądami judykatury nie jest koniecznym, aby zorganizowana grupa przestępcza zawsze posiadała wykrystalizowane organy decyzyjne i dowódcze oraz niezmienny skład osobowy ze ściśle określoną hierarchią, a także jednolity wręcz kodeksowy zbiór reguł (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 1999-03-25, sygn. II AKa 45/99 OSA 2000/2/15/23).
Przekładając powyższe na grunt niniejszej sprawy bezsprzecznym jest, że grupa składała się z czterech osób, połączonych wspólnym celem, jakim było popełnianie przestępstw poprzez podmienianie pokrzywdzonym pieniędzy na pieniądze bez wartości lub o znikomej wartości. Wprawdzie grupa nie posiadała specjalnie wyodrębnionej wewnętrznej struktury organizacyjnej. Oskarżeni popełniali przestępstwa w zmiennych układach osobowych, a decyzję o tym, jaką kto pełni rolę w danym przestępstwie były podejmowane spontanicznie w zależności od nadarzającej się okazji. Łączyła ich przy tym wspólna chęć popełnienia przestępstwa, jak i gotowość do takich działań na rzecz grupy, które mogą ułatwić popełnienie przestępstwa. W przedmiotowej sprawie tylko część osób miała bezpośredni kontakt z pokrzywdzonymi, przez co tylko oni zostali zapamiętani, a co za tym idzie rozpoznani przez pokrzywdzonych. Jednakże rola jaka była pełniona przez osoby zabezpieczające miejsce popełniania przestępstw jest znacząca, co zostało wykazane m.in. w sprawie J. T., w której pomoc udzielona przez G. H. (1) była nieoceniona dla oskarżonych, gdyż pozwoliła im zbiec z miejsca zdarzenia. W innym przypadku najprawdopodobniej udałoby się obezwładnić P. S. i wezwać Policję, dzięki czemu proceder, jakiego dopuszczali się oskarżeni mógłby się skończyć 10 czerwca 2017 roku. W przypadku A. A. (1) okazało się, że zabezpieczenie terenu przez G. H. (1) przydało się dodatkowo do uzyskania banknotu koniecznego do zawinięcia podmienionego rulonu pieniędzy.
Podsumowując oskarżeni swoim działaniem wyczerpali znamiona czynu określonego w art. 258 § 1 k.k. Założyli grupę składającą się, z co najmniej czterech osób. Każdy z oskarżonych miał do wykonania inne zadanie, od czynnego udziału w oszustwie do przechowywania plików z banknotami i zabezpieczania przebiegu akcji. O podziale ról świadczą również zabezpieczone u sprawców banknoty. Poszczególni z oskarżonych posiadali przy sobie bądź pojedyncze banknoty, bądź też pliki banknotów w różnych walutach lub przygotowane rulony z oryginalnym banknotem na zewnątrz i rublami białoruskimi w środku. Nade wszystko oskarżeni mieli świadomość udziału w grupie zajmującej się popełnianiem przestępstw. Celem grupy było, bowiem popełnianie przestępstwa oszustwa, które w zależności od okoliczności powodowało, że przybierało ono postać np. kradzieży rozbójniczej lub wymuszenia rozbójniczego.
Oskarżeni P. B., G. H. (1) i P. S. zostali oskarżeni m.in. o czyny z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. dokonane w stosunku do wielu osób oraz o usiłowanie oszustwa, podobnie A. M. tj. o czyn z art.13 § 1 k.k. w zw. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.
Zgodnie z treścią powołanego powyżej przepisu ten, kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Oszustwem jest, zgodnie z powołanym przepisem motywowane celem osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie jej w błąd albo wyzyskanie błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranej czynności. W sytuacji wprowadzenia w błąd sprawca wywołuje w świadomości pokrzywdzonego lub innej osoby, której mienie stanowi przedmiot rozporządzenia dokonywanego przez wprowadzonego w błąd, fałszywe wyobrażenie (rozbieżność między rzeczywistością, a jej odzwierciedleniem w świadomości dokonującego rozporządzenia mieniem), zaś przy wyzyskaniu błędu wykorzystuje już istniejącą rozbieżność między stanem świadomości dokonującego rozporządzenia mieniem, a rzeczywistością, której sprawca nie koryguje, lecz używa dla uzyskania przez siebie lub kogo innego osiągnięcia korzyści majątkowej, wynikającej z niekorzystnego dla pokrzywdzonego rozporządzenia mieniem (wyrok SN z 2 grudnia 2002 r., IV KKN 135/00, LEX nr 74478). Istota tego przestępstwa polega więc na posłużeniu się fałszem jako czynnikiem sprawczym, który ma doprowadzić pokrzywdzonego do podjęcia niekorzystnej decyzji majątkowej.
Oszustwo jest przestępstwem kierunkowym, znamiennym celem w postaci chęci uzyskania korzyści majątkowej przez sprawcę. Istotną dla bytu tego przestępstwa jest oczywiście okoliczność, że sprawca korzyść tę uzyskuje za pomocą wprowadzenia w błąd lub wyzyskania błędu czy też niezdolności drugiej strony do należytego pojmowania dokonywanych działań. Chęć osiągnięcia korzyści majątkowej ( animus lucri faciendi), jako element znamion strony podmiotowej oszustwa, odróżnia je od tych przestępstw przeciwko mieniu, w których kierunkowy zamiar sprawcy polega na chęci posiadania rzeczy dla siebie. Zamiar przywłaszczenia jest niewątpliwie węższy od zamiaru osiągnięcia korzyści majątkowej, gdyż odnosi się wyłącznie do cudzego prawa własności i powiązany jest z istotą strony przedmiotowej kradzieży lub przywłaszczenia, przejawiającą się w objęciu we władanie cudzej rzeczy ruchomej lub przywłaszczeniu rzeczy już posiadanej (lub prawa majątkowego). (…) Pojęcie chęci uzyskania korzyści majątkowej ma szerszy charakter i zamiar ten może polegać na uzyskaniu korzyści majątkowej innego rodzaju niż przysporzenie w postaci uzyskania prawa własności do cudzej rzeczy. Zamiar osiągnięcia korzyści majątkowej może obejmować nie tylko przemieszczenie cudzego mienia, lecz także i inne formy uszczuplenia mienia innej osoby, prowadzące w konsekwencji do przysporzenia majątkowego sprawcy kosztem pokrzywdzonego (Tomasz Oczkowski, „Oszustwo jako przestępstwo majątkowe i gospodarcze”, s. 7-8).
Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdził (por. np. wyrok z dnia 3 kwietnia 2007 r., sygn. akt III KK 362/06, niepubl.) na gruncie art. 286 § 1 k.k., że sposób działania sprawcy oszustwa względem innej osoby może polegać na: wprowadzeniu jej w błąd poprzez wywołanie u niej wyobrażenia o istniejącej (nie przyszłej) rzeczywistości, która jest w istocie inna niż przedstawia jej sprawca; wyzyskaniu błędu pokrzywdzonego, tj. jego subiektywnego wyobrażenia o rzeczywistości, która jest w istocie odmienna i o czym sprawca wie; wyzyskaniu niezdolności pokrzywdzonego do należytego pojmowania przedsiębranego działania.
W niniejszej sprawie nie doszło do popełnienia przestępstwa przywłaszczenia tj. czynu z art. 284 k.k.
Przywłaszczenia nie należy bowiem mylić z oszustwem. W jego wypadku sprawca uzyskuje cudze prawo majątkowe w drodze wprowadzenia w błąd, wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania działania. W wypadku przywłaszczenia samo wejście we władanie rzeczą lub w wykonywanie prawa następuje legalnie (wyrok SA w Krakowie z 26.04.1999 r., II AKa 131/99, KZS 1999/8–9, poz. 47; Marek, Komentarz, s. 606; Michalski [w:] Wąsek, Zawłocki II, s. 1089).
Ze zgromadzonego materiału dowodowego bezsprzecznie wynika, że w niniejszej sprawie doszło do dokonania wielu oszustw poprzez zamianę okazanych na skutek prośby oskarżonych pieniędzy na pieniądze innej waluty i mniejszej wartości. Oskarżeni wyłudzali od pokrzywdzonych pieniądze pomimo tego, że od samego początku nie mieli zamiaru ich zwrotu. Mieli już bowiem przygotowany zwitek pieniędzy, który miał zostać podmieniony i oddany pokrzywdzonemu, by nie domyślił się, że został oszukany. Pokrzywdzeni mając wiedzę na temat rzeczywistej sytuacji w jakiej się znaleźni oraz tego, że oddawane banknoty nie były tymi, które przekazywali lub były im zabierane, o czym wiedzieli tylko oskarżeni, nie zdecydowaliby się zapewne na ich okazanie. Oskarżeni wprowadzili ich w błąd tak naprawdę dwukrotnie, raz gdy udawali, że zgubili swoje pieniądze i oskarżali ich o kradzież powodując w nich uczucie strachu i drugi raz, gdy przekazali im pieniądze innej waluty o mniejszej wartości z tylko jednym banknotem tożsamym z tym, który przekazał pokrzywdzony. Nadto robili to bardzo szybko i dokładali wszelkich starań, by pokrzywdzeni nie dowiedzieli się przed odjazdem autobusem, o tym że zostali przez nich oszukani. Tym samym przy stosowaniu oszukańczych zabiegów udało im popełniać wiele czynów zabronionych.
Istotne przy popełnieniu przestępstwa oszustwa jest ustalenie zamiaru sprawcy, gdyż czyn ten jest przestępstwem celowościowym. Zauważyć przy tym należy, że poza sporem był fakt popełniania czynów przestępnych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej z zamiarem bezpośrednim. Przemawia za tym również materiał dowodowy zgromadzony zarówno w trakcie postępowania przygotowawczego, jak i judykacyjnego.
Mając na uwadze, iż na gruncie obowiązujących przepisów prawa możliwe jest objęcie jednym czynem ciągłym kilku zachowań sprawcy wyczerpujących znamiona przepisów art. 286 § 1 k.k. Sąd zbadał, czy zachowanie oskarżonych nie mieściło się w ramach konstrukcji z przepisu art. 12 k.k. Takiemu przyjęciu nie stałaby na przeszkodzie odległość czasowa miedzy popełnionymi przestępstwami. Istotne było natomiast to, z jakim zamiarem działali oskarżeni, tj. czy był to z góry powzięty zamiar takiego działania oskarżonych.
Zgodnie z treścią powołanego powyżej przepisu dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru uznaje się za "jeden czyn zabroniony". Tym samym przy spełnieniu określonych warunków wiele zachowań stanowi jednorazowe wypełnienie znamion jakiegoś typu czynu zabronionego. Artykuł 12 k.k. zawiera ustawowe określenia kryteriów tzw. czynu ciągłego. Zastosowanie art. 12 k.k. uzależnione jest z jednej strony od przesłanki podmiotowej (subiektywnej) w postaci "z góry przyjętego zamiaru", z drugiej - od przesłanek przedmiotowych, takich jak "krótkie odstępy czasu" oraz tożsamość pokrzywdzonego, jeżeli przedmiotem zamachu jest dobro osobiste.
Brzmienie przepisu art. 12 k.k. przesądza o tym, że czyn ciągły charakteryzuje się jednym zamiarem (tym samym, a nie takim samym) obejmującym wszystkie elementy składowe. Nie spełnia kryteriów czynu ciągłego przypadek, w którym poszczególne zachowania sprawcy nie zostały objęte jednym, z góry powziętym zamiarem, lecz zostały dokonane z identycznym zamiarem, takim samym w odniesieniu do każdego zachowania, lecz nieistniejącym z góry, a pojawiającym się sukcesywnie przy podejmowaniu każdego kolejnego zachowania. Podobnie nie stanowi wypełnienia przesłanki podmiotowej, określonej w art. 12 k.k., sytuacja, gdy sprawca dopuszcza się kilku lub kilkunastu zachowań z odnawiającym się w odniesieniu do każdego z nich zamiarem (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1999 r. IV KKN 28/99, LEX nr 37938, Prok. i Pr. 1999/10/2).
A contrario wnioskować należy, iż nie sposób przyjąć możliwości przyjęcia konstrukcji czynu ciągłego w niniejszym stanie faktycznym. Sąd uznał, iż działania zarówno P. B. jak i G. H. (1) a także P. S. nie należało zakwalifikować, jako działanie w warunkach czynu ciągłego z art. 12 kodeksu karnego.
Z ustaleń poczynionych przez Sąd w niniejszej sprawie wynika w sposób jasny, że oskarżeni, działając w zorganizowanej grupie przestępczej, o czym mowa była powyżej, swoją świadomością obejmowali uczestniczenie w dokonywaniu przestępstw przeciwko mieniu. Taki był cel ich zachowań i sposób osiągania korzyści majątkowych. Tym niemniej dokonywali oni wyboru miejsca dokonywania przestępstwa i wybierali osoby w stosunku, do których dokonywali czynu zabronionego w sposób chaotyczny. Działali spontanicznie popełniając czyny zabronione w zależności od okazji i danych możliwości, czego przykładem jest chociażby dokonane oszustwo na stacji (...) w oczekiwaniu na transport. Nie mieli oni odgórnie zamiaru, zmieniał się ich skład osobowy, i czasami jedna osoba obserwowała a innym razem podmieniała pieniądze.
Odnosząc się do zarzucanego wszystkim oskarżonym przestępstwa usiłowania oszustwa w stosunku do A. A. (1) sąd wnikliwie przeanalizował kwestię art. 13 § 1 kodeksu karnego. Zgodnie z treścią powołanego przepisu odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje.
Ze względu na użycie w przepisie w art. 13 § 1 kodeksu karnego wyrażenia "w zamiarze popełnienia czynu zabronionego", konieczne jest odwołanie się do definicji ustawowej terminu "zamiar". Pojęcie to zostało zdefiniowane w art. 9 § 1 k.k. i w świetle tego przepisu zamiar popełnienia czynu zabronionego obejmuje swoim zakresem zarówno sytuację, gdy sprawca chce popełnić taki czyn, jak i sytuację, gdy sprawca, przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego, godzi się na to. Wynika z tego, że dla ustalenia usiłowania jako formy stadialnej należy stwierdzić, że sprawca działał z zamiarem bezpośrednim albo że działał z zamiarem wynikowym. Podzielając w pełni zdanie prof. Zolla i uznając za własne bezpodstawnym byłoby ograniczenie treści pojęcia zamiaru na gruncie art. 13 § 1 k.k. do chęci popełnienia czynu zabronionego (zamiaru bezpośredniego) - zob. wyrok SN z dnia 25 października 1984 r., IV KR 245/84, OSNKW 1985, nr 5-6, poz. 38, a także wyrok SA w Katowicach z dnia 7 lipca 2005 r., II AKa 213/05, Prok. i Pr.-wkł. 2006, nr 2, poz. 26. Zrównanie zamiaru wynikowego z zamiarem bezpośrednim przy usiłowaniu kwestionuje także Z. Jędrzejewski, wskazując na zasadniczą różnicę podmiotowych elementów bezprawia zamiaru bezpośredniego i wynikowego (zob. Z. Jędrzejewski, Usiłowanie..., s. 46 i n.).
Aktualność zachowuje teza wyroku Sądu Najwyższego z 23.10.1967 r., III KR 113/67, OSP 1970/3, poz. 65 (z glosą Rejman, OSP 1970/3), mówiąca, iż bezpośredniość decydująca o przyjęciu istnienia usiłowania ma miejsce wówczas, gdy biorąc za podstawę zamiar sprawcy i oceniając jego działanie z punktu widzenia przedmiotowego, można stwierdzić, że stanowi ono już ostatnią fazę jego działalności, którą ma wykonać, aby urzeczywistnić swój zamiar. Podobnie aktualne jest stwierdzenie wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z 4.07.1974 r., III KR 52/74, OSNKW 1974/12, poz. 223, iż bezpośredniość jako cecha usiłowania przestępstwa odnosi się wyłącznie do działania samego sprawcy i jest zachowana również wówczas, gdy uzyskanie zamierzonego skutku uzależnione jest od postępowania jeszcze innych osób. (LEX 18888).
Karalność usiłowania uzasadniona jest, zatem dwoma elementami. Z jednej strony zaawansowanie czynu zabronionego jest na tyle dalece posunięte, że zachodzi ze strony zachowania podjętego przez sprawcę realne zagrożenie dla dobra prawnego, przeciwko któremu skierowany jest czyn zabroniony. Z drugiej strony zamiarem sprawcy objęte jest dokonanie czynu zabronionego, a więc w swej treści strona podmiotowa usiłowania dokonania czynu zabronionego nie różni się niczym od strony podmiotowej dokonanego czynu zabronionego. Zrównanie, w wypadku usiłowania udolnego, ustawowego zagrożenia karą za usiłowanie i dokonanie świadczy o tym, że ustawodawca przywiązuje do elementu podmiotowego zasadniczą wagę. Jest, bowiem oczywiste, że z punktu widzenia przedmiotowego usiłowanie wykazuje niższy od dokonania stopień społecznej szkodliwości czynu.
Przenosząc powyższe rozważenia na grunt niniejszej sprawy bezsprzecznie można stwierdzić, że przesłanki usiłowania dokonania oszustwa zostały jak najbardziej spełnione. Część oskarżonych brała bowiem czynny udział w usiłowaniu dokonania oszustwa. P. B. wypełnił swoją role podchodząc do wybranych przez siebie osób i przekazując nieprawdziwe informację, że będzie ich współpasażerem wprowadził ich w błąd jakoby znalazł zgubione pieniądze i zaproponował ich podział, po czym wspólnie z P. S. doprowadził do sytuacji, w której A. A. (1) okazał im swoje pieniądze. Dzięki natomiast działaniu G. H. (1) udało się P. S. przygotować rulon z podrobionymi pieniędzmi, gdyż gdyby nie przekazy banknot o nominale 200 zł, oskarżony nie miałby możliwości dokonania przestępstwa. A. M. natomiast obserwował całe zdarzenie i dawał znaki G. H. (1).
Opierając się na powyższym bezspornie można stwierdzić, że zachowanie oskarżonych wypełnia znamiona przestępstwa oszustwa i usiłowania oszustwa, które zostało udaremnione poprzez zatrzymanie przez funkcjonariuszy policji w dniu 25 sierpnia 2017 r. W ocenie Sądu analiza i ocena całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego daje solidne podstawy do uznania, że G. H. (1) w wykonaniu z góry powziętego zamiaru doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem M. G. (1), K. K. (1), R. P. (2), A. T. (1) i usiłował A. A. (1), a P. B. w wykonaniu z góry powziętego zamiaru doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem J. B., M. G. (1), G. M., Z. T., G. W., R. P. (2) i usiłował A. A. (1), natomiast P. S. w wykonaniu z góry powziętego zamiaru doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem G. M., Z. T. i usiłował A. A. (1) zaś A. M. usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem A. A. (1).
W świetle przepisu art. 281 kodeksu karnego kto, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Przepis ten penalizuje zatem zachowanie polegające na użyciu przemocy wobec osoby lub grożeniu natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzeniu człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy.
Występek kradzieży rozbójniczej zbliżony jest z jednej strony do kradzieży, z drugiej zaś do rozboju, choć zasadnicza różnica wynika z kolejności zastosowania przez sprawcę środków. W przypadku rozboju służą one do dokonania zaboru rzeczy (są więc stosowane przed zaborem lub w trakcie dokonywania zaboru). W przypadku kradzieży rozbójniczej sprawca najpierw dokonuje zaboru rzeczy bez zastosowania środków przemocy celem jej przywłaszczenia, a następnie posługuje się tymi środkami po dokonaniu zaboru, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy. Strona podmiotowa przestępstwa kradzieży rozbójniczej charakteryzuje się więc podwójną kierunkowością zamiaru. Kierunkowość ta wyraża się w tym, że sprawca naprzód podejmuje działania zmierzające do zaboru cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia. Po osiągnięciu tego celu, a więc po przejęciu władztwa nad rzeczą, sprawca podejmuje działania polegające na używaniu przemocy wobec osoby, grożeniu natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzeniu człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, przy czym działania te są ukierunkowane celowo na zapewnienie utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19.03.2013 r., sygn. akt II AKa 42/13, LEX nr 1311930).
Jeśli przemoc jest stosowana już po dokonaniu zaboru rzeczy, zachowanie sprawcy należy analizować przez pryzmat art. 281 k.k., jeżeli zaś przed dokonaniem zaboru rzeczy - przez pryzmat art. 280 § 1 k.k. Istota rozboju polega bowiem na tym, że sprawca stosuje przemoc na osobie po to, aby zawładnąć rzeczą i ją przywłaszczyć, co wiąże się ze stosowaniem przemocy przed zaborem rzeczy lub co najmniej w chwili dokonywania jej zaboru (innymi słowy jednocześnie z dokonywaniem zaboru, w czasie dokonywania zaboru). Przestępstwo rozboju kończy się z chwilą zabrania rzeczy. Późniejsze zachowania sprawcy, które wiążą się z jedną z form oddziaływania na osobę, form opisanych w omawianym przepisie, nie stanowią realizacji znamion przestępstwa rozboju, ale winny być oceniane z punktu widzenia typu czynu zabronionego nazywanego kradzieżą rozbójniczą. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 1 grudnia 2016 r. II AKa 446/16, LEX 2202731).
Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy, oskarżeni G. H. (1), P. B. i P. S. niewątpliwie wyczerpali znamiona czynu z art. 281 k.k. Najpierw bowiem oskarżeni skutecznie przejeli władztwo nad pieniędzmi należącymi do J. T. dokonując ich zaboru, a gdy pokrzywdzona chciała zwrotu koperty z pieniędzmi, oskarżony P. S. – celem utrzymania się w ich posiadaniu zaczął uciekać, zaś P. B. i G. H. (1) ją przetrzymywali, przez co doprowadzili ją do stanu bezbronności, uciekając ze skradzionym mieniem. Spełniony został także wymóg podwójnej kierunkowości działania sprawcy, gdyż oskarżony obejmował swoją świadomością nie tylko zabór pieniędzy, ale również wykorzystanie pomocy pozostałych oskarżonych po to, aby uniemożliwić pokrzywdzonej pościg, zapewniając sobie tym samym utrzymanie się w posiadaniu skradzionych uprzednio pieniędzy. Nie bez znaczenia jest również fakt użycia przemocy w celu obezwładnienia J. W. (1) i innej nieustalonej osoby, który udały się w pościg za P. S. w celu odzyskania pieniędzy pokrzywdzonej.
Sąd dokonał zmiany kwalifikacji prawnej czynu opisanego w pkt. V części wstępnej wyroku, dokonanego przez G. H. (1) w stosunku do M. G. (2) . Mianowicie tego, że w dniu 20 lipca 2017 roku we W. na terenie dworca tymczasowego (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., P. B., A. M. i inni nieustaleni uczestnicy używając przemocy polegającej na popychaniu w kierunku zaplecza kiosków handlowych oraz szarpaniu za ręce, a także żądając natychmiastowego pokazania pieniędzy przez M. G. (2) wyrwał jej z ręki etui, z którego zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 2300 euro równowartości 9.660 złotych.
Sąd nie podzielił zdania prokuratury, iż czyn ten wypełnia znamiona rozboju tj. czynu z art. 280 § 1 k.k. i uznał, że czyn, którego dopuścił się oskarżony G. H. (1) stanowi przestępstwo wymuszenia rozbójniczego tj. czynu z art. 282 § 1 k.k.
Zgodnie bowiem z przepisem wyrażonym w art. 280. § 1 kodeksu karnego, kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. W świetle natomiast przepisu art. 282 kodeksu karnego, kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przemocą, groźbą zamachu na życie lub zdrowie albo gwałtownego zamachu na mienie, doprowadza inną osobę do rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym albo do zaprzestania działalności gospodarczej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Nie sposób było uznać, że w przedmiotowej sprawie doszło do wypełnienia znamion rozboju. Nie jest rozbojem kradzież polegająca na wyrwaniu rzeczy z rąk pokrzywdzonego w celu jej zaboru (wyrok SN z 16.07.2002 r., III KKN 329/01, Prok. i Pr.-wkł. (...), poz. 9), co w niniejszej sytuacji miało miejsce. Ponadto do wypełnienia znamion rozboju koniecznym jest natychmiastowe użycie przemocy w celu dokonania kradzieży (w odróżnieniu od wymuszenia rozbójniczego z art. 282 k.k.), a doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności ma miejsce wtedy gdy spowodowanie stanu bezbronności polega na tym, że pokrzywdzony, mający do tej pory możliwości obrony lub ucieczki, zostaje ich pozbawiony. Oskarżeni nie uczynili jednak tego, że M. G. (2) była całkowicie bezbronna i nie mogła uciec z miejsca zdarzenia, czy próbować chociażby powiadomić odpowiednie służby. Fakt osaczenia M. G. (2) przez sprawców nie spowodował takiego stanu, gdyż dysproporcje nie były znaczne, a pokrzywdzona miała możliwość dokonania jakichkolwiek czynności, by zmienić swoje położenie, czego jednak nie uczyniła. Nadto M. G. (2) nie została wyrwana torebka- sama wyjęła zawartość z torebki umożliwiając oskarżonym odebranie jej rzeczy. Tym niemniej czyn zabroniony dokonany w stosunku M. G. (2) wyczerpuje znamiona innego przestępstwa, a mianowicie czynu z art. 282 k.k. tj. wymuszenia rozbójniczego.
W przypadku przestępstwa wymuszenia rozbójniczego (art. 282 k.k.) mienie nie przechodzi w posiadanie sprawcy natychmiast, jak ma to miejsce przy rozboju (art. 280 k.k.). Sprawca wymuszenia rozbójniczego obejmuje mienie w posiadanie w przyszłości i przez to pokrzywdzony ma możliwość uratowania mienia poprzez zawiadomienie organów ścigania. Wskazane czyny zabronione różnią się również stroną podmiotową (celem działania). Sprawca rozboju działa w celu przywłaszczenia rzeczy ruchomej. Natomiast sprawca wymuszenia rozbójniczego działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Mając na uwadze szarpanie przez sprawców za torebkę pokrzywdzonej podkreślić należy, że do znamion wymuszenia rozbójniczego należy każdy rodzaj przemocy, nie tylko wobec osoby, lecz także wobec rzeczy. Tym samym koniecznym była zmiana kwalifikacji prawnej czynu przez Sąd.
Wymuszenie rozbójnicze zostało także dokonane w stosunku do Ł. D. , który dał się zmanipulować P. S. i na skutek jego groźby rozpruł swoja kieszeń, z której wyciągnął schowane pieniądze i przekazał je sprawcom. P. S. żądając okazania pieniędzy użył słów „inaczej będzie źle”, co Sąd potraktował, jako groźbę. Tym bardziej, iż nie sposób uznać inaczej, biorąc pod uwagę fakt, że pokrzywdzony zdecydował się na wyjęcie zaszytych w spodniach pieniędzy, co zapewne uczynił celem uchronienia się od kradzieży. W obawie jednak o swoje życie i zdrowie podjął decyzję na przekazanie środków sprawcom. Oskarżeni o wymuszenie rozbójnicze tj. o czyn z art. 282 k.k. dokonane w stosunku do Ł. D. zostali także P. B. i P. S.. Mianowicie o to, że w dniu 11 sierpnia 2017 r. we W. na terenie dworca tymczasowego (...) działając w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, w skład której wchodzili P. S., G. H. (1), A. M. i inni nieustaleni uczestnicy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc Ł. D. zamachem na zdrowie oraz wyrywając z ręki plik banknotów zabrał na jego szkodę w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 1.750 ( Sąd poprawił wskazaną w akcie oskarżenia kwote 1.7500 ) euro stanowiących równowartość 6.797, 50 złotych.
Rozbójniczy sposób popełnienia przestępstwa z art. 282 kodeksu karnego nie pokrywa się ze znamionami określającymi sposób popełnienia rozboju. Do znamion wymuszenia rozbójniczego należy każdy rodzaj przemocy, nie tylko wobec osoby, lecz także wobec rzeczy. Zakres groźby stosowanej przez sprawcę tego przestępstwa jest węższy od groźby bezprawnej z art. 115 § 12 kodeksu karnego, obejmuje bowiem zamach na życie, zdrowie albo gwałtowny zamach na mienie. Zamach na życie lub zdrowie, którym grozi sprawca, należy rozumieć jako popełnienie czynu naruszającego te dobra (np. art. 148 § 1, art. 156 § 1 k.k.) lub narażającego je na niebezpieczeństwo (np. art. 160 § 1 k.k.). Niebezpieczeństwo będące treścią groźby nie musi obiektywnie istnieć, wystarczy, że groźba stwarza takie pozory (post. SN z 25.5.2006 r., IV KK 403/05, OSNwSK 2006, Nr 1, poz. 1123).
Wymuszenie rozbójnicze należy do przestępstw materialnych. Jest dokonane wówczas, gdy pokrzywdzony rozporządzi mieniem albo zaprzestanie działalności gospodarczej (wyr. SN z 18.10.2007 r., II KK 170/07, OSNwSK 2007, Nr 1, poz. 2250), o ile będzie to spowodowane rozbójniczymi środkami stosowanymi przez sprawcę. Dla wystąpienia wymuszenia rozbójniczego nie ma znaczenia okoliczność, że "pokrzywdzony w obawie o swe życie czy też zdrowie sam proponuje wydanie konkretnie określonej sumy pieniędzy, jeżeli tego rodzaju żądanie – niesprecyzowana co do wysokości kwota – wynika (…) z zachowania sprawców" (wyr. SN z 12.10.2010 r., III KK 76/10, OSNwSK 2010, Nr 1, poz. 1921).
Rozporządzenie mieniem należy przy tym rozumieć podobnie jak przy oszustwie, o którym mowa była powyżej. Użycie w przedmiotowym przepisie słów "doprowadza do rozporządzenia" wskazuje na to, że wymuszenie rozbójnicze zakłada pewną aktywność pokrzywdzonego wymuszoną przez sprawcę. Przy wymuszeniu rozbójniczym zakłada się, że pokrzywdzony ma większą szansę uratowania mienia, ponieważ przedział czasowy między zastosowanym wobec niego środkiem przymusu a planowanym czasem rozporządzenia mieniem pozwala na podjęcie działań obronnych, np. na powiadomienie organów ścigania. Jeśli jednak sprawca stosuje przemoc wobec rzeczy, w orzecznictwie kwalifikuje się jego czyn jako wymuszenie rozbójnicze również wtedy, gdy skutkiem tego działania było natychmiastowe wydanie mienia przez pokrzywdzonego (wyr. SA w Lublinie z 16.6.1999 r., II Aka 89/99, OSAL 1999, Nr 4, poz. 29; T. Oczkowski, w: Stefański (red.), Kodeks karny, komentarz do art. 280, Nb 4).
Wymuszenie rozbójnicze może być popełnione tylko umyślnie, a ponadto ma charakter przestępstwa kierunkowego, znamiennego celem, którego treścią jest osiągnięcie korzyści majątkowej (wyr. SN z 13.7.2005 r., IV KK 74/05, OSNwSK 2005, Nr 1, poz. 1354; wyr. SN z 13.7.2005 r., IV K 74/05, OSNwSK 2005, Nr 1, poz. 1354; zob. też uwagi do art. 115 § 4). Ogranicza to stronę podmiotową tylko do zamiaru bezpośredniego, który musi objąć zarówno osiągnięcie korzyści majątkowej, jak i rozbójniczy sposób realizacji tego celu (wyr. SN z 12.10.2010 r., III KK 76/10, OSNwSK 2010, Nr 1, poz. 1921).
W tym miejscu, Sąd wskazuje, iż przyjął że przestępstwo oszustwa dokonane w stosunku do K. K. (1) (czyn IV) miało miejsce w dniu 9 czerwca 2017 r., a nie jak błędnie wskazano w akcie oskarżenia w dniu 10 czerwca 2017 r. Jednocześnie Sąd dokonał zmiany punktu VI i XVI części wstępnej wyroku, przyjmując poprawne nazwisko oskarżonego tj. P.. Ponadto w punkcie XII części wstępnej wyroku Sąd przyjął, że oskarżeni przestępstwa dopuścili się na terenie (...) przy autostradzie (...).
Wymierzając kary oskarżonym, Sąd miał na uwadze następujące okoliczności.
Każdemu z oskarżonych zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej tj. o czyn z art. 258 § 1 k.k. oraz usiłowanie popełnienia oszustwa w stosunku do A. A. (1) tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k.
Sąd uznał, że z uwagi na istotniejszą rolę G. H. (1), P. B. i P. S. w stosunku do wypełnionej przez A. M. w działaniu grupy, zasadnym było rozgraniczenie wymierzonej im kary. Tym samym A. M. za czyn zabroniony z art. 258 § 1 k.k. wymierzono karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, natomiast pozostałym oskarżonym z uwagi na zmieniające się ich role w przestępstwie i bardziej doniosłe role jak i ilość popełnionych przestępstw Sąd wymierzył karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności.
Wina i sprawstwo A. M. jest bezsporna. A. M. wbrew temu co twierdzi brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej i czynnie uczestniczył w usiłowaniu oszustwa na szkodę A. A. (1). Sądu nie przekonują wyjaśnienia jakoby A. M. był tylko kierowcą i nie miał większej wiedzy o przestępstwach. Istotnym jest bowiem, to że A. M. miał pełną świadomość w jakim celu w środku nocy przemierza 250 km, by znaleźć się na Dworcu Tymczasowym we W.. Przy ustalaniu czy do przestępstwo doszło, czy też nie, istotna nie jest szczegółowa wiedza o procederze oraz wysokość pieniędzy osiągniętych z przestępstwa. Dla przyjęcia przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej „wystarczająca jest bierna przynależność, nawet bez popełniania jakichkolwiek innych czynów zabronionych. Nie jest konieczna wiedza o szczegółach organizacji grupy, znajomość wszystkich osób ją tworzących, mechanizmów jej funkcjonowania itp. Wystarczy gotowość sprawcy do spełnienia zadań służących grupie, której świadomość istnienia ma sprawca” (Sąd Apelacyjny w Krakowie z dn. 19 grudnia 2003 r. II AKa 257/03, Legalis nr 69896). Podobnie Sąd Apelacyjny w Łodzi z dn. 23 października 2006 r. II AKa 174/06, Legalis nr 83940 i Sąd Apelacyjny we Wrocławiu z 26 listopada 2013 r. II AKa 362/13, Legalis nr 776109.
A. M. z całą pewnością miał wiedzę o przestępczym działaniu, o czym świadczą zarówno jego wyjaśnienia jak i współoskarżonych. A. M. wyjaśnił „P. B. powiedział mi co robi, że jakieś oszustwo”, „Ja wiedziałem, że B. chce zrobić jakieś oszustwo”, „ Raz mi powiedział po co jeździ, ale więcej mi nie mówił”.
Sprawstwo i wina A. M. nie budzi zatem najmniejszych wątpliwości. Pełnił on rolę kierowcy mając pełną świadomość popełnianych oszustw i tego, że przyczynia się do ich popełnienie poprzez dowiezienie członka grupy z K. do W.. Sam, bowiem przyznał, że zdawał sobie sprawę z popełnianego przez P. B. oszustwa, lecz nie chciał znać większych szczegółów. Przeczy to jednak logice i zdrowemu rozsądkowi biorąc pod uwagę jego udział w usiłowaniu oszustwa na szkodę A. A. (1), wspólne długie wyprawy samochodowe z P. B., a także spędzone wieczory we W. z P. B. i P. S., libacje alkoholowe a także powiązania osobiste, gdyż siostra żony A. M. jest konkubiną P. B.. Tym niemniej z uwagi na niewspółmiernie mniejszą ilość zarzutów w stosunku do pozostałych oskarżonych Sąd uznał za uzasadnione wymierzenie niższej kary A. M.. Stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez niego przestępstwa był, zatem nieco niższy od naganności zachowania pozostałych oskarżonych. Sąd ma jednak na uwadze dużego prawdopodobieństwa udziału A. M. w pozostałych czynach zarzuconych, co najmniej P. B., tym jednak z uwagi na rolę, jaka pełnił A. M. niemożliwym stało się rozpoznanie A. M. przez pokrzywdzonych jak i uzyskanie innych niezbitych dowodów. Na podstawie nagrań z monitoringu, które były nieczytelne nie dało się, bowiem przypisać winy w stosunku do innych czynów, jeśli takowe miały miejsce z udziałem oskarżonego A. M..
Odnośnie przestępstwa usiłowania oszustwa, o którym mowa powyżej. Sąd uznał, że rola A. M. nie była mniej znacząca od pozostałych oskarżonych. Sąd ma świadomość, że zabezpieczenie i informowanie innych oskarżonych poprzez dawanie im sygnałów przyczyniających się do popełnienia przez nich przestępstwa jest nadzwyczaj naganne. Także gotowość do prowadzenia samochodu w razie konieczności ucieczki z miejsca zdarzenia jest niedopuszczalne. Umniejszanie swojej roli, którą A. M. odgrywał w przestępstwie i brak negatywnego stosunku do popełnionego czynu przestępnego jawi się, jako brak poszanowania porządku prawnego i jest nad wyraz bulwersujące. Tym samym Sąd uznał, że P. S., który chciał dokonać podmienienia pieniędzy oraz G. H. (1), który nie dość, że zabezpieczał teren to także przekazał banknoty do ich podmienienia winni otrzymać jednakową karę. Sąd uznał za sprawiedliwe wymierzenie ww. oskarżonym kary 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności, natomiast oskarżonemu P. B. karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności. Sąd mając na uwadze wypełnienie całości swojej roli w przestępstwie, którą zakładał przyjęty modus operandi uznał, że P. B. winien mieć wymierzoną wyższą karę niż pozostali oskarżeni.
Ponad wyżej wskazane czyny, oskarżeni dopuścili się szeregu innych przestępstw. I tak oskarżony G. H. (1) dopuścił się kradzieży rozbójniczej, wymuszenia rozbójniczego i czterech oszustw. Tym samym łącznie został oskarżony o dokonanie ośmiu przestępstw. Oskarżony P. B. dopuścił się kradzieży rozbójniczej, wymuszenia rozbójniczego i sześciu oszustw. Tym samym łącznie został oskarżony o dokonanie dziesięciu przestępstw. Oskarżony P. S. dopuścił się kradzieży rozbójniczej, wymuszenia rozbójniczego i dwóch oszustw. Tym samym łącznie został oskarżony o dokonanie sześciu przestępstw.
Wina i sprawstwo pozostałych oskarżonych tj. G. H. (1), P. B. i P. S. jest ewidentna i nie budzi najmniejszych wątpliwości. Przemawia za tym cały materiał dowodowy zebrany w sprawie.
Oskarżeni przyjęli bowiem sposób zarobkowania poprzez popełnianie przestępstw przeciwko mieniu. Przemierzając setki kilometrów, z K., czy G. dokonywali licznych czynów zabronionych na terenie Dworca Tymczasowego we W. i stacji (...) w B.. Byli świetnie przygotowani i mieli konkretny cel, którego osiągnięcie ułatwiało im podmienianie pieniędzy i szybkie działania. Wbrew licznym usprawiedliwieniom oskarżonych ich czyny były karygodne i zasługują na potępienie.
Podnieść przy tym należy, że absurdalne jawią się wyjaśnienia oskarżonych o trudnej sytuacji materialnej. Po pierwsze zła sytuacja finansowa nie uzasadnia w żadnej mierze przysporzenia majątkowego dokonywanego na szkodę innych osób, a nadto przeczy temu stopa życia oskarżonych.
Nadto w ocenie Sądu oskarżeni nie podejmowali pracy pomimo umiejętności, dzięki którym znalezienie zatrudnienia nie byłoby dla nich większym problemem, z uwagi na wybór łatwiejszego źródła zarobkowania, jakim było dla niego dokonywanie oszustw, wymuszeń rozbójniczych i kradzieży rozbójniczej. W tym oskarżony P. B. dokonując już podobnych czynów w przeszłości, nauczony doświadczeniem i mając na uwadze szybkość i lekkość uzyskania dodatkowej gotówki zdecydował się dokonywać przestępstw na szkodę licznych osób, nie licząc się z konsekwencjami swoich czynów. Co więcej oskarżeni sami nie podejmując zatrudnienia lub pracując tylko dorywczo, dokonywali czynów przestępnych na osobach, które wyjechały do pracy poza granice kraju i wracały z uzyskanym zarobkiem za świadczoną pracę. Na uwadze należy mieć, że oskarżeni przebywali długą trasę do W., jadąc nocą, tylko po to, by być skoro świt na dworcu i móc wykorzystać to, że wytypowane ofiary będą zmęczone po całonocnej podróży autokarem i kilkumiesięcznej pracy, często wybudzone ze snu, przez co ich zdolności percepcji i szybkości reagowania była mocno ograniczona. Dodatkowe na główne miejsce popełnienia przestępstwa zostało wytypowane jedno z bardziej zatłoczonych miejsc we W.. Jak twierdził jeden z oskarżonych (G. H.) „ciężej zatłoczonego miejsca trudno znaleźć”- w jednym czasie na dworzec tymczasowy potrafiło przyjechać 26 autobusów.
Oskarżeni wykorzystywali naiwność pokrzywdzonych oraz fakt że byli zmęczeni po całonocnej podróży autobusem. Jak zeznał R. P. (2) „byłem otumaniony, była szósta rano, jechałem całą noc, byłem po pracy”. G. W. „Byłem wystraszony, zmęczony podróżą”. Oskarżeni wywoływali strach u wybranych osób, a poprzez szybkie działanie chcieli zaburzyć ich czujność. Wszyscy bowiem pokrzywdzeni zeznali, że działo się to bardzo szybko, wręcz momentalnie. I tak R. P. (2): „była to dosłownie chwila”, G. W.: „to wszystko tak szybko się działo, to wszystko trwało 2-3 minuty”, oskarżony G. H. (1) „ja tych ludzi widziałem czasami kilka minut”.
Marginalnie Sąd pragnie podkreślić, że wyjątkowo perfidne jawią się wyjaśnienia oskarżonych jakoby pokrzywdzeni robili to w sposób dobrowolny, gdyż chcieli się uzyskać korzyść ze znalezionych pieniędzy i sami odchodzili z miejsca zdarzenia. Pamiętać bowiem należy, że oskarżeni sami przyznali, że zastraszali pokrzywdzonych. Część pokrzywdzonych nie chciała wyrazić zgody na okazanie pieniędzy a i tak została zaciągnięta i zastraszona, w wyniku czego pozbyła się swojej środków finansowych. Ponadto wybierane osoby te miały spowolnioną reakcję, z uwagi na całonocną podróż i kilkumiesięczną pracę zagranicą, a zaplanowana przez oskarżonych akcja przebiegała bardzo szybko, w zatłoczonym i głośnym miejscu, z wykorzystaniem przez nich technik manipulacji, krzyków i zastraszania, przez co potrafili omamić swoje ofiary. Nadto jak zeznali pokrzywdzeni ich odejście wynikało zazwyczaj ze strachu i chęci jak najszybszego opuszczenia miejsca zdarzenia i oprawców, gdyż jeden z oskarżonych zawsze udawał osobę niebezpieczną, zza wschodniej granicy, który wygrażał dzwonieniem na policję, po członków mafii lub do brata, używając przy tym niecenzuralnych słów.
Zauważyć także należy, że oskarżeni znali się bardzo dobrze. Oskarżeni G. H. (1) wraz z P. B. i ich rodzinami spędzali razem wakacje. Partnerka P. B. jest z kolei siostrą żony A. M..
Sąd uznając na podstawie wnikliwej analizy materiału dowodowego zebranego w sprawie, że wina oskarżonych nie budzi wątpliwości i stwierdzając brak przyczyn wyłączających zawinienie Sąd wymierzył oskarżonym kary jednostkowe i karę łączną mając na uwadze przesłanki wskazane w art. 53 kk.
Wymierzając oskarżonym kary Sąd brał pod uwagę z jednej strony, aby kary efektywnie spełniły związane z nimi cele społeczne, z drugiej zaś strony, aby były one karami zindywidualizowanymi, to jest takimi, które w odniesieniu konkretnego sprawcy popełniającego czyn przestępny, będą zgodne z zasadami zapisanymi przez ustawodawcę w treści przepisu art. 53 k.k. Znaczenie tych dyrektyw jest tym większe im cięższe skutki powoduje przestępstwo, im bardziej drastyczne lub zuchwałe jest działanie sprawcy.
Jednakże kara winna również stanowić sprawiedliwościową odpłatę, która spełniać będzie (gdy jest to niezbędne) funkcję zabezpieczającą, która będzie nadto spełniać funkcję właściwego kształtowania prawnej świadomości społeczeństwa, funkcję wychowawczą i funkcje prewencyjne, a zarazem jej rodzaj i stopień surowości będzie uwzględniał rozmiary winy sprawcy czynu zabronionego i stopień społecznej szkodliwości czynu jemu przypisanego (ocenianej przez pryzmat wskazań zawartych w art. 115 § 2 k.k.).
Obciążająco na wymiar kary wpłynął bardzo wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów zagrożonych wysoką górną granicą ustawowego zagrożenia kary. Oskarżeni dokonywali, bowiem oszustw na szkodę osób fizycznych, zaskoczonych sytuacją i często wyrwanych ze snu, w miejscu publicznym, przy niezliczonej liczbie obserwujących. Swoich zorganizowanym i zuchwałym działaniem z poczuciem bezkarności dokonywali oszustw także na ludziach starszych. W przypadku stawiania oporów przez pokrzywdzonych dopuszczali się również przemocy i gróźb, popełniając przestępstwa kradzieży rozbójniczej i wymuszenia rozbójniczego.
Wymierzając kary Sąd miał również w polu widzenia względy natury prewencyjnej, w znaczeniu prewencji ogólnej i szczególnej. Kara ma bowiem po pierwsze wpłynąć na oskarżonego w sposób, który doprowadzi do tego, iż nie popełni on ponownie przestępstwa, po drugie uzasadni w społeczeństwie przekonanie o nieopłacalności jego popełnienia. W zakresie wszystkich przestępstw sprawcy działali umyślnie i w zamiarze bezpośrednim. Wszyscy oskarżeni w chwili popełnienia czynów nie mieli zniesionej ani ograniczonej poczytalności. W pełni zdawali sobie sprawę z bezprawności przedsiębranych działań, zatem ich wina nie budziła żadnych wątpliwości.
Wymierzając kary za czyny opisane w art. 258 k.k. Sąd kierował się tym, by kary spełniły swe cele opisane w art. 53 k.k. Stopień społecznej szkodliwości tych czynów był bardzo wysoki. Wyrażał się on w dobrach prawnych chronionych tym przepisem, a naruszonych działaniem oskarżonych. Porządek publiczny i ochrona przed przestępczością zorganizowaną są jednym z istotniejszych dóbr chronionych prawem, które zostało naruszone umyślnym działaniem oskarżonych. Wymierzając kary za te przestępstwa Sąd miał w polu widzenia rolę jaką każdy z oskarżonych odegrał w zorganizowanej grupie przestępczej. Również i w tym wypadku nie bez wpływu na wymiar kar pozostała prewencja ogólna i szczególna.
Surowszej odpowiedzialności zdaniem Sądu wymagało ocenienie czynu kradzieży rozbójniczej i wymuszenia rozbójniczego. Podyktowane to było odpowiednio użyciem przemocy w celu utrzymania w posiadaniu pieniędzy oraz zmuszeniem do wydania rzeczy, przez co J. T., M. G. (2) oraz Ł. D. przeżyli większą traumę, na skutek popełnionego przez oskarżonych przestępstwa. Co nie umniejsza oczywiście szkodzie, jaką doznali pozostali oskarżeni, która i tak jest nadzwyczaj wysoka.
Wymierzając każdemu z oskarżonych kary Sąd miał w polu widzenia właściwości i warunki osobiste każdego z oskarżonych, ich tryb życia przed popełnieniem przestępstwa. P. B. jest osobą karaną, co spotkać musiało się z surowszą odpowiedzialnością. Dodatkowo wskazać należy, iż przy wymiarze kary Sąd miał w polu widzenia przyznanie się do winy i złożenie częściowych wyjaśnień przez część z oskarżonych. Tym niemniej Sąd ma na względzie, że oskarżeni przyjmując linie obrony chcieli spowodować ograniczenie niektórych zarzutów i wprowadzić chaos w postępowaniu. Sąd jednak poddał bardzo wnikliwej analizie przedstawione przez nich wyjaśnienia, w dużej mierze nie dając im wiary.
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż orzeczone kary będą karami celowymi i sprawiedliwymi, spełniającymi wymogi art. 53 k.k.
Ponadto Sąd, na podstawie art. 85 k.k., art. 85a k.k. i art. 86 § 1 k.k., wymierzone oskarżonym kary jednostkowe pozbawienia wolności połączył i jako karę łączną wymierzył:
- G. H. (1) karę łączną 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności,
- P. B. karę łączną 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności,
- P. S. karę łączną 5 lat pozbawienia wolności,
- A. M. karę łączną 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności.
To samo tyczy się wymierzonej grzywny obok kary pozbawienia wolności, i tak Sąd, na podstawie art. 85 k.k., art. 85a k.k. i art. 86 § 1 k.k., wymierzone oskarżonym kary jednostkowe grzywny połączył i jako karę łączną wymierzył:
- G. H. (1) karę łączną grzywny w wysokości 200 stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 złotych;
- P. B. karę łączną grzywny w wysokości 200 stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 złotych;
- P. S. karę łączną grzywny w wysokości 150 stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 złotych;
- A. M. karę łączną grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 złotych.
Sąd zastosował zatem w stosunku do oskarżonych zasadę asperacji
i wymierzył kary pozbawienia wolności w wysokości wyższej od najwyższej
z orzeczonych kar jednostkowych, ale niższej niż ich suma. Sąd miał na względzie, iż dyrektywa asperacji z jednej strony pozwala unikać nieuzasadnionego premiowania sprawcy popełniającego kilka przestępstw, z drugiej pozwala uniknąć konsekwencji w postaci kumulacji dolegliwości wynikającej z orzeczonych kar jednostkowych, a tym samym naruszenia zasady racjonalności wymiaru kary i zasady humanitaryzmu stosowania kar i środków karnych oraz poszanowania godności człowieka, do czego prowadzi oparcie wymiaru kary łącznej na dyrektywie kumulacji (P. K. [w:]
G. B., Z. Ć., P. K., J. M., J. R., M. S.,
W. W., A. Z., Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz Tom I, Z. 2004). Za takim ukształtowaniem orzeczonych kar łącznych przemawia również zbieżność czasowa i podmiotowa oraz wzgląd na prewencyjne oddziaływanie kary, w znaczeniu prewencji indywidualnej i ogólnej. W ocenie Sądu wystarczające w tym względzie będą kary łączne w orzeczonych wymiarach. Kary te będą oddziaływały wychowawczo na oskarżonych, jak również kształtowały będą w społeczeństwie przeświadczenie o nieopłacalności przestępstwa.
W ocenie Sądu orzeczona kara pozbawienia wolności jest karą adekwatną do stopnia winy oskarżonych. Kara orzeczona w wyższym wymiarze byłyby karą nazbyt surową. Wymierzona oskarżonym kara w ocenie Sądu czyni zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także spełnia swoje zadania w zakresie prewencji generalnej, polegające na kształtowaniu w społeczeństwie postawy poszanowania prawa. Wymierzona oskarżonym kara nie przekracza stopnia winy i społecznej szkodliwości zarzucanego przestępstw.
Uwzględniając rodzaj popełnionych przestępstw i skalę przestępczego procederu, który do dnia 25 sierpnia 2015 r. był udziałem czwórki oskarżonych, należy stwierdzić, iż na najsurowszą karę zasłużył bez wątpienia P. B.. To zresztą jego działalność warunkowała przestępcze działania pozostałych oskarżonych, a na pewno A. M.. On był pomysłodawcą procederu i on organizował nocleg i transport. Nadto należy mieć na uwadze, że udowodniono mu największą liczbę przestępstw, na rzecz największej liczny pokrzywdzonych. Należy wszak podkreślić, iż P. B. wybierał osoby, z którymi popełniał przestępstwa, wprawdzie przy współpracy z pozostałymi oskarżonymi, tym niemniej to on inicjował popełnianie przestępstwa. Tylko w dniu 4 sierpnia 2017 roku do pokrzywdzonego R. P. (2) podszedł wraz z G. H. (1). Nie bez znaczenia jest również fakt, iż był on osobą uprzednio karaną.
Z uwagi na dopuszczenie się przez oskarżonych czynu zabronionego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej Sąd postanowił obok kary pozbawienia wolności orzec także grzywnę, której wysokość wskazano powyżej. Wysokość wymierzonych wszystkim oskarżonym grzywien orzeczona została zgodnie z wnioskiem prokuratora, który Sąd podziela i zgodnie z przepisem art. 33 § 1 i 2 kodeksu karnego. W świetle treści przepisu art. 33 § 2 kodeksu karnego, Sąd może obok kary pozbawienia wolności wymierzyć grzywnę, jeżeli sprawca dopuścił się czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub gdy korzyść majątkową osiągnął. Tym samym zasadnym było wymierzenie przez Sąd kary grzywny w oznaczonej wysokości. Orzeczona oskarżonym kara grzywny jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości, a co do wysokości stawki dziennej, uwzględnia warunki osobiste, rodzinne, sytuacje majątkową oraz możliwości zarobkowe oskarżonego.
Nadto na poczet wymierzonych kar, Sąd zaliczył wszystkim oskarżonym okresy ich zatrzymania i tymczasowego aresztowania. I tak, G. H. (1), P. B. i P. S. okres od dnia 25 sierpnia 2017 roku do dnia 10 sierpnia 2018 roku, a A. M. okres od dnia 25 sierpnia 2017 roku do dnia 27 czerwca 2018 roku.
W opinii Sądu niezbędne było także orzeczenie obowiązku naprawienia w całości. I tak, na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł obowiązek naprawienia w całości, wyrządzonej przestępstwem szkody poprzez zapłatę na rzecz:
- J. T. kwoty 14.708,75 zł solidarnie przez G. H. (1), P. B. i P. S.;
-M. G. (1) kwoty 11.760 zł solidarnie przez G. H. (1) i P. B.;
-K. K. (1) kwoty 10.500 zł przez G. H. (1)
- M. G. (2) kwoty 9.660 zł przez G. H. (1);
- R. P. (1) kwoty 8.400 zł solidarnie przez G. H. (1) i P. B.;
- A. T. (1) kwoty 8.400 zł przez G. H. (1);
- J. B. kwoty 19.000 zł przez P. B.;
- G. M. kwoty 1.912 zł solidarnie przez P. B. i P. S.;
- Z. T. kwoty 13.568 zł solidarnie przez P. B. i P. S.;
- G. W. kwoty 4.500 zł przez P. B.;
- R. P. (2) kwoty 8.400 zł przez P. B.;
- Ł. D. kwoty 6.797,50 zł solidarnie przez P. B. i P. S..
Nałożony środek kompensacyjny ma przede wszystkim na celu zobowiązanie oskarżonych do naprawienia szkody wyrządzonej pokrzywdzonym. Winien on również uświadomić oskarżonym nieuchronność kary, krótkotrwałość i niepewność wzbogacenia się w wyniku przestępstwa oraz konieczność poszanowania dóbr prawem chronionych, a także spowodować określoną dolegliwość związaną z koniecznością zwrotu osiągniętych korzyści w wyniku dokonywania czynu zabronionego. Obowiązek ten winien nadto spełniać funkcję prewencji indywidualnej oraz generalnej poprzez zapobiegnięcie popełnieniu przez oskarżonego i innych potencjalnych sprawców przestępstwa przeciwko mieniu.
Ponadto Sąd postanowił pozostawić bez rozpoznania powództwo cywilne Ł. D. oraz wydał stosowne orzeczenia w przedmiocie pozostawionych do dyspozycji Sądu dowodów rzeczowych.
Zgodnie zaś z art. 627 kodeksu postępowania karnego, Sąd obciążył wszystkich oskarżonych kosztami wynikającymi z ich udziału w sprawie, wymierzając im stosowne opłaty sądowe zgodnie z przepisami art. 2 ust. 1 pkt 4,5,6 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację: Marcin Sosiński
Data wytworzenia informacji: