VII Pa 48/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2025-01-29

Sygn. akt VII Pa 48/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2025 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący Sędzia SO Renata Gąsior

Protokolant st. sekr. sądowy Marta Jachacy

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 stycznia 2025 r. w Warszawie

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 19 lutego 2024 r. sygn. akt VI P 436/18

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od powódki M. G. na rzecz pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.530,00 zł (jeden tysiąc pięćset trzydzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Renata Gąsior

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2024 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych orzekając w sprawie o sygn. akt VI P 436/18 z powództwa M. G. przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.880,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za okres od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania:

Powódka była zatrudniona w pozwanej spółce na podstawie umowy

o pracę od 15 sierpnia 1985 roku. Ostatnim zajmowanym przez powódkę stanowiskiem było, od 2015 roku, stanowisko starszego specjalisty handlowca. Powódka zatrudniona była na pełen etat w Dziale Obsługi Sprzedaży za wynagrodzeniem w kwocie 7.200 zł brutto (umowy o pracę z aneksami i przeszeregowaniami - cz. B. a.o.)

Pozwana miała zawartą z (...) S.A. w W. umowę prowizyjną (...). Z zawartej umowy wynikało, że pozwana zobowiązała się płacić (...) wynagrodzenie w wysokości 5% przychodów netto. Umowa prowizyjna ma zastosowanie do wszystkich umów, w ramach których zostały wystawione faktury po dacie jej zawarcia. Pozwana spółka w terminie 7 dni po zakończonym miesiącu przesyłała (...) na adres email (...) zestawienia sprzedaży dokonane w danym miesiącu w ujęciu narastającym zgodnie z załącznikiem nr (...) do umowy prowizyjnej, umów zawartych w danym miesiącu sprawozdawczym oraz w ujęciu narastającym zgodnie z załącznikiem nr (...) do umowy prowizyjnej. Do umowy jako załącznik nr (...)dołączono wzór zestawienia tabeli, jak ma wyglądać zestawienie przesyłane do (...). W tabeli wskazane były kolumny L.p., przedmiot umowy, nr umowy, data zawarcia umowy, kontrahent, wartość netto, wartość brutto oraz informacja czy kontrahent jest z (...) lub (...) (liderem konsorcjum) (umowa prowizyjna z aneksami i załącznikami - k. 251-265v)

Do obowiązków powódki należało m.in. organizowanie spedycji wyrobów, wystawienie dokumentów sprzedażowych. W zakresie swoich obowiązków miała wskazane, że ma wykonywać zarządzenia i wytyczne prezesa (...) S.A. oraz polecenia bezpośredniego przełożonego (pkt 1.3 zakresu obowiązków).

Na podstawie ustnego polecenia dyrektora ekonomiczno-finansowego I. R. polecono powódce wykonywanie raportów ze sprzedaży za mijający miesiąc, raportów z wykonania planu sprzedaży narastająco w podziale na danych odbiorów w porównaniu do planu rzeczowo - finansowego za dany okres, raportów z wykonania planu sprzedaży narastająco z podziałem na asortyment w porównaniu z planem rzeczowo finansowym.

Powódka została poinformowana o treści umowy prowizyjnej na spotkaniu, na którym ustnie powierzono jej obowiązek przygotowania zestawień. W spotkaniu oprócz powódki uczestniczyły m.in. I. R., B. G., S. N., M. P..

Powódka miała również w obowiązku, na podstawie polecenia, wprowadzać faktury wystawione przez siebie do miesięcznych i rocznych zestawień sprzedaży przygotowanych na potrzeby umowy prowizyjnej pozwanej z (...) S.A. Powierzenie tego powódce, a nie innemu pracownikowi wynikało z tego, że dysponowała ona danymi wejściowymi w postaci sporządzanych przez siebie faktur, do sporządzania zestawień. Zestawienia były w formie tabel, gdzie wpisywało się wystawcę faktury, numer, datę realizacji oraz kwotę.

Powódka mówiła współpracownikom, ale nie kierownictwu, że robienie zestawień na podstawie polecenia ustanego w godzinach pracy jest dla niej dodatkowym obciążeniem. Nie zgłaszała przełożonym konieczności szkolenia jej z zakresu sporządzania zestawień lub potrzeby pomocy innych pracowników.

W sporządzaniu zestawień nie potrzebowała pomocy innych pracowników ani żadnych zestawień czy agregowania od innych pracowników danych. Do wykonania zestawień powinna korzystać z danych rzeczywistych z systemu księgowego lub sporządzanych przez siebie faktur.

Prawidłowe wpisanie numeru faktury, wraz z kwotą i wystawcą nie wymagało od powódki specjalistycznej wiedzy rachunkowej i nie powinno nastręczać trudności długoletniemu pracownikowi. Wprowadzenie faktur do zestawienia wymagało skrupulatności i korzystania albo z systemu informatycznego albo samych faktur. W trakcie okresu od stycznia 2017 roku powódka m.in. w wiadomościach mailowych pytała, jakie umowy ma wpisywać np. faktury dotyczące eksportu kamer do czołgów Leopard do Niemiec.

Zestawienia powódka przesyłała do Dyrektora (...) co miesiąc regularnie od stycznia 2017 roku do września 2017 roku, a M. P. następnie przesyłał je do (...) S.A. (maile - k. 78-80; zeznania świadka J. A., zeznania świadka B. G., zeznania świadka W. R., zeznania świadka M. S., zeznania świadka A. R.; zeznania świadka M. K. (1), zeznania świadka A. M., zeznania świadka M. K. (2), zeznania świadka M. P.; zeznania świadka P. G.; zeznania powódki M. G.)

Pozwana zatrudnia ponad 600 pracowników i nie ma możliwości bieżącego weryfikowania poprawności pracy każdego z nich. Powódka zajmowała wysokie stanowisko, a w jej dziale stanowiskiem nadrzędnym był kierownik. Przez cały okres zatrudnienia nie było uwag do pracy powódki i do sposobu wywiązywania się z obowiązków pracowniczych. Powódka nie zgłaszała, że ma problemy z wykonywaniem obowiązków pracowniczych. Nie kontrolowano zestawień, które dyrektor zarządzający otrzymywał, gdyż powódka była długoletnim pracownikiem, a czynności jakie miała wykonywać były proste i sprowadzały się do przepisywania danych. Zestawienia, które sporządzała powódka tj. miesięczne i roczne trafiały później do (...) S.A., z którą pozwana miała zwartą umowę prowizyjną. W oparciu o zastawienie (...) obliczała należną od pozwanej prowizję, którą ta musiała odprowadzić i na taką kwotę wystawiała stosowną fakturę.

Powódka sporządzała zestawienia na koniec każdego miesiąca ze spisu faktur jaki istniał w dziale, który był sporządzany przez innego pracownika. Do powódki trafiało zestawienie faktur w tabeli (...) od B. G., a ostatecznie po wyeliminowaniu niektórych faktur przez M. K. (2), powódka na podstawie jej zestawienia faktur sporządzała zestawienie. Wpisywała dane do tabeli. Powódka mogła mieć bezpośredni dostęp do faktur, które były przedmiotem wpisu, a odnośnie do tych, których nie była autorem – mogła wystąpić o nie do innych pracowników. Ponadto powódka miała dostęp przez system do wszystkich faktur wystawionych przez pozwaną oraz do umów pierwotnych, z których wynikało z jakiego tytułu wystawiono faktury.

W przypadku wątpliwości czy daną fakturę zakwalifikować do wpisania do zestawiania dla (...), powódka miała możliwość zapytania kierownika lub dyrektorów – przełożonych. Przy sporządzaniu zestawienia powódka nie weryfikowała rzetelności zestawienia od M. K. (3) i nie sprawdzała w systemie informatycznym tych faktur ani bezpośrednio na dokumentach. Nie weryfikowała swojego zestawienia z fakturami, które w nim umieściła. Opieranie się na zestawianiu sporządzonym przez M. K. (2) było prostsze dla powódki, jednak miała możliwość opierania się również na danych wejściowych z systemu informatycznego, które mogła wygenerować, lub sięgnąć do segregatorów z fakturami (zeznania świadka B. G., zeznania świadka W. R., zeznania świadka M. S., zeznania świadka A. R.; zeznania świadka M. K. (1), zeznania świadka A. M., zeznania świadka M. K. (2), zeznania świadka M. P.; zeznania świadka P. G.; zeznania świadka J. A.; zeznania powódki M. G.).

Powzięcie wiadomości w październiku 2018 roku o tym, że mogą być błędy w zestawieniach wynikało z wykrycia nieprawidłowości na projekcie koronografu o małej rentowności. Zainteresowanie tym projektem nastąpiło

w momencie, gdy dyrektor pozwanego poprosił M. K. (1)

o przygotowanie danych na spotkanie odnośnie do projektu koronografu. M. K. (1) (wtedy D.) wykryła, że w zestawieniu źle zostały wpisane faktury, co powodowało wskazanie nieprawidłowej rentowności projektu. Po wykryciu błędów niewprowadzenia poprawie dwóch faktur (wskazano błędne kwoty) podjęto decyzję o sprawdzeniu zestawienia za cały 2017 rok. Zestawienie, oprócz Działu Kontrolingu i Ryzyka Finansowego, sprawdził też doradca zarządu zatrudniony na umowie cywilnoprawnej.

W dniu 5 października 2018 roku Dział Kontrolingu i Ryzyka Finansowego skierował pismo do zarządu pozwanej, w którym wskazał, że w ramach realizacji budżetu projektu „(...)” zaobserwowano koszty prowizji dla (...) nieadekwatne do wielkości uzyskanych przychodów. Na skutek kontroli ustalono, że wynika to z błędnie przyjętych wartości dwóch faktur o numerach (...) i (...) (...) - w zestawieniu przyjętym na potrzeby obliczenia prowizji dla (...). Pogłębiona kontrola wykazała też inne błędy w zestawianiu dotyczące kwot oraz numerów faktur. Ponadto ustalono, że zestawienie nie zawiera kilkudziesięciu faktur, za które powinna być naliczona prowizja. Nieprawidłowo określono obroty na sumę około 14 milionów złotych z błędem netto 2,2 miliona złotych. Główna księgowa B. G. próbowała wyjaśnić z powódką błędy jakie powstały w trakcie sporządzania zestawień, ale powódka nie potrafiła udzielić odpowiedzi, dlaczego je zrobiła (pismo - k. 83; zeznania świadka B. G., zeznania świadka W. R., zeznania świadka M. S., zeznania świadka A. R.; zeznania świadka M. K. (1), zeznania świadka M. K. (2), zeznania świadka M. P.; zeznania świadka P. G.).

W okresie od stycznia do końca grudnia 2017 roku w sporządzanych przez powódkę zestawieniach nie umieściła ona 20 faktur dla różnych odbiorców, a w przypadku 8 faktur wpisała błędne kwoty. Niewpisanie faktur i wpisanie błędnych kwot skutkowało powstaniem różnicy w wartości obrotu, które miało wpływ na należną dla (...) prowizję. Wartość różnicy na niekorzyść pozwanej spółki wyniosła za ten okres 2.274.059,33 zł.

Błąd spowodował, że wskazano zaniżoną wartość sprzedaży netto. Po sprawdzeniu i poprawieniu zestawień na zgodne z danymi z faktur pozwana musiała dopłacić spółce matce (...) S.A. wynagrodzenie prowizyjne. Przed wystawieniem faktury przez (...) pozwana napisała pismo wyjaśniając całą sytuację, deklarując chęć pokrycia różnicy.

Wskutek działań powódki związanych z przedstawieniem zestawień sporządzanych błędnie i z niewłaściwymi kwotami faktur pozwana została zobowiązania przez (...) S.A. na podstawie umowy prowizyjnej do zapłaty kwoty 128.245,27 zł netto na podstawie wystawionej faktury. Fakturę tą zapłacono, co skutkowało zamianą podstawy opodatkowania podatku od osób prawnych i koniecznością korekt deklaracji dodatkowych w Urzędzie Skarbowym. (zestawienie - k. 84; zeznania świadka B. G., zeznania świadka W. R., zeznania świadka M. S., zeznania świadka A. R.; zeznania świadka M. K. (1), zeznania świadka A. M., zeznania świadka M. K. (2), zeznania świadka M. P.; zeznania świadka P. G.).

Pismem z dnia 15 października 2018 roku pozwana rozwiązała z powódką umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Jako przyczynę rozwiązania umowę o pracę wskazała ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych polegające na sporządzeniu w okresie od stycznia 2017 roku do września 2018 roku miesięcznych oraz rocznych zestawień sprzedaży na potrzeby umowy prowizyjnej zawartej przez spółkę z (...) S.A., zawierających liczne, rażące i nie znajdujące usprawiedliwienia błędy, polegające na:

a)  wskazywaniu błędnych wartości faktury - różnice pomiędzy poszczególnymi fakturami rzeczywiście wystawionymi przez spółkę, a pozycjami wpisanymi przez powódkę do zestawień sprzedaży, o których mowa powyżej sięgały 5.000.000 zł, podczas gdy do obowiązków powódki należało jedynie przepisanie z wystawionej faktury wartości pełnej kwoty do zestawienia;

b)  wybiórczym nieuwzględnieniu faktur wystawionych przez spółkę, podczas gdy do obowiązków powódki należało wpisanie do zestawienia faktur zgodnie z zakresem określonym w umowie prowizyjnej, wystawionych przez dział, w którym była zatrudniona;

c)  popełnianiu błędów w numerach faktur wpisanych do zestawienia.

Powyższe stanowi o rażącym niedbalstwie w wykonywaniu obowiązków pracowniczych, skutkujących wielomilionowymi rozbieżnościami

w zestawieniach sprzedaży za 2017 i 3 kwartały 2018 roku, a rzeczywistą sprzedażą objętą umową prowizyjną. W wyniku takiego działania, nieprawidłowości w sumie obrotu za wskazany powyżej okres osiągnęły kwotę kilkunastu milionów złotych (zaś błąd netto około 2 min zł), co z kolei skutkowało nienależytym wykonaniem przez spółkę umowy prowizyjnej, poprzez podanie jako podstawy naliczenia opłaty z tytułu umowy niewłaściwej kwoty, zaniżonej o około dwa miliony złotych, w wyniku czego znacznie zaniżone zostało wynagrodzenie prowizyjne dla (...) S.A., które obecnie musi być dopłacone przez spółkę. Kwota jaką pozwana musi dopłacić obecnie tytułem opłaty prowizyjnej przekracza kwotę 100.000,00 zł. (rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia - k. 14-15)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, aktach osobowych powódki oraz przede wszystkim na podstawie zeznań świadków i stron. Co do zasady, wszystkim świadkom tj. B. G., W. R., M. S., J. A., A. R., M. K. (1), A. M., M. K. (2), M. P. i P. G. Sąd dał wiarę w całości, jako zeznaniom wiarygodnym i wzajemnie się uzupełniającym. Zeznania te nie wykluczały się w zakresie istotnym dla sprawy odnośnie do kwestii spornych i stanowiły podstawę do dokonania ustaleń przez Sąd.

Zeznania powódki M. G. były w zdecydowanej większości wiarygodne. Sąd nie dał jej jednak wiary w tym zakresie, że powódka tylko dokonała jednej lub dwóch omyłek na przestrzeni kilkunastu miesięcy w zestawieniach w 2017 roku. Sąd ustalił, że tych pomyłek było kilkanaście, co zostało potwierdzone zestawieniem załączonym do odpowiedzi na pozew, a przyczynkiem do sprawdzenia wszystkich zestawień było przypadkowe odkrycie dwóch pomyłek w kwotach w zestawianiu sporządzonym przez powódkę. W pozostałym zakresie - m.in. odnośnie do tego na czym powódka opierała się robiąc zestawienia, do czego miała dostęp – zeznania powódki były w całości wiarygodne.

Strony nie składały dodatkowych wniosków dowodowych, nie wnosiły o uzupełnienie materiału dowodowego w sprawie. Dokonując analizy prawnej, Sąd Rejonowy zważył, że powództwo podlega oddaleniu. Sąd wskazał, że materialnoprawną podstawą dochodzonego roszczenia jest art. 56 § 1 k.p., zgodnie z którym pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. O przywróceniu do pracy lub odszkodowaniu orzeka sąd pracy. Sąd skonstatował, że w tej sprawie pozwany pracodawca rozwiązał z powódką umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Zastosował zatem art. 52 § 1 pkt 1 k.p., który stanowi, że Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.

Sąd Rejonowy skonkretyzował, że pracodawca powołał się właśnie na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków, wskazując, że powódka dopuściła się zachowań mających polegać na sporządzeniu w okresie od stycznia 2017 roku do września 2018 roku miesięcznych oraz rocznych zestawień sprzedaży na potrzeby umowy prowizyjnej zawartej przez spółkę z (...) S.A., zawierających liczne rażące i nie znajdujące usprawiedliwienia błędy, polegające na:

a)  wskazywaniu błędnych wartości faktury - różnice pomiędzy poszczególnymi fakturami rzeczywiście wystawionymi przez spółkę a pozycjami wpisanymi przez powódkę do zestawień sprzedaży, o których mowa powyżej sięgały 5.000.000 zł podczas gdy do obowiązków powódki należało jedynie przepisanie z wystawionej faktury wartości pełnej kwoty do zestawienia;

b)  wybiórczym nieuwzględnieniu faktur wystawionych przez spółkę, podczas gdy do powódki należało wpisanie do zestawienia wystawionych przez dział obowiązków, w którym była zatrudniona, faktur zgodnie z zakresem określonym w umowie prowizyjnej;

c)  popełnianiu błędów w numerach faktur wpisanych do zestawienia.

Ponadto Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że poniżej wymienionych przyczyn rozwiązania umowy i opisania tego na czym polegały działania powódki, pracodawca podał, że skutkiem ich było nieprawidłowe naliczenie prowizji, konieczność jej ponownego naliczenia w wysokości wyższej i odprowadzenia wyliczonej na ponad 100.000 zł prowizji do (...) S.A., z którą zawarto umowę prowizyjną.

Sąd Rejonowy powołał się także na przepis art. 52 § 1 pkt 1 k.p., który stanowi, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Sąd Rejonowy zaznaczył, że przepis ten nie zawiera katalogu określającego, choćby przykładowo, na czym polega ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych przez pracownika. Z jego treści oraz z wieloletniego doświadczenia orzeczniczego wynika jednak, że nie każde naruszenie przez pracownika obowiązków może stanowić podstawę rozwiązania z nim umowy w tym trybie - musi to być naruszenie podstawowego obowiązku, zaś powaga tego naruszenia rozumiana musi być jako znaczny stopień winy pracownika. Rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy, powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie (por. wyrok SN z 2 czerwca 1997 r., IPKN 193/97).

Sąd Rejonowy zaakcentował także, że wedle utrwalonego już stanowiska judykatury, przy dokonywaniu kwalifikacji zachowania pracownika jako ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych wymaga się, aby zachowanie to było bezprawne, czyli naruszające objęte treścią stosunku pracy obowiązki o charakterze podstawowym, po drugie – by znamionowała je ciężka wina (tzw. subiektywna), przez którą rozumie się umyślność lub rażące niedbalstwo, po trzecie – aby spowodowało poważne naruszenie interesów pracodawcy bądź naraziło go na szkodę, przy czym wystarcza samo zagrożenie powstania takich skutków (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997 r., I PKN 274/97; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 1998 r., I PKN 570/97; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 1999 r., I PKN 188/99; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2001 r., I PKN 634/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2005 r., IPK 142/04).

Sąd Rejonowy powołał się także na utrwalony w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, że ocena czy dane naruszenie obowiązku jest ciężkie, zależy od okoliczności indywidualnego przypadku i musi uwzględniać zakres winy pracownika, polegającej na jego złej woli, wyrażającej się w umyślności lub rażącym niedbalstwie. Warunkiem zastosowania przepisu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. jest więc stosunek psychiczny pracownika do skutków swojego postępowania, określony wolą i możliwością przewidywania, czyli świadomością w zakresie naruszenia obowiązku (obowiązków) o podstawowym charakterze oraz negatywnych skutków, jakie zachowanie to może spowodować dla pracodawcy, zwłaszcza gdy dotyczy to osoby lub członka organu zarządzającego jednostką organizacyjną będącą pracodawcą ( por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1976 r., I PRN 62/76; z dnia 2 czerwca 1997 r., I PKN 193/97; z dnia 25 maja 1999 r., I PKN 655/99; z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99; z dnia 26 stycznia 2000 r., I PKN 482/99; z dnia 16 listopada 2006 r., II PK 76/06).

Sąd Rejonowy ustalił, że do opisanych w rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia zachowań pracownika doszło w wyniku rażącego niedbalstwa, a skutki tego spowodowały realną stratę i narażenie interesów majątkowych pozwanej. Sąd ustalił również, że powódka jako pracownik pozwanej spółki otrzymała ustne polecenie I. R. odnośnie do wykonywania raportów ze sprzedaży za mijający miesiąc, raportów z wykonania planu sprzedaży narastająco w podziale na danych odbiorów w porównaniu do planu rzeczowo - finansowego za dany okres, raportów z wykonania planu sprzedaży narastająco w podziałem na asortyment w porównaniu z planem rzeczowo finansowym. Powódka została poinformowana to tym jakie faktury ma ujmować w zestawieniu, o treści umowy prowizyjnej i miała wzór tabeli. Czynności jakie miała wykonywać sprawozdały się do przepisania z zestawienia z komputera danych z określonych faktur narastająco do zestawienia tabelarycznego. Powódka nie podnosiła nigdy, że ma jakiekolwiek problemy z tą pracą, poza tym dysponowała wszelkimi potrzebnymi danymi, czyli miała dostęp do faktur w segregatorach, z których mogła korzystać, a także do samodzielnie wygenerowanego z systemu zestawienia faktur. Były to czynności proste, które nie powinny nastręczać powódce trudności. Powódka popełniła błędy przy sporządzaniu zestawień. Mimo, że miała dostęp do danych wejściowych tj. zestawienia z systemu wygenerowanego samodzielnie oraz faktur w segregatorach, swoje zestawienie sporządzała na podstawie zestawienia sporządzanego przez innego pracownika – M. K. (2), ponieważ tak było jej prościej. Nikt powódce nie mówił, że może sporządzać zestawienie, które ostatecznie miało trafiać do (...) na podstawie innego zestawienia sporządzonego przez innego pracownika. Miałą wiedzę, jak sporządzać miesięczne i roczne zestawienie do (...) na podstawie prawidłowych danych. Nigdy nie podnosiła, że potrzebuje szkolenia ze sporządzania zestawienia, poza tym było to zbędne, ponieważ czynności przepisywania jakkolwiek mogły być pracochłonne, to nie były trudne dla powódki. Sama powódka ponadto wskazała, że samodzielnie wprowadzała dane do zestawienia, także wiedziała, jak to robić, skoro nie żądała pomocy ze strony przełożonych. Powódka była uważana za osobę sumienną o wysokich kompetencjach, dlatego pracodawca polecił to jej wykonywanie zestawień, a nie innym osobom.

Sąd Rejonowy rozważając okoliczności sprawy, wskazał, że powódka mając wiedzę o treści umowy prowizyjnej miała też informację, jakie faktury należy wpisywać w zestawienie, jak je wpisywać i w jakiej kolejności. Obowiązkiem powódki było wskazywanie poprawnych wartości wpisywanych faktur, uwzględnienia wszystkich faktur niezbędnych do wyliczenia prowizji dla (...) oraz wprowadzania prawidłowych numerów faktur. Mimo tego, powódka za okres od stycznia do grudnia 2017 dopuściła się nieprawidłowego wypełniania zestawienia, ponieważ nie zawarła tam kilkunastu faktur, które powinny się znaleźć, a przy kilku pomyliła kwoty. Skutkowało to błędem netto obrotu należnego do wyliczania prowizji na około ponad 2 miliony złotych, a to ostatecznie skutkowało zaniżeniem wypłacenia prowizji do (...) w kwocie ponad 100.000 zł. Sąd Rejonowy zaznaczył, że naruszenia dokonane przez powódkę za rok 2017 zostały potwierdzone w całości, co do nieprawidłowego wypełniania zestawień do skierowania do (...) i były wynikiem niestarannego działania rozumianego jako wina nieumyślna (rażące niedbalstwo). Liczba błędów, która została ujawniona za 2017 rok była duża, co skutkowało zaniżeniem podstawy do wyliczenia prowizji.

Odnośnie do roku 2018 roku, czyli okresu od stycznia 2018 roku do września 2018 roku Sąd Rejonowy stwierdził, że nie zostało wykazane przez pozwaną, na której spoczywał ciężar dowodu, że również za ten okres powódka sporządzała błędne zestawienia miesięczne, które miały być przekazywane do (...). Jak wynika z pisma z 5 października 2017 roku skierowanego do zarządu pozwanej, analizie poddano tylko rok 2017. Poza tym w toku postępowania nie zostało wykazane, że w 2018 roku powódka sporządziła jakiekolwiek zestawienie błędnie, a poza tym na etapie wręczania powódce rozwiązania umowy ustalono tylko konsekwencje nie złożenia prawidłowych zestawień do (...) za 2017 rok w zakresie należnej tej spółce prowizji. Jednakże niewykazanie tego, że za 2018 rok powódka nie sporządziła poprawnie zestawień z błędami wskazanymi w wypowiedzeniu, nie powoduje, że rozwiązanie umowy o pracę jest nieuzasadnione. Samo zarzucone powódce i udowodnione ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych przez nieprawidłowe sporządzanie zestawień w zakresie niewskazania części faktur lub nieprawidłowych kwot za 2017 roku, wystarczy do wręczenia powódce oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

Odnośnie do skutków nieprawidłowego uzupełnienia zestawienia Sąd Rejonowy stwierdził, że nieprawidłowe ich przestawienie przez powódkę M. P., który następnie przesyłał je do (...), skutkowało nieprawidłowym naliczeniem wartości obrotu, od którego miała być wypłacona prowizja do (...) S.A. na podstawie umowy. Spowodowało to, że po ustalaniu błędu zarząd pozwanej musiał wystosować pismo z przeprosinami i propozycją rozwiązania kwestii niedopłaty i ostatecznie dopłacić prowizję w kwocie ponad 100.000 zł. Nierzetelne przedstawienie zestawień, które następnie zostało ujawnione wobec (...) jako strony umowy prowizyjnej, mogło narazić wydatnie pozwaną na rozwiązanie / wypowiedzenie umowy przez (...) i potraktowanie pozwanej jako nierzetelnego partnera, który nie wywiązuje się z umów i nie odprowadza wymaganej prowizji. Sąd Rejonowy ustalił, że pozwana była stawiana dla (...), jako spółka wzorowo wywiązująca się z obowiązków z umowy prowizyjnej. Błędne określenie wolumenu sprzedaży w zestawieniach, które zostało ujawnione oprócz konieczności dopłaty prowizji, skutkowało postawieniem pozwanej w złym świetle wobec (...) i straty wizerunkowe w zakresie dalszej współpracy handlowej.

W dalszej części rozważań, odnosząc się do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, czyli zarzucenia powódce jako ciężkiego naruszenia podstawnych obowiązków pracowniczych - popełnianiu błędów w numerach faktur wpisanych do zestawienia, Sąd Rejonowy stwierdził, że nie może to stanowić podstawy do zastosowania trybu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Co prawda zostało wykazane, że powódka źle wpisywała numery faktur, ale nie zostało wykazane, że miało to jakikolwiek negatywny skutek dla pozwanej spółki. Z powodu nieprawidłowego wpisywania numerów faktur pozwana nie poniosła żadnej szkody, nie były zagrożone jej interesy majątkowe i niemajątkowe. Jednocześnie, nawet błędne wpisywanie numerów faktur, nie przekładało się na nieprawidłowe wyliczenia wolumenu sprzedaży i prowizji, co pozwana zarzucała powódce.

Sąd Rejonowy skonstatował, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia było uzasadnione, zawierało szczegółowe uzasadnienie, przyczyny wskazane w nim się potwierdziły, a naruszenie było na tyle ciężkie, że spowodowało realne narażenie na szkodę strony pozwanej. Podstawę do zasadnego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia stanowiły działania polegające na sporządzeniu w okresie od stycznia 2017 roku do grudnia 2017 roku miesięcznych oraz rocznych zestawień sprzedaży na potrzeby umowy prowizyjnej zawartej przez spółkę z (...) S.A., zawierających liczne rażące i nie znajdujące usprawiedliwienia błędy, polegające na: a) wskazywaniu błędnych wartości faktury - różnice pomiędzy poszczególnymi fakturami rzeczywiście wystawionymi przez spółkę a pozycjami wpisanymi przez powódkę do zestawień sprzedaży, o których mowa powyżej sięgały 5.000.000 zł podczas gdy do obowiązków powódki należało jedynie przepisanie z wystawionej faktury wartości pełnej kwoty do zestawienia oraz b) wybiórczym nieuwzględnieniu faktur wystawionych przez spółkę podczas, gdy do obowiązków powódki należało wpisanie do zestawienia wystawionych przez dział w którym była zatrudniona faktur zgodnie z zakresem określonym w umowie prowizyjnej.

Odnosząc się do terminu do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenie z przyczyn dotyczących ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych Sąd Rejonowy wskazał, że pracodawca dokonał prawidłowego złożenia oświadczenia w terminie miesięcznym od powzięcia wiadomości. Zgodnie z art. 52 § 2 k.p. Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Miesięczny termin rozwiązania umowy z § 2 rozpoczyna bieg od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej dokonanie tej czynności. Sąd Rejonowy podkreślił, że w orzecznictwie SN utrwalony jest pogląd, że do rozpoczęcia biegu terminu konieczne jest uzyskanie tej wiadomości przez osobę lub organ, które są upoważnione do składania oświadczeń woli pracownikom w imieniu pracodawcy - art. 31 k.p. (zob. np. wyroki: z 17.12.1997 r., I PKN 432/97, OSNAPiUS 1998/21, poz. 625; z 21.10.1999 r„ I PKN 329/99, OSNAPiUS 2001/5, poz. 159; z 20.06.2017 r., I PK 198/16, LEX nr 2342186, i z 10.05.2018 r., II PK 76/17, LEX nr 2488654). Sąd Rejonowy podkreślił, że w tym samym kierunku wypowiedział się SN w wyroku z 14.04.2015 r., II PK 146/14, LEX nr 1712813. Przyjął w nim, że uzyskanie przez pracodawcę przedmiotowej wiadomości może wymagać nie tylko informacji o zachowaniu pracownika, ale także czasu niezbędnego na ocenę skutków tego zachowania, jeżeli przemawiają za tym ustalone w sprawie okoliczności faktyczne. Analogicznie SN w wyroku z 7.06.2017 r., I PK 183/16, LEX nr 2320362, stwierdzając, że podjęcie przez pracodawcę czynności sprawdzających, uzasadnionych stanem faktycznym sprawy, może odsunąć w czasie bieg terminu z art. 52 § 2.

Sąd Rejonowy ustalił, że o naruszeniach polegających na sporządzeniu w okresie od stycznia 2017 roku do września 2018 roku miesięcznych oraz rocznych zestawień sprzedaży na potrzeby umowy prowizyjnej zawartej przez spółkę z (...) S.A., zawierających liczne rażące i nie znajdujące usprawiedliwienia błędy dowiedział się dopiero na początku października 2018 roku - 5 października 2017 roku Dział Kontrolingu i Ryzyka Finansowego poinformował zarząd o tym, że zaobserwowano koszty prowizji dla (...) nieadekwatne do wielkości uzyskanych przychodów i ustalono, że powódka w zestawieniach na których ujmowane były faktury nie dokonywała poprawnego wpisywania kwot wartości faktury, nieprawidłowych numerów faktur czy nie ujmowania w ogóle niektórych faktur. Czynności jakie powódka wykonywała polegające na wpisywaniu do zestawienia tabelarycznego określonych faktur, numerów, wartości sprzedaży były czynnościami na tyle prostymi, a powódka pracownikiem z długim stażem, że nie musiała być kontrolowana na bieżąco w zakresie poprawności sporządzanych zestawień. O tym, że powódka popełniła błędy M. K. (1) jako pracownik szeregowy przygotowując zestawienie odnośnie do projektu koronografu dowiedziała się sprawdzając wartości tych kontraktów. Wcześniej nikt nie kontrolował tego, jak powódka wykonuje zestawienia, albowiem brak było przesłanek do powzięcia wątpliwości co do prawidłowości sporządzanych zestawień. Czynności były na tyle proste, że powódka powinna sobie z pewnością z nimi poradzić biorąc pod uwagę jej doświadczenie. Po powzięciu wiadomości przez M. K. (1) uruchomione postępowanie przez Dział Kontrolingu wykazało w dniu 5 października 2017 roku, że powódka dopuściła się określonych w rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia czynów i pismem z tego dnia poinformowano o tym zarząd pozwanego. W dniu 15 października 2017 roku pozwana rozwiązała z powódką umowę o pracę bez wypowiedzenia po 10 dniach od powzięcia wiadomości, czyli w terminie miesięcznym z zachowaniem terminu z art. 52 § 2 k.p.

Sąd Rejonowy ponadto wskazał, że pracodawca w sposób prawidłowy dokonał poinformowania działających u niego związków zawodowych o zamiarze rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z powódką - pismami z dnia 9 października 2018 roku. Związek Zawodowy (...) działający u pozwanego pracodawcy wskazał, że nie istnieją powody, dla których pracodawca może rozwiązać z powódką umowę o pracę, wnosząc o nierozwiązywanie z nią umowy o pracę bez wypowiedzenia (vide pismo z dnia 12 października 2018 roku). Wobec prawidłowego zawiadomienia organizacji Związek Zawodowy (...) - pozwany pracodawca nie naruszył przepisu art. 38 § 1 k.p.

Mając na względzie powyższe Sąd Rejonowy oddalił powództwo, albowiem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia było zgodne

z prawem, nie doszło do naruszenia żadnego z przepisów Kodeksu Pracy. Oddaleniu podległo również roszczenie o wynagrodzenie za pracę za czas pozostawania bez pracy, ponieważ powódka nie została przywrócona do pracy, a to jest warunkiem zasądzenia tego wynagrodzenia.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 i 99 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłaty za czynności adwokackie, biorąc pod uwagę treść uchwały SN z dnia 7 marca 2018 roku wydanej w sprawie o sygn. akt III PZP 5/17 zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.880 zł tytułem kosztów procesu (wyrok Sądu Rejonowego z dnia 19 lutego 2024 r. – k. 446 a.s., uzasadnienie wyroku – k.454 – 460 v a.s.).

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożyła Powódka, która przedmiotowy wyrok zaskarżyła w całości, zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na bezzasadnym przyjęciu, że zachowanie Powódki, w wyniku którego naliczono błędną prowizję spółce (...) S.A. nosiło znamiona złej woli w postaci rażącego niedbalstwa, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że przez ponad 33 lata pracy u Pozwanej, Powódka była postrzegana zawsze jako solidny pracownik, kompetentny, obdarzony zaufaniem przełożonych i innych współpracowników, rzetelnie wykonujący swoją pracę na rzecz pracodawcy, co jednoznacznie pokazuje, że nie dopuszczała się zachowania polegającego na niedbalstwie w pracy;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, polegającego na bezzasadnym przyjęciu, że zachowanie Powódki, w wyniku którego naliczono błędną prowizję spółce (...) S.A. nosiło znamiona złej woli w postaci rażącego niedbalstwa, podczas gdy zebrany materiał dowody potwierdził, że zestawienia Powódka przygotowywała w oparciu o rzetelnie – w jej ocenie - przygotowane przez współpracownika działu sprzedaży p. M. K. (2) i zweryfikowane z działem księgowości, zestawienia wszystkich faktur, które nie zostały załączone do akt niniejszej sprawy co jednoznacznie wyklucza przypisanie winy Powódce w zakresie nieprawidłowości w zestawieniach, nadto nie ustalono czy braki faktur w zestawieniu nie były wynikiem ustaleń z dyrektorem handlowym o nieumieszczaniu danej pozycji w zestawieniu;

c)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, że zachowanie Powódki w wyniku którego naliczono błędną prowizję spółce (...) S.A. nosiło znamiona złej woli w postaci rażącego niedbalstwa, podczas gdy zebrany materiał dowody potwierdził, że Powódka wykonywała zestawienie jedynie na podstawie ustnego polecenia przełożonej, bez wyraźnych wytycznych dotyczących ich sporządzania, bez ustalenia żadnych procedur, w tym m.in. w zakresie nanoszenia korekt w przypadku wystawienia faktury po terminie sporządzenia zestawienia i wysłania jej do p. M. P., a także bez określenia danych źródłowych z których powinna korzystać przy ich sporządzaniu oraz bez zaznajomienia ją z treścią umowy prowizyjnej;

d)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, że zachowanie Powódki w wyniku którego naliczono błędną prowizję spółce (...) S.A. nosiło znamiona złej woli w postaci rażącego niedbalstwa, podczas gdy zebrany materiał dowody potwierdził, że w proces dotyczący naliczenia prowizji należnej (...) S.A. zaangażowane było co najmniej kilka osób, w tym m.in. p. M. P., dyrektor finansowy, dział księgowości, bezpośredni przełożeni Powódki, a żadna z w/w osób nie dokonywała nawet wyrywkowego skontrolowania poprawności przesłanych danych;

e)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną i wybiórczą ocenę materiału dowodowego i uznaniu, że zachowanie Powódki naraziło Pozwaną spółkę na realne straty i narażenie interesów majątkowych spółki, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie potwierdza, że Pozwana spółka zapłaciła należną prowizję, która została ustalona po dokonaniu korekty obliczeń, bez dodatkowych przy tym obciążeń ze strony (...) S.A. w postaci chociażby odsetek za opóźnienie czy innych kar umownych, a nadto nie wykazano, że poniosła jakiekolwiek finansowe skutki podatkowe, a tym samym Pozwana spółka nie poniosła żadnych realnych strat finansowych;

f)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu że Pozwana spółka została postawiona w złym świetle wobec (...) S.A. i poniosła straty wizerunkowe w zakresie dalszej współpracy, w sytuacji, gdy to sama Pozwana spółka zwróciła się do (...) SA. o wystawienie dodatkowej faktury za przysługującą jej prowizję, a tym samym należałoby raczej postrzegać ją jako uczciwego kontrahenta, rozliczającego się rzetelnie ze swoimi kontrahentami, a dalsza współpraca nadal była kontynuowana bez żadnych negatywnych następstw np. dodatkowych kontroli.

2.  Naruszenie prawa materialnego tj.:

a)  art. 52 § 1 Kodeksu Pracy poprzez jego zastosowanie i uznanie, że Pozwany wykazał, że nastąpiły przesłanki uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia przez pracodawcę z winy pracownika, w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że zachowanie Powódki było bezprawne, znamionowała je ciężka wina w postaci rażącego niedbalstwa, a nadto spowodowała poważne naruszenie interesów pracodawcy;

b)  art. 56 § 1 Kodeksu Pracy poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy Pozwany nie wykazałby przesłanki rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z Powódką z jej winy były prawdziwe i rzetelne, a Powódka ze swojej winy naraziła pracodawcę na realne straty finansowe bądź wizerunkowe;

c)  art. 57 § 1 Kodeksu Pracy poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy zebrany materiał dowody nie pozwala na przyjęcie, że zaistniały przesłanki do rozwiązania umowy o pracę z Powódką w trybie art. 52 § 1 Kodeksu Pracy, a tym samym przysługuje jej wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy.

W oparciu o tak przedstawione zarzuty, wniesiono o zmianę powyższego wyroku poprzez uznanie powództwa i tym samym przywrócenie Powódki do pracy zgodnie z treścią pkt 1 pozwu oraz zasądzenie na jej rzecz wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy zgodnie z treścią pkt 2 pozwu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Ponadto wniesiono o zasądzenie od Pozwanego na rzecz Powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I i II instancję.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że Sąd Rejonowy poczynił błędne ustalenia, których następstwem było wydanie błędnego wyroku. Taki wyrok nie może się ostać i powinien zostać poddany weryfikacji sądu II instancji. Sąd Rejonowy, w ocenie Powódki wyciągnął niewłaściwe wnioski, w konsekwencji dokonując błędnych ustaleń. W pierwszej kolejności podkreślono, że staż pracy Powódki u Pozwanej wynosił ponad 33 lata. Podczas tego okresu Powódka kilkukrotnie zmieniała stanowisko pracy, sukcesywnie zyskując uznanie i zaufanie w oczach przełożonych. Powódka postrzegana była jako pracownik solidny, rzetelny, wzbudzający zaufanie, który od lat pracuje dla dobra pracodawcy. Niejednokrotnie była doceniana przez zarząd spółki, a ocena jej pracy zawsze była wysoka. Całokształt powyższych okoliczności nakazuje wyciągnąć jeden stanowczy wniosek, że Powódka z odpowiednim zaangażowaniem i starannością podchodziła do swoich obowiązków pracowniczych. Zarzucanie jej rażącego niedbalstwa, w sytuacji, gdy w proces składający się na określenie i zapłatę wynagrodzenia prowizyjnego dla (...) S.A. zaangażowanych było kilku pracowników Pozwanej, jest w opisanej sytuacji na wyrost i nie znajduje odzwierciedlenia w zaprezentowanym przez strony materiale dowodowym.

Powódka podkreśliła, że nie twierdzi, że w przygotowanych zestawieniach nie znalazły się błędy, one się pojawiły i skutkowały koniecznością korekty w zakresie ustalenia wysokości należnej partnerowi handlowemu prowizji, jednak wskazała, że doszukiwanie się w Powódce jedynie winnej powyższej sytuacji, w jej ocenie, jest wyłącznie poszukaniem „kozła ofiarnego”, którego ukaranie pokazało pozostałym współpracownikom i (...) S.A., że zarząd znalazł winnego i wyciągnął stosowne konsekwencje.

Powódka wskazała ponadto, że Sąd I instancji, wykazał się pewną niekonsekwencją w swoim toku myślenia. Z jednej strony uznał, że na zestawieniach Powódki mogli opierać się pozostali pracownicy, a przygotowane miały być podstawą do wyliczenia należnej dla (...) S.A. prowizji. A jednak już zestawienia innych współpracowników, na których opierała się Powódka (tu zestawienia faktur przygotowane przez p. M. K. (2)) nie mogły być uznane za rzetelnie przygotowane, a Powódka winna korzystać z innych źródeł (systemu informatycznego a także segregatorów z wydrukowanymi fakturami). Jak zeznała świadek M. K. (2), swoje zestawienia przygotowywała na potrzeby własne i działu sprzedaży, a po ich przygotowaniu weryfikowała poprawność danych z księgową. Powódka nie miała zatem żadnych podstaw by uznać, że dane te nie są kompletne i prawidłowe. Jednocześnie Powódka wskazała, że zestawienia te dostawała na koniec miesiąca kalendarzowego. Świadkowie (w tym p. M. K. (2), jak również główna księgowa — B. G.) potwierdzili, że zestawienie do prowizji musiało być gotowe zaraz w pierwszych dniach miesiąca następnego, a niejednokrotnie wystawiano dodatkowe faktury, które na ostatni dzień miesiąca nie musiały znajdować się w przygotowanych przez p. M. K. (2) zestawieniach. Powódka za warte wskazania uznała ponadto, że Pozwany nie przedłożył do akt w/w zestawień p. K., co uniemożliwiło w toku procesu weryfikację ich poprawności i w konsekwencji przenoszonych przez Powódkę danych. Przedłożono jedynie tabelkę z ujawnionymi błędami, którą nie sposób zweryfikować jednak z przygotowanymi przez Powódkę w roku 2017 zestawieniami, bo tych do akt również nie załączono. Brak możliwości weryfikacji zapisów w załączonej tabeli błędów z materiałem źródłowym winien prowadzić do jednoznacznych wniosków, że Pozwana nie wykazała, że z takimi błędami faktycznie mamy do czynienia, a tym bardziej, że powstały one na etapie przygotowywania zestawień przez Powódkę.

Niezależnie od powyższego, strona wnosząca apelację podkreśliła, że należy z całą pewnością zwrócić uwagę na to, że Powódka wprawdzie ustnie otrzymała polecenie wykonywania przedmiotowych zestawień, niemniej jak wskazała nie została dodatkowo poinstruowana o szczegółach tego projektu. W szczególności, wbrew twierdzeniom Sądu I instancji, nie zostało ustalone czy Powódka zapoznała się kiedykolwiek z treścią umowy prowizyjnej, a ta temu stanowczo zaprzeczyła podczas zeznań. Po wtóre nie otrzymała żadnych procedur, pisemnych instrukcji, pouczenia czy przeszkolenia, jak zestawienie powinno zostać przygotowane i jakie stosować działania w danych okolicznościach. Powódka nie została poinstruowana zatem, w oparciu o jakie dane źródłowe ma przygotować raporty/zestawienia tj., że ma korzystać jedynie z systemu informatycznego, nie może zaś korzystać z zestawień przygotowanych przez innych pracowników. Nie ustalono kto i w jaki sposób ma kontrolować czy po przygotowaniu zestawienia nie pojawiły się dodatkowe dokumenty sprzedażowe i w jaki sposób powinna wówczas następować korekta zestawień wysyłanych przez Powódkę do p. M. P..

Następnie, Powódka wskazała, że z zeznań świadka M. P. wynika, że zdarzało się, że nie wszystkie faktury podlegały wpisaniu do zestawienia, a Powódka niejednokrotnie ustalała merytorycznie z dyrektorem finansowym to, czy dana faktura powinna zostać w nim uwzględniona czy też nie. Przy takim stwierdzeniu p. P. powinno co najmniej wzbudzać wątpliwość czy brak umieszczenia danej faktury był faktycznie pomyłką, przeoczeniem Powódki, czy też konsekwencją ustaleń z dyrektorem finansowym. Powódka wielokrotnie i konsekwentnie podkreślała, że była sumiennym pracownikiem i nie miała pojęcia, że coś może być błędnie ujęte w zestawieniach. To zaś pokazuje, że zachowania Powódki, o ile faktycznie prowadziły do błędnie sporządzonego zestawienia, nie nosiły cech rażącego niedbalstwa, a były skutkiem braku jednoznacznych wskazówek i niedomówień ze strony zarządu. Sama tabelka, jak powtarzali świadkowie zeznający w toku procesu, jak też sama Powódka, nie była skomplikowana i samo jej wypełnienie nie powinno rodzić trudności. Niemniej dane, skąd pobierane, w jakim trybie winno następować korygowanie i kontrola – nie zostały określone. To w ocenie Powódki legło u podstaw całej niewygodnej dla wszystkich sytuacji.

Zdaniem strony wnoszącej apelację, kluczowe również staje się słowo „kontrola”. Wskazano bowiem, że jak zeznał p. M. P., praca Powódki była nadzorowana przez jej bezpośredniego przełożonego (p. J. A.) oraz dyrektora finansowego. Oczywiście, słusznie Sąd I instancji uznał, że kontrola około 600 pracowników jest praktycznie niewykonalna. To zdaje się być oczywiste, ale pod warunkiem, że kontroli miałaby dokonywać jedna osoba. U Pozwanej mamy do czynienia ze strukturą i hierarchią, a Powódka miała nad sobą co najmniej dwoje przełożonych, którzy nadzorowali jej pracę. Przez okres blisko 2 lat nie dokonano ani jednej, choćby wyrywkowej kontroli poprawności przygotowywanych zestawień przez Powódkę, co przy wdrożeniu takiego postępowania kontrolnego pozwoliłoby na wprowadzenie pewnych korekt czynności, a w konsekwencji pozwoliłoby na uniknięcie błędów. Nieprawidłowe, jak się po czasie okazało, zestawienia były wysyłane kolejnym osobom, podlegały aprobacie dyrektora finansowego i ostatecznie trafiały do kontrolingu i działu księgowego i nie wzbudzały żadnych wątpliwości. W takim stanie faktycznym, odczucie Powódki, że zrobiono z niej „kozła ofiarnego” należy uznać za jak najbardziej uzasadnione, co skutkuje koniecznością dochodzenia swoich praw na drodze sądowej.

Strona powodowa nie zgodziła się również z ustaleniami Sądu I instancji, że błędne zestawienia naraziły Pozwaną na realną stratę i narażenie interesów majątkowych Pozwanej. W toku postępowania dowodowego wykazano, że należna spółce (...) S.A. prowizja została zapłacona w całości. Błędne zestawienia skorygowano, a następnie Pozwana sama zwróciła się do (...) S.A. z pisemnym wyjaśnieniem i prośbą o wystawienie dodatkowej faktury. Logika i doświadczenie życiowe nakazują postrzegać podmiot, który sam z własnej inicjatywy dokonuje takich czynności, jako uczciwego i rzetelnego kontrahenta, który chce we właściwy sposób się z nim rozliczyć. Jak zeznali świadkowie, (...) S.A. wystawił taką fakturą na brakującą kwotę należnej prowizji i otrzymał zapłatę w całości. Nie domagał się przy tym zapłaty dodatkowo odsetek za opóźnienie, nie nakładał żadnych kar, nie straszył rozwiązaniem umowy prowizyjnej, nie przeprowadził także żadnego postępowania kontrolnego. Uznał po prostu, że rozliczenie nastąpiło, a współpraca była nadal kontynuowana na dotychczasowych warunkach. W ocenie strony powodowej, nie wykazano, by w jakikolwiek sposób doszło do naruszenia interesów majątkowych spółki, nie wskazano też w jaki sposób ucierpiał wizerunek pozwanej spółki. W tym zakresie, Sąd I instancji powinien wykazać się konsekwencją — skoro uznał, że błędy w postaci wpisania nieprawidłowej numeracji faktur, nie mogą stanowić podstawy do rozwiązania umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 k.p., bo nie narażały spółki na szkodę, to podobny tok myślenia winien znaleźć również zastosowanie w przypadku wpisania błędnych kwot lub pominięcia faktur, bo też nie naraziły Pozwanej na szkodę. Pozwana ostatecznie rozliczyła się z (...) S.A. prawidłowo, a należną prowizję i tak musiałaby zapłacić. O negatywnych skutkach podatkowych trudno tutaj mówić, gdyż żadne dowody nie potwierdziły, że faktycznie Pozwana była zmuszona do korekty jakichkolwiek rozliczeń i deklaracji z Urzędem Skarbowym.

Zdaniem powódki, mając na uwadze powyższe, należy uznać, że wyciągnięcie prawidłowych wniosków winno skutkować uznaniem, że powództwo w niniejszej sprawie zasługiwało, jako zasadne, na uwzględnienie. Konsekwencją powyższego byłoby prawidłowe zastosowanie przepisów prawa materialnego, których naruszenie zarzucono wyrokowi Sądu I instancji (apelacja Powódki – k. 463 – 472 a.s.).

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie w całości i o zasądzenie od Powódki na rzecz Pozwanego kosztów procesu w instancji odwoławczej, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty; zaś jeżeli orzeczenie to jest prawomocne z chwilą wydania – za czas po upływie tygodnia od dnia jego ogłoszenia do dnia zapłaty, a jeżeli orzeczenie takie podlega doręczeniu z urzędu - za czas po upływie tygodnia od dnia jego doręczenia Powódce do dnia zapłaty. Uzasadniając stanowisko Pozwany wskazał, że w jego ocenie, Sąd Rejonowy ferując zaskarżony wyrok nie dopuścił się naruszenia przepisów postępowania, mającego wpływ na wynik sprawy i prawidłowo zastosował przepisy prawa materialnego. Nadto Pozwany podkreślił, że zasadnie Sąd Rejonowy przyjął, że brak było podstaw do uwzględnienia powództwa, a zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził zasadności zarzutów i twierdzeń Powódki przedstawionych w pozwie, podczas gdy jednocześnie Pozwany wykazał zasadność rozwiązania z Powódką umowy o pracę z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. (odpowiedź Pozwanego na apelację – k. 491 – 499 a.s.).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Zgodnie z ustawowo przyznaną kompetencją w wypadkach wskazanych

w art. 387 § 2 1 k.p.c. Sąd odwoławczy sporządza pisemne uzasadnienie orzeczenia w sposób uproszczony i może odstąpić od szczegółowego przedstawienia podstawy faktycznej, czy też wyczerpującej prezentacji oceny prawnej. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy wydał w sprawie prawidłowe rozstrzygnięcie, które znajduje uzasadnienie w całokształcie okoliczności faktycznych sprawy oraz w treści obowiązujących przepisów prawa, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów, nie popełnił też uchybień w zakresie kwalifikacji prawnej ustalonych faktów, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji Sąd Okręgowy, oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne, dokonaną ocenę materiału dowodowego i rozważania prawne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, w pełni je podzielił i uznał za własne, wobec czego zbędnym jest ich szczegółowe powtórne powtarzanie.

Przechodząc do analizy zarzutów podniesionych przez stronę powodową wskazać należy, że główną ich osią są uchybienia art. 233 § 1 k.p.c., odnoszące się do dokonania przez Sąd Rejonowy niewszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i sprzecznej z logiką oraz z doświadczeniem życiowym oceny dowodów. Ustosunkowując się do tego, wstępnie wskazać należy, że art. 233 § 1 k.p.c. i wyrażona w nim zasada swobodnej oceny dowodów narzuca na sądy obowiązek stosowania takiego rozumowania przy analizie materiału dowodowego, który jest zgodny z wymogami wyznaczonymi przepisami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia. Sądy są obowiązane rozważyć materiał dowodowy w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny, jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, a także odnosząc je do pozostałego materiału dowodowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98). Podniesienie skutecznego zarzutu naruszenia przez sąd swobodnej oceny dowodów wymaga udowodnienia, że powyższa okoliczność nie zachodzi, konieczne jest zatem wskazanie nieprawidłowości procesu myślowego przeprowadzonego przez sąd, do których doszło przy przyjęciu kryteriów oceny dowodów lub stosowania kryteriów oceny podczas analizy dowodów. Nieprawidłowości powinny mieć charakter obiektywny, to jest niezależny od indywidualnych doświadczeń życiowych i poglądów stron. Nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00; z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99; z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98).

Analiza podniesionych w petitum apelacji w punktach 1a – 1f zarzutów polegających na naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. nakazuje ocenić je jako chybione i mające jedynie polemiczny charakter. Sąd zwięźle uzasadni dokonaną powyżej ocenę odnosząc się kolejno do każdego zarzutu.

Emanacją naruszenia reguł dotyczących sądowej oceny dowodów – zgodnie z argumentacją Powódki wyrażoną w pkt 1a miało być dokonanie przez sąd I instancji oceny o dopuszczeniu się przez Powódkę ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych z pominięciem okoliczności jej 33-letniego doświadczenia zawodowego w pozwanej spółce. Odnosząc się do tego zaznaczyć należy – chociaż w ocenie sądu jest to wręcz oczywiste – że z samego faktu dotychczasowego, wieloletniego doświadczenia powódki i pozytywnej opinii pracodawcy, co do niej, nie wynika a priori przymiot nieomylności pracownika – a wydaje się, że konstrukcja zarzutu opisanego w pkt 1a taką właśnie zależność kreuje. Okoliczność, że Powódka przez większość lat spędzonych na pracy w pozwanej spółce cieszyła się dobrą opinią i nie dopuszczała się zachowań polegających na niedbalstwie przy wykonywaniu czynności służbowych, nie oznacza, że nie dopuściła się ich w okresie, na jaki wskazał Pozwany w wypowiedzeniu umowy.

Kolejne trzy zarzuty podniesione przez Powódkę, wyrażone w pkt 1b, 1c i w punkcie 1d wskazywały na naruszenie przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny, że działanie Powódki nosiło znamiona złej woli w postaci rażącego niedbalstwa.

Zarzut przedstawiony w punkcie 1b dotyczył oceny, że Powódka przygotowywała zestawienia w oparciu o rzetelnie – w jej ocenie – przygotowane zestawienia wszystkich faktur przez współpracownika działu sprzedaży p. M. K. (2) i zweryfikowane z działem księgowości, co jednoznacznie wyklucza przypisanie winy Powódce w zakresie nieprawidłowości w zestawieniach. Zdaniem Sądu Okręgowego z zarzutem tym nie można się zgodzić. Warto zwrócić uwagę na okoliczność, na którą wskazuje już sama Powódka, tzn., że zestawienia przygotowywała w oparciu o dane sporządzone przez innego pracownika, które sama oceniła za rzetelne. W ocenie Sądu także na tym polegało niedbałe działanie Powódki. Chcąc bowiem uprościć sobie sposób wykonania zadania, posiłkowała się materiałami niezweryfikowanymi pod względem rzetelności zawartych w nich danych, pomimo, że miała wiedzę o istnieniu materiałów źródłowych, a nadto wiedzę, gdzie one się znajdują. Powódka, właśnie przez wzgląd na swoje wieloletnie doświadczenie zawodowe, winna uważać na to, że posługiwanie się danymi wytworzonymi na podstawie innych danych zwiększa ryzyko błędu, zaś posłużenie się danymi pierwotnymi ryzyko to znacząco minimalizuje. Dążenie przez Powódkę do starannego wykonania zadania polegałoby drobiazgowym – zajmującym więcej czasu – sporządzaniu zestawień bezpośrednio w oparciu o dokumenty faktur lub danych z systemu informatycznego (...) S.A, umożliwiających kompleksową weryfikację wprowadzanych w zestawieniach danych. Natomiast sposób, jaki Powódka samowolnie obrała tj. – bazowanie na wtórnych danych, niezweryfikowanych co do poprawności, by uprościć sobie wykonanie zadania – zasługuje na uznanie go za rażące niedbalstwo. Powódka wiedziała, że dane jakie zaprezentuje w zestawieniu mają znaczenie dla kwoty prowizji, winna zatem – zachowując należytą staranność pracy – przy ich ustalaniu czerpać informacje bezpośrednio z faktur. Odmienny sposób wykonania zadania, polegający na korzystaniu z danych mających jedynie wtórny charakter względem danych źródłowych, należy kwalifikować jako rażące niedbalstwo, czyli tak, jak działanie to ocenił Sąd Rejonowy

Zarzut ujęty w punkcie 1c petitum apelacji opierał się na założeniu, że Powódka wykonywała zestawienie jedynie na podstawie ustnego polecenia przełożonej, bez wyraźnych wytycznych dotyczących ich sporządzania, bez ustalenia żadnych procedur, bez określenia danych źródłowych z których powinna korzystać przy ich sporządzaniu oraz bez zaznajomienia jej z treścią umowy prowizyjnej. Oczywiste jest, że wydanie polecenia w formie ustnej nie wyklucza możliwości zarzucenia pracownikowi rażącego niedbalstwa przy realizacji polecenia. Powódka nie zgłaszała trudności ze zrozumieniem polecenia ustnego, nie wystąpiła do pracodawcy z prośbą o sformułowanie go w formie pisemnej. Zatem chybiona jest argumentacja Powódki, że to forma wydanego jej polecenia wyklucza możliwość oceny, że dopuściła się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Na aprobatę nie zasługuje również oparcie zarzutu z punktu 1c na argumentacji, że Sąd Rejonowy nieprawidłowo przyjął rażące niedbalstwo w sposobie sporządzania zestawień przez Powódkę, nie uwzględniając okoliczności braku zapoznania jej z procedurą ich sporządzania. Szczególnego podkreślenia w tym miejscu wymaga, że wykonywanie zleconych Powódce czynności nie wymagało specjalistycznej wiedzy i przeszkolenia, nadto Powódka nie zgłaszała wątpliwości, co do sposobu wykonania zadania i nie prosiła o dodatkowe informacje, jak przebiegać powinna praca nad opracowaniem zestawień. Sąd Okręgowy podziela ocenę dokonaną przez Sąd I instancji, który nie uchybił zasadom logiki i doświadczenia życiowego w przyjęciu, że Powódka w sporządzaniu zestawień nie potrzebowała pomocy innych pracowników ani posiłkowania się żadnymi innymi zestawieniami. Nie było potrzeby czerpania danych od innych pracowników, a polecone jej zadanie mogła wykonać samodzielnie. Powódka przy opracowaniu zestawień powinna jedynie korzystać z danych rzeczywistych z systemu księgowego lub faktur, zaś prawidłowe wpisanie danych z faktury takich jak jej numer, kwota na jaką faktura opiewała, czy danych wystawcy faktury nie wymagało od Powódki specjalistycznej wiedzy rachunkowej i nie powinno nastręczać żadnych trudności. Zatem możliwa była prawidłowej realizacji czynności poleconych Powódce, pomimo braku szczegółowego przeszkolenia jej czy instruktarzu ze sposobu sporządzania zestawień. Powódka wiedziała w jakim celu przygotowuje sporne zestawienia, a przy jego opracowywaniu korzystać miała – o czym wiedziała – z opracowanego wzoru, który precyzował, jakie dane należy umieszczać.

Zarzut podniesiony w pkt 1d dotyczył nieuwzględnienia przez Sąd I instancji w procesie dokonywania oceny, że działanie powódki charakteryzowało się rażącym niedbalstwem, okoliczności, że ani bezpośredni przełożony Powódki, ani M. P., który przesyłał przygotowane przez Powódkę zestawienia do (...) S.A. – nie dokonywali nawet wyrywkowego skontrolowania sporządzonych przez Powódkę zestawień. Sąd Okręgowy także i ten zarzut traktuje, jako chybiony, ponieważ oczywiste jest, że powinność poprawnego sporządzenia zestawień spoczywała na Powódce. To do niej skierowano polecenie opracowania zestawień i to ona, jako ich twórca, była odpowiedzialna za rzetelność danych w nich wprowadzonych i za całokształt poprawnego ich przygotowania. Niewątpliwie, post factum, można ocenić, że niewłaściwe ze strony Pozwanego było przyjmowanie efektów pracy Powódki bez żadnej ich weryfikacji. Spowodowane było to z jednej strony świadomością o nieskomplikowaniu poleconych zadań, sprowadzających się w istocie do skrupulatnego przepisania danych, a z drugiej strony zaufaniem Pozwanego do Powódki i przeświadczeniem o jej kompetencjach i doświadczeniu. Nie można też tracić z pola widzenia, że weryfikacja pracy Powódki – ze względu ilość danych – sprowadzałaby się tak naprawdę, do ponownego wykonania zadania poleconego powódce, przez osobę weryfikującą, co niweczyłoby sens powierzania tego prostego zadania jednej osobie i w praktyce sprowadzałoby się do dwukrotnego czerpania z zasobów czasowych pracowników do wykonania jednego zadania. Prawidłowe opracowanie zestawień było obowiązkiem powódki, a okoliczność, że osoby, o których wspomina Powódka, nie dokonały sprawdzenia jej pracy – nie umniejsza doniosłości uchybień, jakich osobiście się dopuściła rażąco niedbale realizując własne obowiązki służbowe.

Powódka w punkach 1e – 1f petitum apelacji podniosła także zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. polegający na uznaniu przez Sąd Rejonowy, że jej zachowanie naraziło Pozwaną spółkę na realne straty i narażenie interesów majątkowych spółki, a Pozwana została postawiona w złym świetle wobec (...) S.A. i poniosła straty wizerunkowe w zakresie dalszej współpracy. Tak przedstawione zarzuty Powódka wspierała argumentacją, że zebrany w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie potwierdza, że Pozwana nie poniosła żadnych realnych strat finansowych, a z faktu, że sama wystąpiła do kontrahenta (...) SA. o wystawienie dodatkowej faktury za przysługującą jej prowizję, wynika, że należałoby raczej postrzegać Pozwaną ją jako uczciwego kontrahenta. W ocenie Sądu Okręgowego argumentację Powódki należy ocenić jako chybioną. W pierwszej kolejności, odnosząc się do negacji poniesienia przez Pozwaną realnej szkody, wskazać należy na utrwalony w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, że wystarczającą przyczyną do rozwiązania z pracownikiem stosunku pracy w oparciu o zastosowanie art. 52 k.p. jest zawinione działanie pracownika powodujące zagrożenie interesów pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06 lipca 2011 r., II PK 13/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005 r., I PK 153/04, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 1999 r., I PKN 12/99, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1997 r., I PKN 274/97, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2016 r., II PK311/14). Dla zastosowania przepisu art. 52 k.p . nie jest konieczne, by z nagannego zachowania pracownika wynikała szkoda dla pracodawcy. Wystarczającym jest już samo naruszenie lub szczególne zagrożenie interesów pracodawcy. Taka sytuacja niewątpliwie zaistniała w realiach rozpoznawanej sprawy. Samo już nieprawidłowe wykonanie umowy prowizyjnej będące wynikiem niedbałego opracowania zestawień przez Powódkę – niezależnie od tego czy ostatecznie prowizja została zapłacona, nawet bez konieczności uiszczania odsetek za opóźnienie czy innych kar umownych – stanowiło zagrożenie interesów pozwanej spółki. Bez znaczenia dla takiej oceny pozostaje okoliczność, na jaką zwraca uwagę Powódka, a mianowicie, że skoro sama pozwana zwróciła uwagę na błąd w zapłaconej kwocie prowizji i pierwsza poinformowała o tym drugą stronę umowy prowizyjnej, to powinno się ją raczej uznawać za uczciwego kontrahenta. Spółka (...) S.A. miała obiektywne podstawy do utraty zaufania do Pozwanej. Skala błędu skutkującego niedoszacowaniem kwoty prowizji była bowiem na tyle duża, że samo przyznanie się Pozwanej do błędu w ustaleniu kwoty prowizji mogło być w ocenie kontrahenta niewystarczające i o ile mogło zmniejszać negatywny odbiór uchybienia, to jednak nadal istnieć mogła po stronie (...) S.A., ocena, że Pozwana nie jest wiarygodnym partnerem biznesowym, skoro w ogóle dopuszcza się błędów w tak zasadniczej kwestii, jaką w wykonaniu umowy prowizyjnej jest uiszczenie prawidłowej kwoty prowizji. Spółka (...) S.A. chciała być traktowana jako wiarygodny kontrahent wobec spółki (...) S.A. i na taką opinię pracowała. Błędne określenie wolumenu sprzedaży w zestawieniach oprócz konieczności dopłaty prowizji, narażało spółę (...). S.A. na utratę zaufania i straty wizerunkowe w zakresie dalszej współpracy handlowej. Nierzetelne przedstawienie zestawień, mogło narazić pozwaną spółkę na rozwiązanie / wypowiedzenie umowy przez (...) S.A., która miała podstawy, by uznać (...) S.A. za nierzetelnego partnera, nierealizującego zasadniczych ustaleń umownych. Okoliczność, że tak się ostatecznie nie stało, nie marginalizuje uchybieniom Powódki, które per se – abstrahując od faktycznych następstw jej zaniedbań – groziły interesom pracodawcy.

Podsumowując, Sąd Okręgowy za prawidłową uznał ocenę dowodów dokonaną przez Sąd I instancji. Ustalenia i oceny Sądu Rejonowego – będące niesłusznie przedmiotem zarzutów z punktu 1 petitum apelacji – zostały poparte prawidłową analizą zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Rejonowy oparł się na korelujących ze sobą zeznaniach świadków, którzy w sposób zbieżny charakteryzowali czynności polecone Pozwanej. Sąd Rejonowy, zdaniem Sądu drugiej instancji, określając obowiązki Powódki i wywodząc z nich jej odpowiedzialność za wadliwe sporządzenie zestawień nie naruszył przepisu art. 233 § 1 k.p.c., nie dokonał bowiem oceny, która byłyby sprzeczna z logiką lub zasadami doświadczenia życiowego, tym samym za niezasadne należy uznać zarzuty podniesiony w pkt 1 petitum apelacji.

Sąd Okręgowy podkreśla, że dla skuteczności podniesienia zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. nie wystarcza odwołanie się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości, czy też przedstawienie własnej oceny materiału dowodowego lub przekonanie skarżącego o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących ustalenia i rozumowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Jeżeli bowiem z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie materiału dowodowego, można było wysnuć wnioski odmienne (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 roku sygn. akt: IV CKN 970/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, sygn. akt: II CKN 817/00).

Skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych tj. w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego. Zatem dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości, bowiem konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23.01.2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002 r., sygn. akt II CKN 817/00).

Znamiennym jest także, że skarżąca nie wskazała, jakie reguły logicznego rozumowania albo też zasady doświadczenia życiowego naruszył Sąd I instancji dochodząc do powyższych wniosków. Tymczasem, jeśli w sporze strony zeznają odmiennie danie wiary jednym, a nieprzyznanie wiary drugim, samo przez się nie narusza zasady z art. 233 § 1 k.p.c., a stanowi właśnie o istocie sędziowskiej oceny dowodów, która opiera się na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym.

Dokonana zatem przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego w powyższym zakresie uwzględniła wszystkie aspekty sprawy, okoliczności, twierdzenia i zaprezentowane dowody. Jest ona więc wszechstronna, zgodna z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania, a zatem odpowiada wymogom, jakie stawiają jej przepisy art. 233 § 1 k.p.c., i jako mieszcząca się w granicach swobodnej oceny dowodów zasługuje na akceptację Sądu II instancji, tak jak i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne.

W punkcie 2 petitum apelacji Powódka sformułowała trzy zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. art. 52 § 1 k.p., art. 56 § 1 k.p. i art. 57 § 1 k.p.

Zdaniem Powódki, Sąd I instancji dopuścił się naruszenia art. 52 § 1 k.p. poprzez jego zastosowanie i uznanie, że Pozwany wykazał, że nastąpiły przesłanki uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia przez pracodawcę z winy pracownika, w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że zachowanie Powódki było bezprawne, znamionowała je ciężka wina w postaci rażącego niedbalstwa, a nadto spowodowało poważne naruszenie interesów pracodawcy.

Sąd Okręgowy zarzut naruszenia art. 52 § 1 k.p. ocenił jako bezpodstawny, a przystępując do rozważań w tym zakresie, w pierwszej kolejności za konieczne uznał wskazanie, że aby przypisać ciężkie naruszenie obowiązków pracownikowi niezbędne jest wykazanie znacznego stopnia jego winy (wina umyślna lub rażące niedbalstwo). O istnieniu tej winy wnioskuje się na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zachowaniem pracownika. Jak trafnie przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 sierpnia 1999 r. (I PKN 188/99, OSNAPiUS 2000, nr 22, poz. 818), w razie rozwiązania umowy z tej przyczyny ocena rodzaju i stopnia winy pracownika powinna być dokonana w stosunku do naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, jak i z uwzględnieniem zagrożenia lub naruszenia interesów pracodawcy. Analogiczny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 września 1997 r. (I PKN 274/97, OSNAPiUS 1998, nr 13, poz. 396) oraz w wyroku z dnia 19 marca 1998 r., (I PKN 570/97, OSNAPiUS 1999, nr 5, poz. 163).

Należy więc rozważyć jakie są elementy pojęcia „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych”. Jak bowiem wynika z przepisu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Z treści tego przepisu wynika, że naruszenie musi dotyczyć podstawowego obowiązku pracownika. Ocena czy naruszenie obowiązku jest ciężkie, zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury, powinno uwzględniać stopień jego winy oraz zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy. W użytym w powołanym przepisie pojęciu "ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się trzy elementy. Są to: bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. Odnośnie do stopnia winy w orzecznictwie ukształtował się jednolity pogląd, że powinna się ona przejawiać w umyślności (złej woli) lub rażącym niedbalstwie pracownika (np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 21 lipca 1999 r., I PKN 169/99, OSNAPiUS 2000, Nr 20, poz. 746 i z dnia 21 września 2005 r., II PK 305/04, M.P.Pr. - wkładka 2005, nr 12, s. 16).

Rażące niedbalstwo, to rażące niedołożenie staranności wymaganej od pracownika. Wina w tej postaci może obejmować zachowania lekkomyślne, gdy pracownik przewiduje, że swoim zachowaniem uchybi obowiązkowi, ale bezpodstawnie przypuszcza, że do tego nie dojdzie oraz przypadki niedbalstwa, polegającego na tym, że pracownik nie przewidział, że swoim zachowaniem naruszy obowiązek, ale mógł i powinien był to przewidzieć (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2002 r., I PKN 850/00, LEX nr 560530). Rażący charakter przejawia się w wyjątkowo lekceważącym stosunku pracownika do jego obowiązków. Rażące niedbalstwo jako element ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) jest zaś postacią winy nieumyślnej, której nasilenie wyraża się w całkowitym ignorowaniu przez pracownika następstw jego działania, jeżeli rodzaj wykonywanych obowiązków lub zajmowane stanowisko nakazują szczególną przezorność i ostrożność w działaniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 września 2001 r., I PKN 634/00, OSNP 2003, Nr 16, poz. 381). Natomiast wina umyślna wyraża się w tym, że pracownik chce przez swoje zachowanie wyrządzić szkodę pracodawcy lub co najmniej świadomie się na to godzi. Sąd Najwyższy podkreślał wielokrotnie, że uzasadnioną przyczyną rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. nie musi być jedynie zawinione uchybienie pracownicze wywołujące istotną szkodę majątkową w mieniu pracodawcy. Taką przyczyną może być także zawinione działanie pracownika powodujące zagrożenie interesów pracodawcy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 23 września 1997 r., I PKN 274/97, OSNAPiUS 1998 Nr 13, poz. 396; z dnia 19 marca 1998 r., I PKN 570/97, OSNAPiUS 1999 Nr 5, poz. 163; OSP 1999 nr 7-8, poz. 131 z glosą A. Sobczyka oraz z dnia 16 listopada 2006 r., II PK 76/06, OSNP 2007 nr 21-22, poz. 312; LEX/el 2008 z glosą J. Jankowiaka; z dnia 9 lipca 2009 r., II PK 46/09, LEX nr 533035; z dnia 6 lipca 2011 r., II PK 13/11, LEX nr 952560 oraz z dnia 24 lutego 2012 r., II PK 143/11, LEX nr 1217883). Interesu pracodawcy nie można przy tym sprowadzać jedynie do szkód majątkowych oraz interesu materialnego. Pojęcie to obejmuje także elementy niematerialne, jak np. dyscyplina pracy czy poszanowanie przez pracowników majątku pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2013 r., I PK 275/12, LEX nr 1380854).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy ocenił, że w realiach rozpoznawanej sprawy słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że naruszenie przez Powódkę obowiązków służbowych było naruszeniem, któremu należało nadać przymiot „ciężkiego”. Za taką oceną przemawia zarówno rodzaj naruszonych przez nią w sposób zawiniony obowiązków, jak i konsekwencje w postaci zagrożenia interesów pracodawcy. Słusznie podkreślił Pozwany w odpowiedzi na apelację, że szczególnego zaznaczenia wymaga okoliczność, że w realiach sprawy pracownikowi nie jest zarzucany jeden błąd, lecz określone wadliwości w raportowaniu, rozłożone w czasie, popełniane sukcesywnie. Liczba błędów i ich skala, tj. nieprawidłowe określenie obrotów na sumę ok. 14 min zł, zaniżenie podstawy do naliczenia prowizji za 2017 r. o ponad 2,5 min zł netto, zwłaszcza w zestawieniu z niewielką liczbą wprowadzanych do zestawienia faktur (kilka - kilkanaście miesięcznie), są ogromne i jednoznacznie potwierdzają rażące niedbalstwo w działaniach Powódki. Takie zachowanie Powódki stało w sprzeczności z powinnościami wynikającymi z zajmowanego przez nią stanowiska i stanowiło przejaw braku dbałości o interesy pracodawcy. Konsekwencją naruszonych obowiązków były straty wizerunkowe, jakie spółka poniosła i zasadna obawa o utratę kontraktu. Okoliczność, że ostatecznie nie doszło do zaprzestania współpracy pomiędzy Pozwaną o drugą stroną umowy prowizyjnej, nie umniejsza temu, że działanie powódki w bezpośredni sposób naraziło interes pracodawcy i obiektywnie oceniając, mogło skutkować wypowiedzeniem umowy przez partnera biznesowego.

Zdaniem Sądu Okręgowego, ocena działania Powódki, jakiej dokonał Sąd Rejonowy jest słuszna. Prawidłowo przeprowadził on postępowanie dowodowe i trafnie wywiódł na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, że powódka dopuściła się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.

Skoro, Sąd I instancji prawidłowo uznał, że Pozwany wykazał przesłanki uzasadniające rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika przez pracodawcę, wykazał, że ww. przesłanki rozwiązania umowy o pracę były prawdziwe, konkretne i realne oraz że Powódka ze swojej winy naraziła pracodawcę na realne straty finansowe poprzez utratę kontraktu i wizerunkowe poprzez utratę zaufania, to oparcie orzeczenia na przepisie art. 56 k.p. było prawidłowe – wbrew temu, co w zarzucie 2a petitum apelacji podnosiła Powódka.

Konsekwencją powyższego stwierdzenia jest to, że kolejne zarzuty z pkt 2b i 2c, tj. zarzuty naruszenia prawa materialnego poprzez niezastosowanie przepisów art. 56 § 1 k.p. i art. 57 § 1 k.p. należy uznać za chybione.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji w sposób właściwy rozważył wszystkie dowody przeprowadzone w toku rozprawy, a na ich podstawie poczynił niebudzące wątpliwości ustalenia faktyczne. Zarzuty apelacyjne sprowadzały się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu Rejonowego i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogły spowodować zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie wniosków apelacyjnych.

Strona wnosząca apelację przeciwstawiła ocenie dokonanej przez Sąd I instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego. Odmienna ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w zasadzie odmienne wnioski wyprowadzone na podstawie tych samych okoliczności faktycznych nie są wystarczające do uznania, że Sąd Rejonowy dopuścił się obrazy przepisów postępowania i obrazy prawa materialnego. Ustalenia Sądu Rejonowego są prawidłowe pod względem reguł logicznego myślenia, wnioskowania, dokonane w sposób jasny i wynikające z przeprowadzonych dowodów. Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego, ponieważ doszedł do przekonania, że w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy nie było możliwe dokonanie ich w sposób odmienny. Sąd Okręgowy ocenił, że Sąd I instancji nie dopuścił się więc uchybień procesowych, które miałyby wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Zaskarżony wyrok odpowiada prawu materialnemu i nie narusza żadnego ze wskazanych w apelacji strony powodowej przepisów prawa.

W świetle powyższych rozważań i wobec przyjęcia, że strona wnoszącą apelację nie zdołała podważyć ustaleń Sądu I instancji, Sąd Okręgowy uznając apelację za niezasadną, oddalił ją na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł stosownie do wyniku postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, zasądzając od powódki M. G. na rzecz pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.530,00 zł (180,00zł – przywrócenie do pracy + 1.350,00 zł- wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Renata Gąsior

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Kwaśniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Renata Gąsior
Data wytworzenia informacji: