Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 114/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2023-10-17

sygn. akt I C 114/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

18 lipca 2023 roku

Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w W. w I Wydziale Cywilnym w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Mateusz Janicki

po rozpoznaniu na rozprawie 22 czerwca 2023 roku w W.

przy udziale protokolanta Gabrieli Banaszek

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji w m. st. (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 1 217 zł (tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy w W. 17 709,30 zł (siedemnaście tysięcy siedemset dziewięć złotych trzydzieści groszy) tytułem wydatków tymczasowo uiszczonych ze środków Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

I. Stanowiska stron

Pozwem z 6 maja 2013 r., (data wniesienia do sądu k. 2) K. S. wniósł o zasądzenie od Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w (...) S.A. 7 162,80 zł z odsetkami ustawowymi oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał, że dochodzi wynagrodzenia za okres od 21 stycznia 2012 r. do 20 kwietnia 2013 r. za bezumowne korzystanie przez pozwanego z jego nieruchomości, a polegające na eksploatowaniu przechodzącego przez tę nieruchomość magistrali wodociągowej. Wynagrodzenie zostało wyliczone tak jak w prawomocnie zakończonej sprawie I C 160/11 tj. według stawki 40,64 zł/m2/rok i przy przyjęciu pasa eksploatacji o powierzchni 141 m2 (pozew k. 2-4).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Podniosła zarzut zasiedzenia służebności przesyłu (sprzeciw od nakazu zapłaty k. 43-45).

Pełnomocnik powoda nie wykonał zobowiązania do zajęcia stanowiska w przedmiocie niewykonania przez powoda zawartej z pozwaną w 2009 r. umowy regulującej wzajemne roszczenia w związku z posadowieniem na nieruchomości powoda magistrali wodociągowej (k. 564, 569).

II. Ustalenia faktyczne

Powód jest właścicielem nieruchomości stanowiącej działkę ewidencyjną nr (...) położonej w W. przy ul. (...) (bezsporne, nadto wydruk KW nr (...) k. 27-32).

Przez tę nieruchomość przebiega eksploatowana przez pozwaną magistrala wodociągowa Dn 1200 (bezsporne, nadto mapa k. 9, dokumentacja k. 574).

Pas technologiczny, niezbędny do obsługi tej magistrali, powinien mieć szerokość po 3 m z każdej strony tj. łącznie 6 m. Mniejsza szerokość pasa byłaby niewystarczająca w razie poważniejszej awarii, ponadto nie uwzględnia ograniczeń w zagospodarowaniu terenu (opinia biegłego z zakresu instalacji sanitarnych J. Z. k. 386-390, 393).

Powierzchnia takiego pasa technologicznego na nieruchomości powoda wynosi 0, (...) (opinia biegłego geodety S. M. k. 414-415).

Gdyby korzystanie z nieruchomości powoda przez pozwaną opierało się na prawie, powodowi należne by było wynagrodzenie za okres od 21 stycznia 2012 r. do 30 kwietnia 2013 r. w wysokości 1 930 zł (opinia biegłego rzeczoznawcy A. G. k. 452-487)

Budowa magistrali rozpoczęła się 30 września 1979 r., a zakończyła 31 grudnia 1981 r. 2 marca 1982 r. przyjęto magistralę do eksploatacji (protokół ostatecznego odbioru robót k. 56-57, dokumentacja powykonawcza k. 218, CD k. 574).

Na sąsiedniej nieruchomości (sąsiadująca działka nr (...)) znajduje się widoczne naziemne urządzenie związane z ww. magistralą, mianowicie odpowietrznik (zeznania powoda k. 873-874, protokół oględzin nieruchomości k. 212-215).

Po negocjacjach, które odbywały się w 2018 r. (protokoły k. 73-78), 14 sierpnia 2009 r. powód zawarł z pozwaną umowę, w ramach której zobowiązał się do ustanowienia na rzecz pozwanej służebności przesyłu w terminie 30 dni, natomiast pozwana zobowiązała się zapłacić powodowi 40 000 zł brutto tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości oraz 98 292 zł brutto tytułem wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu. Powód oświadczył, że zapłata ww. kwot wyczerpuje wszelkie jego roszczenia w stosunku do pozwanej z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości (bezsporne, nadto umowa k. 8).

Powód wbrew zawartej umowie nie ustanowił na rzecz pozwanej służebności przesyłu, uznając, że umówiona kwota jest zbyt niska – oczekiwał, że pozwana powiększy ją o podatek, który go obciąża (zeznania powoda k. 873-874).

Prawomocnym wyrokiem z 25 kwietnia 2012 r. (I C 160/11) Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. uwzględnił analogiczne powództwo o wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwaną z nieruchomości powoda za okres od 14 sierpnia 1999 r. do 20 stycznia 2012 r. W uzasadnieniu wyroku sąd uznał umowę zawartą między stronami 14 sierpnia 2009 r. za nieważną (bezsporne, nadto dołączone akta I C 160/11).

Po doręczeniu pisma z zarzutem zasiedzenia pełnomocnikowi powoda, co miało miejsce 7 października 2013 r. (zpo k. 84), ten 2 lutego 2013 r. (k. 8 dołączonych akt II Co 272/13) w imieniu powoda wszczął postępowanie o zawezwanie pozwanej do próby ugodowej w sprawie wydania nieruchomości, a następnie w piśmie nadanym 21 października 2013 r. podniósł, że „budowa magistrali nastąpiła w latach późniejszych, nie wcześniej niż pod koniec 1983 r.” (k. 68).

III. Ocena dowod ów

Opinia biegłego rzeczoznawcy wydana w sprawie I C 160/11 (k. 18-25) była nieprzydatna dla rozstrzygnięcia, po pierwsze dlatego, że na gruncie tego postępowania nie stanowi opinii biegłego w rozumieniu k.p.c. tylko dokument, nie składano też wniosku w trybie art. 2781 k.p.c. Nade wszystko opinia ta dotyczy jednak innego okresu (nie dotyczy okresu objętego powództwem) i została sporządzona o nieaktualną już metodologię (co wyjaśniła biegła A. B. w niniejszej sprawie).

Sąd uznał za niewiarygodne zeznania świadków H. S. (k. 91) Z. B. (k. 103) w zakresie, w jakim zeznawali sprzecznie z dokumentacją prac budowlanych, że roboty miały miejsce w roku 1984. Świadkowie są najbliższą rodziną powoda, zupełnie niezrozumiałe, że po 30 latach tak dobrze pamiętają rozkopanie ziemi. Brak podstaw, żeby uznać dokumentację prac budowlanych za sfałszowaną i opierać się, jak chodzi o datę wybudowania magistrali, na zeznaniach świadków.

Zeznania świadka T. K. (k. 104) były przydatne dla rozstrzygnięcia w tym zakresie, w jakim wynika z nich, że protokół (k. 56) dotyczy magistrali przechodzącej przez nieruchomość powoda, bowiem jest to jedyna magistrala o średnicy 1200 mm w U., a ponadto w tym zakresie, w jakim wynika z nich, że jeszcze przed oddaniem do eksploatacji magistrala jest napełniana wodą. W pozostałym zakresie zeznania były nieprzydatne dla rozstrzygnięcia. Świadek nie wiedział, kiedy wybudowano magistralę, a swoją wiedzę o urządzeniach naziemnych czerpał z niedokładnych map. Sąd w tym zakresie oparł się na oględzinach.

Zeznania świadka M. K. (k. 112) pozwoliły na ustalenie, że w dzielnicy U. przy ul. (...) jest tylko jedna magistrala 1200.

Zeznania świadka D. C. (k. 112) pozwoliły na ustalenie, że magistrala jest od 2 marca 1982 r. ciągle eksploatowana i że nie ma innej magistrali 1200 w U..

Świadek J. D. (k. 803) nie miał wiedzy istotnej dla rozstrzygnięcia.

Przydatne dla rozstrzygnięcia były zeznania powoda (k. 873-874), który przyznał, że z jego nieruchomości widoczne są studzienki (naziemne urządzenia związane z magistralą) posadowione na sąsiednich nieruchomościach. Przyznał też, że wycofał się z zawartej umowy, ponieważ uznał, że to pozwana powinna pokryć mu ciężar obciążającego go podatku, tak żeby ustalona w umowie kwota „brutto” została mu wypłacona jako „netto”.

Opinie biegłego geodety S. M. (k. 126-138, 180-182, 231-232, 286-288, 307-308, 359, 414-415), ostatecznie po kolejnych uzupełnianiach (które były konieczne, bowiem początkowo biegły oparł się na niedokładnych mapach, bez zbadania rzeczywistego położenia rur, co jednak później skorygował, oraz na niewłaściwej szerokości pasa technologicznego, ustalonej bez niezbędnych wiadomości specjalnych), pozwoliły ustalić przebieg magistrali oraz powierzchnię obszaru nieruchomości powoda wykorzystywanego przez pozwaną. Sąd jednak nie oparł się na niej przy ustalaniu szerokości pasa eksploatacyjnego, bowiem w tym zakresie geodeta nie dysponuje niezbędnymi wiadomościami specjalnymi, które posiada biegły z zakresu instalacji sanitarnych.

Opinia biegłego z zakresu instalacji sanitarnych J. Z. (k. 386-390, 393, 825-825v) posłużyła do ustalenia szerokości pasa technologicznego. Sąd nie uznał za zasadnych zarzutów strony pozwanej, w świetle których to de facto od decyzji pozwanej zależałaby szerokość pasa technologicznego. Biegły należycie wyjaśnił, że o ile specjalistyczna technologia stosowana przez pozwaną ma znaczenie przy typowych usterkach sieci, o tyle przy poważniejszych awariach postulowana przez pozwaną szerokość pasa, wynikająca z jej wewnętrznych dokumentów, byłaby niewystarczająca, a ponadto nie uwzględnia ona ograniczeń w zagospodarowaniu terenu. Sama pozwana przyznała, że postulowana przez nią szerokość pasa jest wystarczająca jedynie „w większości przypadków” (k. 407v). Ustalona przez sąd, na potrzeby wyliczenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie, szerokość pasa, musi uwzględniać rzeczywisty obszar, w którym powód jest ograniczony w posiadaniu nieruchomości, bowiem może na nim dojść do prac, które pozwana będzie musiała wykonać. Pozwana jako profesjonalista musi zapewnić sobie (a więc i ponieść tego koszt) możliwość usunięcia również poważnych awarii, nie może w tym zakresie opierać się na nadziei bezumownego skorzystania z nieruchomości.

Opinia biegłej z zakresu rzeczoznawstwa A. G. (k. 452-487, 537-540, 831-832v, 835-840) pozwoliła na ustalenie wartości wynagrodzenia, które byłoby należne powodowi, gdyby korzystanie przez pozwaną z jego nieruchomości opierało się na prawie. Zarzuty pełnomocnika powoda pod adresem stosowanej przez biegłą metodologii, aktualnej w świetle rekomendacji, którymi kierują się biegli, nie zasługiwały na uwzględnienie. Pełnomocnik powoda polemizował z metodologią biegłej, sam nie mając w tym zakresie wiadomości specjalnych, nie dowodząc swoich twierdzeń, jakoby metodologia biegłej była odrzucana w środowisku naukowym, i nie były to incydentalne stanowiska. Biegła w sposób fachowy odniosła się do zarzutów pełnomocnika powoda, tłumacząc stosowaną metodologię, i wskazując, że czym innym jest wynagrodzenie (które jest przedmiotem niniejszego postępowania), a czym innym odszkodowanie za posadowienie na nieruchomości urządzeń przesyłowych i tym samym zmniejszenie jej wartości, co jednak nie jest przedmiotem tego postępowania, i co nie jest objęte wynagrodzeniem, które jest w niniejszym procesie dochodzone. Pełnomocnik powoda w żaden pogłębiony naukowo sposób nie uargumentował np. swojego poglądu, jakoby wartość wynagrodzenia miała się różnic w zależności od tego, czy urządzenia przesyłowe zostały pobudowane przez podmiot aktualnie je eksploatujący, czy przez inny podmiot (k. 548).

Oględziny nieruchomości (k. 212-215) pozwoliły ustalić, że na przylegającej do działki powoda działce nr (...) znajduje się widoczny odpowietrznik magistrali.

Zgromadzone w sprawie dokumenty nie budziły wątpliwości sądu, sąd uznał je za obiektywne i prawidłowo oddające rzeczywistość, w szczególności czas wybudowania i uruchomienia magistrali.

IV. Ocena prawna

a)  podstawowa przyczyna oddalenia pow ództwa

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na wiążącą strony umowę z 14 sierpnia 2009 r., w świetle której powodowi nie jest należne odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości po zawarciu tej umowy, bowiem strony tak ukształtowały stosunki prawne między sobą, że za okres po 14 sierpnia 2009 r. powód był zobligowany do ustanowienia na rzecz pozwanej służebności przesyłu za ustalonym w tej umowie wynagrodzeniem. Jeśli tego nie zrobił, to ponosi tego negatywne konsekwencje. Nie ma możliwości jednostronnie wycofać się z zawartej umowy, nie ustanowić służebności przesyłu i dalej żądać wynagrodzenia.

Sąd nie jest związany oceną ważności ww. umowy dokonanej przez sądy w prawomocnie zakończonym postępowaniu I C 160/11. Było to postępowanie dotyczące powództwa o zapłatę wynagrodzenia za inny (wcześniejszy) okres. Przedmiotem postępowania była zatem zapłata oznaczonej kwoty pieniężnej a nie ustalenie (nie)istniejących między stronami stosunków prawnych. Ustalenie nieważności umowy z 14 sierpnia 2009 r. nie stanowiło zatem przedmiotu rozstrzygnięcia sądu w tamtym postępowaniu, a jedynie jego przesłankę (motyw rozstrzygnięcia, uzasadnienie). Jak powszechnie się przyjmuje, strony są związane jedynie rozstrzygnięciem a nie jego motywami (zob. szeroko uargumentowane stanowisko z odwołaniem się do judykatury i piśmiennictwa: P. Grzegorczyk w: Ereciński, Komentarz KPC, 2016, LEX, art. 365-366). Pogląd ten zdecydowanie dominuje w aktualnym orzecznictwie (uchwała SN z 29.04.2022 r., III CZP 79/22; uchwała SN z 27.10.2021, III CZP 109/20; uchwała SN z 8.11.2019 r., III CZP 27/19; postanowienie SN z 18.05.2023 r., II UZ 30/23; postanowienie SN z 30.03.2023 r., I CSK 3196/22; postanowienie SN z 8.03.2023 r., I CSK 3100/22; wyrok SN z 17.02.2023 r., (...) 646/22). Jest zgodna z konstytucyjną zasadą niezależności sądów, z której wywodzi się również niezależność sądów od innych sądów, od której wyjątki mogą wynikać jedynie z ustawy. Ograniczenie kognicji sądu przez jego związanie orzeczeniami innych sądów i przyjętymi w nich ustaleniami może prowadzić do zaprzeczenia istoty wymiaru sprawiedliwości, bowiem sąd, wprawdzie rozpoznawający sprawę, w istocie nie miałby władzy sprawy tej ocenić, a musiałby odwzorowywać oceny innych sądów. Do absurdu mogłoby dojść w razie rozdrobnienia roszczenia, pozwania o jego skromną część, tak że sprawa trafiłaby do I instancji do sądu rejonowego, bez uprawnienia do wniesienia skargi kasacyjnej, a także ze stawkami adwokackimi takimi, które nie wystarczyłyby na opłacenie profesjonalnej obsługi sporu, tak że nieopłacalne byłoby wdawanie się w spór, a następnie powód mógłby wywodzić z takiego wyroku zaocznego czy prawomocnego nakazu zapłaty związanie Sądu Najwyższego w sprawie o tysiąckroć większą kwotę. O ile ze wszech miar zasadne jest, żeby sądy nawzajem podzielały swoje ustalenia (buduje to wizerunek wymiaru sprawiedliwości), to jednak jeśli jest to niemożliwe, nie można bez podstawy prawnej przyjmować skutku związania.

Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę zupełnie nie podziela oceny nieważności umowy z 14 sierpnia 2009 r. dokonanej przez sądy rozpoznające sprawę w postępowaniu I C 160/11. Ocena ta opierała się na rzekomym pokrzywdzeniu powoda przez pozwaną, która mogła nie zawrzeć umowy ustanowienia służebności, przez co powodowi nie przysługiwałoby roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości uzależnione od zawarcia tej umowy. Ocena taka zupełnie abstrahuje od realiów niniejszej sprawy, gdzie to powód jednostronnie wycofał się z zawarcia umowy, a nie pozwana. Ponadto prawidłowa wykładnia zawartej przez strony umowy z 14 sierpnia 2009 r. prowadzi do wniosku, że pozwana była zobowiązana zawrzeć umowę ustanowienia służebności przesyłu z powodem. W razie uchybienia temu obowiązkowi powodowi przysługiwało wynagrodzenie za dalszy okres (z uwagi na dalsze korzystanie przez pozwaną z jego nieruchomości bez posiadania prawa), a ponadto odszkodowanie w granicach ujemnego interesu umownego. Powód natomiast, zmieniając zdanie, a nie będąc w stanie powołać się na żadną z wad oświadczeń woli, usiłował jednostronnie, w sposób nieprzewidziany prawem, nielojalnie wobec pozwanej, wycofać się z umowy. Skutkiem jednak jego związania umową jest to, że nie przysługuje mu roszczenie o bezumowne korzystanie z nieruchomości, bowiem umówił się z pozwaną na ustanowienie na jej rzecz prawa, z którego wynikać będzie jej korzystanie z nieruchomości. Nie ma więc wyboru, albo ustanowić to prawo, tak jak się umówił, albo dalej żądać wynagrodzenia za bezumowne korzystanie. To powód jest w zwłoce z uregulowaniem tytułu prawnego na rzecz pozwanej.

Mając na uwadze powyższe, powodowi przysługuje prawo do zawarcia z pozwaną umowy ustanowienia służebności przesyłu a nie dalszego żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie. W drodze dobrowolnie zawartej umowy tak ukształtował swoją pozycję prawną w stosunku do pozwanej.

Posiłkowo wskazać należy, że nielojalna postawa powoda, gdyby uznać, że przysługuje mu w stosunku do pozwanej roszczenie dochodzone w niniejszej sprawie, stanowiłaby nadużycie przez niego prawa podmiotowego polegające na dochodzeniu tego roszczenia zamiast zawarcia zgodnie z umową z 14 sierpnia 2009 r. umowy ustanowienia służebności przesyłu.

b)  posi łkowa podstawa oddalenia powództwa – zasiedzenie przez pozwaną służbności przesyłu

Na uwzględnienie zasługiwał zarzut zasiedzenia służbności przesyłu podniesiony przez pozwaną.

Pozwana posiadała służebność (art. 352 k.c.), bowiem korzystała z nieruchomości powoda w zakresie odpowiadającym służebności tj. na potrzeby eksploatowania położonej na nieruchomości powoda magistrali wodociągowej. Mamy do czynienia z posiadaniem służebności, tym samym zarzuty powoda odnośnie do „braku samoistności” posiadania są bezprzedmiotowe – mowa bowiem o posiadaniu służebności a nie posiadaniu samoistnym nieruchomości.

Posiadanie służebności związane było z widocznymi urządzeniami na gruncie (art. 292 k.c.). Choć nie były one posadowione na nieruchomości powoda, to z tej nieruchomości widoczne, a więc spełniające funkcję, dla której wprowadzono tę przesłankę. Brak konieczności posadowienia urządzeń na danej nieruchomości jest podzielany w orzecznictwie (postanowienie SN z 6.07.2011 r., I CSK 157/11). Wskazuje się w nim ponadto, że wystarczająca jest możliwość stwierdzenia przebiegu linii przesyłowej na podstawie naziemnych oznaczeń (postanowienie SN z 14.02.2013, II CSK 389/12) albo oznaczenia tego przebiegu na mapie, do której właściciel mógł uzyskać dostęp, chociażby w terenie nie było żadnych słupków znacznikowych (postanowienie SN z 26.07.2012, II CSK 752/11). Mając powyższe na uwadze, z pewnością widoczne dla powoda (właściciela nieruchomości) odpowietrzniki na sąsiednich nieruchomościach spełniają przesłankę „widoczności” z art. 292 k.c.

Upłynął również 30-letni okres posiadania z art. 172 § 2 k.c. w zw. z art. 292 k.c. Należy go liczyć od momentu posadowienia w nieruchomości powoda magistrali, bowiem już od wtedy pozwana korzystała z nieruchomości powoda w zakresie służebności. Bez znaczenia jest więc eksploatacja magistrali, bowiem przy zasiedzeniu relewantne jest nie eksploatowania przez pozwaną magistrali (przez zaopatrywanie ludności w wodę) tylko eksploatowanie przez pozwaną nieruchomości powoda (przez posadowienie na niej magistrali). Okres zasiedzenia upłynął tym samym 31 grudnia 2011 r.

Nawet gdyby przyjąć, że okres ten upłynął 2 marca 2012 r., bowiem byłby liczony od rozpoczęcia eksploatacji magistrali wodociągowej (co miało miejsce 2 marca 1982 r.), wówczas i tak powództwo podlegałoby oddaleniu, ponieważ po upływie terminu zasiedzenia dochodzenie tzw. roszczeń uzupełniających jest niedopuszczalne (tak trafnie Sąd Najwyższy w: uchwale z 30.11.2016 r., III CZP 77/16, wyroku z 12.01.2012 r., II CSK 258/11, postanowieniu z 15.04.2011 r., III CZP 7/11).

Wytoczone przez powoda powództwo o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości nie przerwało biegu zasiedzenia, bowiem nie było czynnością zmierzającą bezpośrednio do odzyskania pełnego władztwa nad nieruchomością (tak trafnie SN w uchwale 7 sędziów z 26.11.2014 r., III CZP 45/14). Z kolei prowadzenie z pozwaną pozasądowych rokowań nie stanowiło „czynności podjętej przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw”, o którym mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c., a więc również nie przerwało biegu zasiedzenia. Biegu tego nie przerwała również zawarta 14 sierpnia 2009 r. między stronami umowa, bowiem pozwana nie uznała w niej żądania powoda zaprzestania korzystania z jego nieruchomości, tylko przeciwnie, strony zmierzały do zalegalizowania póki co nieopartego na prawie posiadania przez pozwaną służebności na nieruchomości powoda (por. postanowienie SN z 5.12.2002 r., I CKN 1182/00, postanowienie SN z 29.11.2012 r., V CSK 552/11; postanowienie SN z 15.10.2010 r., V CSK 65/10; postanowienie SN z 14.10.2011 r., III CSK 251/10). Podobnie biegu tego nie przerwało również wytoczone w lutym 2013 r. (a więc po upływie terminu zasiedzenia) postępowanie o zawezwanie pozwanej do próby ugodowej w przedmiocie wydania nieruchomości.

c)  wysoko ść należnego powodowi wynagrodzenia w razie niepodzielenia ww. argumentacji

Gdyby nie podzielić ww. argumentacji, powództwo podlegałoby oddaleniu w przeważającej części, bowiem jak chodzi o jego wysokość, wykazano je jedynie co do 1 930 zł (z odsetkami ustawowymi od 19 marca 2013 r.).

V. Koszty procesu

Powód jako przegrywający zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obowiązany jest zwrócić pozwanej koszty procesu, na które złożyły się: wynagrodzenie radcy prawnego (1 200 zł zgodnie z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – ponieważ sprawa była wszczęta przed wejściem w życie aktualnego rozporządzenia) oraz opłata skarbowa od złożonego dokumentu pełnomocnictwa (17 zł).

Powód ponadto obowiązany jest zgodnie z art. 83 ust. 2 u.k.s.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. zwrócić wydatki uiszczone tymczasowo ze środków Skarbu Państwa. Na wydatki te złożyły się wynagrodzenia kolejnych biegłych niepokryte z zaliczek (k. 156, 188, 297, 318, 377, 439, 440, 525, 560, 869). Brak podstaw do odstępowania od obciążania powoda tymi wydatkami, oznaczałoby to bowiem finansowanie procesu powoda przez wszystkich podatników, wielokroć od powoda uboższych (nieposiadających nieruchomości). Powód zresztą nie powoływał się na swoją szczególną sytuację majątkową. Sam wiek nie stanowi przesłanki nieobciążania kosztami. Zaakcentowania wymaga, że wszystkie te wydatki zostały poniesione już po zgłoszeniu przez pozwaną zarzutu zasiedzenia, ponadto powód był wielokroć zobowiązywany do zaliczek pod rygorem obciążenia kosztami w orzeczeniu kończącym. Należy też podkreślić, że powód był przez cały czas reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, który z pewnością uprzedzał powoda o znacznym ryzyku przegrania procesu. Ponadto zawodowy pełnomocnik powoda, mimo że biegły ostrzegał na rozprawie 21 stycznia 2016 r. przed znacznymi kosztami uzupełniania opinii, wniósł o to (k. 181-182). Co więcej, sam czas postępowania, wskazywany przez pełnomocnika powoda (k. 880), nie wpłynął na koszty postępowania. Gdyby toczyło się ono sprawniej, również opinie tyle by kosztowały. Należy mieć też na uwadze, że powód otrzymał wynagrodzenie za lata 1999-2011. Należy też zaakcentować, że powództwo podlegałoby oddaleniu (z uwagi na zasadny zarzut zasiedzenia) nawet w razie podzielenia przez sąd wyrażonej w postępowaniu I C 160/11 przez sądy rozpatrujące tamtą sprawę oceny, że umowa z 14 sierpnia 2009 r. zawarta miedzy stronami jest nieważna.

Z. ądzenia:

- termin na sporz ądzenie uzasadnienia przedłużony o 45 dni;

- urlop referenta od 21.08.2023 do 11.09.2023 (22 dni)

- odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda r. pr. P. T. i pełnomocnikowi pozwanej r. pr. A. S. przez umieszczenie w portalu informacyjnym.

W., 17 października 2023 roku asesor sądowy Mateusz Janicki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Czarnocka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Mateusz Janicki
Data wytworzenia informacji: