I C 356/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-03-26

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 marca 2024 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia del. Agnieszka Onichimowska

Protokolant: Maksymilian Obrębski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 marca 2024 r. w Warszawie

sprawy z powództwa B. W., M. R., A. W., K. W.

przeciwko (...)S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...)S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki B. W. kwotę 74.400,00 (siedemdziesiąt cztery tysiące czterysta i 00/100) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 października 2018 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki M. R. kwotę 62.100,00 (sześćdziesiąt dwa tysiące sto i 00/100) złotych wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 października 2018 r. do dnia zapłaty;

III.  zasądza od pozwanego (...)S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda A. W. kwotę 44.450,00 (czterdzieści cztery tysięcy czterysta pięćdziesiąt i 00/100) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 października 2018 r. do dnia zapłaty;

IV.  zasądza od pozwanego (...)S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. W. kwotę 35.000,00 (trzydzieści pięć tysięcy i 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 października 2018 r. do dnia zapłaty;

V.  oddala powództwa w pozostałym zakresie;

VI.  rozdziela stosunkowo pomiędzy stronami koszty procesu, w tym nieuiszczone koszty sądowe ustalając, że: powódka B. W. ponosi koszty postępowania w 40%, powódka M. R. ponosi koszty postępowania w 40%, powód A. W. ponosi koszty postępowania 47%, powód K. W. ponosi koszty postępowania 53%, zaś w pozostałym zakresie koszty postępowania ponosi pozwany (...)S.A. z siedzibą w W., przy czym szczegółowe rozliczenie kosztów pozostawia Referendarzowi sądowemu.

Sędzia del. Agnieszka Onichimowska

UZASADNIENIE

Pozwem z 11 czerwca 2019 roku B. W., M. R., A. W. oraz K. W. wnieśli o zasądzenie od (...)Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.:

1.  na rzecz powódki B. W. kwoty 124.400,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 20 września 2018 r. do dnia tytułem zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią męża, A. W.;

2.  na rzecz M. R. kwoty 102.100,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 września 2018 r. do dnia zapłaty włącznie, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią ojca, A. W.;

3.  na rzecz A. W. kwoty 84.450,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 września 2018 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią ojca, A. W.;

4.  na rzecz K. W. kwoty 75.000,00 zł złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 20 września 2018 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią dziadka, A. W..

Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powodowie wskazali, że domagają się zapłaty zadośćuczynienia w związku ze śmiercią w dniu 29 października 2007 r. A. W. na skutek najechania przez samochód ciężarowy, który w chwili zdarzenia należał do Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w (...) W. i posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej udzielone przez (...)Spółkę Akcyjną z siedzibą w W., natomiast kierujący pojazdem ciężarowym S. P. został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 2 kodeksu karnego i skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 01 października 2008 r. na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat. Powodowie wskazali, że A. W. był mężem B. W., ojcem M. R. i A. W. oraz dziadkiem K. W., był więc w stosunku do nich najbliższym członkiem rodziny. Jego śmierć dogłębnie wstrząsnęła psychicznie rodziną zmarłego i wywołała poczucie pustki i osamotnienia. (pozew k. 4-10v)

W odpowiedzi na pozew pozwane(...)Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosło o oddalenie powództw wszystkich powodów w całości oraz zasądzenie od każdego z powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany zwrócił uwagę, że A. W. przekraczał pieszo jezdnię w miejscu niedozwolonym. W związku z tym pozwany podniósł zarzut przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody w 50%. Ponadto pozwany wskazał, że po przeprowadzonym postępowaniu likwidacyjnym podjęto decyzję o częściowym uznaniu roszczeń B. W., M. W. i A. W. i wypłacie na ich rzecz tytułem zadośćuczynienia kwot: 25 600 zł na rzecz B. W., 17 900 zł na rzecz M. R. oraz 15 550 zł na rzecz A. W. ( odpowiedź na pozew – k. 117-119v)

Do czasu zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 października 2007 r. około godz. 13:30 w W. na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) nr rej. (...) kierowany przez S. P. potrącił przekraczającego jezdnię pieszego - A. W., który doznał śmiertelnych obrażeń ciała. We krwi pieszego stwierdzono obecność alkoholu. Przed wypadkiem samochód ciężarowy poruszał się ul. (...) od strony ul. (...), a na skrzyżowaniu skręcał w ul. (...) w lewo, czego dokonał w sposób nieprawidłowy, niezgodny z przepisami Prawa o Ruchu Drogowym. Do wypadku doszło na jezdni w obszarze oznakowanym poziomym znakiem P-21 „powierzchnia wyłączona z ruchu”. Technika i taktyka jazdy kierującego samochodem były nieprawidłowe. Zachowanie kierującego samochodem ciężarowym było bezpośrednią przyczyną zaistnienia wypadku.

Nie można wykluczyć, że sprawny psychofizycznie (trzeźwy) pieszy – przy właściwej obserwacji drogi, miał możliwość uniknięcia wypadku.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu badań i rekonstrukcji wypadków drogowych mgr. inż. M. G. z dnia 24 kwietnia 2008 r. – sporządzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej Śródmieście – Północ w sprawie o sygn.(...) – k. 308-313.

Kierujący pojazdem ciężarowym S. P. został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 2 kodeksu karnego i skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 01 października 2008 r., na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat.

Dowód: okoliczność bezsporna

W chwili zdarzenia (...) nr rej. (...) kierowany przez S. P. posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w Towarzystwie (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., nr polisy: (...).

Dowód: okoliczność bezsporna, pismo z dnia 21 stycznia 2019 r.- 33-33v

A. W. w chwili wypadku miał 74 lata. Od 25 lat pozostawał w związku z B. W., która była jego drugą żoną. O śmierci męża B. W. dowiedziała się od dziennikarzy. A. W. był osobą bardzo rodzinną, pogodną i wesołą. Miał z żoną bardzo bliską relację, angażował się w jej życie zawodowe, wspierali się. Rodzina często się spotykała celebrując życie rodzinne. Zmarły był osobą jednocząca rodzinę i od jego śmierci rodzina nie widuje się już tak często. Jego śmierć wywarła bardzo duży wpływ na życie rodziny. Śmierć A. W. rodzina odczuła finansowo, B. W. zaczęła więcej pracować, żeby czymś się zająć. Przez 10 lat po śmierci B. W. nie była w stanie uporządkować rzeczy w pokoju męża. Po śmierci męża z nikim się nie związała.

W okresie około roku po wypadku B. W. przechodziła zaburzenia adaptacyjne w postaci reakcji żałoby, przejawiające się głównie pod postacią stanów obniżonego nastroju, lęku i obaw o najbliższych i o przyszłość, a także okresowo zaburzeń rytmów dobowych. Nasilenie w/w objawów było umiarkowanie i w tym czasie nie uniemożliwiało, ale utrudniało jej codzienne funkcjonowanie w podstawowych obszarach życia. W okresie około roku po śmierci męża przeżyła wszystkie fazy żałoby, która jest stanem fizjologicznym tj. naturalną reakcją obronno-naprawczą organizmu na wydarzenia silnie stresujące w tym śmierć osoby bliskiej.

Dowód: zeznania powódki B. W. – k. 156v, zeznania powoda A. W. – k. 157v-158v, zeznania M. R. – k. 157-157v , wydruki zdjęć rodzinnych – k. 19-29, zeznania K. W. – k. 159-159v, opinia sądowo – psychologiczna psychologa mgr P. B. – dot. B. W.– k. 187- 203

Córka M. R. która w chwili wypadku miała 22 lata, o śmierci ojca dowiedziała się od policjanta po powrocie do domu z zajęć na uczelni. Informację o tym, że jej ojciec został potrącony śmiertelnie przez (...) odebrała z matką, jako jego upokorzenie. Ojciec ją ukształtował i zawsze miałam z nim dobry kontakt. Rodzina razem jeździła na wakacje. Śmierć ojca była kluczową sytuacją w jej życiu. M. R. najbardziej żałowała, że jej ojciec nie poznał jej dzieci i że nie był na jej ślubie. Po jego śmierci musiała podjąć pracę. Było jej bardzo ciężko wrócić do życia studenckiego. Żałobę po śmierci ojca przechodziła bardzo długo – kilka lat. Ciężko jej było rozmawiać z innymi na jego temat. Miała poczcie żalu i paniki. Było to dla niej męczące psychiczne uczucie. Początkowo tj. w okresie kilku miesięcy/roku, przechodziła zaburzenia adaptacyjne, przejawiające się głównie pod postacią stanów obniżonego nastroju, zaburzeń rytmów dobowych, chwiejności emocjonalnej, stanów przygnębienia, zaburzeń koncentracji uwagi i natłoku uporczywych myśli na temat śmierci ojca. W tym okresie zaburzenia adaptacyjne miały charakter reakcji żałoby, która jest stanem fizjologicznym tj. naturalną reakcją obronno-naprawczą organizmu na wydarzenia silnie stresujące w tym śmierć osoby bliskiej. M. R. przeszła przez 4 fazy żałoby i dzięki dojrzałym psychologicznym mechanizmom obronnym oraz dużemu wsparciu rodziny zaadaptowała się do nowej sytuacji.

Dowód: zeznania M. R. – k. 157-157v, opinia sądowo – psychologiczna psychologa mgr P. B. – dot. M. R. – k. 171-186

Syn zmarłego A. W. o śmierci ojca dowiedział się telefonicznie od macochy - B. W., w co nie mógł uwierzyć. Pomimo, że nie mieszkał z ojcem od rozwodu rodziców, nie stracił z nim relacji. Współpracował z nim merytorycznie od czasu studiów, a także później pomagali sobie nawzajem przy zbieraniu materiałów do artykułów i wykładów. Ojciec był dla niego autorytetem i wsparciem psychicznym. Identyfikacja zwłok była dla niego potworną traumą. Ojciec śni mu się za każdym razem kiedy musi zrobić coś ważnego.

A. W. w związku z wypadkiem, w którym zginął jego ojciec, w ciągu pierwszych kilku miesięcy, przebył zaburzenia adaptacyjne w postaci reakcji żałoby, przejawiające się zmianą ilościową i jakościową w obszarze emocjonalno-behawioralnym w stosunku do okresu sprzed wypadku. Towarzyszyły mu stany obniżonego nastroju, poczucie osamotnienia, smutek i żal po stracie, zaburzenia rytów dobowych, trudności w koncentracji uwagi czy fiksacja myśli na osobie ojca. Objawy te nie uniemożliwiały, ale utrudniały codzienne funkcjonowanie w podstawowych obszarach życia.

Dowód: zeznania powoda A. W. – k. 157v-158v, opinia sądowo – psychologiczna psychologa mgr P. B. – dot. A. W. – k. 204-219

K. W. miał bardzo dobrą relację z dziadkiem, z którym pisali do siebie listy, pomimo iż ta forma kontaktu nie była już popularna. W dzieciństwie K. W. bardzo dużo bawił się z dziadkiem. Kiedy wnuk poszedł do liceum A. W. przejawiał ciągłe zainteresowanie osobą wnuka, wypytując o naukę i zainteresowania. Dziadek opowiadał mu o genealogii rodziny. Śmierć dziadka była dla niego bardzo przykrym doświadczeniem, był wtedy w klasie maturalnej. Wypadek wpłynął negatywnie na możliwość uczenia się, miał kłopoty z koncentracją.

W okresie około roku od wypadku K. W. przebył zaburzenia adaptacyjne w postaci reakcji żałoby, towarzyszyły mu stany obniżonego nastroju, poczucie osamotnienia, smutek i żal po stracie, zaburzenia rytów dobowych, lęk przed przyszłością, okresowo fiksacja myśli na osobie dziadka oraz zaburzenia koncentracji uwagi skutkujące nieznacznymi trudnościami w nauce.

Dowód: zeznania K. W. – k. 159-159v, zeznania powoda A. W. – k. 157v-158v, list A. W. do wnuka – k. 17-18, wydruki zdjęć rodzinnych – k. 19-29, opinia sądowo – psychologiczna psychologa mgr P. B. – dot. K. W. – k. 220-235

Śmierć A. W. oraz okoliczności, w jakich do niej doszło zostały opisane i zilustrowane fotografiami z miejsca wypadku, które opublikowano w papierowych wydaniach gazet oraz w Internecie.

Dowód: wydruki z prasy codziennej – k. 30-32

Pismem z dnia 10 września 2018 r. pełnomocnik B. W., M. R., A. W. oraz K. W. wezwał (...)S.A. z siedzibą w W. do zapłaty w terminie 7 dni kwoty 150.000,00 zł na rzecz B. W., 120.000,00 zł na rzecz M. R., 100.000,00 zł na rzecz A. W., 75.000,00 zł na rzecz K. W., tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku ze śmiercią A. W.. Przedmiotowe pismo zostało doręczone w dniu 12 września 2018 r.

W odpowiedzi na powyższe pismami datowanymi na dzień 21 stycznia 2019 r. (...) S.A. poinformowało o przyjęciu odpowiedzialności za szkodę i wypłacie świadczenia, w związku ze śmiercią A. W., na rzecz: B. W. w kwocie 25.600,00 zł, M. R. w kwocie 17.900,00 zł oraz A. W. w kwocie 15.550,00 zł. Jednocześnie poinformowano o odmowie uznania roszczenia z tytułu zadośćuczynienia i wypłaty świadczenia po śmierci bliskiego członka rodziny na rzecz K. W.. Przedmiotowe kwoty zostały wypłacone na rzecz uprawnionych.

Dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 10 września 2018 r.– k. 38-39v, potwierdzenie odbioru – k. 41, pisma z dnia 21 stycznia 2019 r.- 33-36v.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów, zdjęć i wydruków z prasy, zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, które nie pozostawały ze sobą w sprzeczności i których autentyczności oraz zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy nie zakwestionowała żadna ze stron postępowania. Wobec niekwestionowania złożonych do akt kserokopii i wydruków dokumentów brak było podstaw do żądania złożenia wyżej wymienionych dokumentów w oryginale. Wskazane dowody wzajemnie się uzupełniają i potwierdzają, w zestawieniu ze sobą tworzą spójny stan faktyczny i brak jest zdaniem Sądu przesłanek do odmówienia im mocy dowodowej w zakresie, w jakim stanowiły one podstawę ustaleń faktycznych w sprawie.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się również na zeznaniach powodów K. W. (k. 159-159v), A. W. (k. 157v-158v), M. R. (k. 157-157v) oraz B. W. (k. 156v), które Sąd ocenił jako wiarygodne i wzajemnie się uzupełniające. Zeznając powodowie opisali zarówno relacje panujące w ich rodzinie przed wypadkiem, znaczenie zmarłego w życiu każdego z powodów, jak i skutki jakie śmierć A. W. wywarła na życie każdego z nich.

Podstawę dla dokonania kluczowych w sprawie ustaleń faktycznych stanowiły również opinie biegłych: biegłego sądowego z zakresu badań i rekonstrukcji wypadków drogowych mgr. inż. M. G. z dnia 24 kwietnia 2008 r. (sporządzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej (...) w sprawie o sygn. 2 Ds. 968/07/2, k. 308-313) oraz 4 opinie sądowo – psychologiczne psychologa mgr P. B. (k. 220-235, k. 187- 203, k. 171-186, k. 204-219). Sąd przyjął przedmiotowe opinie biegłych jako rzeczowe i spójne, a wnioski z nich wyprowadzone uwzględnił w dokonanych ustaleniach faktycznych. Każda z opinii sporządzonych przez biegłego sądowego P. B. zawierała logiczny i spójny wywód, a wnioski z nich płynące stanowiły odpowiedź na pytania Sądu dotyczące wiadomości specjalnych. Opinie biegłego psychologa pozwoliły na uzupełnienie i potwierdzenie ustaleń Sądu w zakresie poziomu intensywności negatywnych przeżyć i traumy doznanych na skutek śmierci A. W., długości oraz rodzaju następstw gwałtownego zerwania więzi rodzinnej, przebiegu żałoby, wpływu na dalsze życie powodów, aktualnej kondycji psychicznej powodów w kontekście traumatycznego zdarzenia z dnia 29 października 2007r. Jednocześnie wyjaśnić należy, że fakt, iż z opinii biegłego psychologa wynika, że powodowie przeszli wszystkie etapy żałoby i obecnie nie odczuwają istotnych negatywnych skutków tragicznego zdarzenia z 2007 r., w żaden sposób nie umniejsza rozmiaru tragedii i cierpień psychicznych z nią związanych, jakie odczuwali w przeszłości. Należy bowiem uwzględnić fakt, że opinie psychologiczne w niniejszej sprawie zostały sporządzone w 2022 r. a więc 15 lat po zdarzeniu. Nie może więc dziwić, że po takim czasie negatywne skutki zdarzenia na życie i psychikę powodów uległy wygaszeniu. Opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków pozwoliła natomiast na ustalenie okoliczności śmierci A. W., udzielenie odpowiedzi na pytanie kto ponosi winę za wypadek oraz ustalenie czy zmarły przyczynił się do zaistnienia wypadku.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Powództwo co o do zasady zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie powodowie dochodzili zapłaty na swoją rzecz tytułem zadośćuczynienia od ubezpieczyciela sprawcy szkody: na rzecz powódki B. W. kwoty 124.400,00 zł, na rzecz M. R. kwoty 102.100,00 zł, na rzecz A. W. kwoty 84.450,00 zł oraz na rzecz K. W. kwoty 75.000,00 zł.

Pozwane Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. nie kwestionując zasady swojej odpowiedzialności wnosiło o oddalenie powództwa wskazując, iż żądanie zasądzenia kwot dochodzonych pozwem jest odpowiednio wygórowane lub niezasadne i nie zasługuje na uwzględnienie. Jednocześnie pozwany podniósł zarzut 50% przyczynienia się zmarłego do zaistnienia zdarzenia oraz

Zgodnie z treścią art. 822 k.c. w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.). Zakres obowiązku odszkodowawczego zakładu ubezpieczeń określa umowa, z tym że w przypadku umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdów, umowa stron nie może wprowadzać dalej idących ograniczeń zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela, niż wynikający z przepisów prawa regulujących ten stosunek prawny. Na mocy tych przepisów jedynym dopuszczalnym ograniczeniem odpowiedzialności jest suma gwarancyjna. Zgodnie bowiem z treścią art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U z 2003r. nr 124, poz. 1152) odszkodowanie to ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej, która jednak nie może być niższa niż określona w tym przepisie dolna granica. Granice odpowiedzialności ubezpieczyciela zakreśla więc zakres odpowiedzialności sprawcy szkody – składniki szkody i zasada odpowiedzialności są tak samo określane jak przy ustalaniu obowiązku odszkodowawczego jej sprawcy. Stosunek wynikający z umowy ubezpieczenia OC ma bowiem charakter akcesoryjny wobec cywilnoprawnego stosunku odszkodowawczego, jaki może zaistnieć pomiędzy sprawcą szkody a poszkodowanym, z tym że co do zasady zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela nie może być wyższy od zakresu odpowiedzialności ubezpieczonego, tj. dłużnika z bezpośredniego stosunku zobowiązaniowego ( vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 roku, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 września 2003 roku, I ACa 452/2003)

W przedmiotowej sprawie bezspornym jest, że osobą odpowiedzialną za spowodowanie wypadku zaistniałego w dniu 29 października 2007 r był kierujący pojazdem ciężarowym (...) nr rej. (...), S. P., który został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 2 kodeksu karnego i skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie z dnia 01 października 2008 r., na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat. Oznacza to, że Sąd w niniejszej sprawie był związany ustaleniami prawomocnego wyroku karnego co do faktu popełnienia przestępstwa (art. 11 k.p.c.). Zresztą pozwany w toku niniejszego postępowania nie kwestionował samej zasady swojej odpowiedzialności, a jedynie jej rozmiar (a tym samym jej wysokość), podnosząc z jednej strony fakt wypłaty niektórym spośród powodów świadczenia odszkodowawczego (zadośćuczynienia) w toku likwidacji szkody oraz przyczynienie się zmarłego do zaistnienia wypadku w 50%.

Wobec powyższego Sąd w pierwszej kolejności pragnie się odnieść do zarzutu przyczynienia się A. W. do powstania szkody. W ocenie Sądu zarzut ten okazał się całkowicie chybiony. Należy bowiem zwrócić uwagę, że w treści opinii biegłego sądowego z zakresu badań i rekonstrukcji wypadków drogowych mgr. inż. M. G. z dnia 24 kwietnia 2008 r. (która została sporządzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej Śródmieście – Północ w sprawie o sygn.(...) i na mocy art. 278 ( 1) kpc uznana za dowód w niniejszym postępowaniu) wyraźnie wskazano, że winę za zaistnienie wypadku ponosi kierujący pojazdem, który wykonywał w nieprawidłowy (niezgodny z przepisami ruchu drogowego) manewr skrętu. W przedmiotowej opinii nie ma mowy o tym, że pieszy w jakikolwiek sposób przyczynił się do zajścia wypadku. Biegły jedynie zaznaczył, że pieszy przy pewnych założeniach (stan trzeźwości, zachowanie rozeznania/ostrożności) miałby szansę wykonania manewru obronnego i uniknięcia niebezpieczeństwa. Tego rodzaju zastrzeżenie nie stanowi jednak w żadnym razie uzasadnienia dla stwierdzenia przyczynienia się pieszego do zajścia wypadku. Warto w tym względzie zauważyć, że z ustaleń biegłego wynika, że do potrącenia pieszego doszło w obszarze oznakowanym poziomym znakiem P-21 „powierzchnia wyłączona z ruchu” i pojazd ciężarowy nie powinien się tam znaleźć. Analogicznie posługując się tokiem rozumowania pozwanego, należałoby uznać, że pieszy, który znajduje się przykładowo na ścieżce rowerowej, na której nie powinien się znaleźć, przyczynia się do potrącenia przez samochód, który również nie powinien się nią poruszać. Co oczywiste z takim tokiem rozumowania nie sposób się zgodzić. Również sam stan nietrzeźwości nie może stanowić oparcia dla stanowiska pozwanego, jak wynika bowiem z opinii biegłego, gdyby pieszy byłby trzeźwy miałby po prostu jedynie większą szansę na uniknięcie zagrożenia. Stan nietrzeźwości nie był jednak w żadnym razie czynnikiem, który doprowadził do wypadku.

Przechodząc do dalszej części rozważań zaznaczyć trzeba, że dochodzone przez powodów kwoty obejmowały roszczenia o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, jaką ponieśli oni w związku ze śmiercią A. W..

Zgodnie z treścią art. 446 § 4 kc, dodanego ustawą z dnia 30 maja 2008 roku o zmianie ustaw – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 116 poz. 731 z późn. zm.), Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zgodnie zaś ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wskazać należy, iż najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art 23 k.c. i 24 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, jeżeli śmierć osoby bliskiej nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 02 sierpnia 2008 r., tj. przed datą wejścia w życie nowelizacji kodeksu cywilnego, wprowadzającej normę art. 446 § 4 k.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09). Jak wynika natomiast z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się. Zgodnie natomiast z treścią art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Katalog dóbr osobistych wskazanych w art. 23 k.c. nie jest katalogiem zamkniętym, a jedynie zawiera przykładowe dobra osobiste podlegające ochronie. Takim dobrem może być więc również posiadanie rodziny i szczególna więź pomiędzy rodzicami, a dziećmi. Nie ulega bowiem wątpliwości, że posiadanie rodziny jest jednym z najważniejszych celów życia każdego człowieka. W sytuacji więc nagłego i przedwczesnego zerwania więzi pomiędzy członkami rodziny na skutek śmierci jednego z nich, spowodowanej bezprawnym i zawinionym działaniem innego człowieka, skutkuje u pozostałych członków rodziny uprawnieniem do żądania zadośćuczynienia od pomiotu ubezpieczającego pojazd sprawcy tego zdarzenia od odpowiedzialności cywilnej.

Sąd ustalając wysokość zadośćuczynienia nie dysponuje żadnymi wskazówkami, czy tabelami określającymi wysokość zadośćuczynienia dla poszczególnych przypadków. Przyznanego poszkodowanemu zadośćuczynienia nie należy jednakże traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Ma ono bowiem służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia.

Ustalając zatem wysokość zadośćuczynienia, Sąd kieruje się przyjętym przez doktrynę i praktykę poglądem, że pieniądze, w braku lepszego równoważnika mogą w pewnym senesie zrównoważyć uszczerbek niemajątkowy. Sąd przy ustalaniu wysokości należnego powodom zadośćuczynienia miał również na uwadze charakter kompensacyjny, w związku z czym jego wysokość musi przedstawić jakaś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wartość ta jednakże nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Przy czym ustalenie wysokości zadośćuczynienia wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy. Sąd Najwyższy bowiem wskazał, że przy ocenie, jaka suma jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznanych przez osobę, której dobro zostało naruszone ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem (por. wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2006 r., I CSK 159/05). Ponadto, podstawowym kryterium dla ustalenia wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia jest rozmiar i intensywność doznanej krzywdy, ocenianej według miar obiektywnych oraz stopień negatywnych konsekwencji dla pokrzywdzonego wynikających z dokonanego naruszenia dobra osobistego, w tym także niewymiernych majątkowo (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 lutego 2004 r., II ACa 641/03). Przypomnieć jednocześnie należy, iż życie ludzkie nie ma ceny, a zatem nie można wyrazić i ustalić w sposób ekonomiczny powstałej w związku z tym krzywdy. Dolegliwości psychofizyczne powstałe w związku z tragedią nie koniecznie muszą się przejawiać w jakiejś chorobie. Chodzi tu bowiem o sam fakt i o powstałe w związku z tym cierpienie – pustkę, lęk, samotność. Jak zauważył bowiem Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 14 grudnia 2007 r., w sprawie o sygn. akt I ACa 1137/07, spowodowanie śmierci osoby bliskiej – męża, ojca przez osobę trzecią stanowi naruszenie dobra osobistego najbliższych członków rodziny zmarłego – żony, dzieci, w postaci prawa do życia w związku małżeńskim, posiadania ojca, życia w pełnej rodzinie.

W ocenie Sądu, zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy w postaci zdjęć czy zeznań powodów, nie pozostawia wątpliwości, że więzy emocjonalne w rodzinie W. były bardzo silne. W zeznaniach tych uwidacznia się niezwykle bliska relacja małżeńska zmarłego z B. W., o czym świadczy między innymi to, że powódka od śmierci męża z nikim się nie związała oraz przez 10 lat nie ruszała rzeczy męża. Również więź emocjonalną pomiędzy A. W., a jego córką M. R. Sąd ocenił jako bardzo bliską. Zawraca uwagę fakt, że M. R. w chwili śmierci ojca była na studiach, a więc w newralgicznym okresie, kiedy wchodziła w dorosłe życie. Jak sama zeznała, śmierć ojca była kluczową sytuacją, która oddziaływała na wszystkie aspekty jej życia, w tym sytuację finansową rodziny (musiała podjąć pracę) oraz skutkowała problemami z funkcjonowaniem społecznym (nie chodziła na imprezy) oraz trudnościami z powrotem na uczelnię.

Zdaniem Sądu również w odniesieniu do syna zmarłego - A. W. należy mówić o dotkliwej stracie oraz nasilonym cierpieniu po stracie ojca. Uwagę zwraca fakt, że wraz z ojcem realizowali wspólne zainteresowania i pasje, pozostając w bliskich relacjach i to pomimo, że nie mieszkali razem od rozwodu zmarłego z matką A. W. jeszcze w jego dzieciństwie. O skali doznanego cierpienia po śmierci ojca świadczy również to, że zmarły był dla powoda autorytetem i wsparciem psychicznym.

Oceniając zgromadzony materiał dowodowy Sąd nie miał również wątpliwości co do bliskich, zażyłych relacji zmarłego z jedynym wnukiem K. W.. Z zeznań powodów wynika, że mieli oni doskonały kontakt już w dzieciństwie (wspólne zabawy), a dziadek żywo interesował się życiem wnuka (zainteresowaniami, nauką). O zażyłej relacji świadczy zresztą fakt pisania do siebie listów w tradycyjnej formie, co w dzisiejszych czasach jest niezwykłą rzadkością oraz wyrazem bliskości emocjonalnej. Oceniając stopień doznanego cierpienia Sąd miał również na względzie okres przygotowań do matury, w jakim w chwili zdarzenia znajdował się K. W.. Nie może więc dziwić, że tragiczna wiadomość skutkowała negatywnie na jego możliwości nauki i koncentracji na planowaniu swojej przyszłości. Tym samym Sąd nie podzielił stanowiska strony pozwanej, co do braku podstaw do wypłaty świadczenia z tytułu zadośćuczynienia.

Oceniając skalę doznanych cierpień przez powodów nie sposób również pominąć okoliczności śmierci A. W.. Otóż zginął on pod kołami śmieciarki, a fakt ten został szeroko nagłośniony przez prasę, która nie tylko opisała szczegóły zdarzenia, ale również rozpowszechniła dokładne zdjęcia zmarłego przy śmieciarce. Jak wynika ze złożonych zeznań rodzina odebrała to, jako upokorzenie. W ocenie Sądu tego rodzaju okoliczności w znaczny sposób zintensyfikowały negatywne odczucia psychiczne towarzyszące śmierci najbliższej osoby. Dokonując próby oceny doznanych cierpień Sąd wziął również pod uwagę przewijający się w zeznaniach fakt, że zmarły był spoiwem rodziny, a po jego śmierci spotkania rodzinne stały się rzadsze.

W ocenie Sądu, zebrany materiał dowodowy jednoznacznie potwierdza, że powodowie (którzy na skutek tragicznego zdarzenia stracili męża/ojca/dziadka), doznali krzywdy w postaci cierpienia, bólu i poczucia osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Dlatego też Sąd nie może zgodzić się ze stanowiskiem pozwanego, że żądanie powodów (pomimo wypłaty częściowego świadczenia w toku postępowania likwidacyjnego) nie znajduje żadnego uzasadnienia, zwłaszcza, że pozwany nie zaoferował w toku niniejszego procesu żadnego materiału dowodowego, który by w sposób jednoznaczny wykazał aby okoliczności podnoszone przez powodów i zebrany w sprawie materiał dowodowy nie polegał na prawdzie oraz nie był wiarygodny.

Ustalając wymiar należnego zadośćuczynienia Sąd miał na względzie to, iż o jego wysokości rozstrzyga stopień i nasilenie odczuwanej krzywdy oraz potrzeba zrekompensowania jej skutków. O odczuwanym poczuciu krzywdy decydują różne okoliczności, w tym przede wszystkim stopień bliskości i poziom oraz charakter relacji z osobą zmarłą. Decyduje o nim również osobista wrażliwość osoby pokrzywdzonej, która jest właściwa każdej z osób pokrzywdzonych i inna u każdej z nich (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 kwietnia 2013 r., V ACa 22/13). W literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego ( por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, niepubl.)

W świetle powyższych rozważań Sąd uznał, iż zasadnym jest, przy uwzględnieniu już otrzymanych od ubezpieczyciela świadczeń, przyznanie powodom zadośćuczynienia z tytułu śmierci bliskiej osoby:

- kwoty 74.400,00 zł na rzecz powódki B. W. (żony)

- kwoty 62.100,00 zł na rzecz M. R. (córki)

- kwoty 44.450,00 zł na rzecz A. W. (syna);

- kwoty 35.000,00 zł na rzecz K. W. (wnuka)

Nie ulega wątpliwości, iż śmierć A. W. była dla powodów trudnym i traumatycznym przeżyciem. Powodów łączyły ze zmarłym silne więzi emocjonalne, które zostały przerwane w chwili jego śmierci. Sąd dostrzega jednocześnie, iż w stosunku do rozmiaru doznanej krzywdy wskazane wyżej kwoty nie były wygórowane, wobec czego ich przyznanie nie prowadziłaby do niezasadnego wzbogacenia powodów.

Sąd zasądził powyższe kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami od dnia 13 października 2018 r. Termin początkowy naliczania odsetek Sąd ustalił na podstawie brzmienia art. 817 k.c. jako dzień następny po upływie trzydziestodniowego terminu od dnia doręczenia wezwania do zapłaty. Zgodnie z art. 817 k.c. ubezpieczyciel winien spełnić roszczenie poszkodowanego w terminie 30 dni, a po jego upływie pozostawał w zwłoce, co uzasadniało zasądzenie odsetek od tej daty. Sąd miał na względzie, iż roszczenie powodów zostało sprecyzowane w sposób jednoznaczny już na etapie przedsądowego wezwania do zapłaty skierowanego do ubezpieczyciela. Przedmiotowe pismo zostało skutecznie doręczone do ubezpieczyciela w dniu 12 września 2018 r. Od tej chwili ubezpieczycielowi znany był całokształt okoliczności faktycznych sprawy, jak również wysokość roszczenia. W konsekwencji od dnia następnego pozwany pozostawał w opóźnieniu z realizacją obowiązku wypłaty zadośćuczynienia. W świetle powyższego Sąd nie podzielił zgłoszonego w pozwie żądania powodów zasądzenia odsetek ustawowych od dnia 20 września 2018 roku, tj. po upływie 7-dni od dnia doręczenia pisma wzywającego do zapłaty.

Sąd oddalił dalej idące roszczenia powodów uznając je za zbyt wygórowane i nie uzasadnione w świetle zgromadzonego materiału dowodowego. Nie należy bowiem stracić z pola widzenia, że o ile niewątpliwie powodów dotknęła krzywda i trauma z powodu straty męża, ojca i dziadka, to żaden z powodów – czego dowiodła opinia biegłego psychologa – nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu, ani rozstroju zdrowia w związku z nagłą śmiercią A. W., a z czasem wrócili oni do normalnego trybu życia i skupiając się na swoich rolach społecznych, co musi zostać uznane za istotne z punktu widzenia wysokości należnego im zadośćuczynienia.

O kosztach procesu orzeczono w pkt. VI sentencji wyroku, na podstawie art. 100 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., ustalając, że powódka B. W. ponosi koszty postępowania w 40%, powódka M. R. ponosi koszty postępowania w 40%, powód A. W. ponosi koszty postępowania 47%, powód K. W. ponosi koszty postępowania 53%, zaś w pozostałym zakresie koszty postępowania ponosi pozwany (...) S.A. z siedzibą w W., przy czym szczegółowe rozliczenie kosztów Sąd pozostawił Referendarzowi sądowemu.

Mając powyższe na względzie, orzeczono jak w sentencji wyroku.

Sędzia del. Agnieszka Onichimowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Gąsińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Agnieszka Onichimowska
Data wytworzenia informacji: