IV P 15/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Częstochowie z 2018-12-14
Sygn. akt IV P 15/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 grudnia 2018 r.
Sąd Okręgowy w Częstochowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSO Marek Przysucha
Protokolant: Karolina Radlak
po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2018 r. w Częstochowie
sprawy z powództwa T. K. (1)
przeciwko Skarbowi Państwa - Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w K.
o uchylenie orzeczenia dyscyplinarnego
1. zmienia zaskarżone orzeczenie nr (...) Dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w K. z dnia 27 kwietnia 2018 roku oraz orzeczenie nr (...) Dyrektora Zakładu Karnego w L. z dnia 26 lutego 2018 roku i przywraca odwołującego T. K. (1) do służby,
2. zasądza od Skarbu Państwa – Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w K. na rzecz T. K. (1) kwotę 180 ( sto osiemdziesiąt ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sygn. akt IV P 15/18
UZASADNIENIE
Odwołaniem z dnia 25 maja 2018 roku powód T. K. (1) zakwestionował odrzeczenie nr (...) Dyrektora Okręgowego Inspektora Służby Więziennej w K. z dnia 27 kwietnia 2018 roku kończące postępowanie dyscyplinarne. Obwiniony zarzucił mu obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej, poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że zakaz utrzymywania przez funkcjonariuszy innych niż wynikające z obowiązków służbowych kontaktów z osobami pozbawionymi wolności dotyczy również czasu po zakończeniu przez te osoby wykonywania kary pozbawienia wolności.
W szczególności zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
- -
-
mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania,
a mianowicie art. 239 ust. 1 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej poprzez wymierzenie kary dyscyplinarnej rażąco surowej
w odniesieniu do zarzucanego czynu i stopnia jego winy; - -
-
naruszenie art. 249 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej poprzez przeprowadzenie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów dotyczących czynu mu przypisanego, żądania przedstawienia dowodów na swoją niewinność, rozstrzygnięcia na jego niekorzyść niedających się usunąć wątpliwości w sprawie oraz nie wskazania
w orzeczeniu dlaczego odmówiono wiarygodności części jego wyjaśnień dotyczących przypisanego mu czynu; - -
-
naruszenie art. 260 ust. 1 oraz art. 260 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej poprzez poczynienie ustaleń faktycznych w oparciu o wymierzoną mu karę dyscyplinarną za czyn popełniony w 2013 roku, pomimo upływu ustawowego terminu do jej zatarcia oraz podjęcia orzeczenia z uwzględnieniem tej okoliczności.
Wywodząc z powyższego wniósł o uchylenie orzeczenie nr (...) Dyrektora Okręgowego Inspektora Służby Więziennej z dnia 27 kwietnia 2018 roku oraz orzeczenia nr (...) Dyrektora Zakładu Karnego w L. z dnia 26 lutego 2018 roku o ukaraniu.
Obwiniony wniósł o przywrócenie go do służby, ewentualnie o uchylenie orzeczenia nr (...) Dyrektora Okresowego Inspektora Służby Więziennej z dnia 27 kwietnia 2018 roku oraz orzeczenia nr (...) Dyrektora Zakładu Karnego w L. z dnia 26 lutego 2018 roku i przekazanie sprawy organowi dyscyplinarnemu pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Obwiniony domagał się nadto zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu swojego stanowiska T. K. wskazał, iż orzeczeniem nr (...) z dnia 26 lutego 2018 roku o ukaraniu, Dyrektor Zakładu Karnego w L. na podstawie oceny zebranego w postępowaniu dyscyplinarnym materiału dowodowego wymierzył mu jako obwinionemu zarzucając, że „ w bliżej nie ustalonym czasie roku 2017 roku, po zwolnieniu M. K. z zakładu karnego, nawiązał oraz utrzymuje z nią kontakt inny niż wynikający z obowiązku służbowego, co stanowi złamanie zakazu utrzymywania tego rodzaju kontaktów z osobami pozbawionymi wolności również po ich zwolnieniu określonego w art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej”, karę dyscyplinarną wydalenia ze służby.
W następnie jego odwołania od w/w orzeczenia, orzeczeniem nr (...) z dnia 27 kwietnia 2018 roku Dyrektor Okręgowego Inspektora Służby Więziennej orzekł o utrzymaniu w mocy zaskarżonego orzeczenia wskazując, iż akceptuje i uznaje za swoje ustalenia i argumentację przełożonego dyscyplinarnego zawarte w skarżonym orzeczeniu.
Z powyższymi orzeczeniami nie zgodził się obwiniony, wskazując, iż w jakiejkolwiek części uzasadnienia orzeczenia dyscyplinarnego organ wymierzający karę dyscyplinarną nie stwierdził, że został on uznany za winnego popełnienia zarzucanego mu przewinienia dyscyplinarnego.
Ponadto porównując treść art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej i przedstawionego mu zarzutu nie sposób nie dostrzec, że treść przedstawionego mu zarzutu odbiega zasadniczo od treści powołanego przepisu i nie wypełnia jego znamion. Powyższy przepis stanowi, iż funkcjonariuszom i pracownikom zabrania się utrzymywania innych niż wynikające z obowiązków służbowych kontaktów z osobami pozbawionymi wolności oraz udzielania nieupoważnionym informacji dotyczących osób pozbawionych wolności, także po ich zwolnieniu.
Jego zdaniem nie może ulegać wątpliwości, że zakaz utrzymywania przez funkcjonariuszy kontaktów innych niż wynikające z obowiązków służbowych nie dotyczy skazanych, którzy odbyli w całości karę pozbawienia wolności. Brak jest w powszechnie obowiązującym prawie polskim podstawy prawnej, która umożliwiałaby traktowanie osób, które odbyły karę pozbawienia wolności i otrzymały świadectwo zwolnienia z zakładu pracy na równi z osobami pozbawionymi wolności.
W świetle powyższego, jego zdaniem, przełożeni dyscyplinarni dokonali błędnej wykładni art. 28 ust. 2 ustawy, bowiem sformułowanie „także po ich zwolnieniu”, zgodnie z wykładnią gramatyczną, która powinna mieć zastosowanie w pierwszej kolejności, dotyczy wyłącznie zdania „udzielania osobom nieupoważnionym informacji dotyczących osób pozbawionych wolności”. Określenie ustawowych zakazów nie może podlegać wykładni rozszerzającej, bowiem jest to sprzeczne z wolą ustawodawcy.
W świetle powyższego nie można przyjąć, iż dopuścił się on naruszenia art. 28 ust. 2 ustawy będącego podstawą zarzutu wszczętego postępowania dyscyplinarnego. Tym samym nie mógł on również dopuścić się naruszenia dyscypliny służbowej oraz nie dopełnił obowiązków wynikających z roty złożonego ślubowania dopuszczając się naruszenia zasad etyki zawodowej funkcjonariusza Służby Więziennej.
Niezależnie od powyższych zastrzeżeń obwiniony wskazał, iż zarówno przełożony dyscyplinarny, jak i wyższy przełożony dyscyplinarny, utrzymując w mocy zaskarżone orzeczenie, naruszyli dyrektywy kar dyscyplinarnych zawarte w art. 239 ust. 1 ustawy polegające na wymierzeniu kary niewspółmiernej do popełnionego przewinienia dyscyplinarnego i stopnia zawinienia. W jego ocenie celowo wyolbrzymione zostało jego zachowanie, które de facto sprowadzało się do zamieszczenia jednego zdjęcia na portalu społecznościowym oraz zgłoszenia interwencji domowej pod wpływem alkoholu, by w ten sposób móc orzec najsurowszą z kar dyscyplinarnych.
Dodał również, iż niezrozumiałe jest przy tym żądanie rzeczników dyscyplinarnych dostarczenia przez niego dowodów swojej niewinności, pomimo że w toku postępowania dyscyplinarnego organowi prowadzącemu to postępowanie przysługiwało szereg uprawnień, z których mógł skorzystać.
Takie zachowania osób prowadzących postępowanie prowadzić musi do tezy, iż jeszcze przed zebraniem dowodów w postępowaniu dyscyplinarnym przyjęto a priori zastosowanie najsurowszej z kar dyscyplinarnych, niezależnie od jego wyjaśnień.
Ponadto w sposób całkowicie nieuprawniony w uzasadnieniu decyzji powołany został jako argument za wymierzeniem najsurowszej z kar dyscyplinarnych, fakt ukarania go karą dyscyplinarną za czyn popełniony niemal pięć lat wcześniej, a która to kara zgodnie z art. 260 ust. 1 oraz art. 260 ust. 2 pkt 2 ustawy powinna ulec zatarciu po 12 miesiącach od jej wymierzenia. Powyższe potwierdza jego wcześniejsze twierdzenia o braku wszechstronnego rozważenia okoliczności popełnionego czynu, a skupieniu się jedynie na konieczności wydalenia go ze służby niezależnie od zebranych w sprawie dowodów.
W odpowiedzi na odwołanie Skarb Państwa – Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w K. wniósł o oddalenie odwołania w całości. Domagał się nadto zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, iż bezsporny jest fakt nawiązania kontaktów natury osobistej przez odwołującego z osadzoną w okresie od 26 lutego 2016 roku do 8 czerwca 2017 roku w Zakładzie Karnym w L. M. K..
W toku postępowania dowodowego obwiniony przyznał się do nawiązania i utrzymywania kontaktów z byłą osadzoną, przy czym do tego miało dojść już po opuszczeniu przez nią zakładu karnego. Jak wynika z wyjaśnień obwinionego M. K. parę dni po opuszczeniu zakładu karnego zaczepiła go na portalu społecznościowym, na co on odpowiedział. Dodał również, iż początkowo kontakty te były sporadyczne, a potem częstsze. Po miesiącu wymienili się numerami telefonów i rozpoczęły się kontakty w formie rozmów telefonicznych i sms.
Pod koniec lipca 2017 roku odbyło się pierwsze spotkanie w miejscu pobytu M. K., tj. w Ł.. Następnie kontakty te przerodziły się w kilkudniowe pobyty byłej osadzonej w jego mieszkaniu, w czasie których była osadzona dokładała się także do bieżących potrzeb i wspólnych wydatków. Obwiniony stwierdził, że znajomość ta została zerwana w dniu 30 grudnia 2017 roku, czego powodem był spór jaki wyniknął między nimi.
W świetle powyższego spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do interpretacji art. 28 ust. 2 ustawy o Służbie Więziennej.
Zdaniem pozwanego zwrot po ich zwolnieniu odnosi się zarówno do członu zdania „zabrania się utrzymywania innych niż wynikające z obowiązków służbowych kontaktów z osobami pozbawionymi wolności” jak i następnego, tj. „udzielania osobom nieupoważnionym informacji dotyczących osób pozbawionych wolności”.
Taka wykładania tego przepisu idzie w parze z art. 27 ustawy, zgodnie z którym funkcjonariusze powinni wykazywać się wysokim poziomem moralnym oraz art. 38 ust. 4 ustawy mówiącym o tym, że służbę w Służbie Więziennej może pełnić osoba, która daję rękojmię prawidłowego wykonywania powierzonych zadań. Umyślne nawiązanie przez funkcjonariusza bliskich stosunków z osobą skazaną, zwłaszcza w krótkim czasie po jej zwolnieniu z zakładu karnego, nie daje się pogodzić z wymogami wykazywania się wysokim poziomem moralnym przez funkcjonariusza.
Takie postępowanie nie daje również rękojmi prawidłowego wykonywania powierzonych zadań służbowych. Kontakty takie bowiem stanowią realne zagrożenie dla tajemnicy służbowej, nie ma przyzwolenia na to, aby funkcjonariusze Służby Więziennej wchodzili w osobiste i intymne powiązania z osobami ze świata przestępczego. Niezmiernie ważne jest, aby funkcjonariusze Służby Więziennej pozostawali poza jakimikolwiek podejrzeniami o działalność sprzeczną z prawem.
W toku postępowania ustalono ponad wszelką wątpliwość, iż obwiniony dopuścił się tego rodzaju „innych kontaktów” z byłą osadzoną M. K., po jej zwolnieniu z Zakładu Karnego w L., a czyn obwinionego miał charakter umyślny w zamiarze bezpośrednim.
Równocześnie pozwany wskazał, iż w chwili wszczęcia postępowania dyscyplinarnego obwiniony został pouczony o przysługujących mu prawach, w tym o odmowie składania wyjaśnień, a więc zarzut o dostarczeniu organom prowadzącym postępowanie informacji, pomimo braku takiego obowiązku, czy też niewłaściwym żądaniu dostarczenia dowodów swojej niewinności należało uznać za chybiony.
Wyjaśniono również, iż całkowicie słusznie w treści swojego orzeczenia dyrektor zakładu powołał się na § 5 regulaminu nr 1 Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia 18 października 2010 roku w sprawie zasad etyki zawodowej funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej, wskazując na obowiązek funkcjonariusza, obowiązujący zarówno w służbie jak i poza służbą, praworządnego zachowania się, odpowiadającego godności funkcjonariusza publicznego, unikania zachowań i sytuacji, które mogą godzić w dobre imię Służby Więziennej lub godność innych osób itp.
Etyka zawodowa stawia funkcjonariuszom publicznym wysokie wymagania, co jest w pełni uzasadnione, albowiem wykonują oni swoje obowiązki służbowe względem osób pozbawionych wolności i sami powinni cechować się nienagannym zachowaniem i bezwzględnie przestrzegać obowiązującego porządku prawnego. Obwiniony w toku postępowania swój czyn tłumaczył nieświadomością jego naganności. Wyjaśnienia te nie są przekonywujące jeśli wziąć pod uwagę kilkuletni staż służby obwinionego oraz odbycie przeszkolenia zawodowego w ramach szkoły podoficerskiej. Musiał on zatem znać obowiązujące przepisy i zasady postępowania.
Pozwany wyjaśnił również, iż wziął pod uwagę dotychczasowy przebieg służby obwinionego oraz posiadaną pozytywną opinię służbową. Zwrócił jednak uwagę na fakt, iż miał on przedłużony okres służby przygotowawczej z powodu przeprowadzonego postępowania dyscyplinarnego na okoliczność przewinienia dyscyplinarnego polegającego na przebywaniu w dniu 26 czerwca 2013 roku na terenie Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w K. pod wpływem alkoholu. Rację ma obwiniony, iż kara ta uległa już zatarciu, dlatego też nie wzięto pod uwagę faktu ukarania lecz sam fakt wystąpienia tej okoliczności w przebiegu jego służby.
Wskazane wyżej okoliczności przekonały przełożonych funkcjonariusza, iż nie daje on rękojmi prawidłowego wykonywania obowiązków służbowych. Przeciwnie, zachodziła uzasadniona obawa, że obwiniony będzie dopuszczał się podobnego czynu w przyszłości. Obawa ta znalazła potwierdzenie, albowiem po wydaleniu już ze służby, w miesiącu lipcu 2018 roku zamieścił na swoim profilu na portalu społecznościowym kolejne „nowe” zdjęcie w towarzystwie osadzonej K..
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
T. K. (1) urodził się w dniu (...). Aktem mianowania z dnia (...) roku został on z dniem(...) mianowany na okres służby przygotowawczej na stanowisku strażnika ochrony w Zakładzie Karnym w L.. Z uwagi na wszczęte wobec niego w dniu 28 czerwca 2013 roku postępowanie dyscyplinarnego za przebywanie w dniu 26 czerwca 2013 roku na terenie Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej w K. pod wpływem alkoholu, przedłużono mu okres służby do dnia 24 października 2013 roku.
Aktem mianowania z dnia (...) roku T. K. (1)
z dniem (...) roku został mianowany na stałe na stanowisko strażnika Zakładu Karnego w L., a z dniem(...) roku na stanowisku starszego strażnika działu ochrony w Zakładzie Karnym w L..
Rozkazem z dnia 14 listopada 2013 roku numer (...)Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w K. nadano mu stopień kaprala Służby Więziennej, a rozkazem z dnia 7 lutego 2017 roku stopień starszego kaprala Służby Więziennej.
W okresie służby funkcjonariusz oceniany był trzykrotnie pozytywnie, kilkukrotnie wyróżniany był przez Dyrektora Zakładu Karnego m.in. za reprezentowania jednostki na imprezach sportowych organizowanych przez służbę jak i poza nią, a także za inicjatywę, dyspozycyjność, sumienność, rzetelność i samodzielność w realizacji zadań służbowych oraz wywiązywanie się z powierzonych dodatkowych obowiązków, otrzymywał także nagrody uznaniowe.
(vide: akta osobowe T. K. (1) z Zakładu Karnego w L.)
W dniu 13 listopada 2017 roku Kierownik Działu Ochrony Zakładu Karnego w L. mjr B. C. pozyskała informację, że na portalu społecznościowym dyskoteki (...) w L. znajduje się zdjęcie T. K. (1) w towarzystwie byłej skazanej M. K., która opuściła zakład karny w dniu 8 czerwca 2017 roku.
W toku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego funkcjonariusz potwierdził, że utrzymywał znajomość z byłą skazaną, która to nawiązała z nim kontakt już po opuszczeniu zakładu karnego. Wyjaśnił, iż początkowo kontaktował się z nią na portalu społecznościowym, a potem spotykali się początkowo w Ł., a później w L.. Potwierdził także, iż była skazana przebywała u niego w domu.
Z uwagi na powyższe okoliczności, jak również fakt uczestniczenia funkcjonariusza w interwencji z udziałem byłej osadzonej w nocy z 29 na 30 grudnia 2017 roku, wszczęte zostało wobec niego w dniu 16 stycznia 2018 roku postępowanie dyscyplinarne. W jego toku przedstawiono T. K. (1) zarzut, iż w bliżej nie ustalonym czasie 2017 roku, po zwolnieniu M. K. z zakładu karnego, nawiązał oraz utrzymuje z nią kontakt inny niż wynikających z obowiązków służbowych, czym nie dopełnił obowiązku służbowego poprzez złamanie zakazu utrzymywania tego rodzaju kontaktów z osobami pozbawionymi wolności również po ich zwolnieniu, określonego art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku, tj. o czyn, o którym mowa w art. 230 ust. 3 pkt 4 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej.
Orzeczeniem z dnia 26 lutego 2018 roku numer (...) Dyrektor Zakładu Karnego w L. T. K. (1) ukarany został karą dyscyplinarną wydalenia ze służby.
W wyniku złożonego odwołania od tego orzeczenia Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w K. orzeczeniem z dnia 27 kwietnia 2018 roku numer (...) utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie.
(vide: akta postępowania dyscyplinarnego, zeznania świadków B. C. k. 71-72, I. W. k. 72-73 oraz wyjaśnienia T. K. (1) słuchanego w charakterze strony k. 74)
M. K. przebywała w Zakładzie Karnym w L. w okresie od 27 lutego 2016 roku do 8 czerwca 2017 roku.
(vide: informacja o pobytach i orzeczeniach dotyczących M. K. k. 57-58 i k. 66-69 a.s.)
W pozwanej obowiązywał Regulamin nr (...) Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia 18 października 2010 roku w sprawie zasad etyki zawodowej funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej, który w § 5 stanowił, iż funkcjonariusz i pracownik, zarówno w służbie, jak i poza służbą lub pracą powinien zachowywać się w sposób praworządny, odpowiadający godności funkcjonariusza publicznego, unikać zachowań i sytuacji, które mogą godzić w dobre imię Służby Więziennej lub godność innych osób, dbać o społeczny wizerunek Służby Więziennej, podejmując działania służące budowaniu zaufania do niej.
(vide: Regulamin Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia 18 października 2010 roku nr (...) k. 53-56)
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej (dalej u.o.s.w.-tekst jednolity Dz. U. z 2018 roku, poz. 1542 ze zm.) funkcjonariuszom i pracownikom zabrania się utrzymywania innych niż wynikające z obowiązków służbowych kontaktów z osobami pozbawionymi wolności oraz udzielania osobom nieupoważnionym informacji dotyczących osób pozbawionych wolności, także po ich zwolnieniu.
W ocenie Sądu w niniejszej sprawie w ramach rozstrzygnięcia zgodności z prawem zaskarżonych decyzji należało ocenić prawidłowość subsumpcji art.28 ust.2 oraz jego wykładni do zaistniałego stanu faktycznego. Na poziomie wykładni językowej spór sprowadza się do analizy czy zwrot „po ich zwolnieniu” odnosi się wyłącznie do udzielania osobom nieupoważnionym informacji dotyczących osób pozbawionych wolności, czy także utrzymywania innych niż wynikające z obowiązków służbowych kontaktów z osobami pozbawionymi wolności.
W tym miejscu zauważyć należy, iż zgodnie z art. 2 ust. 1 ustawy Służba Więzienna realizuje na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. z 2018 r. poz. 652 i 1010) zadania w zakresie wykonywania tymczasowego aresztowania oraz kar pozbawienia wolności i środków przymusu skutkujących pozbawieniem wolności.
Z powyższego wynika, iż zasadnicze obowiązki funkcjonariuszy tej służby dotyczą osób osadzonych, a więc przebywających w zakładach karnych. Oznacza to tym samym, iż zakaz utrzymywania kontaktów innych niż służbowych odnosić się może wyłącznie do osób aktualnie przebywających w zakładach karnych.
Niewątpliwie bowiem bliższe realizacje między funkcjonariuszem a osobą osadzoną w trakcie odbywania przez nią kary pozbawienia wolności mogłyby wpływać na odbywanie tej kary, która ze swojego założenia powinna stanowić pewną dotkliwość dla skazanego. Brak jest natomiast jakiegokolwiek racjonalnego uzasadnienia, aby taki zakaz rozciągać także na byłych skazanych, którzy odbyli już orzeczoną względem ich karę. Nie można także zgodzić się z twierdzeniami pozwanego, aby same kontakty z byłą skazaną rodziły uzasadnione podejrzenia względem funkcjonariusza o działalność sprzeczną z prawem oraz stanowiły zagrożenie dla ochrony tajemnicy służbowej Zakładu, czy godziły w dobre imię Służby Więziennej.
Żaden z resztą z takich zarzutów nie został udowodniony odwołującemu.
Bez względu na powyższe Sąd Okręgowy analizując zgodność z prawem orzeczenia Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w K. z dnia 27 kwietnia 2018 roku numer (...) wskazuje, iż przepisu art. 28 ust. 2 ustawy o Służbie Więziennej nie można w aktualnym systemie prawnym interpretować tylko literalnie z pominięciem podstawowych zasad systemu prawa wynikających z krajowej Konstytucji oraz praw podstawowych Unii Europejskiej wynikających z przyjętych przez Rzeczpospolitą Polską Traktatów.
Art. 28 ust. 2 u.o.s.w. wykładany literalnie tworzy bowiem bezwzględny zakaz kontaktów nieograniczonych ani w treści ani w czasie funkcjonariusza z byłymi skazanymi.
Zgodnie z wyrokiem SN z 4 lipca 2012r.(IIIPK 87/11) który wskazuje, iż: Obowiązkiem sądów jest wymierzanie sprawiedliwości (art. 10 ust. 2 i art. 175 ust. 1 Konstytucji), przy czym sędziowie podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom (art. 178 ust. 1 Konstytucji). Działając w tym zakresie działają oni na podstawie i w granicach prawa, czego wymaga art. 7 Konstytucji. Sędzia nie może stosować ustaw bez uwzględnienia kontekstu konstytucyjnego. Konstytucja jest bowiem najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, a jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej (art. 8 Konstytucji). Nie ma przepisów Konstytucji, które wyłączałyby jej bezpośrednie stosowanie przez sądy. Sąd stosuje Konstytucję w jednostkowej sprawie i może odmówić stosowania przepisu ustawy lub rozporządzenia, jeżeli stwierdzi jego sprzeczność z prawem hierarchicznie wyższym. Nie narusza to kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, który ma inny przedmiot orzekania (art. 188 Konstytucji). Orzeka on o przepisie prawnym w zakresie jego zgodności z aktem wyższego rzędu, a nie o stosunkach społecznych, które ten przepis reguluje.
W takim znaczeniu Sąd odwołuje się do art.8 ust.2 Konstytucji statuującego zasadę jej bezpośredniej stosowalności w niniejszym procesie.
Jak wskazuje E. Łętowska1 bezpośrednie stosowanie Konstytucji umożliwia wykorzystanie przepisów Konstytucji (i tych programowych i tych bardziej konkretnych) jako materiału dla sędziego, który już nie tylko z przepisu ustawy zwykłej, ale z systemu prawa zwieńczonego Konstytucją ma odczytać, wyinterpretować normę będącą konkretną podstawą rozstrzygnięcia.
Bezpośrednie stosowanie Konstytucji zmienia zatem materiał, który staje się podstawą wykładni systemowej i funkcjonalnej. Rozszerza ten materiał na to, co napisano w ustawie zasadniczej.
Rozpoznawanie każdego sporu przez Sąd zmusza sędziego do postawienia serii pytań: „jakie przepisy w sprawie należy zastosować”, „czy przepisy, na których oparto rozstrzygnięcie zastosowano prawidłowo”, „czy interpretacja tych przepisów była dokonana właściwie”. Gdy aprobuje się myśl o dopuszczalności zweryfikowania przez sędziego prawidłowości działania legislatora (przez ocenę produktu jego pracy, który zamierzamy in concreto zastosować, w świetle Konstytucji czy prawa międzynarodowego) - lista pytań, jakie musi sobie postawić sędzia zwiększa się.
Trzeba bowiem zapytać też - w momencie, gdy dochodzi się do wniosku: „taki a taki przepis, tak a tak rozumiany stanowi podstawę rozstrzygnięcia" - czy ustawodawca wydając przepis tej treści mógł to uczynić, z uwagi na wymogi konstytucyjne, z uwagi na ograniczenia stawiane normotwórcy przez prawo międzynarodowe, a także - czy uczynił to prawidłowo, na przykład z uwagi na spójność aksjologiczną systemu źródeł prawa (ze szczególnym uwzględnieniem źródeł „nowszych” i zawierających bardziej reprezentatywne dla aksjologii teraźniejszości unormowania, zwłaszcza gdy są zawarte w aktach ulokowanych na wyższym miejscu w hierarchii źródeł prawa).
Ustawa o Służbie Więziennej z dnia 9 kwietnia 2010r. (Dz.U. z 2017,poz.631 z poźn.zm.) musi być wykładana nie tylko w płaszczyźnie językowej ale w świetle materialnych skutków określonej interpretacji.
Art. 2 Konstytucji RP określa Rzeczpospolitą Polską jako demokratyczne państwo prawa, co oznacza, że prawo obowiązujące w Polsce powinno odpowiadać standardom charakterystycznym dla demokratycznych społeczeństw. Ustawodawca nie ma zatem absolutnej swobody kształtowania treści norm prawa, lecz jest obowiązany działać w ramach wyznaczonych przez konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawa. Granice takie wynikają z treści art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, przy czym ewentualne ograniczenia nie mogą przekreślać samej istoty ograniczanego prawa lub wolności.
Zdaniem Sądu, ograniczenia praw i wolności obywatelskich powinny pozostawać w racjonalnym związku z konkretnie pojmowanym interesem publicznym, któremu mają służyć, zaś zakres tych ograniczeń powinien być współmiernym do rangi tego interesu. Interes publiczny, którego realizacji mają służyć kwestionowane przepisy, polega na tym, aby zapobiec wikłaniu się funkcjonariuszy służby w sytuacje mogące nie tylko poddawać w wątpliwość ich osobistą uczciwość, ale także podważać autorytet służby oraz osłabiać zaufanie opinii publicznej do prawidłowego jej funkcjonowania. Ograniczenie praw musi pozostawać także w związku z zadaniami służby określonymi w art.2 ust.1 u.o.s.w.
Wybrany przez ustawodawcę sposób realizacji tego celu nie jest zgodny z wymogami określonymi w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Przepis art.28 ust.2 nie pozostaje bowiem w racjonalnym związku z interesem publicznym a jego skutki mają charakter niewspółmierny do rangi tego interesu.
W ocenie Sądu, zakaz kontaktu z byłą skazaną nie ma - w kontekście omawianych uregulowań - dostatecznie relewantnego charakteru, by uzasadniać traktowanie takich zakazów jako uzasadnionych konstytucyjnie.
W ocenie Sądu konstytucyjne prawa i wolności obywateli oznaczają dla ustawodawcy dyrektywne związanie i zarazem normatywne ograniczenie dla wprowadzania rozwiązań prawnych zawierających odstępstwa od owych zasad i wolności. Jest oczywiste, iż ustawy, które prowadzą do zróżnicowania statusu prawnego obywateli przez zakazanie im pełnienia określonych funkcji i wykonywania pewnych zawodów z uwagi na relacje z innymi obywatelami powodują jednocześnie zwężenie treści i granic konstytucyjnych praw i wolności. Zakres zatem związania tych praw (ich ograniczenia), musi pozostawać w zgodzie z zasadą proporcjonalności i zasadą równości, które stanowią podstawowe kryteria dopuszczalności ingerencji ustawodawcy w prawa i wolności obywatela.
Zdaniem Sądu, przepis art.28 ust.2 ustawy o Służbie Więziennej statuuje ograniczenie praw, które wykracza znacząco poza konstytucyjną zasadę proporcjonalności i równości. Istoty zasady proporcjonalności Sąd upatruje w prawach obywatela, traktowanych jako wyraz wolnej od ingerencji sfery działania, której związanie może nastąpić wyłącznie wtedy, gdy konieczne jest to dla ochrony interesu publicznego, zabezpieczenia porządku konstytucyjnego lub praw osób trzecich.
Zgodnie z zasadą proporcjonalności, ustanowioną w art. 31ust.3 Konstytucji RP, możliwość ograniczenia konstytucyjnych praw i wolności zależy od celu, jakiego realizacji to ograniczenie służy oraz od środka realizacji tego celu. Cel i środek ograniczenia prawa muszą pozostawać we wzajemnym związku, a także muszą być zgodne z określonym porządkiem społecznym.
Zdaniem Sądu środek ograniczenia prawa i wolności musi przy tym być nie tylko przydatny dla osiągnięcia określonego celu, ale także i konieczny. Nie może też prowadzić do nadmiernego uszczuplenia prawa, bowiem zasada proporcjonalności powstała dla zapobieżenia kolizji między koniecznością ochrony konstytucyjnych praw i wolności obywatela, a koniecznością ograniczenia swobody dysponowania prawem (wolnością) w imię interesu publicznego. Mając możliwość wyboru środka dla osiągnięcia określonego celu, ustawodawca powinien sięgać po środek skuteczny i zarazem mniej uciążliwy.
Państwo ma bowiem zawsze do dyspozycji różne, alternatywne środki prawne, których zastosowanie uzależnione powinno być od ich efektywności, a także oceny zakresu ingerencji w prawa i wolności obywatelskie.
W ocenie Sądu, norma prawna będąca podstawą skazania, stoi w rażącej sprzeczności z tak rozumianą zasadą proporcjonalności. Celem tych norm, jak się wydaje, miało być zagwarantowanie właściwego funkcjonowania służby więziennej. Jednakże dla osiągnięcia tego celu zastosowano środek niewspółmierny, a zatem i niekonieczny w rozumieniu art. 31 ust.3 Konstytucji RP.
Dla zapewnienia celów powołanych przez pozwanego, wystarczającym środkiem powinny być przepisy, wykluczająca pracę funkcjonariusza w zakładzie w którym karę odbywa osoba mu bliska lub na oddziale takiego zakładu. Z kolei zakaz kontaktu z osobą która odbyła karę nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia.
Regulacja prawna, uzależniająca prawo wykonywania funkcji w służbie więziennictwa od bliżej nie zdefiniowanych kontaktów, jako naruszająca zasadę proporcjonalności w ograniczaniu praw i wolności obywatelskich, sprzeczna jest również z art. 18 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, który odzwierciedla zasadę proporcjonalności.
Zaskarżone przepisy naruszają także konstytucyjną zasadę równości, wyłączając możliwość pełnienia służby w organach więziennictwa bowiem naruszają równość szans i traktowania w wyborze oraz w wykonywaniu zawodu. Dyskryminują zatem funkcjonariuszy więziennictwa w porównaniu z innymi grupami zawodowymi. Kontakty objęte zarzutem nie stanowią bowiem, w opinii Sądu, żadnej cechy istotnej, która mogłaby stanowić wystarczający powód różnicowania statusu zawodowego osób pełniących służbę. Opis czynu-zarzutu gdyby nie wiązał się z uczestnictwem byłej skazanej byłby uznany za neutralny dyscyplinarnie.
Zakaz stanowi zarazem naruszenie art. 1 Konwencji Nr 111 Międzynarodowej Organizacji Pracy, art. 26 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz art. 14 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, ustanawiające zakaz dyskryminacji.
Przepis art.28 ust.2 u.o.s.w. narusza także wynikającą z art. 47 Konstytucji RP zasadę ochrony życia prywatnego, rodzinnego oraz decydowania o swoim życiu osobistym. Zasada ta wynika także z ratyfikowanej przez Polskę Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, przyznającej w art. 12 kobietom i mężczyznom prawo do założenia rodziny.
Uznając, iż prawo do decydowania o swoim życiu osobistym nie ma charakteru absolutnego Sąd wskazuje, iż za ograniczeniem prawa musi przemawiać inna norma, zasada lub wartość konstytucyjna, a stopień tego ograniczenia musi pozostać w odpowiedniej proporcji do rangi interesu, któremu ograniczenie to ma służyć. Przepis art.28 ust.2 nie opiera się w tym zakresie na racjonalnym celu, a zastosowany przez nie środek jest niewspółmierny, a tym samym niekonieczny.
W świetle powyższego powołany artykuł 28ust.2 ustawy o Służbie Więziennej narusza także art. 47 Konstytucji, w szczególności w zdaniu ostatnim, który mówi o prawie do decydowania o własnym życiu osobistym oraz potencjalnie ogranicza prawo funkcjonariusza służby do małżeństwa wynikające z art. 18 Konstytucji. Trafnie na te kwestie zwrócił zresztą uwagę pełnomocnik strony odwołującej odnosząc się do relacji funkcjonariusza i jego małżonka, który zostałby skazany.
W ocenie Sądu zakaz jest nieadekwatny do istoty zagrożenia godności czy rękojmi należytego wykonywania służby.
Przepisy te zakładają bowiem, w sposób arbitralny, iż sam fakt kontaktów a w konsekwencji także zawarcia małżeństwa czy pozostawania w związkach partnerskich przesądza o istnieniu zagrożeń dla właściwego pełnienia służby.
Ustawa zatem oznacza, iż nie sięgnięto zatem w pierwszym rzędzie do takich gwarancji, które by uwzględniały możliwość oceny indywidualnej postawy funkcjonariusza w konfrontacji z dobrem jakim jest właściwe pełnienie służby i właściwy wizerunek tej służby w społeczeństwie. Stąd też uznać należy, że zakazy wynikające z art.28 ust.2 w sposób arbitralny, jako najbardziej dotkliwe z możliwych, pozbawiają funkcjonariuszy służby więziennej ich praw. Arbitralność tych przepisów wyraża się także w ich nieproporcjonalnej dotkliwości.
Przepisy te są zatem nieodpowiednie do istoty zagrożenia na które powołuje się pozwany. Przesłanki zakazu zostały bowiem sformułowane w sposób całkowicie oderwany od zindywidualizowanego i osobistego charakteru zagrożeń spowodowanych więzami -kontaktami z osobami, które mogą wywrzeć wpływ na jego postawę, tak że przestaje on wykonywać prawidłowo obowiązki służbowe .
Dlatego też, biorąc pod uwagę fakt, iż nie udowodniono w procesie jakichkolwiek zagrożeń wynikających z relacji między obwinionym, a byłą skazaną Sąd uznał, iż art. 28 ust.2 ustawy o Służbie Więziennej interpretowany tak jak to uczynił pozwany, nie może stanowić skutecznej podstawy skazania powoda w niniejszym procesie jako naruszający wskazane wzorce Konstytucji.
Przepis będący podstawą skazania odwołującego pozostaje także w sprzeczności z konstytucyjnymi zasadami wyrażającymi prawo obywateli polskich do dostępu do służb publicznych na jednakowych zasadach oraz zasadę wolności wyboru i wykonywania zawodu (art. 60 i 65 Konstytucji RP). Brak bowiem jakiegokolwiek uzasadnienia merytorycznego dla ograniczenia tego prawa w stosunku do funkcjonariuszy więziennictwa z uwagi na bliżej nie zdefiniowane relacja z byłymi skazanymi. Oceniając te normy w świetle art. 6 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych, Sąd wskazuje na ich sprzeczność wynikającą z ograniczenia prawa do pracy, które obejmuje także prawo każdej osoby do uzyskania możliwości utrzymania się poprzez pracę swobodnie wybraną.
Przepis art.28 ust.2 narusza także szereg ratyfikowanych umów międzynarodowych. Dotyczy to w szczególności art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, zgodnie z którym niedopuszczalna jest ingerencja władzy publicznej w korzystanie z prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie, a także art. 17 ust. 1, art. 23 ust. 2 a, art. 25 lit. c) Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.
Uregulowanie art.28ust.2 może być przyczyną segregacji i podziału obywateli i pracowników na mających zróżnicowane prawa i perspektywy, zarówno w sferze życia prywatnego jak i małżeńskiego, a także stosunków rodzinnych (art. 47).
Dodatkowo, w ocenie Sądu, kara nałożona na T. K. (1) nie przystaje do zarzucanego mu czynu, w szczególności zważywszy, iż pracodawca nie udowodnił negatywnych skutków relacji obwinionego z byłą osadzoną, a nawet nie potrafił wskazać precyzyjnie określonego czasu trwania tej relacji.
Z wyjaśnień zaś odwołującego wynika, iż dopiero po wyjściu M. K. z zakładu karnego to ona nawiązała z nim kontakt, który początkowo był wyłącznie kontaktem za pomocą portalu społecznościowego, a z czasem przerodził się w telefoniczny i dopiero pod koniec lipca 2017 roku odbyło się pierwsze spotkanie. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż kontakt z byłą osadzoną zakończył się już pod koniec 2017 roku, a zatem trudno uznać, aby była to na tyle poważna relacja, która mogłaby w jakikolwiek wpływać na wykonywane przez obwinionego obowiązki.
Pamiętać należy także, iż przez cały okres trwania postępowania dyscyplinarnego T. K. (1) nie został zawieszony w wykonywaniu swoich obowiązków, a do pełnionej przez niego służby nie było żadnych zastrzeżeń. W tym zakresie Sąd podzielił zarzuty obwinionego zawarte w odwołaniu.
W konkluzji analiz należy wskazać, iż Sądy mają obowiązek (wyrażony w art. 178 Konstytucji w związku z art. 8 Konstytucji), stosowania Konstytucji (obok ustaw regulujących bezpośrednio materię sporu), a także obowiązującego w Polsce prawa międzynarodowego. Tym samym w ramach rozstrzygnięcia każdej sprawy „liczy się” nie tylko „przepis” stanowiący bezpośrednią podstawę rozstrzygnięcia konkretnego sporu, ale i Konstytucja jako zwornik konstrukcyjny i aksjologiczny systemu prawa.
Oznacza to iż, podstawa prawna skazania ujęta w zaskarżonych decyzjach, prowadzi do ograniczenia praw i wolności określonych w art. 18, art. 31, art. 32, art. 47, art. 60 i art. 65 ust. 1 Konstytucji RP oraz w odpowiednich przepisach paktów i konwencji międzynarodowych, tj. narusza zasadę ochrony małżeństwa i rodziny, równości, prawo do ochrony życia prywatnego i rodzinnego, do decydowania o swoim życiu osobistym; w tym wolności wyboru małżonka, do dostępu do służby publicznej, prawo wyboru i wykonywania zawodu.
Istotnym punktem odniesienia w tym zakresie, jest także art. 47 Konstytucji RP, gwarantujący ochronę życia prywatnego i rodzinnego oraz prawo do decydowania o swoim życiu osobistym; art. 60 zapewniający prawo równego dostępu do służby publicznej i art. 65 ust. 1 Konstytucji RP, zapewniający wolność wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy.
Postępowanie odwoławcze od decyzji zostało w trybie art.263 ustawy o.s.w. przekazane do oceny sądom pracy. W ocenie sądu jednak z uwagi na charakter decyzji i zarzut w związanych z postępowaniem dyscyplinarnym zachowuje ono zasady tegoż postepowania w zakresie obowiązków ciężaru dowodów po stronie pracodawcy jak domniemania niewinności odwołującego.
Postępowanie ma charakter hybrydowy ( z woli ustawodawcy ) ale materialnie ma charakter postępowania dyscyplinarnego dlatego wymaga zachowania standardów ochrony obwinionego na warunkach zbliżonych do procedur karnych. Domniemanie niewinności z tych procedur wymaga aby w niniejszym procesie to pracodawca udowodnił zarzuty przedstawione funkcjonariuszowi. Jednak w niniejszym procesie poza sformułowaniem zarzutów (nawet nieprecyzyjnych w czasie ) nie ujawniono dowodów na udokumentowanie twierdzeń o zagrożeniach dla służby więziennictwa przez kontakt powoda z byłą skazaną. W tym znaczeniu czyn objęty zarzutem nie może by podstawą wydalenia T. K. (1) ze służby .
Sąd podzielił argumentacje zawarte w odwołaniu obwinionego do braku podstaw prawnych (podstawa sprzeczna z Konstytucją RP ) jak i faktycznych spełnienia znamion czynu zabronionego (wadliwa subsumpcja ).
W oczywisty sposób naruszono art.239 ust 1 co do wymiaru kary i jej niewspółmierności do zarzucanych czynów. Niedopuszczalne jest też w ocenie Sądu powoływanie się na okoliczność ukarania z przeszłości sprzed okresu 5lat. Mając na uwadze powyższe Sąd na podstawie art. 263 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 roku o Służbie Więziennej zmienił zaskarżone orzeczenia nr (...) Dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w K. z dnia 27 kwietnia 2018 roku oraz orzeczenie nr (...) Dyrektora Zakładu Karnego w L. z dnia 26 lutego 2018 roku o przywrócił odwołującego T. K. (1) do służby.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1, 3 i 4 k.p.c. w związku z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 ze zm.).
1 E .Łętowska, Co to znaczy "bezpośrednie stosowanie konstytucji", Rzeczpospolita z 13 sierpnia 1996 roku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Częstochowie
Osoba, która wytworzyła informację: Marek Przysucha
Data wytworzenia informacji: