VI GC 30/24 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy w Gdyni z 2025-01-17
Sygn. akt VI GC 30/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 stycznia 2025 roku
Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Marta Denc
po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2024 roku w Gdyni
na rozprawie
w postępowaniu gospodarczym
sprawy z powództwa (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W.
przeciwko J. H.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego J. H. na rzecz powoda (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. kwotę 3 749,43 złotych (trzy tysiące siedemset czterdzieści dziewięć złotych czterdzieści trzy grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwot:
-
-
282,90 złotych za okres od dnia 14 października 2022 roku do dnia zapłaty,
-
-
282,90 złotych za okres od dnia 15 listopada 2022 roku do dnia zapłaty,
-
-
282,90 złotych za okres od dnia 13 grudnia 2022 roku do dnia zapłaty,
-
-
282,90 złotych za okres od dnia 13 stycznia 2023 roku do dnia zapłaty,
-
-
282,90 złotych za okres od dnia 14 lutego 2023 roku do dnia zapłaty,
-
-
282,90 złotych za okres od dnia 14 marca 2023 roku do dnia zapłaty,
-
-
282,90 złotych za okres od dnia 14 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty,
-
-
264,04 złotych za okres od dnia 13 maja 2023 roku do dnia zapłaty;
II. zasądza od pozwanego J. H. na rzecz powoda (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W. kwotę 1 117 złotych (jeden tysiąc sto siedemnaście złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty , tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt VI GC 30/24
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 09 listopada 2023 roku powód (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. domagał się zasądzenia od pozwanego J. H. kwoty 3 749,43 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwot: 282,90 złotych za okres od dnia 14 października 2022 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 15 listopada 2022 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 13 grudnia 2022 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 13 stycznia 2023 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 14 lutego 2023 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 14 marca 2023 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 14 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty i 264,04 złotych za okres od dnia 13 maja 2023 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu – tytułem opłaty abonamentowej należnej powodowi za świadczone na rzecz pozwanego usługi dostępu do systemu powoda (w zakresie kwoty 2 244,34 złotych) i tytułem rekompensaty za koszty odzyskiwania należności (w zakresie kwoty 1 505,09 złotych).
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 28 listopada 2023 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI GNc 3864/23 starszy referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.
W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty pozwany J. H. domagał się oddalenia powództwa.
Pozwany zaprzeczył, aby zawarł z powodem umowę na przekazywanie informacji gospodarczych i sprawdzanie konsumentów oraz ażeby treść maila datowana jako wydruk z dnia 10 czerwca 2022 roku, godz. 14.15 została przez niego sporządzona i wysłana do powoda; zakwestionował również legitymację powoda wskazując, że w kierowanych do niego wezwaniach do zapłaty jako wierzyciel wskazany był (...) spółka jawna z siedzibą we W., a co wskazuje na zbycie wierzytelności przez powoda.
Pozwany podniósł również, że nie posiada wiedzy na temat aneksu do umowy. Pozwany potwierdził przy tym, że logował się do systemu powoda, jednakże wyłącznie w celu sprawdzenia informacji na swój temat, za które rozliczył się z powodem.
W piśmie procesowym z datą w nagłówku „dnia 24 czerwca 2024 roku” (data prezentaty: 2024-06-27, k. 215-218 akt) pełnomocnik pozwanego złożył oświadczenie o uchyleniu się przez pozwanego od skutków prawnych oświadczenia woli w przedmiocie zawarcia umowy z uwagi na działanie pod wpływem podstępu wskazując, że wolą pozwanego było skorzystanie z jednorazowego dostępu do systemu powoda, jednakże przedstawiciel powoda odradził pozwanemu skorzystanie z takiego dostępu i zaproponował współpracę na czas określony lub nieokreślony, przy czym pozwany przyjął ofertę powoda wyłącznie w celu uzyskania odszkodowania za nielojalne zachowanie swoich kontrahentów, zaś pozwany nie miał zamiaru i nie zrealizował tej usługi.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W związku z planowaną realizacją zleconych mu prac w znacznym rozmiarze, J. H. zwrócił się do jednego z banków o udzielenie mu kredytu na sfinansowanie zakupu potrzebnych materiałów, jednakże bank odmówił mu przyznania finansowania powołując się na figurowanie J. H. w rejestrze dłużników prowadzonym przez (...) spółkę akcyjną z siedzibą we W.. J. H. dowiedział się, że jednym z wierzycieli jest (...), drugim zaś – (...).
Odnośnie do podmiotu (...), J. H. miał zamiar zlecić współpracującemu z nim prawnikowi zwrócenie się do tego podmiotu o wykreślenie J. H. z rejestru dłużników, albowiem wierzytelność została przez niego spłacona już w 2020 roku i rozważał wystąpienie na drogę postępowania sądowego o zadośćuczynienie za naruszenie jego dobrego imienia poprzez nieuzasadnione niewykreślenie go z rejestru dłużników.
Natomiast odnośnie do podmiotu (...), J. H. wiedział, że część spraw sądowych o zapłatę wierzytelności została prawomocnie oddalona, a co do części sprawa jest jeszcze sporna, albowiem jego sprzeciw od nakazu zapłaty został odrzucony. W związku z chęcią wykreślenie go z tej części, co do której sprawa już była rozstrzygnięta, J. H. co najmniej dwukrotnie kontaktował się telefonicznie z przedstawicielem(...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. w celu uzyskania oferty współpracy. J. H. chciał uzyskać jednorazowy dostęp do rejestru dłużników, niemniej jednak przedstawiciel (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W. jako korzystniejszą przedstawił mu ofertę dotyczącą dłuższej i szerszej współpracy dającej J. H. także dodatkowe możliwości, w tym możliwość nie tylko doprowadzenia do wykreślenia istniejących wpisów, ale i dochodzenia w przyszłości zadośćuczynienia za niezasadne niewykreślenie z rejestru przedsiębiorców. Umowa taka miała być zawarta albo na czas nieokreślony, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, opłatą w kwocie 350 złotych netto miesięcznie i jednorazową opłatą aktywacyjną w kwocie 500 złotych netto albo na okres 12 miesięcy z opcją przejścia na czas nieokreślony, opłatą w kwocie 250 złotych netto miesięcznie i jednorazową opłatą aktywacyjną w kwocie 200 złotych netto.
J. H. nie podjął wówczas decyzji co do podjęcia współpracy, obiecał odezwać się za kilka dni, albowiem chciał kwestie tę przedyskutować z aplikantką, z którą współpracował.
W dniu 10 czerwca 2022 roku J. H. ponownie skontaktował się telefonicznie z przedstawicielem (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. i oświadczył, że „musimy zawrzeć tę umowę”. Przedstawiciel (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. raz jeszcze poinformował go, że od momentu zawarcia umowy będzie miał on możliwość m. in. pobierania raportów, z których będzie wynikało, kto go wpisał i za jakie zadłużenie, a to będzie mogło stanowić podstawę do dalszych czynności za naruszenie wizerunku na podstawie jego wniosku. J. H. zdecydował się na umowę zawieraną na okres 12 miesięcy, z opcją przejścia na czas nieokreślony, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Wynegocjował również jednorazową opłatą aktywacyjną w kwocie 150 złotych netto i abonament w kwocie 230 złotych netto miesięcznie.
J. H. potwierdził w czasie rozmowy powyższe warunki, jak też dostęp do skrzynki mailowej w telefonie komórkowym, wobec czego na wskazany przez niego adres mailowy przedstawiciel (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W. wysłał mu wiadomość mailową z umową informując go, że będzie to dokument umowy ze standardowymi stawkami i warunkami oraz aneks, w którym będą wskazane obniżone stawki opłat abonamentowych i aktywacyjnej obowiązujące J. H..
W czasie rozmowy telefonicznej J. H. potwierdził otrzymanie wiadomości mailowej z powyższymi dokumentami oraz wysłał o godz. 14:11 do przedstawiciela (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W. wiadomość mailową z informacją, że potwierdza doręczenie. Wówczas przedstawiciel (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. – w czasie trwającej nadal tej samej rozmowy telefonicznej – poinformował go, że potrzebuje maila z oświadczeniem o potwierdzeniu zawarcia umowy i wyrażeniu zgód zgodnie z załącznikiem 1. J. H. wciąż pozostając na linii telefonicznej sporządził takie oświadczenie i mailowo o godzinie 14:15 przesłał je przedstawicielowi (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W..
Po dokonaniu tej czynności J. H. zapytał go, czy „dotarło?”, na co przedstawiciel (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. wskazał, że wszystko się zgadza, wobec czego przesłał za pomocą sms kody z loginem umożliwiającym zalogowanie się do systemu.
J. H. oświadczył wówczas, że nie będzie składał na razie żadnego wniosku, przekaże sprawę „papudze”, który sporządzi wezwanie do obu wierzycieli o usunięcie go z rejestru dłużników i zażąda zadośćuczynienia i dopiero w przypadku odmowy, „ruszamy”.
nagrania rozmów telefonicznych na płycie CD – k. 194 akt, wydruk wiadomości mailowej – k. 84-87 akt, 88-89 akt, wydruk wiadomości mailowej z dnia 10 czerwca 2022 roku, godz. 14:11 wraz z załącznikami, tj. Cennik usług zawartych w umowie Serwis (...), umowa na przekazywanie informacji gospodarczych i sprawdzanie konsumentów, Ogólne warunki umowy Serwis (...), Aneks do umowy „ serwis (...)” – k. 17-28 akt, wydruk wiadomości mailowej z dnia 10 czerwca 2022 roku, godz. 14:14:15 – k. 29-33 akt, częściowo zeznania pozwanego J. H. – protokół rozprawy z dnia 11 grudnia 2024 roku – k. 81-83 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:00:59-00:25:39)
W czasie toczącej się rozmowy telefonicznej z J. H. w dniu 10 czerwca 2022 roku przedstawiciel (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. przesłał J. H. na podany adres mailowy: (...) komplet dokumentów, tj. umowę na przekazywanie informacji gospodarczych i sprawdzanie konsumentów, ogólne warunki umowy Serwis (...), cennik usług, aneks do umowy Serwis (...) z informacją, że przesłanie maila zwrotnego oznacza przyjęcie oferty zawarcia umowy Serwis (...) pomiędzy J. H. a (...) spółką akcyjną z siedzibą we W..
Umowa została zawarta na czas określony 12 miesięcy, z opcją przejścia na czas nieokreślony, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia.
Z tytułu umowy pozwany J. H. zobowiązany był ponosić miesięczną opłatę za prawo do korzystania z systemu (...) w ramach Serwisu (...) (naliczaną co miesiąc, przez cały okres obowiązywania umowy niezależnie od liczby logowań do systemu (...)), na podstawie faktur, w terminie 10 dni od dnia wystawienia faktury.
Nadto poinformowano J. H., że zgodnie z ustawą przekazywanie informacji gospodarczych oraz weryfikowanie konsumentów w biurze informacji gospodarczych jest możliwe po zawarciu umowy na piśmie, pod rygorem nieważności. Tym samym do czasu przesłania do siedziby (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. dwóch egzemplarzy załączonego dokumentu, na podstawie umowy zawartej telefonicznie, będzie on mógł korzystać z wszystkich usług (...), za wyjątkiem przekazywania informacji gospodarczych oraz sprawdzania informacji o konsumentach.
wydruk wiadomości mailowej – k. 84-87 akt, 88-89 akt, wydruk wiadomości mailowej z dnia 10 czerwca 2022 roku, godz. 14:11 wraz z załącznikami, tj. Cennik usług zawartych w umowie Serwis (...), umowa na przekazywanie informacji gospodarczych i sprawdzanie konsumentów, Ogólne warunki umowy Serwis (...), Aneks do umowy „ serwis (...)” – k. 17-28 akt, wydruk wiadomości mailowej z dnia 10 czerwca 2022 roku, godz. 14:14:15 – k. 29-33 akt, częściowo zeznania pozwanego J. H. – protokół rozprawy z dnia 11 grudnia 2024 roku – k. 81-83 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:00:59-00:25:39)
J. H. nie podpisał powyższej umowy i nie odesłał jej do (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W..
niesporne
J. H. korzystał z serwisu (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. kilkukrotnie w okresie od czerwca do sierpnia 2022 roku. W tym czasie korzystał z usług: dodanie warunku automonitorowania, dodanie warunku monitorowania rejestru zapytań, sprawdzanie informacji na swój temat z rejestru zapytań, sprawdzenie informacji o sobie.
informacje o logowaniu – k. 34 akt
J. H. uregulował na rzecz (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W. należności abonamentowe za okres do sierpnia 2022 roku.
niesporne, a nadto: częściowo zeznania pozwanego J. H. – protokół rozprawy z dnia 11 grudnia 2024 roku – k. 81-83 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:00:59-00:25:39)
(...) spółka akcyjna z siedzibą we W. wystawił J. H. faktury:
-
-
numer (...) na kwotę 282,90 złotych, z terminem płatności do dnia 13 października 2022 roku, tytułem z tytułu opłaty abonamentowej za prawo korzystania z systemu (...) za miesiąc wrzesień 2022 roku,
-
-
numer (...) na kwotę 282,90 złotych, z terminem płatności do dnia 12 listopada 2022 roku, tytułem opłaty abonamentowej za prawo korzystania z systemu (...) za październik 2022 roku,
-
-
numer (...) (...) na kwotę 282,90 złotych, z terminem płatności do dnia 11 grudnia 2022 roku, tytułem opłaty abonamentowej za prawo korzystania z systemu (...) za listopad 2022 roku,
-
-
numer (...) (...) na kwotę 282,90 złotych, z terminem płatności do dnia 12 stycznia 2023 roku, tytułem opłaty abonamentowej za prawo korzystania z systemu (...) za grudzień 2022 roku,
-
-
numer (...) (...) na kwotę 282,90 złotych, z terminem płatności do dnia 11 lutego 2023 roku, tytułem opłaty abonamentowej za prawo korzystania z systemu (...) za styczeń 2023 roku,
-
-
numer (...) (...) na kwotę 282,90 złotych, z terminem płatności do dnia 11 marca 2023 roku, tytułem opłaty abonamentowej za prawo korzystania z systemu (...) za luty 2023 roku,
-
-
numer (...) (...) na kwotę 282,90 złotych, z terminem płatności do dnia 11 kwietnia 2023 roku, tytułem opłaty abonamentowej za prawo korzystania z systemu (...) za marzec 2023 roku,
-
-
numer (...) (...) na kwotę 264,04 złotych, z terminem płatności do dnia 12 maja 2023 roku, tytułem opłaty abonamentowej za prawo korzystania z systemu (...) za okres od dnia 01 kwietnia 2023 roku do dnia 28 kwietnia 2023 roku.
faktury – k. 35-42 akt
W związku z nieuregulowaniem należności z powyższych faktur, w piśmie z dnia 02 maja 2023 roku(...)spółka akcyjna z siedzibą we W. złożył J. H. oświadczenie o rozwiązaniu umowy ze skutkiem na dzień 28 kwietnia 2023 roku i wezwał go do zapłaty zaległych opłat abonamentowych.
pismo – k. 43 akt
W piśmie z dnia 12 lipca 2023 roku (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. wezwał J. H. do uregulowania kwoty 3 749,43 złotych.
wezwanie do zapłaty – k. 90 akt, potwierdzenie nadania – k. 45 akt
W dniu 20 lipca 2023 roku(...)spółka akcyjna z siedzibą we W. złożył przeciwko J. H. w elektronicznym postępowaniu upominawczym pozew o zapłatę kwoty 3 749,43 złotych, w tym zaległych opłat abonamentowych.
Postanowieniem z dnia 02 października 2023 roku referendarz sądowy Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie umorzył powyższe postępowanie wobec skutecznego wniesienia sprzeciwu przez pozwanego J. H. od wydanego nakazu zapłaty.
pozew – k. 46-48 akt, postanowienie – k. 60 akt
W piśmie z dnia 11 sierpnia 2023 roku i z dnia 31 października 2023 roku wierzyciel – (...)spółka akcyjna z siedzibą we W. wezwał J. H. do uregulowania kwoty 3 749,43 złotych, jednakże bezskutecznie.
wezwanie do zapłaty – k. 44, 91 akt
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron w zakresie, w jakim nie były one kwestionowane przez stronę przeciwną, a nadto na podstawie wyżej wymienionych dowodów z dokumentów oraz dowodów z wydruków wiadomości mailowych (uznając je za dowody w rozumieniu art. 308 k.p.c. w zw. z art. 243 1 k.p.c.) przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary. W konsekwencji dokumenty te należało uznać za materiał dowodowy wiarygodny i dający możliwość czynienia na jego postawie pełnych i prawidłowych ustaleń faktycznych. Pozostałe dokumenty zgromadzone w aktach sprawy nie miały znaczenia dla jej rozstrzygnięcia, gdyż nie wnosiły do sprawy żadnych nowych i istotnych okoliczności.
Sąd w całości dał także wiarę dowodowi z rozmów telefonicznych prowadzonych przez przedstawiciela powoda – M. P. z pozwanym (płyta CD – k. 194 akt), albowiem jego prawdziwość i autentyczność nie była przez strony kwestionowana na żadnym etapie. Na podstawie tego dowodu Sąd ustalił przede wszystkim przebieg negocjacji między stronami, jak też fakt potwierdzenia przez pozwanego warunków umowy. W tej sytuacji zarzuty pozwanego co do nie zawarcia umowy, czy niewiedzy odnośnie do aneksu do umowy były chybione. Jak wynikało bowiem z treści rozmów, pozwany został poinformowany o warunkach umowy dotyczących korzystania z usług powoda przez okres 12 miesięcy, a nawet je negocjował, znana zatem była mu treść aneksu do umowy, która obejmowała obniżenie stawek – w stosunku do cen standardowych – opłaty aktywacyjnej oraz abonamentowej zgodnie z ustaleniami tychże negocjacji. Nadto, jak wynikało z treści nagrań, wbrew twierdzeniom pozwanego, wysłał on w dniu 10 czerwca 2022 roku o godz. 14.15 w czasie trwania rozmowy telefonicznej wiadomość mailową z potwierdzeniem zawarcia umowy oraz wyrażeniem zgód, a tym samym zaakceptował warunki uzgodnionej wcześniej umowy, na co wprost wskazuje przebieg rozmowy między pozwanym a pracownikiem powoda, o czym szerzej w poniższej części uzasadnienia.
Sąd ustalił stan faktyczny sprawy opierając się także na przesłuchaniu pozwanego J. H., jednakże jedynie w poniższym zakresie.
Jakkolwiek Sąd dał wiarę pozwanemu, że skontaktował się z powodem, bo zależało mu na uzyskaniu jednorazowego dostępu do systemu powoda, by dowiedzieć się, jaki podmiot umieścił go w rejestrze dłużników, niemniej jednak przedstawiciel pozwanego wprost wskazał mu, że wprawdzie jest taka możliwość, ale jako korzystniejszą przedstawił mu ofertę dotyczącą dłuższej i szerszej współpracy dającej pozwanemu także dodatkowe możliwości, w tym możliwość nie tylko doprowadzenia do wykreślenia istniejących wpisów, ale i dochodzenia w przyszłości zadośćuczynienia za niezasadne niewykreślenie z rejestru przedsiębiorców. Pozwany zainteresował się tą propozycją, „podchwycił ją” negocjując jej warunki i nie żądając przedstawienia mimo wszystko oferty na dostęp jednorazowy. Co więcej, pozwany po uzyskaniu informacji na temat warunków dłuższej współpracy, po kilku dniach zadzwonił ponownie wprost oświadczając „musimy zawrzeć tę umowę”. Skoro więc pozwany po kilku dniach, a więc nie działając już pod wypływem chwili, czy emocji, po przeanalizowaniu tejże oferty, zaakceptował ją, w żadnej mierze nie sposób przyjąć, by pozwany działał pod wypływem błędu, a tym bardziej podstępu. Jak wynikało przy tym z rozmowy telefonicznej, podjęcie przez powoda działań ukierunkowanych na dochodzenie zadośćuczynienia uzależnione było od wniosku pozwanego, sam zaś pozwany wprost wskazał, że „nie będę składał na razie żadnego wniosku, przekaże sprawę „papudze”, który sporządzi wezwanie do obu wierzycieli o usunięcie go z rejestru dłużników i zażąda zadośćuczynienia i dopiero w przypadku odmowy, „ruszamy”. Nie sposób więc przyjąć, że powód wprowadził pozwanego w błąd co do tej usługi i nie miał zamiaru jej realizować.
Nie znalazły potwierdzenia w przeprowadzonych dowodach także zeznania pozwanego, że nie przedstawiono mu warunków umowy, czy okresu, na jaki została ona zawarta, nie uszło bowiem uwadze Sądu, że pracownik powoda wielokrotnie w trakcie obu rozmów informował pozwanego o możliwości zawarcia umowy na okres 12 miesięcy, przejścia tej umowy na czas nieokreślony, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, a w końcowej fazie negocjacji umowy nawet zawarcia umowy na okres 24 miesięcy przy zastosowaniu niższych opłat abonamentowych, na co pozwany kategorycznie nie wyraził zgody. Podobnie było z twierdzeniem pozwanego, że chciał spokojnie przeczytać formularz umowy, jak wynika bowiem z nagrania, pracownik powoda namawiał pozwanego, aby udał się do domu, by korzystając z laptopa odebrał wiadomość mailową i przesłane dokumenty, w tym umowę, a to pozwany zadecydował o odebraniu tej wiadomości i załączonych w niej dokumentów w telefonie, bo obawiał się „reakcji żony”. Za niewiarygodne Sąd uznał również jego zeznania, że nie wysłał on wiadomości mailowej w dniu 10 czerwca 2022 roku o godz. 14:15 z potwierdzeniem zawarcia umowy, twierdzenia pozwanego w tym zakresie były sprzeczne – raz wskazywał on, że nie mógł otworzyć pliku z dokumentami, innym razem – że w ciągu 4 minut nie byłby w stanie go otworzyć i zapoznać się z treścią dokumentów. Niezależnie od tego przeprowadzone w sprawie inne dowody, w tym nagranie rozmowy z tego dnia między stronami, wprost wskazują, że powyższe twierdzenia pozwanego nie polegają na prawdzie. Jak wynika bowiem z przedmiotowego nagrania – w czasie rozmowy telefonicznej pozwany potwierdził otrzymanie maila z dokumentami oraz wysłał o godz. 14:11 do przedstawiciela powoda maila z informacją, że potwierdza ich doręczenie. Wówczas przedstawiciel powoda – w czasie trwającej nadal i wciąż nagrywanej tej samej rozmowy telefonicznej – poinformował go, że potrzebuje maila z oświadczeniem o potwierdzeniu zawarcia umowy i wyrażeniu zgód zgodnie z załącznikiem 1. Wówczas pozwany cały czas pozostając na linii telefonicznej sporządził takie oświadczenie i mailowo o godzinie 14:15 przesłał je do powoda, a po dokonaniu tej czynności zapytał go: „dotarło?”, na co przedstawiciel powoda wskazał, że wszystko się zgadza, wobec czego przesłał pozwanemu za pomocą sms kody z loginem umożliwiającym zalogowanie się do systemu.
W pozostałym zakresie, tj. odnośnie niepodpisania umowy, czy otrzymania faktur i braku ich ujęcia w księgach podatkowych, Sąd uznał zeznania pozwanego za wiarygodne, znalazły one bowiem potwierdzenie w dokumentach znajdujących się w aktach sprawy.
Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 11 grudnia 2024 roku Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 4 k.p.c. pominął dowód z przesłuchania powoda, albowiem mimo prawidłowego wezwania, osoby uprawnione do reprezentowania powoda nie stawiły się i nie usprawiedliwiły swojego niestawiennictwa.
W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
W niniejszej sprawie powód (...)spółka akcyjna z siedzibą we W. domagał się zasądzenia od pozwanego J. H. kwoty 3 749,43 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwot i za okresy szczegółowo wskazane w pozwie, a także kosztów procesu – tytułem wynagrodzenia (opłaty abonamentowej) należnego powodowi za świadczone w okresie od dnia 01 września 2022 roku do dnia 28 kwietnia 2023 roku na rzecz pozwanego usługi dostępu do systemu powoda (w zakresie kwoty 2 244,34 złotych) i tytułem rekompensaty za koszty odzyskiwania należności (w zakresie kwoty 1 505,09 złotych).
Kierując zarzuty przeciwko żądaniu pozwu pozwany J. H. zaprzeczył, aby zawarł z powodem umowę na przekazywanie informacji gospodarczych i sprawdzanie konsumentów oraz by treść maila datowana jako wydruk z dnia 10 czerwca 2022 roku, godz. 14.15 została przez niego sporządzona i wysłana do powoda; zakwestionował również legitymację powoda wskazując, że w kierowanych do niego wezwaniach do zapłaty jako wierzyciel wskazany był (...) spółka jawna z siedzibą we W., a co wskazuje na zbycie wierzytelności przez powoda, zaś w piśmie procesowym z datą w nagłówku „dnia 24 czerwca 2024 roku” (data prezentaty: 2024-06-27, k. 215-218 akt) pełnomocnik pozwanego złożył oświadczenie o uchyleniu się przez pozwanego od skutków prawnych oświadczenia woli w przedmiocie zawarcia umowy z uwagi na działanie pod wpływem podstępu wskazując, że wolą pozwanego było skorzystanie z jednorazowego dostępu do systemu powoda, jednakże przedstawiciel powoda odradził pozwanemu skorzystanie z takiego dostępu i zaproponował współpracę na czas określony lub nieokreślony, przy czym pozwany przyjął ofertę powoda wyłącznie w celu uzyskania odszkodowania za nielojalne zachowanie swoich kontrahentów, zaś pozwany nie miał zamiaru i nie zrealizował tej usługi.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu braku legitymacji procesowej powoda, to wskazać należy, że posiadanie przez strony legitymacji w procesie jest przesłanką zasadniczą, od której istnienia uzależniona jest możliwość uwzględnienia powództwa, a jej brak, zarówno w postaci czynnej, jak i biernej, prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo. Sąd bierze ją zaś pod uwagę z urzędu na każdym etapie postępowania. Jest ona instytucją prawa materialnego i oznacza uprawnienie do poszukiwania ochrony prawnej w konkretnej sprawie, przy czym literatura przedmiotu rozróżnia legitymację procesową czynną i bierną. Pierwsza z nich dotyczy strony powodowej i oznacza uprawnienie do wszczęcia i prowadzenia procesu, druga zaś dotyczy strony pozwanej i uzasadnia występowanie w procesie w charakterze pozwanego. Legitymacja procesowa jest więc uprawnieniem konkretnego podmiotu (legitymacja czynna) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu oznaczonemu podmiotowi (legitymacja bierna), które znajduje oparcie bądź w określonym stosunku materialnoprawnym łączącym owe strony bądź w ustawie (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 13 stycznia 2010 roku, sygn. akt II CSK 323/09 oraz Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 23 stycznia 2013 roku, sygn. akt V ACa 1009/12). Jak wynikało z przeprowadzonych w sprawie dowodów, w istocie w piśmie z dnia 12 lipca 2023 roku to (...) spółka akcyjna z siedzibą we W., a nie powód, wezwał pozwanego do uregulowania kwoty 3 749,43 złotych na rachunek tego podmiotu (k. 90 akt), niemniej jednak pismo to w ocenie Sądu w żadnej mierze nie podważa legitymacji procesowej powoda, nie stanowiło ono przy tym zawiadomienia dłużnika o przelewie wierzytelności i pozostawało bez znaczenia w tym sensie, że pozwany nie wykazał, by jakiekolwiek świadczenie do rąk (...) spółki akcyjnej z siedzibą we W. spełnił (art. 512 akt). Co więcej, o braku jakiegokolwiek przelewu wierzytelności w tym zakresie świadczy również fakt wytoczenia przez powoda przeciwko pozwanemu, w dniu 20 lipca 2023 roku, powództwa w elektronicznym postepowaniu upominawczym, czy wezwanie go do zapłaty pismami z dnia 11 sierpnia 2023 roku i z dnia 31 października 2023 roku, w których wprost jako wierzyciel został wskazany (...) spółka akcyjna z siedzibą we W., a więc powód. Brak jest więc jakiegokolwiek wiarygodnego dowodu, w oparciu o który można by ustalić, że doszło do zbycia wierzytelności wobec pozwanego na podmiot trzeci.
Odnosząc się natomiast do zarzutu niezawarcia umowy na przekazywanie informacji gospodarczych i sprawdzanie konsumentów, niewysłania do powoda wiadomości mailowej w dniu 10 czerwca 2022 roku o godz. 14.15 z potwierdzeniem zawarcia umowy i niewiedzy odnośnie do aneksu do tej umowy, jak też błędu, czy podstępu jako przyczyny nieważności umowy, to wskazać należy, co następuje.
Jak wynikało z przeprowadzonych w sprawie dowodów, a w szczególności niekwestionowanego przez pozwanego przebiegu rozmów telefonicznych prowadzonych przez strony, pozwany co najmniej dwukrotnie kontaktował się telefonicznie z przedstawicielem powoda w celu uzyskania oferty współpracy. Wprawdzie pozwany chciał na początku uzyskać jednorazowy dostęp do rejestru dłużników, niemniej jednak przedstawiciel powoda jako korzystniejszą przedstawił mu ofertę dotyczącą dłuższej i szerszej współpracy dającej pozwanemu także dodatkowe możliwości, w tym możliwość nie tylko doprowadzenia do wykreślenia istniejących wpisów, ale i dochodzenia w przyszłości zadośćuczynienia za niezasadne niewykreślenie z rejestru przedsiębiorców. Umowa taka miała być zawarta albo na czas nieokreślony, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, opłatą w kwocie 350 złotych netto miesięcznie i jednorazową opłatą aktywacyjną w kwocie 500 złotych netto albo na okres 12 miesięcy z opcją przejścia na czas nieokreślony, opłatą w kwocie 250 złotych netto miesięcznie i jednorazową opłatą aktywacyjną w kwocie 200 złotych netto. Po uzyskaniu powyższych informacji i przemyśleniu oferty powoda, w dniu 10 czerwca 2022 roku pozwany po raz kolejny skontaktował się telefonicznie z przedstawicielem powoda oświadczając kategorycznie, że „musimy zawrzeć tę umowę”. Przedstawiciel powoda wówczas raz jeszcze poinformował go, że od momentu zawarcia umowy pozwany będzie miał możliwość m. in. pobierania raportów, z których będzie wynikało, kto go wpisał i za jakie zadłużenie, a to będzie mogło stanowić podstawę do dalszych czynności powoda za naruszenie wizerunku podejmowanych na jego (pozwanego) wniosek. Pozwany zdecydował się na umowę zawieraną na okres 12 miesięcy, z opcją przejścia na czas nieokreślony, z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia. Wynegocjował również jednorazową opłatą aktywacyjną w kwocie 150 złotych netto i abonament w kwocie 230 złotych netto miesięcznie, co miało znaleźć swoje odzwierciedlenie – jako odstępstwo od cen standardowych – w aneksie. Już powyższe sekwencja zdarzeń pozwala na ustalenie, że nie sposób przyjąć, by pozwany działał pod wpływem błędu, czy podstępu. Pozwany był całkowicie świadomy, że zaproponowane warunki dotyczą dłuższej współpracy, ale jednocześnie z większymi możliwościami, nie domagał się przy tym zawarcia umowy na jednorazowy dostęp i to pomimo, że od przedstawienia mu oferty przez powoda do dnia 10 czerwca 2022 roku upłynął pewien czas, w którym jak wskazał pozwany miał on się poradzić aplikantki, z którą współpracował. Skoro więc po zapoznaniu się z ofertą współpracy przez dłuższy okres, po kilku dniach zdecydował się na zawarcie takiej umowy, niewątpliwie uczynił to z pełną świadomością, nie działając pod presją czasu, czy emocji. Jednocześnie w tym miejscu wskazać należy, że nie sposób uznać, że pozwany przyjął ofertę powoda wyłącznie w celu uzyskania odszkodowania za nielojalne zachowanie swoich kontrahentów, zaś powód nie miał zamiaru i nie zrealizował tej usługi, a w czym wyrażać się miało podstępne zachowanie powoda. Jak wynikało bowiem z nagrania rozmowy, pozwanemu w pierwszej kolejności zależało na doprowadzeniu do wykreślenie wpisów o jego osobie z rejestru dłużników, zaś przedstawiciel powoda wyraźnie wskazywał, że powód będzie podejmował dalsze działania co do zadośćuczynienia na wniosek pozwanego. Sam pozwany oświadczył wówczas, że „nie będę składał na razie żadnego wniosku, że „przekaże sprawę „papudze”, który sporządzi wezwanie do obu wierzycieli o usunięcie go z rejestru dłużników i zażąda zadośćuczynienia i dopiero w przypadku odmowy, „ruszamy”. Jednocześnie zaś pozwany nie wykazał, że wniosek taki do powoda złożył, a ten – wbrew umowie – nie podjął żadnych czynności w tym zakresie.
Nadto wskazać należy, że pozwany w czasie rozmowy telefonicznej potwierdził warunki umowy, jak też dostęp do maila w telefonie komórkowym, wobec czego na wskazany przez niego adres mailowy przedstawiciel powoda wysłał mu maila z umową informując go, że będzie to dokument umowy ze standardowymi stawkami i warunkami oraz aneks, w którym będą wskazane obniżone stawki opłat abonamentowych i aktywacyjnej obowiązujące pozwanego, co czyni zarzut pozwanego odnośnie do jego niewiedzy na temat aneksu całkowicie chybionym.
W czasie rozmowy telefonicznej pozwany potwierdził otrzymanie maila z powyższymi dokumentami oraz wysłał o godz. 14:11 do przedstawiciela powoda maila z informacją, że potwierdza doręczenie. Wówczas przedstawiciel powoda – w czasie trwającej nadal tej samej rozmowy telefonicznej – poinformował go, że potrzebuje maila z oświadczeniem o potwierdzeniu zawarcia umowy i wyrażeniu zgód zgodnie z załącznikiem 1. Pozwany wciąż pozostając na linii telefonicznej sporządził takie oświadczenie i mailowo o godzinie 14:15 przesłał je przedstawicielowi powoda, a po dokonaniu tej czynności zapytał go, czy „dotarło?”, na co przedstawiciel powoda wskazał, że wszystko się zgadza, wobec czego przesłał za pomocą sms kody z loginem umożliwiającym zalogowanie się do systemu. Powyższa sekwencja zdarzeń jednoznacznie świadczy o niezasadności zarzutów pozwanego co do niewysłania powyższej wiadomości mailowej, zaś fakt braku rzeczywistego zapoznania się z treścią przesłanych mu dokumentów obciąża wyłącznie pozwanego i w żadnej mierze nie może być podstawą do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli w przedmiocie zawarcia umowy.
Mając powyższe na uwadze w ocenie Sądu nie było wątpliwości, że najpóźniej w dniu 10 czerwca 2022 roku strony porozumiewając się telefonicznie ustaliły warunki, a następnie elektronicznie – poprzez wymianę wiadomości mailowych – zawarły umowę. Rolą Sądu było jednakże ustalenie, czego dotyczyła przedmiotowa umowa, w szczególności, czy była to umowa o udostępnianie informacji gospodarczych.
Niespornym jest, że zgodnie z art. 12 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 09 kwietnia 2010 roku o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (tekst jednolity: Dz. U. z 2025 roku, poz. 85) wierzyciel może przekazywać do biura informacje gospodarcze w celu ich ujawnienia, jeżeli zawarł z biurem umowę o udostępnianie informacji gospodarczych, którą to umowę sporządza się na piśmie pod rygorem nieważności. Z definicji zawartej w art. 2 ust. 2 pkt 6 tej ustawy wynika, iż przez udostępnianie informacji gospodarczych rozumie się przekazywanie przez wierzyciela informacji gospodarczych do biura informacji gospodarczej oraz ujawnianie tych informacji przez to biuro. Jest to przepis bezwzględnie obowiązujący i oznacza, że – w przypadku braku umowy na piśmie pomiędzy wierzycielem i biurem – przekazanie informacji gospodarczych obarczone byłoby nieważnością z mocy samego prawa (tak A. Marzec, Komentarz do art. 12 ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, LEX 2011).
Mając na względzie okoliczności niniejszej sprawy, a przede wszystkim niekwestionowaną okoliczność niepodpisania przez pozwanego przesłanej mu umowy, przyjąć zatem należało, że strony nie zawarły ważnej i skutecznej umowy o udostępnianie informacji gospodarczych (w tym sprawdzanie konsumentów) w rozumieniu powyższej ustawy. Jednakże umowa przewidywała, oprócz usług związanych z przekazywaniem informacji gospodarczych (w tym sprawdzaniem konsumentów), również inne usługi, więc możliwość sprawdzania wpisów o sobie, czy spraw związanych z domaganiem się zadośćuczynienia za straty wizerunkowe spowodowane nieuzasadnionym niewykreśleniem pozwanego z rejestru dłużników, a umowa o świadczenie takich usług nie wymagała już formy pisemnej dla swej ważności.
Skoro zatem pozwany w czasie rozmowy telefonicznej potwierdził przedstawione mu warunki umowy, nadto w wiadomości mailowej z dnia 10 czerwca 2022 roku z godz. 14.15 oświadczył „potwierdzam zawarcie umowy oraz wyrażam wszystkie zgody z załącznikiem numer 1 zgody”, to uznać należało, iż doszło do zawarcia umowy o świadczenie usług wskazanych w treści umowy innych niż polegających na udostępnianiu informacji gospodarczych (w tym sprawdzania konsumentów), a które dla swej ważności wymagały formy pisemnej. Powyższe oznacza, iż nieważna jest tylko część umowy dotycząca świadczenia usług przewidzianych przez ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. W pozostałym zaś zakresie umowa jest ważna i jest umową o świadczenie usług, do której zastosowanie ma art. 750 k.c. w zw. z art. 735 k.c.
Uznając, że doszło między stronami do zawarcia umowy, której przedmiotem była m. in. możliwość dodania warunku automonitorowania, dodania warunku monitorowania rejestru zapytań, sprawdzanie informacji na swój temat z rejestru zapytań, czy sprawdzenie informacji o sobie, jak też kwestie związane z domaganiem się zadośćuczynienia za straty wizerunkowe spowodowane nieuzasadnionym niewykreśleniem pozwanego z rejestru dłużników, to wskazać należy, że obowiązkiem pozwanego było uiszczenie należności związanych z ustaloną przez strony opłatą abonamentową, czego bezspornie pozwany w okresie od września 2022 roku do kwietnia 2023 roku, nie uczynił. Bez znaczenia przy tym pozostaje okoliczność niekorzystania przez pozwanego z oferowanych mu w ramach tej umowy usług w spornym okresie, jak też okoliczność, że skoro pozwany korzystał z powyższych usług powoda jedynie w okresie od czerwca 2022 roku do sierpnia 2022 roku i uregulował z tego tytułu należności, to pozostaje on z powodem rozliczony – podkreślić należy, że pozwany zawarł umowę z powodem na okres 12 miesięcy i przez cały czas trwania umowy zobowiązany był do regulowania opłaty abonamentowej.
Odnosząc się natomiast do zawartego w piśmie procesowym z datą w nagłówku „dnia 24 czerwca 2024 roku” (data prezentaty: 2024-06-27, k. 215-218 akt) oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli o zawarciu umowy zawartej pod wpływem podstępu jako, że wolą pozwanego było skorzystanie z jednorazowego dostępu do systemu powoda, a przedstawiciel powoda odradził pozwanemu skorzystanie z takiego dostępu i zaproponował współpracę na czas określony lub nieokreślony, przy czym pozwany przyjął ofertę powoda wyłącznie w celu uzyskania odszkodowania za nielojalne zachowanie swoich kontrahentów, zaś pozwany nie miał zamiaru i nie zrealizował tej usługi, to wskazać należy, co następuje.
Zgodnie z treścią art. 84 k.c. w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny). Stosownie zaś do art. 86 k.c. jeżeli błąd wywołała druga strona podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu może nastąpić także wtedy, gdy błąd nie był istotny, jak również wtedy, gdy nie dotyczył treści czynności prawnej (§ 1). Podstęp osoby trzeciej jest jednoznaczny z podstępem strony, jeżeli ta o podstępie wiedziała i nie zawiadomiła o nim drugiej strony albo jeżeli czynność prawna była nieodpłatna (§ 2).
Według powszechnie przyjętego rozumienia błąd polega na fałszywym, mylnym wyobrażeniu o otaczającej rzeczywistości; oznacza więc pewną zaszłość psychiczną i wyraża się w mylnym wyobrażeniu o rzeczywistym stanie sprawy (o prawdziwym stanie rzeczy) lub w ogóle brakiem takiego wyobrażenia. Odwołanie się do takiego rozumienia błędu pozwala już na wstępie wykluczyć pewne sytuacje, które błędem nie są, w szczególności nie ma błędu np. jeżeli oświadczający znał otaczającą go rzeczywistość i rozumiał okoliczności np. zawieranej umowy, ale wyciągnął z nich niewłaściwe wnioski i podjął niesłuszną, czy też niekorzystną dla siebie decyzję. Błąd bowiem polega na nieprawidłowości widzenia, a nie na nieumiejętności przewidywania i wnioskowania, błąd co do granic ryzyka gospodarczego jako należący do sfery motywacyjnej nie jest błędem co do treści czynności prawnej. Kodeks cywilny nie zawiera także definicji podstępu i nie precyzuje, jaką postać winno przybrać zachowanie osoby, której zarzuca się podstęp. Przyjmuje się, że działanie podstępne polega na świadomym wywołaniu u drugiej osoby mylnego wyobrażenia o rzeczywistym stanie rzeczy w celu skłonienia jej do złożenia określonego oświadczenia woli. Działanie podstępne jest zawsze etycznie naganne, niezależnie od pobudek i skutków działania sprawcy, gdyż zmierza do zakłócenia procesu decyzyjnego innej osoby i doprowadzenia jej, na podstawie zasugerowanych fałszywych przesłanek rozumowania, do złożenia określonego oświadczenia woli.
Jak już wskazano w powyższej części uzasadnienia w ocenie Sądu brak podstaw do przyjęcia, że pozwany działał pod wpływem jakiegokolwiek błędu, w tym podstępu – raz jeszcze podkreślić należy, że oferta powoda obejmowała jego działania w celu uzyskania dla pozwanego zadośćuczynienia za naruszenie jego wizerunku poprzez nielojalne zachowanie kontrahenta – niewykreślenie pozwanego z rejestru dłużników, niemniej jednak w czasie rozmowy telefonicznej pozwany jednoznacznie wskazał, że „nie będę składał na razie żadnego wniosku, przekaże sprawę „papudze”, który sporządzi wezwanie do obu wierzycieli o usunięcie go z rejestru dłużników i zażąda zadośćuczynienia i dopiero w przypadku odmowy – „ruszamy” oraz nie wykazał, aby wniosek taki złożył powodowi w późniejszym okresie, a powód odmówił jego realizacji powołując się np. na fakt, że nie obejmowała tego zawarta umowa. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że pozwany zawarł umowę z powodem kategorycznie oświadczając mu: „musimy zawrzeć tę umowę” i miało to miejsce po kilku dniach od przedstawienia mu warunków umowy, a zatem po upływie okresu, w którym nie tylko możliwe, ale i celowe było ich przemyślenie i ostateczne podjęcie decyzji, pozwany nie działał więc pod wpływem emocji, czy presji czasu. Co więcej, sam pozwany podczas pierwszej rozmowy telefonicznej wprost wskazywał, że „nie podejmuję decyzji pochopnie”, nie sposób więc przyjąć, że wolą pozwanego było zawarcie wyłącznie umowy obejmującej doprowadzenie do jego wykreślenia z rejestru dłużników.
Niezależnie jednakże od tego, że zdaniem Sądu pozwany nie działał pod wpływem błędu (w tym podstępu), oświadczenie pozwanego o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli o zawarciu umowy nie byłoby skuteczne i nie prowadziłoby do nieważności zawartej umowy także i z innych względów, a to z uwagi na fakt, że zostało ono złożone przez pełnomocnika pozwanego mającego wyłącznie pełnomocnictwo procesowe (k. 83 akt) i zawarte zostało w piśmie procesowym, którego podlegało doręczeniu pełnomocnikowi powoda, który również był pełnomocnikiem procesowym i nie posiadał pełnomocnictwa do przyjmowania oświadczeń woli o charakterze materialnoprawnym (k. 8 akt), jak też z uwagi na uchybienie terminowi z art. 88 § 2 k.c. Zgodnie bowiem z tym przepisem uprawnienie do uchylenia się wygasa: w razie błędu – z upływem roku od jego wykrycia, a w razie groźby – z upływem roku od chwili, kiedy stan obawy ustał. W niniejszej sprawie mając na uwadze, że podstęp miał dotyczyć treści czynności prawnej, która była pozwanemu znana od początku, jak też i zeznania pozwanego, w których wskazywał on na fakt kwestionowania umowy „praktycznie od początku”, nie sposób uznać, że pozwany wykazał, aby oświadczenie złożone w czerwcu 2024 roku, a zatem dwa lata od zawarcia umowy, zostało złożone z zachowaniem terminu, o jakim mowa w art. 88 § 2 k.c., przy czym jak wynikało z wiadomości mailowych przedłożonych przez powoda pozwany najwcześniej w listopadzie 2022 roku (k. 188 akt) kwestionował umowę (nie sposób jednakże na podstawie odpowiedzi udzielonej przez powoda wywnioskować z jakiej przyczyny). Pozwany był przy tym świadomy treści zawartej umowy, w tym zobowiązań powoda, co więcej – mógł zapoznać się z jej treścią również w późniejszym okresie, zaś skoro tego nie uczynił, w tym w czasie zawierania, umowy, było to działaniem na jego ryzyko. Jednocześnie, jak już wskazano, pozwany nie wykazał, że złożył powodowi wniosek o podjęcie działań wobec jego kontrahentów w celu uzyskania zadośćuczynienia, a powód realizacji takiego wniosku odmówił podnosząc, że takiego jego działania nie obejmowała zawarta umowa. Jednocześnie wskazać należy, że przedstawienie przez powoda oferty w taki sposób, że dzięki zawartej umowie pozwany będzie mógł podjąć poprzez powoda działania pozwalające mu uzyskać zadośćuczynienie od nierzetelnych kontrahentów nie spełnia kryterium podstępu, podjęcie takich działań jest zgodne z przepisami prawa, możliwe, czego powód był przecież świadomy, rozważył przy tym taką ofertę powoda i niepochopnie, bo po kilku dniach, ją przyjął, a zatem z całą pewnością było to w tamtym okresie zgodne z jego wolą. Fakt, że podjął niekorzystną pod względem biznesowym decyzję, bo ostatecznie np. odstąpił od zamiaru dochodzenia zadośćuczynienia od swoich kontrahentów i w tym zakresie umowa nie była mu już potrzebna, nie świadczy o jej zawarciu pod wpływem błędu, i to jakoby wywołanego podstępnie przez powoda. Istotę błędu, czy podstępu stanowi niedozwolone naruszenie swobody decyzji innej osoby poprzez wytworzenie lub podsunięcie jej fałszywych przesłanek rozumowania, co z kolei prowadzi albo do podjęcia przez nią decyzji opartej na tych przesłankach albo utwierdza ją w błędzie skądinąd powstałym spontanicznie, jednakże nikt nie jest zwolniony od obowiązku myślenia i dbania o własne interesy (tak Sąd Okręgowy w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z dnia 04 października 2018 roku, sygn. akt II Ca 245/18). Podkreślić jeszcze należy, że zawarta przez strony umowa w powyższym zakresie nie była przy tym umową rezultatu, na żadnym etapie powód nie gwarantował uzyskania takiego zadośćuczynienia.
Na marginesie jedynie wskazać należy, że kwestia ujęcia lub nieujęcia przez pozwanego faktur wystawionych przez powoda pozostawała w niniejszej sprawie irrelewantna. Co do zasady bowiem kwestii istnienia między stronami stosunku prawnego, czy prawidłowości jego wykonania nie może rozstrzygać samo zaksięgowanie i rozliczenie bądź nie spornej faktury przez stronę. Zaksięgowanie faktury i rozliczenie podatku od towarów i usług nie stanowi bowiem oświadczenia woli, czy wiedzy strony o istnieniu i wykonaniu umowy przez drugą stronę. Jest to czynność techniczna dla celów podatkowych i nie odnosi skutków w sferze cywilnoprawnej takich, jakich oczekiwać mogłaby od niej strona powodowa. Faktura jest dokumentem księgowym, rozliczeniowym, jednym z tzw. dowodów źródłowych stwierdzających dokonanie danej operacji gospodarczej. Wystawienie faktury, następnie przyjęcie przez kontrahenta, zaksięgowanie bez żadnych korekt i zastrzeżeń daje podstawę do domniemania, że dokonywane w ewidencji księgowej zapisy są odzwierciedleniem rzeczywistego stanu zgodnie z rzeczywistym przebiegiem zafakturowanej operacji gospodarczej, jednak jest to wyłącznie domniemanie dopuszczalne tylko w przypadku, gdy dłużnik nie kwestionował roszczenia, a taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszym postępowaniu (tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w uzasadnieniu wyroku z dnia 24 października 2002 roku, sygn. akt I ACa 219/02; Sąd Okręgowy w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 listopada 2016 roku, sygn. akt XIII Ga 517/16; Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 lutego 2003 roku, sygn. akt I CKN 7/2001, czy z dnia 15 marca 2002 roku, sygn. akt II CKN 729/99). Z drugiej zaś strony fakt niezaksięgowania spornych faktur i nierozliczenia podatku od towarów i usług w żadnej mierze sam przez się nie stanowi i nie przesądza o tym, że umowy między stronami nie było bądź nie była realizowana i to prawidłowo, zwłaszcza, gdy okoliczności te wynikają wprost z innych uznanych za wiarygodne dowodów. Ewentualne zaś uchybienia przepisom podatkowym w zakresie ewidencjonowania takich faktur, które są między stronami sporne może co najwyżej rodzić odpowiedzialność karno – skarbową danego podmiotu, który ich nie ująłby w swoich księgach rachunkowych, co pozostaje jednakże bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu.
Również na marginesie wskazać należy, że niezrozumiałym pozostaje – spóźniony przy tym w świetle art. 458 5 k.p.c. – zarzut, że „pozwany nie został wyprowadzony z błędu przez pracownika powoda co do możliwości wypowiedzenia umowy za trzymiesięcznym terminem”, skoro pozwany nie wykazał, że jakiekolwiek wypowiedzenie złożył i na żadnym etapie postępowania na nie się nie powoływał (jedyny mail, w którym pozwany kwestionuje umowę pochodzi z dnia 30 stycznia 2023 roku, niemniej nie zawiera oświadczenia o wypowiedzeniu). Sąd zważył przy tym, że strony zawarły umowę na czas określony – bez możliwości jej wypowiedzenia, z opcją jej przedłużenia na czas nieokreślony i trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia takiej umowy (na czas nieokreślony). W niniejszej jednakże sprawie umowa stron nie przekształciła się w umowę na czas nieokreślony, albowiem jeszcze jako umowa terminowa została ona wypowiedziana przez powoda ze skutkiem natychmiastowym z powodu zalegania pozwanego z płatnościami.
Wobec powyższych rozważań w ocenie Sądu żądanie powoda w zakresie kwoty 2 244,34 złotych tytułem wynagrodzenia (opłaty abonamentowej) należnego powodowi za świadczone w okresie od dnia 01 września 2022 roku do dnia 28 kwietnia 2023 roku na rzecz pozwanego usługi dostępu do systemu powoda było zasadne.
Skoro zaś zasadne było żądanie należności głównej, to zasadne pozostawało również żądanie kwoty 1 505,09 złotych tytułem sumy rekompensat za koszty odzyskiwania należności na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniem w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790), zgodnie z którym wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1, przysługuje od dłużnika, bez wezwania, rekompensata za koszty odzyskiwania należności (przy wskazanej wartości świadczenia pieniężnego) stanowiąca równowartość kwoty 40 euro, a jest ona ustalana przy zastosowaniu średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne. Nie było bowiem wątpliwości, że w niniejszej sprawie łącząca strony umowa była transakcją handlową w rozumieniu przedmiotowej ustawy. Szczególna natura świadczeń ciągłych oraz świadczeń okresowych uzasadnia wyróżnienie odrębnej kategorii stosunków zobowiązaniowych, w których przedmiotem zobowiązania choćby jednej ze stron jest świadczenie ciągłe lub świadczenie okresowe. Zobowiązania te określane są jako zobowiązania ciągłe (o charakterze ciągłym) lub zobowiązania trwałe. W zobowiązaniach ciągłych – jak w żadnych innych stosunkach zobowiązaniowych – szczególną rolę odgrywa czynnik czasu. Przede wszystkim wyznacza on rozmiar należnego świadczenia (świadczeń), a w przypadku zobowiązań, w których występują świadczenia okresowe, sytuuje ponadto te świadczenia w odpowiednim układzie strukturalnym. Pozwala to przyjąć, że czynnik czasu stanowi element konstytutywny zobowiązań trwałych (T. Dybowski, A. Pyrzyńska, w: Prawo zobowiązań – część ogólna. Tom I, red. E. Łętowska, Warszawa 2012, s. 219-220). Przenosząc powyższe rozwiązania na grunt przedmiotowej sprawy, należy stwierdzić, że świadczenie powoda miało charakter ciągły, natomiast świadczenie pozwanego polegające na zapłacie umówionych comiesięcznych opłat miało charakter okresowy. Rekompensata zasadniczo dotyczy każdego opóźnienia oddzielnie, co jest zasadne biorąc pod uwagę cel tej regulacji, czyli zwiększenie dyscypliny płatniczej w transakcjach handlowych i zapobieganie zatorom w tym zakresie (tak też Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w uzasadnieniu wyroku z dnia 09 lipca 2020 roku, sygn. akt C -199/19), a więc nie dotyczy zbiorczo wszystkich opóźnień w ramach umowy, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, tylko każdego opóźnienia oddzielnie. W niniejszej sprawie zatem powód był uprawniony do naliczenia rekompensaty od każdej faktury. Nadto rekompensata taka przysługuje wierzycielowi bez wykazania, że koszty te zostały poniesione i bez wzywania dłużnika do jej zapłaty, a roszczenie o nią powstaje po upływie terminów do zapłaty określonych w umowie lub ustalonych zgodnie z art. 7 ust. 3 i art. 8 ust. 4 tej ustawy (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 grudnia 2015 roku, sygn. akt III CZP 94/15), tj. wtedy gdy wierzyciel nabywa prawo do odsetek, czyli gdy spełnił swoje świadczenie oraz nie otrzymał zapłaty w terminie określonym w umowie.
Sąd zważył, iż w świetle przeprowadzonych dowodów nie było wątpliwości, że powód umożliwił pozwanemu dostęp do systemu (panelu klienta) oraz że należności z tego tytułu nie zostały uregulowane w wyznaczonym terminie płatności. Jednocześnie zaś pozwany nie przedłożył żadnego dowodu na okoliczność, że należności ze wskazanych przez powoda faktur uiścił w terminie, a niespełnienie przez dłużnika świadczenia w terminie skutkujące nabycie uprawnienia do odsetek, stanowi jedyną przesłankę powstania roszczenia o zapłatę rekompensaty za koszty odzyskania należności. Istnienie tego roszczenia nie jest zatem uwarunkowane powstaniem po stronie wierzyciela jakiejkolwiek szkody w związku z nieterminowym spełnieniem zobowiązania do zapłaty. Naliczanie rekompensaty jest więc możliwe już od pierwszego dnia po upływie terminu zapłaty i to od każdego niezapłaconego w terminie rachunku lub faktury, niezależnie od wysokości wynikającego z nich roszczenia. Taka rekompensata jest też należna także w przypadku, gdy należność z faktury jest niższa niż równowartość 40 euro i niezależnie od faktycznego poniesienia przez wierzyciela jakichkolwiek kosztów dochodzenia należności (wierzyciel musi jedynie wykazać, że dłużnik opóźnił się w wykonaniu zobowiązania pieniężnego). Jednocześnie ustawa nie uzależnia naliczenia tej opłaty od skierowania sprawy do sądu, można domagać się jej już w wezwaniu do zapłaty.
Mając na względzie powyższe i uznając powództwo za zasadne w całości, Sąd podstawie art. 734 k.c. w zw. z art. 735 k.c. w zw. z art. 750 k.c. w zw. z art. 1, art. 4, art. 7 i art. 10 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniem w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1790) oraz art. 12 w zw. z art. 2 ust. 2 pkt 6 ustawy z dnia 09 kwietnia 2010 roku o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (tekst jednolity: Dz. U. z 2025 roku, poz. 85) w zw. z art. 58 § 1 i § 3 k.c. oraz art. 84 k.c. w zw. z art. 86 k.c. w zw. z art. 88 § 2 k.c. w zw. z art. 6 k.c. a contrario w punkcie pierwszym wyroku zasądził od pozwanego J. H. na rzecz powoda (...)spółki akcyjnej z siedzibą we W. kwotę 3 749,43 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwot: 282,90 złotych za okres od dnia 14 października 2022 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 15 listopada 2022 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 13 grudnia 2022 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 13 stycznia 2023 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 14 lutego 2023 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 14 marca 2023 roku do dnia zapłaty, 282,90 złotych za okres od dnia 14 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty i 264,04 złotych za okres od dnia 13 maja 2023 roku do dnia zapłaty.
O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie drugim wyroku zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w dyspozycji art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (tekst jednolity: Dz. U. z 2023 roku, poz. 1964) zasądzając od pozwanego jako strony przegrywającej na rzecz powoda jako strony wygrywającej zwrot poniesionych przez niego kosztów postępowania w kwocie 1 117 złotych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za okres od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty (w tym kwotę 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, kwotę 200 złotych tytułem uiszczonej opłaty sądowej od pozwu oraz kwotę 900 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego).
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3. (...)
4. (...)
SSR Justyna Supińska
Gdynia, dnia 03 lutego 2025 roku
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Rejonowego Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: