I C 1745/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-12-10
Sygn. akt: I C 1745/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 grudnia 2024 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Beata Bihuń |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Edyta Smolińska-Kasza |
po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2024 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwa A. W. (1)
przeciwko M. M. (1)
o nakazanie i zapłatę
I. Oddala powództwo;
II. Zasądza od powódki A. W. (1) na rzecz pozwanego M. M. (1) kwotę 5.417 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 1745/23
UZASADNIENIE
Powódka A. W. (1) w pozwie skierowanym przeciwko u M. M. (1) wniosła o:
1. zobowiązanie pozwanego M. M. (1) do przeproszenia powódki A. W. (1) poprzez złożenie do rąk powódki, bądź wysłanie listem na adres powódki zawarty w pozwie w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia pisemnego oświadczenia następującej treści: „Ja, Prof. (...). M. M. (1), przepraszam dr (...). A. W. (1) za obraźliwe słowa oraz nieprawdziwe oskarżenie o fałszowanie dokumentacji medycznej skierowane przeze mnie do D. (...) Szpitala (...) w O. lek. med. R. B. w piśmie z dnia (...)pod adresem dr (...) A. W. (1) oraz za naruszenie jej dóbr osobistych" podpisanego własnoręcznie przez pozwanego M. M. (1), sporządzonego na białej kartce o formacie A4, czcionką Times N. R. w rozmiarze 14 w kolorze czarnym, interlinia 1,5;
2. zobowiązanie pozwanego M. M. (1) do wysłania oświadczenia o treści i w formie określonej w pkt 1 na adres Rektoratu (...) (...)- (...) w O. ul. (...), (...)-(...) O.;
3. zobowiązanie pozwanego M. M. (1) do zapłaty kwoty 100.000 złotych na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy moralne wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia złożenia pozwu;
4. zasądzenie od pozwanego M. M. (1) na rzecz powódki A. W. (1) kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, o ile nie zostanie złożony spis kosztów, kwoty 17 zł z tytułu zwrotu opłaty od pełnomocnictwa i kwoty 5.600 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu.
W uzasadnieniu wskazała, że pozwany nie posiadając wystarczających dowodów stwierdził, iż powódka popełniła czyn nieetyczny w postaci fałszowania dokumentacji medycznej. W ocenie powódki działanie pozwanego nie było usprawiedliwione i stanowiło bezprawne naruszenie jej dóbr osobistych w rozumieniu art. 24 k.c. Nadto pozwany swoim zachowaniem podważył profesjonalizm powódki, jej dobre imię wśród personelu, ale i wśród pacjentów. Powódka podniosła, że wypowiedzi zawarte w piśmie pozwanego z dnia 13 listopada 2020 r. wykraczają poza granice swobody wypowiedzi zagwarantowane w Konstytucji RP i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności albowiem swoboda wypowiedzi nie obejmuje uprawnienia do rozpowszechniania nieprawdy (k.4-8).
Pozwany M. M. (1) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.
Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, że w okresie wskazanym w pozwie pełnił funkcję Koordynatora Kliniki (...) wraz z Oddziałem Udarowym (...) Szpitala (...) w O.. W związku z wykryciem nieprawidłowości związanych z dokumentacją medyczną pacjentki B. P. pozwany zgłosił to zdarzenie swojemu przełożonemu. Pozwany zakwestionował twierdzenia pozwu jakoby z jego strony doszło do naruszenia dobrego imienia powódki. Wskazał, że klika miesięcy przed zdarzeniem w Szpitalu była poruszana kwestia ochrony danych do logowania i odpowiedzialności personelu za nieuprawnione użycie innych danych (k.89-92).
Sąd ustalił, co następuje:
Powódka A. W. (1) z zawodu jest lekarzem neurologiem. W momencie zaistnienia sporu pomiędzy stronami pracowała w Klinice (...) i(...) w (...) Szpitalu (...) w O. (dalej (...)). Powódka była sumiennym pracownikiem, nie zgłaszano zastrzeżeń do jej pracy.
Dokumentacja chorych leczonych w (...) prowadzona jest formie elektronicznej, przy pomocy systemu M.. Aby skorzystać z sytemu trzeba się najpierw do niego zalogować przy użyciu indywidualnego loginu i hasła danego użytkownika.
W dniu 10 listopada 2020 r. na Oddział (...)19 w (...) w O. została przyjęta pacjentka B. P.. W tym dniu dyżur lekarski na oddziale pełnił pozwany M. M. (1).
Po przeprowadzeniu badań pozwany wypełnił w systemie dokumentację medyczną chorej, a następnie ją wydrukował aby dołączyć ją do dokumentacji papierowej. Na wydrukowanym dokumencie w polu (...) widniała informacja następującej treści: „A. W. (1) dnia 2020-11-10 21:02”. W polu (...) znajdował się wpis: M. M. (2): 2020-11-11 00:00. Imię i nazwisko powódki oraz jej numer prawa wykonywania zawodu widniały również na końcu dokumentacji pacjentki w polu oznaczonym „Dane identyfikujące lekarza”.
W dniu 10 listopada 2020 r. powódka nie pracowała na Oddziale (...)19 (...) w O.. Pełniła w tym czasie dyżur lekarski w Klinice (...) i (...) (...) w O..
Po zakończeniu dyżuru ok. godz. 08:00 w dniu(...)pozwany poinformował dr Ł. D. ds. medycznych (...) o nieprawidłowościach związanych z dokumentacją pacjentki B. P.. Pozwany otrzymał informację, że powinien zgłosić to zdarzenie na piśmie do D. R. B..
W dniu 13 listopada 2020 r. pozwany M. M. (1) skierował do D. (...) Szpitala (...) w O. pismo, w którym zawarł informację, „ iż doszło do fałszowania dokumentacji medycznej u chorej P. B., hospitalizowanej w oddziale leczenia pacjentów z (...)19 w dniu 10.11.2020, wniósł o wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec powódki dr A. W.”.
Celem wyjaśnienia powyższego zdarzenia dyrektor Ł. G. wezwał powódkę na rozmowę. W spotkaniu dodatkowo uczestniczył pozwany oraz dyrektor R. B.. W trakcie rozmowy ustalono, że nie doszło do fałszowania dokumentacji.
Działanie sytemu M. polegało na tym, że jeżeli użytkownik systemu wejdzie w zakładkę - Formularz badania przedmiotowego lub podmiotowego, a następnie będzie chciał wyjść z tego szablonu i kliknie (...) zamiast (...) to system zapisze to wejście oznaczone jako (...). Kliknięcie (...) generuje dokument. W momencie ingerencji w formularz zawsze będzie widniała adnotacja co do tożsamości osoby modyfikującej. Pierwsza osoba, która (...) dokument za pomocą wypełnionego formularza będzie widniała na końcu dokumentacji pacjenta. Istnieje możliwość zmiany tego zapisu przy pomocy działu informatycznego szpitala. Jeżeli użytkownik miał nadane uprawnienia do kilku oddziałów to miał on zarazem możliwość kliknięcia na nie swojego pacjenta.
Formularza badania przedmiotowego i podmiotowego chorej B. P. utworzyła powódka, jednakże w następstwie tego nie wprowadziła do tego formularza innych danych.
Powódka jako pracownik Szpitala miała prawo otworzyć dokumentację każdego pacjenta. Zobowiązana była dochować tajemnicy lekarskiej.
W (...) w O. w przeszłości dochodziło do sytuacji związanych z nieprawidłowym utworzeniem dokumentacji medycznej w systemie M. m.in. poprzez pomylenie pacjenta ze względu na nr PESEL i wybranie nie tej osoby z listy. Doszło również do wycieku dokumentacji poza Szpital. Pracownicy byli pouczani o prawidłowym korzystaniu i wylogowywaniu się z systemu M..
W związku z zaistniałymi nieprawidłowościami dotyczącymi dokumentacji medycznej B. P. wytworzonej w systemie M. powódka otrzymała od D. (...) upomnienie (...). Została pouczona, aby po zakończonej pracy wylogowywała się z systemu.
W następstwie zdarzenia związanego z dokumentacją B. P. powódka zrezygnowała z pracy w Klinice (...) w (...). Postanowiła podjąć pracę w Izbie Przyjęć w (...).
Powódka nie brała udziału w konkursie ( (...)) na zatrudnienie neurologa w dniu 1 grudnia 2020 r. Poprzedni konkurs, do którego zgłosiła swoją kandydaturę, nie rozstrzygnął się, nie ogłoszono jego wyników.
Powódka powzięła informację o naciskach na dyrekcję szpitala, aby nie zatrudniać powódki w Klinice (...) w (...).
Po niedługim czasie powódka została D. Medycznym w (...), na skutek czego pozwany został podwładnym powódki. W tym czasie pomiędzy stronami nie było zgodnej współpracy. Pozwany, pomimo nałożonego na niego obowiązku, nie złożył harmonogramu zabezpieczającego pracę oddziału. W lutym 2023 r. pozwany zakończył współpracę z (...) w (...) ze względu na wygaśniecie kontraktu. Powódka zrezygnowała ze stanowiska D. Medycznego w (...). Po zmianie dyrektora pozwany wrócił do (...).
Powódka pracuje obecnie w Szpitalu w B..
30 czerwca 2023 r. pozwany M. M. (1) złożył zawiadomienie do (...) o możliwości popełnienia przez powódkę A. W. (3) przewinienia zawodowego z art. 52 ust. 2 Kodeksu Etyki Lekarskiej.
18 września 2023 r. (...) postanowił odmówić wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie ze skargi M. M. (1).
W dniu 17 stycznia 2024 r. powódka wniosła przeciwko pozwanemu prywatny akt oskarżenia, w którym oskarżyła go o czyn z art. 212 § 1 i 2 k.p.k. Sąd Rejonowy w (...) postanowieniem z dnia 10 maja 2024 r. w sprawie (...) na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. umorzył postępowanie w sprawie. Na skutek zażalenia złożonego przez A. W. (1) na powyższe postanowienie, Sąd Okręgowy w (...)w sprawie (...) postanowił utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie.
(dowód: pismo pozwanego do dyrektora Szpitala - k. 12;pismo powódki z dnia 23 listopada 2020 r. – k. 13-14; wydruk badania – k. 51-52; wydruk z sytemu k. 72-75; korespondencja mailowa – k. 52-53; pismo z dnia 26.08.2024 r. k.84; przesłuchanie świadka R. B. – k. 77-77v; przesłuchanie świadka K. K. k. 78-78v; przesłuchanie powódki – k. 86-87; zeznania pozwanego - k. 87v-89; upomnienie (...) k. 135; odpis postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 19 lipca 2024 r. w sprawie(...); odpis postanowienia o odmowie wszczęci postęp. Wyjaśniającego k. 115 – 117)
Sąd zważył, co następuje:
Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie powołanych dowodów z dokumentów, przesłuchania świadków oraz stron. Strony nie kwestionowały prawdziwości dokumentów ani pozostałych środków dowodowych, a i Sąd nie widział podstaw, by czynić to z urzędu.
Dokumenty urzędowe stanowiły dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone (art. 244 § 1 k.p.c.), natomiast dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, że osoby, które je podpisały, złożyły oświadczenia w nich zawarte (art. 245 k.p.c.).
Zeznania świadków oraz stron Sąd ocenił jako logiczne, spontaniczne, wzajemnie ze sobą korespondujące i uznał, że wraz ze złożonymi w sprawie dokumentami utworzyły spójny obraz. Zeznania świadków w pewnym zakresie stanowiły ich oceny, ewentualnie ich wnioski wyprowadzane ze znanych im faktów, a nie wyłącznie relację o faktach, Sąd dał im wiarę w zakresie w jakim korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie.
Podobnie rzecz się ma w przypadku zeznań powódki Sąd dał im wiarę w części w jakiej pokrywały się z pozostałym materiałem dowodowym. Zeznania powódki nacechowane były emocjonalnym podejściem do sprawy. Powódka poczuła się dotknięta zawiadomieniem dyrekcji szpitala przez pozwanego o sytuacji związanej z nieprawidłowościami dotyczącymi dokumentacji medycznej chorej B. P. i w tym upatruje naruszenia swoich dóbr osobistych.
Sąd dał wiarę w całości zeznaniom pozwanego. Zdaniem Sądu pozwany z racji piastowanej funkcji w Klinice miał obowiązek zgłoszenia swojemu przełożonemu, że w dokumentacji medycznej jego pacjentki znajdują się nieprawidłowości, choćby ze względu na wcześniejsze sytuacje związane z nieprzestrzeganiem przez pracowników Szpitala zasad prawidłowego logowania do systemu M..
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny i przy powyższej ocenie dowodów Sąd stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Podstawę prawną roszczenia powódki stanowił art. 23 k.c. w zw. z art. 24 k.c., jak również 448 k.c.
Dobra osobiste są niemajątkowymi, indywidualnymi wartościami sfery przeżyć psychicznych, wiążącymi się z osobowością człowieka, określającymi jego integralność i pozycję w społeczeństwie w ramach uznawanych przez system prawny. Jako takie mają charakter przyrodzony, nieprzenoszalny i niezbywalny (por. wyrok SN z 21.03.2007r. I CKS 292/06). Ustrojową ochronę dóbr osobistych zapewnia art. 47 Konstytucji, stanowiący, że każdy ma prawo do ochrony czci i dobrego imienia. Prawo cywilne przewiduje dwojakiego rodzaju ochronę dóbr osobistych: majątkową i niemajątkową. Podstawą prawną tej ochrony są przede wszystkim art. 23 i 24 k.c. Pierwszy z tych przepisów wskazuje, iż dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Drugi wymienia dwa roszczenia przysługujące wobec naruszyciela – zaniechanie działania naruszającego dobra osobiste oraz dopełnienie czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków (ustawa przykładowo wymienia tu złożenie oświadczenia odpowiedniej treści w odpowiedniej formie). Z treści art. 24 pkt 1 k.c. wynika w sposób jednoznaczny, że ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed działaniem bezprawnym.
W przypadku naruszenia dobra osobistego ciężar dowodu, że dobro zostało naruszone lub zagrożone spoczywa na powodzie. Natomiast na tym, kto podjął działanie zagrażające dobru osobistemu innej osoby lub naruszające to dobro, spoczywa ciężar dowodu, że nie było ono bezprawne. Wynika to z ogólnej reguły rozkładu ciężaru dowodu wynikającej z art. 6 k.c. zgodnie z którym ciężar dowodu spoczywa na osobie która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Jak wskazał Sąd Najwyższy, samodzielną podstawą roszczeń określonych w art. 24 k.c. nie jest a sama bezprawność działania sprawcy.
Powódka w niniejszym procesie dochodzi zarówno niemajątkowej (domagając się dopełnienia czynności potrzebnych do usunięcia skutków naruszających jego dobra osobiste), jak i majątkowej (żądając zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia) ochrony dóbr osobistych.
Rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych, należało w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a w dalszej kolejności – w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić, czy działanie strony pozwanej było bezprawne. Dowód, że dobro osobiste zostało naruszone, ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 k.c. Natomiast na tym, kto podjął działania zagrożenia dobru osobistemu innej osoby lub naruszającej to dobro, spoczywa ciężar dowodu, że naruszenie to nie było bezprawne (z powołanego przepisu wynika domniemanie bezprawności).
Powódka swoje żądanie oparła na twierdzeniu, iż pozwany, kierując do D. (...) w O. pismo, w którym zawarł informację o fałszowaniu dokumentacji medycznej jednej z pacjentek, naruszył dobre imię powódki.
W tym miejscu wskazać należy, iż naruszenie dobrego imienia i wizerunku polega przede wszystkim na pomówieniu o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć tę osobę w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Może tu chodzić zarówno o rozpowszechnianie wiadomości określonej treści, która stanowi zarzut pod adresem jednostki, jak i wyrażanie ujemnej oceny jej działań.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, uznać trzeba, iż materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwala na przyjęcie, że pozwany w istocie naruszył dobra osobiste powódki w postaci dobrego imienia.
Przy ocenie czy doszło do naruszenia dóbr osobistych decydujące znaczenie ma nie tyle subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, co to, jaką reakcję wywołuje w społeczeństwie to naruszenie. Dodatkowo oceniając czy doszło do naruszenia należy wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, a nie np. zwrot wyrwany z całej wypowiedzi.
Mając na uwadze literalne znaczenie, użytych przez pozwanego w piśmie z dnia 13 listopada 2020 r., słów nie ulega wątpliwości, że zwrot taki jak „doszło do fałszowania” ma wydźwięk negatywny. Pozostała treść tekstu zawartego w piśmie wskazuje, że pozwany zarzuca powódce nieprawidłowe działania, za które powinny wobec niej zostać wyciągnięte konsekwencje. Jednakże w ocenie Sądu nie sposób przyjąć, aby słowo „doszło do fałszownia” skierowane było personalnie do powódki. Jak zostało wyżej zaznaczono, przedmiotem oceny Sądu nie mogą być zwroty wyrwane z kontekstu.
Rozważając, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki i czy wiąże się z tym bezprawne działanie pozwanego, Sąd wziął pod uwagę całokształt okoliczności towarzyszących zaistniałej sytuacji.
Jak wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego w przeszłości w (...) w O. dochodziło do nieprawidłowości związanych z generowaniem przez użytkowników systemu M. dokumentacji medycznej pacjentów szpitala. Pracownicy byli pouczani o prawidłowym wylogowywaniu się z sytemu i zakazie udostępniania swoich haseł innym osobom. Z całą pewnością powódka nie dopełniła swoich obowiązków opuszczając stanowisko komputerowe bez uprzedniego wylogowania z programu.
Brak w sprawie dowodów, aby pozwany nagłaśniał zaistniałą sytuację na forum Szpitala. Zawiadomienie zostało skierowane bezpośrednio do D..
Co więcej powódka w toku procesu nie udowodniła, że pozwany swoim zachowaniem podważył profesjonalizm powódki oraz jej dobre imię wśród personelu i pacjentów.
Nawet gdyby uznać, że powódka wykazała, że pozwany naruszył jej dobro osobiste w postaci dobrego imienia poprzez złożenie zawiadomienia o wykryciu nieprawidłowości w dokumentacji medycznej to z całą pewnością działanie to nie może zostać uznane za bezprawne. Z racji piastowanego stanowiska miał obowiązek zgłoszenia swojemu przełożonemu, że w dokumentacji medycznej jego pacjentki znajdują się nieprawidłowości, choćby ze względu na wcześniejsze sytuacje związane z nieprzestrzeganiem przez pracowników Szpitala zasad prawidłowego logowania do systemu M.. Nie można czynić w tym zakresie zarzutu pozwanemu, że nie zwrócił się o wyjaśnienie tej sytuacji w pierwszej kolejności do powódki czy też informatyka w Szpitalu bowiem jego zadaniem było zgłoszenie tej sytuacji swojemu przełożonemu.
Marginalnie już Sąd zaznacza, iż nawet gdyby zaistniały przesłanki do uwzględnienia powództwa o naruszenie dóbr osobistych, to powództwo o zapłatę zadośćuczynienia podlegałoby oddaleniu jako niewykazane. Bowiem, powódka nie skonkretyzowała jaką szkodę i w jakich rozmiarach ewentualnie poniosła w związku z zawiadomieniem dyrektora (...) o wykrytych przez pozwanego nieprawidłowościach w dokumentacji jednej z pacjentek Szpitala. Powódka wskazywała, że przez naciski pozwanego nie wygrała konkursu na stanowisko lekarza neurologa w Klinice (...), jednakże oprócz gołosłownych twierdzeń powódki w tym zakresie brak dowodów potwierdzających taki przebieg zdarzeń. Powódka po odejściu z Kliniki, rozpoczęła pracę na Izbie Przyjęć, a następnie została D. Medycznym (...). Jak zeznała ze stanowiska sama zrezygnowała. Zeznania świadka Ł. G. nie potwierdziły jednoznacznie, że cała sytuacja związana z postępowaniem wyjaśniającym dotyczącym dokumentacji medycznej miała wpływ na karierę zawodową powódki.
Z powyższych względów powództwo jako nieudowodnione podlegało zatem oddaleniu.
O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2018 r. poz. 1800). Kosztami procesu został obciążona strona powodowa jako przegrywająca sprawę w całości. Na koszty procesy składają się kwoty: 5.400 zł kosztów zastępstwa procesowego oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Beata Bihuń
Data wytworzenia informacji: