III AUa 308/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2023-01-19

sygn. akt III AUa 308/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodnicząca: sędzia Urszula Iwanowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2023 r., w Szczecinie, na rozprawie

sprawy z odwołania R. L.

przeciwko Zakładowi Emerytalno-Rentowemu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o wysokość emerytury policyjnej i policyjnej renty inwalidzkiej

na skutek apelacji ubezpieczonego i organu emerytalnego od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 30 marca 2022 r., sygn. akt VI U 1776/19

I.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołania w całości oraz zasądza od R. L. na rzecz Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. kwotę 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  oddala apelację ubezpieczonego w całości;

III.  zasądza od ubezpieczonego na rzecz organu emerytalnego kwotę 480 (czterysta osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

sędzia Urszula Iwanowska

III A Ua 308/22

UZASADNIENIE

Decyzjami z dnia 11 sierpnia 2017 r. Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych po otrzymaniu z IPN informacji Nr (...) z dnia 11 kwietnia 2017 r. z urzędu ponownie ustalił dla R. L. od dnia 1 października 2017 r. wysokość:

- policyjnej renty inwalidzkiej na kwotę 750 zł (decyzja nr (...)),

- policyjnej emerytury na kwotę 2.069,02 zł (decyzja nr (...)).

W odwołaniu od powyższych decyzji R. L. wniósł o ich zmianę i przyznanie świadczeń w dotychczasowej wysokości oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu zarzucając im naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji RP w zw. z art. 2 Konstytucji RP poprzez naruszenie zasady jawności w procesie stanowienia ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin;

- art. 42 ust. 1 i ust. 3 Konstytucji RP w zw. z art. 6 ust. 2 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonej w R. dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr (...) oraz uzupełnionej Protokołem nr (...) (Dz. U. z 1993 r., nr 61, poz. 284) w zw. art. 11 ust. 1 (...) Deklaracji Praw Człowieka w zw. art. 14 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r., nr 38, poz. 167) oraz art. 45 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, polegające na przekroczeniu granic uprawnień władzy ustawodawczej poprzez zastosowanie przez ustawodawcę sankcji zbiorowej w stosunku do funkcjonariuszy będących w służbie przed 31 lipca 1990 r., zastąpienie w tym zakresie władzy sądowniczej władzą ustawodawczą oraz pozbawienie gwarancji domniemania niewinności przez uznanie wszystkich funkcjonariuszy będących w służbie w tym okresie za winnych działań zasługujących na odpowiedzialność karną;

- art. 2 Konstytucji RP i wynikających z niego zasad, poprzez arbitralne obniżenie odwołującemu przysługującego świadczenia emerytalnego, co narusza: - zasadę zaufania do państwa i tworzonego przez nie prawa, - regułę tzw. przyzwoitej legislacji, - zasadę ochrony praw nabytych, - zakaz retroakcji prawa;

- art. 32 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności sporządzonego w P. dnia 20 marca 1952 r. (Dz. U. z 1995 r., nr 36, poz. 175) w zw. z art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, polegające na zróżnicowaniu sytuacji prawnej odwołującego się w zakresie świadczenia emerytalnego (który po 31 lipca 1990 r. został pozytywnie zweryfikowany i pełnił długoletnią służbę na rzecz Państwa Polskiego) w stosunku do osób, które pełniły służbę wyłącznic po 1990 roku, co narusza zasadę równości wobec prawa;

- art. 67 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP poprzez niesprawiedliwe i nieuzasadnione obniżenie odwołującemu przysługującego świadczenia emerytalnego, co stanowi naruszenie wynikającego z Konstytucji prawa do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego;

- art. 30 i 47 Konstytucji RP polegające na naruszeniu zasady poszanowania godności człowieka oraz prawa do ochrony czci i dobrego imienia, poprzez przyjęcie, że służba odwołującego w okresie przed 31 lipca 1990 r. stanowiła „służbę na rzecz totalitarnego państwa”, a tym samym autorytarne i nieuzasadnione uznanie winy za działania związane z naruszeniami praw człowieka, których dopuszczali się niektórzy funkcjonariusze organów bezpieczeństwa PRL, a działaniami, z którymi odwołujący nie miał związku, albowiem zadania służbowe wykonywane przez niego nigdy nie godziły w niepodległość Państwa Polskiego ani w prawa człowieka;

- art. 64 ust. 2 w zw. z art. 67 ust. 1 Konstytucji RP, poprzez naruszenie praw majątkowych odwołującego, które podlegają równej dla wszystkich ochronie, na skutek nieproporcjonalnego naruszenia jego prawa do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego, co stanowi przejaw naruszenia praw i wolności ekonomicznych polegającego na zastosowaniu zbiorowej sankcji mającej wymiar finansowy;

- art. 33 ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 708 ze zm.), z którego wynika, że decyzję organu emerytalnego można zmienić w enumeratywnie wskazanych przypadkach, które nie znajdują zastosowania w przedmiotowej sprawie. Żadne nowe okoliczności faktyczne nie wystąpiły od czasu wydania przez Zakład Emerytalno-Rentowy poprzedniej decyzji ustalającej prawo do emerytury.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wskazując, że zaskarżone decyzje zostały wydane z urzędu na podstawie obowiązujących przepisów prawa.

Wyrokiem z dnia 30 marca 2022 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżone decyzje w ten sposób, że stwierdził, iż organ rentowy ponownie obliczy wysokość emerytury i renty policyjnej ubezpieczonego R. L. bez zastosowania do tych wyliczeń regulacji zawartej w przepisie art. 15c ust. 3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, … (Dz.U.2020.273 t.j.), a w pozostałej części oddalił odwołania (punkt I) oraz stwierdził brak podstaw do ustalenia odpowiedzialności organu rentowego za niewydanie decyzji w terminie (punkt II).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

R. L. urodził się w dniu (...)

Służbę w MO – w okresie służby przygotowawczej - na stanowisku wywiadowcy Wydziału (...) Służby Bezpieczeństwa WUSW w S. (obserwacja zewnętrzna) – rozpoczął od 1 września 1985 r.

W okresie od 1 września 1987 r. do 27 czerwca 1988 r. był słuchaczem szkoły chorążych Służby Bezpieczeństwa w W., którą ukończył z wynikiem dobrym.

W dniu 1 września 1988 r. został mianowany funkcjonariuszem stałym Wydziału (...). W dniu 1 grudnia 1988 r. mianowano go na stanowisko wywiadowcy Wydziału (...) Służby Bezpieczeństwa WUSW w S.. A z dniem 1 grudnia 1989 r. na stanowisko starszego wywiadowcy.

Ze służby w SB został zwolniony z dniem 31 lipca 1990 r. W okresie pełnienia służby w SB uzyskiwał bardzo dobre oceny swojej pracy i był wysoko oceniany z punktu widzenia postawy etyczno-moralnej funkcjonariusza tej służby.

Ubezpieczony od 1 sierpnia 1990 r. do 30 listopada 1996 r. służył w Urzędzie Ochrony Państwa. Następnie, w okresie od 1 grudnia 1996 r. do 30 sierpnia 2006 r. służył w Policji.

W dniu 9 czerwca 2017 r. Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych otrzymał od Instytutu Pamięci Narodowej informację z dnia 11 kwietnia 2017 r. - o przebiegu służby R. L. - z której wynikało, że od 1 września 1985 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.

Po otrzymaniu tej informacji organ rentowy z urzędu wydał zaskarżone w niniejszej sprawie decyzje.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał odwołanie za częściowo uzasadnione.

Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że stan faktyczny w niniejszej sprawie był niesporny i został ustalony na podstawie dokumentów zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego z okresu służby w (...), (...) i Policji, dokumentów zawartych w jego aktach rentowych oraz na podstawie wyjaśnień ubezpieczonego. Sąd dał wiarę wskazanym dowodom z dokumentów, bowiem zostały sporządzone i zarchiwizowane przez uprawnione osoby, i w oparciu o obowiązujące przepisy prawa, a informacje w nich zawarte nie budzą wątpliwości. Analogicznie Sąd ocenił wyjaśnienia ubezpieczonego jako znajdujące w całości oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że przedmiotem sporu była możliwość zastosowania przez organ rentowy wobec ubezpieczonego, przy obliczaniu wysokości przysługującego mu świadczenia emerytalnego i rentowego, znowelizowanych przepisów art.15c i art. 22a w zw. z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 708 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa zaopatrzeniowa). Skarżący zarzucił, iż przepisy leżące u podstaw wydania zaskarżonej decyzji naruszają wskazane normy i wzorce konstytucyjne oraz normy prawa międzynarodowego. Nadto, podniesiono naruszenie regulacji zawartej w art. 33 ust. 1 tej ustawy.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez organ rentowy regulacji zawartej w przepisie w art. 33 ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej sąd pierwszej instancji wskazał, że organ rentowy przy wydawaniu decyzji powołał się jedynie na treść przepisu art. 32 ust. 1 tej ustawy. Natomiast art. 33 ust. 1 zawiera katalog sytuacji, w których może dojść do zmiany prawomocnej decyzji emerytalno-rentowej, a te rzeczywiście nie zachodzą w niniejszej sprawie. Przy czym, sąd meriti zwrócił uwagę, że podstawą do wydania zaskarżonej decyzji nie był wymieniony przepis, lecz regulacja zawarta w art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 roku (Dz. U. z 2016 r., poz. 2270), którą to dokonano zmiany ustawy zaopatrzeniowej. Zgodnie z treścią tego przepisu:

W przypadku osób, w stosunku do których z informacji, o której mowa w art. 13a ustawy zmienianej w art. 1, wynika, że pełniły służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy zmienianej w art. 1, i które w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy mają przyznane świadczenia na podstawie ustawy zmienianej w art. 1, organ emerytalny właściwy według przepisów ustawy zmienianej w art. 1, wszczyna z urzędu postępowanie w przedmiocie ponownego ustalenia wysokości świadczeń, o których mowa w art. 15c lub art. 22a ustawy zmienianej w art. 1 (ust. 1).

W przypadku osób pobierających renty rodzinne przysługujące po osobach, w stosunku do których z informacji, o której mowa w art. 13a ustawy zmienianej w art. 1, wynika, że pełniły służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy zmienianej w art. 1, i które w dniu wejścia w życie niniejszej ustawy mają przyznane świadczenia na podstawie ustawy zmienianej w art. 1, organ emerytalny właściwy według przepisów ustawy zmienianej w art. 1, wszczyna z urzędu postępowanie w przedmiocie ponownego ustalenia wysokości świadczeń, o których mowa w art. 24a ustawy zmienianej w art. 1 (ust. 2).

Od decyzji ustalającej prawo do świadczeń, o których mowa w art. 15c, art. 22a lub art. 24a ustawy zmienianej w art. 1, przysługuje zainteresowanemu odwołanie do właściwego sądu, według zasad określonych w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego. Złożenie odwołania od decyzji nie wstrzymuje jej wykonania (ust. 3).

W konsekwencji organ rentowy miał możliwość, a zarazem obowiązek, wszczęcia postępowania z urzędu i wydania obu zaskarżonych decyzji.

Dalej Sąd Okręgowy podniósł, że zgodnie z art. 8 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, a jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że sama Konstytucja stanowi inaczej. Stąd, rację ma skarżący, że Sąd – jako działający w granicach i na podstawie prawa (art. 178 ust. 1) - może stosować przepisy Konstytucji wprost, oczywiście o ile Konstytucja nie stanowi inaczej.

Następnie sąd meriti wyjaśnił, że w Rozdziale II Konstytucji uregulowano kwestie dotyczące wolności, praw i obowiązków człowieka i obywatela. Jednym z praw podstawowych o charakterze ekonomicznym jest prawo do zabezpieczenia społecznego w przypadku niezdolności do pracy. Zgodnie bowiem z art. 67 ust. 1 Konstytucji, obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego, przy czym, zgodnie z ust. 2, zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa. Skutkiem takiego odesłania musi być przyjęcie, że uregulowanie kwestii dotyczących zabezpieczenia społecznego należy do ustawodawcy zwykłego i w konsekwencji, brak możliwości swobodnego określania przez Sąd powszechny zasad podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz przyznawania i określania świadczeń z tego tytułu.

Kontynuując sąd pierwszej instancji wskazał, że ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 2270; powoływana dalej jako: ustawa zmieniająca), dokonano nowelizacji przepisów dotyczących świadczeń emerytalno-rentowych funkcjonariuszy wymienionych służb oraz członków ich rodzin. Zgodnie z treścią znowelizowanych przepisów, zmieniono zasady obliczania wysokości świadczeń przysługujących byłym funkcjonariuszom, którzy przed 1 sierpnia 1990 r. pozostawali w służbie na rzecz totalitarnego państwa, tj. w organach i na stanowiskach wymienionych w art. 13b ustawy. Świadczenia emerytalne takich osób miały być obliczone na nowo zgodnie z treścią przepisów art. 15c, a świadczenia rentowe zgodnie z treścią przepisu art. 22a.

W związku z podniesionymi przez skarżącego zarzutami natury konstytucyjnej dotyczącymi zgodności znowelizowanych przepisów z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, Sąd orzekający w niniejszej sprawie także powziął wątpliwości co do istnienia takiej zgodności. Niemniej, w zakresie wątpliwości jakie powziął Sąd Okręgowy, zostały one wyjaśnione w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 czerwca 2021 r., P 10/20, gdzie orzeczono, że art. 22a ust. 2 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2020 r., poz. 723) jest zgodny z art. 2 oraz z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Przy czym, w ocenie sądu meriti, wprawdzie pytanie prawne zadane w tej sprawie dotyczyło wysokości renty inwalidzkiej funkcjonariusza, niemniej Trybunał wyraził swoje stanowisko w takim zakresie, że możliwym jest jego zastosowanie także dla potrzeb emerytury policyjnej czy renty rodzinnej. Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że w swoich rozważaniach Trybunał stwierdził, iż:

Sąd Okręgowy w Krakowie (dalej: SO lub sąd pytający) zakwestionował konsty­tucyjność przepisów ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjona­riuszy Policji, … oraz ich rodzin (Dz.U. z 2020 r., poz. 723; dalej: ustawa zaopatrzeniowa lub ustawa). Treść zakwestionowanych przepisów została ukształtowana przez ustawę z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrze­niu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Po­żarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. poz. 2270; dalej: ustawa nowelizująca). Jednym ze skutków nowej regulacji jest obniżenie wysokości świadczenia wypłacanego z tytułu inwalidztwa nabytego w związku ze służbą na rzecz totalitarnego państwa (renty in­walidzkiej pobieranej przez byłego funkcjonariusza pracującego na rzecz totalitarnego pań­stwa). Zwrócono przy tym uwagę, że wcześniej, ustawą z dnia 23 stycznia 2009 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, ,,, oraz ich rodzin (Dz. U. nr 24, poz. 145), dokonano obniżenia świadczeń emery­talnych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa (dalej: SB). Zmiany w ustawie zaopatrze­niowej, dokonane nowelizacją z 2009 r., zostały poddane kontroli TK, który utrzymał do­mniemanie ich zgodności z Konstytucją (zob. wyrok z dnia 24 lutego 2010 r., K 6/09, OTK ZU nr 2/A/2010, poz. 15). W tej sprawie Trybunał Konstytucyjny badał przepisy obniżające wskaźnik podstawy wymiaru emerytury z 2,6% na 0,7% za każdy rok służby w formacjach SB i uznał je za zgodne z konstytucyjnymi wzorcami kontroli. Trybunał Konstytucyjny w sprawie K 6/09 nie wypowiedział się na temat rent inwalidzkich byłych funkcjona­riuszy. Zostały one obniżone po raz pierwszy dopiero wskutek wejścia w życie przepisów ustawy nowelizującej.

Celem obecnej nowelizacji było bardziej pogłębione zniesienie przywilejów związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa PRL przez ponowne ustalenie świadczeń emerytalnych (po raz drugi) oraz - po raz pierwszy - świadczeń rentowych osobom pełniącym służbę na rzecz tota­litarnego państwa w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r.

Z uzasadnienia projektu ustawy nowelizującej wynika, że w ocenie projektodawcy dotychczasowe rozwiązania usta­wowe nie okazały się skuteczne również dlatego, że szereg przepisów ustawy zaopatrzenio­wej skutkowało możliwością zwiększenia wysokości obniżonej emerytury. Istotnym czynni­kiem wpływającym na brak skuteczności wprowadzonych zmian było objęcie jej zakresem jedynie emerytów policyjnych i pozostawienie poza jej oddziaływaniem policyjnych renci­stów inwalidzkich. Wprowadzając w grudniu 2016 r. regulację skutkującą zasadniczym obniżeniem wysokości świadczeń emerytalnych i rentowych byłych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa, ustawodawca dodał jednocześnie do ustawy zaopatrzeniowej przepis art. 8a umożliwiający odejście od wprowadzonych zasad w ściśle określonych sytuacjach.

Odnośnie art. 8a ust. 1 pkt 1 ustawy, NSA stwierdził, że krótkotrwałość służby przed 31 lipca 1990 r. powinna być oceniana w kontekście pełnego okresu służby w organach Poli­cji, Milicji i SB (wyrok NSA z dnia 13 grudnia 2019 r., I OSK (...); por. wyrok NSA z dnia 13 grudnia 2019 r., I OSK (...)). Dokonując interpretacji art. 8a ust. 1 pkt 2 ustawy in principio, NSA wskazał, iż przez rzetelne wykonywanie zadań i obowiązków należy rozumieć działanie dokładne, należyte i uczciwe „czyli innymi słowy w sposób, który powinien cechować normalne wykonywanie obowiązków przez każdego człowieka. Nie ma podstaw do kwestionowania rzetelności wy­konywania obowiązków, jeżeli brak dowodów na działanie nierzetelne, takich jak np. nagany czy inne przewidziane prawem sankcje negatywne będące reakcją na sposób działania okre­ślonej osoby” (wyrok NSA z dnia 13 grudnia 2019 r., I OSK (...); por. wyrok NSA z dnia 13 grudnia 2019 r., I OSK (...)). Z kolei interpretacja art. 8a ust. 1 pkt 2 ustawy in fine („w szczególności z narażeniem zdrowia i życia”), prowadzi w ocenie NSA do wniosku, że użyty zwrot odnosi się do general­nego kryterium rzetelnego wykonywania zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r. Stanowi on, jak przyjmuje NSA, dodatkowy „kwantyfikator oceny sposobu wykonywania służby po wskazanej dacie, ukierunkowując organ na szczególne uwzględnienie sytuacji, w których rzetelności w wykonywanej służbie towarzyszyło właśnie realnie istniejące zagro­żenie życia i zdrowia - w związku z pełnionymi rzetelnie zadaniami i obowiązkami. Zwrot ten nie wyklucza natomiast w żadnym wypadku konieczności oceny rzetelności wykonywania zadań i obowiązków służbowych w przypadku niestwierdzenia okoliczności faktycznego narażania zdrowia i życia” (por. wyroki NSA powołane wyżej).

Trybunał Konstytucyjny przedstawiając swoje rozważania wskazał, że zdecydowanie dalej poszła wykładnia przepisów ustawy dokonana w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego (dalej: SN) z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20, zgodnie z którą kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”, określone w art. 13b ust. 1 ustawy „powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności spra­wy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem narusze­nia podstawowych praw i wolności człowieka”. Sąd powszechny, w świetle art. 473 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2020 r., poz. 1575, ze zm.), nie jest związany treścią informacji przekazanej przez Instytut Pamięci Narodowej (dalej: IPN). Jest ona dokumentem urzędowym i stanowi dowód potwierdzający zawarte w niej fakty, niemniej w razie stosownego zarzutu przeciwko osnowie tej informacji, sąd bę­dzie zobowiązany do rekonstrukcji przebiegu służby wskazanej w informacji IPN dotyczącej konkretnego funkcjonariusza, celem ustalenia czy rzeczywiście zatrudnienie w jednostkach wymienionych w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej wypełniało znamiona służby na rzecz tota­litarnego państwa. SN dokonał również szerokiej analizy terminu „państwo totalitarne”, for­mułując między innymi wniosek, że nie każde zatrudnienie w ramach służby państwowej wiązało się z aktywnym wykonywaniem zadań i funkcji państwa totalitarnego, lecz mogło ograniczać się do wykonywania zwykłych, standardowych działań podejmowanych w służbie publicznej. Sąd powszechny może zatem badać wypełnienie przez funkcjonariusza znamion tej służby i prowadzić na jego wniosek postępowanie dowodowe. Dowód z zaświadczenia jest dokumentem urzędowym, a dowód ponad osnowę dokumentu obciąża stronę. Przedstawione przez ubezpieczonego dowody przeciwne „będą oczywiście podlegać swobodnej ocenie (art. 233 § 1 k.p.c.) w myśl otwartego katalogu uwzględnianych okoliczności, w szczególno­ści długości okresu pełnienia służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska czy stopnia służbowego (...) Przebieg procesu będzie oscylował wokół procesowych zasad dowodzenia i rozkładu ciężaru dowodów, z uwzględnieniem dowodów prima facie, domniemań faktycz­nych (wynikających chociażby z informacji o przebiegu służby) i prawnych oraz zasad ich obalania”.

Reasumując przedstawioną wyżej pokrótce linię orzecznictwa sądów, Trybunał stwierdził, że utrwala się wykładnia na podstawie której sądy oceniać będą kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa a casu ad casum, na podstawie wszystkich okoliczności sprawy. Ocena takiej wykładni może być wyrażona na tle konkretnej praktyki sądowej (por. wyrok TK z dnia 20 lipca 2004 r., SK 19/02, OTK ZU nr 7/A/2004, poz. 67). Jednak, w sprawie rozstrzygniętej przez Trybunał w uzasadnianym wyroku sąd pytający nie wskazywał, ani też odwołujący się nie podnosił zarzutu, iżby faktycznie nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa.

Dokonując kontroli przedmiotu kontroli ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi Trybunał Konstytucyjny dokonał oceny zgodności art. 22a ust. 2 ustawy, określające­go kwotę wypłacanej renty inwalidzkiej, z art. 2 oraz art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Ocena zgodności art. 22a ust. 2 ustawy z art. 2 Konstytucji wymagała, w pierw­szej kolejności, osobnej analizy zarzutu naruszenia: 1) zasady ne bis in idem oraz 2) zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, a także zasady ochrony praw słusznie nabytych. Natomiast zarzut naruszenia konstytucyjnej zasady sprawiedliwości spo­łecznej został zbadany łącznie z analizą zasady zaufania obywatela do państwa i stanowione­go przez nie prawa oraz zasady ochrony praw słusznie nabytych. Sąd pytający, nie wskazując precyzyjnie tego, względem której regulacji odnosi przedstawioną wątpliwość, twierdzi, że przepisy ukształtowane wskutek ustawy nowelizują­cej mogą stanowić ponowną represję wobec byłych funkcjonariuszy jednostek służb bezpie­czeństwa PRL, ponieważ ponownie godzą w tych funkcjonariuszy „nakładając na nich kolej­ną i znacznie obniżającą ich świadczenia sankcję”.

Ograniczając kontrolę konstytucyjności do art. 22a ust. 2 ustawy, Trybunał Konstytu­cyjny stwierdził, że nie ma on charakteru prawnokarnego ani represyjnego. Nie zawiera w ogóle sankcji karnych ani innych sankcji o charakterze represyjnym, nie przesądza również o winie adresatów wyrażonej w nim normy. Wprowadza natomiast nową zasadę determinują­cą wysokość kwoty wypłacanej z tytułu wcześniej ustalonego świadczenia rentowego, nie­wątpliwie obniżając wysokość tej kwoty w konkretnej sytuacji, w jakiej znajduje się strona postępowania sądowego, na tle którego zadano pytanie prawne. Trybunał przypomniał, że charakter represyjny przepisu nie jest tożsamy z regulacją ustanawiającą niekorzystne rozwiązania, stanowiącą określoną dolegliwość dla ich adresata (por. wyrok TK z dnia 24 lutego 2010 r., K 6/09 i decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 14 maja 2013 r., w sprawie 15189/10, C. i inni przeciwko Polsce). Sąd pytający, uzasadniając zarzut niezgodności z art. 2 Konstytucji w zakresie dotyczącym rzekomego naruszenia zasady ne bis in idem, opierał się na mylnym przyjęciu charakteru karne­go regulacji zawartych w ustawie. Do przepisu określającego wysokość wypłacanego świad­czenia rentowego nie mają zastosowania gwarancje konstytucyjne dotyczące odpowiedzialno­ści karnej, co wynika nie tylko z nazwy zastosowanego środka ustawowego, ale przede wszystkim z treści kontrolowanego przepisu ustawy (por. wyrok TK z dnia 10 grudnia 2002 r., P 6/02, OTK ZU nr 7/A/2002, poz. 91), który nie ma na celu poddania byłych funkcjo­nariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa jakiejś formie ukarania (zob. wyrok TK z dnia 18 listopada 2010 r., P 29/09).

Dodatkowo Trybunał Konstytucyjny wskazał, że procedura weryfikacji naruszenia za­sady ne bis in idem przez przepis ustawowy powinna obejmować dwa etapy: 1) ustalenie, czy co najmniej dwa środki przewidziane przez ustawodawcę jako reakcja na określone zachowa­nie jednostki mają charakter represyjny; 2) jeżeli co najmniej dwa takie środki mają charakter represyjny, konieczna jest weryfikacja, czy realizują one tożsame, czy odmienne cele. Tylko w przypadku realizacji identycznych celów przez różne środki o charakterze represyjnym można wskazać naruszenie zasady ne bis in idem (por. wyrok TK z dnia 21 października 2014 r., P 50/13).

Jeśli chodzi o ocenę zakwestionowanego przepisu z punktu widzenia wywodzonej z art. 2 Konstytucji zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie pra­wa, Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że uprzywilejowane prawa rentowe byłych funkcjo­nariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa zostały nabyte niegodziwie. Taką ocenę przyjął i szeroko uzasadnił Trybunał Konstytucyjny w wyroku o sygn. K 6/09. Nie można bowiem uznać celów i metod działania organów bezpieczeństwa PRL za godziwe. Trybunał stwierdził, że służba w instytucjach i organach państwa, które systemowo naruszały przyro­dzone prawa człowieka i zasady państwa prawa, nie może w demokratycznym państwie prawnym uzasadniać roszczeń do utrzymania przywilejów uzyskanych przed upadkiem dyk­tatorskiego reżimu. Sposobem nagradzania funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL za służbę na rzecz totalitarnego państwa były, wśród wielu innych, przywileje emerytalne i ren­towe, przede wszystkim prawo do świadczeń znacznie przewyższających swą wysokością emerytury i renty osób niepracujących w tych organach. Te przywileje ich beneficjenci za­chowali także w wolnej i niepodległej Polsce, co znalazło swój wyraz w ustawie zaopatrze­niowej sprzed nowelizacji dokonanej 16 grudnia 2016 r. Ustawodawca w 2009 r., oceniając jednoznacznie negatywnie aparat bezpieczeństwa PRL, ograniczył niegodziwie nabyte przy­wileje emerytalne (por. wyrok TK, sygn. K 6/09), natomiast wysokość świadczeń rentowych pozostawił na niezmienionym poziomie.

Redukcja wysokości świadczeń rentowych dokonana wskutek nowelizacji z 2016 r. miała na celu pozbawienie przywilejów uzyskanych w służbie na rzecz państwa totalitarnego, a zatem uznawanych za nabyte w sposób niesłuszny, w stopniu adekwatnym do wysokości tych przywilejów, czyli różnicy w wysokości świadczeń rentowych, w stosunku do osób pra­cujących w podobnym okresie na stanowiskach równorzędnych, poza aparatem bezpieczeń­stwa totalitarnego państwa. Miała zatem na celu realizację konstytucyjnej zasady sprawiedli­wości społecznej (art. 2 Konstytucji) oraz stanowiła przykład urzeczywistnienia przez usta­wodawcę konstytucyjnej możliwości odebrania uprzywilejowania niesłusznie uzyskanego (zasada sprawiedliwości społecznej wywodzona z art. 2 Konstytucji).

Cel ten nie został w pełni zrealizowany przez pierwszą redukcję wysokości świadczeń pobieranych przez byłych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa. W przypadku ofiar represji ze strony systemu komunistycznego okres ich politycznego po­zbawienia wolności wprawdzie jest uznawany za okres wliczający się do okresów składko­wych, ale ze względu na brak dochodów nie znajduje przełożenia na poprawę ich sytuacji majątkowej. Wprowadzone w 2009 r. środki nie były wystarczająco efektywne, mając na uwadze zamierzony rezultat. Nadal bowiem osoby pozostające w czynnej służbie na rzecz państwa totalitarnego czerpały z tego tytułu korzyści o wiele większe niż przysługujące prze­ciętnemu obywatelowi, a w szczególności - ich pozycja była korzystniejsza względem osób, które doświadczyły przemocy ze strony państwa totalitarnego i nie otrzymywały z tego tytułu stosownych dodatków. Obecna regulacja zmierza zatem do wytworzenia stanu równowagi w zakresie wysokości świadczeń rentowych poprzez ich obniżenie, pominięte całkowicie w 2009 r. w treści ustawy obniżającej wysokość świadczeń emerytalnych funkcjonariuszy.

Nie można więc uznać, że redukcja dokonana w zakwestionowanym przepisie, obej­mująca tym razem również wysokość uposażenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowa­nej inwalidztwem mającym związek ze służbą na rzecz totalitarnego państwa, była niedo­puszczalna z punktu widzenia zasady ochrony praw słusznie nabytych. Wprowadzona regulacja pozbawiła byłych funkcjonariuszy państwa totalitarnego przywilejów nabytych nie­słusznie, z naruszeniem zasad sprawiedliwości społecznej i w sposób niedopuszczalny w demokratycznym państwie prawnym, a więc niepodlegających ochronie konstytucyjnej (zob. przytaczane wcześniej wyroki TK o sygn.: K 27/09, K 4/99, SK 42/01, K 17/09, K 9/12). Obniżając wysokość należnych świadczeń ustawodawca zapewnił jednocześnie, że będą one na poziomie zbliżonym do tego, który przysługuje osobom represjonowanym przez reżim. Nie jest zatem prawdziwe stwierdzenie, że osoby te zostały pozbawione środków do życia; co najwyżej - ich sytuacja życiowa przestaje być nieproporcjonalnie korzystna, a zatem przywrócone zostaje poszanowanie konstytucyjnych zasad sprawiedliwości społecznej. … Żaden były funkcjonariusz pełniący służbę na rzecz państwa totalitarnego nie pozostanie bez środków zapewniających minimum egzystencji - poziom finansowy, na jakim często zmuszone są żyć osoby represjonowane w poprzednim, totalitarnym systemie.

Ponadto regulacja wprowadzona w kontrolowanym przepisie jest fragmentem ustawy stanowiącej przejaw procesu uporania się ustawodawcy z rozliczeniem - w granicach okre­ślonych przez zasadę demokratycznego państwa prawnego - reżimu komunistycznego panu­jącego w Polsce w latach 1944-1989. Aksjologicznym uzasadnieniem tego rodzaju prawo­dawstwa jest w szczególności preambuła Konstytucji, w której ustrojodawca nawiązuje do „najlepszych tradycji Pierwszej i Drugiej Rzeczypospolitej” (przemilczając okres rządów ko­munistów) i przypomina o „gorzkich doświadczeniach z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane”. Realia Polskiej Rzeczypospolitej Ludo­wej charakteryzowały się m.in.: 1) monopolistyczną władzą partii komunistycznej (marksi­stowsko-leninowskiej) i jej, zagwarantowaną konstytucyjnie, przewodnią rolą w państwie; 2) nacjonalizacją przemysłu, 3) monopolem państwa w zasadniczych gałęziach gospodarki i wyłączeniem wolnego rynku; 4) uzależnieniem obywateli od państwa w przeważających obszarach życia gospodarczego, społecznego i kulturalnego, 5) brakiem pluralizmu politycz­nego i związkowego, 6) ograniczeniem lub całkowitym brakiem wolności i praw obywatel­skich, w tym w szczególności wolności słowa, 7) brakiem realnych środków prawnych, słu­żących, w razie konfliktu z reżimem, dochodzeniu praw i wolności osobistych i politycznych, 8) powszechną inwigilacją życia prywatnego przez służby państwa, 9) zastrzeżonym w kon­stytucji PRL sojuszem ze Związkiem (...). Na straży panowania reżimu komunistycz­nego w Polsce w latach 1944-1989 stały organy bezpieczeństwa PRL i ich funkcjonariusze.

Częścią systemu totalitarnego państwa były wyższe wynagrodzenia i różne udogodnienia so­cjalne funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa w tym okresie w porównaniu z pozostałą częścią społeczeństwa polskiego, decydujące o uprzywilejowanej pozycji wskazanej grupy podmiotów. Dlatego obniżenie świadczeń rentowych dawnych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa, przede wszystkim funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, znajduje podstawę aksjologiczną w preambule Konstytu­cji oraz licznych aktach prawa międzynarodowego. Zaskarżony przepis jest wyrazem jedno­znacznie negatywnej oceny reżimu komunistycznego, który nie mógłby funkcjonować w Pol­sce w latach 1944-1989 bez stojących na jego straży organów bezpieczeństwa, czyli ich funk­cjonariuszy. W ocenie TK, ustawodawca, pozostając w zgodzie z systemem konstytucyjnych wartości, był uprawniony, pomimo znacznego upływu czasu od rozpoczęcia transformacji ustrojowej, do wprowadzenia kolejnej regulacji obniżającej - w racjonalnie miarkowany spo­sób - świadczenia rentowe za okres służby w formacjach pracujących na rzecz ustanowienia i podtrzymywania reżimu, który nie był ani demokratyczny, ani oparty na rządach prawa, a którego podstawowym narzędziem panowania była właśnie tajna policja polityczna (podob­nie w wyroku TK, sygn. K 6/09). W związku z powyższym regulację w zakresie, w jakim wprowadza obniżenie świadczeń rentowych z tytułu inwalidztwa, należało uznać za zgodną z art. 2 Konstytucji.

Konstytucyjny standard jest w tym obszarze wyznaczany przez powszechny system emerytalno-rentowy, a nie systemy preferencyjne, takie jak emerytury i renty mundurowe lub emerytury w obniżonym wieku, które nie należą do istoty konstytucyjnego prawa do zabez­pieczenia społecznego, zagwarantowanego w art. 67 ust. 1 Konstytucji (zob. wyroki TK z dnia: 29 kwietnia 2008 r., P 38/06 i 3 marca 2011 r., K 23/09, OTK ZU nr 2/A/2011, poz. 8). Pomimo uznania, że prawo do świadczeń nieproporcjonalnie wyższych od uposażenia osób pracujących poza aparatem bezpieczeństwa PRL za okres od 1944 r. do 1990 r. zostało nabyte w sposób niegodziwy, ustawodawca nie pozostawił byłych funkcjonariuszy bez środ­ków do życia, … Nie można za­tem uznać, by stanowiło to nieproporcjonalną ingerencję w prawo do zabezpieczenia społecz­nego.

Do naruszenia istoty prawa do zabezpieczenia społecznego … dochodziłoby wtedy, gdyby byli funkcjonariusze, … , zostali całkowicie pozbawieni świadczeń lub gdyby wysokość świadczeń rentowych uniemożliwiała uprawnionym zaspokojenie ich po­trzeb życiowych co najmniej w podstawowym zakresie (podobnie w wyrokach TK z dnia: 12 lute­go 2008 r., SK 82/06, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 3; 7 lutego 2006 r., SK 45/04; z dnia 11 grudnia 2006 r., SK 15/06). Taka sytuacja nie ma miejsca. Kontrolowany przepis ustawy nie pozbawia funkcjonariuszy możliwości uzyskania świadczenia z zabezpieczenia społecznego w przypadku inwalidztwa i zwolnienia ze służby. Zmienia jedynie kwotę wypła­caną z tego tytułu, przewyższającą wartość wypłacanego świadczenia ponad wysokość, która nie pozwalałaby na zaspokojenie potrzeb życiowych w podstawowym zakresie. Jest to wyso­kość najniższej renty inwalidzkiej w danej grupie inwalidztwa, odpowiadająca wysokości kwot wypłacanych znacznej liczbie osób uposażonych z tego samego tytułu, które nie były funkcjonariuszami pracującymi na rzecz totalitarnego państwa. Należy wreszcie podkreślić, że bezzasadność zarzutu naruszenia istoty prawa do zabezpieczenia społecznego jest szcze­gólnie widoczna w sytuacji, mającej miejsce w sprawie, na kanwie której wniesiono pytanie prawne. Rencista po siedmiu latach służby w organach totalitarnego państwa otrzymuje rentę w minimalnej wysokości, którą pobiera ponad 30% osób dotkniętych niezdolnością do pracy w Polsce. Brak jest zatem podstaw do uznania, że kontrolowana regulacja narusza istotę pra­wa do zabezpieczenia społecznego w przypadku niezdolności do pracy ze względu na inwalidztwo.

Sąd Okręgowy w Szczecinie rozpoznający niniejszą sprawę, pomimo braku rozstrzygnięcia Trybunał Konstytucyjnego w sprawie P 4/18, gdzie przedmiotem kontroli ma być zmiana dotycząca emerytur policyjnych, podzielił pogląd wyrażony przez Trybunał w sprawie P 10/20. Ocena dokonana tam przez Trybunał Konstytucyjny ma wprawdzie bezpośrednie zastosowanie do kwestii konstytucyjności zmian dotyczących policyjnej renty inwalidzkiej, niemniej pośrednio także do innych świadczeń, w tym emerytur policyjnych, co było także przedmiotem rozstrzygania w niniejszym procesie.

W konsekwencji, sąd pierwszej instancji nie znalazł podstaw do kwestionowania konstytucyjności ustawy zmieniającej.

Jednocześnie na marginesie Sąd ten podniósł, że w kontekście zarzutu zawartego w odwołaniu - wskazać należy, że Trybunał omówionej sprawie – na co zwrócił uwagę w zdaniu odrębnym sędzia P. - nie zajmował się kwestami dotyczącymi konstytucyjności kwestionowanej ustawy w kontekście trybu jej uchwalania w czasie tzw. posiedzenia w S. Kolumnowej Sejmu. Kwestia ta jest przedmiotem pytania prawnego w sprawie P 4/18, w której dotychczas nie zapadło orzeczenie Trybunału. Natomiast Sąd Okręgowy uznał, że kwestia ta nie może być rozstrzygnięta przez sąd powszechny w ramach bezpośredniego stosowania przepisów Konstytucji, że ewentualna niekonstytucyjność wymienionej ustawy musi być przedmiotem rozstrzygnięcia uprawnionego do tego organu – Trybunału Konstytucyjnego, do tego w trybie przewidzianym dla rozpoznawania tego typu spraw (k.p.c. nie przewiduje takiej procedury, zwłaszcza z udziałem Prokuratora Generalnego i przedstawiciela Sejmu). Sąd meriti stanął na stanowisku, że dalsze oczekiwanie na orzeczenie w tej sprawie, zwłaszcza w kontekście treści orzeczenia w sprawie P 10/20, może przyczynić się do nieuzasadnionej przewlekłości w rozpoznaniu odwołania.

Ponadto sąd pierwszej instancji nie znalazł podstaw do stwierdzenia niezgodności omawianej nowelizacji z przepisami art. 1 Protokołu nr (...) do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności w zw. z art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Odnosząc się od zarzutu pogwałcenia praw i wolności człowieka i obywatela Sąd przywołał decyzję Europejskiego Trybunału praw Człowieka z dnia 14 maja 2013 r., w sprawie A. C. przeciwko Polsce, w której Trybunał wraził – akceptowany przez Sąd Okręgowy pogląd, że obniżenie przywilejów emerytalnych osobom, które przyczyniły się do utrzymywania władzy przez opresyjny reżim lub czerpały z niego korzyści, nie może być uważane za formę kary. Emerytury w bieżących przypadkach zostały obniżone przez ustawodawcę krajowego nie dlatego, że którakolwiek z osób skarżących popełniła zbrodnię lub ponosiła osobistą odpowiedzialność za naruszanie praw człowieka, lecz dlatego, że przywileje te zostały przyznane ze względów politycznych jako nagroda dla służb uważanych za szczególnie użyteczne dla państwa komunistycznego (patrz ust. 95, 98 i 104-106 powyżej oraz ust. 138 powyżej, z odniesieniami do prawa precedensowego Trybunału). Istotnie, biorąc pod uwagę powód, dla którego zostały one przyznane oraz sposób ich uzyskania, mogą one jedynie zostać uznane za wyraźnie niesprawiedliwe z punktu widzenia wartości leżących u podstaw Konwencji. W tym stanie rzeczy istnienie bądź nieistnienie winy osobistej osób, które korzystały z tych niesprawiedliwych przywilejów, nie jest istotne dla rozważenia kwestii zgodności z art. 1 Protokołu nr (...). W konsekwencji, jedynie w sytuacji, kiedy doszłoby do nieproporcjonalnego zastosowania wobec byłych funkcjonariuszy ograniczenia przysługujących im świadczeń można by mówić o naruszeniu przepisów Konwencji. Tymczasem, ograniczenia te nie pozbawiają tych osób prawa do świadczeń, a jedynie zrównują ze świadczeniami osób pozostających w powszechnym systemie emerytalnym.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 15c ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi:

1)  0% podstawy wymiaru - za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b;

2)  2,6% podstawy wymiaru - za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4.

Zgodnie przy tym z art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej, za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. w wymienionych w tym przepisie cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach. Kryterium formalne pełnienia służby w określonych cywilnych i wojskowych formacjach zostało wzmocnione poprzez wskazanie, że jest to służba na rzecz totalitarnego państwa. Taka konstrukcja art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej w sposób nieuchronny nakazuje weryfikację, czy w każdym przypadku pełnienia służby w wymienionych przez ustawodawcę instytucjach i formacjach mamy do czynienia ze służbą na rzecz totalitarnego państwa. Tylko w ten sposób zostanie bowiem zachowana systemowa spójność pomiędzy treścią przepisu art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej, a treścią preambuły do ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnieniu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. z 2017 r., poz. 2186 ze zm.), tzw. ustawą lustracyjną. W Preambule ustawy lustracyjnej stwierdza się, że praca na rzecz totalitarnego państwa to praca albo służba w organach bezpieczeństwa państwa komunistycznego, lub pomoc udzielana tym organom, polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, była trwale związana z łamaniem praw człowieka i obywatela na rzecz komunistycznego ustroju totalitarnego. Skoro zatem sam ustawodawca w preambule ustawy lustracyjnej stwierdził, jakie działania należy uznać za wykonywane na rzecz totalitarnego państwa, to wykładnia art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej powinna uwzględniać tę okoliczność, jest to bowiem jedyna legalna definicja służby na rzecz totalitarnego państwa. Tak określona służba, pełniona w organach totalitarnej państwowej przemocy politycznej, skierowana na utrzymanie, zachowanie i wspieranie takiego systemu, w warunkach demokratycznego państwa prawnego nie może być tytułem do dalszego utrzymywania lub korzystania z przywilejów uzyskanych z nielegalnej, niegodnej lub niegodziwej służby z natury rzeczy i z punktu widzenia podstawowych, bo przyrodzonych naturze ludzkiej standardów prawnych i obywatelskich demokratycznego państwa prawnego, tj. przywilejów z tytułu służby w organach, które w istocie rzeczy były strukturami państwa totalitarnego, przeznaczonymi do zwalczania ruchów niepodległościowo-wolnościowych i demokratycznych dążeń oraz aspiracji do odzyskania lub przywrócenia podstawowych praw i wolności obywatelskich. Ustawodawca, przy uwzględnieniu reguł proporcjonalności i zasady nienaruszania istoty prawa zabezpieczenia społecznego jest uprawniony do takiej modyfikacji przepisów emerytalnych, które będą niwelowały przywileje emertytalne nabyte z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa. Podkreślenia jednak wymaga – o czym obszernie niżej – że chodzi tu o takie przywileje, które bezpośrednio związane są z pełnieniem tej służby.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, iż konieczne jest dokonywanie ustaleń i oceny w indywidualnej sprawie odrębnie każdego ubezpieczonego, przez pryzmat działań jakie podejmował. Wymaga to zatem analizy okoliczności faktycznych w aspekcie podejmowania świadomych działań w ramach takiej struktury, w tym pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka (uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 11/19, LEX nr 2780483).

Analiza wyników postępowania dowodowego, w szczególności danych zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego, zdaniem Sądu Okręgowego pozwala na przypisanie mu wykonywania w okresie od 1 września 1985 r. do 31 lipca 1990 r. służby na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu ustawy zaopatrzeniowej. Ubezpieczony wykonywał służbę w Wydziale B Służby Bezpieczeństwa (art. 13b ust. 1 pkt. 5) lit. a) tiret pierwszy), o czym świadczy treść jego podania z dnia 24 kwietnia 1995 r. – uwaga SA winno być 1985 r. (k.5 kopii akt – k. 172 akt sprawy), podjął dobrowolną decyzję o wstąpieniu w szeregi Służby Bezpieczeństwa, świadom zadań jakie stoją przed tą strukturą. Swoją służbę w tej strukturze wykonywał z dużym zaangażowaniem, będąc jednocześnie nagradzanym, odznaczanym i awansowanym. Innymi słowy, świadomie, dobrowolnie i z dużym zaangażowaniem pełnił służbę w strukturze policji politycznej komunistycznego państwa, służbę polegająca na kontroli i inwigilacji obywateli tego państwa.

Wobec powyższego, zdaniem tego Sądu, ubezpieczony mógł mieć obniżoną emeryturę w oparciu o treść art. 15c ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej poprzez „wyzerowanie” jej okresu wykonywania służby na rzecz totalitarnego państwa.

Jednocześnie, Sąd Okręgowy uznał, że w przypadku emerytury ubezpieczonego nie powinna mieć zastosowania regulacja zawarta w przepisie art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej. W tym zakresie Sąd ten podzielił pogląd Sądu Apelacyjnego w Lublinie, wyrażony w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 grudnia 2021 r., III AUa 460/21, gdzie zasadnie podniesiono, że: „jakkolwiek w stosunkach ubezpieczeniowych priorytet ma wykładnia językowa, to jednak nie jest wykluczone sięganie do pozostałych metod wykładni. Tak jest w szczególności w przypadku takich regulacji prawnych, które modyfikują ustalone stosunki ubezpieczeniowe z uwagi na ważkie racje aksjologiczne. Nowelizacja ustawy zaopatrzeniowej z 2016 r. motywowana była o czym niżej - stanowiskiem ustawodawcy, że nie da się pogodzić utrzymywanie przywilejów emerytalnych z nabytych tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa z zasadami sprawiedliwości. W konsekwencji sądy rozpatrujące spory związane z decyzjami obniżającymi świadczenia emerytalne funkcjonariuszy policji nie mogą się ograniczać się jedynie do wykładni językowej lecz winny uwzględniać w procesie stosowania prawa także metody wykładni systemowej i funkcjonalnej odnosząc się celów i wartości leżących u podstaw regulacji prawnych…

W nauce prawa trafnie zwraca się uwagę, że „w każdym wypadku przepis prawny powinien być poddany nie tylko wykładni językowej, ale także systemowej (…) rozumienie przepisu prawnego wyznaczone jest nie tylko przez jego brzmienie, lecz także przez treść innych przepisów prawnych mających wpływ na rozumienie interpretowanego przepisu w ramach wykładni systemowej” (Z. R., Prawo cywilne - część ogólna, s. 72). Należy uwzględnić także metodę wykładni funkcjonalnej. Dyrektywy wykładni funkcjonalnej odwołują się do założenia, że racjonalny ustawodawca stanowi normy, aby w sposób maksymalnie sprawny realizować uznane przez siebie cele i wartości. To ustalenie celów i wartości powinno się opierać na obiektywnych podstawach. Należy brać pod uwagę zarówno wartości konstytucyjne jak wartości i cele wskazane w umowach międzynarodowych (op.cit. s. 72-73).

Cel uchwalenia ustawy zmieniającej względnie motywy jakimi kierował się ustawodawca zostały zawarte w uzasadnieniu projektu ustawy. W uzasadnieniu do projektu wskazano, iż konieczne jest ograniczenie przywilejów emerytalnych i rentowych związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa (...) ponieważ nie zasługują one na ochronę prawną przede wszystkim ze względu na powszechne poczucie naruszenia w tym zakresie zasady sprawiedliwości społecznej. W dalszym ciągu podkreślono, że jako przywilej należy rozumieć ustalenie świadczeń emerytalnych i rentowych na zasadach znacznie korzystniejszych, wynikających z ustawy zaopatrzeniowej w stosunku do sposobu ustalania emerytur i rent zdecydowanej większości obywateli na podstawie ustawy o emeryturach rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Chodzi o możliwość przejścia na emeryturę już po 15 latach służby. Jako podstawa wymiaru emerytury lub renty przyjmowane jest uposażenie należne na ostatnio zajmowanym stanowisku, zaś kwota emerytury lub renty inwalidzkiej może stanowić nawet 80% (emerytura) lub 90% (renta inwalidzka) tego uposażenia. Zdaniem autora projektu, o ile taki sposób ustalania świadczeń emerytalno-rentowych dla funkcjonariuszy strzegących bezpieczeństwa państwa, obywateli i porządku publicznego jest jak najbardziej zasadny, o tyle jest nie do przyjęcia dla byłych funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa. Istotnym przywilejem funkcjonariusza policji jest również bardzo korzystna regulacja polegająca na tym, że świadczenie emerytalne wzrasta o 2,6% wymiaru za każdy dalszy rok służby (art. 15 ust. 1 pkt 1 ustawy). Celem ustawy nowelizującej było zniesienie tego przywileju i przyjęcie za okresy służby na rzecz totalitarnego państwa 0% podstawy wymiaru. Można zatem stwierdzić, że tak rozumiany cel ustawy wyraża się w pozbawieniu przywilejów nabytych z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa.”

W niniejszym stanie faktycznym należy jednak wskazać, że zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy emerytura policyjna przysługuje funkcjonariuszowi zwolnionemu ze służby, który w dniu zwolnienia posiada ponad 15 lat służby w policji wliczając w to okresy równorzędne wymienione w art. 13 ustawy. W świetle tej podstawowej regulacji dotyczącej zasad nabywania emerytury policyjnej należy podnieść, że ubezpieczony ma ponad 15 letni staż służby w Policji. Oznacza, to że podstawowego przywileju emerytalnego polegającego na możliwości przejścia na emeryturę po 15 latach służby ze świadczeniem wynoszącym co najmniej 40% podstawy jego wymiaru nie nabył z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa lecz z tytułu służby polegającej na strzeżeniu bezpieczeństwa obywateli oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego, już po okresie funkcjonowania PRL.

Regulacja zawarta w przepisie art. 15c ustawy zaopatrzeniowej stanowi, że w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa wysokość emerytury obliczana jest na zasadach wskazanych w tym przepisie. Przyjmuje się 0% podstawy wymiaru za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, 2,6% za każdy rok służby lub okresów równorzędnych, a wysokość emerytury nie może być wyższa od przeciętnej emerytury wypacanej przez ZUS. Przepis art. 15 ust. 1-3a ustawy stosuje się odpowiednio.

Organ rentowy zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzją stosując art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy przyjął podany wskaźnik podstawy wymiaru za okres służby ubezpieczonego w strukturach SB i jednocześnie obniżył jego świadczenie do poziomu przeciętnej emerytury wypacanej przez ZUS (ust. 3).

Mając na względzie cel ustawy oraz fakt posiadania przez ubezpieczonego ponad 15 letniego okresu służby w Policji (i (...)) należy zwrócić uwagę na niespójność systemową przepisów ustawy z 8 lutego 1994 r., jak również sprzeczność niektórych jej unormowań z deklarowanym celem, którym jest pozbawienie przywilejów emerytalnych funkcjonariuszy policji, którzy nabyli je z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa.

„Dyrektywy systemowe opierają się na założeniu, że poszczególne normy prawne stanowią składnik spójnego systemu, mają więc nie dopuścić do uznania norm wzajemnie niezgodnych (Z. Radwański, Prawo cywilne – Część ogólna, op.cit. str. 71). Tymczasem z jednej strony przepis art. 12 ustawy gwarantuje funkcjonariuszowi pełniącemu służbę w policji emeryturę po 15 latach służby w wysokości określonej w art. 15 ust. 1 z drugiej zaś przepis art. 15c ust. 3 stanowi, że emerytura osoby pełniącej służbę z rzecz totalitarnego państwa nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Z literalnego brzmienia tego przepisu wynika, że należy zastosować powyższy mechanizm obniżający świadczenie do każdego funkcjonariusza także takiego, który nie nabył podstawowego przywileju emerytalnego wskazanego w art. 12 z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa. Oznaczałby to, że krótki, nie wpływający na spełnienie przesłanek do nabycia prawa do emerytury okres służby na rzecz totalitarnego państwa uzasadnia zastosowanie w/w mechanizmu. Wykładnia językowa tego przepisu stoi jednak w sprzeczności zarówno z celem ustawy, którym jest obniżenie świadczeń tym, którzy nabyli przywilej emerytalny z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa, jak i z brzmieniem gwarancyjnych przepisów art. 12, 15 ust. 1, jak również 15c ust. 1, który odsyła do stosowania art. 15 ust. 1 ustawy. Mechanizm określony w art. 15c ust. 3 w istocie niweczy uprawnienie funkcjonariusza do przyjęcia przy ustalaniu podstawy wymiaru świadczenia okresów, co do których ustawa nakazuje przyjąć wskaźnik 1,3 lub 2,6.

I dalej Sąd Okręgowy wskazał, że stwierdzić należy, iż wskazane w art. 12 w zw. z art. 15 ust. 1 ustawy przywileje emerytalne funkcjonariusza policji są ściśle związane z pełnieniem służby z narażeniem na utratę życia lub zdrowia. Jakkolwiek żaden z systemów emertytalnych w Polsce nie jest oparty na zasadzie ekwiwalentności to jednak regulacje ustawowe dotyczące przesłanek nabycia prawa do świadczenia emerytalnego mają charakter gwarancyjny i majątkowy. Funkcjonariusz, który podejmuje się pełnienia odpowiedzialnej służby ma prawo liczyć, że po spełnieniu wymaganych przez ustawę przesłanek będzie miał po zwolnieniu ze służby prawo do godziwego świadczenia odpowiadającego warunkom pełnienia służby. Przyznanie określonego przywileju jest bowiem zawsze w korelacji z nałożonym uprzednio określonym szczególnym obowiązkiem. Uprawnienie emerytalne jest zarazem istotnym uprawnieniem majątkowym i jak to wskazuje sam tytuł ustawy jest zaopatrzeniem funkcjonariusza po zwolnieniu ze służby, obliczonym według korzystnych zasad wynikających z ustawy, a związanym doniosłością zadań pełnionych przez niego w czasie służby. W świetle powyższych uwag należy mieć na widoku także regulacje konstytucyjne zawarte w art. 64 i 23. Jest istotną dyrektywą interpretacyjną dokonywanie wykładni w taki sposób, aby - o ile stosowane metody wykładni na to pozwalają - uzyskać wynik wyrażający się w pełnej zgodności dekodowanej normy z unormowaniami Konstytucji.

Poprzestanie na jedynie językowej wykładni przepisu art. 15c ust. 3 ustawy pozostawałoby w kolizji z art. 64 Konstytucji albowiem mimo nabycia emerytury na podstawie służby w policji, a nie z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa prowadzi do istotnego, nieuzasadnionego celem ustawy obniżenia świadczenia emerytalnego. W istocie stanowi to arbitralne i nieuzasadnione odjęcie przysługującego wnioskodawcy dotychczas z mocy ustawy uprawnienia majątkowego. Należy przy tym podkreślić - na co zresztą zwraca uwagę sam autor uzasadnienia projektu ustawy na stronie 5 - że rozwiązania zawarte w noweli z dnia 16 grudnia 2016 r. nie mogą mieć charakteru represyjnego. Natomiast wykładnia art. 15c ust. 3 zgodnie z którą każdy nawet bardzo krótki okres służby na rzecz totalitarnego państwa, nie wpływający przy tym na spełnienie przez funkcjonariusza przesłanki wskazanej w art. 12 ustawy prowadzi do obniżenia mu świadczenia emerytalnego w sposób określony w przepisie nie ma żadnego uzasadnienia ani w celu ustawy ani też w preferowanych wartościach sprawiedliwości społecznej. Stanowiłoby to nieuzasadnione naruszenie słusznie nabytego przez ubezpieczoną prawa za okresy niestanowiące służby na rzecz totalitarnego państwa. W świetle przywoływanych przez projektodawcę w uzasadnieniu projektu zasad sprawiedliwości społecznej nie ma żadnych racji do pozbawiania funkcjonariusza policji czy straży granicznej świadczenia emerytalnego w wysokości przysługującej mu z tytułu takiej służby. Zasadne jest jedynie - zgodnie z ustawą - obniżenie jej podstawy wymiaru do 0% za okresy służby na rzecz totalitarnego państwa, co w niniejszym stanie faktycznym miało miejsce. Zastosowanie mechanizmu wskazanego w art. 15c ust. 3 w stosunku do takiego funkcjonariusza stanowiłoby w istocie rodzaj nieproporcjonalnej sankcji za to, że podjął się służby na rzecz totalitarnego państwa.

Uznając, że w stosunku do ubezpieczonego doszło do przyjęcia 0% podstawy wymiaru za okresy pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa pojawia się także kwesta uzgodnienia treści art. 15c ust. 3 ustawy z konstytucyjną zasadą równości. Nie sposób bowiem wskazać istotnej różnicy w aspekcie spełnienia przesłanek do nabycia emerytury w wysokości określonej w art. 15 ust. 1 między funkcjonariuszami, z których każdy posiada co najmniej 15 letni okres służby w Policji pełnionej w tożsamych warunkach, w narażeniu na utratę życia i zdrowia. Nie widać tu przesłanek do zróżnicowania ich sytuacji majątkowej. Pełnienie służby na rzecz ochrony bezpieczeństwa obywateli oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego stanowi dla wszystkich funkcjonariuszy realizację ich „świadczenia” za które mają prawo spodziewać się ustalonego według tych samych zasad zaopatrzenia emerytalnego.

W świetle powyższych zasad konstytucyjnych i przy uwzględnieniu metod wykładni systemowej, celowościowej i aksjologicznej należy dokonać takiej wykładni art. 15c ust. 3 ustawy, zgodnie z którą przepis ten nie ma zastosowania do funkcjonariusza, który nie nabył emerytury z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa, a okres tej służby jest jedynie okresem dodatkowym nie wpływającym na nabycie prawa do świadczenia.” …

Prawnie analogiczna sytuacja zachodzi w przypadku renty inwalidzkiej ubezpieczonego do wyliczenia której nie powinno się stosować regulacji zawartej w art. 22a ust. 3, niemniej z uwagi na długi okres służby w SB oraz treść przepisu art. 22a ust. 1 (na mocy którego podstawa wymiaru zmniejsza się o 10% za każdy rok służby), wysokość renty pozostanie w praktyce na analogicznym poziomie co w zaskarżonej decyzji.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodziły się obie strony.

Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. w wywiedzionej apelacji zarzucił zaskarżonemu wyrokowi naruszenie:

1)  przepisów prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 15c i 22a ustawy zaopatrzeniowej w sytuacji, gdy bezspornym jest, że odwołujący się pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa zdefiniowaną w art. 13b;

2)  art. 178 ust. 1 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej w zw. z art. 15c/22a ustawy zaopatrzeniowej poprzez jego niezastosowanie i wydanie orzeczenia z pominięciem obowiązujących przepisów prawa;

3)  art. 2, art. 32, art. 31 ust. 3 Konstytucji RP w zw. z art. 188, art. 178, art. 193 Konstytucji RP oraz art. 15c ustawy zaopatrzeniowej poprzez autonomiczne uznanie, iż art. (...) ustawy zaopatrzeniowej nie da się pogodzić z preambułą Konstytucji, co w konsekwencji narusza zasadę demokratycznego państwa prawa, zasadę równości wobec prawa oraz zasadę ochrony praw nabytych;

4)  przepisów postępowania, tj. art. 390 k.p.c. które miało znaczący wpływ na treść rozstrzygnięcia poprzez przyjęcie, że uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20 znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie i przyjęcie, że niedopuszczenie się przez odwołującego naruszenia podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela uprawniało do odmowy zastosowania art. 15c/22a ustawy zaopatrzeniowej;

5)  art. 13b ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieprawidłową interpretację i nie przyjęcie, że jedyną legalną definicję „służby na rzecz państwa totalitarnego” zawiera art. 13b ustawy zaopatrzeniowej zgodnie w wolą ustawodawcy wyrażaną w uzasadnieniu do projektu ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t. j. Dz.U. z 2016 r. poz. 2270 zwana dalej „ustawą zmieniającą").

6)  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 13b ust. 1 w zw. z art. 13a ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej, poprzez przyjęcie iż treść ustaleń faktycznych - wynikających z dowodów determinuje wynik sprawy, a nie rozstrzyga o tym przepis prawa materialnego. Tymczasem, jak stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 czerwca 2020 r., III PK 149/19, chodzi o to, że o wyniku sprawy decyduje prawo materialne, gdyż to ono wyznacza jakie postępowanie dowodowe było potrzebne dla dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności i czy przedmiotem dowodu były fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie - zgodnie z art. 227 k.p.c. Wpływem powyższego uchybienia na wynik sprawy jest co najmniej, to że uznał Sąd, iż to dowód decyduje o rozstrzygnięciu sprawy, a nie że decyduje o tym przepis prawa materialnego. Mając na uwadze powyższe powstaje wątpliwość czy sąd pierwszej instancji rozpatrzył istotę sprawy - którą przecież w sprawach z zakresu ubezpieczeń jest ocena zastosowanych przez organ przepisów prawa materialnego (organ wydał decyzję w oparciu o Informację o przebiegu służby, kwalifikującą wszakże służbę odwołującego się na rzecz totalitarnego państwa w myśl art. 13b ustawy zaopatrzeniowej). Mając na uwadze powyższe - nie jest właściwe stanowisko Sądu, iż organ nie wykazał (w znaczeniu procesowym) by strona odwołująca się w spornym okresie dopuszczała się jakichkolwiek praktyk bezprawia - skoro o wyniku sprawy decyduje przepis prawa materialnego, a nie treść ustaleń faktycznych.

Mając na uwadze powyższe apelujący wniósł o:

- zmianę wyroku w całości i o oddalenie odwołań od obu zaskarżonych decyzji,

- zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą instancję,

ewentualnie:

- o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenia na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą instancję.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podkreślił, że wbrew stanowisku sądu pierwszej instancji zaskarżone decyzje są prawidłowe i to w całości, zostały bowiem wydane na podstawie obowiązujących przepisów, a następnie szczegółowo odniósł się do każdego z przedstawionych zarzutów powołując na potwierdzenie swojego stanowiska orzecznictwo sądów powszechnych, Sądu Najwyższego, a także Trybunału Konstytucyjnego.

R. L., działając przez pełnomocnika, zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1) naruszenie przepisów prawa postępowania, mogących mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie sprowadzające się do oceny podania z dnia 24 kwietnia 1995 r. sprzecznie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz zasadami logiki, iż służba odwołującego się w okresie od 1 września 1985 r. do 31 lipca 1990 r. nie była nakierowana na działalność przeciwko podstawowym prawom i wolnościom człowieka, bowiem:

- z zasad logiki wynika, iż wydział odwołującego się miał charakter usługodawczy, wspomagający przede wszystkim jednostki milicji w obserwacji, odwołujący się nie podejmował samodzielnie żadnych decyzji,

- z zasad prawidłowego rozumowania wynika, iż o służbie na rzecz totalitarnego państwa świadczą indywidualne czyny ubezpieczonego godzące w podstawowe prawa i wolności człowieka (których nie ujawniono), a nie jego domniemane motywacje ustalone przez sąd pierwszej instancji na podstawie podania, co stanowi kryterium pozaprawne i nie wynikające z ustawy, a w konsekwencji wadliwe;

- powyższe naruszenia spowodowały błąd w ustaleniach faktycznych, stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku, a mianowicie przyjęcie, iż odwołujący się od 1 września 1985 r. do 31 lipca 1990 r. służył „na rzecz totalitarnego państwa”,

- w konsekwencji apelujący zarzucił sądowi pierwszej instancji naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 15c ust. 1 i 2 oraz art. 22a ust. 1 i 2 ustawy zaopatrzeniowej poprzez ich niewłaściwe zastosowanie poprzez przyjęcie za służbę odwołującego się w okresie od 1 września 1985 r. do 31 lipca 1990 r. przelicznik 0% podstawy wymiaru emerytury i renty;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 244 § 1 k.p.c. w zw. z art. 473 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego, a mianowicie sąd pierwszej instancji uwzględnił wyłącznie informacje o przebiegu służby nr (...) wystawiona przez IPN z dnia 11 kwietnia 2017 r., bez uwzględnienia dowodu z przesłuchania odwołującego się, który skutecznie zanegował jej treść oraz wykazał, iż nie pełnił służby na rzecz „totalitarnego państwa” także w okresie od 1 września 1985 r. do 31 lipca 1990 r.,

- w konsekwencji zarzucam sądowi pierwszej instancji naruszenie przepisu prawa materialnego art. 13b ust. 1 pkt 5) lit. d) ustawy zaopatrzeniowej poprzez niewłaściwe zastosowanie sprowadzające się do uznania zaledwie na podstawie dokumentu podania, iż odwołujący się miałby „służyć na rzecz totalitarnego państwa”, co narusza przepis postępowania mogący mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie; przedmiotowy dokument został oceniony sprzecznie z zasadami prawidłowego rozumowania, iż zaledwie treść podania o przyjęcie do służby miałaby świadczyć o naruszaniu praw i wolności człowieka opisanych w preambule ustawy lustracyjnej;

- w konsekwencji strona zarzuciła Sądowi Okręgowemu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, iż odwołujący się w okresie od 1 września 1985 r. do 31 lipca 1990 r. służył „na rzecz totalitarnego państwa”;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie przez przyjęcie zgodności z Konstytucją RP art. 15 ust. 1-3 oraz art. 22a ust. 1-3 ustawy zaopatrzeniowej powołując się na treść wyroku TK z dnia 16 czerwca 2021 r., P 10/20, w przypadku jak pytanie prawne dotyczyło wyłącznie policyjnej renty inwalidzkiej oraz swoim zakresem nie obejmowało problematyki naruszenia wiążącego Polskę prawa międzynarodowego, co jednocześnie uniemożliwia stwierdzenie konstytucyjności opisanych regulacji, a także dotyczyło funkcjonariuszy, którzy odeszli ze służby przed dniem 1 sierpnia 1990 r., a w konsekwencji Sąd Okręgowy naruszył:

i.  art. 2 Konstytucji RP poprzez niewłaściwe zastosowanie sprowadzającą się do błędnego przyjęcia, iż wobec odwołującego się nie została naruszona zasady zaufania obywatela do państwa oraz stanowionego przez nie prawo, a także prawo do zabezpieczenia społecznego poprzez przyjęcie, iż jego uprawnienia zostały nabyte rzekomo niesłusznie, w przypadku gdy nie sposób uznać, iż odwołujący się „służył na rzecz totalitarnego państwa”, tymczasem tak radykalne ograniczenie emerytury oraz renty stanowi naruszenie istoty wysłużonego świadczenia emerytalnego i rentowego;

ii.  art. 30 oraz art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w zw. z art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności w zw. z art. 21 Karty Praw Podstawowych sprowadzającego się do naruszeniu dóbr osobistych odwołującego się takich jak: godność, prawo do ochrony czci, dobre imię, poprzez:

- przyjęcie, że służba w okresie przed 31 lipca 1990 r. stanowiła „służbę na rzecz totalitarnego państwa”,

- dyskryminacyjne stosowanie podwójnych standardów wobec funkcjonariuszy publicznych, którzy rozpoczęli służbę przed 31 lipca 1990 r. a funkcjonariuszami publicznymi, którzy rozpoczęli służbę przed tym okresem pomimo braku takiego rozróżnienia zgodnie z art. 66 ustawy z dnia 6 kwietnia 1999 r. o Policji (Dz. U. z 2016 r., poz. 1782), a w konsekwencji nie objęcie ochroną prawną przez państwo polskie funkcjonariuszy, którzy rozpoczęli służbę przed 31 lipca 1990 r. i deprecjonowanie ich statusu przez państwo polskie,

- a tym samym zaprzeczenie zasadzie ciągłości Rzeczypospolitej Polskiej opisanej w art. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej — państwo polskie niezależnie od swojego stosunku do przeszłości jest sukcesorem zobowiązań finansowych i społecznych zaciągniętych przez państwo polskie w przeszłości;

(...).  art. 2 Konstytucji RP w zw. z art. 67 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP poprzez niezastosowanie sprowadzające się do naruszenia zasady ne bis in idem oraz zasady praw słusznie nabytych poprzez przyjęcie, iż okres służby do dnia 31 lipca 1990 r. ani nie jest zaliczany do wysługi lat oraz nie uwzględnia się go jako przelicznik do wysługi emerytalnej i rentowej, w przypadku odwołujący się po 1990 roku przeszedł pozytywnie weryfikację oraz służył na rzecz państwa polskiego do dnia 30 sierpnia 2006 r.;

- w konsekwencji naruszeń prawa materialnego doszło do nierozpoznania istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. bowiem sąd pierwszej instancji zastosował błędny wzorzec konstytucyjny, co wpłynęło na istotne nie rozpatrzenie sprawy odwołującego się w perspektywie standardu konwencyjnego.

Mając na względzie powyższe apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zmianę obu zaskarżonych decyzji i przyznanie odwołującemu prawa do ustalenia wysokości emerytury policyjnej z pominięciem art. 15c ust. 1, 2, 3 ustawy zaopatrzeniowej oraz prawa do policyjnej renty inwalidzkiej z pominięciem art. 22a ust. 1, 2, 3 ustawy zaopatrzeniowej poczynając od 1 października 2017 r.,

- zasądzenie kosztów postępowania za postępowanie przed sądem pierwszej instancji;

ewentualnie:

- uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie oraz pozostawienie temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania przed sądem w pierwszej instancji;

- zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

oraz dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z:

- dokumentu wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 30 marca 2022 r., sygnatura akt: XIII 1U 2432/18 na fakty: stwierdzenia braku służby na rzecz totalitarnego państwa osoby najmującej identyczne stanowisko i wykonującej identyczne obowiązki służbowe w tożsamym okresie, co odwołujący się,

- zeznań świadka D. L. na fakty: braku służby na rzecz totalitarnego państwa, braku naruszania podstawowych praw i wolności człowieka, zakresu wykonywanych obowiązków i zadań przez odwołującego się do 31 lipca 1990 r.

W obszernym uzasadnieniu ubezpieczony zakwestionował orzeczenie co do ustalenia, że pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa oraz szeroko rozwinął zarzuty przywołując na poparcie swych twierdzeń orzecznictwo i stanowiska prezentowane w doktrynie.

W odpowiedzi na apelację R. L. działając przez pełnomocnika wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych podtrzymując stanowisko przedstawione w złożonej apelacji.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się uzasadniona na tyle, że doprowadziła do zmiany zaskarżonego orzeczenia w kierunku w niej postulowanym, natomiast apelację ubezpieczonego należało uznać za bezzasadną.

Konieczność zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołań w całości wynika przede wszystkim z błędnej wykładni obowiązujących przepisów prawa mających zastosowanie w niniejszej sprawie oraz nieprawidłowej oceny materiału dowodowego przez sąd pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny jako sąd odwoławczy nie ogranicza się do kontroli sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, pełni również funkcję sądu merytorycznego, który rozpoznając sprawę od początku, może uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji. W niniejszej sprawie sąd odwoławczy podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy i przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c.). Jednak ustalenia te należy uzupełnić o bezsporne okoliczności, że:

Pismem z dnia 17 maja 1985 r. R. L. zwrócił się z prośbą o przyjęcie go do pracy w organach Służby Bezpieczeństwa argumentując to tym, że „[...] wprawdzie uprzednio złożyłem podanie o przyjęcie do służby w organach MO, ale obecnie po przemyśleniu tej sprawy, doszedłem do wniosku, że najbardziej i najlepiej służyć będę mógł Krajowi i Społeczeństwu pełniąc służbę w organach SB, uczestnicząc w umacnianiu bezpieczeństwa politycznego Państwa”. W uzasadnieniu wniosku zawartym w ankiecie osobowej ubezpieczony dodał „pragnę czynnie uczestniczyć w umacnianiu ładu, porządku i bezpieczeństwa publicznego, współdziałać w tworzeniu autorytetu organów państwowych, ujawniać i ścigać sprawców wszystkich przestępstw i wykroczeń. (…) Zamieszkuję wraz z żoną w jednym pokoju o pow. 15 m 2 wynajętym przez rodziców”(dokumentacja przekazana przez IPN, wydruk – k. 172, s. (...)). Dodatkowo za zmianą decyzji przemawiał fakt, że żona R. L. także w tym czasie podjęła służbę w tym samym charakterze, a ubezpieczony był o nią zazdrosny (wypowiedź ubezpieczonego na rozprawie apelacyjnej w dniu 9 stycznia 2023 r.). Oboje kontynuowali w ten sposób tradycje rodzinne, bowiem teść ubezpieczonego był w tamtym okresie zastępcą naczelnika Wydziału Prewencji WUSW w S. (dokumentacja przekazana przez IPN, wydruk – k. 172, s. (...), (...)). W opiniach służbowych z dnia 26 sierpnia 1986 r. i z dnia 29 czerwca 1987 r. wskazano, że st. szer. R. L. „powierzone zadania realizuje w sposób właściwy, co uwidacznia się w prawidłowym posługiwaniu się sprzętem technicznym będącym na wyposażeniu Wydziału (...) oraz w obsługiwaniu Punktów Sygnalizacyjnych. Będąc pod nadzorem starszych doświadczonych wywiadowców wdraża zasady prawidłowej pracy obserwacyjnej z przestrzeganiem konspiracji osobistej i zawodowej. (…) Poziom ogólny – dobry, na bieżąco interesuje się zagadnieniami polityczno-społecznymi, które interpretuje prawidłowo” (dokumentacja przekazana przez IPN, wydruk – k. 172, s. (...), 0080). W okresie od 1 września 1987 r. do 30 czerwca 1988 r. ubezpieczony „uczęszczał do Szkoły Chorążych Biura (...) MSW w W.. Za ten okres nauki wykazywał się nienaganną postawą” (dokumentacja przekazana przez IPN, wydruk – k. 172, wniosek o nadanie stopnia młodszego chorążego z dnia 9 czerwca 1988 r., s. (...)- (...)). Z kolei w opinii z dnia 11 października 1988 r. podkreślono, że R. L. „pracę zawodową wykonuje z dużą inwencją przez co osiąga dobre wyniki (…) Jest pracownikiem zaangażowanym w pracy zawodowej i społecznej, wykazuje wiele inicjatywy i przedsiębiorczości. Systematycznie podnosi swój poziom zawodowy poprzez uczestnictwo w szkoleniu oraz aktywny udział w realizacji zadań bieżących. Właściwie realizuje czynności związane z obserwacją jak ustalanie kontaktów, adresów, dokonywanie fotografii operacyjnej (dokumentacja przekazana przez IPN, wydruk – k. 172, s. (...)). Arkusz kontrolny funkcjonariusza SB, MO w służbie przygotowawczej przedstawiając kolejne miesiące służby ubezpieczonego od września 1985 r. do września 1987 r. wskazuje przede wszystkim na wykonywanie przez R. L. czynności w terenie, przy obsłudze punktów sygnalizacyjnych (PS) i punktów zakrytych (PZ), udział w codziennych obserwacjach, ustalaniu adresów, kontaktów i robienie zdjęć operacyjnych, ale też wykonywanie w lipcu 1986 r. specjalnego zadania – operacyjnej obsługi Zjazdu (...) i prowadzenie obserwacji zewnętrznej (dokumentacja przekazana przez IPN, wydruk – k. 172, s. 0090- (...)).

Już tylko wzgląd na powyższe przekonuje, że ubezpieczony w pełni świadomie podjął pracę w jednostkach Służby Bezpieczeństwa, był to jego życiowy plan, wybór, który konsekwentnie realizował, czasie służby szkolił się w celu podnoszenia swoich umiejętności, z dużym zaangażowaniem realizował swoje zadania wywiadowcy Wydziału B SB WUSW w S.. Służbę w podobnym charakterze wykonywała także jego żona. Nie ulega zatem wątpliwości, że ubezpieczony był świadom całokształtu okoliczności, z którymi wiązała się praca w kierunku, który obrał, wszystkie te czynności wykonywał dobrowolnie, zaś jego przełożeni nie mieli co do jego zaangażowania w służbę, żadnych zastrzeżeń.

Ubezpieczony wielokrotnie powoływał się na brak w jego aktach dowodów na naruszanie praw i wolności obywateli, czemu przeczą wskazane wyżej szczegóły związane z konkretnymi działaniami jakie podejmował w toku służby. Naruszanie prywatności innych osób przez obserwowanie i utrwalanie każdego ich zachowania – zwłaszcza w prywatnych mieszkaniach tylko wyjątkowo może być traktowane za usprawiedliwione. Zgodnie z logiką prezentowaną przez ubezpieczonego wypada więc wskazać, że w jego aktach osobowych brak jakichkolwiek dowodów, że wykonywane akurat przez niego obserwacje dokonywane były tylko i wyłącznie na potrzeby pionów kryminalnych Milicji, a nie Służby Bezpieczeństwa, w której pełnił służbę i która miała szerokie potrzeby w tym zakresie. Bowiem wywiadowcy Biura (...) Służby Bezpieczeństwa i jego rejonowych odpowiedników zajmowali się przede wszystkim śledzeniem osób podejrzanych o szeroko rozumianą działalność antypaństwową oraz obserwacją obiektów (w (...) były to Wydziały (...)). Zlecenie „na podjęcie obserwacji” otrzymywali od jednego z pionów operacyjnych. Wśród inwigilowanych byli dostojnicy kościelni, opozycjoniści, dyplomaci placówek zagranicznych i dziennikarze. Dzięki obserwacji „figuranta” (osoba śledzona, inwigilowana) SB uzyskiwała informacje o jego trybie życia i osobach, z którymi się kontaktował. Działania wywiadowcy kończyły się sporządzeniem raportu (komunikatu) dla jednostki, na której zlecenie prowadzono obserwację. Szczegółowo opisywano w nim zachowanie „figuranta” podczas prowadzenia działań, dołączając do tego wykonane zdjęcia operacyjne.

Prowadzenie obserwacji w miejscu zamieszkania lub pracy osoby śledzonej przez funkcjonariuszy pionu (...) wymagało zorganizowania odpowiedniego zaplecza w postaci tzw. punktów zakrytych (PZ). Były to pomieszczenia znajdujące się w pobliżu obserwowanego obiektu, umożliwiające jednocześnie zachowanie w konspiracji działań operacyjnych. Zorganizowanie takich punktów zaczynano od przeprowadzenia rozpoznania na temat mieszkańców potencjalnych lokali. Jeśli zebrane dane świadczyły o ich „niedojrzałości ideologicznej” do podjęcia współpracy z SB, wtedy najczęściej w sprawie wynajmu mieszkania zgłaszali się funkcjonariusze przebrani za milicjantów i argumentowali potrzebę inwigilacji z tego miejsca przestępców. Tym samym osoby udostępniające pomieszczenie nie zawsze musiały być świadome charakteru, w jakim było ono wykorzystywane. Wśród punktów zakrytych wyróżniano m.in.:

• punkt sygnalizacyjny (PS), z którego wywiadowcy prowadzili obserwację, dokumentując wszystkie wydarzania za pomocą filmu bądź fotografii;

• punkt ukrycia wywiadowców ( (...)) stanowiący bazę funkcjonariuszy gotowych wyruszyć za „figurantem”, gdy ten opuści miejsce objęte obserwacją.

W czasie śledzenia osoby wykorzystywano różne środki techniczne, w tym również samochody i motocykle. Trzymano je w zakonspirowanych garażach, które pozyskiwano w ten sam sposób, jak punkty zakryte: tworzono odpowiednią „legendę”, według której garaż dzierżawiony był na fikcyjną osobę. Samochody w technice obserwacji wykorzystywane były również jako szatnie ruchome oraz czasowe punkty sygnalizacyjne.

W trakcie prowadzenia pracy operacyjno-śledczej funkcjonariusze SB dokumentowali zdarzenia za pomocą aparatów fotograficznych lub kamer. Zdjęcia operacyjne mogły być wykonywane przez wywiadowców na trzy sposoby:

• jawny – funkcjonariusz występował pod „legendą” fotoreportera;

• ukryty – funkcjonariusze fotografowali osobę śledzoną z punktu zakrytego (np. wynajętego mieszkania, bądź samochodu służbowego) zlokalizowanego naprzeciw miejsca przebywania „figuranta”;

• tajny zakamuflowany – fotografie były robione z aparatów ukrytych w różnych częściach garderoby: teczkach, torbach, marynarkach, jesionkach, itp. Zdjęcia wykonywane były zarówno na ulicach (przy dziennym oświetleniu), jak i w pomieszczeniach (Metody inwigilacji społeczeństwa przez Służbę Bezpieczeństwa, (...)

Warto podkreślić, że służba obserwacyjna wymagała szczególnych predyspozycji, a środowisko pracy stawało się dla funkcjonariuszy tego pionu niemal drugą rodziną. Ludzie ci wykonywali swoje obowiązki 24 godziny na dobę. Często nawet rodziny i najbliżsi znajomi nie zdawali sobie sprawy z charakteru ich pracy. Podstawową zasadą, jaką miał się kierować funkcjonariusz Biura (...), była – jak głosiła resortowa instrukcja – „ścisła konspiracja charakteru pracy wykonywanej przez niego w odniesieniu do otoczenia (sąsiedzi, znajomi, administracja domu, rodzina i wszelkie inne osoby, z którymi się styka w życiu prywatnym). Najbliższa rodzina, jak: żona i rodzice, winna być pouczona o sposobie zachowania się, postępowania oraz utrzymania w tajemnicy faktu zatrudnienia funkcjonariusza w MSW czy KW MO. W każdym jednak wypadku rodzina nie powinna orientować się w charakterze pracy wykonywanej przez niego”. Służba w obserwacji uchodziła za najcięższą w strukturze MSW. Kadry Biura (...) i odpowiadających mu jednostek niższego szczebla wykonywały pracę operacyjną, bez której pozostałe ogniwa organizacyjne SB MSW nie mogłyby prawidłowo funkcjonować (S. H., Struktura organizacyjna i zakres działania Biura (...) (obserwacji) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w latach osiemdziesiątych, Aparat Represji w Polsce Ludowej 1944-1989, nr 1 (7)/2009 s. 145).

W kontekście powyższych rozważań nie bez znaczenia jest to, że zgodnie z Zakresem działania komórek organizacyjnych Wydziału (...) Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w S. oraz jego stanowisk etatowych zatwierdzonym 24 sierpnia 1986 r. do zadań wydziału należało:

1. Prowadzenie obserwacji cudzoziemców i obywateli polskich, na zlecenie jednostek operacyjnych Służby Bezpieczeństwa, uprawnionych komórek Milicji Obywatelskiej oraz innych jednostek upoważnionych przez Ministra Spraw Wewnętrznych.

2. Ustalanie i identyfikacja osób kontaktujących się z osobami obserwowanymi lub obiektami oraz uzyskiwanie informacji o nich w drodze wywiadu – ustalenia.

3. Dokumentowanie środkami techniki /fotografia, film, video/ wszelkich zewnętrznych przejawów działalności osób obserwowanych jak i uczestników grup naruszających ład i porządek publiczny.

4. Ustalanie i identyfikowanie, wyselekcjonowanych osób odwiedzających zabezpieczane obiekty.

5. Operacyjna kontrola i rozpoznanie cudzoziemców i obywateli polskich przebywających na terenie hotelu oraz personelu tam zatrudnionego w ramach prowadzonych spraw obiektowych.

6. Realizacja zadań zlecanych przez jednostki operacyjne MSW i WUSW dotyczących ustaleń, kontroli operacyjnej osób pozostających w ich zainteresowaniu, zapewnienia warunków do wykonywania przedsięwzięć specjalnych przez uprawnione komórki organizacyjne.

7. Rezerwacja pokoi w zabezpieczanych hotelach do celów służbowych.

8. W ramach spraw obiektowych realizacja systemu kontrwywiadowczego zabezpieczenia terenu przed działalnością penetracyjną dyplomatów i cudzoziemców z krajów kapitalistycznych.

9. Prowadzenie aktywnych działań kontrolno-ustaleniowych wobec pracowników placówek dyplomatyczno-konsularnych i cudzoziemców z krajów kapitalistycznych, przebywających na terenie województwa (...).

10. Na zlecenie Wydziału II SB WUSW organizacja zasadzek obserwacyjnych w rejonach zagrożenia wywiadowczego oraz w miejscach ujawnienia wywiadowczych skrzynek kontaktowych.

11. Organizowanie i wykorzystywanie stałych lub czasowych punktów zakrytych w celu zabezpieczenia realizacji zadań obserwacyjnych przed dekonspiracją.

12. Realizacja wywiadów i ustaleń dla jednostki kadrowej MSW, komórek kadrowych i operacyjnych WUSW oraz jednostek specjalnych Wojska Polskiego.

13. Operacyjna kontrola figurantów w miejscu zamieszkania na zlecenie komórek operacyjnych WUSW.

14. Prowadzenie systematycznego rozpoznania operacyjnego w ramach spraw obiektowych pod kątem zbierania informacji o negatywnie politycznej, podejrzanej i przestępczej działalności.

15. Prowadzenie spraw dotyczących wyselekcjonowanych obiektów na wypadek poważnego zagrożenia.

16. Zabezpieczanie pobytu na terenie województwa (...) delegacji partyjno-rządowych i współdziałanie w tym zakresie z odpowiednimi jednostkami MSW i komórkami WUSW.

17. Stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych i wiedzy politycznej funkcjonariuszy Wydziału poprzez realizację nakreślonego planu szkolenia.

18. Wykonywanie innych zadań zleconych przez Kierownictwo MSW oraz WUSW w S., związane z działaniem Biura (...) i resortu spraw wewnętrznych.

Konkretnie zaś wywiadowca sekcji zewnętrznej tajnej miał:

1/ Prowadzić na polecenie Kierownictwa Służbowego obserwację cudzoziemców i obywateli polskich.

2/ Prowadzić z punktów zakrytych obserwację wyznaczonych obiektów lub figurantów i uczestniczy w opracowaniu odpowiedniej dokumentacji z działalności grupy obserwacyjnej.

3/ W toku prowadzenia obserwacji ustalać kontakty, adresy, dokumentować fotografią, filmem lub innymi środkami techniki operacyjnej wszystkie fakty mające wartość operacyjno-dowodową.

4/ Odpowiedzialny był za prawidłową identyfikację ustalonych osób.

5/ Tajnie i zgodnie z przepisami prowadzić rozmowy radiowo-telefoniczne oraz odpowiadał za pobrany sprzęt techniczny, jego właściwą eksploatację i zabezpieczenie.

6/ Prowadzić samochód służbowy i dbać o jego stan techniczny, oraz wygląd zewnętrzny.

7/ Współuczestniczyć w opracowaniu dokumentacji z obserwacji, zgodnie z obowiązującymi w tej sprawie przepisami.

8/ Zobowiązany był do:

a/ przestrzegania zasad konspiracji w miejscu zamieszkania i miejscu pracy,

b/ znajomości przyjętej legendy, struktury i profilu zakładu legendującego,

c/ zachowania konspiracji wykorzystywanych punktów zakrytych i sprzętu technicznego w toku wykonywanego zadania,

d/ dostosowania własnego ubioru do środowiska i warunków w jakich prowadzona jest dana obserwacja, mając cały czas na uwadze zachowanie tajności wykonywanych czynności i całego zadania,

e/ doskonalenia własnych umiejętności zawodowych w dziedzinie obserwacji, tajnej fotografii, filmu, prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz posługiwania się innymi urządzeniami technicznymi stosowanymi w obserwacji;

9/ Ponadto zobowiązany był do:

a/ szczegółowej znajomości rejonów miasta i osiedli podmiejskich - cech ulic, placów, bram przejściowych,

b/ lokalizacji w mieście głównych przedsiębiorstw, instytucji oraz uczelni,

c/ rozmieszczenie dworców kolejowych komunikacji miejskiej,

d/ znajomości linii autobusowych i tramwajowych - właściwości głównych dróg wylotowych z miasta i terenu województwa (...),

e/ znajomości, przepisów ruchu drogowego;

10/ Zobowiązany był do przestrzegania zarządzeń i instrukcji Biura (...) oraz przepisów i akt normatywnych resortu MSW w zakresie, wykonywanej pracy.

11/ Wykorzystywać zgodnie, z przepisami otrzymane dokumenty legalizacyjne.

12/ Wykonywać inne zadania na zlecenie przełożonych służbowych z zakresu pracy resortu spraw wewnętrznych.

Zestawienie przebiegu służby ubezpieczonego oraz zadań Wydziału, w którym był zatrudniony jednoznacznie wskazuje na w pełni świadome i dobrowolne podjęcie oraz wykonywanie przez ubezpieczonego służby na rzecz państwa totalitarnego w instytucji objętej art. 13b ust. 1 pkt. 5 lit d) tiret pierwszy ustawy zaopatrzeniowej w charakterze wywiadowcy Wydziału B SB WUSW w S. (następnie: starszego wywiadowcy). Wbrew twierdzeniom ubezpieczonego opinie służbowe ze spornego okresu wskazują, że ubezpieczony podjął zadania na powierzonym stanowisku i wykonywał je z dużym zaangażowaniem. Zestawienie zadań jednostek, w których ubezpieczony pełnił służbę określonych w przytoczonym Zakresem działania komórek organizacyjnych Wydziału (...) Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w S. oraz przebiegu jego służy w spornym okresie nie budzi żadnych wątpliwości, że była to służba na rzecz państwa totalitarnego.

Dokumenty, które stanowiły podstawę dodatkowo dokonanych ustaleń faktycznych nie budzą wątpliwości co do swej wiarygodności, zostały sporządzone w datach w nich wskazanych, przez uprawnione osoby w tym ubezpieczonego dla celów służbowych. Natomiast aktualnie akcentowanie przez ubezpieczonego, że nie pamięta by podejmował działania związane z naruszaniem praw człowieka, inwigilowaniem opozycji czy Kościoła (...), a jego wydział miał charakter „usługodawczy” wobec organów MO i nie miał służyć w celach ścigania przestępców nie znajduje potwierdzenia ani w aktach osobowych ubezpieczonego ani w przypisanym mu zakresie zadań. Takie twierdzenia należy ocenić jako próbę umniejszenia zaangażowana ubezpieczonego w służbie na rzecz państwa totalitarnego.

Sąd Apelacyjny wziął pod uwagę, że odwołanie żony ubezpieczonego zostało uwzględnione przez Sąd Okręgowy w Warszawie i wyrok ten został utrzymany w mocy przez Sąd Apelacyjny w Warszawie. Tym niemniej, wbrew oczekiwaniom ubezpieczonego, sprawa każdego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa PRL rozpoznawana jest odrębnie na podstawie dowodów dotyczących konkretnie danej osoby, a orzeczenia innych równorzędnych sądów mogą, ale nie muszą, służyć do rozważań przy wydawaniu wyroku, nie są jednak w żaden sposób wiążące dla Sądu orzekającego w niniejszej sprawie.

W niniejszej sprawie niewątpliwie w większości swych rozważań Sąd Okręgowy zasadnie ocenił zebrany materiał dowodowy i dokonał prawidłowej subsumpcji przepisów ustawy zaopatrzeniowej i innych regulacji wiążących w tej sprawie.

Zarzucone braki w ustaleniach faktycznych czy też związane z konkretnymi oszczędnymi ustaleniami sądu pierwszej instancji zarzuty naruszenia prawa procesowego wskutek uzupełnienia i omówienia powyżej ustaleń faktycznych przez Sąd Apelacyjny stanowią wystarczający materiał do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

W odpowiedzi zaś na zarzuty naruszenia prawa materialnego w pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny co do zasady podziela stanowisko Sądu Okręgowego i podnosi, że zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego (wyroki z dnia 2 kwietnia 2009 r., IV CSK 485/08, LEX nr 550930 i z dnia 17 marca 2016 r., V CSK 377/15, OSNC 2016/12/148) dopóki nie zostanie stwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny niezgodność określonego przepisu z Konstytucją, dopóty ten przepis podlega stosowaniu i powinien stanowić podstawę merytorycznych rozstrzygnięć sądowych. Domniemanie zgodności ustawy z Konstytucją może być obalone jedynie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, a przewidziane w art. 178 ust. 1 Konstytucji związanie sędziego ustawą obowiązuje dopóty, dopóki ustawie tej przysługuje moc obowiązująca. Zgodnie z powyższym, skoro orzekanie co do zgodności aktu/przepisu prawnego z ustawą zasadniczą nie leży w kompetencji sądów powszechnych, a związanie sędziego ustawą trwa dopóki prawo to obowiązuje, to dopóki art. 15c, art. 22a, art. 13 ust. 1 pkt 1c w zw. z art. 13b ustawy zaopatrzeniowej funkcjonują w obrocie prawnym, przepisy te, jako powszechnie obowiązujące, winny być stosowane i to w takim brzmieniu jakie otrzymały na podstawie ustawy zmieniającej.

Jednocześnie należy pamiętać, że w przypadku wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny stronom będzie przysługiwało prawo do złożenia skargi o wznowienie postępowania przy spełnieniu pozostałych przesłanek korzystania z tego środka zaskarżenia.

W świetle takiej wykładki nieprawidłowe było rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego, który co do zasady uznał przepisy ustawy zaopatrzeniowej za obowiązujące i przywołał stosowne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wskazujące na brak podstaw do kwestionowania regulacji art. 22a ustawy zaopatrzeniowej, ale jednocześnie stwierdził, że niezgodne z art. 64 Konstytucji i konstytucyjną zasadą równości oraz z preambułą ustawy lustracyjnej jest traktowanie sytuacji ubezpieczonego w ten sposób, że jego świadczenie obniżono do średniej wysokości emerytury wypłacanej przez ZUS i wstrzymano jednoczesną wypłatę renty.

Sąd Okręgowy ocenił bowiem, że emeryturę w wysokości sprzed 1 października 2017 r. ubezpieczony uzyskał za służbę po dniu 31 lipca 1990 r., tj. po okresie stanowiącym służbę R. L. na rzecz totalitarnego państwa (czego Sąd Okręgowy nie kwestionował). Podkreślił m.in., że wskazane w art. 12 w zw. z art. 15 ust. 1 ustawy przywileje emerytalne funkcjonariusza policji są ściśle związane z pełnieniem służby z narażeniem na utratę życia lub zdrowia, z czego wywodził, że skoro ubezpieczony uzyskał emeryturę i rentę policyjną wskutek służby w III RP, to nie ma podstaw do jej obniżania, a jedynie należy pominąć okres służby na rzecz państwa totalitarnego.

Rozważania Sądu Okręgowego w tym zakresie są błędne przede wszystkim dlatego, że ubezpieczony nie uzyskał swych policyjnych uprawnień emerytalnych za narażanie zdrowia i życia. Przeczą temu jego akta osobowe przekazane przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w S. za pismem na k. 69 akt sprawy, a konkretnie całe oddzielne akta w przedmiocie wniosku R. L. o wydanie zaświadczenia o okresach służby pełnionej w warunkach uzasadniających podwyższenie emerytury policyjnej. Postanowieniem nr (...) komendanta Wojewódzkiego Policji w S. z dnia 27 marca 2012 r. odmówiono ubezpieczonemu wydania zaświadczenia o okresach służby pełnionej w warunkach uzasadniających podwyższenie emerytury policyjnej, o których mowa w § 4 pkt. 1 i 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 maja 2005 r. w sprawie szczegółowych warunków podwyższania emerytur funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej (Dz. U. nr 86, poz. 734). Jak wskazano w tym postanowieniu, zgodnie z dyspozycją § 4 pkt. 1 i 2 powołanego rozporządzenia emeryturę podwyższa się o 0,5% podstawy wymiaru za każdy rok służby pełnionej w warunkach szczególnie zagrażających życiu i zdrowiu, jeżeli funkcjonariusz w czasie wykonywania obowiązków służbowych podejmował co najmniej 6 razy w ciągu roku czynności operacyjno-rozpoznawcze lub dochodzeniowo - śledcze albo interwencje w celu ochrony osób, mienia lub przywrócenia porządku publicznego w sytuacjach, w których istniało bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia. Z posiadanej dokumentacji kadrowej wynika, że wymieniony od 1 grudnia 1996 r. do 3 sierpnia 2006 r. (tj. od daty przyjęcia do zwolnienia), pełnił służbę w Wydziale (...) Operacyjnej Komendy Wojewódzkiej Policji w S.. Od 1 listopada 2005 r. do 3 sierpnia 2006 r. wykonywał obowiązki poza sekcjami obserwacji - w Zespole (...) w S..

Archiwalne akta osobowe byłego policjanta nie zawierają dokumentacji potwierdzającej realizację zadań służbowych w warunkach szczególnie zagrażających jego życiu lub zdrowiu. W związku z powyższym w dniach 19 września 2011 r. i 7 listopada 2011 r. zwrócono się do naczelnika Wydziału (...) Operacyjnej KWP w S. z prośbą o przesłanie dokumentów potwierdzających fakt pełnienia służby przez asp. szt. w st. spocz. R. L. w warunkach szczególnie zagrażających jego życiu i zdrowiu. W odpowiedzi z dnia 22 listopada 2011 r. uzyskano informację, iż Wydział (...) Operacyjnej KWP w S. ani Archiwum KWP w S. nie dysponuje taką dokumentacją. Pismem z dnia 25 stycznia 2012 r. zwrócono się do naczelnika Wydziału (...) Operacyjnej KWP w S. o ponowne sprawdzenie i ewentualne wskazanie na podstawie posiadanych dokumentów i zasobów archiwalnych przypadków pełnienia służby w warunkach szczególnie zagrażających życiu i zdrowiu wnioskodawcy. Pismem l.dz. (...) z 28 lutego 2012 r. naczelnik Wydziału (...) Operacyjnej KWP w S. poinformował, iż po dokonaniu ponownego sprawdzenia posiadanych dokumentów Wydziału (...) Operacyjnej: KWP w S., zarówno znajdujących się w bieżącej dyspozycji podległej mu komórki, jak też zdeponowanych w Archiwum KWP w S. nie potwierdzono, aby asp. szt. w st. spocz. R. L. w latach 1996-2006 wykonywał czynności służbowe w sytuacjach, o których mowa w § 4 pkt 1 i 2 powołanego rozporządzenia. Przeprowadzone czynności sprawdzające obejmowały:

1) teczki (...) (Zakrytych Punktów Informacyjnych) i (...) (Centralnej Bazy (...) i Ustaleń) o numerach SAP (...), (...), 1980 i 2110 z lat 2000-2005;

2) teczki obserwacji o numerach SAP (...), (...), 1980 i 2110 z lat 2000-2005 (w tym wskazywane przez wnioskodawcę sprawozdania z obserwacji);

3) dzienniki korespondencji z lat 1996-2006.

Część dokumentacji (teczki (...) oraz (...), teczki obserwacji, dzienniki ewidencji wykonanych dokumentów) z lat objętych wnioskiem została wybrakowana, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami, co wykazano w załączonym do akt sprawy sprawozdaniu z przeglądu-zasobów archiwalnych, sporządzonym 28 lutego 2012 r.

Postanowienie powyższe pozwala na konstatację, że w odniesieniu do ubezpieczonego, podobnie jak i wielu funkcjonariuszy służb mundurowych, nie tyle ich przywileje (nawet gdyby były uzyskane wyłącznie po 31 lipca 1990 r.) wynikają nie z osobistego narażana zdrowia i życia dla wykonywania zadań służb (także a u wielu – wyłącznie demokratycznego państwa), ale z udziału w funkcjonowaniu tych służb, wykonywaniu zadań umożliwiających realizację celów wszystkich tych jednostek, które co do zasady służą bezpieczeństwu państwa i jego obywateli. Dlatego zupełnie niezasadne są twierdzenia, iż konieczne jest dokonywanie dokładnych ustaleń co do osobistego zaangażowania ubezpieczonego w wykonywanie tych działań aparatu bezpieczeństwa państwa totalitarnego, które uderzały bezpośrednio w dobro obywateli, opozycji demokratycznej czy organizacji religijnych. Przywileje wynikające ze służby w okresie PRL wynikają na tej samej zasadzie co w III RP – z samego współtworzenia tych służb, umożliwiania im wykonywania ich zadań, nawet gdyby działania konkretnych funkcjonariuszy nie naruszały praw człowieka czy instytucji pozostających w opozycji do władz PRL. Nie zmienia to faktu, że w przypadku ubezpieczonego Sąd Apelacyjny nie ma wątpliwości, że wbrew jego ocenie charakter jego działań wykazany w dokumentacji przedstawionej przez IPN wskazuje na bezpośrednie naruszanie praw osób inwigilowanych przez niego na potrzeby jego własnej jednostki i ogólnie Służby Bezpieczeństwa.

W ocenie sądu odwoławczego cała treść przepisów art. 15c i art. 22a w zw. z art. 13b ustawy zaopatrzeniowej (przytoczona w treści uzasadnienia Sądu Okręgowego) jest jasna, zaś ich wykładnia leksykalna wskazuje wprost, że służbą na rzecz totalitarnego państwa była, zgodnie z definicją legalną sformułowaną w art. 13b ust. 1, każda służba pełniona w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w jednej z wymienionych w tym przepisie instytucji lub formacji. Jednocześnie Sąd Apelacyjny, w przeciwieństwie do Sądu Okręgowego, konsekwentnie odwołuje się do podstawowych reguł wykładni przepisów prawnych, które wskazują, że zasadą jest stosowanie w procesie interpretacji norm prawnych w pierwszej kolejności wykładni językowej (leksykalnej). Natomiast w ramach tej wykładni, pojęciom języka prawnego należy przypisywać przede wszystkim takie znaczenie, jakie nadano im w ramach sformułowanej w danym akcie prawnym definicji, tzw. „definicji legalnej”, a dopiero gdy akt prawny definicji takiej nie zawiera, zasadnym jest odwołanie się do znaczenia, jakie danemu interpretowanemu pojęciu przypisuje się w języku potocznym.

Sąd Apelacyjny podziela więc przekonanie Sądu Okręgowego, że przepis art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej zawiera definicję legalną pojęcia „służby na rzecz totalitarnego państwa”, odnosząc ją właśnie do służby w wymienionych w przepisie jednostkach we wskazanym tam okresie. Stwierdza jednak także konsekwentnie, że w związku z tym nie ma podstaw do sięgania w tej sytuacji po wykładnię systemową lub celowościową (sięgania do definicji zawartych w innych ustawach), których zastosowanie jest uprawnione co do zasady w sytuacjach, gdy wykładnia leksykalna pozostawia wątpliwości co do sposobu zastosowania normy prawej.

Niezasadnie także Sąd Okręgowy stwierdza sprzeczność pomiędzy art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej z preambułą tzw. ustawy lustracyjnej. Podkreślić tu trzeba brak związku pomiędzy tymi dwoma fragmentami różnych aktów prawnych. Szczególnie zawartość normatywna preambuły nie może być uznana za przeszkodę w stosowaniu konkretnych norm prawnych z innych aktów prawnych niż ten, w którym została zawarta.

Prawny charakter preambuły (wstępu aktu prawnego) jest bezdyskusyjny, gdyż jako element aktu prawnego wstęp aktu prawnego jest po prosu prawnie wiążący. Natomiast istotny problem dotyczy tego, czy wstęp aktu prawnego jest wypowiedzią normatywną, a więc wypowiedzią dostatecznie jednoznacznie wyznaczającą określonemu adresatowi w określonych okolicznościach określone obowiązki. Zagadnienie to było dyskutowane w nauce prawa kilkadziesiąt lat. Obecnie przyjmuje się, że wypowiedzi normatywne znajdują się w części artykułowej aktu prawnego, a więc w przepisach prawnych, które mają charakter normatywny, gdyż z nich można zrekonstruować elementy normy prawnej (adresata, okoliczności, nakaz/zakaz, zachowanie). Wstępy nie mają zatem charakteru normatywnego, ale mają „doniosłość normatywną” w procesie interpretacji przy odwoływaniu się do dyrektyw funkcjonalnych. We wstępach znajdują się bowiem sformułowane expressis verbis cele i wartości jakie mają być realizowane. W ten sposób wstępy stanowią podstawę sformułowania funkcjonalnych dyrektyw interpretacyjnych, przez co pośrednio mają wpływ na treść norm odtworzonych z przepisów prawnych (części artykułowej aktu prawnego).

W związku z tym tylko z przepisów prawnych można rekonstruować elementy syntaktyczne normy prawnej, a zatem przeszkody co do tego, by elementy te rekonstruować ze wstępów są oczywiste. Wstępy nie mają bowiem charakteru normatywnego, choć mają doniosłość normatywną podobnie jak inne elementy aktu prawnego (np. tytuł aktu prawnego, czy tytuły jednostek systematyzacyjnych), z których nie rekonstruuje się elementów norm prawnych, ale są ważne dla procesu wykładni (zwłaszcza dla stosowania dyrektyw funkcjonalnych - tak: A. C., S. „charakteru normatywnego” - In G., (...) Jasne więc jest, że preambuła może narzucać sposób interpretacji przepisów konkretnej ustawy, w której jest zwarta, zapewne także może odnosić się do innych ustaw, jeśli ustawa ta stanowi swoistą ustawę systemową, podobnie jak przepisy Kodeksu cywilnego wpływają na wykładnię innych przepisów prawa cywilnego. Wbrew jednak popularności tego argumentu, Sąd Apelacyjny nie znajduje uzasadnienia dla stosowania definicji zawartej w preambule ustawy lustracyjnej do wykładni przepisów ustawy zaopatrzeniowej funkcjonariuszy mundurowych, dla wykładni której, co najwyżej, mogłaby być istotna preambuła ustawy systemowej, tj. ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, która jednak takiego wstępu nie zawiera.

Dlatego Sąd Apelacyjny nie podziela zapatrywań prawnych zawartych w podkreślanej przez ubezpieczonego uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20 (OSNP 2021/3/28) i orzeczeniach do niej nawiązujących, zgodnie z którą kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Zastosowana przez Sąd Najwyższy wykładnia przybrała bowiem charakter prawotwórczy. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie należy przypisywać pojęciu „służby na rzecz totalitarnego państwa”, którego zastosowanie przez ustawodawcę służyło ewidentnie wyłącznie podkreśleniu aksjologicznie negatywnej oceny wszelkiego rodzaju aktywności w ramach systemu władzy podległemu wówczas reżimowi komunistycznemu, a którego definicję legalną sformułowano w ramach przedmiotowego przepisu, rzekomej pojemności, pozwalającej na dokonywanie w procesie stosowania prawa jego interpretacji innej niż leksykalna.

Sąd Apelacyjny podziela w tym zakresie rozważania Sądu Okręgowego odnośnie tej uchwały zwłaszcza w zestawieniu z choćby z uzasadnieniem projektu ustawy nowelizującej przedmiotowe przepisy (druk nr (...) z kadencji sejmu 2015-2019), zaakceptowanego aktem uchwalenia przedmiotowych, spornych, regulacji.

Sąd odwoławczy zwrócił nadto uwagę, że w uzasadnieniu projektu ustawy wskazano, że ograniczenie przywilejów emerytalnych i rentowych związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa (...) jest konieczne, ponieważ nie zasługują one na ochronę prawną przede wszystkim ze względu na powszechne poczucie naruszenia w tym zakresie zasady sprawiedliwości społecznej, które również szeroko rozwinął Sąd Okręgowy, także przytaczając orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie P 10/20.

Uzupełniając powyższe rozważania należy zwrócić uwagę, że prezentowany przez Sąd Apelacyjny powyżej pogląd nie jest odosobniony, i poza stanowiskiem większości sędziów Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, znajduje także odzwierciedlenie w orzeczeniach innych sądów (por. wyrok NSA z dnia 14 października 2020 r., I OSK 3208/19, Legalis nr 2529684; czy też zdanie odrębne SSA Jerzego A. Siekluckiego do wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 15 grudnia 2020 r., III AUa 964/20, Legalis nr 2530663, a także stanowisko sędziego Sądu Najwyższego Zbigniewa Myszki przedstawione w uzasadnieniu postanowienia tego Sądu z dnia 19 lutego 2020 r., III UZP 11/19, LEX nr 2780483 i wyroki: Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 marca 2021 r., III AUa 637/20; Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 czerwca 2021 r., III AUa 49/21, LEX nr 3196906; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 marca 2021 r., III AUa 43/21, czy wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 czerwca 2021 r., III AUa 2154/20).

Pokreślić w tym miejscu należy jednak kolejną niekonsekwencję sądu pierwszej instancji. Podważanie zasadności redukcji uposażenia ubezpieczonego do średniej emerytury wypłacanej z ZUS Sąd Okręgowy zakwestionował wskazując, że ubezpieczony uprawnienia nabył wskutek służby w Policji (wcześniej (...)). Zaznaczyć jednak trzeba, że jak wynika z tabelarycznego zestawienia wysługi emerytalnej ubezpieczonego, jaką przedstawiono w aktach emerytalnych przekazanych wraz z odwołaniami, okres służby na rzecz totalitarnego państwa (w wymiarze 4 lat i 11 miesięcy) pierwotnie był zaliczany do wysługi ubezpieczonego, a dopiero wskutek ustawy nowelizującej został zaliczony w wymiarze 0,00%. To, że ubezpieczony kontynuował (a nie rozpoczynał) służbę po 31 lipca 1990 r. miało niewątpliwie przełożenie nie tylko na jego uposażenie, ale też dalszy rozwój kariery. Sądowi Okręgowemu umknęło, odnotowane w dokumentacji przedstawionej przez KWP w S., że R. L. służbę w Policji rozpoczął 1 grudnia 1996 r. a zakończył w sierpniu 2006 r., tj. po 10 latach, a nie wymaganych 15. Jego wysługę uzupełniał staż z (...). Jednak jak wynika z zawartej w aktach osobowych R. L. informacji o przebiegu służby z dnia 11 grudnia 2017 r., do końca służby w (...) awansował on od stopni uzyskanych w latach 1985-1990 (1988 – młodszy chorąży MO, 1991 – chorąży MO, 1995 – starszy chorąży MO), których nie był pozbawiony, a które oczywiście przekładały się także na jego uposażenie. Nie ma więc podstaw do założenia, że ubezpieczony nabyłby uposażenia w takim kształcie i wysokości sprzed 1 października 2017 r. bez stażu służby na rzecz państwa totalitarnego. Nie rozpoczynał bowiem służby od początku 1 sierpnia 1990 r. a stosunkowo łagodnie przechodził do nowych jednostek – służących już państwu demokratycznemu. Bezpodstawne więc są rozważania o zasadności jedynie wyzerowania stażu za okres służby na rzecz totalitarnego państwa bez dalszych regulacji odnoszących się do wysokości uposażenia wynikającego z kontynuowania a nie rozpoczynania przez funkcjonariuszy na nowo służby po tym okresie.

Sąd odwoławczy podkreśla więc konsekwentnie, że celem ustawy nowelizującej była likwidacja przywilejów emerytalnych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa uzyskanych przez nich z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa. Cel ten w swoim generalnym założeniu i co do zasady uzasadnia ingerencję ustawodawcy zwykłego w ustalone uprawnienia emerytalne tych funkcjonariuszy, gdyż uprawnienia te - o ile ich istnienie lub wysokość mają ścisły związek z tą służbą - zostały nabyte niegodziwie.

Sąd Okręgowy przytoczył także zasadne argumenty podważające sugerowaną przez ubezpieczonego sprzeczność regulacji stanowiących podstawę zaskarżonych decyzji z prawem międzynarodowym wiążącym Polskę. Zarówno orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 lutego 2010 r., w sprawie K 6/09, jak i orzeczenie Europejskiego trybunału Człowieka w sprawie A. C. i inni są podzielane również przez Sąd Apelacyjny, który uznaje je za aktualne także w obecnym stanie prawnym.

Zdecydowanego podkreślenia wymaga także stwierdzenie, że uchwalenie przedmiotowej nowelizacji było wyrazem woli i realizowało poczucie sprawiedliwości milionów obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, która stała się demokratycznym państwem prawnym na skutek wyzwolenia się z totalitarnego reżimu komunistycznego, realizującego w praktyce na terenie Państwa Polskiego interesy obcego mocarstwa i określonej, stosunkowo wąskiej grupy lojalnych wobec niego wysoko postawionych członków partii rządzącej. Możliwość funkcjonowania tego reżimu zapewniało natomiast przez wiele dziesięcioleci w zasadniczej mierze właśnie działanie aparatu bezpieczeństwa, złożonego z szeregu służb realizujących politykę represji wobec osób przejawiających dążenia wolnościowe i niepodległościowe. Dlatego zdaniem Sądu Apelacyjnego już samo zgłoszenie gotowości do służby w tym aparacie i podjęcie takiej służby, musiało się wiązać ze świadomością uczestniczenia w jego represyjnej działalności, a zarazem wspierania dalszego funkcjonowania reżimu totalitarnego. W tych okolicznościach, zdaniem Sądu Apelacyjnego nie ma znaczenia w jakim czasie służba została podjęta. Sam ten fakt, niezależnie od oceny indywidualnego zaangażowania w konkretną działalność represyjną, uzasadniał w przekonaniu sądu odwoławczego likwidację przywilejów byłych funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa. Natomiast aktualnie byli funkcjonariusze wiedząc jaki jest obecnie stan archiwów, a dokładnie braki w materiałach archiwalnych wynikające z masowego niszczenia dokumentów organów bezpieczeństwa państwa przed ich przejęciem przez Instytut Pamięci Narodowej, powołują się na brak obciążających ich dowodów. Również w niniejszej sprawie w udostępnionych dokumentach ubezpieczonego brak jakichkolwiek dowodów poza Arkuszem kontrolnym funkcjonariusza SB, MO w służbie przygotowawczej odzwierciedlających zadania czy zakres czynności wykonywanych przez odwołującego się. Natomiast zakres zadań wykonywanych przez osoby piastujące te stanowiska (wbrew sugestiom zawartym w apelacji ubezpieczonego) wynika wprost z przytoczonego powyżej Zakresem działania komórek organizacyjnych Wydziału (...) Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w S. oraz jego stanowisk etatowych zatwierdzonym 24 sierpnia 1986 r. i wskazują na czynny udział w utrwalaniu państwa totalitarnego.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że możliwość pozostającej w zgodzie z ustawą zasadniczą ingerencji w sferę prawa zabezpieczenia społecznego potwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3 marca 2011 r., II UZP 2/11 (Legalis nr 288417), oceniając przepisy tzw. „pierwszej ustawy dezubekizacyjnej”. Zgodnie z tą uchwałą uprzednia nowelizacja z 2009 roku zaliczała okresy służby w organach bezpieczeństwa państwa do tzw. wysługi emerytalnej funkcjonariuszy służb mundurowych i przyznanie po 0,7% podstawy wymiaru emerytury obliczanej od ostatniego, tj. z reguły najwyższego miesięcznego uposażenia na ostatnio zajmowanym stanowisku służbowym, w żaden sposób nie dyskryminowała tych osób. Przeciwnie, nadal pomimo tej nowelizacji i obniżenia współczynnika z 1,3% do 0,7% świadczenia tej grupy ubezpieczonych (adresatów nowelizacji z 2009 roku) były co najmniej porównywalne, a nawet korzystniejsze niż świadczenia ustalane w systemie nabywania świadczeń emerytalnych lub rentowych z powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych. Zaś w sytuacji ubezpieczonego, co wynika z jego akt emerytalnych, nie wpłynęła w ogóle na wysokość jego świadczeń. Sąd Najwyższy argumentował wówczas, że uprawnionym do świadczeń z systemu powszechnego ustala się podstawę wymiaru świadczeń nie od najwyższego dochodu osiąganego w jednym (ostatnim) miesiącu podlegania ubezpieczeniom społecznym, ale z wieloletniego okresu ubezpieczenia i od przeciętnej podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe według przepisów prawa polskiego z okresu kolejnych 10 lat kalendarzowych z ostatnich 20 lat kalendarzowych, albo z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu ubezpieczenia, poprzedzających bezpośrednio rok zgłoszenia wniosku o świadczenie (art. 15 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).

Odnosząc powyższą ocenę do obecnej regulacji prawnej Sąd Apelacyjny uznał, iż sporna legislacja (całość art. 15c i art. 22a ustawy zaopatrzeniowej) nie stanowi jakiegokolwiek naruszenia powszechnej zasady równości lub proporcjonalności świadczeń uzyskiwanych z zaopatrzenia emerytalnego służb mundurowych przez osoby pełniące służbę na rzecz totalitarnego państwa, w porównaniu do standardów świadczeń uzyskiwanych z powszechnego systemu ubezpieczenia społecznego. Nadal (po wprowadzeniu zasad nowelizacji z 2009 roku) mniej korzystne jest uregulowanie uprawnień emerytalno-rentowych ofiar systemu represji politycznych stosowanych przez organy bezpieczeństwa państwa totalitarnego, którym wprawdzie okresy uwięzienia z przyczyn politycznych uwzględnia się jako składkowe okresy ubezpieczenia, ale z „zerową” podstawą wymiaru świadczeń za konkretne lata (okresy) pozbawienia wolności z przyczyn politycznych wobec nieuzyskiwania podlegającego obowiązkowi składkowemu dochodu wskutek poddania ich bezprawnym represjom politycznym ze strony tzw. aparatu bezpieczeństwa. Zatem, obecne przyjęcie „zerowego” wskaźnika podstawy wymiaru (z ostatniego, w normalnym biegu zdarzeń najwyższego uposażenia przysługującego na zajmowanym stanowisku służbowym) za okresy świadomej służby na rzecz totalitarnego państwa tj. w organach bezpieczeństwa państwa stosujących totalitarną przemoc polityczną, represje polityczne i dążących do utrwalenia państwa totalitarnego, jest społecznie sprawiedliwe. Powoływanie się w takiej sytuacji na zasadę praw nabytych, które w istocie rzeczy zmierza do utrzymania przywilejów (bo w dalszym ciągu korzystniej liczonych świadczeń według nowelizacji z 2009 roku, z uwagi na sposób ustalania wysokości świadczenia) nabytych niesłusznie, niegodnie lub niegodziwie z tytułu lub w związku z uczestnictwem w strukturach służb niebezpieczeństwa totalitarnego, które zwalczały przyrodzone prawa człowieka i narodu oraz podstawowe wolności obywatelskie, nie stanowi prawnej, prawniczej, ani etyczno-moralnej podstawy do kontestowania zgodnej z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej legalności zmian ustawodawczych zmierzających do zrównoważenia uprawnień zaopatrzeniowych byłych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa państwa totalitarnego do standardów i poziomu powszechnych uprawnień emerytalno-rentowych ogółu ubezpieczonych obywateli.

Wbrew stanowisku reprezentowanemu przez ubezpieczonego, odpowiada to konstytucyjnym zasadom urzeczywistniania nie tylko zasady sprawiedliwości społecznej, ale realizuje ustawodawczy i jurysdykcyjny obowiązek zapewnienia reguł elementarnej przyzwoitości, które wymagają, aby przywileje zaopatrzeniowe sprawców lub uczestników systemu zniewolenia i stosowania totalitarnych represji politycznych uzyskane w okresach i z takiego nielegalnego, niegodnego lub niegodziwego tytułu, nie odbiegały znacząco od standardów świadczeń emerytalno-rentowych wynikających z powszechnego systemu świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Reasumując ustawodawca przy uwzględnieniu reguł proporcjonalności i zasady nienaruszania istoty prawa zabezpieczenia społecznego jest uprawniony do takiej modyfikacji przepisów emerytalnych, które będą niwelowały przywileje emertytalno-rentowe nabyte z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa.

Zatem skoro Sąd Okręgowy podjął się rozpoznania niniejszej sprawy był zobowiązany do zastosowania norm prawnych, które legły u podstaw zaskarżonych decyzji w całości, tym bardziej, że podziela uzasadnione stanowisko o braku możliwości podważania konstytucyjności ustawy, której przepisów Trybunał Konstytucyjny nie uznał za niekonstytucyjne i tworzenia nowego stanu prawnego przez wybiórczą wykładnię przepisów takiej ustawy.

Wypada tu dodać, że nie ma wpływu na rozstrzygnięcie sprawy decyzja komisji weryfikacyjnej i postawa ubezpieczonego po podjęciu służby po tej decyzji. Ustawa zmieniająca dokonała redukcji uprzywilejowania funkcjonariusz, którzy pełnili służbę na rzecz państwa totalitarnego przyznając świadczenia w wysokości średnich świadczeń emerytalno-rentowych z powszechnego systemu ubezpieczenia społecznego (a nie najniższych czy też obniżonych poniżej tej granicy) i to bez zobowiązania do zwrotu uzyskanych korzyści na podstawie przyznanych przywilejów.

Zatem w sprawie nie można pomijać, że ubezpieczony nie jest pozbawiony swojego uposażenia, a jest ono ograniczone do poziomu przeciętnej emerytury (renty) tj. poziomu uposażenia osób, które żyjąc w tych samych warunkach nie wspierały funkcjonowania państwa komunistycznego i przez to nie uzyskały apanaży podnoszących ich wynagrodzenie, co wprost przekłada się na wysokość ich emerytury.

W uzasadnieniu do projektu ustawy nowelizującej wskazano, że przyjęta maksymalna wysokość emerytury policyjnej na poziomie przeciętnej emerytury wypłacanej przez ZUS, pozostawia emerytów policyjnych (mundurowych) objętych projektowanymi przepisami w stosunkowo korzystnej sytuacji, ponieważ jak wynika z przekazanych przez ZUS informacji, w ramach powszechnego systemu emerytalnego było wówczas (tj. na chwilę udzielenia informacji do potrzeb projektu) wypłacanych 2.010.800 emerytur w wysokości powyżej przeciętnej kwoty, co stanowiło 39,6% wszystkich emerytur wypłacanych przez ZUS, natomiast 3.071.500 emerytur w wysokości poniżej przeciętnej kwoty, co stanowiło pozostałe 60,4% wszystkich emerytur wypłacanych przez ZUS (dane z uzasadnienia projektu ustawy).

Analiza powyższych danych potwierdza, że trudno mówić o pokrzywdzeniu funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa, jeżeli wysokość ich emerytur / rent nadal pozostaje wyższa od większości tych świadczeń wypłacanych z powszechnego systemu ubezpieczenia społecznego. Nie bez znaczenia jest również, że wiele z tych osób od lat pobierało uprzywilejowane świadczenia, co uznano obecnie za niesłuszne, nie nakładając przy tym obowiązku zwrotu bądź kompensaty tych wypłaconych już wcześniej świadczeń. Tak jest w sytuacji ubezpieczonego, który w ogóle nie został objęty pierwszą ustawą dezubekizacyjną.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie stanowi zatem usprawiedliwienia podnoszony przez wielu funkcjonariuszy, a także ubezpieczonego, argument, że oni osobiście nie podejmowali żadnych aktywnych działań wobec współobywateli. Podkreślenia wymaga, że zamiast uczestniczyć w totalitarnym reżimie ubezpieczony jak i inni funkcjonariusze mogli, jak wielu współobywateli, podjąć walkę o jego szybsze obalenie, co niewątpliwie przyspieszyłoby demokratyczne przemiany, których pozytywne skutki są obecnie odczuwalne dla ogółu obywateli, w tym – co należy zauważyć – również dla byłych funkcjonariuszy reżimu komunistycznego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie można zapominać, że jednostki, w których służbę pełnił ubezpieczony zostały powołanie i służyły zachowaniu sowieckiej dominacji na terenie Państwa Polskiego wyrażającej się w sprawowaniu rządów przez partię komunistyczną i braku demokratycznego systemu politycznego jak również w narzucaniu ideologii marksizmu-leninizmu we wszystkich obszarach życia społecznego. Ubezpieczony służbę w tych jednostkach pełnił dobrowolnie, służba ta była zgodna z jego zainteresowaniami, a przez to realizował obowiązki przypisane do stanowisk, które mieściły się w danej strukturze. Istota działań tych właśnie jednostek służyła utrzymywaniu reżimu totalitarnego na terenie Państwa Polskiego.

W konsekwencji powyższych rozważań ocenić należało, że zaskarżone decyzje są zgodne z obowiązującymi przepisami prawa, co do których Sąd Apelacyjny nie odnalazł przesłanek do odmowy ich zastosowania. Jak już wyżej wskazano ratio legis rozwiązań wprowadzonych nowelizacją z 2016 roku jest obniżenie świadczenia jako wynik świadomego i dobrowolnego udziału ubezpieczonego w służbach bezpieczeństwa państwa o strukturze komunistyczno-totalitarnej, które zwalczały najbardziej podstawowe, bo przyrodzone prawa człowieka i wolności obywatelskie.

Reasumując, skoro przepisy art. 13b oraz art. 15c i art. 22a ustawy zaopatrzeniowej stanowią obowiązujące przepisy prawa, a R. L. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa w okresie od 1 września 1985 r. do 31 lipca 1990 r., ponieważ pracował jako (...) Wydziału (...) SB WUSW w S. tj. na etatach objętych art. 13b ust. 1 pkt. 5) lit d) tiret pierwszy ustawy zaopatrzeniowej, to organ rentowy prawidłowo dokonał obniżenia należnych ubezpieczonemu świadczeń poprzez „wyzerowanie” okresu wykonywania służby na rzecz totalitarnego państwa, także przez zastosowanie art. 15c ust. 3 i art. 22a ust. 3 ustawy.

Sąd odwoławczy pominął wniosek ubezpieczonego o przesłuchanie w charakterze świadka jego żony na okoliczność charakteru służby apelującego w spornym okresie uznając, że dokumentacja odzwierciedla tę okoliczności w stopniu dającym podstawę do dokonania istotnych ustaleń dla rozstrzygnięcia tej sprawy.

W tych okolicznościach apelacja ubezpieczonego w całości okazała się nieuzasadniona i dlatego na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił ją w całości, a uwzględniając apelację organu rentowego na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 477 14 § 1 k.p.c. Sąd zmienił wyrok sądu pierwszej instancji i oddalił odwołania w całości.

O kosztach, Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu), przy czym Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji (art. 108 § 1 k.p.c.). Do celowych kosztów postępowania należy, między innymi, koszt ustanowienia zastępstwa procesowego (art. 98 § 3 i art. 99 k.p.c.). Zatem, skoro uwzględniono apelację organu rentowego uznać należało, że organ ten wygrał postępowanie zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji. Wysokość kosztów ustalono na podstawie § 9 ust. 2 (360 zł za pierwszą instancję – przy uwzględnieniu, iż sprawa obejmowała odwołania od dwóch decyzji organu rentowego – 180 zł x 2) oraz § 10 ust. 1 pkt 2 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 (480 zł za drugą instancję – 240 x 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radcowskie (t. j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).

Z przywołanych przyczyn Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku.

sędzia Urszula Iwanowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Urszula Iwanowska
Data wytworzenia informacji: