VII U 223/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2021-03-02
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 marca 2021 r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Małgorzata Jarząbek
Protokolant: st. sekr. sąd. Dominika Kołpa
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 09 lutego 2021 r. w Warszawie
sprawy E. Ś. (1)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.
przy udziale zainteresowanej Z. J.-Z.
o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym
na skutek odwołania E. Ś. (1)
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.
z dnia 17 grudnia 2019r. znak nr (...)
- zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustala, iż E. Ś. (1) podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od dnia 24 lipca 2019r.
Sygn. akt VII U 223/20
UZASADNIENIE
E. Ś. (1) w dniu 10 stycznia 2020 r. złożyła do Sądu (...) za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W., odwołanie od decyzji organu rentowego z 17 grudnia 2019 r. nr: (...), stwierdzającej, że jako pracownik u płatnika składek (...) Z. J.-Z. nie podlega ona obowiązkowo ubezpieczeniom/u: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 24 lipca 2019 r. (decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z 17 grudnia 2019 r. nr: (...) k. 1-3 a.r.).
W uzasadnieniu odwołania ubezpieczona podniosła, że nie zgadza się z zaskarżoną decyzją, wskazując, że organ rentowy niesłusznie uznał, że stosunek pracy łączący ją z płatnikiem składek nie był faktycznie realizowany. Skarżąca zaprzeczyła ustaleniom organu rentowego, jakoby umowa o pracę z dnia 24 lipca 2019 r. została zawarta dla pozoru, a praca nie była w rzeczywistości świadczona. Ubezpieczona podkreśliła, że sam fakt poszukiwania ochrony ubezpieczeniowej przez kobietę w ciąży, wobec przewidywanej niezdolności do pracy, nie jest naganny w sytuacji, gdy zatrudnienie na podstawie umowy o pracę jest faktycznie realizowane. Podała, że zgodnie z treścią zawartej umowy o pracę została zatrudniona w (...) na stanowisku koordynatora do spraw badań klinicznych, a przyczyną jej zatrudnienia było odejście z pracy poprzedniego pracownika - P. M., zajmującej w/w stanowisko pracy i w związku z tym po stronie pracodawcy pojawiła się pilna i nagła potrzeba znalezienia nowego pracownika na jej miejsce. Wskazała, że do jej obowiązków należało prowadzenie grafików wizyt badań klinicznych, jak również dokumentacji medycznej, współpraca z firmami farmaceutycznymi, wprowadzanie danych medycznych do systemu nadzoru nad produktami badanymi, pozyskiwanie nowych projektów oraz przygotowywanie szablonów dokumentacji medycznej. Podkreśliła, że z powierzonych obowiązków służbowych wywiązywała się prawidłowo i sumiennie. Ponadto miała stale ustalone godziny i wyznaczony czas pracy, obejmujący 8-10 godzin dziennie, a wszystkie realizowane przez nią zadania i czynności były stale zlecane i nadzorowane przez zainteresowaną. Nadmieniła także, że stanowisko pracy, na którym została zatrudniona nie było stanowiskiem nowoutworzonym, a w firmie oprócz niej były zatrudnione dwie inne osoby. Ubezpieczona nie uczestniczyła w postępowaniu rekrutacyjnym, gdyż została polecona przez byłą wspólniczkę zainteresowanej, co nie jest niczym nietypowym w obecnych realiach rynkowych. Z tego też względu, pracodawca postanowił zatrudnić ją od razu w oparciu o umowę na czas nieokreślony, ponieważ po pierwsze była osobą godną zaufania, a po drugie legitymuje się wykształceniem kierunkowym z zakresu mikrobiologii i posiada kilkuletnie doświadczenie zawodowe w pracy związanej z badaniami klinicznymi. W związku z tym, powoływany przez organ rentowy zarzut pozorności czynności prawnej jest całkowicie bezzasadny i jako taki nie może zasługiwać na uwzględnienie. Skoro bowiem po zawarciu umowy o pracę pracownik podjął pracę i ją wykonywał, zaś pracodawca świadczenie to przyjmował, to nie można mówić o pozorności złożonych oświadczeń woli w zakresie zawarcia umowy o pracę. Ubezpieczona wskazała również, że do momentu przejścia na urlop macierzyński normalnie wykonywała powierzone jej obowiązki zawodowe, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Jednocześnie przed podpisaniem umowy o pracę, była zatrudniona w Centrum Medycznym Laryngologii (...) w wymiarze ¼ etatu na stanowisku koordynatora placówki. Pracę na rzecz powyższego pracodawcy wykonywała wyłącznie przez 3-4 godziny dziennie, głównie zdalnie z domu, w związku z czym praca ta nie kolidowała z jej zatrudnieniem u płatnika składek. Także stan zdrowia związany z ciążą był dobry i nie stanowił przeciwwskazania do podjęcia przez nią dodatkowej pracy. W chwili podpisywania umowy o pracę ubezpieczona była w zaawansowanej ciąży, o czym pracodawca wiedział i nie widział w tym żadnych przeszkód do nawiązania stosunku pracy. Odwołująca zaznaczyła przy tym, że żadne przepisy prawa nie uzależniają istnienia stosunku pracy, jak również wynikającego z niego stosunku zobowiązaniowego od czasu trwania umowy o pracę, jak również od stanu zdrowia pracownika. Z uwagi zatem na bezsprzeczny fakt istniejącej ważnej umowy o pracę, pracownik jest uprawniony do korzystania ze świadczeń społecznych. W tej mierze, najistotniejsze jest to, aby doszło do wykonywania pracy w warunkach podporządkowania pracowniczego, w miejscu i czasie wskazanym przez pracodawcę, za którą pracownik powinien otrzymać wynagrodzenie. Odwołująca powołała się również na ugruntowane orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazując, że o ile stosunek pracy został nawiązany, a pracownik przystąpił do wykonywania pracy w reżimie określonym w art. 22 § 1 k.p., to nie można kwestionować podlegania pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu. Skoro bowiem z zawarciem umowy o pracę wiąże się obowiązek ubezpieczeń emerytalno-rentowych, chorobowych i wypadkowych, to podjęcie zatrudnienia w celu objęcia nimi i ewentualnego korzystania ze świadczeń nie może być traktowane jako obejście prawa. Ustalenie, że pracownica świadczyła pracę określonego rodzaju na rzecz pracodawcy, jak również pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca zatrudniał ją za wynagrodzeniem, powinno wykluczać możliwość kwestionowania umowy o pracę zawartej z pracownicą w ciąży. W momencie podpisania umowy o pracę, jej ciąża przebiegała prawidłowo i nie było lekarskich przeciwwskazań do podjęcia pracy, która była pracą biurową, nie stwarzającą zagrożenia dla ciąży. Stwierdziła, że skoro była zdolna do podjęcia pracy i ją wykonywała, to nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę. Jednocześnie w toku postępowania wyjaśniającego przed organem rentowym zostały przedstawione dowody rzeczowe jak i osobowe, świadczące o tym, że praca była przez nią wykonywana m.in. w postaci zeznań świadków oraz dokumentacji osobowej. W konkluzji odwołania, ubezpieczona wniosła więc o zmianę zaskarżonej decyzji z dnia 17 grudnia 2019 r. przez ustalenie podlegania przez nią obowiązkowo ubezpieczeniom/u: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 24 lipca 2019 r. (odwołanie z dnia 10 stycznia 2020 r. k. 3-6 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oraz o zasądzenie od odwołującej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu odpowiedzi na odwołanie z dnia 7 lutego 2020r. organ rentowy stwierdził, że takie ustalenia jak: krótki okres od zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych do powstania niezdolności do pracy, polecenie do pracy przez znajomą pracodawcy oraz zawarcie pierwszej umowy o pracę od razu na czas nieokreślony wskazują, że dokonanie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych miało na celu uzyskanie prawa do wypłaty świadczeń, a nie faktyczne wykonywanie zatrudnienia. Organ rentowy podkreślił przy tym, że wprawdzie dążenie kobiety ciężarnej do uzyskania przez zawarcie umowy o pracę ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniom społecznym nie może być uznane za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem, albo mającej na celu obejście prawa, jednak powyższe nie wyklucza w szczególnych przypadkach uznania takiej umowy za nieważną ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych podniósł dodatkowo, że samo zawarcie umowy o pracę nie stwarza tytułu do objęcia ubezpieczeniem społecznym i w związku z tym nie daje prawa do świadczeń. Jeżeli czynność prawna zawarcia umowy o pracę została dokonana w celu uzyskania świadczeń pieniężnych z tytułu ochrony ubezpieczeniowej, jaką przepisy o ubezpieczeniach społecznych zapewniają osobie wykonującej pracę na podstawie umowy o pracę, umowę taką należy uznać za nieważną, jako zawartą dla pozoru. W ocenie organu rentowego, zachowanie ubezpieczonej w niniejszej sprawie z całą pewnością można uznać za zachowanie naganne i nieobojętne społecznie, gdyż wkład wyżej wymienionej wyrażający się składkami na ubezpieczenie chorobowe opłaconymi z tego tytułu był niewielki, jak też wypłata świadczeń odbędzie się kosztem pozostałych uczestników systemu ubezpieczeń społecznych, którzy przez lata uczciwie odprowadzali składki od uzyskiwanych dochodów. Powołując się na te okoliczności, organ rentowy stwierdził, że E. Ś. (1) od dnia 24 lipca 2019 r. nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z (...) Z. J.-Z. z siedzibą w W.. Na poparcie swego stanowiska organ rentowy przywołał utrwalone orzecznictwo Sądu Najwyższego (odpowiedź na odwołanie z dnia 7 lutego 2020 r. k. 7-8 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
E. Ś. (1), ur. w dniu (...) ma wykształcenie wyższe. W dniu 14 lipca 2015 r. ubezpieczona ukończyła studia stacjonarne drugiego stopnia w Szkole Głównej Gospodarstwa (...) w W. na kierunku nauk przyrodniczych w specjalności biologia mikroorganizmów. Następnie w 2018 r. ubezpieczona ukończyła studia I stopnia na kierunku pielęgniarstwo na uczelni wyższej C. M. w Ż., a także studia podyplomowe w obszarze badań klinicznych, uzyskując w dniu 6 grudnia 2016 r. certyfikat koordynatora badań klinicznych z kwalifikacją (...) R.. W okresie od 2013 r. do końca października 2020 r. była zatrudniona w Centrum Medycznym Laryngologii (...) w wymiarze ¼ etatu na stanowisku koordynatora placówki, gdzie do jej obowiązków należało przygotowywanie rozliczeń dla NFZ i sali operacyjnej przed zabiegami. W latach 2016-2017 ubezpieczona pracowała również jako koordynator badań klinicznych w prywatnym ośrodku badań klinicznych (...), a w latach 2017-2018 była zatrudniona w (...) na tożsamym stanowisku w pełnym wymiarze czasu pracy. W 2018 r. obroniła doktorat z mikrobiologii (certyfikat z dnia 6 grudnia 2016 r., certyfikat z dnia 21 czerwca 2015 r., dyplom ukończenia studiów z dnia 14 lipca 2015 r., kwestionariusz osobowy – dokumentacja osobowa załączona do akt sprawy k. 25, k. 28, zeznania świadka R. Ś. k. 56-58, zeznania odwołującej k. 84-86 a.s.).
Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej (...) jest Przychodnią, która od dnia 14 grudnia 1993 r. prowadzi działalność gospodarczą na podstawie wpisu do Rejestru Przedsiębiorców w KRS pod nr: (...). Głównym przedmiotem działalności płatnika jest specjalistyczna praktyka lekarska w obszarze ginekologii i położnictwa. Lekarze konsultujący w w/w placówce medycznej to doświadczeni, wykwalifikowani specjaliści związani współpracą ze szpitalami klinicznymi. Poza kompleksowym świadczeniem usług medycznych, placówka zajmuje się także prowadzeniem badań klinicznych w dziedzinie ginekologii. Założycielami placówki są prof. dr hab. med. K. Z. oraz jego żona dr hab. n. med. Z. J.-Z., która jest lekarzem ginekologiem-położnikiem i w ramach swojej specjalizacji zajmuje się prowadzeniem ciąży pacjentek oraz wykonuje zabiegi z zakresu ginekologii estetycznej. W ramach prowadzenia badań klinicznych, Przychodnia współpracuje z takimi firmami jak (...), czy (...), które zajmują się opracowywaniem leków oraz środków farmaceutycznych w oparciu o przeprowadzone badania kliniczne.
W maju 2019r. E. Ś. (1) dowiedziała się, że jest w ciąży. Z racji tego, że poprzednią ciążę prowadziła u dr hab. n. med. Z. J.-Z., również kolejną ciążę postanowiła konsultować i prowadzić u tej samej specjalistki. W trakcie jednej z wizyt lekarskich, która odbyła się na początku lipca 2019 r. lekarz Z. J.-Z. zaproponowała odwołującej pracę w swojej Przychodni na stanowisku koordynatora do spraw badań klinicznych. Termin powyższej wizyty lekarskiej zbiegł się w czasie z aktywnym poszukiwaniem przez zainteresowaną Z. J.-Z. pracownika do pracy na opisanym stanowisku z uwagi na fakt rezygnacji z pracy przez poprzednią koordynator ds. badań klinicznych - P. M.. Zainteresowana zmuszona była szybko zatrudnić nowego pracownika, gdyż miała podpisane umowy z firmami farmaceutycznymi, a tym samym związana była wynikającymi z nich terminami na przeprowadzenie badań. Z uwagi na powyższe, zainteresowana nie miała czasu na prowadzenie wieloetapowego postępowania rekrutacyjnego, a potencjalnych kandydatów do pracy poszukiwała głównie przez znajomych tzw. „pocztą pantoflową”. W trakcie rozmowy z byłą wspólniczką, zainteresowana dowiedziała się o tym, że E. Ś. (1) jest z wykształcenia mikrobiologiem oraz, że jest zatrudniona w Centrum Medycznym Laryngologii (...) na stanowisku koordynatora placówki w niepełnym wymiarze czasu pracy. W związku z tym, na umówionej wizycie lekarskiej zapytała ubezpieczoną wprost, czy ta nie zechciałaby podjąć u niej pracy na stanowisku koordynatora ds. badań klinicznych w pełnym wymiarze czasu pracy. Początkowo ubezpieczona nie wyraziła aprobaty dla podjęcia dodatkowego zatrudnienia, jednak zainteresowana nalegała tłumacząc, że znalazła się w podbramkowej sytuacji. Podejmując decyzję o zatrudnieniu ubezpieczonej, zainteresowana kierowała się tym, że jest ona osobą godną zaufania, a nadto, że posiada wykształcenie kierunkowe z zakresu mikrobiologii oraz kilkuletnie doświadczenie zawodowe w tej samej branży na analogicznych stanowiskach pracy. Z kolei ubezpieczona darzyła dr hab. n. med. Z. J.-Z. dużą sympatią, gdyż dzięki podjętemu przez nią leczeniu za pierwszym razem udało jej się zajść w upragnioną ciążę, którą zainteresowana rozpoznała w piątym miesiącu, a następnie prowadziła i wykonała cesarskie cięcie odbierając poród. Z tego powodu, ubezpieczona postanowiła podjąć pracę w Przychodni zainteresowanej na stanowisku koordynatora ds. badań klinicznych. Ubezpieczona miała również na względzie fakt związania obowiązkami zawodowymi względem pierwotnego pracodawcy, tj. (...), jednak pracę na rzecz w/w placówki świadczyła wyłącznie w wymiarze ¼ etatu, na dodatek często w formie zdalnej, nie wychodząc z domu i nie dojeżdżając do firmy. Jednocześnie opiekę nad pierwszym dzieckiem w czasie jej nieobecności w domu sprawowali teściowie tak, aby mogła ona podjąć dodatkowe zatrudnienie. Z kolei zainteresowana miała świadomość tego, że w dacie zawierania umowy o pracę ubezpieczona była w zaawansowanej ciąży, jednak jej przebieg był prawidłowy i nie stanowił przeciwwskazania do podjęcia pracy (zeznania świadka R. Ś. k. 56-58, zeznania odwołującej k. 84-86, zeznania zainteresowanej k. 86-88 a.s.).
W dniu 24 lipca 2019 r. E. Ś. (2) zawarła z (...) z siedzibą w W., reprezentowaną przez Z. J.-Z., umowę o pracę na czas nieokreślony i została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. Od wskazanej powyżej daty została zatrudniona jako koordynator do spraw badań klinicznych w wymiarze pełnego etatu za wynagrodzeniem w kwocie 3.000 zł netto miesięcznie. Do zakresu obowiązków odwołującej należało organizowanie i prowadzenie wizyt monitorujących zgodnie z wytycznymi protokołu badania, obowiązującymi procedurami i regulacjami prawnymi, czuwanie nad przestrzeganiem procedur i warunkami przeprowadzania badań, sporządzanie sprawozdań i raportów z badań, terminowe przygotowywanie raportów z wizyt monitorujących, dbałość o jakość i kompletność dokumentacji związanej z prowadzonym projektem badawczym, weryfikacja jakości pracy ośrodka badawczego i danych źródłowych, monitorowanie grafiku wizyt pacjentek w ramach okien wizytowych. Ubezpieczona zajmowała się też kompletowaniem danych z dokumentacji pacjentek i wprowadzaniem ich do systemu, jak również przekazywaniem raportów z badań klinicznych dla firm sponsorujących te badania. Umawiała terminy wizyt lekarskich stosownie do obowiązujących grafików pracy lekarzy, przygotowywała szablony wizyt, układała je oraz segregowała, a także utrzymywała kontakty z firmami farmaceutycznymi. Prowadziła również korespondencję mailową z firmą (...), która zajmuje się badaniami z zakresu ginekologii i udało jej się pozyskać projekty dwóch nowych badań. W tym czasie zainteresowała miała 50 stałych pacjentek i w przypadku tak dużej ilości pacjentów, zdarzało się, że firma sponsorująca badania kliniczne zlecała firmie zewnętrznej przeprowadzenie audytu, celem sprawdzenia czy rekrutacja pacjentek do badań została prawidłowo wykonana. W związku z tym raz w miesiącu do Przychodni przychodził tzw. „monitor” i sprawdzał dokumentację oraz wyniki badań. W trakcie tych wizyt uczestniczyła również odwołująca, która przygotowywała niezbędną oraz wymaganą dokumentację, jak również czuwała nad przebiegiem audytu. Oprócz ubezpieczonej w placówce na stanowisku koordynatora medycznego pracowała również E. Z., która widywała odwołującą w pracy i konsultowała z nią wyniki badań. Ponadto zatrudnionych było również pięciu lekarzy i pielęgniarka. Czas pracy odwołującej był elastyczny i dostosowany głównie do ilości pracy i potrzeb pacjentek. Ubezpieczona przygotowywała dla pacjentek zestawy konkretnych badań laboratoryjnych do wykonania, ponadto odpowiadała na ich liczne zapytania oraz rozwiązywała problemy związane z zaburzeniami cyklu miesięcznego. Ponadto rozwiązywała tzw. (...), czyli pytania od sponsora dotyczące przebiegu wizyt lekarskich. W tym zakresie odwołująca pozostawała w stałym kontakcie z pracownikami placówki, E. Z., a także zainteresowaną oraz pozostałymi lekarzami. E. Z. radziła jej się również jak przeprowadzić dane badanie oraz jaką dokumentację przygotować. Przekazywała jej także maile i zapytania od sponsorów klinicznych, na które odwołująca odpowiadała. Obowiązki służbowe, odwołująca wykonywała przeważnie w godzinach od 8:00 do 16:00, jednak zdarzały się także sytuacje, że w przypadku prowadzenia nowych badań, przychodziła do pracy nawet o 6:00 rano, albo późnym wieczorem, gdyż pacjentki były umawiane również na godzinę 18-19:00. W tych dniach, kiedy miała gorsze samopoczucie w związku z ciążą, pracowała zdalnie z domu i przez cały dzień była pod telefonem oraz rozwiązywała problemy drogą mailową. Odwołująca pomagała także E. Z. rozwiązywać testy od sponsorów oraz szkoliła ją pod kątem sporządzania i kompletowania dokumentacji medycznej oraz pomogła w uzyskaniu stosownego certyfikatu i uczyła pracować na systemach medycznych. Przed samym porodem, ubezpieczona pracowała zdalnie w domu, natomiast mąż przywoził jej z Przychodni dokumenty, po czym przygotowaną przez nią dokumentację ponownie zawoził zainteresowanej. Wszystkie powierzone obowiązki odwołująca wykonywała pod bezpośrednim nadzorem zainteresowanej, która była jej bezpośrednią przełożoną. Czas pracy ubezpieczonej był ewidencjonowany na podstawie list obecności, a wynagrodzenie płacone przelewem na wskazany przez nią rachunek bankowy (zeznania świadka E. Z. k. 54-56, zeznania świadka R. Ś. k. 56-58, zeznania odwołującej k. 84-86, zeznania zainteresowanej k. 86-88, umowa o pracę z dnia 24 lipca 2019 r., załącznik nr 1 – zakres obowiązków, potwierdzenia przelewów wynagrodzenia, korespondencja e-mail prowadzona z pacjentami i sponsorami badań klinicznych, w tym z firmą (...)k. 30-52, listy obecności za okres lipiec-październik 2019 r. k. 6-63 a.r.).
W związku z zatrudnieniem w (...) w W., w dniu 12 lipca 2019 r. E. Ś. (1) przedłożyła orzeczenie lekarskie numer: (...), wydane na podstawie skierowania z dnia 5 lipca 2019 r. o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na stanowisku koordynatora do spraw badań klinicznych oraz odbyła szkolenie z dziedziny bezpieczeństwa i higieny pracy. Ubezpieczona podpisała także umowę o zakazie konkurencji w trakcie trwania stosunku pracy oraz umowę o zachowaniu poufności danych i tajemnicy służbowej. Ponadto podpisała oświadczenie dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy oraz zgodę na przelew wynagrodzenia za pracę na rachunek bankowy. W okresie od lipca do października 2019r., ubezpieczona pobrała następujące wynagrodzenie za pracę: za lipiec – 831,60 zł, za sierpień – 3.000,64 zł, za wrzesień – 3.000,64 zł i za październik – 831,60 zł. Równolegle ubezpieczona była zatrudniona w Centrum Medycznym Laryngologii (...) w wymiarze ¼ etatu na stanowisku koordynatora placówki i pracę na rzecz w/w placówki świadczyła przez 3-4 godziny dziennie, głównie zdalnie z domu, co pozwalało jej łączyć to zatrudnienie z pracą na rzecz zainteresowanej (umowa o zakazie konkurencji, i zachowaniu tajemnicy przedsiębiorstwa, zaświadczenie nr (...) – karta szkolenia wstępnego w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy, orzeczenie lekarskie numer (...) k. 26, zeznania świadka R. Ś. k. 56-58, zeznania odwołującej k. 84-86, oświadczenie zgoda na przelew wynagrodzenia na konto, oświadczenie dla celów obliczania miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy k. 28 a.s.).
W dniu 8 października 2019 r. ubezpieczona po raz ostatni była w pracy, ponieważ kilka dni później urodziła dziecko i udała się na urlop macierzyński. Po jej odejściu, zainteresowana zatrudniła na jej miejsce nowego pracownika na stanowisku koordynatora do spraw badań klinicznych - K. P., która jest z zawodu prawnikiem i świadczy pracę w wymiarze pełnego etatu za wynagrodzeniem w wysokości 3.500,00 zł brutto. Zainteresowana była zmuszona zatrudnić nowego pracownika z uwagi na dużą ilość pracy oraz terminy, jakimi związana jest na podstawie umów zawartych z firmami farmaceutycznymi na wykonanie określonych badań klinicznych. W razie braku dotrzymania w/w terminów, na zainteresowaną zostałyby nałożone wysokie kary pieniężne, stąd też zatrudnienie nowego pracownika było konieczne. Po urodzeniu dziecka, ubezpieczona podjęła decyzję o rezygnacji z pracy u zainteresowanej, gdyż wówczas otrzymała bardziej korzystną finansowo ofertę pracy na stanowisku monitora z firmy farmaceutycznej (...) Sp. z o.o. w W., w której jest zatrudniona od listopada 2019 r. do chwili obecnej (zeznania odwołującej k. 84-86, zeznania zainteresowanej k. 86-88 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jako organ uprawniony do kontroli i weryfikacji podstawy wymiaru składek i prawidłowości zgłoszenia do systemu ubezpieczeń społecznych, wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie ustalenia obowiązku podlegania przez E. Ś. (1) ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie o pracę u płatnika składek (...) Z. J.-Z. w W.. W oparciu o wyniki przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego, organ rentowy uznał, że umowa o pracę na podstawie, której ubezpieczona została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych przez w/w płatnika składek została zawarta w celu obejścia przepisów prawa ubezpieczeń społecznych. Organ rentowy stwierdził, że analiza akt sprawy wykazała, że ubezpieczona w bardzo krótkim czasie od zatrudnienia, tj. od dnia 8 października 2019 r. udała się na urlop macierzyński w związku z urodzeniem dziecka. Zdaniem Zakładu takie ustalenia jak krótki okres od zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych do powstania niezdolności do pracy, polecenie do pracy przez znajomą pracodawcy oraz zawarcie pierwszej umowy o pracę od razu na czas nieokreślony wskazują, że dokonanie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych miało na celu uzyskanie prawa do wypłaty świadczeń, a nie faktyczne wykonywanie zatrudnienia. Tym samym analiza faktyczna zgromadzonych w postępowaniu wyjaśniającym dowodów uzasadnia stwierdzenie, że ubezpieczona nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia u wyżej wymienionego pracodawcy, albowiem zawarta w dniu 24 lipca 2019 r. umowa o pracę, jako czynność zmierzająca do obejścia prawa jest nieważna (zawiadomienia o wszczęciu i zakończeniu postępowania wyjaśniającego k. 5-8 a.r.).
W oparciu o powyższe ustalenia, Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W., na podstawie art. 83 ust. 1 pkt. 1, art. 68 ust. 1 pkt. 1 lit. a), art. 38 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021 r., poz. 423 z późn. zm.) w związku z art. 58 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2020 r., poz. 1740 ze zm.) oraz art. 300 k.p. (Dz. U. z 2020 r. poz. 1320) wydał w dniu 17 grudnia 2019 r. decyzję nr: (...), w której stwierdził, że E. Ś. (1), jako pracownik u płatnika składek (...) Z. J.-Z. w W. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 24 lipca 2019 r. (decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. z dnia 17 grudnia 2019 r. nr: (...) k. 1-3 a.r.).
Od niekorzystnej dla siebie decyzji organu rentowego, ubezpieczona E. Ś. (1) złożyła odwołanie do tut. Sądu, inicjując tym samym niniejsze postępowanie (odwołanie z dnia 10 stycznia 2020 r. k. 3-6 a.s.).
Powyższy stan faktyczny, Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym w aktach rentowych i osobowych E. Ś. (1) oraz w oparciu o zeznania świadków: E. Z. (k. 54-56) i R. Ś. (k. 56-58) oraz odwołującej E. Ś. (1) (k. 84-86) i zainteresowanej Z. J.-Z. (k. 86-88). Dowody z dokumentów zostały ocenione jako wiarygodne, gdyż korespondowały ze sobą oraz z osobowymi źródłami dowodowymi i tworzyły spójny stan faktyczny. Co przy tym istotne, strony, w tym organ rentowy, nie kwestionowały ich autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, a zatem okoliczności wynikające z treści tych dokumentów, należało uznać za udowodnione.
Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom świadków E. Z. i R. Ś. oraz słuchanej w charakterze strony odwołującej E. Ś. (1) i zainteresowanej Z. J.-Z., którzy wskazali na okoliczności istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia, dotyczące charakteru pracy odwołującej na stanowisku koordynatora ds. badań klinicznych. Zeznania odwołującej i jej męża R. Ś. były szczere, logiczne i korespondowały z zeznaniami zainteresowanej oraz świadka E. Z., a także znajdowały potwierdzenie w dowodach z dokumentów m.in. w załączonej do akt sprawy korespondencji e-mail, jaką odwołująca prowadziła z pracodawcą, pracownikami, a także sponsorami badań klinicznych w tym również z firmą farmaceutyczną (...), od której pozyskała projekty dwóch nowych badań. Ponadto świadek E. Z., współpracująca z odwołującą w spornym okresie czasu potwierdziła, że widywała odwołującą w pracy, konsultowała z nią wyniki badań oraz radziła się jej jak przeprowadzić dane badanie oraz jaką dokumentację przygotować. Przekazywała jej także maile i zapytania od sponsorów klinicznych, na które odwołująca odpowiadała. Relacja świadka odnośnie świadczenia pracy przez odwołującą u płatnika składek została oparta na własnych obserwacjach. E. Z. takiej obserwacji mogła dokonać, gdyż to odwołująca przyuczała ją do pracy na stanowisku koordynatora medycznego, a po jej odejściu na urlop macierzyński, świadek przejęła jej obowiązki. Także zainteresowana, będąca bezpośrednią przełożoną odwołującej wskazała, że to ona wydawała jej polecenia służbowe i nadzorowała jej pracę. Dodała także, że po odejściu ubezpieczonej na urlop macierzyński, z uwagi na bardzo dużą ilość pracy oraz związanie terminami umownymi, zmuszona była zatrudnić na stanowisku pracy odwołującej nowego pracownika K. P.. Wskazała również na racjonalne powody, dla których zatrudniła ubezpieczoną w Przychodni, co było związane z nagłym odejściem z pracy poprzedniej koordynator P. M.. W ocenie Sądu Okręgowego zeznania wszystkich wskazanych powyżej osób są wiarygodne, gdyż wzajemnie ze sobą korespondują, wspólnie tworzą jednolity, logiczny i nie budzący wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego obraz okoliczności sprawy. Jednocześnie relacje świadków, odwołującej oraz zainteresowanej, znajdują potwierdzenie w treści zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów. Strony w sposób nie budzący wątpliwości, wewnętrznie spójnie, a także zgodnie z dokumentami, przedstawiły motywy zawarcia umowy o pracę, zakres obowiązków, a także sposób ich realizacji. Odnośnie wskazanych okoliczności Sąd nie miał wątpliwości, uwzględniając przede wszystkim to, że strony przedstawiły również dokumenty kadrowe na potwierdzenie prezentowanych tez, a częściowo potwierdzili je świadkowie. Zeznaniom stron i świadków należało więc dać wiarę, gdyż brak było podstaw do tego, aby kwestionować ich wiarygodność w jakiejkolwiek części.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie E. Ś. (1) od decyzji organu rentowego z dnia 17 grudnia 2019r. nr: (...) jest zasadne i jako takie zasługuje na uwzględnienie.
Przedmiotem niniejszego postępowania było ustalenie, czy umowa o pracę zawarta przez odwołującą E. Ś. (1) z (...) Z. J.-Z. w W. w dniu 24 lipca 2019 r. stanowi ważną i skuteczną umowę o pracę, czy też - jak twierdzi ZUS - umowa ta została zawarta jedynie dla pozoru, w związku z czym nie wywołała ona i nie wywołuje skutków w zakresie podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia.
Przystępując do oceny prawnej przedmiotu sporu, w pierwszej kolejności przyznać należy, że dokonywana przez organ rentowy kontrola zgłoszeń do ubezpieczenia oraz prawidłowości i rzetelności obliczenia składki oznacza przyznanie Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych kompetencji do badania samego tytułu ubezpieczenia wynikającego z zawarcia umowy o pracę, a zatem badania również ważności takiej umowy (por. postanowienia Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 stycznia 2013 r., III AUa 1039/12 oraz z dnia 25 września 2012 r., III AUa 398/12).
Zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt. 1, art. 11 ust.1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 423 ze zm.), obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalno-rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu podlegają pracownicy w okresie od momentu nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 k.p.). W ujęciu art. 22 § 1 k.p. stosunek pracy to relacja prawna łącząca pracodawcę i pracownika, na której treść składają się wzajemne prawa i obowiązki. Zgodnie z treścią powołanego przepisu zasadniczym elementem konstrukcyjnym stosunku pracy jest zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy w czasie i miejscu przez niego wyznaczonym za wynagrodzeniem. Swoistość stosunku pracy wyraża się w jego specyficznych cechach, które odróżniają go od stosunków cywilnoprawnych, a także zwyczajowej, okazjonalnej pomocy członków najbliższej rodziny świadczonej na rzecz określonego przedsiębiorcy, w ramach których świadczona jest praca. Do tych właściwości stosunku pracy należą: dobrowolność zobowiązania, zarobkowy charakter stosunku pracy, osobisty charakter świadczenia pracy oraz podporządkowanie pracownika co do miejsca, czasu i sposoby wykonywania pracy, wyrażające się również w możliwości wydawania pracownikowi poleceń dotyczących pracy.
Mając na uwadze okoliczności niniejszej sprawy, stwierdzić należy, że sformułowany przez organ rentowy zarzut pozorności umowy o pracę w oparciu o przepis art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. był chybiony.
Jak trafnie wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 2013 r. (II PK 299/12) oświadczenie woli jest złożone dla pozoru, jeżeli jest symulowane. Symulacja ta musi się składać z dwóch elementów. Po pierwsze, strony, które dokonują symulowanej czynności prawnej, próbują wywołać wobec osób trzecich przeświadczenie (niezgodne z rzeczywistością), że ich zamiarem jest wywołanie skutków prawnych, objętych treścią ich oświadczeń woli. Po drugie między stronami musi istnieć tajne, niedostępne osobom trzecim porozumienie, że te oświadczenia woli nie mają wywołać zwykłych skutków prawnych (akt konfidencji). A zatem jest to porozumienie, co do tego, że zamiar wyrażony w treści symulowanych oświadczeń woli nie istnieje lub że zamiar ten jest inny niż ujawniony w symulowanych oświadczeniach. Niezgodność rzeczywistego zamiaru stron z treścią czynności prawnej musi odnosić się do jej skuteczności prawnej oraz woli powołania do życia określonego stosunku prawnego. Sąd Najwyższy zwraca w tym orzeczeniu uwagę, że przepis art. 83 § 1 k.c. opisuje dwie różne postaci pozorności. Pierwsza z nich dotyczy sytuacji, gdy strony dokonują czynności prawnej dla pozoru i jej dokonanie nie służy ukryciu innej czynności prawnej. Można tu mówić o pozorności zwykłej, bezwzględnej lub o symulacji absolutnej, bezwzględnej. Druga dotyczy sytuacji, gdy strony dokonują czynności prawnej pozornej w celu ukrycia innej czynności prawnej (dysymulowanej), której skutki prawne rzeczywiście chcą wywołać. Czynność prawna pozorna, wyrażająca oświadczenie woli pozorne, nie ukrywające innej czynności prawnej, nie wywołuje między stronami skutków prawnych, gdyż jest nieważna w świetle art. 83 § 1 k.c. Oświadczenie woli stron nie może wywołać skutków prawnych odpowiadających jego treści, ponieważ same strony tego nie chcą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 1986 r., I CR 45/86).
Osoba, która zawarła fikcyjną umowę o pracę, nie podlega ubezpieczeniu społecznemu i nie nabywa prawa do świadczeń wynikających z tego ubezpieczenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., II UKN 32/96 oraz z dnia 17 marca 1998 r., II UKN 568/97). Fakt, że oświadczenia stron umowy zawierają określone w art. 22 k.p. formalne elementy umowy o pracę, nie oznacza jednak, że umowa taka jest ważna. Jeżeli bowiem strony nie zamierzały osiągnąć skutków wynikających z umowy, w szczególności jeżeli nie doszło do podjęcia i wykonywania pracy, a jedynym celem umowy było umożliwienie pracownikowi skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, umowa taka jest pozorna (art. 83 k.c.).
W świetle stanu faktycznego ustalonego w niniejszej sprawie, nie ulega wątpliwości, że E. Ś. (1) świadczyła pracę na podstawie umowy o pracę zawartej z (...) Z. J.-Z. w W.. Potwierdzają to w sposób jednoznaczny nie tylko zeznania samej odwołującej i zainteresowanej, ale również zeznania świadków E. Z. i R. Ś.. Świadek E. Z. współpracująca z odwołującą w spornym okresie czasu potwierdziła, że widywała odwołującą w pracy, konsultowała z nią wyniki badań oraz radziła się jej jak przeprowadzić dane badanie oraz jaką dokumentację przygotować. Przekazywała jej także maile i zapytania od sponsorów klinicznych, na które odwołująca odpowiadała. Wskazała, że odwołująca pomagała jej również rozwiązywać testy od sponsorów oraz szkoliła ją pod kątem sporządzania i kompletowania dokumentacji medycznej i pomogła w uzyskaniu stosownego certyfikatu oraz uczyła pracować na systemach medycznych. Dodała, że odwołująca pracowała głównie w Przychodni, jednak w tych dniach kiedy miała gorsze samopoczucie z uwagi na ciążę oraz przed samym porodem pracowała zdalnie w domu i wtedy mąż przywoził jej oraz zawoził sporządzone przez nią dokumenty. Na powyższą okoliczność ubezpieczona przedłożyła również dowody rzeczowe w postaci wydruków korespondencji e-mail, jaką w okresie od lipca do października 2019 r. prowadziła z pracodawcą, pracownikami oraz sponsorami badań klinicznych, w tym z firmą farmaceutyczną (...), od której udało jej się pozyskać dla zainteresowanej dwa nowe projekty badań. Zainteresowana i świadek E. Z. w sposób szczegółowy opisały zakres zadań odwołującej, które przede wszystkim były związane z prowadzeniem badań klinicznych oraz obsługą pacjentek. Ponadto zainteresowana racjonalnie i logicznie wyjaśniła powody zatrudnienia odwołującej na oferowanym stanowisku pracy, które co istotne nie było stanowiskiem nowoutworzonym wskazując, że po pierwsze darzyła ją zaufaniem z uwagi na to, że była ona pracownikiem z polecenia, a zarazem również jej pacjentką, a po drugie konieczność zatrudnienia pracownika wynikała z dużego zakresu obowiązków oraz konieczności wywiązywania się z terminów nałożonych w umowach, które zostały zawarte wcześniej z licznymi firmami farmaceutycznymi, a których niedotrzymanie groziło nałożeniem na zainteresowaną wysokich kar umownych. Zainteresowana miała także wiedzę, co do tego, że ubezpieczona legitymuje się wykształceniem kierunkowym z zakresu mikrobiologii, a nadto w 2018 r. obroniła z tej dziedziny doktorat, a także posiada kilkuletnie doświadczenie zawodowe w branży medycznej zdobyte na analogicznych stanowiskach pracy. Organ rentowy pominął przy tym również okoliczności związane z wypełnieniem przez strony stosunku pracy wszystkich formalności, jakie wiążą się z zawarciem umowy o pracę. Przede wszystkim pracownik przed podjęciem zatrudnienia został poddany badaniom przez lekarza medycyny pracy. W oparciu o zaświadczenie lekarskie, odwołująca bezsprzecznie wykazała, że w chwili podjęcia dodatkowego zatrudnienia u płatnika składek była zdolna do podjęcia pracy na stanowisku koordynatora ds. badań klinicznych. Potwierdziła to także zainteresowana, która oprócz tego, że była jej pracodawcą, prowadziła jej drugą ciążę, a zatem doskonale znała jej przebieg i mając świadomość tego, że ciąża przebiega w pełni prawidłowo, zdecydowała się zaproponować odwołującej pracę. Ponadto odwołująca została także przeszkolona z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. Jak już zostało wskazane powyżej dodatkową okolicznością, którą należało uwzględnić było także i to, że o zasadności wyboru kandydatury ubezpieczonej przez pracodawcę świadczył również fakt, że była ona osobą najbardziej kompetentną i godną zaufania do pracy na stanowisku koordynatora ds. badań klinicznych z uwagi na posiadane wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe w branży medycznej. Okoliczności faktyczne niniejszej sprawy nie potwierdzają zatem, aby celem zawartej umowy o pracę był brak woli rzeczywistego jej świadczenia z jednej strony i brak woli korzystania z tej pracy przez drugą stronę. Nie może przy tym stanowić podstawy zarzutu pozorności umowy o pracę okoliczność, że pracownik po zawarciu umowy o pracę stał się niezdolny do jej świadczenia. Istotne jest bowiem, to że ubezpieczona została uznana za zdolną do pracy podjętej u płatnika składek, o czym świadczy zaświadczenie lekarskie z dnia 12 lipca 2019 r. oraz fakt, że w trakcie ciąży odwołująca nie przebywała na zwolnieniach lekarskich w związku z pogorszeniem stanu zdrowia. Wskazać także należy, że ubezpieczona nie zaprzestała pracy na skutek zwolnienia lekarskiego, ale w związku z porodem, a do tego czasu pozostawała aktywna zawodowo, pracując w siedzibie pracodawcy bądź zdalnie z domu. Zainteresowana decydując się na jej zatrudnienie w 6 miesiącu ciąży miała tego świadomość, jednak zależało jej na pozyskaniu pracownika kompetentnego i zaufanego. Ta okoliczność świadczy o tym, że umowa o pracę z dnia 24 lipca 2019 r. była rzeczywiście realizowana.
W ocenie Sądu Okręgowego, poza samym faktem świadczenia pracy przez odwołującą, została wykazana także racjonalność i ekonomiczną potrzebę zatrudnienia E. Ś. (1). Zainteresowana zmuszona była szybko zatrudnić nowego pracownika, gdyż miała podpisane umowy z firmami farmaceutycznymi, a tym samym związana była wynikającymi z nich terminami na przeprowadzenie badań. Z uwagi na powyższe, zainteresowana nie miała czasu na prowadzenie wieloetapowego postępowania rekrutacyjnego, a potencjalnych kandydatów do pracy poszukiwała głównie poprzez znajomych tzw. „pocztą pantoflową”. Nie jest niczym nietypowym poszukiwanie pracownika właśnie w ten sposób, biorąc pod uwagę trudne realia rynkowe oraz fakt, że potrzeba znalezienia nowej osoby wyniknęła nagle, była nieprzewidziana, a ponadto zainteresowana musiała szybko znaleźć pracownika kompetentnego i zaufanego, gdyż z uwagi na związanie terminami umownymi i dużą ilość pracy nie miała czasu prowadzić długotrwałej rekrutacji. W takiej sytuacji pracodawca często decyduje się prowadzić rekrutację właśnie w kręgu znajomych lub rodziny, gdyż to pozwala mu najszybciej znaleźć odpowiednią osobę. W realiach rozpatrywanej sprawy, najlepszą kandydatką do zatrudnienia była E. Ś. (1), choćby z racji tego, że posiada wykształcenie kierunkowe z zakresu mikrobiologii, a więc legitymuje się wiedzą teoretyczną, jak również przygotowaniem praktycznym zdobytym u innych pracodawców, działających w branży medycznej. Z tych też względów także decyzja pracodawcy o zatrudnieniu odwołującej od razu na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony nie może być przez Sąd w żaden sposób negowana tym bardziej, że pracodawca był świadomy, co do jej kompetencji zawodowych oraz przygotowania teoretycznego. Tym samym zainteresowana miała prawo i racjonalne podstawy przypuszczać, że zatrudnienie kogoś tak wykwalifikowanego, kto kompleksowo zajmie się prowadzeniem specjalistycznych badań klinicznych, zapewni placówce sprawne funkcjonowanie i przyniesie pozytywne efekty dla jej wyników finansowych, a nadto pozwoli rozwinąć działalność o nowe badania, co też częściowo zostało uzyskane w wyniku współpracy z firmą (...). Ponadto w ocenie Sądu zatrudnienie odwołującej za wynagrodzeniem określonym w umowie o pracę nie budziło zastrzeżeń także w kontekście sytuacji ekonomicznej płatnika, który jest prywatnym podmiotem leczniczym, zatrudniającym kadrę wysokiej klasy specjalistów oraz prowadzi badania kliniczne. Podmiot ten nie posiada żadnych zaległości składkowych względem ZUS i zaległości podatkowych względem Urzędu Skarbowego, co niewątpliwie świadczy o tym, że jego kondycja finansowa jest dobra.
Zaakcentować przy tym należy, że przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych nie uzależniają także skuteczności nawiązania stosunku pracowniczego od czasookresu trwania konkretnej umowy, od długości wcześniej przysługującej ochrony ubezpieczeniowej, czy też od stanu zdrowia pracownika. Z tego wynika, że nagłe przerwanie relacji z pracodawcą bądź nieprzystąpienie do realizacji umowy o pracę w ustalonym czasie z powodu pogorszenia stanu zdrowia pracownika, nie może wpływać negatywnie na powstały stosunek ubezpieczenia społecznego i skutki z niego wynikające. Dla powstania wskazanych skutków konieczne jest bowiem skuteczne nawiązanie umowy o pracę. Skutku takiego nie rodzi zawarcie przez strony umowy o pracę bez woli jej realizacji, nawet jeżeli strony podejmują jakieś czynności, które mają na zewnątrz pozorować realizację umowy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 15 maja 2014r., III AUa 826/13).
W rozpatrywanej sprawie nie ulega wątpliwości, że E. Ś. (1) była podporządkowana pracodawcy. Wykonywała pracę w miejscu przez niego wskazanym, a więc w siedzibie Przychodni, bądź zdalnie w domu. Z. J.-Z. była jej bezpośrednią przełożoną i to ona nadzorowała jej pracę i wydawała polecenia służbowe. Odwołująca pracę wykonywała od poniedziałku do piątku, jednak nie miała z góry ustalonych godzin pracy, które uzależnione były od ilości zadań do wykonania oraz liczby pacjentek. Jej czas pracy był elastyczny, gdyż czasami wychodziła z Przychodni wcześniej, a innym razem przychodziła bardzo wcześnie rano lub zostawała do godzin wieczornych z uwagi na wizyty pacjentek, umówionych na godzinę 18-19:00. Czasami także przychodziła do pracy w sobotę. Za każdym razem podpisywała się jednak na liście obecności. To zainteresowana decydowała o tym kiedy ma być obecna w Przychodni, co było obowiązkowe w sytuacji przeprowadzania audytu, a kiedy może zostać w domu i pracować zdalnie na komputerze. Pracując zdalnie w domu, odwołująca cały czas była do dyspozycji pod telefonem oraz odpisywała na wiadomości e-mail. Odwołująca pozostawała również w kontakcie telefonicznym z E. Z., której udzielała rad i tłumaczyła, jak ma wykonać określone zadanie, jeżeli pojawiał się jakiś problem. Z tego też względu w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy uznać należy, że ziściły się przesłanki przewidziane w treści art. 22 § 1 k.p. Jednocześnie co istotne wskazać należy, że po odejściu ubezpieczonej na zwolnienie lekarskie, zainteresowana zatrudniła na jej miejsce nową osobę- K. P.. Powyższe świadczy o tym, że na stanowisku koordynatora ds. badań klinicznych cały czas pozostawał ktoś zatrudniony z uwagi na duży zakres czynności i obowiązków związanych z prowadzeniem badań klinicznych i obsługą dużej liczny pacjentek. Okolicznością, na którą zwrócił uwagę organ rentowy, argumentując słuszność zaskarżonej decyzji, było zawarcie przez ubezpieczoną zakwestionowanej umowy o pracę tylko po to, aby uzyskać ubezpieczenie społeczne i świadczenia na wypadek choroby i macierzyństwa. Sąd ocenił jednak, że nawet celowość w zachowaniu ubezpieczonej, na którą wskazał ZUS, nie czyni umowy o pracę umową nieważną, ponieważ była ona realizowana. Co prawda w dacie podpisywania umowy o pracę odwołująca była w zaawansowanej ciąży, jednak jej przebieg był prawidłowy. Niezależnie od tego nie można zapominać, że nawet w przypadku, kiedy kobieta będąca w ciąży poszukuje ochrony ubezpieczeniowej, może dojść do nawiązania ważnego stosunku pracy. Na przeszkodzie temu nie stoi nawet zaawansowana ciąża, jeśli stosunek pracy faktycznie jest realizowany. Wynika to z tego, że fakt ciąży nie przekreśla aktywności zawodowej. Również przepisy prawa nie zawierają żadnych ograniczeń w tym względzie i nie wskazują, w jakim czasie może dojść do nawiązania stosunku pracy, ani przez jaki okres powinny być opłacane składki na ubezpieczenia społeczne, by późniejsza wypłata świadczeń związanych z chorobą i macierzyństwem nie naruszała zasad solidaryzmu, równego traktowania ubezpieczonych, ochrony interesów i nie pokrzywdzenia innych ubezpieczonych oraz nieuszczuplania środków zgromadzonych w ramach ubezpieczenia. Sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jako motywacja do podjęcia zatrudnienia, nie świadczy więc o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak i inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak chociażby chęć uzyskania środków utrzymania (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 26 lutego 2013r., I UK 472/12; z dnia 11 września 2013r., II UK 36/13; także: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16 marca 2017r., III AUa 1003/16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 lutego 2017r., III AUa 1270/16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 5 lipca 2018r., III AUa 297/18; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 maja 2018r., III AUa 858/17). Ponadto wskazać należy, że podejmując zatrudnienie u płatnika składek, odwołująca posiadała już tytuł do ubezpieczenia, albowiem była zatrudniona w Centrum Medycznym Laryngologii (...) w wymiarze ¼ etatu na stanowisku koordynatora placówki. A zatem podejmując pracę u zainteresowanej nie poszukiwała ochrony ubezpieczeniowej w związku z ciążą. To bardziej zainteresowanej zależało na zatrudnieniu odwołującej i pozyskaniu dobrego pracownika, dlatego namawiała ją na to, aby wyraziła zgodę i przyjęła ofertę pracy. Niezależnie od powyższego wskazać należy, że nawet zawarcie umowy o pracę wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie powoduje samo w sobie nieważności takiej czynności prawnej, jako mającej na celu obejście ustawy, czy też jej pozorności, o ile na jej podstawie praca w reżimie określonym w przepisie art. 22 § 1 k.p. faktycznie jest wykonywana. Innymi słowy, motywacja skłaniająca do zawarcia umowy o pracę nie ma znaczenia dla jej ważności przy założeniu rzeczywistego świadczenia pracy zgodnie z warunkami określonymi w ww. przepisie (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 10 kwietnia 2018r., III AUa 141/18).
Ubezpieczona w toku postępowania sądowego udowodniła także, że praca była przez nią wykonywana osobiście. Odwołująca świadczyła pracę przeważnie w godzinach od 8:00 do 16:00 od poniedziałku do piątku, a czasami również w soboty. Godziny jej pracy były jednak elastyczne, wobec czego mogła ona łączyć pracę u zainteresowanej z pracą w (...). U pierwotnego pracodawcy, odwołująca była bowiem zatrudniona w wymiarze ¼ etatu, a więc pracę wykonywała przez 3-4 godziny dziennie. Ponadto nie musiała jej wykonywać w siedzibie pracodawcy, a dzięki temu w tym czasie mogła przebywać w Przychodni. Ubezpieczona miała tak ustalony grafik pracy, aby praca na rzecz dwóch różnych podmiotów nie kolidowała ze sobą, co było możliwe właśnie dzięki elastycznym godzinom pracy oraz możliwością wykonywania pracy zdalnie w domu. Co istotne, także ciąża nie była przeciwwskazaniem do podjęcia przez nią dodatkowego zatrudnienia, gdyż stan jej zdrowia był dobry, a w sytuacjach kiedy miała gorsze samopoczucie, to wtedy zostawała w domu i wykonywała pracę zdalnie, co pracodawca w pełni akceptował. Jednocześnie opiekę nad pierwszym dzieckiem w czasie jej nieobecności w domu sprawowali teściowie tak, aby mogła ona podjąć dodatkowe zatrudnienie. Fakt, że w chwili zawarcia umowy odwołująca była w zaawansowanej ciąży i w stosunku pracy w innej firmie nie przekreśla samo z siebie ważności umowy o pracę, skoro zebrane dowody pozwalają na przyjęcie, że była realizowana. Odwołująca się w ciąży nie utraciła zdolności do pracy, nie korzystała ze zwolnień lekarskich, aż do dnia porodu, a w macierzystym zakładzie pracy, jak również u zainteresowanej miała możliwość regulowania swego czasu pracy tak aby móc łączyć pracę na rzecz dwóch różnych pracodawców, których siedziby mieszczą się w tym samym mieście, w W.. O pozorności umowy o pracę można mówić wyłącznie wtedy, gdy nie doszło w ogóle do świadczenia pracy w sposób odpowiadający treści zawartej umowy, a jedynie stworzono pozory w postaci zgłoszenia do ubezpieczenia, opodatkowania, opłacenia składek ubezpieczeniowych. W ocenie Sądu przedstawiony materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że umowa została zawarta dla pozoru. Materiał dowodowy wskazuje bowiem, że doszło do realizowania stosunku pracy w sposób określony w zawartej przez strony umowie o pracę. Zawierając umowę o pracę odwołująca była zdolna do jej świadczenia mimo stanu ciąży, stanowisko pracy nie było nowe, a po jej odejściu na zwolnienie lekarskie został zatrudniony nowy pracownik. Ważności umowy o pracę nie może podważać fakt, że jej zawarcie służyło zabezpieczeniu sytuacji odwołującej się wobec stanu ciąży i przyszłego macierzyństwa. O ważności umowy o pracę nie decyduje bowiem zamiar dyktujący potrzebę jej zawarcia, ale to czy zawierając umowę strony miły zamiar wzajemnego zobowiązania się - pracownik do świadczenia pracy, a pracodawca do dania mu pracy i wynagrodzenia za nią oraz czy umowa była w rzeczywistości realizowana (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2005 r. sygn. akt I UK 32/05).
Reasumując, skoro między stronami powstał ważny stosunek pracy i był on faktycznie realizowany, odwołująca E. Ś. (1) podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021 r., poz. 423) z tytułu zatrudnienia u płatnika składek (...) Z. J.-Z. w W. od dnia 24 lipca 2019 r. Mając na względzie poczynione ustalenia faktyczne i zaprezentowaną argumentację Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego z dnia 17 grudnia 2019 r. nr: (...), o czym orzekł w sentencji wyroku.
Zarządzenie: Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem i aktami organu rentowego doręczyć (...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Małgorzata Jarząbek
Data wytworzenia informacji: