Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI Ca 585/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Zielonej Górze z 2017-11-21

Sygn. akt VI Ca 585/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze VI Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Monika Zych - Anastasow

Sędziowie: SSO Elżbieta Ozga - Świetlik

SSR (del.) Kamil Zawistowski (spr.)

Protokolant: Magdalena Jaworska - Gontowiuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2017 roku w Z.

sprawy z powództwa Ł. Z.

przeciwko Skarbowi Państwa – Areszt Śledczy w Z.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Zielonej Górze

z dnia 09 listopada 2016 roku sygn. akt I C 763/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda Ł. Z. na rzecz pozwanego – Skarbu Państwa – Areszt Śledczy w Z. kwotę 450 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w instancji odwoławczej.

SSO E. O.-Świetlik SSO M. Z.-A. S. (del.) K. Z.

Sygn. akt VI Ca 585/17

UZASADNIENIE

W przedmiotowej sprawie powód - Ł. Z. wniósł przeciwko pozwanemu Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w Z. pozew o zapłatę kwoty 2.900 zł oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, iż przebywał w Areszcie Śledczym w Z., a dochodzona przez niego kwota stanowi zadośćuczynienie za krzywdę oraz odszkodowanie , jakiej doznał odbywając karę w w/w zakładzie. W ocenie powoda pozwany poddawał go dyskryminacji w związku z brakiem dostępu do usług telefonicznych świadczony prze tzw. tanich operatorów. Powód w wyniku powyższego poniósł szkodę „wymierna i niewymierną”. Jak sprecyzował na rozprawie w dniu 08.11.2016 r. pozwem swym objął lata 2015-2016 r.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż zgodnie z art. 105 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. kodeks karny wykonawczy ( Dz. U. nr 90, poz. 557 z późn. zm.) skazanemu należy umożliwiać utrzymywanie więzi przede wszystkim z rodziną i innymi osobami bliskimi , między innymi, przez rozmowy telefoniczne. Pozwany realizuje prawo osadzonych do rozmów telefonicznych za pomocą 8 aparatów samoinkasujących firmy (...), zainstalowanych na korytarzach w każdym z oddziałów pozwanego aresztu. Umowę na instalację aparatów samoinkasujących podpisano w dniu 14 czerwca 2011 roku po wcześniejszym rozeznaniu cenowym dostępnych operatorów telekomunikacyjnych świadczących taką usługę. Z uwagi na konkurencyjne w tamtym czasie ceny podjęto decyzję o wyborze tego właśnie operatora. Nie bez znaczenia były także doświadczenia innych jednostek penitencjarnych, w kwestii szybkiego reagowania i usuwania awarii przez serwis technicznych firmy (...). Wcześniej pozwany korzystał z 4 aparatów samoinkasujących firmy (...) S.A. Częste awarie, brak możliwości zwiększenia ilości aparatów oraz czas usuwania awarii ciągnący się wręcz miesiącami przemówił za zmianą tegoż operatora. Porównywanie cen połączeń z telefonicznych dostępnych na rynku nie jest miarodajne, gdyż „tańsze” firmy nie zapewniają całego zaplecza technicznego usługi (aparaty, centrale telefoniczne, serwis, itd.), lecz jedynie proponują promocyjne połączenia przy wykorzystaniu istniejących już linii i zainstalowanych urządzeń innych operatorów. Jak wskazał pozwany nie jest możliwe zainstalowanie kilkunastu aparatów samoinkasujących różnych firm w każdym z oddziałów tak, aby zapewnić możliwość wykonania rozmowy po najniższych w Polsce, w danej chwili, kosztach. Promocje cenowe konkurujących ze sobą operatorów telefonicznych często zmieniają się w związku z czym pozwany nie ma możliwości zapewnienia osobom osadzonym dostępu do zawsze najtańszego operatora telefonicznego. Pozwany zdecydował się na wybór firmy (...) zapewniającej stabilne świadczenie usług na średnim poziomie cenowym. W odpowiedzi na pozew wskazano, iż nie polegają na prawdzie twierdzenia powoda odnośnie cen połączeń zarówno co do usług wykonywanych przy pomocy karty W. P., z której połączenia do sieci komórkowych kosztują 22 gr. za minutę , a nie jak podaje powód 19 gr. za minutę oraz co do usług firmy (...) gdzie najtańsze połączenia do sieci komórkowych kosztują 38 gr. za minutę , a nie jak podaje powód 78 gr. za minutę. Pozwany umożliwia osadzonym nabycie, za pośrednictwem funkcjonującej w areszcie kantyny, pełnej oferty kart telefonicznych firmy (...), tak aby osadzeni mogli dopasować ceny usług do swoich potrzeb. Karty telefoniczne mogą dostarczać także osadzonym rodziny. Dostępne są one w punktach sprzedaży firmy (...) lub za pośrednictwem Internetu. Nie jest prawdą, jakoby wykonywanie połączeń telefonicznych przy wykorzystaniu kart innych dostawców usług telefonicznych było , w pozwanym areszcie, zablokowane. Do wykonywania tego typu połączeń nie jest koniecznym korzystanie z bezpłatnego numeru 0-800. D. umożliwia połączenia ze swoich aparatów z użyciem kart telefonicznych innych operatorów za pomocą numeru dostępowego (...). Przy czym należy podkreślić, że nie ma żadnego przepisu powszechnie obowiązującego prawa, który umożliwiałby nałożenie na firmę (...) obowiązku bezpłatnego pośredniczenia (udostępniania swoich aparatów) w świadczeniu usług przez innych dostawców, (którzy nie ponoszą kosztów związanych z zakupem, montażem i utrzymaniem aparatów telefonicznych). Pomimo kwestionowania powództwa co do zasady pozwany, z ostrożności procesowej kwestionuje wysokość szkody wyliczonej przez powoda. Powód domaga się odszkodowania (rozumianego jako szkoda majątkowa), tym niemniej nie przedstawił absolutnie żadnego dowodu potwierdzającego, jakoby jakąkolwiek szkodę rzeczywiście poniósł. Nie przedstawił nawet żadnego choćby dowodu zakupu usługi (co również nie jest dowodem na poniesienie szkody, a jedynie na zakup usługi). Pozwany zapewnił powodowi możliwość korzystania z rozmów telefonicznych zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa. Oczywistym jest jednak , że w warunkach aresztu ( zakładu karnego ) korzystanie z aparatów telefonicznych podlega pewnym ograniczeniom albowiem w instytucjach tych celem nadrzędnym jest zapewnienie prawidłowego toku postępowania karnego (wykonywania kary pozbawienia wolności). Pozwany powołał się również na bogate orzecznictwo, które wskazuje zdaniem pozwanego, że żądanie powoda należy uznać za stojące w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód Ł. Z. przebywał w Areszcie Śledczym w Z.

kilkakrotnie : od 16.03.2015 r. do 12.05.2015 r„ od 28.07.2015 r. do 01.09.2015 r., od 24.09.2015 r. do 16.12.2015 r., od 04.01.2016 r. do 22.03.2016 r., od 21.04.2016 r. do 21.07.2016 r., od 24.08.2016 r - do chwili obecnej. Pozwany realizuje prawo osadzonych do rozmów telefonicznych za pomocą 8 aparatów samoinkasujących firmy (...), zainstalowanych na korytarzach w każdym z oddziałów pozwanego aresztu. Umowę na instalację aparatów samoinkasujących podpisano w dniu 14 czerwca 2011 roku po wcześniejszym rozeznaniu cenowym dostępnych operatorów telekomunikacyjnych świadczących taką usługę. Z uwagi na konkurencyjne w tamtym czasie ceny podjęto decyzję o wyborze tego właśnie operatora przy uwzględnieniu doświadczenia innych jednostek penitencjarnych, w kwestii szybkiego reagowania i usuwania awarii przez serwis technicznych firmy (...). Wcześniej pozwany korzystał z 4 aparatów samoinkasujących firmy (...) S.A. Częste awarie, brak możliwości zwiększenia ilości aparatów oraz czas usuwania awarii ciągnący się wręcz miesiącami przemówił za zmianą tegoż operatora. Jak wskazał pozwany umożliwia osadzonym nabycie, za pośrednictwem funkcjonującej w areszcie kantyny, pełnej oferty kart telefonicznych firmy (...), tak aby osadzeni mogli dopasować ceny usług do swoich potrzeb. Karty telefoniczne mogą dostarczać także osadzonym rodziny. Dostępne są one w punktach sprzedaży firmy (...) lub za pośrednictwem Internetu.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Jak wskazał Sąd Rejonowy w postępowaniu powód dochodził zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych i odszkodowania.

Pierwsze z żądań znajdowało zatem oparcie w art. 24 § 1 k.c., który stanowi, iż ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Przykładowy katalog dóbr osobistych człowieka zawiera art. 23 k.c., zgodnie z którym są nimi w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska. Jak wskazał Sąd I Instancji żądanie powoda należało rozpatrzeć pod kątem art. 417 § l kc, który stanowi, iż za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Przesłanką odpowiedzialności za naruszenie cudzego dobra osobistego jest bezprawność działania, przez którą rozumie się działanie (zaniechanie) sprzeczne

z porządkiem prawnym i zasadami współżycia społecznego. Dla określenia odpowiedzialności odszkodowawczej władz publicznych, obok zdarzenia sprawczego, konieczne jest ustalenie pozostałych przesłanek odpowiedzialności deliktowej, a więc szkody i związku przyczynowego. Wskazać należy, że w sprawie o ochronę dóbr osobistych, to na pozwanym ciąży obowiązek wykazania istnienia okoliczności usprawiedliwiających jego działanie, a więc wyłączających bezprawność. Powyższe zobowiązanie aktualizuje się jednak dopiero wówczas, gdy powód wykaże zgodnie z ogólną regułą dowodową, że doszło do naruszenia jego dobra osobistego (Wyrok SA w Łodzi z 28.12.2016 r. I ACa 540/16, wyrok SA w Katowicach z 08.03.2017 r. I ACa 1053/16). W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17.06.2004 r. sygn. akt V CK 609/03. Sąd wskazał, że rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych sąd powinien w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a dopiero w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić, czy działanie pozwanego było bezprawne. Sąd Rejonowy dokonując oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego uznał, iż po pierwsze powód w żaden sposób nie wykazał, że doszło do naruszenia jakichkolwiek jego dóbr osobistych, jak też nie wykazał, aby poniósł jakąkolwiek szkodę. Po wtóre zaś ustalono, że działania pozwanego nie nosiły cechy bezprawności.

Jak wskazał Sąd Rejonowy w odniesieniu do podnoszonych przez powoda w tym zakresie zarzutów, należy wskazać, iż pozwany należycie wypełniał dyspozycję uregulowana w art. 105 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. kodeks karny wykonawczy ( Dz. U. nr 90, poz. 557 z późn. zm.), który stanowi, że skazanemu należy umożliwiać utrzymywanie więzi przede wszystkim z rodziną i innymi osobami bliskimi , między innymi, przez rozmowy telefoniczne. Przepisy te nie nakładają na jednostki penitencjarne obowiązku zapewnienia osadzonym rozmów telefonicznych za pośrednictwem wskazanego przez każdego z osadzonych operatora, a do tego w istocie sprowadzałoby się uznanie racji powoda. Wskazana przez pozwanego argumentacja potwierdzona zeznaniami świadka J. S. pozwala na przyjęcie , że wybór operatora został dokonany przy zachowaniu wymaganej racjonalności i zapewnieniu odpowiednich parametrów technicznych. Biorąc pod uwagę wskazane okoliczności, w ocenie Sądu Rejonowego nie doszło do bezprawnego działania pozwanego, a brak wypełnienia tej przesłanki musiał skutkować oddaleniem powództwa. Sąd Rejonowy wskazał, iż należy wskazać, że nawet gdyby działanie pozwanego było bezprawne, to w pierwszej kolejności powód ma obowiązek wykazać pozostałe przesłanki konieczne dla uwzględnienia powództwa zgodnie z ogólnymi przepisami regulujące ciężar dowodowy, a więc art.6k.c. i art. 232 k.p.c. Przesłankami, które mogły zaktualizować odpowiedzialność pozwanego w niniejszej sprawie oprócz bezprawnego działania, były przede wszystkim szkoda oraz związek przyczynowy pomiędzy tym działaniem, a szkodą. Udowodnienie tych faktów, zgodnie z normą art. 6 k.c., spoczywa na osobie, która wywodzi z nich określone skutki prawne. W powyższej sprawie ciężar udowodnienia tych faktów, w szczególności faktu powstania szkody i jej wysokości obciążał powoda, który jednak nie sprostał temu obowiązkowi. Dotyczy to zarówno żądania zadośćuczynienia , jak i odszkodowania.

Należy podkreślić także, że na zasadach ogólnych powód miał obowiązek wykazać istnienie krzywdy i szkody, oraz dodatkowo udowodnić, że powstała ona wskutek działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej. W ocenie Sądu powód nie wykazał w sposób wystarczający powyższych elementów – koniecznych dla uwzględnienia powództwa. Ponadto powód w żaden sposób nie uzasadnił wysokości dochodzonego zadośćuczynienia z tytułu domniemanej szkody. Przedmiotowe powództwo ulega zatem oddaleniu, z uwagi na brak realizacji przesłanki bezprawności określonej w art. 417 § 1 kc.

Sąd Rejonowy wskazał także, iż w całości podziela poglądy wyrażone w orzeczeniach wskazanych przez pozwanego w odpowiedzi na pozew, które pozwalają na przyjęcie, że żądnie powoda jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jednoznaczne w swej wymowie stanowisko w przedmiotowym zakresie przyjął również w wyroku z dnia 29.12.1993 r. sygn. akt I ACr 604/93 Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Sąd stwierdził, iż: „Gdyby przyjąć, że doszło do naruszenia dobra osobistego powoda [...], należałoby rozważyć, czy powód może domagać się ochrony prawnej, skoro sam postępuje sprzecznie z zasadami współżycia społecznego. Wymaga bowiem szacunku dla swych dóbr osobistych, a tymczasem sam nie dba o zachowanie tych dóbr względem innych osób. Takie postępowanie może uzasadniać odmowę udzielenia poszkodowanemu ochrony prawnej na podstawie art. 5 kc." W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 20.12.2010 r. sygn. akt IV CSK 449/10. Sąd stwierdził, że: „Nie wdając się w ramach tzw. przedsądu w rozważania co do meritum sprawy (zoh. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 17 stycznia 2001 r., III CZP 49/00, OSNC 2001, nr 4, poz. 53) należy jednak stwierdzić, że o naruszeniu dobra osobistego w postaci uchybienia godności osadzonego w zakładzie karnym nie można mówić w przypadku pewnych uciążliwości lub niedogodności, związanych z samym pobytem w takim zakładzie, polegających np. na niższej od oczekiwanej jakości warunków sanitarnych, albo okresowym przebywaniu w celi z większą niż określona standardami liczbą osadzonych; nie powinno się oczekiwać warunków podobnych do domowych, które dla wielu ludzi bywają bardzo trudne, a nie wynikają z odbywania żadnej kary. Godność skazanego, przebywającego w zakładzie karnym nie jest naruszona, jeśli odpowiada uznanym normom poszanowania człowieczeństwa. Trafne stanowisko zawarł Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z dnia 23.11.2010 r. (sygn. akt I C 945/09 - niepubl. ). Sąd stwierdził: „Na podkreślenie zasługuje przecież fakt, że zasadniczą, obok resocjalizacji, funkcją zakładów karnych jest izolowanie od społeczeństwa przestępców, którzy swoim nagannym postępowaniem i nieprzestrzeganiem porządku prawnego, przyczyniają się do przeludnienia w celach a następnie, paradoksalnie, domagają się od Skarbu Państwa zapłaty wysokich świadczeń. Powód miał zapewnione wszystko, co jest przewidziane obowiązującymi przepisami, jeżeli zaś się z tym nie zgadza i ceni wyższy komfort życia, niż ten jaki ma do zaoferowania Służba Więzienna, to winien wystrzegać się pobytu w jednostkach penitencjarnych.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł stosownie do dyspozycji art. 98 § 1 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W przedmiotowej sprawie w związku z oddaleniem powództwa, stroną przegrywającą jest powód. Sąd zgodnie z dyspozycją przepisu art. 98 § 1, 3, 4 kpc zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej koszty tytułem zwrotu kosztów procesu stosownie do § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. poz. 1804) w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód wskazując, iż Sąd dokonał oceny dowodów z pominięciem najważniejszego dowodu tj. umowy zawartej pomiędzy Dyrektorem Aresztu Śledczego w Z., a firmą (...). W apelacji wskazano także, iż Sąd dał wiarę zeznaniom świadka J. S. podczas, gdy są one niewiarygodne i stoją w sprzeczności ze wskazaną powyżej umową. Powód wskazał także, iż nieprawidłowo określone zostały koszty postępowania z uwagi na podstawę prawną rozstrzygnięcia.

Powód wniósł o zmianę wyroku i uwzględnienia roszczenia w całości ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, iż Sąd nie wziął pod uwagę treści pisma procesowego powoda z dnia 17.10.2016r., a w szczególności pominął okoliczności związane z zawarcie umowy pomiędzy Aresztem Śledczym w Z., a firmą (...). W ocenie powoda pozwany nie odnosząc się do podnoszonych przez niego argumentów w pewnym zakresie przyznał podnoszone przez niego okoliczności. Powód wskazał, także, iż przedłożone przez pozwanego cenniki i wskazywane karty telefoniczne nie są adekwatne dla okresu w który przebywał w Areszcie Śledczym w Z.. Powód w złożonej apelacji podniósł także okoliczność, iż w innych zakładach karnych istnieje możliwość korzystania z aparatów umożliwiających korzystanie z kart telefonicznych innych operatorów, co uzasadnia twierdzenie o dyskryminacji do której dopuszcza się dyrektor Aresztu Śledczego w Z.. Powód wniósł także o doprowadzenie go na rozprawę oraz przyznanie pełnomocnika z urzędu.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd Rejonowy poczynił w analizowanej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego. Z poczynionych ustaleń wyciągnięte zostały prawidłowe wnioski prawne i poprawnie sąd pierwszej instancji zinterpretował treść oraz znaczenie zastosowanych przepisów. Także uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiadało wymogom określonym w art. 328 kpc, co pozwoliło Sądowi Okręgowemu na merytoryczną kontrolę orzeczenia.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż brak było podstaw do doprowadzania powoda na termin rozprawy. Kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje obowiązku doprowadzania pozbawionych wolności stron ( w tym także tych które nie są reprezentowane przez profesjonalnego pełnomocnika) na poszczególne terminy rozprawy, na co wskazuje chociażby art. 327 § 2 k.p.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10 września 2009 r., I Aca 573/09, Lex nr 756668). W przypadku osób obywających karę pozbawienia wolności ich niemożność uczestniczenia w rozprawie jest przeszkodą wywołaną przez nie same, której wprawdzie nie da się przezwyciężyć bez udziału Sądu, jednak nie zobowiązuje to Sądu do zarządzania doprowadzania ich na każdą rozprawę. Taki obowiązek oznaczałby także konieczność ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów stawiennictwa tej strony na każdej rozprawie, podczas gdy druga strona, niepozbawiona wolności, zobowiązana jest sama ponosić koszty każdorazowego stawiennictwa na rozprawie, chyba że Sąd zarządzi jej stawiennictwo obowiązkowe. Prowadziłoby to do nierównego traktowania stron procesu cywilnego z uprzywilejowaniem strony pozbawionej wolności, do czego nie ma podstaw. Z tych względów Sąd obowiązany jest zarządzić doprowadzenie na rozprawę strony pozbawionej wolności tylko wtedy, gdy uzna, że jej obecność jest niezbędna ze względów procesowych lub gdy nieobecność ta mogłaby pozbawić stronę możliwości obrony jej praw ( por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 473/11, OSNC 2012/12/146 oraz z dnia 17 kwietnia 2013 r., I CSK 473/12, niepubl). W ocenie Sądu sytuacja taka nie miała miejsca w przedmiotowej sprawie.

Brak było także podstaw do przyznania powodowi pełnomocnika z urzędu, mając na uwadze, iż zgodnie art. 117 2 § 2 kpc zgodnie z którym ponowny wniosek o pełnomocnika oparty na tych samych podstawach podlega odrzuceniu, na postanowienie zaś w tym zakresie nie przysługuje zażalenie.

Zdaniem Sądu wskazać należy, iż apelacja powoda sprowadzała się do polemiki z ustaleniami Sądu I Instancji, w szczególności zaś na podnoszeniu okoliczności, iż Sąd nie przeprowadził dowodu z umowy zawartej pomiędzy pozwanym, a firmą (...).

Zdaniem Sądu brak przeprowadzenia tego dowodu w żaden sposób nie wpływał na treść rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie.

Przede wszystkim wskazać bowiem należy, iż strona powodowa w żadnym zakresie nie udowodniła żadnej z okoliczności, która uzasadniałaby żądanie pozwu. Przede wszystkim zaś nie wykazała, aby na skutek działań pozwanego doznała jakiejkolwiek szkody.

Nie jest prawdą, iż pozwany przyznał jakiekolwiek twierdzenia powoda, w treści odpowiedzi na pozew wskazał bowiem jednoznacznie, iż kwestionuje wszelkie okoliczności poza tymi które przyznaje wprost.

Sąd Rejonowy słusznie wskazał, iż nawet gdyby działanie pozwanego było bezprawne, to w pierwszej kolejności powód ma obowiązek wykazać pozostałe przesłanki konieczne dla uwzględnienia powództwa zgodnie z ogólnymi przepisami regulujące ciężar dowodowy, a więc art.6k.c. i art. 232 k.p.c. Przesłankami, które mogły zaktualizować odpowiedzialność pozwanego w niniejszej sprawie oprócz bezprawnego działania, były przede wszystkim szkoda oraz związek przyczynowy pomiędzy tym działaniem, a szkodą. Udowodnienie tych faktów, zgodnie z normą art. 6 k.c., spoczywa na osobie, która wywodzi z nich określone skutki prawne. W powyższej sprawie ciężar udowodnienia tych faktów, w szczególności faktu powstania szkody i jej wysokości obciążał powoda, który jednak nie sprostał temu obowiązkowi. Dotyczy to zarówno żądania zadośćuczynienia , jak i odszkodowania.

Zdaniem Sądu Okręgowego, należy podkreślić, iż dysponentami procesu są strony. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach, a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art.6 k.c. i art.232 k.p.c.). Stosownie do treści wskazanych powyżej przepisów, inicjatywa dowodowa spoczywa w rękach strony, nie zaś sądu i pouczenia w zakresie konkretnych dowodów nie są obowiązkiem sądu (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1999 r. II CKN 269/99 Prok. i Pr. 2000/2/27). Artykuł 6 kc stanowi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która wywodzi z niego skutki prawne. W postepowaniu cywilnym reguła ta została powtórzona w art. 232 kpc. Sąd w pełni podziela stanowisko zawarte w Wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996r. sygn. akt I CKU 45/96 zgodnie z którym: „Rzeczą sądu nie jest zarządzanie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzania z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 kpc). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 kc).

Powód słuchany w charakterze strony nie wskazał, czy korzystał w ogóle z telefonów na terenie aresztu, jak często miało to miejsce i w jakich okresach, trudno zatem w ogóle mówi o jakimkolwiek wykazaniu szkody bądź też wysokości zadośćuczynienia. Słusznie wskazano w odpowiedzi na pozew, iż powód nie przedstawił jakiegokolwiek dowodu zakupu karty telefonicznej co choćby pośrednio wskazywałoby na zasadność dochodzonego roszczenia. W świetle nie udowodnienia wysokości roszczenia nawet w najmniejszym zakresie nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia, iż Sąd nie przeprowadził dowodu z umowy pomiędzy Aresztem Śledczym, a operatorem telefonicznym. Wszystkie twierdzenia powoda pozostają w zupełnym oderwaniu od jego konkretnej sytuacji związanej z ewentualnym korzystaniem z aparatów telefonicznych co uzasadniało oddalenie powództwa w tym zakresie.

Brak jest również jakichkolwiek przesłanek, aby stwierdzić nieprawidłowości w zakresie ustalonych przez Sąd Rejonowy kosztów.

Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację powoda uznając ją za bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc na zasadzie odpowiedzialności za wynik sporu w postępowaniu odwoławczym.

SSO E. O. - Świetlik SSO M. Z.-A. SSR(del.)Kamil Zawistowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Operacz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Zielonej Górze
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Zych-Anastasow,  Elżbieta Ozga-Świetlik
Data wytworzenia informacji: