XV Ca 1578/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2024-06-25

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2024 roku

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV Cywilny- Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Brygida Łagodzińska

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2024 roku w Poznaniu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Ł. D.

przeciwko Skarbowi Państwa(...) w P.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w Poznaniu

z dnia 28 kwietnia 2023 roku

sygn. akt IC 573/21

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  w punkcie 1. zasądzoną kwotę obniża do 2 000 zł ( dwa tysiące złotych),

b.  w punkcie 3. nie obciąża powoda kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez pozwanego oraz nieuiszczonymi kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa

II.  w pozostałej części apelację oddala;

III.  nie obciąża powoda kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez pozwanego w postępowaniu apelacyjnym;

IV.  nieuiszczonymi kosztami postępowania apelacyjnego obciąża Skarb Państwa.

Brygida Łagodzińska

UZASADNIENIE

Powód Ł. D. wniósł pozew przeciwko (...) w P.o zasądzenie kwoty 30 000 zł tytułem zadośćuczynienia od pozwanego za naruszenie dóbr osobistych polegających na umieszczeniu go w celach tj. oddziałach (...) P. (...) z robactwem o nazwie (...) oraz (...). Przez świadomość i celowość narażenia jego osoby na stres psychiczny i ciągłe niespanie z tego powodu tzn. ukąszeń, roznoszeniu przez insekty chorób oraz przewlekły strach, z troską o swoje zdrowie, wniósł o obciążenie kosztami procesu pozwanego.

Pozwany (...) w P. wniósł odpowiedź na pozew, wnosząc o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2023 r. Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w Poznaniu w punkcie 1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5 000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty, w punkcie 2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz w punkcie 3. kosztami postępowania obciążył powoda w 5/6 części, a pozwanego w 1/6 części, a wyliczenie tych kosztów pozostawił postanowieniu referendarza sądowego po uprawomocnieniu się niniejszego wyroku.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu pierwszej instancji:

Powód Ł. D. w Areszcie Śledczym w P. przebywał w okresie: od dnia 19 marca 2021 r. do dnia 20 kwietnia 2021 r., w celi nr (...). U Ł. D. wykryto (...) oraz (...) i prowadzono w tym kierunku diagnostykę, łącznie z badaniem naczyniowej klatki piersiowej i konsultacją kardiochirurgiczną. Na terenie Aresztu Śledczego w P. jest problem z (...) w celach, jest też procedura według której są opryski cel, niezależnie jednak od tego, kiedy osadzeni zgłaszają problemy z (...) jest to odnotowywane. Z książki stanu zdrowia osadzonego (powoda) nie figuruje żaden zapis o pogryzieniu (...). Nie ma również zapisu odnośnie stosowania maści do usuwania skutków pogryzienia. Z kolei jest adnotacja o rozmowie z psychiatrą, w której powód uskarżał się na (...) z uwagi na pogryzienia (...). W lutym 2021 r. dokonano dezynsekcji oddziału(...) – celi w Areszcie Śledczym w P.. Dezynsekcja dotyczyła owadów – (...) i wszystkich innych insektów, jakie mogły się pojawić w areszcie. Istniała też inna procedura, polegająca na tym, że jeżeli któryś z osadzonych zgłaszał, że miał zaczerwienienie, pogryzienia i zgłaszał to bezpośrednio do służby zdrowia, to czyniono adnotację w książeczce zdrowia. Na tej podstawie służba zdrowia kierowała je do oddziału kwatermistrzowskiego, którego szefem jest M. D.. Firma (...) z P. wykonywała opryski w areszcie. Jeżeli cela była wieloosobowa, to wszystkie osoby były przenoszone, ale bez swoich rzeczy. Odkażanie trwało 24 godziny i w tej celi nie było można wówczas przebywać. Osadzeni zabierali tylko talerze, kubki i rzeczy potrzebne do egzystencji i przebywali na ten czas w innej celi. Po odkażeniu cela była sprzątana odkurzaczem. Po takim zabiegu, osadzeni dostawali inne materace, wydane z magazynu. Tymczasem jeśli chodzi o materace, to po każdym zwrocie po osadzonym, była usługa ich prania we W. w komorze ciśnieniowej Jednostka Aresztu Śledczego P. została określona jako trudna, bo mieścił się w niej punkt doprowadzania osadzonych z wolności, z innych jednostek. Insekty zatem trafiały tam z innymi i w ten sposób „(...)były rozdawane, jak określono – „w prezencie” z tych jednostek, a także od osób trafiających „z wolności”. Poza tym, osadzeni często mylnie identyfikowali te pogryzienia, gdyż mogły też pochodzić od zwykłego komara. M. P. odbywał karę pozbawienia wolności w Areszcie Śledczym w P. w jednej celi z Ł. D.. Przebywali ze sobą około półtora miesiąca. W tej celi panowały złe warunki. Było tam (...). Osadzeni zgłaszali ten problem, jednak byli lekceważeni. Ściany nie były przez długi czas malowane ( „czarne”,), tynki popękane. Osadzeni łapali te (...) i pokazywali pielęgniarkom. M. P., miał ukąszenia od (...), i te ukąszenia miał również Ł. D.. Powód zgłaszał występowanie pluskw i pogryzienia siebie i współosadzonych. Osadzenie w Areszcie Śledczym w P. było pierwszym ujęciem powoda, wcześniej pracował jako elektryk około 3-4 lat i mieszkał na (...) G.. Pobyt w Areszcie był dla niego bardzo uciążliwy przez owe insekty, miał problemy ze (...)z obawy przed (...)i obijało się to na jego psychice. Miał przepisane leki przeciwdepresyjne i przeciwnerwicowe. Sąd Rejonowy wyjaśnił, iż powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie dokumentów dołączonych do akt, a także zeznań świadków: E. M., M. D. i M. P. oraz powoda Ł. D.. Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego Sąd I instancji uznał za wiarygodne wszystkie zgromadzone w aktach sprawy dokumenty i wydruki, z uwagi na to, że ich wiarygodność nie były kwestionowane przez żadną ze stron. W ocenie tegoż Sądu zeznania E. M. i M. D. – osób z zewnątrz, niezwiązanych prywatnie z powodem, oceniono jako wiarygodne i przystające do wiarygodnego materiału dowodowego. Odpowiednio zeznania lekarki E. M. pozwoliły na fachowe przeanalizowanie dokumentacji medycznej dotyczącej Ł. D.. Zdaniem Sądu Rejonowego jest to o tyle istotne, że przedłożona do akt dokumentacja leczenia ambulatoryjnego i w izbie chorych jest niemal nieczytelna (z uwagi na charakter pisma lekarzy). Według. lekarki wobec powoda nie stosowano żadnych lekarstw na ugryzienia po (...), jednak odbyła się konsultacja z psychiatrą. Z kolei zeznania M. D. zweryfikowały, że cela, w której przebywał powód, przed jego przybyciem została zdezynfekowana w lutym 2021 r. przez firmę zajmującą się profesjonalnie opryskami owadów. Ponadto wyjaśniono, że świadek ten podał, że po każdym takim zabiegu cele są sprzątane, a materace prane są w komorze ciśnieniowej we W.. Poza tym, osadzeni nie przebywają wówczas bezpośrednio po takim czyszczeniu w celi. Jednocześnie świadek przekazał, że w Areszcie Śledczym w P. istnieje ogólny problem z (...), które są przenoszone przez więźniów i osadzonych z innych jednostek penitencjarnych oraz przynoszone z wolności. Częściowo Sąd I instancji dał wiarę wzajemnie korespondującym zeznaniom M. P. i Ł. D.. Mowa tu o trudnych warunkach mieszkalnych w celach Aresztu Śledczego P. oraz występowaniu pluskw. Jednakże w ocenie tegoż Sądu – stopień natężenia tych uciążliwości nie był tak nadmierny, jak wynika to z obu tych relacji. Wskazano, iż z pewnością, skoro przedstawiciel Aresztu potwierdził, iż pluskwy występują, to problem ten jest realny i nie jest wyimaginowany przez analizowanych świadków, ale kwestia ta ma charakter powszechny i jest to przez Areszt monitorowane, a jeżeli ukąszenia zostają stwierdzone, to osoby są przenoszone do innej celi i następuje dezynsekcja. Są zatem procedury działania na wypadek wystąpienia (...). Pomijając jednak skalę zjawiska, nie jest wykluczonym, iż świadkowie mogli odczuwać negatywne konsekwencje obecności pluskw, w tym te odnoszące się do natury psychicznej. Sąd I Instancji na wstępie swych rozważań podkreślił, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie w całości, ale z uwagi na ujawnione okoliczności, zasądzeniu podlegała kwota 5 000 zł uznana przez tenże Sąd za adekwatną do poniesionej przez powoda szkody, jego cierpień, ujemnych doznań związanych z obawą iż zostanie pogryziony przez insekty, które aktywizowały się w porze nocnej. Wyjaśniono, iż analiza stanu faktycznego w niniejszej sprawie, a konkretniej twierdzeń powoda, domagającego się zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek naruszenia jego dóbr osobistych w postaci godności i niezapewnienia prawidłowych warunków odbywania kary, polegających na umieszczeniu go w celach-oddziałów Aresztu Śledczego w P. z robactwem tzn. (...)oraz (...) i doznania z tego powodu ukąszeń, a w konsekwencji strachu i ujemnych skutków natury psychicznej – wykazała, że krzywda taka w minimalnym stopniu wystąpiła. Jednakże w ocenie Sądu Rejonowego powód nie wykazał, żeby poniósł konsekwencje większe niż te odczuwane subiektywnie – jak strach czy uciążliwości bytowe. Z dokumentacji medycznej przeanalizowanej przez lekarkę E. M. nie wynikało natomiast, aby Ł. D. został pogryziony przez (...) czy inne insekty w czasie pobytu w areszcie (nie stwierdzono takich obrażeń). W tej sytuacji, jasnym było dla Sądu I instancji, że powód nie korzystał z pomocy medycznej, w tym z medykamentów na ukąszenia, ale odnotowane zostały skargi powoda na powyższą okoliczność w dokumentacji lekarskiej. I to te okoliczności były decydujące, obiektywne, potwierdzające indywidualne odczucia powoda. W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy zauważył, że podstawą prawną powództwa były przepisy art. 417 k.c. w związku z art. 448 k.c. w związku z art. 23 i 24 k.c. Na wstępie rozważań wskazano, że od 1 września 2004 roku zaistniały dwa reżimy odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa. Po pierwsze, odpowiedzialność szczególna unormowana w art. 417 – 417 ( 2) k.c., które to przepisy regulują odpowiedzialność deliktową Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego [tj. gmin, powiatów i samorządu wojewódzkiego], a także innych państwowych i komunalnych osób prawnych wyłącznie za szkodę wyrządzoną przy wykonywanie władzy publicznej i tylko w tym zakresie wyłączają stosowanie przepisów ogólnych o odpowiedzialności za cudze czyny, tj. art. 416, 427 i 429 – 430 k.c. Po drugie, odpowiedzialność oparta o ogólne zasady odpowiedzialności deliktowej osób prawnych, która obejmuje odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną w inny sposób niż przy wykonywaniu władzy publicznej. Dalej Sąd Rejonowy wyjaśnił, iż ten pierwszy rodzaj odpowiedzialności reguluje przede wszystkim przepis art. 417 § 1 k.c. Zgodnie z treścią powołanego przepisu, za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Podkreślono, że odpowiedzialność przewidziana w art. 417 k.c. jest odpowiedzialnością za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej. Następnie podkreślono, że wykonywanie funkcji władzy publicznej łączy się co do zasady z możliwością władczego kształtowania sytuacji jednostki. Jednocześnie w doktrynie i judykaturze prawa cywilnego wskazuje, że tylko wówczas mamy do czynienia z wykonywaniem władzy publicznej, gdy brak jest formalnej równości stron. Wykonywanie władzy w tym sensie może mieć postać nie tylko wydania decyzji (orzeczenia), lecz także faktycznej ingerencji w sferę praw jednostki, na przykład użycia przymusu zarówno w stosunku do majątku, jak i osoby. Sąd I instancji wyjaśnił, iż w niniejszej sprawie strona powodowa wiązała obowiązek naprawienia szkody przez pozwanego z jego działalnością, polegającą na stosowaniu kar pozbawienia wolności w warunkach naruszających godziwe, ludzkie odbywanie tej kary pozbawienia wolności. Stosownie do przytoczonych wyżej poglądów, które podzielił Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie – ta sfera działalności publicznej musi być uznana za wykonywanie władzy publicznej, albowiem nie należy ona do sfery aktywności innych podmiotów i charakteryzuje ją władcze działanie funkcjonariuszy publicznych. Z tego względu odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa za szkodę (zarówno majątkową, jak i niemajątkową) wyrządzoną w związku z wykonywaniem kary pozbawienia wolności podlega ocenie z punktu widzenia art. 417 k.c. Analiza tego przepisu w kontekście pozostałych przepisów regulujących odpowiedzialność deliktową zdaniem Sądu Rejonowego wskazuje, że przesłankami odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa są: 1) powstanie szkody; 2) wyrządzenie szkody czynem niedozwolonym polegającym na bezprawnym działaniu lub zaniechaniu podmiotu wykonującego w imieniu Skarbu Państwa władzę publiczną; 3) normalny związek przyczynowy pomiędzy tak rozumianym czynem niedozwolonym a powstaniem szkody. Podstawową przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 417 k.c. jest szkoda, przy czym pojęcie szkody obejmuje uszczerbek zarówno w dobrach majątkowych, jak i w przypadkach określonych w ustawie – w dobrach niemajątkowych. Możliwość domagania się naprawienia szkody niemajątkowej, czyli krzywdy przewiduje między innymi art. 448 k.c. Przepis ten stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przepis art. 445 § 3 stosuje się. Sąd Rejonowy zauważył również, że przepis art. 448 k.c. jest ściśle związany z przepisami art. 23 i 24 k.c. Wyjaśniono, iż stosownie do dyspozycji art. 23 k.c. „Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach”. W myśl natomiast art. 24 § 1 k.c. „Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny”. Przepis art. 24 § 1 k.c. przewiduje, iż osoba, której dobra osobiste zostały naruszone może żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny na zasadach określonych w kodeksie cywilnym. Przepis ten odsyła więc do dyspozycji przytoczonego wyżej art. 448 k.c. Następnie wskazano, że w niniejszej sprawie poza sporem pozostaje, że powód był osadzony w Areszcie Śledczym w P. w okresie od dnia (...) r. do dnia (...) r. W trakcie pobytu powód przebywał w oddziale oznaczonym jako (...). Z uwagi na okoliczności faktyczne przytoczone przez powoda i świadków, rozważyć należało czy w tym czasie zapewniono powodowi odpowiednie warunki odbywania kary pozbawienia wolności. Na wstępie Sąd I instancji wskazał, że w niniejszym stanie faktycznym nie podzielono poglądu prezentowanego w orzecznictwie sądowym poglądu, że sąd cywilny nie może badać prawidłowości wykonywania kary pozbawienia wolności z uwagi na wyłączną kognicję sędziów penitencjarnych w tym zakresie. Wyjaśniono, iż do odmiennego wniosku nie może prowadzić treść przepisów kodeksu karnego wykonawczego oraz § 2 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu, zakresu i trybu sprawowania nadzoru penitencjarnego (Dz.U z 2003 r., nr 152, poz. 1496 ze zm.), z których wynika, że to sędzia penitencjarny sprawuje nadzór nad legalnością i prawidłowością wykonywania kary pozbawienia wolności. Ustanowienie takiego nadzoru nie wyłącza bowiem możliwości orzekania przez sąd cywilny w sprawie roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem wykonywania władzy publicznej, co wiąże się z koniecznością dokonania przez ten sąd oceny zgodności z prawem danego działania lub zaniechania podmiotów wykonujących władzę publiczną. Sąd nie mógłby samodzielnie czynić w tym zakresie ustaleń faktycznych i prawnych tylko wówczas, gdyby przepis szczególny wyłączał lub ograniczał taką możliwość. W ocenie tegoż Sądu w niniejszej sprawie żaden przepis nie uzależnia możliwości dochodzenia roszczenie o naprawienia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem wykonywania władzy publicznej od uprzedniego stwierdzenia tego faktu przez sędziego penitencjarnego. Dalej Sąd Rejonowy wyjaśnił, że z tego względu uznano że w niniejszej sprawie należało zbadać, czy warunki odbywania kary pozbawienia wolności przez powoda były zgodne z prawem. W tym miejscu podkreślono, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem polskich sądów i trybunałów międzynarodowych kara pozbawienia wolności powinna być wykonywana z poszanowaniem godności człowieka. Godność człowieka podlega szczególnej ochronie zarówno w prawie polskim, jak i w prawie międzynarodowym. Art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi, że przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 lutego 2007 roku (V CSK 431/06) wskazał, że wynikający z powyższej normy konstytucyjnej obowiązek powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim wszędzie tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium, realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka represji. Dotyczy to także wykonywania przez państwo zadań z zakresu wymiaru sprawiedliwości, w tym także wykonywania orzeczonych kar. Zdaniem Sądu I instancji wymóg zapewnienia przez Państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności znajduje wyraz w normach prawa międzynarodowego. Stanowi o tym wprost art. 10 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z dnia 19 grudnia 1966 roku, ratyfikowany przez Polskę (Dz. U. z 1977 r., Nr 38, poz. 167 i 169), który głosi, że każda osoba pozbawiona wolności będzie traktowana w sposób humanitarny i z poszanowaniem przyrodzonej godności człowieka. Także art. 3 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 grudnia 1950 roku, ratyfikowany przez Polskę w 1993 roku (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.] stanowi, że nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu lub karaniu. Z tego przepisu wyprowadza się obowiązek władzy publicznej zapewnienia osobom osadzonym w zakładach karnych godziwych i humanitarnych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, nienaruszających godności ludzkiej. Łączy się z tym wynikający z art. 8 ust. 1 Konwencji nakaz poszanowania życia prywatnego obywateli i ich prawa do intymności, co w odniesieniu do osób osadzonych w zakładach karnych oznacza obowiązek zapewnienia takich warunków bytowych i sanitarnych, w których godność ludzka i prawo do intymności nie doznają istotnego uszczerbku. Konieczność respektowania powyższych praw osób osadzonych znajduje odzwierciedlenie w judykaturze Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (por. wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 5 grudnia 1979 roku w sprawie skargi numer (...); wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 12 stycznia 1995 roku w sprawie skargi nr 21915/93; wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 9 marca 2006 roku w sprawie skargi nr 73786/01; wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 19 kwietnia 2001 roku w sprawie skargi nr 28524/95), który wielokrotnie podkreślał, iż odbywanie kary pozbawienia wolności w przeludnionej celi, w niewłaściwych warunkach sanitarnych, z niewłaściwą ilością łóżek itp. może zostać uznane za poniżające traktowanie w rozumieniu art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Ponadto zwrócono uwagę, że odpowiednikami przywołanych wyżej norm prawa międzynarodowego są przepisy art. 40, art. 41 ust. 4 i art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wprowadzające powyższe zasady na grunt prawa polskiego. Na wstępie Sąd Rejonowy wskazał, że - na gruncie prawa polskiego uzasadniony jest wniosek, że odbywanie kary pozbawienia wolności w przeludnionych celach i niezapewnienie osobom osadzonym odpowiednich warunków bytowych może stanowić przejaw poniżającego traktowania, prowadzącego do naruszenia godności osób pozbawionych wolności. Takie postępowanie organów władzy publicznej może uzasadniać żądanie zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 24 w związku z art. 448 k.c., jako naruszające dobra osobiste skazanego, to jest godność i prawo do intymności. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazano, że powód nie wykazał, że w trakcie odbywania przez niego kary pozbawienia wolności w Areszcie Śledczym w P., w okresie wyżej wskazanym - dolegliwości, jakich rzekomo doznał, uzasadniały twierdzenie o osadzeniu go trudnych warunkach bez należytej czystości i bezpieczeństwa z wysokim narażeniem na konsekwencje psychiczne oraz przewlekły stres. Wyjaśniono, iż powód nie udowodnił zatem, aby te warunki były niegodziwe. Jednakże biorąc pod uwagę relację świadka M. D. i współosadzonego M. P. kwestią wysoce dyskusyjną były w ocenie tegoż Sądu warunki sanitarne celi Aresztu Śledczego w P.. O tym, że zainfekowanie celi mieszkalnych (...) nie stanowi sytuacji incydentalnej, a jest to zjawiskiem, jak można twierdzić – nierzadkim, świadczyły zeznania naczelnika oddziału kwatermistrzowskiego D.. W dalszej części uzasadnienia Sąd I instancji wyjaśnił, że doświadczenie życiowe pokazuje, iż wszelkie jednostki odpowiadające za bezpieczeństwo (cele policyjne, izby wytrzeźwień czy jednostki penitencjarne) są szczególnie narażone na choroby czy inwazje insektów. Pomimo procedur na wypadek stwierdzenia czynników zagrażających zdrowiu lub życiu osadzonych, zdaniem tegoż Sądu ryzyko wystąpienia szkodliwych i niebezpiecznych insektów, było realne. I ta okoliczność była kluczowa. Ów ryzyko, ponieważ twierdzenia strony pozwanej opierały się głównie na opisaniu procedur bezpieczeństwa na wypadek wystąpienia pluskw, określono jako wysokie. Nadto wskazano, iż sam pozwany w odpowiedzi na pozew przyznaje, że występowanie insektów jest związane z dużą populacją osadzonych i ich częstą rotacją. Wprawdzie prowadzone są działania profilaktyczne, to jednak skuteczność tych działań wobec czynników, o jakich mowa powyżej, nie jest stuprocentowa. Poza tym, znamienne w ocenie Sądu Rejonowego były także zeznania E. M. z których wynika, że osadzeni „hodują” (...) i przekazują do różnych celów. Nie jest zatem wykluczone, że z taką sytuacją zetknięto się w przedmiotowym przypadku. Wskazano również fakt, że powód odbył konsultacje z psychiatrą, a zatem wyszedł ze swoim problemem do osób odpowiadających za opiekę medyczną aresztu. Powód zgłosił fakt występowania (...). Reasumując rozważania dotyczące przebywania przez powoda w Areszcie Śledczym w P. w trudnych warunkach sanitarnych, z narażeniem na ukąszenia(...), Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo o zadośćuczynienie w zakresie, w jakim oparte było na tej podstawie faktycznej, w części znalazło oparcie w zebranym materiale faktycznym. Wskazano, że pozwany powinien problem(...) Aresztu Śledczego definitywnie rozwiązać i doprowadzić do tego , aby żadne elementy aresztu nie powodowały niebezpieczeństwa mnożenia tych insektów. W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu. Sąd pierwszej instancji uznał, że z uwagi na treść art. 6 k.c., powództwo powoda o zapłatę kwoty 30 000 zł, nie zostało w całości wykazane – powód nie przedstawił również żadnego wyliczenia, na jakiej podstawie domaga się zasądzenia takiej, a nie innej kwoty na jego rzecz. Natomiast Sąd Rejonowy w ramach indywidualnego uznania sędziowskiego, mając na względzie czynniki zewnętrzne wpływające na warunki bytowe w Areszcie Śledczym w P., spójne zeznania świadków odnośnie powszechności występowania (...)oraz wiarygodne dla tegoż Sądu konsekwencje psychiczne, jakie wystąpiły u powoda, zasądził kwotę 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Kwota ta jest adekwatna i pozwoli na rekompensatę negatywnych przeżyć, jakich doznał powód. Dalej wyjaśniono, iż w rozpoznawanej sprawie charakter roszczenia pozwu świadczy o tym, iż o podnoszonych przez siebie niedogodnościach występujących w Areszcie Śledczym w P. oraz podmiotach odpowiedzialnych za taki stan rzeczy powód wiedział już w momencie osadzenia. Najpóźniej w momencie opuszczania placówki penitencjarnej miał świadomość panujących w niej warunków oraz ewentualnej szkody i osoby obowiązanej do jej naprawienia, powództwo wytoczył już 20 kwietnia 2021 r. Tym samym zdaniem tegoż Sądu świadczy to, o negatywnych przeżyciach dla powoda i jego zdecydowanej postawie, bowiem nie czekał on na upływ czasu i namyślenie się co do ostatecznego stanowiska. Znamienny jest zatem szybki czas jego reakcji procesowej ,świadczący iż problem był realny i miał on miejsce. Podkreślono , iż stałe zlecenie „(...)” świadczyło nie tyle o dbałości pozwanego o warunki osadzonych a o braku wypracowania dostatecznych procedur, aby nawet przy dużej rotacji osadzonych zapewnić takie warunki aby nie roznoszono (...) z innych ośrodków. To zaniedbanie i ewidentna postać zawinienia po stronie pozwanego, albowiem problem ten występował od wielu lat i nie doprowadzono do jego likwidacji. Natomiast poszkodowanym w tym zakresie i z tego powodu został powód. Kierując się powyższymi przesłankami powództwo o zapłatę zadośćuczynienia częściowo uwzględniono. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.. W tym zakresie, Sąd I instancji pozostawił ich wyliczenie Referendarzowi sądowemu w odrębnym postanowieniu, obciążając powoda kosztami w 5/6 części, a pozwanego w 1/6 części.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła strona pozwana zaskarżając wyrok w całości i zarzucając orzeczeniu:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 23 k.c. i art. 24 §1 k.c. poprzez uznanie, iż pozwany naruszył dobro osobiste powoda pod postacią godności w związku z koniecznością przebywania powoda w warunkach sanitarnych, w których wystąpiły pluskwy. Wbrew twierdzeniom Sądu – pozwany w toku procesu podnosił działania wyłączające bezprawność czynu w ramach istniejącego porządku prawnego,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 448 §1 k.c. poprzez uznanie, iż powodowi należy się zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikającą z umieszczenia w warunkach sanitarnych, w których wystąpiły pluskwy.

Z powołaniem na powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się częściowo zasadna.

Wbrew zarzutom apelacji uznać należy, że działanie pozwanego nosiło znamiona bezprawności. W Areszcie Śledczym w P. w celach było robactwo, w tym (...). Pozwany wprawdzie podejmował działania i tak w lutym 2021 roku dokonano dezynsekcji oddziału oraz istniała procedura zgłaszania pogryzienia i wpisywania adnotacji do książeczki zdrowia o tyle działania te były nieskuteczne. Bezprawność - jako przedmiotowa cecha czynu sprawcy - tradycyjnie ujmowana jest jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym. Pojęcie „porządek prawny” obejmuje przy tym nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, lecz także nakazy i zakazy wynikające z norm moralnych i obyczajowych, określanych jako „zasady współżycia społecznego” lub „dobre obyczaje”. Tak rozumiane pojęcie bezprawności na gruncie prawa cywilnego jest szersze od użytego w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP pojęcia „niezgodne z prawem”. Zgodnie z tym przepisem: „Każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej”. W kontekście regulacji konstytucyjnej określenie „niezgodne z prawem” należy rozumieć jako zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające tylko z normy prawnej. Przesłanką odpowiedzialności na podstawie art. 415 k.c. w pierwszej kolejności jest bezprawność działania lub zaniechania sprawcy, rozumiane jako naruszenie przepisów prawa lub zasad współżycia społecznego. Chodzi przy tym o naruszenie norm powszechnie obowiązujących, jako reguł postępowania wyznaczonych przez nakazy i zakazy wynikające z norm prawa pozytywnego, wydanych przez konstytucyjne organy państwa, uprawnione do tworzenia norm powszechnie obowiązujących, którymi nie są postanowienia umów łączących strony stosunku cywilnoprawnego. Bezprawność w rozumieniu art. 415 k.c. obejmuje swoim zakresem naruszenia przepisów prawa pozytywnego oraz zasad współżycia społecznego, a bezprawność zaniechania występuje wówczas, gdy istniał nakaz działania (współdziałania), zakaz zaniechania czy też zakaz sprowadzenia skutku, jaki przez zaniechanie może być sprowadzony (por. wyrok z 19 lutego 2003 r., V CKN 1681/00, LexPolonica nr 418828, MoP 2006, nr 8, poz. 441). Zdaniem Sądu odwoławczego pozwany nie zapewnił ( choć niewątpliwie podejmował działania, które okazały się niewystarczające) powodowi odbywania kary w areszcie w warunkach zapewniających godziwe jej odbywanie. Niewątpliwie brak należytej czystości, pojawienie się insektów odbiegał od obowiązku zapewnienia właściwych warunków sanitarnych. Okoliczność, że po stronie pozwanego brak jest złej woli, złośliwości, na co wskazywał w apelacji nie uzasadniało oddalenia powództwa.

Co do przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka M. P. Sąd pierwszej instancji nie naruszył prawa procesowego 236§1 k.p.c. albowiem na rozprawie 2 grudnia 2022 roku wydał postanowienie o przeprowadzeniu dowodu z zeznań świadka na okoliczności powołane w pozwie oraz piśmie procesowym. O ile teza dowodowa została zakreślona w sposób ogólnikowy, o tyle nie budziło wątpliwości, że przedmiotem dowodów są: występowanie robactwa w celi aresztu oraz skutki tego zaniedbania dla powoda.

Rację miał natomiast pozwany podnosząc, że zasądzona kwota w wysokości 5 000 zł jest zbyt wysoka. Na uwadze należy mieć, że okres niedogodności dla pozwanego trwał w okresie od (...) roku do (...) roku, a więc przez miesiąc. Powód nie zgłaszał pogryzienia przez pluskwy, nie zgłaszał dolegliwości skórnych. Z książeczki zdrowia powoda wynikało jedynie, że w rozmowie z psychiatrą zgłaszał, że nie może spać, bo gryzą go(...). Ponadto trafnie podniósł apelujący, że z akt sprawy nie wynika, brak jest dowodów, że powód składał skargi w związku z tą sytuacją. Zauważyć również należy, że również Sąd pierwszej instancji stwierdził, że stopień natężenia tych uciążliwości nie był tak nadmierny jak próbował tego dowodzić powód. Tym samym dolegliwości powoda uzasadniały zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 2 000 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 386§1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok poprzez obniżenie zasądzonej kwoty do 2 000 zł, zaś w oparciu o art. 385 k.p.c. w pozostałej części apelację oddalił. Na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd mając na uwadze, że określenie należnej mu sumy zależało od oceny sądu nie obciążył powoda kosztami zastępstwa procesowego poniesionymi przez pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. nie obciążając powoda kosztami zastępstwa procesowego mając na uwadze, że wysokość zadośćuczynienia należała do oceny Sądu.

Nieuiszczonymi kosztami sądowymi Sąd obciążył Skarb Państwa.

Brygida Łagodzińska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Izabela Szot-Danelska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Brygida Łagodzińska
Data wytworzenia informacji: