XV Ca 455/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Poznaniu z 2020-04-03

Sygn. akt XV Ca 455/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 kwietnia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Michał Wysocki

Sędziowie: Paweł Soliński

Arleta Lewandowska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym

w dniu 3 kwietnia 2020 r. w Poznaniu

sprawy z powództwa D. K.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Kościanie

z dnia 11 grudnia 2019 r.

sygn. akt I C 965/17

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. w ten sposób, że nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów procesu,

2.  w pozostałym zakresie oddala apelację,

3.  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów postępowania apelacyjnego.

Arleta Lewandowska Michał Wysocki Paweł Soliński

Sygn. akt XV Ca 455/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 14 lipca 2017 r. powód D. K. wystąpił przeciwko pozwanemu (...) S.A. z siedzibą w S. o zapłatę kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc wskutek śmierci ojca powoda M. K. (1) w dniu 11 lipca 2008 r., wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 22 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłatą od pełnomocnictwa (k. 2-21).

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. z siedzibą w S., wniósł o oddalenie powództwa w całości, a nadto o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 25-42).

Wyrokiem z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. I C 965/17, Sąd Rejonowy w Kościanie:

- w punkcie I. oddalił powództwo,

- w punkcie II. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.634 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego,

- w punkcie III. nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kościanie kwotę 1.169,53 zł tytułem zwrotu kosztów opinii biegłego (k. 115).

Podstawą rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego były następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 11 lipca 2008 r. około godz. 6.35 rano w miejscowości K. doszło do zdarzenia drogowego, w którym poniósł śmierć pasażer samochodu osobowego marki C. (...) M. K. (1). Poszkodowany był pasażerem samochodu prowadzonego przez L. D., który wówczas znajdował się pod wpływem alkoholu. Kierujący samochodem z nieustalonych przyczyn zjechał na lewy pas ruchu, a następnie na pobocze i do rowu. Samochód dachował, a będący pasażerem M. K. (1) w trakcie dachowania wypadł z samochodu i poniósł śmierć na miejscu.

Samochód osobowy marki C. (...) stanowił własność sprawcy wypadku L. D.. W dacie zdarzenia posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...), potwierdzone polisą (...).

W chwili wypadku zarówno sprawca wypadku, jak i poszkodowany byli pod wpływem alkoholu.

M. K. (1) w dacie swojej śmierci był rozwiedziony, miał jedno dziecko – syna D. K., który wówczas miał 23 lata. Poszkodowany mieszkał razem

z synem oraz swoją byłą żoną – matką powoda M. K. (2).

Powód bardzo przeżył śmierć ojca. Powoda i poszkodowanego łączyła silna więź emocjonalna. Zmarły M. K. (1) był autorytetem i wzorem do naśladowania dla swojego syna. Od zawsze czynnie uczestniczył w życiu powoda. W dzieciństwie poświęcał synowi dużo czasu, dzieląc z nim wspólne pasje i zainteresowania. Spędzali razem czas, grając w piłkę, majsterkując, jeżdżąc na wycieczki rowerowe oraz uczestnicząc razem w polowaniach. Zmarły M. K. (1) dbał o syna, w tym o jego potrzeby materialne. Panowie doskonale rozumieli się również w późniejszym okresie, kiedy powód był nastolatkiem, a następnie dorosłym człowiekiem. Byli najlepszymi przyjaciółmi. Powód z każdym problemem zwracał się do ojca. Nagła śmierć M. K. (1) stanowiła duży cios dla powoda, który był bardzo mocno związany emocjonalnie z ojcem. O jego śmierci powód dowiedział się od swojej matki. Ta informacja była dla niego szokiem; nie mógł sobie z tym poradzić, czuł ból, żal i smutek oraz pustkę, której nie sposób było zapełnić. Powód po śmierci ojca nie był w najlepszej kondycji psychicznej. Unikał spotkań z ludźmi, możliwie jak najwięcej czasu spędzał w pracy. Trudno było mu rozmawiać o ojcu oraz o jego wypadku. Powód w związku z tragicznym wypadkiem nie podjął leczenia psychiatrycznego, ani nie korzystał z pomocy psychologa. W żałobie pozostawał przez okres 2 lat, czyli do połowy 2010 roku. Do chwili obecnej powód nadal w pewnym stopniu nie pogodził się ze śmiercią ojca. D. K. regularnie odwiedza grób swojego ojca. Powód w 2003 roku zawarł związek małżeński, jest ojcem dwóch córek, urodzonych kolejno w 2015 roku i w 2017 roku. Mieszka wspólnie z rodziną oraz ze swoją matką w ich rodzinnym domu.

Pismem z dnia 6 lipca 2017 roku pełnomocnik powoda zgłosił pozwanemu Towarzystwu szkodę, domagając się w jego imieniu zapłaty kwoty 50.000 zł wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 22 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24 § 1 kc.

W odpowiedzi z dnia 25 października 2017 roku pozwany poinformował, iż przyjął odpowiedzialność co do zasady za przedmiotową szkodę i przyznał na rzecz powoda świadczenie w łącznej kwocie 28.605 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 kc. Jednocześnie wskazał, że żądanie nie zasługuje na szerszą aprobatę, gdyż zmarły M. K. (1) swoim nierozważnym zachowaniem w znacznym stopniu przyczynił się do zaistnienia szkody. Pozwany wskazał na art. 362 kc, jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Poszkodowany spożywał razem ze sprawcą wypadku alkohol, zatem miał on pełną świadomość, że kierowca jest w stanie upojenia alkoholowego, a podróżowanie z nietrzeźwym kierowcą zwiększa ryzyko zaistnienia wypadku komunikacyjnego. Dodatkowo pozwany wskazał, że z dokumentacji zdarzenia jak również z zeznań sprawcy wynika, że poszkodowany M. K. (1) nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa – co niewątpliwie stanowi naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W ocenie pozwanego wypłacone dotychczas powodowi zadośćuczynienie było adekwatne do doznanej przez powoda krzywdy i odpowiadało zasadom wynikającym z art. 446 § 4 kc. Zdaniem strony pozwanej wypłacona dotychczas na rzecz strony powodowej kwota 28.605zł spełnia swoją kompensacyjną funkcję.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentacji dołączonej do akt, tj.: zgłoszenia szkody z dnia 21 marca 2017 r. (k. 16-19), pisma ubezpieczyciela z dnia

13 kwietnia 2017 r. informującego o przyznaniu zadośćuczynienia (k. 20), pisma pozwanego z dnia 25 października 2017 r. (k. 25) i akt szkodowych (CD – koperta k. 28). Dokumentacja ta nie wzbudzała wątpliwości Sądu co do jej prawdziwości i rzetelności, bowiem dokumenty urzędowe zostały sporządzone przez uprawnione do tego organy w granicach przysługujących im kompetencji, natomiast wartość dowodową dokumentów prywatnych zakreśla dyspozycja art. 245 kpc. W odróżnieniu zatem od dokumentu urzędowego, dokument prywatny nie korzysta z domniemania zgodności z prawdą zawartego w nim oświadczenia. Korzysta natomiast z domniemania autentyczności i domniemania, że osoba, która go podpisała złożyła zawarte w nim oświadczenie. Ocena takiego dokumentu jako dowodu na zaistnienie określonych okoliczności przebiega na zasadach wskazanych w art. 233 kpc, co oznacza, że sąd ocenia jego wiarygodność i moc według własnego przekonania, po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego. Sąd Rejonowy podkreślił, że żaden z dokumentów złożonych w sprawie nie został przez strony zakwestionowany. Opinia sądowa sporządzona przez biegłego psychologa klinicznego B. G. była trafna i rzeczowa; nie wzbudziła zastrzeżeń Sądu Rejonowego co do fachowości, rzetelności i prawidłowości wnioskowania, była wnikliwa i trafna.

W ocenie Sądu Rejonowego celowym było uzupełnienie ww. materiału dowodowego poprzez przesłuchanie świadków i strony, a to dla ustalenia, czy i jak dużej krzywdy doznał powód wskutek tragicznej śmierci ojca, w tym – jakie relacje łączyły z nim powoda, czy można potraktować je jako szczególne i czy śmierć ojca stanowiła tak duży wstrząs psychiczny, że zaważył on na dalszych decyzjach i życiu młodego człowieka, jakim wówczas był powód. Świadek M. K. (2) - matka powoda, zeznała (k. 48-49), że nieżyjący M. K. (1) był jej byłym mężem oraz ojcem powoda, wspólnie z nimi zamieszkałym. Zmarły M. K. (1) od początku uczestniczył w wychowaniu ich jedynego syna, poświęcał mu sporo czasu, mieli wspólne zainteresowania i pasje, byli ze sobą bardzo związani emocjonalnie. Sąd Rejonowy nie miał zastrzeżeń do wiarygodności świadka. M. K. (2) w sposób zbieżny z pozostałym materiałem dowodowym opisała więź i relację ojca z synem oraz okoliczności, w jakich poinformowała syna o śmierci ojca. Zrelacjonowała również, w jaki sposób powód zareagował na wieść o śmierci ojca, jak przebiegały kolejne miesiące po tym zdarzeniu. Świadek L. D. (k. 53) był bezpośrednim sprawcą wypadku, w którym poszkodowany M. K. (1) zginął. W swoich zeznaniach przedstawił okoliczności spotkania z poszkodowanym przed nieszczęśliwym zdarzeniem oraz wskazał, iż to on prowadził samochód, którym jechał wraz z poszkodowanym. Przyznał, że prowadził samochód, będąc pod wpływem alkoholu, choć jednocześnie starał się zminimalizować swoją odpowiedzialność, sugerując, że właściwie wyświadczył przysługę poszkodowanemu, który sam był pod wpływem alkoholu i dlatego nie chciał kierować pojazdem. Sąd Rejonowy mimo to uznał zeznania świadka za przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem potwierdzały istotne dla opisu stanu faktycznego elementy – potwierdziły, że poszkodowany zdecydował się na wspólną podróż świadomy swojego i kolegi stanu. Przesłuchanie powoda pozwoliło na ustalenie więzi, jaka łączyła go ze zmarłym ojcem, ustalenia jak przeżył okres żałoby oraz jak funkcjonuje obecnie. D. K. (k. 53-54) zeznał, jak wyglądała jego relacja z ojcem. Powód opisał, w jaki sposób spędzał wspólnie czas z ojcem, wskazał, że ojciec obecny był w jego życiu od początku, przyznał, iż śmierć ojca była dla niego silnym ciosem oraz że trauma po stracie ojca w jakimś stopniu trwa do dzisiaj. Powód zeznał, iż zawarł związek małżeński, z którego pochodzą dwie małoletnie córki, wszyscy wraz z jego matką mieszkają wspólnie w domu rodzinnym powoda. Sąd Rejonowy stwierdził, że nie ma podstaw dla kwestionowania zeznań powoda, bowiem charakteryzowała je spontaniczność, szczerość i naturalność.

Powyższe ustalenia faktyczne doprowadziły Sąd Rejonowy do wniosku, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 13 i 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003, nr 124, poz. 1152 ze zm.), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie lub świadczenie z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotu objętego ubezpieczeniem, na podstawie uznania roszczenia uprawnionego z umowy ubezpieczenia, przy czym do wypłaty konkretnej kwoty dochodzi w wyniku ustaleń, zawartej z uprawnionym ugody lub prawomocnego orzeczenia sądu. Odszkodowanie winno odpowiadać wysokości szkody, co nawiązuje do podstawowego w tym zakresie przepisu art. 361 kc, i co do zasady zostać wypłacone w terminie 30. dni od dnia założenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Stosownie do treści art. 362 kc, jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Jak wskazuje art. 446 § 1 kc, jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł. Zgodnie z §3 tego artykułu sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Ponieważ kilkudziesięcioletnia praktyka stosowania artykułu 446 kc pokazała, że istnieje potrzeba uregulowania i uwzględnienia także innych aspektów straty, jaką dla najbliższych oznacza śmierć członka rodziny, dlatego nowelą z dnia 30 maja 2008 r. (Dz.U. z 2008 r., nr 116, poz.731) wprowadzono § 4 art. 446 kc, który obowiązuje od dnia 3 sierpnia 2008 r. i zgodnie z którym sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Uprawnionymi w świetle tego przepisu są osoby należące do najbliższego kręgu rodzinnego, choć niekoniecznie krewni. Kompensacie podlega doznana przez te osoby krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny, które mogą objawić się poprzez dolegliwości zarówno fizyczne jak i psychiczne. Kompensata majątkowa ma na celu przezwyciężenie albo przynajmniej złagodzenie przykrych doznań i ułatwienie pokrzywdzonemu, na ile to możliwe, powrotu do normalnego, dotychczasowego trybu życia. Służyć temu ma nie tylko udzielenie pokrzywdzonemu stratą najbliższej osoby należnej „satysfakcji” moralnej w postaci uznania jego krzywdy wyrokiem sądu, ale także zobowiązanie do świadczenia, które umożliwi pełniejsze zaspokojenie potrzeb i pragnień pokrzywdzonego. Kluczowe dla określenia wysokości świadczenia jest ustalenie samej krzywdy – jej rodzaju, charakteru i zakresu, przy czym nie ma tu decydującego znaczenia formalne (zgodne z odgórnie wyznaczonymi wskaźnikami) ustalenie stopnia utraty zdrowia. Przede wszystkim liczą się okoliczności indywidualne, takie jak sytuacja życiowa i rodzinna pokrzywdzonego, jego wiek, poziom wrażliwości psychicznej oraz dotychczasowe doświadczenia, które mogą wpłynąć na to, jak szybko pokrzywdzony poradzi sonie z traumą.

W dacie wypadku, który miał miejsce w dniu 11 lipca 2008 r., omawiany wyżej przepis jeszcze nie obowiązywał, zatem pełnomocnik powodów uzasadniając powództwo sięgnął do regulacji o charakterze ogólniejszym, tj. art. 448 kc w związku z art. 24 kc. Ta druga podstawa znajduje oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, by przywołać choćby uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r. w sprawie III CZP 32/11 i uchwałę tegoż z dnia 22 października 2010 r. w sprawie III CZP 76/10, gdzie wskazano, iż „najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24 §1 kc zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r.” Zgodnie z treścią art. 448 §1 kc, w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Wspomniany przepis znajduje zastosowanie do naruszeń jakiegokolwiek dobra osobistego, o ile nie pozostaje w kolizji z innymi, bardziej szczegółowymi unormowaniami (np. 445 kc, 417 2 kc, a obecnie choćby art. 446 § 4 kc), a naruszenie jest wynikiem czynu niedozwolonego, w związku z zawinionym zachowaniem sprawcy. Katalog dóbr osobistych człowieka podlegających ochronie nie został w art. 23 k,c, sztywno określony, wskazano tam jedynie przykładowo na takie dobra, jak: zdrowie, wolność, cześć, swobodę sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnicę korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukową, artystyczną, wynalazczą i racjonalizatorską. Doktryna i orzecznictwo sądowe systematycznie ten katalog poszerzają, „wyłuskując” z kazusów - indywidualnych spraw rozpatrywanych w polskich sądach - kolejne stany i sytuacje, które jako immanentnie związane ze sferą intymności człowieka i z jego życiem psychicznym, ze społeczno-prawnego punktu widzenia powinny być chronione. Skoro jak dotąd, idąc tą drogą, za dobra osobiste uznano: prawo do życia w rodzinie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 473/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., ICSK 314/11), prawo do mieszkania w godziwych warunkach lokalowych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 kwietnia 2011 r., VI ACa 1310/10) czy prawo do kultywowania pamięci osoby zmarłej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2011 r., V CSK 256/10), to nie ma oczywiście przeszkód dla uznania, że szczególna więź istniejąca między ojcem i dzieckiem, między rodzeństwem czy w ogóle – między najbliższymi członkami rodziny- zasługuje na miano dobra osobistego i że jako taka podlega ochronie prawnej przewidzianej w art. 24 §1 i art. 448 kc. Z treści art. 47 Konstytucji RP prawo do ochrony życia rodzinnego wynika wprost.

Kierując się powyższymi przepisami i wskazówkami, Sąd Rejonowy dokonał ustaleń co do przebiegu samego zdarzenia w dniu 11 lipca 2008 roku, kwalifikacji zachowania się sprawcy w kontekście przepisów karnych, oceny czy i na ile do zdarzenia przyczynił się sam poszkodowany M. K. (1), a także przeanalizował materiał dowodowy pod kątem jakości i siły więzi łączących powoda ze zmarłym ojcem. Dokumentacja zawarta w aktach szkodowych pokazuje, że poszkodowany M. K. (1) w momencie zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu, pod takim wpływem był również kierujący pojazdem marki C. (...) L. D.. Wiemy, iż poszkodowany M. K. (1) krótko przed zdarzeniem spożywał wspólnie z kierującym pojazdem L. D. alkohol. Kierujący pojazdem L. D., jak ustalono po wypadku, był pod wpływem alkoholu – wynik badania alkotestem wskazywał 1,08 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Taki stan upojenia alkoholowego kierowcy był na tyle wysoki, że poszkodowany musiał zauważyć zmiany w zachowaniu kierującego, jak chociażby zaburzenia mowy, równowagi, koordynacji ruchowej. Poszkodowany musiał mieć świadomość, że kierowca jest w stanie upojenia alkoholowego, a podróżowanie z nietrzeźwym kierowcą zwiększa ryzyko zaistnienia wypadku. W związku z tym poszkodowany jako człowiek świadomy i niewątpliwie umiejący ocenić sytuację powinien odmówić wspólnej podróży. Tymczasem, jak wynika z akt sprawy karnej - sam namawiał kierowcę do podróży. Drugim aspektem świadczącym o tym, iż poszkodowany przyczynił się do zajścia nieszczęśliwego wypadku, była w ocenie Sądu Rejonowego okoliczność jazdy samochodem bez korzystania z pasów bezpieczeństwa, co można wywnioskować ze zgromadzonych w sprawie dokumentów, w tym fotografii, które pokazują, że ciało poszkodowanego znajdowało się w odległości kilku metrów od samochodu, który uległ wypadkowi. Bezdyskusyjnym w rozpatrywaniu niniejszej sprawy jest, że powoda z poszkodowanym łączyła silna więź emocjonalna, taka jak ojca z synem. Ojciec odgrywał bardzo ważną rolę w życiu powoda. Śmierć ojca była dla powoda traumatycznym doświadczeniem i zapewne pozostawiła znaczący ślad w jego życiu. Powód po śmierci ojca przez okres dwóch lat przeżywał żałobę. Ale potem wrócił do normalnego funkcjonowania i życia. W trakcie trudnego okresu żałoby nie leczył się psychiatrycznie, ani nie korzystał z pomocy psychologa. Oczywistym jest, że powód ma prawo odczuwać smutek, ubolewać, że życie nie potoczyło się inaczej, tęsknić za zmarłym tragicznie ojcem. Te odczucia są jednak naturalne i normalne; nie wymagają od Sądu interwencji w postaci działań kompensacyjnych. Tym bardziej, że pozwany przyznał już powodowi kwotę 28.605 zł jako uprawnionemu w świetle art. 446 § 4 kc, starannie odnotowując, że kwota ta uwzględnia rozmiar bólu i cierpień moralnych, wystąpienie zaburzeń psychicznych leczenie psychologiczne/psychiatryczne po śmierci najbliższego członka rodziny, trudności adaptacyjne związane z odnalezieniem się po śmierci najbliższego członka rodziny, wiek uprawnionego, wiek zmarłego, rola jaką pełnił zmarły w rodzinie oraz rodzaj i intensywność więzi łączących roszczącego ze zmarłym. W ocenie Sądu Rejonowego, w świetle ujawnionych okoliczności można uznać, że powyższa kwota zaspokoiła powoda i że nie powinien on mieć poczucia krzywdy, braku kompensaty, „niezamknięcia” sprawy. Trzeba pamiętać, że zadośćuczynienie nie może być źródłem wzbogacenia, ma jedynie ukoić ból. Wypłata dochodzonej w niniejszym procesie dodatkowej kwoty 50.000 zł dla powoda, byłaby kwotą nadmierną i nieadekwatną w świetle dokonanych ustaleń stanu faktycznego. Nie stanowiłaby ona kompensaty, o jaką chodziło ustawodawcy, gdy konstruował art. 448 kc, a następnie art. 446 § 4 kc, lecz przeciwnie – byłaby świadczeniem zbyt wysokim. Nie spełniałaby już bowiem kryterium „wartości ekonomicznej odczuwalnej, ale niebędącej wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy”. Jak wskazano w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2009 r. (III KK 349/07, Biul.PK 2008/4/7), „wartość odpowiednia”, o jakiej mowa w przywołanych przepisach, to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, ale także korelująca z rozmiarem krzywdy i z indywidualnymi warunkami poszkodowanego. Wypłacona przez powoda kwota 28.605 zł wypełnia te kryteria i nie wymaga uzupełniającego świadczenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów Sąd Rejonowy orzekł jak w punkcie I. wyroku, oddalając powództwo.

O kosztach orzeczono w punkcie II. wyroku, uznając, że w niniejszej sprawie należy zastosować art. 98 § 1 kpc. W niniejszej sprawie powód przegrał proces w całości, dlatego zgodnie zobowiązany był zwrócić pozwanemu koszty procesu w kwocie 3.634 zł.

O zwrocie kosztów opinii biegłego Sąd Rejonowy orzekł w punkcie III. wyroku na podstawie art. 113 uksc, nakazując ściągnięcie kwoty 1.169,53 zł wyłożonej w związku z opinią biegłej na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Kościanie) – k. 120-126.

Apelację (k. 135-138) od powyższego wyroku Sądu Rejonowego złożył powód D. K., zaskarżając orzeczenie w części, tj.: w pkt. II. – w części oddalającej powództwo co do kwoty 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 22 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie pkt. II. i III. – odnośnie kosztów procesu (w całości). Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego apelujący zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 448 kc w związku z art. 24 kc, poprzez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na:

a.  błędnym przyjęciu, że w danych okolicznościach sprawy powodowi nie należy się zadośćuczynienie za doznaną krzywdę na skutek naruszenia jego dobra osobistego po śmierci ojca, w sytuacji gdy zgromadzony materiał dowodowy przedmiotowej sprawy wskazuje na ogrom krzywdy, cierpienia dla życia i funkcjonowania powoda bez tragicznie zmarłego ojca;

b.  błędnym przyjęciu, że w stanie faktycznym niniejszej sprawy kwota 28.605 zł przyznana i wypłacona przez pozwanego w toku likwidacji szkody przed wytoczeniem powództwa stanowi adekwatną rekompensatę dla powoda za doznane krzywdy, cierpienia, związane z nagłą i niespodziewaną śmiercią ojca, podczas gdy kwota ta jest rażąco niska i nieadekwatna do naruszonego dobra osobistego, tj. prawa do życia rodzinnego i utrzymania tej więzi;

c.  nadanie zbyt małego znaczenia istotnym kryteriom: problemom emocjonalnym powoda, poczuciu straty, osamotnienia, przedłużonej reakcji żałoby, które to w znaczący sposób powinny wpłynąć na zasądzenie i wysokość zadośćuczynienia;

2.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 kpc mające wpływ na wynik sprawy poprzez:

a.  przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, jednostronnie, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego prowadzącą do błędnych wniosków polegających na przyjęciu braku zasadności dochodzonego roszczenia, podczas gdy śmierć ojca powoda była dla niego traumatycznym doświadczeniem;

b.  błędne ustalenie stanu faktycznego sprawy i niestwierdzenie wystąpienia szczególnie uzasadnionych okoliczności przemawiających za odstąpieniem od obciążania powoda kosztami postępowania w całości;

3.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 102 kpc poprzez jego niezastosowanie i obciążenie powoda na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc obowiązkiem zwrotu kosztów procesu, pomimo wystąpienia szczególnie uzasadnionych okoliczności przemawiających za odstąpieniem od obciążania powoda kosztami postępowania w całości.

W oparciu o powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

1.  zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 10.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w wysokości ustawowej od dnia 22 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych za I instancję;

3.  zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za postępowanie apelacyjne przed Sądem II instancji.

W odpowiedzi na apelację (k. 147-150) pozwana wniosła o jej oddalenie, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Uzasadniając stanowisko pozwana zakwestionowała wszystkie zarzuty podniesione przez powoda, wskazując że są one bezzasadne.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Podstawą rozstrzygnięcia sprawy był materiał dowodowy zebrany w toku postępowania przed sądem I instancji – w toku postępowania apelacyjnego nie złożono żadnych wniosków dowodowych, a w ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do prowadzenia dalszego postępowania dowodowego z urzędu.

Przypomnieć należy, że spór dotyczył wysokości zadośćuczynienia (na podstawie art.448 kc), a jednym z zarzutów pozwanego była kwestia przyczynienia się zmarłego do wypadku (poprzez akceptowanie stanu nietrzeźwości kierowcy i brak zapięcia pasów). Przy takiej sytuacji procesowej obowiązkiem sądu przy rozstrzyganiu o zasadności żądania pozwu było w pierwszej kolejności wyjaśnienie jaka kwota zadośćuczynienia jest należna powodowi, a następnie odniesienie się do zarzutu przyczynienia poprzez wyjaśnienie czy zarzut ten jest zasadny i o ile uzasadnia obniżenie należnej powodowi kwoty. W niniejszej sprawie natomiast Sąd Rejonowy przytoczył wprawdzie obszernie jakie przesłanki mają istotne znaczenie dla określenia wysokości zadośćuczynienia (str.7 uzasadnienia wyroku) tym jednak poprzestał na konstatacji, że dotychczas wypłacona kwota (28.605 zł) jest wystarczająca bez poczynienia jednoznacznych ustaleń jak należy ocenić przyczynienie się zmarłego i od jakiej kwoty zadośćuczynienie to obniżać. Te wadliwości zaskarżonego wyroku musiały podlegać weryfikacji w toku postępowania apelacyjnego i Sąd Okręgowy kierując się przesłankami wypracowanymi w orzecznictwie na gruncie art.448 kc (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 1 czerwca 2017r. I CSK 595/16, Legalis nr 1629970, z dnia 7 lipca 2017r. V CSK 607/16, Legalis nr 1675532, z dni 29 listopada 2017r. II CSK 137/17, Legalis nr 1706103) czyli przede wszystkim intensywnością więzi pomiędzy powodem, a zmarłym, wpływem śmierci ojca na życie powoda i skalą cierpień powoda doszedł do wniosku w oparciu o ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, że właściwa w świetle art.448 kc (w związku z art.23 i 24 kc) pozostaje kwota 60.000zł. Kolejną kwestią, którą należało wyjaśnić to problem przyczynienia się ojca powoda do wypadku (art.362 kc). Niewątpliwie okoliczności, na które wskazywał pozwany (brak zapięcia pasów, pozostawanie w stanie nietrzeźwości i akceptowanie takiego stanu u kierowcy) to zachowania naganne uzasadniające umniejszenie zadośćuczynienia należnego powodowi (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013r. IV CSK 87/13, Legalis nr 728663). Określenie stopnia przyczynienia się uzależnione jest od okoliczności konkretnej sprawy tym niemniej judykatura i doktryna wypracowały ogólne zasady w zakresie orzecznictwa w tego typu sytuacjach (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2018r. IV CSK 114/17, Legalis nr 1807243, U. B. „Zakres przyczynienia się poszkodowanego powstania lub zwiększenia szkody na tle aktualnej linii orzecznictwa sądów powszechnych – Monitor Ubezpieczeniowy nr 52 – marzec 2013). Pamiętając zatem o ustaleniach zaskarżonego wyroku (wspólne spożywanie alkoholu z kierowcą, brak zapięcia pasów bezpieczeństwa) przyjąć należy, że okoliczności sprawy, a zwłaszcza stopień winy ojca powoda uzasadnia obniżenie zadośćuczynienia łącznie o 60 % co prowadzi do wniosku, że wystarczająca pozostaje rzeczywiście (tak jak przyjął to Sąd Rejonowy) kwota dotychczas powodowi wypłacona tj. 28.605 zł gdyż jest ona wyższa od kwoty powstałej wskutek obliczeń Sądu Okręgowego (24.000 zł – 60.000 zł x 0,4). Oznacza to, że niezasadne pozostają zarzuty apelacji co do tego, że ogrom krzywdy powoda uzasadnia zasądzenie dalszych kwot na jego rzecz. W tym więc zakresie tj. co do zasądzenia dalszej kwoty 10.000zł apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art.385 kpc. W ocenie Sądu Okręgowego apelacja uzasadniona była wyłącznie (i to tylko częściowo) co do rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Powód był niewątpliwie stroną przegrywającą więc Sąd Rejonowy miał formalnie podstawy do zastosowania art.98 kpc i zasądzenia zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego. Nie sposób jednak nie przypomnieć, że rzecz dotyczyła wysokości zadośćuczynienia gdzie orzeczenie sądu ma charakter ocenny, a w sprawie dodatkowo pojawiała się kwestia przyczynienia się (pozostawiona także ocenie sądu). Co więcej w postępowaniu likwidacyjnym w decyzji (k.20 akt) o przyznaniu powodowi kwoty 28.605 zł nie pojawia się w ogóle zarzut dotyczący przyczynienia się co mogło utwierdzić powoda w przekonaniu co do słuszności jego żądań. Pamiętać tez należy, że tłem sprawy był tragiczny wypadek, w którym śmierć poniósł ojciec powoda, a stroną pozwaną był ubezpieczyciel, a więc podmiot profesjonalny. Wszystkie te okoliczności uzasadniały w przekonaniu Sądu Okręgowego zastosowanie art. 102 kpc w części dotyczącej kosztów należnych stronie pozwanej (możliwości tej nie rozważał w ogóle Sąd Rejonowy jak wynika z jego uzasadnienia), a i tak powód obciążony został sankcją w postaci konieczności poniesienia kosztów opinii biegłego (ściągnięcie w punkcie III. wyroku kwoty 1.169,53 zł) – w tym zakresie apelacja została oddalona. Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy na podstawie art.386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok tylko w punkcie II. poprzez nie obciążanie powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów procesu (3.634 zł) na podstawie art.102 kpc (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2013r. V CZ 124/12, Legalis nr 735976).

Powyższe argumenty legły także u podstaw nie obciążaniu powoda kosztami postępowania apelacyjnego należnych pozwanemu tj. 900 zł (wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego). Powód i tak musiał już ponieść opłatę od apelacji (500 zł), a trudno dodatkowo nie zauważyć, że z uwagi na rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym nakład pracy pełnomocnika pozwanego był mniejszy niż gdyby doszło do przeprowadzenia rozprawy apelacyjnej.

Arleta Lewandowska Michał Wysocki Paweł Soliński

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Izabela Szot-Danelska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Michał Wysocki,  Paweł Soliński ,  Arleta Lewandowska
Data wytworzenia informacji: