IV Ka 940/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Krakowie z 2022-01-03

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 940/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

3

1CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie

z dnia 11 grudnia 2020 roku, sygn. akt II K 1081/14/S

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☒ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒na korzyść

☐na niekorzyść

☒w całości

☐w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art.438 pkt 1 k.p.k.– obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany

w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,

jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k.– rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art.439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

Uchylenie

Zmiana

1Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1

A. Ś.

Oskarżony nie był karany (czyny zarzucane aktem oskarżenia)

informacje z K.

k. 2036 t. XIII

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

------------------

----------------------------------------------------

------------

------------

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

2.1.1.1.

Informacje z Krajowego Rejestru Karnego

Wskazane dokumenty zostały sporządzone przez uprawnione osoby, zgodnie z obowiązującymi w tym przedmiocie przepisami. Zasługują zatem na wiarę w całości.

0.12.2.2.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów

(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

-----------------

------------------------------

--------------------------------------------------------------

1STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. J. O. (1) zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mających wpływ na jego treść, a polegający na bezpodstawnym przyjęciu przez Sąd pierwszej instancji, że oskarżony dopuścił się wobec A. O. (1) wymienionych w opisie czynu przypisanego mu w zaskarżonym wyroku.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Wskazany zarzut jest w całości niezasadny. Błąd w ustaleniach faktycznych jest to bowiem błąd, który wynika bądź z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”) bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów („błąd dowolności”). Może on być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 k.p.k.), np. błąd logiczny, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonywającym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, czy oparcie ich na faktach w istocie nieudowodnionych (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 6 lutego 2013 roku, II AKa 395/12).

Taka sytuacja w zakresie zarówno niepełności przeprowadzonego postępowania dowodowego, jak i odnośnie oceny zgromadzonego materiału dowodowego w przedmiotowej sprawie nie nastąpiła. Sąd pierwszej instancji prawidłowo, w oparciu o całość zgromadzonego i ocenionego, zgodnie z art. 7 k.p.k. materiału dowodowego, ustalił, iż oskarżony A. Ś. swoimi zachowaniami zrealizował znamiona przypisanego mu przestępstwa z art. 200 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd pierwszej instancji dokonał w sposób zgodny z art. 7 k.p.k., a zatem swobodny, a nie dowolny analizy i oceny wyjaśnień oskarżonego uznając je w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy za niewiarygodne. Wbrew odmiennym twierdzeniom apelacji nie sposób uznać, iż Sąd popada w „sprzeczność logiczną”, albowiem analiza części uzasadnienia w zakresie ustalenia faktów wskazuje, iż nie czyniono ustaleń, co do kierowania roszczeń finansowych wobec oskarżonego przez J. O. (2). W zakresie oceny wyjaśnień oskarżonego Sąd pierwszej instancji odniósł się do okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym do podnoszonych w apelacji kwestii spędzania czasu przez oskarżonego z pokrzywdzoną, wspólnych wyjazdów. Część z podnoszonych okoliczności odnoszących się bądź do J. O. (2), relacji z wymienioną nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, w szczególności, jeśli uwzględni się ograniczony zakres ustaleń faktycznych czynionych na podstawie depozycji wskazanego świadka. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku i to w zakresie oceny wyjaśnień oskarżonego, jak i zeznań świadka J. O. (2) odnosi się w zakresie niezbędnym dla rozstrzygnięcia sprawy do postawy matki pokrzywdzonej i działań podjętych przez nią po ujawnieniu okoliczności molestowania córki przez oskarżonego. Jednakże przedmiotem postępowania nie jest ocena tego zachowania, a odpowiedzialności oskarżonego za zarzucane działania. Co do pozostawania małoletniej A. O. (2) pod opieką oskarżonego, Sąd pierwszej instancji odniósł się do tej okoliczności wskazując, iż fakt zaistnienia molestowania J. O. (2) potwierdziła podczas rozmowy z córką 25 kwietnia 2013 roku. Natomiast odnośnie spędzania czasu przez oskarżonego z pokrzywdzoną, czy to podczas wspólnych wyjść, czy wyjazdów, o których mowa w wyjaśnieniach oskarżonego, czy zeznaniach innych świadków, nie można mówić o tym, iż falsyfikują one w części zeznania pokrzywdzonej. Pokrzywdzona odniosła się do tych okoliczności. Nie sposób nie zauważyć, iż pozostawała ona wówczas z racji małżeństwa swojej matki w określonej sytuacji faktycznej, która powodowała również to, że musiała spędzać czas w towarzystwie oskarżonego. Do momentu, kiedy nie została o niewłaściwe zachowania oskarżonego zapytana, nie podnosiła ona tych okoliczności, kierując się także tym, iż nie chciała doprowadzić do rozpadu małżeństwa matki. W takiej sytuacji trudno, aby przynajmniej w ograniczonym zakresie nie uczestniczyła we wspólnych wyjściach, czy też wyjazdach. Jednocześnie podczas pozostawania poza miejscem zamieszkania nie dochodziło do przypisanych wyrokiem zachowań. Co do fotografii i wyciągniętych z niej wniosków, to po pierwsze nie sposób nie zauważyć, iż pokrzywdzona znajdowała się wówczas obok oskarżonego również w towarzystwie matki. Fotografia została wykonana w określonym kontekście sytuacyjnym, powodującym po pierwsze to, iż strony były w strojach dostosowanych do okazji, a po drugie, że zazwyczaj wykonując zdjęcia pozowane osoby, których wizerunek jest utrwalany są bądź uśmiechnięte bądź mają „neutralny” wyraz twarzy. Nie oznacza to jednak, iż depozycje pokrzywdzonej z tego powodu należy uznać za niewiarygodne.

Podobnie w sposób zgodny z art. 7 k.p.k. dokonano oceny zeznań świadka J. O. (2). Tak, jak podniesiono w apelacji i na co wprost wskazuje treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku, zeznania wymienionej stanowiły podstawę ustaleń faktycznych jedynie w ograniczonym zakresie, ale nie można uznać, aby Sąd pierwszej instancji „unikał wskazania okoliczności”, które uznał za nieprawdziwe lub zakres depozycji, które nie zasługuje na przyznanie mi przymiotu wiarygodności. Przedmiotem ustaleń faktycznych nie była bowiem kwestia pożycia oskarżonego i świadka. Sąd pierwszej instancji odniósł się przy tym (nie tylko przy okazji oceny zeznań świadka J. O. (2), ale i pozostałego materiału dowodowego) do kwestii wysuwania przez świadka żądań finansowych w stosunku do oskarżonego. W świetle całości zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zeznań A. O. (2), nie budzi wątpliwości, iż do przypisanego czynu doszło, a zatem motywacje jej matki, chęć otrzymania odszkodowania (niezależnie, czy dla siebie, czy z zamiarem przeznaczenia na potrzeby córki) nie mają znaczenia. Sąd Odwoławczy ma również na uwadze przytoczone w apelacji stanowisko zawarte w opinii sądowo – seksuologicznej (k. 473 i nast.), jednakże po pierwsze biegli wykroczyli poza zakreślony postanowieniem zakres opiniowania, a po drugie i w depozycjach A. O. (2), ale przede wszystkim zeznaniach J. O. (2) znajdują się wskazania, dlaczego po przeprowadzeniu rozmowy z córką podjęła ona określone działania. Co do skierowania zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, wskazać należy, iż świadek powoływała się i na kwestie przystępowania pokrzywdzonej do egzaminów gimnazjalnych, ale i na jej stan zdrowia. Doświadczenie procesowe wskazuje, iż często w sprawach dotyczących przestępstw przeciwko wolności seksualnej pokrzywdzeni niezależnie od wieku, czy doświadczenia życiowego z powodu różnych obaw, czy wstydu nie składają zawiadomień o popełnieniu przestępstwa na ich szkodę. W tym przypadku uwzględnić należy obawy matki o stan dziecka i chęć uniknięcia niekorzystnego wpływu procedury wymagającej powracania d tychże zdarzeń. Odnośnie kwestii nagrania rozmowy z córką w dniu 25 kwietnia 2013 roku, Sąd pierwszej instancji wypowiedział się do tych kwestii. Świadek J. O. (2) wskazała, co doprowadziło ją do podjęcia takiego tematu w rozmowie z córką. Była to okoliczność niezależna od powzięcia informacji o romansie męża z J. P. (1). Nawet, gdyby nagranie to wynikało z „konieczności przygotowania się do szeregu sporów prawnych z oskarżonym”, to z uwagi na to, iż podstawą ustaleń faktycznym w zakresie relewantnym dla rozstrzygnięcia sprawy były zeznania świadka A. O. (2), nie ma to znaczenia.

Nieuzasadnione są również zarzuty odnoszące się do dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny zeznań świadków J. P. (1), J. Ś. i S. Ś.. Zasadnie uznano w szczególności, iż J. P. (1) nie posiadała zasadniczych informacji w sprawie. Co do przytoczonego fragmentu zeznań wymienionej, który miał obrazować relację pokrzywdzonej z oskarżonym i przeczyć wiarygodności zeznań A. O. (2), nie sposób nie zauważyć, iż świadek obserwowała tylko pewne fragmenty relacji wymienionych, dotyczy sytuacji, kiedy obok oskarżonego obecna była matka pokrzywdzonej. Nadto był to opis zachowania pokrzywdzonej w obecności osoby obcej, spoza rodziny i nie wyklucza on, że w innych sytuacjach (to jest bez obecności osób postronnych) zaistniały zachowania, które pokrzywdzona opisywała.

Podobnie i J. Ś. i S. Ś. opisywali swoje spostrzeżenia odnośnie obserwowanych przez nich relacji pokrzywdzonej z oskarżonym podczas wyjazdów lub weekendowych spotkań. Jednakże również w tym zakresie uwzględnić należy kontekst sytuacyjny takich wyjazdów, czy spotkań, relację samej pokrzywdzonej, co do podjętego sposobu zachowania wobec oskarżonego, a także to, iż przytoczone fragmenty zeznań wskazanych świadków w pewnym zakresie stanowią oceny pewnych zachowań jako przykładowo „standardowych”, a nie odniesienie do faktów.

Analiza treści zgromadzonego materiału dowodowego, jak i uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, iż zeznania pokrzywdzonej, a zatem depozycje świadka, które miały zasadnicze znaczenie dla przypisania oskarżonemu odpowiedzialności za przypisany mu czyn, zostały ocenione w sposób prawidłowy. Tak, jak wyżej wskazano, nie można w realiach niniejszej sprawy przyjąć, iż „Sąd abdykował z próby dokonania własnej oceny zeznań pokrzywdzonej”, opierając się jedynie na opiniach psychologicznych, albowiem w uzasadnieniu odniesiono się wprost do treści depozycji A. O. (2). Powyżej zwrócono również uwagę na okoliczność, iż inne twierdzenia świadków, czy wyjaśnienia oskarżonego nie dyskwalifikują wiarygodności zeznań świadka A. O. (2). Analizując zapisy nagrań przesłuchania pokrzywdzonej nie można uznać, aby występująca w pewnych fragmentach niepewność wypowiedzi świadka, używanie określenia „może”, zastanawianie się nad udzielaną wypowiedzią, niedopowiedzenia, czy mała ilość szczegółów, zagubienie wskazywały na fałszywość składanych zeznań. Nie powtarzając argumentów przytoczonych przez Sąd pierwszej instancji w tym zakresie, które Sąd Odwoławczy podziela, jak i wskazania biegłych odnośnie tych kwestii wskazać należy, iż uwzględnić należy okoliczność, że ofiary nadużyć seksualnych różnie reagują w sytuacji, na co wskazuje również obrona, stresu związanego ze składaniem zeznań w tym zakresie. Co więcej pokrzywdzona przez znaczną część dzieciństwa przebywała poza Polską, co wpływać mogło na jej kompetencje językowe. Podobnie w realiach niniejszej sprawy analizując treść wypowiedzi świadka, jak i wskazania opinii biegłych nie można mówić, aby zeznania zostały wyuczone, czy też matka pokrzywdzonej J. O. (2) w inny sposób na nie wpłynęła, „zasugerowała, nawet nieświadomie, aby ta potwierdziła zarzut molestowania”. U pokrzywdzonej złożenie zeznań wiązało się z określonymi reakcjami emocjonalnymi, wskazującymi na przeżywanie zaistniałych zdarzeń. Poza tym, na co zwrócili uwagę biegli z zakresu psychologii, analiza treści zeznań świadka przemawia za zwiększoną ostrożnością świadka podczas składania zeznań i raczej niedoszacowaniem niż przeszacowaniem informacji obciążających A. Ś. związanych z molestowaniem. Wyniki badań testowych wskazują przy tym, iż A. O. (2) ma trudności z odtwarzaniem z pamięci przykrych wydarzeń, a unikanie spontanicznego ujawnienia własnej wyobraźni i pogłębionych wspomnień stanowi jej utrwalony mechanizm obronny (k. 780 tom VI). Jedyne oznaki przeszacowania biegli stwierdzili odnośnie opisywanego poziomu zagrożenia ze strony oskarżonego. Wskazania te świadczą o tym, iż jedynie polemiczne są zarzuty apelacji, iż pokrzywdzona składała określonej treści zeznania w geście solidarności z matką, aby jej pomóc w sprawie rozwodowej. Nie sposób przy tym nie zauważyć, iż w momencie składania depozycji przed Sądem sprawa rozwodowa była już zakończona.

Co do kwestii istnienia istotnych różnic między zeznaniami pokrzywdzonej z toku postępowania przygotowawczego i przed Sądem, nawet przytoczone fragmenty depozycji pokrzywdzonej wskazują, iż co do kwestii zasadniczych, a to podjętych przez oskarżonego działań w relacji pokrzywdzonej nie występują różnicę. Zwrócić uwagę w tym zakresie należy i na tą okoliczność, że sama pokrzywdzona podczas drugiego przesłuchania wskazała, iż jej stan psychiczny w momencie pierwszego przesłuchania był bardzo zły, jak i wskazała, iż o pewnych zdarzeniach nie pamiętała podczas pierwszego przesłuchania. Co do kwestii braku opisu zachowania, do którego miało dojść na strychu, a miało ono analogiczny przebieg do tego, które miało miejsce w kuchni, mając na uwadze stan psychiczny świadka, wstyd związany z przesłuchaniem, jak i przytoczone powyżej informacje odnośnie wyników badań testowych pokrzywdzonej, można w sposób racjonalny przyjąć, iż zaistniał wówczas mechanizm obronny, na który zwrócili uwagę biegli. Co więcej sama pokrzywdzona słuchana przed Sądem wskazała, iż „przemyślała sobie całość, żeby sobie przypomnieć wszystkie możliwe sytuację, które były”.

Odnośnie podnoszonego faktu, iż pokrzywdzona A. O. (2) miała składać fałszywe zeznania odnośnie tego, że podczas pierwszego przesłuchania nie wiedziała, co to jest masturbacja, wskazać należy na dokładną treść wypowiedzi świadka. 2 września 2016 roku A. O. (2) podała, że: „Gdyby byłam przesłuchiwana po raz pierwszy, nie wiedziałam co to jest masturbacja”, ale dalej wskazywała, że „wiedziałam, że coś takiego jest, ale nie wiedziałam do czego to jest”. Natomiast słuchana w toku postępowania przygotowawczego rzeczywiście wskazała, iż oskarżony, kiedy przychodził do niej masturbował się, a odpowiadając na pytania Przewodniczącej opisała, jak te sytuację wyglądały (k. 239 tom II). Przytoczone fragmenty zeznań pokrzywdzonej odnoszące się do tychże kwestii świadczą o tym, iż zarzut w tym zakresie jest niezasadny.

Wskazania te prowadzą do wniosku, iż to apelujący wskazuje na pewne fragmenty zeznań pokrzywdzonej, które w jego ocenie mają świadczyć o ich niewiarygodności pomijając całość wypowiedzi świadka.

Podobnie kolejne zastrzeżenia odnośnie wiarygodności zeznań pokrzywdzonej nie są uzasadnione. Co do niewystąpienia niewłaściwych zachowań podczas wyjazdów, czy podczas obecności osób trzecich w miejscu zamieszkania stron, to mając na uwadze ograniczenia, czy to miejscowe, czy wynikające z obecności innych osób, nielogicznym byłoby, aby oskarżony podejmujący przestępne działania, tak, aby nikt o nich się nie dowiedział, działał pomijając ryzyko ujawnienia takich działań. Sama pokrzywdzona przyznawała, że w takich sytuacjach zachowywała się „normalnie”, udawała, podając przyczyny takich działań. Również zastrzeżenia, co do możliwości usłyszenia z jednej strony rozmów i odgłosów mających miejsce podczas objętych zarzutami zachowań oskarżonego, jak i krzyków oskarżonego, a z drugiej strony możliwości usłyszenia kroków nadchodzącej J. O. (2) nie są uzasadnione, albowiem nie uwzględniając, iż z jednej strony mowa jest o możliwości usłyszenia z pomieszczeń oddalonych od siebie, a z drugiej usłyszenia zbliżającej się do danego pomieszczenia osoby. Kolejne kwestie odnośnie zachowań podejmowanych w łazience nie świadczą również o nieprawdziwości zeznań pokrzywdzonej, albowiem wprost przyznawała ona, że pewnych okoliczności nie pamięta. Skoro próbowała ona uniknąć dotykania, to to, że nie podejmowała dodatkowych działań typu skierowanie wody z prysznica, nie ma znaczenia. Część z tych pytań, a to, jak oskarżony zamierzał ukryć ubranie, gdyby doszło do jego zmoczenia, w ogóle nie dotyczy wiedzy pokrzywdzonej. Za niespójność w depozycjach nie można uznać również kwestii dokładnego opisu zachowania pokrzywdzonej w sypialni (to jest, czy odwracała się bokiem, czy tyłem), albowiem wskazała ona, że nie może sobie przypomnieć. Pierwsze przesłuchanie miało miejsce w nieodległej perspektywie czasowej od zaistniały zdarzeń i podczas niego pokrzywdzona przedstawiała jak reagowała w takich sytuacjach. Niepamięć, co do detali, uzasadniona upływem czasu nie może prowadzić do uznania depozycji pokrzywdzonej za niewiarygodne. A. O. (2) wskazała okoliczności dotyczące zacinania się zamka w łazience w domu w Z., a wskazania apelacji, iż „z łatwością mogła wymusić na matce jego naprawę bądź wymianę” stanowią nieuzasadnione przypuszczenia, pomijające, iż z założenia była to łazienka, z której miała korzystać tylko pokrzywdzona. Wiarygodności zeznań pokrzywdzonej nie dyskwalifikują również podawane przez nią argumenty, dlaczego nie ujawniła innym osobom wcześniej faktu molestowania. Powody te mają na uwadze wiek pokrzywdzonej, jej sytuacje osobistą mogły doprowadzić do takiej sytuacji. Apelujący pomija, iż pokrzywdzona dopiero pytana o to przez matkę potwierdziła, że takie zachowania miały miejsce. Dodać należy, iż, co do możliwości poinformowania o sytuacji ojca, czy babki macierzystej uwzględnić należy, że zamieszkiwali oni poza Polską, a A. K. nie prowadziła terapii w powszechnym tego słowa rozumieniu. Nie uwzględnia również wstydu związanego z ujawnieniem takich zachowań. Rzeczywiście pokrzywdzona przyznała, że lubiła mieszkać przy ul. (...) i nie chciała się z niego wyprowadzać, ale w tym zakresie należy uwzględnić – co ustala Sąd pierwszej instancji -, iż oskarżony w tym mieszkaniu przebywał z biegiem czasu coraz bardziej sporadycznie, jak i inne były warunki związane z rozmieszczeniem pokoi, czy dostępem do łazienki.

Co „ekspertyzy” M. B. (1) z dnia 27 lipca 2018 roku, to jej treść nie może zastępować zarzutów apelacji. Nadto wymieniony sporządzający prywatną ekspertyzę na zlecenie obrony nie miał bezpośredniego kontaktu ze świadkiem. Nie sposób nie zauważyć, iż z jednej obrona kwestionuje bądź w ogóle zasadność opiniowania w trybie art. 192 § 2 k.p.k., jak i możliwość wypowiadania się przez biegłych psychologów, co do określonych treści, a z drugiej powołuje się na prywatny dokument w tym zakresie (wbrew odmiennym wskazaniom nie załączony do apelacji, ale znajdujący się w aktach – k. 1018 – 1084 tom VIII).

Nieuzasadnione są zastrzeżenia dotyczące sposobu oceny opinii biegłej psycholog E. K. (1) i biegłych A. C. i Ł. B.. Sąd Odwoławczy podziela przy tym wskazania Sądu pierwszej instancji, zbędne jest ich powtarzanie. Wszyscy wskazani biegli byli uzupełniająco słuchani przed Sądem i odnieśli się w sposób szczegółowy zarówno do zastrzeżeń odnośnie zastosowanych metod badawczych, jak i wyciągniętych wniosków. Całość sporządzonych i udzielonych opinii pozwala na zrozumienie sposobu dochodzenia przez biegłych do wyrażonych w opiniach ocen i wniosków. Nie można uznać ich opinii za niejasne. Przyznane przez biegłych uchybienia w zakresie, czy to sposobu przygotowania pokrzywdzonej do pierwszego przesłuchania, jak i pewnych uchybień skutkujących nieznacznym ograniczeniem swobody wypowiedzi świadka podczas drugiego przesłuchania nie wpływają obniżająco na wartość merytoryczną opinii. Biegli i odpowiadając na szczegółowe pytania stron, jak i w pisemnych opiniach odnieśli się szczegółowo do tych kwestii. Podobnie wskazali, dlaczego i, w jakim zakresie zastosowali określone metody badawcze, a analiza treści opinii w kontekście dostępnych publikacji nie prowadzi do zakwestionowania merytorycznej prawidłowości zastosowanych metod badawczych. Biegli szczegółowo wypowiedzieli się, co do tychże metod, zasadności i zakresu ich zastosowania. Odwołali się w tym zakresie do swojego doświadczenia zawodowego. Biegli opiniując udzielili odpowiedzi na wszystkie zawarte w postanowieniach o ich powołaniu pytania, jak i szczegółowo odnieśli się do pytań stron zadawanych podczas rozpraw. Co do podnoszonej w apelacji kwestii iż biegli nie dokonali analizy wiarygodności psychologicznej zeznań świadka w kontekście podnoszonych w apelacji, a wskazywanych przez oskarżonego okoliczności spędzania przez niego czasu z pokrzywdzoną, wspólnych wyjazdów, to część z tych okoliczności nie była przedmiotem wypowiedzi A. O. (2), jak i z uwagi na treść postanowień o powołaniu nie były niezbędne dla wydania opinii w trybie art. 192 § 2 k.p.k. Podobnie przedmiotem opiniowania biegłych nie były wyjaśnienia oskarżonego, a przytoczone zeznania innych świadków związane były z treścią depozycji pokrzywdzonej.

Wbrew odmiennym twierdzeniom nie ujawniły się też okoliczności osłabiające zaufanie do opinii biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych. To, iż biegli w kolejnych opiniach odnosili się do takich kwestii, jak wykorzystywanie określonych metod, wynika z zakreślonego postanowieniami o powołaniu zakresu opiniowania, jak i kierowanych w tym zakresie pytań. Nawet istnienie podnoszonych przez oskarżonego relacji zawodowych pomiędzy biegłymi, a B. W. nie powoduje osłabienia zaufania do wiedzy i bezstronności biegłych. Pomiędzy wskazanymi nie istniał bowiem tego rodzaju stosunek zależności służbowej, by dawał on podstawy do kwestionowania ich samodzielności i przyjmowania, że nie są w stanie w sposób niezależny i bezstronny sformułować opinii psychologicznej. Jak wskazuje się w orzecznictwie: „Za „inny stosunek” mogący wywoływać uzasadnioną wątpliwość co do samodzielności biegłego należy rozumieć taką sytuację, w której pomiędzy biegłymi powstają więzy mogące osłabiać jego zdolność do samodzielnego i niezależnego analizowania okoliczności istotnych dla treści opinii” (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2013 r., II KK 216/13,LEX nr 1483624). Brak zatem było podstaw do stosowania art. 196 § 3 k.p.k.

Z uwagi na to, iż dalsze szczegółowe zarzuty, co do sposobu procedowania, jak i oceny zgromadzonego materiału dowodowego Sądu meriti zostały podniesione w ramach zarzutu obrazy przepisów postępowania (oznaczonego w apelacji jako II.1) szersze odniesienie się do tych kwestii nastąpi w ramach rozważań, co do wskazanych okoliczności w dalszej części uzasadnienia.

Wniosek

Uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a na wypadek niepodzielenia przez Sąd Odwoławczy zarzutów naruszenia przepisów prawa regulujących prowadzenie rozprawy lub przeprowadzenie dowodów o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od postawionych zarzutów.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek jest niezasadny. Podniesiony w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia w zasadzie sprowadza się bowiem do zanegowania wyników oceny dowodów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji i stanowi jedynie polemikę z dokonanymi w sprawie prawidłowymi ustaleniami. Skarżący nie wskazuje na żadne uchybienia w zakresie zastosowania zasad logicznego rozumowania. Tymczasem takie „przeciwstawianie” ustaleniom Sądu orzekającego poprzez zaprezentowanie odmiennego poglądu niż wyrażony w uzasadnieniu wyroku nie może w sposób skuteczny prowadzić do wniosku o dokonaniu przez Sąd błędnych ustaleń faktycznych.

Lp.

Zarzut

2.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. J. O. (1) zarzut obrazy przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na treść wyroku, a to:

1.  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i nierozważenie podczas wyrokowania całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, co przy nieusuniętych w świetle zebranego materiału dowodowego wątpliwościach doprowadziło do niezasadnego przyjęcia okoliczności wskazanych w zarzucie I;

2.  art. 404 § 2 k.p.k. w zw. z art. 93 § 1 k.p.k. poprzez prowadzenie odroczonej rozprawy w dalszym ciągu pomimo braku wydania przez Sąd stosownego postanowienia w tym zakresie, co skutkowało przeprowadzeniem przez Sąd w I instancji kilku rozpraw głównych, przy czym:

- na ostatniej z tych rozpraw nie powtórzono czynności wskazanych w art. 385 k.p.k., art. 389 k.p.k., nie przesłuchano ponownie oskarżonego, co skutkowało nierzetelnością procesu, a nadto pozbawieniem oskarżonego prawa do obrony;

- ostatnią z tych rozpraw przeprowadzono po zamknięciu przewodu sądowego, a jej wyłącznym przedmiotem było odebranie głosów końcowych stron, a w konsekwencji nie ujawniono na niej dowodów przeprowadzonych na poprzednich rozprawach, ani nie powtórzono czynności dowodowych, a mimo to Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie na tych dowodach z naruszeniem art. 410 k.p.k.;

3.  art. 307 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 391 § 1 k.p.k. poprzez przesłuchanie w ramach czynności sprawdzających w charakterze świadka J. O. (2), a następnie odczytanie na rozprawie jej zeznań złożonych przed wszczęciem śledztwa;

4.  art. 185 c k.p.k. poprzez przesłuchanie pokrzywdzonej w dniu 28 marca 2014 r. w trybie przewidzianym w tym przepisie;

5.  art. 185 a § 3 k.p.k. w zw. z art. 182 § 1 k.p.k. i art. 183 § 1 k.p.k., art. 186 § 1 k.p.k., art. 190 § 1 i 2 k.p.k. oraz w zw. z art. 191 § 2 k.p.k. poprzez ujawnienie na rozprawie protokołu przesłuchania pokrzywdzonej z dnia 28 marca 2014 r. oraz stenogramu z tego przesłuchania pomimo, iż:

- Sąd bezpodstawnie dokonał przesłuchania w trybie art. 185a k.p.k., a nie art. 185a k.p.k.,

- Sąd nie uprzedził pokrzywdzonej o odpowiedzialności za czyn karalny składania fałszywych zeznań,

- Sąd nie pouczył pokrzywdzonej o możliwości odmowy udzielenie odpowiedzi na pytanie, które mogło narazić na odpowiedzialność osobę jej najbliższą oraz o możliwości skorzystania z uprawnienia do odmowy składania zeznań;

6.  art. 185a § 4 k.p.k. w zw. z art. 6, art. 370 § 1 – 2, art. 390 § 1 k.p.k. poprzez zastosowanie tego przepisu do świadka pokrzywdzonego przestępstwem, który w chwili składania zeznań ukończył lat 18, co uniemożliwiło oskarżonemu i jego obrońcy bezpośrednie zadawanie pytań pokrzywdzonej, a w konsekwencji naruszyło prawo oskarżonego do obrony;

7.  art. 6 k.p.k. i art. 171 § 2 k.p.k. w zw. z art. 93 § 2 k.p.k., art. 171 § 4 i 6 k.p.k., art. 370 § 4 k.p.k., art. 193 § 1 k.p.k. oraz w zw. z § 3 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18.12.2013 r. w sprawie sposobu przygotowania przesłuchania przeprowadzanego w trybie określonym w art. 185a – 185c Kodeksu postępowania karnego poprzez niezadanie pokrzywdzonej podczas przesłuchania w dniu 2.09.2016 r. pytań przygotowanych przez obronę pomimo braku podstawy prawnej odmowy ich zadania i bez wydania w tej sprawie przez Sąd stosownego zarządzenia;

8.  art. 185 a § 3 k.p.k. w zw. z art. 182 § 1 k.p.k., art. 183 § 1 k.p.k., art. 186 § 1 k.p.k. i art. 191 § 2 k.p.k. poprzez ujawnienie na rozprawie protokołu przesłuchania pokrzywdzonej z dnia 02.09.2016 r. oraz stenogramu z tego przesłuchania pomimo, iż:

- Sąd z naruszeniem prawa dokonał przesłuchania pokrzywdzonej w trybie art. 185a k.p.k.;

- Sąd nie pouczył pokrzywdzonej o możliwości skorzystania z uprawnienia do odmowy składania zeznań oraz o możliwości udzielenia odpowiedzi na pytanie, które mogło narazić na odpowiedzialność osobę jej najbliższą;

9.  art. 405 § 2 i 3 pkt 1 i 3 k.p.k. w zw. z art. 190 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 197 § 3 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. poprzez przeprowadzenie przez Sąd, względnie dopuszczenie przez Sąd do ujawnienia na rozprawie:

- opinii biegłych dopuszczonych przez Sąd postanowieniami z dnia 1.07.2016 r., 1.08.2018 r., 3.12.2018 r. pomimo, iż Sąd nie uprzedził biegłych o odpowiedzialności karnej za sporządzenie fałszywej opinii,

- opinii biegłych sporządzonych w postępowaniu przygotowawczym i zawnioskowanych do odczytania w akcie oskarżenia, pomimo udzielenia biegłym przez prokuratora błędnego pouczenia co do odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywej opinii;

10.  art. 190 § 1 k.p.k. w zw. z art. 197 § 3 k.p.k. poprzez przesłuchanie na rozprawie dniu 7.12.2018 r. biegłych psychiatrów, biegłego psychologa, biegłego seksuologa opiniujących oskarżonego bez uprzedzenia ich o odpowiedzialności karnej;

11.  a) art. 192 § 2 k.p.k. poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie przez organy procesowe dowodu z opinii biegłych psychologów na okoliczność spełniania przez zeznania pokrzywdzonej kryteriów psychologicznej wiarygodności, podczas gdy przepis ten ogranicza zakres opinii odnoszącej się do zeznań świadków wyłącznie do potwierdzenia lub wykluczenia występowania takich cech stanu psychicznego świadka, które mogą wpływać na treść zeznań, tj. stanu psychicznego, jego stanu rozwoju umysłowego, zdolności postrzegana lub odtwarzania przez niego postrzeżeń,

a na wypadek niepodzielenia przez Sąd Odwoławczy ww. zarzutu i potwierdzenia dopuszczalności dowodu z opinii biegłego na okoliczność psychologicznej wiarygodności zeznań świadka

b) art. 167 k.p.k. w zw. z art. 196 § 3 k.p.k. i art. 201 k.p.k. poprzez oddalenie wniosków dowodowych o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych psychologów/instytucji naukowej/ośrodka uniwersyteckiego, niezwiązanych z Instytutem Ekspertyz Sądowych w K., (...) Towarzystwem (...), (...) i (...) ośrodkami naukowymi w przedmiocie:

- spełniania przez zeznania A. O. (2) kryteriów psychologicznej wiarygodności, w tym wpływu czynników zewnętrznych na składane przez nią zeznania, w szczególności postawy matki J. O. (2) oraz wielokrotnych rozmów pokrzywdzonej z matką na temat zarzuconego oskarżonemu zdarzenia,

- prawidłowości opinii przedłożonych przez biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych;

12.  art. 170 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku oskarżonego o powołanie biegłego psychologa na okoliczność ustalenia psychologicznej wiarygodności wyjaśnień oskarżonego, mimo, iż ze względu na treść art. 74 § 2 pkt 2 k.p.k. był to dowód dopuszczalny.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut ten jest w całości niezasadny. Sąd pierwszej instancji, w sposób szczegółowy, przeprowadził postępowanie dowodowe, a następnie w sporządzonym uzasadnieniu dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Ocena ta miała charakter swobodny, a nie dowolny i jako taka pozostaje pod ochroną przepisu prawa procesowego, a to art. 7 k.p.k. Analiza pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wskazuję, iż wyrokując Sąd pierwszej instancji wziął pod uwagę wszystkie ujawnione w toku rozprawy dowody, wartościując je w sposób należyty i oceniając szczegółowo, kompleksowo, we wzajemnym powiązaniu. W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd Rejonowy nie dopuścił się uchybień procesowych mających wpływ na treść orzeczenia, prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, jak również dokonał oceny wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów, uzasadniając swoje stanowisko w sposób logiczny i przekonujący. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wykazał, jakie fakty uznał za ustalone jako odpowiadające rzeczywistemu przebiegowi wydarzeń, które dowody uznał za wiarygodne, a którym odmówił wiary, podając uzasadnienie tak przyjętej oceny. Ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy została dokonana z uwzględnieniem reguł określonych w art. 4 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k., a zatem nie zawierała błędów natury faktycznej i logicznej oraz nie naruszała granic swobodnej oceny dowodów, dlatego też Sąd Odwoławczy w pełni ją podziela.

W ocenie Sądu Odwoławczego nie doszło zatem do naruszenia art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli tylko: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego; jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.

W związku z wskazaniem, jako podstawy zarzutu w apelacji również art. 410 k.p.k., dodać należy, iż istotą przepisu art. 410 k.p.k. jest to, że sąd ferując wyrok nie może opierać się na tym, co nie zostało ujawnione na rozprawie, jak również i to, że wyroku nie wolno wydawać na podstawie części materiału dowodowego, a musi on być wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych, które je podważają. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego, a mianowicie art. 7 k.p.k. wtedy, gdy m.in. stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających tak na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 2011 r., sygn. II KK 183/11, LEX nr 1108458). Wymóg orzekania na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie oznacza bynajmniej, że na sądzie orzekającym ciąży bezwzględny obowiązek przywoływania i wypowiadania się odnośnie wszystkich bez wyjątku dowodów (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2012 r., sygn. V KK 429/11, LEX 1103643). Przepisu art. 410 k.p.k. nie można wykładać w ten sposób, że ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę wyroku muszą uwzględniać wszystkie treści wynikające z przeprowadzonych dowodów. Sytuacja taka może zaistnieć jedynie wówczas, gdy wszystkie dowody są ze sobą niesprzeczne i nie pozwalają na dokonanie niezgodnych ze sobą ustaleń. Skoro zatem Sąd rozważy i oceni wszystkie przeprowadzone w sprawie dowody i wskaże, na jakich oparł się dowodach (, czy ich częściach) uznając określone fakty za udowodnione oraz wyjaśni, dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, to nie dochodzi do obrazy art. 410 k.p.k. Jest oczywiste, że jeżeli dowody są sprzeczne, to nie jest możliwe oparcie ustaleń na każdym z ujawnionych dowodów i na wszystkich wynikających z nich okolicznościach, gdyż prowadziłoby to nieuchronnie do sprzeczności w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wyroku.

Taka sytuacja w niniejszej sprawie miała miejsce, a Sąd pierwszej instancji wskazał, dlaczego określonym dowodom, a to przede wszystkim zeznaniom małoletniej pokrzywdzonej dał wiarę, a innym, a to, m.in., w części wyjaśnieniom oskarżonego - wiarygodności odmówił.

Z uwagi na sformułowanie wskazanego zarzutu wskazać również należy, iż nieprawidłowe jest łączenie zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k., ponieważ niedające się usunąć wątpliwości mogą powstać dopiero w następstwie oceny dowodów przeprowadzonej zgodnie z regułami art. 7 k.p.k. Wtedy dopiero można bowiem stwierdzić, czy wątpliwości, jeśli w ogóle występowały, były poważne i istotne, a nie jedynie spekulacyjne oraz, czy i, jakie miały one znaczenie dla rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności prawnej oskarżonego. Zarazem w sytuacji, gdy dokonanie określonych ustaleń faktycznych zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów lub też dania wiary wyjaśnieniom oskarżonego, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo. Ewentualne zastrzeżenia powinny być w takiej sytuacji podnoszone i rozstrzygane na płaszczyźnie zachowania lub przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów. To zaś, że w toku postępowania zarysowały się różne wersje przebiegu zdarzenia nie oznacza zaistnienia przesłanek, o jakich mowa w art. 5 § 2 k.p.k. Rozstrzygnięciu powstających wątpliwości służy bowiem inicjatywa dowodowa oraz ocena przeprowadzonych dowodów zgodna z art. 7 k.p.k. (tak, m.in., wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 października 2019 r., II AKa 404/18, LEX nr 2739648).

Nie powinno się zarzucać obrazy art. 5 § 2 k.p.k. na tej podstawie, że strony zgłaszają wątpliwości co do ustaleń faktycznych. Dla oceny czy została naruszona zasada in dubio pro reo, nie są istotne wątpliwości stron procesowych, ale jedynie to, czy sąd orzekający wątpliwości takie powziął i rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, albo czy w świetle realiów konkretnej sprawy, wątpliwości takie powinien był powziąć. Gdy ustalenia faktyczne zależą od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu reguły in dubio pro reo, albowiem jedną z podstawowych prerogatyw sądu orzekającego jest swobodna ocena dowodów. Takiej oceny Sąd pierwszej instancji dokonał.

Brak zatem podstaw do uwzględnienia zarzutu apelacji sformułowanego w punkcie II.1.

Nieuzasadniony jest zarzut sformułowany w punkcie II.2 – obrazy art. 404 §2 k.p.k. w zw. z art. 93 § 1 k.p.k. poprzez prowadzenie odroczonej rozprawy w dalszym ciągu pomimo braku wydania przez Sąd stosownego postanowienia w tym zakresie. Rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce, że na rozprawach, które miały miejsce po otwarciu przewodu sądowego i, których terminy były odraczane, na kolejnych terminach nie były wydawane postanowienia o prowadzeniu rozprawy odroczonej w dalszym ciągu. Jednakże, na co zwrócono uwagę w apelacji, 28 listopada 2014 roku nie otwarto przewodu sądowego, odraczając rozprawę do dnia 30 stycznia 2015 roku celem umożliwienia oskarżonemu stawiennictwa na rozprawie. Skoro przewód sądowy nie został otwarty, to brak było podstaw do wydawania postanowienia o kontynuowaniu postępowania na rozprawie w dniu 30 stycznia 2015 roku. Rozprawa w tym terminie została odroczona do dnia 21 kwietnia 2015 roku, przy czym poinformowano również o kolejnych terminach (k. 302 tom IV). Jednakże w dniu 21 kwietnia 2015 roku z uwagi na wniosek o odroczenie rozprawy wniesiony przez pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej, w tym terminie nie prowadzono czynności dowodowych, rzeczywiście zarządzając przerwę (zamiast odroczenia z uwagi na brak prowadzenia czynności procesowych) w rozprawie do dnia 28 kwietnia 2015 roku (k. 313 tom IV). Również w tym terminie rozprawa nie była kontynuowana z uwagi na wniosek o odroczenie (k. 319 tom IV). Kolejny termin rozprawy w dniu 1 lipca 2015 roku został odroczony (k. 340 tom IV). Na kolejnym terminie, a to 2 września 2015 roku wydane zostało postanowienie o prowadzeniu rozprawy w dalszym ciągu (k. 347 tom IV). Co do kolejnego podnoszonego w apelacji terminu rozprawy, a to 5 lutego 2016 roku, to rzeczywiście nie wydano wówczas postanowienia na podstawie art. 404 § 2 k.p.k. (k. 403 tom IV), jednakże z uwagi na wniosek o odroczenie rozprawy nie prowadzono wówczas żadnych czynności procesowych. Wydano zarządzenie o przerwaniu rozprawy, zamiast postanowienia o odroczeniu. Taka sama sytuacja miała miejsce podczas rozprawy w dniu 2 marca 2016 roku (k. 411 tom IV), nie prowadzono jednak wówczas żadnych czynności, a zatem rozprawa powinna być odroczona. Również, co do kolejnego terminu rozprawy, a 23 marca 2016 roku wpłynął wniosek o jego odroczenie, który został uwzględniony i rozprawa została odroczona do dnia 31 maja 2016 roku. Na tym terminie rozprawy zostało wydane postanowienie o jej kontynuowaniu, pomimo odroczenia, na podstawie art. 404 § 2 k.p.k. (k. 424 tom IV). Tak, jak wskazano w apelacji, rozprawa w dniu 7 kwietnia 2017 roku została odroczona do dnia 16 maja 2017 roku (k. 727 verte tom VI). Jednak w tym terminie rozprawa nie była kontynuowana z uwagi na to, iż akta znajdowały się u biegłej. Wydano zarządzenie o przerwaniu rozprawy do dnia 7 czerwca 2017 roku, zamiast postanowienia o jej odroczeniu. Jednakże – wbrew odmiennym twierdzeniom – rozprawa w dniu 7 czerwca 2017 roku stanowiła kontynuację poprzednio prowadzonych (k. 749 tom VI), nie wydawano postanowienia o prowadzeniu rozprawy od początku, nie podjęto też czynności wskazujących na to, iż rozprawa jest prowadzona od początku, a jedynie z uwagi na niestawiennictwo świadka czynności procesowe na tym terminie nie były prowadzone.7 marca 2018 roku zostało wydane postanowienie o odroczeniu rozprawy do dnia 28 maja 2018 roku (k. 936 tom VII). 28 maja 2018 roku na rozprawie kontynuowano przesłuchanie biegłych, nie wydając postanowienia o kontynuowaniu rozprawy odroczonej (k. 1009 tom VIII). Jednak nie podejmowano też żadnych czynności świadczących o tym, iż rozprawa prowadzona jest od początku.

Nieuzasadnione są natomiast zastrzeżenia, co do sposobu procedowania Sądu pierwszej instancji na rozprawie w dniu 1 sierpnia 2018 roku. Wydano wówczas postanowienie o kontynuowaniu rozprawy odroczonej, ale wbrew wskazaniom apelacji nie ograniczono się do wydania postanowienia o odroczeniu rozprawy, albowiem zostało wydane postanowienie o poddaniu - na wniosek biegłych psychiatrów – oskarżonego dodatkowym badaniom (psychologicznemu i seksuologicznemu), jak i składane były wnioski dowodowe i oświadczenia (k. 1116 – 1117 tom VIII).Kolejny wyznaczony termin powodował zasadność odroczenia rozprawy, a nie zarządzenia przerwy.

26 lutego 2020 roku rozprawa była kontynuowana, pomimo braku wydania stosownego postanowienia na podstawie art. 404 § 2 k.p.k. (w apelacji omyłkowo wskazano art. 401 § 2 k.p.k.). Jednakże prowadzone były w dalszym ciągu czynności procesowe, a zatem nie można mówić o tym, że rozprawa była prowadzona od początku (k. 1492 – 1506 tom X). Analizując zapis protokołów rozpraw nie można również mówić o tym, aby również w dniu 11 grudnia 2020 roku, pomimo braku wydania postanowienia w trybie art. 404 § 2 k.p.k., rozprawa toczyła od początku, to jest, jak podniesiono w apelacji, w tym dniu rozpoczęła się kolejna rozprawa główna w sprawie.

Jednakże apelujący przytaczając wskazane uchybienia procesowe, jak i częściowo próbując nadać im określone motywy, w żaden sposób nie wykazał, aby uchybienie to miało wpływ na treść wyroku o charakterze niekorzystnym dla oskarżonego. Jak wskazuje się w orzecznictwie naruszenie przepisu art. 404 § 2 k.p.k. nie stanowi przyczyny uchylenia wyroku bez wykazania przez stronę, że uchybienie to mogło mieć wpływ na treść wyroku i to wpływ niekorzystny dla strony podnoszącej zarzut takiego uchybienia (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 lipca 2010 r., IV KK 150/10, czy też wskazywane tam postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2002 r., V KKN 256/01). W apelacji nie przedstawiono żadnych przekonywujących argumentów wskazujących na możliwość niekorzystnego wpływu powołanych uchybień na treść wyroku. Zauważyć również należy, iż żadna ze stron postępowania, w tym oskarżony korzystający z pomocy obrońców, którzy uczestniczyli w rozprawach, które były kontynuowane pomimo formalnego nie wydania postanowienia w trybie art. 404 § 2 k.p.k., nie zgłosiła w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji żadnego wniosku odnośnie przekroczenia terminu przerwy, ani też nie wyraziła dezaprobaty dla kontynuowania rozprawy. Stąd też uznać należy, że zarówno strony, jak i Sąd meriti w realiach niniejszej sprawy nie znalazły żadnych powodów przemawiających za koniecznością rozpoznania sprawy od początku, czyli ponowienia postępowania dowodowego w całości. W toku postępowania nie uległ zmianie również skład Sądu. Tak, jak wyżej wskazano, brak postanowienia o prowadzeniu w dalszym ciągu rozprawy odroczonej (art. 404 § 2 k.p.k.) jest uchybieniem z zakresu względnych przyczyn odwoławczych, może mieć znaczenie orzekaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy wpłynął na treść zaskarżonego wyroku i to na niekorzyść oskarżonego (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 10 października 2013 r., II AKa 111/13, Lex nr 1444532). Jak podkreśla się w doktrynie (tak: D. Świecki (red.) Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz aktualizowany), nawet aktualnie nie zachodzi konieczność uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania z powodu naruszenia art. 406 § 1 k.p.k. (dodać należy, iż poprzednio wyrażane w tym zakresie stanowiska o tym, iż jest to podstawa do uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania dotyczyły sytuacji, gdy jednej ze stron nie umożliwiono wypowiedzenia mowy końcowej).

Odnośnie zarzutu sformułowanego w punkcie II.3, a to obrazy art. 307 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 391 § 1 k.p.k. poprzez przesłuchanie w ramach czynności sprawdzających w charakterze świadka J. O. (2), a następnie odczytanie na rozprawie jej zeznań złożonych przed wszczęciem śledztwa. Postępowanie sprawdzające prowadzone w oparciu o treść art. 307 k.p.k. prowadzone jest w celu sprawdzenia istnienia podstawy faktycznej wszczęcia postępowania przygotowawczego, to jest ustalenia, iż zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Stosownie do treści art. 307 § 2 k.p.k. w postępowaniu sprawdzającym nie przeprowadza się dowodu z opinii biegłego ani czynności wymagających spisania protokołu, z wyjątkiem przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie lub wniosku o ściganie oraz czynności określonej w § 3. § 3 wskazanego przepisu stanowi, iż uzupełnienie danych zawartych w zawiadomieniu o przestępstwie może nastąpić również poprzez przesłuchanie w charakterze świadka osoby zawiadamiającej. Rzeczywiście w niniejszej sprawie postępowanie zainicjowane zostało złożeniem w dniu 13 listopada 2013 roku zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Kierownika Oddziału Klinicznego Psychiatrii Dorosłych, (...) w K., a postanowienie o wszczęciu śledztwa zostało wydane w dniu 10 lutego 2014 roku. W tym okresie- w dniach 13 i 16 stycznia 2014 roku oraz 10 lutego 2014 roku została przesłuchana w charakterze świadka J. O. (2). Nie można jednak uznać, iż odczytanie tych zeznań nastąpiło z naruszeniem art. 391 § 1 k.p.k., albowiem nieuprawnione jest zawężanie rozumienia postępowania przygotowawczego. Postępowanie sprawdzające prowadzone na podstawie art. 307 k.p.k. stanowi jedną z form zainicjowania postępowania przygotowawczego. Jednocześnie brak podstaw w świetle obowiązujących przepisów do przyjmowania, iż funkcjonariusz Policji dokonujący czynności w toku postępowania sprawdzającego nie był kompetentny do odebrania zeznań, jak i nie był upoważniony do uprzedzenia osoby składającej zeznanie o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania. Pomimo przekroczenia terminu 30 dniowego na przeprowadzenie czynności sprawdzających, czy też niezasadności przeprowadzenia czynności przesłuchania świadka w toku postępowania sprawdzającego nie można uznać, aby uchybienia te miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Nie wykazano bowiem, jaki wpływ na treść wyroku miało przekroczenie wskazanego terminu, jak i przesłuchanie w toku czynności sprawdzających świadka. Wbrew bowiem wskazaniom apelacji (k. 1816 tom XII) nie można uznać, aby zeznania świadka J. O. (2), w tym złożone w toku postępowania sprawdzającego, miały zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie ustalenia odpowiedzialności karnej oskarżonego za przypisany mu czyn. Jak wprost wskazał Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (k. 1638 verte, tom XI), zeznania świadka J. O. (2) nie miały zasadniczego znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie, albowiem matka pokrzywdzonej nie była bezpośrednim świadkiem zdarzeń objętych zarzutem oskarżenia.

Również kolejne zarzuty, a to sformułowane w punkcie II podpunkty 4 i 5, a odnoszące się do przesłuchania A. O. (2) w dniu 28 marca 2014 roku, nie mogły skutkować wydaniem rozstrzygnięcia kasatoryjnego bądź reformatoryjnego. Rzeczywiście z protokołu przesłuchania świadka A. O. (2) wynika, iż została ona przesłuchana w trybie art. 185 c k.p.k. Prokurator skierował jednakże wniosek o przesłuchanie w oparciu o przepis art. 185 a k.p.k., a w przedmiotowej sprawie zachodziły przesłanki do przeprowadzenia przesłuchania A. O. (2) w tym trybie. Zapis protokołu posiedzenia stanowi zapewne omyłkowy zapis. Niezależnie jednak od tego przeprowadzenie przesłuchania w trybie art. 185 c k.p.k., a nie art. 185 a k.p.k. nie dezawuuje tej czynności i nie powoduje niemożności włączenia tych zeznań w poczet materiału dowodowego. Błędne określenie trybu przeprowadzenia czynności nie miało wpływu na treść orzeczenia.

Analiza zapisu nagrania przesłuchania w dniu 28 marca 2014 roku wskazuje, iż nieuzasadnione są wskazania, że pokrzywdzona nie została właściwie pouczona. Wprost prowadząca przesłuchanie wskazała, iż wszystko, co powie przesłuchiwany świadek musi być zgodne z prawdą, a jeśli złożone zeznania będą niezgodne z prawdą ponosi się odpowiedzialność. Forma zastosowanego pouczenia była zrozumiała, dostosowana do wieku świadka. Nagranie świadczy również o tym, iż A. O. (2) świadoma była zarówno, jakiej treści pouczenie zostało jej udzielone, jak i, iż za składanie fałszywych zeznań grozi jej odpowiedzialność. Nie można zatem mówić o tym, iż świadek mogła bezkarnie składać fałszywe zeznania.

Rzeczywiście w toku przesłuchania małoletniej pokrzywdzonej w dniu 28 marca 2014 roku nie została ona pouczona o treści art. 183 § 1 k.p.k., jak i art. 182 § 1 k.p.k. Jednakże pokrzywdzona została w toku postępowania przed Sądem ponownie przesłuchana. Nadto Sąd pierwszej instancji dostrzegając brak pouczeniem o prawie do odmowy składania zeznań, skierował wezwanie do pokrzywdzonej odnośnie tego, czy korzysta ona z swojego uprawnienia wynikającego z art. 182 k.p.k. W odpowiedzi na to wezwanie pokrzywdzona w piśmie z dnia 6 grudnia 2017 roku (k. 921 tom VII) wskazała, iż „nigdy w toku całego postępowania karnego prowadzonego w niniejszej sprawie nie było jej zamiarem skorzystanie z prawa do odmowy złożenia zezna z uwagi na treść art. 182 § 1 k.p.k. w związku z art. 115 § 11 k.p.k. w związku z art. 61 (8) k.r.o.”, dodając, że: „Oświadczenie odnosi się zatem do wszystkich faz niniejszej sprawy począwszy od wszczęcia tego postępowania aż do chwili obecnej, a zwłaszcza przesłuchiwania (…) przed Sądem”. Treść tego oświadczenia niewątpliwie związana jest z treścią wezwania Sądu (k. 896 tom VII), albowiem stanowi ono odpowiedź na wezwanie Sądu. Jednocześnie brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania tego, iż oświadczenie to zostało podpisane przez pokrzywdzoną i stanowi ono wyraz jej woli. Wyłącznie polemiczne i nieznajdujące potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym są przy tym wskazania, iż A. O. (2) nie interesowała się przebiegiem niniejszego postępowania. To, że jej interesy reprezentowała matka J. O. (2) i ustanowiony pełnomocnik nie prowadzi do takiego wniosku. Brak podstaw do kwestionowania swobody wystosowania tej treści oświadczenia, żadna ze stron nie wnioskowała w toku postępowania przed Sądem o zastosowanie innej formy (osobistej) złożenia takiego oświadczenia. Zupełnie dowolne jest kwestionowanie treści tego oświadczenia w zakresie tego, iż pokrzywdzona nie skorzystałaby z prawa do odmowy składania zeznań na żadnym z etapów postępowania. Czym innym jest bowiem jest okoliczność, iż J. O. (2) początkowo nie zamierzała składać zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, jak i to, że początkowo sama pokrzywdzona nie była gotowa na składanie zeznań odnośnie zarzucanych czynów, a czym innym skorzystanie na późniejszym etapie postępowania z prawa do odmowy składania zeznań.

Wskazać należy, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono pogląd, że w sytuacji, gdy osoba najbliższa dla oskarżonego przesłuchiwana w postępowaniu przygotowawczym złożyła zeznania, nie będąc pouczona o prawie do odmowy zeznań, a następnie została pouczona o tym uprawnieniu w postępowaniu przed sądem i nie skorzystała z niego, protokoły jej przesłuchania z postępowania przygotowawczego mogą zostać odczytane (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z 4.04.2006 r., III KK 297/05, OSNKW 2006/7–8, poz. 68, wyrok Sądu Najwyższego z 19.11.2015 r., II KK 212/15, OSP 2017/9, poz. 83, z glosą krytyczną A. Bojańczyka). W niniejszej sprawie pouczenie takie nastąpiło w toku postępowania przed Sądem i świadek nie skorzystała z prawa do odmowy składania zeznań. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się ponadto, że prawo do odmowy zeznań przewidziane w art. 182 § 3 k.p.k. jest prawem podmiotowym świadka i ma służyć ochronie jego interesu procesowego, a nie interesu oskarżonego. Stąd też nieuzasadnione są wskazania, iż poprzez opisany powyżej sposób procedowania Sądu doszło do naruszenia praw oskarżonego.

Również przepis art. 183 § 1 k.p.k. ma na celu ochronę interesów świadków, wobec czego tylko świadkowie, których sąd nie pouczył o przysługującym im prawie uchylenia się od odpowiedzi na pytania i, którzy z uprawnienia tego ze szkodą dla siebie nie skorzystali, mogą się powołać na naruszenie tego przepisu, oskarżony natomiast takiego uprawnienia nie ma (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 1977 r. II KR 38/77 OSNPG 1977/7-8 poz. 61 str. 11, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 5 lipca 2012 r. II AKa 91/2012, czy też wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 12 września 2013 r., IV Ka 318/13, LEX nr 1717070). Naruszenie tego przepisu nie może zatem prowadzić do podważenia ustaleń i ocen dokonanych przez Sąd pierwszej instancji.

Rozgraniczyć również należy kwestie odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań od możliwości procesowego wykorzystania tychże zeznań. Przytoczone w apelacji rozważania pomijają bowiem to, iż świadek A. O. (2) pouczona została o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań (, o czym świadczą zapisy nagrań przesłuchań) i jako wyłączny dysponent woli w tym zakresie, wezwana przez Sąd do złożenia stosownego oświadczenia, podjęła decyzję i wskazała, że nie zamierzała i nie korzysta ze swojego prawa do odmowy składania zeznań. Zatem w tej szczególnej sytuacji procesowej możliwe było wykorzystanie tego materiału procesowego. Tylko, gdyby doszło do odmowy składania zeznań, skutek takiego oświadczenia sięgałby wstecz, obejmując również zeznania odebrane bez stosownego pouczenia i eliminując je z materiału procesowego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 marca 2009 r., II AKa 62/08, Lex nr 504121). Brak było zatem podstaw do eliminowania z materiału dowodowego zeznań pokrzywdzonej A. O. (2). Nieuprawniona i sprzeczna z zgromadzonym materiałem dowodowym jest ocena stopnia prawdopodobieństwa skorzystania przez pokrzywdzoną z prawa do odmowy składania zeznań w toku postępowania przygotowawczego.

Również w toku przesłuchania świadka A. O. (2) w toku postępowania przed Sądem w dniu 2 września 2016 roku (zarzuty II.6 – II.8) doszło do uchybień procesowych, jednak nie mogły one skutkować bądź uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania bądź uniewinnieniem, albowiem nie wpłynęły one na treść zaskarżonego wyroku.

Również podczas tego przesłuchania pokrzywdzona nie została pouczona o prawie do odmowy składania zeznań, jak i o treści art. 183 § 1 k.p.k. Jednakże w tym zakresie aktualność zachowują rozważania zawarte powyżej, a odnoszące się do uzyskania w tym zakresie w toku postępowania przed Sądem oświadczenia pokrzywdzonej, iż z prawa do odmowy składania zeznań nie zamierzała skorzystać (k. 921). Oczywistym jest, iż to na przeprowadzającym przesłuchanie ciążył obowiązek udzielenia świadkowi odpowiednich, uwzględniających jego sytuację rodzinną i treść art. 115 § 11 k.k. oraz art. 182 § 2 k.p.k. pouczeń, jednak mając na uwadze sformułowane zarzuty, nie sposób nie zauważyć, iż przed rozpoczęciem przesłuchania prowadząca zapytała uczestniczących w tej czynności odnośnie tego, czy należy jeszcze świadka o czymś pouczyć, a żadna ze stron nie wskazała na taką potrzebę (świadczy o tym treść nagrania).

Co do kwestionowanego przesłuchania pokrzywdzonej w trybie art. 185 a § 4 k.p.k., pomimo, iż ukończyła ona lat 18, a więc nie była już osobą małoletnią odnieść należy się do kwestii po pierwsze możliwości skorzystania z takiego trybu, jak i ewentualnie wpływu ewentualnego naruszenia na treść wydanego rozstrzygnięcia, w tym podnoszonego przez obrońcę naruszenia prawa do obrony oskarżonego. Rozważania w tym zakresie rozpocząć należy od wskazania, iż – jak wskazuje się w judykaturze – „Przepis art. 185a k.p.k. jest normą o charakterze gwarancyjnym, lecz jego funkcjonowanie nie wiąże się z zabezpieczeniem interesów procesowych oskarżonego, ale z koniecznością ochrony psychiki małoletnich pokrzywdzonych i zapobiegania ich wtórnej wiktymizacji” (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2016 r., III KK 187/15, Lex nr 1984691). Obowiązujące przepisy mają na celu zatem zagwarantowanie, aby przesłuchanie małoletniego pokrzywdzonego w przypadku określonych przestępstw następowało tylko raz. Przepisy art. 185a k.p.k. mają charakter ochronny, ale w odniesieniu do pokrzywdzonego. Przed nowelizacją tego przepisu przyjmowano, iż, jeżeli doszło do czynności przesłuchania małoletniego świadka w trybie art. 185a k.p.k., ponowne przesłuchanie, kiedy do niego dochodziło, powinno odbywać się na zasadach takich, jak przesłuchanie pierwotne (tak: D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz aktualizowany, opubl. LEX/el. 2021). Przesłuchanie A. O. (2) miało miejsce w dniu 2 września 2016 roku, a zatem przed powoływaną w apelacji nowelizacją przepisów art. 185 a k.p.k., art. 185 c k.p.k. Obowiązujące wówczas przepisy, jak i poglądy doktryny wskazywały na możliwość przesłuchania świadka w trybie art. 185 a k.p.k.

Tak, jak wyżej wskazano ustawodawca bowiem wyjątkowo dopuszcza ponowne przesłuchanie małoletniego. Zasadnie zatem obrona wskazuje i na motywy wprowadzenia, jak i nowelizacji art. 185a k.p.k. i następne, jak i na treść dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2012/29/UE z 25.10.2012 r. ustanawiającej normy minimalne w zakresie praw, wsparcia i ochrony ofiar przestępstw oraz zastępującej decyzję ramową Rady (...)/ (...) (Dz. U. UE L 315, s. 57). Zastosowana w apelacji wykładnia stosunku przepisów art. 185a k.p.k. do art. 185c k.p.k., prowadziłaby do przyjęcia, iż szersza ochrona dotycząca również sytuacji, kiedy ukończyliby oni lat 18, przysługiwałaby jedynie pokrzywdzonym przestępstwami z art. 197 – 199 k.k., a wyłączeni z tejże ochrony byliby pokrzywdzeni, m.in., z art. 200 k.k. (określonymi w rozdziale XXV kodeksu karnego). Analiza przytoczonego fragmentu komentarza do nowelizacji 2019 autorstwa J. L. (k. 1829) nie prowadzi do wniosku, iż świadek pokrzywdzony występkiem z art. 200 § 1 k.k. powinien być słuchany na zasadach ogólnych. Z przytoczonego fragmentu wynika bowiem, iż zasadnicze znaczenie dla oceny zasadności trybu przewidzianego w art. 185 a k.p.k. istnienia obawy negatywnego wpływu na stan psychiczny świadka w związku z przesłuchaniem na zasadach ogólnych. Gdyby taka obawa nie istniała, to w świetle powołanego poglądu, należałoby świadka przesłuchać w trybie art. 185 c k.p.k. W realiach niniejszej sprawy, mając na uwadze w szczególności treść opinii dotyczących pokrzywdzonej, w sposób nie budzący wątpliwości można przyjąć, iż taka obawa negatywnego wpływu na stan psychiczny świadka, gdyby doszło do przesłuchania na zasadach ogólnych istniała. Na te okoliczności odnośnie stanu emocjonalnego i psychicznego świadka wskazał Sąd pierwszej instancji w postanowieniu z dnia 2 września 2016 roku (k. 505 – 506 tom V), a Sąd Odwoławczy te wskazania podziela mając również na uwadze treść opinii biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych (k. 782 tom VI punkt 5 wniosków).

Podstawowe znaczenie dla oceny niezasadności tej części zarzutów ma jednak kwestia tego, czy zastosowany tryb przesłuchania pokrzywdzonej doprowadził do naruszenia prawa do obrony oskarżonego z uwagi na ograniczenie zasady bezpośredniości. W orzecznictwie podkreśla się, iż „Prawo do obrony nie jest jednak prawem absolutnym i przepis art. 185a § 1 k.p.k. stanowi o jednym z jego ograniczeń. Przepis ten sam w sobie jest wyrazem przyznania przez prawodawcę prymatu ochrony interesów małoletniego pokrzywdzonego nad interesem oskarżonego” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2020 roku, IV KK 485/20, Lex nr 3084206), czy też „Choć prawo do obecności przy przesłuchaniu świadka jest istotnym elementem prawa oskarżonego do obrony, to regulacja art. 185a k.p.k. ma na celu ochronę pokrzywdzonego przestępstwem przeciwko wolności seksualnej i powinna być w tym duchu interpretowana” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 grudnia 2018 r., II AKa 392/18, Lex nr 2728397). Zwrócić również należy w tym zakresie na wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 24 maja 2016 r. (Przydział v. Polska, Lex nr 2044148), w którym wskazano, iż art. 6 Konwencji nie uznaje bezwzględnego prawa oskarżonego do uzyskania stawiennictwa świadków przed sądem, albowiem, co do zasady to do sądu krajowego należy rozstrzygnięcie o konieczności lub możliwości wezwania świadka”. Obowiązujące przepisy, w tym art. 185 a – 185 c k.p.k., ale i art. 390 § 2 k.p.k., przewidują możliwość odstąpienia od bezpośredniego przesłuchania świadka przed Sądem. Co do podnoszonego naruszenia prawa do obrony oskarżonego wskazać należy, iż w przesłuchaniu w dniu 2 września 2016 roku uczestniczyło dwóch obrońców oskarżonego (k. 504 – 505 tom V). Co więcej z treści pisma obrońcy oskarżonego adw. I. P. (k. 486 tom V) wynika, iż oskarżony nie zamierzał uczestniczyć w przypadku przesłuchania świadka na zasadach ogólnych uczestniczyć w przedmiotowej czynności procesowej, „a to wobec woli uniknięcia kolejnych oskarżeń ze strony swojej byłej małżonki o istnienie po jego stronie chęci wpływania na osobę pokrzywdzonej i celem usprawnienia biegu postępowania”. W tym realiach nie sposób zatem uznać, iż „Sąd bezprawnie pozbawił oskarżonego istotnych uprawnień procesowych, m.in. prawa do bezpośredniego przesłuchania świadka i zadawania mu pytań”.

Co do kwestii dotyczących uchylenia części pytań przestawionych w piśmie obrońcy z dnia 31 sierpnia 2016 roku, analiza treści tychże pytań, wskazuje na zasadność wydania, co do części z nich orzeczeń w trybie art. 370 § 4 k.p.k., jak i art. 171 § 4 i 6 k.p.k. o ich uchyleniu. Rozstrzygnięcia w tym zakresie zostały podjęte przez Sąd, po dokonaniu konsultacji z opiniującymi biegłymi. Wskazano również motywy takich decyzji procesowych. Zadając pytania z sekcji VI k. 23 – 27 oraz z sekcji VII k. 28 wskazano, że „pozostałe pytania uznano za niestosowne i mogące mieć charakter dręczący pokrzywdzoną”, podając, że pozostałe pytania mogą być zadane w ramach opiniowania psychologicznego (k. 507 tom V). Brak przy tym podstaw do uznania, iż na etapie przesłuchania świadka w trybie art. 185 a k.p.k. niemożliwe jest uchylenie pytań jako niestosownych. Rzeczywiście art. 370 § 4 k.p.k. znajduje się wśród przepisów regulujących przebieg rozprawy, ale mając na uwadze ogólne normy dotyczące przesłuchania świadków, Przewodniczący czuwając nad prawidłowym przebiegiem postępowania, może uchylić określone pytania. Biegli z Instytutu Ekspertyz Sądowych, stosownie do postanowienia Sądu, ustosunkowali się do kwestii uchylenia części z pytań, mając na uwadze perspektywę psychologiczną (k. 781 tom VI). Biegli wskazali nie tylko, iż lista pytań jest zbyt obszerna i detaliczna, a przez to nadmiernie obciążająca dla osoby przesłuchiwanej, ale i odnieśli się do sposobu sformułowania pytań, jak i braku ich związku z postępowaniem. Podnieśli, iż pytania sformułowane w sekcjach I – V są bezzasadne, ponieważ nie mają bezpośredniego związku z przedmiotem przesłuchania, a jednocześnie wiele z nich odnosi się do osobistych przeżyć świadka i może być (lub nawet powinna) w formie dostosowanej do indywidualnych możliwości świadka przedmiotem rozmowy podczas badania psychologicznego. Biegli wskazali, iż informacje takie wymagają interpretacji specjalistycznej (psychologicznej) i dopiero w tej formie mogą być przydatne dla niespecjalisty i zarazem zmniejszać zagrożenie wtórną wiktymizacją świadka. Podnieśli również, iż wiele z tych pytań należy uznać za niewłaściwe z różnych względów, w tym z uwagi na to, iż zawierają treści sugerujące, jak i odpowiedzi na nie wymagają ocen, a pytania zawarte w sekcji VII mają luźny związek z przedmiotem postępowania. Zwrócono uwagę również na to, iż pytania z sekcji VII dotyczące J. P. (1) zostały zadane, a pominięte zostały pytania oznaczone 54 – 56, 59 – 60 i 63 (jako stanowiące powtórzenie wcześniej sformułowanych kwestii), 65 – 67 (z uwagi na ich niestosowność – zawierały sugestię dotyczące deficytów świadka, co do refleksji), 72 i 73 (zawiera interpretacje narzucającą). Obrońca odstąpił od pytań 76 – 86, gdyż dotyczyły kwestii, które były przedmiotem postępowania. Biegli udzielili zatem precyzyjnej odpowiedzi na zadane pytania. Skoro zatem powołany przepis art. 171 § 4 i 6 k.p.k. daje Sądowi możliwość uchylenia pytań sugerujących, jak i nieistotnych, podjęcie takiej decyzji było w świetle powołanych okoliczności uzasadnione. Pokreślić również należy, iż zeznania świadka mają dotyczyć okoliczności faktycznych, a nie ocen. Świadka przesłuchano, co do okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a zadane pytania – wbrew wskazaniom apelacji – pozwalały Sądowi na dokonanie oceny wiarygodności zeznań pokrzywdzonej. Nie można zatem uznać, aby uchylenie części z pytań w istotny sposób ograniczyło prawo do obrony oskarżonego. Sformułowanie zawarte w protokole posiedzenia z dnia 2 września 2016 roku (k. 507), co do zadania określonej części pytań, świadczy, iż wydano stosowne zarządzenie w zakresie uchylenia pytań. Istniały również merytoryczne podstawy do uchylenia wskazanych pytań. W szczególności nie można uznać, aby świadek A. O. (2) miała odpowiadać na pytania odnoszące się do motywacji innych osób, albowiem byłyby to oceny świadka, a nie przedstawienie faktów. Niezasadne jest również wskazanie, iż biegli dostrzegli istotność tych kwestii, albowiem przede wszystkim wskazano w tym zakresie, iż nie są one związane bezpośrednio z przedmiotem postępowania. Dodatkowo wskazali, iż część pytań dotyczy osobistych przeżyć świadka i może być (lub nawet powinna) w formie dostosowanej do indywidualnych możliwości świadka przedmiotem rozmowy podczas badania psychologicznego. Tak, jak wyżej podano, biegli wskazali, iż informacje takie wymagają interpretacji specjalistycznej (psychologicznej) i dopiero w tej formie mogą być przydatne dla niespecjalisty. W takim zakresie zostały one w ramach opinii udostępnione stronom postępowania, a zatem nieuzasadnione są wskazania, że nie były one jawne dla stron postępowania. Analiza treści pytań (k. 534 - 552) wskazuje, iż z uwagi na to, że sugerują one to, iż pokrzywdzona nie wyciągnęła określonych wniosków, chociaż powinna (, a zatem sugerują, jak wskazała biegła, określone deficyty pokrzywdzonej). Przykładem tego są pytania oznaczone numerem 65 i 67. Niewątpliwie z uwagi na zawarcie w nich sugestii wskazanych powyżej, a obraźliwych dla pokrzywdzonej były to pytania niestosowne. Apelujący pomija w tym zakresie, iż przyczyną uchylenia pytań były również inne okoliczności.

Tak, jak wyżej wskazano, kwestia uchylenia określonych pytań, była przedmiotem zarządzenia prowadzącego przesłuchanie. Przepis art. 193 k.p.k. nie wyklucza również w tym zakresie sięgnięcie po opinie biegłych, a to z uwagi na to, iż okoliczności te miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a nadto wymagały wiedzy specjalistycznej. Konsultacja w tym zakresie z obecną przy przesłuchaniu biegłą była uzasadniona z uwagi na treść pisma obrońcy oskarżonego i sformułowanych w nim pytań. Ani z zarządzenia zawartego w protokole posiedzenia, ani z opinii biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych nie wynika, aby pytania były niezasadne tylko i wyłącznie z psychologicznego punktu widzenia. Pomimo formułowania zarzutów w tym zakresie nie wykazano, aby nie uzyskano informacji o istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy, bądź też danych pozwalających na dokonanie oceny ich wiarygodności.

Co do kwestii ilości i szczegółowości, to, jak wynika z przytoczonego powyżej fragmentu opinii biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych, to nie była to jedyna przesłanka, skutkująca wydaniem zarządzenia o uchyleniu pytania. Wskazano również na nieistotność pytań. Odnośnie powołanego przepisu § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 grudnia 2013 roku w sprawie sposobu przygotowania przesłuchania przeprowadzanego w trybie określonym w art. 185 a – 185 c Kodeksu postępowania karnego i wskazanej w nim fakultatywnej podstawy do skonsultowania z psychologiem formy pytań, wskazać należy, iż to właśnie po konsultacji z biegłą przeprowadzająca przesłuchanie podjęła decyzję o uchyleniu części z pytań. Nie można zatem zasadnie twierdzić, iż biegli przekroczyli swoją rolę procesową. Dodać należy, iż część z pytań (, a to dotyczących relacji z J. P. (1)), pomimo odmiennych wskazań biegłej została zadana.

Analizując treść protokołu, a przede wszystkim nagrania przebiegu przesłuchania z dnia 2 września 2016 roku, nie można mówić o tym, iż ograniczone bądź wyłączone zostało minimum gwarancji procesowych oskarżonego związanych z ponownym przesłuchaniem pokrzywdzonej. I obrońcy oskarżonego i pozostałe obecne strony mogli w toku przesłuchania zadawać dodatkowe pytania, jak i przedstawiać swoje stanowisko procesowe (np. co do rezygnacji z zadania części pytań). Nie można zatem mówić o tym, iż „statystowali” oni jedynie przy przebiegu przesłuchania, a zatem, iż naruszone zostało prawo do obrony oskarżonego.

Nie doszło również do naruszenia art. 192 § 2 k.p.k. (zarzut II.11.a). Jak wynika z orzecznictwa: „Przedmiotem czynności i stanowiska zajętego przez biegłego biorącego udział w przesłuchaniu świadka na podstawie art. 192 § 2 k.p.k. nie może być ocena wiarygodności zeznań, lecz potwierdzenie lub wykluczenie występowania takich cech stanu psychicznego świadka w chwili czynu, które mogą wpływać na treść zeznań, albowiem rozpoznanie tego stanu, jak i ustalenie możliwości oraz rozległości jego wpływu na treść relacji świadka wymaga wiadomości specjalnych i uzasadnia czynności biegłego” (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 lutego 2014 r., II AKa 12/14, LEX nr 1438071).

Analiza opinii i E. K. (1) i Instytutu Ekspertyz Sądowych wskazuje, iż biegli odnieśli się do kwestii wskazanych w powołanym przepisie. Odniesienie się do kryteriów psychologicznej wiarygodności powiązać należy z odniesieniem się i do stanu psychicznego świadka i do zdolności postrzegania i odtwarzania postrzeżeń. Biegli nie dokonywali oceny wiarygodności depozycji A. O. (2) w rozumieniu procesowym, albowiem to należy do kognicji i zostało dokonane przez Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Również sama decyzja o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłej E. K. (1), jak i następnie dowodu z opinii biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych, na podstawie art. 192 § 2 k.p.k. i art. 185 § 2 k.p.k. w świetle powołanych przepisów i materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy (, a odnoszącego się do leczenia pokrzywdzonej) była uzasadniona. Wskazani biegli odnosząc się do psychologicznej wiarygodności wskazywali na funkcjonowanie procesów poznawczych, kwestie ich przechowywania w pamięci i odtwarzania, a zatem wprost ich opinie dotyczą kwestii wynikających z art. 192 § 2 k.p.k. Pozostałe podniesione w opiniach kwestie również wiążą się z wynikającym z tego przepisu i postanowień o powołaniu zakresu opiniowania. Nie można zatem mówić, aby biegli przekroczyli swoje kompetencje. Również to, iż Sąd pierwszej instancji odniósł się i do treści tych opinii, dokonał ich oceny, ale i, m.in., mając na uwadze ich treść dokonał oceny wiarygodności zeznań pokrzywdzonej wynikało z obowiązków procesowych Sądu wynikającej z treści art. 4 k.p.k. i art. 410 k.p.k. oraz pozostałych reguł procesowych. Dokonując oceny wiarygodności zeznań świadka A. O. (2) odniósł się nie tylko do kwestii, które były przedmiotem opiniowania, ale także do treści zeznań. Kwestia oddalenia wniosków dowodowych, m.in., o powołanie innego zespołu biegłych będzie przedmiotem rozważań w dalszej części (odnośnie zarzutu oznaczonego jako II.11b).

W punktach II.9 i II.10 zarzucono obrazę art. 405 § 2 i 3 pkt 1 i 3 k.p.k. w zw. z art. 190 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 197 § 3 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. poprzez przeprowadzenie przez Sąd, względnie dopuszczenie przez Sąd do ujawnienia na rozprawie opinii biegłych dopuszczonych przez Sąd postanowieniami z dnia 1.07.2016 r., 1.08.2018 r., 3.12.2018 r. pomimo, iż Sąd nie uprzedził biegłych o odpowiedzialności karnej za sporządzenie fałszywej opinii oraz opinii biegłych sporządzonych w postępowaniu przygotowawczym i zawnioskowanych do odczytania w akcie oskarżenia, pomimo udzielenia biegłym przez prokuratora błędnego pouczenia co do odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywej opinii, a także art. 190 § 1 k.p.k. w zw. z art. 197 § 3 k.p.k. poprzez przesłuchanie na rozprawie dniu 7.12.2018 r. biegłych psychiatrów, biegłego psychologa, biegłego seksuologa opiniujących oskarżonego bez uprzedzenia ich o odpowiedzialności karnej. Rzeczywiście postanowienia Sądu o powołaniu biegłych z dnia 1 lipca 2016 roku, 1 sierpnia 2018 roku i 3 grudnia 2018 roku nie zawierały uprzedzenia biegłych o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywej opinii, a na rozprawie w dniu 7 grudnia 2018 roku przesłuchano biegłych psychiatrów, psychologa i seksuologa bez uprzedzenia o odpowiedzialności karnej. Natomiast w toku postępowania przygotowawczego pouczono biegłych o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywych zeznań. Nastąpiło to niewątpliwie z naruszeniem art. 190 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 197 § 3 k.p.k. Nie dyskwalifikuje to jednak złożonych opinii, a brak określonego przepisami prawa pouczenia wyłącza jedynie możliwość pociągnięcia biegłych do odpowiedzialności karnej (tak w odniesieniu do świadka postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2013 r., (...) 22/13, LEX nr 1380704). Również zatem w tym przypadku uchybienie to nie miało wpływu na wydane rozstrzygnięcie, a w apelacji w żaden sposób nie wskazano, jaki wpływ to uchybienie mogło mieć na treść rozstrzygnięcia. Obrona pomija przy tym, iż przed udzieleniem ustnych opinii biegli A. C., E. K. (1) i Ł. B. byli pouczania o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywej opinii (k. 915, 934, 936 tom VII, k. 1009 tom VIII), jak i, iż biegłym z racji wpisu na listę biegłych sądowych, jak i udzielania opinii na podstawie postanowień o powołaniu wydawanych przez Prokuratora lub Sąd znane są kwestie odpowiedzialności za składanie fałszywych opinii. Na rozprawie w dniu 7 grudnia 2018 roku udzielającym ustnej opinii biegłym przypomniano o złożonym w momencie wpisu na listę biegłych sądowych przyrzeczeniu (k. 1322 tom IX).

Nie doszło również do obrazy art. 167 k.p.k. w zw. z art. 196 § 3 k.p.k. i art. 201 k.p.k. poprzez oddalenie wniosków dowodowych o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z opinii innych biegłych psychologów/instytucji naukowej/ośrodka uniwersyteckiego, niezwiązanych z Instytutem Ekspertyz Sądowych w K., (...) Towarzystwem (...), (...) i (...) ośrodkami naukowymi w przedmiocie spełniania przez zeznania A. O. (2) kryteriów psychologicznej wiarygodności, w tym wpływu czynników zewnętrznych na składane przez nią zeznania, w szczególności postawy matki J. O. (2) oraz wielokrotnych rozmów pokrzywdzonej z matką na temat zarzuconego oskarżonemu zdarzenia. Sąd Odwoławczy podziela w tym zakresie stanowisko Sądu pierwszej instancji zawarte w postanowieniu z dnia 12 listopada 2019 roku (k. 1404 tom IX). Analiza treści przedłożonych opinii pisemnych i udzielonych opinii ustnych, wskazuje, iż nie można uznać wskazanych opinii E. K. (1) i biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych za niejasne, niepełne, czy zawierające sprzeczności. Dodać należy, iż każda opinia wydawana przez biegłego, podobnie jak każdy inny dowód, podlega swobodnej ocenie dowodów. Strona żądająca powołania innych biegłych musi wykazać, że zachodzi okoliczność określona w art. 201 k.p.k., a więc że dotychczasowa wydana w tym zakresie opinia jest niepełna, niejasna i nielogiczna, albo zachodzi sprzeczność w samej opinii. W niniejszej sprawie taka sytuacja nie wystąpiła. W sytuacji, gdy opinia biegłego jest pełna, jasna, niesprzeczna i logiczna dla Sądu, który swoje stanowisko w tym względzie uzasadnił, to fakt, iż opinia taka nie spełnia oczekiwań uczestników postępowania, nie jest przesłanką dopuszczenia kolejnej opinii. Dodać należy, iż w przedmiotowej sprawie strony miały możliwość zadania szeregu pytań opiniującym biegłym podczas udzielania opinii ustnych, jak i ustosunkowania się do treści opinii pisemnych. Brak było zatem jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż poprzez oddalenie wskazanego wniosku dowodowego doszło do naruszenia prawa do obrony oskarżonego.

Nieuzasadniony jest zarzut sformułowany w punkcie II.12, a to obrazy art. 170 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego oskarżonego o powołanie biegłego psychologa „na okoliczność ustalenia psychologicznej wiarygodności wyjaśnień oskarżonego”. Sąd meriti odniósł się do tego wniosku w postanowieniu z dnia 12 listopada 2019 roku (punkt IV wskazanego postanowienia, k. 1405 tom IX), powołując, iż jest on niedopuszczalny z uwagi na treść art. 192 § 2 k.p.k., który dotyczy tylko i wyłącznie świadka. Rzeczywiście art. 74 § 2 pkt 2 k.p.k. wskazuje, iż oskarżony jest zobowiązany, m.in., poddać się badaniom psychologicznym i psychiatrycznym oraz badaniom połączonym z dokonaniem zabiegów na jego ciele, z wyjątkiem chirurgicznych, pod warunkiem, że dokonywane są przez uprawnionego do tego pracownika służby zdrowia z zachowaniem wskazań wiedzy lekarskiej i nie zagrażają zdrowiu oskarżonego, jeżeli przeprowadzenie tych badań jest nieodzowne; w szczególności oskarżony jest obowiązany przy zachowaniu tych warunków poddać się pobraniu krwi, włosów lub wydzielin organizmu”. Takim badaniom, a to psychiatrycznemu, psychologicznemu i seksuologicznemu na okoliczności wynikające z art. 193 § 1 k.p.k. i art. 200 k.p.k. A. Ś. został poddany, a treść i wnioski tych opinii posłużyły ustaleniom faktycznym Sądu. Rzeczywiście treść powołanego przepisu daje, co do osoby oskarżonego, właśnie z uwagi na jego rolę procesową, możliwość poddania go określonym badaniom nie objętym art. 192 § 2 k.p.k. Jednakże art. 192 § 2 k.p.k., co do świadka w przypadku zaistnienia sytuacji określonej w tym przepisie daje możliwość uzyskania opinii, co do stanu psychicznego świadka, jego stanu rozwoju umysłowego, zdolności postrzegania lub odtwarzania postrzeżeń. Inny jest natomiast zakres opiniowania w przypadku oskarżonego, w którego przypadku dowód z opinii biegłego psychologa dopuszcza się w sytuacji zgłoszenia takiego wniosku przez biegłych psychiatrów. Taka sytuacja w niniejszej sprawie miała miejsce i Sąd pierwszej instancji dysponował opinią psychologiczną (k. 1194 – 1206 tom VIII), w której po przeprowadzeniu badań psychologicznych odniesiono się do takich kwestii, jak sprawność intelektualna oskarżonego, jego osobowość, wyników testów neuropsychologicznych. Kwestia oceny wiarygodności wyjaśnień A. Ś. należała do Sądu orzekającego w niniejszej sprawie i została dokonana w kontekście całości zgromadzonego materiału dowodowego. Zasadnie zatem uznano, iż przeprowadzenie dowodu odnośnie wiarygodności psychologicznej wyjaśnień oskarżonego było niedopuszczalne. Jak wskazuje się w orzecznictwie: „Przepis art. 74 § 2 pkt 2 k.p.k. zobowiązujący oskarżonego do poddania się, między innymi badaniom psychologicznym, choć stanowi wyjątek od zasady braku, po jego stronie, obowiązku dostarczania dowodów przeciwko sobie, uprawnia sąd do wyegzekwowania określonego w nim obowiązku procesowego poddania się takim badaniom, nie tylko wtedy, gdy badania te są niezbędne dla ustalenia poczytalności oskarżonego, ale także wtedy, gdy są one niezbędne dla oceny osobowości oskarżonego, nawet gdyby informacje w ich wyniku uzyskane, mogły posłużyć do podważenia wiarygodności jego wyjaśnień. Skoro stanowi to ingerencję tak w dobra osobiste oskarżonego jak i jego prawo do obrony to nie może to być postępowanie dowolne, a musi znajdować podstawę w okolicznościach danej sprawy. W tym zakresie podnieść należy, że okoliczności te należy wykładać per analogiam do tych o jakich mowa w art. 192 § 2 k.p.k. i art. 79 § 1 pkt 3 i § 4 k.p.k.” (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 stycznia 2018 r., II AKa 31/17, LEX nr 2662094).

Wniosek

Uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a na wypadek niepodzielenia przez Sąd Odwoławczy zarzutów naruszenia przepisów prawa regulujących prowadzenie rozprawy lub przeprowadzenie dowodów o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od postawionych zarzutów.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski są niezasadne, albowiem wprawdzie doszło do części podniesionych w apelacji uchybień odnośnie stosowania przepisów postępowania karnego, ale nie sposób uznać, aby mogły one mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Brak podstaw do uznania, iż zaistniała sytuacja określona w art. 439 § 1 k.p.k., jak i, że zachodzi konieczność ponowienia postępowania w całości. W zasadniczym zakresie ta część zarzutów ma charakter polemiczny. Nie można bowiem uznać, iż w sytuacji, gdy doszło do uchybień procesowych, naruszone zostały istotne normy gwarancyjne związane z prawem do obrony oskarżonego.

Lp.

Zarzut

3.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. J. O. – zarzut obrazy przepisu prawa materialnego, a to:

1.  Art. 41 a § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. poprzez orzeczenie na podstawie tego przepisu zakazu zbliżania się do miejsc zamieszkania pokrzywdzonej;

2.  Art. 48 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. poprzez orzeczenie nawiązki w wysokości przekraczającej jej maksymalną kwotę.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut jest zasadny.

Art. 41 a § 2 k.k. w brzmieniu obowiązującym od 6 czerwca 2011 roku do 30 czerwca 2015 roku stanowił, iż Sąd orzeka obowiązek powstrzymywania się od przebywania w określonym środowiskach lub miejscach, zakaz kontaktowania się z określonymi osobami, zakaz zbliżania się do określonych osób, zakaz opuszczania określonego miejsca pobytu bez zgody sądu lub nakaz opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym w razie skazania na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej lub obyczajności na szkodę małoletniego; obowiązek lub zakaz może być połączony z obowiązkiem zgłaszania się do Policji lub innego wyznaczonego organu w określonych odstępach czasu. § 4 wskazanego przepisu stanowił, iż orzekając zakaz zbliżania się do określonych osób, sąd wskazuje odległość od osób chronionych, którą skazany jest obowiązany zachować. Tymczasem, jak zasadnie podniesiono we wskazanym zarzucie, Sąd pierwszej instancji orzekając względem oskarżonego A. Ś. zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną A. O. (2) oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej A. O. (2) wskazał dodatkowo, iż zakaz zbliżania się do „miejsc jej zamieszkania” wskazując okres obowiązywania i odległość od osoby chronionej, którą oskarżony winien zachować. W powołanym przepisie brak jest wskazania, iż zakaz zbliżania ma dotyczyć również miejsc zamieszkania osoby pokrzywdzonej.

Zasadna była również ta część zarzutu, w której podniesiono, iż doszło do obrazy art. 48 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. poprzez orzeczenie nawiązki w wysokości przekraczającej jej maksymalną wysokość. Art. 46 § 2 k.k. w brzmieniu obowiązującym przed 1 lipca 2015 roku stanowił, iż zamiast obowiązku określonego w § 1 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego. Analiza brzmienia art. 46 k.k. w brzmieniu sprzed nowelizacji w powiązaniu z art. 48 k.k. (, na co wskazywano w doktrynie – J. Majewski, Kodeks karny. Komentarz do zmian 2015, opubl. LEX 2015) prowadzi do wniosku, iż § 2 art. 46 k.k. nie określał maksymalnej wysokości nawiązki, która może być orzeczona na jego podstawie, co oznaczało, iż wyznaczał ją art. 48 k.k. i wynosiła ona 100.000 złotych. Dopiero od 1 lipca 2015 roku podwojona została maksymalna wysokość nawiązki, która może być orzeczona na podstawie tego przepisu i znalazło to odzwierciedlenie w nowej redakcji komentowanego przepisu. Stąd też zasadnie podniesiono, iż zasądzona w punkcie II zaskarżonego przepisu na rzecz pokrzywdzonej A. O. (2) kwota 250.000 złotych tytułem nawiązki przekraczała te maksymalną wysokość określoną w art. 48 k.k.

Wniosek

Zmiana zaskarżonego wyroku poprzez skrócenie okresu kary pozbawienia wolności do lat dwóch oraz warunkowe zawieszenie jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata, skrócenie okresu, na który orzeczono zakaz zbliżania się do 1 roku, obniżenie wysokości orzeczonej nawiązki do kwoty 100.000 złotych, uchylenie orzeczenia o podaniu wyroku do publicznej wiadomości.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek w zakresie, w jakim zarzucono obrazę art. 41 a § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. poprzez orzeczenie na mocy tego przepisu zakazu zbliżania się do miejsc zamieszkania pokrzywdzonej, jak i w odniesieniu do wysokości orzeczonej nawiązki był zasadny i skutkował zmianą zaskarżonego wyroku. W pozostałym zakresie był on niezasadny.

Lp.

Zarzut

4.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. J. O. – zarzut wymierzenia oskarżonemu rażąco surowej kary pozbawienia wolności w wymiarze 4 lat, orzeczenie zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej i miejsc jej zamieszkania na okres lat 15 oraz orzeczenie o podaniu wyroku do publicznej wiadomości

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut jest częściowo zasadny.Za represję rażąco niewspółmierną, zgodnie z poglądami judykatury, uznaje się taką karę, która - pomijając dyrektywy wymiaru kary - w sposób istotny lub wręcz drastyczny odbiega od tej, jaką należałoby wymierzyć przy uwzględnieniu okoliczności przedmiotowych charakteryzujących czyn przypisany sprawcy oraz podmiotowych, związanych z jego osobą. Na gruncie art. 438 pkt 4 k.p.k. nie chodzi bowiem o każdą ewentualną różnicę w ocenach, co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, że karę dotychczas wymierzoną można byłoby określić - również w odbiorze zewnętrznym - jako rażąco niewspółmierną, tzn. niewspółmierną w stopniu nie pozwalającym na jej akceptację (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2020 roku, sygn. akt V KK 382/19, Lex nr 2946540). W niniejszej sprawie taka sytuacja w odniesieniu do orzeczonej kary pozbawienia wolności, ale nie w zakresie, w jakim to podnoszono, wystąpiła.

Za uzasadnioną uznano tą część wskazań apelacji, iż jako okoliczności łagodzącej nie uwzględniono ustabilizowanego trybu życia oskarżonego, wskazując jednocześnie na jego niekaralność. Zasadnie podnosi obrona w tym zakresie, iż jest okoliczność świadcząca o dostosowaniu społecznym oskarżonego, a w powiązaniu z stwierdzeniem przez biegłych braku zaburzeń preferencji seksualnych po jego stronie powoduje, iż cele prewencji indywidualnej zostaną spełnione poprzez orzeczenie kary 3 lat pozbawienia wolności. Również przestrzeganie przez oskarżonego porządku prawnego w sytuacji braku karalności i w dacie przypisanego czynu i w toku postępowania, jak i aktualnie, kiedy od daty czynu minęło ponad 9 lat w powiązaniu z wiekiem oskarżonego świadczyły o zasadności obniżenia orzeczonej kary pozbawienia wolności.

W pozostałym, szerszym zakresie brak podstaw do uwzględnienia zarzutu apelacji odnośnie orzeczonej kary pozbawienia wolności, albowiem Sąd pierwszej instancji odnosząc się do stanu faktycznego sprawy przy orzekaniu kary uwzględnił zarówno stopień winy, jak i stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu, które to zasadnie ocenione zostały jako duże, a także pozostałe, poza wskazanymi powyżej, okoliczności, o których mowa w art. 53 k.k. Wymiar kary został szczegółowo uzasadniony, a Sąd Odwoławczy pozostałe podniesione okoliczności w pełni podziela za zbędne uznając powielanie ich w tym miejscu.

Odnosząc się do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego czynu, wskazać należy, iż podnoszona okoliczność, że w momencie podjęcia przestępnych działań pokrzywdzona miała lat 12, a wiek ten „nie odstawał drastycznie od legalnego wieku wyrażenia zgody na pożycie intymne”, w świetle obowiązujących norm prawnych nie może wpływać na wymiar kary. Wskazać bowiem należy, iż ustawodawca w sposób szczególny chroni seksualność małoletnich poniżej 15 roku życia, penalizując w art. 200 § 1 k.k. wszelkie formy inicjacji seksualnej z małoletnim, a wiek ofiary (3 lata mniej niż wskazany w tym przepisie) w powiązaniu z jej cechami osobowościowymi prowadzi do wniosku, iż zasadne było przyjęcie dużego stopnia społecznej szkodliwości. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego nieuzasadnione są również wskazania, iż oskarżony nie wykorzystał stosunku zależności między nim, a pokrzywdzoną, która była jego pasierbicą, zamieszkiwała w jego domu, pozostawała w znacznej mierze na jego utrzymaniu, a także kierowała się dobrem matki. Co do kwestii wykorzystania bezradności pokrzywdzonej nie przeczą jego istnieniu podjęte działania wskazane w apelacji, a to zasłanianie widoku w łazience koszem wiklinowym, czy jednorazowe zepchnięcie z łóżka. Pokrzywdzona wielokrotnie w swych zeznaniach wskazywała, iż czuła się bezradna, sparaliżowana zachowaniem oskarżonego, nie wiedziała, jak należy reagować. Te okoliczności zostały wykorzystane przez oskarżonego, który znał sytuację pokrzywdzonej. Pokrzywdzona nie posiadała w tym aspekcie żadnych doświadczeń, w tym początkowo nawet takich, które pozwoliły jej ocenić jako zdecydowanie niewłaściwe zachowania podejmowane przez oskarżony. Kiedy pokrzywdzona starała się doprowadzić do tego, aby zachowania oskarżonego ustały, A. Ś. wskazywał na swoją bezkarność, bądź to, że nie obawia się kary, co dodatkowo utwierdzało pokrzywdzoną w poczuciu bezradności. Odnośnie możliwości zwrócenia się o pomoc do matki (i to niezależnie od jej cech) pokrzywdzona – na co wskazano za biegłymi w apelacji –przyjęła wobec niej funkcję ochronną. W sposób zatem oczywisty oskarżony widząc brak reakcji pokrzywdzonej polegający na poinformowaniu innych osób o jego zachowaniach wykorzystywał opisane powyżej okoliczności. Trudno, przy tym przyjąć, jak podnosi apelujący, iż pokrzywdzona, gdyby chciała mogła się w każdej chwili od zależności od oskarżonego uwolnić, albowiem stałoby się to – w ocenie A. O. (2) – kosztem szczęścia matki.

Odnośnie motywów działania oskarżonego, wskazać należy, i w sytuacji, gdy A. Ś. przypisano działanie na szkodę małoletniej pokrzywdzonej, stanowiącej osobę dla niego najbliższą, a jego działanie polegało na wielokrotnym, szczegółowo opisanym w wyroku dopuszczeniu się względem pokrzywdzonej A. O. (2), która w chwili czynu nie ukończyła 15 (piętnastu) lat, innych niż obcowanie płciowe czynności seksualnych oraz doprowadzeniu małoletnią A. O. (2), która w chwili czynu nie ukończyła 15 lat, do poddania się innym niż obcowanie płciowe czynnościom seksualnym, nie sposób mówić o tym, aby jego motywacje nie były naganne lub szczególnie obciążające. Jego zachowanie wynikało z „dostępu” do pokrzywdzonej i wykorzystania powołanych powyżej okoliczności, a na celu miało zaspokojenie popędu seksualnego.

Wskazać również należy, iż art. 200 § 1 k.k. chroni obok wolności seksualnej prawidłowy rozwój psychiczny i fizyczny małoletnich poniżej 15stego roku życia jako osób narażonych przez przedwczesne rozpoczęcie życia seksualnego na zaburzenia rozwoju psychospołecznego. Niezależnie zatem od wskazywanej wieloczynnikowej etiologii stwierdzonych u pokrzywdzonej zaburzeń, zachowanie oskarżonego wpłynęło negatywnie na A. O. (2) zaburzając jej spokojny, prawidłowy rozwój. To, iż pokrzywdzona podczas przesłuchania w dniu 2 września 2016 roku stwierdziła, że jej stan psychiczny jest lepszy, to w świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób przyjąć, iż funkcjonowała ona „normalnie”, to jest, jak inne osoby w jej wieku. Nie sposób też nie zauważyć, iż te negatywne skutki mogą ujawniać się w dalszym funkcjonowaniu na gruncie społecznym i osobistym pokrzywdzonej.

Prawidłowo również stopień winy oskarżonego został oceniony jako duży. Wskazano przy tym, iż oskarżony, który jest osobą dorosłą i, co do którego nie ujawniły się żadne okoliczności skutkujące wyłączeniem lub chociażby ograniczeniem zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, w sytuacji wyboru zdecydował się na naruszenie obowiązujących norm prawnych. Trafnie Sąd pierwszej instancji wskazał na możliwość podjęcia przez oskarżonego działań zgodnych z prawem. Również odniesienie do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego czynu nie pozwala uznać stopnia winy za średni.

Orzeczona przez Sąd Odwoławczy kara 3 lat pozbawienia wolności nie przekracza stopnia winy, uwzględnia stopień szkodliwości przypisanego oskarżonemu przestępstwa, a także bierze pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec A. Ś.. Uwzględnia ona również potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, albowiem trafna reakcja prawnokarna, zatem uwzględniająca powołane powyżej okoliczności gwarantuje realizacje potrzeb prewencji generalnej i nie jest odbierana jako nieuzasadnienie łagodna. Nie występują zatem przesłanki pozwalające na wymierzenie łagodniejszej kary (, a to kary 2 lat pozbawienia wolności), a wymierzona kara jest zasłużona i celowa.

Z uwagi na wymiar kary brak było podstaw do warunkowego zawieszenia jej wykonania. Niezależnie od tego sama uprzednia i następcza niekaralność nie stanowi samoistnej przesłanki warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Podobnie sytuacja rodzinna, zdrowotna sprawcy czynu, nie stanowi innej okoliczności wskazującej na celowość zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. O powyższym decydują bowiem przesłanki wskazane w art. 69 § 1 k.k., a zatem przekonanie, że cele kary zostaną osiągnięte, pomimo warunkowego zawieszenia.

Za wymierzeniem kary łagodniejszej, zwłaszcza z warunkowym zawieszeniem jej wykonania nie przemawia zasada humanitaryzmu. Zasada humanizmu powinna być stosowana w szczególnie uzasadnionych przypadkach, gdy względy indywidualne (np. zdrowotne) łączą się ze społecznymi. W niniejszej sprawie sam wiek oskarżonego nie może podlegać ocenie w kategorii ważnych względów osobistych lub rodzinnych. Nie ujawniły się żadne przesłanki, np. zdrowotne wskazujące, iż wykonanie kary będzie niemożliwe. Jednocześnie pozostałe powołane względy (, a to kwestie zawodowe i relacje z innymi osobami), przy uwzględnieniu celi prewencji indywidualnej i generalnej nie uzasadniają, aby w tym przypadku zasada humanitaryzmu przemawiała za wymierzeniem innej niż orzeczona przez Sąd Odwoławczy kary.

Brak było podstaw do ingerencji w określony przez Sąd pierwszej instancji okres zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej. Sam upływ czasu od daty zdarzeń, czy to, że pokrzywdzona jest osobą dorosłą, mając na uwadze cel stosowania takiego środka karnego, w tym zagwarantowanie poczucia bezpieczeństwa A. O. (2) nie powoduje uznania, aby był to okres nadmierny. Stosowanie te środka przez wskazany okres spełni również swoją funkcję prewencyjną. Orzeczenie tego środka karnego jest konsekwencją podjęcia przez oskarżonego przestępczych działań, a zatem winien on ponieść on jego konsekwencje, w tym związane z wykonaniem tego środka, jak i figurowaniem w kartotece karnej. Zwrócić w tym zakresie uwagę należy na treść art. 106a k.k., który wskazuje, iż nie podlega zatarciu skazanie na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, jeżeli pokrzywdzony był małoletnim poniżej lat 15.

Nieuzasadnione było natomiast orzeczenie o podaniu wyroku do publicznej wiadomości. W doktrynie wskazuje się, iż środek karny tego rodzaju spełnia następującej funkcje: kwestionuje dobre imię, jakim dotychczas cieszył się skazany w opinii publicznej, ostrzega innych potencjalnych sprawców, daje satysfakcję pokrzywdzonemu (tak: Świda [w:] Andrejew, Świda, Wolter, s. 223). Ustawodawca dopuścił zatem - decyzją sądu – podanie do publicznej wiadomości każdego wyroku skazującego, o ile sąd uzna to za celowe, a nie narusza to interesu pokrzywdzonego. Środek ten ma charakter represyjny i prewencyjny charakter. Sąd, kierując się zarówno względem na społeczne oddziaływanie kary, jak i potrzebą wzmożenia dolegliwości reakcji karnej dla sprawcy, może orzec wskazany środek. Intencją ustawodawcy było jednak, aby środek ten miał głównie na celu naprawienie wyrządzonej przestępstwem szkody, co jest szczególnie ważne przy przestępstwach zniesławienia. W przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu Odwoławczego, ani społeczne oddziaływanie kary, ani też potrzeba wzmożenia dolegliwości reakcji karnej nie przemawiają za orzeczeniem tego środka. Nie będzie on służył naprawieniu szkody, a poza stygmatyzacją oskarżonego, członków jego rodziny, pomimo animizacji danych pokrzywdzonej, może doprowadzić do ujawnienia jej tożsamości, a zatem do wtórnej wiktymizacji.

Wniosek

Zmiana zaskarżonego wyroku poprzez skrócenie okresu kary pozbawienia wolności do lat dwóch oraz warunkowe zawieszenie jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata, skrócenie okresu, na który orzeczono zakaz zbliżania się do 1 roku, obniżenie wysokości orzeczonej nawiązki do kwoty 100.000 złotych, uchylenie orzeczenia o podaniu wyroku do publicznej wiadomości.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek ten jest częściowo zasadny i skutkował z przyczyn wskazanych powyżej zmianą zaskarżonego wyroku poprzez obniżenie orzeczonej kary do lat 3, jak i uchylenie orzeczenia o podaniu wyroku do publicznej wiadomości.

Lp.

Zarzut

5.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. I. P. – zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku wyrażający się w nietrafnym i nie znajdującym oparcia w zebranym wiarygodnym materiale dowodowym przyjęciu, że oskarżony kiedykolwiek, w tym w okresie inkryminowanym ustalonym w sentencji wyroku:

dopuścił się względem A. O. (2) innych niż obcowanie płciowe czynności seksualnych;

doprowadził A. O. (2) do poddania się innym niż obcowanie płciowe czynnościom seksualnym.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut jest w całości niezasadny. W tym miejscu wskazać należy, iż z uwagi na odniesienie się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych zawartego w apelacji drugiego z obrońców oskarżonego – adw. J. O., Sąd Odwoławczy wskazuje na argumentację zawartą przy okazji oceny tegoż zarzutu (część 3.1), która zachowuje aktualność również w odniesieniu do zarzutu apelacji adw. I. P.. Zbędne jest zatem ich powielanie.

W związku z treścią uzasadnienia tego zarzutu wskazać należy, iż – tak, jak wyżej wskazano – Sąd pierwszej instancji poczynił w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy, prawidłowe ustalenia faktyczne. Ustalono w zakresie, w jakim było to niezbędne, w tym dla oceny zgromadzonego materiału, okoliczności, w jakich doszło do złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W formułowanych w tych zarzutach „okolicznościach oskarżenia”, apelujący koncentruje się na kwestiach podnoszonych już na etapie postępowania przed Sądem meriti, a odnoszących się do relacji oskarżonego z matką pokrzywdzonej, jak działań, które podejmować miała J. O. (2), a nie na okresie zarzuconym oskarżonemu. Nie podejmuje zatem polemiki z ustaleniami faktycznymi Sądu odnośnie okresu czynu przypisanego. Nieuprawnione są, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, są wskazania, iż to „wyłącznie od woli (...) zależy czy przeciwko oskarżonemu zostanie wszczęte postępowanie karne”. Pomija bowiem to, iż zawiadomienie zostało złożone pismem Szpitala (...) w K., jak i, iż w aktach sprawy znajdują się dane odnośnie tego, dlaczego w określonym terminie to zawiadomienie zostało złożone. Formułując w oparciu o wybrane fragmenty zgromadzonego materiału dowodowego obrona, jak sama przyznaje, buduje hipotezę, która, zdaniem skarżącego winna być zbadana przez Sąd pierwszej instancji. Tymczasem i z zgromadzonego materiału dowodowego, jak i uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, iż kwestie te były przedmiotem analizy Sądu meriti. Ocena całości zgromadzonego materiału dowodowego, w tym części przeprowadzonych jako niemających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy została dokonana po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, na potrzeby wyrokowania. Nie można uznać, aby „Sąd zaprzeczył sam sobie”, albowiem dokonana ocena dowodów, w tym pod kątem ich przydatności dla czynienia ustaleń faktycznych relewantnych z punktu widzenia postawionego zarzutu, pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Nie można też mówić, aby nie stanowiące podstawy ustaleń faktycznych dowody obejmowały okoliczności wyłącznie korzystne dla oskarżonego, albowiem były to dowody, które z punktu widzenia zarzutu postawionego oskarżonemu nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wskazania apelacji, iż Sąd nie przeanalizował i nie ustalił prawidłowo okoliczności faktycznych, jak i, że rozumowanie Sądu pierwszej instancji jest rozumowaniem niekonsekwentnym, pełnym błędów, luk i wewnętrznych sprzeczności mają charakter polemiczny. Przytoczony fragment odnośnie czasu, kiedy J. O. (2) zauważyła zmianę sposobu zachowania córki wobec oskarżonego, w powiązaniu z całością, a nie fragmentem rozważań Sądu w zakresie oceny depozycji tego świadka, jak i zeznaniami A. O. (2), nie świadczy o zaistnieniu powołanych sprzeczności. Zmiana zachowania pokrzywdzonej opisana przez powołanego świadka winna być oceniana w kontekście relacji A. O. (2), nabywania przez nią wiedzy odnośnie niewłaściwości określonych działań. Przywołując kwestie uzyskania informacji o zdradzie oskarżonego przez świadka J. O. (2), Sąd meriti wskazał na okoliczności zainicjowania przez nią rozmowy z córką. Podnoszone przez obronę wątpliwości odnoszące się do ustalenia motywów działania J. O. (2), czy też użycia liczby mnogiej („nieakceptowane zachowania seksualne oskarżonego względem innych osób) nie mają znaczenia i nie deprecjonują poczynionych ustaleń faktycznych. Przytoczone w dalszej części apelacji zdanie odnośnie odłożenia decyzji o ewentualnym zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa nie przeczy temu, iż to nie matka pokrzywdzonej, ale podmiot medyczny złożyli takie zawiadomienie.

Co do wskazań zawartych w uzasadnieniu sądu rozwodowego, wskazać należy na treść art. 8 § 1 k.p.k., ale i to, iż inne okoliczności były przedmiotem ustaleń odnośnie ustania pożycia, winy w rozpadzie itp. w trakcie postępowania rozwodowego, a inne w zakresie ustaleń, co do zarzuconych czynów.

Nie można przy tym przyjąć, aby gwarancje procesowe oskarżonego wymagały zbadania okoliczności sprawy w szerszym zakresie niż dokonał tego Sąd meriti. Nie sposób również nie zauważyć, iż wszystkie podnoszone w apelacji okoliczności były eksponowane przez obronę, jak i oskarżonego w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji.

Wniosek

Zmiana zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego w całości od obu zarzucanych mu czynów, ewentualnie, z daleko posuniętej ostrożności procesowej, o: uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

W ocenie Sądu Odwoławczego brak podstaw do uwzględnienia tego wniosku, albowiem – jak wskazano powyżej – ustalenia faktyczne Sądu są prawidłowe.

Lp.

Zarzut

6.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. I. P. zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku wyrażający się w nietrafnym przyjęciu, że pokrzywdzona – w zakresie dotyczącym zarzuconych oskarżonemu czynów – złożyła zeznania polegające na prawdzie.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut ten jest w całości niezasadny, albowiem depozycje pokrzywdzonej, na co szczegółowo wskazano odnosząc się do zarzutu I apelacji obrońcy oskarżonego adw. J. O. zostały ocenione w sposób zgodny z art. 7 k.p.k. Analizując zgromadzony materiał dowodowy, Sąd Odwoławczy, nie dopatrzył się, podobnie, jak Sąd pierwszej instancji jakichkolwiek powodów, aby odmówić wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonej, które w powiązaniu z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym wskazywały jednoznacznie na sprawstwo oskarżonego.

W szczególności ocena zeznań pokrzywdzonej A. O. (2), jak i opinii biegłych psychologów wydanych w trybie art. 192 k.p.k., dokonana została w sposób swobodny, a nie dowolny. Wbrew odmiennym wskazaniom apelacji została ona dokonana w kontekście całości zgromadzonego materiału dowodowego, a okoliczności wymienione w punktach 1 – 4 (k. 1905 – 1906, str. 29 – 30 apelacji), jak i w dalszej części (k. 1906 – 1907, str. 30 – 31), bez nadawania im określonych ocen były znane, stanowiły przedmiot bądź to ustaleń faktycznych, ale i opiniowania w zakresie zakreślonym postanowieniami o powołaniu. Zasadnie podnosi apelujący, iż to nie opinie biegłych psychologów powołanych na podstawie art. 192 § 2 k.p.k. stanowiły dowód kategorycznie rozstrzygający o tym, czy to relacja pokrzywdzonej sprzeczna z relacją oskarżonego jest relacją polegającą na prawdzie. Takiego przekonania nabrał Sąd pierwszej instancji po przeprowadzeniu i analizie całości zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności zeznań pokrzywdzonego, a skarżący nie wykazał, aby w zaskarżonym wyroku poczyniono ustalenia faktyczne nie mające oparcia w przeprowadzonych dowodach, albo, że takiego ustalenia nie poczyniono mimo, że z przeprowadzonych dowodów określony fakt jednoznacznie wynikał, względnie wykazanie, iż tok rozumowania sądu I instancji był sprzeczny ze wskazaniami doświadczenia życiowego, prawidłami logiki, czy zasadami wiedzy.

Nieuprawnione są wskazania, iż Sąd pierwszej instancji dokonał w tym zakresie nieuprawnionej oceny. Co do uchylenia pytań obrońcy do biegłych jako „abstrakcyjnych”, wskazać należy, iż zasadnie uznano, iż nie były one związane z przedmiotem postępowania i w takim rozumieniu, zresztą zgodnym z przytoczoną definicją z Słownika Języka Polskiego, posługiwano się tym określeniem. Nieuprawniony jest przy tym wniosek wyciągniętych przez obronę. Kwestia niedopuszczenia przez Sąd pierwszej instancji określonych dowodów będzie przedmiotem dalszych rozważań, natomiast w tym miejscu wskazać należy, iż podstawy prawne oddalenie wniosków dowodowych były jasne, znane stronom postępowania. Nieuzasadnione są również zarzuty odnośnie oceny sporządzonych w trybie art. 192 § 2 k.p.k. opinii psychologicznych. Zarzuty odnośnie tychże opinii formułowane w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, jak i w apelacji są nieuzasadnione. W realiach niniejszej sprawy nie można bowiem uznać, iż opiniujący w sprawie biegli „lekceważąco podeszli do wypracowanych przez naukę psychologii standardów opiniowania w sprawach karnych”, czy też „wyrażali subiektywne, nie dające się weryfikować przekonania i interpretację, czy też równie subiektywnie lansowali jedną z wielu możliwych wersję zdarzeń”. Wbrew odmiennym twierdzeniom opinie zostały sformułowane w oparciu o wyniki badań, biegli obszernie odnieśli się do zastosowanych metod. Jednocześnie opinie psychologiczne (, czy inne z zakresu nauk humanistycznych) nie są opiniami bazującymi na obliczeniach. Wnioski opinii opierają się na obserwacjach, wywiadzie, jak i przeprowadzonych badaniach. Sąd pierwszej instancji do merytorycznych zarzutów odnośnie opinii biegłych ustosunkował się w postanowieniach o oddaleniu wniosków dowodowych, brak zatem było podstaw do szerszej niż to dokonano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku odnoszenia się do rzetelności sporządzonych opinii. W żaden sposób treść tychże opinii nie zwolniła Sądu pierwszej instancji od dokonania własnej oceny dowodu z zeznań świadka A. O. (2). Wskazania w opinii E. K. , iż relacje A. O. (2) noszą znamiona wypowiedzi szczerych odnieść należy do całości udzielonej opinii. Uchylenie pytania do wskazanej biegłej odnośnie metody (...), podobnie, jak pozostałe subiektywnie przedstawiane kwestie nie podważa prawidłowości oceny dowodu z tejże opinii. Dodać należy, iż – pomimo kwestionowania w apelacji bezstronności Sądu – w toku postępowania pierwszoinstancyjnego nie składały żadnych wniosków w tym przedmiocie. Treść postanowień o oddaleniu wniosków dowodowych, jak i zapisów w protokołach rozpraw pozwala ocenić jako bezpodstawne wskazania apelacji, iż Sąd pierwszej instancji nie zapoznał się z stanowiskiem wyrażonym przez obrońców oskarżonego, co do wartości dowodowej zeznań pokrzywdzonej oraz opinii biegłych psychologów.

Wybiórczo i w sposób niezgodny z literalną treścią zapisu obrona przytacza, jako przykład błędu logicznego w rozumowaniu biegłych odniesienie się do oznak przeszacowania w zakresie poziomu zagrożenia pokrzywdzonej ze strony oskarżonego. Odnieść go należy do określonych stwierdzeń zawartych w opinii, a nie do pewnego procesu. Treść opinii nie pozwala na wyciągnięcie wskazanego wniosku.

Tak, jak w przypadku wskazania na postępowanie rozwodowe, tak również kwestia sposobu zakończenia postępowania w sprawie 3 Ds. 1815/13 nadzorowanej przez Prokuraturę Rejonową K.P. w K., oceny depozycji tam złożonych nie rzutuje negatywnie na ocenę prawidłowości ustaleń Sądu w niniejszej sprawie i dokonanych ocen.

Przedstawiona w części IV uzasadnienia apelacji (zatytułowanej „Nieprawidłowa ocenia zeznań pokrzywdzonej oraz opinii biegłych E. K. (1) oraz biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych w K.”, k. 1910 – 1918, str. 34 – 42) argumentacja pomija całość zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wybiórczo traktując pewne elementy, czy to opinii, czy też uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Co do pism procesowych obrony, jak i załączonego do nich prywatnego dokumentu (ekspertyzy dr M. B.), Sąd pierwszej instancji rozpoznał je w postanowieniach dowodowych. Analizując treść zgromadzonych w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji opinii (pisemnych i ustnych), w których biegli odnieśli się również do formułowanych zarzutów nie można uznać, aby te opinie były niepełne, niespójne, niejasne, czy zawierały sprzeczności bądź były wzajemnie sprzeczne. Podnoszone zarzuty, w tym odnoszące się do przyjętej metodologii, stanowią wyraz niezadowolenia z treści tychże opinii. Biegli odpowiedzi na pytania odnośnie doboru metod badawczych, czy ich pewnych elementów, a w ocenie Sądu Odwoławczego brak podstaw do sięgania bądź po „metaopinie” odnośnie tychże metod, czy też opinie innych biegłych. Stwierdzone uchybienia (zwłaszcza odnośnie przebiegu pierwszego przesłuchania) nie rzutowały w sposób taki, aby zdyskwalifikować merytoryczną wartość tych opinii. Biegli powołani przez Prokuraturę i Sąd (w przeciwieństwie do „eksperta” sporządzającego na zlecenie obrony prywatną ekspertyzę) mieli kontakt bezpośredni z pokrzywdzoną, przeprowadzili z nią wywiad i badania, uczestniczyli w przesłuchaniach i w oparciu o wnioski wyciągnięte z tych czynności plus materiał dowodowy wyciągnęli określone wnioski.

Niezasadne są również wskazania apelacji odnośnie niezgodności rozważań Sądu pierwszej instancji z aktualnym stanem wiedzy psychologicznej w podnoszonych trzech obszarach. Z uwagi na to, iż skarżący wielokrotnie ocenia, czy to personalnie działania biegłych, czy też to prowadzących postępowanie, Sąd Odwoławczy wskażę, iż analizując tą część apelacji nie sposób nie zauważyć, iż apelujący stara się zastąpić własnymi wskazaniami i ustalenia faktyczne objęte opiniowaniem, a zatem wymagające wiadomości specjalnych, jak i ustalenia oraz oceny Sądu. Tymczasem w aktach sprawy znajdują się wskazania biegłych odnośnie zastosowanych kryteriów szacowania wiarygodności depozycji (w tym odniesienie do podniesionych kwestii detalizacji, spontaniczności, spójności wypowiedzi), jak i innych elementów uwzględnionych w opiniowaniu przez biegłych. Ta część apelacji, w świetle odniesienia się przez biegłych do zastrzeżeń dotyczących przedłożonych opinii, ma charakter polemiczny. Co do zeznań pokrzywdzonej były one jasne, spójne wewnętrznie, konsekwentne, a – odnośnie pozostałych kwestii, m.in., powołanych powyżej zostały one szczegółowo rozważone w opiniach, w tym przede wszystkim biegłych (...). W ramach opiniowania odniesiono się również do takich kwestii, jak ewentualny wpływ osób trzecich na depozycje pokrzywdzonej. Analiza i treści zgromadzonego materiału dowodowego, w tym opinii i uzasadnienia zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, iż również ocena zeznań świadka J. O. (2), w tym ich znaczenia dla ustaleń faktycznych była prawidłowa. Wskazać należy, iż przedmiotem niniejszego postępowania nie jest ocena zachowania J. O. (2).

Zgromadzony materiał dowodowy, jak i analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku przeczy twierdzeniom jako Sąd pierwszej instancji dopuścił się błędu poznawczego „odzwierciedlającego się w tendencji do jednostronnego traktowania faktów i automatycznego przydawania wagi tym, które potwierdzają trafność sentencji orzeczenia i jego uzasadnienia wraz z równoczesnym brakiem krytycyzmu powodującym wewnętrzne sprzeczności logiczne w wywodzie uzasadnienia”. Nieskuteczna jest bowiem negacja wiarygodności istniejących dowodów, będących podstawą ustaleń faktycznych, tylko dlatego, że są niekorzystne dla strony i przeciwstawienie im innych hipotez, bądź nawet innych dowodów bardziej dla strony korzystnych. Nie sposób przy tym uznać, iż dokonana ocena zgromadzonego materiału dowodowego była nieobiektywna, czy arbitralna. Również w tej części apelacji przytoczono pewne fragmenty wypowiedzi biegłej E. K. (1) pomijając całość jej wypowiedzi, jak i merytoryczną zawartość opinii. Podawane przykłady dotyczące, czy to stwierdzenia Zespołu (...), czy też jego symptomu również nie ma znaczenia dla oceny zasadności oceny przyjętej przez Sąd pierwszej instancji. Pozostałe okoliczności odnoszące się do ustaleń stanu faktycznego (k. 1919 – 1921) zostały przez Sąd pierwszej instancji bądź ustalone, bądź też stanowiły przedmiot rozważań Sądu (a to okoliczności ujawnienia molestowania, działania podjęte przez J. O. (2), czy to ustalony okres molestowania – od daty początkowej powiązanej z etapem edukacji do daty końcowej). Okoliczność, czy ojciec pokrzywdzonej interesował się procesem nie ma znaczenia dla oceny prawidłowości dokonanych ustaleń faktycznych, jak i ocen, albowiem nie ma ona znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Pozostałe elementy zarzutu jako, że dotyczą one zarzutów obrazy przepisów postępowania zostaną omówione w dalszej części uzasadnienia.

Wniosek

Zmiana zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego w całości od obu zarzucanych mu czynów, ewentualnie, z daleko posuniętej ostrożności procesowej, o: uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek jest niezasadny. Jak wskazuje się w orzecznictwie: „Na uzasadnienie błędu ustaleń faktycznych lub naruszenia standardów swobodnej oceny bądź interpretacji dowodów nie wystarczy subiektywne przekonanie skarżącego o niesprawiedliwości orzeczenia, a konieczne jest wykazanie, że w zaskarżonym wyroku poczyniono ustalenia faktyczne nie mające oparcia w przeprowadzonych dowodach, albo, że takiego ustalenia nie poczyniono mimo, że z przeprowadzonych dowodów określony fakt jednoznacznie wynikał, względnie wykazanie, iż tok rozumowania sądu I instancji był sprzeczny ze wskazaniami doświadczenia życiowego, prawidłami logiki, czy zasadami wiedzy” (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 7 listopada 2019 r., II AKa 173/19, Lex nr 3056575). Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie wystąpiła.

Lp.

Zarzut

7.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. I. P. – zarzut niedokonania jakichkolwiek własnych ustaleń faktycznych istotnych i wymaganych dla prawidłowego rozstrzygnięcia o dopuszczalności przypisania oskarżonemu – z punktu widzenia zasad orzekania o odpowiedzialności karnej – popełnienia przestępstwa z art. 200 § 1 k.k. wobec A. O. (2) w czasie, miejscu i o znamionach przyjętych w wyroku.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut ten jest w całości niezasadny, albowiem – tak, jak wyżej wskazano - analiza treści uzasadnienia wyroku Sądu pierwszej instancji, jak i zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do wniosku, iż Sąd meriti poczynił prawidłowe, jasne i kategoryczne ustalenia faktyczne w zakresie istotnym pozwalające na przypisanie oskarżonemu czynu opisanego w punkcie I zaskarżonego wyroku, w tym, co do czasu, miejsca działania i czynności sprawczych składających się na realizacje przypisanego oskarżonemu czynu.

Wniosek

Zmiana zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego w całości od obu zarzucanych mu czynów, ewentualnie, z daleko posuniętej ostrożności procesowej, o: uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek jest w całości niezasadny.

Lp.

Zarzut

3.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. I. P. – zarzut obrazy przepisów prawa procesowego „rażącą w stopniu kwalifikowanym, nie tylko mającą istotny wpływ na treść wyroku, ale przede wszystkim niweczącą podstawy prawne wyroku oraz skutkującą pozbawieniem oskarżonego prawa do rzetelnego procesu w rozumieniu art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności”, a to:

a.  art. 191 § 2 k.p.k. w zw. z art. 182 § 1 k.p.k. i art. 186 § 1 k.p.k. poprzez nieuprzedzenie świadka – pokrzywdzonej A. O. (2) o przysługującym jej prawie odmowy zeznań zarówno podczas jej pierwszego przesłuchania dokonanego w 2014 r. w ramach postępowania przygotowawczego, jak i podczas drugiego przesłuchania przed Sądem w postępowaniu jurysdykcyjnym w 2016 r., a w konsekwencji odebranie od pokrzywdzonej zeznań bez spełnienia przesłanek warunkujących dopuszczalność tej czynności, a w dalszej kolejności także art. 192 § 2 k.p.k. poprzez pominięcie obowiązku ustalenia w trybie przez ten przepis przewidzianym, czy pokrzywdzona działała z należytym rozeznaniem również w zakresie oświadczenia woli o składaniu, czy też odmowie zeznań, co skutkowało oparciem wyroku na dowodzie niedopuszczalnym;

b.  art. 192 § 3 k.p.k. poprzez dopuszczenie biegłych z zakresu psychologii do opiniowania na podstawie art. 192 § 2 k.p.k. na temat zeznań złożonych przez A. O. (2) w sytuacji, w której było to niedopuszczalne wobec braku uprzedzenia pokrzywdzonej o prawie odmowy zeznań;

c.  art. 51 § 2 k.p.k. w zw. z art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. i art. 98 § 3 k.r.o. poprzez niepodjęcie czynności zmierzających do wyznaczenia dla pokrzywdzonej kuratora i dopuszczenie J. O. (2) oraz wyznaczonego przez nią fachowego pełnomocnika procesowego do działania w charakterze przedstawicieli pokrzywdzonej A. O. (2) w sytuacji, w której J. O. (2) była małżonką oskarżonego w dacie złożenia oświadczeń o wykonywaniu praw swojej małoletniej córki jako pokrzywdzonej oraz jako oskarżycielki posiłkowej, a zatem nie miała prawa reprezentować pokrzywdzonej oraz występować na jej rzecz lub w jej imieniu w niniejszym procesie na jakimkolwiek jego etapie, jak również pełnić funkcji oskarżyciela posiłkowego w zastępstwie A. O. (2);

d.  art. 174 k.p.k. poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z prywatnych nagrań dokonanych przez J. O. (2), na których zarejestrowała ona swoją rozmowę z córką, podczas, gdy nagrania prywatne mogą być dopuszczone do materiału dowodowego jedynie w sytuacji, gdy stanowią rejestrację czynu przestępnego;

e.  art. 147 § 1 k.p.k., art. 147 § 3 a k.p.k. i art. 156 § 1 k.p.k. w zw. z art. 152 k.p.k. i art. 6 k.p.k. poprzez dokonanie faktycznego utrwalenia przebiegu szczególnie istotnych dla obrony rozpraw z dnia 12 grudnia 2017 r., 6 marca, 7 marca i 28 maja 2018 r. za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk w trybie nieznanym procedurze karnej („na potrzeby własne sądu”), a następnie włączenie tak dokonanych nagrań do akt sprawy z jednoczesnym pozbawieniem oskarżonego i jego obrońców możliwości zapoznania się z tymi nagraniami w zakresie trzech pierwszych wymienionych rozpraw, złożenia wniosków o sprostowanie protokołów rozprawy, jak i również kompleksowego ustosunkowania się do opinii biegłych składanych w toku tych rozpraw;

f.  art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności poprzez pozbawienie oskarżonego prawa do rzetelnego procesu na skutek uczynienia podstawą wyroku oraz orzekanie w oparciu o:

dowody pozyskane w sposób rażąco niezgodny z warunkami ich przeprowadzania określonymi w wyżej wymienionych przepisach postępowania, a to dowody z zeznań pokrzywdzonej,

czynności procesowe i ich skutki dokonane w imieniu pokrzywdzonej przez osoby nie mające praw tychże czynności dokonywać, tj. przez J. O. (2) oraz wyznaczonego przez nią fachowego pełnomocnika procesowego,

nagrania prywatne dokonane przez J. O. (2), na których zarejestrowała ona swoje rozmowy z córką, a które wobec braku na nich rejestracji czynu przestępczego nie mogły zostać dopuszczone w żadnych ich aspekcie do materiału dowodowego,

rodzaj i formę utrwalenia materiału dowodowego niedostępną dla oskarżonego i jego obrońców.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut ten jest w częściowo zasadny, przy czym dotyczy to zaistnienia pewnych uchybień procesowych, jednakże nie miały one wpływu na treść wyroku, a przede wszystkim nie można mówić o tym, iż doprowadziły one do zniweczenia podstawy prawnej wyroku, jak też, że skutkowały pozbawieniem oskarżonego prawa do rzetelnego procesu w rozumieniu art. 6 EKPCziPW. Z uwagi na to, iż część z elementów składających na ten zarzut stanowi powtórzenie podniesionych w apelacji adw. J. O. i omówionych w ramach odniesienia do tej apelacji, wszelkie rozważania powyżej zawarte pozostają aktualne i Sąd Odwoławczy odsyła do nich, uznając za zbędne ich powielanie. W tej części uzasadnienia zostaną omówione jedynie te kwestie, które nie były przedmiotem zarzutów wskazanej powyżej apelacji i rozważań odnośnie ich.

I tak w zakresie zarzutów oznaczonych jako 4a i 4b, odesłać należy do rozważań zawartych powyżej. Dodać jedynie należy, iż brak było podstaw do stosowania trybu określonego w art. 192 § 2 k.p.k. odnośnie złożenia przez pokrzywdzoną w odpowiedzi na wezwanie Sądu oświadczenia, co do tego, iż nie zamierzała skorzystać z prawa do odmowy składania fałszywych zeznań. Zgromadzony materiał dowodowy, w tym uzyskane po zarządzeniu przesłuchania pokrzywdzonej z udziałem biegłych psychologów opinie, nie wskazują, aby istniały jakiekolwiek wątpliwości, co do tego, iż pokrzywdzona działała z należytym rozeznaniem składając pisemne oświadczenie. Nieuprawnione, nie znajdujące jakiekolwiek uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym są wskazania apelacji, iż pokrzywdzona składając zeznania działała „pod przymusem”, czy też, iż doszło do „określonych czynności intencjonalnych (np. ze strony matki AO) nakierowanych chociażby pośrednio na spowodowanie odstąpienia od właściwego poinformowania pokrzywdzonej o prawie do odmowy składania zeznań” (k. 1890 – 1891). Sposób skierowania pisma do pokrzywdzonej wynikał z sposobu jej reprezentacji w procesie, a sposób redakcji odpowiedzi wynika z tego, iż stanowiła ona odniesienie do treści pisma Sądu. Nie można zatem uznać, iż pismo to jest dowodem braku swobody i samodzielności działania pokrzywdzonej w procesie. Konsekwencją wyrażenia przez pokrzywdzoną stanowiska, iż nie korzysta ona z prawa do odmowy składania zeznań, dopuszczalne było wykorzystanie opinii biegłych wydanych w trybie art. 192 § 2 k.p.k. W związku z sposobem sformułowania uzasadnienia tego zarzutu sugerującym, iż brak stosownego pouczenia wynika z intencjonalnego działania organu prowadzącego postępowanie, podnieść należy, że w toku posiedzenia z dnia 2 września 2016 roku, Sędzia prowadząca przesłuchanie zwróciła się do stron z pytaniem, czy należy świadka jeszcze o czymś pouczyć. Żadna z obecnych stron nie zareagowała na to. Oczywiście nie zwalniało, to z obowiązku odpowiedniego pouczenia organu prowadzącego postępowanie, ale wskazuje na omyłkowe, a nie intencjonalne pominięcie pouczenia.

Odnośnie zarzutu sformułowane w punkcie 4c wskazać należy, iż art. 51 § 2 k.p.k. stanowi, że, jeżeli pokrzywdzonym jest małoletni albo ubezwłasnowolniony całkowicie lub częściowo, prawa jego wykonuje przedstawiciel ustawowy, albo osoba, pod której stałą pieczą pokrzywdzony pozostaje. Art. 98 § 1 k.r.o. stanowi, iż przedstawicielami ustawowymi małoletniego są jego rodzice. Analiza orzecznictwa, w szczególności uchwały 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2010 roku (I KZP 10/10, Lex nr 602769, w którym wskazano, iż rodzic małoletniego nie może, działając w charakterze przedstawiciela ustawowego, wykonywać praw tego małoletniego jako pokrzywdzonego w postępowaniu karnym w tym także z oskarżenia prywatnego, jeżeli oskarżonym jest drugi z rodziców), czy też wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 stycznia 2014 roku (SK 5/12, Lex nr 1415468) wskazuje, iż w realiach niniejszej sprawy, kiedy oskarżony nie był rodzicem pokrzywdzonej nie istniała potrzeba ustanowienia kuratora celem reprezentacji w postępowaniu A. O. (2). Skarżący powołując treść art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. pomija tą kwestię, jak i okoliczność, że na dalszym etapie postępowania zastosowanie miał przepis art. 51 § 3 k.p.k. Niezależnie od tego wskazać również należy, iż przepis dotyczący reprezentacji małoletniego ma charakter gwarancyjny, ale w zakresie prawidłowej reprezentacji małoletniej pokrzywdzonego. Nieuzasadnione są zatem wskazania, iż powołane w apelacji działania, a to dopuszczenie do działaniu w postępowaniu przedstawicielki ustawowej małoletniej pokrzywdzonej, złożenia oświadczenia o działaniu w charakterze oskarżycielki posiłkowej i wykonywania tych uprawnienia stanowiło naruszenie uprawnień procesowych oskarżonego. Nadto sprawa zainicjowana została zawiadomieniem skierowanym przez instytucję, toczyła się z oskarżenia publicznego. Zatem nie można mówić o nieważności czynności prawnych, bądź bezskuteczności czynności procesowych dokonanych przez przedstawicielkę ustawową małoletniej pokrzywdzonej bądź jej pełnomocnika.

Nieuzasadniony jest zarzut 4d dotyczący obrazy art. 174 k.p.k. W realiach niniejszej sprawy nie można bowiem przyjąć, aby dowód z przedmiotowych nagrań zastępował treść, czy to wyjaśnień oskarżonego, czy też zeznań świadków J. O. (2) i A. O. (2). Sąd pierwszej instancji wskazał, w jakim zakresie czynił ustalenia faktyczne na podstawie tego dowodu, a to na okoliczność, że J. O. (2) odbyła z A. O. (2) taką rozmowę. Pozostałe okoliczności powoływane w apelacji (k. 1896) zostały ustalone na podstawie pozostałego, wskazanego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku materiału dowodowego. Skoro nagranie to zostało włączone w poczet materiału dowodowego nie budzi wątpliwości, iż mogło ono zostać przekazane opiniującym biegłym. Wskazania apelacji, iż nagrania zostały przekazane biegłym w celu „zasugerowania im jakie powinni wyciągnąć wnioski” stanowi niczym nie uzasadnioną spekulację. Nagranie zostało sporządzone przed wszczęciem postępowania karnego w niniejszej sprawie i dokumentowało przeprowadzoną z pokrzywdzoną rozmowę. Nie można zatem uznać, iż w tym zakresie istniał zakaz dowodowy i konieczne było wydanie w tej materii postanowienia o oddaleniu wniosku dowodowego na podstawie art. 170 § 1 pkt 1 k.p.k.(por. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19 grudnia 2019 r., II AKa 216/19).

Co do rzekomej luki w ustaleniach Sądu dotyczących wydarzeń z maja 2013 roku, a to wykonania przez psycholog B. W. na zlecenie J. O. (2) badań psychologicznych pokrzywdzonej oraz wydaniu w oparciu o nie „opinii” wskazać należy, iż ustalenia faktyczne mają dotyczyć okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Dowód z tego dokumentu (powstałego również poza postępowaniem karnym) i z przesłuchania B. W. zostały dopuszczone na określone okoliczności. Również w tym zakresie nieuzasadnione są wskazania, iż dowody te miały zasugerować opiniujących biegłych.

Odnosząc się do kolejnego zarzutu oznaczonego jako 4e, wskazać należy, iż formułując go skarżący pomija pełne okoliczności dokonania rejestracji przebiegu rozpraw w tym trybie, jak i kwestie udostępnienia tychże nagrań, ale przede wszystkim w sposób nieprawidłowy przedstawia skutki dla realizacji prawa do obrony oskarżonego. Skarżący pomija, iż rozprawy w dniach 12 grudnia 2017 roku, 6 i 7 marca oraz 28 maja 2018 roku prowadzone były z wyłączeniem jawności z uwagi na prowadzone przesłuchania biegłych, wydano zarządzenie oparciu w treść art. 147 § 1 i 2 b k.p.k. o odstąpieniu od utrwalania za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk w systemie R., wskazując powody takiej decyzji procesowej. Jednocześnie Przewodniczący zarządził rejestrację przesłuchania biegłych za pomocą zwykłej kamery sądowej celem ułatwienia sporządzenia protokołu z przeprowadzenia tej czynności (k. 915, 934, 936, 1009). Każdorazowo w rozprawie uczestniczyli obrońcy oskarżonego i sporządzano pełen protokół rozprawy. Po złożeniu wniosku o wydanie zapisów audiowizualnych, w sytuacji, gdy Sąd nie dysponował ich kopią, jak i nie prowadził czynności dowodowych, poinformowano strony, iż rejestracja przebiegu przesłuchania biegłych nastąpiła na potrzeby Sądu, aby wszystkie depozycje biegłych zamieszczone w protokole, zamieszczane były z możliwą dokładnością, po myśli art. 147 § 3 a k.p.k. przekład zapisu dźwięku nie stał się w tym przypadku załącznikiem do protokołu, albowiem protokół pisemny nie został ograniczony do najbardziej istotnych oświadczeń osób, ale był protokołem pełnym (k. 1119 tom VIII). Po ponownym złożeniu wniosku obrońca oskarżonego został poinformowany, iż jest to niemożliwe z uwagi na to, iż akta główne pozostają w Instytucie Ekspertyz Sądowych (k. 1345). Po złożeniu kolejnego wniosku obrońca oskarżonego adw. I. P. został po raz kolejny poinformowany o trybie postępowania w tym zakresie i niemożności wykonania kopii pism (k. 1476 – 1377). Obronie została wydana płyta z nagraniem przebiegu rozprawy z dnia 12 grudnia 2017 roku. Co jednak istotne to protokoły rozprawy odzwierciedlają, zgodnie z art. 147 k.p.k. Do tychże protokołów zarówno obrońcy oskarżonego, jak i sam oskarżony, a także pozostałe strony miały dostęp. To, co do ich treści strony mogły składać wnioski w przedmiocie sprostowania, czy formułować inne oświadczenia procesowe, np. zarzuty, co do opinii biegłych i takie wnioski dowodowe były składane. Nie doszło zatem do naruszenia prawa do obrony. Zwrócić przy tym należy uwagę na treść art. 147 § 4 k.p.k., który mówi o tym, iż prawo stron i ich przedstawicieli procesowych do otrzymania jednej kopii zapisu obrazu lub dźwięku nie dotyczy rozprawy toczącej się z wyłączeniem jawności.

W konsekwencji nieuzasadniony jest również zarzut sformułowany w punkcie 4f. W żaden sposób nie można uznać, iż doszło do wszystkich podniesionych uchybień procesowych, a w sytuacji, gdy część z nich zaistniała, że pozbawiły one oskarżonego prawa do rzetelnego procesu. „Gwarancje zawarte w art. 6 ust. 3 Konwencji, łącznie z gwarancjami z lit. d), są częściami składowymi koncepcji rzetelnego procesu z art. 6 ust. 1. (…) Dopuszczalność dowodu należy przede wszystkim do regulacji prawa krajowego.” (wyrok (...) z dnia 7 czerwca 2018 r., (...), K. v. Gruzja, Lex nr 2497960). Podobnie, co do tej kwestii wypowiedział się ETPCz w wyroku z dnia 24 maja 2016 roku Przydział v. Polska ( (...), Lex nr 2044148).

Wniosek

Zmiana zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego w całości od obu zarzucanych mu czynów, ewentualnie, z daleko posuniętej ostrożności procesowej, o: uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek i to w zakresie wydania rozstrzygnięcia reformatoryjnego i kasatoryjnego z przyczyn wskazanych powyżej jest niezasadny.

Lp.

Zarzut

8.

Apelacja obrońcy oskarżonego adw. I. P. – zarzut obrazy przepisów prawa procesowego mającą istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a to:

a.  art. 410 k.p.k. w zw. z art. 404 § 2 k.p.k. w zw. z art. 93 § 1 k.p.k. poprzez nieprzeprowadzenie w nowym terminie od początku postępowania dowodowego w sytuacji podjęcia decyzji – na skutek odstąpienia od wydania stosownego postanowienia – o nieskorzystaniu z przewidzianego w art. 404 § 2 zd. 2 k.p.k. – uprawnienia do prowadzenia rozprawy odroczonej w dalszym ciągu, a tym samym nie uczynienie podstawą wyroku całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej;

b.  art. 193 § 1 k.p.k. w zw. z art. 192 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. poprzez dopuszczenie, przeprowadzenie i niewłaściwą ocenę dowodów z opinii biegłych psychologów E. K. (1) oraz Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. na okoliczność wiarygodności zeznań A. O. (2), a następnie oparcie rozstrzygnięcia na tych dowodach w sytuacji, w której biegli wyszli poza zakreśloną im dyspozycją tych przepisów rolę procesową i poczynili ustalenia leżące w wyłącznej gestii Sądu;

c.  art. 7 k.p.k. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów wyrażające się w całkowitym odstąpieniu od – pozbawionej cech arbitralności, logicznej, zgodnej z zasady wiedzy i doświadczenia życiowego, opartej na całokształcie ujawnionych okoliczności, samodzielnej, krytycznej i uwzględniającej w jednakowym stopniu oraz w pełnym zakresie argumenty oskarżonego i jego obrońców – analizy i oceny dowodów z: zeznań pokrzywdzonej, opinii psychologicznych wydanych przez biegłą E. K. (1) oraz biegłych opiniujących w ramach Instytutu Ekspertyz Sądowych w K., zeznań J. O. (2), wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków A. K., A. W. (1), J. P. (1);

d.  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. i art. 410 k.p.k. oraz w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez:

brak jakiegokolwiek merytorycznego ustosunkowania się przez Sąd do zastrzeżeń złożonych przez oskarżonego i jego obrońców do treści opinii wydanych przez biegłą E. K. oraz biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych,

brak jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia powodów przyjęcia stanowiska, w myśl którego dowody wymienione w uzasadnieniu wyroku jako „nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy” nie były istotne do poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych oraz nie miały znaczenia dla treści orzeczenia;

e.  art. 171 § 6 k.p.k. i art. 370 § 4 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. poprzez niewłaściwe kierowanie rozprawą i nie znajdujące uzasadnienia w treści tych przepisów uchylanie pytań obrońcy oskarżonego do pokrzywdzonej, świadków oraz do biegłych z zakresu psychologii, skutkujące brakiem wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy oraz pozbawieniem oskarżonego prawa do obrony w zakresie koniecznym do wykazania braku wiarygodności i mocy dowodowej dowodów go obciążających;

f.  art. 196 k.p.k. w zw. z art. 40 § 1 pkt 1 k.p.k. i art. 6 k.p.k. poprzez niezgodne z dyspozycją tych przepisów dopuszczenie i uznanie za dowód pisemnej uzupełniającej opinii biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. na okoliczność oceny prawidłowości ich własnej opinii pierwotnej, skutkujące naruszeniem zasady nemo iudex in causa sua, a tym samym wydaniem opinii nie mogącej posiadać cech obiektywizmu i przez to niedopuszczalnej;

g.  art. 169 § 2 k.p.k., art. 193 § 1 k.p.k., art. 196 § 3 k.p.k. i art. 170 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k., art. 6 k.p.k. i art. 4 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych z zakresu psychologii (tzw. metaopinii) na okoliczność ustalenia prawidłowości opinii wydanych przez biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. w sytuacji, w której wykazana została rażąca nierzetelność, niejasność, niepełność i sprzeczność tych opinii, a zgodnie z art. 169 § 2 k.p.k. wniosek dowodowy może zmierzać do oceny właściwego dowodu, w konsekwencji czego zasadne i konieczne było przeprowadzenie danego środka dowodowego mającego wykazać fałszywość innego,

h.  art. 193 § 1 k.p.k., art. 196 § 3 k.p.k., art. 201 k.p.k. i art. 170 § 1 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. i art. 6 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych z zakresu psychologii na okoliczność psychologicznej oceny zeznań złożonych przez A. O. (2), podczas gdy opinie biegłych E. K. (1) oraz biegłych opiniujących w ramach Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. – wobec ich rażącej nierzetelności, niepełności, niejasności, sprzeczności i wątpliwości, które nie zostały rozwiązane oraz niewyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy – nie mogły stanowić podstawy orzekania;

i.  art. 198 § 1 k.p.k. w pierwotnym brzmieniu w zw. z art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. poprzez sprzeczne z celem tego przepisu udostępnienie biegłym z zakresu psychologii (w tym (...) w K.) oraz biegłym z zakresu psychiatrii i seksuologii akt sprawy skutkujące dopuszczeniem ich do opiniowania na podstawie materiałów zgromadzonych w toku postępowania, które:

nie zostały włączone w poczet materiału dowodowego stanowiące podstawę wyrokowania Sądu,

objęte są zakazem dowodowym,

przez swój charakter i treść doprowadzić musiały do zniekształcenia opinii właściwej;

j.  art. 201 k.p.k. w zw. z art. 172 k.p.k. poprzez przeprowadzenie dowodu z ustnej uzupełniającej opinii biegłej E. K. łącznie (jednocześnie) z dowodem z ustnej uzupełniającej opinii biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. w sytuacji, w której pierwotne pisemne opinie tych biegłych zostały wydane odrębnie (rozłącznie) na różnych etapach postępowania, na których biegli ci ze sobą nie współpracowali zarówno w zakresie prowadzonych badań, jak i samego opiniowania, wobec czego niedopuszczalne było łączenie tych opinii w sposób właściwy dla konfrontacji, która może być stosowana wyłącznie dla osób przesłuchiwanych, a zatem nie biegłych składających opinie;

k.  art. 170 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 6 k.p.k. poprzez naruszenie zasad obiektywizmu, bezstronności i równości broni polegające na:

dopuszczeniu dowodu z zeznań świadka B. W., która wydała opinię prywatną na zlecenie J. O. (2), na okoliczność „okoliczności sporządzenia tego dokumentu, depozycji składanych przez osobę badaną, wyciągniętych wniosków”, a oddalenie wniosku dowodowego obrońcy o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka M. B. (3), który wydał analogiczną opinię prywatną na zlecenie oskarżonego,

dopuszczenie dowodu z prywatnej opinii psychologicznej sporządzonej przez świadka B. W. na okoliczność, że dokument taki został przez świadka sporządzony, a oddalenie wniosku dowodowego obrońcy o dopuszczenie dowodu z posiadającej analogiczny charakter opinii sporządzonej przez M. B. (3),

całkowitym pominięciu i nie poddaniu jakiejkolwiek ocenie, jako rzekomo nie posiadających znaczenie, treści zeznań świadka A. K.,

dopuszczeniu na okoliczność „właściwości i warunków osobistych oskarżonego” tylko tych dowodów – świadków z miejsca pracy oskarżonego, które zawnioskowane zostały przez stronę oskarżenia;

l.  art. 170 § 1 k.p.k. i art. 170 § 2 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k., art. 366 § 1 k.p.k. i art. 4 k.p.k. poprzez pozbawienie oskarżonego prawa do obrony, naruszenie zasady obiektywizmu i bezstronności oraz obowiązku wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy na skutek nie znajdującego uzasadnienia w treści tych przepisów oddalenia wniosków dowodowych obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie dowodów na okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego, a to dowodów:

z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy rozwodowej oskarżonego i J. O. (2) celem wykazania istotnych rozbieżności w depozycjach i zachowaniu matki pokrzywdzonej w zakresie dotyczącym istotnych okoliczności zarzuconych oskarżonemu czynów w stosunku do depozycji i zachowań prezentowanych przez nią w sprawie niniejszej;

z dokumentów zgromadzonych w aktach postępowania karnego o sygn. 3 Ds. 1815/13 nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową K.P. w K. w sprawie o przestępstwo z art. 190a § 1 k.k. celem wykazania istotnych dla prawidłowej oceny zeznań pokrzywdzonej rozbieżności w jej depozycjach i zachowaniu oraz ich przyczyn w zakresie relacjonowania zdarzeń, w których pokrzywdzona uczestniczyła w stosunku do depozycji i zachowań prezentowanych przez A. O. (2) w sprawie niniejszej,

z przesłuchania świadka A. W. (2) celem wykazania, że pokrzywdzona w inkryminowanym okresie nie przejawiała jakichkolwiek cech charakterystycznych dla osoby będącej ofiarą typów czynów zabronionych zarzuconych oskarżonemu,

z przesłuchania świadków – funkcjonariuszy Policji biorących udział w interwencji w mieszkaniu przy ul. (...) w K. w dniu 6 czerwca 2013 r. celem weryfikacji prawidłowości relacjonowania i interpretowania przez pokrzywdzoną zdarzeń, w których uczestniczyła,

z oględzin miejsca zdarzenia w postaci budynku mieszkalnego położonego w Z. zajmowanego przez oskarżonego i jego ówczesną rodzinę celem wykazania, że cechy tego miejsca wykluczały możliwość popełnienia przez oskarżonego zarzucanych mu czynów w sposób niewidoczny/niesłyszalny dla matki pokrzywdzonej,

z opinii biegłego z zakresu informatyki również (tj. niezależnie od zlecenia Sądu) na okoliczność wyodrębnienia z zapisów monitoringu wszelkich nagrań i zdjęć obrazujących charakter interakcji zachodzących pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzoną, które wykluczały stwierdzenie jakiegokolwiek negatywnego stosunku pokrzywdzonej do oskarżonego,

z pełnej dokumentacji medycznej, psychologicznej i pedagogicznej wytworzonej dla pokrzywdzonej z udziałem J. O. (2) w okresie, w którym nie informowano organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez oskarżonego, tj. w okresie od kwietnia do listopada 2013 r. na okoliczność wykazania, iż w dokumentacji tj. zawarte są informacje niezbędne dla prawidłowej oceny zeznań pokrzywdzonej,

z przesłuchania świadków w osobach M. Ł., R. I. (1), M. P. oraz A. D. – pracowników Szpitala (...) w K. na okoliczność przyczyn odstąpienia od niezwłocznego zawiadomienia organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę A. O. (2), a tym samym wykazania braku wiarygodności i mocy dowodowej dowodu z zeznań pokrzywdzonej,

z opinii biegłego sądowego z zakresu neurologii na okoliczność ustalenia stanu zdrowia pokrzywdzonej, ewentualnych schorzeń o charakterze neurologicznym, prowadzonej terapii i przyjmowanych leków w zakresie niezbędnym do: zbadania ich wpływu na przebieg przesłuchania pokrzywdzonej oraz dokonania prawidłowej oceny jej zeznań,

z opinii biegłych sądowych z zakresu psychiatrii na okoliczność ustalenia stanu zdrowia psychicznego pokrzywdzonej, stwierdzonych schorzeń, prowadzonej terapii oraz przyjmowanych leków w zakresie niezbędnym do: zbadania ich wpływu na przebieg przesłuchania pokrzywdzonej oraz dokonania prawidłowej oceny jej zeznań,

z zeznań świadków z miejsca pracy oskarżonego w osobach M. A., M. W., J. B. (1) na okoliczność właściwości i warunków osobistych oskarżonego w sytuacji, w której dowody z zeznań świadków z miejsca pracy oskarżonego na tę samą okoliczność przeprowadzone zostały na wniosek J. O. (2) oraz ustanowionego przez nią pełnomocnika procesowego;

m.  art. 193 § 1 k.p.k. i art. 366 § 1 k.p.k. poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu seksuologii na okoliczność ustalenia poziomu rozwoju seksuologicznego pokrzywdzonej, adekwatności jej zeznań do tegoż poziomu, istnienia ewentualnych zaburzeń lub nieprawidłowości oraz ich etiologii mogących mieć wpływ na depozycje składane przez pokrzywdzoną w sytuacji, w której stwierdzenie tych okoliczności wymaga wiadomości specjalnych, a tym samym nie mogło być oparte na dowolnych rozważaniach Sądu w tym przedmiocie;

n.  art. 366 § 1 k.p.k. poprzez brak należytego uwzględnienia w rozważaniach nad wyrokiem opinii psychiatrycznych, psychologicznych i seksuologicznych dotyczących oskarżonego wskazujących – przez wzgląd ujawnienia u oskarżonego jakichkolwiek cech mogących świadczyć o jego niezgodnych z prawem skłonnościach – na zerowe prawdopodobieństwo popełnienia zarzuconych mu czynów;

o.  art. 185a § 4 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. poprzez bezpodstawne i sprzeczne z dyspozycją tych przepisów ograniczenie oskarżonemu prawa do obrony na skutek przesłuchania A. O. (2) w dniu 2 września 2016 r. w warunkach przez ten przepis określonych, albowiem nie zostały spełnione przesłanki dopuszczające zastosowanie tego trybu przesłuchania, a to wobec faktu, iż w jego dacie pokrzywdzona była osobą pełnoletnią, jak również do momentu rozpoczęcia tego przesłuchania, ani po nim nawet nie została we właściwy sposób stwierdzona obawa, że przesłuchanie pokrzywdzonej w innych warunkach mogłoby wywrzeć negatywny wpływ na jego stan psychiczny.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut jest niezasadny. Kwestie podniesione w punkcie 5a do 5c (w zakresie oceny zeznań pokrzywdzonej, J. O. (2), J. P. (1), wyjaśnień oskarżonego, jak i opinii wydanych przez biegłą E. ę K. i biegłych Instytutu Ekspertyz Sądowych), a także 5f-5g ora 5o zostały omówione powyżej, albowiem były one przedmiotem zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego adw. J. O., jak i w zakresie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych zawartego w apelacji adw. I. P.. Aby nie powielać zawartej powyżej dokumentacji w tym miejscu Sąd odniesie się tylko i wyłącznie do tych kwestii, które w ramach powołanych zarzutów nie były powoływane.

Tak, jak wyżej wskazano, ocena zgromadzonego materiału dowodowego, w tym zeznań pokrzywdzonej, opinii psychologicznych, zeznań J. O. (2), wyjaśnień oskarżonego, jak i zeznań świadków: A. K., A. W. (1), J. P. (1) była zgodna z art. 7 k.p.k., a zatem miała charakter swobodny, a nie dowolny. Co do pokrzywdzonej, jak i świadków J. O. (2), Sąd podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji, jak i odsyła do stanowiska zawartego we wcześniejszych fragmentach uzasadnienia. Przytoczone w uzasadnieniu apelacji okoliczności i zeznania świadka A. W. (1) wskazują, iż Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy ocenił, iż jej depozycje miały w ograniczonym zakresie znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Jej zeznania dotyczą okresu późniejszego, a, co do sposobu zachowania oskarżonego stanowią w znacznej części oceny. Również ocena wyjaśnień oskarżonego nie narusza art. 7 k.p.k. Ocena ta nie odnosi się tylko i wyłącznie do podnoszonych przez oskarżonego kwestii, iż J. O. (2) już od jesieni 2012 roku do osób trzecich miała wypowiadać insynuacje o molestowaniu seksualnym. W dalszej części uzasadnienia (str. 60 – 63, k. 1656 – 1658) znajduje się bowiem odniesienie do dalszych elementów składających się na linie obrony oskarżonego. Wbrew odmiennym wskazaniom apelacji ocena ta została dokonana zgodnie ze wskazaniami logiki, zasad doświadczenia życiowego, w kontekście całości zgromadzonego materiału dowodowego, istotnego z punktu widzenia zarzucanego oskarżonemu czynu. Dla oceny prawidłowości dokonanej przez Sąd pierwszej instancji kwalifikacji jako niewiarygodnych wyjaśnień oskarżonego nie mają znaczenia kwestie, czy to braku rozważań odnośnie okoliczności, które miały być ujawnione w toku postępowania rozwodowego, skoro nie było to przedmiotem postępowania dowodowego, czy też liczba argumentów podnoszonych przez oskarżonego, mających przeczyć wiarygodności zeznań pokrzywdzonej. I w świetle tej części uzasadnienia, w której Sąd meriti odnosi się do wyjaśnień oskarżonego, jak i w zakresie oceny zeznań J. O. (2) oraz J. P. (1) ocena dokonana nie może zostać uznana za dowolną. To, iż obrona stara się wyciągnąć inne wnioski z zgromadzonego materiału dowodowego, wiążąc z tymi wnioskami określone konsekwencje nie podważa w kontekście całości zgromadzonego materiału dowodowego dokonanej przez Sąd oceny. Dotyczy to w szczególności tych wskazań, jakoby J. O. (2) miała wcześniej (przed kwietniem 2013 roku) posiadać potwierdzone informacje wskazujące na podejrzenie molestowania seksualnego córki i nie reagować, co w konsekwencji miałoby prowadzić do wniosku, że skoro od razu nie zareagowała, to wiedziała, że córce nie dzieje się krzywda. Depozycje J. O. (2) dotyczące momentu, kiedy uzyskała potwierdzone informacje odnośnie molestowania córki i, jakie podjęła działania są stanowcze i znajdują potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym. Co do podnoszonej przez oskarżonego okoliczności, iż niemożliwym jest, aby matka pokrzywdzonej przez tak długi okres molestowania nie zauważyła żadnych jego oznak lub symptomów ani w zachowaniu oskarżonego ani pokrzywdzonej wskazać należy, iż J. O. (2) podnosiła, że zauważyła pewne zmiany w zachowaniu córki, lecz nie wiązała ich z molestowaniem odnośnie którego nie posiadała wiedzy. Nadto z zeznań A. O. (2) wynika, iż chcąc chronić matkę nie mówiła o tych sytuacjach, udawała, że nic się nie dzieje, starając się zachowywać normalnie. Zachowanie oskarżonego, kiedy znajdował się w towarzystwie nie tylko pokrzywdzonej, ale i innych osób nie dawało podstaw do przyjęcia, iż w innych sytuacjach podejmuje on niezgodne z prawem działania względem pokrzywdzonej.

Nieuzasadniony jest zarzut sformułowany w punkcie 5d. Wskazać należy, iż art. 410 k.p.k. nakazujący uwzględnienie całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie nie może być rozumiany w ten sposób, iż każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń sądu. Jak podkreśla się w judykaturze, rolą przewodniczącego rozprawy (sądu) w ramach art. 366 § 1 k.p.k. jest wyjaśnienie „istotnych okoliczności sprawy”, ocenianych przez pryzmat realizacji zasady prawdy materialnej, a więc poprzez ocenę dokonanych ustaleń faktycznych. Przewodniczący nie tylko formalnie kieruje rozprawą, ale powinien także oddziaływać na przebieg postępowania dowodowego, aby doprowadził on do obiektywnego odtworzenia zdarzeń, zgodnie z ich rzeczywistym przebiegiem. Naruszenie art. 366 § 1 k.p.k. musi być rozstrzygane przez pryzmat realizacji prawdy materialnej, a więc poprzez ocenę dokonanych ustaleń faktycznych (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28 września 2017 r., II AKa 91/17, LEX nr 2566571). W przedmiotowej sprawie obrońca niezasadnie podnosi, iż doszło do zaniechania wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności w sprawie. Sąd pierwszej instancji rozpoznał wnioski dowodowe stron, a w postanowieniach ich dotyczących wskazał podstawy decyzji procesowych. Te pisma procesowe, które takich wniosków nie zawierały zostały załączone do akt sprawy, jako zawierające stanowisko procesowe stron, jak i stały się podstawą dopuszczenia dowodu z opinii uzupełniającej (...). Co do wskazania w uzasadnieniu wyroku, iż pewne dowody nie były podstawą ustaleń faktycznych, gdyż nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, taki sposób formułowania wynika ze sporządzenia go na formularzu. Przepis art. 424 § 1 k.p.k. zobowiązuje do „zwięzłego” przedstawiania wywodów uzasadnienia w zakresie dotyczącym przewidzianych w dalszej części tego przepisu składników treściowych uzasadnienia. Uzasadnienie musi obejmować całokształt okoliczności faktycznych i prawnych istotnych dla rozstrzygnięcia, a sąd nie może w nim pomijać analizy dowodów, w oparciu o które zbudował faktyczną podstawę rozstrzygnięcia. W niniejszej sprawie wskazane dowodowy zostały omówione. Niezależnie od tego wskazać należy na treść art. 455 a k.p.k.

Analiza protokołów rozpraw, jak i treści pytań, co do których wydano decyzje o ich uchyleniu – na co już wyżej wskazywano – nie wskazuje, iż doszło do naruszenia art. 171 § 6 k.p.k., art. 370 § 4 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k., co skutkować miało naruszeniem prawa do obrony. W ramach zadawanych pytań poruszone były bowiem wszelkie kwestie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym związane z możliwością oceny zgromadzonego materiału dowodowego.

Nieuzasadniony jest również zarzut sformułowany w punkcie 5f. Formułując go apelujący pomija bowiem okoliczności, na które dopuszczono dowód z uzupełniającej opinii (...) postanowieniem z dnia 3 grudnia 2018 roku, jak i jakich okoliczności dotyczyła opinia z dnia 30 sierpnia 2019 roku, a to prawidłowości przeprowadzenia (przez Sąd) z punktu widzenia psychologicznego przesłuchania pokrzywdzonej w dniu 2 września 2016 roku, jak i zastosowanych metod badawczych (k. 1386 tom IX). Związane to było z podnoszonymi zarzutami w tym zakresie. Nie można zatem zasadnie twierdzić, aby biegli dokonali oceny własnej opinii pierwotnej.

Niezasadne są również zarzuty sformułowane w punktach 5g-5f. W tym miejscu – z uwagi, iż część uwag odnośnie opinii psychologicznych – została zawarta już powyżej – dodać należy, iż oczywiście wniosek dowodowy może zmierzać do oceny zasadności przeprowadzenia właściwego dowodu, ale w realiach niniejszej sprawy nie było zasadne sięganie po tzw. metaopinie, czy opinie innych biegłych z zakresu psychologii. Tak, jak wyżej wskazywano, w orzecznictwie podkreśla się, iż opinia biegłego jest niejasna, jeżeli jej sformułowanie nie pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do nich, albo jeżeli zawiera wewnętrzne sprzeczności, czy posługuje się nielogicznymi argumentami. Kwestionowanie dowodu z opinii biegłych bezsprzecznie wymaga od Sądu, bądź stron, wykazania, że była ona oparta na błędnych przesłankach, bądź nie odpowiada aktualnemu stanowi wiedzy w danej dziedzinie lub też jest sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania. Procedura karna nie daje ani organowi procesowemu ani stronom prawa do jednostronnego, arbitralnego zdyskwalifikowania opinii biegłego bez wykazania, że jest ona niepełna lub niejasna albo została sporządzona nierzetelnie. Jednocześnie, to biegły w pierwszej kolejności jest zobowiązany do wyboru adekwatnej metodologii swoich badań i dopasowania tejże do istniejących możliwości i potrzeb procesowych. O ile nie zostanie wykazane, że biegły postąpił wbrew wskazaniom wiedzy i doświadczenia zawodowego, nie sposób zakładać, że samo twierdzenie strony o konieczności przyjęcia innych metod badawczych uzasadnia dopuszczanie kolejnych opinii na podstawie art. 201 k.p.k. (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 1 marca 2018 r., II AKa 568/17, LEX nr 2480854).

Wskazuje się również (tak: postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 czerwca 2012 r., II AKz 386/12,LEX nr 1220228), iż „przepisy procedury karnej nie określają i nie mogą określać zakresu i metod badań specjalistycznych przeprowadzonych przez biegłych, w tej bowiem materii zasadnicze znaczenie mają specjalistyczne kwalifikacje biegłych. W orzecznictwie i piśmiennictwie procesowym ugruntowane jest stanowisko, że o zastosowaniu zakresu i metod badawczych decydują autonomicznie biegli, wykorzystując wiadomości specjalne (wyrok SN z dnia 5 sierpnia 2008 r., III KK 228/07, OSNKW 2008/10/85). Sąd z natury nie może ingerować w te kwestie, albowiem nie posiada wiadomości specjalnych, warunkujących zajmowanie stanowiska w tej kwestii. Jednocześnie jednak należy przyjąć, że autonomia biegłych w zakresie wyboru metod badawczych jest ograniczona przez wskazania wiedzy współczesnej, opartej na wynikach aktualnych badań naukowych, oraz tym, że efektem pracy biegłych winny być opinie pełne, jasne i niezawierające sprzeczności (por. W. Juchacz: Glosa do wyroku SN z dnia 5 sierpnia 2008 r., III KK 228/07, "Państwo i Prawo" 2010 r., nr 5, s. 138), a nadto pozostające w zakresie wyznaczonym postanowieniem sądu o zasięgnięciu opinii biegłego. Gdy opinie odpowiadają tym kryteriom, można przyjąć, że zastosowane metody były właściwe i nie ma potrzeby ingerencji ze strony sądu. Jedynie w szczególnych sytuacjach, gdy zakres przeprowadzonych badań zdaje się wykraczać poza obszar zakreślony postanowieniem o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego, bądź też sąd poweźmie wątpliwość co do zasadności lub przydatności poszczególnych czynności biegłego składających się na przeprowadzoną ekspertyzę, może podjąć działania zmierzające do zweryfikowania i wyjaśnienia powyższych kwestii”. W niniejszej sprawie opisana sytuacja nie zaistniała, a zatem brak było podstaw dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego, tylko w celu oceny prawidłowości wyboru metody oraz zasadności przeprowadzonych czynności, opisanych i wyjaśnionych w przedłożonej w sprawie opinii. Uzyskane opinie były przy tym pełne, jasne i niezawierające sprzeczności, a zatem brak było podstaw do sięgania po opinie innych biegłych. Dla oceny wartości dowodowej opinii biegłych (...) nie ma znaczenia kwestia, iż badanie psychologiczne pokrzywdzonej (z przyczyn obiektywnych, a to wyjazdu wymienionej) miało miejsce już po przesłuchaniu, albowiem biegła uczestniczyła w przesłuchaniu, miała możliwość obserwacji zachowania pokrzywdzonej, zadawania jej pytań, co w powiązaniu z danymi uzyskanymi podczas późniejszego wywiadu, badań, jak i z akt sprawy pozwoliło na odniesienie się, co do kwestii określonych w art. 192 § 2 k.p.k.

Częściowo zasadny był zarzut sformułowany w punkcie 5i. W orzecznictwie na gruncie poprzednio obowiązującego brzmienia art. 198 § 1 k.p.k., wskazywano, iż „Organ procesowy powinien dążyć do tego, aby biegli dysponowali materiałem niezbędnym do wydania opinii i uwzględniać tę okoliczność przy jej ocenie, a zwłaszcza uznania ją za pełną” (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2002 r., III KK 207/02). Przed nowelizacją art. 198 k.p.k., wprowadzoną ustawą z 19.07.2019 r., w literaturze prezentowane były poglądy, że udostępnianie w całości akt biegłemu może działać na niego sugerująco przy sporządzaniu opinii, ale podkreśla się również, że zapoznanie się biegłego z okolicznościami sprawy może mu ułatwić wydanie opinii. Przyjmowano, że kodeksowe rozwiązanie było w tym względzie kompromisowe, pozwalając na udostępnianie biegłym akt sprawy, w wyjątkowych przypadkach odmawiając lub ograniczając zakres udostępnienia. Nieuzasadniona jest zatem ta część zarzutu, w której wskazano, iż biegłym udostępniono dokumenty, które zostały objęte zakazem dowodowym, a także „przez swój charakter i treść doprowadzić musiały do zniekształcenia opinii właściwej”. Ani w przypadku nagrań rozmowy J. O. (2) z pokrzywdzoną (, o czym była mowa przy omówieniu wcześniejszego dowodu), ani dowodu z dokumentu w postaci „opinii psychologicznej” sporządzonej przez B. W. nie stanowiło naruszenia zakazu dowodowego. Przedmiotowa ekspertyza stanowiła dowód z dokumentu, dopuszczalny na gruncie obowiązujących przepisów, w tym art. 393 k.p.k. Niezasadne było przekazanie biegłym dokumentacji z innych postępowań, zalegającej w aktach sprawy, co do której oddalono wniosek dowodowy, jednakże uchybienie to, pomimo powołania jej w części opinii, z uwagi na zakres opiniowania, treść opinii, nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Zarzut oznaczony jako 5j jest w całości niezasadny, albowiem Sąd pierwszej instancji wydając w zakresie takiego sposobu opiniowania ustnego podał przyczyny takiego stanowiska. Biegli nie byli konfrontowani, opiniowali oddzielnie, a ich obecność w trakcie opiniowania umożliwiała bieżące odniesienie do poruszanych kwestii. Art. 384 § 2 k.p.k. pozwala na pozostanie na sali rozpraw biegłych. Nadto w żaden sposób nie wykazano, aby ten sposób procedowania miał wpływ na treść rozstrzygnięcia i to w sposób niekorzystny dla oskarżonego.

Podobnie niezasadne są zarzuty oznaczone jako 5k i 5l. Wydane w przedmiocie składanych wniosków dowodowych postanowienia o ich oddaleniu zawierały wskazanie podstawy prawnej, jak i uzasadnienie. Sąd Odwoławczy nie znalazł podstawy do ich kwestionowania, w sytuacji, gdy apelacja nie zawiera argumentów podważających ich zasadność, jak i zgromadzony materiał dowodowy nie wskazuje na potrzebę sięgania po inne dowody. Co do dopuszczenia dowodu z zeznań świadka B. W. na okoliczność „sporządzenia dokumentu, depozycji składanych przez osobę badaną, wyciągniętych wniosków”, a oddalenie dowodu z zeznań świadka M. B. (3), który wydał „analogiczną opinię prywatną na zlecenie oskarżonego”, jak i dopuszczenia dowodu z „opinii psychologicznej” sporządzonej przez B. W., a oddania dowodu z ekspertyzy M. B. (3), zwrócić uwagę należy po pierwsze, iż B. W. miała kontakt z pokrzywdzoną przed rozpoczęciem postępowania karnego, jej depozycje miały odnosić się również do relacji pokrzywdzonej i wyciągniętych z kontaktu z nią wniosków, a M. B. (3) ekspertyzę sporządził o przekazane dane z akt sprawy na zlecenie strony postępowania, w trakcie trwania postępowania i na jego potrzeby. Charakter tego wnioskowanego dowodu obrazują słowa oskarżonego, który sam stwierdził, że, gdyby ekspertyza była dla niego niekorzystna, to by jej nie przedłożył. Skarżący pomija również, iż zeznania B. W. nie stanowiły podstawy ustaleń faktycznych, jako nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (k. 1659 tom XI). Analiza depozycji świadka A. K. wskazuje, iż trafnie oceniono, że nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a apelujący nie wskazuje na nietrafność dokonanej w tym zakresie oceny. Analiza treści apelacji wskazuje, iż brak było podstaw do sięgania po wskazany tam materiał dowodowy, a – tak jak wyżej wskazano – postanowienia oddalające wnioski dowodowe w tym zakresie były uzasadnione. Co do materiałów dowodowych z innych postępowań, a to rozwodowego oraz w sprawie o sygn. 3 Ds. 1815/13, poza okolicznościami powyżej wskazanymi, zwrócić należy uwagę na treść art. 8 k.p.k. Przesłuchanie A. W. (2) miałoby dotyczyć „wykazania, że pokrzywdzona w inkryminowanym okresie nie przejawiała jakichkolwiek cech charakterystycznych dla osoby będącej ofiarą typów czynów zabronionych zarzuconych oskarżonemu”, a zatem nie relacji, co do stanu faktycznego, ale ocen i to z kategorii wiedzy o charakterze specjalistycznym. Również przesłuchanie funkcjonariuszy Policji biorących udział w interwencji w dniu 6 czerwca 2013 roku na okoliczność wskazaną w apelacji (k. 1884) było niezasadne, a nadto nie posiadali oni informacji istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Podobnie prawnie irrelewantne były okoliczności, na które przesłuchani zostać mieli M. Ł., R. I. (2), M. P. oraz A. D. (tj. przyczyn odstąpienia od niezwłocznego zawiadomienia organów ścigania o popełnieniu przestępstwa na szkodę A. O. (2)). Brak było podstaw do sięgania po zeznania M. A., M. W. i J. B. (2) na wnioskowane okoliczności, a apelujący pomija, iż nie tylko ma wniosek oskarżenia posiłkowego przeprowadzane były dowody z przesłuchań świadków – osób zatrudnionych u oskarżonego na wskazane okoliczności. Co do braku podstaw do przeprowadzenia oględzin Sąd Odwoławczy podziela argumentację Sądu pierwszej instancji, a skarżący zarzucając opieszałość w rozpoznaniu wniosku pomija kwestie, iż mając świadomość, że pozostaje on nie rozpoznany nie wskazywał na to, jak i na fakt przeprowadzania remontu. Brak było również podstaw po sięgania po dodatkowe opinie biegłych, czy też wskazywaną, dodatkową dokumentacje. Dodać należy, iż opiniujący w trybie art. 192 § 2 k.p.k. biegli nie wskazywali na potrzebę uzupełniania dokumentacji, czy przeprowadzania dalszych badań o opiniowania pokrzywdzonej przez biegłych z zakresu neurologii i psychiatrii. Nie ujawniły się też takie okoliczności, które skutkowałyby sięganiem po takie opinie, w szczególności nie są nimi podnoszone kwestie przyjmowania leków, czy leczenia. Przeprowadzenie tych dowodów było nieuzasadnione (nie były one potrzebne dla wydania prawidłowego rozstrzygnięcia w sprawie). W związku z wskazaniem, jako podstawy wskazany zarzutów w apelacji również art. 4 k.p.k., podnieść należy, iż norma zawarta w art. 4 k.p.k. jest dyrektywą o charakterze ogólnym, nakazującą uwzględnienie okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Zarzut naruszenia tego przepisu powinien ukazywać naruszenie norm tworzących konkretne zakazy lub nakazy (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2019 r., II KK 224/19, Lex 2751806). Jak wielokrotnie podnoszono w orzecznictwie odrzucenie przez sąd jednych dowodów, przy jednoczesnym uwzględnieniu innych dowodów stanowi uprawnienie sądu dokonującego ustaleń faktycznych z pełnym uwzględnieniem zasady swobodnej oceny dowodów i nie może być uznane za przejaw złamania zasady obiektywizmu. Również odmówienie wiary zeznaniom określonych świadków, czy też wyjaśnieniom oskarżonego, podobnie jak podzielenie stanowiska określonych biegłych, nie może być utożsamiane z pominięciem okoliczności, których te dowody dotyczą i nie jest wyrazem złamania zasady bezstronności sądu.

Brak było również podstaw do podjęcia przez Sąd inicjatywy dowodowej i dopuszczenia z urzędu dowodu z opinii biegłego z zakresu seksuologii (zarzut 5 m). Art. 167 k.p.k. nakłada na Sąd meriti obowiązek przeprowadzenia dowodów z urzędu, ale tylko w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne dla wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy - innymi słowy - w jakim jest to niezbędne dla prawidłowego wyrokowania. Tym samym sąd orzekający ma obowiązek dochodzenia do prawdy obiektywnej również w sytuacji, gdy strony nie wnioskują o przeprowadzenie nowych dowodów, ale dopiero wówczas, gdy dokonując oceny dowodów uzna, że materiał dowodowy jest niepełny i nasuwa wątpliwości, co do stanu faktycznego sprawy i tym samym wymaga uzupełnienia (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2019 r., IV KK 95/19, LEX nr 2650697). Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie wystąpiła. Wskazywane na uzasadnienie tego zarzutu okoliczności (k. 1949 – 1950) nie wskazują na potrzebę sięgania po taki dowód, albowiem kwestia wypowiedzi pokrzywdzonej w tym zakresie, podobnie, jak treści opinii biegłych nie wymaga wiadomości specjalnych. Pozostałe powołane okoliczności, co do których miałby wypowiedzieć się biegły seksuolog nie mają znaczenia – w świetle pozostałego materiału dowodowego – dla rozstrzygnięcia sprawy.

Niezasadny jest również zarzut oznaczony jako 5n, a skarżący nie uwzględnia całości treści opinii psychiatryczno – seksuologiczno – psychologicznej i wywodzi z niej nieprawidłowe wnioski. Brak stwierdzenia u oskarżonego przez biegłych zaburzeń seksualnych stanowiących pedofilię nie wyklucza stwierdzenia, że w zachowaniu oskarżonego zaistniały wszystkie elementy typowego zachowania osób popełniających przestępstwa pedofilskie (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2017 r., IV KK 204/17, LEX nr 2382429). We wskazanej opinii pisemnej wskazano, iż oskarżony „ nie wykazuje zaburzeń preferencji seksualnych, w tym nimfofilii i pedofilii. Zarzucane czyny mogą być uznane jako sytuacyjne czyny nimfofilne (k. 1189 – 1191). Nie prowadzi to jednak i w świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie może prowadzić do wniosku, iż „prawdopodobieństwo popełnienia zarzuconych czynów” przez oskarżonego jest zerowe.

Wniosek

Zmiana zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego w całości od obu zarzucanych mu czynów, ewentualnie, z daleko posuniętej ostrożności procesowej, o: uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wniosek ten jest niezasadny, albowiem nie doszło do podnoszonych obrazy przepisów postępowania, a, jeśli doszło do pewnych uchybień, to nie wpłynęły one na treść zaskarżonego orzeczenia, w tym w sposób niekorzystny dla oskarżonego.

Lp.

Zarzut

9.

Apelacja oskarżonego zarzuty:

1.  Poczynienia dowolnego ustalenia, iż podłożem całej sprawy nie był szantaż ze strony J. O. (2) a według Sądu 10 000 000 żądane przez nią w 2013 r. miało być „rekompensatą” za molestowanie;

2.  nie uwzględnienie szeregu okoliczności wskazujących na: zarządzanie przez J. O. (2) „całą sprawą o rzekome molestowanie A.”, wpływ J. O. (2) na córkę, która jest właściwie bezwolnym narzędziem w jej rękach;

3.  odrzucenie przesłanek wskazujących na zaindukowanie twierdzeń A. O. (2) przez J. O. (3) gdy teza ta znajdowała potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym;

4.  przyjęcie przez Sąd „alternatywnego”, nie znajdującego oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, stanu faktycznego;

5.  przyjęcie przez Sąd za prawdziwą wersji wydarzeń wykreowanej przez osoby zadające pytania A. O. (2), wersji wewnętrznie sprzecznej, której przyjęcie sprzeczne jest z logiką i życiowym doświadczeniem;

6.  nie zastosowanie przez Sąd zasady, co do rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego;

7.  brak oceny wiarygodności zeznań A. O. (2);

8.  oparcie ustaleń faktycznych na zeznaniach J. O. (2), co do których sam Sąd wypowiada się, że są niewiarygodne;

9.  liczne naruszenia procedury karnej, a w szczególności: odrzucenie licznych wniosków dowodowych oskarżonego, nakazanie przygotowania listy pytań do A. O. (2) w niezwykle krótkim, trzydniowym terminie, odrzucenie przez Sąd całych stron ww. pytań, sporządzenie „prywatnego” nagrania rozprawy przez Sąd i dokonanie poprawek w protokole – poza kontrolą obrońców, odrzucanie opinii dr B. wykazującego brak psychologicznej wiarygodności zeznań A. O. (2) oraz odrzucenie wniosku o słuchanie wpisanego na listę biegłych dr B.;

10.  pominięcie okoliczności, że zeznania A. O. (2) są przygotowane w wyniku wpływu J. O. (2) na A. O. (2) i zeznania te są przygotowane co do treści przez J. O. (2);

11.  brak ustaleń czasookresu rzekomego molestowania, w tym w szczególności momentu, w którym jakoby to molestowanie się zaczęło, przy uwzględnieniu obiektywnych wyznaczników czasu;

12.  nie uzupełnienie opinii biegłej C. o zaktualizowane o wnioski z opinii innych biegłych sądowych, wydających opinie w sprawie;

13.  przyjęcie opinii biegłej C. jako prawidłowej, pomimo, że biegła ta oparła swoje wnioski o tezy J. S.O. z pozwu rozwodowego, pomimo, iż Sąd Rozwodowy wskazał liczne kłamstwa J. S.O.;

14.  brak wszechstronnego zbadania całego materiału dowodowego zebranego w sprawie i swobodnej oceny tych dowodów, co skutkowało niedostrzeżeniem nagromadzenia w sprawie niezwykle licznych faktów, w świetle których niewiarygodna jest przyjęta przez Sąd I instancji wersja;

15.  Sąd błędnie nie wziął pod uwagę, że sposób wypowiedzi A. O. (2) w czasie jej słuchania przez Sąd w 2014 roku wskazuje na to, że jej relacja jest kłamliwa;

16.  przyjęcie do materiału dowodowego prywatnej opinii złożonej przez J. O. (2) przy jednoczesnej odmowie uznania jako dowodu w prawie opinii prywatnej sporządzonej przez dr B. na zlecenie oskarżonego;

17.  przyjęcie jako dowodu w sprawie opinii biegłej C. o psychologicznej wiarygodności zeznań A. O. (2), jako poprawnie wykonanej pomimo, iż nawet przy jej pobieżnej lekturze widoczne jest, że opinia ta jest krańcowo tendencyjna;

18.  bezpodstawne odrzucenie wniosku o powtórną ekspertyzę biegłych dot. oceny psychologicznej wiarygodności zeznań A. O. (2);

19.  nieprawidłowe ustalenie stanu faktycznego, wobec niezbadania hipotezy, że przynajmniej część przedstawionych przez J. O. (2) nagrań z jej rozmów z córką o rzekomym molestowaniu została wykonana na długo przed rzekomym ujawnieniem molestowania 25.04.2013 r.;

20.  nie podjęcie wszelkich prawem przewidzianych czynności celem ustalenia prawdy;

21.  nie uwzględnienie zeznań świadków znajdujących życie rodzinne oskarżonego, J. O. (2) i A. O. (2), natomiast nadanie nadmiernej rangi i przypisanie wiarygodności zeznaniom trójki byłych pracowników, mimo, iż zeznają na okoliczności nie związane ze sprawą i mimo licznych dowodów na kłamliwość składanych przez nich zeznań, wpływu na te zeznania J. O. (2);

22.  nieprawidłowe ustalenie stanu faktycznego, wobec odmowy dopuszczenia jako dowodu akt sprawy o rzekome uporczywe nękanie;

23.  nieprawidłowe ustalenie stanu faktycznego, wobec odmowy dopuszczenia jako dowodu akt procesu rozwodowego;

24.  dowolne ustalenie, że oskarżony „przy swojej inteligencji” narzucił swoją narrację biegłym z Oddziału (...) Sądowej Szpitala (...) (którzy nie stwierdzili u oskarżonego pedofilli ani innych zaburzeń, które mogłyby uzasadnić od strony psychologicznej, psychiatrycznej, czy seksuologicznej popełnienia przez oskarżonego zarzucanych mu czynów) oraz biegłemu dr B.;

25.  dowolne, sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym, przyjęcie przez Sąd za udowodnione jakoby od lata 2011 r. A. O. (2) unikała przebywania z oskarżonym;

a także:

1.  błędy w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę dla wydania zaskarżonego rozstrzygnięcia, opisane w apelacji;

2.  pozbawienie prawa do obrony;

3.  ocena dowodów, z naruszeniem zasad swobodnej oceny dowodów,

4.  ocena dowodów w sposób niezgodny z doświadczeniem życiowym;

5.  oparcie wyroku na niepełnej i nierzetelnej opinii biegłej A. C.;

6.  nie zastosowanie zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść oskarżonego.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Z uwagi na poczynienie rozważań, co do podnoszonych kwestii w ramach odniesienia się do zarzutów apelacji obrońców oskarżonego, Sąd Odwoławczy, aby nie powielać argumentacji zawartej powyżej odniesie się wyłącznie do tych kwestii, które nie były rozważane uprzednio.

Część „wstępna” apelacji, w której oskarżony odniósł się do swojego doświadczenia zawodowego nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia kwestii jego odpowiedzialności za przypisany czyn, a została uwzględniona w ramach okoliczności wpływających na wymiar kary (apelacja obrońcy oskarżonego adw. J. O.). I z relacji oskarżonego i pokrzywdzonej i świadków (przykładowo J. P.) wynika przy tym, iż wykonywanie obowiązków zawodowych oskarżonego nie powodowało tego, iż był on zasadniczo nieobecny w miejscu zamieszkania. Były też takie okresy – po wykonanym zabiegu, podczas których przebywał w domu i stamtąd prowadził firmę.

Tak, jak wyżej wskazano nie można uznać, iż Sąd pierwszej instancji poczynił dowolne ustalenia faktyczne odnośnie motywów, dla których miały być zainicjowane wysuwanie zarzutów o molestowanie. Działania podejmowane przez J. O. (2) interpretowane przez oskarżonego jako nękanie były przedmiotem postępowania i rozważań w zakresie, w jakim było to konieczne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Analiza zgromadzonego materiału dowodowego, jak i uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, iż kwestia rzekomego wpływu matki na depozycje pokrzywdzonej, „przygotowania”, czy zasugerowania zeznań A. O. (2) były przedmiotem rozważań, a w świetle i treści zeznań pokrzywdzonej, nagrań, jak i opinii psychologicznych wskazana oskarżonego odnośnie tego, iż A. O. (2) godzi się uczestniczyć w planie J. O. (2) i obciąża oskarżonego fałszywymi zeznaniami mają charakter wyłącznie polemiczny. Brak podstaw do kwestionowania oceny wiarygodności zeznań świadka A. O. (2) dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, a przytoczone w apelacji fragmenty wypowiedzi świadka (odnośnie reakcji na zachowanie oskarżonego, czy też podglądania pokrzywdzonej w łazience na ul. (...)) nie negują prawidłowości tej oceny. Dodać należy, iż Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka J. O. (2) w zakresie, w jakim relacjonowała ona, że przyłapała oskarżonego na poglądami córki w łazience, a nie ustalał, że takie zachowania, jak podglądanie nie miały miejsca. Kwestia działań podejmowanych przez J. O. (2) po przeprowadzeniu rozmowy z córką w kwietniu 2013 roku, a raczej nadawane im znaczenia były już przedmiotem rozważań, a przytaczana w apelacji sekwencja gromadzenia dowodów (k. 1678 – 1681) pomija, iż po złożeniu zawiadomienia postępowanie toczyło się z urzędu i na tok, czy zakres przeprowadzonych czynności matka pokrzywdzonej nie miała wpływu.

Dalsza część apelacji odnosząca się do ustaleń Sądu pierwszej instancji i mająca na celu wykazanie, iż „Sąd w uzasadnieniu wyroku tworzy alternatywny opis rzeczywistości, prezentując przebieg rozprawy sądowej w sposób odmienny od faktycznego przebiegu tej rozprawy” ma charakter wyłącznie polemiczny, a poszczególne elementy składające się na tenże zarzut, w tym odnoszące się do orzeczonego środka karnego w postaci podania wyroku do publicznej wiadomości zostały omówione w ramach odniesienia się do apelacji obrońców oskarżonego. Sama spójność wewnętrzna wyjaśnień oskarżonego, czy stanowczość nie świadczy o ich prawdziwości Dodać należy, iż oskarżony składał wyjaśnienia (oczywiście w ramach swoich uprawnień procesowych), kiedy zgromadzono już pozostały materiał dowodowy i mógł odnieść się do jego treści.

Nie można uznać, aby Sąd pierwszej instancji uznał za prawdziwą wersję wydarzeń, która nie została przedstawiona przez A. O. (2), ale „wykreowana przez osoby zadające jej pytania”, albowiem to w zeznaniach pokrzywdzonej zostały przedstawione działania oskarżonego składające się na realizacje przypisanego czynu. W tym zakresie należy również odnieść się do rozważań odnośnie zarzutów pozostałych apelacji. Dodać należy, iż oskarżony dokonuje błędnej oceny, bądź interpretacji zgromadzonego materiału dowodowego, powołując go w sposób wybiórczy.

Okoliczności i podstawy oddalenia wniosków dowodowych, zasadność tych decyzji procesowych były również przedmiotem rozważań. Sąd karny dokonywał przy tym samodzielnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i nie było potrzeby sięgania po dodatkowy, w tym wskazywany w apelacji materiał dowodowy, czy posiłkowania się oceną dokonaną w toku postępowania rozwodowego, czy innego postępowania karnego. Z uwagi na zakres opiniowania (...) (na podstawie art. 192 § 2 k.p.k.) brak było podstaw do uzupełnienia opiniowania o zapoznanie się z powoływanym materiałem dowodowym (k. 1704), który zresztą w znacznej części był znany biegłym (kwestie jego udostępnienia podnosiła obrona). Co do kolejności przeprowadzenia dowodów wynikała ona z toku prowadzonego postępowania i konieczności sięgania po dalszy materiał dowodowy, w tym w związku z wnioskami stron.

Odmówienie wiary niektórym zeznaniom złożonym przez niektórych świadków lub wyjaśnieniom oskarżonego, a w rezultacie ich pominięcie jako podstawy dowodowej podczas dokonywanych ustaleń faktycznych, nie może być utożsamiane ani z brakiem oceny okoliczności, których tego rodzaju dowód dotyczy w kontekście finalnego rozstrzygnięcia, ani też nie jest wyrazem złamania zasady bezstronności sądu, bowiem odmowa przyznania waloru wiarygodności niektórym z przeprowadzonych dowodów, przy jednoczesnej aprobacie i uwzględnieniu innych dowodów, jest realizacją przysługującego sądowi orzekającemu uprawnienia w ramach czynienia ustaleń faktycznych, z pełnym uwzględnieniem zasady swobodnej oceny dowodów wymienionej w art. 7 k.p.k. Oceny tej nie zmienia powołany artykuł M. S. (k. 1696) i przekonanie, iż oskarżonego, że A. O. (2) została zaindukowana przez matkę. Co do oceny depozycji pokrzywdzonej zwrócić ponownie należy uwagę na treść jej zeznań, jak i opinii psychologicznych ich dotyczących. Nie ma podstaw do przyjmowania, iż molestowanie zawsze ma następować jednorazowo, ujawnienie sytuacji molestowania musi następować w określonych momentach. Nie można też przyjąć, aby świadek w sposób nie wynikający z upływu czasu zasłaniała się niepamięcią odnośnie okoliczności istotnych. Poinformowanie o zaistniałym zdarzeniu dotyczyło nie powierzenia „tajemnicy” jednej osobie, ale relacji osobom uczestniczącym w procesie leczniczym, czy związanym z niniejszą sprawą. Pokrzywdzonej zadano też pytania dotyczące istoty sprawy, a mające na celu uszczegółowienie jej relacji. Odpowiedzi pozwalały na określenie ram czasowych czynu, miejsc i przebiegu zdarzeń. Niewykonanie obdukcji pokrzywdzonej w kontekście przypisanych czynności sprawczych nie stanowi o brakach postępowania dowodowego, ani o niewiarygodności zeznań, czy pokrzywdzonej, czy J. O. (2). Brak podstaw do przyjmowania, iż do wykonania nagrań rozmowy z pokrzywdzoną przez J. O. (2) doszło w innym niż ustalony czasie. W szczególności samo porównanie oznaczeń numerów nagrań, w sytuacji użytkowania wskazanego dyktafonu nie świadczy o tym, że inny był czas nagrań. Okoliczności takie, jak kontakt J. O. (2) z innymi świadkami, charakter i sposób tego kontaktu były Sądowi pierwszej instancji znane. Podobnie w sposób swobodny, zgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, ocenione zostały kwestionowane przez oskarżonego zeznania świadków – byłych pracowników oskarżonego, w tym J. K.. Obrazy art. 7 k.p.k. nie stanowi także fakt, że w ocenie strony poczynione ustalenia faktyczne i ocena dowodów jest dla oskarżonego niekorzystna i nie spełnia jego oczekiwań, a do tego sprowadzała się większość tez apelacji oskarżonego.

Nie doszło również do obrazy zasad logiki i doświadczenia życiowego w odniesieniu do oceny „możliwości” dokonania przez oskarżonego przypisanego czynu, jak i jego „motywacji”. Dla dokonanej oceny nie ma znaczenia kwestia „normalności” (k. 1718) popędu oskarżonego, aspektu fizjologicznego, czy psychicznego, skoro nie stwierdzono deficytów w tym zakresie, oskarżony znając rozkład domu, zwyczaje domowników czuł się na tyle pewnie, iż taki zachowań się dopuszczał. Sytuacje miały miejsce również pod nieobecność J. O. (2) w domu, a opisana sytuacja reakcji na wskazania pokrzywdzonej nie uwzględnia całości jej relacji i świadczy o tym, iż oskarżony nie obawiał się tych wskazań (co zresztą wyraził słownie). Tak, jak wskazano powyżej, motywem zachowania oskarżonego nie była dewiacja seksualna, a kontekst sytuacyjny, dostępność „ofiary”, chęć zaspokojenia popędu, co nie wyklucza również tego, iż oskarżony pozostawał w relacjach intymnych (współżył) z innymi osobami.

W związku z zarzutami odnoszącymi się do treści uzasadnienia wskazać należy, iż przedmiotem kontroli odwoławczej jest wyrok, a nie samo uzasadnienie, ewentualne nieprawidłowości w jego sporządzeniu nie oznaczają nieprawidłowości wyroku, to materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, stanowiący podstawę dowodową wyroku, powinien decydować o trafności zawartych w nim rozstrzygnięć, a nie sam dokument w postaci uzasadnienia.

Podkreślić należy, iż odrzucenie przez Sąd jednych dowodów, przy jednoczesnym uwzględnieniu innych dowodów stanowi uprawnienie sądu dokonującego ustaleń faktycznych z pełnym uwzględnieniem zasady swobodnej oceny dowodów i nie może być uznane za przejaw złamania zasady obiektywizmu. Również odmówienie wiary zeznaniom określonych świadków, czy też wyjaśnieniom oskarżonego, podobnie jak podzielenie stanowiska określonych biegłych, nie może być utożsamiane z pominięciem okoliczności, których te dowody dotyczą i nie jest wyrazem złamania zasady bezstronności sądu. Zarzut naruszenia zasady in dubio pro reo może być skutecznie podnoszony jedynie w sytuacji, w której nie jest kwestionowana ocena materiału dowodowego (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2021 r., IV KK 505/20, LEX nr 3106169). W niniejszej sprawie kwestionowana jest i ocena materiału dowodowego i podnoszony zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k.

Niezależnie od tego podnieść należy, iż naruszenie art. 5 § 2 k.p.k. może mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdy na gruncie konkretnej sprawy wystąpią takie niewiadome, których nie można usunąć w procesie oceny dowodów. Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie wystąpiła. Analiza i zgromadzonego materiału dowodowego i pisemnych motywów wyroku prowadzi do wniosku, iż Sąd pierwszej instancji nie powziął wątpliwości, które rozstrzygnąłby na niekorzyść oskarżonego. Dla oceny, czy nie doszło do naruszenia reguły in dubio pro reo, nie są miarodajne wątpliwości zgłaszane przez stronę procesową, ale to, czy sąd rozstrzygający sprawę powziął wątpliwości co do ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości ich usunięcia, rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów konkretnej sprawy wątpliwości takie powinien powziąć.

Analiza przebiegu postępowania, na co wskazywano również powyżej, nieuzasadnionym czyni zarzut obrazy art. 6 k.p.k. Z orzecznictwa wynika, iż przepis art. 6 k.p.k. statuuje jedną z podstawowych gwarancji procesowych oskarżonego, jaką jest prawo do obrony w sensie materialnym, rozumiane jako prawo przeciwstawiania się tezie oskarżenia, jak i prawo do obrony w sensie formalnym, rozumiane jako prawo do korzystania z pomocy obrońcy. Szczególną wagę wspomnianego przepisu obrazuje fakt, iż przenosi on na grunt Kodeksu postępowania karnego unormowanie zawarte w art. 42 ust. 2 Konstytucji RP, jak też w art. 6 ust. 3 lit. c Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Oskarżony korzystał bowiem z pomocy obrońców, składał wyjaśnienia, mógł wypowiedzieć się, co do przeprowadzanych dowodów. Oddalając wnioski dowodowe, czy zarządzając sporządzenie listy pytań do świadka, jak i uchylając część z pytań Sąd pierwszej instancji działał w oparciu o obowiązujące przepisy i swoje stanowisko należycie uzasadnił. Obrońcy znając termin przesłuchania pokrzywdzonej przygotowywali się do niego, a zatem czas do przedłożenia listy pytań był wystarczający. Dowody były przeprowadzane i na wniosek oskarżenia, jak i obrony, a także z urzędu. Pozostałe kwestie były przedmiotem rozważań w ramach odniesienia się do zarzutów obrońców. Oskarżony w toku prowadzonego postępowania mógł zatem korzystać w nieograniczonym stopniu z prawa do obrony w aspekcie materialnym i formalnym.

Nadto i kwalifikacja prawna czynu przypisanego, jak i wymiar kary – poza modyfikacjami omówionymi powyżej – są zasadne.

Wniosek

Zmiana zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Z przyczyn wskazanych powyżej brak podstaw do uwzględnienia wskazanych wniosków.

1OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Brak jest przesłanek określonych w art. 439 § 1 k.p.k. i art. 440 k.p.k., których wystąpienie musiałoby skutkować uchyleniem bądź zmianą zaskarżonego wyroku niezależnie od podniesionych zarzutów i wpływu uchybienia na treść orzeczenia.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

1ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie z dnia 11 grudnia 2020 roku, sygn. akt II K 1081/14/S – w części, co do punktów I- III oraz w całości odnośnie punktów V- VI

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Mając na uwadze wskazane powyżej argumenty oraz uznając, że w wywiedzionych w niniejszej sprawie apelacjach obrońców oskarżonego i oskarżonego nie podniesiono zasadnych zarzutów, które skutkować mogłyby uchyleniem bądź zmianą wyroku Sądu pierwszej instancji w szerszym zakresie niż wskazano powyżej oraz wobec braku przesłanek określonych w art. 439 § 1 k.p.k. i art. 440 k.p.k., których wystąpienie musiałoby skutkować uchyleniem w całości bądź zmianą zaskarżonego wyroku niezależnie od podniesionych zarzutów i wpływu uchybienia na treść orzeczenia, Sąd Okręgowy, na zasadzie art. 437 § 1 k.p.k., utrzymał w mocy przedmiotowy. Brak było bowiem podstaw do uwzględnienia wniosków apelacji o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów bądź o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie z dnia 11 grudnia 2020 roku, sygn. akt II K 1081/14/S – w części, co do punktów I- III, IV

Zwięźle o powodach zmiany

Z przyczyn wskazanych w części 3 (punkty 3-4) uzasadnienia zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, iż:

1.  wymierzoną w punkcie I karę pozbawienia wolności obniżono do 3 (trzech) lat;

2.  zasądzoną w punkcie II od oskarżonego A. Ś. na rzecz pokrzywdzonej A. O. (2) nawiązkę obniżono do kwoty 100.000 (sto tysięcy) złotych;

3.  z punktu III odnośnie określenia sposobu wykonania zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej wyeliminowano określenia: „i miejsc jej zamieszkania” i „oraz miejsc jej zamieszkania”;

4.  uchylono punkt IV.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

Nie dotyczy

art.439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

Nie dotyczy

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

Nie dotyczy

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

Nie dotyczy

4.1.

Nie dotyczy

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

Nie dotyczy

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

Nie dotyczy

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Nie dotyczy

Nie dotyczy

1Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Punkt III

Na zasadzie art. 636 § 1 k.p.k. i na mocy i § 11 ust. 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800) zasądzono od oskarżonego A. Ś. na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. O. (2) kwotę 840 (osiemset czterdzieści) złotych tytułem wydatków związanych z udziałem jej pełnomocnika w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji;

Punkt IV

Na zasądzone na zasadzie art. 636 § 1 k.p.k. od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze złożyły się kwoty:

- 400 złotych tytułem opłaty od orzeczonej kary ograniczenia wolności, zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych;

- 20 (dwadzieścia) złotych tytułem ryczałtu za doręczenia w postępowaniu odwoławczym oraz 30 (trzydzieści) złotych tytułem wydatków związanych z uzyskaniem informacji z K..

1PODPIS

Sędzia Sądu Okręgowego Sędzia Sądu Okręgowego Sędzia Sądu Okręgowego

E. M. B. M. R.

Sygn. akt IV Ka 940/21

Zarządzenia:

1.  odnotować uzasadnienie;

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć: obrońcom oskarżonego adw. J. O., adw. I. P. oraz adw. B. S. i oskarżonemu z pouczeniem o kasacji, a także pełnomocnikowi osk. posiłkowej adw. J. Z.;

3.  kal. 30 dni.

Sędzia SO Małgorzata Rokosz

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego adw. J. O.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie z dnia 11 grudnia 2020 roku, sygn. akt II K 1081/14/S – w całości

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐na niekorzyść

☒w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany

w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,

jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

Zmiana

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

obrońca oskarżonego adw. I. P.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie z dnia 11 grudnia 2020 roku, sygn. akt II K 1081/14/S – w całości

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐na niekorzyść

☒w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany

w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,

jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

Zmiana

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

3

Podmiot wnoszący apelację

oskarżony

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

wyrok Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie z dnia 11 grudnia 2020 roku, sygn. akt II K 1081/14/S – w całości

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐na niekorzyść

☒w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany

w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,

jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

Zmiana

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Kruk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Data wytworzenia informacji: