I C 218/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Człuchowie z 2025-03-05
Sygn. akt: I C 218/24 upr
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 marca 2025 roku
Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: |
Sędzia Sylwia Piasecka |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Ilona Szczepańska |
po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2025 roku w Człuchowie
na rozprawie
sprawy
z powództwa (...) sp. z o.o. sp.k. z siedzibą w G.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
1. oddala powództwo,
2. zasądza od powoda (...) sp. z o.o. sp.k. z siedzibą w G. na rzecz pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 917,00 zł ( słownie: dziewięćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.
Sygn. akt I C 218/24
UZASADNIENIE
Powód – (...) sp. z o.o. sp.k. z siedzibą w G., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata, złożył pozew przeciwko pozwanemu (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 3.344,64 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 2.852,64 złotych od dnia 12 września 2023 roku do dnia zapłaty i od kwoty 492,00 złotych od dnia 7 maja 2024 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 9 sierpnia 2023 roku w wyniku zdarzenia komunikacyjnego doszło do uszkodzenia pojazdu marki V. o numerze rejestracyjnym (...), należącego do poszkodowanych R. G. (1) i R. G. (2). Sprawca wypadku w chwili zdarzenia objęty był obowiązkową ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego u strony pozwanej, dlatego tez poszkodowani zgłosili fakt zaistnienia szkody w ich pojeździe u strony pozwanej. Szkoda została przyjęta przez pozwanego i zarejestrowana pod nr (...), a następnie strona pozwana sporządziła kalkulację naprawy samochodu poszkodowanych. Koszt naprawy pojazdu po zdarzeniu z dnia 9 sierpnia 2023 roku został ustalony pierwotnie na kwotę 3.840,01 złotych, z którą poszkodowani nie zgodzili się. Ostatecznie decyzją z dnia 10 maja 2024 roku pozwany uznał koszty naprawy w wysokości 5.578,57 złotych brutto i taką kwotę wypłacił poszkodowanym, a następnie zakończył postępowanie likwidacyjne.
Powód zaznaczył, że w dniu 5 marca 2024 roku poszkodowani, na mocy umowy przelewu wierzytelności zbyli przedmiotową wierzytelność na rzecz powoda, który zlecił; sporządzenie kalkulacji naprawy pojazdu. W konsekwencji całkowity koszt naprawy pojazdu po zdarzeniu wyniósł kwotę 8.431,21 złotych. Ponadto powód podkreślił, że będąc następcą prawnym poszkodowanych poniósł koszty sporządzenia na jego rzecz prywatnej kalkulacji naprawy samochodu w wysokości 492,00 złotych. w związku z tymi ustaleniami powód pismem z dnia 29 kwietnia 2024 roku wezwał stronę pozwana do dopłaty brakującej części odszkodowania z tytułu szkody częściowej w pojeździe oraz do zapłaty na jego rzecz odszkodowania w wysokości 492,00 złotych tytułem zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy co do kosztów naprawy pojazdu należącego do poszkodowanych.
Powód podniósł także, że strona pozwana w rażący sposób zaniżyła wysokość stawek za roboczogodzinę prac naprawczych do poziomu 49,00 złotych netto, co spowodowało, że wypłacona przez niego kwota odszkodowania nie pozwalała na przywrócenie samochodu do stanu sprzed szkody. Pozwany nie uwzględnił też wszystkich części zamiennych niezbędnych do wymiany w celu przywrócenia do stanu bezpieczeństwa i estetyki sprzed dnia szkody.
Powód zwrócił również uwagę, że skoro poszkodowani poinformowali ubezpieczyciela o szkodzie dnia 11 sierpnia 2023 roku, to odsetki ustawowe za opóźnienie od dochodzonej przez niego kwoty 2.852,64 złotych winny być liczone od dnia 12 września 2023 roku. Odnosząc się natomiast do kwestii daty, od której powód żąda odsetek od kwoty 492,00 złotych, podkreślił że dnia 29 kwietnia 2024 roku powód wystosował do pozwanego wezwanie do zapłaty i skoro pozwany nie uregulował przedmiotowej należności w terminie 7 dni, to żądanie zasądzenia odsetek od dnia 7 maja 2024 roku jest zasadne.
W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu przyznał, że likwidował szkodę, jakiej doznał R. G. (1) w należącym do niego pojeździe marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), na skutek zdarzenia z dnia 9 sierpnia 2023 roku, którego sprawca posiadał u pozwanego ubezpieczenie OC, jak również, że w trakcie postępowania likwidacyjnego naprawił szkodę wypłacając kwotę 5.578,57 złotych. Pozwany podkreślił, że zaproponował poszkodowanemu wykonanie naprawy w warsztacie naprawczym należącym do sieci (...), jednakże poszkodowany nie skorzystał z tej możliwości, jak również, że poinformował poszkodowanego, że jeśli nie zdecydują się na naprawę w proponowanym przez pozowanego warsztacie, to niezbędne będzie uzgodnienie z (...) S.A. wysokości kosztów naprawy przez dostarczenie kosztorysu naprawy sporządzonej przez warsztat naprawczy, któremu poszkodowany zamierza powierzyć naprawę pojazdu. Jednocześnie zaznaczył, że jeżeli koszty naprawy wskazane w dostarczonym kosztorysie okażą się wyższe niż ustalone przez (...) S.A., to w dalszym ciągu poszkodowany może skorzystać z oferty (...) S.A. naprawy pojazdu.
Pozwany odnosząc się natomiast do samej wysokości kosztów naprawy, wskazał że wycenił koszty naprawy pojazdu w sposób prawidłowy w oparciu o stosowny kosztorys w łącznej kwocie 5.578,57 złotych tytułem kosztów naprawy pojazdu, zaś wypłacona kwota odszkodowania jest całkowicie wystarczająca aby przeprowadzić skuteczną i zgodną z reżimem technologicznym naprawę pojazdu. Podkreślił nadto, że powód oparł swoje roszczenie o kosztorys zawierający hipotetyczne koszty naprawy pojazdu.
Odnosząc się natomiast do żądania zwrotu kosztów sprzędzenia kalkulacji, pozwany podniósł, że powód nie nabył tego prawa na podstawie umowy cesji, a nadto że powód dochodzi zwrotu tych kosztów w kwocie brutto w sytuacji gdy ma prawo odliczenia podatku VAT. Pozwany zaznaczył również, że powód nie wykazał aby faktycznie koszty w tej wysokości poniósł.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 9 sierpnia 2023 roku, około godziny 23:00, na ulicy (...) w C., kierujący pojazdem marki A. o numerze rejestracyjnym (...), podczas wyjeżdżania z posesji nie zachował ostrożności i uszkodził prawidłowo zaparkowany samochód osobowym marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), rok produkcji 2009, stanowiący własności R. G. (1). Uszkodzeniu uległy drzwi przednie lewe, kawałek listwy i przedni zderzak.
Poszkodowany – R. G. (1) w dniu 11 sierpnia 2023 roku zgłosił szkodę do pozwanego, która została zarejestrowana pod numerem (...). Podczas zgłoszenia szkody uszkodzony pojazd nie znajdował się w warsztacie, a poszkodowany nie skorzystał z oferty najmu pojazdu zastępczego.
dowód: akta szkody k. 49, zeznania świadka R. G. (1) 00:06:23 k. 107v.
W toku postępowania likwidacyjnego pozwany ustalił wartość szkody w pojeździe na kwotę 3.497,42 złotych, która obejmowała koszty części zamiennych w wysokości 2.549,24 złote, prac blacharskich i mechanicznych w wysokości 156,70 złotych, materiałów lakierniczych w wysokości 634,76 złotych i koszty prac lakierniczych w wysokości 156,70 złotych oraz zaproponował poszkodowanemu – R. G. (1) odszkodowanie w wysokości 3.840,01 złotych.
W dniu 16 sierpnia 2023 roku pozwany przekazał poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 3.840,01 złotych. Poszkodowany – R. G. (1) nie kwestionował tej kwoty i nie odwoływał się od decyzji pozwanego.
dowód: akta szkody – ustalenie wysokości szkody (k. 6 – 11), pismo z dnia 16 sierpnia 2023 roku (k. 60, 64) k. 49, dowód z innych wniosków dowodowych: kserokopia pisma z dnia 10 maja 2024 roku k. 47, 68, wydruk – ustalona wysokości szkody k. 12 – 13.
Poszkodowany znalazł reklamę pozwanego w internecie i w dniu 5 marca 2024 roku zawarł z powodem – (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. umowę przelewu wierzytelności z tytułu odszkodowania należnego za szkodę rzeczową na pojeździe V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) z dnia 9 sierpnia 2023 roku, które w części wynoszącej 3.840,01 złotych zostało wypłacone przez ubezpieczyciela (...) S.A.
W treści umowy wskazano, że klient przelewa na rzecz Kancelarii wierzytelność przysługującą mu w stosunku do wszelkich zobowiązanych, niezależnie od podstawy zobowiązania (OC oraz AC), przez która rozumie się wszystkie roszczenia przysługujące klientowi oraz związane z nią prawa z wyjątkiem roszczenia o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego.
Powód w treści umowy oświadczył, że nabywa od klienta wskazaną wierzytelność za cenę 2.000,00 złotych, a szczegółowe postanowienia odnośnie sposobu przekazania klientowi środków znajdują się w załączniku nr 1.
W dniu 11 marca 2024 roku powód zlecił firmie (...) szkód W. C. sporządzenie kalkulacji naprawy, z której wynikało, że koszt naprawy aura wynosi 8.431,21 złotych.
Sprzedawca A. Likwidacja szkód W. C. w dniu 11 marca 2024 roku wystawił fakturę na nabywcę (...) sp. z o.o. sp. komandytowa z siedzibą w G. na kwotę 492,00 złotych.
W dacie zawarcia umowy cesji wierzytelności, jak i później powód nie informował poszkodowanego o wysokości szkody jakiej będzie dochodził od pozwanego, jak również nie okazał mu żadnej wyceny szkody, czy też kalkulacji.
dowód: zeznania świadka R. G. (1) 00:06:23 k. 107v, 00:11:17 k. 107v, dowód z innych wniosków dowodowych: kserokopia umowy przelewu wierzytelności z dnia 5 marca 2024 roku k. 17, kalkulacja naprawy k. 19 – 21v, wydruk faktury Nr (...) z dnia 11 marca 2024 roku k. 22.
Pismem z dnia 29 kwietnia 2024 roku powód skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty kwoty 5.083,20 złotych, która obejmowała kwotę 4.591,20 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 sierpnia 2023 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 492,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 dnia od otrzymania wezwania do dnia zapłaty.
W związku z upoważnieniem powoda przez poszkodowanego do odbioru odszkodowania, pozwany w dniu 10 maja 2024 roku przekazał powodowi kwotę 1.738,56 złotych oraz poinformował go, że wcześniej wypłacił poszkodowanemu – R. G. (1) kwotę 3.840,01 złotych tytułem odszkodowania.
dowód z innych wniosków dowodowych: wydruk wezwania do zapłaty z dnia 29 kwietnia 2024 roku k. 23 – 23v, kserokopia pisma z dnia 10 maja 2024 roku k. 15 – 16.
Poszkodowany – R. G. (1) nie naprawił auta i cały czas jeździ uszkodzonym pojazdem. Poszkodowany nie bierze pod uwagę zakupu nowych drzwi i poszukuje części używanych, z którymi jest problem. Koszt zakupu drzwi używanych to kwota około 2.000,00 złotych.
dowód: zeznania świadka R. G. (1) 00:06:23 k. 107v, 00:11:17 k. 107v.
Sąd zważył co następuje: Roszczenie strony powodowej nie zasługiwało na uwzględnienie. W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawał fakt kolizji, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...), rok produkcji 2009, stanowiący własności R. G. (1), jak również, że sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdów mechanicznych u pozwanego. Bezspornym była również okoliczność, że po zgłoszeniu szkody, pozwany prowadził postępowanie likwidacyjne pod numerem akt szkody (...), w trakcie którego ustalił, że szkoda jest częściowa i w konsekwencji tego w sierpniu 2023 roku wypłacił bezpośrednio poszkodowanemu kwotę 3.840,01 złotych tytułem odszkodowania, a powodowi jako upoważnionemu do działania w imieniu poszkodowanego - w maju 2024 roku dodatkowo kwotę 1.738,56 złotych. Niewątpliwym był także fakt, że poszkodowany nie kwestionował przyznanego i wypłaconego mu odszkodowania oraz, że nie naprawił auta i nadal z niego korzysta. Niewątpliwym był również fakt, że w dniu 5 marca 2024 roku poszkodowany – R. G. (1) zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności. Zatem, powód wywodził swoje roszczenie z umowy cesji wierzytelności, którą zawarł w dniu 5 marca 2024 roku. Zgodnie z treścią art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Natomiast z treści § 2 powołanego wyżej przepisu wynika, że wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Przedmiotem przelewu może być także dostatecznie oznaczona wierzytelność przyszła. Jest przy tym oczywiste, że z treści umowy przelewu zawartej przez strony musi wynikać jej przedmiot. Innymi słowy skuteczność umowy przelewu wierzytelności uzależniona jest między innymi od skonkretyzowania przez strony wierzytelności będącej jej przedmiotem. Dlatego też wierzytelność, która ma stanowić przedmiot rozporządzenia, powinna być w dostateczny sposób oznaczona (zindywidualizowana). Dotyczy to przede wszystkim wyraźnego określenia stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia oku1 maja 1999 r., III CKN 423/98, Biul. SN 2000, nr 1, s. 1), a zatem oznaczania stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia. Przy czym strony stosunku, świadczenie oraz przedmiot świadczenia muszą być oznaczone, bądź przynajmniej możliwe do oznaczenia (oznaczalne) w momencie zawierania umowy przenoszącej wierzytelność. Z treści umowy przelewu zawartej przez strony musi wynikać również jej przedmiot. Skuteczność umowy przelewu wierzytelności uzależniona jest jednak przede wszystkim od istnienia wierzytelności będącej jej przedmiotem. Cesjonariusza nie chroni bowiem dobra wiara, dlatego też nabywa on wierzytelność w takim zakresie i tylko wówczas, gdy służyła ona cedentowi. Przeniesienie wierzytelności odbywa się więc zgodnie z zasadą, że nikt nie może przenieść więcej praw niż sam posiada. Istotnym jest również, że przelew wierzytelności - jako taki - nie powoduje zmiany zobowiązania. Każdorazowo o zakresie jego skutków prawnych decyduje stosunek wewnętrzny zobowiązania stanowiący przyczynę prawną przelewu. Skutek rozporządzający umowy cesji wierzytelności przyszłych nie następuje z chwilą zawarcia umowy cesji, tylko wystąpienia zdarzenia objętego ryzykiem ubezpieczeniowym lub powstania innych okoliczności skutkujących obowiązkiem świadczenia (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 września 1997 roku, III CZP 45/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 22). W myśl natomiast art. 510 § 1 k.c. umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Jak stanowi art. 510 § 2 k.c. jeżeli zawarcie umowy przelewu następuje w wykonaniu zobowiązania wynikającego z uprzednio zawartej umowy zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności, z zapisu zwykłego, z bezpodstawnego wzbogacenia lub z innego zdarzenia, ważność umowy przelewu zależy od istnienia tego zobowiązania. W ocenie Sądu, w przedmiotowej sprawie powód w myśl art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. nie wykazał, aby nabył skutecznie wierzytelność od poszkodowanego R. G. (3), a w konsekwencji aby posiadał on legitymację procesową czynną. Niewątpliwym natomiast jest, że legitymacja procesowa jest jedną z przesłanek materialnych, czyli okoliczności stanowiących w świetle prawa materialnego warunki poszukiwania ochrony prawnej na drodze sądowej. Zatem aby ochrona ta mogła być przez sąd udzielona, z żądaniem jej udzielenia musi wystąpić osoba uprawniona. Ponadto wykazanie legitymacji procesowej czynnej powinno mieć miejsce już w fazie składania pozwu i stanowić wstępny etap, pozwalający sądowi na rozważenie w dalszym zakresie zasadności roszczenia. Zgodnie bowiem z doktryną, jak i orzecznictwem legitymacja procesowa jest zawsze powiązana z normami prawa materialnego. Dlatego też Sąd dokonuje oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania co do istoty sprawy i bierze tę przesłankę pod uwagę z urzędu. Ma bowiem obowiązek ustalić okoliczności, które stanowią o istnieniu tej legitymacji, natomiast brak legitymacji procesowej zarówno czynnej jak i biernej prowadzić musi do wydania wyroku oddalającego powództwo. Z zaoferowanego natomiast w sprawie materiału dowodowego nie wynika aby powód nabył skutecznie wierzytelność wynikającą z umowy przelewu wierzytelności z dnia 9 sierpnia 2023 roku. Powód nie wykazał bowiem aby miała miejsce zapłata jakiegokolwiek wynagrodzenia za zawarcie umowy przelewu wierzytelności, a w szczególności aby zapłacił kwotę wskazaną w umowie, a mianowicie 2.000,00 złotych. Nie przedstawił on bowiem żadnego dowodu przelewu kwoty na rzecz poszkodowanego, jak również nie przedłożył załącznika nr 1, z którego wynikały szczegółowe postanowienia odnośnie sposobu przekazania klientowi środków. Fakt zapłaty wynagrodzenia nie wynika także z zeznań świadka R. G. (1), którym Sąd nie dał wiary albowiem są one wewnętrznie sprzeczne. Świadek R. G. (1) w swoich zeznaniach raz twierdził, że nie otrzymał żadnej kwoty za przelanie wierzytelności, a następnie, że otrzymał kwotę ponad 1.000,00 złotych (dowód: zeznania świadka R. G. (1) 00:06:23 k. 107v). Sąd powziął również wątpliwości co ważności umowy przelewu wierzytelności z dnia 9 sierpnia 2023 roku, z uwagi na treść punktu 4 §3 niniejszej umowy, z którego wynika, że w przypadku gdyby wierzytelność klienta była niższa niż wynikająca z kosztorysy sporządzonego przez niezależnego rzeczoznawcę użytego do ustalenia wartości ceny, to wówczas powodowi przysługuje prawo do obniżenia ceny wskazanej w złączniki nr 1 proporcjonalnie do zmiany wartości wierzytelności. Niewątpliwym jest, że przedmiotowa umowa została zawarta pomiędzy podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą z tytułu nabywania wierzytelności o naprawienie szkody wyrządzonej wskutek uszkodzenia pojazdu nabytych od bezpośrednio poszkodowanych, będących konsumentami w rozumieniu art. 22 1 kc. Dlatego też Sąd miał na względzie stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale 7 Sędziów z 29 maja 2019 roku, sygn. III CZP 68/18, z którego wynika, że wprawdzie wierzytelności (roszczenia) bezpośrednio poszkodowanych w stosunku do towarzystw ubezpieczeniowych o naprawienie szkody są w obecnym stanie prawnym co do zasady zbywalne, ale nie oznacza to wyłączenia umów przelewu dotyczących tych wierzytelności, a w istocie, leżących u ich podstaw umów sprzedaży (w przypadku przelewu związanego ze sprzedażą) lub umów o świadczenie usług związanych z inkasem (w przypadku przelewu w celu inkasa), spod oceny w świetle ogólnych reguł ważności czynności prawnych (art. 58 kc) oraz w świetle przepisów o ochronie konsumentów przed skutkami niedozwolonych klauzul umownych ( art. 385 1 kc). Jak wskazuje bowiem Sąd Najwyższy istotna w tym zakresie może być zwłaszcza kontrola wysokości ceny nabytej wierzytelności lub wysokości wynagrodzenia za usługi związane z inkasem wierzytelności oraz warunków płatności ustalonej ceny lub uzgodnionego wynagrodzenia. Są to niewątpliwie kwestie bardzo wrażliwe społecznie. Przenosząc zatem powyższy pogląd, podzielany w całej rozciągłości przez Sąd orzekając w niniejszym składzie, wskazać należy, że w sprawie z powództwa profesjonalnego podmiotu, który nabył od bezpośrednio poszkodowanego, będącego konsumentem wierzytelność, która przysługuje w stosunku do towarzystwa ubezpieczeniowego, badaniu przez Sąd podlegać powinna w pierwszej kolejności kwestia, czy konsument zawierający umowę cesji wierzytelności miał świadomość, w jakiej wysokości mógłby dochodzić dalszego odszkodowania od towarzystwa ubezpieczeniowego, w szczególności, czy został o tym poinformowany przez profesjonalny podmiot zajmujący się nabywaniem w drodze cesji takich roszczeń w celu ich dalszego dochodzenia przed sądem, a po drugie, czy zaoferowana cena nabycia takiej wierzytelności stanowi dla konsumenta odpowiedni ekwiwalent, przy uwzględnieniu wysokości dalszego odszkodowania, którego będzie dochodził nabywca wierzytelności dla siebie (art. 385 1 kc), a w konsekwencji, czy konkretna umowa cesji nie pozostaje w sprzeczności z regulacją prawną pełnego odszkodowania dla bezpośrednio poszkodowanego (art. 58 w zw. z art. 361 i art. 363 kc). Dlatego też w przypadku zbycia wierzytelności przez konsumenta na rzez profesjonalnego podmiotu, który następnie dochodzi przez Sądem zasądzenia na swoją rzecz na podstawie umowy cesji wierzytelności, której wysokość znacznie przekracza wskazaną w umowie cesji cenę jej zbycia, względnie cena w umowie cesji nie została w ogóle wskazana, bądź nie jest podana z powołaniem na tajemnicę handlową, istnieje podstawa do przyjęcia, że taka cesja pozostaje w sprzeczności z celem pełnego odszkodowania w rozumieniu art. 361 §2 w zw. z art. 363 kc, którego zakres został ukształtowany w orzecznictwie sądowym, w szczególności Sądu Najwyższego, na przestrzeni ostatnich lat w odniesieniu do odszkodowania, jakiego dochodzi przez Sądem bezpośrednio poszkodowany. Zasada naprawienia szkody w pełnej wysokości ma bowiem na celu przywrócenie stanu sprzed szkody na rzecz poszkodowanego, który często nie będąc świadomy, po dokonaniu naprawy, bądź jej zaniechaniu i zbyciu pojazdu, po otrzymaniu w toku likwidacji szkody od towarzystwa ubezpieczeniowego odpowiedniej kwoty pieniężnej, następnie w drodze umowy cesji zbywa na rzecz profesjonalnego podmiotu wierzytelność w pozostałym zakresie, której dochodzi nabywca wierzytelności już we własnym imieniu i na swoją rzecz, a uzyskana w wyroku kwota stanowi jego dochód, który jest oderwany do realnej sytuacji naprawienia szkody na rzecz bezpośrednio poszkodowanego, który już nie ma o tym świadomości. W takiej sytuacji kosztem naruszenia istotnego interesu konsumenta/poszkodowanego przysługujące mu odszkodowanie w pełnej wysokości (art. 361§2 kc), w istotnym zakresie jest transferowane do podmiotu, który z zawierania umów cesji z poszkodowanymi uczynił swoje źródło dochodu, co w ocenie Sądu, nie tylko narusza interes konsumenta (art. 385 1 kc ), ale też pozostaje w oczywistej sprzeczności z celem odszkodowania, które powinien otrzymać poszkodowany, ale wskutek niewiedzy wynikającej z braku informacji, zawierając niekorzystną dla siebie umowę cesji, nie naprawia swojej szkody w pełnej wysokości, ale w istotnym zakresie nieświadomie transferuje wierzytelność, a tym samym dochód do osoby trzeciej, która szkody nie poniosła, jej następnie nie naprawia i naprawiać nie będzie. (art. 58 kc). Należy również przy tym pamiętać, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu Sąd krajowy jest zobowiązany podjąć z urzędu czynności dochodzeniowe w celu ustalenia, czy postanowienia umowne zawarte w umowie, która jest przedmiotem toczącego się przed nim sporu i która została zawarta pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, są objęte zakresem stosowania dyrektywy Rady 93/13 WE z 5 kwietnia 1993 roku., dotyczącej nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, a jeżeli tak, to Sąd zobowiązany jest z urzędu zbadać, czy postanowienie to ewentualnie ma nieuczciwy charakter (wyrok z 9.11.2010 r., V. C.-137/08 EU, wyrok z 14.6.2012 r. B. E. (...), C-618/10 EU, wyrok z 21.02.2013 r., (...) Bank (...)-472 / 11 EU i inne orzeczenia). W każdym wypadku chodzi bowiem o zapewnienie realnego przestrzegania dyrektywy Rady 93/13 WE z 5 kwietnia 1993 roku, dotyczącej nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, która w razie stwierdzenia naruszenia praw konsumenta nakazuje Sądowi krajowemu pominięcie uznanego za abuzywny postanowienia umowy, bez możliwości zastąpienia go inną treścią. Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że wprawdzie poszkodowany bezpośrednio konsument – R. G. (1) nie jest stroną obecnego procesu, to zbadaniu i ocenie Sądu podlega umowa cesji wierzytelności, która mu przysługuje w stosunku do towarzystwa ubezpieczeniowego, pod kątem ochrony jego interesów, co jest elementem kontroli pośredniej z uwagi na kwestię badania legitymacji czynnej w procesie o zapłatę z powództwa nabywcy wierzytelności. Stwierdzenie bowiem przez Sąd rozpoznający sprawę bezskuteczności postanowień umowy cesji, a także jej nieważność, skutkować powinna oddaleniem powództwa z uwagi na brak legitymacji czynnej, której istnienie Sąd rozpoznający sprawę bierze pod uwagę z urzędu. Nie będzie to oczywiście dotyczyło sytuacji, gdy z umowy cesji wynika, że konsument miał wiedzę o wysokości przysługującego mu dalszego odszkodowania, a wskazana w umowie cesji cena pozostaje w ekwiwalentnym związku z wysokością dalszej części odszkodowania, w sytuacji gdy w obecnym stanie prawnym, jak wskazywał w powołanej powyżej uchwale Sąd Najwyższy, tego rodzaju cesje są dozwolone, ale podlegają kontroli ze strony Sądu. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci umowy przelewu wierzytelności z dnia 9 marca 2023 roku i sporządzonej kalkulacji naprawy z dnia 11 marca 2023 roku wynika, że kalkulacja naprawy została sporządzona już po zawarciu umowy przelewu wierzytelności. Natomiast z zeznań świadka – poszkodowanego – R. G. (1) wynika, że przed zawarciem umowy przelewu wierzytelności nie otrzymał on żadnej wyceny szkody czy też kosztorysu, jak również po przelaniu wierzytelności nie był informowany przez powoda o wysokości ustalonej szkody (dowód: zeznania świadka R. G. (1) 00:11:17 k. 107v). Sąd dał wiarę zeznaniom świadka w tym zakresie albowiem są one spójne i logiczne, a nadto nie zostały one zakwestionowane przez stronę powodową, która nie zaoferowała w tym zakresie żadnego wiarygodnego przeciwdowodu. W szczególności powód nie wykazał aby przed podpisaniu umowy przelewu wierzytelności informował poszkodowanego o przypuszczalnej kwocie jaką będzie dochodził tytułem naprawienia szkody, mimo że jest on profesjonalnym podmiotem zajmującym się skupem wierzytelności z tego tytułu, a zatem w ocenie Sądu, winien on orientować się w wysokości potencjalnej kwoty jaką może żądać od pozwanego. Zastanawiającym jest również działanie powoda, które w ocenie Sądu, zasługuje na potępienie i wskazuje na celowe wykorzystanie sytuacji dla osiągnięcia własnych korzyści. Skoro bowiem pomiędzy zawarciem umowy przelewu wierzytelności a sporządzeniem kalkulacji naprawy na zlecenie powoda upłynęły jedynie 2 dni, to niezrozumiałym jest dlaczego powód nie zlecił sporządzenia tej kalkulacji przed zwarciem umowy przelewu wierzytelności z poszkodowanym – R. G. (1). Ma to, zdaniem Sadu, o tyle istotne znaczenie, że wysokość szkody jaka została ustalona przez powoda już po zawarciu umowy przelewu wierzytelności – a mianowicie kwota 8.431,21 złotych - znacznie odbiegała od tej, którą faktycznie otrzymał poszkodowany od pozwanego w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego – 3.840,00 złotych, jak również która została wskazana przez powoda w treści umowy przelewu wierzytelności. Ponadto powód nie wykazał aby kwota, o którą występuje wobec pozwanego jako uzupełnienie odszkodowania faktycznie stanowiła uszczerbek w jego majątku, skoro przedmiotowe auto nadal znajduje się w posiadaniu poszkodowanego i jest przez niego wykorzystywane, mimo że szkoda nie została naprawiona, jak również na co Sąd już powyżej zwrócił uwagę, nie wykazał aby przekazał poszkodowanemu – R. G. (1) kwotę 1.738,56 złotych, która otrzymał od pozwanego już po zawarciu umowy przelewu wierzytelności. Zgodnie natomiast z przyjętą i ugruntowaną linia orzecznictwa, którą Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela, ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody i w takich też granicach ustalane jest i wypłacane odszkodowanie. Przy czym odszkodowanie ustala się z jednej strony respektując zasadę pełnego odszkodowania, a z drugiej strony nie przekraczając wysokości faktycznie doznanej przez poszkodowanego szkody (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Wobec powyższego Sąd pominął dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu mechaniki samochodowej albowiem opinia w tym zakresie nie miałaby istotnego znaczenia z uwagi na okoliczność, że byłyby to wyliczenia hipotetyczne. Zatem, w ocenie Sądu, po stronie powodowej zachodzi brak legitymacji procesowej czynnej albowiem umowa przelewu wierzytelności z dnia 9 sierpnia 2023 roku z konsumentem jest nieważna, gdyż powód nie wykazał aby zapłacił kwotę wskazaną w umowie, jak również aby poinformował poszkodowanego – konsumenta o wysokości dochodzonego uzupełniającego odszkodowania. Dlatego też Sąd oddalił powództwo w całości o czym orzekł jak w punkcie 1 sentencji. O kosztach procesu Sąd orzekł na mocy art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Jeżeli orzeczenie to jest prawomocne z chwilą wydania, odsetki należą się za czas po upływie tygodnia od dnia jego ogłoszenia do dnia zapłaty, a jeżeli orzeczenie takie podlega doręczeniu z urzędu - za czas po upływie tygodnia od dnia jego doręczenia zobowiązanemu do dnia zapłaty. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. W przedmiotowej sprawie powód jest stroną przegrywająca proces, zatem zasadnym było zasądzić od niego na rzecz pozwanego koszty procesu. W przedmiotowej sprawie pozwany reprezentowany był przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego. Zatem koszty procesu obejmują opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego profesjonalnego pełnomocnika w wysokości 900,00 złotych, zgodnie z treścią § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Dlatego też Sąd orzekł jak w punkcie 2 sentencji wyroku. |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Człuchowie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sylwia Piasecka
Data wytworzenia informacji: