I C 739/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Giżycku z 2025-10-28
Sygn. akt I C 739/2 4
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 października 2025 r.
Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Janusz Supiński
Protokolant: Katarzyna Kucharska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14.10.2025 r. w G.
sprawy z powództwa G. (...) Sp.j. w O.
przeciwko (...) SA V. (...) w W.
o zapłatę
I. Zasadza od pozwanego (...) SA V. (...) w W. na rzecz powoda G. (...) Sp.j. w O. kwotę 5.723,45 (pięć tysięcy siedemset dwadzieścia trzy 45/100) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14.05.2024r. do dnia zapłaty.
II. W pozostałym zakresie powództwo oddala.
III. Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.535,88 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt I C 739/24
UZASADNIENIE
Powód G. (...) M. Sj. w O. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) SA V. (...) w W. kwoty 6.629,45 zł wraz z odsetkami oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu powód podał, że w dniu 24.03.2024 roku doszło do kolizji, w której został uszkodzony pojazd marki A., należący do A. S. (1). Powód wskazał także, że sprawca wypadku miał zawartą polisę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ze stroną pozwaną. Nadto powód podniósł, że poszkodowana zawarła w dniu 25.03.2024r. z powodem umowę najmu auta zastępczego. Najem ten trwał do dnia 22.04.2024r. Powód wystawił z tego tytułu fakturę na kwotę 8.456,00 zł brutto, zaś pozwany przelał na jego rzecz jedynie kwotę 1.826,55 zł. Poszkodowana zawarła z powodem umowę cesji wierzytelności, w wyniku której powód uzyskał legitymację czynną w niniejszej sprawie.
Pozwany (...) SA V. (...) w W. nie uznał powództwa i wniósł o oddalenie pozwu w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu według nom przepisanych. Pozwany przyznał, że ze sprawcą wypadku łączyła go umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, co skutkowało uznaniem co do zasady jego odpowiedzialności i jednocześnie potwierdził, iż dokonał wypłaty kwoty 1.826,55 zł tytułem zwrotu kosztów najmu auta zastępczego za okres 11 dni. Nadto pozwany wskazał, że poszkodowany zobligowany był do współdziałania z pozwanym w zakresie minimalizowania wysokości szkody, co w tym konkretnym przypadku oznacza, że skoro pozwany proponował poszkodowanemu wynajem auta zastępczego za niższe stawki aniżeli występujące na wolnym rynku, to w ramach minimalizowania szkody poszkodowany powinien był z propozycji pozwanego skorzystać, bądź liczyć się z tym, że pozwany nie zwróci poszkodowanemu wyższych kwot za wynajem pojazdu zastępczego, niż te, za które sam zorganizowałby ów samochód. Pozwany zakwestionował też długość najmu auta zastępczego, uznając, że okres 11 dniowy był zupełnie wystarczający do naprawy uszkodzonego auta poszkodowanego.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 24.03.2024 roku doszło do kolizji, w której został uszkodzony pojazd marki A. o numerze rejestracyjnym (...), należący do A. S. (1). Uszkodzenia (...) okazały się na tyle istotne, że pojazd ten nie mógł dalej poruszać się po drogach.
Pozwany ubezpieczał odpowiedzialność cywilną wynikającą z posiadania i prowadzenia pojazdu sprawcy, a okres ubezpieczenia obejmował dzień wypadku.
W dniu 25.03.2024r. poszkodowana zleciła powodowi zajęcie się dostarczeniem jej auta zastępczego, w wyniku czego w dniu tym - 25.03.2024r. powód wynajął poszkodowanej auto m-ki R. (...). Poszkodowana nie zainteresowała się stawkami za ów najem. Tego też dnia poszkodowana udzieliła powodowi pełnomocnictwa do wynajęcia lub odmowy wynajęcia pojazdu zastępczego z wypożyczalni, wskazanej przez pozwanego.
W dniu 26.03.2024r. poszkodowana A. S. (1) zawiadomiła pozwanego o szkodzie, a pozwany przesłał poszkodowanej pismo zawierające m.in. informację o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego, wskazując równocześnie na akceptowalne przez pozwanego stawki za najem takiego auta na wolnym rynku.
W dniu 27.03.2024r. świadek A. P. (1) (pracownik powoda), działający jako pełnomocnik poszkodowanej zgłosił pozwanemu potrzebę wynajęcia przez poszkodowaną auta zastępczego.
W dniu 29.03.2024r. pozwany skierował do A. P. (1) pismo zawierające informację o przyznanym odszkodowaniu za uszkodzenie samochodu poszkodowanej marki A..
W dniu 22.04.2024r. poszkodowana zwróciła powodowi samochód zastępczy, a powód wystawił fakturę za najem w kwocie brutto 8.456,00 zł, tj. przy zastosowaniu stawki dziennej brutto w wysokości 302 zł. Pozwany wypłacił z tej kwoty jedynie 1.826,55 zł przy zastosowaniu stawki najmu w kwocie netto 135 zł i przyjęciu uzasadnionego okresu najmu – 11 dni.
W dniu 22.04.2024r. poszkodowana A. S. (1) zawarła z powodem umowę cesji wierzytelności przysługujących poszkodowanemu w związku z wynajmem przedmiotowego auta zastępczego.
Uzasadniony czas naprawy pojazdu marki A. wskutek zdarzenia z 24.03.2024r. wynosi 25 dni.
dowód: zeznania świadka A. S. k 150-151
zeznania świadka R. M. k 151
odpis k 15-39, 53, 126-129
opinia k 78-114, 133-136
potwierdzenie przelewu k 24
Sąd zważył, co następuje:
Bezspornym w sprawie jest ustalony powyżej stan faktyczny, co wynika z niekwestionowanych przez strony dokumentów, twierdzeń samych stron, zeznań świadków A. S. i R. M., wreszcie opinii biegłego M. P.. Mając na uwadze, że zeznania świadków nie były kwestionowane przez którąkolwiek ze stron i - co ważniejsze – korelowały wzajemnie oraz z bezosobowym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, Sąd dał im wiarę. Podobnie – Sąd oparł się na opinii biegłego M. P.. Sąd uwzględnił oczywiście, że pierwotna opinia biegłego była oprotestowana przez powoda, wskutek czego biegły sporządził opracowanie uzupełniające, w którym dokonał korekty swoich wniosków, a w szczególności określił długość uzasadnionego okresu naprawy uszkodzonego pojazdu poszkodowanej na 25 dni. Uzupełniona opinia biegłego nie spotkała się już z krytyką stron, co wskazuje, że owe strony zaakceptowały opracowanie biegłego. Dostrzegając zatem, że uzupełniona opinia biegłego M. P. nie była już kwestionowana przez strony, a z drugiej – dostrzegając jej fachowość, bezstronność i rzetelność Sąd uznał ostatecznie, że może ona stanowić solidną podstawę orzeczenia w niniejszej sprawie.
W tej sytuacja kwestia długości okresu najmu pojazdu zastępczego, kwestionowana przez pozwanego została wyjaśniona i w tej materii Sąd, za biegłym, przyjął, że okres 25 dni był w zupełności wystarczającym i do naprawy pojazdu poszkodowanej, i do czasokresu korzystania przez poszkodowaną z auta zastępczego.
Mając na uwadze powyższe, zagadnieniem spornym pomiędzy stronami pozostała wysokość stawki za najem samochodu zastępczego, w szczególności w kontekście twierdzeń pozwanego o możliwości zapewnienia poszkodowanej bezkosztowego samochodu zastępczego lub akceptacji stawki w kwocie netto 135 zł za dobę najmu takiego auta na wolnym rynku.
Pochylając się nad wskazanym wyżej obszarem spornym sprawy Sąd dostrzegł przede wszystkim fakt, że pełnomocnik poszkodowanej czyli A. P. (1) (pracownik powoda) zwrócił się do pozwanego o wypożyczenie auta zastępczego dla poszkodowanej, ale nie spotkał się z żadną reakcję strony pozwanej. W tym miejscu wskazać należy, że A. P. legitymował się stosownym pełnomocnictwem poszkodowanej, zatem działania pozwanego (w zasadzie brak działań polegający na braku nawiązania kontaktu z pełnomocnikiem poszkodowanej) ocenić można wyłącznie w kategoriach odmowy wynajęcia auta zastępczego za pośrednictwem pozwanego. To zaś prowadzi w prostej linii do uznania zasadności roszczeń pozwu. Skoro bowiem poszkodowana nie uzyskała w omawianym zakresie pomocy pozwanego to logicznym jest, że wynajęła auto zastępcze na wolnym rynku. Bez znaczenia przy tym pozostaje fakt, że najpierw poszkodowana wynajęła pojazd zastępczy, a dopiero potem zwróciła się (przez pełnomocnika) do pozwanego o takie auto. Gdyby bowiem pozwany zareagował w sposób prawidłowy, czyli zapewnił poszkodowanej auto zastępcze, to poszkodowana albo musiałaby przyjąć to auto, albo odmówiłaby, ale to z kolei skutkowałoby uprawnieniem pozwanego do ograniczenia odszkodowania do wysokości takich stawek za najem, za jakie sam proponowałby najem poszkodowanej. Inną zresztą kwestią jest deklaracja poszkodowanej, złożona na rozprawie w dniu 14.10.2025r., iż gdyby rzeczywiście pozwany zaproponował jej pojazd zastępczy odpowiedniej klasy to zwróciłaby powodowi samochód marki R. a przesiadłaby się do podstawionego przez pozwanego pojazdu. Potwierdza to tylko gotowość poszkodowanej do współpracy z pozwanym w celu minimalizacji rozmiarów szkody.
Na marginesie tego wątku wskazać należy jeszcze na dwa aspekty całej sprawy. Otóż bowiem z lektury akt sprawy wyłania się obraz jakiejś walki toczącej się pomiędzy ubezpieczycielami, a wypożyczalniami komercyjnymi w zakresie stawek za najem pojazdów zastępczych. Elementem tej walki, co wyraźnie widać w pismach stron, jest całkowicie bezprawna praktyka ubezpieczycieli, polegająca na pozbawieniu osób poszkodowanych możliwości działania poprzez pełnomocników. Przejawem tej praktyki jest m.in. odmowa podstawiania pojazdów zastępczych na zgłoszenia dokonywane przez pełnomocników poszkodowanych. O ile można w pełni zrozumieć chęć zachowania w tajemnicy warunków współpracy, jakie wiążą zakłady ubezpieczeń z wypożyczalniami samochodów co do najmu aut zastępczych dla osób poszkodowanych, o tyle całkowicie pozaprawnymi są próby wymuszania na osobach poszkodowanych, by te kontaktowały się z ubezpieczycielami wyłącznie osobiście bez udziału pełnomocników. Podkreślić bowiem trzeba, że dopóki obowiązują przepisy kodeksu cywilnego w zakresie pełnomocników, dopóty takie działania są bezprawne i nie zasługują na akceptację Sądu. Oczywistym przy tym jest, że ubezpieczyciele mają pełne prawo domagania się od pełnomocników osób poszkodowanych, by ci wylegitymowali się stosownymi pełnomocnictwami, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że jeśli pełnomocnik osoby poszkodowanej, legitymujący się stosownym pełnomocnictwem domaga się podstawienia auta zastępczego, to taki wniosek należy bezwzględnie rozumieć jako wniosek samego poszkodowanego i go uwzględnić, a co najmniej rozpoznać. Oczywistym przy tym jest, że jeśli osoba poszkodowana odmówiłaby przyjęcia takiego auta zastępczego, którego podstawienia domagał się jej pełnomocnik (choćby tej odmowy przyjęcia dokonał znowu pełnomocnik poszkodowanego), to ubezpieczycielowi lub jego wypożyczalni samochodów przysługiwałyby stosowne roszczenia, a na pewno ubezpieczyciel mógłby wówczas skutecznie kwestionować wysokość stawek czynszu za najem pojazdu , o czym była mowa wyżej.
I druga konstatacja na bazie niniejszej sprawy. Otóż nie ulega wątpliwości, że zakłady, towarzystwa ubezpieczeń jako duże korporacje dysponują wykwalifikowaną kadrą, zastępami pracowników, rozległymi kontaktami biznesowymi, możliwością wpływu na rynek pojazdów zastępczych czy szerzej rynek wypożyczalni samochodów. Stąd też należy oczekiwać, że w ramach prowadzonej działalności są w stanie doprowadzić do sytuacji, w której reakcja ubezpieczyciela na wniosek osoby poszkodowanej o zapewnienie jej pojazdu zastępczego nie będzie skutkować li tylko odesłaniem takiej osoby poszkodowanej do wypożyczalni samochodów lub pouczeniem o akceptowalnych stawkach za najem auta zastępczego, ale będzie stanowić realną pomoc poszkodowanej. Oczywistym bowiem powinno pozostawać, że najważniejszym elementem w całej tej procedurze jest człowiek, człowiek poszkodowany zdarzeniem za które najczęściej nie ponosi odpowiedzialności, ale który ucierpiał (fizycznie, psychicznie lub ekonomicznie) i który wymaga pomocy. Obowiązkiem ubezpieczyciela zaś, najczęściej odpowiedzialnego za sprawcę zdarzenia, musi być udzielenie szybkiej i najdalej idącej pomocy osobie poszkodowanej. W realiach niniejszej sprawy oczywistym powinno być, że w chwili zgłoszenia przez poszkodowaną potrzeby zapewnienia jej auta zastępczego, to ubezpieczyciel winien uruchomić stosowne procedury, by poszkodowana uzyskała natychmiastową pomoc, tu w postaci podstawienia auta zastępczego. To pracownicy ubezpieczyciela winni niezwłocznie przekazać stosowną prośbę poszkodowanej do wypożyczalni samochodów, a ta – równie niezwłocznie – winna skontaktować się z poszkodowaną w celu ustalenia gdzie, kiedy i jaki pojazd jej podstawić. Oczekiwanie, by poszkodowana szukała kontaktu z wypożyczalnią samochodów, współpracującą z ubezpieczycielem, kierowała prośby do owej wypożyczalni, targowała się o zasady wynajmu auta zastępczego, czytała regulaminy wypożyczalni (zwłaszcza pisane drobnym drukiem) nie może zyskać akceptacji społecznej ani sądowej. Takie działanie nie jest pomocą osobie poszkodowanej. I to przesłanie winno przyświecać w codziennej pracy wszystkim pracownikom towarzystw ubezpieczeniowych, co nie zmienia postaci rzeczy, że i na osobie poszkodowanej ciążą stosowne obowiązki mogące skutkować negatywnymi dla niej konsekwencjami, a o których była mowa powyżej.
Reasumując powyższe Sąd uznał, że zasadnym było korzystanie przez poszkodowaną z auta powoda przez cały okres 25 dni przy zastosowaniu stawki obowiązującej w wypożyczalni powoda (302 zł brutto), co doprowadziło do ustalenia kosztów tego najmu na poziomie kwoty 7.550,00 zł. Mając na uwadze, że pozwany wypłacił już kwotę 1.826,55 zł, należało orzec jak w pkt I wyroku. O odsetkach Sąd orzekł po myśli art. 817 § 1 kc, uwzględniając, że powód dochodzi odsetek od dnia 14.05.2024r.
Mając na uwadze treść roszczenia powoda z pozwu oraz treść punktu I wyroku oczywistym stało się sformułowanie punktu II wyroku.
O kosztach sądowych Sąd orzekł w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania – art. 100 kpc. Po stronie powoda koszty procesu stanowią łącznie kwotę 3.541,83 zł, na którą składają się opłata od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1.800 zł, opłata od pozwu w wysokości 400 zł, 1.324,83 zł - koszt sporządzenia opinii biegłego, pokryty z zaliczki powoda. Z kolei po stroni pozwanej koszty procesu ukształtowały się na poziomie kwoty 3.817 zł (1.800 zł wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego. 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i 2.000 zl wykorzystanej zaliczki uiszczonej przez pozwanego). Do dokonania obliczeń należało zastosować stopień wygrania przez poszczególne strony procesu czyli 86,33 % powoda i 13,67 % pozwanego. Dokonanie dość skomplikowanych obliczeń matematycznych pozwoliło na ostateczne sformatowanie pkt III wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Giżycku
Osoba, która wytworzyła informację: Janusz Supiński
Data wytworzenia informacji: