I C 674/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Piszu z 2020-01-24
Sygn. akt I C 674/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 stycznia 2020r.
Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Anna Gajewska
Protokolant: sekretarz sądowy Agnieszka Zuzga
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 stycznia 2020r.
sprawy z powództwa C. S.
przeciwko T. C.
z udziałem interwenienta ubocznego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
o r z e k a
I. Zasądza od pozwanego T. C. na rzecz powódki C. S. kwotę 5000 zł (pięć tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 20 lipca 2018 roku do dnia zapłaty.
II. Oddala powództwo w pozostałym zakresie.
III. Zasądza od pozwanego T. C. na rzecz powódki C. S. kwotę 250 zł (dwieście pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.
IV. Zasądza od pozwanego T. C. na rzecz powódki C. S. kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych) w tym kwotę 138 zł tytułem podatku VAT, z tytułu wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu powódce przez radcę prawnego T. K..
V. Przyznaje adwokatowi T. T., tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu pozwanemu T. C. wynagrodzenie w kwocie 738 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych), w tym kwotę 138 zł tytułem podatku VAT, które nakazuje wypłacić ze środków budżetowych Sądu Rejonowego w Piszu.
Sygn. akt I C 674/18
UZASADNIENIE
C. S. wytoczyła powództwo przeciwko T. C. o zapłatę kwoty 5 000 złotych wraz z odsetkami tytułem zadośćuczynienia.
W uzasadnieniu pozwu podniosła, że w dniu 1 października 2017 roku na trasie J.-P. miała miejsce kolizja. Jadący autem pozwany nie zachował ostrożności i uderzył w tył skutera powódki, tym samym go uszkadzając. Skuter wymagał naprawy w specjalistycznym serwisie, który znajdował się na południu Polski. Odszkodowanie wypłacone przez (...) Spółki Akcyjnej pokryło koszt naprawy skutera. Od momentu kolizji do chwili ostatecznej naprawy skutera upłynęły cztery miesiące. Powódka we wskazanym okresie miała ograniczone możliwości poruszania się ze względu na przechodzoną chorobę (stwardnienie rozsiane). Musiała prosić znajomych lub poruszać się taksówką, aby dotrzeć na wizytę lekarską lub załatwić sprawę w urzędzie. Sytuacja ta sprawiała powódce wielką przykrość oraz stanowiła znaczne utrudnienie.
W odpowiedzi na pozew, pozwany T. C., wniósł o oddalenie powództwa w całości.
W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew wskazał, że powódka otrzymała odszkodowanie z (...) SA w wysokości 5 000 złotych. Ponadto nie stać go na zapłacenie tak wysokiej kwoty, a do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych potrzebuje pomocy syna.
Pozwany podniósł również, że nie jest prawdą, iż ponosi całą winę za kolizję. Wskazał, że w dniu 1 października 2017 roku o godzinie 15 jechał samochodem na trasie J.-P. i zahaczył o wózek inwalidzki. L. z prawej strony była nasłoneczniona, natomiast lewa część drogi była w zacienieniu. Wskazał, iż w raporcie naprawy nr (...) widnieje zapis „grzecznościowa wymiana spalonych 3 żarówek”, co dowodzi braku oświetlenia pojazdu. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze policji oraz straży pożarnej. Pozwany próbował wskazać, że wózek nie był oświetlony i oznakowany. Policjant zlekceważył jego wypowiedzi. W ocenie pozwanego wózek nie nadawał się do udziału w ruchu na drodze publicznej i był przyczyną kolizji.
Pozwany odnosząc się wyjaśnienia powódki, że brak wózka utrudnił lub uniemożliwił jej poruszanie się w sanatorium w G., wskazał, iż w każdym szpitalu oraz sanatorium znajduje się sprzęt rehabilitacyjny dla potrzeb osób niepełnosprawnych.
Ponadto pozwany twierdzi, iż poruszanie się wózkiem po mieście P. w celu załatwiania spraw bieżących w okresie zimowym jest niemożliwe ze względu na pogodę.
Wskazał, że jeśli wózek był ubezpieczony, to koszty pokrył ubezpieczyciel. Naprawa nie trwała czterech miesięcy, a data z lutego 2018 roku jest datą przeglądu gwarancyjnego, gdzie wymieniono 3 spalone żarówki. Niesprawne żarówki sprawiły, że pojazd na drodze publicznej był nieoświetlony i niewidoczny w trudnych warunkach pogodowych.
Pozwany odnośnie do twierdzenia powódki, iż kwota 5 000 złotych za jej niedogodności nie jest ceną wygórowaną wskazał, że jest to cena wartości wózka z górnej półki i taką kwotę powódka otrzymała z ubezpieczenia pozwanego.
Zdaniem pozwanego kłopoty i niedogodności związane z kolizją wózka powódka powinna powiązać z wyjazdem niesprawnym pojazdem na drogę publiczną.
O toczącym się postępowaniu Sąd zawiadomił (...) Spółkę Akcyjną, która zgłosiła interwencję uboczną po stronie pozwanego. Jako interwenientka uboczna wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu przyznała, że (...) Spółka Akcyjna w dacie kolizji pojazdu pozwanego ze skuterem, którym poruszała się powódka była ubezpieczycielem pozwanego w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W związku z powyższym naprawił poniesione przez powódkę szkody, w szczególności pokrył pełne koszty naprawy skutera poprzez zapłatę kwoty 5 024,70 złotych. Żadnych innych roszczeń powódka względem Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Spółki Akcyjnej powódka nie zgłaszała.
W ocenie interwenientki zgłoszone w pozwie żądanie względem ubezpieczonego nie ma podstaw faktycznych i prawnych. Wskazała, na brak związku przyczynowego pomiędzy przewlekłością naprawy skutera powódki, a kolizją z 1 października 2017 roku. Powódka dokonała wyboru zakładu naprawczego wedle własnego wyboru i na własne ryzyko, a ewentualne roszczenia z tytułu przewlekłości naprawy, tudzież jej wad, powinna kierować względem tego zakładu.
Ponadto interwenientka podkreśliła, że skuter powódki przeznaczony jest do poruszania się na krótkich dystansach, ma zasięg do 30 km i masę 120 kg. W związku z powyższym nie mógł posłużyć do podróży na trasie z P. do sanatorium w G., jak też nie był niezbędny do poruszania się w obiektach sanatoryjnych. Brak skutera nie uniemożliwił zatem powódce zrealizowania wyjazdu do sanatorium.
(...) Spółka Akcyjna wskazała ponadto, że w razie udokumentowania, kosztów używania zastępczych środków lokomocji przez powódkę, jest gotowa rozważyć ich zwrot w zwykłym toku postępowania likwidacyjnego.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 1 października 2017 roku na trasie J.-P. kierujący pojazdem V. Golf o nr rejestracyjnym (...) T. C., dokonując nieprawidłowego wyprzedzania, najechał na prawidłowo poruszającą się skuterem C. S.. Kierujący T. C. został ukarany mandatem karnym. W związku z powyższym skuter, którym poruszała się C. S. został uszkodzony, zaś i C. szewczyk rozpoznano stłuczenie innych nieokreślonych części podudzia.
(okoliczności bezsporne; dowód: notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym k. 111; notatka z konsultacji medycznej k.25)
Naprawa skutera trwała cztery miesiące. Koszt naprawy w całości pokryła Powszechny Zakład Ubezpieczeń Społecznych Spółka Akcyjna.
(okoliczności bezsporne; dowód: raport z naprawy nr (...) k. 9; faktura za naprawę skutera; k.75; zawiadomienie o wypłacie odszkodowania k.102)
C. S. jest trwale niezdolna do samodzielnej egzystencji, choruje na stwardnienie rozsiane.
(dowód: orzeczenie lekarza orzecznika ZUS k.11; skierowanie do poradni specjalistycznej k. 28)
Po zdarzeniu C. S. była poobijana i roztrzęsiona. Z miejsca zdarzenia została przetransportowana przez policję, lekarz udzielił jej pomocy, W związku z chorobą C. S. – stwardnieniem rozsianym, siniaki i obicia goją się długo. Po wypadku C. S. nie radziła sobie zakupami ze względu na brak skutera. Zdana była na pomocy E. C..
Po zdarzeniu C. S. zakupiła używany skuter, co stanowiło dla niej obciążenie finansowe. Podczas jej pobytu w sanatorium skuter uległ samozapłonowi, co również wpłynęło negatywnie na poszkodowaną.
C. S. do chwili wypadku była samodzielną osobą. Po wypadku była zmuszona do korzystania z pomocy osób trzecich. Była w złej kondycji, nie była w stanie samodzielnie zrobić zakupów. E. C. przez około miesiąc przychodziła do niej z pomocą, pomagała nawet przy myciu, czego wcześniej nie robiła. Poszkodowana była przytłoczona sytuacją, płakała, była wyciszona. Ponadto, po wypadku bała się, że ktoś ją potrąci i nie udzieli pomocy. Denerwowała się przed każdym wyjazdem. Wcześniej bez problemu funkcjonowała samodzielnie poza domem.
(dowód: zeznania świadka M. R. k. 114v-116, zeznania świadka E. C. k. 115)
Sąd zważył, co następuje:
Roszczenie pozwu opiera się na przepisie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Aby poszkodowany mógł dochodzić ochrony majątkowej muszą zostać spełnione następujące przesłanki:
1. wystąpienie zdarzenia będącego źródłem szkody niemajątkowej (krzywdy),
2. powstanie szkody niemajątkowej (krzywdy),
3. związek przyczynowy między zdarzeniem mogącym przyjąć postać działania lub zaniechania sprawcy szkody niemajątkowej a tą szkodą.
Odnosząc się do pierwszej z wymienionych przesłanek wskazać należy, iż zdarzenie będzie uważane za źródło krzywdy, jeżeli będzie miało charakter bezprawny, tzn. będzie naruszał przepisy prawa, normy, bądź zasady współżycia społecznego. Wymóg ten ma charakter bezwzględny, a więc w sytuacji, gdy źródłem szkody niemajątkowej nie będzie zdarzenie bezprawne, pokrzywdzony nie będzie mógł dochodzić zadośćuczynienia.
Kolejną przesłanką domagania się zadośćuczynienia jest wystąpienie szkody niemajątkowej (krzywdy) będącej następstwem czynu niedozwolonego. Krzywda ta jest utożsamiana z negatywnymi przeżyciami w sferze psychicznej jednostki w postaci odczuwanego przez poszkodowanego bólu i cierpienia, stresu, dyskomfortu, świadomości konieczności życia z nieuleczalnym urazem lub innych ujemnych przeżyć psychicznych. Musi być ona konsekwencją naruszenia dóbr osobistych, a nie majątkowych. Nie jest natomiast wymagane, aby uszczerbek miał charakter trwały.
I wreszcie, między zdarzeniem stanowiącym naruszenie dobra osobistego, a powstałą w jego wyniku szkodą niemajątkową (krzywdą) musi istnieć związek przyczynowy. Oznacza to, że szkoda musi być normalnym następstwem określonego działania, bądź zaniechania.
Pozwany nie kwestionował, że doszło do zdarzenia w wyniku którego uszkodził skuter powódki, co potwierdza również notatka informacyjna przedstawiona przez Komendę Powiatową Policji. T. C. w związku z kolizją został ukarany mandatem karnym. Niewątpliwie więc wystąpiło zdarzenie, które mogło być źródłem szkody niemajątkowej.
Z zeznań świadków, których to pozwany nie kwestionował, a które Sąd uznał za wiarygodne, wynika, że powódka przez okres około miesiąca po zdarzeniu wymagała pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego na skutek braku skutera oraz poniesionych obrażeń. Ze względu na przedłużającą się naprawę skutera w okresie około czterech miesięcy aktywność życiowa powódki była zmniejszona. W związku z powyższym, w ocenie Sądu doszło do powstania szkody niemajątkowej.
Pozwany oraz interwenient uboczny zakwestionowali swoją odpowiedzialność za krzywdę, w szczególności spowodowaną przedłużającą się naprawą skutera, wskazując, iż winę ponosi za to zakład, któremu powódka powierzyła jego naprawę.
Należy jednak zauważyć, że gdyby pozwany poruszał się prawidłowo, nie najechałby na powódkę, a naprawa skutera nie byłaby konieczna. Istnieje więc związek przyczynowo- skutkowy między kolizją z dnia 1 października 2017 roku, a powstałą szkodą niemajątkową.
Po kolizji powódka była poobijana i roztrzęsiona. Ponadto, w związku z chorobą - stwardnieniem rozsianym - siniaki i obicia goiły się dłużej.
Powódka, chcąc jak najszybciej ponownie stać się niezależną, zakupiła inny, używany, skuter, co stanowiło dla niej obciążenie finansowe. Jednakże, podczas jej pobytu w sanatorium skuter uległ samozapłonowi, co również wpłynęło negatywnie na poszkodowaną.
C. S. do chwili zdarzenia była samodzielną osobą, nie musiała korzystać z pomocy innych osób przy wykonaniu codziennych czynności. Po wypadku sytuacja ta uległa zmianie. Bez wątpienia, C. S. była w złej kondycji psychicznej, ponieważ nie była w stanie samodzielnie zrobić zakupów, czy też wykonywać chociażby tak prostych czynności jak codzienne mycie się, w czym musiała jej pomagać E. C.. Powódka była przytłoczona zaistniałą sytuacją, płakała, była wyciszona. Nie przypominała dawnej, pewnej siebie osoby, która tylko i wyłącznie dzięki możliwości poruszania się na wózku mogła być niezależna i funkcjonować jak każda inna zdrowa osoba. Po wypadku C. S. bała się, że ktoś ją potrąci i nie okaże jej pomocy. Denerwowała się przed każdym wyjazdem, podczas gdy wcześniej bez problemu funkcjonowała samodzielnie poza domem.
Niewątpliwie, w rozpatrywanym przypadku powódka doznała krzywdy, ujmowanej jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, z rozstrojem zdrowia czy wyłączeniem z normalnego życia).
W związku z powyższym, Sąd uznał, że żądanie powódki jest uzasadnione.
Należy zauważyć, iż w przeciwieństwie do odszkodowania za szkodę majątkową, zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę , tj. za szkodę niemajątkową, ma za zadanie naprawić wszelkie cierpienia fizyczne i psychiczne, jakie doświadczył poszkodowany w wyniku zdarzenia wywołującego szkodę. Zadośćuczynienie odgrywa przede wszystkim rolę kompensaty, a więc jego cel jest tożsamy z celem stawianym odszkodowaniu, czyli jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Pamiętać należy również, że o ile szkoda majątkowa w postaci damnum emergens i lucrum cessans (art. 361 § 2 k.c.) stanowi wartość mierzalną, tj. taką, którą można policzyć, krzywda stanowi tę postać szkody, której wprost nie da się zmierzyć i określić jej wartości. (Vide: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 stycznia 2017 r. VI ACa 2015/15)
Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień związanych ze szkodą na osobie. Krzywda wynagradzana zadośćuczynieniem pieniężnym, uregulowanym w art. 445 k.c., jest szkodą niemajątkową. Charakter tej szkody decyduje o jej niewymierności. Przyznanego odszkodowania nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Odpowiedniość kwoty, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, ale jednocześnie nie może być źródłem wzbogacenia (por. wyrok SN z dnia 09.02.2000 r., III CKN 582/98, LEX nr 52776).
W ocenie Sądu zadośćuczynienie w wysokości 5 000 złotych ma odczuwalny ekonomicznie wymiar, uwzględnia rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę, odczuwanych dolegliwości bólowych, czas trwania i rodzaj leczenia. Kwota ta jest także adekwatna do istniejących stosunków majątkowych społeczeństwa, w tym wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przez co utrzymana jest w rozsądnych granicach i w żaden sposób nie podważa kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.
Sąd, oceniając wysokość sumy zadośćuczynienia uwzględnił pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c., które w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze, wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie społeczeństwa ( zob. wyrok SA z dnia 28.09.2001 r., III CKN 427/00 LEX nr 52766).
To stanowisko Sądu jest zgodne z uznawaną w orzecznictwie zasadą umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia, która to zasada trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmierne, a więc czy jest odpowiednie (zob. wyrok SA z dnia 12.09.2002r., IV CKN 1266/00, LEX nr 80272).
Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 445 § 1 k.c., Sąd zasądził od pozwanego T. C. na rzecz powódki C. S. kwotę 5 000 złotych tytułem zadośćuczynienia.
W zakresie żądania zasądzenia odsetek od powyższych kwot, wskazać należy, że roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i tytułem odszkodowania jest, podobnie jak większość roszczeń deliktowych, uprawnieniem bezterminowym. Stosuje się więc do niego zasadę z art. 455 k.c., w świetle której świadczenie z tego tytułu powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania, przy uwzględnieniu rozwiązań szczególnych (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30.05.2014r. w sprawie VI ACa 1455/13, Lex nr 1527296 ). W tym przypadku jest to regulacja zawarta w przepisie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2013, poz. 392), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.
Pozwany został zawiadomiony o szkodzie pismem z dnia 18 czerwca 2018 roku, doręczonym dnia 19 czerwca 2018 roku, tym samym roszczenie powoda o zadośćuczynienie stało się wymagalne po upływie 30 dni od dnia otrzymania przez pozwanego tego pisma tj. 20 lipca 2018 roku. W pozostałym zakresie Sąd powództwo oddalił.
O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w oparciu o przepisy art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W tym przypadku jest to kwota 250,00 złotych tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu. Ponadto Sąd, zasądził od pozwanego T. C. na rzecz powódki C. S. na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 8 pkt 3 w związku z § 4 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu kwotę 738 zł (600 złotych powiększoną o kwotę 138 złotych tytułem podatku VAT od przyznanej opłaty), z uwagi na to, iż w ramach niniejszego postepowania powódka była reprezentowana przez radcę prawnego T. K. ustanowionego z urzędu, zaś pozwany nie był zwolniony od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.
Na podstawie § 8 pkt 3 w związku z § 4 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu Sąd przyznał adw. T. T. tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej T. C. z urzędu opłatę w kwocie 738 zł (600 złotych powiększoną o kwotę 138 złotych)tytułem podatku VAT od przyznanej opłaty), które nakazał wypłacić ze środków budżetowych Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Piszu.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Piszu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Anna Gajewska
Data wytworzenia informacji: