I C 687/13 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2015-04-29
Sygn. akt: I C 687/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 kwietnia 2015 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSR (del.) Rafał Kubicki |
Protokolant: |
sekr. sądowy Joanna Kotowska |
po rozpoznaniu w dniu 20 kwietnia 2015 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwa: A. J. (1) (PESEL (...)), A. J. (1) (PESEL (...)), M. J. (1) (PESEL (...)), M. J. (2) (PESEL (...)), A. M. (1) (PESEL (...)),
przeciwko C. (...) Towarzystwo (...) w P.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego C. (...) Towarzystwo (...) w P. na rzecz powodów kwoty:
- na rzecz A. J. (1) (PESEL (...)) – kwotę(...)) złotych,
- na rzecz A. J. (1) (PESEL (...)) – kwotę (...)) złotych,
- na rzecz M. J. (1) (PESEL (...)) – kwotę (...)) złotych,
- na rzecz M. J. (2) (PESEL (...)) – kwotę (...)) złotych,
- na rzecz A. M. (1) (PESEL (...)) – kwotę (...))
złotych,
w każdym przypadku – z ustawowymi odsetkami za okres od(...)r. do dnia zapłaty,
II. oddala powództwo w pozostałej części,
III. znosi wzajemnie koszty procesu między stronami.
Sygn. akt I C 687/13
UZASADNIENIE
Powodowie A. J. (1), A. J. (1), M. J. (2), M. J. (1) i A. M. (1) wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego C. (...) Towarzystwa (...) w P. kwot odpowiednio w wysokości: (...)zł na rzecz powódki A. J. (1) (PESEL (...)), w tym kwoty w wysokości (...)zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w następstwie śmierci osoby bliskiej oraz kwoty(...)zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej, (...)zł na rzecz powódki A. J. (1) (PESEL (...)), w tym kwoty w wysokości(...)zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w następstwie śmierci osoby bliskiej oraz kwoty (...)zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej oraz kwot w wysokości po (...)zł na rzecz powodów M. J. (2), M. J. (1) i A. M. (1), tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Powodowie domagali się początkowo zasądzenia na ich rzecz wskazanych wyżej kwot wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia solidarnie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej, wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa. Ostatecznie, w toku procesu, powodowie zmodyfikowali swoje powództwo w zakresie odsetek od dochodzonych kwot głównych i w zakresie zwrotu kosztów procesu, domagając się zasądzenia na rzecz A. J. (1) kwoty (...)zł z ustawowymi odsetkami od dnia (...)r. i kwoty (...)zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia (...)r. do dnia zapłaty, na rzecz A. J. (1) kwoty (...)zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia (...)r. i kwoty (...)zł z ustawowymi odsetkami od dnia (...) r. do dnia zapłaty, a na rzecz powodów M. J. (2), M. J. (1) i A. M. (1) kwot po(...)zł z ustawowymi odsetkami od dnia (...)r. do dnia zapłaty. Ponadto powodowie domagali się zasądzenia na rzecz każdego z nich zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, iż dochodzone przez nich kwoty stanowić mają zadośćuczynienie za doznaną przez nich krzywdę w następstwie tragicznej śmierci ich męża, syna i ojca J. J. (1), który zginął w wypadku komunikacyjnym z (...) a które to kwoty pozwolą im zrekompensować ból i cierpienie, jakie odczuwają po stracie najbliższej osoby. Dodatkowo matka i żona zmarłego domagały się zasadzenia na ich rzecz odpowiednich kwot z tytułu pogorszenia się ich sytuacji życiowej z powodu śmierci J. J. (1), z którym prowadziły wspólne gospodarstwo domowe.
Pozwany C. (...) Towarzystwo (...) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od każdego z powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu wyjaśnił, iż co do zasady nie kwestionuje swojej odpowiedzialności za skutki wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego śmierć poniósł mąż, syn i ojciec powodów, jednak wypłacone przez niego dotąd na rzecz powodów w następstwie przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego kwoty, są adekwatne do odczuwanego przez nich bólu i cierpienia po stracie osoby najbliższej i w pełni rekompensują doznaną przez nich w związku z tym krzywdę. Żądane natomiast obecnie przez powodów kwoty zadośćuczynienia są zbyt wygórowane, zwłaszcza przy uwzględnieniu faktu, iż każda kwota zadośćuczynienia, czy odszkodowania winna być miarkowana. Pozwany podkreślił, iż powodowie stanowią rodzinę i wspierają się wzajemnie po stracie bliskiej im osoby,
a aktualnie funkcjonują już prawidłowo i nie rezygnują ze swoich życiowych planów.
Odnośnie do żądania przez matkę i żonę zmarłego odszkodowań za znaczne pogorszenie się ich sytuacji życiowej, pozwany podkreślił, iż żądanie to jest po pierwsze bezzasadne, albowiem dotyczy wyłącznie sytuacji znacznego pogorszenia sytuacji życiowej, co w żadnym razie nie miało miejsca w przedmiotowej sprawie, a po drugie powódki w żaden sposób nie udowodniły dochodzonego w tym zakresie roszczenia.
Pozwany zakwestionował również termin wymagalności odsetek od dochodzonych przez powodów roszczeń głównych.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu (...)r. J. J. (1), podróżując jako pasażer samochodu osobowego marki O. (...) o nr rej. (...), kierowanego przez A. K., wraz z dwoma pozostałymi pasażerami: M. G. i A. S., uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, do którego doszło na(...),
w pobliżu miejscowości N., gm. B.. Kierujący samochodem osobowym marki O. (...), poruszając się w kierunku O., na łuku drogi w prawo, zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia się z jadącym
z przeciwnego kierunku samochodem ciężarowym marki (...) o nr rej.(...)
z naczepą o nr rej. (...). W następstwie tego zdarzenia kierujący i wszyscy (...)pasażerowie samochodu osobowego marki O. (...), w tym J. J. (1), ponieśli śmierć na miejscu. Bezpośrednim powodem zgonu J. J. (1) były doznane przez niego w następstwie wypadku rozległe obrażenia głowy i klatki piersiowej. W chwili zdarzenia sprawca wypadku komunikacyjnego – A. K., ubezpieczony był
jako posiadacz pojazdu, którym kierował, w zakresie odpowiedzialności cywilnej OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego - nr polisy (...).
Postanowieniem z dnia 28 września 2012 r. nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Biskupcu śledztwo w sprawie Ds. (...)dotyczące wypadku komunikacyjnego zostało umorzone wskutek śmierci sprawcy wypadku oraz wobec niestwierdzenia przestępstwa.
/bezsporne, odp. skrócony aktu zgonu k. 85-86, materiały ze śledztwa Ds. 351/12 k. 91-97, 215-224, 268-273, 285-350, 400-406, dowód ubezpieczenia OC k. 98, umowa ubezpieczenia OC k. 232-233/
J. J. (1) był jedynym synem A. J. (1). W dniu (...)r. wymieniony zawarł związek małżeński z A. J. (1), z którą posiadał (...) dzieci: A. M. (1) z d. J. (ur. (...)), M. J. (2) (ur. (...)) i M. J. (1) (ur. (...))
/bezsporne, odp. skrócone aktów urodzenia k. 81-83, odp. skrócony aktu małżeństwa k. 84, kserokopie dowodów osobistych k. 87-90/
J. J. (1) chorował na stwardnienie rozsiane i z tego powodu otrzymywał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. W okresie bezpośrednio poprzedzającym wypadek renta ta była mu wypłacana w wysokości (...)zł miesięcznie. Pomimo swojej choroby, radził sobie z wykonywaniem wszystkich podstawowych czynności związanych
z prowadzeniem gospodarstwa domowego i dodatkowo od wielu lat opiekował się swoją matką A. J. (1), która jest osobą w podeszłym wieku, porusza się o lasce i wymaga na co dzień wsparcia ze strony innych osób. J. J. (1) prowadził wspólne gospodarstwo domowe razem ze swoją matką i z żoną, która pracowała i nadal pracuje zarobkowo. Dochód rodziny stanowiło świadczenie rentowe J. J. (1), emerytura jego matki A. J. (1) w wysokości (...)zł miesięcznie z dodatkiem pielęgnacyjnym w wysokości (...)zł oraz wynagrodzenie za pracę jego żony A. J. (1) w wysokości około (...) zł netto miesięcznie. J. J. (1) przez pewien okres podejmował się wykonywania drobnych prac dorywczych, jednak w ostatnich latach swojego życia przestał pracować zarobkowo, a zajmował się przede wszystkim czynnościami związanymi z prowadzeniem domu, w tym przygotowywaniem posiłków, wykonywaniem drobnych prac naprawach i konserwacyjnych, przygotowywaniem opału i codzienną opieką nad matką, z którą spędzał co najmniej kilka godzin dziennie, przygotowując jej posiłki, dbając o zapewnienie jej opieki lekarskiej oraz spędzając wspólnie z nią czas. Zajmował się również hodowlą gołębi i królików, co było nie tylko jego pasją, ale również przynosiło niewielki dochodów i oszczędności jego rodzinie. J. J. (1) pozostawał w bardzo dobrych relacjach ze swoją rodziną, w tym z matką, żoną i trójką swoich dzieci, a którzy zawsze mogli liczyć na jego pomoc, wsparcie i dobre słowo. Z żoną spędzał on całe popołudnia i wieczory na wspólnym oglądaniu telewizji, rozmowach i spacerach. A. J. (1) mogła przy tym liczyć na pomoc męża w załatwieniu wszelkich formalności
i spraw urzędowych. Również jego obie córki, pomimo tego, iż nie zamieszkiwały już wspólnie z rodzicami, utrzymywały stały i regularnym kontakt z ojcem i były z nim silnie emocjonalnie związane. Najmłodsza córka J. M. (1) J., pomimo tego, iż studiowała w G., niemal codziennie rozmawiała z ojcem przez telefon, dzieląc się z nimi swoimi sprawami i mogąc zawsze liczyć na jego radę. J. J. (1) miał również bardzo bliskie relacje ze swoją najstarszą córką A. M. (1), która pomimo tego, iż zamieszkiwała w innym mieście i założyła już swoją rodzinę, często kontaktowała się z rodzicami, w tym z ojcem, i co najmniej raz w tygodniu ich odwiedzała. Ojciec czynnie uczestniczył w jej życiu i codziennych sprawach, lubił ją odwiedzać i spędzać czas
z wnuczką. Podobnie syn M. J. (2) - był silnie związany z ojcem, który był bardzo ważną osobą w jego życiu i z którą chętnie spędzał razem czas. Przed wypadkiem powód zamieszkiwał jeszcze wspólnie z rodzicami i pomagał ojcu w wykonywaniu cięższych prac domowych oraz prac związanych z hodowlą gołębi i królików. Powód planował założyć swoją rodzinę i zamierzał zakupić swoje mieszkanie, a ojciec obiecywał mu pomoc w jego wyremontowaniu.
/dowód: zeznania powodów: M. J. (1) k. 463v-464, A. J. (1) k. 464v-465, A. M. (1) k. 465-466, M. J. (2) k. 466-467, zdjęcia rodzinne k. 138-153, decyzja ZUS w sprawie renty J. J. k. 154, decyzja z ZUS w sprawie waloryzacji emerytury A. J. k. 155-156, umowa o pracę A. J. k. 157-158/
Śmierć J. J. (1) wstrząsnęła życiem jego rodziny.
Żona J. J. (1) oraz jego syn M. J. (2) pierwsze informacje
o wypadku przeczytali w (...), po czym, nie znając jeszcze jego skutków, kilkakrotnie próbowali nawiązać z nim kontakt telefoniczny. Następnie żona i syn zostali powiadomieni
o śmierci J. J. (1) przez Policję i kolejno telefonicznie powiadomili o tym fakcie powódki M. J. (1) i A. M. (1). M. J. (1) jeszcze tego samego dnia przyjechała z G. do domu rodzinnego, a załatwieniem wszelkich spraw związanych z prowadzonym śledztwem zajęła się A. M. (1). Organizacją pogrzebu
i pochówku zmarłego zajęła się przede wszystkim jego żona A. J. (1) i córka A. M. (1). Jako ostatnia o wypadku i jego konsekwencjach poinformowana została matka J. J. (1) – powódka A. J. (1). Żona J. J. (1) – powódka A. J. (1) w dniu wypadku, zaraz po tym jak dowiedziała się o śmierci męża, zasłabła i musiała skorzystać z pomocy medycznej. Przez wiele tygodni nie mogła dojść do siebie, była rozbita i przygnębiona, miała problemy ze snem i z jedzeniem,
w konsekwencji czego w krótkim czasie schudła (...) kg. Najsilniejsze objawy utrzymywały się u powódki przez okresie około (...)po zdarzeniu, a ogólnie źle wymieniona czuła się jeszcze przez rok. Przez pierwszy miesiąc po zdarzeniu wymieniona przyjmowała lek uspakajający w postaci hydroksyzyny oraz uspakajające leki ziołowe. Nie radząc sobie
z towarzyszącym bólem i smutkiem, powódka skorzystała z jednorazowej konsultacji psychologicznej, co nie przyniosło jej jednak ulgi ani pomocy, z tego też powodu wymieniona zrezygnowała z dalszych wizyt. Powódka, po śmierci męża, przejęła również jego obowiązki w postaci opieki nad jego matką, a swoją teściową – A. J. (3), która na co dzień wymaga wsparcia ze strony innych osób, w tym w wykonywaniu podstawowych czynności związanych z codziennym funkcjonowaniem, a w czym pomaga jej sąsiadka G. Ł., która w godzinach pracy powódki odwiedza A. J. (1) w mieszkaniu, przygotowuje dla niej posiłki i herbatę, a także sprawdza jej samopoczucie. Powódka opiekowała się również początkowo królikami męża, po czym zrezygnowała z tej hodowli,
a gołębie oddała jego koledze. Żona zmarłego przez wiele miesięcy borykała się też
z koniecznością załatwiania i wyjaśniania szeregu spraw, w tym urzędowych, a którymi do tej pory zajmował się wyłącznie J. J. (1), co w początkowym okresie sprawiało jej szereg trudności, zwłaszcza w obliczu jej roztargnienia i przygnębienia, wywołanych wypadkiem. Śmierć męża wywołał u powódki zaburzenia emocjonalne w postaci zaburzeń adaptacyjnych, które objawiały się lękiem, zaburzeniami snu i jedzenia. W następstwie tego zdarzenia doznała uszczerbku na zdrowiu w sensie psychologicznym i do chwili obecnej odczuwa chroniczny, umiarkowany lęk w stopniu nieznacznie upośledzającym jej ogólną sprawność. Trudności emocjonalne występujące u powódki, która pracuje zawodowo, nie są obecnie na tyle silne, aby dezorganizująco wpływały na jej życie zawodowe i społeczne.
Najmłodsza córka J. M. (1) J. przez długi czas nie mogła uwierzyć w to co się wydarzyło. W pierwszym okresie po wypadku wpadła w panikę
i wymiotowała cały dzień, następnie przez kolejne dni nie spała, płakała, miała problemy
z jedzeniem i odczuwała lęki. Przez dłuższy okres czasu utrzymywał się u niej stan przygnębienia. Do chwili obecnej wymieniona odczuwa lęk, gdy zadzwoni telefon, mając obawy, że ponownie coś złego wydarzyło się w jej rodzinie, często myśli o ojcu i płacze
z żalu po jego stracie. Wymieniona nie korzystała nigdy z opieki psychiatrycznej bądź psychologicznej. Śmierć ojca wywołał u powódki zaburzenia emocjonalne w postaci zaburzeń adaptacyjnych, które objawiały się lękami, zaburzeniami snu i jedzenia. W następstwie śmierci ojca doznała uszczerbku na zdrowiu w aspekcie psychologicznym. Aktualnie jej stan psychiczny jest wyrównany, wymieniona kontynuuje studia i funkcjonuje prawidłowo, nie wymagając pomocy psychologicznej ani psychiatrycznej.
Dla syna J. M. (2) J. śmierć ojca była szokiem. Przez wiele tygodni odczuwał smutek, żal i przygnębienie, nie mogąc pogodzić się z tym, co się wydarzyło. Przygnębienie towarzyszy powodowi do chwili obecnej, odczuwa on także lęk podczas jazdy samochodem jako pasażer. Założył swoją rodzinę i został ojcem, musiał jednak bez obiecanej pomocy J. J. (1) poradzić sobie z przeprowadzeniem remontu zakupionego mieszkania. Powód po śmierci ojca pracuje zawodowo i pomaga matce
w wykonywaniu cięższych prac związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego. Śmierć ojca wywołała u powoda okresowe pogorszenie nastroju, uczucie przygnębienia i żalu po odejściu bliskiej osoby. Nasilenie tych negatywnych emocji nie przekroczyło jednak możliwości adaptacyjnych badanego. Nie wymaga aktualnie wsparcia psychologicznego ani leczenia psychiatrycznego,
Najstarsza córka J. A. (1) M. po śmierci ojca schudła około (...) kg, miała trudności ze snem, była płaczliwa i często budziła się w nocy. Nasilone objawy przygnębienia i rozpaczy trwały u powódki przez okres kilku miesięcy - do (...)r. Kilkakrotnie korzystała z pomocy psychologicznej, jednak rozmowy z psychologiem nie przynosiły jej ulgi. A. M. (2) do chwili obecnej odczuwa lęk, gdy mąż, matka bądź któreś z rodzeństwa nie odbiera telefonu, obawiając się, że coś się stało. Śmierć ojca wywołała u powódki zaburzenia emocjonalne w postaci zaburzeń adaptacyjnych, które objawiały się lękiem, zaburzeniami snu i jedzenia. Trwały one przez okres około 3 miesięcy
i aktualnie ustąpiły. Stan psychiczny powódki jest wyrównany i nie wymaga ona leczenia psychologicznego ani psychiatrycznego. Powódka w związku ze śmiercią ojca doznała uszczerbku na zdrowiu w aspekcie psychologicznym, a bezpośrednio po wypadku występowały u niej zaburzenia adaptacyjne, które ustąpiły. Odczuwane przez powódkę lęki
i troska o osoby najbliższe mają charakter subiektywny i nie dezorganizują jej życia.
Matka J. A. (2) J. również bardzo mocno przeżyła śmierć syna i do chwili obecnej nie może pogodzić się z jego stratą. Była z synem bardzo silnie związana emocjonalnie, a od czasu wypadku stan jej zdrowia fizycznego
i psychicznego uległ pogorszeniu.
Wszyscy powodowie do chwili obecnej odczuwają ból i cierpienie po stracie ich męża, syna i ojca, często go wspominają i odwiedzają jego grób. Bezpośrednio po wypadku J. J. (1) udzielali sobie wzajemnego wsparcia i pomocy w ciężkich chwilach, a co czynią do chwili obecnej.
/dowód: zeznania świadków: J. G. k. 426v-427, P. G. k. 427-427v, G. Ł.
k. 427v-428, G. M. k. 428-429, P. Z. k. 429-429v, zeznania powodów: M. J. (1) k. 463v-464, A. J. (1) k. 464v-465, A. M. (1)
k. 465-466, M. J. (2) k. 466-467, opinie biegłej psycholog I. K.
z ustną opinią uzupełniającą k. 491-493, 496-498, 501-503, 506-508, 540v0541, historia choroby A. M. (1) k. 458-460/
Powodowie zgłosili do pozwanego ubezpieczyciela roszczenia w postaci wypłaty na ich rzecz zadośćuczynień oraz odszkodowań. W następstwie przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego numer: (...) C. (...) Towarzystwo (...) w P. ostatecznie przyznało tytułem zadośćuczynienia: żonie zmarłego A. J. (1) kwotę 70.000 zł, matce zmarłego A. J. (1) kwotę (...)zł, a jego dzieciom: M. J. (1), M. J. (2)
i A. J. (4) kwoty po(...)zł. Pozwany odmówił natomiast żonie i matce zmarłego wypłaty odszkodowań z tytułu znacznego pogorszenia ich sytuacji życiowej, będącego następstwem śmierci J. J. (1).
Ponadto na rzecz powódki A. J. (5) (żony zmarłego) pozwany wypłacił odszkodowania w kwocie (...)zł z tytułu zwrotu poniesionych przez nią
i udokumentowanych kosztów związanych z pogrzebem J. J. (1) w kwocie (...)zł na wykonanie dla zmarłego nagrobka.
/dowód: dokumentacja z akt szkodowych nr: (...) k. 99-136, 202-210, 212-213, 225-231, 234-267, 274-284, 351-358, 365-399, 407-418/
Sąd zważył co następuje:
W ocenie Sądu, powództwo częściowo zasługuje na uwzględnienie.
Poza sporem pozostawała kwestia odpowiedzialności pozwanego C. (...) Towarzystwa (...) w P. za skutki zdarzenia z (...)r.,
w następstwie którego śmierć poniósł J. J. (1) – mąż, syn i ojciec powodów,
a której to odpowiedzialności pozwany zasadniczo nie kwestionował, przyznając, iż pojazd, którym poruszał się sprawca przedmiotowego wypadku komunikacyjnego ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w jego towarzystwie ubezpieczeniowym. Pozwany nie kwestionował również faktu, iż wszyscy powodowie wskutek śmiertelnego wypadku, jakiemu uległ J. J. (1), doznali krzywdy, związanej z odczuwanym bólem i cierpieniem po stracie osoby najbliższej, co uzasadniało wypłacenie na ich rzecz zadośćuczynienia. Pozwany nie zaprzeczał także, że
w następstwie przeprowadzonego postępowania szkodowego (likwidacyjnego) przyznał do tej pory powodom łącznie kwotę (...)zł tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej oraz kwotę (...)zł tytułem odszkodowania wypłaconego na rzecz A. J. (1), za poniesione przez nią wydatki związane z pochówkiem męża i postawieniem mu nagrobka.
Strony odmiennie natomiast oceniały rozmiar następstw wypadku z (...)r.
w zakresie dotyczącym doznanych przez powodów krzywd i cierpień psychicznych.
W konsekwencji tego natomiast pozwany podnosił, że okoliczności sprawy nie uzasadniają uznania żądań strony powodowej ponad to, co zostało wypłacone wymienionym
w toku postępowania likwidacyjnego. Kwestią sporną, a przez to wymagającą wyjaśnienia
i dowodu, pozostało zatem to, jak rzeczywiście zdarzenie z (...)r. wpłynęło na życie powodów, na odczuwane przez nich ból, cierpienie po starcie osoby najbliższej, a co
z kolei wiązało się z koniecznością ustalenia na ich rzecz, odpowiedniej w myśl przepisów art. 446 § 4 kc, kwoty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, a tym samym z koniecznością ustalenia, czy wypłacone dotąd przez pozwanego ubezpieczyciela na rzecz powodów kwoty zadośćuczynienia są wystarczające i w pełni czynią zadość doznanej przez powodów krzywdzie, czy też są niewystarczające i powinny zostać uzupełnione o kwoty dodatkowe.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że przedmiotem niniejszej sprawy było rozważenie zasadności dochodzonego przez stronę powodową na podstawie art. 446 § 3 kc, art. 446 § 4 kc oraz art. 805 kc roszczenia - z tytułu zadośćuczynienia i w stosunku do dwóch powódek odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, mającego swe źródło
w zaistniałym 20 maja 2012 r. wypadku komunikacyjnym.
Rozstrzygając kwestię zasadności i wysokości zadośćuczynienia należnego powodom, Sąd miał na uwadze przepisy art. 446 § 4 kc i uwzględnił takie okoliczności jak doznane przez powodów krzywda i ból, długotrwałość i stopień ich cierpień, poczucie osamotnienia po stracie bliskiej osoby, stopień zażyłości i bliskości łączące powodów ze zmarłym J. J. (1), w tym charakter relacji rodzinnych i intensywność kontaktów, wiek uprawnionych i wiek zmarłego, a także proces zmagania się przez powodów z żałobą
i konsekwencje śmierci J. J. (1) dla strefy psychicznej powodów, łącznie ze skutkami, które wywierają one dla ich aktywności życiowej.
Ustalenie odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w następstwie śmierci bliskiej osoby jest kwestią niezwykle trudną do oceny, każdy przypadek należy bowiem traktować indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy
i wymienionych wyżej przesłanek, przy czym należy się tu opierać na kryteriach obiektywnych, nie zaś tylko na subiektywnych odczuciach danej osoby.
Sąd ustalając stan faktyczny niniejszej sprawy, przekładający się bezpośrednio na ocenę okoliczności mających wpływ na zasadność i wysokość przyznanego zadośćuczynienia, oparł się przede wszystkim na dołączonych do akt dokumentach, których wiarygodności żadna ze stron sporu nie kwestionowała, a także na zeznaniach świadków: J. G., P. G., G. Ł., G. M. i P. Z.
i przesłuchanych w charakterze strony powodów: A. J. (1) (żony J. J. (1)) oraz M. J. (1), M. J. (2) i A. M. (2), uznając, iż zeznania wymienionych osób są konsekwentne i szczere, korespondują ze sobą wzajemnie i wzajemnie się uzupełniają. Wszystkie te osoby przekazywały bowiem zgodne
i spójne informacje odnośnie relacji, jakie łączyły zmarłego J. J. (1)
z powodami i potwierdzały istnienie pomiędzy nimi silnej więzi emocjonalnej, a także odnośnie do skutków, jakie śmierć wymienionego wywarła na życie powodów, ich samopoczucie i realnie odczuwalną krzywdę po stracie osoby najbliższej.
Wbrew zastrzeżeniom strony pozwanej Sąd nie znalazł również podstaw, aby zakwestionować wnioski wypływające z opinii sporządzonych przez biegłą sądową z zakresu psychologii I. K. oraz z jej ustnej opinii uzupełniającej, uznając, iż opinie sporządzone zostały w sposób rzetelny i zgodny z zasadami wiedzy fachowej, nie znajdując przy tym żadnych podstaw do ich zakwestionowania, zwłaszcza w obliczu kategorycznych zeznań złożonych przez świadków i powodów, potwierdzających ich stan emocjonalny.
Zebrany w sprawie materiał dowody, w ocenie Sądu, bezsprzecznie potwierdził, iż zmarłego J. J. (1) i każdego z pięciu powodów łączyły bardzo bliskie, zażyłe wręcz relacje, a wszyscy wymienieni mogli wzajemnie liczyć na swoją pomoc i wsparcie. Zmarły, jego żona, matka i dzieci utrzymywali ze sobą częste i serdeczne kontakty, służąc sobie w razie konieczności radą i pomocą, dzielili się swoimi radościami i troskami. Szczególnie bliskie relacje łączyły J. J. (1) z żoną i matką, z którymi prowadził wspólne gospodarstwo domowe i z którymi w ostatnich latach swojego życia spędzał najwięcej czasu. Wymieniony aktywnie uczestniczył również w życiu swoich dzieci, w tym w życiu A. M. (1) i M. J. (1), które pomimo tego, iż wyprowadziły się już z rodzinnego domu, często kontaktowały się z ojcem, odwiedzając go
i utrzymując z nim stały i regularny kontakt telefoniczny, licząc się przy tym z jego zdaniem w ważnych dla nich kwestiach. Zmarły był również dużym wsparciem i autorytetem dla swojego syna i z wzajemnością mógł liczyć na jego pomoc w wykonywaniu cięższych czynności związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego, czy też z związanych z hodowlą królików i gołębi.
Wszyscy powodowie bardzo przeżyli śmierć J. J. (1), a było dla nich niezwykle trudnym, traumatycznym wręcz przeżyciem, na które nie byli przygotowani.
W przypadku każdego z powodów najcięższy był pierwszy okres po wypadku, a któremu towarzyszył ogromny ból i cierpienie. Były to dla nich niezwykle trudne chwile, pełne smutku, rozpaczy, niedowierzania i rozgoryczenia, a także nieumiejętności pogodzenia się
z zaistniałą sytuacją, zwłaszcza, że śmierć bliskiej im osoby nastąpiła w bardzo tragicznych okolicznościach, była nagła i niespodziewana, a żaden z powodów nie był na nią przygotowany. Śmierć J. J. (1) na długi czas zaburzyła równowagę życia całej rodziny, w tym zwłaszcza jego żony, matki i dzieci. Pomimo upływu czasu każdy
z powodów do chwili obecnej odczuwa utratę relacji i więzi ze zmarłym, jak również wsparcia, dobrego słowa i życzliwości z jego strony. Powodowie często wspominają J. J. (1) i spędzone wspólnie z nim chwile, rozmawiają o nim i odwiedzają jego grób. Zarówno w pierwszym okresie po wypadku, jak i obecnie mogą wzajemnie liczyć na swoją pomoc i wsparcie.
Wszystkie przedstawione wyżej okoliczności, wspólne dla powodów, mają niewątpliwe wpływ na zasadność i wysokość należnego im zadośćuczynienia z powodu śmierci osoby bliskiej. W sytuacji każdego z powodów Sąd doszukał się również szeregu szczególnych okoliczności, które powinny mieć wpływ na owo zadośćuczynienie.
I tak kolejno - odnosząc się do powódki A. J. (1) (żony J. J. (1)) - Sąd ustalając wysokość należnego na jej rzecz zadośćuczynienia, oprócz wszystkich opisanych wyżej okoliczności dodatkowo uwzględnił fakt, iż pozostawała ona
w związku małżeńskim przez okres ponad 30 lat, mieli wspólnie troje dzieci, przy czym łączyło ich silne uczucie i przywiązanie. Powódka zamieszkiwała razem ze swoimi mężem
i spędzała z nim codziennie dużo czasu, dzieląc się z nim obowiązkami. Po śmierci męża, który był głową rodziny, towarzyszy powódce brak poczucia bezpieczeństwa i strach przed samotnością na starość. Powódka dodatkowo musiała przejąć opiekę nad matką zmarłego
i zająć się wszystkimi sprawami, związanymi z prowadzeniem domu, w tym sprawami urzędowymi, a którymi do tej pory zajmował się wyłącznie jej mąż, a co w początkowym okresie z uwagi na towarzyszące jej roztargnienie i zagubienie, nastręczało jej wielu trudności. Krzywda powódki wiąże się jednak przede wszystkim z odczuwanym przez nią bólem i cierpieniem, zwłaszcza bezpośrednio po wypadku i w pierwszym okresie żałoby,
a któremu towarzyszyła ogromna rozpacza, zasłabnięcie zaraz po uzyskaniu wiadomości
o wypadku, a w dalszej kolejności przygnębienie, bezsenność, zaburzenia łaknienia i będąca ich konsekwencją utrata wagi, utrzymujące się przez wiele tygodni po zdarzeniu. Powódka przyjmować musiała leki uspakajające i jednorazowo skorzystała z pomocy psychologicznej. Śmierć męża spowodowała u powódki zaburzenia emocjonalne w postaci zaburzeń adaptacyjnych. Wymieniona nadal odczuwa żal i tęsknotę za mężem, a także lęk przed przyszłością i chroniczny, umiarkowany lęk o rodzinę, który w stopniu nieznacznym upośledza jej ogólna sprawność. Powódka, w związku ze śmiercią męża, doznała uszczerbku na zdrowiu w aspekcie psychologicznym. A. J. (1) pracuje zawodowo i aktualnie dobrze funkcjonuje społecznie, a co z kolei nie może pozostać bez wpływu na wysokość przyznanego jej zadośćuczynienia.
Odnosząc się z kolei do sytuacji A. J. (1) (matki J. J. (1)), Sąd uwzględnił również fakt, iż zmarły był jedynym dzieckiem powódki, a z którym była ona bardzo silnie związana emocjonalnie. W ostatnich latach powódka spędzała z synem bardzo dużo czasu, albowiem wspólnie z nim zamieszkiwała, a ten na co dzień sprawował nad nią opiekę, okazywał jej zainteresowanie, czułość i życzliwość, a czego do chwili obecnej niewątpliwie bardzo powódce brakuje. Od śmierci syna kondycja fizyczna i psychiczna powódki pogorszyła się. Rodzina, obawiając się o zdrowie wymienionej, starała się w sposób jak najbardziej łagodny przekazać jej informację o śmierci J. J. (1), spodziewając się, iż to właśnie dla A. J. (1), jako matki, będzie to szczególnie wstrząsające przeżycie. Krzywda powódki wiąże się przed wszystkim z odczuwanym przez nią bólem i cierpieniem, poczuciem starty i nieumiejętnością poradzenia sobie z zaistniałą sytuacją. Powódka żyje pamięcią o synu, ciągle go wspomina i rozmawia o nim, nie potrafiąc przy tym pogodzić się z faktem, iż to syn właśnie, a nie rodzic, odszedł jako pierwszy.
W sytuacji powódki M. J. (1), Sąd ustalając wysokość należnego na jej rzecz zadośćuczynienia po śmierci ojca, uwzględnił przede wszystkim fakt, iż wiadomość
o wypadku była dla niej wielkim wstrząsem, a wręcz szokiem, a powódka jeszcze tego samego dnia przyjechała do domu rodzinnego. Szczególnie trudne dla powódki były pierwsze dni i tygodnie po zdarzeniu. M. J. (1) często wymiotowała, miała zaburzenia snu i jedzenia. Krzywda powódki wiąże się także w jej przypadku z tym, iż jako najmłodsza
z rodzeństwa straciła ojca, który był dla niej dużym wsparciem i ostoją. Powódka żałuje bardzo, iż J. J. (1) nie zdążył jej odwiedzić w G., co wielokrotnie obiecywał, jak również tego, że nie udało im się zrealizować innych ich wspólnych planów. Do chwili obecnej powódka odczuwa lęk, gdy dzwoni telefon, obawiając się, że w jej rodzinie znowu wydarzy się coś złego. Śmierć ojca wywołała u powódki zaburzenia emocjonalne
w postaci zaburzeń adaptacyjnych, które aktualnie ustąpiły, a wymieniona doznała uszczerbku na zdrowiu w aspekcie psychologicznym. M. J. (1) obecnie funkcjonuje prawidłowo i kontynuuje studia.
Odnośnie natomiast do sytuacji powoda M. J. (2), wskazać należy, że doznana przez niego krzywda wiąże się przede wszystkim z żalem i cierpieniem po stracie ojca, który był dla niego autorytetem i bliską mu osobą. W okresie powypadkowym oraz
w okresie żałoby wymieniony odczuwał okresowe pogorszenie nastroju, któremu towarzyszył szok i niedowierzanie. Nasilenie tych negatywnych emocji nie przekroczyło jednak możliwości adaptacyjnych badanego. Wymieniony nie zrealizował również z ojcem wspólnych planów, dotyczących wyremontowania zakupionego przez siebie mieszkania. Do chwili obecnej powód odczuwa poczucie straty i żalu, zwłaszcza z uwagi na fakt, iż ojciec nie pozna już jego rodziny, w tym wnuka. M. J. (2) odczuwa także lęki przed podróżowaniem samochodem jako pasażer, upatrując ku temu przyczyn w wypadku,
w którym zginął jego ojciec. Wymieniony założył swoją rodzinę i aktualnie dobrze funkcjonuje zawodowo i społecznie.
Na koniec, odnosząc się do sytuacji powódki A. M. (1), Sąd ustalając wysokość należnego na jej rzecz zadośćuczynienia, wziął także pod uwagę fakt, iż to właśnie powódka, jako najstarsza spośród rodzeństwa załatwiała formalności urzędowe związane
z pogrzebem i prowadzonym śledztwem. Śmierć ojca spowodowała u powódki nie tylko psychiczne, ale i fizyczne następstwa, albowiem wymieniona schudła w krótkim czasie około (...) kg, była płaczliwa, miała trudności z jedzeniem, ze snem i często budziła się nocy. Objawy te utrzymywały się u powódki przez okres kilku miesięcy, mniej więcej do września 2012 r., przy czym szczególnie nasilone były w pierwszy okresie. W związku ze złym samopoczuciem psychicznym A. M. (1) kilkakrotnie korzystała z porad psychologa, co nie przyczyniło się jednak w sposób istotny do poprawy jej nastroju. Powódka w związku ze śmiercią ojca doznała uszczerbku na zdrowiu w aspekcie psychologicznym, albowiem okresowo występowały u niej zaburzenia adaptacyjne, które aktualnie ustąpiły. Stan psychiczny powódki jest wyrównany, a wymieniona prawidłowo funkcjonuje w życiu społecznym i zawodowym. Powódka nadal odczuwa jednak żal i ból po stracie ojca, zwłaszcza, że jako najstarsza z rodzeństwa była jego „oczkiem w głowie”. W konsekwencji wypadku wymieniona odczuwa także duży lęk i troskę o osoby jej najbliższe, co nie dezorganizuje jednak jej życia.
Mając na względzie wszystkie wyżej wskazane okoliczności, w tym kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, o jakim mowa w art. 446 § 4 kc, i zasadę jego umiarkowanej wysokości Sąd uznał, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia dla poszczególnych powodów
w realiach niniejszej sprawy będą kwoty odpowiednio w wysokości: (...)zł na rzecz A. J. (1) - żony J. J. (1) (otrzymała dotąd (...)zł), (...)zł na rzecz A. J. (1) - matki J. J. (1) (otrzymała dotąd (...)zł),(...)zł na rzecz M. J. (1), (...)zł na rzecz M. J. (2)
i (...)zł na rzecz A. M. (2) (ci troje otrzymali dotąd po (...)zł).
Suma(...)zł jako należna żonie pozwanego, jest wyższa od pozostałych sum przyznanych członkom rodziny J.. Przyznając ją, Sąd miał na względzie szczególną więź, jaka zwykle łączy udane (a z takim mieliśmy tu do czynienia) małżeństwo po kilkudziesięciu latach wspólnego pożycia. Sytuacja żony jest najtragiczniejsza. Człowiek łączy się innym na całe życie. Jeśli, mając (...)lat, traci partnera, z którym łączyło go wszystko, ma przed sobą resztę życia, które niezwykle trudno sobie uporządkować. Z zeznań przesłuchanych osób i z opinii biegłych wynika ponadto, że przeżycia żony zmarłego były szczególnie silne w zestawieniu z pozostałymi. Jej krzywdę należy postawić wyżej i zrekompensować wyższą kwotą.
Z zeznań świadków i z przesłuchania stron, a także z opinii biegłej, wynika ponadto, że stosunkowo najłagodniej – o ile można w ogóle tak obiektywnie stwierdzić – śmierć ojca przeżył jego syn – być może po prostu jako mężczyzna. Zadośćuczynienia nie rozdziela się po równo, lecz stosownie do krzywdy. Taka jest formuła sprawiedliwości w takich sprawach. Dlatego w tym przypadku zadośćuczynienie powinno wynosić najmniej – łącznie (...)zł.
Kwoty po (...)zł właściwe są dla pozostałych powodów – ponieważ stopień ich przeżyć i rozmiar krzywdy były podobne.
Wobec częściowego już uiszczenia tych kwot przez pozwanego ubezpieczyciela
w następstwie przeprowadzonego postępowania szkodowego (likwidacyjnego), zasadnym jest zasądzenie na rzecz wszystkich powodów różnic, pomiędzy kwotami należnymi, a już przez pozwanego uiszczonymi. W tym stanie rzeczy Sąd zasądził od pozwanego C. (...) Towarzystwo (...) w P. na rzecz powodów kwoty odpowiednio w wysokości: (...)zł na rzecz A. J. (1) (żony J. J. (1)), (...)zł na rzecz A. J. (1) (matki J. J. (1)),(...)zł na rzecz M. J. (1), (...)zł na rzecz M. J. (2) oraz (...)zł na rzecz A. M. (1), we wszystkich przypadkach wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania do dnia zapłaty, o czym orzeczono w punkcie I wyroku.
W ocenie Sądu, powyższe kwoty, obok kwot przyznanych dotychczas powodom przez ubezpieczyciela, zrekompensują im w pełni odczuwane ból i cierpienie po starcie osoby najbliższej, spełniając w całym zakresie swoją funkcję kompensacyjną.
O odsetkach Sąd orzekł w oparciu o przepisy art. 359 § 1 i 2 kc oraz art. 481 § 1 i 2 kc, nie znajdując przy tym podstaw do ich zasądzenia zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od wskazanych przez powodów dat, a uznając, iż z uwagi na fakt, że pozwany ubezpieczyciel, jeszcze przed wytoczeniem powództwa w większym zakresie spełnił swoje roszczenie na rzecz powodów, a ustalenie wysokości zadośćuczynienia pozostawione jest tzw. uznaniu sędziowskiemu, zasadnym jest ustalenie, iż w zakresie zasądzonych obecnie kwot dalsze odsetki należą się powodom od dnia wyrokowania, tj. od dnia 29 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty. Podkreślić należy, że dopiero w dacie orzekania Sąd kompleksowo ustala bowiem wszystkie poniesione przez powodów krzywdy, mające wpływ na wysokość przyznanego zadośćuczynienia.
W punkcie II wyroku Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, jako bezzasadne. W pierwszej kolejności Sąd, mając na uwadze całokształt zgromadzonych
w sprawie dowodów doszedł do przekonania, iż żądane przez powodów kwoty zadośćuczynienia, ponad te zasądzone w punkcie I wyroku, byłyby zbyt wygórowane
i nadmierne, a więc nieodpowiednie, w stosunku do realnie odczuwanego przez powodów bólu i cierpienia po stracie osoby najbliższej. Kwota te byłyby nie tylko zawyżone, ale również nie odpowiadałaby rozsądnym granicom przy uwzględnieniu aktualnych warunków
i przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa, co oznacza, że stanowiłaby w istocie źródło nienależnego wzbogacenia strony powodowej. Oddalając powództwo w pozostałym zakresie odnośnie do wysokości kwot zadośćuczynienia, Sąd miał również na uwadze fakt, iż wszyscy powodowie funkcjonują obecnie bez zastrzeżeń, zarówno w życiu zawodowym, jak
i społecznym. Pomimo niewątpliwie ciężkich przeżyć, jakie ich dotknęły, stwierdzić należy, że śmierć J. J. (1) nie zachwiała systemem wartości powodów ani w sposób istotny nie zmniejszyła ich aktywności życiowej. Odczuwane natomiast przez powodów poczucie straty i lęki nie zdezorganizowały na stałe ich życia. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, iż od dnia wypadku komunikacyjnego upłynął już okres blisko(...) lat,
a powodowie w dużej mierze pogodzili się już z konsekwencjami tego zdarzenia, wzajemnie się wspierają i pomagają sobie.
W dalszej kolejności Sąd nie znalazł także podstaw, aby uznać za uzasadnione roszczenia żony i matki zmarłego J. J. (1) odnośnie do przyznania im odszkodowania odpowiednio w wysokości (...)zł i (...)zł z tytułu pogorszenia się ich sytuacji życiowej, w następstwie śmierci osoby bliskiej, które to roszczenie znajduje wprost swoje uregulowanie w treści art. 446 § 3 kc. Zgodnie z powołanym przepisem Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeśli wskutek jego śmierci nastąpiło znacznie pogorszenie ich sytuacji życiowej. Zakresem odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c. objęty jest uszczerbek określany mianem pogorszenia się sytuacji życiowej wskutek śmierci poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia. Nie jest to zatem pełna kompensata całej szkody majątkowej spowodowanej tą śmiercią i z pewnością nie obejmuje tych uszczerbków, które podlegają naprawieniu na podstawie art. 446 § 1 i 2 k.c. Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej może przejawiać się w utracie wsparcia i pomocy w różnych sytuacjach życiowych, a także może polegać na utracie zdrowia (rozstrój psychiczny), wywołanej szczególnie tragicznymi okolicznościami śmierci osoby bezpośrednio poszkodowanej (por. wyrok SN z dnia 8 maja 1969 r., II CR 114/69, OSN 1970, nr 7–8, poz. 129; odmiennie wyrok SN z dnia 4 września 1967 r., I PR 23/67, OSP 1969, z. 1, poz. 5, z glosą krytyczną Z. Radwańskiego tamże).
Z kolei w wyroku SN z dnia 30 czerwca 2004 r. (IV CK 445/03, Mon. Praw. 2006, nr 6,
s. 315) sąd uznał, że znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c., obejmuje niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego, jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, które rzutują na ich sytuację materialną. Mogą to być zatem również zmiany w stanie zdrowia. Należy jednak zaznaczyć, że ocena powinna być dokonywana za pomocą kryteriów obiektywnych.
W ocenie Sądu, w przypadku obu powódek, nie doszło do pogorszenia się ich sytuacji życiowej, a tym bardziej, do jej znacznego pogorszenia się. W następstwie wypadku i będącej jego następstwem śmierci J. J. (1) nie doszło bowiem do trwałego pogorszenia się stanu zdrowia, powódek, poza okresowym pogorszeniem się ich stanu psychicznego. W sposób znaczący nie zmieniła się również ich sytuacja materialna. Obie powódki prowadzą nadal wspólne gospodarstwo domowe i uzyskują w tej samej wysokości, co przed śmiercią ich męża i syna, świadczenia z tytułu emerytury i wynagrodzenia za pracę. Zauważyć należy, iż zmarły J. J. (1) przed śmiercią nie pracował zarobkowo,
a uzyskiwał jedynie rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy spowodowanej jego chorobą – stwardnieniem rozsianym, w wysokości (...)zł miesięcznie. Uzyskiwane natomiast przez niego dochody i oszczędności z tytułu hodowli gołębi i królików były niewysokie i zdaniem Sądu nie stanowiły istotnego wsparcia dla rodzinnego budżetu. Pomimo tego, iż powódki pozbawione zostały aktualnie tych kwot, brak jest podstaw do przyjęcia, iż ich sytuacja majątkowa pogorszyła się w sposób znaczny, tym bardziej, iż najmłodsza córka powódki A. J. (1) i jej zmarłego męża – M. J. (1), jako studentka otrzymywała od rodziców kwotę około (...) zł miesięcznie na częściowo pokrycie swoich wydatków. Aktualnie natomiast wymieniona z tytuły renty po ojcu otrzymuje kwotę przekraczającą (...) zł, a matka A. J. (1) nie partycypuje już
w kosztach jej utrzymania. W tym stanie rzeczy stwierdzić, iż sytuacja życiowa powódek, rozumiana jako ogół czynników mających wpływ na ich położenie życiowe, w żaden sposób nie przekłada się na szeroko pojęte szkody majątkowe. Choć powódki, po śmierci J. J. (1), pozbawione zostały również pomocy i wsparcia z jego strony, w tym
w prowadzeniu gospodarstwa domowego i opiece nad matką A. J. (1), także na tej płaszczyźnie w ocenie Sądu nie doszło do znacznego pogorszenia się ich sytuacji, przekładającej się bezpośrednio na kwestie majątkowe. Opieką nad matką zmarłego przejęła bowiem jego żona, a która zarówno w tej, jak i w innych kwestiach może liczyć na pomoc
i wsparcie ze strony swoich dzieci, przyjaciół i sąsiadów. Przy ocenie zasadności odszkodowania, o jakim mowa w art. 446 § 3 kc, nie można przy tym brać pod uwagę okoliczności dotyczących krzywdy spowodowanej śmiercią osoby najbliższej i związanego
z tym poczucia osamotnienia oraz braku wsparcia psychicznego.
W punkcie III wyroku, Sąd na podstawie art. 100 kpc, mając na uwadze fakt, iż powództwo zostało jedynie częściowo uwzględnione, zniósł wzajemnie między stronami sporu koszty procesu. Powodowie z dochodzonej pozwem kwoty łącznie (...)zł uzyskali kwotę (...)zł, a tym samym wygrali proces w (...) ponosząc przy tym m.in. koszty
w wysokości: (...)zł z tytułu opłaty sądowej od pozwu, (...)zł z tytułu wynagrodzenia powołanego do sprawy biegłego oraz (...)zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego i inne koszty, w tym związane z wzajemnym doręczaniem korespondencji i wydawaniem materiałów z akt postępowania, w tym protokołów elektronicznych. Pozwany z kolei poniósł również koszty z tytułu zastępstwa procesowego w kwocie(...)zł oraz koszty związane
z wzajemnym doręczaniem korespondencji i wydawaniem materiałów z akt postępowania,
w tym protokołów elektronicznych.
W związku z tym, iż poniesione przez obie strony sporu koszty procesy są porównywalne, a strona powodowa, pomimo uiszczenia częściowej opłaty od pozwu
i poniesienia wydatków związanych z wynagrodzeniem biegłego jest stroną uposażoną, Sąd uznał za zasadne wzajemne zniesienie kosztów procesu.
ZARZĄDZENIE
1. Odnotować,
2. odp. wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć:
- pełnom. powodów,
- pełnom. pozwanego,
3. za 14 dni lub z apelacją.
O., dn. 18 maja 2015 r.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Data wytworzenia informacji: