Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 2516/19 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2020-02-05

Sygn. akt I C 2516/19

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 8 stycznia 2020 roku

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (obecnie (...) spółka akcyjna) z siedzibą w W. domagał się zasądzenia od (...) Company kwoty 250 euro wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 6 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że na podstawie umowy cesji wierzytelności nabył od S. P. wierzytelność z tytułu opóźnienia lotu z dnia 19 września 2017 r., którym podróżował z W. do S. o oznaczeniu (...), realizowanych przez pozwanego przewoźnika, przysługujące mu względem pozwanego na podstawie rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie EWG nr 295/91 (pozew – k. 3-5).

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Company podniósł zarzut braku jurysdykcji, wnosząc o odrzucenie pozwu, a w dalszej kolejności wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W tej mierze pozwany podniósł zarzut braku legitymacji czynnej powoda, ponieważ powód nie wykazał faktu przeniesienia przez pasażera wierzytelności dotyczącej odszkodowania za opóźniony lot. W jego ocenie załączona do pozwu umowa cesji nie została podpisana przez cedenta i w związku z tym nie może być traktowana jako dokument w rozumieniu przepisów postępowania cywilnego. Pozwany wskazał również na niedopuszczalność zbycia roszczeń o odszkodowanie oraz podniósł zarzut spełnienia świadczenia (odpowiedź na pozew – k. 24-27).

Prawomocnym postanowieniem z 29 listopada 2018 r. tut. Sąd odmówił odrzucenia pozwu ( k. 73).

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

S. P. w dniu 19 września 2017 r. stawił się do odprawy pasażerów lotu nr (...) na trasie z (...) do portu lotniczego w S., realizowanego przez pozwanego przewoźnika (...) Company. Lot ten został opóźniony o ponad trzy godziny (okoliczności przyznane przez pozwanego; dowód: potwierdzenie rezerwacji – k. 9).

W dniu 4 października 2017 roku S. P. zawarł z (...) sp. z o.o. (obecnie (...) spółka akcyjna) umowę przelewu wierzytelności nr (...)/OD, na podstawie której przelał na rzecz cesjonariusza wierzytelność związaną z opóźnionym lotem.

Następnie pismami z dnia 12 marca 2018 r. przesłanymi w dniu 23 marca 2018 r. powód zawiadomił (...) Company o zawarciu z S. P. umowy przelewu wierzytelności oraz wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 250 euro, w terminie 7 dni, na wskazany numer rachunku bankowego, pod rygorem skierowania spraw na drogę postępowania sądowego (dowody: przedsądowe wezwanie do zapłaty – k. 6, powiadomienie o zawarciu umowy cesji wierzytelności – k. 7, umowa przelewu wierzytelności – k. 8, książka nadawcza – k. 11).

W dniu 9 marca 2018 r. (...) Company dokonał zapłaty na rzecz S. P. kwoty 500 euro, w tym kwoty 250 euro za opóźniony lot nr (...) (okoliczności przyznane przez powoda, dowód: wydruk z wewnętrznego systemu płatności pozwanego wraz z tłumaczeniem – k. 54-55).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wskazanych dokumentów. Okoliczności stanu faktycznego jako przyznane przez stronę przeciwną, Sąd na podstawie art. 229 k.p.c. i 230 k.p.c. uznał za udowodnione, ponadto znajdują one potwierdzenie w złożonych do akt dokumentach, co do wiarygodności których Sąd nie miał wątpliwości, ponieważ składają się na spójny, logiczny, korelujący ze sobą obraz stanu faktycznego poddany ocenie Sądu w rozpoznawanej sprawie.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o zobowiązanie powoda do złożenia oryginału umów cesji. Bezspornym jest, iż wskazane dowody nie zostały sporządzone w formie pisemnej, a jedynie formie dokumentowej – za pośrednictwem środków porozumiewania się na odległość. Z tego powodu oczywistym jest, że oryginał umowy, w tradycyjnym znaczeniu tego słowa, nie istnieje. Skoro tak, zobowiązanie do ich przedstawienia byłoby niecelowe i zmierzałoby do przedłużenia postępowania.

S ąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, gdyż zasadny okazał się zarzut spełnienia roszczenia.

Pozwany nie kwestionował tego, że lot, którego dotyczył pozew, był odpłatny, a poprzednik prawny powoda stawił się o czasie do odprawy. Nie kwestionował także samego faktu opóźnienia ani tego, że wyniosło ono ponad 3 godziny. Nie podnosił, że do opóźnienia doszło z powodu nadzwyczajnych okoliczności, których nie był w stanie uniknąć. Nie ulega zatem wątpliwości, że S. P. jako pasażer lotu (...) dysponował roszczeniem odszkodowawczym z tytułu opóźnionego lotu, o którym mowa w rozporządzeniu (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r., ustanawiającym wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów (dalej jako: rozporządzenie).

Wobec podniesienia przez pozwanego zarzutu braku legitymacji czynnej powoda należy wskazać, że badanie legitymacji procesowej stron procesu stanowi przesłankę materialnoprawną i jest obowiązkiem Sądu, który do tej kwestii odnosi się przed merytorycznym rozpoznaniem sprawy. Sąd dokonuje zatem oceny istnienia legitymacji procesowej strony w chwili orzekania co do istoty sprawy (art. 316 § 1 k.p.c.), a stwierdziwszy brak legitymacji procesowej (zarówno czynnej, jak i biernej), zamyka rozprawę i wydaje wyrok oddalający powództwo.

Z okoliczności niniejszej sprawy wynika, że źródłem roszczeń D. (poprzednio P. R.) była umowa cesji wierzytelności zawarta z S. P., będącym pasażerem lotu nr (...), realizowanego przez pozwanego przewoźnika w dniu 19 września 2017 r., na trasie z W. do S., przedmiotem której był przelew na rzecz powoda prawa do wierzytelności z tytułu roszczeń pasażera o odszkodowanie z tytułu opóźnienia lotu na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady – Rozporządzenie WE nr 261/2004.

W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, że wspomniany pasażer mógł skutecznie zbyć wynikającą z Rozporządzenia numer (...) wierzytelność. Zgodnie bowiem z art. 509 § 1 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości umownemu. W tym zakresie błędne było założenie pozwanej, że umowa sprzedaży wierzytelności była nieważna z uwagi na niedopuszczalność cesji odszkodowania za opóźniony lot. Odszkodowanie za opóźniony lot ma charakter majątkowy i nie jest związane z osobą pasażera w znaczeniu, które zabrania jego zbycie w drodze cesji wierzytelności. Jest to równocześnie roszczenie z umowy, a nie czynu niedozwolonego, dlatego nie stosuje się do niego ograniczeń z art. 449 k.c.

Jeśli chodzi o zarzut dotyczący braku zawarcia umowy cesji z uwagi na brak własnoręcznego podpisu pasażera, to okazał się on niezasadny. Brak własnoręcznego podpisu cedenta pod umową cesji o tyle nie ma znaczenia, że dla ważności i skuteczności tej umowy nie była obligatoryjna forma pisemna. Wierzytelność poprzednika prawnego powoda nie jest wierzytelnością stwierdzoną pismem, więc jej przelew też nie musi być stwierdzony pismem (art. 511 k.c.). Tak naprawdę strony spornej umowy cesji mogły ją zawrzeć w jakiejkolwiek formie. Skoro forma pisemna nie była konieczna, to siłą rzeczy nie były też konieczne własnoręczne podpisy stron tej umowy i z ich braku nie można wywodzić nieważności czy bezskuteczności przelewu.

Kwestionowana przez pozwanego umowa cesji została zawarta w formie dokumentowej (art. 77 2 k.c. w zw. z art. 77 3 k.c.). W ocenie Sądu umowa została zawarta w sposób umożliwiający ustalenie osoby cedenta. W samej treści umowy zawarte są imię i nazwisko cedenta, a znak graficzny, to jest „podpis” (oczywiście nie w dosłownym znaczeniu, bo o własnoręczności podpisu nie może tutaj być mowy) złożony za pomocą myszy komputerowej o treści (...) w sposób jednoznaczny identyfikuje osobę cedenta. Powód dołączył do pozwu również potwierdzenie rezerwacji, co w oczywisty sposób prowadzi do domniemania, że dokumenty te otrzymał od samego S. P.. To z kolei tym bardziej uwiarygadnia twierdzenie, że to pasażer skarżonego lotu złożył znak graficzny pod umową cesji i tym samym ją zawarł. Wyżej wskazanego domniemania pozwany nie obalił. Brak jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że przedmiotowe dokumenty zostały przez powoda pozyskane nielegalnie i wbrew woli pasażera. Sam pozwany nie złożył na tę okoliczność żadnych wniosków dowodowych. W związku z powyższym Sąd ustalił fakt zawarcia umowy cesji na podstawie dokumentów przedłożonych przez powoda i oddalił wniosek pozwanego o zobowiązanie powoda do złożenia oryginału umowy jako zbędny. Zresztą z racji tego, że umowa nie została zawarta w formie pisemnej w rozumieniu kodeksu cywilnego, to wykonanie przez pozwanego zobowiązania do złożenia jej oryginału było niewykonalne, bo „oryginał” ten w klasycznym twego słowa znaczeniu nie istnieje. Tym samym Sąd przyjął przedstawione przez powoda dowody za wystarczającą podstawę do ustalenia, że kwestionowana przez pozwanego umowa cesji została w istocie zawarta. Na marginesie wypada zauważyć, że jeśli pozwany kwestionował zawarcie umowy to zasadne wydaje się zgłoszenie dowodu z zeznań świadka – cedenta na okoliczność tego, czy faktycznie zawarł on rzeczoną umowę. Takiego wniosku pozwany nie zgłosił, a Sąd nie znalazł żadnych podstaw do dopuszczenia takiego dowodu z urzędu. Jak już wyżej wskazano, przedstawione przez powoda dokumenty stanowiły wystarczającą podstawę ustalenia, że do zawarcia umowy cesji doszło.

Wobec ustalenia, że powód posiadał legitymację czynną, w dalszej kolejności należało ocenić kolejny zarzut pozwanego, a mianowicie spełnienia przez niego świadczenia.

Zdaniem Sądu jest on zasadny. Z przedstawionego przez stronę pozwaną wydruku z wewnętrznego systemu płatności pozwanego wraz z tłumaczeniem (k. 54-55) wynika, że w dniu 9 marca 2018 roku, a więc jeszcze przed wytoczeniem powództwa oraz przed zawiadomieniem o przelewie wierzytelności, pozwany zapłacił na rzecz poprzednika prawnego powoda (poprzedniego wierzyciela) kwotę 500 euro. Jednocześnie strona powodowa w żaden sposób nie ustosunkowała się do zarzutu zapłaty kwoty 250 euro objętej żądaniem pozwu i zgłoszonych w tej mierze twierdzeń, a więc w ocenie Sądu fakt dokonania zapłaty w dniu 9 marca 2018 r. należało uznać za przyznany przez powoda, zgodnie z art. 230 k.p.c.

Na gruncie art. 512 k.c. należy z kolei wskazać, że dopóki zbywca nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenia do rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili spełnienia świadczenia dłużnik wiedział o przelewie.

W tym stanie rzeczy, na podstawie powołanych przepisów, Sąd powództwo oddalił, o czym orzeczono w pkt. I sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzeczono w pkt. II sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, powód jako przegrywający proces w całości jest obowiązany zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty procesu w wysokości 287 zł. Na zasądzone od powoda na rzecz pozwanego koszty procesu złożyła się zaś kwota 270 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika (ustalonego na podstawie § 2 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie) oraz koszty opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

sędzia Rafał Sawicki

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.

05.02.2020 r.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Cuprjak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: