Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXVII Ca 2574/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2024-02-28

Sygn. akt XXVII Ca 2574/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2024 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Ada Sędrowska

Protokolant:

Mikołaj Perz

po rozpoznaniu w dniu 15 lutego 2024 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa S. S. (1) i S. S. (2)

przeciwko (...) z siedzibą w A. (H.)

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 2 grudnia 2021 r., sygn. akt II C 1177/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od S. S. (1) i S. S. (2) na rzecz (...). z siedzibą w A. (H.) kwoty po 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego instancji odwoławczej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenie, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Sygn. akt XXVII Ca 2574/22

UZASADNIENIE

Wobec tego, że sprawa rozpoznana została na podstawie przepisów o postępowaniu uproszczonym i Sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku ograniczono do wyjaśnienia jego podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 379 pkt 4 k.p.c., zarzut nieważności postępowania jako konsekwencja sprzeczności składu sądu orzekającego w pierwszej instancji z przepisami prawa.

Abstrahując od zarzutów związanych z nowoukształtowaną Krajową Radą Sądownictwa, wskazać należy, że ocenę spełnienia kryterium bezstronności Sądu i niezawisłości Sędziego, odnieść należy do przesłanek zawartych w powoływanej uchwale składu siedmiu sędziów jak i uchwale połączonych Izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 roku. Udział w wydaniu orzeczenia przez sędziego powołanego na wniosek nowo ukształtowanej KRS nie powoduje bowiem, sam przez się, nieważności postępowania. Zgodnie z uchwałą, koniecznym do tego jest spełnienie kumulatywne dwóch przesłanek: wadliwości procesu powoływania sędziego oraz istnienia konkretnych okoliczności, w których wadliwość powołania prowadzi do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności sędziego. W przedmiotowej sprawie w skład sąd wydającego zaskarżony wyrok wchodziła asesora sądowa M. S.. Zgodnie z ustawą prawo o ustroju sądów powszechnych z 27 lipca 2001r. (Dz. U. 2020r. poz. 2072) zadania z zakresu wymiaru sprawiedliwości przed sądem rejonowym sprawuje także asesor sądowy, choć zakres zadań jest ograniczony do zadań, w których ustawa nie przewiduje wyłącznej kompetencji sędziów (art. 2 § 1 a). Tym samym asesor posiada kompetencje orzecznicze z zakresu ochrony prawnej oraz sprawuje wymiar sprawiedliwości. Procedury dotyczące nominacji na stanowisko asesora sądowego, określone są w art. 106 h cytowanej ustawy. W literaturze przyjmuje się, że rola KRS jest w zasadzie marginalna w procesie związanym z nominacją asesora sądowego. Rada nie jest bowiem organem opiniotwórczym, nie ocenia również merytorycznie aplikantów, nie przesłuchuje ich, a tym samym nie może – na podstawie stworzonego przez siebie profilu – decydować o ich dalszej karierze w wymiarze sprawiedliwości (…) Decydujące znaczenie ma wynik egzaminu sędziowskiego i wykaz wolnych stanowisk asesorskich, przewidzianych dla egzaminowanych aplikantów aplikacji sędziowskiej, sporządzony przez Ministra Sprawiedliwości. Oznacza to, że mechanizm mianowania asesorów sądowych jest transparentny i nie prowadzi in fine do wyłonienia zależnego i zawisłego sądu ( tak: Ustrojowe gwarancje niezawisłości asesora sądu powszechnego w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości pod red. Bieniek Bohdan, Górnicz-Mulcahy Agnieszka, PiP 2022/6/29-46).

Twierdzenia strony powodowej nie dają podstaw do przyjęcia, że objęcie stanowiska asesora sądowego przez M. S. odbyło się z pominięciem procedur przewidzianych przez powołaną ustawę, ani też, że odbywało się z pominięciem jasnych, obiektywnych i precyzyjnie określonych kryteriów. Skarżący nie przedstawili dowodów, które uzasadniałyby tezę, że w rozpoznawanej sprawie orzecznik nie był osobą bezstronną. Tym samym w sprawie nie zaszły przesłanki, które mogłyby uzasadniać zarzut rozpoznania sprawy, przez Sąd nienależycie obsadzony, a strony pozbawione zostały prawa do rzetelnego procesu.

Co do pozostałych zarzutów. Sąd Okręgowy przyjął za własne poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne stwierdzając, że znajdują one umocowanie w prawidłowo ocenionym materiale dowodowym i uznał, że wydane przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie znajduje oparcie zarówno w przepisach prawa.

Stanowisko Sądu Rejonowego o braku legitymacji biernej pozwanego co do roszczenia wynikającego z rozporządzenia nr 261/2004 jest prawidłowe. Pozwana nie była przewoźnikiem obsługującym lot powrotny powodów w rozumieniu art. 2 lit. b rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91.

Legitymacja czynna i bierna stron procesu jest przesłanką zasadniczą, od której istnienia uzależniona jest możliwość uwzględnienia powództwa. Jej brak, zarówno po stronie powodowej jak i po stronie pozwanej, prowadzi do wydania wyroku oddalającego powództwo. Legitymacja procesowa, to uprawnienie konkretnego podmiotu (legitymacja czynna) do występowania z roszczeniem przeciwko innemu oznaczonemu podmiotowi (legitymacja bierna) wypływająca z prawa materialnego. Sąd Najwyższy wskazał, że legitymacja materialna, a więc posiadanie prawa podmiotowego lub interesu prawnego do wytoczenia powództwa stanowi przesłankę materialną powództwa, a jej brak stoi na przeszkodzie udzieleniu ochrony prawnej. Brak legitymacji materialnej (czynnej lub biernej) skutkuje, co do zasady oddaleniem powództwa (uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 12 grudnia 2012 r., III CZP 83/12).

Przeprowadzona w zakresie ustaleń legitymacji strony pozwanej ocena dowodów jest poprawna i dokonana, wbrew stanowisku skarżących, bez naruszenia wymogów przewidzianych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Sąd wszechstronnie rozważył materiału dowodowy, wyciągając wnioski zgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Dokonał swobodnej, a nie dowolnej oceny dowodów i na tej podstawie doszedł do trafnych wniosków o braku możliwości udzielenia powodom ochrony prawnej w tym postępowaniu.

Podstawę prawną dochodzonego przez powodów roszczenia stanowił rozporządzenie (WE) nr 261/2004, zgodnie z którym w przypadku odwołania lotu, pasażerowie których to odwołanie dotyczy, mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego zgodnie z art. 7 rozporządzenia, chyba że: jest spełniona jedna z trzech przesłanek egzoneracyjnych wskazanych w podpunktach i, ii oraz iii. Podmiotem odpowiedzialnym za wypłatę odszkodowania z tytułu odwołania lub opóźnienia lotu jest obsługujący przewoźnik. Zgodnie z art. 2 lit. b) rozporządzenia „obsługujący przewoźnik” oznacza przewoźnika lotniczego wykonującego lub zamierzającego wykonać lot zgodnie z umową zawartą z pasażerem lub działającego w imieniu innej osoby prawnej lub fizycznej mającej umowę z tym pasażerem. Aby przewoźnik lotniczy został uznany za obsługującego przewoźnika muszą zostać spełnione przez niego dwie kumulatywne przesłanki: wykonanie danego lotu oraz istnienie umowy zawartej z pasażerem (zob. wyr. TSUE z 4.7.2018 r. W. i in., C-532/17, EU:C:2018:527, pkt 18). Obsługujący przewoźnik podejmuje zatem decyzję o przeprowadzeniu konkretnego lotu, ustala jego trasę oraz przygotowuje ofertę przewozu lotniczego. Konsekwencją podjęcia tych decyzji jest ponoszenie przez niego odpowiedzialności za wykonanie lotu (zob. wyr. TSUE z 4.7.2018 r. W. i in., C-532/17, EU:C:2018:527, pkt 20). Może być przy tym tak, że pasażer kupić bilet od jednego przewoźnika lotniczego, ale podróżować będzie z innym przewoźnikiem. W takiej sytuacji to obsługujący przewoźnik lotniczy jest zawsze odpowiedzialny za zobowiązania wynikające z rozporządzenia Nr 261/2004 (zob. artykuł 2 Rozp. Nr 261/2004, Komentarz, red. Osajda 2020, wyd. 5/J. Luzak.).

Argumentacja powodów co do naruszenia powyższego przepisu opierała się na twierdzeniu, że w dokumencie stanowiącym potwierdzenie rezerwacji, wydanym przez (...), zawierającym szczegółowe dane dotyczące podróży wprost wskazano, że zarówno lot (...), jak i lot (...), obsługiwany jest przez (...) oraz, że dokonując zakupu biletów lotniczych, powodowie zawarli umowę przewozu lotniczego z (...), a środki pieniężne należne za wszystkie bilety lotnicze zostały przekazane na rachunek bankowy (...) i to ten podmiot przedstawił powodom rezerwację lotów.

Apelujący twierdzili, że w świetle tych informacji pozwany był przewoźnikiem wykonującym, gdyż organizował podróż i sprzedawał bilety. Stanowisko to nie znajduje jednak potwierdzenia w materiale dowodowym zgromadzonym w toku tego postępowania. Zauważyć należy, że jakkolwiek rezerwacja powodów obejmująca lot łączony została dokonana na stronie internetowej pozwanej spółki, jednak na wydruku rezerwacji został podany kod identyfikacyjny nadany przez Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), który identyfikował przewoźnika jako (...), czyli (...). Pozwana spółka dokonała sprzedaży biletów w ramach „tzw. code-share”, jednak nie oznacza to, że inny przewoźnik niż określony na bilecie nie może wykonać danego przewozu i że przewoźnik sprzedający bilet staje się automatycznie przewoźnikiem obsługującym dany lot. Na biletach powodów przy planie lotu - wtorek 17 marca 2020 roku, zarówno na trasie B.-P., jak i P.-W., jako przewoźnika obsługującego lot wprost wskazano (...). (...) był natomiast wskazany jako przewoźnik obsługujący loty planowane na 8 marca 2020 roku, na trasie W.- A., A. P. i S. P.- B.. Lotów, których dotyczy zarzut pozwu, (...) nie wykonywał, tym samym pozwany nie był przewoźnikiem obsługującym lot w rozumieniu Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. (WE) nr 261/2004, a więc podmiotem odpowiedzialnym za jego odwołanie.

Już z tej przyczyny roszczenie powodów nie mogło zostać uwzględnione, a zarzuty naruszenia art. 2 lit b) w zw. z art. 5 ust. 1 lit. c) Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. (WE) nr 261/2004 okazały się chybione.

Niezależnie od powyższego Sąd podzielił również ustalenia i argumentację zaskarżonego wyroku co do wykazania przez pozwanego okoliczności nadzwyczajnych uzasadniających zwolnienie przewoźnika od obowiązku wypłaty powodom zryczałtowanego odszkodowania na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. (WE) nr 261/2004, jak i brak przesłanek do zastosowania art. 471 k.c.

Art. 5 ust. 3 rozporządzenia (WE) 261/2004 stanowi, że obsługujący przewoźnik lotniczy nie jest zobowiązany do wypłaty rekompensaty przewidzianej w art. 7, jeżeli może dowieść, że odwołanie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. Jednocześnie z motywu 14 powołanego rozporządzenia wynika, że zobowiązania przewoźników lotniczych powinny być ograniczone lub ich odpowiedzialność wyłączona w przypadku gdy zdarzenie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.

Podzielając argumentację przedstawioną przez Sąd Rejonowy, że okolicznością nadzwyczajną, w rozumieniu wskazanego przepisu, był zakaz wykonywania lądowania cywilnych statków powietrznych na lotniskach wpisanych do rejestru lotnisk cywilnych i lądowiskach wpisanych do ewidencji lądowisk Rzeczypospolitej Polskiej lotów międzynarodowych przewożących pasażerów w związku z pandemią COVID-19, podkreślić trzeba, że w dacie planowanego łączonego lotu powodów, obowiązywałyby już zakazy wykonywania międzynarodowych połączeń lotniczych nie tylko nad obszarem Polski, ale także Argentyny i Francji. Pandemia wymusił na państwach podjęcie szybkich i nagłych decyzji ograniczających przemieszczanie się osób zarówno na terenie poszczególnych krajów, jak i ograniczających, a także wyłączających przestrzeń powietrzną dla lotów pasażerskich. W okresie poprzedzającym lot powodów zamykana była przestrzeń powietrzna Argentyny, Francji i Polski. Zaplanowane na 17 i 18 marca 2020 roku loty nie mógł się odbyć wyłącznie z przyczyn niezależnych od przewoźnika. Przypadające na datę lotu zaostrzenie restrykcji było okolicznością, co do której przewoźnik nie miał możliwość się przygotować, nie mógł im zapobiec.

Powód nie ponosi więc odpowiedzialności przewidzianej powołanym Rozporządzeniem.

Żądanie powodów nie mogło być również uwzględnione na podstawie art. 471 k.c. Pojęcie tzw. odszkodowawczej odpowiedzialności kontraktowej oznacza zbiorczo wszystkie negatywne skutki, które wynikają dla dłużnika z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Jej przesłankami w ogólności są: niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, będące następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność; szkoda po stronie wierzyciela oraz związek przyczynowy między zdarzeniem w postaci niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania a szkodą. Można więc przyjąć, że odpowiedzialność kontraktowa jest odpowiedzialnością opartą na zasadzie winy. Dłużnik może zwolnić się z odpowiedzialności za szkodę (ekskulpacja), jeśli wykaże, że uchybienie zobowiązania nastąpiło z powodu okoliczności, za które odpowiedzialności nie ponosi, bądź że przy wykonywaniu zobowiązania dołożył należytej staranności (art. 472), a więc że nie doprowadził do szkody w sposób zawiniony.

Odwołując się do szczegółowych ustaleń zaskarżonego wyroku w zakresie kolejnych obostrzeń wprowadzanych przez władze państwowe w Argentynie, Francji i Polsce mające na celu uniemożliwić, czy też znacząco ograniczyć rozprzestrzenianie się pandemii choroby COVID-19 uznać należy, że pozwany nie wykonał przedmiotowych lotów z przyczyn, za które nie ponosi odpowiedzialność. Nie można mu zarzucić by nie dołożył wymaganej od przedsiębiorcy staranności, a więc by doprowadził do szkody w sposób zawiniony. Loty powodów planowany na 17 i 18 marca 2020 roku nie odbyły się z powodu zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Polska, ograniczenia poruszania się na terenie Francji jak i wyłączenia przestrzeni powietrznej nad Argentyną dla lotów poza Amerykę Południową.

Nie ma również podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 102 k.p.c. Powodowie są stroną przegrywającą proces i co do zasady zobowiązani są ponieść koszty zainicjowanego procesu. Odstępstwo od tej zasady może mieć miejsce tylko przy ujawnieniu okoliczności wyjątkowych, czy to dotyczących przebiegu procesu, subiektywnego przekonania o słuszności roszczenia, czy też sytuacji majątkowej i osobistej strony. Apelujący uzasadniając zarzut naruszenia art. 102 k.p.c. powołali się na przekonanie o słuszności żądania, wskazując na brak udzielania przez pozwanego, występującego w relacji z powodami, jako przedsiębiorca informacji dotyczących planowanej podróży, w tym informacji o przewoźniku wykonującym przedmiotowe loty. Podniesienia zarzutu braku legitymacji dopiero na etapie sądowym.

Argumenty te są przekonywujące, po pierwsze, już na etapie odpowiedzi na reklamację pozwany powołał się nadzwyczajne okoliczności wyłączające jego odpowiedzialność za odwołane loty, zarówno na gruncie przepisów Rozporządzenia jak i ogólnych zasad odpowiedzialności kontraktowej tj. zamknięcie przestrzeni powietrznej z powodu pandemii. Tak więc bez względu na zarzut prawidłowości skierowania żądania do pozwanej spółki, okoliczności z powodu, których loty zostały odwołane wskazywały na brak podstaw odpowiedzialności przewoźnika. Po wtóre, ustalanie podmiotu odpowiedzialnego za lot, a więc przewoźnika loty obsługującego, nie było trudne skoro na biletach nazwa tego przewoźnika była wprost wskazana. Nie zaszły więc okoliczności, które można uznać za wyjątkowe i uzasadniające rozstrzygnięcie o kosztach procesu przez Sądem Rejonowym w oparciu o zasadę słuszności.

Z tych powodów Sąd Okręgowy oddalił apelację (art. 385 k.p.c.).

O kosztach procesu w instancji odwoławczej Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 109 § 2 zd. 2 k.p.c. Na koszty należne stronie pozwanej złożyło się wynagrodzenie ustanowionego w sprawie pełnomocnika w kwocie 900 zł, liczone po 450 zł od każdego ze współuczestników, obliczone na podstawie § 2 pkt. 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800), według stanu na dzień wniesienia apelacji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Gąsińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Ada Sędrowska
Data wytworzenia informacji: