XXVII Ca 1276/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-01-30

Sygn. akt XXVII Ca 1276/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2025 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Małgorzata Szymkiewicz-Trelka

Protokolant:

Sekretarz sądowy Mikołaj Perz

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2025 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 19 lutego 2024 r., sygn. akt II C 1834/23

1.  zmienia zaskarżony wyrok i zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 400 (czterysta) euro z odsetkami w ustawowej wysokości od dnia 7 stycznia 2023 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 1117 (tysiąc sto siedemnaście złotych) zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie należnymi po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia wyroku do dnia zapłaty,

2.  zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 650 (sześćset pięćdziesiąt złotych) zł tytułem zwrot kosztów procesu przed sądem drugiej instancji wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie należnymi od uprawomocnienia się orzeczenia w tym zakresie do dnia zapłaty.

Sygn. akt XXVII Ca 1276/24

UZASADNIENIE

Niniejsza sprawa jest rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym i do uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego stosuje się art. 505 13 § 2 k.p.c., zgodnie z którym, jeżeli Sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy w Warszawie zważył co następuje:

apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy co do zasady podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji, przyjmując je za własne i czyniąc integralną częścią poniższych rozważań. Trafnym są jednakże zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie w jakim kwestionuje fakt wykazania braku przedłożenia do akt sprawy potwierdzenia rezerwacji na lot, jak również braku odwołania lotu. Przed przystąpieniem do poczynienia stosownych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, za celowe poczynienie uwag co do zasad przyznawania odszkodowania w oparciu o rozporządzenie (WE) nr 261/2004.

Istota sprawy sprowadzała się do odpowiedzi na pytanie, czy w przypadku, gdy pasażer został poinformowani przez biuro podróży, z którym zawarli umowę o udział w imprezie turystycznej, o godzinie przelotu, a następnie o zmianie tej godziny na znacznie późniejszą, pasażerowi przysługuje odszkodowanie w oparciu o przepisy Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 roku ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów.

Kwestia ta była przedmiotem rozważań Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z dnia 21 grudnia 2021 r. w sprawach połączonych C-146/20, C-188/20, C-196/20 i C-270/20, co zasadnie wskazuje w apelacji strona powodowa.

Zgodnie z powołanym judykatem pasażer posiada „potwierdzoną rezerwację” w rozumieniu tego przepisu, jeżeli organizator wycieczek przekazuje temu pasażerowi, z którym jest związany umową, „inny dowód” w rozumieniu art. 2 lit. g tego rozporządzenia, który zawiera przyrzeczenie przewozu tego pasażera określonym lotem, zidentyfikowanym poprzez wskazanie miejsca i czasu odlotu i przylotu oraz numeru lotu, nawet jeżeli ten organizator wycieczek nie otrzymał od danego przewoźnika lotniczego potwierdzenia czasu odlotu i przylotu dotyczących tego lotu (pkt 51 wyroku). Dodatkowo wskazano, że „artykuł 2 lit. b) rozporządzenia nr 261/2004 należy interpretować w ten sposób, że przewoźnik lotniczy może zostać uznany za „obsługującego przewoźnika lotniczego” w rozumieniu tego przepisu w odniesieniu do danego pasażera, gdy ów pasażer zawarł umowę z organizatorem wycieczek na konkretny lot obsługiwany przez tego przewoźnika lotniczego, przy czym przewoźnik lotniczy nie potwierdził rozkładu godzin lotu ani organizator wycieczek nie dokonał rezerwacji dla tego pasażera u owego przewoźnika lotniczego” (pkt 62 wyroku).

W konsekwencji legitymacja bierna procesowa przewoźnika w sprawie o odszkodowanie za odwołanie lotu – na gruncie ww. rozporządzenia – jest niezależna od tego, czy ów przewoźnik w ogóle dany lot w rzeczywistości zaplanował. W sytuacji, w której biuro podróży bez porozumienia z przewoźnikiem dokonało „rezerwacji” w ww. rozumieniu tj. wydało pasażerowi wystawiony przez to biuro podróży dokument zawierający „przyrzeczenie przewozu tego pasażera określonym lotem zidentyfikowanym przez wskazanie miejsca i czasu odlotu i przylotu oraz numeru lotu”, to pasażer ten legitymuje się „innym dowodem” potwierdzenia rezerwacji w rozumieniu art. 2 lit. g) rozporządzenia. W tym stanie rzeczy pasażer jest uprawniony dochodzić od przewoźnika odszkodowania, a ów przewoźnik musi samodzielnie dochodzić ewentualnych roszczeń regresowych od biura podróży, które dopuściło się zaniedbania.

Jak bowiem wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości (por. pkt 40 – 41 wyroku z dnia 21 grudnia 2021 r.) „rozporządzenie nr 261/2004 nie definiuje pojęcia „potwierdzonej rezerwacji”. Jednakże pojęcie „rezerwacji” zostało natomiast zdefiniowane w art. 2 lit. g) tego rozporządzenia jako „fakt posiadania przez pasażera biletu lub innego dowodu potwierdzającego, że rezerwacja została przyjęta i zarejestrowana przez przewoźnika lotniczego lub organizatora wycieczek”. Z definicji tej wynika, że rezerwację może stanowić „inny dowód” wskazujący, że rezerwacja została zaakceptowana i zarejestrowana przez przewoźnika lotniczego albo przez organizatora wycieczek. Wynika z tego, że rezerwacja przyjęta i zarejestrowana przez organizatora wycieczek ma tę samą wartość co rezerwacja przyjęta i zarejestrowana przez przewoźnika lotniczego”.

W końcu należy wskazać, że przewoźnik lotniczy może zostać uznany za „obsługującego przewoźnika lotniczego” w rozumieniu art. 2 lit. b) rozporządzenia nr 261/2004 w odniesieniu do danego pasażera, gdy ów pasażer zawarł umowę z organizatorem wycieczek na konkretny lot obsługiwany przez tego przewoźnika lotniczego, przy czym przewoźnik lotniczy nie potwierdził rozkładu godzin lotu ani organizator wycieczek nie dokonał rezerwacji dla tego pasażera u owego przewoźnika lotniczego, a ponadto planowy czas przylotu danego lotu w rozumieniu art. 2 lit. h), art. 5 ust. 1 lit. c), art. 7 ust. 1 zdanie drugie i art. 7 ust. 2 rozporządzenia nr 261/2004 może, dla celów odszkodowania należnego na podstawie art. 7 tego rozporządzenia, wynikać z „innych dowodów” w rozumieniu art. 2 lit. g) tego rozporządzenia, które zostały przekazane pasażerowi przez organizatora wycieczek (por. punkty 62 i 68 wyroku z dnia 21 grudnia 2021 r. w sprawach połączonych C-146/20, C-188/20, C-196/20 i C-270/20).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że poprzednik prawny powoda, T. K. który zawarł w dniu 28 września 2022 r. r. z (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością za pośrednictwem agenta (...).pl umowę o udział w imprezie turystycznej był uprawniona do otrzymania odszkodowania za opóźniony lot w oparciu o przepisy Rozporządzenia (WE) nr 261/2004. Poprzednik prawny powoda zawarł bowiem umowę o udział w imprezie turystycznej nr (...), a umowa ta zawierała wskazanie między innymi fakt dokonania rezerwacji na lot z P. do A. w godzinach 6:15 – 10:15 w dniu 26 października 2022 r. oraz oznaczenie przewodnika i lotu (...) (umowa k. 12 a.s.). W konsekwencji umowa stanowiła „potwierdzoną rezerwację” w rozumieniu art. 3 ust 2 lit. a rozporządzenia (WE) nr 261/2004 a przez co godziny przelotu wiązały pozwanego przewoźnika lotniczego.

W ocenie Sądu Okręgowego bez znaczenia dla oceny ww. okoliczności pozostaje zawarte w umowie informację, że „Organizator podaje w umowie przybliżony, przewidywany czas wyjazdu i powrotu. Po uzyskaniu o właściwym przewoźniku lub rozkładzie lotu Organizator niezwłocznie przekaże je podróżnemu. Prosimy jednak o osobiste, telefoniczne potwierdzenie godziny odlotu bezpośrednio u organizatora na dzień przed planowaną podróżą”. W punkcie 43 cytowanego wyroku z dnia 21 grudnia 2021 r. Trybunał wskazał, że w sytuacji gdy zgłoszenie wyraźnie wskazuje tymczasowy charakter informacji o godzinach lotów, do sądu należy ustalenie, czy wspomniane zgłoszenia stanowią rzeczywiście przyjętą i zarejestrowaną rezerwację w rozumieniu owego art. 2 lit. g. W ocenie Sadu Okręgowego zawarta umowa zawiera przyrzeczenie przewozu pasażera określonym lotem. Jedyną informacją o „tymczasowym” charakterze jest czas wyjazdu powrotu, niemniej, na podstawie umowy określenie ww. okoliczności jest wprost możliwe. Nie sposób również uznać, że organizator podawał przybliżony czy też przewidywany czas lotu, skoro treść umowy wskazuje na coś innego.

Jednocześnie na gruncie przytoczonego orzeczenia nie ulega wątpliwości, że pozwany jest przewoźnikiem obsługującym w rozumieniu art. 2 lit. b) rozporządzenia nr 261/2004.

Powyższej konkluzji nie zmienia przytaczany przez stronę pozwaną stanowisko Trybunału Sprawiedliwości wyrażone w postanowieniu z dnia 10 marca 2023 r. (C-607/22). W orzeczeniu tym Trybunał stwierdził, że artykuł 2 lit. b) rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) nr 295/91, należy interpretować w ten sposób, że przewoźnika lotniczego nie można uznać za „obsługującego przewoźnika” w rozumieniu tego przepisu, w sytuacji gdy pasażer zawarł z organizatorem wycieczek umowę dotyczącą konkretnego lotu oznaczonego numerem lotu i datą, który to lot miał być obsługiwany przez tego przewoźnika lotniczego, jednak ten ostatni nigdy nie zaplanował lotu o tym numerze i w tym terminie, lecz można go uznać za „obsługującego przewoźnika” w rozumieniu wspomnianego przepisu, jeżeli przewoźnik ten stworzył ofertę, którą następnie ewentualnie zmienił.

Abstrahując bowiem od kwestii tego, że ww. orzeczenie stoi w sprzeczności z prezentowanym we wcześniejszym orzecznictwie stanowiskiem Trybunału, stwierdzić należy, że strona pozwana nie wykazała aby nigdy nie zaplanował lotu, o którym mowa w umowie zawartej przez poprzednika prawnego powoda. Z tych też względów nie sposób uznać, że pozwany przewoźnik lotniczy nie był przewoźnikiem obsługującym.

Kolejno należy wskazać, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pierwotny lot – zgodnie z rezerwacją wynikającą z umowy – miał się odbyć między godzinami 6:15, a 10:15. Oznacza to, że lot o godzinie 15:00 – 19:00 odbył się ponad 8 godzin później. W ocenie Sądu Okręgowego, w przypadku tak znacznej zmiany godzin przelotu, na tak krótki czas przed odlotem nie sposób mówić, by pierwotnie podane przez organizatora godziny były przybliżone do tych rzeczywistych, różnica była bowiem znaczna.

Powyższe okoliczności przesądzają o tym, że ww. lot był lotem odwołanym w rozumieniu art. 2 lit. l w zw. z art. 5 ust. 1 rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r.. Jak bowiem wskazano w cytowanym obszernie orzeczeniu TSUE artykuł 2 lit. l) i art. 5 ust. 1 rozporządzenia nr 261/2004 należy interpretować w ten sposób, że lot jest uznany za „odwołany”, gdy obsługujący przewoźnik lotniczy przyśpiesza go o ponad godzinę. Pozwany dokonał zmiany rozkładu lotu, która to zmiana była zmianą znaczną, przez co lot ten należy zakwalifikować jako lot odwołany.

Stosownie do treści art. 5 ust. 1 lit. c Rozporządzenia 261/2004, w przypadku odwołania lotu, pasażerowie, których to odwołanie dotyczy mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 7, chyba że: i) zostali poinformowani o odwołaniu co najmniej dwa tygodnie przed planowym czasem odlotu; lub ii) zostali poinformowani o odwołaniu w okresie od dwóch tygodni do siedmiu dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot najpóźniej (nie wcześniej niż na) dwie godziny przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej cztery godziny po planowym czasie przylotu; lub iii) zostali poinformowani o odwołaniu w okresie krótszym niż siedem dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot nie więcej niż godzinę przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej dwie godziny po planowym czasie przylotu.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do uznania, że w niniejszej sprawie zaszły wyjątki określone w powyższym przepisie.

Co zaś się tyczy braku wykazania przez stronę powodową faktu stawiennictwa poprzednika prawnego powoda na odprawie, to wskazać należy, że na stronie powodowej nie spoczywał obowiązek wykazania powyższej okoliczności.

W tym zakresie należy przytoczyć stanowisko zajęte przez Trybunał Sprawiedliwości w postanowieniu z dnia 24 października 2019 r. (C-756/18) z którego wynika, że Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91, a w szczególności jego art. 3 ust. 2 lit. a), należy interpretować w ten sposób, że pasażerom lotu opóźnionego przy przylocie o co najmniej trzy godziny i posiadającym potwierdzoną rezerwację na ten lot nie można odmówić odszkodowania zgodnie z tym rozporządzeniem jedynie na tej podstawie, że w chwili wystąpienia o odszkodowanie nie udowodnili oni swojej obecności przy odprawie na ten lot, w szczególności przy pomocy karty pokładowej, chyba że zostanie wykazane, że pasażerowie ci nie zostali przewiezieni przy pomocy opóźnionego lotu, o którym mowa, co podlega weryfikacji przez sąd krajowy. W uzasadnieniu ww. orzeczenia wskazano (pkt 24 – 26) wskazano, że z brzmienia art. 3 ust. 2 lit. a) rozporządzenia nr 261/2004 wynika, że rozporządzenie to stosuje się tylko wtedy, gdy z jednej strony pasażerowie dysponują potwierdzoną rezerwacją na dany lot, a z drugiej strony stawią się na odprawę w terminach określonych w tym przepisie. Wynika z tego – ponieważ obydwa warunki, o których mowa w tym przepisie, mają charakter kumulatywny – że nie można domniemywać stawienia się pasażera przy odprawie na podstawie tego, że dysponuje on potwierdzoną rezerwacją na dany lot. Ponadto przepis ten stanowi, że wymóg stawienia się na odprawę nie obejmuje pasażerów w przypadku odwołania lotu.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania oraz okoliczności, Sąd odwoławczy uznał, iż powód wykazał okoliczności uzasadniające konieczność przyznania mu odszkodowania w wysokości 400 EUR.

Powodowi należą się również odsetki za opóźnienie w wypłacie odszkodowania. Podkreślić należy, iż rozporządzenie 261/2004 nie reguluje innych kwestii cywilnoprawnych niż te, które są przedmiotem jego regulacji. W pozostałym zakresie zastosowanie znajdują zatem reguły krajowych porządków prawnych w dziedzinie prawa cywilnego. Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Roszczenia odszkodowawcze oparte na przepisach rozporządzenia 261/2004 wynikają z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania, przez co mają charakter bezterminowy. Z tego względu termin wymagalności tego roszczenia można oznaczyć dopiero po wezwaniu dłużnika do zapłaty. Z akt sprawy wynika, że strona pozwana została wezwana do zapłaty mailowo dnia 7 grudnia 2022 r., w którym wyznaczono termin 30 dni na spełnienie świadczenia. Wezwanie zatem doręczone zostało właśnie w tym dniu. Sąd odwoławczy przyjął zatem, że powód mógł domagać się zapłaty odsetek począwszy od dnia 7 stycznia 2023 r.

Z tych względów, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy zmienił zaskrzony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 400 euro wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 stycznia 2023 r. do dnia zapłaty, a więc orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Konsekwencją powyższej zmiany, była również konieczność zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji. Mając na uwadze, iż powód wygrał postępowanie w całości, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. należało zasądzić na jego rzecz od strony pozwanej kwotę w łącznej wysokości 1 117 zł, na którą złożyła się opłata od pozwu w wysokości 200 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 900 zł, ustalone w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r.

O kosztach w instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 i § 10 ust. 1 pkt 1 ww. rozporządzenia, na które poza kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 450 zł złożył się także zwrot kosztów wniesionej apelacji w wysokości 200 zł.

O odsetkach od kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Małgorzata Szymkiewicz-Trelka
Data wytworzenia informacji: