XXVII Ca 1229/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2025-01-23

Sygn. akt XXVII Ca 1229/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2025 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXVII Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Małgorzata Szymkiewicz-Trelka

Protokolant:

Sekretarz sądowy Mikołaj Perz

po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2025 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko (...) Company z siedzibą w D.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie

z dnia 12 lutego 2024 r., sygn. akt XVI C 1441/23

1.  zmienia zaskarżony wyrok i powództwo oddala oraz zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz (...) Company z siedzibą w D. kwotę 951 zł (dziewięćset pięćdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie należnymi po upływie tygodnia od dnia ogłoszenia wyroku do dnia zapłaty,

2.  zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz (...) Company z siedzibą w D. kwotę 650 zł (sześćset pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu przed sądem drugiej instancji wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie należnymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w tym zakresie do dnia zapłaty.

Sygn. akt XXVII Ca 1229/24

UZASADNIENIE

Niniejsza sprawa jest rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym i do uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego stosuje się art. 505 13 § 2 k.p.c., zgodnie z którym, jeżeli Sąd odwoławczy nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sąd Okręgowy w Warszawie zważył co następuje:

apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Istota postępowania apelacyjnego sprowadzała się do oceny okoliczności egzoneracyjnych przewoźnika lotniczego przewidzianych w art. 5 ust. 3 Rozporządzenie (WE) nr 261/2004. Ad casum pozwany przewoźnik bronił się przed dochodzonymi roszczeniami odszkodowawczymi wskazując, że opóźnienie w locie stanowiło wynik zderzenia się samolotu z ptakiem, które skutkowało powstaniem uszkodzeń uniemożliwiających dalszy lot bez stosownej naprawy. Dodatkowo pozwany przewoźnik wskazał, że bezzwłocznie po wykonaniu przeglądu technicznego przystąpił do wykonania naprawy samolotu, a samo opóźnienie w locie było wynikiem nadzwyczajnych okoliczności których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd I instancji uznał, że okoliczność zderzenia z ptakiem i fakt wykonania naprawy miała miejsce, lecz naprawa samolotu trwająca 14 minut nie usprawiedliwiała uznanie, że opóźnienie nastąpiło niezależnie od wszelkich podjętych wówczas działań związanych z planowaniem rotacji samolotów i prowadzoną działalnością.

Dokonując ponownej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w ramach podniesionych zarzutów apelacyjnych Sąd Okręgowy uznał za zasadne zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 5 lit. 3 i art. 7 ust. 1 lit. b rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91.

Przeprowadzona przez Sąd I instancji ocena narusza zasady opisane w art. 233 § 1 k.p.c. W ocenie Sądu odwoławczego przedstawione do akt sprawy dokumenty, w tym dokumenty zgromadzone na etapie postępowania apelacyjnego potwierdzają twierdzenia apelującego o tym, że opóźnienie w spornym locie nastąpiło w ramach nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków.

W pierwszej kolejności należało podzielić zarzut wadliwości oceny raportu z przeglądu nr (...) i (...) oraz raportu inżynierskiego (k. 81 – 87 a.s., k. 89 – 93 a.s., k. 95-99 a.s.). Strona pozwana zasadnie wskazuje, że z powyższych dokumentów nie wynika, że naprawa (a ściślej wymiana uszkodzonej części) zakończyła się po 14 minutach od momentu rozpoczęcia naprawy. Wręcz przeciwnie, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że części zamienne przybyły na lotnisko, z którego miał odbyć się sporny lot o 13:20 UTC (por. tłumaczenie raportu technicznego k. 92 a.s.), natomiast wymiana uszkodzonej części zakończyła się o godzinie 18:25 czasu lokalnego zakończono pracę (godzinie 16:25 UTC, raport techniczny k. 92 a.s. oraz raport z przeglądów k. 40570519 i 40570520 ). Jak trafnie wskazuje strona pozwana, umieszczone w raportach przeglądu „daty” dotyczą zakończenia zlecenia, a nie czasu rozpoczęcia i zakończenia podjętych czynności. Nie sposób jednakże przyjąć za Sądem Rejonowym, że naprawa statku powietrznego nastąpiła w przeciągu 14 minut. Zgodnie z twierdzeniami strony pozwanej, których to twierdzeń zasadniczo nie sposób kontestować na gruncie przeprowadzonego w sprawie materiału dowodowego, mechanik firmy zewnętrznej przystąpił do naprawy niezwłocznie po dostarczeniu wymaganej części.

Na etapie postępowania apelacyjnego strona pozwana przedstawiła również dokument potwierdzający okoliczność, że część, której wymiana była konieczna, mogła zostać sprowadzona jedynie z Portu lotniczego L. (oznaczenie (...), k. 178 a.s.). Nie ulega również wątpliwości, że najbardziej efektywnym środkiem transportu ww. części z L. (W.) do T. (W.) był transport powietrzny.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, że pozwany mógł podjąć inne – mieszczące się w ramach prowadzonej działalności – czynności umożliwiające mu szybsze wykonanie naprawy.

Zgodnie z brzmieniem motywów 14 i 15 oraz art. 5 ust. 3 rozporządzenia (WE) nr 261/2004, w świetle ich interpretacji dokonanej przez Trybunał, przewoźnik lotniczy jest zatem zwolniony z obowiązku wypłaty pasażerom odszkodowania na podstawie art. 7 rozporządzenia nr 261/2004, jeżeli może dowieść, że odwołanie lub opóźnienie lotu wynoszące co najmniej trzy godziny w chwili lądowania jest spowodowane zaistnieniem „nadzwyczajnych okoliczności”, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków (zob. wyrok z dnia 4 maja 2017 r., P. i P., C‑315/15, EU:C:2017:342, pkt 20 i przytoczone tam orzecznictwo) i – w przypadku wystąpienia tego rodzaju okoliczności – że podjął dostosowane do sytuacji środki, przy użyciu wszystkich zasobów ludzkich i materiałowych oraz środków finansowych, jakimi dysponował, w celu uniknięcia odwołania lub znacznego opóźnienia danego lotu, przy czym nie można wymagać od niego poświęceń niemożliwych do przyjęcia z punktu widzenia możliwości jego przedsiębiorstwa w danym momencie (zob. podobnie wyrok z dnia 4 maja 2017 r., P. i P., C‑315/15, EU:C:2017:342, pkt 29, 34).

Jest prawdą, że co do zasady usterka techniczna lub awaria nie pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego, ponieważ zapobieganie takim usterkom i awariom lub ich naprawa stanowi element spoczywającego na tym przewoźniku lotniczym obowiązku zapewnienia obsługi technicznej i właściwego funkcjonowania statku powietrznego wykorzystywanego przez niego do celów gospodarczych (wyrok z dnia 17 września 2015 r., (...) L., C-257/14, pkt 43). Jednakże inaczej jest w przypadku gdy przyczyną danej wadliwości jest wyłącznie zderzenie z ciałem obcym, wadliwość ta nie może być uznana za nierozerwalnie związana z systemem funkcjonowania samolotu. Ma to miejsce w szczególności w przypadku uszkodzenia statku powietrznego spowodowanego przez zderzenie z ptakiem (wyrok z dnia 4 maja 2017 r., P. i P., C‑315/15, pkt 24 oraz wyrok z dnia 4 kwietnia 2019 r., G., C-501/17).

W niniejszej sprawie tego rodzaju okoliczności niewątpliwie wystąpiły. Nie ulega bowiem wątpliwości, że usterka była wynikiem zderzenia z ciałem obcym, a w konsekwencji stanowi okoliczność nadzwyczajną w rozumieniu art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004.

W ocenie Sądu odwoławczego pozwana podjęła adekwatne czynności mające na celu usunięcie usterki samolotu na lotnisku w T., tak aby możliwym było kontynuowanie lotu z pasażerami. Okoliczności niezależne od pozwanego przewoźnika wymusiły konieczność oczekiwania na część zamienną oraz przylot certyfikowanego mechanika. Wskazać należy, na co zasadnie zwraca uwagę strona pozwana w wywiedzionej apelacji, że między wykryciem usterki, a powiadomieniem o zaistniałym problemie przez załogę, do odnalezienia części, zamówienia jej i dostarczenia całość operacji trwała około 3 godziny. Resztę czasu pozostawania samolotu w stanie uziemienia została przeznaczona na dokonanie naprawy i związane z tym czynności kontrolne. W tym stanie rzeczy ciężko zarzucić pozwanemu podjęcie niedostosowanych środków do zaistniałego zdarzenia.

Nie sposób również uznać, że istniała alternatywa dla podjętych przez przewoźnika czynności umożliwiających uniknięcie opóźnienia. Brak jest bowiem podstaw do uznania, że zaistniała sytuacja miała miejsce z wadliwą organizacją siatki lotów w systemie rotacji. Jak trafnie wskazuje strona pozwana, sporny lot stanowił jeden z dwóch lotów rotacyjnych uszkodzonego statku powietrznego, a tym samym nie sposób uznać, że elementy zaplanowanej siatka połączeń miała jakikolwiek wpływ na powstanie opóźnienia. Oczywiście nie sposób polemizować ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, że przewoźnik lotniczy powinien przewidywać minimalny zapas czasowy pomiędzy poszczególnymi lotami, gdyż powinien liczyć się z możliwością zaistnienia nieprzewidzianych zdarzeń, niemniej nie sposób uznać, że tego rodzaju przezorność powinna uwzględniać 8 godzinną zwłokę w rotacji samolotu. W tym zakresie trafnym jest stanowisko pozwanego odwołujące się do wyroku TSUE z dnia 12 maja 2011 r., C-294/10 w którym wskazano, że przewoźnik lotniczy, ponieważ jest zobowiązany do podjęcia wszelkich racjonalnych środków w celu uniknięcia nadzwyczajnych okoliczności, powinien rozsądnie na etapie planowania lotu uwzględnić ryzyko opóźnienia związanego z ewentualnym zaistnieniem takich okoliczności. Powinien w związku z tym przewidzieć określoną rezerwę czasu pozwalającą mu, w miarę możliwości, na wykonanie całego lotu po ustaniu nadzwyczajnych okoliczności. Z kolei rzeczony przepis nie może być interpretowany jako nakładający — tytułem racjonalnych środków — obowiązek planowania w sposób ogólny i jednolity minimalnej rezerwy czasu, mającej zastosowanie bez różnicy do wszystkich przewoźników lotniczych we wszystkich sytuacjach zaistnienia nadzwyczajnych okoliczności. Ocena zdolności przewoźnika lotniczego do zapewnienia całego przewidzianego lotu w nowych warunkach wynikających z zaistnienia tych okoliczności powinna być dokonywana z troską o to, aby wymagany zakres rezerwy czasu nie skutkował doprowadzeniem przewoźnika lotniczego do dokonywania nadmiernych poświęceń z punktu widzenia możliwości jego przedsiębiorstwa w danym momencie.

Mając na względzie powyższe należało podzielić zarzuty naruszenia art. 5 ust. 3 oraz art. 7 ust. 1 lit. b Rozporządzenia nr 261/2004, gdyż w niniejszej sprawie zaistniały okoliczności egzoneracyjne zwalniające pozwanego z odpowiedzialności za opóźnienie lotu będącego podstawą dochodzonego roszczenia.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał apelację pozwanego za zasadną i zmienił zaskarżony wyrok oddalając powództwo, o czym orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

Zmiana wyroku spowodowała także konieczność zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji. Stroną wygrywającą jest pozwana, na rzecz której na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, zostały zasądzone od powoda poniesione koszty obejmujące wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w wysokości 900 zł oraz koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 51 zł.

O kosztach procesu w instancji odwoławczej orzeczono, w punkcie 2 wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, w związku z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, mając na uwadze że na koszty składały się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 450 zł oraz poniesiona przez stronę pozwaną opłata od apelacji w kwocie 200 zł.

O odsetkach od zasądzonych kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Lubańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Małgorzata Szymkiewicz-Trelka
Data wytworzenia informacji: