III AUa 313/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-05-16

Sygn. akt III AUa 313/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Urszula Iwanowska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 maja 2024 r. w S.

sprawy H. R.

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o wysokość emerytury policyjnej

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 26 kwietnia 2023 r., sygn. akt VI U 1467/19

oddala apelację.

Urszula Iwanowska

Sygn. akt III AUa 313/23

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 12 lipca 2017 r., nr (...), Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W., działając z urzędu po otrzymaniu z Instytutu Pamięci Narodowej informacji nr (...) z dnia 11 kwietnia 2017 r., ponownie ustalił wysokość należnej H. R. emerytury stwierdzając, że od dnia 1 października 2017 r. miesięczna wysokość tego świadczenia wraz z przysługującymi wzrostami i dodatkami wynosi 2.069,02 zł.

W odwołaniu od powyższej decyzji H. R. podniósł, że zastosowany przez organ rentowy art. 15c ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (…) jest niekonstytucyjny w kilku aspektach, a zatem normy z niego wynikające nie powinny być stosowane. Zdaniem ubezpieczonego powołana ustawa łamie zasady: trójpodziału władzy, demokratycznego państwa prawnego, równości wobec prawa, ochrony praw nabytych. Ubezpieczony przytaczając przebieg służby wskazał, że swoją ciężką i nienaganna służbą państwową wypracował należne świadczenie emerytalne, które teraz de facto jest mu odbierane.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych podnosząc, że zaskarżona decyzja została wydana na podstawie obowiązujących przepisów prawa.

Wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie (punkt I) oraz zasądził od ubezpieczonego H. R. na rzecz Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt II).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

H. R. urodził się w dniu (...) W 1968 roku ubezpieczony ukończył naukę w Technikum (...) w S., w zawodzie technik mechanizacji rolnictwa. Po ukończeniu nauki ubezpieczony podjął pracę w Państwowym Ośrodku (...) w D., gdzie pracował od 15 lipca 1968 r. do 20 lipca 1971 r. na stanowisku technika weryfikatora/stażysty. W trakcie tego zatrudniania w okresie od 24 kwietnia 1969 r. do 8 kwietnia 1971 r. odbył służbę wojskową.

W okresie od 2 sierpnia 1971 r. do 29 lutego 1972 r. ubezpieczony był zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) w S. na stanowisku mistrza, a od 3 marca 1972 r. do 30 czerwca 1976 r. - w Państwowym Ośrodku (...) w D. na stanowisku mistrza.

W dniu 24 lutego 1976 r. H. R. złożył do Komendy Wojewódzkiej MO w S. podanie o przyjęcie go do służby w MO na stanowisko funkcjonariusza. Z dniem 1 lipca 1976 r. ubezpieczony został przyjęty do służby w okresie służby przygotowawczej i mianowany na stanowisko milicjanta Posterunku MO w D..

Z dniem 1 czerwca 1977 roku ubezpieczony został mianowany na stanowisko dyżurnego Patroli (...) Komisariatu MO w Ł..

Od 1 listopada 1977 r. pełnił służbę na stanowisku dzielnicowego Komisariatu MO w Ł..

Od 1 października 1979 r. do 30 czerwca 1982 r. ubezpieczony studiował w Wyższej Szkole (...) w S., w zakresie prawno-administracyjnym oraz ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego.

Z dniem 1 lipca 1982 r. ubezpieczony został mianowany na stanowisko zastępcy kierownika komisariatu MO w Ł. ds. polityczno-wychowawczych.

We wniosku personalnym z dnia 1 lipca 1982 r. wskazano, że podejmowane przez ubezpieczonego decyzje w zakresie pracy operacyjno-dochodzeniowej były przemyślane i trafne. Czynnie uczestniczył w życiu społeczno-politycznym jednostki MO.

Ubezpieczony jako zastępca kierownika komisariatu MO ds. polityczno-wychowawczych w Ł. organizował oraz bezpośrednio wykonywał całokształt zadań w zakresie pracy polityczno-wychowawczej. Ubezpieczony kierując całokształtem pracy polityczno-wychowawczej opartej o wytyczne PZPR, oraz MSW odpowiadał przed zastępcą komendanta wojewódzkiego MO ds. polityczno-wychowawczych za poziom i rezultaty tej pracy.

W latach 1987-1990 odbył uzupełniające studia magisterskie w Akademii (...) na Wydziale (...), w zakresie nauk politycznych.

Od 1 lutego 1990 r. ubezpieczony pełnił służbę na stanowisku inspektora ds. kadr i szkolenia RUSW w Ł..

Z dniem 1 grudnia 1991 r. został powołany na stanowisko zastępcy komendanta rejonowego Policji w Ł.. Z dniem 30 września 1998 r. ubezpieczony został zwolniony w Policji na własną prośbę.

Zarząd Polityczno-Wychowawczy MSW był jednostką organizacyjną Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wchodzącą w skład Służby Polityczno-Wychowawczej, działającą w latach 1981–1989. Do zadań zarządu należało organizowanie i prowadzenie pracy polityczno-wychowawczej i kulturalno-oświatowej wśród funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej oraz wśród innych osób związanych z resortem.

Dnia 30 października 1981 r. minister Czesław Kiszczak wydał zarządzenie nr (...) na podstawie którego utworzony został Zarząd Polityczno-Wychowawczy MSW oraz odpowiednie stanowiska ds. polityczno-wychowawczych w poszczególnych jednostkach organizacyjnych centrali (zastępcy dyrektorów lub inspektorzy). W terenie zadania zarządu realizowały wydziały polityczno-wychowawcze KW MO / WUSW, nadzór nad nimi (jak również nad wydziałami szkolenia) objęli zastępcy komendantów / szefów urzędów ds. polityczno-wychowawczych. Analogiczne stanowiska zastępców powstały także w komendach / urzędach niższego szczebla oraz w jednostkach ZOMO.

Do zakresu działania nowego pionu należało programowanie, planowanie, organizowanie i wykonywanie pracy o charakterze polityczno-wychowawczym, informacyjno-propagandowym, kulturalno-oświatowym i społecznym. Realizując wytyczne instancji partyjnych i ministra, zarząd odpowiadał za kształtowanie socjalistycznego światopoglądu funkcjonariuszy, badał i oceniał ich nastroje oraz stan moralno-polityczny, prowadził szkolenia polityczne dla kadr kierowniczych ministerstwa, opracowywał wydawnictwa informacyjno-propagandowe i szkoleniowe, popularyzował tematykę resortową w środkach masowego przekazu, a także nadzorował Redakcję „W Służbie Narodu” w sprawach polityki wychowawczej. Praca polityczno-wychowawcza prowadzona była wśród kadr SB i MO, członków rodzin funkcjonariuszy, a także wśród członków rezerw osobowych, resortowych emerytów i rencistów, członków ORMO oraz pracowników cywilnych. Zarząd zobowiązano do współpracy z komórkami partyjno-politycznymi NJW i WOP, Głównym Zarządem Politycznym WP oraz analogicznym aparatem w państwach bloku socjalistycznego. Do służby w pionie polityczno-wychowawczym kierowani byli zarówno funkcjonariusze MO, jak i funkcjonariusze posiadający legitymacje SB. Kierunki działalności pionu polityczno-wychowawczego określały uchwały zjazdów PZPR, jej Komitetu Centralnego i Biura Politycznego oraz decyzje najwyższych władz państwowych. Zastępca komendanta wojewódzkiego MO ds. polityczno-wychowawczych kierował całokształtem pracy polityczno-wychowawczej w KWMO i podległych jednostkach oraz ponosił odpowiedzialność za poziom i rezultaty tej pracy. Natomiast zastępca kierownika terenowej jednostki MO do spraw polityczno-wychowawczych organizował oraz bezpośrednio wykonywał całokształt zadań w zakresie polityczno-wychowawczej.

W ramowym zakresie działania terenowych komórek organizacyjnych ds. polityczno- wychowawczych, stanowiącym załącznik nr (...) do zarządzenia nr (...) MSW z dnia 30 października 1981 r. wskazano, że zastępca kierownika terenowej jednostki MO ds. polityczno-wychowawczych organizuje oraz bezpośrednio wykonuje całokształt zadań w zakresie pracy społeczno-politycznej, a do jego zadań należy w szczególności:

- realizowanie zadań otrzymanych z jednostek nadrzędnych w zakresie działalności politycznej, szkoleniowo-wychowawczej, informacyjno-propagandowej, kulturalno- oświatowej i społecznej;

- utrzymywanie osobistej więzi z funkcjonariuszami /pracownikami/, stałe i systematyczne rozpoznawanie, wizowanie i kształtowanie nastrojów, postaw politycznych, oraz ich potrzeb socjalno-bytowych;

- współudział w kształtowaniu dyscypliny służby i pracy, systematyczne analizowanie jej stanu i efektów pracy, a także udziału organizacji społeczno-politycznych w jej umacnianiu; reagowanie na odstępstwa od socjalistycznych norm moralnych;

- kształtowanie atmosfery przydającej rozwojowi inicjatywy, samodzielności, zapału, ofiarności w służbie, przodownictwa i współzawodnictwa; upowszechnianie dorobku i doświadczeń przodujących funkcjonariuszy;

- osobiste prowadzenie działalności instruktorsko-metodycznej z kadrą odpowiedzialną za stan moralno-polityczny i dyscyplinę podwładnych;

- współdziałanie z terenowymi instancjami partyjnymi, organami władzy, administracji oraz jednostkami WP;

- organizowanie i upowszechnianie form laickiej obyczajowości;

- organizowanie i prowadzenie pracy polityczno-wychowawczej z pracownikami cywilnymi oraz członkami rodzin milicyjnych, wspomaganie działalności KRM, komisji społecznych itp.;

- współdziałanie z odpowiednimi służbami w zakresie rozwiązywania zadań gospodarczych, a zwłaszcza poprawy warunków socjalno-bytowych funkcjonariuszy, ich rodzin oraz pracowników cywilnych, stanu higienicznego, bhp, ogólnej kultury bycia oraz podnoszenia efektywności na odcinku oszczędnego oraz racjonalnego gospodarowania powierzonym mieniem i sprzętem;

- przedstawianie informacji zastępcy komendanta wojewódzkiego MO ds. polityczno-wychowawczych oraz kierownikowi jednostki o stanie moralno-politycznym funkcjonariuszy i pracowników cywilnych oraz o wszystkich ważniejszych zjawiskach społeczno-wychowawczych.

Decyzją z dnia 9 października 1998 r. Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ustalił dla H. R. prawo do emerytury od dnia 1 października 1998 r. Kolejnymi decyzjami przyznane świadczenie emerytalne było waloryzowane.

Po nabyciu prawa do emerytury ubezpieczony pozostawał aktywny zawodowo:

- w okresie od 1 listopada 1998 r. do 30 czerwca 2001 r. H. R. był zatrudniony w Nadleśnictwie D. na stanowisku robotnika pomocniczego oraz specjalisty ds. bhp p.poż.,

- w okresie od 1 lutego 2001 r. do 31 sierpnia 2010 r. H. R. był zatrudniony w Ochronie Osób i Mienia Sp. J w Ł. na stanowisku pełnomocnika ds. Zarządu.

W dniu 29 września 2009 r. Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów w W. wystawił informację o przebiegu służby H. R. w organach bezpieczeństwa państwa nr (...), w której potwierdzono, że ubezpieczony w okresie od 1 lipca 1982 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. z 2007 r., nr 63, poz. 425 ze zm.).

W związku z powyższym decyzją z dnia 16 listopada 2009 r. Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji uwzględnił informację IPN przy ponownym ustalaniu wysokości świadczenia ubezpieczonemu od dnia 1 stycznia 2010 r., stosując wskaźnik 0,7% za każdy rok służby od 1 lipca 1982 r. do 31 lipca 1990 r. (zamiast dotychczasowego wskaźnika 2,6%) obniżając jego wysokość. Ubezpieczony nie wnosił odwołania od powyższej decyzji.

Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddziałowe Archiwum IPN w W. - na podstawie zapisów znajdujących się w aktach osobowych ubezpieczonego - sporządziła w dnia 11 kwietnia 2017 r. informację o przebiegu służby nr (...), w której wskazano, że H. R. w okresie od 1 lipca 1982 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 708 ze zm.).

Na podstawie otrzymanej informacji organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie przepisów prawa niżej powołanych Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.

Dokonując ustaleń faktycznych sąd pierwszej instancji dopuścił dowód z dokumentów zgromadzonych w aktach organu rentowego, z akt personalnych oraz przesłuchania ubezpieczonego. Przy czym, przebieg służby H. R., który został szczegółowo udokumentowany dokumentami znajdującymi się w jego aktach osobowych nie był też kwestionowany przez strony i jego ustalenie nie budziło żadnych wątpliwości Sądu.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że w dniu 1 stycznia 2017 r. weszła w życie ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r., poz. 2270; powoływana dalej jako: ustawa zaopatrzeniowa), na mocy której wprowadzono przepis art. 13b, ustalający katalog cywilnych i wojskowych instytucji i formacji, w których służba od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. jest uznawana za służbę na rzecz totalitarnego państwa.

Przepis art. 13b ust. 1 wymienionej ustawy wskazał, że: za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. w niżej wymienionych cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach - m.in.:

pkt. 5) - służby i jednostki organizacyjne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, i ich poprzedniczki, oraz ich odpowiedniki terenowe:

e) odpowiedzialne za szkolnictwo, dyscyplinę, kadry i ideowo-wychowawcze aspekty pracy w Służbie Bezpieczeństwa:

- Zarząd Polityczno-Wychowawczy;

ust. 2. Za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się również:

1) służbę na etacie:

d) zastępcy komendanta wojewódzkiego, powiatowego lub miejskiego do spraw polityczno-wychowawczych, zastępcy szefa wojewódzkiego, rejonowego lub miejskiego urzędu spraw wewnętrznych do spraw polityczno-wychowawczych.

Z art. 13a ust. 1 wyżej wymienionej ustawy wynika, że na wniosek organu emerytalnego Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu sporządza na podstawie posiadanych akt osobowych i, w terminie 4 miesięcy od dnia otrzymania wniosku, przekazuje organowi emerytalnemu informację o przebiegu służby wskazanych funkcjonariuszy na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b. Wniosek, o którym mowa w ust. 1, zawiera dane osobowe funkcjonariusza, w tym imiona, nazwisko, nazwisko rodowe, imię ojca oraz datę urodzenia. Wniosek zawiera również określenie ostatniego stanowiska oraz formacji lub jednostki organizacyjnej, w której funkcjonariusz pełnił służbę w dniu zwolnienia ze służby (2). Wniosek organu emerytalnego, o którym mowa w ust. 2, może być przekazany w formie zbiorczej oraz w postaci elektronicznej (3). Informacja o przebiegu służby, o której mowa w ust. 1, zawiera: 1) dane osobowe funkcjonariusza, o których mowa w ust. 2; 2) wskazanie okresów służby na rzecz totalitarnego państwa, o których mowa w art. 13b; 3) informację, czy z dokumentów zgromadzonych w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wynika, że funkcjonariusz w tym okresie, bez wiedzy przełożonych, podjął współpracę i czynnie wspierał osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego (4). Informacja o przebiegu służby, o której mowa w ust. 1, jest równoważna z zaświadczeniem o przebiegu służby sporządzanym na podstawie akt osobowych przez właściwe organy służb, o których mowa w art. 12 (5).

Z kolei, zgodnie z art. 15c ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r. emerytura wynosi:

1)  0% podstawy wymiaru – za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b,

2)  2,6% podstawy wymiaru – za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4.

Do emerytury przepisy art. 14 i art. 15 ust. 1-3a, 5 i 6 stosuje się odpowiednio. Emerytury nie podwyższa się jednak zgodnie z art. 15 ust. 2 i 3, jeżeli okoliczności uzasadniające podwyższenie wystąpiły w związku z pełnieniem służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b (art. 15c ust. 2).

Wysokość emerytury ustalonej zgodnie z tą regulacją, nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (art. 15c ust. 3).

Natomiast art. 8a ust. 1 i 2 ustawy zmieniającej przewiduje możliwość wyłączenia stosowania art. 15c, art. 22a i art. 24a w stosunku do osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b ze względu na krótkotrwałą służbę przed dniem 31 lipca 1990 r. (pkt 1) oraz rzetelne wykonywanie zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem zdrowia i życia (pkt 2). Ta kompetencja należy do ministra właściwego do spraw wewnętrznych, który w drodze decyzji w szczególnie uzasadnionych przypadkach, o których mowa w art. 8a ust. 1 pkt 1 i 2 może wyłączyć stosowanie art. 15c, art. 22a i art. 24a w stosunku do osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b. W takiej sytuacji do osób, o których mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy art. 15, art. 22 i art. 24 (art. 8a ust. 2).

Sąd Okręgowy miał na uwadze przebieg służby ubezpieczonego od chwili wstąpienia do MO szczegółowo przedstawiony w poczynionych ustaleniach faktycznych.

Jednocześnie Sąd ten uznał, że zakres działania związany ze stanowiskiem zastępcy kierownika komisariatu ds. polityczno-wychowawczych, a później zastępcy szefa RUSW ds. polityczno-wychowawczych w Ł., na którym ubezpieczony pełnił służbę w okresie od 1 lipca 1982 r. do 31 lipca 1990 r. wskazuje, że była to służba polegająca na indoktrynacji politycznej prowadzonej wśród funkcjonariuszy MO pracujących w podległej jemu jednostce nakierowana na kształtowanie ich socjalistycznego światopoglądu, na badaniu i ocenianiu ich nastrojów oraz stanu moralno-politycznego poprzez prowadzenie szkoleń politycznych według wytycznych PZPR, oraz MSW. Ubezpieczony kierując całokształtem pracy polityczno-wychowawczej odpowiadał przed zastępcą komendanta wojewódzkiego MO ds. polityczno-wychowawczych za poziom i rezultaty tej pracy. Zaangażowanie ubezpieczonego na tym stanowisku świadczy o klarownym, świadomym i ukierunkowanym działaniu wnioskodawcy oraz na związaniu swojego życia zawodowego ze służbą polityczno-wychowawczą w MO. Końcowym rezultatem jego służby było utrwalanie i podtrzymywanie ustroju socjalistycznego w PRL.

Sąd pierwszej instancji uznał, że nie ulega wątpliwości, iż okres służby sprawowanej przez H. R. od 1 lipca 1982 r. do 31 lipca 1990 r. został wymieniony w art. 13b ust. 1 pkt 5 lit e) tiret trzecie oraz art. 13b ust .2 pkt 1) litera d) ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 723 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa zaopatrzeniowa) i uznany przez ustawodawcę jako okres służby na rzecz totalitarnego państwa.

Przepis art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej zawiera definicję legalną pojęcia służby na rzecz totalitarnego państwa wskazując, że za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. w wymienionych cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach wymienionych w tym przepisie. Stąd biorąc pod uwagę samą wykładnię leksykalną art. 13b ust. 1, która zdaniem Sądu Okręgowego jest jasna i nie wymaga żadnych dodatkowych interpretacji, należy uznać, że brak potrzeby w tym przypadku odwoływania się do wykładni systemowej bądź celowościowej celem prawidłowego zastosowania normy prawnej wynikającej z tego przepisu.

Oceniając zasadność wniesionego odwołania Sąd Okręgowy wskazał na treść uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20, w której odpowiadając na pytanie, czy kryterium pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa określone w art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej zostaje spełnione w przypadku formalnej przynależności do służb w wymienionych w tym przepisie cywilnych i wojskowych instytucji i formacji w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., potwierdzonej stosowną informacją Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wydaną w trybie art. 13a ust. 1 ustawy, czy też kryterium to powinno być oceniane na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka służących reżimowi komunistycznemu, Sąd Najwyższy wskazał, iż „kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa określone w art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (j.t. Dz. U. z 2020 r., poz. 723) powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka”. W uchwale tej Sąd Najwyższy uznał, że nie można wyłącznie z faktu, iż dana osoba przynależała do danej formacji z czasów PRL stwierdzić, że służyła na rzecz totalitarnego państwa. Nie można bowiem generalizować i przyjmować, że każdy funkcjonariusz działał na rzecz państwa totalitarnego, gdyż kłóci się to z ideą sprawowania sądowego wymiaru sprawiedliwości, opierającą się na indywidualnej winie i pozostającą w opozycji wobec odpowiedzialności zbiorowej. Nadto w uchwale zwrócono uwagę, że literalne brzmienie ustawy z 2016 r. nie zakłada żadnego rozróżnienia pomiędzy funkcjonariuszami, którzy w rzeczywistości dopuścili się czynów przestępczych lub podejmowali działalność przeciwko demokratycznej opozycji oraz tymi, którzy takich działań nie podejmowali lub należeli jedynie do personelu technicznego. Sąd Najwyższy wskazał również, że miejsce pracy i czas pełnienia służby nie może być jedynym kryterium pozbawienia (ograniczenia) prawa do zaopatrzenia emerytalnego, zwłaszcza wobec osób, które przeszły proces weryfikacji i kontynuowały zatrudnienie w wolnej Polsce. Pomniejszenie emerytury (czy też renty) może nastąpić, jeśli funkcjonariusz naruszał prawa i wolności innych osób zwłaszcza osób walczących o niepodległość, o suwerenność i o wolną Polskę.

Odkodowując pojęcie „służby na rzecz totalitarnego państwa” Sąd Najwyższy wyjaśnił, że nie można zgodzić się z założeniem, że sam fakt stwierdzenia pełnienia służby od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w wymienionych instytucjach i formacjach jest wystarczający do uzyskania celu ustawy z 2016 r. oraz by wykluczone zostało prawo do dowodzenia, iż służba pełniona w tym czasie nie była służbą pełnioną na rzecz totalitarnego państwa. Dlatego nie można ograniczyć się do bezrefleksyjnej wykładni językowej art. 13b ustawy z 1994 r., gdyż zakodowane w nim pojęcie stanowi kryterium wyjściowe, przybierające postać domniemania możliwego do obalenia w procesie cywilnym.

Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę nie zgodził się z wykładnią przepisu 13b ust. 1 dokonaną w przywołanej uchwale, że kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa określone w art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Tak dokonana i przedstawiona interpretacja przepisu art. 13b ust. 1 zmienia diametralnie definicję legalną służby na rzecz totalitarnego państwa wprowadzając nowe i nieznane temu przepisowi kryteria tj. ocenę służby danego funkcjonariusza pełniącego tą służbę w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. tj. weryfikację indywidualnych czynów pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Zdaniem sądu meriti, przyjmowanie tej interpretacji przy jednoczesnym pomijaniu definicji legalnej służby na rzecz totalitarnego państwa zawartej w tym przepisie prowadziłoby w praktyce do ograniczonego stosowania tego przepisu bądź wręcz do jego wyeliminowania i to nie na drodze ustawodawczej tylko na podstawie wykładni przepisu dokonanej przez Sąd, która pomija treść obowiązującego przepisu wkraczając w kompetencje ustawodawcy, co jest niedopuszczalne w obowiązującym porządku prawnym opartym na trójpodziale władzy.

Jednocześnie sąd pierwszej instancji odwołał się do uzasadnienia projektu ustawy nowelizującej ustawę zaopatrzeniową (druk nr 1061 z kadencji sejmu 2015-2019), w którym zostały przedstawione argumenty za ustanowieniem zamkniętego katalogu jednostek organizacyjnych, w których służba ma być uznawana za służbę na rzecz totalitarnego państwa. W uzasadnieniu projektu między innymi wskazano, że „w związku z ewidentną potrzebą doprecyzowania katalogu jednostek, w których służba była pełniona na rzecz totalitarnego państwa oraz z uwagą Instytutu Pamięci Narodowej, ażeby nie wprowadzać w chwili obecnej zmian w ustawie lustracyjnej, gdyż mogłoby to wpłynąć w sposób istotny na prowadzone postępowania lustracyjne oraz na sam proces składania i badania oświadczeń lustracyjnych, zaproponowano wprowadzenie art. 13b w ustawie zaopatrzeniowej, który enumeratywnie określa jaka służba zostaje uznana za służbę na rzecz totalitarnego państwa. Pojęcie „służby w organach bezpieczeństwa państwa” zostaje zastąpione pojęciem „służby na rzecz totalitarnego państwa”, ażeby nie wprowadzać nowej definicji organów bezpieczeństwa państwa wyłącznie na potrzeby ustawy dezubekizacyjnej. Katalog wprowadzany w art. 13b oraz przedstawione w tym zakresie […] uzasadnienie zostało opracowane przez Instytut Pamięci Narodowej” (por. uzasadnienie projektu ustawy). Ustawodawca wprowadzając przedmiotowy katalog instytucji i formacji w oparciu o badania historyczne IPN nie miał żadnych wątpliwości, że jednostki wymienione w tym katalogu miały za zadanie utrzymywanie reżimu totalitarnego na terenie Państwa Polskiego. Przy czym dla ustawodawcy sam fakt pełnienia służby w tych formacją oznaczał służbę na rzez totalitarnego państwa bez jakichkolwiek dodatkowych kryteriów warunkujących zastosowanie art. 13b.

Biorąc pod uwagę zasadnicze motywy tej ustawy oraz treść uchwały Sądu Najwyższego zdaniem Sądu Okręgowego zbędna stała się potrzeba odkodowywania pełnej treści pojęcia „służby na rzecz totalitarnego państwa” poprzez nadanie przepisowi art. 13b nowej treści niezgodnej z wolą wyrażoną przez ustawodawcę. Podobne poglądy wyraziły w swoich orzeczeniach też inne sądy (por. wyrok NSA z dnia 14 października 2020 r., I OSK 3208/19, Legalis nr 2529684; zdanie odrębne SSA Jerzego A. Siekluckiego do wyroku SA w Lublinie z dnia 15 grudnia 2020 r., III AUa 964/20, Legalis nr 2530663).

Kontynuując rozważania Sąd Okręgowy zaznaczył, że zasadniczym celem nowelizacji ustawy zaopatrzeniowej było ograniczenie przywilejów emerytalnych i rentowych związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa z uwagi na to, iż nie zasługują one na ochronę prawną przede wszystkim ze względu na powszechne poczucie naruszenia w tym zakresie zasady sprawiedliwości społecznej. Jednocześnie wskazano tam, że jako przywilej należy rozumieć ustalenie świadczeń emerytalnych i rentowych na zasadach znacznie korzystniejszych, wynikających z ustawy zaopatrzeniowej w stosunku do sposobu ustalania emerytur i rent zdecydowanej większości obywateli na podstawie ustawy o emeryturach rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Chodzi o możliwość przejścia na emeryturę już po 15 latach służby. Jako podstawa wymiaru emerytury lub renty przyjmowane jest uposażenie należne na ostatnio zajmowanym stanowisku, zaś kwota emerytury lub renty inwalidzkiej może stanowić nawet 80% (emerytura) lub 90% (renta inwalidzka) tego uposażenia. Zdaniem autora projektu, o ile taki sposób ustalania świadczeń emerytalno-rentowych dla funkcjonariuszy strzegących bezpieczeństwa państwa, obywateli i porządku publicznego jest jak najbardziej zasadny, o tyle jest nie do przyjęcia dla byłych funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa. Istotnym przywilejem funkcjonariusza policji jest również bardzo korzystna regulacja polegająca na tym, że świadczenie emerytalne wzrasta o 2,6% wymiaru za każdy dalszy rok służby (art. 15 ust. 1 pkt 1 ustawy). Celem ustawy nowelizującej było zniesienie tego przywileju i przyjęcie za okresy służby na rzecz totalitarnego państwa 0% podstawy wymiaru. Można zatem stwierdzić, że tak rozumiany cel ustawy wyraża się w pozbawieniu przywilejów nabytych z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa”.

W takiej sytuacji założenia i cel nowelizacji ustawy zaopatrzeniowej - zdaniem sądu meriti - co do zasady uzasadniają ingerencję ustawodawcy w już przyznane uprawnienia emerytalne i rentowe funkcjonariuszy, jeżeli ich uprawnienia mają związek ze służbą na rzecz totalitarnego państwa. W takiej sytuacji ustawodawca może ograniczyć ochronę praw nabytych - niegodziwie bądź niesłusznie przez funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa wprowadzając regulacje prawne poprzez obniżenie świadczeń dotychczas przez nich otrzymywanych.

Na poparcie tego stanowiska sąd pierwszej instancji przywołał wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 lutego 2010 r., K 6/09, w którym Trybunał ten uznał, iż art. 15b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji stanowiący, że w przypadku osoby, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi: 1) 0,7% podstawy wymiaru - za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944-1990; 2) 2,6% podstawy wymiaru - za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz pkt 2-4; jest zgodny z art. 2, art. 10, art. 30, art. 32 i art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 42 Konstytucji. W uzasadnieniu tego wyroku Trybunał Konstytucyjny wskazał między innymi, iż z konstytucyjnej zasady zaufania do państwa i stanowionego przez niego prawa nie wynika w żaden sposób, że każdy bez względu na cechujące go właściwości, może zakładać, że unormowanie jego praw socjalnych nie ulegnie nigdy w przyszłości zmianie na jego niekorzyść. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca był uprawniony do wprowadzenia regulacji obniżających w racjonalnie miarkowany sposób świadczenia emerytalnego za okres służby w organach bezpieczeństwa publicznego, których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów. Zdaniem Trybunału zasada ochrony praw nabytych zakazuje arbitralnego znoszenia lub ograniczenia praw podmiotowych przysługujących jednostce lub innym podmiotom prywatnym występującym w obrocie prawnym. Ochrona praw nabytych nie oznacza przy tym nienaruszalności tych praw i nie wyklucza stanowienia regulacji mniej korzystnych, jeżeli przemawiają za tym inne zasady, normy lub wartości konstytucyjne. Zgodnie ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego zasada ochrony praw nabytych nie ma zastosowania do praw nabytych niesłusznie lub niegodziwie, a także praw nie mających oparcia w założeniach obowiązującego w dacie orzekania porządku konstytucyjnego.

Sąd Okręgowy w pełni podzielił to stanowisko, jak również to wyrażone przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3 marca 2011 r., II UZP 2/11 (Legalis nr 288417), w której Sąd Najwyższy wskazał na możliwość ingerencji ustawodawcy w sferę prawa zabezpieczenia społecznego pozostającej w zgodzie z konstytucją RP odnosząc się do przepisów tzw. pierwszej ustawy dezubekizacyjnej. Sąd Najwyższy w uchwale tej nie zakwestionował słuszności obniżenia w nowelizacji ustawy zaopatrzeniowej z 2009 r. wskaźnika tzw. wysługi emerytalnej funkcjonariuszy służb mundurowych z 1,3% do 0,7% podstawy wymiaru ich emerytury.

Nadto sąd pierwszej instancji podniósł, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 16 czerwca 2021 r., P 10/20, uznał również, że art. 22a ust. 2 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2020 r., poz. 723) jest zgodny z art. 2 oraz z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Ograniczając kontrolę konstytucyjności do art. 22a ust. 2 ustawy, TK stwierdził, że „nie ma on charakteru prawnokarnego ani represyjnego. Nie zawiera w ogóle sankcji karnych ani innych sankcji o charakterze represyjnym, nie przesądza również o winie adresatów wyrażonej w nim normy. Wprowadza natomiast nową zasadę determinującą wysokość kwoty wypłacanej z tytułu wcześniej ustalonego świadczenia rentowego, niewątpliwie obniżając wysokość tej kwoty w konkretnej sytuacji, w jakiej znajduje się strona postępowania sądowego, na tle którego zadano pytanie prawne. Trybunał przypomniał, że charakter represyjny przepisu nie jest tożsamy z regulacją ustanawiającą niekorzystne rozwiązania, stanowiącą określoną dolegliwość dla ich adresata (por. wyrok TK z dnia 24 lutego 2010 r., K 6/09 i decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 14 maja 2013 r. w sprawie 15189/10, C. i inni przeciwko Polsce). Sąd pytający, uzasadniając zarzut niezgodności z art. 2 Konstytucji w zakresie dotyczącym rzekomego naruszenia zasady ne bis in idem, opierał się na mylnym przyjęciu charakteru karnego regulacji zawartych w ustawie. Do przepisu określającego wysokość wypłacanego świadczenia rentowego nie mają zastosowania gwarancje konstytucyjne dotyczące odpowiedzialności karnej, co wynika nie tylko z nazwy zastosowanego środka ustawowego, ale przede wszystkim z treści kontrolowanego przepisu ustawy (por. wyrok TK z dnia 10 grudnia 2002 r., P 6/02, OTK ZU 2002/7-A/91), który nie ma na celu poddania byłych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa jakiejś formie ukarania (zob. wyrok TK z dnia 18 listopada 2010 r., P 29/09). Dodatkowo Trybunał Konstytucyjny wskazał, że procedura weryfikacji naruszenia zasady ne bis in idem przez przepis ustawowy powinna obejmować dwa etapy: 1) ustalenie, czy co najmniej dwa środki przewidziane przez ustawodawcę jako reakcja na określone zachowanie jednostki mają charakter represyjny; 2) jeżeli co najmniej dwa takie środki mają charakter represyjny, konieczna jest weryfikacja, czy realizują one tożsame, czy odmienne cele. Tylko w przypadku realizacji identycznych celów przez różne środki o charakterze represyjnym można wskazać naruszenie zasady ne bis in idem (por. wyrok TK z dnia 21 października 2014 r., P 50/13). Art. 22a ust. 2 ustawy określa wysokość świadczeń rentowych dla byłych funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz państwa totalitarnego, którzy zostali zwolnieni ze służby przed 1 sierpnia 1990 r. Rentę taką wypłaca się, zgodnie z treścią kontrolowanego przepisu, w kwocie minimalnej według orzeczonej grupy inwalidzkiej. Kwestionowany przepis został wprowadzony ustawą nowelizującą z 2016 r. i stanowi pierwsze obniżenie świadczeń rentowych byłych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa. Ustawodawca w 2009 r., oceniając jednoznacznie negatywnie aparat bezpieczeństwa PRL, ograniczył niegodziwie nabyte przywileje emerytalne (por. wyrok TK K 6/09), natomiast wysokość świadczeń rentowych pozostawił na niezmienionym poziomie. Skoro przepis poddany kontroli nie ma charakteru represyjnego, a obniżenie wysokości świadczeń rentowych byłych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa zostało w nim dokonane po raz pierwszy, oczywisty jest wniosek, iż art. 22a ust. 2 ustawy nie może naruszać konstytucyjnej zasady ne bis in idem. Jeśli chodzi o ocenę zakwestionowanego przepisu z punktu widzenia wywodzonej z art. 2 Konstytucji zasady zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa, Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że uprzywilejowane prawa rentowe byłych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa zostały nabyte niegodziwie. Taką ocenę przyjął i szeroko uzasadnił Trybunał Konstytucyjny w wyroku o sygn. K 6/09. Nie można bowiem uznać celów i metod działania organów bezpieczeństwa PRL za godziwe. Trybunał stwierdził, że służba w instytucjach i organach państwa, które systemowo naruszały przyrodzone prawa człowieka i zasady państwa prawa, nie może w demokratycznym państwie prawnym uzasadniać roszczeń do utrzymania przywilejów uzyskanych przed upadkiem dyktatorskiego reżimu. Sposobem nagradzania funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa PRL za służbę na rzecz totalitarnego państwa były, wśród wielu innych, przywileje emerytalne i rentowe, przede wszystkim prawo do świadczeń znacznie przewyższających swą wysokością emerytury i renty osób niepracujących w tych organach. Te przywileje ich beneficjenci zachowali także w wolnej i niepodległej Polsce, co znalazło swój wyraz w ustawie zaopatrzeniowej sprzed nowelizacji dokonanej 16 grudnia 2016 r. Ustawodawca w 2009 r., oceniając jednoznacznie negatywnie aparat bezpieczeństwa PRL, ograniczył niegodziwie nabyte przywileje emerytalne (por. wyrok TK sygn. K 6/09), natomiast wysokość świadczeń rentowych pozostawił na niezmienionym poziomie. Redukcja wysokości świadczeń rentowych dokonana wskutek nowelizacji z 2016 r. miała na celu pozbawienie przywilejów uzyskanych w służbie na rzecz państwa totalitarnego, a zatem uznawanych za nabyte w sposób niesłuszny, w stopniu adekwatnym do wysokości tych przywilejów, czyli różnicy w wysokości świadczeń rentowych, w stosunku do osób pracujących w podobnym okresie na stanowiskach równorzędnych, poza aparatem bezpieczeństwa totalitarnego państwa. Miała zatem na celu realizację konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji) oraz stanowiła przykład urzeczywistnienia przez ustawodawcę konstytucyjnej możliwości odebrania uprzywilejowania niesłusznie uzyskanego (zasada sprawiedliwości społecznej wywodzona z art. 2 Konstytucji). Cel ten nie został w pełni zrealizowany przez pierwszą redukcję wysokości świadczeń pobieranych przez byłych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa. W przypadku ofiar represji ze strony systemu komunistycznego okres ich politycznego pozbawienia wolności wprawdzie jest uznawany za okres wliczający się do okresów składkowych, ale ze względu na brak dochodów nie znajduje przełożenia na poprawę ich sytuacji majątkowej. Wprowadzone w 2009 r. środki nie były wystarczająco efektywne, mając na uwadze zamierzony rezultat. Nadal bowiem osoby pozostające w czynnej służbie na rzecz państwa totalitarnego czerpały z tego tytułu korzyści o wiele większe niż przysługujące przeciętnemu obywatelowi, a w szczególności - ich pozycja była korzystniejsza względem osób, które doświadczyły przemocy ze strony państwa totalitarnego i nie otrzymywały z tego tytułu stosownych dodatków. Obecna regulacja zmierza zatem do wytworzenia stanu równowagi w zakresie wysokości świadczeń rentowych poprzez ich obniżenie, pominięte całkowicie w 2009 r. w treści ustawy obniżającej wysokość świadczeń emerytalnych funkcjonariuszy. Nie można więc uznać, że redukcja dokonana w zakwestionowanym przepisie, obejmująca tym razem również wysokość uposażenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej inwalidztwem mającym związek ze służbą na rzecz totalitarnego państwa, była niedopuszczalna z punktu widzenia zasady ochrony praw słusznie nabytych. Wprowadzona regulacja pozbawiła byłych funkcjonariuszy państwa totalitarnego przywilejów nabytych niesłusznie, z naruszeniem zasad sprawiedliwości społecznej i w sposób niedopuszczalny w demokratycznym państwie prawnym, a więc niepodlegających ochronie konstytucyjnej (zob. przytaczane wcześniej wyroki TK o sygn.: K 27/09, K 4/99, SK 42/01, K 17/09, K 9/12). Obniżając wysokość należnych świadczeń ustawodawca zapewnił jednocześnie, że będą one na poziomie zbliżonym do tego, który przysługuje osobom represjonowanym przez reżim. Nie jest zatem prawdziwe stwierdzenie, że osoby te zostały pozbawione środków do życia; co najwyżej - ich sytuacja życiowa przestaje być nieproporcjonalnie korzystna, a zatem przywrócone zostaje poszanowanie konstytucyjnych zasad sprawiedliwości społecznej. Należy raz jeszcze przypomnieć, że wypłacane świadczenie rentowe nie może być niższe od kwoty najniższego świadczenia rentowego według orzeczonej grupy inwalidzkiej. Żaden były funkcjonariusz pełniący służbę na rzecz państwa totalitarnego nie pozostanie bez środków zapewniających minimum egzystencji - poziom finansowy, na jakim często zmuszone są żyć osoby represjonowane w poprzednim, totalitarnym systemie. Ponadto regulacja wprowadzona w kontrolowanym przepisie jest fragmentem ustawy stanowiącej przejaw procesu uporania się ustawodawcy z rozliczeniem - w granicach określonych przez zasadę demokratycznego państwa prawnego - reżimu komunistycznego panującego w Polsce w latach 1944-1989. Aksjologicznym uzasadnieniem tego rodzaju prawodawstwa jest w szczególności preambuła Konstytucji, w której ustrojodawca nawiązuje do „najlepszych tradycji Pierwszej i Drugiej Rzeczypospolitej” (przemilczając okres rządów komunistów) i przypomina o „gorzkich doświadczeniach z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane”. Realia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej charakteryzowały się m.in.: 1) monopolistyczną władzą partii komunistycznej (marksistowsko-leninowskiej) i jej, zagwarantowaną konstytucyjnie, przewodnią rolą w państwie; 2) nacjonalizacją przemysłu, 3) monopolem państwa w zasadniczych gałęziach gospodarki i wyłączeniem wolnego rynku; 4) uzależnieniem obywateli od państwa w przeważających obszarach życia gospodarczego, społecznego i kulturalnego, 5) brakiem pluralizmu politycznego i związkowego, 6) ograniczeniem lub całkowitym brakiem wolności i praw obywatelskich, w tym w szczególności wolności słowa, 7) brakiem realnych środków prawnych, służących, w razie konfliktu z reżimem, dochodzeniu praw i wolności osobistych i politycznych, 8) powszechną inwigilacją życia prywatnego przez służby państwa, 9) zastrzeżonym w konstytucji PRL sojuszem ze Związkiem Sowieckim. Na straży panowania reżimu komunistycznego w Polsce w latach 1944-1989 stały organy bezpieczeństwa PRL i ich funkcjonariusze. Częścią systemu totalitarnego państwa były wyższe wynagrodzenia i różne udogodnienia socjalne funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa w tym okresie w porównaniu z pozostałą częścią społeczeństwa polskiego, decydujące o uprzywilejowanej pozycji wskazanej grupy podmiotów. Dlatego obniżenie świadczeń rentowych dawnych funkcjonariuszy pracujących na rzecz totalitarnego państwa, przede wszystkim funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, znajduje podstawę aksjologiczną w preambule Konstytucji oraz licznych aktach prawa międzynarodowego. Zaskarżony przepis jest wyrazem jednoznacznie negatywnej oceny reżimu komunistycznego, który nie mógłby funkcjonować w Polsce w latach 1944-1989 bez stojących na jego straży organów bezpieczeństwa, czyli ich funkcjonariuszy. W ocenie TK, ustawodawca, pozostając w zgodzie z systemem konstytucyjnych wartości, był uprawniony, pomimo znacznego upływu czasu od rozpoczęcia transformacji ustrojowej, do wprowadzenia kolejnej regulacji obniżającej - w racjonalnie miarkowany sposób - świadczenia rentowe za okres służby w formacjach pracujących na rzecz ustanowienia i podtrzymywania reżimu, który nie był ani demokratyczny, ani oparty na rządach prawa, a którego podstawowym narzędziem panowania była właśnie tajna policja polityczna (podobnie w wyroku TK, sygn. K 6/09). W związku z powyższym regulację w zakresie, w jakim wprowadza obniżenie świadczeń rentowych z tytułu inwalidztwa, należało uznać za zgodną z art. 2 Konstytucji. Powyższe ustalenia przemawiają również za uznaniem obniżenia świadczeń rentowych z tytułu inwalidztwa mającego związek z pracą na rzecz totalitarnego państwa za zgodne z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Ustawodawca, wprowadzając nową procentową stawkę wysokości świadczenia emerytalnego i rentowego funkcjonariuszy, wziął pod uwagę konieczność zapewnienia im minimum socjalnego. Zagwarantowanie, że świadczenie jest wypłacane w kwocie minimalnej według orzeczonej grupy inwalidzkiej, stanowi realizację prawa, o którym mowa w art. 67 ust. 1 Konstytucji (por. wyrok TK, sygn. K 6/09). Konstytucyjny standard jest w tym obszarze wyznaczany przez powszechny system emerytalno-rentowy, a nie systemy preferencyjne, takie jak emerytury i renty mundurowe lub emerytury w obniżonym wieku, które nie należą do istoty konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego, zagwarantowanego w art. 67 ust. 1 Konstytucji (zob. wyroki TK z dnia: 29 kwietnia 2008 r., P 38/06 i 3 marca 2011 r., K 23/09, OTK ZU 2011/2-A/8). Pomimo uznania, że prawo do świadczeń nieproporcjonalnie wyższych od uposażenia osób pracujących poza aparatem bezpieczeństwa PRL za okres od 1944 r. do 1990 r. zostało nabyte w sposób niegodziwy, ustawodawca nie pozostawił byłych funkcjonariuszy bez środków do życia, zapewniając im uposażenie na poziomie minimum socjalnego. Nie można zatem uznać, by stanowiło to nieproporcjonalną ingerencję w prawo do zabezpieczenia społecznego. Do naruszenia istoty prawa do zabezpieczenia społecznego w przypadku niezdolności do pracy ze względu na inwalidztwo dochodziłoby wtedy, gdyby byli funkcjonariusze, niezdolni do służby ze względu na stan zdrowia, zostali całkowicie pozbawieni świadczeń lub gdyby wysokość świadczeń rentowych uniemożliwiała uprawnionym zaspokojenie ich potrzeb życiowych co najmniej w podstawowym zakresie (podobnie w wyrokach TK z dnia: 12 lutego 2008 r., SK 82/06, OTK ZU 2008/1-A/3; 7 lutego 2006 r., SK 45/04, 11 grudnia 2006 r., SK 15/06). Taka sytuacja nie ma miejsca. Kontrolowany przepis ustawy nie pozbawia funkcjonariuszy możliwości uzyskania świadczenia z zabezpieczenia społecznego w przypadku inwalidztwa i zwolnienia ze służby. Zmienia jedynie kwotę wypłacaną z tego tytułu, przewyższającą wartość wypłacanego świadczenia ponad wysokość, która nie pozwalałaby na zaspokojenie potrzeb życiowych w podstawowym zakresie. Jest to wysokość najniższej renty inwalidzkiej w danej grupie inwalidztwa, odpowiadająca wysokości kwot wypłacanych znacznej liczbie osób uposażonych z tego samego tytułu, które nie były funkcjonariuszami pracującymi na rzecz totalitarnego państwa. Należy wreszcie podkreślić, że bezzasadność zarzutu naruszenia istoty prawa do zabezpieczenia społecznego jest szczególnie widoczna w sytuacji, mającej miejsce w sprawie, na kanwie której wniesiono pytanie prawne. Rencista po siedmiu latach służby w organach totalitarnego państwa otrzymuje rentę w minimalnej wysokości, którą pobiera ponad 30% osób dotkniętych niezdolnością do pracy w Polsce. Brak jest zatem podstaw do uznania, że kontrolowana regulacja narusza istotę prawa do zabezpieczenia społecznego w przypadku niezdolności do pracy ze względu na inwalidztwo”.

W związku z podniesionymi w sprawie przez ubezpieczonego zarzutami natury konstytucyjnej dotyczącymi zgodności znowelizowanych przepisów z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, Sąd Okręgowy orzekający w niniejszej sprawie także powziął wątpliwości co do istnienia takiej zgodności. Niemniej, w zakresie wątpliwości jakie powziął sąd meriti, zostały one wyjaśnione w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 czerwca 2021 r., P 10/20, gdzie orzeczono, że art. 22a ust. 2 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t.j. Dz. U. z 2020 r., poz. 723) jest zgodny z art. 2 oraz z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Wprawdzie pytanie prawne zadane w tej sprawie dotyczyło wysokości renty inwalidzkiej funkcjonariusza, niemniej zdaniem Sądu Okręgowego, Trybunał wyraził swoje stanowisko w takim zakresie, że możliwym jest jego zastosowanie także dla potrzeb emerytury policyjnej.

Biorąc pod uwagę wyżej powołane orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego sąd pierwszej instancji nie przychylił się do zarzutów ubezpieczonego sprowadzających się do stwierdzenia, iż przepisy leżące u podstaw wydania zaskarżonej decyzji naruszają wskazane normy i wzorce konstytucyjne oraz normy prawa międzynarodowego. Sąd nie znalazł podstaw do stwierdzenia, że wprowadzony przez ustawodawcę przepis art. 15c ustawy zaopatrzeniowej obniżający ubezpieczonemu wysokość świadczenia emerytalnego narusza art. 2 Konstytucji RP i wynikające z niego: zasady zaufania do państwa i tworzonego przez niego prawa, zasady ochrony praw nabytych, zakazu retroakcji prawa i zasady sprawiedliwości społecznej, oraz art. 45 ust. 1 i 2 w zw. z art. 42 ust. 1 i 3 Konstytucji w zw. z art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Sąd Okręgowy nie znalazł także podstaw do stwierdzenia niezgodności omawianej nowelizacji z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji w zw. z art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności w zw. z art. 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. W tym zakresie, na co zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny, podnosząc zarzut pogwałcenia praw i wolności człowieka i obywatela przypomnieć należy decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 14 maja 2013 r. w sprawie A. C. przeciwko Polsce, w której Trybunał wraził pogląd, że obniżenie przywilejów emerytalnych osobom, które przyczyniły się do utrzymywania władzy przez opresyjny reżim lub czerpały z niego korzyści, nie może być uważane za formę kary. W konsekwencji, mając na uwadze to stanowisko, jedynie w sytuacji, kiedy doszłoby do nieproporcjonalnego zastosowania wobec byłych funkcjonariuszy ograniczenia przysługujących im świadczeń można by mówić o naruszeniu przywołanych wyżej przepisów Konwencji. Tymczasem, ograniczenia te nie pozbawiają tych osób prawa do świadczeń a jedynie zrównują ze świadczeniami osób pozostających w powszechnym systemie emerytalnym.

Ponadto sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że zgodnie z art. 8 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej a jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że sama Konstytucja stanowi inaczej. Rację ma przy tym skarżący, że sąd - jako działający w granicach i na podstawie prawa (art. 178 ust. 1) - może stosować przepisy Konstytucji wprost, oczywiście o ile Konstytucja nie stanowi inaczej. Sąd podziela także pogląd, iż sąd powszechny może uznać, iż określona regulacja jest niezgodna z Konstytucją. Zauważyć jednak trzeba, iż zgodnie ze wskazaniami orzecznictwa nie jest to możliwe w każdej sytuacji, lecz jedynie wtedy, gdy taka niezgodność jest oczywista.

W ocenie sądu meriti, w realiach niniejszej sprawy biorąc pod uwagę wyroki Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 lutego 2010 r., K 6/09, z dnia 29 kwietnia 2008 r., P 38/06 i z dnia 3 marca 2011 r., K 23/09, nie można postawić tezy o oczywistej niezgodności kwestionowanych w sprawie norm z Konstytucją.

Z tych względów brak było podstaw do zakwestionowania prawidłowości zaskarżonej decyzji, co skutkowało koniecznością oddalenia odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. i § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265) zasądzając od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodził się H. R., który działając przez pełnomocnika, w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

1)  naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 13b ust. 1 w zw. z art. 13c i art. 15c ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy, nie powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka, a jedynie przez pryzmat samego faktu służby w formacji wskazanej w art. 13b ust. 1 lub ust. 2 ustawy, w okresie wskazanym w art. 13b ust. 1 in principio ustawy;

2)  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, to jest:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, to jest:

- oświadczenia z dnia 16 sierpnia 2017 r. Przewodniczącej Podregionu Ł. (...);

- świadectwa chrztu w dniu (...) syna ubezpieczonego - R. R.;

- (częściowo) zeznań ubezpieczonego, tj. zeznań złożonych na rozprawie z dnia 4 kwietnia 2023 r. w zakresie nagrania: od 20:18 do 23:20, od 31:46 do 32:32, od 17:10 do 18:40, od 25:47 do 27:04, od 34:00 do 37:58 - z których wynika, że zachowanie ubezpieczonego było antytezą „służby na rzecz totalitarnego państwa”, w szczególności ubezpieczony w latach 80-tych XX wieku czynnie wspierał osoby i organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, to jest z pomięciem (częściowo):

- informacji o przebiegu służby z dnia 30 września 1998 r. i z dnia 4 września 2017 r.;

- zeznań ubezpieczonego, tj. zeznań złożonych na rozprawie z dnia 4 kwietnia 2023 r. w zakresie nagrania: od 12:54 do 14:15, od 15:40 do is:59,od 29:43 do 29:58, od 30:50 do 31:02, od 31:31 do 31:39, nagranie od 30:20 do 30:33, od 33:37 do 33:53, od 43:24 do 44:19, od 19:13 do 19:45, od 32:48 do 32:56, 38:20 do 39:28, od 43:24 do 46:36;

a w konsekwencji błędnym uznaniu, że: „Zaangażowanie ubezpieczonego na w/w stanowisku świadczy o klarownym, świadomym i ukierunkowanym działaniu wnioskodawcy oraz na związaniu swojego życia zawodowego ze służbą polityczno-wychowawczą w MO. Końcowym rezultatem jego służby było utrwalanie i podtrzymywanie ustroju socjalistycznego w PRL.”, podczas, gdy z ww. materiału dowodowego wynika, iż: (i) ubezpieczony nie zabiegał o stanowisko zastępcy kierownika (komendanta) Milicji Obywatelskiej w Ł. do spraw polityczno-wychowawczych („Funkcja”), lecz Funkcja została mu narzucona, (ii) nie wykonywał aktywnie obowiązków „polityczno-wychowawczych”, (iii) w 1990 r. przeszedł pozytywnie weryfikację, a (iv) już w 1991 r. uzyskał pozytywną rekomendację zdominowanej przez przedstawicieli środowisk solidarnościowych Rady Miasta Ł. na stanowisko zastępcy komendanta rejonowego Policji w Ł., które to fakty stoją w ewidentnej sprzeczności z cytowaną tezą sądu pierwszej instancji (podnoszonej celem uzasadnienia tezy o służbie na rzecz totalitarnego państwa);

c)  art. 327 1 § 1 pkt 1) k.p.c. poprzez nie tylko niewyjaśnienie z jakich powodów sąd pierwszej instancji de facto odmówił wiarygodności dowodom wskazanym pod lit. a) i b) niniejszego punktu, lecz przemilczenie tych dowodów w uzasadnieniu wyroku, tym samym pozbawiając ubezpieczonego możliwości merytorycznego wypowiedzenia się co do tych powodów w apelacji, a sąd drugiej instancji możliwości należytej kontroli instancyjnej Wyroku.

Mając na uwadze powyższe zarzuty apelujący wniósł o:

- zmianę wyroku w całości poprzez zmianę zaskarżonej decyzji i orzeczenie, że ubezpieczonemu przysługuje prawo do emerytury policyjnej w wysokości ustalonej przed dniem 1 października 2017 r., tj. w wysokości nieuwzględniającej przepisów art. 15c ust. 1-3 ustawy zaopatrzeniowej oraz zasądzenie zwrotu kosztów postępowania przed sądem pierwszej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych;

- zasądzenie zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych;

ewentualnie o:

- uchylenie wyroku w całości oraz przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania wraz z powierzeniem temu rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.

W uzasadnieniu skarżący szczegółowo omówił przedstawione zarzuty podzielając uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie przy uwzględnieniu zarzutów podniesionych w apelacji doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że sąd pierwszej instancji słusznie uznał, że stan faktyczny sprawy był co do zasady bezsporny. Przy czym, w ocenie sądu odwoławczego, Sąd Okręgowy prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz - wbrew zarzutom apelacji - dokonał wszechstronnej oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Okręgowy w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku wskazał, jaki stan faktyczny stał się jego podstawą oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu. Dlatego Sąd Apelacyjny ustalenia sądu pierwszej instancji w całości uznał i przyjął jako własne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania w tej części uzasadnienia (art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c.). Sąd odwoławczy nie dostrzegł przy tym naruszenia przez sąd pierwszej instancji prawa materialnego, w związku z czym podziela także w całości rozważania tego sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia (art. 387 § 2 1 pkt. 2 k.p.c.).

W odpowiedzi na zarzuty apelacji w pierwszej kolejności należy podnieść, że przepisy ustawy zaopatrzeniowej w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą niewątpliwie są częścią obowiązującego porządku prawnego, a w związku z tym - wraz z wydanymi na ich podstawie aktami wykonawczymi - wiążą nie tylko organ emerytalny, ale również sąd rozpoznający sprawę. Zatem nie mogą być przedmiotem dowolnego interpretowania czy pomijania przez sądy rozpoznające odwołania od decyzji Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA, jak chciałaby strona apelująca. Mimo zmiany rządu po wyborach w dniu 15 października 2023 r. ustawa zaopatrzeniowa nie została w żaden sposób zmieniona, w tym także w zakresie przepisów wprowadzonych ustawą zmieniającą z 2016 r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego służba w organach totalitarnej państwowej przemocy politycznej, w warunkach demokratycznego państwa prawnego nie może być tytułem do dalszego utrzymywania lub korzystania z przywilejów uzyskanych z nielegalnej, niegodnej lub niegodziwej służby z natury rzeczy i z punktu widzenia podstawowych, bo przyrodzonych naturze ludzkiej standardów prawnych i obywatelskich demokratycznego państwa prawnego, tj. przywilejów z tytułu służby w organach, które w istocie rzeczy były strukturami niebezpieczeństwa państwa totalitarnego, przeznaczonymi do zwalczania ruchów niepodległościowo-wolnościowych i demokratycznych dążeń oraz aspiracji do odzyskania lub przywrócenia podstawowych praw i wolności obywatelskich.

Zdecydowanego podkreślenia wymaga stwierdzenie, że uchwalenie nowelizacji z 2016 r. było wyrazem woli i realizowało poczucie sprawiedliwości milionów obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, która stała się demokratycznym państwem prawnym na skutek wyzwolenia się z totalitarnego reżimu komunistycznego, realizującego w praktyce na terenie Państwa Polskiego interesy obcego mocarstwa i określonej, stosunkowo wąskiej grupy lojalnych wobec niego wysoko postawionych członków partii rządzącej. Możliwość funkcjonowania tego reżimu zapewniało natomiast przez wiele dziesięcioleci w zasadniczej mierze właśnie działanie aparatu bezpieczeństwa, złożonego z szeregu służb realizujących politykę represji wobec osób przejawiających dążenia wolnościowe i niepodległościowe. Dlatego zdaniem Sądu Apelacyjnego już samo zgłoszenie gotowości do służby w tym aparacie, musiało się wiązać ze świadomością uczestniczenia w jego represyjnej działalności, a zarazem wspierania dalszego funkcjonowania reżimu totalitarnego. Sam ten fakt, niezależnie od oceny indywidualnego zaangażowania w konkretną działalność represyjną, usprawiedliwiał w przekonaniu Sądu Apelacyjnego likwidację przywilejów byłych funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa. Natomiast aktualnie byli funkcjonariusze wiedząc jaki jest obecnie stan archiwów, a dokładnie braki w materiałach archiwalnych wynikające z masowego niszczenia dokumentów organów bezpieczeństwa państwa przed ich przejęciem przez Instytut Pamięci Narodowej, powołują się na brak obciążających ich dowodów.

Sąd Apelacyjny, mając na uwadze fakt, iż Sąd Okręgowy dokonał analizy akt personalnych ubezpieczonego, wyłącznie celem uzupełnienia stanu faktycznego uznał za uzasadnione przytoczenie poniższych okoliczności (akta personalne nadesłane przez IPN znajdujące się na płycie cd k. 38 akt sprawy):

Pismem z dnia 24 lutego 1976 r. ubezpieczony zwrócił się z prośbą o przyjęcie go do pracy w Milicji Obywatelskiej w charakterze funkcjonariusza MO. Motywując swoją prośbę, wskazał, że chciałby pracować w Służbie Bezpieczeństwa dla dobra narodu polskiego.

dowód: pismo z dnia 24 lutego 1976 r. k. 3 akt osobowych.

Ubezpieczony od maja 1975 r. był kandydatem PZPR, a następnie aktywnym członkiem tej partii.

dowód: ankieta personalna k. 5 akt osobowych

wniosek o nadanie stopnia milicji obywatelskiej k. 88-89 akt osobowych

karta ewidencyjna funkcjonariusza MO k. 97 akt osobowych.

Wnioskiem personalnym z dnia 1 lipca 1982 r. wystąpiono o mianowanie ubezpieczonego na stanowisko zastępcy kierownika ds. polityczno-wychowawczych Komisariatu MO w Ł.. W uzasadnieniu przedmiotowego wniosku wskazano, że H. R. od 1 lipca 1976 r. pracuje w organach MO. W latach 1977-1979 pracował jako dzielnicowy, wywiązując się wzorowo z powierzonych obowiązków. Posiadał duże poczucie odpowiedzialności i sumienności w wykonywaniu zadań służbowych. Podejmowane przez niego decyzje w zakresie pracy operacyjno-dochodzeniowej były przemyślane i trafne. Czynnie uczestniczył w życiu społeczno-politycznym jednostki. Posiadał duży autorytet wśród załogi, był lubiany i ceniony przez współpracowników.

dowód: wniosek personalny k. 86 akt osobowych.

Wnioskiem z dnia 21 maja 1984 r. przełożeni: Szef Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w S. oraz Zastępca Szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych ds. Polityczno-Wychowawczych w S. wystąpili o nadanie ubezpieczonemu stopnia porucznika. W uzasadnieniu wniosku wskazując, że ppor. H. R. z obowiązków służbowych wywiązuje się bardzo dobrze. W dotychczasowej służbie wykazał się aktywnością i zaangażowaniem. W drodze wyróżnienia awansował na wyższe i bardziej odpowiedzialne stanowisko (od 1 lipca 1982 r. – zastępca kierownika ds. polityczno-wychowawczych Komisariatu MO Ł., od 1 sierpnia 1983 r. – zastępca szefa RU ds. polityczno-wychowawczych w Ł.). W codziennej służbie obowiązki wykonywał rzetelnie i przykładnie, a swoją postawą wpływał mobilizująco na pozostałych funkcjonariuszy. Odnotowano również, że jest aktywnym członkiem PZPR. W konsekwencji uznano, że ubezpieczony na przedterminowy awans w pełni zasługuje.

dowód: wniosek o nadanie stopnia milicji obywatelskiej k. 88-89 akt osobowych.

W kolejnych latach służby H. R. jako zastępca kierownika ds. polityczno-wychowawczych Komisariatu MO Ł. z powierzonych obowiązków wywiązywał się dobrze. Był oficerem wysoce zdyscyplinowanym i sumiennym w wykonywaniu swoich obowiązków, zaangażowanym w życie jednostki oraz dbającym o dyscyplinę wśród funkcjonariuszy i kształtującym w sposób prawidłowych ich światopogląd materialistyczny. Przełożeni akcentowali, że H. R. posiadał duży zasób wiedzy ogólnej i zawodowej, co ułatwiało mu pracę wychowawczą wśród funkcjonariuszy. Ubezpieczony czynnie uczestniczył w życiu społeczno-politycznym, zarówno w jednostce, jak też wśród miejscowego społeczeństwa. W tym czasie był także członkiem plenum i egzekutywy KMG PZPR w Ł.. Przełożeni cenili, iż ubezpieczony udzielał wszechstronnej pomocy pozostałym członkom kierownictwa w utrzymaniu wysokiej dyscypliny, zaangażowania w pracy zawodowej i społecznej wśród załogi jednostki.

W opinii przełożonych H. R. był oficerem dobrze przygotowanym pod względem zawodowym i ogólnym, i nadal winien pełnić powierzoną funkcję, a po zdobyciu większego doświadczenia w kierowaniu jednostką, awansować na wyższe stanowiska.

dowód: opinia służbowa z dnia 10 stycznia 1985 r. k. 90-91 akt osobowych.

Wszystkie wymienione dokumenty sąd odwoławczy uznał za wiarygodne, zostały bowiem sporządzone przez osoby do tego uprawnione, w datach w nich wskazanych i dla celów służbowych, a odzwierciedlają wysoką ocenę pracy ubezpieczonego w spornym okresie jako zastępca kierownika ds. polityczno-wychowawczych Komisariatu MO Ł., a następnie jako zastępca szefa RU ds. polityczno-wychowawczych w Ł., a więc w jednostkach, o których mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, w których praca była służbą na rzecz państwa totalitarnego.

Sąd odwoławczy miał na uwadze fakt, iż sąd pierwszej instancji w sposób wnikliwy ustalił zakres działania wydziałów polityczno-wychowawczych, przytaczając poszczególne zadania, wymienione w treści zarządzenie nr 042 z dnia 30 października 1981 r., na podstawie którego utworzono Zarząd Polityczno-Wychowawczy MSW oraz odpowiednie stanowiska ds. polityczno-wychowawczych w poszczególnych jednostkach organizacyjnych centrali (zastępcy dyrektorów lub inspektorzy). Stąd też Sąd Apelacyjny nie widział potrzeby powielania ustaleń Sądu Okręgowego w przedmiotowym zakresie, z który w sposób jednoznaczny wynikało, że działalność tego rodzaju jednostek miała na celu ochronę i utrwalanie państwa totalitarnego poprzez podejmowanie wszelkich działań propagandowych oraz analizę bieżącej sytuacji politycznej, jak i zachowań funkcjonariuszy i ich rodzin w tej sytuacji, a tym samym zabezpieczała byt ustroju komunistycznego, narzuconego Polsce przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Nie można przy tym pomijać oczywistej okoliczności, że pion polityczno-wychowawczy został utworzony, zgodnie z treścią zarządzenia nr 042, celem:

1)  pogłębiania postaw ideowo-politycznych zaangażowania funkcjonariuszy i pracowników resortu;

2)  integrowania wszystkich środowisk resortu oraz pobudzania politycznej czujności i ofensywności w obronie ideologicznych zasad i polityki Partii, władzy ludowej i socjalizmu;

3)  mobilizowania wszystkich funkcjonariuszy do sumiennego wykonywania obowiązków służbowych i przestrzegania dyscypliny służbowej w warunkach zaostrzającej się walki politycznej, przestrzegania praworządności oraz umacniania ładu, porządku i bezpieczeństwa kraju;

4)  wskazywania aktualnych zagrożeń dla linii porozumienia społecznego oraz uodparnianie funkcjonariuszy i pracowników resortu oraz ich rodzin na wpływy obcych państw i wrogich poglądów;

5)  kształtowania i wdrażania nowego, wynikającego z postanowień IX Zjazdu PZPR leninowskiego stylu kierowania, a zwłaszcza pogłębianie więzi kadry kierowniczej resortu spraw wewnętrznych wszystkich szczebli z organizacjami partyjnymi, młodzieżowymi i kolektywami funkcjonariuszy i pracowników podległych organom służbowym;

6)  pogłębiania wiedzy z zakresu ideologii marksistowsko-leninowskiej;

7)  dokształcenia z zakresu wiadomości o współczesnych dziejach PRL, ze szczególnym uwzględnieniem historii SB i MO w walce o utrwalanie władzy ludowej, ład i porządek w Państwie;

8)  umacniania i pogłębiania więzi organów MO i SB ze społeczeństwem, w celu aktywnego współudziału w tworzeniu i utrwalaniu frontu sił rozsądku i patriotycznej odpowiedzialności za ład, bezpieczeństwo publiczne i socjalistyczny rozwój kraju.

Natomiast do zakresu działania Zarządu Polityczno-Wychowawczego należało w szczególności zaś:

1)  organizowanie i rozwijanie działalności kulturalno-oświatowej w zakresie upowszechniania najwartościowszych wzorców kultury;

2)  opracowywanie i upowszechnianie własnych wydawnictw informacyjno-propagandowych i szkoleniowych;

3)  inspirowanie środków masowej informacji i propagandy oraz środowisk opiniotwórczych w dziedzinie popularyzacji problematyki resortowej w społeczeństwie;

4)  utrzymywanie więzi, współdziałanie oraz wymiana doświadczeń z analogicznym aparatem partyjno-politycznym WOP, NJW MSW oraz GZP WP;

5)  umacnianie braterskich kontaktów oraz wymiana doświadczeń z analogicznym aparatem ZSRR i innych państw socjalistycznych;

6)  nadzorowanie pracy Redakcji „W Służbie Narodu” w zakresie planów oraz polityki wychowawczej.

Jednocześnie, Sąd Apelacyjny przeprowadzając dowód z biuletynów Wydziału Polityczno-Wychowawczego WUSW w S. z lat 1986-1989 (k. 831) na okoliczność zadań wykonywanych przez ten wydział oraz jego rejonowe odpowiedniki, dodatkowo ustalił, że zadaniem Wydziału Polityczno-Wychowawczego była między innymi analiza i przekazanie do publicznej (odpowiednio zawężonej) wiadomości dotyczących: działalności propagandowej skierowanej na walkę z siłami antysocjalistycznymi; zmian personalnych i niektórych elementów sytuacji na wyższych uczelniach; wystąpienia Przewodniczącego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR; oceny sprawozdań o stanie moralno-politycznym i nastrojach nadesłanych z Wydziałów WUSW, czy metod kształtowania obrazu Polski w prasie amerykańskiej.

W Biuletynie nr 1/10/86 zaakcentowano, że pełne zaufanie do organów bezpieczeństwa państwowego wiąże się z surową kontrolą, którą sprawuje partia nad ich działalnością. Wskazano, że kontrola partyjna to niezawodna gwarancja polityczna, że działalność ta będzie również w przyszłości całkowicie zgodna ze wskazaniami Lenina i leninowskim stylem pracy, wymaganiami praworządności socjalistycznej, ochrony praw i interesów obywateli. Radzieckie organy bezpieczeństwa państwowego – jak wskazano – od momentu ich utworzenia konsekwentnie kierują się w swojej pracy leninowską zasadą więzi z masami, opierania się na ludziach pracy. Zwrócono uwagę na fakt zdobycia bogatego doświadczenia w zakresie wciągania ludzi pracy w sprawy ochrony tajemnicy państwowej i wojskowej, walki z dywersją ideologiczną i działalnością antyradziecką oraz ochrony granic ZSRR. Zaakcentowano również potrzebę realizacji zasady jawności, przejawiającej się w tym, że społeczeństwo w coraz większym zakresie informowane jest o intrygach przeciwnika klasowego, o podstawowych zadaniach i kierunkach działalności. Kierowano się bowiem zasadą przekazywania jak największej ilości informacji na temat bezpieczeństwa państwowego, zachęcając ich w ten sposób do świadomego i aktywnego uczestnictwa w działania mające na celu jego zapewnienie. Natomiast, jako jedną z najważniejszych form działalności wywrotowej przeciwko PZPR uznawano dywersję ideologiczną „dywersanci ideologiczni usiłują wykorzystać żywotność starych poglądów, nawyków, zwyczajów itp. W zuchwały sposób spekulują problemami naszego rozwoju, niektórymi nierozwiązanymi zadaniami, niedociągnięciami, wypaczając je. Spekulacja wokół problemu praw człowieka to jeden z ulubionych chwytów dywersantów politycznych”.

dowód: Biuletyn Informacyjny WUSW w S. nr 1/10/86

Analizom Wydziału podlegała również struktura, organizacja oraz formy i metody działania grup antysocjalistycznych w kraju i województwie (...).

W treści Biuletynu przedstawiano również informacje o aktualnej sytuacji politycznej w kraju i województwie dotyczącej sytuacji po zwolnieniu osób skazanych i zatrzymanych za działalność przeciwko państwu i porządkowi publicznemu, analizowano działalność przeciwnika politycznego, analizowano sytuację przyznawania nagród przez fundacje dla liderów podziemia, analizowano wrogą działalność „kleru” rzymsko-katolickiego (w tym obchody Dnia Zmarłych), operacyjne działania kościoła i innych środowisk społecznych takich jak środowiska akademickie, oświatowe, twórcze, sporządzono Poradnik w sprawie organizacji i przebiegu okresowych analiz i ocen dyscypliny na szczeblu Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych.

W Biuletynie nr 3/12/86 opisano metodykę pracy polityczno-wychowawczej (Poradnik w sprawie organizacji i przebiegu okresowych analiz i ocen dyscypliny na szczeblu RUSW). Wskazano, że umacnianie dyscypliny jest obowiązkiem wszystkich przełożonych, a skuteczną formą oddziaływania i profilaktyki służącą kształtowaniu wysokiego poziomu dyscypliny są okresowe jej analizy i oceny. Jako cel okresowej analizy i oceny dyscypliny wskazano:

- ustalenie w porównywalnych okresach pozytywnych, bądź negatywnych trendów w postawach i zachowaniach oraz w działaniach poszczególnych funkcjonariuszy, komórek organizacyjnych mających istotny wpływ na wykonanie postawionych zadań,

- określenie źródeł i przesłanek ujemnych zjawisk w dyscyplinie , wydarzeń nadzwyczajnych, ważniejszych przewinień dyscyplinarnych,

- wyczulenie funkcjonariuszy na wszelkie zjawiska i postawy społecznie szkodliwe,

- sprecyzowanie wniosków i zadań do pracy profilaktyczno-wychowawczej dla przełożonych poszczególnych ogniw służbowych i czynników społecznych,

- pogłębianie umiejętności kolektywów pracowniczych w analizowaniu i ocenie stanu dyscypliny.

dowód: Biuletyn Informacyjny WUSW w S. z lutego 1986 r., z listopada

1986 r., marca 1987 r.

Z kolei, w Biuletynie nr 2/14/87 szczególną uwagę zwrócono na stosunki państwo-kościół w świetle zbliżającej się wizyty papieża. Wskazano bowiem m.in., że bogaty program wizyty papieskiej z udziałem licznych rzesz wiernych, wymaga starannego przygotowania politycznego i organizacyjnego. Zaakcentowano, że nie można dopuścić, by wizyta zdominowała życie społeczno-polityczne, intelektualne i kulturalne oraz nastroje społeczne. Wskazano bowiem, że cała partia musi nastawić się na zminimalizowanie negatywnych skutków, zwłaszcza w warstwie ideologicznej i psychologicznej. W związku z tym sprecyzowano zasadniczy cel: „doprowadzić od wiedzy i świadomości członków partii cele, istotę i zagrożenie związane z przyjazdem papieża do Polski. Na tych działaniach należy koncentrować masowe szkolenie partyjne, szkolenie aktywu oraz działalność całego frontu ideologicznego partii”. W tym celu powołano we wszystkich województwach odpowiednie zespoły, komisje i sekcje ds. wizyty, jak również Centralny Sztab Polityczny ds. wizyty wraz z roboczymi komisjami.

dowód: Biuletyn Informacyjny WUSW w S. z czerwca 1987 r.

Uwadze Sądu Apelacyjnego nie uszedł również fakt odbycia szkolenia przez ubezpieczonego w Wyższej Szkole (...) w S., która została utworzona w celu prowadzenia działalności dydaktyczno-wychowawczej o specjalizacji prawno-administracyjnej oraz ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego kształcąc i wychowując kadry na potrzeby resortu spraw wewnętrznych, przygotowywane do objęcia stanowisk oficerskich. Program studiów w zakresie „przedmiotów zawodowych” ustalał minister spraw wewnętrznych, w zakresie „nauk innych niż zawodowe” minister spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem nauki, szkolnictwa wyższego i techniki, nadzór nad WSO sprawował minister spraw wewnętrznych zgodnie z przepisami ustawy o szkolnictwie wyższym. WSO wydawała absolwentom dyplomy ukończenia wyższych studiów zawodowych ze specjalizacjami: prawno-administracyjną oraz ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego. Zarządzeniem nr (...) ministra spraw wewnętrznych z dnia 13 grudnia 1972 r. w sprawie nadania statutu wyższym szkołom oficerskim resortu spraw wewnętrznych WSO im. F. D. wraz z WSO im. F. J. otrzymały statut określający zadania i organizację szkoły. Według statutu nadanego w 1972 r., zadaniem obu WSO (im. F. D. w L. i im. F. J. w S.) było „kształcenie i wychowanie kadr organów resortu spraw wewnętrznych w celu przygotowania do objęcia stanowisk oficerskich”. Jako główne zadania WSO MSW wymieniono udział w „umacnianiu porządku publicznego i bezpieczeństwa” PRL, „wychowanie podchorążych na aktywnych oraz ideowych obywateli PRL, obrońców jej ustroju i bezpieczeństwa”, „kształcenie podchorążych w zakresie nauk społeczno-politycznych, prawnych, ekonomicznych i specjalistycznych w celu przygotowania ich do objęcia stanowisk oficerskich w resorcie spraw wewnętrznych”, „prowadzenie badań w zakresie taktyki i metodyki zwalczania przestępstw, zapobiegania im oraz wykorzystania wyników tych badań w pracy dydaktycznej”, „upowszechnienie dorobku oraz tradycji Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej”.

dowód: (...)

Zatem, mając na uwadze powyższe, w sprawie nie ulega wątpliwości, że H. R. w okresie od 1 lipca 1982 r. do 31 lipca 1990 r., najpierw jako zastępca kierownika ds. polityczno-wychowawczych Komisariatu MO Ł., a od 1 sierpnia 1983 r. - zastępca szefa RU ds. polityczno-wychowawczych w Ł. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa czyli w jednostkach, wymienionych w art. 13b ust. 1 pkt 5 lit e) tiret trzecie oraz art. 13b ust. 2 pkt 1) litera d) ustawy zaopatrzeniowej, a informacja IPN nr (...) z dnia 11 kwietnia 2017 r. przedstawiała rzeczywisty stan rzeczy, jest wiarygodna i dlatego zasługuje na uwzględnienie zarówno przez organ rentowy, jak i sądy.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że Sąd Najwyższy przyjmuje, iż w ujęciu „instytucjonalnym” sam fakt pełnienia służby w określonej jednostce może wypełniać kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”, mimo braku po stronie odwołującego się indywidualnych działań bezpośrednio zmierzających do naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka samoistnie nie wyklucza takiej kwalifikacji (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2023 r., III USKP 120/22, LEX nr 3506736 czy postanowienie tego Sądu z dnia 15 czerwca 2023 r., III USK 299/22). Sąd Najwyższy podniósł, że istotne znaczenie - w tych sprawach - ma zakres i przedmiot działalności formacji/instytucji (z uwzględnieniem jednostek wymienionych w art. 13b ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy), który może prima facie potwierdzać, że były one bezpośrednio ukierunkowane na realizowanie charakterystycznych dla ustroju totalitarnego zadań i funkcji i takie zadania wykonywali wszyscy - bez wyjątku - funkcjonariusze służący w danej jednostce organizacyjnej, którzy stanowili jej strukturę, bez której niemożliwe byłoby wykonywanie przypisanych tej jednostce zadań.

Ubezpieczony, pełniąc służbę w tym pionie służby bezpieczeństwa, kształtując postawy funkcjonariuszy, ich rodzin, a także lokalnej społeczności zgodnie z wymogami określonymi przez partię, jednocześnie zwalczając wszelkie ruchu antykomunistyczne i wolnościowe współprzyczyniał się do ograniczania podstawowych praw obywatelskich wszystkich Polaków. Zatem już tylko w ujęciu „instytucyjnym” pełniona przez ubezpieczonego służba wypełniała z kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”. Nie zasługują zatem na uwzględnienie zarzuty podniesione w treści apelacji, wskazujące na rzekome pominięcie przez sąd pierwszej instancji wymienionych przez skarżącego dowodów. Sąd Okręgowy, czyniąc ustalenia w sprawie, niewątpliwie wziął pod uwagę całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, jednakże wbrew oczekiwaniom apelującego wskazane dowody nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia. Przede wszystkim nie podważały prawidłowo dokonanej przez ten Sąd oceny w zakresie charakteru służby ubezpieczonego w spornym okresie. Materiał dowodowy - opinie i wnioski służbowe ze spornego okresu, kolejne awanse służbowe, otrzymane przez H. R. jednoznacznie wskazują, że dobrowolnie i świadomie objął obowiązki w pionie polityczno-wychowawczym i realizował je z pełnym oddaniem, uzyskując pełną aprobatę i bardzo dobre oceny ze strony swoich przełożonych. Twierdzenia ubezpieczonego o przymusowym oddziaływaniu na niego celem objęcia tych stanowisk są niewiarygodne i wynikają z obecnie obranej linii negowania wykonywania służby na rzecz państwa totalitarnego.

W okolicznościach niniejszej sprawy za chybiony należy uznać zarzut nie uwzględnienia art. 15c ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej i okoliczności, według której, „ubezpieczony w latach 80-tych XX wieku czynnie wspierał osoby i organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.”. Oczywistym jest, że aktualnie ubezpieczony przedstawia okoliczności i ich interpretację, które miałby przemawiać na jego korzyść i prowadzić do uznania, że przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjął współpracę i czynnie wspierał osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego. Ubezpieczonemu umyka natomiast fakt, że art. 15c ust. 6 stanowi, iż w przypadku, o którym mowa w ust. 5, środkiem dowodowym może być zarówno informacja, o której mowa w art. 13a ust. 1, jak i inne dowody, w szczególności wyrok skazujący, choćby nieprawomocny, za działalność polegającą na podjęciu, bez wiedzy przełożonych, czynnej współpracy z osobami lub organizacjami działającymi na rzecz niepodległości Państwa Polskiego w okresie służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b. W ocenie sądu odwoławczego fakt, że ubezpieczony ochrzcił syn w dniu 20 sierpnia 1983 r. i legitymuje się oświadczeniem Przewodniczącej Podregionu Ł. (...) sporządzonym w dniu 16 sierpnia 2017 r. nie wykazuje w sposób nie budzący wątpliwości, iż prowadził czynną współpracę z osobami lub organizacjami działającymi na rzecz niepodległości Państwa Polskiego. W sprawie należy mieć na uwadze, że właśnie nawiązywanie kontaktów społecznych celem zdobycia wiedzy i wpływania na określone środowiska pracownicze i społeczne w regionie należało do zadań wykonywanych przez ubezpieczonego. Aktualnie przedstawianie tych kontaktów jako współpraca z tymi organizacjami w ramach działań na rzecz niepodległości Państwa Polskiego, jest po prostu niewiarygodne.

Natomiast odnośnie dokumentów dotyczących przebiegu służby przedstawionych przez ubezpieczonego trzeba uznać, że nie wnoszą one niczego nowego do sprawy i nie mają wpływu na jej rozstrzygnięcie. Pierwszy z tych dokumentów bez daty (k. 19 akt sprawy) został sporządzony na potrzeby ubiegania się przez ubezpieczonego o policyjną rentę inwalidzką i potwierdza okres pełnienia służby w pionie polityczno-wychowawczym. Drugi z datą 4 września 2017 r. zatytułowany „Opinia o służbie” (k. 20-21 akt sprawy) oparty o ostatnią opinię służbową zawiera ocenę pracy na stanowisku zastępcy komendanta, ale w żadnej części nie odnosi się do wykonywania obowiązków w pionie polityczno-wychowawczym.

Jednocześnie należy przypomnieć, że działania organów bezpieczeństwa państwa miały charakter systemowy. Czyny poszczególnych funkcjonariuszy z pozoru nieszkodliwe i nieistotne tworzyły opresyjny system, w którym dopuszczano się też czynów zbrodniczych. Z tych też powodów ustalanie indywidualnej odpowiedzialności poszczególnych funkcjonariuszy jest niecelowe, gdyż dopiero suma poszczególnych działań funkcjonariuszy tworzyła system uznany powszechnie za bezprawny. W sytuacji, gdy jak powyżej wskazano dokumenty organów bezpieczeństwa państwa w szczególności na początku lat 1989-1990 były niszczone na masową skalę oraz zważywszy na fakt, że nie wszystkie przestępcze działania znalazły odzwierciedlenie w dokumentach organów, ustalanie indywidualnych przewinień funkcjonariuszy na podstawie dokumentów znajdujących się w archiwum IPN jest niemożliwe i niecelowe (stanowisko IPN). Tym, co przede wszystkim przyciągało kandydatów do pracy w SB, były korzyści materialne i przywileje.

Przy czym podkreślenia wymaga fakt, że zastosowanie przedmiotowych przepisów nie prowadzi do pozbawienia byłych funkcjonariuszy, a więc i ubezpieczonego, prawa do świadczeń z zabezpieczenia społecznego w ogóle, a jedynie do zmniejszenia ich do określonego pułapu, w niniejszym przypadku - średniego świadczenia emerytalnego z powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych. Przedmiotowe przepisy doprowadziły zatem jedynie do limitowania wysokości tych świadczeń do poziomu świadczeń pobieranych przez większość osób wykonujących przed 1990 rokiem pracę w ramach powszechnego systemu zabezpieczenia społecznego, tj. poza systemem dotyczącym służb mundurowych. Ustawa wprowadziła bowiem zasadę, że obniżona emerytura policyjna nie może być wyższa, niż średnia kwota emerytury przysługującej z tytułu opłacania składek w powszechnym systemie ubezpieczenia społecznego (art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej).

W cytowanym już wyżej uzasadnieniu do projektu ustawy nowelizującej wskazano, że przyjęta maksymalna wysokość emerytury policyjnej na poziomie przeciętnej emerytury wypłacanej przez ZUS, pozostawia emerytów policyjnych objętych projektowanymi przepisami w stosunkowo korzystnej sytuacji, ponieważ jak wynika z przekazanych przez ZUS informacji, w ramach powszechnego systemu emerytalnego było wówczas (tj. na chwilę udzielenia informacji do potrzeb projektu) wypłacanych 2.010.800 emerytur w wysokości powyżej przeciętnej kwoty, co stanowiło 39,6% wszystkich emerytur wypłacanych przez ZUS, natomiast 3.071.500 emerytur w wysokości poniżej przeciętnej kwoty, co stanowiło pozostałe 60,4% wszystkich emerytur wypłacanych przez ZUS (dane z uzasadnienia projektu ustawy).

Analiza powyższych danych potwierdza, że trudno mówić o pokrzywdzeniu funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa, jeżeli wysokość ich emerytur nadal pozostaje wyższa od większości emerytur wypłacanych z powszechnego systemu ubezpieczenia społecznego. Nie bez znaczenia jest również, że wiele z tych osób od lat pobierało uprzywilejowane świadczenia, co uznano obecnie za niesłuszne, nie nakładając przy tym obowiązku zwrotu bądź kompensaty tych wypłaconych już wcześniej świadczeń.

Prawidłowo sąd pierwszej instancji przyjął, że w sprawie wobec jednoznacznego brzmienia przepisów nie zachodzi potrzeba ich odkodowywania przy użyciu kolejnych technik wykładni. Sąd Apelacyjny podziela przy tym stanowisko, że treść art. 13b ustawy zaopatrzeniowej jest jasna, zaś jego wykładnia leksykalna (która jest wykładnią podstawową) wskazuje wprost, że służbą na rzecz totalitarnego państwa była każda służba pełniona w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w jednej z wymienionych w tym przepisie instytucji lub formacji. Jednocześnie Sąd Apelacyjny, konsekwentnie odwołuje się do podstawowych reguł wykładni przepisów prawnych, które wskazują, że zasadą jest stosowanie w procesie interpretacji norm prawnych w pierwszej kolejności wykładni językowej (leksykalnej). Natomiast w ramach tej wykładni, pojęciom języka prawnego należy przypisywać przede wszystkim takie znaczenie, jakie nadano im w ramach sformułowanej w danym akcie prawnym definicji, tzw. „definicji legalnej”, a dopiero gdy akt prawny definicji takiej nie zawiera, zasadnym jest odwołanie się do znaczenia, jakie danemu interpretowanemu pojęciu przypisuje się w języku potocznym.

Dlatego Sąd Apelacyjny nie podziela zapatrywań prawnych zawartych w - powoływanej i akcentowanej przez apelującego - uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20 (OSNP 2021/3/28) i orzeczeniach do niej nawiązujących, zgodnie z którą kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Zastosowana przez Sąd Najwyższy wykładnia przybrała bowiem charakter prawotwórczy. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie należy przypisywać pojęciu „służby na rzecz totalitarnego państwa”, którego zastosowanie przez ustawodawcę służyło ewidentnie wyłącznie podkreśleniu aksjologicznie negatywnej oceny wszelkiego rodzaju aktywności w ramach systemu władzy podległemu wówczas reżimowi komunistycznemu, a którego definicję legalną sformułowano w ramach przedmiotowego przepisu, rzekomej pojemności, pozwalającej na dokonywanie w procesie stosowania prawa jego interpretacji innej niż leksykalna.

Uzupełniając powyższe rozważania należy zwrócić uwagę, że prezentowany przez Sąd Apelacyjny powyżej pogląd nie jest odosobniony, i poza stanowiskiem większości sędziów Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, znajduje także odzwierciedlenie w orzeczeniach innych sądów (por. wyrok NSA z dnia 14 października 2020 r., I OSK 3208/19, Legalis nr 2529684; czy też zdanie odrębne SSA Jerzego A. Siekluckiego do wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 15 grudnia 2020 r., III AUa 964/20, Legalis nr 2530663, a także stanowisko sędziego Sądu Najwyższego Zbigniewa Myszki przedstawione w uzasadnieniu postanowienia tego Sądu z dnia 19 lutego 2020 r., III UZP 11/19, LEX nr 2780483 i wyroki: Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 marca 2021 r., III AUa 637/20; Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 czerwca 2021 r., III AUa 49/21, LEX nr 3196906; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 marca 2021 r., III AUa 43/21, czy wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 czerwca 2021 r., III AUa 2154/20).

Z bezprawnego tytułu i okresów uczestnictwa w zwalczaniu przyrodzonych praw człowieka i narodu oraz podstawowych wolności obywatelskich, utrwalaniu państwa totalitarnego nie sposób prawnie ani racjonalnie wywodzić żądania utrzymania niesłusznie, niegodnie lub niegodziwie nabytych przywilejów z zaopatrzenia emerytalnego służb mundurowych. Tak uzyskane przywileje nie podlegają ochronie w demokratycznym porządku prawa krajowego, wspólnotowego i międzynarodowego, ponieważ osoby zwalczające przyrodzone prawa człowieka i narodu oraz podstawowe wolności obywatelskie oraz służące utrwalaniu takiego systemu nie mają prawa podmiotowego ani tytułu moralnego domagania się utrzymania przywilejów zaopatrzeniowych za okresy zniewalania dążeń niepodległościowych, wolnościowych i demokratycznych narodu polskiego (orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia: 11 stycznia 2012 r., K 36/09, OTK-A 2012/1/3; 24 lutego 2010 r., K 6/09, OTK-A 2010/2/15; 11 lutego 1992 r., K 14/91, OTK 1992/1/7; 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK 1998/7/114; 22 czerwca 1999 r., K 5/99, OTK 1999/5/100).

Ponadto trzeba wskazać, że w decyzji z dnia 14 maja 2013 r., nr 15189/10, w sprawie A. C. i inni przeciwko Polsce (LEX nr 1324219) także Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że obniżenie przywilejów emerytalnych osobom, które przyczyniły się do utrzymywania władzy przez opresyjny reżim lub czerpały z niego korzyści, nie może być uważane za formę kary. Emerytury w bieżących przypadkach zostały obniżone przez ustawodawcę krajowego nie dlatego, że którakolwiek z osób skarżących popełniła zbrodnię lub ponosiła osobistą odpowiedzialność za naruszanie praw człowieka, lecz dlatego, że przywileje te zostały przyznane ze względów politycznych jako nagroda dla służb uważanych za szczególnie użyteczne dla państwa komunistycznego (patrz ust. 95, 98 i 104-106 oraz ust. 138 orzeczenia w tej sprawie, z odniesieniami do prawa precedensowego Trybunału). Istotnie, biorąc pod uwagę powód, dla którego zostały one przyznane oraz sposób ich uzyskania, mogą one jedynie zostać uznane za wyraźnie niesprawiedliwe z punktu widzenia wartości leżących u podstaw Konwencji. W tym stanie rzeczy istnienie bądź nieistnienie winy osobistej osób, które korzystały z tych niesprawiedliwych przywilejów, nie jest istotne dla rozważenia kwestii zgodności z art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji. Stanowisko to podziela także Sąd Apelacyjny orzekający w sprawie.

Jednocześnie sąd odwoławczy miał na uwadze, że Sąd Najwyższy w sprawie III USKP 65/23 przeprowadził własną wykładnię 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej i doszedł do przekonania, że przepis można pomijać. Niemniej jednak, w dniu 17 stycznia 2024 r. także Sąd Najwyższy w sprawie I USKP 104/23 zdecydował się na sformułowanie pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego, zawężonego wyłącznie do konstytucyjności art. 15c i art. 22a ustawy zaopatrzeniowej, o następującej treści: „Czy art. 15c ust. 3 i art. 22a ust. 3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (tekst jednolity Dz.U. z 2023 r., poz. 1280) jest zgodny z art. 2, art. 32, art. 64 i art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej?”

Wobec powyższego, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie decydując się na zawieszenie postępowania należało zastosować przepis art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej w niniejszej sprawie w obowiązującym brzmieniu.

Na marginesie należy tylko wskazać, że okoliczność, iż poza spornym okresem ubezpieczony pełnił służbę do 30 września 1998 r. będąc funkcjonariuszem policji, może być wykorzystana przy rozważaniu możliwości zastosowania w przypadku odwołującego się art. 8a ustawy zaopatrzeniowej. Ten bowiem przepis pozwala na odstąpienie od stosowania art. 15c ustawy zaopatrzeniowej wskazując na spełnienie przywoływanych przez ubezpieczonego tj. nakazuje uwzględnianie okresu podjęcia służby (staż służby na rzecz totalitarnego państwa) oraz przebieg służby po 1990 r., w tym zwłaszcza szczególne zasługi czy istotne poświęcenia dla niej.

Art. 8a ustawy zaopatrzeniowej wyraźnie stanowi, iż minister właściwy do spraw wewnętrznych, w drodze decyzji, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, może wyłączyć stosowanie art. 15c, art. 22a i art. 24a w stosunku do osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b, ze względu na krótkotrwałą służbę przed dniem 31 lipca 1990 r. oraz rzetelne wykonywanie zadań i obowiązków po dniu 12 września 1989 r., w szczególności z narażeniem zdrowia i życia. W razie wydania takiej pozytywnej decyzji do jej adresata, stosuje się odpowiednio przepisy art. 15, art. 22 i art. 24 ustawy zaopatrzeniowej. Sąd Apelacyjny w tym temacie podziela stanowisko wyrażone w wyroku WSA w Warszawie z dnia 12 kwietnia 2019 r., II SA/Wa 2268/18 (LEX nr 2656491), że nie może ulegać wątpliwości, iż przepis art. 8a ustawy zaopatrzeniowej znajduje zastosowanie wyłącznie wobec osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, a więc służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w enumeratywnie wymienionych w tym przepisie cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach (przesłanka podmiotowa). Innymi słowy, norma materialnoprawna zakodowana w art. 8a ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej dotyczy funkcjonariuszy znajdujących się w wyjątkowej sytuacji prawnej określanej przez ustawodawcę jako „służba na rzecz totalitarnego państwa” i stanowi podstawę do wyłączenia wobec tych funkcjonariuszy - w sytuacjach określonych ustawowo - restrykcyjnych unormowań określających zakres publicznego prawa podmiotowego do zaopatrzenia społecznego, a rozważana na tym tle kompetencja ministra właściwego do spraw wewnętrznych określona w art. 8a ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej stanowi upoważnienie dla tego organu do podjęcia działania skutkującego objęciem osób wskazanych w tym przepisie, czyli osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b ustawy, tj. „służbę na rzecz totalitarnego państwa”, unormowaniami dotyczącymi okresu służby przed dniem 2 stycznia 1999 r. na zasadach ogólnych. Mamy w tym przypadku do czynienia z indywidualną sprawą administracyjną wyłączenia stosowania art. 15c, art. 22a i art. 24a ustawy w stosunku do osób pełniących służbę, o której mowa w art. 13b”. Uwzględniając dodatkowo treść art. 11 ustawy, zgodnie z którym w sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Kodeksu postępowania administracyjnego oraz przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, nie ulega wątpliwości, że sprawa ta, w braku uregulowań szczególnych, podlega rozpoznaniu w administracyjnym toku instancji administracyjnych w formie decyzji administracyjnej podlegającej następnie kontroli sądów administracyjnych (postanowienie NSA z dnia 21 grudnia 2009 r., I OSK 652/09, LEX nr 582486, W. Jakimowicz, O definicjach i domniemaniach prawnych w prawie administracyjnym - studium przypadku, PPP 2020, nr 7-8, s. 47-67).

Dualizm taki jest znany w prawie pracy i ubezpieczeń społecznych właśnie w sprawach dotyczących roszczeń i świadczeń służb mundurowych, np. art. 218 ust. 5 oraz art. 220 ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 r. o służbie więziennej (t. j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1683), w których przewidziano rodzaje spraw rozpatrywanych przez sądy administracyjne oraz sądy pracy. Również w sprawach dotyczących ubezpieczeń społecznych część spraw rozpatrywanych jest przez sądy administracyjne (sprawy dotyczące świadczeń przyznawanych w drodze wyjątku, ubezpieczeń zdrowotnych).

Zastrzec jednak trzeba wyraźnie, że aby móc brać pod uwagę przytaczane przez ubezpieczonego okoliczności (w szczególności pozytywnej weryfikacji i dopuszczenia do kontynuowania służby w policji), konieczne jest ustalenie, że pełnił on służbę na rzecz totalitarnego państwa tak jak stało się to w niniejszym przypadku. Gdyby przyjąć, że służby w okresie wskazanym w informacji IPN nie można byłoby uznać, za służbę, o której mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, to tym samym ubezpieczony w ogóle nie musiałby korzystać z trybu przewidzianego w art. 8a ust. 1 tej ustawy. Skorzystanie z omawianego trybu uzależnione jest od spełnienia przesłanki podmiotowej, tj. pełnienia służby, o której mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej (wyrok WSA w Warszawie z dnia 18 listopada 2019 r., II SA/Wa 1029/19, LEX nr 2774641).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, podnoszone przez ubezpieczonego przejścia pozytywnej weryfikacji i służby w policji do września 1998 r. mogą być uwzględniane wyłącznie w kontekście zastosowania art. 8a ustawy zaopatrzeniowej, bowiem służba H. R. w spornym okresie była służba na rzecz państwa totalitarnego w rozumieniu art. 13b ustawy zaopatrzeniowej. Droga administracyjna jest jedyną, jaką obecne brzmienie ustawy zaopatrzeniowej dopuszcza w celu ustalenia wystąpienia przesłanek krótkotrwałości pełnienia służby przed 1 sierpnia 1990 r., jej ewentualnego znaczenia, a także zasług w późniejszej służbie – już na rzecz państwa demokratycznego.

Skoro zatem ustawodawca przewidział w ustawie zaopatrzeniowej możliwości wyłączenia stosowania jej art. 15c w drodze postępowania administracyjnego, a w analogicznym postępowaniu zostały skierowane pytania prawne do Trybunału Konstytucyjnego sformułowane właśnie na kanwie art. 15c ustawy zaopatrzeniowej (postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym sygn. akt P 4/18) to w tej indywidualnej sprawie, zdaniem Sądu Apelacyjnego nie istnieje możliwość wyrugowania z porządku prawnego w drodze postępowania cywilnego stosowania art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej.

W tej sytuacji zarówno zarzuty naruszenia prawa procesowego, jak i prawa materialnego okazały się nieuzasadnione i dlatego Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego w całości.

sędzia Urszula Iwanowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Urszula Iwanowska
Data wytworzenia informacji: