III AUa 137/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 2024-02-21

sygn. akt III AUa 137/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lutego 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w osobie Przewodniczącej – sędziego Urszuli Iwanowskiej, po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2024 r., w S. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania B. W.

przeciwko Zakładowi Emerytalno-Rentowemu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o wysokość policyjnej renty rodzinnej

na skutek apelacji organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 lutego 2023 r., sygn. akt IV U 1408/19,

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

sędzia Urszula Iwanowska

UZASADNIENIE

Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji decyzją z dnia 2 sierpnia 2017 r., znak: (...), wydaną w oparciu o otrzymaną z Instytutu Pamięci Narodowej informację z dnia 5 maja 2017 r., nr (...), ponownie ustalił od dnia 1 października 2017 r. wysokość renty rodzinnej B. W. po zmarłym małżonku - renciście policyjnym R. W. na kwotę 1.147,21 zł brutto miesięcznie.

W odwołaniu od powyższej decyzji B. W. wniosła o jej zmianę poprzez przyznanie jej świadczenia rentowego w dotychczasowej wysokości, tj. w kwocie 3.504,92 zł brutto, zarzucając jej naruszenie przepisów Konstytucji RP oraz aktów prawnych o charakterze międzynarodowym, szczegółowo wskazanych w treści odwołania. W uzasadnieniu odwołująca wskazała, że jej zmarły mąż, pełniąc służbę jako szyfrant nie wykonywał żadnych czynności ani nawet nie miał takiej możliwości, by wykonywać czynności, które można by zakwalifikować do kategorii czynności represyjnych (oprawczych, zbrodniczych, związanych z funkcjonowaniem w okresie PRL aparatu represji). Dalej skarżąca podniosła, że jej zmarły mąż przeszedł na rentę w 1987 r. i przez kilka lat prowadzili razem działalność gospodarczą. Natomiast po osiągnięciu wieku emerytalnego jej mąż zaczął pobierać emeryturę, której wysokość od 1 stycznia 2010 r. została obniżona według wskaźnika z 2,6% do 0,7% uposażenia za każdy rok pracy w okresie 1944-1989 i wynosiła 2.468,20 zł brutto. Ponieważ stan zdrowia męża ubezpieczonej ulegał stopniowemu pogorszeniu, została mu przyznana I grupa Inwalidzka i w związku z tym od 1 sierpnia 2010 r. nastąpiła zmiana emerytury na rentę inwalidzką jako korzystniejszą finansowo (3.657,55 zł brutto). Odwołująca podkreśliła, że przyznana jej renta rodzinna w dotychczasowej wysokości w kwocie 2.876,48 zł netto pozwalała jej na godziwe samodzielnie życie. Zaś ustalenie wysokości tego świadczenia na kwotę 972,96 zł netto miesięcznie skazuje ją na życie na granicy ubóstwa, uzależnienie od córki i niemożność utrzymania mieszkania w B., stanowiącego jej jedyny majątek.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie wskazując, że decyzja została wydana na podstawie obowiązujących przepisów prawa.

Wyrokiem z dnia 6 lutego 2023 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przeliczył policyjną rentę rodzinną ubezpieczonej B. W. z pominięciem art. 24a ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, (...) Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin, od 1 października 2017 r. (punkt 1.) oraz zasądził od Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. na rzecz ubezpieczonej B. W. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów procesu obejmujących koszty zastępstwa procesowego ubezpieczonej (punkt 2.).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

R. W. urodził się w (...) r. w K.. W dniu 16 czerwca 1964 r. ukończył Liceum (...) w Z.. W dniu 2 czerwca 1980 r. ukończył studia wyższe na kierunku (...).

W dniu 17 marca 1973 r. zawarł związek małżeński z B. K..

W dniu 30 października 1964 r. złożył podanie do Wojewódzkiej Komendy Milicji Obywatelskiej Służby Bezpieczeństwa w Z. o przyjęcie go do pracy w Służbie Bezpieczeństwa. Z dniem 1 stycznia 1965 r. został przyjęty do służby w Milicji Obywatelskiej i mianowany funkcjonariuszem ze stopniem służbowym na okres służby przygotowawczej na stanowisko oficera operacyjnego wydziału (...) KW MO w Z..

Departament (...) MSW i odpowiednio w terenie na szczeblu wojewódzkim Wydział (...) realizowały zadnia wywiadowcze i kontrwywiadowcze, a w ramach tego zajmowały się w szczególności rozpoznaniem, zapobieganiem i wykrywaniem działalności wywiadowczej prowadzonej przeciwko PRL przez służby specjalne państwa NATO i innych krajów bloku zachodniego (tzw. kapitalistycznych, np. CIA- wywiad USA), mając pod kontrolą i zabezpieczeniem obce placówki dyplomatyczne, punkty graniczne, instytucje międzynarodowe na terytorium PRL, obce służby specjalne, transport międzynarodowy, osoby przybywające z zagranicy na terytorium RP, a także wszelkie obiekty strategiczne i obronne na terytorium PRL w zakresie ochrony kontrwywiadowczej.

W opinii służbowej z dnia 16 maja 1966 r. wskazano, że w początkowym okresie służby zapoznawał się z ogólnymi zasadami pracy operacyjnej i podstawowymi dokumentami obowiązującymi w tym zakresie. Przerobiony materiał opanował w sposób dostateczny, wykazując zainteresowanie i chęć usamodzielnienia się w pracy. W drugim półroczu 1965 r. przy systematycznej pomocy kierownika wyłonił i przepracował kilka osób po ich powrocie z pobytu w USA oraz założył sprawę operacyjnej obserwacji. Aktualnie opracowuje kandydata na tajnego współpracownika. Krótki okres pracy operacyjnej jest przyczyną, że R. W. ma jeszcze trudności w opracowywaniu dokumentów. Wymaga przeszkolenia w CW MSW w L..

Od 1 kwietnia 1967 r. do 30 kwietnia 1973 r. mąż ubezpieczonej zajmował stanowisko inspektora operacyjnego Wydziału (...) SB KW MO w Z.. W dniu 21 lipca 1967 r. ukończył Roczną(...) Szkołę (...) Służby Bezpieczeństwa MSW. We wniosku personalnym z dnia 19 grudnia 1967 r. o nadanie funkcjonariusza stałego wskazano, że R. W. z powierzonych zadań inspektora Grupy (...) Wydziału (...)wywiązuje się zadowalająco. W pracy operacyjnej wykazuje dużo własnej inicjatywy, szczególnie w zapewnieniu szerszego dopływu informacji. Ostatnio samodzielnie przygotowywał i pozyskał do współpracy wartościowego tajnego współpracownika oraz zorganizował 3 kontakty obywatelskie. Posiada aktualnie w opracowaniu 3 dalszych kandydatów do pozyskania. Z dotychczas posiadanymi źródłami informacji pracuje prawidłowo, uzyskując interesujące materiały dla pracy operacyjnej.

W charakterystyce służbowej z dnia 18 kwietnia 1969 r. wskazano, że w dotychczasowej pracy R. W. opracował i pozyskał jednego tajnego współpracownika oraz zorganizował dwa kontakty obywatelskie. Aktualnie posiada na swoim kontakcie dwóch tajnych współpracowników i dwa kontakty operacyjne, z którymi współpracuje dostatecznie. Podstawowym brakiem na odcinku współpracy ze źródłami informacji jest mała aktywność wyrażająca się przede wszystkim w rzadkich spotkaniach oraz powierzchownym wykorzystaniu ich możliwości.

We wniosku o nadanie stopnia Milicji Obywatelskiej z dnia 1 kwietnia 1970 r. wskazano, że cechuje go poczucie odpowiedzialności w zorganizowaniu pracy operacyjnej. Ostatnio przyczynił się do zorganizowania czterech osobowych źródeł informacji oraz ustalenia osobnika oferującego współpracę z wywiadem USA.

W charakterystyce służbowej z dnia 7 lutego 1973 r. wskazano, że zmarły mąż ubezpieczonej w zagadnieniu międzynarodowego ruchu osobowego, posiadał widoczne efekty, tak w postaci uzyskiwanych informacji jak i na odcinku pozyskiwań tajnych współpracowników. Posiadaną sieć obsługiwał systematycznie i uzyskiwał od niej wartościowe informacje. Po reorganizacji Wydziału przeniesiony został na zagadnienie ochrony jednostek Armii Radzieckiej. Zagadnienie to opanował szybko, oprócz spraw obiektowych, wyłonił sytuacje, które pozwoliły na założenie spraw aktywnych operacyjnego sprawdzenia.

Od 1 maja 1973 r. R. W. zajmował stanowisko starszego inspektora operacyjnego Wydziału (...) SB KW MO w Z.. W notatce służbowej z dnia 26 czerwca 1975 r. wskazano, że R. W. z obowiązków służbowych wywiązuje się dobrze. Posiadaną wiedzę ogólną, zawodową i praktyczną umiejętnie wykorzystuje w praktycznym działaniu. Jest funkcjonariuszem zdyscyplinowanym, samodzielnym, cieszącym się zaufaniem przełożonych i współpracowników. W 1972 r. odbył stacjonarne przeszkolenie w MSW w zakresie problematyki szyfrowo-kodowej.

Od 1 czerwca 1975 r. R. W. zajmował stanowisko Kierownika Sekcji A SB KW MO w Z.. Do zadań sekcji(...) należało między innymi: organizowanie komórek służby szyfrowej i kodowej, zapewnienie funkcjonowania łączności szyfrowo-kodowej z innymi jednostkami resortu spraw wewnętrznych, planowanie i przygotowywanie środków szyfrowych; zapewnienie całodobowej łączności szyfrowej dla potrzeb Komendy, przygotowanie kodów utajnionych oraz szkolenie osób wyznaczonych do posługiwania się nimi, udzielanie pomocy organizacyjno-technicznej, nadzorowanie, kontrolowanie działalności komórek szyfrowych i łączności kodowej w instytucjach państwowych, zapewnienie bezpieczeństwa i ochrona środków szyfrowych, kodów i urządzeń utajniających w jednostkach terenowych resortu spraw wewnętrznych na terenie województwa.

Kierownik tej Sekcji odpowiedzialny był za organizację i prawidłowe funkcjonowanie łączności szyfrowej i kodowej, pracę w zakresie łączności szyfrowej na wypadek bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa państwa i w czasie wojny, za inne czynności wynikające z tych zagadnień w Komendzie Wojewódzkiej MO, jednostkach terenowych podległych resortowi spraw wewnętrznych oraz innych instytucjach państwowych i społecznych na terenie województwa.

W opinii służbowej z dnia 15 kwietnia 1978 r. wskazano, że kierowany przez niego zespół pracowników, prawidłowo realizuje ustalony zakres pracy przez jednostkę nadrzędną i kierownictwo Komendy.

W opinii służbowej z dnia 23 maja 1984 r. wskazano, że w realizacji zadań służbowych wykazuje bardzo dużą samodzielność i własną inicjatywę. Jest funkcjonariuszem obowiązkowym, cieszącym się zaufaniem i autorytetem w gronie współpracowników. Kierowany przez niego zespół prawidłowo realizuje ustalony zakres pracy. W stosunku do podwładnych jest wymagający i obiektywny w ocenie. Umiejętnie układa stosunki międzyludzkie w Sekcji, co korzystnie wpływa na osiągnięcia w pracy kolektywu. Jest aktywnym członkiem PZPR. Bierze udział w życiu społeczno-politycznym.

W opinii służbowej z dnia 15 listopada 1984 r. wskazano, że kierowany przez niego zespół prawidłowo realizuje ustalony zakres pracy. Rozkazem personalnym z dnia 17 września 1986 r. otrzymał nagrodę rzeczową o wartości 15.000 zł za wywiązywanie się z obowiązków służbowych, zaangażowanie.

W dniu 29 sierpnia 1985 r. zwrócił się do Dyrektora Departamentu (...) MSW w W. z prośbą o skierowanie go do pracy poza granicami kraju. Prośba została poparta przez Szefa WUSW w G.. Orzeczeniem lekarskim z dnia 12 marca 1987 r. został zaliczony do III grupy inwalidów w związku ze służbą i uznany za niezdolnego do służby.

Rozkazem personalnym z dnia 26 maja 1987 r. R. W. zajmujący wówczas stanowisko kierownika Samodzielnej Sekcji A Służby Bezpieczeństwa, został zwolniony ze służby w Służbie Bezpieczeństwa. Decyzją z dnia 12 czerwca 1987 r. przyznano mu prawo do milicyjnej renty inwalidzkiej. Prawo do świadczenia zostało zawieszone z uwagi na posiadanie prawa do korzystniejszej emerytury policyjnej.

Od 7 kwietnia 1989 r. do 31 lipca 1990 r. R. W. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w G. na stanowisku starszego magazyniera w niepełnym wymiarze czasu pracy ½ etatu.

Decyzją z dnia 12 czerwca 1987 r. ustalono prawo do emerytury policyjnej dla R. W. od 1 lipca 1987 r. Do wysługi emerytalnej zaliczono służbę w MO w łącznej ilości lat 22 lat, 5 miesięcy i 15 dni oraz inne okresy zaliczalne do wysługi w wymiarze 9 lat, 11 miesięcy i 15 dni. Razem po zaokrągleniu 32 lat wysługi. Do emerytury przysługiwał dodatek z tytułu inwalidztwa w wysokości 15% podstawy wymiaru emerytury.

W dniu 6 kwietnia 2015 r. zmarł R. W..

Decyzją z dnia 16 kwietnia 2015 r. przyznano B. W. prawo do renty rodzinnej po zmarłym mężu - renciście policyjnym. Podstawę wymiaru świadczenia jakie przysługiwało zmarłemu funkcjonariuszowi stanowi 5.119,43 zł. Renta inwalidzka pierwszej grupy, od której naliczana jest renta rodzinna stanowi 80% podstawy wymiaru zmarłego. Łączna wysokość renty inwalidzkiej I grupy, od której naliczona jest renta rodzinna stanowi 80% podstawy wymiaru zmarłego i wynosi 4.095,54 zł. Renta rodzinna dla jednej osoby uprawnionej wynosi 85% renty inwalidzkiej, tj. kwotę 3.481,21 zł. Następnie świadczenie podlegało corocznym waloryzacjom.

Decyzją z dnia 27 lutego 2017 r. ustalono wysokość policyjnej renty rodzinnej dla B. W. na kwotę 3.504,92 zł brutto miesięcznie, do wypłaty w kwocie 2.876,48 zł netto, poczynając od 1 marca 2017 r. Podstawa wymiaru renty rodzinnej wyniosła 4.123,43 zł. Zwaloryzowana podstawa wymiaru świadczenia, jakie przysługiwało by zmarłemu wyniosła 5.154,29 zł.

W dniu 5 maja 2017 r. Instytut Pamięci Narodowej, na podstawie art. 13a ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej oraz ich rodzin, w oparciu o dokumenty w aktach osobowych R. W., sporządził informację o przebiegu służby małżonka odwołującej, o numerze (...), w której wskazano, że w okresie od 1 stycznia 1965 r. do 15 czerwca 1987 r. pełnił on służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy.

Na podstawie powyższej informacji IPN, Dyrektor organu emerytalnego wydał zaskarżoną decyzję.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz przyjmując poniższą wykładnię przepisów prawa Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji przypomniał, że przedmiotem sporu pomiędzy stronami postępowania była zasadność obniżenia B. W. policyjnej renty rodzinnej, przysługującej jej po zmarłym w 2015 r. mężu - R. W.. Zdaniem odwołującej, przepisy przyjęte przez organ rentowy za podstawę decyzji nie powinny znaleźć zastosowania z powodu ich sprzeczności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że z dniem 1 stycznia 2017 r. weszła w życie ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie powołanej wyżej ustawy zaopatrzeniowej (Dz. U. z 2016 r., poz. 2270; powoływana dalej jako: ustawa zmieniająca), na mocy której wprowadzono do niej art. 13b, zawierający ustawową definicję „służby na rzecz totalitarnego państwa”, za którą uznano służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. w enumeratywnie wymienionych cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach. Przy czym, zgodnie z treścią także znowelizowanego art. 13a ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej, informację o przebiegu służby wskazanych funkcjonariuszy na rzecz totalitarnego państwa sporządza Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w oparciu o posiadane akta osobowe i udostępnia ją organowi emerytalnemu na jego wniosek.

Z kolei w art. 15c uregulowano zasady obliczenia wysokości emerytury dla tych osób. I tak, zgodnie z brzmieniem ust. 1-3 tego przepisu:

1. W przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi:

1)  0% podstawy wymiaru - za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b;

2)  2,6% podstawy wymiaru - za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4.

2. Przepisy art. 14 i art. 15 ust. 1-3a, 5 i 6 stosuje się odpowiednio. Emerytury nie podwyższa się zgodnie z art. 15 ust. 2 i 3, jeżeli okoliczności uzasadniające podwyższenie wystąpiły w związku z pełnieniem służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b.

3. Wysokość emerytury ustalonej zgodnie z ust. 1 i 2 nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że ustawa zmieniająca wprowadziła również odmienną formułę ustalenia podstawy wymiaru renty inwalidzkiej dla funkcjonariuszy, którzy pełnili służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b. W treści ustawy zaopatrzeniowej dodany został art. 22a, w którego ust. 1-3 przewidziano, że:

1. W przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, rentę inwalidzką ustaloną zgodnie z art. 22 zmniejsza się o 10% podstawy wymiaru za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b. Przy zmniejszaniu renty inwalidzkiej okresy służby, o której mowa w art. 13b, ustala się z uwzględnieniem pełnych miesięcy.

2. W przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i została zwolniona ze służby przed dniem 1 sierpnia 1990 r. rentę inwalidzką wypłaca się w kwocie minimalnej według orzeczonej grupy inwalidzkiej.

3. Wysokość renty inwalidzkiej, ustalonej zgodnie z ust. 1, nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej renty z tytułu niezdolności do pracy wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Ustawa zmieniająca zmodyfikowała również tym samym sposób ustalania wysokości rent rodzinnych, przysługujących członkom rodziny funkcjonariuszy, którzy według IPN i organu rentowego pełnili służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b cytowanej ustawy.

Stosownie do art. 24 pkt 2 cytowanej ustawy, renta rodzinna przysługuje na zasadach i w wysokości określonych w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z tym że rentę rodzinną po zmarłym emerycie lub renciście wymierza się od kwoty świadczenia, które przysługiwało zmarłemu, jednakże od kwoty nie niższej niż kwota renty inwalidzkiej II grupy, która przysługiwałaby zmarłemu, z zastrzeżeniem art. 24 pkt 1b i art. 22a.

W myśl art. 24a ustawy:

1. w przypadku renty rodzinnej przysługującej po osobie, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., renta rodzinna przysługuje na zasadach określonych w art. 24, z zastrzeżeniem, iż wysokość renty rodzinnej ustala się na podstawie świadczenia, które przysługiwało lub przysługiwałoby zmarłemu z uwzględnieniem przepisów art. 15c lub art. 22a.

2. Wysokość renty rodzinnej, ustalonej zgodnie z ust. 1, nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej renty rodzinnej wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

3. W celu ustalenia wysokości renty rodzinnej, zgodnie z ust. 1 i 2, organ emerytalny występuje do Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu z wnioskiem o sporządzenie informacji, o której mowa w art. 13a ust. 1. Przepisy art. 13a stosuje się odpowiednio.

4. Przepisów ust. 1 i 2 nie stosuje się, jeżeli osoba uprawniona do renty rodzinnej udowodni, że osoba, o której mowa w tych przepisach, przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjęła współpracę i czynnie wspierała osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.

Zgodnie z komunikatem Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w sprawie miesięcznej kwoty przeciętnej renty rodzinnej wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 20 lutego 2017 r., od dnia 1 marca 2017 r. miesięczna kwota przeciętnej renty rodzinnej wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wynosiła 1747,19 zł.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że organ rentowy dokonał obniżenia policyjnej renty rodzinnej na podstawie otrzymanej z IPN informacji o przebiegu służby R. W., w której wskazano, że w okresie od 1 stycznia 1965 r. do 15 czerwca 1987 r. pełnił on służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy - art. 13b ust. 1 pkt 4 litera b tiret drugie oraz litera b tiret czwarte. Pod powołanymi jednostkami redakcyjnymi, za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznano służby i jednostki organizacyjne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, i ich poprzedniczki, oraz ich odpowiedniki terenowe – wypełniające zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze (tiret drugie) oraz Biuro ,,A (tiret czwarte), które również miało wypełniać zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze.

Jednocześnie sąd meriti przypomniał, bo kwestia ta była podnoszona przy okazji zawieszenia postępowania w niniejszej sprawie, że przed Trybunałem Konstytucyjnym od dnia 28 czerwca 2019 r. zawisła sprawa o sygnaturze P 16/19 której przedmiotem jest kwestia zgodności z Konstytucją art. 24a, art.15c, art. 22a, art. 13 ust. 1 pkt 1c w zw. z art. 13b ustawy zaopatrzeniowej z dnia 18 lutego 1994 r., a która do dnia dzisiejszego nie została rozpoznana. Nie został wyznaczony nawet ani jeden termin rozprawy. Podobna sprawa o sygnaturze akt P 4/18 również nie została do dnia dzisiejszego rozstrzygnięta. Natomiast Trybunał Konstytucyjny w dniu 16 czerwca 2021 r. wydał wyrok w sprawie o sygnaturze P 10/20, w którym stwierdził, że art. 22a ust. 2 ustawy zaopatrzeniowej z dnia 18 lutego 1994 r. jest zgodny z art. 2 oraz z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Przechodząc do meritum sprawy, wobec podniesionych przez ubezpieczoną zarzutów dotyczących niezgodności z Konstytucją przepisów ustawy zaopatrzeniowej, w oparciu o które wydana została zaskarżona decyzja, Sąd Okręgowy stwierdził, iż nie jest uprawniony do samodzielnego rozstrzygania na potrzeby konkretnej sprawy o niekonstytucyjności przepisu ustawy i usuwania go z systemu prawnego. W razie zastrzeżeń co do zgodności przepisu ustawy z Konstytucją istnieje specjalny tryb, przewidziany w art. 188 Ustawy Zasadniczej, pozwalający na wyeliminowanie takiego przepisu z obrotu prawnego. Dopóki zatem nie zostanie stwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny niezgodność określonego przepisu z Konstytucją, dopóty ten przepis podlega stosowaniu i może stanowić podstawę merytorycznych rozstrzygnięć sądowych (tak też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2009 r., IV CSK 485/08).

W ocenie sądu pierwszej instancji kwestia możliwości obniżenia wysokości policyjnych emerytur, rent inwalidzkich, rent rodzinnych i zgodności takiego rozwiązania z zapisami ustawy zasadniczej, powinna być w sposób ostateczny rozstrzygnięta przez Trybunał Konstytucyjny. Dlatego Sąd ten w dalszym ciągu podtrzymał stanowisko, że zasadne byłoby dalsze oczekiwanie na rozstrzygnięcie wątpliwości konstytucyjnych przez Trybunał. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że przystąpił ostatecznie do merytorycznego rozpoznania sprawy z uwagi na podnoszone przez S. W. (uwaga SA: winno być B. W.) okoliczności związane z okresem oczekiwania na wyrok Trybunału, zgadzając się ze stanowiskiem, że sądy mogą i powinny dokonywać wykładni obowiązujących przepisów prawa, w tym wykładni prokonstytucyjnej, zwłaszcza wtedy, gdy długość oczekiwania na rozpoznanie sprawy przez Trybunał Konstytucyjny przekracza rozsądne granice i narusza prawo strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.

W takim właśnie sensie Sąd Okręgowy odczytał uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20, zgodnie z którą (teza) kryterium "służby na rzecz totalitarnego państwa" określone w art. 13b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Przy czym, w ocenie sądu meriti, powyższe wskazanie powinno być stosowane ostrożnie i jednak w wąskim zakresie, bardziej jako kryterium pomocnicze w wypadkach wątpliwych, bowiem treść analizowanego art. 13b ust. 1 wydaje się być jednoznaczna i konstrukcyjnie zawiera typową ustawową, tzw. legalną definicję pojęcia „służby na rzecz totalitarnego państwa”, w której utożsamiono ją („uznaje się”) ze służbą w konkretnych, enumeratywnie wymienionych formacjach, a nie jej materialnymi przejawami, np. w postaci naruszania praw i wolności człowieka. W tym kontekście, zdaniem Sądu Okręgowego, na pewno przesądzająca nie może być informacja o przebiegu służby sporządzona przez IPN, bowiem sąd w postępowaniu odwoławczym od decyzji organu rentowego stosuje przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, a w ramach tego podstawową zasadę swobodnej oceny dowodów z art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd Okręgowy dokonał zatem oceny służby R. W. (zmarłego męża ubezpieczonej) pod kątem treści art. 13b ustawy opierając się przy tym na analizie zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci udostępnionych przez IPN dokumentów archiwalnych, w tym akt osobowych funkcjonariusza. Zeznania ubezpieczonej nic nie mogły wnieść do sprawy i były bardzo ogólne.

Zatem sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że Departament (...)MSW i odpowiednio w terenie na szczeblu wojewódzkim Wydział (...) realizowały zadnia wywiadowcze i kontrwywiadowcze, a w ramach tego zajmowały się w szczególności rozpoznaniem, zapobieganiem i wykrywaniem działalności wywiadowczej prowadzonej przeciwko PRL przez służby specjalne państwa NATO i innych krajów bloku zachodniego (tzw. kapitalistycznych), mając pod kontrolą i zabezpieczeniem obce placówki dyplomatyczne, punkty graniczne, instytucje międzynarodowe na terytorium PRL, obce służby specjalne, transport międzynarodowy, osoby przybywające z zagranicy na terytorium RP, a także wszelkie obiekty strategiczno-obronne na terytorium PRL w zakresie ochrony kontrwywiadowczej (materiały źródłowe z IPN dotyczące struktury i zadań pionu II). Z kolei, Samodzielna Sekcja (...) odpowiedzialna była za organizowanie stacji szyfrowych i funkcjonowanie całodobowej łączności szyfrowej na potrzeby KWMO/WUSW. Zajmowała się planowaniem i przygotowaniem środków szyfrowych oraz szkoleniem i doskonaleniem zawodowym pracowników stacji szyfrowych, przygotowywaniem kodów utajniających i szkoleniem osób wyznaczonych do posługiwania się nimi dla potrzeb KWMO/WUSW oraz terenowych jednostek MO, które organizowały i posiadały łączność kodową do posterunku MO włącznie, bezpieczeństwem i ochroną środków szyfrowych i kodowych w terenowych jednostkach podległych KWMO/WUSW, udzielaniem pomocy organizacyjno-technicznej. Ponadto sprawowała nadzór i kontrolę oraz koordynowała działalność stacji szyfrowych i łączności kodowej instytucji państwowych i społecznych działających na terenie KW MO lub WUSW.

Taki zakres działalności, według sądu meriti, jest wyjątkowo trudny w ocenie pod kątem służby na rzecz państwa totalitarnego. Z jednej strony bowiem niewątpliwie przyczyniał się do umacniania i zabezpieczania tego reżimu przed wpływami zewnętrznymi państw zachodnich, w tym ideologicznymi związanymi z ideami demokratycznymi, a z drugiej strony obejmował konieczny zakres działalności każdego państwa w zakresie jego obrony przed działalnością służb wywiadowczych i militarnych innych państw – bloku zachodniego, uznawanego wówczas za wrogi z racji określonej sytuacji geopolitycznej i podziału państw na dwa wrogie bloki – wschodni zabezpieczany militarnie przez tzw. Układ Warszawski oraz zachodni zabezpieczany militarnie przez NATO. W ocenie tego Sądu właśnie w tym wypadku, wymykającym się spod jednoznacznej oceny, szczególnego znaczenia nabiera powołana wyżej uchwała Sądu Najwyższego i ukierunkowanie analizy na indywidualną działalność konkretnego funkcjonariusza. Zresztą w uchwale tej Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że w działalności osób pełniących służbę w strukturach bezpieczeństwa PRL były takie funkcje, które obejmowały obszary bezpieczeństwa państwa, które są istotne w każdym jego modelu, podając tytułem przykładu ochronę granic państwowych (teza 95). Zatem samo działanie ubezpieczonego w strukturach wywiadowczych i kontrwywiadowczych ukierunkowanych na czynniki zewnętrzne nie było jeszcze tożsame ze służbą na rzecz totalitarnego państwa, o ile nie dochodziło przy tym do łamania podstawowych praw i wolności człowieka.

W ocenie Sądu Okręgowego z akt osobowych nie wynika, że zmarły mąż ubezpieczonej łamał podstawowe prawa i wolności człowieka. Wykonywał pracę operacyjną ukierunkowaną głównie na zabezpieczenie interesów wywiadowczych państwa. Nie krzywdził obywateli, nie inwigilował opozycji. Przebieg jego służby był również zmienny. W ramach toku służby po kilku latach jej pełnienia, przeszedł do Sekcji zajmującej się szyframi. Sekcja nie zajmowała się pracą operacyjną, a R. W. pracował w niej do momentu przejścia na emeryturę. Ubezpieczony przechodząc do Sekcji (...) zmienił swój zakres pracy, odstępując od wykonywania stricte obowiązków operacyjnych, którymi Sekcja się nie zajmowała. Dlatego też należało tę decyzję co do kierunku jego kariery zawodowej ocenić pozytywnie. Sąd tego rodzaju okoliczność wziął pod uwagę.

Zdaniem sądu pierwszej instancji tak ustalony przebieg służby R. W. nie stanowił w praktyce wymiernej służby na rzecz totalitarnego państwa. Tym samym jego służba nie spełniała wskazanych wyżej kryteriów interpretacyjnych „służby na rzecz totalitarnego państwa” w rozumieniu art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej.

Mając na względzie wyżej przedstawione ustalenia i argumenty natury prawnej Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że zastosowanie przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji przepisu art. 24a (w związku z art. 15c i art. 22a w zw. z art. 13b) ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin nie znajduje uzasadnienia.

Kierując się powyższymi ustaleniami, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przeliczył policyjną rentę rodzinną ubezpieczonej z pominięciem art. 24 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji i ich rodzin, poczynając od 1 października 2017 r.

Nadto Sąd na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265) zasądził od organu rentowego na rzecz odwołującej kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie w całości nie zgodził się Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W., który w wywiedzionej apelacji zarzucił mu:

1) naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, tj.:

a.  art. 327 ( 1) § 1 k.p.c. poprzez brak wyjaśnienia w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej i wskazania podstawy prawnej na podstawie, której sąd pierwszej instancji ustalił wysokość policyjnej renty rodzinnej odwołującej z pominięciem art. 13b w związku z art. 24a ust. 1-3 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t. j. Dz. U. z 2020 r., poz. 723 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa zaopatrzeniowa);

b.  art. 233 § 1 k.p.c., polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie charakteru służby zmarłego funkcjonariusza i uznaniu, że nie polegała ona na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych podczas, gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że w spornym okresie zmarły funkcjonariusz pełnił służbę w jednostkach / formacjach wymienionych w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, co nakazywało wysnucie wniosków przeciwnych;

c.  art. 233 § 1 w związku z art. 252 k.p.c., polegające na zakwestionowaniu przez sąd pierwszej instancji informacji o przebiegu służby sporządzonej przez Instytut Pamięci Narodowej - Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, pomimo braku udowodnienia przez odwołującą okoliczności przeciwnych;

d.  art. 390 k.p.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20, znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie i nieuprawnione przyjęcie, że brak wykazania dopuszczenia się przez zmarłego funkcjonariusza naruszenia podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela uprawniało do odmowy zastosowania art. 24a ust. 1-3 ustawy zaopatrzeniowej;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a.  art. 13a ust. 5, art. 13b i art. 24a ustawy zaopatrzeniowej oraz § 14 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 grudnia 2018 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno-Skarbowej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2018 r., poz. 2373 ze zm.), co skutkowało brakiem uznania, że zmarły funkcjonariusz pełnił służbę na rzecz państwa totalitarnego;

b.  art. 24a w związku z art. 13a ust. 5 i art. 13b ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że odwołująca nie powinna podlegać rygorom przewidzianym w tych przepisach, pomimo iż spełnia przesłanki w nich określone;

c.  art. 24a ust. 4 ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieuzasadnione pominięcie zasad zawartej w tej dyspozycji stanowiącej, że przepisów art. 24a ust. 1-2 ustawy zaopatrzeniowej nie stosuje się, jeżeli osoba uprawniona do renty rodzinnej udowodni, że osoba o której mowa w tym przepisach przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjęła współpracę i czynności wspierała osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego - pomimo, że odwołująca nie wykazała spełnienia tych okoliczności;

d.  art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 2270; powoływana dalej jako: ustawa zmieniająca), co skutkowało brakiem akceptacji przez sąd pierwszej instancji dokonania przez organ rentowy wszczęcia z urzędu postępowania w przedmiocie ponownego ustalenia wysokości świadczenia.

Z uwagi na powyższe apelujący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania od decyzji Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 2 sierpnia 2017 r., nr. (...) o ponownym ustaleniu wysokości renty rodzinnej w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania,

ewentualnie:

- o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenia na rzecz organu rentowego kosztów postępowania.

W uzasadnieniu skarżący podkreślił, że - wbrew stanowisku sądu pierwszej instancji - zaskarżona w sprawie decyzja została wydana zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa oraz szczegółowo omówił podniesione zarzuty przytaczając na potwierdzenie swojego stanowiska orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego.

W obszernej odpowiedzi na apelację B. W., działając przez pełnomocnika, wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania za II instancję (w tym kosztów zastępstwa procesowego). Ustosunkowując się szczegółowo do każdego podniesionego zarzutu apelacyjnego ubezpieczona ostatecznie podzieliła w całości stanowisko Sądu Okręgowego podkreślając, że ocena służby na rzecz totalitarnego państwa powinna uwzględniać wszystkie okoliczności i indywidualne czyny tj. faktycznie wykonywane obowiązki przez R. W. w spornym okresie. Zdaniem ubezpieczonej miejsce pracy i czas pełnienia służby nie może być jedynym kryterium pozbawienia prawa do zaopatrzenia emerytalnego osób, które pracowały już w wolnej Polsce. Ponadto ubezpieczona podkreśliła, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, iż jej mąż w spornym okresie nie zwalczał opozycji demokratycznej, kościołów, związków wyznaniowych czy stowarzyszeń. Nie podejmował też zadań mających na celu szeroko pojęte zabezpieczenie interesów władzy komunistycznej. Natomiast organ rentowy nie wykazał i nie wynika to z dokumentacji IPN, że R. W. służył „na rzecz totalitarnego państwa”.

Jednocześnie ubezpieczona przytoczyła zarzut naruszenia przepisów Konstytucji RP przez ustawę zmieniającą - zasadę ochrony zaufania wynikająca z demokratycznego państwa prawnego oraz zarzuciła brak podstaw do zastosowania art. 33 ustawy zaopatrzeniowej, bowiem nie zaistniały żadne okoliczności uzasadniające ponowne ustalenie wysokości przysługującego jej świadczenia.

Odwołująca na poparcie swojego stanowisko przytoczyła orzeczenia sądów powszechnych i podkreśliła, że w sprawie prawidłowo Sąd Okręgowy oparł się na uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego okazała się uzasadniona.

Konieczność zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia odwołania wynika przede wszystkim z błędnej wykładni obowiązujących przepisów prawa mających zastosowanie w niniejszej sprawie oraz zupełnie dowolnej - wybiórczej i nieprawidłowej - oceny materiału dowodowego przez sąd pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny jako sąd odwoławczy nie ogranicza się do kontroli sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, pełni również funkcję sądu merytorycznego, który rozpoznając sprawę od początku, może uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji. W niniejszej sprawie sąd odwoławczy podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy i przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (art. 387 § 2 1 pkt. 1 k.p.c.). Jednocześnie Sąd Okręgowy z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wyprowadził zupełnie dowolne wnioski stwierdzając w swoich rozważaniach, że „samo działanie ubezpieczonego w strukturach wywiadowczych i kontrwywiadowczych ukierunkowanych na czynniki zewnętrzne nie było jeszcze tożsame ze służbą na rzecz totalitarnego państwa, o ile nie dochodziło przy tym do łamania podstawowych praw i wolności człowieka” oraz iż w ocenie tego Sądu „z akt osobowych nie wynika, że zmarły mąż ubezpieczonej łamał podstawowe prawa i wolności człowieka. Wykonywał pracę operacyjną ukierunkowaną głównie na zabezpieczenie interesów wywiadowczych państwa. Nie krzywdził obywateli, nie inwigilował opozycji.”.

Natomiast z dokonanych ustaleń sądu pierwszej instancji jednoznacznie wynika, że R. W.:

- od 1 stycznia 1965 r. był oficerem operacyjnym Wydziału(...) KW MO w Z.

- od 1 kwietnia 1967 r. do 30 kwietnia 1973 r. inspektorem operacyjnym Wydziału(...) SB KW MO w Z.

- od 1 maja 1973 r. starszym inspektorem operacyjnym Wydziału (...) SB KW MO w Z.

- od 1 czerwca 1975 r. do 15 czerwca 1987 r. kierownikiem Sekcji (...) SB KW MO w Z..

W okresie służby w Wydziale (...)SB R. W. wykonywał pracę operacyjną, w ramach której - między innymi - wyłaniał i przepracowywał osoby po ich powrocie z pobytu w USA, zakładał i prowadził sprawy operacyjnej obserwacji, opracowywał kandydatów na tajnych współpracowników (w tym także określanych jako wartościowych), organizował kontakty obywatelskie; pracował z tajnymi współpracownikami.

Jednocześnie był funkcjonariuszem wykazującym dużo własnej inicjatywy, „szczególnie w zapewnieniu szerszego dopływu informacji”, a z posiadanymi źródłami informacji pracował prawidłowo, uzyskując interesujące materiały dla pracy operacyjnej.

Zaś po reorganizacji Wydziału w 1973 r. R. W. przeniesiony został na zagadnienie ochrony jednostek Armii Radzieckiej i zagadnienie to opanował szybko, oprócz spraw obiektowych, wyłonił sytuacje, które pozwoliły na założenie spraw aktywnych operacyjnego sprawdzenia.

Z kolei, w okresie służby w Sekcji (...) SB kierowany przez niego zespół pracowników, prawidłowo realizował ustalony zakres pracy przez jednostkę nadrzędną i kierownictwo Komendy.

Sąd Okręgowy zupełnie pominął zadania i cele jednostek, w których służbę pełnił R. W. przedstawiając ogólne założenia w tym zakresie, co skutkowało uznaniem, że służba funkcjonariusza nie była służbą na rzecz państwa totalitarnego. Zatem ustalenia sądu pierwszej instancji w tym zakresie należy uzupełnić o następujące dane:

System działania i zadania Departamentu (...) oraz Wydziałów (...) należących początkowo do Komend Wojewódzkich Milicji Obywatelskiej, a następnie do Wydziałów(...) SB, obejmowały realizację zadań operacyjnych w stosunku do obiektów i zagadnień oraz osób, faktów i zdarzeń podlegających rozpracowaniu i kontroli bądź ochronie ze względu na zagrożenie interesów politycznych, gospodarczych i obronnych PRL wynikające z działalności służb specjalnych przeciwnika. Przy czym, działalność ta była skierowana na realizację wytyczonego przez Partię (PZPR) i Rząd programu budownictwa socjalistycznego (wstęp do Zakresu działania i zasad funkcjonowania Departamentu (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych).

Oprócz typowej działalności kontrwywiadowczej prowadzonej w każdym państwie, ochronie kontrwywiadowczej Wydziału (...)podlegały między innymi obiekty cywilne takie jak międzynarodowy transport morski, rzeczny, lądowy i powietrzny oraz instytucje żeglugowe i przedsiębiorstwa świadczące usługi na rzecz statków krajów kapitalistycznych, Główny Urząd Geodezji i Kartografii oraz okręgowe przedsiębiorstwa geodezyjno-kartograficzne (Zakres działania i zasad funkcjonowania Departamentu (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych rozdział II pkt. 1 ppkt 4)).

Do osób rozpracowywanych i kontrolowanych operacyjnie należeli oprócz kadrowych pracowników, agentów i współpracowników służb specjalnych krajów kapitalistycznych uczestnicy międzynarodowej wymiany osobowej w tym obywatele polscy np. uciekinierzy i osoby odmawiające powrotu do PRL, reemigranci, stażyści, stypendyści, lektorzy, naukowcy, wybitni specjaliści, pracownicy polskich przedsiębiorstw i instytucji zajmujący się bezpośrednio eksploatacja środków transportu międzynarodowego oraz marynarze Polskiej Marynarki Handlowej, załogi barek żeglugi śródlądowej, konduktorzy, kierowcy „PEKAES”, załogi samolotów PLL „LOT” (Zakres działania i zasad funkcjonowania Departamentu (...)Ministerstwa Spraw Wewnętrznych).

Nadto należy przypomnieć, że Służba Bezpieczeństwa stanowiła jeden z najważniejszych elementów systemu komunistycznego panującego w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i jako taka wchodziła w struktury Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Warto w tym miejscu przypomnieć rys historyczny tej organizacji, która to została sformowana w listopadzie 1956 r., a więc już po reorganizacji Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Główne zadania SB polegały przede wszystkim na ochronie systemu komunistycznego wewnątrz kraju, m.in. poprzez kontrolowanie i przenikanie do wszystkich struktur życia społecznego w Polsce i za granicą. Pamiętać należy o tym, że funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa brali przede wszystkim aktywny udział w zwalczaniu opozycji demokratycznej i w represjach wobec uczestników demonstracji i strajków. Co więcej, Służba Bezpieczeństwa postawiła sobie za cel inwigilowanie duchowieństwa, środowisk intelektualnych oraz mniejszości narodowych, cudzoziemców, a zatem walnie przyczyniła się ona do umocnienia w Polsce władzy totalitarnej.

Z uwagi na akcentowaną przez przełożonych R. W. aktywność i skuteczność funkcjonariusza w pracy oraz w pozyskiwaniu tajnych współpracowników należy przypomnieć, że TW (tajni współpracownicy) była to podstawowa kategoria współpracy z SB, właściwa dla pionów „krajowych” SB. Kategoria TW została formalnie wprowadzona Instrukcją 1960a w miejsce kategorii rezydent, agent, informator, jednakże już wcześniej termin ten był używany dla oznaczenia wszelkich kategorii współpracowników SB, lub – jak w Wytycznych 1957 w sprawie prowadzenia agentury i spraw operacyjnych przez jednostki pionu (...) SB – w miejsce kategorii „agent”. TW był „osobą celowo pozyskaną do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa i wykonującą zadania w zakresie zapobiegania, rozpoznania i wykrywania wrogiej działalności” (Instrukcja 1970a, § 10.1), w istocie świadomym i tajnym informatorem i wykonawcą zleceń SB. Werbunek TW poprzedzało tzw. opracowanie KTW. Dokumenty związane z osobą i działalnością TW gromadzono w teczce personalnej TW i teczce pracy TW. TW zasadniczo byli zobowiązani do złożenia pisemnego zobowiązania do współpracy, jednakże, w określonych warunkach (gdy funkcjonariusz SB uznał, że „ze względów operacyjnych” skłanianie KTW do napisania takiego zobowiązania może odbić się na dalszej współpracy, a miał pewność, potwierdzoną deklaracjami współpracownika, że ten zdecydowany jest świadomie i tajnie współdziałać z SB, tj. że do werbunku w istocie doszło – w szczególności postępowano tak wobec osób o ustalonym wysokim statusie społecznym, np. nauczycieli akademickich i duchownych). Jako podstawowe motywacje nawiązania współpracy Instrukcja 1970a wskazywała posiadanie przez SB „materiału kompromitującego”, o ile jego wykorzystanie mogło skłonić osobę do podjęcia współpracy, względnie (w wyjątkowych przypadkach) – „dowodów przestępczej działalności”, a także „dążenie do uzyskania korzyści osobistych”. Inną motywacją miało być „poczucie obywatelskiej współodpowiedzialności za bezpieczeństwo i porządek publiczny”. Faktycznie poważna część TW, bez względu na podstawowe motywacje nawiązania współpracy, była wynagradzana, a w ramach tzw. „wychowania TW” oficerowie prowadzący mieli obowiązek „kształtowania właściwego stosunku [TW] do pracy z SB”, co m.in. polegało na „wyjaśnianiu sensu politycznego i […] potrzeby wykonywania zadań”, co prowadzić miało do choćby częściowego umotywowania współpracy „współodpowiedzialnością obywatelską”.

(...)

Wydział(...) SB w KW MO był podstawową jednostką pracy wywiadowczej i kontrwywiadowczej skierowanej na walkę z opozycją, z „wrogą antysocjalistyczną działalnością”. Również Sekcja (...) SB wykorzystywana w całości do pracy operacyjnej przez wszystkie piony SB uczestniczyła w walce z wrogą antysocjalistyczną działalnością i utrwalaniem władzy terroru komunistycznego. Zatem, stwierdzenie przez sąd pierwszej instancji, że w sprawie nie wykazano, aby R. W. służył na rzecz państwa totalitarnego, jest zupełnie oderwane od zgromadzonego materiału dowodowego.

W tym miejscu należy wyjaśnić, że także Sąd Najwyższy przyjmuje, iż w ujęciu „instytucjonalnym” sam fakt pełnienia służby w określonej jednostce może wypełniać kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”, mimo braku po stronie odwołującego się indywidualnych działań bezpośrednio zmierzających do naruszania podstawowych praw i wolności człowieka samoistnie nie wyklucza takiej kwalifikacji (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2023 r., II USKP 120/22, LEX nr 3506736). W wyroku tym podkreślono, że „naruszanie podstawowych praw i wolności człowieka” jest wypadkową działań „instytucjonalnych” oraz „indywidualnych”, wyjaśniając, że „totalitaryzm” jako cecha określonego państwa jest wypadkową indywidualnych działań łamiących podstawowe prawa i wolności, ale również realizuje się w „kooperatywnych działaniach” ludzi skupionych w instytucjach, których zadaniem jest ograniczanie praw i wolności obywateli. W rezultacie Sąd Najwyższy podkreślił, że w trakcie kwalifikacji dokonywanej na podstawie art. 13b ust. 1 w związku z art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy nie jest wystarczające podkreślenie, że odwołujący się osobiście nikomu nie szkodził i że nie prowadził sam działalności operacyjnej. Należy bowiem to ustalenie (niekwestionowane w sprawie) skonfrontować ze spojrzeniem „instytucjonalnym”, a więc z tym, czym zajmowała się dana jednostka.

I dalej Sąd Najwyższy wskazał, że taki sam pogląd wyrażony został w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2023 r., I USKP 40/22 (niepublikowanym) i z dnia 17 maja 2023 r., I USKP 63/22 (niepublikowanym), w których stwierdzono, że istotne znaczenie ma zakres i przedmiot działalności formacji/instytucji (z uwzględnieniem jednostek wymienionych w art. 13b ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy), który może prima facie potwierdzać, że były one bezpośrednio ukierunkowane na realizowanie charakterystycznych dla ustroju totalitarnego zadań i funkcji i takie zadania wykonywali wszyscy - bez wyjątku - funkcjonariusze służący w danej jednostce organizacyjnej, którzy stanowili jej strukturę, bez której niemożliwe byłoby wykonywanie przypisanych tej jednostce zadań (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 czerwca 2023 r., III USK 299/22).

Skoro zarówno Wydział (...)SB, jak i Sekcja (...) SB, zostały utworzony dla realizacji zadań służby bezpieczeństwa w walce z wrogą politycznie działalnością to nie ulega wątpliwości, że służba w tego rodzaju jednostkach miała na celu ochronę i utrwalanie państwa totalitarnego, a tym samym zabezpieczała byt ustroju komunistycznego, narzuconego Polsce przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. R. W. pełniąc służbę w tym pionie aparatu opresji, współprzyczyniał się do ograniczania podstawowych praw obywatelskich wszystkich Polaków. Zatem w ocenie sądu odwoławczego już tylko w ujęciu „instytucyjnym” pełniona przez R. W. służba wypełniała kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”.

Zestawienie zagadnień działania Wydziału (...) SB i Sekcji (...) SB oraz dokumentów znajdujących się w aktach osobowych R. W., który podjął i pełnił tę służbę dobrowolnie, posiadając co do niej ambitne plany, uzasadnia uznanie okresu tej służby za okres działalności na rzecz totalitarnego państwa. Zatem prawidłowo okres ten został uwzględniony przy wydaniu zaskarżonej decyzji.

Tak przedstawiony stan faktyczny wskazuje na w pełni świadome i dobrowolne podjęcie oraz wykonywanie przez R. W. - oficera operacyjnego, inspektora i starszego inspektora operacyjnego w Wydziale (...) Służby Bezpieczeństwa KP MO w Z. w okresie od 1 stycznia 1965 r. do 31 maja 1975 r. oraz Kierownika Sekcji (...) SB od 1 czerwca 1975 r. do 15 czerwca 1987 r. służby na rzecz państwa totalitarnego czyli służby objętej art. 13b ust. 1 pkt. 5) lit. b) tiret drugie i czwarte ustawy zaopatrzeniowej. Wbrew ustaleniu sądu pierwszej instancji akta personalne R. W. ze spornego okresu wskazują, że ubezpieczony podjął zadania i wykonywał je na powierzonych stanowiskach. Przy czym, doświadczenie zdobyte w pierwszym okresie służby funkcjonariusza było przez niego wykorzystywane w kolejnych latach służby, w sposób doceniany przez kolejnych przełożonych.

W tych okolicznościach należało uznać, że informacja IPN z dnia 5 maja 2017 r., nr (...), o przebiegu służby R. W. w całości odpowiadała rzeczywistości, co prawidłowo skutkowało przeliczeniem wysokości renty rodzinnej należnej B. W. po zmarłym mężu R. W..

Dopiero przyjęte za Sądem Okręgowym i uzupełnione w sposób powyższy ustalenia, w ocenie sądu odwoławczego stanowią wystarczający materiał do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i to na podstawie obowiązujących przepisów ustawy zaopatrzeniowej zmienionych ustawą z dnia 16 grudnia 2016 r.

W odpowiedzi zaś na zarzuty naruszenia prawa materialnego w pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny podnosi, że zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego (m. in. wyroki z dnia 2 kwietnia 2009 r., IV CSK 485/08, LEX nr 550930 i z dnia 17 marca 2016 r., V CSK 377/15, OSNC 2016/12/148) dopóki nie zostanie stwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny niezgodność określonego przepisu z Konstytucją, dopóty ten przepis podlega stosowaniu i powinien stanowić podstawę merytorycznych rozstrzygnięć sądowych. Domniemanie zgodności ustawy z Konstytucją może być obalone jedynie wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, a przewidziane w art. 178 ust. 1 Konstytucji związanie sędziego ustawą obowiązuje dopóty, dopóki ustawie tej przysługuje moc obowiązująca. Inaczej rzecz ujmując, orzekanie co do zgodności aktu / przepisu prawnego z ustawą zasadniczą nie leży w kompetencji sądów powszechnych, a związanie sędziego ustawą trwa dopóki prawo to obowiązuje. Dlatego Sąd Apelacyjny - podzielając pogląd Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie wyrażony w wyroku z dnia 1 września 2010 r., I OSK 368/10 (LEX nr 745224), zgodnie z którym, jeśli sąd dochodzi do przekonania, że mające zastosowanie w sprawie przepisy prawa nie naruszają Konstytucji RP, to przepisy te stosuje i nie musi w takim przypadku w uzasadnieniu swego orzeczenia tłumaczyć nawet przyczyn, dla których uznał dany przepis za zgodny z Konstytucją, gdyż badanie zgodności przepisów z ustawą zasadniczą nie należy do sądów i jest dokonywane jedynie na użytek konkretnej sprawy - doszedł do wniosku, że dopóki art. 15c, art. 24a w zw. z art. 13b ustawy zaopatrzeniowej funkcjonują w obrocie prawnym, przepisy te, jako powszechnie obowiązujące, winny być stosowane i to w takim brzmieniu jakie otrzymały na podstawie ustawy zmieniającej.

Jednocześnie należy pamiętać, że w przypadku wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny stronom będzie przysługiwało prawo do złożenia skargi o wznowienie postępowania przy spełnieniu pozostałych przesłanek korzystania z tego środka zaskarżenia.

W ocenie sądu odwoławczego treść art. 13b ustawy zaopatrzeniowej jest jasna, zaś jego wykładnia leksykalna wskazuje wprost, że służbą na rzecz totalitarnego państwa była, zgodnie z definicją legalną sformułowaną w ust. 1 tego artykułu, każda służba pełniona w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w jednej z wymienionych w tym przepisie instytucji lub formacji. Jednocześnie celem wyjaśnienia powyższej kwestii - także sądowi pierwszej instancji - należy odwołać się do podstawowych reguł wykładni przepisów prawnych, które wskazują, że zasadą jest stosowanie w procesie interpretacji norm prawnych w pierwszej kolejności wykładni językowej (leksykalnej). Natomiast w ramach tej wykładni, pojęciom języka prawnego należy przypisywać przede wszystkim takie znaczenie, jakie nadano im w ramach sformułowanej w danym akcie prawnym definicji, tzw. „definicji legalnej”, a dopiero gdy akt prawny definicji takiej nie zawiera, zasadnym jest odwołanie się do znaczenia, jakie danemu interpretowanemu pojęciu przypisuje się w języku potocznym.

Tymczasem, wbrew stanowisku sądu pierwszej instancji, zdaniem Sądu Apelacyjnego, przepis art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej zawiera definicję legalną pojęcia „służby na rzecz totalitarnego państwa”, odnosząc ją właśnie do służby w wymienionych w przepisie jednostkach we wskazanym tam okresie. Brak zatem podstaw do sięgania w tej sytuacji po wykładnię systemową lub celowościową (sięgania do definicji zawartych w innych ustawach), których zastosowanie jest uprawnione co do zasady w sytuacjach, gdy wykładnia leksykalna pozostawia wątpliwości co do sposobu zastosowania normy prawej.

Dlatego Sąd Apelacyjny nie podziela zapatrywań prawnych przyjętych przez Sąd Okręgowy, które ostatecznie legły u podstaw zaskarżonego orzeczenia, a opartych na rozważaniach zawartych w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20 (OSNP 2021/3/28), zgodnie z którą kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Zastosowana przez Sąd Najwyższy wykładnia przybrała bowiem charakter prawotwórczy. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie należy przypisywać pojęciu „służby na rzecz totalitarnego państwa”, którego zastosowanie przez ustawodawcę służyło ewidentnie wyłącznie podkreśleniu aksjologicznie negatywnej oceny wszelkiego rodzaju aktywności w ramach systemu władzy podległemu wówczas reżimowi komunistycznemu, a którego definicję legalną sformułowano w ramach przedmiotowego przepisu, rzekomej pojemności, pozwalającej na dokonywanie w procesie stosowania prawa jego interpretacji innej niż leksykalna.

Sąd Apelacyjny w tym miejscu podkreśla, że taka wola ustawodawcy nie wynika w żadnej mierze z uzasadnienia projektu ustawy nowelizującej przedmiotowe przepisy (druk nr 1061 z kadencji sejmu 2015-2019), zaakceptowanego aktem uchwalenia przedmiotowych, spornych, przepisów. Projektodawca przedstawił tam racje przemawiające za ustanowieniem zamkniętego katalogu jednostek organizacyjnych, w których służba ma być uznawana za służbę na rzecz totalitarnego państwa. W uzasadnieniu projektu wskazano m.in., że „w związku z ewidentną potrzebą doprecyzowania katalogu jednostek, w których służba była pełniona na rzecz totalitarnego państwa oraz w związku z uwagą Instytutu Pamięci Narodowej, ażeby nie wprowadzać w chwili obecnej zmian w ustawie lustracyjnej, gdyż mogłoby to wpłynąć w sposób istotny na prowadzone postępowania lustracyjne oraz na sam proces składania i badania oświadczeń lustracyjnych, zaproponowano wprowadzenie art. 13b do ustawy zaopatrzeniowej, który enumeratywnie określa jaka służba zostaje uznana za służbę na rzecz totalitarnego państwa. Pojęcie „służby w organach bezpieczeństwa państwa” zostaje zastąpione pojęciem „służby na rzecz totalitarnego państwa”, ażeby nie wprowadzać nowej definicji organów bezpieczeństwa państwa wyłącznie na potrzeby ustawy dezubekizacyjnej. Katalog wprowadzany w art. 13b oraz przedstawione w tym zakresie […] uzasadnienie zostało opracowane przez Instytut Pamięci Narodowej” (por. uzasadnienie projektu ustawy). Stanowczo przy tym podkreślić należy, że przedmiotowy katalog instytucji i formacji został sformułowany w oparciu o badania historyczne Instytutu, które doprowadziły do wniosku, że istota działań tych właśnie jednostek służyła utrzymywaniu reżimu totalitarnego na terenie Państwa Polskiego.

Sąd odwoławczy zwrócił nadto uwagę, że w uzasadnieniu projektu ustawy wskazano, że ograniczenie przywilejów emerytalnych i rentowych związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa (...) jest konieczne, ponieważ nie zasługują one na ochronę prawną przede wszystkim ze względu na powszechne poczucie naruszenia w tym zakresie zasady sprawiedliwości społecznej. W ocenie sądu odwoławczego dotyczy to także osób, które całe życie korzystały z tych uprzywilejowanych świadczeń, a więc członków najbliższej rodziny funkcjonariuszy. W uzasadnieniu projektu wskazano także, że jako przywilej należy rozumieć ustalenie świadczeń emerytalnych i rentowych na zasadach znacznie korzystniejszych, wynikających z ustawy zaopatrzeniowej, w stosunku do sposobu ustalania emerytur i rent zdecydowanej większości obywateli na podstawie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Chodzi o możliwość przejścia na emeryturę już po 15 latach służby. Jako podstawa wymiaru emerytury lub renty przyjmowane jest uposażenie należne na ostatnio zajmowanym stanowisku, zaś kwota emerytury lub renty inwalidzkiej może stanowić nawet 80% (emerytura) lub 90% (renta inwalidzka) tego uposażenia. Zdaniem autora projektu, o ile taki sposób ustalania świadczeń emerytalno-rentowych dla funkcjonariuszy strzegących bezpieczeństwa państwa, obywateli i porządku publicznego jest jak najbardziej zasadny, o tyle jest nie do przyjęcia dla byłych funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa. Istotnym przywilejem funkcjonariusza służb mundurowych jest również bardzo korzystna regulacja polegająca na tym, że świadczenie emerytalne wzrasta o 2,6% wymiaru za każdy dalszy rok służby (art. 15 ust. 1 pkt 1 ustawy). Celem ustawy nowelizującej było zniesienie tego przywileju i przyjęcie za okresy służby na rzecz totalitarnego państwa 0% podstawy wymiaru. Można zatem stwierdzić, że tak rozumiany cel ustawy wyraża się w pozbawieniu przywilejów nabytych z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa.

Inaczej rzecz ujmując, zdaniem sądu odwoławczego, brak było podstaw do stosowania interpretacji rozszerzającej wobec pojęcia, co do którego wolą ustawodawcy nie było, by podlegało ono szerszej interpretacji, co znalazło wyraz w sformułowaniu w przedmiotowym przepisie jego legalnej definicji, polegającej na enumeratywnym wyliczeniu jednostek, co do których sam fakt odbywania w nich służby oznaczał jej pełnienie na rzecz totalitarnego państwa. Natomiast zastosowanie szerszej interpretacji, polegającej na wywiedzeniu z treści przepisu obowiązku badania indywidualnego przebiegu służby pod kątem przyczyniania się do stosowanych przez reżim represji, prowadzi w tych okolicznościach do uzurpowania sobie przez sądy powszechne, w tym przez Sąd Okręgowy w Koszalinie, roli organu powołanego nie do stosowania prawa, lecz do jego tworzenia.

Uzupełniając powyższe rozważania należy zwrócić uwagę, że prezentowany przez Sąd Apelacyjny powyżej pogląd nie jest odosobniony, i poza stanowiskiem większości sędziów Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, znajduje także odzwierciedlenie w orzeczeniach innych sądów (por. wyrok NSA z dnia 14 października 2020 r., I OSK 3208/19, Legalis nr 2529684; czy też zdanie odrębne SSA Jerzego A. Siekluckiego do wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 15 grudnia 2020 r., III AUa 964/20, Legalis nr 2530663, a także stanowisko sędziego Sądu Najwyższego Zbigniewa Myszki przedstawione w uzasadnieniu postanowienia tego Sądu z dnia 19 lutego 2020 r., III UZP 11/19, LEX nr 2780483 i wyroki: Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 marca 2021 r., III AUa 637/20; Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 czerwca 2021 r., III AUa 49/21, LEX nr 3196906; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 marca 2021 r., III AUa 43/21, czy wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 czerwca 2021 r., III AUa 2154/20).

Sąd odwoławczy nadto zwrócił uwagę, że celem ustawy nowelizującej była likwidacja przywilejów emerytalno-rentowych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa uzyskanych przez nich z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa. Cel ten w swoim generalnym założeniu i co do zasady uzasadnia ingerencję ustawodawcy zwykłego w ustalone uprawnienia emerytalno-rentowe tych funkcjonariuszy, gdyż uprawnienia te - o ile ich istnienie lub wysokość mają ścisły związek z tą służbą - zostały nabyte niegodziwie.

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 24 lutego 2010 r., w sprawie K 6/09 uznał, iż art. 15b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej stanowiący, że w przypadku osoby, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi: 1) 0,7% podstawy wymiaru - za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944-1990; 2) 2,6% podstawy wymiaru - za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz pkt 2-4; jest zgodny z art. 2, art. 10, art. 30, art. 32 i art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 42 Konstytucji. W uzasadnieniu tego wyroku Trybunał Konstytucyjny podkreślił, iż z konstytucyjnej zasady zaufania do państwa i stanowionego przez niego prawa nie wynika w żaden sposób, że każdy bez względu na cechujące go właściwości, może zakładać, że unormowanie jego praw socjalnych nie ulegnie nigdy w przyszłości zmianie na jego niekorzyść. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca był uprawniony do wprowadzenia regulacji obniżających w racjonalnie miarkowany sposób świadczenia emerytalne za okres służby w organach bezpieczeństwa publicznego, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów.

Zdaniem Trybunału zasada ochrony praw nabytych zakazuje arbitralnego znoszenia lub ograniczenia praw podmiotowych przysługujących jednostce lub innym podmiotom prywatnym występującym w obrocie prawnym. Ochrona praw nabytych nie oznacza przy tym nienaruszalności tych praw i nie wyklucza stanowienia regulacji mniej korzystnych, jeżeli przemawiają za tym inne zasady, normy lub wartości konstytucyjne. Zgodnie ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego zasada ochrony praw nabytych nie ma zastosowania do praw nabytych niesłusznie lub niegodziwie, a także praw nie mających oparcia w założeniach obowiązującego w dacie orzekania porządku konstytucyjnego.

Zdecydowanego podkreślenia wymaga także stwierdzenie, że uchwalenie przedmiotowej nowelizacji było wyrazem woli i realizowało poczucie sprawiedliwości milionów obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, która stała się demokratycznym państwem prawnym na skutek wyzwolenia się z totalitarnego reżimu komunistycznego, realizującego w praktyce na terenie Państwa Polskiego interesy obcego mocarstwa i określonej, stosunkowo wąskiej grupy lojalnych wobec niego wysoko postawionych członków partii rządzącej. Możliwość funkcjonowania tego reżimu zapewniało natomiast przez wiele dziesięcioleci w zasadniczej mierze właśnie działanie aparatu bezpieczeństwa, złożonego z szeregu służb realizujących politykę represji wobec osób przejawiających dążenia wolnościowe i niepodległościowe. Dlatego zdaniem Sądu Apelacyjnego już samo zgłoszenie gotowości do służby w tym aparacie i podjęcie takiej służby, musiało się wiązać ze świadomością uczestniczenia w jego represyjnej działalności, a zarazem wspierania dalszego funkcjonowania reżimu totalitarnego. W tych okolicznościach, w ocenie sądu odwoławczego nie ma znaczenia w jakim czasie służba została podjęta. Sam ten fakt, niezależnie od oceny indywidualnego zaangażowania w konkretną działalność represyjną, uzasadniał w przekonaniu sądu odwoławczego likwidację przywilejów byłych funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa. Natomiast aktualnie byli funkcjonariusze (ich następcy) wiedząc jaki jest obecnie stan archiwów, a dokładnie braki w materiałach archiwalnych wynikające z masowego niszczenia dokumentów organów bezpieczeństwa państwa przed ich przejęciem przez Instytut Pamięci Narodowej, powołują się na brak obciążających ich dowodów. Zaś R. W. bezspornie podjął i wykonywał zadania zarówno w(...) Wydziale SB jak i w Sekcji (...)SB otrzymując też kolejne awanse służbowe.

Sąd Apelacyjny podziela przy tym stanowisko o możliwość pozostającej w zgodzie z ustawą zasadniczą ingerencji w sferę prawa zabezpieczenia społecznego przedstawione przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3 marca 2011 r., II UZP 2/11 (Legalis nr 288417), w której Sąd Najwyższy dokonał oceny przepisów tzw. „pierwszej ustawy dezubekizacyjnej”. Zgodnie z tą uchwałą uprzednia nowelizacja z 2009 roku zaliczała okresy służby w organach bezpieczeństwa państwa do tzw. wysługi emerytalnej funkcjonariuszy służb mundurowych i przyznanie po 0,7% podstawy wymiaru emerytury obliczanej od ostatniego, tj. z reguły najwyższego miesięcznego uposażenia na ostatnio zajmowanym stanowisku służbowym, w żaden sposób nie dyskryminowało tych osób. Przeciwnie, nadal pomimo tej nowelizacji i obniżenia współczynnika z 1,3% do 0,7% świadczenia tej grupy ubezpieczonych (adresatów nowelizacji z 2009 roku) były co najmniej porównywalne, a nawet korzystniejsze niż świadczenia ustalane w systemie nabywania świadczeń emerytalnych lub rentowych z powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych.

Zaś w sytuacji R. W., ustawa dezubekizacyjna z 2009 r. praktycznie nie wpłynęła na jego sytuację skoro rozpoczął on pobieranie policyjnej renty inwalidzkiej jako świadczenia korzystniejszego, które wówczas nie ulegało przeliczeniu.

Natomiast Sąd Najwyższy argumentował wówczas, że uprawnionym do świadczeń z systemu powszechnego ustala się podstawę wymiaru świadczeń nie od najwyższego dochodu osiąganego w jednym (ostatnim) miesiącu podlegania ubezpieczeniom społecznym, ale z wieloletniego okresu ubezpieczenia i od przeciętnej podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe według przepisów prawa polskiego z okresu kolejnych 10 lat kalendarzowych z ostatnich 20 lat kalendarzowych, albo z 20 lat kalendarzowych wybranych z całego okresu ubezpieczenia, poprzedzających bezpośrednio rok zgłoszenia wniosku o świadczenie (art. 15 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).

Odnosząc powyższą ocenę do obecnej regulacji prawnej Sąd Apelacyjny uznał, iż sporna legislacja (art. 22a i art. 24a ustawy zaopatrzeniowej) nie stanowi jakiegokolwiek naruszenia powszechnej zasady równości lub proporcjonalności świadczeń uzyskiwanych z zaopatrzenia emerytalnego służb mundurowych przez osoby pełniące służbę na rzecz totalitarnego państwa, w porównaniu do standardów świadczeń uzyskiwanych z powszechnego systemu ubezpieczenia społecznego. Nadal (po wprowadzeniu zasad nowelizacji z 2009 roku) mniej korzystne jest uregulowanie uprawnień emerytalno-rentowych ofiar systemu represji politycznych stosowanych przez organy bezpieczeństwa państwa totalitarnego, którym wprawdzie okresy uwięzienia z przyczyn politycznych uwzględnia się jako składkowe okresy ubezpieczenia, ale z „zerową” podstawą wymiaru świadczeń za konkretne lata (okresy) pozbawienia wolności z przyczyn politycznych wobec nieuzyskiwania podlegającego obowiązkowi składkowemu dochodu wskutek poddania ich bezprawnym represjom politycznym ze strony tzw. aparatu bezpieczeństwa. Zatem, obecne przyjęcie „zerowego” wskaźnika podstawy wymiaru (z ostatniego, w normalnym biegu zdarzeń najwyższego uposażenia przysługującego na zajmowanym stanowisku służbowym) za okresy świadomej służby na rzecz totalitarnego państwa tj. w organach bezpieczeństwa państwa stosujących totalitarną przemoc polityczną, represje polityczne i dążących do utrwalenia państwa totalitarnego, jest społecznie sprawiedliwe. Powoływanie się w takiej sytuacji na zasadę praw nabytych, które w istocie rzeczy zmierza do utrzymania przywilejów (bo w dalszym ciągu korzystniej liczonych świadczeń według nowelizacji z 2009 roku, z uwagi na sposób ustalania wysokości świadczenia) nabytych niesłusznie, niegodnie lub niegodziwie z tytułu lub w związku z uczestnictwem w strukturach służb niebezpieczeństwa totalitarnego, które zwalczały przyrodzone prawa człowieka i narodu oraz podstawowe wolności obywatelskie, nie stanowi prawnej, prawniczej, ani etyczno-moralnej podstawy do kontestowania zgodnej z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej legalności zmian ustawodawczych zmierzających do zrównoważenia uprawnień zaopatrzeniowych byłych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa państwa totalitarnego do standardów i poziomu powszechnych uprawnień emerytalno-rentowych ogółu ubezpieczonych obywateli.

Wbrew stanowisku reprezentowanemu przez ubezpieczoną, a także sądu pierwszej instancji, odpowiada to konstytucyjnym zasadom urzeczywistniania nie tylko zasady sprawiedliwości społecznej, ale realizuje ustawodawczy i jurysdykcyjny obowiązek zapewnienia reguł elementarnej przyzwoitości, które wymagają, aby przywileje zaopatrzeniowe sprawców lub uczestników systemu zniewolenia i stosowania totalitarnych represji politycznych uzyskane w okresach i z takiego nielegalnego, niegodnego lub niegodziwego tytułu, nie odbiegały znacząco od standardów świadczeń emerytalno-rentowych wynikających z powszechnego systemu świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Ponadto w odpowiedzi na ustalenie sądu pierwszej instancji, iż służba R. W. od 1 stycznia 1965 r. do 15 czerwca 1987 r. nie była służbą, w ramach której bezpośrednio naruszał on zasady państwa demokratycznego należy wskazać, że działania organów bezpieczeństwa państwa miały charakter systemowy. Zatem czyny poszczególnych funkcjonariuszy z pozoru nieszkodliwe i nieistotne tworzyły opresyjny system, w którym dopuszczano się też czynów zbrodniczych. Z tych też powodów ustalanie indywidualnej odpowiedzialności poszczególnych funkcjonariuszy jest niecelowe, gdyż dopiero suma poszczególnych działań funkcjonariuszy tworzyła system uznany powszechnie za bezprawny.

Z bezprawnego tytułu i okresów uczestnictwa w zwalczaniu przyrodzonych praw człowieka i narodu oraz podstawowych wolności obywatelskich, utrwalaniu państwa totalitarnego nie sposób prawnie ani racjonalnie wywodzić żądania utrzymania niesłusznie, niegodnie lub niegodziwie nabytych przywilejów z zaopatrzenia emerytalnego służb mundurowych. Tak uzyskane przywileje nie podlegają ochronie w demokratycznym porządku prawa krajowego, wspólnotowego i międzynarodowego, ponieważ osoby zwalczające przyrodzone prawa człowieka i narodu oraz podstawowe wolności obywatelskie oraz służące utrwalaniu takiego systemu nie mają prawa podmiotowego ani tytułu moralnego domagania się utrzymania przywilejów zaopatrzeniowych za okresy zniewalania dążeń niepodległościowych, wolnościowych i demokratycznych narodu polskiego (orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia: 11 stycznia 2012 r., K 36/09, OTK-A 2012/1/3; 24 lutego 2010 r., K 6/09, OTK-A 2010/2/15; 11 lutego 1992 r., K 14/91, OTK 1992/1/7; 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK 1998/7/114; 22 czerwca 1999 r., K 5/99, OTK 1999/5/100).

Ponadto trzeba wskazać, że w decyzji z dnia 14 maja 2013 r., nr (...), w sprawie A. C. i inni przeciwko Polsce (LEX nr 1324219) Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że obniżenie przywilejów emerytalnych osobom, które przyczyniły się do utrzymywania władzy przez opresyjny reżim lub czerpały z niego korzyści, nie może być uważane za formę kary. Emerytury w bieżących przypadkach zostały obniżone przez ustawodawcę krajowego nie dlatego, że którakolwiek z osób skarżących popełniła zbrodnię lub ponosiła osobistą odpowiedzialność za naruszanie praw człowieka, lecz dlatego, że przywileje te zostały przyznane ze względów politycznych jako nagroda dla służb uważanych za szczególnie użyteczne dla państwa komunistycznego (patrz ust. 95, 98 i 104-106 oraz ust. 138 orzeczenia w tej sprawie, z odniesieniami do prawa precedensowego Trybunału). Istotnie, biorąc pod uwagę powód, dla którego zostały one przyznane oraz sposób ich uzyskania, mogą one jedynie zostać uznane za wyraźnie niesprawiedliwe z punktu widzenia wartości leżących u podstaw Konwencji. W tym stanie rzeczy istnienie bądź nieistnienie winy osobistej osób, które korzystały z tych niesprawiedliwych przywilejów, nie jest istotne dla rozważenia kwestii zgodności z art. 1 Protokołu nr 1 do Konwencji. Stanowisko to podziela także Sąd Apelacyjny orzekający w sprawie.

Reasumując ustawodawca przy uwzględnieniu reguł proporcjonalności i zasady nienaruszania istoty prawa zabezpieczenia społecznego jest uprawniony do takiej modyfikacji przepisów emerytalnych, które będą niwelowały przywileje emerytalno-rentowe nabyte z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa. I dotyczy to także renty rodzinnej po funkcjonariuszu służby bezpieczeństwa.

Sąd Apelacyjny wziął również pod uwagę, że w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 czerwca 2021 r., sygn. akt P 10/20, stwierdzono, że art. 22a ust. 2 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy […], jest zgodny z art. 2 oraz z art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Powyższy wyrok dotyczył policyjnej renty inwalidzkiej, a w jego uzasadnieniu Trybunał zwrócił uwagę na istotne kwestie ogólne, rzutujące na ocenę zasadności odwołań byłych funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa od decyzji obniżających wysokość nabytych przez nich świadczeń. W ocenie Trybunału, ustawodawca, pozostając w zgodzie z systemem konstytucyjnych wartości, był uprawniony, pomimo znacznego upływu czasu od rozpoczęcia transformacji ustrojowej, do wprowadzenia kolejnej regulacji obniżającej – w racjonalnie miarkowany sposób – świadczenia rentowe za okres służby na rzecz totalitarnego państwa. Podniesiono również m.in., że standard konstytucyjny jest w tym obszarze wyznaczany przez powszechny system emerytalno-rentowy, a nie systemy preferencyjne, takie jak emerytury i renty mundurowe lub emerytury w obniżonym wieku, które nie należą do istoty konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego, zagwarantowanego w art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Pomimo uznania, że prawo do świadczeń nieproporcjonalnie wyższych zostało nabyte w sposób niegodziwy, ustawodawca nie pozostawił byłych funkcjonariuszy bez środków do życia, zapewniając im uposażenie na poziomie minimum socjalnego. Nie można zatem uznać, by stanowiło to nieproporcjonalną ingerencję w prawo do zabezpieczenia społecznego w rozumieniu art. 31 ust. 3 zdanie drugie Konstytucji RP. Skonkludowano, że kontrolowany przepis ustawy nie pozbawia funkcjonariuszy możliwości uzyskania świadczenia, zmniejsza jedynie kwotę wypłacaną z tego tytułu do takiej, jaką pobiera znaczna liczba polskich rencistów.

Zatem skoro Sąd Okręgowy podjął się rozpoznania niniejszej sprawy był zobowiązany do zastosowania norm prawnych, które legły u podstaw zaskarżonej decyzji.

Przy czym podkreślić należy, że B. W. na skutek wydania zaskarżonej decyzji nie została pozbawiona zabezpieczenia społecznego, a jedynie zmianie uległa wysokość świadczenia. Zaś zgodnie z art. 24a ust. 2 ustawy zaopatrzeniowej wysokość renty rodzinnej, ustalonej zgodnie z ust. 1, nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej renty rodzinnej wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ustawa zmieniająca dokonała redukcji uprzywilejowania funkcjonariuszy, którzy pełnili służbę na rzecz państwa totalitarnego przyznając świadczenia w wysokości średnich świadczeń emerytalno-rentowych z powszechnego systemu ubezpieczenia społecznego (a nie najniższych czy też obniżonych poniżej tej granicy) i to bez zobowiązania do zwrotu uzyskanych korzyści na podstawie przyznanych przywilejów.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie stanowi zatem usprawiedliwienia podnoszony przez wielu funkcjonariuszy, a w tej sprawie także przez ubezpieczoną, argument, że oni osobiście nie podejmowali żadnych aktywnych działań wobec współobywateli. Podkreślenia wymaga, że zamiast uczestniczyć w totalitarnym reżimie R. W., jak i inni funkcjonariusze mogli, jak wielu współobywateli, podjąć walkę o jego szybsze obalenie, co niewątpliwie przyspieszyłoby demokratyczne przemiany, których pozytywne skutki są obecnie odczuwalne dla ogółu obywateli, w tym – co należy zauważyć – również dla rodzin byłych funkcjonariuszy reżimu komunistycznego.

Reasumując, skoro przepisy art. 13b oraz art. 22a i art. 24a ustawy zaopatrzeniowej stanowią obowiązujące przepisy prawa, a R. W. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa w okresie od 1 stycznia 1965 r. do 15 czerwca 1987 r., to organ rentowy prawidłowo dokonał obniżenia należnych świadczeń jego żonie B. W..

W konsekwencji powyższych rozważań ocenić należało, że zaskarżona decyzja jest zgodna z obowiązującymi przepisami prawa, co do których Sąd Apelacyjny odmiennie niż Sąd Okręgowy nie odnalazł przesłanek do odmowy ich zastosowania.

Jak już wyżej wskazano ratio legis rozwiązań wprowadzonych nowelizacją z 2016 roku jest obniżenie świadczenia jako wynik świadomego i dobrowolnego udziału funkcjonariuszy w służbach bezpieczeństwa państwa o strukturze komunistyczno-totalitarnej, które zwalczały najbardziej podstawowe, bo przyrodzone prawa człowieka i wolności obywatelskie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 477 14 § 1 k.p.c. zmienił wyrok sądu pierwszej instancji i oddalił odwołanie.

sędzia Urszula Iwanowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Beker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: