III AUa 694/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2023-03-16

Sygn. akt III AUa 694/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 marca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

sędzia Jacek Chaciński

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2023 r. w Lublinie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania K. B. (1)

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno – Rentowego (...) w W.

o wysokość policyjnej renty rodzinnej

na skutek apelacji Dyrektora Zakładu Emerytalno – Rentowego(...)w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu

z dnia 25 kwietnia 2022 r. sygn. akt VI U 1686/19

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 694/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2022 r. Sąd Okręgowy w Radomiu :

1.zmienił decyzję Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego (...) z dnia 5 lipca 2017 roku i ustalił wysokość renty rodzinnej K. B. (1) na dzień 01 października 2017 roku w kwocie 2836,35 złotych brutto, z pominięciem zastosowania art. 15c ust. 3 i art. 24a ust. 2 ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin;

2.oddalił odwołanie w pozostałym zakresie;

3.koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie zniósł.

Sąd okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

E. B. decyzją z dnia 14 czerwca 1976 roku nabył prawo do emerytury policyjnej (decyzja – k. 19 – 20 akt emerytalno-rentowych).

W związku z zaliczeniem E. B. do 1 grupy inwalidzkiej, decyzją z dnia 06 marca 2000 roku organ rentowy ustalił i podjął ubezpieczonemu wypłatę policyjnej renty inwalidzkiej, jako świadczenia korzystniejszego (decyzja – k. 81 akt emerytalno-rentowych).

Decyzją z dnia 01 października 2013 roku organ rentowy przyznał K. B. (1) prawo do renty rodzinnej po zmarłym E. B. od dnia (...). Renta rodzinna dla 1 osoby uprawnionej stanowi 85% renty inwalidzkiej i wyniosła kwotę 2.916,84 zł (decyzja – k. 143 akt emerytalno-rentowych).

Decyzją z dnia 27 lutego 2017 roku wysokość policyjnej renty rodzinnej K. B. (1) została ponownie ustalona od dnia 01 marca 2017 roku w kwocie 3.019,94 zł. Do renty rodzinnej przysługują: dodatek pielęgnacyjny 209,59 zł, dodatek kompensacyjny 31,44 zł oraz ryczałt energetyczny 166,05 zł (decyzja – k. 161 akt emerytalno-rentowych).

Decyzją z dnia 05 lipca 2017 roku Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego (...) od dnia (...) ponownie ustalił wysokość świadczenia na podstawie art. 24a w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowe Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz.U. z 2016 roku, poz. 708 z późn. zm.) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji Nr (...)z dnia 26 kwietnia 2017 roku. Wysokość emerytury zmarłego, od której naliczona jest renta rodzinna została ograniczona do kwoty przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS i wynosiła kwotę 2.069,02 zł. Renta rodzinna, która stanowi 85% emerytury zmarłego, została ograniczona do kwoty przeciętnej renty rodzinnej, tj. kwoty 1.747,19 zł. Do renty przysługują: dodatek pielęgnacyjny 209,59 zł, dodatek kompensacyjny 31,44 zł oraz ryczałt energetyczny 166,05 zł (decyzja – k. 42 akt emerytalnych).

E. B. urodził się (...). Ukończył siedem oddziałów szkoły powszechnej. Po jej ukończeniu, w okresie okupacji niemieckiej, pracował u ojca w gospodarstwie rolnym. W okresie od (...) do(...) odbył służbę wojskową, zgłaszając się do niej jako ochotnik. Wstąpił do P.P.R., popierał ówczesny ustrój i władzę, był za sojuszem z Z.S.R.R. (personalia szeregowego k. 91 akt osobowych E. B.).

W czasie ww. ochotniczej służby wojskowej od 05 maja 1947 roku do (...) brał udział w walkach zbrojnych o utrwalenie władzy ludowej (zaświadczenie k. 34 akt emerytalnych).

W dniu 22 lipca 1947 roku rozpoczął służbę w organach Milicji Obywatelskiej, zajmując kolejno stanowiska:

- od 22 lipca 1947 roku do 31 października 1947 roku – milicjanta (...) w K. (z tym, że od 01 sierpnia 1947 roku do 31 października 1947 roku skierowany na Kurs Przeszkolenia Szeregowców w Komendzie MO (...) W.),

- od 01 listopada 1947 roku do 07 lutego 1951 roku – milicjanta Kompanii (...) W.,

- od 08 lutego 1951 roku do 31 marca 1951 roku – w dyspozycji Komendanta Wojewódzkiego MO w K.,

- od 01 kwietnia 1951 roku do 31 maja 1952 roku – milicjanta drużyny służbowej (...) Komisariatu MO (...) w R.,

- od 01 czerwca 1952 roku do 30 października 1954 roku – instruktora szkoleniowo-organizacyjnego Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej (...) R.,

- od 1 listopada 1954 roku do 13 sierpnia 1955 roku – słuchacza Rocznej Szkoły (...) (...) w S.,

- od 14 sierpnia 1955 roku – w dyspozycji Komendanta Wojewódzkiego w K.,

- od 15 sierpnia 1955 roku – starszego dzielnicowego (...) Komisariatu MO Komendy Miasta MO R.,

- od 01 marca 1956 roku – zastępcy Komendanta Powiatowego MO B.,

- od 01 lutego 1958 roku – Dowódcy Plutonu (...) R.,

- od 18 lutego 1959 roku – funkcjonariusza stałego na stanowisku Dowódcy Plutonu (...) R.,

- od 01 października 1960 roku – Dowódca Kompanii Służbowej (...) R.,

- od 01 marca 1965 roku – Dowódca Kompanii Służbowej Komendy MO Miasta i Pow. R.,

- od 01 grudnia 1968 roku – dyżurny Grupy Dyżurnych KMiPow MO R.,

- od 01 czerwca 1975 roku – w dyspozycji Komendanta Wojewódzkiego MO w R. (...) R.,

- od 01 czerwca 1975 roku – dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Kierownika (...) R.,

- z dniem 31 maja 1976 roku zwolniony ze służby (przebieg służby – k. 87 – 89 akt osobowych, wyciąg z przebiegu służby – k. 17 akt emerytalno-rentowych, przebieg służby – k. 30 akt sprawy, karta ewidencyjna z informacją o przebiegu służby k. 31 – 39 akt sprawy).

W trakcie pełnienia służby E. B. posiadał stopień kaprala, od 30 maja 1952 roku plutonowego, od 03 października 1952 roku starszego sierżanta, od 10 sierpnia 1955 roku chorążego, od 16 lipca 1956 roku podporucznika, od 05 lipca 1960 roku porucznika, od 22 lipca 1964 roku kapitana (przebieg służby – k. 87 – 89 akt osobowych, przebieg służby – k. 31 – 39).

W trakcie służby był wielokrotnie nagradzany pieniężnie. Został również odznaczony:

- 12 lipca 1957 roku odznaką „10 lat w Służbie Narodu”,

- 21 czerwca 1967 roku – odznaką „20 lat w Służbie Narodu”,

- 15 lipca 1969 roku – Srebrnym Krzyżem Zasługi,

- 25 września 1974 roku – Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski,

- 22 lipca 1974 roku – Medalem 30-lecia PRL (odznaczenia – k. 88v akt osobowych, przebieg służby – k. 31 – 39).

Z informacji Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddziałowe Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w L., sporządzonej dla organu rentowego w dniu 26 kwietnia 2017 roku wynika, iż E. B., w okresie od 22 lipca 1947 roku do 14 grudnia 1954 roku pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz.U. z 2016 r. poz. 708, z późn. zm.) (informacja IPN – k. 162 akt emerytalno-rentowych).

W ocenie Sądu I Instancji odwołanie częściowo zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd wskazał, że zmiana ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin dokonana ustawą z dnia 16 grudnia 2016 roku, poprzez dodanie do ustawy m.in. art. 13b w nowym brzemieniu, uchyleniu art. 15b oraz dodaniu art. 15c, art. 22a i art. 24a, wprowadziła do ustawy zaopatrzeniowej nowe regulacje. Przepis art. 15c stanowi, iż w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 roku, emerytura wynosi 0% podstawy wymiaru – za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b i 2,6% podstawy wymiaru – za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4. Wysokość emerytury ustalonej zgodnie z tymi przepisami nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

W przypadku renty rodzinnej przysługującej po osobie, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b, i która pozostawała w służbie przed dniem 02 stycznia 1999 r. renta rodzinna przysługuje na zasadach określonych w art. 24, z zastrzeżeniem, iż jej wysokość ustala się na podstawie świadczenia, które przysługiwało zmarłemu z uwzględnieniem przepisów art. 15c i wysokość renty nie może być wyższa niż kwota przeciętnej renty rodzinnej wypłacanej przez ZUS z FUS. Podobnie jak w przypadku emerytury przepisów tych nie stosuje się, jeżeli osoba uprawniona do renty rodzinnej udowodni, że osoba funkcjonariusza przed rokiem 1990, bez wiedzy przełożonych, podjęła współpracę i czynnie wspierała osoby lub organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego. Przepisów obniżających wysokość renty rodzinnej nie stosuje się także wtedy, jeżeli renta rodzinna przysługuje po funkcjonariuszu, który po dniu 31.07.1990 r. zginął w związku z pełnieniem służby albo poniósł śmierć w wypadku pozostającym w związku z pełnieniem służby.

W efekcie wprowadzonych regulacji, organ rentowy uprawniony został do wszczęcia - z urzędu - postępowania w przedmiocie ponownego ustalenia wysokości świadczeń emerytalnych i rentowych w stosunku do osób, wobec których z informacji o przebiegu służby sporządzonej przez Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu wynikało, iż pełniły one służbę na rzecz totalitarnego państwa, o którym mowa w art. 13b oraz które w chwili wejścia w życie ustawy nowelizującej, miały przyznane świadczenie emerytalne bądź rentowe na podstawie przepisów ustawy zaopatrzeniowej (art. 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2016 roku).

Ustawą z dnia 16 grudnia 2016 roku wprowadzone zostało nowe kryterium, jakim jest „służba na rzecz totalitarnego państwa”. Ustawodawca umożliwił ingerencję w uprawnienia emerytalno-rentowe, bowiem wprowadzono odesłanie do faktycznych okoliczności pełnienia służby przez funkcjonariusza. Z uwagi na fakt braku w ustawie zaopatrzeniowej definicji, czym dokładnie będzie służba na rzecz totalitarnego państwa, w ocenie Sądu właściwym było sięgnięcie do preambuły ustawy z dnia 18 października 2006 roku o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz.U. 2030, poz. 2141 – tzw. ustawa lustracyjna), w treści której wskazano, że służbą w organach bezpieczeństwa państwa komunistycznego są działania polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli oraz trwale związane z łamaniem praw człowieka i obywatela na rzecz komunistycznego ustroju totalitarnego.

Zdaniem Sądu, nie bez znaczenia jest również samo pojęcie służby na rzecz określonego podmiotu. Takie sformułowanie podkreśla zindywidualizowany charakter służby, w którym wyrażone zostaje osobiste zaangażowanie w celu osiągnięcia korzyści bądź realizacji potrzeb podmiotu, na rzecz którego świadczona jest służba. Zatem określenie służby na rzecz totalitarnego państwa nie zawsze będzie tożsame ze służbą pełnioną w tym samym okresie i w ramach istniejących wówczas organów i instytucji.

Wobec powyższego, kwestia służby danego funkcjonariusza na rzecz totalitarnego państwa powinna być rozważana w świetle przedstawionych zmian i obowiązujących regulacji.

Sąd przypomniał, że w uzasadnieniu projektu ustawy zmieniającej z 2016 roku wskazano, iż ma ona na celu wprowadzenie rozwiązań zapewniających w pełniejszym zakresie zniesienie przywilejów emerytalnych związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa PRL przez ustalenie na nowo świadczeń emerytalnych i rentowych osobom pełniącym służbę na rzecz totalitarnego państwa w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. Wcześniejsza, tzw. ustawa dezubekizacyjna z 2009 r. również została uchwalona przy przyjęciu, iż „niedopuszczalne jest dalsze trwanie systemu prawnego, który przewiduje dla m.in. byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa wysokie przywileje emerytalne, szczególnie w kontekście trudnej sytuacji materialnej wielu ludzi walczących w tych latach o wolność, niepodległość i prawa człowieka”. Uzasadniając kolejną „ustawę dezubekizacyjną” z 2016 r. w uzasadnieniu projektu ponowiono argument o konieczności ograniczenia przywilejów emerytalnych i rentowych związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, „ponieważ nie zasługują one na ochronę prawną przede wszystkim ze względu na powszechne poczucie naruszenia w tym zakresie zasady sprawiedliwości społecznej”. Ponownie wskazywano na argumenty o konieczności zniesienia „przywilejów emerytalno-rentowych wynikających z faktu wysokich uposażeń, jakie państwo komunistyczne zapewniało funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa, zwłaszcza tym, którzy wykazywali się gorliwością i dyspozycyjnością”, zaznaczając przy tym, że jako przywilej należy również rozumieć ustalanie świadczeń emerytalnych i rentowych na znacznie korzystniejszych zasadach wynikających z ustawy zaopatrzeniowej, w stosunku do sposobu ustalania emerytur i rent zdecydowanej większości obywateli na podstawie ustawy o emeryturach i rentach z FUS .

W zakresie obniżania wysokości policyjnych rent rodzinnych, a więc świadczenia przysługującego wnioskodawczyni, wskazano, że wprawdzie osoby je pobierające nie uczestniczyły bezpośrednio w działaniach aparatu bezpieczeństwa PRL, ale korzystały z profitów, jakie dawała służba ich małżonków czy rodziców na rzecz totalitarnego państwa. Projektodawca podniósł także, że obniżenie rent rodzinnych po byłych funkcjonariuszach pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa należy traktować jako naturalną, w odczuciu sprawiedliwości społecznej, potrzebę zbliżenia ich świadczeń do tych otrzymywanych przez małżonków, bądź dzieci osób, które poniosły szkodę w wyniku służby tych funkcjonariuszy.

Sąd podniósł, że obecnie, z treści przepisu art. 15c ustawy zaopatrzeniowej wynika domniemanie służby na rzecz totalitarnego pastwa. U podstaw wprowadzenia katalogu jednostek i formacji, wymienionych w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, leżały ważkie racje historyczne, albowiem działania tych jednostek i formacji nakierowane były na ochronę interesów partii komunistycznej tworzącej totalitarne państwo oraz pośrednio na ochronę interesów ZSRR i jego dominacji na obszarze Państwa Polskiego i w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Samo przystąpienie do takiej formacji jest istotną okolicznością w zakresie oceny pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa. Zarazem jednak w procesie cywilnym każdy podmiot ma prawo dowodzić, że mimo pełnienia służy w w/w jednostkach, nie pełnił jednak służby na rzecz totalitarnego państwa, czy to ze względu na formalne bądź nieformalne wewnętrzne unormowania, z których wynika brak realizacji celów właściwych danej jednostce, bądź z uwagi na taki szczególny zakres obowiązków służbowych, które wykluczają przyjęcie, iż miała miejsce służba, o której mowa w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej. Wskazane domniemanie może zostać obalone w toku postępowania przed sądem w czasie badania konkretnych spraw indywidualnie określonych osób. W związku z czym Sąd doszedł do przekonania, iż sam fakt pozostawania w strukturach jednej z jednostek wymienionych w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej nie jest równoznaczny z pełnieniem przez byłego funkcjonariusza służby na rzecz totalitarnego państwa. Oparcie odpowiedzialności danej jednostki wyłącznie na fakcie pozostawania w określonych strukturach jest sprzeczne z zasadami rządów prawa, zaufania obywateli do państwa, jak również prawem do niezawisłego i bezstronnego sądu. Wobec czego w toku postępowania Sąd, winien nie tylko ustalić, czy osoba ubezpieczona służyła w jednostkach uznanych w ustawie za działające na rzecz totalitarnego państwa, lecz również dojść do przekonania, iż służba ta spełnia kryteria wskazane w ustawie lustracyjnej (por. też uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r. sygn. akt III UZP 1/20, OSNP 2021/3/28).

W przedmiotowej sprawie Sąd, w przeciwieństwie do organu rentowego, nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej, zarówno co do faktów, tj. ustalonego w niej przebiegu służby, jak również co do prawnej ich kwalifikacji, tj. zakwalifikowanego wskazanego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2011 roku, II UZP 10/11, OSNP 2012 nr 23-24, poz. 298). Informacja ta nie stanowi władczego rozstrzygnięcia organu administracji publicznej, a stanowi wyłącznie oświadczenie wiedzy. Wobec braku związania sądu informacją o przebiegu służby, w sytuacji zarzutu przeciwko jej osnowie, sąd zobowiązany jest do rekonstrukcji przebiegu służby w danym wypadku. W postępowaniu przed sądem w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych nie stosuje się przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu ze świadków i z przesłuchania stron (art. 473 k.p.c.). Każdy istotny fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi.

W ocenie Sądu, E. B. w okresie od 22 lipca 1947 roku do 14 grudnia 1954 roku, pełnił służbę, która spełniała kryterium „pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa” zawarte w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej.

W tym okresie kolejno: zajmował stanowisko milicjanta (...) w K. i jednocześnie był kursantem Przeszkolenia Szeregowców w Komendzie MO (...) W., zajmował stanowisko milicjanta Kompanii (...) W., pozostawał w dyspozycji Komendanta Wojewódzkiego MO w K., zajmował stanowisko milicjanta drużyny służbowej (...) Komisariatu MO (...) w R., wykonywał pracę instruktora szkoleniowo-organizacyjnego Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej (...) R., był słuchaczem Rocznej Szkoły (...) (...) w S..

Dokonując oceny czy K. B. (2) w spornym okresie pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, Sąd miał na uwadze w pierwszej kolejności kontekst historyczny struktur, w ramach których pełnił on służbę. W niniejszej sprawie szczególnie istotne jest bowiem to, że służba milicjantów w tym okresie różniła się od służby po dacie 14 grudnia 1954 roku. W dniu 01 stycznia 1945 roku zostało stworzone Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, natychmiast po uchwyceniu steru władzy przez komunistów (w kraju podzielonym jeszcze linią frontu). Powołano je na bazie Resortu Bezpieczeństwa Publicznego funkcjonującego od połowy 1944 roku przy (...).

Wzorując się na sowieckim resorcie, (...) obejmowało pion bezpieczeństwa, będący odpowiednikiem policji politycznej (włącznie z wywiadem zagranicznym), więziennictwo, obozy oraz wojska wewnętrzne, czyli Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Później resortowi przyporządkowano jeszcze paramilitarną Ochotniczą Rezerwę Milicji Obywatelskiej ( (...)), Wojska Ochrony Pogranicza oraz Straż Przemysłową. Ministerstwo posiadało struktury terytorialne (wojewódzkie i powiatowe), a także podległą mu Milicję Obywatelską. W odróżnieniu od modelu sowieckiego, resort ten nigdy nie posiadał prawa do wydawania wyroków w trybie administracyjnym.

Główne zadania (...) koncentrowały się na terrorze, który miał za zadanie zastraszenie społeczeństwa. Bać miał się każdy. Chodziło o uzyskanie całkowitego posłuszeństwa oraz lojalności wobec nowej władzy i jej ideologii. Bezpieka mogła wprowadzić terror na taką skalę dzięki tzw. technikom operacyjnym. Stosowano podsłuchy, kontrolę korespondencji, obserwację, a przede wszystkim bardzo rozbudowano sieć agenturalną.

Pierwszym dekretem tworzącym Milicję Obywatelską miał być dekret (...) z 27 lipca 1944 roku. Oficerowie radzieccy, odgrywający kluczową rolę przy marionetkowym rządzie RP, nie zgodzili się na zaproponowaną koncepcję, według której MO miała być samorządową organizacją obywateli. 7 października 1944 roku wszedł w życie kolejny dekret, według którego nowa formacja policyjna miała być podporządkowana władzom centralnym.

W pierwszych latach swojego istnienia MO rekrutowała się głównie z byłych partyzantów Armii Ludowej. Milicjanci często zachowywali się niezwykle brutalnie względem ludności cywilnej zamieszkującej Ziemie Odzyskane (obszar przyznany Polsce decyzją konferencji jałtańskiej, tj. (...), (...), (...)). Według doniesień władzy terenowej, na (...) i (...) „policjant na równi ze złodziejem i bandytą napadał, grabił, rabował i mordował ludność”. Poruszony tymi informacjami W. G., pełniący funkcję wicepremiera, nakazał wzmocnienie dyscypliny i wzmożoną kontrolę władz nad MO. Choć uspokoiło to sytuację na Ziemiach Odzyskanych, doprowadziło do podporządkowania milicji względem partii komunistycznej i bezpieki. W marcu 1949 roku nastąpiło pełne włączenie Milicji Obywatelskiej do Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

Do 1954 roku Milicja Obywatelska ściśle współpracowała z organami bezpieczeństwa. Funkcjonariusze brali udział w prześladowaniu opozycji i podziemia niepodległościowego, organizowali obławy na partyzantów, asystowali w bezprawnych aresztowaniach, czasem nawet w egzekucjach. Poddani nieustannej kontroli Urzędu Bezpieczeństwa milicjanci, otrzymywali rozkazy torturowania aresztantów w celu wymuszenia zeznań. Wszystko to sprawiało, że przez społeczeństwo byli postrzegani jako element systemu komunistycznej represji, nie zaś jako służba o charakterze policyjnym.

W 1954 roku, na fali odwilży po śmierci S., doszło do chwilowego zerwania kontroli bezpieki nad MO. Istniała wtedy szansa na odzyskanie przez milicję względnej autonomii, szybko jednak została zaprzepaszczona. W 1956 roku decydenci partyjni ponownie poddali MO kontroli Służby Bezpieczeństwa. Na każdej komendzie milicji istniało stanowisko zastępcy komendanta do spraw SB, a zajmujący je oficerowie mieli ogromny wpływ na działalność formacji. Zreformowana Służba Bezpieczeństwa została ukryta „w cieniu” MO, jej funkcjonariusze nosili te same mundury i mieli te same stopnie co milicjanci.

Sąd wskazał, że w okresie do 14 grudnia 1954 roku Milicja Obywatelska była jednostką podległą najpierw Resortowi Bezpieczeństwa Publicznego (...), a następnie Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego. Jej zadania i strukturę potwierdza Dekret (...)z dnia 07 października 1944 roku o Milicji Obywatelskiej (Dz. U. Nr 7 poz. 33) oraz Dekret z dnia 20 lipca 1954 roku o Milicji Obywatelskiej (Dz. U. Nr 34 poz. 143). Jednostki Milicji Obywatelskiej w tym okresie brały udziały w zwalczaniu organizacji niepodległościowych, co potwierdza Rozkaz Nr (...) z 16 października 1951 roku Komendanta Głównego MO. Bezpośrednia podległość MO wobec organów bezpieczeństwa publicznego wynikała z Rozkazu Nr(...) Ministra Bezpieczeństwa Publicznego z dnia 18 marca 1949 roku oraz wynikającej z niego instrukcji o wzmocnieniu kierownictwa ze strony Urzędów Bezpieczeństwa nad działalnością Milicji Obywatelskiej. Organizację pracy w Komendach Powiatowych, Komisariatach i Posterunkach MO regulowała Tymczasowa Instrukcja nr (...) Komendanta Głównego MO z dnia 06 sierpnia 1954 roku, a organizację pracy Komend Dzielnicowych i Komisariatów – Tymczasowa Instrukcja nr (...) Komendanta Głównego MO z dnia 06 sierpnia 1954 roku. Z dniem 11 stycznia 1956 roku wszedł w życie Rozkaz nr (...) Komendanta Głównego MO wprowadzający Regulamin organizacji i zakresu działania Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej, uchylający ww. Tymczasową Instrukcję nr (...) z dnia 06 sierpnia 1954 roku (Dekret (...) z dnia 07 października 1944 roku o Milicji Obywatelskiej, Dekret z dnia 20 lipca 1954 roku o Milicji Obywatelskiej, Rozkaz Nr (...) z 16 października 1951 roku Komendanta Głównego MO, Rozkaz Nr(...) Ministra Bezpieczeństwa Publicznego z dnia 18 marca 1949 roku, instrukcja o wzmocnieniu kierownictwa ze strony Urzędów Bezpieczeństwa nad działalnością Milicji Obywatelskiej, Tymczasowa Instrukcja nr(...) Komendanta Głównego MO z dnia 06 sierpnia 1954 roku, Tymczasowa Instrukcja nr (...) Komendanta Głównego MO z dnia 06 sierpnia 1954 roku, Rozkaz nr (...) Komendanta Głównego MO wprowadzający Regulamin organizacji i zakresu działania Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej i uchylający ww. Tymczasową Instrukcję nr (...) z dnia 06 sierpnia 1954 roku – koperta k. 95 akt sprawy).

Zgodnie z treścią dekretu (...) z dnia 7 października 1944 roku o Milicji Obywatelskiej (Dz.U. KRN 1944, Nr 7, poz. 32 i 33), Milicja Obywatelska stanowiła prawno-publiczną formację służby Bezpieczeństwa Publicznego (art. 1 w/w dekretu) i podlegała Kierownikowi Resortu Bezpieczeństwa Publicznego. Na jej czele stał Komendant Główny (art. 3 w/w dekretu). Komendanta Głównego Milicji Obywatelskiej mianował i zwalniał (...) na wniosek Kierownika Bezpieczeństwa Publicznego. Zastępcę Komendanta Głównego i Komendantów Wojewódzkich mianował i zwalniał Kierownik Resortu Bezpieczeństwa Publicznego, na wniosek Komendanta Głównego. Komendantów Powiatowych mianował, przenosił i zwalniał Komendant Główny na wniosek Komendantów Wojewódzkich Milicji Obywatelskiej (art. 5 w/w dekretu). Dekret Rady Państwa PRL z dnia 20 lipca 1954 roku o Milicji Obywatelskiej (Dz.U. PRL 1954 Nr 34, poz. 142 i 143) przewidywał powoływanie i odwoływanie Komendanta Głównego Milicji Obywatelskiej przez Radę Ministrów na wniosek Ministra Bezpieczeństwa Publicznego (art. 8 dekretu o MO). Prawo mianowania na wszystkie pozostałe stanowiska służbowe funkcjonariuszy MO zatrzymał Minister Bezpieczeństwa Publicznego lub upoważnieni przez niego przełożeni (art. 9 dekretu o MO). Dekret ten wszedł w życie z dniem ogłoszenia, tj. 14 grudnia 1954 roku. Utworzone zostało wówczas(...), które przejęło od zlikwidowanego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego nadzór nad Milicją Obywatelską.

W okresie do dnia 14 grudnia 1954 roku Milicja Obywatelska była zatem w pełni podporządkowana resortowi bezpieczeństwa.

Zgodnie z treścią § 1 Rozkazu Nr (...) Ministra Bezpieczeństwa Publicznego z dnia 18 marca 1949 roku działalność organów Milicji Obywatelskiej we wszystkich szczeblach została zespolona i powiązana z pracą całego aparatu bezpieczeństwa pod kierownictwem Ministerstwa i Urzędów Bezpieczeństwa Publicznego. Komendanci MO na szczeblach wojewódzkim, powiatowym i równorzędnych byli zastępcami Szefów UBP do spraw milicyjnych (rozkaz Nr(...), instrukcja – koperta k. 95).

W okresie podporządkowania Milicji Obywatelskiej resortowi bezpieczeństwa, jednostki MO brały udział w zwalczaniu organizacji niepodległościowych, nazywanych bandami. Potwierdza to przede wszystkim Rozkaz Nr (...) Komendanta Głównego MO z dnia 16 października 1951 roku, gdzie rozkazano, by zagadnienie walki ze zbrojnym podziemiem było głównym zagadnieniem całego aparatu milicyjnego. Wykorzystując agencyjne i bojowe możliwości wszystkich pionów/w pionie (...), nie należało ograniczać się tylko do operacyjnych możliwości Sekcji I celem jak najszybszego rozpracowania i zlikwidowania band na podległym im terenie. Zadaniem funkcjonariuszy MO było współdziałanie przy budowaniu socjalizmu (rozkaz Nr (...), tymczasowa instrukcja Nr (...) o organizacji pracy Komend Powiatowych Komisariatów i Posterunków MO, tymczasowa instrukcja Nr(...) o organizacji pracy Komend Dzielnicowych i Komisariatów – koperta k. 95).

W dniu 21 lutego 1946 r. utworzono Ochotniczą Rezerwę Milicji Obywatelskiej. Oficjalnym powodem powołania formacji była „konieczność wzmożenia walki z bandytyzmem, rabunkami i innego rodzaju przestępstwami oraz wzmocnienia ochrony spokoju i porządku publicznego". (...) w błyskawicznym tempie stało się masową organizacją paramilitarną, a jej komórki powstawały zarówno w maleńkich wsiach, jak i dzielnicach dużych miast. Zakładowe oddziały miało również wiele przedsiębiorstw. Formacja szybko przestała być wyłącznie wsparciem dla codziennej służby milicji. Członkowie (...) brali aktywny udział w zwalczaniu podziemia niepodległościowego. W czasopiśmie „(...)" „żołnierze wyklęci" byli przedstawiani jako zwyrodnialcy, pogrobowcy faszyzmu i bandyci rabujący wieśniaków. Z dumą relacjonowano akcje ormowców rozbijających leśne oddziały.

Pierwszym masowym egzaminem siły (...) okazało się referendum, które zorganizowano w czerwcu 1946 r. Teoretycznie aktywiści mieli ochraniać lokale wyborcze, ale w praktyce zajmowali się głównie utrudnianiem życia mężom zaufania z (...), a także dorzucaniem do urn czystych kart, które – zgodnie z obowiązującą ordynacją – były traktowane jako promowane przez komunistów głosowanie "trzy razy tak" ( (...), wiedząc, że referendum ma jedynie na celu umocnienie władzy komunistów, apelowała, by na pierwsze z pytań – o zniesienie Senatu – głosować na „nie").

Władza ludowa chętnie korzystała z usług (...). Na przykład podczas „bitwy o handel" w 1948 r. dziesiątki tysięcy działaczy brało udział w prześladowaniach prywatnych przedsiębiorców: tropiło sprzedawców zawyżających ceny lub handlujących towarami, na które państwo zagwarantowało sobie monopol. W poszukiwaniu nielegalnego uboju mięsa ormowcy urządzali prawdziwe obławy. Formacja dbała również o „porządek publiczny". Aktywiści tropili wagarowiczów i likwidowali meliny. Pilnowali również, żeby sklepy nie handlowały wódką przed przepisową godz. 13. Najbardziej gorliwi walczyli też z „niebieskimi ptakami", czyli osobami uchylającymi się od pracy, a niektórzy ścigali nawet młodych ludzi noszących zbyt długie włosy i siłą doprowadzali ich do zakładu fryzjerskiego.

Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej została utworzona na mocy uchwały Rady Ministrów z dnia 21 lutego 1946 roku przez Ministra Bezpieczeństwa Publicznego Zarządzeniem z dnia 22 lutego 1946 roku, w którym polecił Komendantowi Głównemu utworzenie (...), podległej Komendzie Głównej MO. Komendant Główny MO w dniu 01 marca 1946 roku wydał instrukcję o organizacji i służbie Ochotniczych Oddziałów Rezerwy Milicji Obywatelskiej, natomiast Minister Bezpieczeństwa Publicznego w dniu 26 marca 1946 roku wydał Okólnik nr (...) w sprawie współdziałania władz bezpieczeństwa z MO przy organizowaniu (...).

W dniu 27 września 1951 roku Komendant Główny MO wydał rozkaz nr (...) wprowadzający Instrukcję organizacji i pracy (...), w której znalazły się również zapisy dotyczące zakresu obowiązków instruktora szkoleniowo – organizacyjnego (...) w (...) (uchwała Rady Ministrów z dnia 21 lutego 1946 roku, Zarządzenie Ministra Bezpieczeństwa Publicznego z dnia 22 lutego 1946 roku, instrukcja Komendanta Głównego MO z dnia 01 marca 1946 roku o organizacji i służbie Ochotniczych Oddziałów Rezerwy Milicji Obywatelskiej, Okólnik nr(...) Ministra Bezpieczeństwa Publicznego z dnia 26 marca 1946 roku w sprawie współdziałania władz bezpieczeństwa z MO przy organizowaniu (...), rozkaz nr(...) Komendanta Głównego MO z dnia 27 września 1951 roku wprowadzający Instrukcję organizacji i pracy (...) koperta k. 95 akt sprawy).

Instruktor szkoleniowo – organizacyjny (...) większość swych zadań miał wykonywać przez bezpośrednią pracę w jednostkach (...) na podległym terenie. Obowiązywała go szczególna znajomość składu osobowego, czystości szeregów, jakości organizacji, sposobu szkolenia i wykonania zadań przez (...), wynikających z realizacji obowiązujących przepisów służbowych. Do czynności instruktora, za których wykonanie był odpowiedzialny, należało: rozbudowa i budowa jednostek (...), pomoc Komendantom Posterunków (Kierownikom Komisariatów) MO w wykonaniu zadań po linii (...) i kontrola wykonania, czynny udział w przeprowadzaniu zbiórek szkoleniowych (...), osobiste przeprowadzanie szkoleń ormowców, dowódców jednostek (...), dobieranie aktywu (...) i wychowanie go, sprawdzanie jakości i współdziałania (...) z (...), wyszukiwanie ludzi w terenowych jednostkach (...) i typowanie ich na funkcje w (...) i do pracy w MO, zbieranie materiałów o pracy wyróżniających się w służbie ormowców i wysuwanie na nich wniosków do Zastępcy Komendanta Powiatowego MO ds. (...) w celu spowodowania wyróżnienia, pochwały lub nagrody (rozkaz nr (...) Komendanta Głównego MO z dnia 27 września 1951 roku wprowadzający Instrukcję organizacji i pracy (...) koperta k. 95 akt sprawy).

Zdaniem Sądu, odwołująca się nie obaliła domniemania służby E. B. na rzecz totalitarnego państwa, wynikającego z art. 15c ustawy zaopatrzeniowej.

Sporny okres pełnienia służby przez E. B. jest okresem służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13 b ustawy zaopatrzeniowej (ust. 1 pkt 4) tego przepisu) oraz spełniał kryteria takiej służby zawarte w ustawie lustracyjnej.

Sąd podniósł, że odwołująca się nie miała w rzeczywistości wiedzy na temat tego jak wyglądała służba jej zmarłego męża. Przyznała, że nie wie dokładnie co robił, ponieważ jej w to nie wtajemniczał, nie wie też czym zajmowała się w tym okresie milicja i wojsko. Wiedziała tylko, że po wyzwoleniu zatrudnił się w wojsku, a później pracował w milicji i kierował ruchem drogowym na ul. (...) w W.. Wspominał jej, że chodził nocą na patrole oraz wie, że czasem jeździł w delegacje (wyjaśnienia informacyjne k. 90v, zapis nagrania na płycie CD – koperta k. 92).

Sąd nie odebrał zeznań od odwołującej się, ponieważ nie posiadała wiedzy ani co do zakresu obowiązków jej męża, ani też co do wykonywanych przez niego czynności.

Sąd dysponował zatem w przedmiotowej sprawie tylko dokumentami znajdującymi się w aktach osobowych E. B. i w aktach emerytalno – rentowych, a także treścią obowiązujących w spornym okresie regulacji dotyczących rodzaju służby, którą pełnił E. B..

Powyższe – zdaniem Sądu - nie dawało podstaw do uznania, że jego służba w spornym okresie nie była służbą na rzecz totalitarnego państwa, a wnioskodawczyni żadnych innych dowodów nie zaoferowała.

Sąd wskazał, że w okresie do 14 grudnia 1954 roku, to jest w czasie, gdy E. B. był milicjantem i następnie instruktorem (...), Milicja Obywatelska była podporządkowana resortowi bezpieczeństwa i ściśle współpracowała z organami bezpieczeństwa. Milicjanci brali udział w prześladowaniu opozycji i podziemia niepodległościowego, organizowali obławy na partyzantów, asystowali w bezprawnych aresztowaniach, czasem nawet w egzekucjach, otrzymywali rozkazy torturowania aresztantów w celu wymuszenia zeznań. Milicja Obywatelska brała wówczas czynny udział w zwalczaniu organizacji niepodległościowych, które były nazywane bandami. Również członkowie Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej aktywnie w tym uczestniczyli i w razie potrzeby byli wyposażani w broń. E. B. w początkowym okresie pełnił służbę jako Milicjant, a później jako instruktor członków (...).

Z dokumentów nie wynikało, że nie wykonywał ww. obowiązków, a w szczególności, iż nie podejmował czynności przeciwko organizacjom niepodległościowym i później jako instruktor – nie uczył tego ormowców.

Nie zostały udowodnione okoliczności, które mogłyby powyższe ustalenia i ocenę podważać. Władze PRL – u wykorzystywały milicjantów w spornym okresie do działań mających na celu utrwalenie władzy ludowej i wyeliminowanie oponentów komunizmu. MO była wówczas narzędziem służącym do utworzenia i utrzymania nowych struktur państwa komunistycznego, podległego Z.S.R.R., według linii wytyczonej przez S..

E. B. pełnił w przedmiotowym okresie między innymi służbę na stanowisku milicjanta Kompanii Ruchu(...) (...) W.. Zajmował się wtedy regulacją ruchem ulicznym. Nie były to jednak jedyne czynności jakie wykonywał. Pracował też bowiem na posterunku pomocniczym, a do zaistniałych wykroczeń wykazywał cyt. „podejście klasowe” (opinia – charakterystyka k. 95 akt osobowych E. B.). Nie było więc podstaw do uznania, że na tym stanowisku nie obowiązywały go cele i zadania nałożone wówczas na M.O. przez władze komunistyczne i że ich nie realizował.

W aktach osobowych E. B. znajdowały się opinie negatywne co do wykonywania przez niego służby. W ocenie Sądu, nie był to jednak dowód na to, że nie pełnił on służby na rzecz totalitarnego państwa. Opinie negatywne były tylko dwie (k. 99, 108 akt osobowych E. B.). Pierwsza została wydana w związku z wnioskiem E. B. o przeniesienie do służby w R., gdyż tam mieszkała jego żona. Nie spotkało się to z pozytywną reakcją przełożonych, gdyż - według nich - rodzina żony nie cieszyła się dobrą opinią (ojciec żony obojętnie ustosunkowany do nowego ustroju, brat żony był członkiem (...) – organizacja niepodległościowa (...)) i dano temu wyraz w uwagach zamieszczonych na wniosku (k. 98 – 98v akt osobowych E. B.). Opinia taka została więc wydana stronniczo, na użytek planowanej decyzji negatywnej. Ostatecznie jednak ustalono, że rodzina żony E. B. zamieszkuje w K., a nie w R., dlatego później wyrażono zgodę na jego przeniesienie. Druga z opinii negatywnych wynikała z tego, że nie wzięto w niej pod uwagę, iż pracował sam i przez dwa miesiące był chory, o czym świadczy adnotacja na tej opinii (k. 108 akt osobowych E. B.).

Wszystkie pozostałe opinie dotyczące wykonywania przez E. B. obowiązków były pozytywne i wręcz wychwalały jego pracowitość, samodzielność, zdyscyplinowanie wobec przełożonych, zmysł organizacyjny, zdolności kierownicze, wykazywanie podejścia klasowego, dobre wyniki walki ze spekulacją. Wskazywano też, że jest wzorem dla innych funkcjonariuszy, szkoli i uaktywnia masy (...), które mają dobre wyniki w walce ze spekulacją, w ciągu jednego miesiąca rozbudował (...) w 25 gromadach i zatwierdził na członków (...) ponad 200 kandydatów, pracuje nad podniesieniem świadomości politycznej wśród funkcjonariuszy MO i członków (...), udziela się w życiu partyjnym jako członek (...) – u i stale zabiera głos na zebraniach partyjnych, wytykając błędy i niedociągnięcia innym, wykorzystuje członków (...) po linii operacyjnej, rozkazy i polecenia przełożonych wykonuje bez zastrzeżeń (k. 92, 95, 101, 102, 104, 105, 107, 109, 110, 113 akt osobowych E. B.).

Powyższe -zdaniem Sądu - przemawiało za uznaniem obniżenia świadczenia renty rodzinnej (na podstawie art. 24a w zw. z art. 15 c ustawy zaopatrzeniowej), ale w nieco odmienny sposób, niż to przyjął organ emerytalno – rentowy.

Uznanie służby E. B. w okresie w okresie od 22 lipca 1947 roku do 14 grudnia 1954 roku za służbę w rozumieniu art. 13b ustawy zaopatrzeniowej pociągało za sobą uznanie wskaźnika wymiaru podstawy emerytury 0% za te lata i przyjęcie tak ustalonej podstawy wymiaru świadczenia do ustalenia renty rodzinnej.

Sąd przywołał stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone na gruncie stosowania nieobowiązującego już art.15 b ustawy zaopatrzeniowej, na mocy którego doszło do obniżenia świadczeń emerytalnych za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa państwa PRL do 0,7% podstawy wymiaru. Sąd Najwyższy podniósł, iż celem poddanych analizie przepisów, dodanych ustawą zmieniającą, nie było pozbawienie zaopatrzeniowych praw nabytych z tytułu służby w latach 1944-1990 w totalitarnych organach bezpieczeństwa PRL przez świadczeniobiorców korzystających z zaopatrzenia emerytalno-rentowego, bo ustawodawca nie odebrał im prawa do korzystania z zaopatrzenia służb mundurowych z uwzględnieniem także okresów pełnionych w służbach bezpieczeństwa PRL (uznawanych nadal co do ustalenia prawa do świadczenia), ale zgodnie z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej oraz elementarnej (zwykłej) przyzwoitości dostosował wysokość świadczeń z zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy służb mundurowych za okresy służby polegającej na sprzeniewierzeniu się wartościom niepodległościowym, wolnościowym i demokratycznym – do poziomu świadczeń nabywanych z powszechnego systemu emerytalnego, bez dalszej możliwości korzystania z przywilejów niesłusznie, niegodnie lub niegodziwie uzyskanych z tytułu i okresów pełnienia w latach 1944-1990 służby w organach bezpieczeństwa państwa totalitarnego (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 3 marca 2011 roku, II UZP 2/11, OSNP 2011, nr 15-16, poz. 210).

Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 24 lutego 2010 r., K 6/09 (OTK-A 2010, nr 2, poz. 15) uznał, iż art. 15b ust. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji (…) oraz ich rodzin stanowiący, że w przypadku osoby, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 roku o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów, i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 roku, emerytura wynosi:

1) 0,7% podstawy wymiaru - za każdy rok służby w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944-1990;

2) 2,6% podstawy wymiaru - za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz pkt 2-4;

jest zgodny z art. 2, art. 10, art. 30, art. 32 i art. 67 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP oraz nie jest niezgodny z art. 42 Konstytucji RP.

W uzasadnieniu tego wyroku Trybunał Konstytucyjny podkreślił, iż z konstytucyjnej zasady zaufania do państwa i stanowionego przez niego prawa nie wynika w żaden sposób, że każdy bez względu na cechujące go właściwości, może zakładać, że unormowanie jego praw socjalnych nie ulegnie nigdy w przyszłości zmianie na jego niekorzyść. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca był uprawniony do wprowadzenia regulacji obniżających w racjonalnie miarkowany sposób świadczenia emerytalnego za okres służby w organach bezpieczeństwa publicznego, których mowa w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 roku o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów. Zdaniem Trybunału zasada ochrony praw nabytych zakazuje arbitralnego znoszenia lub ograniczenia praw podmiotowych przysługujących jednostce lub innym podmiotom prywatnym występującym w obrocie prawnym. Ochrona praw nabytych nie oznacza przy tym nienaruszalności tych praw i nie wyklucza stanowienia regulacji mniej korzystnych, jeżeli przemawiają za tym inne zasady, normy lub wartości konstytucyjne. Zgodnie ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego zasada ochrony praw nabytych nie ma zastosowania do praw nabytych niesłusznie lub niegodziwie, a także praw nie mających oparcia w założeniach obowiązującego w dacie orzekania porządku konstytucyjnego.

Odnosząc powyższą ocenę do treści art. 15c ust.1 pkt 1 ustawy zaopatrzeniowej, Sąd Okręgowy uznał, że nie stanowi on naruszenia powszechnej zasady równości lub proporcjonalności świadczeń uzyskiwanych z zaopatrzenia emerytalno-rentowego służb mundurowych przez osoby pełniące służbę na rzecz totalitarnego państwa, które stosowały bezprawne, niegodne lub niegodziwe akty lub metody przemocy politycznej wobec innych obywateli, w porównaniu do standardów świadczeń uzyskiwanych z powszechnego systemu ubezpieczenia społecznego.

Zatem, obecne przyjęcie „zerowego” wskaźnika podstawy wymiaru, nie stanowi, ani naruszenia zasady ochrony praw nabytych (z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego), ani też nie godzi w istotę zaopatrzenia emerytalnego.

Sąd podkreślił należy, że sporny okres obejmuje czas od 22 lipca 1947 roku do 14 grudnia 1954 roku. Jest to zatem 7 lat, 4 miesiące i 24 dni. Zmarły mąż wnioskodawczyni zaś pełnił służbę w Milicji Obywatelskiej od dnia 22 lipca 1947 roku do 31 maja 1976 roku (28 lat, 10 miesięcy i 10 dni). Z wyłączeniem spornego okresu, staż tej służby w MO wynosi 21 lat, 5 miesięcy i 16 dni. W związku z tym nie można było uznać, że E. B. nabył uprawnienie emerytalne z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa. Uprawniony był do niej bowiem już po 15 latach służby.

Sąd wskazał, że w nauce prawa trafnie zwraca się uwagę na to, że w każdym wypadku przepis prawny powinien być poddany nie tylko wykładni językowej, ale także systemowej. Rozumienie przepisu prawnego wyznaczone jest nie tylko przez jego brzmienie, lecz także przez treść innych przepisów prawnych mających wpływ na rozumienie interpretowanego przepisu w ramach wykładni systemowej (por. Z. Radwański: Prawo cywilne – część ogólna, C.H. Beck/PWN, Warszawa 1993, str. 72). Należy uwzględnić także metodę wykładni funkcjonalnej. Dyrektywy wykładni funkcjonalnej odwołują się do założenia, że racjonalny ustawodawca stanowi normy, aby w sposób maksymalnie sprawny realizować uznane przez siebie cele i wartości. To ustalenie celów i wartości powinno się opierać na obiektywnych podstawach. Należy brać pod uwagę zarówno wartości konstytucyjne, jak i wartości i cele wskazane w umowach międzynarodowych.

Należy dokonać zatem analizy celu uchwalenia ustawy z dnia 16 grudnia 2016 roku o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emertytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz.U. z 2016 roku, poz. 2270).

W procesie dekodowania celu wprowadzenia określonej normy, poza treścią samych przepisów prawa, istotne znaczenie mają motywy, które uzewnętrznił projektodawca ustawy. Zostały one przedstawione w uzasadnieniu projektu ostatnio powołanej ustawy (druk sejmowy nr (...)).

Z uzasadnienia tego projektu wynika – jak już wskazywano powyżej - że celem ustawy z dnia 16 grudnia 2016 roku o zmianie ustawy zaopatrzeniowej było ograniczenie przywilejów emerytalnych i rentowych związanych z pracą w aparacie bezpieczeństwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ponieważ nie zasługują one na ochronę prawną przede wszystkim ze względu na powszechne poczucie naruszenia w tym zakresie zasady sprawiedliwości społecznej.

W uzasadnieniu w/w projektu nadto wskazano, że jako przywilej należy rozumieć ustalenie w ustawie zaopatrzeniowej świadczeń emerytalnych i rentowych byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego na zasadach znacznie korzystniejszych w stosunku do sposobu ustalania emerytur i rent zdecydowanej większości obywateli na podstawie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Chodzi o możliwość przejścia na emeryturę już po 15 latach służby. Jako podstawa wymiaru emerytury lub renty przyjmowane jest uposażenie należne na ostatnio zajmowanym stanowisku, zaś kwota emerytury lub renty inwalidzkiej może stanowić nawet 80% (emerytura) lub 90% (renta inwalidzka) tego uposażenia. Zdaniem autora projektu, o ile taki sposób ustalania świadczeń emerytalno-rentowych dla funkcjonariuszy strzegących bezpieczeństwa państwa, obywateli i porządku publicznego jest jak najbardziej zasadny, o tyle jest nie do przyjęcia dla byłych funkcjonariuszy pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa.

Istotnym przywilejem funkcjonariusza Policji jest również bardzo korzystna regulacja polegająca na tym, że jego świadczenie emerytalne wzrasta o 2,6% podstawy wymiaru za każdy dalszy rok służby (art. 15 ust. 1 pkt 1 ustawy zaopatrzeniowej). Celem ustawy nowelizującej ustawę zaopatrzeniową było zniesienie tego przywileju i przyjęcie za okresy służby na rzecz totalitarnego państwa 0% podstawy wymiaru.

Można zatem stwierdzić, że tak rozumiany cel ustawy wyraża się w pozbawieniu przywilejów nabytych z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa.

W tym miejscu należy jednak wskazać, iż zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej emerytura policyjna przysługuje funkcjonariuszowi zwolnionemu ze służby, który w dniu zwolnienia posiada 15 lat służby w Policji, wliczając w to okresy równorzędne, które zostały wymienione w art. 13 tej ustawy.

W świetle tej podstawowej regulacji dotyczącej zasad nabywania emerytury policyjnej podnieść należy, że E. B. posiada niepodlegający „wyzerowaniu” okres 21 lat, 5 miesięcy i 16 dni miesięcy służby w Milicji Obywatelskiej, do których nie ma zastosowania wskaźnik podstawy wymiaru emerytury po 0% za każdy rok służby.

Oznacza, to że podstawowego przywileju emerytalnego polegającego na możliwości przejścia na emeryturę po 15 latach służby ze świadczeniem wynoszącym co najmniej 40% podstawy jego wymiaru E. B. nie nabył z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa, lecz z tytułu służby polegającej na strzeżeniu bezpieczeństwa obywateli oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego.

Zarazem art.15c ustawy zaopatrzeniowej stanowi, że w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa wysokość emerytury obliczana jest na zasadach wskazanych w tym przepisie. Przyjmuje się 0% podstawy wymiaru za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, 2,6% za każdy rok służby lub okresów równorzędnych, a wysokość emerytury nie może być wyższa od przeciętnej emerytury wypacanej przez ZUS. Przepis art. 15 ust. 1-3a ustawy stosuje się odpowiednio.

Mając na względzie cel ustawy oraz fakt posiadania przez E. B. ponad 15-letniego okresu służby w Milicji Obywatelskiej, istnieje niespójność systemowa przepisów ustawy zaopatrzeniowej, jak również sprzeczność niektórych jej unormowań z deklarowanym celem, którym jest pozbawienie przywilejów emerytalnych byłych funkcjonariuszy, którzy nabyli je z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa.

Dyrektywy systemowe opierają się na założeniu, że poszczególne normy prawne stanowią składnik spójnego systemu, mają więc nie dopuścić do uznania norm wzajemnie niezgodnych (por. Z. Radwański: Prawo cywilne – część ogólna, C.H. Beck/PWN, Warszawa 1993, str. 60) Tymczasem z jednej strony przepis art. 12 ustawy zaopatrzeniowej gwarantuje funkcjonariuszowi pełniącemu służbę w Policji emeryturę po 15 latach służby w wysokości określonej w art. 15 ust.1, zaś z drugiej strony przepis art. 15c ust.3 tej ustawy stanowi, że emerytura osoby, która pełniła służbę z rzecz totalitarnego państwa nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa ZUS. Z literalnego brzmienia tego przepisu wynika, że powyższy mechanizm obniżający świadczenie należy zastosować do każdego funkcjonariusza, także takiego, który nie nabył podstawowego przywileju emerytalnego wskazanego w art. 12 ustawy zaopatrzeniowej z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa. Oznaczałby to, że krótki, nie wpływający na spełnienie przesłanek do nabycia prawa do emerytury okres służby na rzecz totalitarnego państwa uzasadnia zastosowanie w/w mechanizmu. Wykładnia językowa tego przepisu stoi zatem w sprzeczności, zarówno z celem ustawy, którym jest obniżenie świadczeń tym osobom, które nabyły przywilej emerytalny z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa, jak i z brzmieniem gwarancyjnych przepisów art.12, art. 15 ust.1, jak również art. 15c ust. 2, który odsyła do odpowiedniego stosowania art.15 ust. 1 ustawy. Mechanizm określony w art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej w istocie niweczy uprawnienie funkcjonariusza do przyjęcia przy ustalaniu podstawy wymiaru świadczenia okresów, co do których ustawa nakazuje przyjąć wskaźnik 1,3% lub 2,6%.

Wskazane w art. 12 w związku z art. 15 ust.1 ustawy zaopatrzeniowej przywileje emerytalne funkcjonariuszy Policji są ściśle związane z pełnieniem służby z narażeniem na utratę życia lub zdrowia. Jakkolwiek żaden z systemów emertytalnych w Polsce nie jest oparty na zasadzie ekwiwalentności, to jednak regulacje ustawowe dotyczące przesłanek nabycia prawa do świadczenia emerytalnego mają charakter gwarancyjny i majątkowy. Funkcjonariusz, który podejmuje się pełnienia odpowiedzialnej służby ma prawo liczyć, że po spełnieniu wymaganych przez ustawę przesłanek będzie miał po zwolnieniu ze służby prawo do godziwego świadczenia odpowiadającego warunkom pełnienia służby. Przyznanie określonego przywileju jest bowiem zawsze w korelacji z nałożonym uprzednio określonym, szczególnym obowiązkiem. Uprawnienie emerytalne jest zarazem istotnym uprawnieniem majątkowym i jak to wskazuje sam tytuł ustawy jest zaopatrzeniem funkcjonariusza po zwolnieniu ze służby, obliczonym według korzystnych zasad wynikających z ustawy, a związanym z doniosłością zadań wykonywanych przez niego w czasie pełnienia służby.

W świetle powyższych uwag należy mieć na względzie także regulacje zawarte w art. 2 i art. 64 Konstytucji RP. Jest istotną dyrektywą interpretacyjną dokonywanie wykładni przepisów prawa w taki sposób, aby – o ile stosowane metody wykładni na to pozwalają – uzyskać wynik wyrażający się w pełnej zgodności dekodowanej normy z unormowaniami Konstytucji.

Poprzestanie jedynie na językowej wykładni przepisu art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej pozostawałoby w kolizji z art. 64 Konstytucji RP, albowiem mimo nabycia emerytury na podstawie służby w Milicji/Policji, a nie z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa, wyłączne jej stosowanie prowadzi do istotnego, nieuzasadnionego celem ustawy obniżenia świadczenia emerytalnego. W istocie stanowi to arbitralne i nieuzasadnione odjęcie przysługującego odwołującemu się dotychczas z mocy ustawy uprawnienia majątkowego. Należy przy tym podkreślić, na co zresztą zwrócił uwagę sam projektodawca ustawy z dnia 16 grudnia 2016 roku na stronie 5 uzasadnienia jej projektu, że rozwiązania zawarte w noweli z dnia 16 grudnia 2016 roku nie mogą mieć charakteru represyjnego. Natomiast wykładnia art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej, zgodnie z którą każdy nawet bardzo krótki okres służby na rzecz totalitarnego państwa, nie wpływający przy tym na spełnienie przez funkcjonariusza przesłanki wskazanej w art. 12 ustawy prowadzi do obniżenia mu świadczenia emerytalnego w sposób określony w przepisie nie ma żadnego uzasadnienia, ani w celu ustawy, ani też w preferowanych wartościach sprawiedliwości społecznej. Stanowiłoby to nieuzasadnione naruszenie słusznie nabytego przez odwołującego się prawa do emerytury policyjnej za okresy niestanowiące służby na rzecz totalitarnego państwa. W świetle przywoływanych w uzasadnieniu projektu ustawy nowelizującej zasad sprawiedliwości społecznej nie ma żadnych racji do pozbawiania funkcjonariusza MO świadczenia emerytalnego w wysokości przysługującej mu z tytułu służby w Milicji Obywatelskiej. Zasadne jest jedynie – zgodnie z ustawą – obniżenie mu podstawy wymiaru do 0% za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa. Zastosowanie mechanizmu wskazanego w art. 15c ust. 3 w stosunku do takiego funkcjonariusza stanowiłoby w istocie rodzaj nieproporcjonalnej sankcji za to, że pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa.

W świetle przywoływanych w uzasadnieniu projektu ustawy nowelizującej zasad sprawiedliwości społecznej nie ma żadnych racji do pozbawiania funkcjonariusza Policji świadczenia emerytalnego w wysokości przysługującej mu z tytułu służby w Policji. Zasadne jest jedynie – zgodnie z ustawą – obniżenie mu podstawy wymiaru do 0% za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 29 września 2021 r., sygn. akt III AUa 518/21).

Zdaniem Sądu, powyższe reguły mają również zastosowanie do ustalania wysokości policyjnych rent rodzinnych, bowiem zgodnie z art. 24a ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej, wysokość renty rodzinnej ustala się na podstawie świadczenia, które przysługiwało zmarłemu z uwzględnieniem przepisów art. 15c lub art. 22a. Stosownie natomiast do art. 24a ust. 2 ostatnio powołanej ustawy, wysokość renty rodzinnej, ustalonej zgodnie z ust. 1, nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej renty rodzinnej wypłaconej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa ZUS.

Uznając, że w stosunku do odwołującej się doszło do przyjęcia 0% podstawy wymiaru emerytury policyjnej zmarłego męża, od której pochodną jest jej policyjna renta rodzinna, za okres pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa, pojawia się także kwestia uzgodnienia treści art. 15c ust. 3 oraz art. 24a ust. 2 ustawy zaopatrzeniowej z konstytucyjną zasadą równości. W ocenie Sądu. Nie sposób bowiem wskazać istotnej różnicy w zakresie spełnienia przesłanek do nabycia emerytury w wysokości określonej w art. 15 ust. 1 ostatnio powołanej ustawy pomiędzy funkcjonariuszami, z których każdy posiada co najmniej 15-letni okres służby w M.O. czy Policji pełnionej w tożsamych warunkach, w narażeniu na utratę życia i zdrowia. Nie zachodzą tu przesłanki do różnicowania ich sytuacji majątkowej. Pełnienie służby na rzecz ochrony bezpieczeństwa obywateli oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego stanowi dla wszystkich funkcjonariuszy realizację ich „świadczenia", za które mają prawo spodziewać się ustalonego według tych samych zasad zaopatrzenia emerytalnego.

W świetle powyższych zasad konstytucyjnych i przy uwzględnieniu metod wykładni systemowej, celowościowej i aksjologicznej należało dokonać takiej wykładni art. 24a ust. 2 ustawy zaopatrzeniowej, zgodnie z którą przepis ten nie ma zastosowania do uprawnionego do renty rodzinnej po byłym funkcjonariuszu, który nie nabył emerytury z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa, a okres tej służby jest jedynie okresem dodatkowym, nie wpływającym na nabycie prawa do tego świadczenia (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 06 października 2021 roku, sygn. akt III AUa 579/21).

Organ rentowy, ustalając wysokość renty rodzinnej odwołującej się, najpierw ograniczył wysokość emerytury zmarłego, od której jest naliczona renta rodzinna, do kwoty przeciętnej emerytury ogłoszonej przez Prezesa ZUS, a następnie ograniczył kwotę renty rodzinnej, stanowiącej 85% tak ustalonej emerytury, do kwoty przeciętnej renty rodzinnej (decyzja z dnia 05 lipca 2017 roku znajdująca się w aktach rentowych). Zastosował więc najpierw art. 15c ust. 3 ustawy zaopatrzeniowej, a następnie art. 24a ust. 2 ustawy zaopatrzeniowej. W ocenie Sądu, z przyczyn wyjaśnionych powyżej, przepisy te nie miały zastosowania w niniejszej sprawie.

W związku z tym Sąd zobowiązał organ rentowy do wskazania, ile wynosiłaby renta rodzinna wnioskodawczyni na dzień(...), gdyby emerytura jej zmarłego męża nie była ograniczona do kwoty przeciętnej emerytury oraz jej renta do kwoty przeciętnej renty rodzinnej (postanowienie k. 97v akt sprawy).

W odpowiedzi na to zobowiązanie organ rentowy wskazał, że wówczas renta rodzinna wnioskodawczyni wynosiłaby kwotę 2. 836, 35 zł. brutto (pismo k. 99).

Mając na uwadze powyższe, Sąd na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. w pkt 1 sentencji wyroku, zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustalił wysokość renty rodzinnej K. B. (1) na dzień (...) w kwocie 2.836, 35 zł. brutto

W punkcie 2 sentencji wyroku, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. w pozostałym zakresie odwołanie oddalił.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania, zawarte w pkt 3 sentencji wyroku, Sąd oparł na art. 100 k.p.c. Biorąc pod uwagę fakt, że Sąd częściowo uwzględnił odwołanie, zasadnym było wzajemne zniesienie kosztów procesu.

Z wyrokiem tym nie zgodził się organ rentowy. Wniósł apelację. Zaskarżył wyrok w całości zarzucając:

- naruszenie art. 15c.ust.3 i art. 24a ust.2ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że przepisów tych nie należy stosować wobec ubezpieczonej, w sytuacji gdy Sąd Okręgowy nie zakwestionował, że świadczeniobiorca pełnił służbę na rzecz formacji wskazanych w art. 13 b ustawy zaopatrzeniowej oraz uznał, że odnośnie okresu spornego należy stosować wskaźnik 0,00% na podstawie art.15c ust.1 ustawy zaopatrzeniowej,

- art. 178 ust.1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r poprzez jego błędną wykładnię i odmowę uznania mocy obowiązującej ustawie zaopatrzeniowej w zakresie regulacji art. 15 c ust.3 i art. 24 a ust.2 ustawy zaopatrzeniowej;

- naruszenie art.2 w zw. z art. 64 Konstytucji poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że regulacje ustawy zaopatrzeniowej są sprzeczne z Konstytucyjną zasadą sprawiedliwości społecznej, podczas gdy funkcjonariusze, którym obniżono świadczenia zostali wyodrębnieni ze względu na wspólną cechę – realizowanie zadań na rzecz ówczesnego państwa w latach 1944- 1990.

Mając na względzie te zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania od decyzji z dnia 5 lipca 2017 r. oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje

Apelacja jest bezzasadna.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną Sądu I instancji, z tą tylko uwagą, że zaprezentowane na stronach 18- 23 rozważania prawne są cytatami z uzasadnień orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Lublinie zapadłych w sprawach III AUa 518/21 i III AUa 579/21. Prezentowane stanowisko jest utrwalonym poglądem Sądu Apelacyjnego orzekającego w niniejszym postępowaniu. W związku tym wystarczająca jest konstatacja, że Sąd Apelacyjny w niniejszej sprawie w pełni podtrzymuje dotychczas zajmowane stanowisko, iż w świetle zasad konstytucyjnych i przy uwzględnieniu metod wykładni systemowej, celowościowej i aksjologicznej należało dokonać takiej wykładni art. 15c ust.3 ustawy zaopatrzeniowej, zgodnie z którą przepis ten nie ma zastosowania do funkcjonariusza, który nie nabył emerytury z tytułu służby na rzecz totalitarnego państwa, a okres tej służby jest jedynie okresem dodatkowym, nie wpływającym na nabycie prawa do tego świadczenia. To samo należy odnieść do stosowania art. 24 a ust.2 tej ustawy.

W związku z powyższym podniesiony w apelacji zarzut naruszenia w/w przepisów ustawy zaopatrzeniowej nie jest zasadny.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie są także zasadne zarzuty naruszenia przepisów Konstytucji.

Jakkolwiek w niniejszej sprawie Sąd I instancji nie oceniał konstytucyjności art. 24 a ust.2 ustawy zaopatrzeniowej prezentując prokonstytucyjną wykładnię tego przepisu, to Sąd Apelacyjny stwierdza, że - przy ewentualnym poprzestaniu na wykładni językowej - istnieją podstawy w tej konkretnej sprawie do pominięcia tej normy prawnej ze względu na jej sprzeczność z konstytucyjnymi zasadami równości, ochrony praw majątkowych, ochrony praw nabytych i zaufania obywatela do państwa.

Do stwierdzenia niekonstytucyjności danego przepisu uprawniony jest z mocy art.188 Konstytucji Trybunał Konstytucyjny. Natomiast sporną w orzecznictwie Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego jest kwestia możliwości pominięcia w procesie stosowania prawa w danym stanie faktycznych określonego przepisu z uwagi na jego niekonstytucyjność bez uprzedniego rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego. Przegląd najistotniejszych judykatów w tej materii zawiera uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2020 r. III CZP 95/19.

W orzecznictwie sądów wskazuje, się że w pewnych sytuacjach – na zasadzie wyjątku - dopuszczalna jest kontrola konstytucyjności przepisu prawa w toku rozpoznawania konkretnej sprawy.

Wyjątek ten uzasadniany jest koniecznością sprawiedliwego rozstrzygnięcia sprawy oraz stanem wyżej konieczności który wynika z jednej strony z faktu braku udzielenia przez Trybunał Konstytucyjny odpowiedzi na pytanie prawne, a z drugiej powinnością niezwłocznego rozpoznania sprawy(art.45ust.1 konstytucji).

Zgodnie bowiem z art.178 ust.1 Konstytucji sędzia podlega zarówno Konstytucji jak i ustawie, a art.8 ust. 2 stanowi, że przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej. Oznacza to, że w procesie stosowania prawa sąd zawsze winien mieć na widoku normy konstytucyjne i je respektować oraz dokonywać takiej wykładni norm zawartych w ustawach zwykłych, która pozwoli na pełną realizację wartości konstytucyjnych. Reguły konstytucyjne dotyczące ochrony praw nabytych oraz ochrony własności i innych praw majątkowych nie są – ogólnymi wskazaniami nie pozwalającymi na wydanie na ich podstawie indywidualnych rozstrzygnięć - lecz wiążącymi sąd unormowaniami, które zawsze winien uwzględniać ferując werdykt w indywidualnej sprawie.

faktem jest, że przed Trybunałem Konstytucyjnym zawisła sprawa P 4/18, w której ma być rozstrzygnięta kwestia zgodności z Konstytucją art. 15c, art.22 a, art.13 ust.1 pkt1c w zw. z art.13 b ustawy zaopatrzeniowej oraz sprawa P 16/19, w której, Sąd Okręgowy w Warszawie przedstawił Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne dotyczące zgodności art.24a z art. 2, art. 32 ust. l i ust. 2, art. 67 ust l w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP - w zakresie w jakim na nowo kształtują wysokość renty rodzinnej osób uprawnionych do tego świadczenia, pomimo znacznego upływu czasu od zakończenia służby na rzecz totalitarnego państwa przez członka ich rodziny i w zakresie w jakim przerzucają na uprawnionych do tego świadczenia obowiązek udowodnienia, że zmarły funkcjonariusz, po którym ustalono ich prawo do renty rodzinnej podjął współpracę i czynnie wspierał osoby i organizacje działające na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.

Odpowiedź na te pytania leży w szeroko pojętym interesie wymiaru sprawiedliwości. Po pierwsze dlatego, że powyższa ustawa dotyczy tysięcy obywateli, którzy mają prawo oczekiwać niezwłocznego przesądzenia, czy w/w przepisy są zgodne z Konstytucją. Po drugie ustawa dotyczy istotnego obniżenia świadczeń emerytalnych i rentowych, które są podstawą utrzymania emerytów, rencistów oraz ich rodzin. Wskazać także należy, że z mocy art.2 ust.3 ustawy z 16 grudnia 2016 r. wniesienie odwołania od decyzji organu rentowego dotyczącej wysokości świadczeń nie wstrzymuje jej wykonania, co jest ewenementem w obszarze stosunków ubezpieczeniowych. Z powyższych względów rozstrzygnięcie w przedmiocie konstytucyjności przepisów stanowiących podstawę obniżenia świadczeń winno być priorytetem organów państwa. W kontekście powyższych uwag należy z przykrością skonstatować, że dotychczas nie nastąpiło wydanie przez Trybunał Konstytucyjny wyroków w powyższych sprawach, choć od zadania pytań minęło już ponad 4 lata. Oczekiwanie na rozstrzygnięcie przez sądy powszechne w/w spraw pozostaje w coraz wyraźniejszej kolizji z konstytucyjną normą zawartą w art.45 Konstytucji, zgodnie z którym każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Prowadzi to destabilizacji sprawowania wymiaru sprawiedliwości polegającej na nierozstrzygnięciu kilkudziesięciu tysięcy odwołań od decyzji organu rentowego wydanych w 2017 r. Koncyliacyjny sposób współpracy sądów i trybunałów winien zakładać wzajemne dostrzeganie istotnych społecznie oczekiwań w dziedzinie stosowania prawa.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego mając na względzie przepis art.8 ust.2 Konstytucji, w sytuacji kumulatywnego zaistnienia następujących okoliczności:

1) braku odpowiedzi Trybunału Konstytucyjnego na pytanie prawne;

2) nadania decyzji administracyjnej przymiotu natychmiastowej wykonalności;

3) przedmiotu sprawy dotyczącego emerytur i rent czyli świadczeń stanowiących podstawę utrzymania odwołujących,

4) konieczności zagwarantowania merytorycznej oceny zaskarżonych decyzji co stanowi realizację konstytucyjnego prawa do sądu;

5) oczywistej kolizji zastosowanego przepisu ustawy z normami i wynikającymi z nich zasadami konstytucyjnymi;

- sąd powszechny na zasadzie wyjątku w celu realizacji konstytucyjnego obowiązku wymierzania sprawiedliwości ma prawo pominąć w danym stanie faktycznym przepis ustawy ze względu na jego sprzeczność z przepisami konstytucji. Wymierzenie sprawiedliwości nie ma bowiem jedynie charakteru formalnego, który sprowadza się do wydania orzeczenia w określonym trybie lecz także aspekt materialny wyrażający się rozstrzygnięciu o prawach i obowiązkach stron z uwzględnieniem fundamentalnych dla porządku prawnego wartości takich jak godność, równość wobec prawa, ochrona prawa słusznie nabytego, ochrona własności i innych praw majątkowych.

Stanowisko to nie godzi w stabilność porządku prawego i nie jest wyrazem uzurpacji określonych uprawnień przez sąd. Nie stanowi też lekceważenia innych organów władzy. Przeciwnie, zmierza do zachowania w zakresie stosunków społecznych prymatu podstawowych zasad, na których ufundowany jest system prawa.

Przepis art.24 a ust.2 ustawy jako podstawa obniżenia świadczenia rentowego ubezpieczonej narusza zasadę ochrony praw nabytych i zaufania obywatela do państwa i stanowionego prze nie prawa oraz ochrony praw majątkowych.

Z uzasadnienia projektu ustawy zmieniającej wynika, że projektowane przepisy dotyczą obniżenia wysokości policyjnych rent rodzinnych ze względu na fakt, iż renty rodzinne są świadczeniami pochodnymi od policyjnych emerytur i rent inwalidzkich, gdyż osoba uprawniona do renty rodzinnej nabywa prawo do tego świadczenia w miejsce emerytury lub renty, która przysługiwała lub przysługiwałaby zmarłemu. W uzasadnieniu projektu podkreślono, że z jednej strony może się wydawać, iż osoby je pobierające nie uczestniczyły bezpośrednio w działaniach aparatu bezpieczeństwa PRL. Z drugiej strony natomiast korzystały z profitów, jakie dawała służba ich małżonków, czy rodziców na rzecz totalitarnego państwa (w szczególności materialnych wynikających z wyższych uposażeń). W ocenie projektodawcy obniżenie rent rodzinnych po byłych funkcjonariuszach pełniących służbę na rzecz totalitarnego państwa należy traktować jako naturalną, w odczuciu sprawiedliwości społecznej, potrzebę zbliżenia ich świadczeń do tych otrzymywanych przez małżonków, bądź dzieci osób, które poniosły szkodę w wyniku służby tych funkcjonariuszy(uzasadnienie projektu ustawy druk nr (...)).

W kontekście powyższych deklarowanych przez ustawodawcę celów stwierdzić należy, że zasada ochrony praw nabytych jest jedną z fundamentalnych zasad porządku prawnego. Ma ona charakter zasady przedmiotowej, wyznaczającej granice ingerencji władzy publicznej w sferę praw podmiotowych. Naruszenie tej zasady może uzasadniać zarzut niedopuszczalnego wkroczenia przez tę władzę w sferę konstytucyjnie chronionych praw lub wolności jednostki, co w konsekwencji prowadzi do stwierdzenia sprzecznego z porządkiem konstytucyjnym naruszenia tych praw lub wolności(postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 17 lutego 1999 Ts 154/98).

W wyroku z 4 stycznia 2000 r., K. 18/99 Trybunał stwierdził, że u podstaw zasady ochrony praw nabytych znajduje się dążenie do zapewnienia jednostce bezpieczeństwa prawnego i umożliwienia jej racjonalnego planowania przyszłych działań. Konstytucyjna zasada ochrony praw nabytych nie wyklucza stanowienia regulacji ograniczających lub znoszących prawa podmiotowe. Ocena dopuszczalności wyjątków od zasady ochrony praw nabytych wymaga, zdaniem Trybunału, rozważenia, na ile oczekiwanie jednostki dotyczące ochrony praw nabytych jest usprawiedliwione, ponieważ zasada ochrony praw nabytych chroni wyłącznie oczekiwania usprawiedliwione i racjonalne.

Przepis art. 64 ust.2 Konstytucji stanowi, że własność, inne prawa majątkowe oraz prawo dziedziczenia podlegają równej dla wszystkich ochronie prawnej.

O ile można zasadnie argumentować, że renta rodzinna jako świadczenie pochodne może być obniżona z uwagi ustalenie na niższym poziomie świadczenia zmarłego funkcjonariusza( choć jest o kwestia oceny in casu) to nie widać żadnych aksjologicznych racji do przyjęcia, że wysokość renty rodzinnej osoby uprawnionej nie może być wyższa niż przeciętna renta rodzinna. Regulację tę należy ocenić wyjątkowo krytycznie jako godzącą we wszystkie podstawowe zasady konstytucyjne, w szczególności w zasadę równości i ochrony praw majątkowych. W istocie przedmiotowa regulacja w sposób nie powiązany z wysokością świadczenia emerytalno – rentowego osoby zmarłej dokonuje obniżenia renty rodzinnej tylko z uwagi na fakt bycia osobą uprawnioną(najbliższą) po zmarłym funkcjonariuszu służb wymienionych w ustawie zaopatrzeniowej. To zaś z kolei jest formą odpowiedzialności zbiorowej, obcej polskiej, a zarazem europejskiej kulturze prawnej. Jedną z kardynalnych zasad ukształtowanych w drodze rozwoju kultury prawnej jest brak odpowiedzialności za czyny członków rodzin. Odpowiedzialność ta ma zawsze charakter zindywidualizowany, związany z zachowaniami konkretnego podmiotu i jego własną sytuacją.

W konsekwencji, pominięcie normy art.24a ust.2 ustawy zaopatrzeniowej jest usprawiedliwioną reakcją władzy sadowniczej na sprzeczną z przedstawionymi zasadami konstytucyjnymi regulację ustawową, która doprowadziłaby do niezasadnej ingerencji w nabyte i podlegające ochronie na podstawie art.art.2 i 64 Konstytucji prawo podmiotowe majątkowe.

Mając na względzie powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art.385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Sidor
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Jacek Chaciński
Data wytworzenia informacji: