I C 88/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2023-05-23
Sygn. akt I C 88/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 maja 2023 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Przemysław Majkowski
Protokolant : Joanna Wołczyńska – Kalus
po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2023 r. w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa S. N.
przeciwko Skarbowi Państwa – Zakładowi Karnemu w S.
o zadośćuczynienie
1. oddala powództwo,
2. zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu na rzecz adwokata E. P. kwotę 1.200,00 ( jeden tysiąc dwieście) zł powiększoną o należny podatek 23 % VAT tj, łączną kwotę 1.476,00 ( jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć) zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej ustanowionej dla powoda z urzędu,
3. nie obciąża powoda S. N. obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego.
Sygn. akt I C 88/22
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 13 maja 2019 r. (data wpływu do Sądu Rejonowego w Sieradzu) powód S. N. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego w S. 10.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami w myśl art. 359 § 2 k.c. od dnia orzeczenia do dnia zapłaty z tytułu naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci naruszenia ochrony danych osobowych powoda, prawa do poszanowania życia prywatnego.
W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego wniósł o jego oddalenie i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Strony podtrzymały swoje stanowiska do końca procesu.
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 18 stycznia 2022 r. wydanym w sprawie I C 834/19 stwierdzono niewłaściwość tegoż Sądu i przekazano sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Sieradzu, gdzie sprawa zawisła pod sygn. akt I C 88/22.
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
Powód S. N. odbywał karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w S. w różnych okresach czasu, w tym od dnia 24.11.2016 r. do dnia 12.09.2018 r. Był skazywany za przestępstwa narkotykowe popełnione na terenie zakładu karnego.
(bezsporne)
Dnia 07 marca 2018 r. na terenie tego zakładu, w sali widzeń po zakończonej posłudze religijnej jeden z osadzonych uczestniczących w posłudze wszedł w posiadanie dokumentu wewnętrznego Zakładu Karnego w S. – „wykazu osadzonych zainteresowanych obrotem substancji odurzającymi w Zakładzie Karnym w S.”. Na liście figurowały dane osobowe 24 osadzonych w tym zakładzie: imię, nazwisko, imię ojca oraz oznaczenie klasyfikacji skazanych. Na liście znajdowały się również dane powoda.
Lista ta była pokłosiem informacji pozyskanych przez Zakład Karny w S. co do osób mogących mieć związek z przemytem i handlem substancjami odurzającymi na terenie tej jednostki.
(bezsporne, wykaz k. 7, notatka służbowa k. 8; częściowo zeznania powoda z dnia 21 lipca 2020 r., nagr. 00:01:56- 00:14:39 k. 76v-77 oraz z dnia 18 maja 2023 r. nagr. 00:31:46-00:46:52 k. 359)
W toku postępowania wyjaśniającego w ZK ustalono, że przedmiotowa lista została pozostawiona w dniu 6 marca 2018 r. w sali widzeń przez funkcjonariusza, który w tym dniu używał jej przy nadzorowaniu widzeń i był odpowiedzialny za jej zabezpieczenie po zakończeniu widzeń. Zostawił ją tam w plastykowej teczce, w wydzielonym, niezamykanym stanowisku służbowym. Skargę powoda kierowaną do Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej uznano za zasadną.
(pismo k. 59; pismo k. 157)
Dostęp do listy miało grono osadzonych, m. in. D. S., od którego powód otrzymał kopię listy. D. S. widział tożsamą listę również w na tablicy w pomieszczeniach funkcjonariuszy służby więziennej, podczas sprzątania tych przestrzeni. Listę widział również współosadzony M. R., znający się z powodem jeszcze z czasów przed osadzeniem.
(zeznania świadka D. S. z 27 sierpnia 2020 r., nagr. 00:03:10-00:20:57 k. 92v-93; zeznania świadka M. R. z 15 kwietnia 2021 r., nagr. 00:13:10-00:21:24 k. 153)
Dnia 21 marca 2018 r. gdy powód na terenie Zakładu Karnego brał udział w posłudze religijnej, funkcjonariusz Służby Więziennej A. K. nakazał, by wszyscy osadzeni podali kolejno swoje dane osobowe do porównania z listą osadzonych w poszczególnych celach. Powód odmówił funkcjonariuszowi podania swoich danych, powołując się przy tym na przepisy o ochronie danych osobowych.. Zaproponował funkcjonariuszowi, iż poda mu te dane na osobności, na co funkcjonariusz się nie zgodził. W konsekwencji na powoda została nałożona dyscyplinarna kara nagany, jako naruszenie art. 116 § 1 pkt 6 k.k.w. Sprawa ta była przedmiotem skargi S. N. na decyzję Dyrektora Zakładu Karnego w S. z dnia 03.04.2018 r. o ukaraniu skazanego karą dyscyplinarną – karą nagany. Postanowieniem Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 04 czerwca 2018 r. w sprawie III Kow 421/18 utrzymano w mocy decyzję Dyrektora Zakładu Karnego w S. nie dopatrując się jej niezgodności z prawem.
(zeznania świadka A. K. z 15 kwietnia 2021 r., nagr. 00:02:56-00:08:55 k. 152v oraz z dnia 27 marca 2023 r., nagr. 00:10:18-00:29:09 k. 325v-326; zeznania świadka Ł. W. z 27 marca 2023 r., nagr. 00:30:14-00:39:55 k. 326; postanowienie k. 329; wniosek o wymierzenie kary dyscyplinarnej k. 331)
W marcu 2018 r. powód odbywał rozmowy psychologiczne w Zakładzie Karnym. Z notatek z tychże czynności nie wynika, ażeby powód zgłaszał jakieś zastrzeżenia, niedogodności czy był przygnębiony faktem wypłynięcia wykazu narkotykowego.
(dokumentacja z ZK S. k. 294)
Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił w oparciu o materiał dowodowy zebrany w sprawie w postaci zeznań świadków, częściowo zeznań powoda oraz dokumentów urzędowych zgromadzonych w aktach sprawy. Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda w zakresie, w jakim wskazywał on na negatywne dla niego konsekwencje ujawnienia wykazu narkotykowej i spotykające go z tego tytułu nieprzyjemności. Przede wszystkim jedynym źródłem dowodowym wskazującym na te negatywne skutki są same zeznania powoda. Sam S. N. był znany w Zakładzie Karnym jako recydywista odbywający wieloletnią karę pozbawienia wolności, skazywany również za przestępstwa narkotykowe popełnione na terenie zakładu karnego przed incydentem z 2018 r., którego tyczyła się niniejsza sprawa. Powoływane przez niego poczucie gniewu, krzywdy czy smutku jest zatem w ocenie Sądu udawane i nakierunkowane wywołanie wrażenia, iż rzeczywiście dotknęła go sytuacja z wyciekiem danych. Ponadto, zgromadzona dokumentacja Zakładu Karnego opisująca m. in. rozmowy psychologiczne osadzonego z tamtego okresu nie wskazuje na jakąkolwiek zmianę w jego zachowaniu, która miałaby być spowodowana spornym incydentem. Ponieważ powód nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów na potwierdzenie podanych przez siebie okoliczności, Sąd uznał, że okoliczności te nie zostały udowodnione, a niewątpliwie na powodzie, jako osobie, która wywodzi skutki prawne z faktów przez siebie podanych, spoczywał ciężar udowodnienia tych okoliczności (art. 6 k.c.).
Ustalając stan faktyczny, Sąd wziął również pod uwagę zeznania części osadzonych oraz funkcjonariuszy Służby Więziennej, te jednak pozostawały poza główną osią sporu w niniejszej sprawie.
W tym miejscu wskazać należy, że na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Stanowisko takie zawarł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku (I CKU 45/96, opubl. OSNC z 1997, z. 6-7, poz. 76). Mając zatem na względzie rządzącą procesem cywilnym zasadę kontradyktoryjności postępowania i nie znajdując podstaw do przeprowadzenia dowodów z urzędu (art. 232 k.p.c), Sąd rozpoznał niniejszą sprawę, biorąc pod uwagę stan faktyczny ustalony na podstawie powyżej wskazanych dowodów. Sąd - na podstawie przepisu art. 302 k.p.c. - ograniczył dowód z przesłuchania stron do przesłuchania powoda.
Nieprzydatne dla rozpoznania sprawy okazały się zeznania świadka K. T., funkcjonariusza ZK w S.. Świadek ten potwierdził jedynie okoliczność niezabezpieczenia listy przez innego funkcjonariusza i wskazał, że zostały wyciągnięte wobec niego konsekwencje służbowe. Również świadek S. G. nie wniósł swoimi zeznaniami nic do rozpoznawanej sprawy, zaś A. H. nie pamiętał okoliczności z 2018 roku. Z kolei świadek K. Ś. opisał jedynie ogólne mechanizmy funkcjonowania Zakładu Karnego w S. w kontekście ochrony danych osobowych osadzonych. Nieprzydatne dla rozstrzygnięcia były również dokumenty złożone do akt w postaci wewnętrznych regulacji Zakładu Karnego w S. – Polityki bezpieczeństwa informacji wraz z tabelą przykładowych form naruszeń danych osobowych. Dokumenty te pochodzą bowiem z 2019 roku, a zatem rok po wydarzeniach stanowiących podstawę faktyczną pozwu.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo S. N. podlegało oddaleniu w całości.
Zgodnie z art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Obowiązek ten powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka represji.
Prawo do prywatności jest gwarantowane na poziomie konstytucyjnym, europejskim i krajowym. Naruszenie przepisów ochrony danych osobowych niemalże w każdym przypadku będzie wiązało się z naruszeniem czyichś dóbr osobistych, w szczególności do szeroko rozumianego prawa do poszanowania życia prywatnego, które – choć wprost niewymienione w art. 23 k.c. – bez wątpienia stanowi dobro osobiste człowieka.
Wymóg zapewnienia przez państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności jest jednym z podstawowych wymogów państwa prawa, znajdującym wyraz w normach prawa międzynarodowego. Stanowi o tym wprost art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Publicznych z dnia 19 grudnia 1966 roku (Dz. U. z 1977 roku, Nr 38, poz. 167 i 169). Również ten akt stanowi w art. 17 ust. 1, że nikt nie może być narażony na samowolną lub bezprawną ingerencję w jego życie prywatne, rodzinne, dom czy korespondencję ani też na bezprawne zamachy na jego cześć i dobre imię. Także art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 grudnia 1950 roku, ratyfikowanej przez Polskę w 1993 roku (Dz. U. z 1993 roku, Nr 61, poz. 284 ze zm.) stanowiący, że każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji, co w odniesieniu do osób osadzonych w zakładach karnych oznacza obowiązek zapewnienia takich warunków organizacyjnych, w których godność ludzka i prawo do intymności nie doznają istotnego uszczerbku.
Precyzując rodzaj naruszonych dóbr, uzasadniających roszczenie o zadośćuczynienie, dochodzone w niniejszej sprawie, powód przyjął, iż zachowanie pozwanego naruszyło jego dobro osobiste w prawa do poszanowania życia prywatnego poprzez naruszenie ochrony jego danych osobowych.
W ocenie Sądu Okręgowego, istotnie w niniejszej sprawie doszło do naruszenia dobra osobistego powoda w postaci prawa do prywatności. Tylko jednak pierwsza z podawanych okoliczności – dotycząca przedostania się „wykazu narkotykowego” do środowiska współosadzonych – stanowiła naruszenie dobra osobistego powoda. Bez wątpienia doszło w tym przypadku do naruszenia zasad ochrony danych osobowych w myśl art. 5 ustawy o ochronie danych osobowych. Pozwany Zakład Karny w S. jako administrator tychże danych dopuścił się zaniedbania, polegającego na niedopilnowaniu funkcjonariusza Służby Więziennej, który 6 marca 2018 r. w sali widzeń zostawił teczkę z „wykazem”, która nazajutrz przedostała się w niepowołane ręce – tj. osadzonych przebywających na posłudze religijnej. Okoliczność ta jest bezsporna i stwierdzona również w postępowaniu wyjaśniającym prowadzonym przez Służbę Więzienną oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. Naruszenie dobra osobistego powoda – prawa do poszanowania prywatności – było również bezprawne. Na marginesie jedynie należy wskazać, że karygodność tegoż zaniedbania pozwanego nie jest wielka. Teczka – wprawdzie pozostawiona bez opieki – leżała zamknięta na wydzielonym dla Oddziałowego Biurku, do którego nie powinni sięgać osadzeni. Żaden z osadzonych w takiej sytuacji nie powinien zabierać dokumentacji nieadresowanej ewidentnie nieadresowanej do niego oraz rozprowadzać jej wśród innych współosadzonych. Nie zwalnia to jednak z odpowiedzialności Zakładu Karnego za właściwy nadzór nad dokumentacją i osadzonymi, po których można spodziewać się przecież nieregulaminowego zachowania.
Zgodnie z art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Z kolei zgodnie z art. 24 § 2 k.c., jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.
Analiza treści powyższych przepisów, będących podstawą dochodzonego przez stronę powodową roszczenia, nakazuje dojść do wniosku o bezzasadności powództwa. Mimo bowiem naruszenia dobra osobistego powoda, nie żądał on zaniechania jego działania, albowiem ma ono charakter skończony. Od tego czasu zresztą, Zakład Karny w S. wprowadził politykę ochrony bezpieczeństwa danych osobowych, zaś funkcjonariusz będący odpowiedzialnym za pozostawienie teczki poniósł konsekwencje służbowe. Strona powodowa nie żądała zarazem złożenia przez pozwanego żadnego oświadczenia, ani zapłaty sumy na wskazany cel społeczny.
Należało zatem rozważyć zasadność żądania powoda przez pryzmat możliwości ubiegania się przez niego o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia jego dobra osobistego.
Zgodnie zaś z treścią art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Uwzględnienie tych żądań przez sąd ma charakter fakultatywny, o czym świadczy zwrot „sąd może”. Pojęcie krzywdy, o której mowa w art. 448 k.c., oznacza szkodę o charakterze niemajątkowym, będącą następstwem naruszenia dobra osobistego (por. uzasadnienie wyroku TK z dnia 7 lutego 2005 r., SK 49/03, OTK-A 2005, nr 2, poz. 13). Nie każde naruszenie dobra osobistego będzie jednak wiązało się automatycznie z wystąpieniem krzywdy z tego tytułu.
Dogłębna analiza dostępnego Sądowi materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie prowadzi do wniosku, iż na skutek naruszenia dobra osobistego S. N. nie odniósł żadnej szkody, jak również nie doświadczył jakiejkolwiek krzywdy z tego tytułu. Powód od wielu lat jest osoba osadzoną w różnych zakładach karnych. Również w Zakładzie Karnym w S. był osobą znaną jako osoba skazana m. in. za przestępstwa narkotykowe, popełnione zresztą w czasie osadzenia w Zakładzie Karnym. Okoliczność wydostania się do innych współwięźniów listy zawierającej jego dane osobowe, kwalifikującej go jako osobę co do której istnieje podejrzenie o obrót substancjami psychoaktywnymi, nie była niczym nowym dla środowiska współwięźniów, w którym funkcjonował powód. Wyrok karny, skazujący S. N. ze swojej natury ma charakter publiczny, zatem nie może być mowy o jakimkolwiek napiętnowaniu powoda z tego tytułu, zwłaszcza w środowisku więziennym. W ocenie Sądu nie zostało wykazane, jakoby na skutek rzeczonego wycieku danych powoda spotkały jakiekolwiek negatywne konsekwencje typu szydzenie, wyśmiewanie czy dokuczanie. Powód nie przedstawił jakichkolwiek dowodów świadczącym o tym, że realnie „przejął się” tym incydentem, zaś w myśl dokumentacji z ZK S. – notatek z rozmów psychologicznych – powód w żaden sposób nie artykułował jakichkolwiek dolegliwości psychofizycznych na tym tle. Powód poza bardzo ogólnikowymi twierdzeniami na temat stopnia naruszenia jego dóbr osobistych przez pozwanego nie powołał ani konkretnych okoliczności ani konkretnych dowodów na fakty mogące stanowić przesłankę do szczegółowych ustaleń w przedmiocie przywoływanych uchybień - konkretnego wpływu tych uchybień na jego psychikę, samopoczucie, osobowość czy postrzeganie przez otoczenie. Reasumując, w niniejszym procesie nie wykazano wystąpienia doświadczenia przez powoda jakiejkolwiek krzywdy, która uzasadniałaby zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia.
Odnosząc się z kolei do incydentu z dnia 21 marca 2018 r., gdy powód za odmowę udzielania na forum grupy współwięźniów odpowiedzi na pytanie o jego dane osobowe, został ukarany karą dyscyplinarną, to należy zauważyć że działanie to nie miało charakteru bezprawnego. Zgodnie z art. 116 § 1 pkt 6 k.k.w. skazany ma obowiązek poddania się czynnościom, mającym na celu identyfikację osoby. Sprawa legalności decyzji o nałożeniu kary była również przedmiotem badania Sądu penitencjarnego – Sądu Okręgowego w Sieradzu – który utrzymał zaskarżoną decyzję Dyrektora Zakładu Karnego, nie dopatrując się w niej działania nielegalnego. Z tych względów, w przypadku incydentu z dnia 21 marca 2018 r. nie można mówić w ogóle o naruszeniu dobra osobistego powoda, które miałoby mieć charakter bezprawny. Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd oddalił w całości powództwo S. N. jako niezasadne, o czym orzeczono w punkcie 1. wyroku.
W toku procesu powód reprezentowany był przez profesjonalnego pełnomocnika z urzędu w osobie adw. E. P.. Z tych względów, Sąd w punkcie 2. wyroku zasądził od Skarbu Państwa na rzecz tegoż pełnomocnika powoda 1.200,00 zł, powiększone o podatek VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej ustanowionej dla powoda z urzędu. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika ustanowionego z urzędu ustalono w oparciu o § 8 pkt 4 w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu, o czym orzeczono w punkcie 2. wyroku. Sąd nie znalazł przy tym powodów dla podnoszenia stawki wynagrodzenia należnego pełnomocnikowi do poziomu 150%, albowiem niniejsza sprawa nie miała skomplikowanego charakteru pod kątem prawnym ani faktycznym, zaś nakład pracy adwokata nie był ponadprzeciętny.
O kosztach procesu orzeczono wobec powoda na podstawie art. 102 k.p.c. Ogólną zasadą rządzącą orzeczeniem o kosztach jest tzw. odpowiedzialność za wynik procesu, którą wprowadza art. 98 § 1 k.p.c. Oznacza ona, iż strona która przegrała spór zobowiązana jest zwrócić stronie przeciwnej koszty niezbędne do celowego dochodzenia jej praw. Kryteria zaliczania kosztów procesu do niezbędnych wprowadza § 2 i 3 tegoż przepisu. Kodeks postępowania cywilnego przewiduje jednak w art. 102 możliwość odstąpienia od zasady wprowadzonej w art. 98, dotyczy to jednak tylko wypadków szczególnie uzasadnionych. Przepis ten urzeczywistnia zasadę słuszności i jako wyjątkowy nie podlega wykładni rozszerzającej. Nie konkretyzuje on pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych”, toteż ich kwalifikacja należy do sądu, który – uwzględniając całokształt okoliczności konkretnej sprawy – powinien kierować się własnym poczuciem sprawiedliwości, które jednak nie może być dowolne i winno być uzasadnione w sposób umożliwiający jego weryfikowalność w postępowaniu zażaleniowym. Zastosowanie przepisu art. 102 k.p.c. nie wymaga osobnego wniosku od strony przegrywającej. Do kręgu okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek z art. 102 k.p.c. należą zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i będące „na zewnątrz” procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony (vide: Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, pod redakcją T. Erecińskiego, Wyd. Prawnicze, Warszawa 1997, s. 196). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (vide: post. SN z 14.1.1974 r., II CZ 223/73, niepubl.). W orzecznictwie Sądu Najwyższego do kręgu tych okoliczności zalicza się m. in. wyjątkowo ciężką sytuację strony przegrywającej (vide: wyrok SN z 17 listopada 1972 r., I PR 423/72, OSNC 1973, Nr 7-8, poz. 138). W niniejszej sprawie, zdaniem Sądu, po stronie powoda zachodzą „szczególnie uzasadnione” przesłanki, usprawiedliwiające zastosowanie art. 102 k.p.c. gdyż ze złożonego oświadczenia wynika, iż nie posiada on żadnego majątku ani żadnych dochodów, jest natomiast zobowiązany alimentacyjnie. Egzekwowanie jakichkolwiek środków od S. N. byłoby zarazem skrajnie niecelowe. Z tych wszystkich względów, nie obciążono S. N. obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego – o czym orzeczono w punkcie 3. wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Przemysław Majkowski
Data wytworzenia informacji: