I ACa 2242/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2025-03-18

Sygn. akt I ACa 2242/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2025 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Dorota Ochalska-Gola

Protokolant: Dominika Marciniak

po rozpoznaniu w dniu 18 marca 2025 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa C. N., J. N., H. P.

i T. P.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o ustalenie nieważności i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 19 maja 2023 r., sygn. akt I C 347/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz C. N., J. N., H. P. i T. P. kwoty po 2025 (dwa tysiące dwadzieścia pięć) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty - tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 2242/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 19 maja 2023 Sąd Okręgowy w Płocku, w sprawie z powództwa C. N., J. N., H. P., T. P. przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę, umorzył postępowanie w zakresie roszczenia ewentualnego o ustalenie nieważności umowy w części; ustalił, iż umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) zawarta w dniu 27 maja 2005 roku pomiędzy kredytobiorcami: C. N., J. N., H. P. i T. P. a (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (poprzednik prawny pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.) jest nieważna; zasądził od pozwanego (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów: C. N., J. N., H. P. i T. P. łącznie kwotę 1.187,59 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 marca 2023r. do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałej części; oddalił zgłoszony przez pozwanego zarzut zatrzymania świadczenia wzajemnego; zniósł między stronami koszty procesu.

Powyższe orzeczenie poprzedziły ustalenia faktyczne Sądu I instancji, które Sąd Apelacyjny w tym zakresie podziela i przyjmuje za własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.

W rozważaniach Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w zakresie cofniętego roszczenia ewentualnego o ustalenie nieważności umowy w części.

Następnie stwierdził, że między stronami doszło do zawarcia w dniu 27 maja 2005 r. umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do (...), w której kwota udzielonego w złotych kredytu została przeliczona na walutę obcą w celu ustalenia wysokości świadczeń kredytobiorcy. Tego rodzaju konstrukcja umowy jest i była prawnie dopuszczalna, zawierała wszystkie elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu bankowego, o których mowa w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego. Stanowią je zobowiązanie banku do wydania kredytobiorcy określonej sumy pieniężnej oraz zobowiązanie kredytobiorcy do zwrotu wykorzystanej sumy kredytu i zapłacenia odsetek kapitałowych.

W ocenie Sądu I instancji, umowy kredytu zawartej przez strony nie można również uznać za nieważną w ogólności ze względu na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Powodowie nie wykazali, by podczas zawierania umowy znajdowali się w nietypowej sytuacji, w szczególności, by działali w warunkach konieczności finansowej. Właściwości osobiste powodów również nie wskazują na wykorzystanie wyjątkowej przewagi banku: powodowie nie powoływali się na szczególne utrudnienia w rozumieniu umowy kredytu i jej warunków ekonomicznych. Natomiast konstrukcja indeksacji kredytu nie jest sama w sobie sprzeczna z prawem, jak też nie można wykluczyć jej stosowania nawet w umowach zawieranych z konsumentami.

Natomiast zawarta przez strony umowa kredytu jest nieważna ze względu na ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że sprzeciwia się ona naturze stosunku zobowiązaniowego jako takiego. Sąd Okręgowy podkreślił jednak w ślad za stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale z 28 kwietnia 2022 r. w sprawie sygn. III CZP 40/22, że przepis art. 385 1 k.c. stanowi przepis szczególny wobec art. 58 k.c., a zatem w przypadku konsumentów wyjątkowo sankcja nieważności ustępuje przed sankcją bezskuteczności i brakiem związania wzorcem umownym.

W umowie kredytu jedna jego strona zyskała swobodę określania świadczenia drugiej strony ze względu na przyjęty kształt indeksacji. Wbrew bowiem twierdzeniom pozwanego i innych banków, całe owo ryzyko zostało nałożone na konsumentów, bez jednoczesnego zaoferowania przez bank jakiegokolwiek sposobu zabezpieczenia klienta przed nim. Bank nie ponosił żadnego ryzyka w tym zakresie, bowiem bank w momencie uruchamiania kredytu zwiększał pulę aktywów i koniecznym było dopasowanie strony pasywnej poprzez nabycie/zakup odpowiedniego zabezpieczenia. Stąd per analogiam kurs uruchamiania to kurs kupna. Innymi słowy bank w tym momencie kupował walutę do której indeksowany był kredyt tj. (...) i kupował ją po kursie obowiązującym w dacie uruchamiania kredytu, a zatem kursie bardzo zbliżonym do tego, jaki stosował przy przeliczaniu wypłat na złotówki. Odwrotnie było w momencie spłaty raty przez klienta. Wówczas bank dysponując środkami zmniejszał aktywa, a następnie pasywa, w efekcie czego sprzedawał zabezpieczenie ponownie po kursie sprzedaży obowiązującym w tym momencie. Ponownie zatem bank nic nie ryzykował, bowiem kurs ten był bardzo zbliżony lub taki sam, jak kurs po którym przeliczano ratę spłaty. Efekt tych przeliczeń był taki, iż w całości ryzyko kursowe obciążało konsumentów, a bank ryzyka takiego w ogóle nie ponosił. Takiej informacji w dokumentach przedstawionych powodom przez pozwanego brak. Z informacji jakie przeciętni kredytobiorcy wówczas uzyskiwali wynikało, iż ryzyko to obciąża obie strony, bowiem jak kurs franka ulegnie zmianie to wysokość rat się zmniejszy na korzyść konsumentów kosztem banku. W rzeczywistości nic takiego nie miało miejsca, bank bowiem zawsze był zabezpieczony od takiego ryzyka. Jednocześnie bank, jako profesjonalista mając świadomość tak istotnego elementu, nie dość, że nie poinformował o tym konsumentów, to jeszcze nie zaproponował im żadnego sposobu zabezpieczenia się przed takim ryzykiem. Nie przedstawił chociażby oferty ubezpieczenia się od wzrostu kursu, co w znaczącym stopniu zabezpieczałoby interes klienta i wyrównywało sytuację stron.

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy uznał, że umowa kredytu jest nieważna z uwagi na klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. - zawarte w § 2 in fine, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 zd. 2-4 .

W ocenie Sądu I instancji, pozwany nie udowodnił tego, iż sporne postanowienia umowne zostały uzgodnione indywidualnie. Kredytobiorcy otrzymali do podpisania wzorzec umowy, który w tym czasie funkcjonował w banku i nie mieli możliwości jego zmiany. Bez wątpienia zatem zapisy umowne dotyczące indeksacji nie były elementami uzgodnionymi indywidualnie z konsumentami. Pokreślił, że postanowienia podobne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania. W orzecznictwie dominuje trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy-banku w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów. Postanowienia umowy kredytu, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. ,

Ponadto Sąd I instancji stwierdził, że klauzule zamieszczone we wzorcach umownych kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenie kredytobiorcy i nie zostały jednoznacznie sformułowane, bowiem na jej podstawie bank mógł swobodnie ustalić wysokość kwoty oddanej do dyspozycji powodów.

W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy uznał, że po eliminacji z umowy postanowień niedozwolonych określających świadczenia główne, których to postanowień nie da się zastąpić przepisami ogólnymi, a przepisów dyspozytywnych, na które obie strony wyraziłyby zgodę, w tym zakresie brak, należy stwierdzić, że umowa kredytu jako nieważna (bezskuteczna) ze skutkiem ex tunc. Bez znaczenia dla oceny wskazanych postanowień umownych były również motywy, jakimi kierowali się powodowie inicjując niniejsze postępowanie, a w szczególności to, czy powodem był znaczny wzrostem kursu waluty po zawarciu umowy kredytu. Roszczenia powodów nie można było również uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. W żadnym przypadku nie można uznać, iż konsument wywodzący swoje roszczenia z niedozwolonych postanowień, które do umowy wprowadził przedsiębiorca, nadużywa swoich praw podmiotowych.

Tym samym za zasadne Sąd Okręgowy uznał roszczenie powodów oparte na art. 189 k.p.c. stwierdzając, że mają oni interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytowej. Za uzasadnione uznał także roszczenia powodów oparte na art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. bowiem skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu w całości jest uznanie, że spełnione przez obie strony świadczenia nie miały oparcia w łączącej strony umowie. W tej sytuacji wobec uznania umowy za nieważną nie istnieje więc stosunek prawny, który stanowi podstawę dokonanych przesunięć majątkowych. Zdaniem Sądu I instancji , roszczenie powodów o zapłatę nie jest przedawnione bowiem termin przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnie spełnionego świadczenia może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę - konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym zakresie. Dopiero bowiem wtedy można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogą zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (art. 120 § 1 zd. 1 k.c.).

Sąd Okręgowy uwzględnił podniesiony przez pozwanego ewentualny zarzut potrącenia w zakresie kwoty 212.000 zł, to jest wypłaconego powodom kapitału kredytu. Nie uwzględniono natomiast zarzutu potrącenia w zakresie żądanego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Zdaniem Sądu, wierzytelność pozwanego z tytułu zwrotu kapitału kredytu była możliwa do potrącenia i taki cel został również osiągnięty poprzez złożenie przez pozwanego skutecznego zarzutu potrącenia w odpowiedzi na pozew (wobec tego nie można mówić, że jest spóźniony). Nadto zarzut ten został podtrzymany po złożeniu na rozprawie oświadczenia woli o skorzystania z ochrony konsumenckiej i odmowie przywrócenia skuteczności postanowieniom abuzywnym zawartym w umowie kredytu. Sąd Okręgowy podkreślił, że co do zasady brak jest przeszkód do potrącenia wierzytelności w różnych walutach. W doktrynie wskazuje się bowiem, że w przypadku świadczeń pieniężnych wierzytelności nie muszą opiewać na tę samą kwotę oraz mogą być wyrażone w różnych walutach. Prowadzenie rozliczeń w różnych walutach nie pozbawia stron uprawnienia wynikającego z art. 498§ 1 k.c. do potrącenia swej wierzytelności z wierzytelnością drugiej. Wyrażone w różnych walutach – na użytek wzajemnych rozliczeń – wierzytelności – nie tracą charakteru wierzytelności pieniężnych. Wyjaśnił , że wierzytelność powodów zgłoszona w toku procesu wynosiła 119.327,75 zł i 21.088 CHF, natomiast bank udostępnił im kwotę 212.000 zł. Z uwagi na okoliczność, że co do kwoty 119.327,75 zł wierzytelności stron zostały wyrażone w tej samej walucie, to część wierzytelności pozwanego w zakresie kwoty wypłaconego kredytu wysokości 212.000 zł i wierzytelność powodów z tytułu spłat rat kredytu w PLN, tj. 119.327,75 zł umorzyły się co do kwoty 119.327,75 zł. Pozostała część wypłaconego przez pozwanego kredytu, tj. 92.672,25 zł oraz pozostała część wierzytelności powodów w kwocie 21.088 CHF wyrażone są w innych walutach, co nie stoi na przeszkodzie potrąceniu. Natomiast należało dokonać przeliczenia na (...) po kursie na dzień poprzedzający dzień wyrokowania, tj. 18 maja 2023 r. na podstawie art. 358 § 2 k.c. po kursie średnim ogłaszanym przez Narodowy Bank Polski tj. 4,6568 zł. Wierzytelność pozwanego z tytułu pozostałej kwoty wypłaconego kapitału, tj. 92.672,25 zł, która po przeliczeniu na (...) wg kursu średniego NBP, tj. 4,6568 zł daje sumę 19.900,41 CHF. Wobec tego należy uznać, że doszło do umorzenia wzajemnych wierzytelności stron także w zakresie 19.900,41 CHF. W płaszczyźnie materialnoprawnej zarzut potrącenia będzie prowadził do wzajemnego umorzenia wierzytelności powodów z wierzytelnością pozwanego do kwoty 212.000 zł. W płaszczyźnie procesowej zarzut potrącenia prowadził do oddalenia powództwa w zakresie kwoty 212.000 zł. Zatem należało zasądzić od pozwanego na rzecz powodów pozostałą kwotę 1.187,59 CHF z tytułu świadczenia nienależnego na rzecz pozwanego z tytułu świadczeń nienależnych w okresie objętym pozwem w wykonaniu umowy kredytu, której nieważność została stwierdzona, a zatem wpłaconego bez podstawy prawnej.

Sąd Okręgowy uznał natomiast, że brak podstaw do uwzględniania zarzutu potrącenia w zakresie wynagrodzenia za korzystanie z uzyskanego bez podstawy prawnej kapitału. Nie uwzględnił także ewentualnego zarzutu zatrzymania na wypadek nieuwzględnienia zarzutu potrącenia.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia o odsetkach za opóźnienie stanowił art. 481 § 1 i 2 2 k.c. Odsetki zasądzono od dnia 31 marca 2023 r. bowiem w ocenie Sądu powodowie jednoznaczne oświadczenie o akceptacji skutków unieważnienia umowy złożyli na rozprawie w dniu 30 marca 2023 roku po pouczeniu przez Sąd o skutkach objęcia ochroną konsumencką, w tym stwierdzenia nieważności umowy o kredyt. Stąd też od dnia następnego po rozprawie, na której powodowie złożyli po pouczeniu przez Sąd oświadczenie o woli upadku umowy z tytułu objęcia ich ochroną konsumencką należne są powodom odsetki ustawowe za opóźnienie. W pozostałym zakresie Sąd I instancji roszczenie o odsetki oddalił.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu o treść art. 100 zd. 1 k.p.c., znosząc je wzajemnie między stronami.

Powyższe orzeczenie zaskarżyła apelacją strona pozwana w części, tj. w pkt. 2, 3 i 6 wyroku, zarzucając:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci:

1)  art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 69 ust. 2 pkt 2 Prawa bankowego oraz art. 385 § 2 k.c. poprzez błędną ich wykładnię i przyjęcie, że w sprawie zachodzi nieważność umowy kredytu numer (...) z dnia 27 maja 2005 roku (dalej określanej jako „umowa kredytu”) z uwagi na brak określenia istotnych elementów umowy kredytu w postaci kwoty i waluty kredytu, w sytuacji w której umowa kredytu określa te elementy, a umowy kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do (...) pozostają ważne i skuteczne stanowiąc dopuszczalny podtyp umowy kredytu;

2)  art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 353 1 k.c. poprzez błędną ich wykładnię i uznanie, że umowa kredytu w zakresie klauzuli indeksacyjnej oraz postanowień dotyczących kursów walut obarczona jest wadą polegającą na narzuceniu przez pozwanego powodowi sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, czyli głównych świadczeń kredytobiorcy, wobec nieokreślenia w umowie kredytu zasad tworzenia tabeli kursów i zawartych w niej kursów walut, a w konsekwencji błędne uznanie, że umowa kredytu jest nieważna, podczas gdy w Prawie bankowym brak jest wyraźnego wymogu określania zasad ustalania kursów walut;

3)  art. 385 1 § 1, § 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c. polegające na ich błędnej wykładni prowadzącej do uznania, że postanowienia kwestionowane przez powoda - w części przewidującej określenie wysokości rat kapitałowo- odsetkowych w (...), stanowią klauzule niedozwolone, w szczególności wskutek uznania, że postanowienia te nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interes powoda, podczas gdy prawidłowa wykładania norm zwartych w ww. przepisach prowadzi do wniosku, że w odniesieniu do ww. postanowień umowy kredytu nie zaistniały przesłanki do stwierdzenia ich abuzywności;

4)  art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. polegające na jego błędnej wykładni prowadzącej do uznania, że umowa kredytu nie wiąże stron w zakresie pozostałym po usunięciu z niej kwestionowanych postanowień uznanych przez sąd i instancji za klauzule niedozwolone, oraz że w związku z bezskutecznością ww. postanowień umowy kredytu uznanych za klauzule niedozwolone, w dacie zawarcia umowy kredytu nie było możliwe zastąpienie abuzywnych postanowień przepisami dyspozytywnymi i zmiana ich treści, a w konsekwencji uznanie, że umowa kredytu jest z tego względu nieważna, mimo że brakujące postanowienia umowy kredytu uznane za abuzywne mogły i powinny zostać odpowiednio uzupełnione przy zastosowaniu przepisu art. 56 k.c. w zw. z art. 65 k.c. i art. 354 k.c. bez konieczności zmiany istoty i charakteru umowy kredytu;

5)  art. 31 ust. 2 i 3 w zw. z art. 2 Konstytucji RP poprzez ich niezastosowanie i naruszenie konstytucyjnej zasady proporcjonalności sankcji w sytuacji, gdy mieści się w niej dyrektywa, w myśl której żadna z zasad i żaden z przepisów prawa prywatnego nie powinny być tłumaczone w sposób arbitralnie preferujący prawa i wolności pewnej kategorii osób w stosunku do praw i wolności innej kategorii podmiotów, a sankcje poza posiadaniem charakteru odstraszającego muszą być przede wszystkim proporcjonalne;

6)  art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. poprzez ich niezastosowanie i w konsekwencji błędne przyjęcie, że podniesiony przez pozwanego w toku postępowania przed Sądem 1 instancji ewentualny zarzut zatrzymania na wypadek unieważnienia umowy kredytu jest bezpodstawny i nie zasługuje na uwzględnienie;

7)  art. 405 k.c. w zw. z art. 6 i 7 Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię i w konsekwencji przyjęcie, że pozwanemu nie jest należne wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez powoda z udostępnionego kapitału (zwrot kosztów usługi finansowej), podczas gdy z przepisów dyrektywy 93/13 nie wynika tak daleko idąca sankcja jak sankcja kredytu darmowego, z przepis krajowy, tj. art. 405 k.c. pozwala dochodzić wynagrodzenia w sytuacji uznania czynność prawnej za nieważną ex tunc;

8)  art. 411 pkt 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że nie istniała podstawa prawna świadczenia przez powodów na rzecz pozwanego i pozwany zobowiązany był do zwrotu świadczenia, kiedy w rzeczywistości doszło do spełnienia okoliczności wskazanych art. 411 pkt 1 k.c., wyłączających możliwość dokonania zwrotu świadczenia.

2.  naruszenie przepisów postępowania cywilnego mające istoty wpływ na wynik sprawy, w postaci:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a)  zaniechanie przeprowadzenia wszechstronnej i wyczerpującej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie i pominięcie okoliczności przywoływanych przez pozwanego, że powód był informowany o ryzyku kursowym oraz o zasadach funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej, a w szczególności nieprzypisanie należytej uwagi oświadczeniom powoda złożonym w samej umowie kredytu, z jednoczesnym daniem wiary odmiennym twierdzeniom powoda, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, że pozwany nie wywiązał się z ciążących na nim obowiązków informacyjnych wobec powoda i w konsekwencji umowa kredytu naruszała zasady współżycia społecznego, przez co należało ją uznać za nieważną;

b)  sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że uprawnienie pozwanego do ustalania kursów tabelarycznych nie doznaje żadnych ograniczeń, podczas gdy w rzeczywistości to popyt i podaż decyzją o zmianach kursów walut stosowanych przez pozwanego;

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach procesu za wszystkie instancje, w tym kosztach zastępstwa procesowego za wszystkie instancje.

W piśmie procesowym z dnia 28 sierpnia 2024 r. (data wpływu pisma do Sądu Apelacyjnego) pozwany powołał się na zarzut potrącenia wierzytelności powodów z wierzytelnością banku w postaci kwoty 212.000 zł tytułem środków udostępnionych przez Bank na podstawie umowy kredytu oraz kwoty 40.400,10 tytułem waloryzacji wypłaconego kapitału. Do pisma załączono skierowane do wszystkich powodów wezwanie z 19 lipca 2024 roku do zapłaty powyższych kwot do dnia 9 sierpnia 2024 r. oraz oświadczenie z 12 sierpnia 2024 roku o potrąceniu, wraz z dowodami doręczenia( k.503-521).

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 18 marca 2025 r. pełnomocnik strony pozwanej cofnął zarzut potrącenia w części dotyczącej kwoty kapitału kredytu wobec faktu, że zarzut potrącenia w tej części został już uwzględniony przez Sąd I instancji w zaskarżonym wyroku. Podtrzymał zarzut potrącenia kwoty 40.400,10 zł z tytułu waloryzacji wypłaconego kapitału.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, wnieśli o nieuwzględnienie zarzutu potrącenia.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej jest bezzasadna.

Niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. który wymagał wykazania uchybienia podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980/10/200; uzasadnienie wyroków SN: z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: orzeczenia SN : z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000/19/732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000/10/189; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56096).

W rozpatrywanej sprawie strona pozwana nie przedstawiła tego rodzaju jurydycznych argumentów, które pozwalałyby na odmienną ocenę dowodów zaoferowanych przez strony. W szczególności brak jest podstaw, by zanegować zeznania powodów dotyczące okoliczności zawarcia umowy kredytu, tym bardziej wobec braku dowodów przeciwnych. Nie są takim dowodami zeznania zaoferowanych przez pozwanego świadków – I. K. i A. K., które nie uczestniczyły w tych czynnościach i nie miały żadnej wiedzy dotyczącej okoliczności zawarcia spornej umowy. Świadek I. K. w dacie zawarcia spornej umowy nie była nawet pracownikiem poprzednika prawnego pozwanego, z którym powodowie zawarli umowę kredytu. Z relacji świadków o obowiązujących w pozwanym Banku procedurach wprost wynika, że klientów nie informowano o sposobie ustalania kursów walut w tabelach kursowych i o spreadzie walutowym, a zakres danych o ryzyku walutowym miał wyrażać się w symulacjach rat kredytu udzielonego w PLN oraz kredytu indeksowanego w (...) na okres 36 miesięcy. Z zeznań świadka A. K. wynika ponadto, że w dacie zawarcia umowy w 2005 roku Bank nie przedstawiał także klientom oświadczeń o poinformowaniu ich o ryzyku kursowym. W tym miejscu zasygnalizować także trzeba, że wbrew tezom apelacji i rozważaniom Sądu I instancji, umowa kredytu zawarta przez strony także nie zawiera w swej treści żadnych oświadczeń kredytobiorców o ryzyku walutowym. Tym samym pozwany nie przedstawił dowodów na to, że przed podpisaniem umowy lub najdalej w chwili podpisania wszystkim powodom przedstawiono wyczerpujące informacje dotyczące mechanizmu indeksacji, a zatem że uzyskali oni rzetelną, jednoznaczną i pełną wiedzę na temat ryzyka kursowego i sposobu ustalania kursów wymiany. Co więcej, z zeznań powodów J. N., H. P. i T. P. wynika, że e nie uczestniczyli oni w rozmowach z Bankiem i przyszli jedynie na odpisanie umowy.

Tymczasem udzielenie konsumentowi wyczerpujących informacji było obowiązkiem banku, co jasno wynika z prawidłowo wykładanych postanowień dyrektywy nr 93/13 implementowanej do porządku krajowego. Dodatkowo powinność tego rodzaju można wyprowadzić z przepisów prawa krajowego tj. z ogólnych zasad prawa cywilnego. Obowiązki te z pewnością istniały w dacie zawarcia spornej umowy. W wyroku z 26 stycznia 2005 r., w sprawie P 10/04 (OTK-A 2005/1, poz. 7) Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że regulacje pomiędzy bankiem a jego klientem (konsumentem) cechuje typowy dla stosunków tzw. obrotu mieszanego brak równowagi wynikający z silniejszej profesjonalnej pozycji banku. Jest powszechnie uznawana w doktrynie prawa prywatnego teza, że ów brak równowagi związany jest z istniejącym deficytem informacyjnym po stronie kontrahenta profesjonalisty. Jest to zarazem istotny powód, dla którego na profesjonalistę są nakładane obowiązki informacyjne wobec kontrahenta – konsumenta w znacznie szerszym zakresie niż na tle typowych relacji umownych. Obowiązki te są przy tym bardziej rozwinięte i intensywne na tle relacji dotyczących wysoko specjalistycznych stosunków prawnych, do których bez wątpienia należą usługi finansowe, a więc wszelkie czynności dokonywane z instytucjami finansowymi. Trybunał podkreślił, że obowiązek rzetelnej, uczciwej i wyczerpującej informacji jako swoisty instrument przywracania równowagi w relacji konsument – profesjonalista, może być poszukiwany w podstawowych zasadach prawa obligacyjnego, nakazujących respektowanie uczciwości, lojalności i dobrych obyczajów w obrocie, zwłaszcza na etapie nawiązywania stosunku kontraktowego, ale także w związku z jego wykonywaniem (można tu wymienić m.in. art. 72, art. 353 1, art. 354, art. 385 1 k.c.). W świetle tych zasad całkowicie uzasadnione jest oczekiwanie konsumenta uzyskania od profesjonalisty informacji określających stopień ryzyka ekonomicznego związanego z dokonywaną transakcją. Wyłącznie informacja wyczerpująca i precyzyjna może być uznana za odpowiadającą wymaganym standardom, a więc umożliwiającą świadome podejmowanie decyzji o celowości nawiązywanej transakcji, co stanowi konieczną przesłankę dla respektowania autonomii woli stron.

Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r. ,I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Chodziło zatem o przedstawienie powodom relacji miedzy złotym a (...) w przeszłości oraz prognoz co do ich kursów na przyszłość w szerokiej perspektywie czasowej. Tylko wówczas kredytobiorca mógłby faktycznie ocenić poziom ryzyka towarzyszący kilkudziesięcioletniemu związaniu kontraktowemu.

W odniesieniu do klauzul indeksacyjnych dla spełnienia wymagania transparentności nie wystarczy przekazywanie konsumentowi informacji nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Nie wystarczy też informacja pozwalająca konsumentowi na zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, ani przedstawienie mu ewentualnych wahań kursów wymiany. Prawidłowa informacja powinna uświadamiać konsumentowi - wyraźnie i z należytą powagą - że ryzyko silnej deprecjacji jest trudne do oszacowania w perspektywie długookresowej i nie powinno być lekceważone (pozostaje realne). Wymaganiu temu nie czyni zadość np. podawanie "uspokajających" informacji o historycznych wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu, które może wręcz usypiać czujność kredytobiorcy, wywołując wrażenie o jedynie hipotetycznym charakterze zagrożeń. Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolności do spłacania kredytu. Z punktu widzenia omówionych wymagań, trudno uznać za wystarczające nawet te dane, których podanie zalecano w Rekomendacji Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. (por. wyrok SN z 13 maja 2022 r., (...) 464/22, nie publik; postanowienie SN z dnia 30 września 2022 r. , I CSK 2071/22, LEX nr 3437834).

Przedstawione w niniejszej sprawie dowody nie dają podstaw do ustalenia, że pozwany Bank wykonał obowiązek informacyjny w postulowany, właściwy sposób, dający stronie powodowej pełne rozeznanie co do istoty transakcji. Takiego wniosku nie można wywieść jedynie z treści umowy , która w dacie jej zawarcia, nie precyzowała kryteriów ani zasad ustalania kursów wymiany określonych w tabeli kursowej. Nie ustalała także wysokości spreadu. Treść umowy kredytu nie zawiera żadnej konkretnej informacji na temat możliwej skali zmian kursu waluty indeksacyjnej oraz wpływu tych zmian na zadłużenie kredytobiorcy, w szczególności nie pozwala na powzięcie wiedzy, że w związku z wyrażeniem salda kredytu w (...) ryzyko kursowe jest w zasadzie nieograniczone. Zachowanie informacyjne Banku powinno polegać na poinformowaniu klienta o zakresie ryzyka kursowego w sposób jednoznaczny i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu wielokrotnie wyższej od pożyczonej mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt 35; wyrok SN z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, OSP 2021/2/7). Bezspornie takie informacje nie wynikają z przedłożonych przez stronę pozwaną dowodów.

W rozpatrywanej sprawie nie ulega zatem wątpliwości, że pozwany nie wyjaśnił powodom w sposób wyczerpujący mechanizmu i zasad określania kursów wymiany, na podstawie których mogliby obliczyć swoją należność wobec pozwanego.

W kontekście argumentów przywołanych dla poparcia zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. należy przy tym podkreślić, że powyższe obowiązki informacyjne Banku istniały niezależnie od tego, czy powodowie – konsumenci domagali się wyjaśnienia postanowień umowy i czy zgłaszali w tym zakresie wątpliwości.

Wbrew tezom apelacji nie doszło także do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie przez Sąd Okręgowy błędnych wniosków co do pozostawienia Bankowi dowolności w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursów (...) w tabelach kursowych. Oceny abuzywności spornych postanowień dokonuje się w świetle okoliczności istniejących w dacie zawarcia umowy (por. uchwałę 7 sędziów SN z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Ponownie zatem wskazać trzeba, że z umowy kredytu w dacie jej zawarcia nie wynikały żadne kryteria kształtowania kursów (...) w tabelach kursowych. Tym samym w pełni uprawniony pozostaje wniosek, że w relacji między stronami sporu kwestia ta została pozostawiona arbitralnej decyzji pozwanego. Oceny tej nie zmienia okoliczność, że Bank w swej działalności kierował się określonymi czynnikami ekonomicznymi i wskazaniami rynku. Mechanizm budowania tabeli kursów został opracowany na podstawie wewnętrznej procedury przyjętej w pozwanym Banku, trudno zatem stwierdzić, iż istniało obiektywne, zewnętrzne kryterium, wedle którego pozwany określał wysokość kursów walut. Procedura taka mogła również zostać zmieniona przez pozwanego bez udziału, a nawet wiedzy kredytobiorców. W istocie zatem, Bank mógł wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy, obliczane prawdopodobnie w jakiś, znany kredytodawcy, sposób w powiązaniu kursami obowiązującymi na rynku międzynarodowym, co w konsekwencji prowadziło do realnej możliwości uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe ze względu na brak przedstawienia w umowie i oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, nie ma w tym kontekście znaczenia to, czy w czasie trwania umowy Bank ustalał kurs dowolnie, czy też w oparciu o czynniki obiektywne, takie jak np. kursy obowiązujące na rynku międzybankowym czy ocenę bieżącej sytuacji rynkowej – skoro nie zostało to w żaden sposób formalnie uregulowane w umowie stron. Sankcje będące konsekwencją abuzywności postanowień umownych działają ze skutkiem ex tunc, co oznacza, że zdarzenia o charakterze następczym w stosunku do daty zawarcia umowy zawierającej klauzule abuzywne - z wyjątkiem woli konsumenta - pozostają bez znaczenia dla takiego charakteru postanowień umownych. W konsekwencji bez znaczenia jest to, w jaki sposób pozwany rzeczywiście stosował abuzywne postanowienia umowne, w szczególności czy przynosiły mu one nieuzasadnione korzyści i czy opierał się na powszechnej i utrwalonej praktyce bankowej (por. postanowienie SN z 21 sierpnia 2024 r., I CSK 3486/23, LEX nr 3748466). W orzecznictwie zwraca się ponadto uwagę, iż sama okoliczność, że swoboda Banku w kształtowaniu kursu waluty obcej ( (...)) nie była de facto - ze względu na uwarunkowania rynkowe - nieograniczona, nie zwalniała Banku z obowiązku wskazania w umowie reguł ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu w taki sposób, aby kredytobiorca miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić ten kurs (por. wyrok SN z 29 listopada 2023 r., (...), LEX nr 3637308; uzasadnienie uchwały SN z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, LEX nr 3337513 ).

Trudno także zakładać, że powodowie wyłącznie w oparciu postanowienia umowy kredytu mogli oszacować konsekwencje ekonomiczne wynikające z zadłużenia wyrażonego ostatecznie w walucie obcej i ocenić związane z tym ryzyko. Z całą mocą należy podkreślić, że powodowie w chwili zawarcia umowy kredytu nie znali jego salda wyrażonego w (...), gdyż to ustalane było dopiero w chwili uruchomienia kredytu i po kursie kupna (...) z tabeli bankowej z tej daty. Tym samym nie znali także w dacie podpisania umowy wysokości rat kapitałowo-odsetkowych ustalonych w harmonogramie, który także sporządzany był dopiero po uruchomieniu kredytu. W oparciu o treść umowy nie mogli weryfikować kursu i prawidłowego przeliczenia rat. Jedyna weryfikacja, jakiej konsument mógł dokonać, to sprawdzenie ex post, czy Bank dokonał przeliczenia po kursie z tabeli kursowej pozwanego z danego dnia, co jednak nie jest równoznaczne z możliwością ustalenia na podstawie samej tylko umowy i w chwili jej podpisania , jak będzie się kształtowała wysokość salda kredytu wyrażonego w (...) oraz wysokość rat kapitałowo – odsetkowych płatnych w PLN.

Z treści umowy kredytu łączącej strony nie wynika obowiązek ustalania przez Bank kursów na poziomie rynkowym. Nic nie zmienia w tym zakresie przepis art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe, który także nie wprowadza tego rodzaju zasad, przewidując jedynie obowiązek Banku w zakresie publikowania tabel kursowych. Przepis ten w żaden sposób nie określa jednak, jak bank ma ustalać wysokość kursów. W relacji stron nadal są to kursy będące wynikiem jednostronnej decyzji Banku, nieweryfikowalne przez jego kontrahentów – konsumentów (por. wyrok SA w Warszawie z 21 listopada 2022 r., V ACa 921/21, LEX nr 3454551). Okoliczność, że zgodnie z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe banki są zobowiązane do ogłaszania w sposób ogólnie dostępny stosowanych kursów walutowych nie oznacza przy tym, że warunki umowne odsyłające do kursu stosowanego przez bank (tabelarycznego) odzwierciedlają przepis ustawy w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13. Wyjątek określony w tym przepisie wymaga, aby konkretny warunek umowny odzwierciedlał treść przepisu prawa mającego zastosowanie między umawiającymi się stronami niezależnie od ich wyboru, ewentualnie mającego domyślne zastosowanie w braku odmiennego uzgodnienia między stronami, przy czym należy go interpretować ściśle (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 21 grudnia 2021 r., C-243/20, DP i SG przeciwko T. A., (...):EU:C:2021: (...) i powołane tam dalsze orzecznictwo). Tym samym nie można założyć, że istnienie przepisu art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe usuwa możliwość uznania spornych postanowień umowy za abuzywne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 21 grudnia 2023 r., I CSK 5177/22, LEX nr 3648369; postanowienie SN z 16 lipca 2024 r., I CSK 2636/23, LEX nr 3736057).

Niewątpliwie także w ramach umowy kredytu tzw. spread walutowy nie znajdował żadnego ekwiwalentu w świadczeniach Banku wobec kredytobiorców. Kredyt został udzielony i wypłacony w walucie krajowej i w takiej walucie powodowie dokonywali spłat rat kapitałowo – odsetkowych do daty podpisania aneksu z 10 lipca 2013 r. Między stronami nie dochodziło zatem do transakcji kupna – sprzedaży waluty.

Wreszcie, dla oceny przesłanek abuzywności nie ma znaczenia to, że wzrost kursów (...), a tym samym wzrost salda kredytu wyrażonego w walucie indeksacji, nie był zależny od Banku. Pozwany z całą pewnością odpowiada za opracowanie wzorca umowy, a zatem za przyjęcie takiej konstrukcji kredytu, z którą związane było ryzyko walutowe nieadekwatne do rzeczywistej wiedzy i możliwości jego klientów. Oferując tego rodzaju produkt, Bank winien bezwzględnie poinformować powodów o takim ryzyku. Zasadne pozostaje przy tym stanowisko Sądu I instancji o nierównomiernym rozłożeniu ryzyka kursowego w przedmiotowej umowie. Bezspornie umowa jako taka nie zawiera żadnych postanowień, które ograniczałyby ryzyko kursowe kredytobiorców. Za zawarty w umowie mechanizm ograniczający ryzyko walutowe konsumentów z całą pewnością nie może być uznana możliwość zmiany jej postanowień w przyszłości poprzez przewalutowanie kredytu za zgodą Banku i w drodze pisemnego aneksu.

W świetle prawidłowo zakreślonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia nietrafne pozostają zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 385 § 2 k.c. i art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe; art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 353 1 k.c. ; art. 385 1 § 1 i 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c.; art. 385 1 § 2 k.c. w związku z art. 58 § 1 k.c., a a konsekwencji także zarzut naruszenia art. 31 ust. 2 i 3 w związku z art. 2 Konstytucji RP.

Ocena analogicznych postanowień wzorca umowy kredytu indeksowanego kursem (...) była już przedmiotem wywodów Sądu Apelacyjnego w składzie rozpoznającym apelację m.in. w sprawach sygn. I ACa 297/22, I ACa 504/23, a argumenty przedstawione w uzasadnieniu wyroków wydanych w tych sprawach pozostają w pełni aktualne w rozpatrywanej sprawie.

Szczegółową analizę wskazanych wyżej zarzutów należy rozpocząć od wskazanego w apelacji naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 385 § 2 k.c. i art. 69 ust. 1 i 2 ustawy Prawo bankowe oraz art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 353 1 k.c., które opierają się na założeniu apelującego, iż Sąd I instancji uznał umowę kredytu za bezwzględnie nieważną ab initio z uwagi na brak określenia istotnych elementów umowy oraz jej sprzeczność samej konstrukcji kredytu indeksowanego walutą obcą z istotą zobowiązania i zasadą swobody umów. Tymczasem z uważnej lektury uzasadnienia zaskarżonego wyroku taki wniosek wcale nie wynika. Sąd Okręgowy uznał sporne postanowienia kształtujące mechanizm indeksacji za niedozwolone , co wiązało się z ich wyeliminowaniem z umowy ze skutkiem ex tunc. Wobec tego , że postanowienia te dotyczyły głównych świadczeń oraz wobec braku możliwości uzupełnienia luk powstałych w umowie ostatecznie przyjął, że umowa nie może w takich kształcie obowiązywać, co dopiero prowadzi do jej nieważności (bezskuteczności).

Zastosowanie mechanizmu indeksacji jest dopuszczalne, gdyż nie narusza zasady swobody umów z art. 353 1 k.c., jeżeli pozwala na określenie koniecznych przedmiotowo postanowień umowy kredytowej, określonych w art. 69 ustawy z 1997 r. Prawo bankowe. Należy zgodzić się z apelującym , że konstrukcja umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej była zgodna z przepisami prawa tj. art. 69 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r. poz. 2439) w brzmieniu relewantnym z uwagi na datę zawarcia przez strony umowy ( por. m.in. wyrok SN z 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79; wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740).

Ponadto wskazać należy , że w ramach wyrażonej w art. 353 1 k.c. zasady swobody umów mieści się przyzwolenie na faktyczną nierówność stron, która może się wyrażać nieekwiwalentnością ich wzajemnej sytuacji prawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 528/10,LEX nr 794768). Nierównomierne rozłożenie ryzyka osiągnięcia korzyści i wysokości świadczeń obciążających jedną lub obie strony umowy nie może co do zasady samo w sobie prowadzić do stwierdzenia, że czynność prawna narusza zasady słuszności kontraktowej i jest nieważna z mocy art. 58 § 2 k.c. Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w licznych orzeczeniach analizujących mechanizm waloryzacji kredytu nie zakwestionował jego zgodności jako takiego z przepisami dyrektywy rady nr 93/13.

Sporządzenie umowy kredytu wymaga jednak zastosowania takiego mechanizmu na etapie określania kursu (...) na potrzeby ustalenia wysokości wypłaconego kapitału oraz każdej kolejnej raty, który byłby niezależny od arbitralnych decyzji kredytodawcy, tak aby kredytobiorca z góry mógł ustalić poziom, do którego ponosi ryzyko związane ze skorzystaniem z takiego kredytu w konkretnym banku, oferującym znane z góry warunki ustalania wysokości rat kapitałowych, rzutujących automatycznie na wysokość faktycznie spłacanego świadczenia. Kredytobiorca musi takie zapisy w sposób świadomy zaakceptować. W rozpatrywanej sprawie zapisy umowy nie odpowiadają tym kryteriom, a powodowie – wobec niedopełnienia obowiązków informacyjnych przez Bank – nie mieli pełnej wiedzy dotyczącej funkcjonowania mechanizmu indeksacji i związanego z nim ryzyka walutowego.

Nie oznacza to jednak, że umowa kredytu dotknięta jest bezwzględną nieważnością w chwili jej zawarcia. W szczególności takiego skutku w umowie przedsiębiorcy z konsumentami nie powoduje trafnie dostrzeżona przez Sąd I instancji sprzeczność z naturą stosunku prawnego, które nie są oparte na obiektywnych kryteriach i upoważniają Bank do jednostronnego oznaczenia kursu wymiany. Sąd Apelacyjny akceptuje te poglądy orzecznictwa, w myśl których sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k.c. W sytuacji kolizji art. 58 k.c. i 385 1 k.c. należy dać pierwszeństwo drugiemu z przepisów, traktując go jako lex specialis w zakresie ochrony konsumenckiej, względem ogólnych regulacji kodeksowych (por. uchwałę SN z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, LEX nr 3337513; wyrok SA w Warszawie z 1 lutego 2023 r., V ACa 435/22, LEX nr 3507522). Przewidziana w art. 385 1 k.c. sankcja oznacza, że kwestionowane postanowienie nie wywołuje skutków prawnych od samego początku i z mocy prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu, chyba że konsument następczo udzieli "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody" na to postanowienie i w ten sposób zapewni jego skuteczność (por. uchwałę 7 sędziów SN z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56). Zastosowanie sankcji właściwej dla niedozwolonych postanowień umownych oznacza również, że w odniesieniu do skutków eliminacji klauzuli abuzywnej zastosowanie znajduje art. 385 1 § 2 k.c., zgodnie z którym, jeżeli postanowienie nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Oznacza to, że nie stosuje się wówczas art. 58 § 3 k.c., a bez znaczenia jest to , czy strony (a w praktyce przede wszystkim kontrahent konsumenta) zawarłyby umowę bez takiej klauzuli. Stanowisko takie nie wyklucza jednak, że ostatecznym skutkiem okaże się brak związania umową w całości, jednak o przyjęciu takiego wniosku w poszczególnych przypadkach zadecydują inne przesłanki niż przewidziane w art. 58 § 3 k.c.

W rozpatrywanej sprawie ani cel umowy kredytu, jakim było zaoferowanie powodom finansowania na korzystniejszych warunkach, ani zgodny zamiar stron co do wprowadzenia mechanizmu indeksacji do umowy, nie zwalniały pozwanego z obowiązku prawidłowego ukształtowania wzorca umowy tj. z poszanowaniem interesów konsumenta i z zachowaniem dobrych obyczajów, oraz od dopełnienia ciążących na kredytobiorcy obowiązków informacyjnych.

Analizę pozostałych zarzutów naruszenia prawa materialnego przedstawionych w apelacji należy poprzedzić ogólną konstatacją, iż kredyt udzielony powodom nie był kredytem walutowym. Jego kwota została wyrażona w PLN i w walucie krajowej był on wykonywany, do czasu podpisania aneksu umożliwiającego powodom spłatę kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Zatem żadne postanowienia umowy w jej pierwotnym brzmieniu nie przewidywały możliwości wypłaty kredytu w (...), ani nie uprawniały powodów do spłaty rat kapitałowo – odsetkowych w walucie waloryzacji. Innymi słowy, w oparciu o postanowienia umowy nie było możliwe jej wykonanie w (...) z pominięciem mechanizmu przeliczeń. Co więcej, Sąd Apelacyjny , tak jak i Sąd I instancji , stoi na stanowisku, że w rzeczywistości, mimo błędnego określenia zawartego w § 2 ust. 1 umowy z 27 maja 2005 r., nie budzi żadnych wątpliwości, iż czynność prawna zawarta przez strony ma wszystkie cechy kredytu indeksowanego w walucie (...), a nie kredytu denominowanego. W orzecznictwie podkreśla się, że z punktu widzenia polskiego systemu prawnego można wyróżnić trzy rodzaje kredytów, w których występuje (w różnych rolach) waluta obca: indeksowany, denominowany i walutowy. W kredycie indeksowanym kwota kredytu jest podana w walucie krajowej i w tej walucie zostaje wypłacona, ale zostaje przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej również na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, przy czym spłata kredytu następuje w walucie krajowej. W kredycie denominowanym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, a zostaje wypłacona w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, zaś spłata kredytu następuje w walucie krajowej. Z kolei w kredycie walutowym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej i spłata również jest dokonywana w tej walucie (por. wyrok SN z 30 września 2020, I CSK 556/18, LEX nr 3126114). Bezspornie umowa kredytu zawarta przez strony odpowiada opisanej wyżej konstrukcji kredytu indeksowanego.

Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że powodowie mają status konsumentów, a pozwany nie dopełnił ciążących na nim obowiązków informacyjnych o ryzyku walutowym. Nie sposób także zaakceptować tezy, jakoby sporne postanowienia umowne dotyczące mechanizmu indeksacji były uzgodnione indywidualnie przez strony. Okoliczność tego rodzaju, że konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione. Art. 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Znajomość przez powodów warunków ujętych we wzorcu umowy i ich oświadczenie woli skutkujące zawarciem umowy w żadnym razie nie przesądzają, że analizowane postanowienia umowy należy uznać za uzgodnione indywidualnie. Przez "rzeczywisty wpływ" należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę. Zatem do tego, by skutecznie wykazać fakt, że klauzula była uzgodniona z konsumentem, nie wystarcza opatrzenie kontrolowanego postanowienia wzmiankami typu: "wyrażam zgodę", "przyjmuję własnoręcznym podpisem" ( por. wyrok SA w Warszawie z 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, LEX nr 1322083). Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 6 marca 2019 r., w sprawie I CSK 462/18 (LEX nr 2629877), w celu ustalenia czy konkretne postanowienie umowne należy kwalifikować jako "nieuzgodnione indywidualnie" należy zbadać, czy konsument miał na treść danego postanowienia "rzeczywisty wpływ" (art. 385 1 § 3 k.c.). Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie. Z całą pewnością pozwany Bank nie wykazał tego rodzaju przesłanek w rozpatrywanej sprawie.

Tym samym Sąd Okręgowy słusznie stwierdził, iż strona pozwana nie wykazała, aby sporne postanowienia umowne były uzgadniane indywidualnie lub choćby powodowie mieli wiedzę o możliwości ich negocjacji. Tak samo nie podległy negocjacjom kryteria, na podstawie których ustalany był kurs (...) w tabeli kursowej. W tej sytuacji sam fakt złożenia przez powodów wniosku o udzielenie kredytu i dokonanie przez nich wyboru oferty kredytu indeksowanego do waluty obcej, a także zapoznanie się z treścią umowy oraz jej zaakceptowanie, nie oznacza, że powodowie mieli realny wpływ na ukształtowanie kwestionowanych w pozwie postanowień umowy i je indywidualnie uzgodnili. Z zeznań powodów jasno wynika, iż między stronami nie odbyły się negocjacje, w efekcie czego umowa kredytu stanowiła przygotowany przez pozwanego gotowy produkt, na którego treść konsument (kredytobiorca), w zakresie objętym kwestionowanymi klauzulami, nie miał nie tylko rzeczywistego, lecz żadnego wpływu.

Apelujący nie zdołał także podważyć obszernych, szeroko umotywowanych wywodów Sądu Okręgowego wskazujących na spełnienie pozostałych przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c.

Sąd I instancji trafnie uznał, że sporne klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron. Analiza tego zagadnienia przedstawiana w dorobku orzeczniczym Sądu Najwyższego wskazuje, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. wyroki SN: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, a także wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740). Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG należy bowiem uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...): z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50; z 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. O. M. przeciwko S.C. (...) (...) SA, pkt 54; z 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33; z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki (...) z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37; z 20 września 2018 r. w sprawie C- 51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68; z 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 48; z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie (część postanowienia) stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia dotyczące waloryzacji - wywrzeć skutku (por. wyrok SN z 30 września 2020 r. , I CSK 556/18; wyrok SN z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; wyrok SN z 20 lutego 2023 r., (...) 809/22). Łączność między postanowieniami określanymi jako klauzula indeksacji (ryzyka walutowego) i klauzula spreadu walutowego sprawia, że wskutek uznania drugiej z nich za abuzywną nie można ustalić parametrów kursów wymiany i w efekcie wykonać klauzuli indeksacji. Postanowienia te składają się na mechanizm indeksacji i mogą funkcjonować tylko łącznie (por. wyrok SN z 3 lutego 2022 r., (...) 975/22, LEX nr 3303543; wyrok SN z 24 czerwca 2022 r., (...) 10/22, LEX nr 3455735; wyrok SN z 20 lutego 2023 r., (...) 809/22, LEX nr 3505675). Na dominująca w tym zakresie linię orzeczniczą zwrócił także uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 25 kwietnia 2024 r. w sprawie III CZP 25/22 ( LEX nr 3709742).

Rację ma także Sąd Okręgowy, że wskazane przez powodów postanowienia umowy zawarte w § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a i § 9 ust. 2 nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, co mimo tego, iż kształtują główne świadczenia stron, umożliwia ich kontrolę w trybie art. 385 1 § 1 k.c. W uzupełnieniu wywodów przedstawionych w tej materii w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku warto odwołać się do wyroku (...) z 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20 ( Dz.U. UE.C.220.302.6), w którym Trybunał wyjaśnił, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu, uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej, stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Na potrzebę wskazania w umowie kredytu indeksowanego obiektywnych i weryfikowalnych kryteriów oznaczenia kursu wymiany zwrócił uwagę także Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 28 kwietnia 2022 r. w sprawie III CZP 40/22 (LEX nr 3337513). Poza sporem pozostaje, że w niniejszej sprawie sytuacja taka nie zachodziła, gdyż w oparciu o postanowienia umowy kredytu powodowie w żaden sposób nie mogli odtworzyć zasad, jakimi pozwany Bank kierował się przy ustaleniu Tabel kursowych.

Należy przy tym z całą mocą podkreślić, że powyższe stanowisko nie oznacza wcale, iż konsument powinien posiadać wpływ na kształtowanie kursów wymiany. Przedstawione rozważania wskazują jedynie na bezwzględną potrzebę wskazania w umowie obiektywnych, niezależnych od żadnego z kontrahentów, kryteriów i sposobu ustalania kursu wymiany. Powinność ta w żaden sposób nie ogranicza swobody gospodarczej banku i uprawnień wynikających z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe , o czym była już mowa.

Ponownie wskazać także należy, iż dla oceny przesłanek abuzywności bez znaczenia pozostają ekonomiczne uwarunkowania zastosowanego przez Bank wzorca umowy. Przeciwnie, okoliczność, że klauzule indeksacyjne w brzmieniu ustalonym w umowie były uzasadnione ze względu na interesy Banku i sposób finansowania przez niego akcji kredytowej, umacnia jedynie tezę, iż przedsiębiorca skonstruował wzorzec umowy w sposób zapewniający jedynie jego ochronę i bez uwzględnienia słusznych interesów konsumentów.

Zakwestionowane przez powodów postanowienia § 2 ust. 2, § 4 ust. la oraz § 9 ust. 2 umowy mają charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W analizowanych klauzulach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut w celu ustalenia salda kredytu, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję.

Oceny przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. należy dokonywać na datę zawarcia umowy, a nie przez pryzmat jej wykonywania przez Bank. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2), „…wykładnia językowa art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c. nie stwarza podstaw do przyjęcia, że w ramach oceny abuzywności postanowienia istotny jest sposób jego stosowania przez przedsiębiorcę. Przeciwnie, skłania ona do wniosku, że decydujące znaczenie ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Z przepisu wynika, że przedmiotem oceny jest samo postanowienie, a więc wyrażona w określonej formie (przeważnie słownej) treść normatywna, tzn. norma lub jej element określający prawa lub obowiązki stron (…) a jej punktem odniesienia - sposób oddziaływania postanowienia na prawa i obowiązki konsumenta”. Z przyczyn szeroko omówionych w uzasadnieniu powyższej uchwały, w pełni akceptowanych przez Sąd Apelacyjny, wykładnia obejmująca zakresem zastosowania art. 385 2 k.c. ocenę, czy postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób, który rażąco narusza jego interesy, nie jest wykładnią contra legem. Przemawiają za nią argumenty natury systemowej, w tym wiążące wskazówki wynikające z prawa unijnego, a zwłaszcza z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 1 dyrektywy 93/13 interpretowanych zgodnie z orzecznictwem (...). Sąd Najwyższy podkreślił ponadto, że za poglądem, iż ocena niedozwolonego charakteru postanowienia nie może uwzględniać okoliczności powstałych po zawarciu umowy - w tym także sposobu stosowania postanowienia umowy w praktyce - przemawiają ogólne zasady dotyczące kontroli zgodności treści umowy z wymaganiami słuszności kontraktowej, gdyż zarówno na gruncie art. 353 1 i art. 58 § 2, jak i art. 388 k.c. w doktrynie przeważa pogląd, iż decydujące znaczenie w ramach tej kontroli mają okoliczności istniejące w chwili zawarcia umowy.

Uznanie opisanego wyżej mechanizmu ustalania przez bank kursów waluty za sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy konsumenta, a w konsekwencji uznanie klauzuli, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, za niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości w aktualnym orzecznictwie. Dominuje w nim trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na walutę indeksacji celem ustalenia salda w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów. Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki SN: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17, LEX nr 2567917; z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114; uchwałę pełnego składu Izby Cywilnej SN z 25 kwietnia 2024 r. w sprawie III CZP 25/22 ,LEX nr 3709742).

Dodatkowo przedstawiona interpretacja zapisów klauzul indeksacyjnych wspierana jest stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyroku z 10 czerwca 2021 r. (C-776/19, VB i in. przeciwko (...) SA, LEX nr 3183143) stwierdził, że nie do pogodzenia z zasadami dobrej wiary jest wywoływanie po stronie klienta w długoterminowej umowie kredytowej ryzyka walutowego, które jest nieadekwatne do węzła prawnego zawiązywanego taką umową (teza 101-103). W konsekwencji stwierdził, że wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikającej z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (pkt. 5 sentencji).

Wykazanej wyżej abuzywności klauzul zawartych w umowie kredytu, w żadnym razie nie uchyla i nie konwaliduje wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984). Wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw nie spowodowało ex lege skutku w postaci modyfikacji treści zawartej przez strony umowy, który należało uwzględnić przy ocenie ewentualnej abuzywności jej postanowień. Przede wszystkim z art. 4 powołanej ustawy jasno wynika, że w przypadku umów kredytu zawartych przed dniem jej wejścia w życie nowe regulacje mają zastosowanie w części jeszcze niespłaconej. Powołana ustawa nie stanowiła podstawy zawarcia umowy stron, ani też nie ma zastosowania do rozliczeń stron w części już wykonanej. W judykaturze zgodnie przyjmuje się ponadto, że przepis art. 69 w brzmieniu ustalonym powołaną ustawą nowelizacyjną ma charakter dyspozytywny. W odniesieniu do kredytów w niespłaconej części art. 4 noweli daje podstawę do żądania wprowadzenia do umowy konkretnych zasad dokonywania przeliczeń, co przesądza o tym, że stosunek prawny nie jest uzupełniany w tym zakresie z mocy prawa (vide uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 marca 2015 r. w sprawie IV CSK 362/14, LEX nr 1663827). Sam fakt wejścia w życie ustawy nowelizacyjnej z dnia 29 lipca 2011 r. nie usunął zatem skutków niedozwolonych postanowień umów kredytu, ani ich nie wyeliminował. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17 (OSP 2019/12/115), zgodnie z którym wejście w życie wskazanych przepisów nie wyłącza możliwości powoływania się na abuzywność klauzul związanych z niejasnym i jednostronnym sposobem określania kursu waluty, po jakim ma być dokonywana spłata, zawartych w umowach kredytowych, które podpisane i realizowane były jeszcze przed wejściem w życie tej nowelizacji. Regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie nie mogą sanować. Jak zaważył natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18), same zapisy ustawy ani nie uznawały konkretnych postanowień za abuzywne, ani nie zawierały gotowych do zastosowania przepisów, które mogłyby je zastąpić, w sposób pozwalający na uznanie ich za odpowiadające wymogom dyrektywy 93/13 tzw. ustawa antyspreadowa nie może mieć co do zasady żadnego wpływu na zasadność roszczeń i zarzutów opartych na art. 385 1 k.c., a tym bardziej nie może pozbawiać konsumenta interesu prawnego w żądaniu ustalenia abuzywności kwestionowanych postanowień umownych.

Wykonywanie umowy w części odnoszącej się do kredytu niespłaconego – a więc w części objętej tzw. ustawą antyspreadową - w sposób bezpośredni jest związane ze wszystkimi czynnościami dokonanymi na podstawie abuzywnych postanowień umowy, a mającymi miejsce przed wejściem w życie nowelizacji ustawy Prawo bankowe. Mechanizm indeksacji ma to do siebie, że aktualizuje każdorazowo (przy obliczaniu każdej raty kapitałowo­ odsetkowej) wadliwie dokonaną czynność ustalenia początkowego salda zadłużenia w chwili uruchomienia kredytu. Ustawą antyspreadową nie zostały zaś objęte postanowienia umowy dotyczące wypłaty kredytu i sposobu obliczenia (pierwotnie) wysokości salda początkowego, ani też spłaty rat do daty tych zdarzeń prawnych. To dlatego w tego typu umowach nie można oddzielić skutków prawnych wynikających z jej wykonywania na okres przed wejściem i po wejściu w życie ustawy antyspreadowej, bowiem spłata kredytu następująca po tej chwili, nawet jeśli w zakresie sposobu ustalania wysokości kursu waluty obcej dla oznaczenia należnej kwoty raty kapitałowo-odsetkowej odnosi się do jakiegoś obiektywnego miernika, to nadal bezpośrednio odwołuje się do czynności dokonywanych w oparciu o ustaloną w sposób wadliwy podstawę (postanowienia bezskuteczne ex lege i ex tunc), zawyżających wysokość salda zadłużenia (vide D. R. - Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawie kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej a prawidłowa implementacja jurysdykcyjna dyrektywy 93/13/EWG w Rozprawy Ubezpieczeniowe – Konsument na rynku usług finansowych nr 30 ( (...)).

Z tych samych przyczyn abuzywności postanowień dotyczących indeksacji ze skutkiem ex tunc nie usunął aneks nr (...) do umowy, na podstawie którego powodowie uzyskali możliwość spłaty rat kredytu w walucie waloryzacji. Żadne z postanowień aneksu nie wskazuje, by kredytobiorcy świadomie i jednoznacznie sanowali w ten sposób niedozwolone postanowienia umowy dotyczące indeksacji w ich pierwotnym brzmieniu. Wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że sąd krajowy jest zobowiązany do stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, nawet jeśli warunek ten został zmieniony przez te strony w drodze umowy. Takie stwierdzenie pociąga za sobą przywrócenie sytuacji, w jakiej znajdowałby się konsument w braku warunku, którego nieuczciwy charakter zostałby stwierdzony, chyba że konsument poprzez zmianę nieuczciwego warunku zrezygnował z takiego przywrócenia w drodze wolnej i świadomej zgody (wyrok (...) z 29.04.2021 r., C-19/20, I.W. I R.W. przeciwko BANK (...) S.A., LEX nr 3166094). W realiach sporu tego rodzaju rezygnacja ze strony konsumentów z pewnością nie miała miejsca.

Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie.

Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu I instancji iż nie jest możliwe uzupełnienie luk powstałych po wyeliminowaniu z umowy postanowień uznanych za niedozwolone w drodze wykładni umowy, przepisów ogólnych czy też zasad współżycia społecznego i zwyczajów.

Prawo unijne stoi na przeszkodzie wszelkiemu "naprawianiu" nieuczciwych postanowień umownych wyłącznie na podstawie art. 65 k.c., w celu złagodzenia ich nieuczciwego charakteru, nawet przy zgodnej w tym zakresie woli obu stron kontraktu ( por. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. C-212/20). W powołanym orzeczeniu Trybunał wskazał, że art. 5 i 6 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG należy intepretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron. W motywach powyższego wyroku zwrócono uwagę, że możliwość wykładni klauzuli waloryzacyjnej w celu złagodzenia jej nieuczciwego charakteru przez wprowadzenie do niej ogólnego pojęcia "wartości rynkowej" waluty obcej wykorzystanej do waloryzacji prowadzi do zmiany treści postanowienia dotyczącego waloryzacji, ponieważ prowadziłaby do zmiany jego rozumienia poprzez wprowadzenie odesłania do "wartości rynkowej" waluty obcej, tymczasem warunek nieuczciwy nie powinien, na podstawie art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, być stosowany, a jego treść zmieniana. Podkreślono ponadto, że art. 65 k.c. , który zawiera ogólne reguły wykładni, nie stanowi przepisu prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym w rozumieniu dyrektywy, a zasada braku skutku nieuczciwego warunku, przewidziana w art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, nie może zostać podważona przez względy związane z okolicznościami, w jakich dana umowa została zawarta i wykonana. Jedynie zatem uzupełniająco wypada zaznaczyć, iż w toku niniejszego postępowania strona pozwana nie zaoferowała żadnych dowodów, które pozwalałyby ustalić wspólny, zgodny zamiar stron w zakresie postulowanego uzupełnienia umowy.

W świetle prawidłowej wykładni przepisu art. 385 1 k.c., a zatem uwzględniającej interpretację postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG, należy ponadto wykluczyć możliwość uzupełniania luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, iż skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (por. wyroki (...) z: 3 października 2019 r. C-260/18, 29 kwietnia 2021 r. C-19/20). Tym samym brak jest podstaw do uzupełnienia umowy z odwołaniem do przepisów o charakterze ogólnym tj. art. 56 k.c. czy art. 354 § 1 k.c.

Przepisem dyspozytywnym, w przedstawionym wyżej rozumieniu, nie jest także art. 358 § 2 k.c. W obowiązującym w dacie zawarcia umowy porządku prawnym brak było odpowiednika art. 358 § 2 k.c. w obecnym brzmieniu, gdyż ten wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r. na podstawie nowelizacji kodeksu cywilnego z dnia 23 października 2008 r. (Dz. U. Nr 228, poz. 1506). Nie może być zatem miarodajny dla określenia treści zobowiązania wynikającego z umów zawartych przed tą datą. Analizowany przepis stanowi element regulacji dotyczącej spełnienia przez dłużnika świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Tymczasem w realiach sporu zasadnicze świadczenie strony pozwanej tj. suma kredytu zostało wyrażone oraz spełnione w walucie polskiej, i w tej walucie spełniane były świadczenia powodów, do momentu podpisania stosownego aneksu. Nie jest to zatem sytuacja , do której zastosowanie znajduje przepis art. 358 § 1 k.c. Na koniec wreszcie wypada zauważyć, że przepis art. 358 k.c. został umieszczony w Tytule I Przepisy ogólne, a zatem dotyczy wszelkich umów zawieranych między różnymi podmiotami. Nie działa w stosunku do niego domniemanie płynące z motywu 13 dyrektywy nr 93/13/EWG, dotyczące wyłącznie przepisów ustawowych i wykonawczych, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich. Do takiego wniosku prowadzi wyrok (...) z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C-80/21, C-81-21 i C-82/21, a także orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. wyrok SN z 17 marca 2022 r., (...) 474/22, OSNC –ZD 2022/4/44; postanowienie z 24 listopada 2022 r., I CSK 3127/22, LEX nr 3450428).

Z dotychczasowych rozważań wynika również, że przepisem dyspozytywnym nie jest art. 69 ust. 3 ustawy Prawo bankowe, dający kredytobiorcom możliwość spłaty kredytu indeksowanego bezpośrednio w walucie waloryzacji. Przepis ten został wprowadzony tzw. ustawą antyspreadową, zaś zdarzenia o charakterze następczym w stosunku do daty zawarcia umowy zawierającej klauzule abuzywne pozostają bez znaczenia dla takiego charakteru tych postanowień umownych. Powołana norma nie ma także żadnego zastosowania do rozliczenia spornej umowy kredytu za okres przed dniem jej wejścia w życie, w tym do pierwotnego przeliczenia salda kredytu na walutę waloryzacji.

Podstaw dla uzupełnienia umowy nie sposób również wywieść z zasady proporcjonalności, na którą powołuje się skarżący w ramach zarzutu naruszenia przepisów art. 31 ust. 2 i 3 w związku z art. 2 Konstytucji RP. W tym zakresie należy w pełni podzielić argumentację przedstawioną przez tutejszy Sąd Apelacyjny w sprawie I ACa 297/22. Jak trafnie argumentował Sąd Apelacyjny w Łodzi w ww. sprawie, powodowie oczekiwali od Banku kredytu dostępnego dla nich i nadającego się do realnej spłaty. Oferując im produkt tak skomplikowany i ryzykowny, jak umowa o kredyt hipoteczny indeksowanego kursem waluty obcej, pozwany zobowiązany był przedstawić im w sposób dostępny i pełny informacje na temat warunków, w jakich sam działa, jak również możliwych w ciągu trwania umowy - obciążających ich ryzyk, a także wyjaśnić w sposób przystępny zasady działania umowy tego typu, z uwzględnieniem jej odmienności w porównaniu z umową kredytu udzielanego i spłacanego w walucie krajowej. Obowiązek Banku w tym względzie wynikał z obowiązujących już wówczas w polskim porządku prawnym przepisów dotyczących ochrony konkurencji i konsumentów, w tym także przepisów Konstytucji RP (art. 76 Konstytucji). Przedsiębiorca ma szczególne obowiązki w stosunku do konsumenta uzasadnione aksjologicznie jego przewagą organizacyjną i informacyjną. To przedsiębiorca tworzy ofertę, a przez narzędzia marketingowe stara się przedstawić ją możliwie atrakcyjnie konsumentom w celu pozyskania klienteli i maksymalizacji opłacalności prowadzonej działalności. Z tym wiąże się jednak odpowiedzialność związana z obowiązkiem informacyjnym lokowana w płaszczyźnie publicznoprawnej. Tymczasem pozwany zaniechał wypełnienia swoich powinności a powodowie będący konsumentami dochodzą jedynie uprawnień ochronnych. To pozwany jest odpowiedzialny za wprowadzenie do umowy kredytu niedozwolonych postanowień umownych, a eliminacja tych postanowień nie prowadzi do uprzywilejowania konsumenta, lecz do przywrócenia zachwianej równowagi stron stosunku cywilnoprawnego. To bowiem właśnie przywróceniu zasady proporcjonalności i sprawiedliwości, wskazanych w art. 31 Konstytucji RP, służą przepisy Kodeksu cywilnego chroniące konsumentów w stosunkach z przedsiębiorcami. Ich zastosowanie w sprawie niniejszej jest wynikiem nadużycia przez Bank, w stosunkach z powodami, własnej przewagi organizacyjnej, finansowej, a przede wszystkim - wynikającej z wiedzy uzyskanej w toku uczestniczenia w obrocie międzybankowym.

Wyeliminowanie z klauzuli indeksacyjnej samego mechanizmu ustalania kursu waluty , przy braku przepisów dyspozytywnych, które mogłyby wypełnić powstałą w ten sposób lukę, czyni całe postanowienie dotyczące indeksacji zawarte w obu umowach regulacją , której wprost nie sposób zastosować. Bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia dotyczące waloryzacji - wywrzeć skutku (por. wyroki SN: z 30 września 2020 r. , I CSK 556/18, LEX nr 3126114; z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18. LEX nr 2771344). W tym stanie rzeczy w pełni uprawnione pozostaje stanowisko Sądu I instancji o bezskuteczności klauzul indeksacyjnych w całości, a nie tylko tego ich fragmentu, który zawiera odesłanie do Tabel kursowych Banku.

Sąd Apelacyjny podziela wywody przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż co do zasady abuzywność klauzul indeksacyjnych powoduje, że bez nich umowa kredytu nie powinna dalej wiązać stron, gdyż nastąpił brak zasadniczych elementów kontraktu tj. określenia świadczenia stron, bowiem jak to zostało już wyżej podkreślone, sporne klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron.

W aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącym wykładni art. 6 ust. 1 oraz art. 7 ust 1 dyrektywy w żadnym razie nie wyklucza się skutku w postaci upadku (unieważnienia) całej umowy, jeśli proste usunięcie niedozwolonego postanowienia sprowadzałoby się do zmiany treści warunku umowy poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do sądu krajowego. Przyjmuje się także, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy "nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia", co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z..; z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS). Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) (tak SN w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 328/18, LEX nr 2771344; w wyroku z 3 lutego 2022 r., (...) 975/22; w powołanym wyżej postanowieniu z 24 listopada 2022 r., I CSK 3127/22; w wyroku z dnia 20 lutego 2023 r., (...) 809/22, LEX nr 3505675, w powołanej uchwale pełnego składu Izby Cywilnej SN z 25 kwietnia 2024 r. w sprawie III CZP 25/22 ,LEX nr 3709742 ).

W rozpatrywanej sprawie eliminacja niedozwolonych postanowień umownych dotyczących indeksacji doprowadziłaby do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, i tym samym nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ponownie podkreślić trzeba, że mechanizm ten jest ze sobą wewnętrznie powiązany w taki sposób, iż wyeliminowanie elementu dotyczącego kursów wymiany spowodowałby zmianę istoty klauzuli indeksacyjnej. Taki zabieg nie tylko wypaczyłby sens pozostałych postanowień umowy odsyłających do różnych kursów wymiany z różnych dat (odpowiednio – z daty uruchomienia kredytu oraz z dat spłaty każdej z rat), wyrażających waloryzacyjną funkcję indeksacji, ale w istocie stanowiłby także niedopuszczalną redukcję utrzymującą skuteczność abuzywnej klauzuli waloryzacyjnej, przez podzielenie jej na część wadliwą i dopuszczalną.

Dodatkowo utrzymywanie umowy w kształcie okrojonym (bez klauzul indeksacyjnych, ale z oprocentowaniem opartym o stawkę LIBOR) sztucznie tworzyłoby stosunek zobowiązaniowy, którego ówcześnie strony nie chciały wykreować, zatem naruszyłoby ich swobodę zawierania umów z art. 353 1 k.c. (strony zgodnie chciały zawrzeć umowę kredytu indeksowanego do (...)). Również z ekonomicznego punktu widzenia nie ma możliwości połączenia kredytu złotowego z (...) , który jest dedykowany wyłącznie do waluty (...), o czym stanowi art. 29 ust.1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 8 czerwca 2016 r. nr (...).

Dalsze skutki niedozwolonego charakteru postanowień kształtujących mechanizm indeksacji uzależnione są od obiektywnej oceny Sądu, czy ewentualne unieważnienie umowy w całości naraża powodów jako konsumentów na szczególnie niekorzystne skutki, jako że takie unieważnienie "wywiera co do zasady takie same następstwa jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta i z tego względu penalizuje raczej tego ostatniego, a nie kredytodawcę” (por. wyroki z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C., z dnia 20 września 2018 r., w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. Przeciwko T. I. i E. K., z dnia 26 marca 2019 r., w połączonych sprawach C-70/17 i C-179, A. B. i B., z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). Jak wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ostatnim z powołanych judykatów, ocena, czy unieważnienie umowy naraża konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, musi być dokonywana w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a nie w chwili zawarcia umowy, co oznacza, iż miarodajne są skutki, które rzeczywiście powstałyby, w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił tę umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia tej umowy wynikałyby z jej unieważnienia. Jednoznacznie wskazał też, że konsument może zrzec się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości, czyli obstawać przy tej nieważności, a wówczas zastąpienie niedozwolonej klauzuli również nie wchodzi w rachubę. Umowę należy uznać za nieważną w całości także wtedy, gdy prawo nie przewiduje takiego szczegółowego unormowania "zastępczego", chyba że konsument sanuje niedozwolone postanowienie, udzielając następczo "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody". Na taką wykładnię przepisu art. 385 ( 1 )k.c., uwzględniającą charakter analizowanej normy stanowiącej implementację do porządku krajowego dyrektywy nr 93/13/EWG, wskazuje obecnie również orzecznictwo krajowe (por. np. uzasadnienie powołanego wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN z 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56; powołany wyżej wyrok SN z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22).

Z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie wynika, że powodowie dokonali już spłaty w kwocie wyższej od kapitału kredytu i wyrazili świadomą wolę unieważnienia kredytu, akceptując skutki, jakie się z tym wiążą. Co istotne, w rozpatrywanej sprawie doszło do skutecznego potrącenia wierzytelności wzajemnej pozwanego Banku z tytułu zwrotu kapitału kredytu z wierzytelnością powodów dochodzoną pozwem, a wyrok Sądu I instancji oddalający powództwo w tej części jest prawomocny. Uzupełniająco warto zwrócić uwagę na wykładnię przepisów art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich zaprezentowaną w wyroku (...) z dnia 7 grudnia 2023 r. w sprawie C-140/22 (LEX nr 3635006) , w świetle której stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw, które konsument wywodzi z tej dyrektywy, jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, po pierwsze, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy tego warunku, po drugie, że jest świadomy z jednej strony faktu, że nieważność wspomnianego warunku pociąga za sobą nieważność wspomnianej umowy, a z drugiej - konsekwencji tego uznania nieważności, i po trzecie, że wyraża zgodę na uznanie tej umowy za nieważną.

W świetle stanowiska zaprezentowanego w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21 (OSNC 2021/9/56), trwała bezskuteczność (nieważność) umowy jest równoznaczna ze stanem, w którym "czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia" w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. (condictio sine causa) oraz "nieważnością czynności prawnej" w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy na podstawie art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. Jednocześnie sformułowanie art. 411 pkt 1 in fine wprost wskazuje, że świadczenie spełnione sine causa (art. 410 k.c.) podlega zwrotowi niezależnie od tego, czy świadczący wiedział, czy też nie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany.

Ogólne przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia należy rozumieć „specyficznie” w przypadku nienależnego świadczenia. Przyjmuje się, że sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie kondykcyjne i nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na której rzecz świadczenie zostało spełnione (accipiensa), jak również czy majątek spełniającego świadczenie (solvensa) uległ zmniejszeniu ( por. wyrok SN z dnia 24 listopada 2011 r., I CSK 66/11, LEX nr 1133784; wyrok SN z dnia 9 sierpnia 2012 r., V CSK 372/11, LEX nr 1231631; wyrok SN z 28 sierpnia 2013 r., V CSK 362/12, LEX nr 1391375; wyrok SN z dnia 15 maja 2014 r., II CSK 517/13, LEX nr 1488794; wyrok SN z dnia 29 listopada 2016 r., I CSK 798/15, LEX nr 2183475). Przy tym założeniu okoliczność, czy pozwany Bank nadal jest wzbogacony z tytułu opłat i rat wniesionych przez powodów, pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Oceną pozostałych przywołanych w apelacji zarzutów należy poprzedzić odwołaniem do granic zaskarżenia apelacją i wynikającego z art. 363 § 3 k.p.c. w związku z art. 365 § 1 k.p.c. skutku związania Sądu Apelacyjnego prawomocnym rozstrzygnięciem oddalającym powództwo w części. Pozwany Bank, reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, jednoznacznie wskazał, że zaskarża wyrok Sądu I instancji jedynie w części, tj. w zakresie punktów 2, 3 i 6. Oznacza to, że wyrok Sądu Okręgowego w Płocku z dnia 19 maja 2023 r. korzysta z przymiotu prawomocności w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 4., w którym w przeważającej części oddalono roszczenie powodów o zwrot świadczenia nienależnego. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika przy tym, że jedyną przyczyną oddalenia powództwa w tym zakresie było skuteczne potrącenie wierzytelności wzajemnej Banku o zwrot uruchomionego kapitału kredytu z wierzytelnością powodów. Nie wymaga pogłębionej argumentacji konstatacja, że w świetle przepisu art. 498 k.c. warunkiem skutecznego potrącenia było m.in. istnienie wymagalnej wierzytelności wzajemnej pozwanego przedstawionej do potrącenia w odpowiedzi na pozew, wywodzonej przez Bank z nieważności umowy kredytu.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 27 października 2021 r. w sprawie III CZP 109/20 (OSNC 2022/4/38), orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy i inne organy państwowe, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Prawomocność orzeczenia sądu jest podstawą jego mocy wiążącej, która charakteryzuje się tym, że nikt nie może negować faktu istnienia orzeczenia i jego określonej treści. Przepis ten wyraża również tzw. pozytywny aspekt prawomocności materialnej orzeczenia sądowego przejawiający się w jego mocy wiążącej jako określonego przymiotu prawnego rozstrzygnięcia zawartego w treści orzeczenia. Skutek materialno-prawny prawomocnego orzeczenia oznacza, że prawomocne orzeczenie odpowiada rzeczywistemu stanowi prawnemu, potwierdza go i czyni go niewątpliwym (res iudicata pro veritate habetur). Choć co do zasady przedmiotem prawomocności materialnej jest ostateczny rezultat rozstrzygnięcia, a nie przesłanki, które do niego doprowadziły , to jednak sąd pozostaje związany ustaleniami wynikającymi z uzasadnienia orzeczenia w takim zakresie, w jakim stanowią one podstawę faktyczną rozstrzygnięcia i miały na nie wpływ. Moc wiążącą z perspektywy kolejnych postępowań uzyskują jedynie ustalenia dotyczące tego, o czym orzeczono w związku z podstawą sporu (rozstrzygnięcie o żądaniu w połączeniu z jego podstawą faktyczną) (por. uzasadnienie uchwały SN 12 marca 2003 r., III CZP 97/02, OSNC 2003/12/160; wyrok SN z 19 października 2012 r., V CSK 485/11, LEX nr 1243099; postanowienie SN z 30 listopada 2021 r., IV CSK 315/21, LEX nr 3275204).

Przekładając powyższe rozważania na okoliczności rozpatrywanej sprawy, Sąd Apelacyjny zobligowany jest zatem przyjąć, że oddalenie powództwa w zakresie kwoty 119.327 zł oraz 19.900,41 CHF wynika ze skutecznego potrącenia wierzytelności wzajemnych stron o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy kredytu. Związanie w tym aspekcie prawomocnym wyrokiem Sądu I instancji istotnie osłabia wszystkie argumenty apelacji, gdyż byt wzajemnych wierzytelności stron wynikających z art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. i skutecznie przedstawionych do potrącenia, determinowany był uprzednią oceną podstaw nieważności (bezskuteczności) umowy kredytu. W tym stanie rzeczy dalsze kwestionowanie w apelacji stanowiska Sądu I instancji o nieuczciwych postanowieniach umowy kredytu i skutku ich wyeliminowania ex lege i ex tunc w postaci unieważnienia umowy, a zatem podważanie podstaw faktycznych i prawnych wierzytelności skutecznie przedstawionej do potrącenia, czyni stanowisko Banku wewnętrznie niespójnym i ewidentnie sprzecznym z dyspozycją art. 365 § 1 k.p.c.

Powyższe względy zadecydowały ostatecznie o wycofaniu się pozwanego z podniesionego ponownie w postępowaniu apelacyjnym zarzutu potrącenia w zakresie wierzytelności Banku o zwrot uruchomionego kapitału kredytu w wysokości 212.000 zł.

Natomiast zarzuty potrącenia oraz zarzut zatrzymania i związane z nim argumenty dotyczące naruszenia art. 496 k.c. w związku z art. 497 k.c. były niezasadne zarówno w odniesieniu do pierwotnie wskazanej przez pozwanego wierzytelności o zwrot wynagrodzenia za korzystanie z kapitału kredytu w wysokości 110.086,45 zł, jak i w zakresie wskazanej w oświadczeniu z dnia 12 sierpnia 2024 roku wierzytelności w kwocie 40.400,10 zł z tytułu waloryzacji kapitału (urealnienia wartości kapitału). W aktualnym stanie prawnym Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw dla konstruowania przez pozwanego roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału opartego na art. 405 k.c. , czy też roszczenia opartego o waloryzację wypłaconego konsumentom kapitału kredytu. W wyroku z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21 (LEX nr 3568733) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że bank nie może dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, gdy umowa dotycząca kredytu frankowego została unieważniona. Przedsiębiorca nie może bowiem czerpać korzyści z niedozwolonych klauzul. Także w wyroku z dnia 7 grudnia 2023 r. w sprawie C-140/22 (LEX nr 3635006) (...) stwierdził, że przepisy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania nieważności w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową ze względu na to, iż umowa ta zawiera nieuczciwy warunek, bez którego nie może ona dalej obowiązywać, stoją na przeszkodzie temu, aby rekompensata żądana przez danego konsumenta z tytułu zwrotu kwot, które zapłacił on w wykonaniu rozpatrywanej umowy, została pomniejszona o równowartość odsetek, które ta instytucja bankowa otrzymałaby, gdyby umowa ta pozostała w mocy. W kolejnym orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości UE wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania za nieważną w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję kredytową, a to ze względu na to, że umowa ta zawierała nieuczciwe warunki, bez których nie mogła dalej obowiązywać, przepisy te stoją na przeszkodzie wykładni sądowej prawa państwa członkowskiego, zgodnie z którą instytucja ta ma prawo żądać od tego konsumenta, poza zwrotem kwot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia wezwania do zapłaty, rekompensaty polegającej na sądowej waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału w przypadku istotnej zmiany siły nabywczej danego pieniądza po wypłaceniu tego kapitału rzeczonemu konsumentowi (postanowienie (...) z 12 stycznia 2024 r. , C-488/23, LEX nr 3655949).

W ślad za uzasadnieniem uchwały pełnego składu Izby Cywilnej SN z 25 kwietnia 2024 r. w sprawie III CZP 25/22 (LEX nr 3709742) należy przypomnieć, że nieważność umowy, jako sankcja naruszenia norm uznawanych przez ustawodawcę za podstawowe, nie może być niwelowana przez poszukiwanie w innych normach podstawy do ustalenia praw i obowiązków stron w sposób zbliżony do treści stosunku prawnego przewidzianego w nieważnej umowie, w szczególności w zakresie wykraczającym poza świadczenia o charakterze restytucyjnym, zmierzające do zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieważnej umowy. Dopiero w razie opóźnienia konsumenta w zwrocie kapitału kredytu po stwierdzeniu braku związania umową (jej nieważności), od chwili powstania stanu wymagalności roszczenia restytucyjnego bank może żądać odsetek za opóźnienie na ogólnej ustawowej podstawie art. 481 § 1 k.c.

Uzupełniająco należy zaznaczyć, że pozwany z zachowaniem zasad prekluzji dowodowej nie przedstawił dowodów na okoliczność „urealnienia wartości kapitału”. Takim dowodem z pewnością nie są prywatne rozliczenia Banku stanowiące wyłącznie załącznik do wezwania do zapłaty z dnia 19 lipca 2024 r. skierowanego do powodów.

W sytuacji, gdy pozwanemu nie przysługuje już żadna wierzytelność wzajemna (wierzytelność o zwrot kapitału kredytu wygasła na skutek potrącenia) całkowicie bezprzedmiotowy pozostaje zarzut zatrzymania. Niezależnie jednak od braku po stronie Banku wierzytelności wzajemnej, Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje wykładnię przepisów art. 496 k.c. w związku z art. 497 k.c. zaprezentowaną w uchwale 7 sędziów SN z dnia 19 czerwca 2024 r. w sprawie III CZP 31/23 (LEX nr 3726921), a także w orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 grudnia 2023 r. w sprawie C-28/22 (LEX nr 3642732) oraz z dnia 8 maja 2024 r. w sprawie C-424/22 (LEX nr 3714431), wskazującą na niedopuszczalność tego rodzaju zarzutu w relacjach między kredytobiorcą – konsumentem a bankiem w ramach umów kredytów tzw. frankowych.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 , 1 a i 3 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.c. Na poniesione przez stronę powodową koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym ustalone na podstawie § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935), które należało zasądzić na rzecz powodów – współuczestników materialnych w częściach równych (vide uchwała SN z 16 listopada 2023 r., III CZP 54/23, OSNC 2024/6/57).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Dorota Ochalska-Gola
Data wytworzenia informacji: