I ACa 31/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2024-04-22

Sygn. akt I ACa 31/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 kwietnia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SA Dorota Ochalska-Gola

Protokolant:

Magdalena Magdziarz

po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2024 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa B. C. (1) i G. C.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 18 października 2022 r. sygn. akt I C 864/21

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz B. C. (1) i G. C. kwoty po 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty – tytułem zwrotów kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 31/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 18 października 2022 r. Sąd Okręgowy w Kaliszu, w sprawie z powództwa B. C. (1) i G. C. przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę, zasądził od pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powodów B. C. (1) i G. C. łącznie kwotę 381.052,17 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 29 czerwca 2022 r. do dnia zapłaty, w związku z nieważnością umowy kredytu hipotecznego w walucie wymienialnej nr (...) z dnia 14 sierpnia 2008 r.; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwotę 11.817 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Powyższe orzeczenie poprzedziły ustalenia faktyczne Sądu I instancji, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.

W rozważaniach Sąd Okręgowy stwierdził, że mimo, iż ustawa Prawo bankowe w chwili zawarcia spornej umowy literalnie nie przewidywała możliwości udzielania kredytów denominowanych, nie budzi wątpliwości dopuszczalność konstruowania w 2008 r. zarówno umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej, w których wysokość kwoty kredytu wyrażonej w złotych jest określana (indeksowana) według kursu danej waluty obcej w dniu wypłaty, jak i umów kredytu denominowanego w walucie obcej, w których wartość kwoty kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale jest uruchamiana w złotych po przyjętym kursie przeliczeniowym. Sąd a quo uznał zatem, że wbrew twierdzeniom powodów, przedmiotowa umowa nie jest nieważna z powodu sprzeczności z naturą umowy kredytu i zasadami współżycia społecznego (art. 353 1 k.c. i art. 58 § 2 k.c.).

Za niezasadne Sąd I instancji uznał roszczenie powodów oparte na art. 189 k.p.c. podnosząc, że w toku sporu utracili interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy, z uwagi na fakt, że umowa zawarta przez powodów z Bankiem (...) S.A. została w całości wykonana. Powodowie spłacili kredyt, a zatem stan niepewności co do związania stron umową ustał. W ocenie Sądu Okręgowego, w takiej sytuacji samo powództwo o zapłatę zapewni pełną ochronę materialnoprawnych żądań powodów.

W dalszych wywodach Sąd Okręgowy stwierdził , że zakwestionowane przez powodów postanowienia zawarte w § 1 ust. 1 umowy w zw. z § 37 ust. 1 Regulaminu, § 4 ust. 1 i 2 umowy w zw. z § 37 ust. 2 Regulaminu oraz § 38 Regulaminu, w zakresie, w jakim przewidywały przeliczanie należności kredytowych według kursów ustalonych jednostronnie przez pozwany bank mają charakter abuzywny w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Zdaniem Sądu a quo, powodowie zawierając z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytową posiadali status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c. Wprawdzie powodowie w chwili zawarcia umowy prowadzili działalność gospodarczą w postaci gospodarstwa rolnego, a za pieniądze z kredytu zakupili siedlisko, definiowane przez Bank (...) jako grunty rolne zabudowane domem jednorodzinnym, na którym mogą być zlokalizowane również budynki gospodarcze, które wykorzystywane były do działalności rolniczej, jednakże fakt ten nie pozbawia powodów statusu konsumenta. Powodowie zakupili przedmiotową nieruchomość w celach mieszkalnych. Wprawdzie nigdy nie zamieszkali na terenie kredytowanej nieruchomości, lecz mieszkali w niej rodzice powódki oraz syn powodów, czyli osoby dla nich najbliższe. Powodowie nie prowadzili na tej nieruchomości działalności gospodarczej, przechowywali jedynie maszyny rolnicze w budynku gospodarczym. Ponadto Sąd I instancji wskazał, że bank, będący profesjonalistą, nie traktując powodów jako konsumentów, w umowie podałby informacje identyfikujące działalność gospodarczą powodów. Jednakże w umowie podano tylko dane osobowe charakterystyczne dla umów zawieranych z konsumentami. Dodatkowo bank przy zawieraniu umowy z powodami posługiwał się gotowymi wzorami dokumentów przeznaczonymi dla klientów będących konsumentami.

Ponadto w ocenie Sądu Okręgowego, pozwany nie wykazał, aby postanowienia dotyczące sposobu ustalania wysokości świadczeń stron na podstawie kursów określonych przez bank, były przedmiotem indywidualnych uzgodnień pomiędzy stronami. Treść umowy była elementem wzorca umowy, który został powodom narzucony przy zawieraniu umowy. Powodowie nie mieli żadnego wpływu na brzmienie umowy ani na kryteria ustalenia wysokości kursów. Klienci Banku (...), albo podpisywali umowy według zaproponowanego wzorca, albo nie podpisywali ich w ogóle. Kwestionowane postanowienia umowy kształtowały obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Umowa przewidywała dwa rodzaje kursów – kurs kupna do ustalenia wysokości kredytu, którą należy wypłacić w PLN oraz kurs sprzedaży do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty w PLN. Mechanizm przeliczenia waluty (...) na PLN według kursu ustalonego samodzielnie przez pozwany bank był nieokreślony i niemożliwy do zweryfikowania w zakresie jego prawidłowości przez kontrahentów banku - powodów. Kryteria ustalania przez bank kursów nie odwoływały się do obiektywnych wskaźników; bank mógł jednostronnie dokonywać zmian kursów i na ich podstawie wyliczać wysokość zobowiązania kredytobiorców; kredytobiorcy byli zdani na wartości kursów wyznaczane przez bank, które nie spełniały warunku obiektywności; umowa nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań mechanizmu wymiany waluty (...), tak by kredytobiorcy byli w stanie samodzielnie oszacować konsekwencje ekonomiczne umowy. Wyłącznie od arbitralnej decyzji banku zależało, jaka suma pieniędzy z tytułu zawartej umowy kredytu ostatecznie trafi do rąk powodów i jaka ostatecznie zostanie spłacona.

Sąd Okręgowy uznał nadto, że po usunięciu spornych postanowień umownych, odnoszących się do kursu waluty obcej (...), postanowienia umowy nie pozwalałyby na zastosowanie jakiegokolwiek innego wskaźnika, który zastąpiłby odniesienie do kursu (...). Charakter zawartej umowy, zgodny zamiar stron (art. 65 § 2 k.c.), a przede wszystkim fakt, że sporne zapisy umowy stanowiły główne świadczenia stron, nie pozwala też na wykonanie umowy bez stosowania abuzywnych zapisów umowy. W konsekwencji, skoro nie istnieje kurs waluty obcej, który można by w niniejszej sprawie zastosować, to nie można również określić, jaką kwotę konsument miał obowiązek bankowi zwrócić. Mając na uwadze powyższe, Sąd I instancji przesłankowo uznał, że z powyżej wskazanych przyczyn umowa z dnia 14 sierpnia 2008 r. zawarta między B. C. (1) i G. C. a Bankiem (...) S.A. jest nieważna.

W konsekwencji za zasadne uznał roszczenie powodów o zwrot uiszczonych przez nich środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego na podstawie art. 410 i 405 k.c. w kwocie 381.052,17 zł podnosząc, że kwota ta jest niższa od sumy spłat wynikającej z przedłożonego przez pozwanego zestawienia spłat.

W ocenie Sądu a quo, roszczenie powodów nie jest przedawnione z uwagi na zastrzeżoną dla kredytobiorcy - konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli umownej (i uniknięcia w ten sposób skutków nieważności umowy) albo powołania się na całkowitą nieważność umowy także wtedy, gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli niedozwolonej stosownym przepisem. Należy uznać, że termin przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnie spełnionego świadczenia może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę - konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym zakresie, po wykonaniu przez Sąd obowiązków informacyjnych co do skutków stwierdzenia nieważności umowy. Dopiero bowiem wtedy można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogą zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (art. 120 par. 1 zd. 1 k.c.). Powodowie takie oświadczenia złożyli na rozprawie w dniu 28 czerwca 2022 r., z tą też datą roszczenie powodów stało się wymagalne. Wobec czego Sąd I instancji zasądził odsetki od dnia następnego po dniu, w którym powodowie złożyli stosowne oświadczenia przez Sądem, tj. od dnia 29 czerwca 2022 r., uznając, że roszczenie odsetkowe powodów sprzed tej daty nie jest zasadne i podlega w tym zakresie oddaleniu

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. w konsekwencji uwzględnienia roszczenia majątkowego powodów w całości. Sąd uznał, że nie ma podstaw do zasądzenia na rzecz pozwanego kosztów postępowania, gdyż powodowie ulegli tylko co do roszczenia niemajątkowego, które w dacie wniesienia pozwu było zasadne i podlegałoby uwzględnieniu, gdyby w toku postępowania nie odpadała przesłanka w postaci interesu prawnego na skutek spłaty kredytu.

Powyższe orzeczenie zaskarżyła apelacją strona pozwana w części, tj.: w zakresie pkt 1 i 3, zarzucając:

- co do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, polegające na ustaleniu przez Sąd I instancji niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, następujących faktów:

Strona Powodowa wykazała brak indywidualnych uzgodnień postanowień Umowy i nie miała żadnego wpływu na ich treść, podczas gdy Strona Powodowa dopasowała parametry kredytu do własnych potrzeb, przed zawarciem Umowy samodzielnie wypełniając dokument pn. „Wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego/budowlanego/konsolidacyjnego/ pożyczki hipotecznej” [„Wniosek kredytowy”], w którym mogła dowolnie wskazać takie parametry jak kwota i waluta kredytu, cel kredytu, oprocentowanie, sposób spłaty, sposób zabezpieczenia spłaty, a w Oświadczeniu o ponoszeniu ryzyka walutowego i/lub ryzyka zmiennej stopy procentowej dla kredytów hipotecznych/budowlanych/konsolidacyjnych/ pożyczki hipotecznej [„Oświadczenie o ryzyku”], Strona Powodowa potwierdziła, że otrzymała ofertę kredytu w złotych i w walucie wymienialnej, a po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydowała, iż dokonuje wyboru oferty kredytu w walucie wymienialnej;

Strona Powodowa nie została należycie poinformowana o ryzyku walutowym, podczas gdy Powodowie przed zawarciem Umowy zapoznali się z Oświadczeniem o ryzyku, co obydwoje potwierdzili własnoręcznymi podpisami; ww. pisma zawierały obszerne informacje o ryzykach, związanych z zawarciem umowy kredytu denominowanego kursem waluty obcej, w tym ryzyku walutowym oraz o ryzyku zmiennej stopy procentowej; nadto informacje w zakresie ww. ryzyk znajdowały się w Umowie - § 4.1 zd. drugie Umowy stanowi, że „zmiana kursu waluty wpływa na wysokość salda kredytu oraz raty kapitalowo-odsetkowej, a § 18.3 Umowy - „kredytobiorca został poinformowany o ponoszeniu ryzyka walutowego i ryzyka zmiennej stopy procentowej, co potwierdza poprzez złożenie oświadczenia’’;

podczas procedury zawarcia spornej Umowy pracownik Banku przedstawił Powodom ofertę kredytu jedynie w świetle potencjalnych korzyści oraz zasugerował, że rata kredytu będzie spadać, a nie rosnąć, podczas gdy przeciwne wnioski wynikają z treści Umowy i Oświadczeń o ryzyku, w których Powodowie potwierdzili m.in., że zostali zapoznani z informacją o kosztach obsługi kredytu w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty oraz w przypadku niekorzystnej zmiany stopy procentowej;

Powodowie nie zostali poinformowani o sposobie ustalania kursów waluty stosowanych przez Bank, podczas gdy w Umowie oraz Regulaminie Kredytu Hipotecznego i Budowlanego obowiązującego u Pozwanego od dnia 20 grudnia 2007 r. [ (...)], stanowiącym integralną część Umowy, wyraźnie określono jakiego rodzaju kurs waluty obcej znajduje zastosowanie przy wypłacie kredytu, a jakiego rodzaju przy spłacie, a Strona Powodowa mogła zapoznać się z tymi dokumentami przed zawarciem Umowy;

Bank miał możliwość jednostronnego oraz dowolnego regulowania kursów walut, podczas gdy kursy obowiązujące w Banku były uzależnione od sytuacji ekonomiczno-gospodarczej na rynku oraz nie odbiegały od wysokości kursów walut, stosowanych przez inne banki w analogicznym okresie;

Bank nie przedstawił S. Powodowej symulacji obrazującej wysokość rat w przypadku wzrostu kursu (...), podczas gdy Powodowie w Oświadczeniach o ryzyku, które podpisali, potwierdzili, że otrzymali informację o kosztach obsługi kredytu w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty;

Umowa całością ryzyka walutowego obciąża Powodów, podczas gdy Pozwany Bank w równym stopniu był obarczony ryzykiem związanym ze zmianą kursu waluty;

udzielony kredyt był waloryzowany kursem waluty obcej - franka szwajcarskiego, podczas gdy funkcję miernika waloryzacyjnego pełnił wskaźnik 6M LIBOR, co wynika wprost w z treści zawartej pomiędzy Stronami Umowy;

Kredytowana Nieruchomość została nabyta przez Powodów wyłącznie na cele mieszkaniowe i nie była wykorzystywana do prowadzenia działalności gospodarczej, podczas gdy Strona Powodowa prowadziła w dniu zawierania Umowy działalność gospodarczą, której przeważająca działalność opierała się na uprawie zbóż. Ponadto z operatu szacunkowego (zał. nr 10 do Odpowiedzi na pozew) wynika, że w skład Kredytowanej Nieruchomości wchodził poza budynkiem mieszkalnym, w którym Powodowie nigdy nie zamieszkiwali również budynek gospodarczy, gdzie przechowywano sprzęty i maszyny potrzebne do prowadzenia działalności gospodarczej;

Strona Powodowa została należycie poinformowana o skutkach ustalenia nieważności Umowy i wyraziła świadomą zgodę w tym zakresie, podczas gdy bez przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego, o który Pozwany wnioskował, udzielenie pełnego pouczenia, które zawierałoby szczegółowe informacje o wysokości roszczeń Banku wobec Kredytobiorców w przypadku przestankowego ustalenia nieważności Umowy, jest niemożliwe;

I.  naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. przez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego wyprowadzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego w postaci dokumentów oraz przesłuchania Strony Powodowej wniosków z nich niewynikających, a mianowicie, że:

Strona Powodowa wykazała brak indywidualnych uzgodnień postanowień Umowy i nie miała żadnego wpływu na ich treść, podczas gdy z Wniosku kredytowego wynika, że Strona Powodowa z własnej inicjatywy określiła cel kredytowania w PLN, a spośród kilku przedstawionych możliwości sama wybrała (...) jako walutę kredytu i oprocentowanie w oparciu o stopę procentową 6M LIBOR, co implikowało konieczność zastosowania określonego mechanizmu przeliczeniowego oraz mechanizmu ustalania wysokości oprocentowania;

Pozwany nie poinformował należycie Strony Powodowej o ryzyku walutowym i zapewniał o stabilności kursu franka szwajcarskiego, podczas gdy z treści Oświadczeń o ryzyku, § 4.1 oraz §18.3 Umowy wynika, że Stronie Powodowej zostały przedstawione ryzyka związane z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej; nadto fakt prowadzenia przez Powodów działalności gospodarczej, co niewątpliwie wiąże się z zawieraniem licznych stosunków zobowiązaniowych, w szczególności związanych z kwestiami ekonomicznymi, pozwala przyjąć, że Powodowie mogli i powinni przewidzieć konsekwencje składanych oświadczeń woli;

podczas procedury zawarcia spornej Umowy pracownik Banku przedstawił Powodom ofertę kredytu jedynie w świetle potencjalnych korzyści oraz zasugerował, że rata kredytu będzie spadać, a nie rosnąć, podczas gdy przeciwne wnioski wynikają z treści Umowy i Oświadczeń o ryzyku, w których Powodowie potwierdzają również, że zostali zapoznani z informacją o kosztach obsługi kredytu, w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty oraz w przypadku niekorzystnej zmiany stopy procentowej;

Powodowie nie zostali poinformowani o kursach stosowanych przez Bank, podczas gdy w Umowie oraz w Regulaminie, stanowiącym integralną część Umowy, wyraźnie określono jakiego rodzaju kurs waluty obcej znajduje zastosowanie przy wypłacie kredytu, a jakiego rodzaju przy spłacie rat kredytowych, a Strona Powodowa mogła się zapoznać z tymi dokumentami przed zawarciem Umowy;

Bank miał możliwość jednostronnego oraz dowolnego regulowania kursów walut, podczas gdy kursy obowiązujące w Banku były uzależnione od sytuacji ekonomiczno-gospodarczej na rynku oraz nie odbiegały od wysokości kursów walut, stosowanych przez inne banki w analogicznym okresie oraz również podlegały szeregom regulacji oraz miały charakter rynkowy i wynikały z czynników obiektywnych, w szczególności były uzależnione od ekonomicznej wartości waluty (...), co odpowiadało zgodnemu zamiarowi Stron i celowi Umowy; nadto kursy walut, wbrew twierdzeniom Sądu I instancji, nie mogły być ustalane dowolnie przez Pozwanego, ponieważ banki są instytucjami nadzorowanymi przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a nadto dyspozycja art. 111 ust. 1 pkt. 4 Prawa bankowego ograniczała swobodę ustalania kursu waluty - wykazaniu faktu przeciwnego miał służyć również wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, który Sąd I instancji pominął;

Bank nie przedstawił Stronie Powodowej symulacji obrazującej wysokość rat w przypadku wzrostu kursu (...), podczas gdy Powodowie w Oświadczeniach ryzyku, które podpisali, potwierdzili, że otrzymali informację o kosztach obsługi kredytu w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty;

Umowa całością ryzyka walutowego obciąża Powodów, podczas gdy Pozwany Bank w równym stopniu był obarczony ryzykiem związanym ze zmianą kursu waluty;

udzielony kredyt był waloryzowany kursem waluty obcej - franka szwajcarskiego, podczas gdy funkcję miernika waloryzacyjnego pełnił wskaźnik 6M LIBOR, co wynika wprost w z treści zawartej pomiędzy Stronami Umowy;

Kredytowana Nieruchomość została zakupiona przez Powodów wyłącznie na cele mieszkaniowe i nie była wykorzystywana do prowadzenia działalności gospodarczej, podczas gdy Strona Powodowa prowadziła w dniu zawierania Umowy działalność gospodarczą, której przeważająca działalność opierała się na uprawie zbóż. Ponadto z operatu szacunkowego (zał. nr 10 do Odpowiedzi na pozew) wynika, że w skład Kredytowanej Nieruchomości wchodził poza budynkiem mieszkalnym, w którym Powodowie nigdy nie zamieszkiwali, również budynek gospodarczy, gdzie przechowywano sprzęty i maszyny potrzebne do prowadzenia działalności gospodarczej;

Strona Powodowa została należycie poinformowana o skutkach stwierdzenia nieważności Umowy, podczas gdy Sąd pominął wniosek dowodowy Pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, a tym samym Powodowie nie zostali poinformowani o roszczeniach stron Banku, jakie będą mu przysługiwać w takiej sytuacji.

2.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez wadliwe i nieusprawiedliwione w świetle zasad doświadczenia życiowego oraz treści dokumentów zgromadzonych w sprawie bezkrytyczne uznanie treści przesłuchania Strony Powodowej za wiarygodne, w szczególności co do braku możliwości indywidualnego uzgadniania warunków spornego stosunku prawnego oraz zapoznania się z treścią Umowy i Regulaminu, braku informacji udzielonych przez pracowników Banku o związanym z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej ryzyku walutowym oraz możliwych skutkach ekonomicznych zawarcia umowy o kredyt w walucie obcej, a także co do rzekomego braku wyjaśnienia Powodom działania mechanizmu denominacji kredytu; Pozwany podnosi, że dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodu w postaci przesłuchania Strony Powodowej jest dowolna i pozbawiona waloru wszechstronności, a nadto rażąco sprzeczna ze zgromadzonymi w sprawie dokumentami i pomija okoliczność, iż Strona Powodowa jest bezpośrednio zainteresowana uzyskaniem korzystnego rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie, a zatem ww. dowód winien mieć jedynie charakter pomocniczy;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wybiórczą analizę oraz ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na zaniechaniu dokonania oceny przedstawionych przez Pozwanego dokumentów w postaci:

Listu Z-cy Dyrektora Departamentu (...) Sprzedażą Detaliczną do klientów posiadających kredyt w walutach wymienialnych, z którego wynika, że w maju 2009 r. Pozwany prowadził kampanię informacyjną, w ramach której oferował wszystkim kredytobiorcom, posiadającym zobowiązanie w walutach obcych, możliwość zmiany waluty spłaty kredytu na tę, w której zostało zaciągnięte;

wyciągu z Uchwały nr 127/ (...) Zarządu (...) S.A. z dnia 27 lipca 2006 r., z którego wynika, że jeszcze przed złożeniem wniosku kredytowego pracownik Banku informuje potencjalnych klientów o warunkach finansowych udzielenia kredytu, tj. opłatach, prowizjach związanych z kredytem oraz o oprocentowaniu kredytu (§ 19.5 Uchwały), sporządza symulację spłaty kredytu (§ 19.10 Uchwały), a w przypadku kredytów udzielanych w walutach obcych ponadto informuje klienta o ryzyku walutowym i/lub ryzyku zmiennej stopy procentowej oraz wręcza klientowi druk oświadczenia, że klient o tym ryzyku został poinformowany (§ 21.1.3. Uchwały),

(...) z której wynika, że zawarcie Umowy nie powodowało naruszenia dobrych obyczajów oraz nie pozostawało w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego;

co w konsekwencji doprowadziło do wadliwej oceny zakresu przekazanych Stronie Powodowej informacji, dotyczących m.in realnej możliwości indywidualnego negocjowania treści Umowy, działania mechanizmu denominacji oraz zasad ustalania przez Bank kursów walut, a również całkowitego pominięcia faktu umożliwienia Stronie Powodowej dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie kredytu, bez zastosowania spornego mechanizmu przewalutowania;

dowody w postaci ww. dokumentów, przedłożonych do akt sprawy przez Pozwanego, nie dawały podstaw do formułowania ocen wysnutych przez Sąd I instancji, przez co wyłączały możliwość uznania powództwa za zasadne. W szczególności ww. dowody potwierdzały, że Stronie Powodowej przed zawarciem Umowy zostały udzielone pełne informacje, dotyczące sposobu działania mechanizmu denominacji, ryzyka związanego z zawarciem umowy kredytu w walucie obcej, a Strona Powodowa świadoma tych ryzyk dokonała wyboru kredytu w walucie (...). W ocenie Pozwanego doszło zatem do indywidualnego uzgodnienia warunków Umowy w kluczowym zakresie, co z kolei wyklucza możliwość uznania postanowień Umowy za abuzywne. Sąd I instancji bezpodstawnie uznał roszczenie Strony Powodowej za udowodnione jedynie w oparciu o przesłuchanie Strony Powodowej, a nie o wszechstronne i swobodne rozważenie całości zebranego w sprawie materiału dowodowego;

w zakresie, w jakim Sąd I instancji zbadał postanowienia Umowy i Regulaminu pod kątem abuzywności, niezasadnie przyjął, że Strona Powodowa sprostała ciężarowi dowodu i wykazała przesłanki z art. 385 1 k.c. z uwzględnieniem art. 385 2 k.c.; podczas gdy jednocześnie Sąd I instancji nie dokonał oceny ww. dowodów w postaci dokumentów, z których bezsprzecznie wynika przeciwna ocena ukształtowania na podstawie spornej umowy praw i obowiązków Strony Powodowej;

4. art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku Pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, zgłoszonego przez Pozwanego w pkt 7 lit. a-e petitum Odpowiedzi na Pozew, ze względu na to, że dowód ten rzekomo zmierzał jedynie do przedłużenia postępowania, podczas gdy przedmiotowy wniosek dowodowy miał na celu wykazanie, że stosowany przez Pozwanego kurs waluty miał charakter rynkowy, tj. konkurencyjny i nieodbiegający od kursu stosowanego przez inne podmioty funkcjonujące na rynku walutowym oraz był ustalany w oparciu o obiektywne kryteria i uwarunkowania rynkowe, co z kolei miało na celu udowodnienie faktów spornych pomiędzy Stronami, tj. dotyczących braku swobody Pozwanego w ustalaniu kursów waluty obcej, a w ślad za tym braku możliwości arbitralnego ustalania wysokości zadłużenia Strony Powodowej, jak również braku naruszenia przez Pozwanego dobrych obyczajów i interesów Strony Powodowej, a nadto ww. dowód miał na celu wykazanie ewentualnych konsekwencji ustalenia abuzywnego charakteru określonych postanowień umownych, tj. że możliwe jest dalsze wykonywanie Umowy nawet po usunięciu z niej mechanizmów przeliczeniowych, kwestionowanych przez Stronę Powodową, co przesądza, że jego przeprowadzenie było niezbędne do wyjaśnienia istoty sprawy, a poczynienie ustaleń w tym zakresie wymagało posiadania wiadomości specjalnych, o których mowa wart. 278 § 1 k.p.c., a w konsekwencji pominięcie ww. wniosku doprowadziło do nieustalenia i niewyjaśnienia przez Sąd I instancji faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i błędnego wniosku, iż Umowa nie może być wykonywana;

5.  art. 235 2§ 1 pkt 5 k.p.c. w zw. art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku Pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, zgłoszonego przez Pozwanego w pkt 7 petitum Odpowiedzi na Pozew ze względu na to, że dowód ten rzekomo zmierzał do przedłużenia postępowania, podczas gdy przedmiotowy wniosek dowodowy miał na celu wykazanie, że stosowany przez Pozwanego kurs waluty miał charakter rynkowy, tj. konkurencyjny i nieodbiegający od kursu stosowanego przez inne podmioty funkcjonujące na rynku walutowym oraz był ustalany w oparciu o obiektywne kryteria i uwarunkowania rynkowe, co z kolei miało na celu udowodnienie faktów spornych pomiędzy Stronami, tj. dotyczących braku swobody Pozwanego w ustalaniu kursów waluty obcej, a w ślad za tym braku możliwości arbitralnego ustalania wysokości zadłużenia Strony Powodowej, jak również braku naruszenia przez Pozwanego dobrych obyczajów i interesów Strony Powodowej, a nadto ww. dowód miał na celu wykazanie ewentualnych konsekwencji ustalenia abuzywnego charakteru określonych postanowień umownych, tj. że możliwe jest dalsze wykonywanie Umowy nawet po usunięciu z niej mechanizmów przeliczeniowych, kwestionowanych przez Stronę Powodową, co przesądza, iż jego przeprowadzenie było niezbędne do wyjaśnienia istoty sprawy, a poczynienie ustaleń w tym zakresie wymagało posiadania wiadomości specjalnych, o których mowa w art. 278 § 1 k.p.c., a w konsekwencji pominięcie ww. wniosku doprowadziło do nieustalenia i niewyjaśnienia przez Sąd I instancji faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i błędnego wniosku, że Umowa nie może być wykonywana;

6.  art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku Pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, zgłoszonego w pkt 4) pisma Pozwanego z dnia 24 listopada 2021 r. [ (...)] , w celu ustalenia wysokości średnich rynkowych kosztów pozyskania środków pieniężnych w kwocie 207.312,75 PLN, w dacie zawarcia Umowy, przy uwzględnieniu oprocentowania ustalanego w oparciu o średnie rynkowe oprocentowanie dla kredytów hipotecznych obowiązujące w dacie zawarcia Umowy, z uwzględnieniem analogicznych jak w Umowie warunków spłaty, ze względu na to, że rzekomo dowód zmierzał jedynie do przedłużenia postępowania, podczas gdy przedmiotowy wniosek dowodowy miał wykazać wysokość nienależnego świadczenia, odniesionego przez Stronę Powodową kosztem Pozwanego w związku z dysponowaniem w czasie kwotą kapitału wypłaconego jej kredytu, wobec czego przedmiotowy dowód zmierzał do wykazania skutków ewentualnego uwzględnienia przez Sąd żądania stwierdzenia nieważności Umowy oraz pełnego poinformowania Strony Powodowej o konsekwencjach powyższego przed odebraniem od niej oświadczenia w przedmiocie świadomości i wyrażenia zgody na stwierdzenie nieważności Umowy;

7.  art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. poprzez obciążenie Pozwanego kosztami procesu w całości, w sytuacji gdy powództwo nie zostało w całości uwzględnione, a zatem zasądzając żądaną przez Powodów kwotę w części. Sąd I instancji winien był orzec o stosunkowym rozdzieleniu kosztów postępowania;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  art. 385 1 § 1 zdanie pierwsze k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. oraz w zw. z art. 69 ust. 1 Prawa Bankowego poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na bezpodstawnym przyjęciu, że Pozwany w oparciu o postanowienia Umowy oraz Regulaminu, dotyczące mechanizmów przeliczeniowych i odsyłających w tym zakresie do kursów obowiązujących w Banku, miał możliwość swobodnego i arbitralnego ustalania kursu kupna i sprzedaży (...), przez co mógł kształtować wysokość swojego zobowiązania, jak również wysokość zobowiązania Strony Powodowej, a w konsekwencji błędne uznanie, iż postanowienia Umowy i Regulaminu - wobec braku ich indywidualnego ustalenia ze Stroną Powodową - są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jej interesy w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., a zatem nie wiążą Strony Powodowej, podczas gdy w świetle prawidłowo dokonanej wykładni postanowień Umowy i Regulaminu oraz całokształtu okoliczności dotyczących zawarcia i wykonania Umowy nie sposób wyprowadzić wniosku, zgodnie z którym sporne postanowienia, odsyłające do stosowania kursów walut ustalanych przez Pozwanego, są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumenta, wobec czego nie wiążą Strony Powodowej; w konsekwencji czego Sąd I instancji błędnie uznał, że brak jest możliwości dalszego wykonywania Umowy,

2.  art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 oraz ust. 2 pkt 2 Prawa bankowego poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na bezzasadnym przyjęciu, że sporne postanowienia Umowy i Regulaminu, dotyczące zastosowania kursu (...) do przeliczenia kwoty wypłaty kredytu na PLN i późniejszej jego spłaty, dotyczą głównych świadczeń Stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c., podczas gdy stanowiły one jedynie o sposobie wykonania Umowy, tj. kursie (...) jaki miał być przyjęty do rozliczenia poszczególnych świadczeń, co w konsekwencji doprowadziło Sąd I instancji do błędnego wniosku, że rzekoma abuzywność klauzul przeliczeniowych skutkować winna stwierdzeniem

nieważności Umowy z uwagi na pozbawienie jej podstawowych elementów konstrukcyjnych, związanych z samym charakterem zobowiązania, podczas gdy bezskuteczność spornych postanowień nie zmienia jej charakteru jako umowy o kredyt denominowany, który stanowi podtyp kredytu walutowego, zawierającej wszystkie wymienione w art. 69 Prawa bankowego przedmiotowo istotne elementy umowy tego rodzaju, w tym w szczególności określającej kwotę kredytu, udostępnionego i podlegającego zwrotowi w walucie (...), a PLN jest jedynie walutą wykonania zobowiązania;

3.  na wypadek nieuwzględnienia zarzutu podniesionego w pkt 2 powyżej oraz w świetle ustalenia przez Sąd II instancji, że postanowienia umowne dotyczące stosowania kursu (...) do przeliczenia kwoty wypłaty kredytu i późniejszej jego spłaty stanowią o głównych świadczeniach Stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c., podnoszę zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, w związku żart. 111 ust. 1 pkt. 4 ustawy Prawo bankowe poprzez jego niezastosowanie, prowadzące Sąd I instancji do wniosków sprzecznych z celem Umowy i zgodnym zamiarem Stron, to jest, że:

postanowienia Umowy nie wskazują prostym, jednoznacznym i zrozumiałym językiem w jaki sposób jest ustalany kurs (...) względem PLN oraz nie są przejrzyste pod względem ekonomicznym, podczas gdy wniosek przeciwny wynika z prawidłowej wykładni stanowiącego integralną część Umowy § 37 ust. 1 i ust. 2 Regulaminu,

Pozwany miał możliwość swobodnego ustalania kursu (...) względem PLN w Tabeli Kursów, w tym kursu kupna i sprzedaży, przez co mógł kształtować wysokość rat kredytu i całej wierzytelności w sposób jednostronny i dowolny, podczas gdy przeciwny wniosek wynika z obowiązku publikacji stosowanych kursów walutowych w sposób ogólnie dostępny,

a w konsekwencji do błędnego uznania, że postanowienia Umowy odwołujące się do Tabeli Kursów Pozwanego podlegają badaniu pod kątem abuzywności i w konsekwencji nie wiążą Strony Powodowej, jako że nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.;

4.  art. 385 1 § 1 k.c. i art. 385 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na:

nieprawidłowej interpretacji pojęcia rażącego naruszenia interesu konsumenta oraz brak rozważenia czy w tej konkretnej sprawie doszło do rażącego naruszenia interesu Strony Powodowej jako Kredytobiorców, w tym jej interesu ekonomicznego, z uwagi na to, że Sąd I instancji w zasadzie ograniczył się do oceny hipotetycznego naruszenia interesów Strony Powodowej jako konsumenta, skupiając się na samej treści spornych postanowień Umowy, oceniając wyłącznie literalne brzmienie klauzul dotyczących mechanizmów przeliczeniowych, bez uwzględniania istotnych okoliczności, dotyczących przede wszystkim zakresu informacji, jakimi dysponował Pozwany w chwili zawarcia Umowy, a również okoliczności związanych z późniejszym jej wykonywaniem, w tym wysokości oprocentowania kredytu Strony Powodowej w dniu zawarcia Umowy, istotnie korzystniejszego zwłaszcza w stosunku do równolegle udzielanych wówczas kredytów Złotowych, a także faktu umożliwienia Stronie Powodowej spłacania kredytu bez korzystania z kwestionowanych przez nią klauzul przeliczeniowych, a w konsekwencji bez rozważenia, czy ukształtowanie praw i obowiązków Strony Powodowej spowodowało powstanie po jej stronie rażąco wyższych kosztów, niż gdyby Umowa nie zawierała spornych postanowień oraz z pominięciem interesu Pozwanego, którego Sąd nie wziął pod uwagę w najmniejszym stopniu, podczas gdy brak indywidualnego uzgodnienia klauzuli czy niejednoznaczność postanowień Umowy, na którą powołuje się Sąd I instancji w uzasadnieniu Wyroku, nie może być utożsamiana z abuzywnością jako taką i nie może być wyłącznym powodem uznania postanowienia za rażąco naruszające interes konsumenta,

pominięciu przy ocenie zgodności spornych postanowień z zasadami współżycia społecznego szeregu okoliczności, mających miejsce w dacie zawarcia Umowy, i dokonanie tej oceny w oderwaniu od tych konkretnych okoliczności, co jest charakterystyczne dla kontroli abstrakcyjnej klauzuli, dokonywanej w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za abuzywne, a nie dla kontroli incydentalnej;

wyprowadzeniu wniosku, że przepis art. 385 1 § 1 k.c. stanowi podstawę do dokonywania oceny naruszenia interesów konsumenta in abstracto, oderwaną od całokształtu relacji kontraktowej Stron, w oparciu jedynie o brzmienie konkretnego postanowienia umowy, z pominięciem ich subsydiarnego charakteru, ich osadzenia w umowach zawartych przez strony w konkretnych okolicznościach, których należyte rozważenie prowadzić winno do wniosku, że pozycja Powodów jako konsumentów w spornej Umowie nie doznawała zagrożenia, a w relacji Stron nie zachodził stan, uzasadniający spełnienie przesłanek z art. 385 1 k.c., w szczególności przesłanki naruszenia interesów konsumenta, i to w kwalifikowanym, rażącym stopniu, którego stwierdzenie dopiero w takiej postaci mogłoby uzasadniać sięgnięcie do środków ochrony przewidzianych w art. 385 1 k.c. i tylko w takich okolicznościach mogłoby uzasadniać uwzględnienie powództwa, z uwagi na konieczność przywrócenia naruszonej równowagi kontraktowej stron;

nieprawidłowego pouczenia Strony Powodowej o konsekwencjach stwierdzenia nieważności Umowy, w tym o wysokości wzajemnych roszczeń Stron, będących konsekwencją takiego ustalenia, tj. bez powzięcia przez Sąd I instancji wiedzy co do rzeczywistych rozmiarów tych konsekwencji wskutek nieprzeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego w tym zakresie, skutkujące nieprawidłowym pouczeniem Kredytobiorców o ww. skutkach, co w konsekwencji prowadzi do wadliwości oświadczenia w przedmiocie wyrażenia przez Powodów zgody na stwierdzenie nieważności Umowy, którego odebranie jest niezbędne do ustalenia nieważności stosunku prawnego, w świetle wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20 oraz uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21;

5.  art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c., art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe, art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. - Prawo dewizowe w zw. z art. 58 § 1 i § 3 k.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy Sąd ustalił, że postanowienia dotyczące klauzul przeliczeniowych mają charakter niedozwolony i nie wiążą Stron, skutkiem czego Sąd I instancji zasądził od Pozwanego kwotę określoną w pkt 1 wyroku, podczas gdy w świetle art. 58 § 1 k.c. nieważne postanowienia Umowy winny zostać zastąpione odpowiednimi przepisami ustawy, tj. w szczególności art. 358 § 2 k.c. bądź peranalogiam art. 41 art. ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe oraz art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. - Prawo dewizowe i skutkować rozliczeniem Stron przy zastosowaniu średniego kursu (...), ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski;

6.  art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na przestankowym rozważeniu kwestii nieważności Umowy i zasądzeniu kwoty określonej w pkt 1 wyroku, wskutek stwierdzenia abuzywności jej postanowień, podczas gdy zgodnym zamiarem Stron było zawarcie umowy kredytu w walucie (...), czemu Powodowie dali wyraz we Wniosku Kredytowym, a w § 1.1 Umowy Strony określiły kwotę udzielonego kredytu wprost w walucie (...), wobec czego w razie uznania abuzywności kwestionowanych postanowień Umowy możliwe jest zastosowanie wyłącznie sankcji braku związania konsumenta klauzulami abuzywnymi, przy czym Strony Umowy są nią związane w pozostałym zakresie, co w obliczu zgodnego zamiaru Stron, jakim od początku było zawarcie umowy o kredyt w walucie (...), nie zmieniłoby charakteru spornego stosunku prawnego;

7.  art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, który to przepis nakazuje stosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b Prawa Bankowego do kredytów zaciągniętych przez Kredytobiorcę przed dniem wejścia w życie ww. ustawy, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu, która pozostała do spłacenia, poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą Sąd I instancji do wniosku, że przepis ten pozostaje bez znaczenia dla oceny abuzywności postanowień zawartej Umowy bowiem jego wprowadzenie nie spowodowało, że kwestionowane postanowienia umowne utraciły abuzywny charakter, co jest nie do pogodzenia z zasadą racjonalności ustawodawcy i zupełności systemu prawnego, wobec czego wskazane ustalenie skutkuje niezasadną odmową nadania znaczenia statuowanej na podstawie ww. przepisów możliwości zmiany sposobu spłaty kredytu, która winna w ocenie Pozwanego prowadzić do wniosku, że wyłącza ona możliwość badania abuzywności postanowień Umowy czy też jej ważności w odniesieniu do regulujących mechanizm przeliczeniowy postanowień;

8.  art. 22 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i bezpodstawne przyjęcie, że Powodom przysługuje w stosunku do Pozwanego status konsumenta w związku z zawarciem Umowy, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, zwłaszcza z dowodów z dokumentów oraz przesłuchania Strony Powodowej wynika, iż Kredytowana Nieruchomość służyła Stronie Powodowej do prowadzenia przez nią działalności gospodarczej, a Powodowie nigdy w niej nie zamieszkiwali, zatem Umowa została zawarta w związku z prowadzoną przez Stronę Powodową działalnością gospodarczą, co sprawia, że nie przysługuje jej status konsumenta;

9.  art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie i bezpodstawne przyjęcie, że Stronie Powodowej należą się odsetki za opóźnienie od zasądzonej w pkt 1 Wyroku kwoty 381.052,17 zł od dnia 29 czerwca 2022 r. w przypadku, gdy termin liczenia odsetek za opóźnienie w realizacji roszczeń o zwrot nienależnie spełnionych świadczeń, może rozpocząć się w niniejszej sprawie dopiero od dnia następnego po uprawomocnieniu się wyroku w niniejszej sprawie, gdyż aż do tego momentu Strona Powodowa ma możliwość odwołania oświadczenia o zgodzie na poniesienie konsekwencji stwierdzenia nieważności Umowy, co w świetle uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21 uniemożliwiłoby wydanie wyroku zasądzającego, w którym przesłankowo stwierdzono nieważność Umowy, a zatem dopiero w chwili uprawomocnienia się wyroku Umowa staje się trwale bezskuteczna;

10.  art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i nieuwzględnienie zarzutu Pozwanego w przedmiocie nadużycia przez Powodów prawa podmiotowego poprzez wytoczenie przedmiotowego powództwa, podczas gdy uwzględnienie roszczenia Strony Powodowej doprowadzi do naruszenia szeregu zasad współżycia społecznego, w tym zasady lojalności kontraktowej, uczciwości i pewności obrotu gospodarczego, zasady pacta sunt servanda (umów należy dotrzymywać) oraz zasady sprawiedliwości społecznej, natomiast Pozwany zawierając sporną Umowę nie naruszył zasad współżycia społecznego, co zostało omówione powyżej.

Dodatkowo pozwany na podstawie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji, wydanego na rozprawie w dniu 27 września 2022 r., w przedmiocie pominięcia wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości w celu wykazania i ustalenia faktów wskazanych w pkt 7 petitum Odpowiedzi na Pozew oraz w pkt 4 petitum Dupliki i jednocześnie na podstawie art. 382 k.p.c. wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości na wskazane w apelacji okoliczności.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego przed sądem i instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty; zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego ii- instancyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania sądowego ll-instancyjnego, o których zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty .

Jednocześnie skarżący podniósł zarzut zatrzymania świadczenia, które w razie prawomocnego uwzględnienia roszczenia objętego powództwem przysługiwało będzie stronie powodowej od pozwanego, do czasu zaoferowania pozwanemu zwrotu świadczenia w postaci kwoty kredytu tj. kwoty 207.312,75 zł (która to stanowi sumę kwot wypłaconych powodom) wypłaconej stronie powodowej, z uwagi na skorzystanie przez pozwanego z prawa zatrzymania wskutek złożenia oświadczenia o charakterze materialnoprawnym.

Biorąc pod uwagę powyższe, na wypadek nieuwzględnienia wniosków sformułowanych w pkt I, II i III petitum apelacji skarżący wniósł o zmianę pkt 1 zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie, że zapłata przez pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda B. C. (1) oraz powódki G. C. kwoty określonej w wyroku nastąpi za jednoczesnym zaoferowaniem przez B. C. (1) i G. C. na rzecz (...) Bank (...) S.A z siedzibą w W. kwoty 207.312,75 zł i oddalenie powództwa o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty określonej w wyroku za okres od dnia 28 października 2022 r. do dnia zapłaty.

Sąd Apelacyjny w oparciu o dowody zgromadzone przed Sądem I instancji i nie kwestionowane przez strony ustalił dodatkowo:

Zgodnie z wprowadzoną uchwałą nr 127/ (...) przez zarząd Banku (...) S.A. „Instrukcją kredytowania klientów detalicznych” obowiązkiem pracownika obsługującego klienta było zidentyfikowanie jego potrzeb kredytowych (wysokości kredytu, przeznaczenia, przewidywanego okresu kredytowania, kredyt w koncie osobistym, w rachunku kredytowym ) i proponowanie produktu kredytowego dostosowanego do potrzeb klienta ( § 19 pkt 5 instrukcji - k. 170 verte). W przypadku stwierdzenia przez pracownika, że klient spełnił warunki uprawniające do ubiegania się o wnioskowany przez niego kredyt oraz zaakceptował przedstawione mu warunki kredytowania , pracownik wręczał klientowi druk oświadczenia, iż został poinformowany o ryzyku walutowym i/lub ryzyku zmiennej stopy procentowej według określonych przez bank wzorów (§ 21 pkt 1 ust 3 i 2 instrukcji - k. 171).

Z informacji dołączonych do wniosku o kredyt wynika, że B. C. (2) prowadzi gospodarstwo rolne w zakresie uprawy zbóż. Powód posiadał także rachunek (...) w banku (...) SA od 7 grudnia 2000 roku. (informacje wnioskodawcy k.122 – 123; zaświadczenie o numerze identyfikacji Regon z 28 lutego 2006 roku k. 125).

Do wniosku dołączono także operat szacunkowy, z którego wynika, że kredytowana nieruchomość zabudowana jest budynkiem mieszkalno-gospodarczym o powierzchni użytkowej 147.48 m 2, zmodernizowanym w 2000 roku, z przylegającym pomieszczeniem gospodarczym o powierzchni 38.01 m 2 oraz stodołą o powierzchni użytkowej 110,60 m2. Stodołę zbudowano na fundamencie, ze ścianami murowanymi z pustaków z dachem konstrukcji drewnianej (operat szacunkowy k.134-148).

Regulamin kredytu hipotecznego i budowlanego z 20 grudnia 2007 roku , do którego odsyła umowa stron, określa zasady , tryb i spłatę kredytu hipotecznego udzielonego osobom fizycznym w złotych lub walutach wymienialnych w celu bezpośrednio nie związanym z działalnością gospodarczą , w tym z działalnością wytwórczą w rolnictwie. W Regulaminie wprost przewidziano możliwość kredytowania zakupu nieruchomości w postaci tzw. siedliska, które zdefiniowano jako grunty rolne zabudowane domem jednorodzonym , na którym mogą być zlokalizowane również budynki gospodarcze, które wykorzystywane były do prowadzenia działalności rolniczej (§ 1 pkt 1 , pkt 2 ust 2, 5 i 26 regulaminu k.146 i 146 verte).

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd II instancji dokonał na podstawie powołanych dowodów z dokumentów, których wiarygodność i moc dowodowa nie była kwestionowana przez strony i nie budzi wątpliwości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego Banku jest niezasadna.

Przede wszystkim Sąd II instancji nie podziela przedstawionych przez skarżącego zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego dotyczących przebiegu postępowania dowodowego i oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów, a tym samym nie znalazł podstaw dla uwzględnienia wniosku złożonego w trybie art. 380 k.p.c. o dokonanie kontroli postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 27 września 2022 r. o pominięciu dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i bankowości oraz wniosku o uzupełnienie postępowania dowodowego w tym zakresie.

Zamierzonych skutków procesowych nie wywołują podnoszone w tej materii zawarte w punktach I. ppkt 4,5,6 apelacji ( przy czym punkt 5 jest powieleniem punktu 4) zarzuty naruszenia przepisów art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 278 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i bankowości na okoliczności wnioskowane przez pozwanego w odpowiedzi na pozew i w piśmie procesowym z 24 listopada 2021 roku.

W ocenie Sądu Apelacyjnego fakty, jakie pozwany zamierzał wykazać za pomocą tego dowodu są bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia, gdyż nie należą do przesłanek zastosowania przepisu art. 385 1 § 1 k.c. , w przypadku stwierdzenia abuzywności postanowienia umowy - nie wyłączają jego bezskuteczności, a w konsekwencji także nieważności (bezskuteczności) całej umowy. W świetle przepisu art. 385 2 k.c. bez znaczenia pozostaje to, czy stosowane przez Bank w okresie wykonywania umowy kursy z tabeli kursów walut miały charakter rynkowy, a spread walutowy odpowiadał zwyczajom i warunkom rynkowym, gdyż oceny przesłanek abuzywności postanowień umowy należy dokonać na datę jej zawarcia (por. uchwałę 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Wobec nieujawnienia w umowie kredytu oraz w Regulaminie jakichkolwiek kryteriów ustalania kursów walut, bez znaczenia pozostaje także to, czy praktyka Banku w tym zakresie była zgodna z „…przepisami prawa, praktyką rynkową oraz odpowiednimi regulacjami nadzorczymi”. Na marginesie należy wskazać, że Sąd Apelacyjny nie znajduje w porządku prawnym obowiązującym w dacie zawarcia spornej umowy kredytu przepisów prawa powszechnie obowiązujących, które wskazywałyby metodykę i kryteria ustalania kursów walut przez banki komercyjne. Nic w tym zakresie nie zmienia nadzór na rynkiem bankowym wykonywany przez (...), gdyż także z tej instytucjonalnej kontroli nie wynikają żadne jednoznaczne, wspólne dla wszystkich banków komercyjnych zasady ustalania kursów wymiany. Dla potrzeb niniejszego postępowania nie ma również znaczenia to, w jaki sposób kształtowała się wysokość stóp LIBOR 6M i WIBOR 6M oraz czy możliwie i ekonomicznie uzasadnione jest stosowanie stóp LIBOR 6M do kredytów złotowych. Brak jest także podstaw dla ewentualnego zastąpienia niedozwolonych postanowień umowy kredytu kształtujących mechanizm waloryzacji przeliczeniem w oparciu o kurs średni (...) publikowany przez NBP lub kurs rynkowy ustalony przez biegłego sądowego, o czym w dalszych rozważaniach. Z całą pewnością do zadań biegłego sądowego nie należy także prawna ocena okoliczności faktycznych, w tym ocena czy sporne postanowienia umowy kredytu rażąco naruszają interes konsumenta i pozostają sprzeczne z dobrymi obyczajami, a spełnione przez powodów świadczenie ma charakter nienależny. Dla porządku wypada przy tym wskazać, że w realiach sporu nie istniała potrzeba badania bezpodstawnego wzbogacenia po stronie pozwanego. Ogólne przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia należy rozumieć „specyficznie” w przypadku nienależnego świadczenia. Przyjmuje się, że sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie kondykcyjne i nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na której rzecz świadczenie zostało spełnione (accipiensa), jak również czy majątek spełniającego świadczenie (solvensa) uległ zmniejszeniu ( por. wyrok SN z dnia 24 listopada 2011 r., I CSK 66/11, LEX nr 1133784; wyrok SN z dnia 9 sierpnia 2012 r., V CSK 372/11, LEX nr 1231631; wyrok SN z 28 sierpnia 2013 r., V CSK 362/12, LEX nr 1391375; wyrok SN z dnia 15 maja 2014 r., II CSK 517/13, LEX nr 1488794; wyrok SN z dnia 29 listopada 2016 r., I CSK 798/15, LEX nr 2183475). Przy tym założeniu okoliczność, czy pozwany Bank nadal jest wzbogacony z tytułu opłat i rat wniesionych przez powodów, pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Bez wpływu na wynik sporu pozostaje także wyliczanie wysokości średnich rynkowych kosztów pozyskania przez powodów środków pieniężnych w kwocie 207.312,75 zł tj. kwocie kredytu , bowiem w przekonaniu Sądu Apelacyjnego, brak jest podstaw dla konstruowania przez kredytodawcę roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału, opartego na art. 405 k.c. , czy też roszczenia opartego o waloryzację udzielonego kapitału kredytu. Powyższe stanowisko potwierdza także w wyrok (...) z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21 (LEX nr 3568733), w którym stwierdzono, że bank nie może dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, gdy umowa dotycząca kredytu frankowego została unieważniona. Przedsiębiorca nie może bowiem czerpać korzyści z niedozwolonych klauzul. Także w wyroku z dnia 7 grudnia 2023 r. w sprawie C-140/22 (LEX nr 3635006) (...) stwierdził, że przepisy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania nieważności w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową ze względu na to, iż umowa ta zawiera nieuczciwy warunek, bez którego nie może ona dalej obowiązywać, stoją na przeszkodzie temu, aby rekompensata żądana przez danego konsumenta z tytułu zwrotu kwot, które zapłacił on w wykonaniu rozpatrywanej umowy, została pomniejszona o równowartość odsetek, które ta instytucja bankowa otrzymałaby, gdyby umowa ta pozostała w mocy. Podobne stanowisko Trybunał Sprawiedliwości UE zajął w wyroku z dnia 7 grudnia 2023 r. w sprawie C-140/22,LEX nr 3635006). W kolejnym orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości UE wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania za nieważną w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję kredytową, a to ze względu na to, że umowa ta zawierała nieuczciwe warunki, bez których nie mogła dalej obowiązywać, przepisy te stoją na przeszkodzie wykładni sądowej prawa państwa członkowskiego, zgodnie z którą instytucja ta ma prawo żądać od tego konsumenta, poza zwrotem kwot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia wezwania do zapłaty, rekompensaty polegającej na sądowej waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału w przypadku istotnej zmiany siły nabywczej danego pieniądza po wypłaceniu tego kapitału rzeczonemu konsumentowi (postanowienie (...) z 12 stycznia 2024 r. , C-488/23, LEX nr 3655949).

Z tych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. pominął ponowiony w apelacji dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i bankowości. Z przyczyn omówionych wyżej, nie sposób również zaakceptować tezy, że powodowie nie zostali w wyczerpujący sposób pouczeni o skutkach nieważności (bezskuteczności) umowy, przez co apelujący rozumiał konieczność poinformowania ich o roszczeniach o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału lub waloryzację kapitału kredytu po ich wyliczeniu przez biegłego. Skoro roszczenia takiego co do zasady Bankowi nie przysługują, to w oczywisty sposób nie było potrzeby prowadzenia dowodu dla ich wyliczenia i informowania o nich konsumentów.

W rozpatrywanej sprawie z pewnością nie doszło także do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Podniesiony przez pozwanego zarzut wymagał wykazania uchybienia podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980/10/200; uzasadnienie wyroków SN: z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: orzeczenia SN : z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000/19/732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000/10/189; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56096).

Apelujący tego rodzaju jurydycznych argumentów nie przedstawił. W szczególności zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. i związane z nim twierdzenia o błędach w ustaleniach faktycznych nie wywołują zamierzonych skutków procesowych w zakresie , w jakim odnoszą się one do oceny dowodu z zeznań powodów oraz dokumentów w postaci umowy kredytu i oświadczenia o ponoszeniu ryzyka walutowego z 5 sierpnia 2008 roku.

Należy podkreślić, że wbrew zarzutowi naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 299 k.p.c. , pozwany nie przedstawił argumentów, które mogłyby podważyć ocenę dowodu z zeznań powodów. Zaprezentowany przez pozwanego materiał dowodowy nie wyjaśniał spornych okoliczności dotyczących dopełnienia przez Bank obowiązków informacyjnych przy zawieraniu umowy oraz ewentualnego indywidualnego uzgodnienia przez strony jej postanowień kwestionowanych w pozwie, stąd potrzeba sięgnięcia do dowodu z art. 299 k.p.c. Przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron jest zawsze aktualne w sytuacji, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a zeznania stron mogą służyć ich ustaleniu. Dowód z przesłuchania stron jest pełnoprawnym środkiem dowodowym przewidzianym w ustawie. Z faktu, iż osobowym źródłem dowodowym jest w tym wypadku sama strona (podmiot z natury rzeczy zainteresowany rozstrzygnięciem), nie można zatem zasadnie wyprowadzić wniosku, że dowód z jej przesłuchania jest z tej tylko przyczyny stronniczy.

W rozpatrywanej sprawie Bank nie przedstawił przekonujących dowodów pozwalających zanegować zeznania powodów, z których wynikało, że nie uzyskali oni w chwili zawierania umowy jednoznacznej, zrozumiałej i wyczerpującej informacji o mechanizmie denominacji oraz o związanym z nim ryzyku walutowym. Akcentowane w apelacji dokumenty tj. wniosek kredytowy , oświadczenie z 5 sierpnia 2008 r. i treść umowy zostały zredagowane przez stronę pozwaną i przedstawione powodom jedynie do podpisu. Treść oświadczenia oraz § 4 ust. 1 zdanie drugie i § 18 ust. 3 umowy jest ogólnikowa i nie sposób w oparciu o nią odtworzyć, jakie informacje, kiedy i w jakiej formie zostały konsumentom rzeczywiście przekazane. W szczególności nie wynika z nich wcale, by warunki udzielania kredytu denominowanego kursem waluty obcej i zasady spłaty kredytu, z którymi zapoznano powodów, obejmowały coś więcej niż treść projektu umowy i postanowienia Regulaminu w wersji obowiązującej w dacie podpisania umowy, a deklarowana świadomość ryzyka kursowego dotyczyła wiedzy innej niż ta, że kursy walut podlegają wahaniom i w razie ich wzrostu wzrośnie obciążenie kredytobiorcy. Zaznaczyć trzeba, że Regulamin kredytu hipotecznego i budowlanego w wersji obowiązującej w dacie zawarcia spornej umowy kredytu nie zawierał definicji pojęć takich jak tabela kursów banku, czy spread walutowy. Tego rodzaju informacji nie dostarczał także opracowany przez bank wzór wniosku kredytowego i wzór oświadczenia . Doprawdy trudno z treści tych dokumentów wywodzić, że powodowie uzyskali jasne i wyczerpujące informacje na temat funkcjonowania mechanizmu denominacji i związanego z nim ryzyka walutowego. Co więcej, wbrew twierdzeniom apelującego, z Instrukcji kredytowania klientów detalicznych wynikał obowiązek pracownika obsługującego klienta wyłącznie w zakresie wręczenia klientowi druku oświadczenia, iż został poinformowany o ryzyku walutowym i/lub ryzyku zmiennej stopy procentowej według określonych przez bank wzorów (§ 21 pkt 1 ust 3 i 2 instrukcji k. 171). Z owej Instrukcji nie wynika ani obowiązek udzielenia w tym zakresie konsumentowi dodatkowych informacji o ryzyku walutowym, ani tym bardziej zakres takich informacji i sposób ich przedstawienia przez pracownika Banku.

W orzecznictwie podkreśla się, że dla wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych w zakresie obarczenia konsumenta ryzykiem kontraktowym nie jest wystarczające odebranie od konsumenta oświadczenia o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz że przyjął to do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r. ,I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Chodziło zatem o przedstawienie powodom relacji miedzy złotym a frankiem szwajcarskim w przeszłości oraz prognoz co do ich kursów na przyszłość w szerokiej perspektywie czasowej. Tylko wówczas kredytobiorca mógłby faktycznie ocenić poziom ryzyka towarzyszący wieloletniemu związaniu kontraktowemu.

W dacie zawarcia umowy , powinność udzielenia konsumentowi wyczerpujących informacji można było wywieść z ogólnych zasad prawa cywilnego oraz z treści art. 353 1 k.c. i art. 385 1 k.c. Warto w tym miejscu odwołać się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 26 stycznia 2005 r., w sprawie P 10/04 (OTK-A 2005/1, poz. 7), w którego uzasadnieniu zwrócono uwagę, że regulacje pomiędzy bankiem a jego klientem (konsumentem) cechuje typowy dla stosunków tzw. obrotu mieszanego brak równowagi wynikający z silniejszej profesjonalnej pozycji banku. Jest powszechnie uznawana w doktrynie prawa prywatnego teza, że ów brak równowagi związany jest z istniejącym deficytem informacyjnym po stronie kontrahenta profesjonalisty. Jest to zarazem istotny powód, dla którego na profesjonalistę są nakładane obowiązki informacyjne wobec kontrahenta – konsumenta w znacznie szerszym zakresie niż na tle typowych relacji umownych. Obowiązki te są przy tym bardziej rozwinięte i intensywne na tle relacji dotyczących wysoko specjalistycznych stosunków prawnych, do których bez wątpienia należą usługi finansowe, a więc wszelkie czynności dokonywane z instytucjami finansowymi. Trybunał podkreślił, że obowiązek rzetelnej, uczciwej i wyczerpującej informacji jako swoisty instrument przywracania równowagi w relacji konsument – profesjonalista, może być poszukiwany w podstawowych zasadach prawa obligacyjnego, nakazujących respektowanie uczciwości, lojalności i dobrych obyczajów w obrocie, zwłaszcza na etapie nawiązywania stosunku kontraktowego, ale także w związku z jego wykonywaniem (można tu wymienić m.in. art. 72, art. 353 1, art. 354, art. 385 1 k.c.). W świetle tych zasad całkowicie uzasadnione jest oczekiwanie konsumenta uzyskania od profesjonalisty informacji określających stopień ryzyka ekonomicznego związanego z dokonywaną transakcją. Wyłącznie informacja wyczerpująca i precyzyjna może być uznana za odpowiadającą wymaganym standardom, a więc umożliwiającą świadome podejmowanie decyzji o celowości nawiązywanej transakcji, co stanowi konieczną przesłankę dla respektowania autonomii woli stron.

W odniesieniu do klauzul waloryzacyjnych dla spełnienia wymagania transparentności nie wystarczy przekazywanie konsumentowi informacji nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Nie wystarczy też informacja pozwalająca konsumentowi na zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, ani przedstawienie mu ewentualnych wahań kursów wymiany. Prawidłowa informacja powinna uświadamiać konsumentowi - wyraźnie i z należytą powagą - że ryzyko silnej deprecjacji jest trudne do oszacowania w perspektywie długookresowej i nie powinno być lekceważone (pozostaje realne). Wymaganiu temu nie czyni zadość np. podawanie "uspokajających" informacji o historycznych wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu, które może wręcz usypiać czujność kredytobiorcy, wywołując wrażenie o jedynie hipotetycznym charakterze zagrożeń. Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolności do spłacania kredytu. Z punktu widzenia omówionych wymagań , zdaniem Sądu Najwyższego, trudno uznać za wystarczające nawet te dane, których podanie zalecano w Rekomendacji Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. (por. wyrok SN z 13 maja 2022 r., (...) 464/22, nie publik; postanowienie SN z dnia 30 września 2022 r. , I CSK 2071/22, LEX nr 3437834).

W toku całego postępowania pozwany Bank nie przedstawił dowodów potwierdzających, że udzielił powodom takich wyczerpujących i jednoznacznych informacji o oferowanym kredycie denominowanym. Całkowicie chybione pozostają w tej materii wywody, jakoby dopełnienie powyższego ponadstandardowego obowiązku informacyjnego zostało potwierdzone wskazanym wyżej oświadczeniem powodów i treścią samej umowy. Oświadczenia nie zawierają żadnej konkretnej informacji na temat możliwej skali zmian kursu waluty indeksacyjnej oraz skali wpływu tych zmian na zadłużenie kredytobiorcy, w szczególności nie pozwalają na powzięcie wiedzy, że w związku z wyrażeniem salda kredytu w (...) ryzyko kursowe jest w zasadzie nieograniczone. Nie wynika z nich , by powodom przedstawiono jakiekolwiek symulacje rat kredytu na wypadek wzrostu kursu (...), historyczne notowania kursów (...) i by uświadomiono im, że ryzyko wzrostu kursu jest realne i nieograniczone. Z całą pewnością nie wynika to ze stwierdzenia, że kredytobiorcy otrzymali informację „o kosztach obsługi kredytu w przypadku niekorzystnej zmiany kursu”. Na marginesie wypada zaznaczyć, że dokument oświadczenia nie zwiera nawet koniecznych skreśleń pozwalających na jednoznaczną identyfikacją produktu bankowego , do którego się odnosi (umowy kredytu czy pożyczki, kredytu hipotecznego czy konsolidacyjnego) oraz świadczeń, które mogą wzrosnąć w razie wzrostu kursu waluty. Z zeznań powodów wynika natomiast , że ofertę kredytu denominowanego opisano im jako korzystniejszą i przedstawiono walutę denominacji jako stabilną. Nie informowano ich ani o sposobie ustalania kursów wymiany, ani o tym , że w dłuższej perspektywie czasu nie jest możliwe prognozowanie kursów (...), a nadto o tym, że ryzyko walutowe związane z proponowaną umową po stronie kredytobiorcy nie jest w żaden sposób ograniczone. Jest przy tym oczywiste, że umowa została przed podpisaniem przedstawiona powodom, a nawet z nimi w sposób ogólny omówiona, co jednak nie oznacza , że strona pozwana wywiązała się w prawidłowy sposób z obowiązków informacyjnych. Gdyby założyć, że konsument uzyskał pełną informację o rzeczywistym ryzyku związanym z zapisami umowy, to oczywisty wydaje się wniosek, iż żadna rozsądna i należycie dbająca o swoje interesy osoba, nie uznałaby jej zapisów za korzystne dla kredytobiorcy.

Wskazać trzeba, że fakt prowadzenia przez kredytobiorcę działalności gospodarczej, z którą kredyt nie był związany, nie pozbawia konsumenta udzielonej mu ochrony, która przysługuje bez względu na jego przymioty osobiste, stopień rozeznania, czy należytą dbałość o własne interesy na etapie zawierania umowy (por. postanowienie (...) z 10 czerwca 2021r. w sprawie C-198/20). Konsument nie ma także obowiązku konsultowania we własnym zakresie projektu umowy ze specjalistami z zakresu prawa czy bankowości. Co jednak najistotniejsze, niedopuszczalne pozostaje założenie pozwanego, jakoby prowadzenie przez powoda działalności gospodarczej w postaci gospodarstwa rolnego i uprawy zbóż zwalniało go z obowiązku informacyjnego w ramach spornej umowy. Trudno zakładać, że powodowie zajmujący się prowadzeniem gospodarstwa rolnego i ewentualnymi transakcjami związanymi ze sprzedażą płodów rolnych, byli jednocześnie profesjonalistami w dziedzinie produktów finansowych oferowanych przez banki konsumentom, znającymi wszelkie uwarunkowania i mechanizm działania kredytów waloryzowanych walutą obcą. Warto w tym miejscu odwołać się do wyroku (...) z dnia 21 września 2023 r. w sprawie C-139/22, w którym podkreślono, że art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w związku z jej art. 2 lit. b należy interpretować w ten sposób, że przedsiębiorca ma obowiązek poinformowania zainteresowanego konsumenta o istotnych cechach zawartej z nim umowy oraz o ryzyku związanym z tą umową, i to nawet wówczas, gdy ów konsument jest jego pracownikiem i posiada odpowiednią wiedzę w dziedzinie wspomnianej umowy. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje argumentację przedstawioną w uzasadnieniu powyższego wyroku.

Niezasadne pozostają wywody skarżącego, który w ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazuje na rzekomo wadliwe ustalenia Sądu Okręgowego co do braku indywidualnego uzgodnienia z powodami spornych postanowień umowy kredytu. Z mocy art. 385 1 § 4 k.p.c. ciężar dowodu w zakresie indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy kredytu kształtujących mechanizm indeksacji spoczywał na stronie pozwanej, a nie na powodach. Bank na powyższą okoliczność nie przedstawił żadnego przekonującego dowodu. Takim dowodem nie jest bowiem ani wniosek kredytowy, ani tym bardziej sama umowa. To, że powodowie dokonali wyboru jednego z produktów finansowych oferowanych przez Bank tj. kredytu denominowanego do (...) nie oznacza wcale, że zaczerpnięte wprost z wzorca umowy postanowienia dotyczącego samego mechanizmu denomiancji zostały uzgodnione indywidualnie między stronami lub choćby, że mogły podlegać takiemu uzgodnieniu, z czego kredytobiorcy zdawali sobie sprawę. Przepis art. 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Przez "rzeczywisty wpływ" należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. W konsekwencji za uzgodnione indywidualnie trzeba uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść konsument istotnie mógł w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę. ( por. wyrok SA w Warszawie z 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, LEX nr 1322083). Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 6 marca 2019 r., w sprawie I CSK 462/18 (LEX nr 2629877), w celu ustalenia czy konkretne postanowienie umowne należy kwalifikować jako "nieuzgodnione indywidualnie" należy zbadać, czy konsument miał na treść danego postanowienia "rzeczywisty wpływ" (art. 385 1 § 3 k.c.). Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie. Z całą pewnością pozwany Bank nie wykazał tego rodzaju przesłanek w rozpatrywanej sprawie.

W niniejszym postępowaniu nie doszło także do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przy ocenie tych dowodów, z których wynika cel kredytu oraz status powodów jako konsumentów. Sąd Okręgowy oparł się w tym zakresie na dowodach w postaci wniosku kredytowego, samej umowy i na zeznaniach powodów, trafnie oceniające je jako wiarygodne. Ustalenia te zostały dodatkowo uzupełnione na etapie postępowania apelacyjnego w oparciu o dowody zebrane w postępowaniu przed Sądem I instancji. Wynika z nich jasno, że poprzednik prawny pozwanego sam oferował kredyty na zakup działek siedliskowych, a zatem gruntów rolnych, na których znajdowały się oprócz budynku mieszkalnego – budynku gospodarcze, uznając, że taki cel kredytowania nie jest związany z działalnością gospodarczą, w tym z działalnością wytwórczą w rolnictwie, o czym w dalszych rozważaniach

Zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów jest także nietrafny w pozostałym zakresie. Uzasadnienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w części dotyczącej oceny postanowień umowy kredytu sprowadza się do polemiki z subsumpcją poprawnie ustalonych faktów pod normę prawa materialnego tj. art. 385 1 § 1 k.c., co pozostaje poza zakresem zastosowania przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Należy przypomnieć, że powołana norma procesowa w przypadku dowodów z dokumentów odnosi się jedynie do oceny ich wiarygodności i mocy dowodowej oraz ustalenia treści tych dokumentów , a nie do wykładni zawartych w nich oświadczeń woli stron, a tym bardziej do analizy skutków prawnych tych oświadczeń. Ta dokonywana jest na etapie stosowania prawa materialnego i ewentualne błędy w tym zakresie mogą być zwalczane jedynie za pomocą zarzutów naruszenia prawa materialnego. Reasumując, jedynie ustalenie treści pisemnego oświadczenia woli stron należy do ustaleń faktycznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1996 r., II UKN 9/96, OSNCP 1997, Nr 11, poz. 201; wyrok SN z dnia 21 lutego 2013 r. w sprawie IV CSK 463/12, LEX nr 1311811; wyrok SA w Rzeszowie z dnia 23 kwietnia 2015 r. w sprawie I ACa 707/14, LEX nr 1770851). W świetle powyższych argumentów, pozwany za pomocą zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może skutecznie zwalczać prawnej oceny Sądu I instancji, który uznał, że postanowienia umowy wprowadzające mechanizm denominacji nie zawierają obiektywnych kryteriów kształtowania kursów wymiany, umożliwiają Bankowi arbitralne ich ustalenie, a tym samym są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes powodów jako konsumentów. Jedynie dla porządku wypada w tym zakresie wskazać, że Sąd Okręgowy trafnie zaznaczył, że powyższej oceny należy dokonywać w świetle treści umowy i Regulaminu kredytu hipotecznego i budowlanego oraz okoliczności istniejących w dacie zawarcia umowy. Wbrew tezom apelacji, Regulamin w tej wersji nie wskazuje jednoznacznych, obiektywnych kryteriów kształtowania kursów wymiany publikowanych w tabelach Banku oraz sposobu ustalania spreadu. Regulamin i umowa nie przewidują również możliwości wypłaty i spłaty kredytu bezpośrednio w walucie (...), a jedynie uprawnienie kredytobiorcy do złożenia pisemnego wniosku o zmianę waluty spłaty w drodze aneksu do umowy.

Swoboda i dowolność Banku w kształtowaniu kursów wymiany jest badana w relacji stron wynikającej z łączącego je stosunku zobowiązaniowego. Przedstawionej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku oceny o pozostawionej pozwanemu dowolności w kształtowaniu kursów wymiany w tabelach kursowych nie wyklucza zatem okoliczność, że w praktyce Bank kształtował kurs (...) w oparciu o określone parametry ekonomiczne , czy też przy uwzględnieniu zawieranych przez siebie transakcji na rynku walutowym, pozostających jednak poza umową łączącą strony. Jak wyżej wskazano, w umowie kredytowej i Regulaminie nie przedstawiono procedury budowania tabeli kursowej banku. Trudno zatem stwierdzić, iż strony ustaliły obiektywne, zewnętrzne kryterium, wedle którego pozwany określał wysokość kursów walut. Procedura taka mogła być zmieniana przez stronę pozwaną bez udziału, a nawet wiedzy kredytobiorców. W istocie zatem, Bank mógł wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, obliczane prawdopodobnie w jakiś, znany kredytodawcy, sposób w powiązaniu kursami obowiązującymi na rynku międzynarodowym, co w konsekwencji prowadziło do realnej możliwości uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorców dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria. Z całą mocą należy podkreślić, że powodowie w chwili zawarcia umowy kredytu nie znali wysokości kapitału kredytu wypłacanego w PLN. Nie znali także kursu , jakim dokonane zostaną przeliczenia. Z umowy wynikało jedynie , że do uruchomienia kredytu stosowany jest kurs kupna a do spłaty kurs sprzedaży ustalane przez pozwanego. Jedyna weryfikacja jakiej konsument mógł w takiej sytuacji dokonać, to sprawdzenie ex post, czy Bank dokonał przeliczenia po kursie z tabeli kursowej pozwanego z danego dnia, co jednak nie jest równoznaczne z możliwością ustalenia na podstawie samej tylko umowy i w chwili jej podpisania , jak będzie się kształtowała wysokość uruchomionego kapitału oraz wysokość rat kapitałowo – odsetkowych płatnych w PLN.

O wysokości kursów wymiany i o braku dowolności w ich kształtowaniu przez kredytodawcę w relacji stron nie sposób wnioskować z samej tylko okoliczności nadzoru nad rynkiem finansowym, w tym pozwanym Bankiem, przez Komisję Nadzoru Finansowego. Z faktu tego dla kredytobiorcy nie wynikały żadne informacje pozwalające na jednoznaczne ustalenie kursu, po jakim dokonane zostaną przeliczenia na potrzeby konkretnej umowy. Jest przy tym okolicznością objętą wiedzą powszechną, iż kursy walut publikowane przez banki nadzorowane przez (...) różniły się i różnią od siebie. Instytucja ta nie jest zatem gwarantem ustalenia jednego, ściśle określonego kursu waluty obcej, jednakowego dla wszystkich nadzorowanych podmiotów.

W żadnym razie z treści umowy kredytu łączącej strony nie wynika obowiązek ustalania przez Bank kursów na poziomie rynkowym. Nic nie zmienia w tym zakresie przepis art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe, który także nie wprowadza tego rodzaju zasad, przewidując jedynie obowiązek Banku w zakresie publikowania tabel kursowych. Przepis ten w żaden sposób nie określa jednak, jak bank ma ustalać wysokość kursów. W relacji stron nadal są to kursy będące wynikiem jednostronnej decyzji Banku, nieweryfikowalne przez jego kontrahentów – konsumentów (por. wyrok SA w Warszawie z 21 listopada 2022 r., V ACa 921/21, LEX nr 3454551). Okoliczność, że zgodnie z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe banki są zobowiązane do ogłaszania w sposób ogólnie dostępny stosowanych kursów walutowych nie oznacza przy tym, że warunki umowne odsyłające do kursu stosowanego przez bank (tabelarycznego) odzwierciedlają przepis ustawy w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13. Wyjątek określony w tym przepisie wymaga, aby konkretny warunek umowny odzwierciedlał treść przepisu prawa mającego zastosowanie między umawiającymi się stronami niezależnie od ich wyboru, ewentualnie mającego domyślne zastosowanie w braku odmiennego uzgodnienia między stronami, przy czym należy go interpretować ściśle (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 21 grudnia 2021 r., C-243/20, DP i SG przeciwko T. A., (...):EU:C:2021: (...) i powołane tam dalsze orzecznictwo). Tym samym nie można założyć, że istnienie przepisu art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe usuwało możliwość uznania spornych postanowień umowy za abuzywne. Nietrafny pozostaje zatem także przywołany w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego tj. art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 65 § 2 k.c. i art. 385 1 § 1 k.c.

Zasadne pozostaje stanowisko Sądu I instancji o nierównomiernym rozłożeniu ryzyka kursowego w przedmiotowej umowie. Bezspornie umowa nie zawiera żadnych postanowień, które ograniczałyby ryzyko kursowe kredytobiorców. Natomiast pozwany Bank sam wskazywał , iż dla zminimalizowania własnego ryzyka korzystał z pozaumownych form zabezpieczenia na rynku międzybankowym. Wadliwe pozostaje przy tym założenie skarżącego, jakoby ryzyko kursowe było „neutralizowane” przez oprocentowanie kredytu opartego o stopę referencyjną LIBOR. I w tym zakresie pozwany odwołuje się do praktyki wykonywania umowy, a nie do treści tej czynności prawnej z chwili jej zawarcia. Konsument w chwili zawarcia umowy nie mógł zakładać obniżenia oprocentowania w określonej perspektywie czasowej, a sama umowa kredytu w chwili jej podpisania łączyła się z wystąpieniem po jego stornie obu czynników ryzyka związanych zarówno z wahaniem kursów (...), jak i zmianami oprocentowania.

Niewątpliwie także w ramach umowy kredytu tzw. spread walutowy nie znajdował żadnego ekwiwalentu w świadczeniach Banku wobec kredytobiorców. Kredyt został wypłacony w walucie krajowej i w takiej walucie powodowie dokonywali spłat rat kapitałowo – odsetkowych. Między stronami nie dochodziło zatem do transakcji kupna – sprzedaży waluty.

Wreszcie, dla oceny przesłanek abuzywności nie ma żadnego znaczenia to, że wzrost kursów (...), a tym samym wzrost salda kredytu wyrażonego w walucie obcej, nie był zależny od Banku. Pozwany z całą pewnością odpowiada za opracowanie wzorca umowy, a zatem za przyjęcie takiej konstrukcji kredytu, z którą związane było ryzyko walutowe nieadekwatne do rzeczywistej wiedzy i możliwości jego klientów. Oferując tego rodzaju produkt, Bank winien bezwzględnie poinformować powodów o takim ryzyku, czego jednak w sposób jednoznaczny, wyczerpujący i zrozumiały nie uczynił.

Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. pozostaje niezasadny także w odniesieniu do twierdzeń skarżącego o zaniechaniu dokonania oceny dowodów z dokumentów w postaci listu z-cy Dyrektora Departamentu (...) Sprzedażą Detaliczną z maja 2009 r., uchwały nr 127/ (...) zarządu Banku (...) S.A. i wprowadzonej nią „Instrukcji kredytowania klientów detalicznych”, czy Białej Księgi Kredytów F.. Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku jasno dowodzi, że Sąd I instancji dokonał oceny tych dokumentów, trafnie uznając, że są one pozbawione mocy dowodowej. W uzupełnieniu powyższej argumentacji ponownie wskazać trzeba, że oceny wszystkich przesłanek abuzywności postanowień umowy należy dokonać na datę jej zawarcia (por. uchwałę 7 sędziów SN z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Bez znaczenia pozostaje zatem wprowadzona w toku wykonywania umowy możliwość zmiany waluty spłaty kredytu. Dodatkowo wynikają z listu z-cy Dyrektora Departamentu (...) Sprzedażą Detaliczna możliwość zmiany odnosiła się jedynie do spłaty kredytu na przyszłość, a zatem z istoty swej nie mogła usunąć wadliwości pierwotnej denominacji stosowanej przy uruchomieniu kredytu w PLN oraz skutków częściowego wykonania umowy poprzez spłatę rat kredytu w PLN.

Wszelkiej mocy dowodowej tj. zdolności zaświadczenia o faktach pozbawiony jest dokument w postaci Białej Księgi Kredytów F.. Jest to wyłącznie stanowisko (...) Banków (...) w kwestii tzw. kredytów frankowych, które co najwyżej pomocniczo może wspierać stanowisko procesowe strony. Nie wynikają jednak z treści tego dokumentu żadne fakty relewantne prawnie w rozumieniu art. 227 k.p.c.

Na etapie postępowania apelacyjnego Sąd II instancji dokonał uzupełniających ustaleń faktycznych w oparciu o uchwałę nr 127/ (...) i wprowadzoną nią Instrukcję. Wbrew tezom apelacji, z dokumentów tych w żadnym razie nie wynika jednak ani indywidualne uzgodnienie przez strony spornych postanowień umowy i Regulaminu, ani dopełnienie przez Bank obowiązków informacyjnych, o czym była już uprzednio mowa. Z całą pewnością z dokumentu tego, a także z pozostałych dokumentów wskazanych w apelacji nie wynikają także zasady ustalania przez Bank kursów walut.

W świetle poprawnie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, niezasadne pozostają również powołane w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu naruszenia art. 22 1 k.c., w którym pozwany kwestionował status powodów jako konsumentów, podnosząc, że z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, zwłaszcza z dowodów z dokumentów oraz przesłuchania strony powodowej wynika, iż kredytowana nieruchomość służyła stronie powodowej do prowadzenia przez nią działalności gospodarczej, a powodowie nigdy w niej nie zamieszkiwali, zatem umowa została zawarta w związku z prowadzoną przez stronę powodową działalnością gospodarczą.

Zgodnie z art. 22 1 k.c., konsumentem jest osoba fizyczna dokonująca z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z prowadzoną przez tę osobę fizyczną działalnością gospodarczą lub wykonywaną działalnością zawodową. W świetle przytoczonej normy, status osoby fizycznej jako konsumenta wyznaczany jest w ramach konkretnej czynności prawnej dokonywanej z przedsiębiorcą z uwzględnieniem jej rodzaju i celu. Nie decyduje o nim to, czy dana osoba prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową, lecz to, czy czynność zdziałana z przedsiębiorcą pozostaje w bezpośrednim związku z tą działalnością (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 27 maja 2002 r., (...) 314/22, OSNC-ZD 2022, Nr 4, poz. 50). Brak ustawowego określenia przesłanek rozróżnienia bezpośredniego i pośredniego związku czynności prawnej z działalnością gospodarczą lub zawodową pozostawia ich określenie sądowi orzekającemu w sprawie. Punktem odniesienia dla oceny związku czynności prawnej z prowadzoną przez przedsiębiorcę działalnością gospodarczą jako bezpośredniego lub pośredniego, są okoliczności danej sprawy istniejące w czasie dokonywania skonkretyzowanej czynności. Właściwe dla jej dokonania są kryteria rodzaju czynności prawnej i jej przedmiotu, typowego charakteru czynności ze względu na prowadzoną działalność gospodarczą, przeznaczenia nabywanego towaru lub usługi dla celu bezpośrednio lub pośrednio związanego z działalnością gospodarczą (zob. wyroki Sądu Najwyższego z 3 października 2014 r. V CSK 630/13, OSNC 2015, nr 7-8, poz. 96 i 13 czerwca 2012 r., II CSK 515/11; w orzecznictwie unijnym wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 lipca 1997 r., C-269/95, B., EU:C:1997:337, pkt 16; z 20 stycznia 2005 r., C-464/01, G., EU:C:2005:32, pkt 36 oraz z 25 stycznia 2018 r., C-498/16, S., EU:C:2018:37, pkt 29. W literaturze przedmiotu zwraca się uwagę na to, że bezpośredni związek dokonanej czynności prawnej z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową istnieje wówczas, gdy dokonana czynność prawna nie zmierza przynajmniej częściowo do zaspokojenia osobistych (konsumpcyjnych) potrzeb. Tym samym niezasadne byłoby przyznanie ochrony konsumenckiej przedsiębiorcom dokonującym czynności prawnej wprawdzie poza zakresem prowadzonej działalności gospodarczej, ale w związku z tą działalnością. Wykluczenie bezpośredniego związku czynności prawnej z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową można natomiast rozważać w tych sprawach, w których przynajmniej w części zachowany jest konsumencki, osobisty cel lub przedmiot danej czynności. Chodzi więc o sytuacje, w których dana czynność prawna przedsiębiorcy obejmuje świadczenie, którego przedmiot może służyć zarówno do użytku osobistego, jak i zawodowego i czynność ta dokonywana jest przez przedsiębiorcę przynajmniej częściowo w celu osobistym (konsumpcyjnym) (por. wyrok SN z 18 kwietnia 2023 r., II CSKP 914/22, OSP 2024/5/35

W niniejszej sprawie nie można zgodzić się z założeniem, że umowę powodowie zawierali jako przedsiębiorcy, bowiem przeczy temu nie tylko sam wniosek kredytowy, jak i charakter zawartej umowy, ale przede wszystkim cel na jaki kredyt został powodom udzielony, przy czym był to cel zgodny z zapisami Regulaminu dotyczącego kredytu dedykowanego konsumentom, na cele nie związane z działalnością gospodarczą, w tym rolniczą.

Przeznaczeniem kredytu było nabycie siedliska położonego w miejscowości P., gmina B. , a zatem nieruchomości, jaka mogła być kredytowana kredytem dla osób fizycznych w celu „bezpośrednio niezwiązanym z działalnością gospodarczą ,w tym również z działalnością wytwórczą w rolnictwie”, zgodnie z definicją z § 1 ust. 1 Regulaminu. Zgodnie z § 1 ust. 2 pkt 26 Regulaminu kredytu hipotecznego i budowalnego siedliskiem są grunty rolne zabudowane domem jednorodzinnym, na którym mogą być zlokalizowane również budynki gospodarcze, które wykorzystywane były do prowadzenia działalności gospodarczej. Kredytodawca sam zatem zakładał swoisty „mieszany” charakter kredytowanej nieruchomości, charakterystyczny w warunkach wiejskich, w których w bezpośredniej bliskości domu mieszkalnego znajdują się także budynki gospodarcze służące np. do przechowywania maszyn rolniczych czy zbiorów. Istnienie tego rodzaju budynków nie zmienia jednak charakteru całej nieruchomości jako siedliska, a zatem nieruchomości dedykowanej przede wszystkim zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych, bytowych. W niniejszym przypadku zakupiona przez powodów nieruchomość była zabudowana domem jednorodzinnym z przyległym do niego pomieszczeniem gospodarczym oraz odrębną stodołą, odpowiadała zatem przyjętej przez Bank definicji siedliska. Bank dysponował zresztą operatem szacunkowym zawierającym szczegółowy opis nieruchomości. Z załączonych do odpowiedzi na pozew dokumentów, w tym informacji o numerze regon, wynika, że pozwany w momencie doboru oferty dla powodów doskonale wiedział o prowadzonej przez powoda działalności rolniczej. Okoliczność tą powód wskazał także w informacji o kredytobiorcy na karcie 122 – 123 akt. Te wszystkie informacje na etapie udzielania kredytu nie budziły żadnych wątpliwości po stronie pozwanej co do statusu powodów jako konsumentów i nie przeszkodziły pracownikowi banku w doborze i przedstawieniu powodom oferty kredytu dla osób fizycznych na cele niezwiązane bezpośrednio z działalnością gospodarczą , w tym rolniczą. Z instrukcji, którą załączył pozwany, wprost bowiem wynika, że obowiązkiem pracownika obsługującego klienta było zidentyfikowanie jego potrzeb kredytowych (wysokości kredytu, przeznaczenia, przewidywanego okresu kredytowania, kredyt w koncie osobistym, w rachunku kredytowym ) i proponowanie produktu kredytowego dostosowanego do potrzeb klienta ( § 19 pkt 5 instrukcji k. 170 verte). Zamiaru prowadzenia działalności na zakupionej nieruchomości a co więcej, zakupu tej nieruchomości dla takich celów nie można także wywieść z zeznań powodów. Powód wprost zeznał, że nie prowadził tam żadnej działalności rolniczej, a stodoła służy jedynie okazjonalnie w celu przechowania sprzętów rolniczych. Prowadzona przez powodów działalność rolnicza zlokalizowana jest zaś w odległości 1 km od zakupionego z kredytu siedliska

Z powyższych okoliczności jasno wynika, że kredyt udzielony powodom miał charakter konsumencki, bowiem jego bezpośrednim celem było zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Tego celu nie wyklucza okoliczność, że powodowie sami nie zamieszkują na ternie kredytowanej nieruchomości, lecz przeznaczyli ją na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych najbliższej rodziny tj. rodziców i syna. Przeznaczenie kredytu nadal związane było z potrzebami mieszkaniowym, w tym przypadku najbliżej rodziny powodów (por. wyrok SN z dnia 13 czerwca 2012 r. ,II CSK 515/11, LEX nr 1231312).

Uzupełniająco warto także zauważyć, że przepisy prawa unijnego nie wykluczają przyjęcia statusu konsumenta w tzw. umowach mieszanych, gdy osoba fizyczna występuje niejako w podwójnej roli. W świetle orzecznictwa (...) osoby, które zawierają umowę w celu służącym jedynie w części prowadzonej przez nie działalności gospodarczej lub zawodowej, mogłyby powoływać się na przepisy dotyczące jurysdykcji w sprawach konsumenckich w sytuacji, w której związek zawartej umowy z działalnością gospodarczą lub zawodową zainteresowanego byłby tak nikły, że stałby się marginalny, a zatem odgrywałby jedynie nieznaczną rolę w kontekście transakcji, dla której w swej całości umowa ta została zawarta (wyrok z 25.01.2018 r., C-498/16, S., EU:C:2018:37; wyrok z 14.03.2013 r., C-419/11, Č. spořitelna, EU:C:2013:165; wyrok z 20.01.2005 r., C-464/01, G., EU:C:2005:32). Podobnie zagadnienie to ujęte zostało dyrektywnie Parlamentu Europejskiego i Rady (...) z 25.10.2011 r. w sprawie praw konsumentów (Dz.Urz. UE L 304, s. 64, ze zm.). W motywie 17 dyrektywy wskazano, że „definicja konsumenta powinna obejmować osoby fizyczne działające w celach niezwiązanych z ich działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu. Jednakże w przypadku umów o podwójnym charakterze, gdy umowa zawierana jest w celach, które częściowo są związane z działalnością handlową danej osoby, a częściowo nie są z nią związane, a cel handlowy jest do tego stopnia ograniczony, że nie jest dominujący w ogólnym kontekście umowy, taka osoba również powinna być uznawana za konsumenta”. Kierując się tą wykładnią w rozpatrywanej sprawie, nawet gdyby uznać w ślad za hipotezą skarżącego, że istniał związek między działalnością rolniczą powodów a łącząca strony umową kredytu, także należałoby przyjąć, że powodowie w ramach umowy kredytu zawartej przez strony mieli status konsumenta. Zależność ta miałaby bowiem właśnie taki marginalny charakter, gdyż dominującym celem zawarcia umowy kredytu było zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych rodziny, a nie pozyskanie jedynie budynku gospodarczego – stodoły dla prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie.

Konkludując, powodowie zawierając sporną umowę kredytu występowali w charakterze konsumentów (22 1 k.c.) i status ten pozostał niezmienny aż do chwili wyrokowania.

Sąd Apelacyjny podziela rozważania Sądu Okręgowego w przedmiocie stwierdzonej abuzywności postanowień spornej umowy, a przywołane w tej materii zarzuty naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., przepisów art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 385 1 § 1 k.c. i art. 69 ust. 1 oraz ust. 2 pkt 2 prawa bankowego, a także wywody przedstawione w ramach zarzutu naruszenia art. 65 § 2 k.c w związku z art. 385 1 § 1 k.c. i art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego oraz art. 385 1 § 1 k.c. i art. 385 2 k.c. uznaje za niezasadne. Ocena zbliżonych postanowień wzorców umowy w kredytach denominowanych była już przedmiotem wielokrotnej oceny Sądu Apelacyjnego w składzie rozpoznającym apelację, a motywy przedstawione w uzasadnieniach orzeczeń w sprawach m.in. I ACa 15/22, I ACa 359/22 pozostają aktualne także w rozpatrywanej sprawie.

Z dotychczasowych wywodów wynika już aprobata Sądu II instancji dla stanowiska Sądu Okręgowego, który uznał, że postanowienia spornej umowy nie zostały przez strony indywidualnie uzgodnione , a pozwany nie dopełnił ciążących na nim obowiązków informacyjnych. Nie ma również racji pozwany , gdy twierdzi, iż umowa przewidywała oddanie do dyspozycji powodów kredytu w (...) i w tej walucie określała zobowiązanie kredytobiorców, a zatem możliwe było jej wykonanie w walucie denominacji, a kredyt był kredytem walutowym. Umowa kredytu z dnia 14 sierpnia 2008 r. nie przewidywała możliwości wypłaty kredytu w (...), co wyraźnie wynika z § 37 ust. 1 Regulaminu. Z ust. 2 § 37 Regulaminu oraz § 4 ust. 1 umowy wynika z kolei, że w walucie krajowej kredyt był także spłacany. W orzecznictwie podkreśla się, że z punktu widzenia polskiego systemu prawnego można wyróżnić trzy rodzaje kredytów, w których występuje (w różnych rolach) waluta obca: indeksowany, denominowany i walutowy. W kredycie indeksowanym kwota kredytu jest podana w walucie krajowej i w tej walucie zostaje wypłacona, ale zostaje przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej również na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, przy czym spłata kredytu następuje w walucie krajowej. W kredycie denominowanym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, a zostaje wypłacona w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, zaś spłata kredytu następuje w walucie krajowej. Z kolei w kredycie walutowym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej i spłata również jest dokonywana w tej walucie. Tylko w tym ostatnim wypadku roszczenie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy jest wyrażone w walucie obcej, tj. kredytobiorca może żądać od kredytodawcy wypłaty kwoty kredytu w walucie obcej. W dwóch pozostałych wypadkach żądanie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy w zakresie spełnienia świadczenia (czyli wypłaty kwoty kredytu) dotyczy wyłącznie waluty krajowej (por. wyrok SN z 30 września 2020, I CSK 556/18, LEX nr 3126114). Nie budzi wątpliwości, że umowa kredytu zawarta przez strony odpowiada opisanej wyżej konstrukcji kredytu denominowanego, a nie kredytu walutowego. Pomimo określenia wysokości kredytu w walucie obcej ( (...)), realizacja umowy (wypłata kapitału kredytu i spłata rat) miała następować wyłącznie w walucie krajowej. Powodowie nie otrzymali i zgodnie z umową nie mogli otrzymać świadczenia w walucie obcej. Świadczenie kredytodawcy miało zgodnie z umową nastąpić w walucie krajowej, a odwołanie się do wartości tego świadczenia w (...) miało jedynie służyć wyliczeniu wysokości rat kredytowych należnych od kredytobiorców i ustaleniu oprocentowania kredytu przy wykorzystaniu zmiennej stopy LIBOR. Brak zatem podstaw , by sporną umowę kredytu kwalifikować jako kredyt walutowy. W świetle wniosku kredytowego oraz zeznań powodów nie budzi ponadto wątpliwości, że kredytobiorcy nigdy nie byli zainteresowani pozyskaniem od kredytodawcy świadczenia w walucie obcej. Zgoda powodów na kredyt odwołujący się do waluty obecnej tj. (...) wynikała z oferowanych przez bank korzystniejszych warunków, zarówno jeśli chodzi o wymagania co do zdolności kredytowej jak i wysokość oprocentowania. Dodatkowo trafna pozostaje ocena, że w spornej umowie mechanizm denominacji pełnił w istocie funkcję waloryzacyjną. W orzecznictwie wskazuje się, że funkcjonalnie tego rodzaju kredyt nie różni się od kredytu indeksowanego w walucie obcej - posłużenie się w umowie walutą obcą służyło jedynie zastosowaniu - właśnie w postaci waluty obcej - innego niż pieniądz miernika wartości, a nie transferowi waluty obcej do kredytobiorcy i spełnianiu świadczeń w tejże walucie (por. wyrok SN z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, OSP 2021/2/7; wyrok SN z dnia 10 maja 2022 r., (...) 694/22, LEX nr 3389776).

Sąd Apelacyjny akceptuje także wywody Sądu I instancji wskazujące, że kwestionowane postanowienia umowy dotyczą głównych świadczeń stron. Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...): z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50; z 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. O. M. przeciwko S.C. (...) România SA, pkt 54; z 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33; z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki (...) z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37; z 20 września 2018 r. w sprawie C- 51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68; z 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 48; z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie (część postanowienia) stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego a także denominacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia dotyczące waloryzacji (denominacji) - wywrzeć skutku (por. wyroki SN z 30 września 2020 r. , I CSK 556/18; wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18). Wypada z podkreślić, że za określające główne świadczenia w orzecznictwie (...) uznawane są postanowienia kształtujące mechanizm denominacji w umowach pożyczki (kredytu) w walucie obcej (por. powołany wyrok (...) w sprawie C-118/17), a na gruncie krajowym - analogiczne postanowienia zaczerpnięte z wzorców umowy stosowanych przez inne banki (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 29 kwietnia 2022 r., I ACa 76/21, LEX nr 3356001; wyrok SA w Katowicach z dnia 19 kwietnia 2022 r. , I ACa 355/21, LEX nr 3353643).

Całkowicie chybiona pozostaje w tej materii argumentacja strony pozwanej ,jakoby postanowienia umowy kredytu w części odsyłającej do kursów wymiany kształtowanych arbitralnie przez bank nie miały istotnego znaczenia dla kredytobiorcy. W istocie bowiem to w oparciu o te postanowienia strona pozwana najpierw ustaliła wysokość własnego świadczenia, a następnie określała wysokość świadczenia obciążającego powodów przy każdorazowej spłacie raty kapitałowo – odsetkowej.

Z całą pewnością analizowane postanowienia umowy i Regulaminu nie zostały także zredagowane w sposób jednoznaczny i transparentny. Należy przy tym podkreślić, że ciężar dowodu w zakresie prostego i zrozumiałego warunku umownego w rozumieniu art. 4 dyrektywy nr 93/13 nie spoczywa na konsumencie, ale na banku. Sąd Okręgowy odniósł się do tej kwestii w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku trafnie wskazując z odwołaniem do orzecznictwa (...) , że wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym, lecz przeciwnie, z uwagi na to, że ustanowiony przez wspomnianą dyrektywę system ochrony opiera się na założeniu, iż konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażenia warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem i w konsekwencji przejrzystości musi podlegać wykładni rozszerzającej. W konsekwencji wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. W uzupełnieniu wywodów przedstawionych w tej materii w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wypada odwołać się do wyroku (...) z 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20 ( Dz.U. UE.C.220.302.6), w którym Trybunał wyjaśnił, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu, uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej, stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Na potrzebę wskazania w umowie kredytu indeksowanego obiektywnych i weryfikowalnych kryteriów oznaczenia kursu wymiany zwrócił uwagę także Sąd Najwyższy w powołanej wyżej uchwale z dnia 28 kwietnia 2022 r. w sprawie III CZP 40/22 (LEX nr 3337513). Orzeczenia te zachowują aktualność także w odniesieniu do kredytu denominowanego. Poza sporem pozostaje zaś, że w niniejszej sprawie sytuacja taka nie zachodziła, gdyż w oparciu o postanowienia umowy kredytu i Regulaminu powodowie w żaden sposób nie mogli odtworzyć zasad, jakimi pozwany kierował się przy ustaleniu Tabel kursowych.

Sposobu i parametrów w oparciu , o które pozwany Bank ustalał kursy wymiany, nie sposób także wywieść w drodze wykładni umowy. Prawo unijne wyraźnie stoi na przeszkodzie wszelkiemu "naprawianiu" nieuczciwych postanowień umownych wyłącznie na podstawie art. 65 k.c., w celu złagodzenia ich nieuczciwego charakteru, nawet przy zgodnej w tym zakresie woli obu stron kontraktu ( por. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. C-212/20), co apelujący nieskutecznie postuluje w ramach zarzutu naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 65 § 1 i 2 k.c. W powołanym orzeczeniu Trybunał wskazał, że art. 5 i 6 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG należy intepretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron. W motywach powyższego wyroku zwrócono uwagę, że możliwość wykładni klauzuli waloryzacyjnej w celu złagodzenia jej nieuczciwego charakteru przez wprowadzenie do niej ogólnego pojęcia "wartości rynkowej" waluty obcej wykorzystanej do waloryzacji prowadzi do zmiany treści postanowienia dotyczącego waloryzacji, ponieważ prowadziłaby do zmiany jego rozumienia poprzez wprowadzenie odesłania do "wartości rynkowej" waluty obcej, tymczasem warunek nieuczciwy nie powinien, na podstawie art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, być stosowany, a jego treść zmieniana.

Ponadto art. 65 k.c. , który zawiera ogólne reguły wykładni, nie stanowi przepisu prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym w rozumieniu dyrektywy, a zasada braku skutku nieuczciwego warunku, przewidziana w art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, nie może zostać podważona przez względy związane z okolicznościami, w jakich dana umowa została zawarta i wykonana. Jedynie zatem uzupełniająco wypada zaznaczyć, iż w toku niniejszego postępowania strona pozwana nie zaoferowała żadnych dowodów, które pozwalałyby ustalić wspólny, zgodny zamiar stron w zakresie postulowanej wykładni umowy w celu jej utrzymania w mocy.

Zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu zaczerpnięte z § 1 ust. 1 oraz § 4 ust. 1 umowy w związku z § 37 ust. 1 i 2 i § 38 ust. 1 i 2 Regulaminu kredytu hipotecznego i budowlanego spełniają ponadto pozostałe przesłanki zastrzeżone w art. 385 1 §1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W analizowanych postanowieniach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję.

Uznanie powyższego mechanizmu ustalania przez bank kursów waluty za sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy konsumenta, a w konsekwencji uznanie klauzuli, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, za niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości w aktualnym orzecznictwie sądów powszechnych w tym tutejszego Sądu Apelacyjnego, jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który wielokrotnie badał postanowienia umów tożsame do ocenianych w tej sprawie. Dominuje w nim trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona tj. determinowana określonymi czynnikami ekonomicznymi, nieujawnionymi konsumentowi. Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki SN: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17, LEX nr 2567917; z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114). W powołanej już uprzednio uchwale z dnia 28 kwietnia 2022 r. w sprawie III CZP 40/22, Sąd Najwyższy wprost wskazał, że sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu waloryzowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu.

Dodatkowo taka interpretacja zapisów klauzul waloryzacyjnych wspierana jest stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyroku z 10 czerwca 2021 r. (C-776/19, VB i in. przeciwko (...) SA, LEX nr 3183143) stwierdził, że nie do pogodzenia z zasadami dobrej wiary jest wywoływanie po stronie klienta w długoterminowej umowie kredytowej ryzyka walutowego, które jest nieadekwatne do węzła prawnego zawiązywanego taką umową (teza 101-103). W konsekwencji stwierdził, że wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikającej z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (pkt. 5 sentencji).

Nie budzi przy tym wątpliwości, że obie przesłanki zastrzeżone w art. 385 1 § 1 k.c., a zatem także rażące naruszenie interesu konsumenta, należy badać według stanu z chwili zawarcia umowy. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2), „…wykładnia językowa art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c. nie stwarza podstaw do przyjęcia, że w ramach oceny abuzywności postanowienia istotny jest sposób jego stosowania przez przedsiębiorcę. Przeciwnie, skłania ona do wniosku, że decydujące znaczenie ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Z przepisu wynika, że przedmiotem oceny jest samo postanowienie, a więc wyrażona w określonej formie (przeważnie słownej) treść normatywna, tzn. norma lub jej element określający prawa lub obowiązki stron (…) a jej punktem odniesienia - sposób oddziaływania postanowienia na prawa i obowiązki konsumenta”. Całkowicie nieuprawnione pozostaje także założenie skarżącego, jakoby wykazanie tej przesłanki wymagało przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego. O relewantnym prawnie w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. naruszeniu interesu konsumenta świadczy nierównowaga, na niekorzyść konsumenta, praw i obowiązków stron wynikających z umowy, która jest istotna, znacząca (por. wyrok SN z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429). W świetle orzecznictwa (...) i sądów krajowych badania istnienia tej przesłanki nie może sprowadzać się do ekonomicznej oceny o charakterze kwotowym. Za niedozwolone może być uznane zarówno postanowienie, które narusza interesy majątkowe, jak i takie, które godzi w interesy niemajątkowe, takie jak np. pewność obrotu, strata czasu, niewygody (por. wyrok SN z dnia 13 października 2010 r., I CSK 694/09, LEX nr 786553; wyrok (...) z dnia 16 stycznia 2014 r., C-226/12, (...) SA v. J. M. Á.).

Dla oceny abuzywności postanowień umownych nie ma równie znaczenia przyczyna zawarcia przez kredytobiorcę umowy, sposób jej wykonywania czy interes banku, który w relacji z konsumentem stosował klauzule niedozwolone, a także ekwiwalencja świadczeń spełnianych przez konsumenta na podstawie klauzuli abuzywnej oraz świadczeń, które spełniałby na podstawie innej umowy zawartej z tym samym bankiem. Poza zakresem oceny pozostaje także to, czy konsument faktycznie poniósł straty w toku wykonywania umowy (por. postanowienie SN z 29 września 2023 r., I CSK 5/23, LEX nr 3611718).

Zamierzonych skutków procesowych nie może także wywołać próba wywodzenia , że dopuszczalność samej denominacji kwoty kredytu przemawia co najwyżej za bezskutecznością jedynie części kwestionowanych warunków umowy tj. wyłącznie postanowień odsyłających do Tabel kursowych banku. Sporządzenie umowy o kredyt denominowany walutą obcą wymaga zastosowania takiego mechanizmu na etapie określania kursu tej waluty na potrzeby wypłaty kredytu i ustalenia każdej kolejnej raty spłaty, obliczenia opłat i prowizji, czy przewalutowania, który byłby niezależny od arbitralnych decyzji banku, a ponadto umożliwiał kredytobiorcy ustalenie z góry poziomu, do którego ponosi ryzyko związane ze skorzystaniem z takiego kredytu w konkretnym banku. Tym warunkom nie odpowiadają zakwestionowane postanowienia umowne. Z kolei wyeliminowanie z klauzuli denominacyjnej samego mechanizmu ustalania kursu waluty , przy braku przepisów dyspozytywnych, które mogłyby wypełnić powstałą w ten sposób lukę, czyni całe postanowienie § 4 ust. 1 umowy oraz § 37 ust. 1 i 2 , § 38 ust. 1 i 2 Regulaminu regulacją , której wprost nie sposób zastosować. Łączność między postanowieniami określanymi jako klauzula ryzyka walutowego (denominacji) i klauzula spreadu walutowego sprawia, że wskutek uznania drugiej z nich za abuzywną nie można ustalić parametrów kursów wymiany i w efekcie wykonać klauzuli ryzyka walutowego. W tym stanie rzeczy w pełni uprawnione pozostaje stanowisko Sądu I instancji o bezskuteczności klauzul denominacyjnych w całości, a nie tylko tego ich fragmentu, który zawiera odesłanie do Tabel kursowych Banku. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 30 września 2022 r. , I CSK 1857/22 (LEX nr 3427335), w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu denominowanego w walucie obcej umowa ta nie może wiązać stron w pozostałym zakresie ani jako kredyt złotówkowy (z oprocentowaniem obliczanym na podstawie wskaźnika LIBOR) ani jako kredyt czysto walutowy. W szczególności utrzymanie takiej umowy jako kredytu czysto walutowego prowadziłoby do niedopuszczalnego zniekształcenia woli stron, która ukierunkowana była od początku na wypłatę kredytu w walucie krajowej.

Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie, co jednak nie wyklucza skutku w postaci upadku całej umowy. W niniejszym przypadku nie ulega wątpliwości, że eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego zawartego przede wszystkim w § 4 ust. 1 oraz w § 37 ust. 1 i 2 Regulaminu doprowadziłaby do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, i tym samym nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umów. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, który przewiduje, że "...nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków".

Ponadto należy wykluczyć możliwość postulowanego przez skarżącego uzupełnienia luk powstałych w umowie wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, iż skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (por. wyroki (...) z: 3 października 2019 r. C-260/18, 29 kwietnia 2021 r. C-19/20). Tym samym brak jest podstaw do uzupełnienia umowy z odwołaniem do przepisu o charakterze ogólnym tj. art. 56 k.c. czy art. 354 § 1 k.c. Jak już uprzednio wskazano, brak jest także podstaw dla "naprawiania" nieuczciwych postanowień umownych wyłącznie na podstawie art. 65 k.c., w celu złagodzenia ich nieuczciwego charakteru, nawet przy zgodnej w tym zakresie woli obu stron kontraktu ( por. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. C-212/20).

Przepisem dyspozytywnym, w przedstawionym wyżej rozumieniu, nie jest art. 358 § 2 k.c. W obowiązującym w dacie zawarcia umowy porządku prawnym brak było odpowiednika art. 358 § 2 k.c. w obecnym brzmieniu, gdyż ten wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r. na podstawie nowelizacji kodeksu cywilnego z dnia 23 października 2008 r. (Dz. U. Nr 228, poz. 1506). Nie może być zatem miarodajny dla określenia treści zobowiązania wynikającego z umów zawartych przed tą datą. Dodatkowo analizowany przepis stanowi element regulacji dotyczącej spełnienia przez dłużnika świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Tymczasem w realiach sporu strony zgodnie zastrzegły w umowie, że ich świadczenia zostaną spełnione w walucie krajowej. Nie jest to zatem sytuacja , do której zastosowanie znajduje przepis art. 358 § 1 k.c. Na koniec wreszcie wypada zauważyć, że przepis art. 358 k.c. został umieszczony w Tytule I Przepisy ogólne, a zatem dotyczy wszelkich umów zawieranych między różnymi podmiotami. Nie działa w stosunku do niego domniemanie płynące z motywu 13 dyrektywy nr 93/13/EWG, dotyczące wyłącznie przepisów ustawowych i wykonawczych, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich.

Powyższego stanowiska nie zmienia treść wyroku (...) z dnia 2 września 2021 r. w sprawie C-932/19, który odnosi się do istotnie odmiennej sytuacji kredytobiorców na W., gdzie ustawodawca częściowo rozwiązał problem wadliwości tzw. kredytów frankowych. W ustawie z 2014 r. co do zasady stwierdzono nieważność klauzul przewidujących, że przy uruchomieniu środków z umowy będzie stosowany kurs kupna waluty, a przy spłacie długu - kurs sprzedaży lub jakikolwiek kurs wymiany waluty inny niż kurs ustalony w chwili uruchomienia środków. Warunek dotknięty nieważnością został zastąpiony przez postanowienie przewidujące stosowanie zarówno w odniesieniu do uruchomienia środków, jak i do ich spłaty (w tym spłaty rat i wszystkich kosztów, opłat i prowizji określonych w walucie obcej) urzędowego kursu wymiany ustalonego przez Narodowy Bank W.. Stanowisko Trybunału, w świetle którego art. 6 dyrektywy nr 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nie stoi na przeszkodzie, aby dane państwo członkowskie wprowadziło do obrotu prawnego szczegółowe regulacje pozwalające na zastąpienie niedozwolonej klauzuli umownej określonym rozwiązaniem, odnosi się zatem wyłącznie do takiego systemu prawnego, w którym prawodawca wprowadził do obrotu prawnego szczegółowe regulacje w sposób nie budzący wątpliwości wskazujące na sposób zastąpienia niedozwolonego postanowienia umownego. W polskim systemie prawnym tego rodzaju sytuacja jednak nie nastąpiła.

Z kolei powołany w apelacji przepis art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe dotyczy stricte zapłaty weksla wystawionego w walucie obcej, która nie jest walutą miejsca jego płatności i reguluje jedynie kwestie ustalenia wartości waluty krajowej bądź według kursu w dniu płatności, bądź według kursu w dniu zapłaty. Przepis ten w żaden sposób nie może być potraktowany jako przepis dyspozytywny, który mógłby zastąpić postanowienia umowne kredytów indeksowanych lub denominowanych do kursów walut obcych uznane za abuzywne. Argumentacja ta w pełni odnosi się także do art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe, który definiuje pojęcie równowartości kwoty wyrażonej w walucie obcej wyłącznie na użytek tej ustawy.

Przepisem dyspozytywnym w opisanym wyżej rozumieniu nie jest także art. 69 ust. 3 ustawy Prawo bankowe w aktualnym brzmieniu. Wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984) nie spowodowało ex lege skutku w postaci modyfikacji treści zawartych przez strony umów, który należało uwzględnić przy ocenie ewentualnej abuzywności ich postanowień. Przede wszystkim z art. 4 powołanej ustawy jasno wynika, że w przypadku umów kredytu zawartych przed dniem jej wejścia w życie nowe regulacje mają zastosowanie w części jeszcze niespłaconej. Powołana ustawa nie stanowiła podstawy zawarcia umowy stron, ani też nie ma zastosowania do rozliczeń stron w części już wykonanej. W judykaturze zgodnie przyjmuje się ponadto, że przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a w brzmieniu ustalonym powołaną ustawą nowelizacyjną ma charakter dyspozytywny. W odniesieniu do kredytów w niespłaconej części art. 4 noweli daje podstawę do żądania wprowadzenia do umowy konkretnych zasad dokonywania przeliczeń, co przesądza o tym, że stosunek prawny nie jest uzupełniany w tym zakresie z mocy prawa (vide uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 marca 2015 r. w sprawie IV CSK 362/14, LEX nr 1663827). Sam fakt wejścia w życie ustawy nowelizacyjnej z dnia 29 lipca 2011 r. nie usunął zatem skutków niedozwolonych postanowień umów kredytu, ani ich nie wyeliminował. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17 (OSP 2019/12/115), zgodnie z którym wejście w życie wskazanych przepisów nie wyłącza możliwości powoływania się na abuzywność klauzul związanych z niejasnym i jednostronnym sposobem określania kursu waluty, po jakim ma być dokonywana spłata, zawartych w umowach kredytowych, które podpisane i realizowane były jeszcze przed wejściem w życie tej nowelizacji. Regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie nie mogą sanować. Jak zaważył natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18), same zapisy ustawy ani nie uznawały konkretnych postanowień za abuzywne, ani nie zawierały gotowych do zastosowania przepisów, które mogłyby je zastąpić, w sposób pozwalający na uznanie ich za odpowiadające wymogom dyrektywy Rady nr 93/13 Tzw. ustawa antyspreadowa nie może mieć co do zasady żadnego wpływu na zasadność roszczeń i zarzutów opartych na art. 385 1 k.c., a tym bardziej nie może pozbawiać konsumenta interesu prawnego w żądaniu ustalenia abuzywności kwestionowanych postanowień umownych. Należy też mieć na uwadze, że wykonywanie umowy w części odnoszącej się do kredytu niespłaconego – a więc w części objętej tzw. ustawą antyspreadową - w sposób bezpośredni jest związane ze wszystkimi czynnościami dokonanymi na podstawie abuzywnych postanowień umowy, a mającymi miejsce przed wejściem w życie tej ustawy.

W aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącym wykładni art. 6 ust. 1 oraz art. 7 ust 1 dyrektywy w żadnym razie nie wyklucza się skutku w postaci upadku (unieważnienia) całej umowy, jeśli proste usunięcie niedozwolonego postanowienia sprowadzałoby się do zmiany treści warunku umowy poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do sądu krajowego. Przyjmuje się także, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy "nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia", co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z..; z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS). Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu denominacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego. Prawidłowa wykładnia przepisu art. 385 1 § 2 k.c. także nie wyklucza skutku w postaci unieważnienia (bezskuteczności) całej umowy (por. postanowienie SN z 31 stycznia 2023 r., I CSK 2083/22, LEX nr 3487873; postanowienie SN z 28 marca 2023 r., I CSK 3060/22, LEX nr 3512805).

W rozpatrywanej sprawie nie ulega wątpliwości, że eliminacja niedozwolonych postanowień umowy kształtujących mechanizm denominacji zawartych w Regulaminie i włączonych do umowy doprowadziłaby do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, i tym samym nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umów. Wyłączenie mechanizmu ustalonego w § 37 ust. 1 Regulaminu i odesłania do ustalanego przez bank kursu kupna franka powoduje niemożliwość ustalenia kwoty kredytu podlegającego wypłacie w PLN. Z kolei brak mechanizmu denominacji i odesłania zawartego w § 4 ust. 1 umowy oraz w § 37 ust. 2 Regulaminu do kursu sprzedaży franka uniemożliwia ustalenie wysokości płatnych w złotych rat kredytu stanowiących równowartość rat w walucie obcej. Prowadzi to do tego, że umowa bez niedozwolonych postanowień nie określa w istocie essentialia negotii umowy kredytu denominowanego wynikających z art. 69 Prawa bankowego.

Dodatkowo utrzymywanie umowy w kształcie okrojonym (bez spornych klauzul, ale z oprocentowaniem opartym o stawkę LIBOR) sztucznie tworzyłoby stosunek zobowiązaniowy, którego ówcześnie strony nie chciały wykreować, zatem naruszyłoby ich swobodę zawierania umów z art. 353 1 k.c. (strony zgodnie chciały zawrzeć umowę kredytu indeksowanego do (...)).

Dalsze skutki niedozwolonego charakteru postanowień kształtujących mechanizm denominacji w umowie kredytu zawartej przez strony uzależnione są od obiektywnej oceny Sądu, czy ewentualne unieważnienie (ubezskutecznienie) umowy w całości naraża powodów jako konsumentów na szczególnie niekorzystne skutki, jako że takie unieważnienie "wywiera co do zasady takie same następstwa jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta i z tego względu penalizuje raczej tego ostatniego, a nie kredytodawcę” (por. wyroki z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C., z dnia 20 września 2018 r., w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. Przeciwko T. I. i E. K., z dnia 26 marca 2019 r., w połączonych sprawach C-70/17 i C-179, A. B. i B., z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). Jak wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ostatnim z powołanych judykatów, ocena, czy unieważnienie umowy naraża konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, musi być dokonywana w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a nie w chwili zawarcia umowy, co oznacza, iż miarodajne są skutki, które rzeczywiście powstałyby, w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił tę umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia tej umowy wynikałyby z jej unieważnienia. Jednoznacznie wskazał też, że konsument może zrzec się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości, czyli obstawać przy tej nieważności, a wówczas zastąpienie niedozwolonej klauzuli również nie wchodzi w rachubę. Umowę należy uznać za nieważną w całości także wtedy, gdy prawo nie przewiduje takiego szczegółowego unormowania "zastępczego", chyba że konsument sanuje niedozwolone postanowienie, udzielając następczo "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody". Na taką wykładnię przepisu art. 385 ( 1 )k.c., uwzględniającą charakter analizowanej normy stanowiącej implementację do porządku krajowego dyrektywy nr 93/13/EWG, wskazuje obecnie również orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. np. uzasadnienie powołanego wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN z 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).

Z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie wynika, że powodowie w toku postępowania wykonali umowę kredytu w całości i spłacili kwotę istotnie przewyższającą wysokość uruchomionego kapitału kredytu. Powodom w wyniku unieważnienia umowy przysługuje roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego w tej wysokości, które mogą przeciwstawić roszczeniu Banku o zwrot rzeczywiście wypłaconego kapitału kredytu np. w drodze oświadczenia o potrąceniu. Skutki unieważnienia umowy kredytu nie są zatem dla nich niekorzystne, tym bardziej, że w przekonaniu Sądu Apelacyjnego, brak jest podstaw dla konstruowania przez kredytodawcę roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału, czy też roszczenia opartego o waloryzację udzielonego kapitału, co zostało już wyjaśnione w ramach oceny zarzutów naruszenia prawa procesowego związanych z pominięciem dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości i finansów.

Ponownie także podkreślić trzeba, że brak jest jakichkolwiek podstaw dla uznania, że oświadczenie kredytobiorców, którzy odmówili potwierdzenia niedozwolonych postanowień umowy i powołali się na jej nieważność (bezskuteczność) , złożone zostało w okolicznościach, w których powodowie nie mieli wiedzy o jego skutkach. Przeciwnie, powodowie reprezentowani przez fachowego pełnomocnika, od początku sporu prezentowali takie stanowisko , a ponadto na rozprawie w dniu 28 czerwca 2022 r. potwierdzili swoją wiedzę co do rzeczywistych skutków unieważnienia umowy, do których – wbrew tezom apelującego – nie zalicza się powstanie po stronie Banku innego roszczenia niż to o zwrot uruchomionego kapitału kredytu.

W konsekwencji dotychczasowych rozważań za trafne należało uznać stanowisko, że trwała bezskuteczność umowy (nieważność) jest równoznaczna ze stanem, w którym "czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia" w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. (condictio sine causa) oraz "nieważnością czynności prawnej" w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy na podstawie art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. Jednocześnie sformułowanie art. 411 pkt 1 in fine wprost wskazuje, że świadczenie spełnione sine causa (art. 410 k.c.) podlega zwrotowi niezależnie od tego, czy świadczący wiedział, czy też nie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany.

Sąd Apelacyjny nie znajduje ponadto podstaw dla uwzględnienia zarzutu naruszenia przepisów art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Niedozwolone postanowienie umowne jest eliminowane z konstrukcji danego stosunku prawnego na zasadzie ex lege i ex tunc. Orzeczenie sądu ma zatem charakter deklaratoryjny. Tym samym roszczenie powodów oparte na przepisach art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. powstało z chwilą, kiedy brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a wobec jego bezterminowego charakteru – wymagalność określona została na podstawie art. 455 k.c., co prawidłowo wyłożył Sąd Okręgowy. Wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy tylko wtedy, gdy nie towarzyszy mu oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji o konsekwencjach całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy. W aktualnym orzecznictwie za dominujący należy uznać pogląd, że wyrok sądu stwierdzający bezskuteczność (nieważność) umowy kredytu wobec uznania postanowień kształtujących mechanizm waloryzacji za niedozwolone nie ma charakteru konstytutywnego (por. uzasadnienie wyroku SA w Warszawie z 25 sierpnia 2022 r., V ACa 27/22, LEX nr 3404043; uzasadnienie wyrok SA w Poznaniu z 11 lipca 2022 r., I ACa 777/21, LEX nr 3397875).

Podkreślić również trzeba, że w świetle aktualnej wykładni przepisów art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich zaprezentowanej w wyroku (...) z dnia 7 grudnia 2023 r. w sprawie C-140/22 (LEX nr 3635006) ochrona udzielona konsumentowi nie jest uzależniona od złożenia przez niego stosownego oświadczenia w postępowaniu sądowym. Trybunał wskazał, że powołane przepisy dyrektywy 93/13 stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw, które konsument wywodzi z tej dyrektywy, jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, po pierwsze, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy tego warunku, po drugie, że jest świadomy z jednej strony faktu, że nieważność wspomnianego warunku pociąga za sobą nieważność wspomnianej umowy, a z drugiej - konsekwencji tego uznania nieważności, i po trzecie, że wyraża zgodę na uznanie tej umowy za nieważną.

Nałożenie na pozwanego obowiązku zwrotu na rzecz powodów spełnionych przez nich świadczeń w punkcie 1 zaskarżonego wyroku z całą pewnością nie świadczy także o naruszeniu art. 5 k.c. Powodowie korzystają z ochrony swoich praw wynikającej z prawa krajowego i implementowanego prawa unijnego. Pierwotnym źródłem roszczeń jest wszak naganne zachowanie strony pozwanej – przedsiębiorcy, który w stosunkach z konsumentem nadużył swojej pozycji, doprowadził do ukształtowania umowy kredytu w sposób naruszający jego interesy w sposób rażący, a zatem sam naruszył zasady współżycia społecznego. Nie sposób w zachowaniu powodów poszukujących ochrony przed takim zachowaniem dopatrzeć się tego rodzaju elementów, które odpowiadałyby przesłankom zastosowania art. 5 k.c. Przeciwnie, nieakceptowalne społecznie zachowanie można w tej relacji przypisać stronie pozwanej. Jak trafnie podkreśla się w orzecznictwie, byłoby aksjologicznie niedopuszczalne, aby konsument z powołaniem się na zasady współżycia społecznego został pozbawiony możliwości kwestionowania postanowień, które ze względu na te same zasady są właśnie uznane za nieuczciwe (por. uzasadnienie wyroku SA w Warszawie z 2 grudnia 2022 r., V ACa 325/22, LEX nr 3460893). Stąd stosowanie przez przedsiębiorcę w umowach z konsumentem klauzul niedozwolonych a zatem sprzecznych z zasadami współżycia społecznego uniemożliwia powoływanie się w obronie przed roszczeniami konsumenta na te zasady przez podmiot, który je narusza. Nie może zatem pozostawać w sprzeczności z tymi zasadami, ani stanowić nadużycia prawa, dochodzenie przez konsumenta powstałych w związku z nieważnością umowy kredytowej (por. wyrok SA w Poznaniu z 20 marca 2023 r., I ACa 1183/21, LEX nr 3583671). Dodatkowo w orzecznictwie podkreśla się, że o tym, czy dane zachowanie stanowi nadużycie prawa, czy też mieści się w granicach prawa podmiotowego decyduje jego zgodność z zasadami współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa, a nie wywodzone w apelacji nastawienie psychiczne podmiotu prawa - pobudki jego działania, zamierzony cel itp. (por. wyrok SN z 17 września 1971 r., III PRN 77/71, OSNPG 1972/7/41). Trafne jest również stanowisko, że art. 5 k.c. nie może być podstawą do uznania czynności prawnej nieważnej za czynność ważną, a zatem uprawnienia podmiotu domagającego się deklaratoryjnego potwierdzenia takiej nieważności nie mogą być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

W tym stanie rzeczy rozważenia wymagał zarzut zatrzymania, podniesiony przez pozwanego dopiero na etapie postępowania apelacyjnego.

Zagadnienie powyższe było już przedmiotem rozważań Sądu Apelacyjnego min. w sprawach o sygn. I ACa 1404/21, I ACa 237/22. Stanowisko przedstawione w uzasadnieniu orzeczeń wydanych w tych sprawach pozostaje aktualne również w niniejszym postępowaniu.

Sąd Apelacyjny nie podziela prezentowanego niekiedy w orzecznictwie i piśmiennictwie, kategorycznego stanowiska o niedopuszczalności zarzutu zatrzymania z uwagi na charakter umowy kredytu i wynikający z niej brak wzajemności świadczeń. Stanowisko przeciwne wydaje się aktualnie dominować w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który dopuścił możliwość skorzystania z zarzutu zatrzymania choćby w drodze analogii w sytuacji unieważnienia umowy kredytu m.in. w uzasadnieniu uchwały z dnia 16 lutego 2021 r. w sprawie III CZP 11/20 (OSNC 2021/6/40).

Nie oznacza to jednak, że możliwe jest odstąpienie od materialnoprawnych przesłanek zatrzymania, do których należy wymagalność roszczenia wzajemnego przysługującego pozwanemu (por. T. Wiśniewski, Prawo zatrzymania w Kodeksie cywilnym, Warszawa 1999, s.125; podobnie wyrok SN z dnia 9 czerwca 2000 r., IV CKN 54/00, LEX nr 599789). Wierzytelność Banku o zwrot kwoty kapitału ma charakter bezterminowy w rozumieniu art. 455 k.c. Termin jej spełnienia nie jest bowiem oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Wymagalność roszczeń wynikających z zobowiązań bezterminowych należy określać przy uwzględnieniu art. 455 k.c. który stanowi, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Oznacza to, że po dojściu do wiadomości dłużnika wezwania wierzyciela o spełnienie świadczenia, ma on obowiązek spełnienia tego świadczenia i powinien to uczynić niezwłocznie, ale nie natychmiast. (...) powinna być ustalana każdorazowo, w zależności od okoliczności sprawy; chodzi o taki czas, jaki jest niezbędny do spełnienia świadczenia, przy założeniu, że dłużnik działałby, uwzględniając całokształt okoliczności rzutujących na wykonanie zobowiązania, bez nieuzasadnionej zwłoki. Dopiero więc upływ okresu "niezwłoczności" powoduje, że roszczenie wynikające ze zobowiązania bezterminowego staje się wymagalne.

W realiach niniejszego sporu pozwany przed złożeniem materialnoprawnego oświadczenia o zatrzymaniu nie wezwał powodów do zwrotu otrzymanego kapitału kredytu. Wierzytelność ta nie była zatem wymagalna w dniu doręczenia powodom tego oświadczenia, ponieważ nie rozpoczął jeszcze biegu termin na jej zapłatę.

Nie bez znaczenia dla oceny zarzutu zatrzymania pozostają ponadto przedstawione w orzecznictwie wątpliwości co do hipotetycznej realizacji prawa zatrzymania na etapie wykonania wyroku, gdyby zarzut zatrzymania traktować poważnie, jako mający doprowadzić do równoczesnej wymiany świadczeń pieniężnych konsumenta i banku, w sytuacji, w której spłacony kapitał jest objęty równocześnie dwiema kondykcjami - zarówno banku jak i konsumenta (por. uzasadnienie wyroków SA w Warszawie: z dnia 14 grudnia 2021 r. , I ACa 547/21, LEX nr 3306447; z dnia 21 lutego 2022 r., I ACa 103/21, LEX nr 3341132). Należy przecież odrzucić możliwość, iż konsument musiałby ponownie zaoferować całą kwotę kapitału, niezależnie od tego, jaką część kapitału już spłacił przed dniem wyrokowania, aby skutecznie dochodzić od banku zwrotu nienależnych świadczeń. Argument ten nabiera szczególnego znaczenia w rozpatrywanej sprawie, w której w toku postępowania sądowego powodowie dokonali całkowitej spłaty kredytu.

Zaakcentowania wymaga wreszcie charakter prawa zatrzymania. Jest ono uprawnieniem uzależnionym od zaofiarowania zwrotu świadczenia lub zabezpieczenia roszczenia, a nie od zaspokojenia roszczenia. Zostało ono pomyślane jako środek zabezpieczenia służący do uzyskania pewności, że druga strona również dokona zwrotu świadczenia. Ma ono też zabezpieczyć jedną ze zobowiązanych stron przed niewypłacalnością drugiej strony, bądź też stanowić środek przymuszenia jej do zwrotu świadczenia wzajemnego. Uwzględnienie zarzutu zatrzymania zgłoszonego w toku postępowania skutkuje zawarciem w wyroku zastrzeżenia, iż spełnienie przez pozwanego świadczenia będzie uzależnione od jednoczesnego spełniania świadczenia wzajemnego przez powodów lub zabezpieczenia roszczenia pozwanego o zwrot świadczenia. W sytuacji , gdy obie strony są zobowiązane do spełnienia świadczeń pieniężnych, nie zachodzi potrzeba zabezpieczenia spełnienia świadczenia wzajemnego, gdyż każdej stron, będącej nie tylko dłużnikiem, ale jednocześnie wierzycielem przysługuje dalej idące uprawnienie - potrącenie wzajemnych wierzytelności, które prowadzi do umorzenia wierzytelności. W tej sytuacji podniesienie zarzutu zatrzymania nastąpiłoby w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa i ratio legis normy prawnej zawartej w art. 496 k.c., przez co nie może być uznane za skuteczne (por. wyrok SA w Szczecinie z 8 czerwca 2021 r., I ACa 645/20, LEX nr 3225893).

Wreszcie wskazać trzeba na kwestię ochrony konsumentów, przewidzianą w dyrektywie nr 93/13. Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 17 marca 2023 r. w sprawie II CSKP 1486/22 (LEX nr 3507465), w wielu orzeczeniach (...) wskazuje, że przepisy krajowe muszą być wykładane w taki sposób, by zapewnić skuteczność prawa europejskiego wynikającego z dyrektywy 93/13 (ten pogląd jest powielany w wielu wyrokach, w tym w sprawach "polskich"). Przyjęcie dopuszczalności zarzutu zatrzymania w umowach kredytowych z konsumentami mogłoby stać w sprzeczności z ochroną praw kredytobiorcy, jako konsumenta, gwarantowaną przez przepisy unijne (por. wyrok (...) z 14 grudnia 2023 r. w sprawie C-28/22, a także wydane po wydaniu wyroku przez Sąd II instancji postanowienie (...) z 8 maja 2024 r. w sprawie C-424/22).

Z tych wszystkich względów, apelacja pozwanego podlegała oddaleniu jako bezzasadna na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą. Na poniesione przez stronę powodową koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym ustalone na podstawie § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265 z późn. zm.), które należało zasądzić na rzecz powodów – współuczestników materialnych w częściach równych (vide uchwała SN z 16 listopada 2023 r., III CZP 54/23, publikowana na stronie SN).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Data wytworzenia informacji: