II Ca 284/21 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Rybniku z 2021-11-23
sygn. akt II Ca 284/21
POSTANOWIENIE
R., 17 listopada 2021 roku
Sąd Okręgowy w Rybniku II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: Sędzia (del.) Grzegorz Maczek
Protokolant: Magdalena Kubańska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 listopada 2021 roku w R.
sprawy z wniosku T. G.
z udziałem F. G., N. S., S. N., M. N., E. B.
o stwierdzenie nabycia spadku po E. S.
na skutek apelacji uczestnika postępowania N. S.
od postanowienia Sądu Rejonowego w Raciborzu
z dnia 26 lutego 2021 r., sygn. akt I Ns 130/20
postanawia:
1. oddalić apelację;
2. zasądzić od uczestnika postępowania N. S. na rzecz wnioskodawczyni, tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, kwotę 360 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych) z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia.
Sędzia Grzegorz Maczek
sygn. akt II Ca 284/21
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Raciborzu stwierdził, że spadek po E. S., na podstawie testamentu notarialnego z dnia 6 maja 2016 r., nabyli wnioskodawczyni T. G. i uczestnik postępowania F. G. po ½ części.
Postanowienie to w całości zaskarżył apelacją uczestnik postępowania N. S. zarzucając naruszenie art. 87 §1 pkt 2 w zw. z art. 92 §3 zd. 2 oraz art. 87 §3 ustawy – Prawo o notariacie, art. 33 §1 pkt 2 krio oraz art. 233 §1 k.p.c. Na rozprawie pełnomocnik skarżącego zarzucił dodatkowo, że testament spadkodawcy jest nieważny z uwagi na treść art. 957 k.c.
W odpowiedzi na apelację wnioskodawczyni wniosła o jej oddalenie i o zasądzenie od skarżącego zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy akceptuje ustalenia faktyczne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia i przyjmuje je jako własne. Nie ma potrzeby ich szczegółowego powtarzania.
Należy jedynie zaakcentować, że w ostatnich latach życia spadkodawcy, zwłaszcza po śmierci żony w 2012 r., jego stosunki z rodziną nie były najlepsze, a w codziennych czynnościach korzystał z pomocy sąsiadów – T. i F. G.. W dn. 3 października 2012 r. sporządził testament allograficzny, w którym przekazał Państwu G. swoje gospodarstwo rolne, a w dn. 6 maja 2016 r. testamentem notarialnym powołał ich do całości spadku, wskazując, że wejdzie on w skład ich majątku wspólnego. W czasie sporządzania tego ostatniego testamentu T. G. była w kancelarii notarialnej, ale nie była obecna przy sporządzeniu testamentu. Spadkodawca był człowiekiem samodzielnym i cieszył się bardzo dobrym zdrowiem aż do 2019 r. Spadkobiercy testamentowi nie złożyli oświadczeń o przyjęciu ani o odrzuceniu spadku.
Mając na uwadze zarzuty apelacji Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił, że spadkodawca miał pewne problemy ze słuchem, jednak nie uniemożliwiało mu to komunikacji i nie był osobą głuchą. Trzeba było po prostu mówić do niego głośniej, a gdy czegoś nie dosłyszał, to dopytywał o to (protokół z rozprawy z dnia 17.10.2017 r. ze sprawy o sygn. akt I Ns 1252/15 Sądu Rejonowego w Raciborzu – k. 205-211, protokoły z rozpraw ze sprawy o sygn. akt I Ns 706/13 Sądu Rejonowego w Raciborzu – k. k. 130, 155-156, 182-189, 206-208, 385-388, 399-400, zeznania świadka J. S. – zapis audio-video z rozprawy z dnia 19 lutego 2021 r. od 01:12:10 do 01:22:20).
Sąd Okręgowy zważył, że:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, tym bardziej, że argumenty merytoryczne zostały w znacznej mierze zastąpione powołaniem się na rzekomy autorytet członka rodziny uczestniczki postępowania, jako byłego sędziego niemieckiego, zapowiedzią zaskarżenia ewentualnego niekorzystnego rozstrzygnięcia do trybunału międzynarodowego, czy też zupełnie niestosownym, a w niniejszej sprawie wyjątkowo nieuzasadnionym, wyrazem lekceważenia Sędziego orzekającego w pierwszej instancji, z powodu jego młodego wieku.
Zarzuty apelacji zmierzające do podważenia oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji są oczywiście chybione.
Skarżący nawet nie uprawdopodobnił, jakoby świadek J. S. miał być karany za składanie fałszywych zeznań, co miałoby podważać wiarygodność jego zeznań. Wobec zaprzeczenia temu twierdzeniu przez wnioskodawczynię, skarżący nie podnosił już tego zarzutu na rozprawie.
Kwestia wiedzy wnioskodawczyni co do tego gdzie znajdują się pieniądze należące do spadku, nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Dodatkowo należy wskazać, iż w piśmie wnioskodawczyni z dnia 8 czerwca 2020 r. (k. 82-83) brak było twierdzenia co do posiadania przez nią pełnomocnictwa do rachunku bankowego. Wreszcie nie sposób z faktu posiadania pełnomocnictwa do rachunku bankowego wyprowadzić jednoznacznego logicznego wniosku, że wnioskodawczyni wie gdzie znajdują się środki pieniężne należące do spadku.
Sąd I instancji nie pominął zeznań wnioskodawczyni. Twierdzenie skarżącego, jakoby wnioskodawczyni była obecna przy sporządzeniu testamentu jest dowolne i pozostaje w oczywistej sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym. Z zeznań notariusza wynika, że zawsze do swojego gabinetu zaprasza samego testatora, a jedynie zdarza się, że prosi jeszcze inną osobę, ale tylko po to, by wyjaśnić szczególne kwestie, np. co do nieruchomości, natomiast zawsze dba o to, by treść testamentu była decyzją własną testatora. Z treści samego testamentu nie wynika, aby ktokolwiek, prócz notariusza i testatora był obecny przy jego sporządzeniu. Testament notarialny jest dokumentem urzędowym i przysługuje mu domniemanie zgodności z prawdą tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone (art. 244 §1 k.p.c.). Gdyby wnioskodawczyni była obecna przy sporządzeniu testamentu przez E. S., notariusz miałaby obowiązek zaznaczyć to w treści tego aktu notarialnego (art. 92 §1 pkt 4) ustawy Prawo o notariacie). Brak takiej wzmianki rodzi domniemanie prawne, że przy sporządzeniu testamentu nie była obecna żadna osoba (poza notariuszem i testatorem). Być może po podpisaniu testamentu rzeczywiście notariusz poprosiła wnioskodawczynię do swojego gabinetu i zapoznała ją z treścią testamentu (być może nawet odczytała treść tego testamentu), jednak brak jest podstaw do przyjęcia, że było to „odczytanie testamentu” poprzedzające jego przyjęcie i podpisanie przez spadkodawcę. Zeznania wnioskodawczyni były jednoznaczne co do tego, że została poproszona do gabinetu notariusz dopiero po podpisaniu testamentu przez spadkodawcę. Zgodnie z art. 94 §1 ustawy Prawo o notariacie, akt notarialny przed podpisaniem powinien być odczytany przez notariusza lub przez inną osobę w jego obecności; przy odczytaniu aktu notariusz powinien się przekonać, że osoby biorące udział w czynności dokładnie rozumieją treść oraz znaczenie aktu, a akt jest zgodny z ich wolą. Zgodnie z testamentem E. S. z dn. 6 maja 2016 r. „akt ten został odczytany, przyjęty i podpisany”, a zatem również przed podpisaniem został on odczytany. Ewentualne późniejsze ponowne odczytanie testamentu, tym razem w obecności wnioskodawczyni, nie mogło mieć żadnego wpływu na ocenę prawidłowości sporządzenia testamentu.
Również zarzuty odnoszące się do prawa materialnego okazały się bezzasadne.
Osobą głuchą w rozumieniu art. 87 §1 pkt 2 i 3 ustawy Prawo o notariacie jest osoba niesłysząca całkowicie lub w stopniu wyłączającym możliwość komunikowania się przy pomocy głosu (tak: Andrzej J. Szereda, Czynności notarialne. Komentarz do art. 79–112 Prawa o notariacie. Warszawa 2018). Spadkodawca bez wątpienia osobą głuchą nie był, w związku z czym notariusz nie mógł uczynić w testamencie wzmianki, że E. S. był osobą głuchą, a nie było potrzeby zamieszczenia wzmianki o sposobie stwierdzenia przez notariusza, że treść czynności była testatorowi znana i zrozumiana. Zarzut naruszenia art. 87 §1 pkt 2 w zw. z art. 92 §3 zdanie drugie ustawy Prawo o notariacie był zatem oczywiście chybiony.
Zarzuty odwołujące się do art. 87 §3 ustawy Prawo o notariacie i art. 957 k.c. również były nieuzasadnione. Zgodnie z pierwszym z tych przepisów, nie może być świadkiem czynności notarialnej osoba będąca z zawierającymi czynność lub z osobami, na których rzecz czynność jest dokonywana, w takim stosunku, który nie pozwala notariuszowi w jej imieniu ani na jej rzecz dokonać czynności. Z kolei w myśl art. 957 §1 zdanie pierwsze k.c., nie może być świadkiem przy sporządzaniu testamentu osoba, dla której w testamencie została przewidziana jakakolwiek korzyść. Pierwszy z tych przepisów można uznać za niemający istotnego znaczenia prawnego. Nawiązuje on do treści art. 71 §3 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 27 października 1933 r. - Prawo o notarjacie. Tyle, że w tym rozporządzeniu przewidziano sytuacje, w których przy dokonaniu czynności notarialnej konieczny był udział świadków (por. art. 70). Tymczasem obecna ustawa Prawo o notariacie w ogóle nie wymaga udziału świadków przy dokonaniu czynności notarialnych, w szczególności przy sporządzeniu testamentu. O ile ww. rozporządzenie stanowiło, że akt notarialny sporządzony z naruszeniem art. 71 nie miał mocy dokumentu urzędowego (por. art. 88 rozporządzenia), o tyle ustawa Prawo o notariacie nie określa konsekwencji naruszenia art. 87 §3 tej ustawy, a w szczególności nie wiąże z tym pozbawienia aktu notarialnego mocy dokumentu urzędowego.
Nawet gdyby wnioskodawczyni była obecna przy sporządzeniu testamentu notarialnego, a w szczególności przy jego odczytaniu, a przed jego podpisaniem, to nie oznacza, że byłaby „świadkiem” przy jego sporządzeniu. Nie jest np. świadkiem osoba zaufana, o której mowa w art. 87 §1 pkt 3) ustawy Prawo o notariacie i do jej udziału w czynności notarialnej nie mają zastosowania przepisy tej ustawy o wyłączeniu świadka (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 1998 r., II CKU 147/97, OSNC 1998 nr 11, poz. 175, str. 9). Świadkiem sporządzenia testamentu w rozumieniu art. 87 §3 ustawy Prawo o notariacie, jak i art. 957 k.c., jest osoba, która jest obecna po to, by później świadczyć o fakcie dokonania czynności i prawidłowości jej przebiegu. Dana osoba staje się świadkiem sporządzenia testamentu jeżeli taka jest wola testatora, tzn. jeżeli testator traktuje ją jako świadka i kieruje do niej swoje oświadczenie. Osoba, której spadkodawca w ten sposób nie traktuje, nie jest świadkiem sporządzenia testamentu, nawet jeśli jest przy tym obecna (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2018 r., V CSK 254/17, OSNC 2019/3/32, uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 1966 r., III CO 9/66, OSNCP 1966/9/146, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2012 r., I CSK 575/11).
Wreszcie należy wskazać, że nawet jeśli przyjąć, że wnioskodawczyni była obecna przy sporządzeniu testamentu notarialnego E. S., a w dodatku, że była świadkiem jego sporządzenia, to nie miałoby to wpływu na ważność tego testamentu. Jak już wspomniano, ustawa Prawo o notariacie nie przewiduje konsekwencji naruszenia art. 87 §3 tej ustawy. Z kolei zgodnie z art. 958 k.c., testament sporządzony z naruszeniem art. 949-957 k.c. jest nieważny, chyba że przepisy te stanowią inaczej. Art. 956 i 957 k.c. służą zapewnieniu gwarancji prawidłowego przebiegu procesu testowania. Stąd też w orzecznictwie przyjęto, że sankcja nieważności testamentu nie dotyczy sytuacji, gdy osoby wskazane w tych przepisach są tzw. świadkami nadliczbowymi, a zatem, gdy oprócz nich przy sporządzeniu testamentu jest obecna liczba świadków wystarczająca do ważności tego testamentu (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2018 r., V CSK 254/17, OSNC 2019/3/32). Prowadzi to do wniosku, że art. 958 k.c. nie będzie skutkował nieważnością testamentu notarialnego, nawet jeżeli osoba, dla której przewidziano w testamencie korzyść, będzie brała udział przy sporządzeniu tego testamentu w charakterze świadka (jeżeli będzie tak traktowana przez testatora). Jak już bowiem wyjaśniono, obecnie przy sporządzeniu testamentu notarialnego nie jest potrzebna obecność świadka, w związku z czym każdy świadek byłby tzw. świadkiem nadliczbowym. Udział notariusza w sporządzeniu testamentu w wystarczający sposób gwarantuje, że treść tego testamentu będzie efektem swobodnego wyrażenia rzeczywistej woli przez testatora, nawet jeśli miałoby to nastąpić w obecności osoby, dla której w testamencie przewidziano jakąkolwiek korzyść.
Trudno dostrzec interes prawny skarżącego w podniesieniu zarzutu naruszenia art. 33 §1 pkt 2) krio, zgodnie z którym przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie należą do majątku osobistego każdego z małżonków, chyba że spadkodawca inaczej postanowił. Sąd I instancji przepisu tego nie naruszył, bowiem w ogóle go nie stosował, a w szczególności nie stwierdził, że udziały w spadku nie weszły do majątku wspólnego Państwa G.. Sąd nie był obowiązany do ustalenia, do której masy majątkowej weszły udziały spadkowe, ani nawet tego, czy w małżeństwie Państwa G. obowiązuje ustrój wspólności majątkowej. Zgodnie z art. 677 §1 zdanie drugie k.p.c., w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd wymienia spadkodawcę oraz wszystkich spadkobierców, którym spadek przypadł, jak również wysokość ich udziałów. Z kolei zgodnie z art. 960 k.c., jeżeli spadkodawca powołał do spadku lub do oznaczonej części spadku kilku spadkobierców, nie określając ich udziałów spadkowych, dziedziczą oni w częściach równych. Skoro zatem E. S. powołał do całego spadku T. G. i F. G. i nie określił ich udziałów spadkowych, to najzupełniej słusznie Sąd I instancji ustalił, że nabyli oni spadek w udziałach po ½ części.
Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własną ocenę prawną przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, w szczególności co do ważności obu testamentów, charakteru rozrządzenia zawartego w pierwszym testamencie jako zapisu zwykłego, wygaśnięcia zobowiązania z tytułu tego zapisu na skutek nabycia całości spadku przez zapisobierców, zachowania przez testatora świadomości i swobody podjęcia decyzji i wyrażenia woli w testamencie. Tym samym podstawa prawna orzeczenia została dostatecznie wyjaśniona i nie ma potrzeby tego powtarzać.
Z uwagi na bezzasadność wszystkich zarzutów apelacyjnych skutkuje to oddaleniem apelacji na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 §2 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 §2 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. Kwestionowanie ważności testamentu bez wątpienia oznacza, że interesy skarżącego i wnioskodawczyni były sprzeczne, co uzasadnia obciążenie skarżącego całością kosztów postępowania apelacyjnego poniesionych przez wnioskodawczynię. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika (§6 pkt 2 w zw. z §10 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).
Sędzia Grzegorz Maczek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Rybniku
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia () Grzegorz Maczek
Data wytworzenia informacji: