VI C 1094/21 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2022-07-19

Sygn. akt VI C 1094/21

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 29 czerwca 2022 r.

Pozwem z dnia 25 marca 2020 r. (data stempla pocztowego, k. 34) powodowie Ł. K. i M. K. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 39.049,34 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych od dnia 06 czerwca 2019 r. do dnia zapłaty. Ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu powodowie wskazali, że w dniu 03 marca 2006 r. zawarli z pozwanym umowę nr (...) o kredyt hipotecznych dla osób fizycznych „(...)” waloryzowany kursem CHF. Powodowie wyjaśnili, że kwota dochodzona pozwem w wysokości 39.049,34 zł stanowi sumę kwot pobranych przez pozwanego nienależnie z rachunku bankowego powodów wskutek skutecznego skorzystania z sankcji kredytu darmowego, której to pozwany nie uznaje. Powodowie wskazali, że w dacie podpisania umowy, jak i obecnie pozostają w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej, zaś swoje roszczenie opierają wyłącznie na sankcji kredytu darmowego określonej w art. 15 ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 20 lipca 2001 r. (dalej ukk). W ocenie powodów, spread walutowy stosowany przez pozwanego jest kosztem kredytu nie wynikającym ze zmiany kursów walut (nie objęty ryzykiem walutowym) i tym samym winien być uwzględniony w CKK, RRSO i łącznej kwocie wszystkich kosztów, prowizji i opłat. Powodowie wskazali, że wysokość dochodzonej przez nich kwoty wynika z różnicy pomiędzy sumą kwot pobranych przez pozwanego na dzień 21 września 2019 r., tj. 80.088,80 zł, a sumą kwot zdaniem powodów należnych Bankowi, tj. 41.039,46 zł (pozew, k. 4-12).

W odpowiedzi na pozew z dnia 12 sierpnia 2020 r. (data stempla pocztowego, k. 52) pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany zakwestionował roszczenie powodów tak co do zasady, jak i co do wysokości. Pozwany wskazał, że w jego ocenie powództwo jest bezzasadne. Podniósł, że zawarta z powodami umowa zawierała wszystkie elementy wymagane na gruncie Prawa bankowego i ustawy o kredycie konsumenckim, a w szczególności zawierała wszelkie elementy wskazane w art. 4-7 ukk. Nadto wskazał, że spread walutowy nie stanowi dodatkowego ukrytego zarobku pozwanego oraz nie stanowi kosztu kredytu w myśl art. 7 ust. 5 ukk. S. nie był znany pozwanemu w dniu zawarcia umowy z góry na cały okres obowiązywania umowy kredytu. Poza tym pozwany podniósł, że spread nie jest wartością stałą, lecz jego wysokość uzależniona jest od struktury na rynku (płynności rynku, podaży i popytu), zaś banki ponoszą koszty spreadu dla transakcji zawieranych na rynku międzybankowym. Wobec tego, że strony nie znały przyszłego kursu waluty franka szwajcarskiego, bank nie mógł podać w umowach kredytu kosztu spreadu walutowego uwzględniając tę wartość w całkowitym koszcie kredytu, który został wyliczony na dzień sporządzenia umowy (odpowiedź na pozew, k. 40-44).

W piśmie z dnia 15 września 2021 r. (data stempla pocztowego, k. 98) pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powodów w zakresie rat kredytu w części kapitałowej – płatnych na 10 lat wstecz przed datą wytoczenia powództwa oraz rat kredytu w części odsetkowej – płatnych na 3 lata wstecz przed datą wytoczenia powództwa (pismo, k. 95-97).

W dalszym toku postępowania stanowiska stron nie uległy zmianie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 29 grudnia 2005 r. Ł. K. i M. K. skierowali do (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. (obecnie: (...) Spółka Akcyjna w W.) wniosek o udzielenie kredytu/pożyczki (...). Wnioskowano o udzielenie kredytu z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym na kwotę 76.000,00 zł, ze wskazaniem na walutę kredytu CHF, na okres 300 miesięcy, z terminem spłaty na 10 dzień każdego miesiąca. We wniosku kredytowym zawarto dane dotyczące wykształcenia i wykonywanej pracy wnioskodawców. Opisano sytuację finansową wnioskodawców, scharakteryzowano przedmiot kredytowania. Jako proponowane zabezpieczenie kredytu wskazano hipotekę na kredytowanej nieruchomości przy ul. (...) w B., weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową, cesja praw z umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych oraz ustanowiono przejściowe zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia kredytu (...), (...) SA (wniosek o udzielenie kredytu (...) hipoteczny, k. 45-46).

Po przeprowadzeniu kalkulacji zdolności kredytowej, decyzją kredytową nr (...) z dnia 03 marca 2006 roku Bank przychylił się do wniosku kredytowego nr (...), przyznając kredyt na wskazanych w decyzji warunkach. Kwota przyznanego kredytu wyniosła 76.000,00 zł. Jako walutę waloryzacji kredytu wskazano CHF, w wariancie spłaty równych rat kapitałowo – odsetkowych w okresie kredytowania określonym na 300 miesięcy (decyzja kredytowa z dnia 03.03.2006 r., k. 47).

W dniu 03 marca 2006 r. w K. pomiędzy Ł. K. i M. K. (dalej: kredytobiorcy) a (...) Bank Spółką Akcyjną w W. została zawarta umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF (dalej: Umowa). Jako cel kredytu wskazano finansowanie (§ 1 ust. 1 Umowy). Kwotę kredytu ustalono na 76.000,00 zł (§ 1 ust. 2 Umowy). Walutą waloryzacji kredytu był CHF (§ 1 ust. 3 Umowy). Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 03 lutego 2006 r. według kursu kupna z tabeli kursowej (...) Banku wynosiła 32.119,00 CHF. Kwota ta miała charakter informacyjny i nie stanowiła zobowiązania Banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu mogła być różna od wskazanej powyżej (§ 1 ust. 3A Umowy). Okres kredytowania uzgodniono na 300 miesięcy tj. od dnia 03 marca 2006 r. do dnia 10 marca 2031 r. (§ 1 ust. 4 Umowy). Wybrany wariant spłaty kredytu to równe raty kapitałowo-odsetkowe (§ 1 ust. 5 Umowy). Termin spłaty kredytu ustalono na 10. dzień każdego miesiąca (§ 1 ust. 6 Umowy). Prowizja: 1,00% kwoty kredytu, tj. 760 zł (§1 ust. 7). Prowizja tytułem ubezpieczenia kredytu w (...) S.A. I (...) S.A.: 0,20% kwoty kredytu, tj. 152,00 zł (§1 ust. 7A).

Prawnymi zabezpieczeniami kredytu określonymi w § 3 umowy były:

-hipoteka kaucyjna wpisana na pierwszym miejscu do kwoty 114.000,00 zł ustanowiona na kredytowanej nieruchomości i wpisana do KW nr (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w(...), Wydział Ksiąg Wieczystych;

-przelew na rzecz (...) praw z umowy ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych nieruchomości obciążonej hipoteką określoną w ust. 1 niniejszego § na kwotę nie niższą niż 96.000,00 zł. Umowa ubezpieczenia winna być zawarta z towarzystwem ubezpieczeniowym zaakceptowanym przez (...);

- weksel własny in blanco z wystawienia Kredytobiorcy wraz z deklaracją wekslową;

-prawne zabezpieczenie kredytu na okres przejściowy do czasu przedłożenia w (...) odpisu księgi wieczystej nieruchomości potwierdzającego prawomocny wpis hipoteki na kredytowanej nieruchomości ustanowionej na rzecz (...) w postaci: ubezpieczenia kredytu w (...) S.A. I (...) S.A., weksel własny in blanco z wystawienia Kredytobiorcy na rzecz (...) S.A. wraz deklaracją wekslową oraz weksel własny in blanco z wystawienia Kredytobiorcy na rzecz (...) S.A. wraz z deklaracją wekslową.

(...) udzielał kredytobiorcy, na jego wniosek, kredytu hipotecznego na cel określony w § 1 ust. 1, w kwocie określonej w § 1 ust. 2, waloryzowanego kursem kupna waluty CHF wg tabeli kursowej (...) Banku S.A. Kwota kredytu wyrażona w CHF miała być określona na podstawie kursu kupna waluty CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia i godziny uruchomienia kredytu (§ 8 ust. 1 Umowy).

Całkowity koszt kredytu, który zobowiązani byli pokryć kredytobiorcy, łącznie z opłatami i prowizjami, stanowi wysokość 38.443,69 zł (§7 ust. 1). Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosiła 3,67% (§7 ust. 2). Łączna kwota wszystkich kosztów, opłat i prowizji związanych z zawarciem niniejszej umowy łącznie z kosztami wymienionymi w niniejszym paragrafie, do których zapłaty zobowiązani byli kredytobiorcy wynosił 38.814,69 zł (§7 ust. 7).

Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy ustalona została w wysokości określonej w § 1 ust. 8 tj. 2,45% (11 ust. 1 Umowy). Zmiana wysokości oprocentowania kredytu mogła nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta była podstawą waloryzacji (§ 11 ust. 2 Umowy). O każdej zmianie oprocentowania (...) miał zawiadamiać kredytobiorców i poręczycieli na piśmie. Informacja na temat obowiązującego oprocentowania kredytu podawana miała być również do wiadomości w placówkach i na stronach internetowych Banku. Informację o wysokości rat kapitałowo-odsetkowych po zmianie oprocentowania kredytobiorca mógł uzyskać za pośrednictwem (...) oraz sieci Internet. (...) miał sporządzić i wysłać harmonogram spłat określający nową wysokości rat spłaty kredytu (§ 11 ust. 3 Umowy). W przypadku zmiany stóp procentowych w (...), zmiana oprocentowania dla uruchomionego kredytu miała nastąpić w dniu spłaty najbliższej raty wynikającej z harmonogramu spłat, której płatność miała wypadać po dniu, od którego obowiązuje zmienione oprocentowanie w (...) (§ 11 ust. 4 Umowy). Zmiana oprocentowania kredytu nieuruchomionego miała następować od dnia wejścia zmiany w życie (§ 11 ust. 5 Umowy). Zmiana wysokości oprocentowania kredytu dokonana zgodnie z postanowieniami § 10 umowy nie stanowiła zmiany umowy (§ 11 ust. 6 Umowy).

Kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kapitału wraz z odsetkami miesięcznie w ratach kapitałowo-odsetkowych określonych w § 1 ust. 5, w terminach i kwotach zawartych w harmonogramie spłat (§ 12 ust. 1 Umowy). Harmonogram spłat kredytu stanowił załącznik nr 1 i integralną część umowy i był doręczany kredytobiorcy listem poleconym w terminie 14 dni od daty uruchomienia kredytu. Harmonogram spłat był sporządzany w CHF (§ 12 ust. 2 Umowy). Raty kapitałowo-odsetkowe były płatne w dniu określonym w § 1 ust. 6, z tym, że pierwsza rata kapitałowo-odsetkowa była płatna po co najmniej 28 dniach od daty uruchomienia kredytu, nie później jednak niż po 61 dniach od daty uruchomienia kredytu (§ 12 ust. 3 Umowy). Raty kapitałowo – odsetkowe oraz raty odsetkowe były spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (§ 12 ust. 4 Umowy). Jeżeli termin spłaty raty kredytu przypadałby na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub sobotę, miał on upływać w najbliższym, następującym po nim dniu roboczym (§ 12 ust. 5 Umowy).

Wszelkie zmiany umowy wymagały zgody obu stron wyrażonej w formie pisemnej pod rygorem nieważności z zastrzeżeniem § 11 ust. 5 (§ 26 Umowy). Integralną cześć Umowy stanowił „Regulamin udzielania kredytu hipotecznego dla osób fizycznych w ramach (...)”. Kredytobiorca oświadczał, że zapoznał się z niniejszym dokumentem i uznaje jego wiążący charakter (§ 27 ust. 1 Umowy). W sprawach nieuregulowanych w Umowie miały zastosowanie odpowiednie przepisy powszechnie obowiązujące, w tym przepisy kodeksu cywilnego i prawa bankowego (§ 27 ust. 2 Umowy) (umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF, k. 13-21).

Kredyt został uruchomiony w dniu 14 marca 2006 r. na wniosek kredytobiorców z dnia 10 marca 2006 r. Od dnia 10 maja 2006 r. kredytobiorcy rozpoczęli dokonywanie spłat rat kapitałowo-odsetkowych kredytu w złotówkach (potwierdzenie uruchomienia kredytu z 14.03.2006 r. na płycie CD, k. 33, wniosek kredytobiorców, k. 48, harmonogram spłat, k. 49).

Pismem z dnia 06 czerwca 2019 r. (...) poinformował Ł. K. i M. K. o negatywnym rozpatrzeniu reklamacji, wskazując, że spread nie podlegał wliczeniu do całkowitego kosztu kredytu (pismo, k. 25-27).

Pismem z dnia 21 września 2019 r. Ł. K. i M. K. złożyli (...) S.A. w W. oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego z uwagi na niezachowanie warunków art. 4 ust. 2 i 3 ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 20 lipca 2001 r. w odniesieniu do umowy kredytu konsumenckiego nr (...) z dnia 03 marca 2006 r. o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „(...) hipoteczny” waloryzowany kursem CHF. Jednocześnie wezwali bank do zawarcia ugody pozasądowej lub do zwrotu kwoty 39.049,34 zł nienależnej wskutek złożonego oświadczenia. W przeciwnym wypadku braku woli zawarcia ugody zażądali zwrotu wszystkich pobranych przez bank samodzielnie kwot z ich rachunku bankowego ponad kwotę należną w wyniku skutecznego skorzystania z sankcji w terminie 14 dni od dnia otrzymania przez bank wskazanego oświadczenia (pismo, k. 29-32).

Suma kwot pobranych przez (...) S.A. w W. od Ł. K. i M. K. wynosiła na dzień 21 września 2019 r. kwotę 80.088,80 zł. Suma rat wpłacanych bez naliczenia kosztów kredytu do września 2019 r. wyniosłaby 41.039,46 zł. Różnica pomiędzy sumą kwot pobranych przez (...) a sumą rat obliczonych przy pominięciu kosztów kredytu wynosi 39.049,34 zł (potwierdzenia przelewów i zestawienie wpłat na płycie CD, k. 33, wydruki k. ).

Do rejestru niedozwolonych klauzul umownych pod numerami (...), (...), (...), (...), (...) są wpisane następujące postanowienia:

a.  „Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy” - numer wpisu (...) wpis z dnia 15.05.2012 r. wyrok z 14.12.2010 r. XVII AmC 426/09 Sądu Okręgowego w (...) i wyrok Sądu Apelacyjnego w (...) z dnia 21 października 2011 r. - sygn. akt VI Ca 420/11

b.  „W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia spłaty" numer wpisu (...) wpis z dnia 15.05.2012 r. wyrok z 14.12.2010 r. XVII AmC 426/09 Sądu Okręgowego w (...) i wyrok Sądu Apelacyjnego w (...) z dnia 21 października 2011 r. - sygn. akt VI Ca 420/11

c.  „Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50.” Nr wpisu (...) wyrok z 27.12.2010 r. XVII AmC 1531/09 Sądu Okręgowego w (...) – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

d.  „Zmiana wysokości oprocentowania może następować także w przypadku zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub krajów zrzeszonych w UE), którego waluta jest podstawą indeksacji” nr wpisu (...), wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 lipca 2012 r., sygn. akt XVII AmC 285/11

e.  Stopa procentowa Kredytu może ulegać zmianom w okresie trwania Umowy w przypadku zmiany, co najmniej jednego z następujących parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego:

a) oprocentowania lokat międzybankowych (stawek WIBID/WIBOR)

b) rentowności bonów skarbowych, obligacji Skarbu Państwa,

c) zmiany stóp procentowych NBP

oraz w zakresie wynikającym ze zmiany tych parametrów" nr wpisu (...), wyrok Sądu Apelacyjnej w (...) VI ACa 1460/11, wyrok Sądu Okręgowego w (...) Amc 349/09 (rejestr postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone prowadzony przez Prezesa UOKiK, fakt powszechnie znany).

Odnośnie do kredytów indeksowanych do waluty obcej stanowiska zajmowały sądy powszechne, Sąd Najwyższy, instytucje bankowo - finansowe, instytucje europejskie, a także Prezes Urzędu Konkurencji i Konsumentów i Rzecznik (...). Sporządzano cały szereg opinii prawnych, analiz ekonomicznych w przedmiocie tego rodzaju kredytów i tworzenia tabel kursowych (art. 228 § 1 k.p.c. fakt powszechnie znany rejestr postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone prowadzony przez Prezesa UOKiK, – art. 228 § 1 k.p.c., sam fakt zajmowania stanowisk co do tego typu kredytów przez różne instytucje, organy – niesporny – art. 230 k.p.c.).

Ustalenia faktyczne poczyniono w oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego znajdującego się w aktach postępowania, w granicach podniesionych przez strony oraz ich pełnomocników twierdzeń i faktów istotnych dla rozstrzygnięcia – art. 227 k.p.c. Powyższy stan faktyczny był co do zasady niesporny i został ustalony na podstawie powołanych dowodów z dokumentów. Wiarygodność dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu. W szczególności niesporne są istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności faktyczne takie jak: treść wniosku kredytowego, decyzji kredytowej, umowy kredytowej. Strony niniejszego postępowania pozostają w sporze co do okoliczności prawnych sprowadzających się do oceny skuteczności oświadczenia złożonego przez Ł. K. i M. K. w trybie art. 15 ustawy z dnia 20 lipca 2001 roku o kredycie konsumenckim

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo Ł. K. i M. K. zasługiwało na uwzględnienie niemalże w całości.

W niniejszej sprawie powodowie Ł. K. i M. K. domagali się od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. zapłaty należności z uwagi na skorzystanie z tzw. sankcji kredytu darmowego określonej w art. 15 ustawy z dnia 20 lipca 2001 roku o kredycie konsumenckim. Nie było sporu co do tego, że umowa o kredyt hipoteczny wyjątkowo podlegała przepisom ustawy o kredycie konsumenckim, z uwagi na wysokość kwoty kredytu, która została udzielona przez bank.

Pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. nie uznawał skuteczności oświadczenia powodów złożonego na podstawie art. 15 ustawy z dnia 20 lipca 2001 roku o kredycie konsumenckim. W ocenie strony pozwanej umowa stron nie naruszała art. 4 ust. 7-8 ustawy w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia i zawierała wszystkie informacje wymagane przez ustawę.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do instytucji sankcji kredytu darmowego wskazania wymaga, iż przepisy przejściowe ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz. U. z 2022 r., poz. 246, t.j.) wskazują, że do umów zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe (art. 66 ust. 1). Zatem w przedmiotowej sprawie zastosowanie znajdzie regulacja zawarta w ustawie z dnia 20 lipca 2001 roku o kredycie konsumenckim (Dz. U. Nr 100, poz. 1081; dalej ukk).

Stosownie do treści art. 15 ukk w przypadku naruszenia przez kredytodawcę postanowień art. 4-7 ukk treść zawartej umowy o kredyt konsumencki ulega zmianie w ten sposób, że konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, obowiązany jest do zwrotu kredytu bez oprocentowania i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy, z zastrzeżeniem ust. 3, w terminie i w sposób ustalony w umowie. Jeżeli umowa nie określa sposobu spłaty kredytu, konsument obowiązany jest do jego zwrotu w równych ratach, płatnych co miesiąc od dnia zawarcia umowy. Jeżeli umowa nie przewiduje terminu spłaty kredytu, konsument obowiązany jest do jego zwrotu w terminie pięciu lat (ust. 1). W przypadku naruszenia postanowienia art. 10 ust. 2 przepis ust. 1 stosuje się także do stosunku prawnego powstałego na skutek przystąpienia do długu albo przejęcia długu (ust. 2). W przypadkach, o których mowa w ust. 1 i 2, konsument jest zobowiązany do poniesienia przewidzianych w umowie kosztów ustanowienia zabezpieczenia i ubezpieczenia kredytu (ust. 3).

Stosownie do treści postanowień art. 4 ust. 1 ukk umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta na piśmie, chyba że odrębne przepisy przewidują inną szczególną formę. Kredytodawca jest obowiązany niezwłocznie doręczyć konsumentowi egzemplarz umowy. Jak stanowi ust. 2 powołanego przepisu, umowa powinna zawierać następujące dane: 1) imię, nazwisko konsumenta i jego adres oraz imię, nazwisko (nazwę) i adres (siedzibę) kredytodawcy, a gdy kredytodawcą jest osoba prawna - także określenie organu, który zarejestrował działalność kredytodawcy, i numer w rejestrze, pod którym kredytodawca został wpisany, 2) wysokość kredytu, 3) zasady i terminy spłaty kredytu, 4) roczną stopę oprocentowania oraz warunki jej zmiany, 5) opłaty i prowizje oraz inne koszty związane z udzieleniem kredytu, w tym opłatę za rozpatrzenie wniosku kredytowego oraz przygotowanie i zawarcie umowy kredytowej, zwaną dalej "opłatą przygotowawczą", będące elementem całkowitego kosztu kredytu, oraz warunki ich zmiany, 6) informację o całkowitym koszcie kredytu i rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania, o których mowa w art. 7 ust. 1 i 2, 7) sposób zabezpieczenia, jeżeli umowa je przewiduje, oraz opłaty należne kredytodawcy z tego tytułu, 8) informację o pozostałych kosztach, do których zapłaty zobowiązany jest konsument w związku z zawartą umową, 9) informację o łącznej kwocie wszystkich kosztów, opłat i prowizji, do których zapłaty zobowiązany jest konsument, 10) informację o uprawnieniu i skutkach przedterminowej spłaty kredytu przez konsumenta, 11) informację o terminie, sposobie i skutkach wykonania uprawnienia do odstąpienia od umowy przez konsumenta, o którym mowa w art. 11, 12) informację o skutkach uchybienia postanowieniom dotyczącym zasad i terminu spłaty kredytu, 13) informację o rocznej stopie oprocentowania zadłużenia przeterminowanego oraz warunki jej zmiany, a także informację o innych kosztach ponoszonych przez konsumenta w związku z niewykonaniem przez niego zobowiązań wynikających z umowy, w tym o kosztach upomnień lub wezwań do zapłaty, kosztach sądowych i postępowania egzekucyjnego. Jeżeli nie jest możliwe podanie kosztów, do których poniesienia zobowiązany jest konsument, należy określić ich szacunkową wysokość oraz okoliczności, od których zależy ich ostateczna wysokość i obowiązek zapłaty przez konsumenta (ust. 3)

Dodatkowo zgodnie z brzemieniem art. 5 ukk jeżeli kredyt konsumencki przeznaczony jest na nabycie określonej rzeczy lub usługi, umowa o kredyt konsumencki, niezależnie od danych zawartych w art. 4, powinna zawierać: 1) opis rzeczy lub usługi, 2) cenę nabycia rzeczy lub usługi, jeżeli zapłata nastąpiłaby za gotówkę, oraz cenę nabycia przy wykorzystaniu kredytu, 3) część ceny, którą konsument jest zobowiązany zapłacić w gotówce, 4) warunki, od których spełnienia uzależnione jest przejście własności rzeczy sprzedanej na konsumenta, jeżeli umowa sprzedaży została zawarta z zastrzeżeniem własności, 5) informację, że kredyt jest dostępny wyłącznie od wskazanego przez sprzedawcę kredytodawcy, jeżeli pomiędzy podmiotem, z którym konsument zawarł umowę o nabycie rzeczy lub usługi, a kredytodawcą istnieje umowa, na mocy której kredyt na nabycie rzeczy lub usługi jest dostępny wyłącznie od tego kredytodawcy.

Z kolei, całkowity koszt kredytu oznacza wszystkie koszty wraz z odsetkami i innymi opłatami i prowizjami, które konsument jest zobowiązany zapłacić za kredyt, z wyjątkiem kosztów: 1) które ponosi konsument w związku z niewykonaniem swoich zobowiązań wynikających z umowy o kredyt konsumencki, 2) które w związku z nabyciem rzeczy lub usługi ponosi konsument, niezależnie od tego, czy nabycie następuje z wykorzystaniem kredytu, 3) prowadzenia rachunku, z którego realizowane są spłaty, oraz kosztów przelewów i wpłat na ten rachunek, chyba że konsument nie ma prawa wyboru podmiotu prowadzącego rachunek, a koszty te przekraczają koszty dla rachunków oszczędnościowych stosowane przez podmiot prowadzący rachunek, 4) ustanowienia, zmiany oraz związanych z wygaśnięciem zabezpieczeń i ubezpieczenia, z wyjątkiem kosztów ubezpieczenia spłaty kredytu - wraz z oprocentowaniem i pozostałymi kosztami - na wypadek śmierci, inwalidztwa, choroby lub bezrobocia konsumenta, 5) wynikających ze zmiany kursów walut (art. 7 ust. 1 ukk).

Podkreślenia w tym miejscu wymaga, iż instytucja przewidziana w art. 15 ukk zwana jest kredytem darmowym i jest sankcją dla kredytodawcy za naruszenie przepisów statuujących obowiązki dotyczące formy umowy czy też obowiązki informacyjne. Przepis ten przewiduje bardzo surową sankcję na wypadek naruszenia obowiązków wskazanych w art. 4-7 ukk. Nie powinno budzić wątpliwości, że rola tej sankcji jest przede wszystkim prewencyjna. Sankcję kredytu darmowego spowoduje nawet naruszenie obowiązku, które in casu nie będzie się wiązało z żadnym zagrożeniem dla interesów konsumenta, choćby dlatego, że treść umowy jest dla niego stosunkowo korzystna (tak też K. Włodarska, w: Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz, Warszawa 2004, s. 352-353). Konsument nie musi zwracać się do sądu, gdyż w konsekwencji wystąpienia sankcji będzie po prostu zwolniony z części ciążącego na nim zobowiązania. Nie budzi żadnych wątpliwości, że sankcję kredytu darmowego spowoduje każde naruszenie przez kredytodawcę obowiązków wskazanych w art. 15 ukk. Wprawdzie niektóre z nich nie są adresowane bezpośrednio do kredytodawcy, lecz niejako do obu stron, jednakże ustawodawca milcząco zakłada, iż odpowiedzialność za ich realizację spoczywa na kredytodawcy. To właśnie on jest stroną silniejszą w ramach zawieranego stosunku, profesjonalistą, który przygotowuje zazwyczaj umowę i w znacznej mierze decyduje o jej treści. Ponieważ przytoczone powyżej obowiązki wskazane w art. 4-7 ukk dotyczą formy umowy, informacji w niej zawartych oraz jej doręczenia, nie powinno dziwić, że ustawodawca negatywnymi konsekwencjami naruszenia tych obowiązków obarcza przedsiębiorcę. Ustawodawca nie uzależnia wystąpienia sankcji kredytu darmowego od tego, czy niewywiązanie się przez kredytodawcę z obowiązków określonych w art. 4-7 ukk było następstwem okoliczności, za które ponosi on odpowiedzialność. Oznacza to, że sankcja ta będzie miała zastosowanie nawet wówczas, gdy naruszenie tych przepisów nie będzie wynikiem niedołożenia przez kredytodawcę należytej staranności. Naruszenie obowiązku jednak musi być wynikiem działania kredytodawcy, co oznacza, że sankcja kredytu darmowego nie wystąpi, gdy naruszenie art. 4-7 ukk jest skutkiem działań konsumenta, np. podania błędnych informacji (tak też K. Włodarska, w: Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz, Warszawa 2004, s. 353). Sankcja kredytu darmowego występuje ex lege, a pisemne oświadczenie konsumenta nie jest przesłanką wystąpienia tej sankcji, a jego znaczenie sprowadza się do tego, że prowadzi do określenia terminu, w którym kredytodawca może spełnić świadczenie bez opóźnienia (tak też J. Pisuliński: O nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim, MoP 2003, nr 19, s. 878; K. Włodarska, w: Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz, Warszawa 2004, s. 356-357). W wyniku wystąpienia sankcji z art. 15 konsument obowiązany jest do zwrotu kredytu bez oprocentowania i innych jego kosztów należnych kredytodawcy, z wyjątkiem przewidzianych w umowie kosztów zabezpieczenia i ubezpieczenia kredytu. Podstawowa korzyść konsumenta wiąże się z tym, że nie ma on obowiązku zapłaty jakichkolwiek kosztów składających się na całkowity koszt kredytu. Warto ponadto wspomnieć, że z punktu widzenia zastosowania sankcji kredytu darmowego pozbawione znaczenia jest - przewidziane w art. 7 ust. 1 pkt 4 k.k. - rozróżnienie na ogólne koszty ubezpieczenia oraz koszty ubezpieczenia spłaty kredytu - wraz z oprocentowaniem i pozostałymi kosztami - na wypadek śmierci, inwalidztwa, choroby lub bezrobocia konsumenta. Konsument jest zobowiązany do zapłaty obu rodzajów kosztów (T. R., Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz, LexisNexis, 2005).

Dla ustalenia, czy w przedmiotowej sprawie nastąpiła sankcja kredytu darmowego koniecznym było ustalenie spornego między stronami zakresu całkowitego kosztu kredytu.

Precyzyjne określenie kosztów do których obowiązany jest konsument w związku z zawarciem umowy o kredyt konsumencki może być niemożliwe w chwili zawarcia umowy, dlatego że mogą one zależeć również od okoliczności niezależnych wyłącznie od stron (np. koszty aktu notarialnego niezbędnego do ustanowienia hipoteki). W takiej sytuacji, zgodnie z art. 4 ust. 3 ukk, należy określić ich szacunkową wysokość oraz okoliczności, od których zależy ich ostateczna wysokość i obowiązek zapłaty przez konsumenta. Jeżeli natomiast określenie tych kosztów jest wprawdzie możliwe na dzień zawarcia umowy, ale mogą one ulec następnie zmianie, to wówczas należy - na zasadzie analogii do ust. 4 załącznika do ustawy - dokonać ich wyliczenia według stanu wskaźników istniejącego w chwili zawarcia umowy (T. R., Ustawa o kredycie konsumenckim. Komentarz, LexisNexis, 2005).

Koszt wynikły ze zmiany kursów walut nie powiększa całkowitego kosztu kredytu. Jako niemożliwy do przewidzenia nie jest również podawany w postaci konkretnej liczby jako składnik pozycji „pozostałe koszty” (kredytodawca musi jednak podać informację, że koszt taki może wystąpić). W skład całkowitego kosztu kredytu wchodzą natomiast koszty wynikające ze spreadu walutowego. Wystąpią one w wypadku, gdy w umowie strony zastrzegły, że kursem przyjmowanym za podstawę przeliczenia dokonywanego w chwili udzielenia kredytu jest kurs skupu, a w chwili zwrotu kurs sprzedaży. Koszty o których mowa wynikają w takiej sytuacji z różnicy kursów. Biorąc pod uwagę fakt, iż pierwszy z nich jest niższy od drugiego, konsument nawet przy założeniu pełnej stabilności kursów ponosi koszt różnicy kursowej między sprzedażą a skupem. Koszt ten stanowi element całkowitego kosztu kredytu, przy czym przy jego obliczaniu należy przyjąć kursy skupu i sprzedaży z dnia zawarcia umowy. Określenie kosztu wynikającego z różnicy kursów jest więc możliwe – co prawda może on ulec zmianie (art. 4 ust. 3 ukk ), jednak nie prowadzi do zmiany kosztu całkowitego (jako, że koszt wynikający ze zmiany kursów waluty związany z ryzkiem konsumenta nie wpływa na CKK) (Ustawa o kredycie konsumenckim, red. Jerzy Pisuliński, Dom Wydawniczy ABC, stan prawny na 03 sierpnia 2004 roku).

Przenosząc powyższe rozważania prawne na grunt przedmiotowej sprawy wskazania wymaga, iż kredytobiorcy Ł. K. i M. K. skorzystali z sankcji kredytu darmowego określonego w art. 15 ukk, o czym zakomunikowali pozwanemu poprzez złożenie stosownego oświadczenie, którego jednakże nie uznawał (...) S.A. Zadaniem Sądu, w sytuacji kiedy dana umowa podlega ustawie o kredycie konsumenckim, było zbadanie czy zostały spełnione warunki określone w sformułowanych jasno i formalistycznie postanowieniach art. 4-7 ukk.

Po dokonaniu wszechstronnej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sad doszedł do przekonania, iż dokumenty, które zostały przedstawione przez Bank nie wskazują, aby wszystkie elementy wymagane przedmiotową ustawą z dnia 20 lipca 2001 roku o kredycie konsumenckim zostały zawarte, w tym RSSO i całkowity koszt kredytu. Spór dotyczył kwestii uwzględniania w całkowitym koszcie kredytu spreadu walutowego. Pozwany podnosił, iż na dzień sporządzenia umowy kredytu strony nie znały przyszłego kursu waluty franka szwajcarskiego, wobec tego bank nie mógł podać w umowach kredytu kosztu spreadu walutowego, uwzględniając tę wartość w całkowitym koszcie kredytu, który został wyliczony na dzień sporządzenia umów kredytu. Nadto wskazywał, że spread nie jest wartością stałą, lecz jego wysokość jest uzależniona od struktury rynku (płynności rynku, popytu i podąży), zaś banki ponoszą koszty spreadu dla transakcji zawieranych na rynku międzybankowym. Nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem strony pozwanej, albowiem przepisy ustawy są sformułowane w taki sposób, że wszystkie koszty kredytu muszą być znane konsumentowi. Jeżeli nie da się ich dokładnie określić to powinien być przedstawiony chociażby szacunek tych kosztów stosownie do treści art. 4 ust. 3 ukk. Wtedy, jeżeli okazałoby się, że ten szacunkowy koszt różni się od wynikłego później kosztu rzeczywistego, to w tym wypadku Bank nie odpowiadałby za brak tegoż elementu w umowie i nie byłoby możliwości skorzystania z sankcji kredytu darmowego.

Niewątpliwie przy kredycie indeksowanym (określanym w złotówkach oraz w walucie i wypłacanym w złotówkach) czy denominowanym (określanym w walucie i wypłacanym w złotówkach), mamy kurs kupna i kurs sprzedaży w zależności czy dochodzi do wypłaty czy do spłaty czyli tzw. spread walutowy. Ten element winien być jasno wypunktowany przez bank, jeżeli kredyt podlega pod umowę konsumencką. Elementy spreadu powinny znaleźć się w umowie określone szacunkowo na datę zawarcia umowy, aby ten koszt był znany chociażby w przybliżeniu konsumentowi. Brak wypełnienia tegoż obowiązku przez bank zaważył na tym, że sankcja kredytu darmowego w przedmiotowej sprawie jest zasadna.

Mając na uwadze wszystkie powyżej poczynione rozważania faktyczne i prawne należało stwierdzić, iż w okolicznościach niniejszej sprawy zaistniały przesłanki uprawniające powodów do złożenia wobec pozwanego oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego dotyczące umowy z dnia 03 marca 2006 r. Wobec powyższego pozwany nie był uprawniony do pobierania od powodów odsetek od udzielonej kwoty pożyczki, ani też innych opłat związanych z obsługą kredytu. Z chwilą przekształcenia zobowiązania kredytowego w tzw. kredyt darmowy powodowie mogli spłacać przedmiotowy kredyt bez oprocentowania i innych kosztów, zaś dotychczas uiszczone przez nich z tego tytułu środki stanowią świadczenie nienależnie pobrane przez pozwanego. Wobec tych okoliczności Sąd na mocy art. 410 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c., zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów Ł. i M. K. kwotę 39.049,34 złotych, zgodnie z żądaniem powoda.

Dla porządku sąd odniesie się do zagadnienia nieważności umowy i abuzywności zapisów umownych dot. indeksacji.

W literaturze wskazuje się, że tzw. kredytydenominowane” lub indeksowane do kursu waluty obcej są kredytami w walucie polskiej (zob. J. Molis, w: F. Zoll (red.), Prawo..., s. 184), podnoszone są jednak wątpliwości, czy kredyt denominowany, tj. wyrażony w walucie obcej, jest kredytem w tej walucie (zob. T. Czech, Spłata kredytu udzielonego w walucie obcej lub indeksowanego do waluty obcej, Mon. Pr. Bank. 2011, nr 11, s. 64-65). O tym, czy dany kredyt jest kredytem w walucie polskiej, czy w walucie obcej, decyduje treść konkretnej umowy kredytu. Powyższe stanowisko potwierdza Wojewódzki Sąd Administracyjny w G., który stwierdził, iż „o tym, czy mamy do czynienia z kredytem walutowym, czy też z kredytem denominowanym rozstrzyga treść umowy, nie należy więc kierować się wyłącznie użytą w umowie nazwą kredytu” (wyrok WSA w (...) z dnia 03.06.2008 r., I SA/Gd 174/08). Nie ma przy tym przeszkód, aby kredyt udzielony w walucie polskiej był spłacany w walucie obcej i odwrotnie. Na takie rozwiązanie pozwala aktualna treść art. 355 1 k.c. (zasada walutowości). Podobnie uznał Sąd Najwyższy wskazując, że ułożenie stosunku prawnego w ten sposób, iż strony umowy wskazują inną walutę zobowiązania, jest zgodne z zasadą swobody umów (art. 358 1 k.c.) (por. wyrok SN z dnia 25.03.2011 r., IV CSK 377/2010; M. Bączyk, Przegląd orzecznictwa SN w sprawach bankowych od stycznia do czerwca 2011 r., Mon. Pr. Bank. 2012, nr 2, s. 49).

Analizując zapisy spornej Umowy oraz uwzględniając treść normy prawnej wyrażonej w art. 69 ust. 1 i 2 Ustawy Prawo bankowe w kontekście powyższych rozważań doktrynalnych należy stwierdzić, iż umowa kredytu powoda jest ważna.

W tym miejscu wskazać należy, że ustawą z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2011 r., nr 165, poz.984) (tzw. ustawa antyspreadowa) ustawodawca dokonał nowelizacji ustawy Prawo bankowe. Ideą dokonania nowelizacji prawa bankowego, wbrew twierdzeniom strony powodowej, było utrzymanie funkcjonujących na rynku kredytów denominowanych według nowych zasad. Do prawa bankowego został zatem wprowadzony m.in. art. 69 ust. 2 pkt 4a, zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Zgodnie z art. 4 powyższej ustawy w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy (co nastąpiło w dniu 26 sierpnia 2011 roku) ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b prawa bankowego, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone – do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. W rezultacie ustawodawca wprowadził narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14). Także Dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w swej treści nie wyłącza m.in. możliwości zawierania umów o kredyt indeksowany czy waloryzowany do innej waluty i nadto wskazuje na podstawy do zmiany oprocentowania. Biorąc pod uwagę Dyrektywę jak i później uchwaloną ustawę antyspreadową, celem tych aktów było bez wątpienia zaakceptowanie umów waloryzowanych także tych zawartych wcześniej.

Zatem strona powodowa ma instrument, który pozwala na wyeliminowania niejasności w zakresie zasad waloryzacji przedmiotowego kredytu hipotecznego. W tym stanie rzeczy należy uznać, że ustawodawca sankcjonował ważność umów.

Sąd nie podziela stanowiska, jakoby umowa kredytu wiążąca powoda i pozwaną była niezgodna z naturą umowy (art. 353 1 k.c.), istotą umowy kredytu bankowego (art. 69 ust. 1 i 2 pkt 2 ustawy – Prawo bankowe) i zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.).

Zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zgodnie natomiast z art. 65 § 2 k.c. w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Wykładnia oświadczeń woli stron zawierających umowę może być dokonywana także z uwzględnieniem późniejszych (względem chwili zawarcia umowy) zachowań stron. Sposób wykonania umowy może wskazywać, jak strony faktycznie rozumiały oświadczenie woli ( System prawa prywatnego. Prawo cywilne – część ogólna, pod red. Z. Radwańskiego, CH Beck 2019, str. 107, nb. 68). Nie jest więc wykluczone zawarcie przez równorzędne strony umowy, której postanowienia – interpretowane w oderwaniu od późniejszej praktyki – będą obarczały istotnym ryzykiem jedną ze stron. W praktyce jej stosowania mogło się okazać, że ryzyko to nie mogło się ziścić, było bardzo mało prawdopodobne albo zachowanie tej strony, która ryzyka nie ponosiła, sprzyjało ograniczaniu ryzyka drugiej ze stron. Nie należy z góry przekreślać dopuszczalności zawierania umów, w których miernik wartości ustalany jest co prawda przez jedną ze stron, ale z uwzględnieniem pewnych zobiektywizowanych czynników. Nie budzi wątpliwości Sądu, że pomimo iż kurs walutowy kształtowany był przez pozwanego w sposób swobodny, to z perspektywy czasu nie należy mu zarzucać zupełnej dowolności – nie był on równy kursom stosowanym przez NBP, ale ustalany zgodnie z obowiązującymi u pozwanego wewnętrznymi regulacjami wedle ustalonych kryteriów i nie służył tylko i wyłącznie na potrzeby ustalania kursów kredytów waloryzowanych walutą obcą.

Zdaniem Sądu nie ma dostatecznych powodów do uznania, aby za nieważne z tego powodu uznać umowy zawarte np. pomiędzy stronami o równorzędnej z bankiem pozycji (np. w transakcjach międzybankowych) albo takie, gdzie jedna strona świadomie (będąc należycie poinformowaną i zdając sobie sprawę z ryzyka) godzi się na przyjęcie nieograniczonego ryzyka walutowego wyłącznie w celach spekulacyjnych (uzyskania zysku z transakcji kosztem ryzyka poniesienia straty). Stanowiłoby to nadmierną ingerencję w zasadę swobody umów i nie byłoby konieczne do zapewnienia ochrony konsumentom, gdyż ta może im zostać udzielona na podstawie przepisów implementujących Dyrektywę 93/13/EWG.

Z uwagi na rażące dysproporcje pomiędzy faktycznym rozkładem ryzyka pomiędzy powodem a pozwanym należało rozważyć, czy umowa kredytu nie powinna zostać uznaną za niezgodną z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli chodzi o zasady współżycia społecznego jako granicę dla swobody umów, to zastosowanie tej klauzuli dotyczy przypadków, gdy umowa jest negatywnie oceniana w świetle wartości moralnych akceptowanych w społeczeństwie. Może mieć to miejsce, po pierwsze, gdy niezgodne z normą moralną jest świadczenie samo w sobie i, po drugie, gdy dochodzi do zachwiania równowagi między świadczeniami stron, naruszającego porządek moralny ( Kodeks cywilny. Komentarz, pod red. K. Osajdy, Legalis 2021, komentarz do art. 353 1 k.c., pkt 89). Zachowanie banku polegające na zawarciu umowy kredytu, nie może być jednoznacznie oceniane jako naganne moralnie. Banki są bowiem osobami prawnymi o bardzo dużym kapitale własnym, funkcjonującymi z założeniem maksymalizacji własnych zysków przy jednoczesnym zabezpieczeniu posiadanych środków, a zatem w zdecydowanej większości sytuacji będą podmiotami silniejszymi od drugiej strony umowy i ryzyka związane z umowami kredytu będą dla nich mniej dotkliwe. Kształtowanie umów w sposób opłacalny a zarazem najmniej ryzykowany dla niego samego stanowi jeden z podstawowych elementów jego działalności.

Rozważenia wymagało również w niniejszej sprawie, czy zostały spełnione przesłanki, o jakich mowa w przepisie art. 385 1 § 1 k.c., który stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z § 3, nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Przepis art. 385 1 § 1 k.c. znajduje zastosowanie do umów obligacyjnych zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami, z użyciem lub bez użycia wzorców, ale także do klauzul wzorców umownych używanych przy zawieraniu umów (wyrok SN z 9 października 2003 r., V CK 277/02, OSNC 2004, nr 11, poz. 184 oraz z 7 grudnia 2006 r., III CSK 266/06).

Skutkiem zastosowania w umowie lub wzorcu klauzuli niedozwolonej jest brak mocy wiążącej tego postanowienia, przy zachowaniu skuteczności innych części umowy lub wzorca. Brak mocy wiążącej dotyczy w całości klauzuli niedozwolonej, nie jest więc dopuszczalne uznanie, że jest ona skuteczna w zakresie, w jakim nie naruszałaby kryterium określonego w przepisie art. 385 1 § 1 k.c. Stosownie do art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Ocena, czy konkretny zapis umowy stanowił klauzulę abuzywną, czy też nie, jest dopuszczalna tak podczas rozpoznawania każdej sprawy cywilnej dotyczącej konkretnego stosunku obligacyjnego, czyli w toku tzw. kontroli in concreto, jak i w trakcie tzw. kontroli in abstracto dokonywanej przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w postępowaniu odrębnym w sprawach o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone (art. 479 36 art. 479 45 k.p.c.).

Kontrolą Sądu musiała zatem objąć sporne postanowienia umowne: tj. 1 ust. 2 (kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji tj. CHF) oraz § 12 ust. 4 Umowy stanowiący, że raty kapitałowo – odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50.

Wskazać jednakże należy, że kwestia abuzywności stosowanej przez pozwany bank klauzuli, stanowiła przedmiot wielu rozstrzygnięć Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w W., w których Sąd ten uznał za abuzywne klauzule o treści tożsamej lub zbliżonej z postanowieniem zawartym w § 12 ust. 4 umowy z 03 marca 2006 r. W szczególności na podstawie tychże wyroków w rejestrze klauzul niedozwolonych znalazły się one pod nr (...), nr (...) oraz (...) (wyrok SOKiK w W. z dnia 14 grudnia 2010 r. w sprawie o sygn. akt XVII AmC 426/09, wyrok SOKiK w W. z dnia 27 grudnia 2010 w sprawie o sygn. akt XVII AmC 1531/09).

Niezależnie od powyższych rozważań i wniosków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów co do abuzywności klauzul o treści tożsamej czy zbliżonej do treści § 12 ust. 4 umowy, Sąd w niniejszej sprawie dokonał kontroli incydentalnej - tzw. oceny in concreto – zapisów umowy i w rezultacie doszedł do przekonania, po pierwsze, że postanowienie, mocą którego strony umowy przewidziały możliwość dokonywania waloryzacji (czy też indeksowania) rat kredytu udzielanego mocą tej umowy, nie spełnia ogólnych przesłanek uznania go za klauzulę niedozwoloną. Przesłanki te jednak spełnia przewidziany w umowie sposób ustalania kursu wymiany walut wskazany w tabeli kursów banku.

W tym miejscu Sąd przejdzie do analizy poszczególnych przesłanek abuzywności kwestionowanych postanowień umownych. Po pierwsze należy ustalić, czy powodowie byli Konsumentami w relacji do pozwanego banku. Niewątpliwie kredytodawcą był przedsiębiorca – pozwany Bank w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej (szeroko opisanej we właściwych rubrykach odpisu z KRS Pozwanego).

Zważyć należało, że kodeks cywilny w treści przepisu art. 22 1 pod pojęciem konsumenta wskazuje osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalności gospodarczą lub zawodową. Zgodnie z dyrektywami wykładni logiki prawniczej, po pierwsze, wyrazowi zawartemu w akcie prawnym nadaje się takie samo znaczenie jakie nadane zostało mu w definicji legalnej, a po drugie, jednemu wyrazowi użytemu wielokrotnie w jednym akcie prawnym należy, przypisać zawsze to samo znaczenie. Stąd, pod pojęciem konsumenta w użytym przez ustawodawcę w art. 385 1 k.c. kryją się te same i tylko te same kryteria, jakich użyto w przepisie art. 22 1 k.c. W przedmiotowej sprawie, środki zostały przeznaczone na budowę domu jednorodzinnego.

Zatem w ocenie Sądu niewątpliwie Kredytobiorcy byli Konsumentami w rozumieniu przepisu art. 22 1 k.c.

Bez wątpienia kwestionowane postanowienia nie określają także głównych świadczeń stron. Pojęcie głównego świadczenia stron należy rozmieć wąsko. W umowie kredytu – zgodnie z treścią art. 69 ust. 1 prawa bankowego – świadczeniem głównym banku jest udostępnienie kredytobiorcy oznaczonej kwoty pieniężnej, zaś świadczeniem głównym kredytobiorcy jest zwrot otrzymanych środków pieniężnych, uiszczenie opłat z tytułu oprocentowania i z tytułu prowizji. Sporne klauzule waloryzacyjne wprowadzają jedynie reżim podwyższenia świadczenia głównego. Chociaż problem waloryzacji rat kredytu i przeliczania należności banku z waluty obcej na polską jest pośrednio powiązany ze spłatą kredytu, to jednak brak jest podstaw do przyjęcia, że ustalenia w tym zakresie są postanowieniami dotyczącymi głównych świadczeń stron. Są to postanowienia poboczne, o drugorzędnym znaczeniu (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w (...) z dnia 27 sierpnia 2012 r., sygn. akt XVII AmC 426/09). Klauzule waloryzacyjne w umowie powoda nie są postanowieniami o charakterze przedmiotowo istotnym (essentialia negotii), zatem muszą być objęte kontrolą zgodności z zasadami obrotu konsumenckiego.

Dla uznania abuzywności wzorca niezbędne jest spełnienie łącznie wszystkich przesłanek określonych w art. 385 1 kpc. Bez wątpienia umowa została zawarta z Konsumentami, na podstawie wzorca umownego stosowanego przez Bank oraz nie określało świadczenia głównego stron. Nie wystarczy to jednak do przyjęcia, że zastosowany zapis umowny ma charakter klauzuli niedozwolonej. Stosowanie wzorców umownych w umowach bankowych, ubezpieczeniowych czy wielu innych jest w obrocie prawnym powszechnym zjawiskiem i oczywistym i tylko z tego powodu nie sposób stawiać zarzutów kontrahentom Konsumentów. Ostatnimi elementami badania przesłanki abuzywności danej klauzuli są „sprzeczność z dobrymi obyczajami” i „rażące naruszenie interesów klienta”.

Stosownie do wskazanego wyżej przepisu art. 385 1 kc kryterium oceny decydującym o uznaniu klauzuli za niedozwoloną jest kształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. W piśmiennictwie oraz judykaturze dominuje pogląd, że klauzula dobrych obyczajów, podobnie jak klauzula zasad współżycia społecznego, nakazuje dokonać oceny w świetle norm pozaprawnych, przy czym chodzi o normy moralne i obyczajowe, powszechnie akceptowane albo znajdujące szczególne uznanie w określonej sferze działań, na przykład w obrocie profesjonalnym, w określonej branży, w stosunkach z konsumentem. Szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Im powinny odpowiadać zachowania stron stosunku, także w fazie przedumownej. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta, nie pozwalając mu na realizację tych wartości, będą uznawane za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Tak w szczególności kwalifikowane są wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładają uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy (por. M. Bednarek /w:/ System prawa prywatnego, t. 5, s. 662-663; W. Popiołek /w:/ K. Pietrzykowski, Komentarz t. I, 2005, art. 385 1, nb 7; K. Zagrobelny /w:/ E. Gniewek, Komentarz, 2008, art. 385 1, nb 9). W wyroku z dnia 13 lipca 2005 r. (I CK 832/04, Pr. Bank. 2006, nr 3, s.8) Sąd Najwyższy stwierdził, że „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Podobnie w wyroku z dnia 3 lutego 2006 r. (I CK 297/05, Wokanda 2006, nr 7-8, s. 18) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że przepis art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. jest odpowiednikiem ar. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/WE, stanowiącym, że klauzulę umowną, która nie została uzgodniona indywidualnie, należy uznać za niedozwoloną, jeżeli naruszając zasadę dobrej wiary, powoduje istotną i nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków kontraktowych na niekorzyść konsumenta. Dla uznania klauzuli za niedozwoloną, zgodnie z przepisem art. 385 1 § 1 k.c., poza kształtowaniem praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, musi ona rażąco naruszać jego interesy. Przez „rażące naruszenie interesów konsumenta” należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku zobowiązaniowym (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04). Natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom, w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego oznacza tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron stosunku umownego. Przy czym w stosunkach z konsumentami szczególne znaczenie mają te oceny zachowań podmiotów w świetle dobrych obyczajów, które odwołują się do takich wartości jak: szacunek wobec partnera, uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Tym wartościom bowiem powinny odpowiadać zachowania stron stosunku zobowiązaniowego. Postanowienia umów, które kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z ww. wartościami, kwalifikować należy zawsze jako sprzecznie z dobrymi obyczajami w rozumieniu przepisu art. 385 1 § 1 k.c. W szczególności dotyczy to wszelkich postanowień, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron stosunku, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami umowy. Zatem, co do zasady, za sprzeczne z dobrymi obyczajami uznaje się reguły postępowania sprzeczne z etyką moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Jednakże za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać także działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania (tak też trafnie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w W. w wyroku z dnia 29 kwietnia 2011 roku, XVII AmC 1327/09). Sąd jest zatem obowiązany do zbadania i oceny, czy konkretne klauzule umowne przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej w zakresie kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04 oraz Sąd Apelacyjny w (...) w wyroku z dnia 18 czerwca 2013 roku, VI ACa 1698/12).

Zgodnie z art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć jak tego wymagają ze względu na okoliczności sprawy, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Zaś według art. 65 § 2 k.c. w umowach należy przede wszystkim badać jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Bezspornym jest, że zgodnym zamiarem zarówno banku jak i Kredytobiorców było udzielenie kredytu waloryzowanego do waluty obcej. Kredytobiorcy uważali, że kredyt w takim kształcie będzie dla nich najkorzystniejszy ze względu na niskie oprocentowanie kredytu, wysokość rat (które były dużo niższe niż w złotówkach) i czas spłaty. I tak było przez wiele lat. Dopiero sytuacja na rynkach finansowych związanych z gwałtowną zwyżką kursu franka szwajcarskiego zaktywizowała Konsumentów do poszukiwania działań prowadzących do zmniejszenia zobowiązań kredytowych. Podkreślić należy, że zarówno Bank jak i Kredytobiorcy są dotknięci kryzysem finansowym.

W ocenie Sądu niewątpliwie Kredytobiorcy wybrali produkt zaoferowany im przez Bank i w zakresie sposobu ustalania i przeliczania rat na walutę indeksacji nie miał ani wiedzy ani możliwości wyboru innych sposobów niż stosowane przez Bank. Jak wynika z ustaleń poczynionych w sprawie powód zawarł umowę kredytu na kwotę 76.000,00 zł. Kwota i waluta kredytu została ustalona, a umowa zawierała ponadto uregulowanie szczególne, iż kredyt zostanie indeksowany do waluty obcej. Sama indeksacja zdaniem Sądu jest dozwolona i nie przeczy prawu to w relacjach z konsumentem te zapisy winny być szczegółowo wyjaśnione i sprecyzowane w trakcie negocjacji i zapisane w umowie oraz regulaminie. Zdaniem Sądu pozwany nie wykazał w niniejszym postępowaniu, aby pojęcia takie jak kredyt denominowany, kredyt indeksowany do waluty obcej wyrażonej woli uzyskania kredytu w złotych zostały szczegółowo, jasno i precyzyjnie przedstawione powodom. Nie wystarczyły pouczenia że powodowie zostali zapoznani z ryzykiem kursowym. Nie wyjaśniono im mechanizmu ustalania Tabel kursowych, a w Regulaminie jest tylko ogólnikowy zapis. Nie wyjaśniono z jakich przyczyn stosowane są różne kursy (kupna i spłaty), w jaki sposób zmiana kursu franka szwajcarskiego rzeczywiście będzie miała odzwierciedlenie w zobowiązaniu powodów. Reasumując nie budzi wątpliwości sądu, że postanowienia dotyczące mechanizmów indeksacji nie były z powodami indywidualnie negocjowane, nie mieli oni rzeczywistego (a w praktyce żadnego) wpływu na kształt tego mechanizmu czy kształt tabeli kursowej stosowanej przez Bank. Treść umowy i dokumentów nie odbiega od standardowych, którymi Bank posługiwał się w relacjach z innymi kredytobiorcami. Wszystkie elementy związane ze sposobem budowania tabel, szczegóły dotyczące ryzyk a także zakresu przedstawianych informacji winny mieć odzwierciedlenie w dokumentacji przedstawionej przez Bank. W tym miejscu należy podkreślić, że to bank samodzielnie decydował o skonstruowaniu tabeli i przyjęciu parametrów. Chociaż częściowo zostały one określone w regulaminie, ale bez szczegółowego określenia w jaki sposób wpływają na ostateczny kształt tabeli i według jakiego algorytmu były stosowane.

W ocenie Sądu o powyższym ryzyku związanym z możliwością dowolnego kształtowania przez pozwanego kursu wymiany waluty, którą indeksowany jest kredyt strona powodowa nie była prawidłowo informowana przez pozwanego w chwili zaciągania kredytu.

W wyroku z dnia 20 września 2017 roku w sprawie C-186/18 Trybunał Sprawiedliwości UE (dalej TSUE) wskazał, że instytucje finansowe muszą zapewniać kredytobiorcom informacje wystarczające do podejmowania przez kredytobiorców świadomych i rozważnych decyzji oraz powinny wyjaśniać co najmniej, jak na wysokość raty kredytu wpłynęłaby silna deprecjacja środka płatniczego państwa członkowskiego, w którym kredytobiorca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę, i wzrost zagranicznej stopy procentowej. Powyższą argumentację Trybunał powtórzył w wyroku z dnia 20 września 2018 roku w sprawie C-51/17. Nadto Trybunał wskazał, że art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że wymogu, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiały językiem, nie można zawężać tylko do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym.

W okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób uznać, że spełnione zostały standardy przewidziane w orzecznictwie TSUE.

W konsekwencji, należało uznać, że analizowana klauzula umowna jest w zakresie sposobu ustalania kursu sprzeczna z dobrymi obyczajami oraz w sposób rażący narusza interesy konsumentów.

Ocena abuzywności postanowień umownych bez wątpienia winna być dokonywana na datę zawarcia umowy, nie zaś w późniejszym okresie kiedy umowa już była wykonywana. Zatem określenie zasad tworzenia tabeli kursowej nie zmieniło oceny dokonanej na datę zawarcia umowy kredytowej. Tak też wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17.

W wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 czerwca 2012 roku (C-618/10) sprzeciwiono się uregulowaniu państwa członkowskiego, które zezwala sądowi krajowemu przy stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku w umowie zawartej między przedsiębiorcą, a konsumentem na uzupełnienie rzeczonej umowy poprzez zmianę treści tego warunku. Zdaniem Sądu odróżnić należy dowolne ukształtowanie całej umowy przy wzięciu pod uwagę interesów obu stron, w tym również przedsiębiorcy, który wprowadza daną klauzulę abuzywną do obrotu prawnego, a czym innym jest odwołanie do przepisu prawa krajowego, który wskazuje na skutki prawne, które wywiera każda czynność prawna.

Wcześniejsze stanowisko podtrzymał Trybunał w wyroku C-260/18 D.R. Bank (...) stwierdzając, że przepisy krajowe o charakterze dyspozytywnym nie mogą stanowić podstawy w celu wypełnienia luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się tam znajdowały. Skoro możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia ma na celu zapewnienie realizacji ochrony konsumenta poprzez zabezpieczenie jego rzeczywistych i bieżących interesów przed ewentualnymi szkodliwymi konsekwencjami, które mogą wynikać z unieważnienia danej umowy w całości, konsekwencje te należy ocenić w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w momencie zaistnienia sporu dotyczącego usunięcia danych nieuczciwych warunków, a nie w momencie zawarcia umowy.

Trybunał następnie wskazał, że na podstawie przepisów dyrektywy umowa pozbawiona nieuczciwych warunków, które zawierała, pozostaje wiążąca dla stron odnośnie do pozostałych zawartych w niej postanowień, o ile może nadal obowiązywać bez usuniętych nieuczciwych warunków i takie utrzymanie umowy w mocy jest zgodne z przepisami prawa krajowego.

W umowie kredytu zawartej przez strony nie występuje wymagająca uzupełnienia luka w zakresie przeliczania świadczenia wyrażonego w walucie obcej na walutę polską (odmiennie niż w stanie faktycznym, w którym zapadł wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r. w sprawie sygn. akt II CSK 803/16 ), ponieważ przedmiotowy kredyt jest kredytem złotowym – kwota kredytu wyrażona została w walucie polskiej. Umowa kredytu bez mechanizmu waloryzacji nie jest kontraktem z luką, lecz jest jedynie umową bez waloryzacji świadczeń stron. Bez klauzul indeksacyjnych możliwe jest ustalenie wysokości zobowiązań banku i kredytobiorcy – w świetle treści pozostałym postanowień umownych. Skoro luka w sensie prawnym w ogóle nie występuje to nie ma potrzeby jej uzupełniania. Nie zachodzi potrzeba poszukiwania innych skutków przedmiotowej czynności prawnej niż te, które wynikają z treści tej czynności, w brzmieniu po wyeliminowaniu z niej wyżej wskazanych bezskutecznych klauzul umownych.

Jeżeli wobec zamieszczenia w umowie klauzuli abuzywnej powstaną skutki odmienne od zamierzonych przez strony nie zwalnia to sądu z obowiązku zastosowania bezwzględnie wiążącego przepisu art. 385 1 § 1 k.c. i stwierdzenia tejże abuzywności. Nawet gdyby ekonomicznym skutkiem wyroku będzie uzyskanie przez powoda kredytu na warunkach korzystniejszych, co do niektórych parametrów, od występujących na rynku (aktualnie niższe jest oprocentowanie oparte na stawce LIBOR niż według stawki WIBOR), to skutek ten jest spowodowany przecież zamieszczeniem w umowie przez bank klauzul sprzecznych z prawem. Niedopuszczalne jest ignorowanie tej sprzeczności ze względu na interes ekonomiczny banku (por. uzasadnienie uchwały składu 7 sędziów SN z 06.03.1992 r., III CZP 141/91, OSNC 1992/6/90).

Powyższe potwierdza również Sąd Okręgowy w (...) w sprawie o sygn. VI C 274/18, w której oddalił złożoną przez pozwany Bank apelację.

Jak wskazano wyżej roszczenie Powoda było zasadne w całości tj. do kwoty 30.049,46 zł w ramach przyjęcia (z przyczyn opisanych wyżej), iż w sprawie należy przyjąć zastosowanie art. 4 i 15 UKK, w szczególności z uwagi na cele/sposoby udzielenia ochrony konsumentowi. Sąd Rejonowy nie przyjął więc dostatecznych podstaw do nieważności Umowy w tej konkretnej sprawie z zasad ochrony konsumenta w danej sytuacji; art. 15 UKK przewiduje inną sankcję i te przepisy najlepiej odpowiadają zaistniałej sytuacji jak i celom nakreślonym w w.w. przepisach europejskich w konkretnej sytuacji Powoda. Istniały podstawy do oceny jako abuzywne zapisów § 12 Umowy. Zgodnie z art. 4 ust. 3 w.w. Ustawy jeżeli nie jest możliwe podanie kosztów, do których poniesienia zobowiązany jest konsument, należy określić ich szacunkową wysokość oraz okoliczności, od których zależy ich ostateczna wysokość i obowiązek zapłaty przez konsumenta. Sąd Rejonowy – jak wskazano powyżej – ocenił, iż te bezwzględne wymagania w związku ze sposobem przeliczeń wedle Tabeli kursowej Banku, wyznaczanych spreadów walutowych nie zostały dochowane, w tym co do wysokości granic i sposobu zmiany oprocentowania. Podana w § 7 ust. 1 Umowy kwota kosztów nie rozwiązuje powyższego problemu i nie stanowi o dochowaniu w.w. przepisów natury ius cogens. Nie sposób uznać, iż Umowa zawiera informację, choćby szacunkową o ogólnej wysokości możliwych z tego tytułu kosztów (przeliczenia kursowe) czy zasadach dotyczących ich określenia. Zdaniem Sądu Rejonowego nie można uznać, iż umowa czyni zadość art. 4 ust. 2 pkt 5, 6 i ust. 3 w.w. Ustawy. Powyższe jednak nie jest kwalifikowane przez Ustawodawcę jako podstawa do stwierdzenia nieważności Umowy, jak podniesiono już wcześniej. Ustawodawca w art. 15 przewidział specjalne skutki w postaci zmiany w ten sposób, że konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, obowiązany jest do zwrotu kredytu bez oprocentowania i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy, z zastrzeżeniem ust. 3, w terminie i w sposób ustalony w umowie. Kwota kredytu wynosiła 76.000 zł, a powód na dzień 21 września 2019 r. spłacił kwotę 80.088,80 zł. Od dnia zawarcia Umowy do dnia 21 września 2019 r. minęło 162 miesiące, a wieź powodowie byli zobowiązani do zapłaty 162 równych rat po 253,33 zł, co daję kwotę 41.039,46 zł. Zatem stosując sankcje kredytu darmowego, świadczenie nienależne wynosiło 39.049,34 zł (80.088,80 zł – 41.039,46 zł). W tym zakresie powództwo podlegało uwzględnieniu.

Roszczenie strony powodowej znajduje uzasadnienie w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.). Szczególnym rodzajem bezpodstawnego wzbogacenia jest tzw. świadczenie nienależne, o którym mowa w art. 410 k.c. Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Nadpłacone świadczenie spełnione przez stronę powodową na rzecz pozwanego stanowiło zaś świadczenie nienależne po stronie banku w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Zgodnie z powołanym przepisem świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

W ocenie Sądu nie zaszła żadna z przesłanek wyłączających możliwość dochodzenia przez stronę powodową zwrotu nienależnie pobranych świadczeń.

Powód nie wiedział, że nie jest zobowiązany do świadczenia. W orzecznictwie wskazuje się, iż po stronie spełniającego świadczenie musi istnieć pozytywna wiedza o braku powinności spełnienia świadczenia i nie mogą z nią być utożsamiane jedynie wątpliwości co do obowiązku świadczenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 grudnia 1997 roku, III CKN 236/97, OSNC 1998/6/101). Pogląd ten Sąd rozpoznający niniejszą sprawę w pełni podziela. Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy, Sąd doszedł do przekonania, iż uprawnione jest stwierdzenie, iż w dacie zawarcia umowy kredytu powód nie miał świadomości, iż kwestionowane zapisy go nie wiążą, gdyż mają charakter niedozwolony.

Prawdą jest, że powód spełniając świadczenia nie zastrzegł ich zwrotu, jednakże działali oni na podstawie zawartej z pozwanym umowy o kredyt hipoteczny i nie mogli przypuszczać, że świadczenia te są nienależne.

Nie budzi wątpliwości, że regulowanie należności przez stronę powodową, zgodnie z harmonogramem banku, miało na celu uniknięcie przymusu w postaci naliczania dodatkowych odsetek, wystawienia przez bank bankowego tytułu egzekucyjnego, czy wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Powodowie działali w celu ochrony własnych praw podmiotowych. Przewidziane w umowach kredytowych zabezpieczenia banku na wypadek niewywiązywania się przez kredytobiorcę ze swoich zobowiązań stwarzają przecież po stronie klienta banku pewien stan zagrożenia, z którym spełniający świadczenie musi się liczyć (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09 listopada 2005 r., II CK 177/05, Lex 346049).

Nie ma też podstaw do uznania, iż pozwany nie jest już wzbogacony. To właśnie Bank był autorem wzorca umownego i po jego zakwestionowaniu winien był przewidywać, że kredytobiorca będzie występować z roszczeniami o zwrot nienależnie pobranych świadczeń. Pozwany powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu nienależnego świadczenia.

Na koniec należy wskazać, że pozwany podnosił zarzut przedawnienia w zakresie rat kredytu w części kapitałowej – płatnych na 10 lat wstecz przed datą wytoczenia powództwa i rat kredytu w części odsetkowej – płatnych na 3 lata wstecz przed datą wytoczenia powództwa.. Sąd uznał, że roszczenie powodów nie jest przedawnione. Pomimo niewątpliwie znacznego upływu czasu od zapłaty tych świadczeń do chwili wytoczenia powództwa (25 marca 2020 r.) roszczeń powodów nie należało uznać za przedawnione. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przytoczonym ostatnio w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawach połączonych od C‑776/19 do C‑782/19, wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w związku z zasadą skuteczności należy dokonywać w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie przepisom krajowym uzależniającym wystąpienie konsumenta z żądaniem w celu uzyskania zwrotu kwot nienależnie wpłaconych na podstawie takich nieuczciwych warunków – od pięcioletniego terminu przedawnienia, w sytuacji gdy termin ten rozpoczyna swój bieg w dniu przyjęcia oferty kredytu, tak że konsument mógł wówczas nie wiedzieć o całości swoich praw wynikających z tej dyrektywy. W motywach tego orzeczenia TSUE wyjaśnił, powołując się także na wcześniejszy dorobek orzeczniczy, że termin przedawnienia może być zgodny z zasadą skuteczności tylko wtedy, gdy konsument miał możliwość poznania swoich praw przed rozpoczęciem biegu lub upływem tego terminu – sama długość okresu przedawnienia nie ma przy tym decydującego znaczenia.

Wyrok TSUE, choć odnosił się do sprawy rozpoznawanej przed sądem francuskim, także dotyczył kredytu waloryzowanego kursem CHF. Cechą wspólną kredytów waloryzowanych tą walutą było to, że zawarte w niej niedozwolone postanowienia umowne przez kilka lat nie były przez kredytobiorców odczuwalne (zauważali tylko korzyść w postaci niższego oprocentowania). Dopiero umocnienia się kursu franka w 2011 roku oraz uwolnienie minimalnego kursu CHF do euro 15 stycznia 2015 r. sprawiły, że ryzyko kursowe związane z kredytami frankowymi w pełni się uwidoczniło. Nie byłoby więc zgodnym z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, gdyby bieg przedawnienia roszczeń kredytobiorców rozpoczynał się z chwilą uiszczenia każdego kolejnego świadczenia na poczet umowy kredytu w czasie, gdy ryzyko związane z waloryzacją kredytu nie było powszechnie znane i dostrzegane.

Zdaniem Sądu ze stanowiska TSUE nie wynika bezwzględne podporządkowanie początku biegu terminu przedawnienia od uzyskania przez indywidualnego konsumenta pełnej wiedzy o niedozwolonym charakterze postanowień umownych. TSUE wskazał bowiem, że konieczne jest, by konsument „miał możliwość poznania swoich praw” – a nie je poznał. Od konsumenta można bowiem wymagać należytej rozwagi, zorientowania i staranności w ochronie swoich interesów.

Wymogi pewności prawa przemawiają za tym, by ustalenie chwili, od której konsument „miał możliwość poznania swoich praw”, było oparte o obiektywne i powszechnie znane okoliczności – tak, aby z jednej strony nie różnicować sytuacji prawnej różnych konsumentów którzy dopiero po wielu latach spłacania kredytów frankowych dowiedzieli się o niedozwolonym charakterze zawartych w nich postanowień, a z drugiej strony aby bank jeszcze przed otrzymaniem pozwu, a po otrzymaniu wezwania do zapłaty mógł ocenić, czy roszczenie konsumenta jest przedawnione.

Zdaniem Sądu taką obiektywną i powszechnie znaną okolicznością są drastyczne wahania kursu franka wywołane decyzją Szwajcarskiego Banku (...) z dnia 15 stycznia 2015 r. Wahania te w czytelny sposób unaoczniły ryzyko związane z waloryzacją kredytu przy pomocy tej waluty, który to powinien był stanowić impuls do rozważenia, czy umowa kredytu wywołująca dla kredytobiorcy takie dolegliwe skutki była zgodna z prawem. Z tego powodu Sąd uznaje co do zasady, że bieg terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorców wynikających z abuzywności postanowień umowy kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej rozpoczyna się najpóźniej 15 stycznia 2015 r., po czym biegnie on na zasadach ogólnych (roszczenia o zwrot wpłat dokonanych po tym dniu także przedawniają się na ogólnych zasadach, już bez żadnego przesunięcia terminów).

W niniejszej sprawie powodowie skorzystali z pomocy prawnej dotyczącej swojego kredytu frankowego dopiero w 2020 r., w związku z czym za pierwszy dzień biegu przedawnienia ich roszczeń przeciwko pozwanemu należy przyjąć dzień następny po 15 stycznia 2015 r. Tym samym roszczenie o zwrot kwot wpłaconych przed 9 marca 2010 r. nie można uznać za przedawnione.

Na dzień 16 stycznia 2015 r. roszczenia te przedawniały się w terminie 10-letnim (art. 118 k.c.). Zgodnie natomiast z art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r., poz. 1104), która weszła w życie 9 lipca 2018 r., Jeżeli zgodnie z ustawą zmienianą w art. 1 [kodeksem cywilnym], w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu . Wobec tego zarzut ten należało uznać za bezzasadny.

O odsetkach od kwoty zasądzonej Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Charakterystyka obowiązku zwrotu świadczenia nienależnego wskazuje, że jest to roszczenie bezterminowe. Termin zwrotu bezpodstawnie potrąconego świadczenia nienależnego wyznacza termin określony w wezwaniu do zapłaty, względnie termin wyznaczony na podstawie okoliczności jako odpowiedni w razie braku określenia terminu w wezwaniu. Powodowie pismem skierowanym do (...) S.A. datowanym na dzień 21 września 2018 roku złożyła, w trybie art. 15 ustawy z dnia 20 lipca 2001 roku o kredycie konsumenckim, oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, z uwagi na niezachowanie warunków art. 4 ust. 2 i 3 wskazanej ustawy w odniesieniu do umowy kredytu konsumenckiego tj. Umowy numer (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF. Ł. i M. K. w związku ze złożonym oświadczeniem wezwała (...) S.A. do zawarcia ugody lub do zwrotu kwoty 39.049,34 zł. Przesyłka została odebrana w tym samym dniu. Odsetki należało uznać za zasadne po upływie wyznaczonego w wezwaniu terminu 14 dni od dnia doręczenia wezwania.

Reasumując, Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powodów kwotę 39.049,34 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych od dnia 06 października 2018 roku do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Strona powodowa jest stroną wygrywającą sprawę w całości, dlatego też na jej rzecz od pozwanego należało zasądzić całość poniesionych kosztów procesu. Na zasądzoną od pozwanego na rzecz powodów kwotę 4617 zł składa się: opłata od pozwu w kwocie 1000 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3600 zł (§ 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U. z 2018 r. poz. 265), opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł.

Odsetki ustawowe za opóźnienie od kosztów procesu Sąd zasądził od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, stosownie do regulacji zawartej w art. 98 §1 1 k.p.c.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Sędzia Joanna Jezierska

ZARZĄDZENIE

(...)

2022-07-19 Sędzia Joanna Jezierska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Sztejmer
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Data wytworzenia informacji: