Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 304/22 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-07-04

Sygn. akt I ACa 304/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lipca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Boniecki (spr.)

Sędziowie: SSA Jerzy Bess

SSA Sławomir Jamróg

Protokolant: Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2023 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. M. i D. M.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji powódki i apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 10 grudnia 2021 r. sygn. akt I C 139/20

1.  odrzuca apelację powódki w zakresie dotyczącym punktu III zaskarżonego wyroku;

2.  zmienia zaskarżony wyrok: w punktach II, III, IV i V w ten sposób,

że nadaje im treść:

„II. zasądza od (...) Bank (...) S.A. w W. na rzecz D. M. i M. M. kwoty po 47.862,23 zł (czterdzieści siedem tysięcy osiemset sześćdziesiąt dwa złote 23/100) na rzecz każdego z powodów, za jednoczesnym zaoferowaniem przez powodów na rzecz strony pozwanej kwoty 130.000 zł (sto trzydzieści tysięcy) lub zabezpieczenia roszczenia o zwrot tej kwoty:

III. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

IV. zasądza od (...) Bank (...) S.A. w W. na rzecz D. M. i M. M. kwoty po 3.217 zł (trzy tysiące dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.”;

3.  oddala apelację powódki w pozostałej części;

4.  oddala apelację strony pozwanej w pozostałej części;

5.  zasądza od (...) Bank (...) S.A. w W.:

a)  na rzecz D. M. i M. M. kwoty po 2.362,50 zł (dwa tysiące trzysta sześćdziesiąt dwa złote 50/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego i zabezpieczającego;

b)  na rzecz D. M. kwotę 3.700 zł (trzy tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego

-w obu wypadkach z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego i zabezpieczającego, do dnia zapłaty.

Sygn. akt I ACa 304/22

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 4 lipca 2023 r.

Wyrokiem z 10 grudnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Kielcach: I. ustalił, że umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) zawarta 27 sierpnia 2008 r. pomiędzy powodami D. M. i M. M. oraz (...) Bankiem S.A. w W. - poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) S.A. w W. jest nieważna; II. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 29.036,36 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 8 stycznia 2020 r.; III. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 66.668,10 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie co do kwoty 64.003,38 zł od 8 stycznia 2020 r., a od kwoty 2684,72 zł od 12 lutego 2020 r.; III. oddalił powództwo w pozostałej części; IV. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwoty po 3217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego to uzasadnienia wynika, że:

- powodów od 2002 r. łączył ustój wspólności ustawowej; umową zawartą 19 stycznia 2016 r. przed notariuszem znieśli wspólność ustawową, ustalając od tej daty rozdzielność majątkową i równe udziały w majątku wspólnym;

- 17 sierpnia 2008 r. powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank S.A. w W. umowę kredytu na zakup i uzbrojenie działki, w kwocie 130.000 zł, denominowanego w walucie CHF na okres 360 miesięcy; integralną częścią umowy były „Ogólne Warunki Kredytowania w zakresie udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych

w (...) Banku S.A.”;

- powodowie poszukując kredytu, wybrali ofertę poprzednika pozwanego, gdyż proponowany przez niego produkt wydał im się najkorzystniejszy z uwagi na wysokość raty do spłaty;

- pracownik bankowy polecił im kredyt waloryzowany walutą obcą – frankiem szwajcarskim, nie był oferowany kredyt złotowy; powód pracował wówczas jako menager, powódka jako dziennikarka; doradca przedstawił im korzyści płynące z takiego produktu bankowego, w szczególności o wiele niższe raty kredytu walutowego w porównaniu do kredytu złotowego, z uwagi na niższe oprocentowanie oparte o LIBOR; zostali poinformowani, że istnieje ryzyko kursowe, ale jednocześnie zapewnieni, że frank szwajcarski jest walutą stabilną, że wahania jego kursu były niewielkie; powodowie nie domagali się przedstawienia im symulacji, jak ewentualny wzrost kursu franka w stosunku do złotówki wpłynie na wysokość ich zobowiązania, pracownik Banku takiej symulacji również im przedstawił;

- umowa została zawarta na przygotowanym wzorcu, stosowanym przez pozwanego; przed podpisaniem powodowie zapoznali się z treścią umowy, dopytywali o poszczególne uregulowania i uzyskiwali odpowiedź, że są to typowe procedury stosowane w banku; nie mieli wpływu na treść umowy; przed jej podpisaniem odbyli dwie wizyty w Banku;

- kredyt został wypłacony w złotych polskich, przy przeliczeniu na CHF według kursu kupna waluty CHF z tabeli kursowej Banku z daty i godziny uruchomienia kredytu, co dawało 63.644,38 CHF;

- kredytobiorcy zobowiązali się do spłaty kapitału z odsetkami w 359 miesięcznych równych ratach kapitałowo-odsetkowych określonych w CHF, które miały być spłacane

w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży dewiz dla CHF, zgodnie

z tabelą kursów, obowiązującą w Banku;

- kwota kredytu w CHF, wysokość kursu kupna obowiązującego w Banku w dniu uruchomienia kredytu miały zostać określone w harmonogramie spłat; sposobu określenia tego kursu powodowie nie znali, nie zostali zapoznani z zasadami jego określenia;

- raty kredytu pobierane były w złotych polskich na podstawie umocowania Banku do obciążania przelewami rachunku powodów utworzonego w Banku przez nich na ten cel;

- w okresie od 3 września 2008 r. do 4 listopada 2019 r. powodowie spłacili łącznie 107.556,19 zł, z czego na poczet kapitału 71.969,296 zł i odsetek 35.507,40;

- pismem doręczonym pozwanemu 31 grudnia 2019 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty na ich rzecz kwot po 46.519,87 zł z tytułu zwrotu świadczeń uiszczonych przez nich na mocy umowy, która ich zdaniem była nieważna od samego początku;

- 11 lutego 2021 r. pomiędzy powodami została zawarta umowa przelewu wierzytelności, zgodnie z którą w skład ich majątku wspólnego weszły spłaty w wysokości 69.973,35 zł dokonane do dnia 18 stycznia 2016 r. na rzecz pozwanego Banku; od 19 stycznia 2016 r. do 5 listopada 2019 r. wpłaty w łącznej kwocie 37.651,74 zł regulowane były z majątku osobistego powoda, który przeniósł na rzecz swojej żony wierzytelność z tytułu nienależnie spełnianych na rzecz Banku świadczeń pieniężnych w ramach zawartej umowy za okres od 19.01.2016 r. do 5 .11.2019 r. w łącznej kwocie 18.825,87 zł.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym, po dokonaniu analizy zebranego

w sprawie materiału dowodowego, Sąd Okręgowy przyjął, że:

- powodom przysługiwał status konsumenta w rozumieniu art.22 1 k.c.;

- powodowie mieli interes prawny w żądaniu stwierdzenia nieważności umowy (art. 189 k.p.c.);

- dopuszczalne było zawarcie przez strony umowy kredytu denominowanego;

- zawarta przez strony umowa nie była indywidualnie uzgadniana;

- dla oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego nie miało znaczenia, w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony, a wyłącznie to, że Bank miał możliwość wykorzystania abuzywnych postanowień na podstawie umowy zawartej z konsumentem;

- zawarte § 2 , 5 i § 9 umowy uregulowania, które upoważniały Bank do określenia zobowiązania powodów według zasad arbitralnie ustalonych przez pozwanego w sposób rażący naruszają interesy konsumenta;

- abuzywność spornych postanowień umownych przejawiała się w tym, że klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do wskaźników obiektywnych (a więc takich, na kształtowanie których strony umowy nie miały wpływu), lecz dawały pozwanemu możliwość kształtowania tego kursu w sposób dowolny, wedle swej woli; Bank mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia kredytobiorcy; umowa nie precyzowała sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku;

- Bank nie spełnił obowiązku informacyjnego, gdyż z zapisu zawartego w §9 umowy nie sposób wyprowadzić wniosku, że kredytobiorcy uzyskali rzetelną i pełną informację co do wpływu wahań waluty na wysokość ich zobowiązania; pracownik Banku przedstawił jedynie korzystny aspekt produktu bankowego, który czynił go atrakcyjnym dla kredytobiorcy;

- powodowie nie zostali należycie poinformowany o tym, że zależność relacji ceny franka szwajcarskiego do PLN będzie podwójna, bo będzie również wpływała na wysokość salda kapitału pozostałego do spłaty;

- klauzule zamieszczone we wzorcach umownych kształtujące mechanizm waloryzacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy;

- zakwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowne wprowadzające mechanizm indeksacji zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, gdyż w oparciu o nie powodowie nie byli w stanie oszacować kwoty, którą byli zobowiązani świadczyć na rzecz Banku;

- powodowie w toku postępowania stanowczo twierdzili ze domagają się stwierdzenia nieważności umowy, że mają świadomość konieczności rozliczenia się z pozwanym Bankiem, ale ich zdaniem wyeliminowanie z obrotu prawnego zawartej przez nich umowy kredytowej będzie dla nich korzystniejsze niż jej utrzymanie; wobec świadomego stanowiska powodów należało nieważność umowy zawartej pomiędzy stronami (art. 58 k.c.) jako naruszającej normy art. 353 1 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c.;

- w następstwie ustalenia, że umowa kredytu jest nieważna, zasadne okazało się wywodzone z art. 410 k.c. żądanie zapłaty;

- nie wystąpiła żadna z okoliczności wskazanych w art. 411 k.c.;

- należności nie były przedawnione, a ich wysokość wynikała z zaświadczenia wydanego przez pozwany Bank;

- przy orzekaniu błędnie pominięto zawartą między powodami umowę przelewu wierzytelności i zasądzono na rzecz powódki kwotę 29.036,36 zł zamiast 47.862,23 zł, a na rzecz powoda kwotę 66.668,10 zł zamiast 47.862,23 zł;

- nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony przez pozwanego zarzut zatrzymania

z uwagi na jego ewentualny charakter oraz brak umocowania pełnomocników procesowych do jego złożenia i przyjęcia.

Od powyższego orzeczenia apelacje wywiodła powódka i pozwany.

Pozwany zaskarżył wyrok w zakresie pkt. I, II, III, V, zarzucając naruszenie: 1) art. 58 § 1 k.c. zw. z 353 ( 1) k.c.- poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na bezpodstawnym przyjęciu, że umowa kredytu jest nieważna w całości z uwagi na pozostawienie bankowi prawa do dowolnego, jednostronnego kształtowania świadczenia kredytobiorcy, podczas gdy umowa ta nie jest sprzeczna z zasadą swobody umów i nie wykracza poza naturę stosunku zobowiązaniowego, stanowi ważne i skuteczne zobowiązanie

i brak jest podstaw do stwierdzenia jej nieważności z mocy prawa, albowiem umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i nie sprzeciwia się naturze umowy kredytu, a nadto rzekome zastosowanie nieuczciwych warunków umownych mogłoby co najwyżej być rozpatrywane z punktu widzenia przepisów

o niedozwolonych postanowieniach umownych (385 ( 1) i nast. k.c.) i w konsekwencji sankcjonowane na podstawie innej sankcji niż (bezwzględna) nieważność całej umowy; 2) art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ustawy - Prawo bankowe - poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że umowa kredytu jest bezskuteczna od początku, na skutek rzekomego nadużycia klauzuli waloryzacyjnej, umożliwiającego swobodne i niczym nieskrępowane określenie przez jedną ze stron stosunku - pozwanego, świadczenia drugiej strony - powoda, brak określenia w umowie kredytu kwoty zadłużenia powoda, która wpłynęła na wysokość poszczególnych rat oraz brak określenia, w jakiej walucie i według jakich przeliczeń raty te byłyby płatne według umowy kredytu, podczas gdy umowa kredytu stanowi ważne i skuteczne zobowiązanie i brak jest podstaw do stwierdzenia jej nieważności z mocy prawa, albowiem umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 ( 1) k.c. w zw. z art. 69 ustawy - Prawo bankowe); nie sprzeciwia się zatem naturze umowy kredytu, albowiem zawiera wszystkie wymagane jej elementy; 3) art. 385 ( 1) §1 k.c. - poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że przedmiotem oceny abuzywności są postanowienia umowy kredytu indeksowanego do CHF rozumiane jako jednostki redakcyjne, podczas gdy zgodnie z art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. przedmiotem tej oceny powinny być postanowienia rozumiane jako poszczególne normy wynikające z tych jednostek redakcyjnych i należy odróżnić normę wprowadzającą mechanizm indeksacji, z którego wynika ryzyko walutowe (klauzula ryzyka walutowego) oraz normy określającej, w jaki sposób ustalany będzie kurs waluty obcej na potrzeby operacji związanych z indeksowaniem przy wypłacie i przy spłacie kredytu (klauzula kursowa); 4) art. 385 ( 1) § 1 k.c. - poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie za abuzywne norm wynikających z postanowień umowy kredytu dotyczących indeksacji, w tym klauzuli ryzyka walutowego oraz klauzuli kursowej, podczas gdy klauzula ryzyka walutowego nie może zostać uznana za abuzywną, gdyż określa ona główny przedmiot świadczenia i została sformułowana w sposób jednoznaczny; 5) art. 385 ( 1) §1 k.c. poprzez błędne uznanie za abuzywne zarówno klauzuli ryzyka walutowego, jak i klauzuli kursowej przy przyjęciu, że są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumenta z tego powodu, że bank ma możliwość arbitralnego ustalania kursu CHF, czyli

w istocie jednostronnego kształtowania treści stosunku prawnego w czasie jego trwania oraz

z powodu niedostatecznego poinformowania powoda o ryzyku kursowym, podczas gdy normy te nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco interesów konsumenta, a nawet gdyby przyjąć, że wskazane powyżej okoliczności są sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszają interesy konsumenta, to uzasadnia to co najwyżej stwierdzenie abuzywności wyłącznie klauzuli kursowej, a nie klauzuli kursowej i klauzuli ryzyka walutowego łącznie; 6) art. 385 ( 1) § i k.c. - poprzez jego błędne zastosowanie, przez uznanie okoliczności rzekomo nienależytego poinformowania powoda o ryzyku kursowym za przesądzającą o abuzywności klauzuli ryzyka walutowego i klauzuli kursowej, podczas gdy z umowy kredytu jednoznacznie wynika fakt stosowania dwóch różnych kursów CHF oraz powiązanie wysokości zobowiązania powoda z wartością waluty CHF, a ponadto klauzule te z tej przyczyny nie mogą zostać uznane za abuzywne, gdyż jest okolicznością powszechnie znaną, że ryzyko kursowe ma ze swej natury charakter nieograniczony; 7) art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że po uznaniu postanowień Umowy kredytu za abuzywne, dokonano oceny możliwości dalszego obowiązywania umowy kredytu bez wszystkich postanowień określających indeksację kredytu do franka szwajcarskiego, w tym bez klauzuli ryzyka walutowego oraz klauzuli kursowej, podczas gdy przedmiotem oceny możliwości dalszego obowiązywania powinna być umowa bez postanowień abuzywnych, tj. umowa kredytu bez klauzuli kursowej; 8) art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie przez uznanie klauzuli kursowej za określającą główny przedmiot świadczenia (podczas gdy za taką może zostać uznana jedynie klauzula ryzyka walutowego), a w konsekwencji błędne przyjęcie, że po eliminacji klauzuli kursowej (jako abuzywnej) umowa kredytu nie może dalej obowiązywać; 8) art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że nie jest dopuszczalne zastąpienie postanowień abuzywnych jakimikolwiek uregulowaniami wynikającymi z przepisów prawa, a w konsekwencji błędne niezastosowanie: art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 56 k.c. w zw. z art 41 prawa wekslowego stosowanego na zasadzie analogii legis; art. 56 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. oraz art. 56 k.c. w zw. ze wskazanymi w przypisie do tego punktu kilkudziesięcioma przepisami, z których na zasadzie analogii iuris lub analogii legis wynika, że w polskim prawie obowiązuje generalna norma, zgodnie z którą wartość waluty obcej określa się według kursu średniego NBP, podczas gdy ani art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c., ani orzecznictwo TSUE nie stoją na przeszkodzie stosowaniu wyżej wskazanych przepisów na etapie oceny możliwości obowiązywania umowy po usunięciu postanowienia abuzywnego, tj. na etapie poprzedzającym etap zastąpienia postanowienia abuzywnego przepisem dyspozytywnym na warunkach wskazanych w orzeczeniach TSUE C- 26/13 Kasler i C-260/18 Dziubak; 9) art. 69 ust. 3 ustawy - Prawo bankowe w zw. art 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. - poprzez jego błędne niezastosowanie, w ten sposób, że na etapie oceny możliwości dalszego obowiązywania umowy po usunięciu normy abuzywnej Sąd Okręgowy pominął, że Umowa kredytu może być wykonywana na podstawie art. 69 ust. 3 ustawy - Prawo bankowe; 10) art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 385 ( 1) § 1 i 2 k.c. - przez jego niezastosowanie polegające na tym, że Sąd Okręgowy nie zastąpił postanowienia abuzywnego, tj. klauzuli kursowej przepisem dyspozytywnym art. 358 § 2 k.c., podczas gdy przepis ten stanowi przepis dyspozytywny, który może znaleźć zastosowanie zgodnie z orzeczeniami TSUE C-26/13 Kasler, C-260/18 Dziubak oraz z dnia 2 września 2021 r. w sprawie C-932/19 OTP Jelzalogbank; 11) art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. - poprzez ich zastosowanie i przyjęcie, że pozwany jest zobowiązany do zwrotu otrzymanych świadczeń; 12) art. 498 §2 k.c. w zw. z art. 499 k.c. - poprzez ich niezastosowanie na skutek nieuwzględnienia zgłoszonego przez pozwanego ewentualnego zarzutu potrącenia, którego uwzględnienie powinno skutkować oceną Sądu, czy na skutek potrącenia doszło do wzajemnego umorzenia dochodzonej przez powoda wierzytelności oraz wierzytelności pozwanego o zwrot kwoty udzielonego powodowi kredytu, to jest kwoty 130.000 zł; 13) art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. - poprzez ich niezastosowanie na skutek pominięcia zgłoszonego przez pozwanego ewentualnego zarzutu zatrzymania, którego uwzględnienie w przypadku unieważnienia umowy kredytu winno skutkować brakiem wymagalności roszczenia powoda oraz koniecznością wskazania w wyroku zastrzeżenia uzależniającego świadczenie na rzecz powoda od jednoczesnego spełniania świadczenia zwrotnego przez powoda na rzecz pozwanego kwoty stanowiącej roszczenie pozwanego w stosunku do powoda o zwrot kwoty udzielonego powodowi kredytu oraz kwoty 46.583,63 złotych stanowiącej roszczenie pozwanego o zwrot tzw. wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału, czyli łącznie kwoty 176.583,63 zł; 14) art. 498 § 1 k.c. - poprzez jego błędną wykładnię i zaniechanie zbadania materialnej podstawy żądania oraz nieprzeprowadzenie postępowania dowodowego na okoliczność ustalenia zasadności i wysokości przysługującej pozwanemu wierzytelności wzajemnej zgłoszonej do potrącenia w odpowiedzi na pozew; 15) art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. - poprzez ich błędną wykładnię w ten sposób, że Sąd Okręgowy przyjął, że w przypadku orzekania w przedmiocie zwrotu wzajemnych świadczeń stron na skutek unieważnienia umowy kredytu, brak jest podstaw do uwzględnienia w tych rozliczeniach konieczności zwrotu przez powoda kwoty stanowiącej korzyść osiągniętą przez powoda na skutek korzystania z nienależnej mu usługi finansowej, odpowiadającej wartości średniego rynkowego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, które konsument musiałby zapłacić, gdyby zawarł ważną umowę kredytu, podczas gdy uznanie umowy kredytu za bezskuteczną powoduje konieczność rozliczenia dokonanych przez strony świadczeń według przepisów o nienależnym świadczeniu, a zatem bank powinien otrzymać zwrot kapitału kredytu faktycznie wypłaconego oraz wartość świadczonej usługi (czyli udostępnienia środków pieniężnych do korzystania przez określony czas); 16) art. 498 k.c. w zw. z art 91 k.p.c. - poprzez ich niewłaściwą interpretację i przyjęcie, że pełnomocnictwo procesowe nie obejmuje swym zakresem możliwości skutecznego odbioru przez pełnomocnika procesowego w toku procesu oświadczenia o charakterze materialnoprawnym; 17) art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. w zw. z art. 91 k.p.c. - poprzez ich niewłaściwą interpretację i przyjęcie, że pełnomocnictwo procesowe nie obejmuje swym zakresem możliwości skutecznego odbioru przez pełnomocnika procesowego w toku procesu oświadczenia o charakterze materialnoprawnym; 18) art. 61 § 1 k.c. - poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na pominięciu ww. przepisu

i w konsekwencji nieuwzględnieniu przez Sąd I instancji, że nawet gdyby pełnomocnik powoda nie posiadał umocowania do odebrania oświadczenia o skorzystaniu z prawa potrącenia lub z prawa zatrzymania, z chwilą złożenia przedmiotowego oświadczenia pełnomocnikowi powoda, sam powód uzyskał możliwość zapoznania się z jego treścią, co w świetle art. 61 § 1 k.c. jest równoznaczne ze skutecznym złożeniem tego oświadczenia powodowi; 19) art. 235 ( 2) §1 pkt. 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. - poprzez bezpodstawne pominięcie wniosków pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości na fakt ustalenia tzw. wynagrodzenia (zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia wynikającego z bezumownego korzystania z udostępnionego kapitału), jakie Bank może uzyskać za udostępnienie kredytu w złotych polskich oraz fakt ustalenia kursu średniego NBP dla waluty CHF w dniu uruchomienia kredytu oraz w dniach płatności poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych i wyliczenia wysokości nadpłat przy zastosowaniu wyżej ustalonego kursu średniego NBP do obliczenia wysokości kwoty kredytu (początkowego salda kredytu) oraz wysokości spłaconych rat kapitałowo-odsetkowych oraz na fakt wyliczenia wysokości korzyści osiągniętej przez powoda (konsumenta) na skutek korzystania z nienależnej mu usługi finansowej, które to dowody zostały powołane na okoliczności faktyczne (fakty) istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a wymagające wiadomości specjalnych oraz były przydatne do wykazania tych faktów; 20) art. 156 ( 1) k.p.c. i art. 156 ( 2) k.p.c. w zw. z art. 212 § 2 k.p.c. - poprzez ich błędne niezastosowanie i niepoinformowanie powoda o dostrzeżonej przez Sąd I instancji abuzywności postanowień umownych oraz jej skutkach, w tym w szczególności niepoinformowanie powoda o wszelkich możliwych konsekwencjach związanych z ewentualnym unieważnieniem umowy kredytu, podczas gdy poinformowanie takie stanowiło obowiązek Sądu i poprzedzać powinno wyrażenie przez powoda dobrowolnej i świadomej decyzji co do skorzystania z ochrony wynikającej z systemu Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i przepisów prawa krajowego implementujących w/w Dyrektywę; 21) art. 235 ( 2) § 1 pkt 2 w zw. z art. 227 k.p.c. - polegające na pominięciu przez Sąd wniosków pozwanego o dopuszczenie dowodu z dokumentów z: Komisji Nadzoru Finansowego z 31.05.2017 r., analizy związku banków polskich pt. przekształcenia kredytu walutowego na kredyt złotowy, c) opinii prawnej autorstwa I. W. - wskazanych w odpowiedzi na pozew, jako nie mających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, podczas gdy dowody te zostały powołane ze względu na fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy; co uniemożliwiało wyjaśnienie znaczących okoliczności w przedmiotowej sprawie; 22) art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy i pominięcie okoliczności przywoływanych przez pozwanego, że między innymi powód był poinformowany o ryzyku kursowym oraz zasadach funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, że umowa kredytu została zawarta przy wykorzystaniu pozycji pozwanego, a w związku z tym należało uznać ją za nieważną w całości; 23) art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że: a) pozwany może dowolnie określać kursy waluty w tabeli kursów, a w konsekwencji uznanie, że ma niczym nieograniczoną, swobodną możliwość zmiany warunków umowy kredytu, w sytuacji gdy kryteria, które ostatecznie decydują o kursie ogłoszonym w tabeli, nie pozostają w gestii pozwanego; b) pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia kredytobiorcy, podczas gdy nie było to zależne od woli pozwanego; c) pozwany przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości tzw. spreadu przy pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu na nie, podczas gdy powód miał realny wpływ na wysokość kredytu oraz możliwości negocjowania warunków umowy; d) waloryzacja rat udzielonego kredytu, w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego, nie doznawała żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń; e) umowa kredytu nie precyzowała sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku; f) klauzule zawarte w umowie mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy; g) umowa zawarta przez strony nie zawierała żadnych kryteriów ustalania przez Bank kursu franka szwajcarskiego dla potrzeb przeliczenia kwoty kredytu udzielonego na walutę waloryzacji - podczas gdy kryteria, które ostatecznie decydują o kursie ogłoszonym w tabeli bankowej, nie pozostają w wyłącznej gestii pozwanego, który posiadał i nadal posiada status Dealera Rynku Pieniężnego Narodowego Banku Polskiego, co oznacza, że to na podstawie kwotowań kursów Banku swoje kursy ustala Narodowy Bank Polski; pozwany w toku procesu wykazał, że istniała możliwość negocjowania zapisów umownych; podczas gdy w § 11 ust. 4 umowy kredytu powód złożył oświadczenie, że został poinformowany o ryzyku, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, że umowę kredytu należało uznać za nieważną w całości; 24) art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodów w postaci zeznań powoda i uznanie, że powodowie nie zostali w sposób wyczerpujący i zrozumiały poinformowani o skutkach, jakie wiążą się z zastosowaniem mechanizmu indeksacji, nie przedstawiono im symulacji, jak potencjalny wzrost kursu franka szwajcarskiego wpłynie na saldo ich kredytu, wysokość rat, kredytobiorcy nie zostali poinformowani o ryzyku kursowym związanym z umową kredytu, podczas gdy kredytobiorcy zdawali sobie sprawę z całokształtu warunków zawieranej przez siebie umowy kredytu, oceniając je jako korzystne i w pełni akceptowalne; 25) art. 233 § 1 k.p.c. - przez dowolne, sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego przyjęcie, że unieważnienie umowy kredytu nie jest dla powoda niekorzystne, w sytuacji gdy konsekwencją takiego unieważnienia będzie powstanie obowiązku zwrotu przez powoda świadczenia otrzymanego od banku oraz obowiązku zapłaty kwoty przewyższającej otrzymany kapitał - zwrotu wartości nienależnego świadczenia (bezpodstawnego wzbogacenia) związanego z korzystaniem z udostępnionego przez pozwanego kapitału przez szereg lat.

W konsekwencji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, a także uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez przeprowadzenie dowodów z dokumentów i opinii biegłego na okoliczności podnoszone w postepowaniu przed Sądem Okręgowym. Na wypadek przyjęcia nieważności umowy pozwany podtrzymał ewentualny zarzut potrącenia wierzytelności powoda o zapłatę dochodzonej w niniejszej sprawie kwoty z wzajemną wierzytelnością pozwanego o zwrot kwoty udzielonego powodowi kredytu, to jest kwoty 130.000 zł, ewentualnie zarzut zatrzymania kwoty 176.583,63 zł stanowiącej roszczenie pozwanego w stosunku do powoda o zwrot kwoty udzielonego powodowi kredytu oraz kwoty 46.583,63 zł stanowiącej roszczenie pozwanego o zwrot tzw. wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału.

Powódka zaskarżyła wyrok w zakresie: pkt. III, co do zasądzenia na rzecz M. M. od pozwanego dodatkowo kwoty 18.825,87 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie (ponad żądaną kwotę 47.862,23 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie), która objęta była żądaniem zgłoszonym przez D. M.; pkt. IV w całości (co do oddalenia żądania D. M. odnoszącego się do kwoty przekraczającej 29.036,36 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 stycznia 2020 r., tj. kwoty 18.825,87 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 stycznia 2020 r.); pkt. V w części, w zakresie w jakim na rzecz D. M. zasądzono koszty zastępstwa prawnego w wysokości 2.700 zł zamiast 5.400 zł.

Skarżąca zarzuciła naruszenie: 1) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 316 k.p.c. - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na pominięciu dowodu z umowy przelewu wierzytelności z 11 lutego 2021 r., zawartej pomiędzy D. M. oraz M. M. przy rozstrzyganiu o kwotach należnych każdemu z powodów od pozwanego oraz faktu nabycia przez D. M. wierzytelności względem pozwanego w dodatkowej kwocie 18.825,87 zł, czyli łącznie 47.862,23 zł; 2) art. 321 § 1 k.p.c. - poprzez błędne jego zastosowanie polegające na zasądzeniu na rzecz M. M. kwoty o 18.825,87 zł przewyższającej jego żądanie, podczas gdy kwota ta powinna zostać zasądzona na rzecz D. M.; 3) art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na zaniechaniu zasądzenia na rzecz D. M. zwrotu pełnego nienależnego świadczenia spełnionego na rzecz Banku w ramach wykonywania umowy zawierającej wadliwe klauzule przeliczeniowe, tworzące mechanizm (warunek) walutowy i przez to nieważnej ex lege i ex tunc, uwzględniającego umowę przelewu wierzytelności z 11 lutego 2021 r.; 4) art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych w zw. z art. 109 § 2 k.p.c. - poprzez zasądzenie na rzecz D. M. części kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, tj. kwoty 2.700 zł zamiast kwoty 5.400 zł (nieuzasadnione obniżenie tych kosztów).

W konkluzji powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwot po 47.862,23 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 8 stycznia 2020 r. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz D. M. kwoty 5.917 zł, a na rzecz M. M. kwoty 3.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacje zasługiwały na częściowe uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.

Zarzuty apelacji pozwanego okazały się skuteczne jedynie w niewielkim zakresie.

Sąd Okręgowy nie naruszył art. 233 §1 k.p.c. w sposób zaprezentowany

w wywiedzionym przez skarżącego środku odwoławczym.

Za prawidłowe uznać należało ustalenia i wnioski Sądu pierwszej instancji odnośnie do niedochowania przez bank obowiązku informacyjnego względem powodów, pojęciem którym objąć należy także nienależyte poinformowanie o ryzyku kursowym. Zarzut wadliwej oceny zeznań powoda (choć w sprawie zeznania złożyli oboje powodowie) pozwany wiąże

z przeciwstawieniem treści tych zeznań z faktem podpisania oświadczenia o zaznajomieniu

z ryzykiem walutowym. Okoliczność podpisania stosownego oświadczenia Sąd Okręgowy przyjął w ustaleniach faktycznych, wyjaśniając jednocześnie w rozważaniach, że pouczenie

o ryzyku kursowym w tym przypadku nie było wystarczające, z czym należy się zgodzić. Kredytodawca nie przydał należytej wagi okoliczności prawdopodobieństwa nieograniczonej zmiany kursu waluty obcej, a uwypuklenie samych korzyści związanych ze sprzedawanym produktem przez przedstawiciela banku całkowicie wypaczało sens informacji o ryzyku kursowym. Innymi słowy, wykazana przez pozwanego stosownym dokumentem okoliczność, że kredytobiorcy podpisali stosowne oświadczenie o poinformowaniu ich o ryzyku kursowym nie przekreśla wiarygodności zeznań powodów w tym zakresie, a jedynie wymaga doprecyzowania pojęcia „poinformowania o ryzyku kursowym”. Aby bowiem uznać, że takowe nastąpiło w sposób uniemożliwiający wykorzystanie tej przesłanki przeciwko kredytodawcy, należałoby wykazać, że udzielona informacja była pełna i rzetelna, a co za tym idzie pozwalała na uświadomienie sobie przez konsumenta rzeczywistego ryzyka związanego z wahaniami kursów wymiany waluty. W okolicznościach badanej sprawy brak jest dowodowych podstaw do przyjęcia, że w taki właśnie sposób powodowie zostali pouczeni czy to na piśmie, czy to przez pracownika banku.

Zagadnienia sposobu ustalania kursu w tabelach, jego ewentualnej dowolności nie należały do sfery ustaleń faktycznych, lecz interpretacji zapisów umowy w kontekście aktualnych na datę jej zawierania uwarunkowań prawno-ekonomicznych, co podlegało rozpoznaniu poprzez pryzmat przepisów prawa materialnego, o czym niżej. Podobnie odnieść należało się do kwestii, czy ustalenie nieważności całej umowy kredytu było dla powodów korzystne, z tym jednak zastrzeżeniem, że decyzja o ewentualnym utrzymaniu umowy pozostawała wyłącznie w gestii kredytobiorców.

Nie sposób zgodzić się natomiast w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z zarzutem, że powodowie mieli realny wpływ na wysokość kredytu

i negocjowania warunków umowy. Okoliczności tej pozwany, mimo ciążącego na nim z mocy art. 385 1 §4 k.c. w zw. z art. 385 1 §3 k.c., nie udowodnił.

Sąd pierwszej instancji nie naruszył wymienionych w apelacji przepisów prawa procesowego, oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Kwestie wysokości wynagrodzenia pozwanego za udostępnienie kredytu w złotych polskich czy ustalenia kursu średniego NBP dla waluty CHF w dniu uruchomienia kredytu oraz w dniach płatności poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, w sytuacji gdy wynagrodzenie tego rodzaju nie przysługuje kredytodawcy co do zasady oraz brak było podstaw do zastosowania przy przeliczaniu zobowiązania powodów średniego kursu NBP. Irrelewantne okazały się również dowody w postaci pisma Komisji Nadzoru Finansowego z 31 lipca 2017 r., analizy związku banków polskich pt. przekształcenia kredytu walutowego na kredyt złotowy, opinii prawnej autorstwa I. W., które mogły być oceniane wyłącznie w kategoriach dokumentów prywatnych, wspierających stanowisko pozwanego, a nie nośnika wiadomości specjalnych. W konsekwencji Sąd Apelacyjny nie znalazł także podstaw do uzupełniania materiału dowodowego w postępowaniu odwoławczym w zaproponowanym przez skarżącego zakresie.

Zgodzić natomiast należało się z pozwanym co do tego, że Sąd pierwszej instancji powinien był poinformować powodów o wszelkich możliwych konsekwencjach związanych

z ewentualnym unieważnieniem umowy kredytu, celem umożliwienia wyrażenia przez kredytobiorców dobrowolnej i świadomej decyzji w tym zakresie, szczególnie, że kwestię tę poruszył sam pozwany już w odpowiedzi na pozew (k. 78 v.). Nieprawidłowość ta usunięta została w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał wskazane przez siebie zapisy umowy za abuzywne. W aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego, klauzule dotyczące przeliczenia kwoty wypłaconego kredytu i spłacanych rat na walutę obcą (bez potrzeby wprowadzania dystynkcji na klauzule kursowe i klauzule ryzyka walutowego) są kwalifikowane jako określające główne świadczenia stron (tak. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r., I CSK 556/18). Treść podpisanej przez strony umowy (odesłanie do ogólnych warunków umów - §1.1) wskazuje w sposób jednoznaczny, że przedsiębiorca – bank posługiwał się wzorcem umowy. W tych okolicznościach ciężar wykazania indywidulanego uzgodnienia postanowień umownych spoczywał na pozwanym, stosownie do art. 385 1 §4 k.c. w zw. z art. 385 1 §3 k.c. Ciężarowi temu strona ta nie sprostała. Sam fakt zaakceptowania warunków umowy, a nawet oświadczenia o wzięciu pod uwagę ryzyka kursowego nie oznacza, że relewantne postanowienia umowne były negocjowane czy nawet negocjowalne. Swoboda kredytobiorcy we wpływaniu na kształt umowy ograniczała się do zapisów umownych, które nie decydowały w danym przypadku o ważności zobowiązania. Odesłanie w umowie do kursu kupna czy sprzedaży z tabeli kursowej banku świadczy o tym, że kredytodawca dysponował arbitralnością w kształtowaniu kursów walut. Pamiętać bowiem należy, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się wg stanu z chwili zawarcia umowy. Z tego punktu widzenia nie ma znaczenia fakt, że bank stosował mechanizmy rynkowe, a ustalane kursy miały ekonomiczne uzasadnienie. Kluczowe jest bowiem, że w samej umowie nie było wskazania, w jaki sposób ww. mechanizmy będą stosowane w odniesieniu do zobowiązania pozwanego. Istniała zatem możliwość naruszenia interesów konsumenta. Bez znaczenia w tej sytuacji pozostaje, że zgodnie z art. 5 ust. 2 pkt 7 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t. jedn. Dz. U. z 2022 r. poz. 2324 ze zm., dalej: prawo bankowe) bank jest uprawniony do przeprowadzania określonych operacji walutowych oraz może stosować własne kursy walutowe, które obowiązany jest ogłaszać (art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego). Żaden z powoływanych przepisów ani nie określał mechanizmu ustalania kursów walut, ani nie zwalniał z obowiązku jego precyzyjnego wskazania w umowach zawieranych z konsumentem. Nie sposób w tej sytuacji mówić o jednoznacznym sformułowaniu postanowień umowy. Dokonując wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG w podobnym kontekście, dotyczącym swobody określania kursu wymiany przez bank, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że „wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne”. W sytuacji, w której dana klauzula zawarta w umowie kredytowej nie realizuje przytoczonych kryteriów, a zatem jest niedozwolona (nieuczciwa), umowa nie pozwala na określenie rozmiarów świadczenia banku i kredytobiorcy w oparciu o obiektywne, niezależne od żadnej stron czynniki. Postanowienia uprawniające bank do jednostronnego ustalenia kursów walut są nietransparentne, pozostawiają bowiem pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają zasadę równości stron (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2022 r., II CSKP 45/22 i orzecznictwo przywołane w uzasadnieniu wyroku). W świetle zaprezentowanej argumentacji oraz okoliczności sprawy uznać należało, że postanowienia umowne kształtowały prawa pozwanego jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy.

Niezależnie od powyższego mieć należy na uwadze, że abuzywność umów kredytów indeksowanych i denominowanych w CHF nie wyczerpuje się w klauzulach kształtujących mechanizm indeksacji. Za abuzywne uznawane są też postanowienia odnoszące się do ustalonego w walucie obcej mechanizmu waloryzacji świadczeń (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta nieograniczonym ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2023 r., I CSK 4379/22). W świetle zaprezentowanego poglądu tracą na aktualności zarzuty pozwanego wskazujące na zobiektywizowany i uzależniony od czynników zewnętrznych sposób ustalania kursu walut

w tabelach.

Odnośnie do skutków uznania spornej umowy za zawierającej klauzule niedozwolone, wobec wyrażonego jednoznacznie uświadomionego sprzeciwu wobec ich utrzymania (choć złożonego w ten sposób dopiero na etapie postępowania apelacyjnego), zgodzić należało się

z Sądem pierwszej instancji co do tego, że w razie stwierdzenia abuzywności postanowień umowy kredytu indeksowanego odnoszących się do sposobu określania kursu waluty obcej, umowa nie może obowiązywać w pozostałym zakresie (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 30 września 2022 r., I CSK 2071/22). Wiąże się to także z faktem, że zastąpienie niedozwolonego postanowienia poprzez wprowadzenie innego mechanizmu przeliczenia waluty stanowiłoby zbyt daleko idącą modyfikację umowy w celu ratowania sytuacji prawnej przedsiębiorcy, który abuzywną klauzulę zastosował. Pogląd powyższy należy zastosować również w przypadku kredytu denominowanego, gdyż pozostawienie zobowiązania kredytobiorcy we franku szwajcarskim w istocie w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami sanowałoby uchybienia banku w stosowaniu mechanizmu przeliczania walut, przerzucając negatywne następstwa zmiany kursu waluty wyłącznie na konsumenta. Na niepowodzenie skazana była także próba zarzucania, że Sąd Okręgowy powinien był zastosować normy o charakterze dyspozytywnym przewidziane zarówno w kodeksie cywilnym, jak i przepisach ustawy o Narodowym Banku Polskim, prawa bankowego czy prawa wekslowego. Za w pełni przekonujący uznać należy pogląd, zgodnie z którym art. 385 1 §2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 §3 k.c., co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego. Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej co do zasady wyklucza, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach. Zwraca się uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18).

W konsekwencji fiaska zarzutów apelacji kwestionujących abuzywność postanowień umownych oraz skutków tego stanu rzeczy nie mógł odnieść także zamierzonego skutku zarzut naruszenia przepisów o nienależnym świadczeniu, z wyjątkiem tej części świadczenia, która została zasądzona na rzecz powoda w wyniki błędu Sądu Okręgowego polegającego na nieuwzględnieniu zawartej między powodami umowy przelewu wierzytelności, o czym niżej.

Odmawiając uwzględnienia zarzutu potrącenia, Sąd pierwszej instancji nie naruszył art. 498 §2 k.c. w zw. z art. 499 k.c.

Wyjść należy od tego, że niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 §1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56). W rozpoznawanej sprawie powodowie jakkolwiek konsekwentnie domagali się ustalenia nieważności umowy, to prezentowana przez nich zarówno na etapie przedsądowym (reklamacja – k. 61-62), jak i po wniesieniu pozwu argumentacja, wbrew aktualnie zajmowanemu stanowisku, nie dawała podstaw do uznania, że obejmowali swoją świadomością wszystkie wskazywane wówczas negatywne następstwa ustalenia nieważności całej umowy. Szczególnie nie spotkała się z należytym odzewem zarówno powodów (k. 182-183), jak i Sądu Okręgowego, zwrócenie na tę okoliczność uwagi przez pozwanego w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Nie zmienia tej oceny późniejsze twierdzenie powodów, że wszelkie negatywne skutki były im znane już uprzednio. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny wystosował do powodów pouczenie w omawianym przedmiocie,

a powodowie złożyli pozwanemu oświadczenie, z którego wynika świadoma wola niepotwierdzania abuzywnych postanowień umownych, którego następstwem było uznanie zawartej umowy kredytu za nieważną. Oświadczenie doręczone zostało pozwanemu 21 lutego 2023 r. (k. 466-469). Wobec faktu, że dopiero od momentu, kiedy umowa kredytu stała się ostatecznie bezskuteczna strony mogą żądać zwrotu wzajemnych świadczeń, roszczenie powodów o zapłatę, wobec wcześniejszego wezwania do zapłaty konkretnych kwot) uznać należało za wymagalne w rozumieniu art. 455 k.c. w dniu doręczenia oświadczenia. Pozwany z kolei nie wzywał nigdy powodów do zapłaty, a zatem nie postawił swojej wierzytelności

w stan wymagalności (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 5.11.2014 r., III CZP 76/14, OSNC 2015, nr 7-8, poz. 86). Zarzut potrącenia pozwanego nie mógłby zostać także uwzględniony

z uwagi na niedochowanie terminu określonego w art. 203 1 §2 k.p.c. oraz wymogów z art. 203 1 §3 k.p.c. Odpowiednie stosowanie przepisów dotyczących pozwu oznacza, że pozwany powinien wyraźnie wyartykułować żądanie uwzględnienia faktu potrącenia, dokładnie określić potrąconą wierzytelność i oznaczyć datę jej wymagalności, przytoczyć okoliczności faktyczne uzasadniające jej istnienie i skuteczne potrącenie, wskazać, czy strony podjęły co do wierzytelności wzajemnej próbę mediacji lub innego pozasądowego rozwiązania sporu

i (fakultatywnie) wskazać dowody na poparcie swoich twierdzeń (tak: M. Manowska [w:] A. Adamczuk, P. Pruś, M. Radwan, M. Sieńko, E. Stefańska, M. Manowska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom I. Art. 1-477(16), LEX/el. 2022, art. 203 1). Wymogów powyższych nie spełnia żadne z pism pozwanego, w tym to złożone po poinformowaniu go o odmowie wyrażenia zgody przez konsumentów na dalsze obowiązywanie umowy. Pismo pozwanego zostało złożone po upływie dwóch tygodni od doręczenia oświadczenia powodów (k. 469, 484).

Zarzut naruszenia art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. okazał się uzasadniony w części dotyczącej roszczenia pozwanego względem powodów o zwrot należności wypłaconej im

z tytułu udzielonego kredytu. Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela pogląd, zgodnie

z którym umowa kredytu jest umową, o jakiej mowa w 487 §2 k.c. Odpowiednikiem świadczenia banku w postaci oddania do dyspozycji kredytobiorcy kwoty środków pieniężnych, a następnie umożliwienia wykorzystania tej kwoty w sposób określony umową, jest świadczenie kredytobiorcy w postaci zapłaty odsetek (oprocentowania) i prowizji. Nie jest też uzależnieniem oświadczenia od warunku w rozumieniu art. 89 k.c. złożenie ewentualnego oświadczenia materialnoprawnego tylko na wypadek, gdyby objęta żądaniem pozwu wierzytelność, którą strona kwestionuje, została uznana przez sąd za uzasadnioną (zob. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 29 marca 2023 r., sygn. akt I ACa 918/21 i orzeczenia tam przytoczone). Skorzystanie przez pozwanego z prawa zatrzymania sprawiło, że dochodzone przez powodów roszczenie nie jest wymagalne, co skutkowało także koniecznością oddalenia żądania w zakresie odsetek. Skorzystanie przez pozwanego z zarzutu zatrzymania nie narusza w tym przypadku art. 5 k.c. Strona ta konsekwentnie od początku procesu wskazywała m.in. na brak prawidłowego oświadczenia konsumentów odmawiającego potwierdzenia abuzywnych postanowień umownych. Nie jest także przekonującym argumentem możliwość skorzystania z dalej idącego zarzutu potrącenia przez bank, skoro

z instytucji potrącenia skorzystać mogą również sami powodowie.

Zgodzić należało się z pozwanym co do tego, że jego oświadczenie o zatrzymaniu zostało skutecznie złożone. Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela pogląd, zgodnie

z którym przewidziany w art. 91 k.p.c. zakres umocowania z mocy ustawy nie uprawnia pełnomocnika procesowego do złożenia oświadczenia o charakterze materialnoprawnym. Oświadczenie woli mocodawcy o udzieleniu pełnomocnictwa do złożenia takiego oświadczenia może być jednak złożone w sposób dorozumiany. W przypadku zastępowania strony przez pełnomocnika procesowego założenie celowego działania mocodawcy w kierunku wygrania procesu pozwala przyjąć, że zakresem umocowania strona objęła także złożenie w jej imieniu określonego oświadczenia woli, jeśli jest to niezbędne w ramach obrony jej praw w procesie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 23.02.2017 r., V CSK 305/16). W świetle zaprezentowanego zapatrywania uznać należało, że reprezentujący pozwanego pełnomocnik procesowy w ramach udzielonego mu przez bank pełnomocnictwa był uprawniony do złożenia oświadczenia o potrąceniu. Domniemania takiego nie można było zastosować w przypadku pełnomocnika powodów. Tutaj jednak przyjąć należało, że oświadczenie pozwanego o zatrzymaniu dotarło do powodów, którzy mieli możliwość zapoznania się z pismami procesowymi pozwanego, a także uzasadnieniem Sądu Okręgowego, co zostało przyznane na rozprawie apelacyjnej, z których to dokumentów jednoznacznie wynikał zarówno sam fakt złożenia oświadczenia, jak i jego zakres. Spełniony zatem został wymóg, o którym mowa w art. 61 §1 k.c.

Zarzut zatrzymania nie mógł natomiast odnieść zamierzonego skutku w zakresie kwoty, która miała odpowiadać wierzytelności pozwanego w stosunku do powodów o zwrot wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału. Jak wskazał Trybunał Sprawiedliwości

w wyroku z 15 czerwca 2023 r. w sprawie o sygn. C-520/21, w kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną w całości ze względu na to, że nie może ona dalej obowiązywać po usunięciu z niej nieuczciwych warunków, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty. Z tego też względu nie mógł zostać uwzględniony zarzut obrazy art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.

Apelacja powódki okazała się zasadna w części kwestionującej oddalenie wobec niej powództwa co do kwoty 18.825,87 zł. Jako że, jak wskazano wyżej, Sąd pierwszej instancji prawidłowo zastosował przepisy dotyczące ważności łączącej strony umowy oraz skutków tego stanu rzeczy, a z drugiej strony pozwany nie kwestionował zawartych między powodami umów: ustanawiającej rozdzielność majątkową oraz przelewu wierzytelności, zasądzone na rzecz skarżącej świadczenie należało podwyższyć o ww. sumę, przy uznaniu za skuteczne zarzutów naruszenia art. 233 §1 k.p.c. oraz art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.

Apelacja w zakresie skierowanym przeciwko pkt. III wyroku podlegała odrzuceniu na podst. art. 373 §1 k.p.c. Jakkolwiek bowiem słusznie skarżąca wskazywała na naruszenie przez Sąd pierwszej instancji art. 321 §1 k.p.c., to nie mogła wywodzić z tego zarzutu korzystnych dla siebie skutków procesowych z uwagi na brak interesu prawnego ( gravamen) w zaskarżeniu orzeczenia Sądu Okręgowego w tej części. Zasądzenie na rzecz drugiego z powodów – męża apelującej kwoty przewyższającej jego żądanie nie wywierało żadnych skutków w sferze prawnej powódki, w sytuacji obowiązującego w ich małżeństwie ustroju majątkowego.

Niezasadnie powódka zakwestionowała rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu. Zarzut apelacji w tym zakresie sprowadzał się w istocie do próby wykazania, że każdemu z powodów należał się zwrot kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika w minimalnej stawce. Nie był przy tym sporne, że z uwagi na wartość przedmiotu sporu, wysokość minimalnego wynagrodzenia radcy prawnego reprezentującego powodów należało określić na podst.§ 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych. W rozpoznawanej sprawie po stronie powodowej występowało współuczestnictwo materialne w rozumieniu art. 72 §1 pkt 1 k.p.c., wobec czego powodom reprezentowanym przez tego samego radcę prawnego, należało przyznać zwrot kosztów w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu jednego pełnomocnika (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 30.01.2007 r., III CZP 130/06, OSNC 2008, nr 1, poz. 1). Zauważyć przy tym wypada, że w rozpoznawanej sprawie nie występowały okoliczności różnicujące sytuację prawną każdego z powodów, czego wyrazem było prezentowanie wspólnego stanowiska procesowego. Nie można zatem mówić o zwiększonym nakładzie pracy pełnomocnika tylko z tego względu, że reprezentował dwie osoby, a nie jedną, a co za tym idzie, że doszło do naruszenia art. 109 §2 k.p.c.

Sąd odwoławczy nie dostrzegł, aby Sąd pierwszej instancji uchybił prawu materialnemu w zakresie nie objętym zarzutami apelacji. Dotyczy to przede wszystkim kwestii przedawnienia roszczeń oraz interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy. Zaskarżony wyrok nie narusza art. 189 k.p.c. Między stronami istnieje spór co do tego, czy zawarta umowa kredytowa jest wiążąca. Okres, na który umowa została zawarta, nie upłynął, wobec czego aktualna pozostaje wątpliwość, czy powodowie w dalszym ciągu mają spełniać swoje świadczenie każdego miesiąca.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego, na które złożyły się: wynagrodzenie będącego radcą prawnym pełnomocnika powodów (4050 zł), opłata od apelacji powódki (1000 zł), wynagrodzenie będącego radcą prawnym pełnomocnika powódki (2700 zł), wynagrodzenie radcy prawnego i opłata od apelacji pozwanego oraz opłata od wniosku o udzielenie zabezpieczenia (100 zł) i wynagrodzenie pełnomocnika powodów w postępowaniu zabezpieczającym (575 zł) - przyjęto art. 100 k.p.c. (zdanie drugie) i art. 745 §1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 5 i 6, §8 ust. 1 pkt 7 w zw. z §20, w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.). Apelacja pozwanego uwzględniona została jedynie w niewielkim zakresie, natomiast apelacja powódki w znakomitej części, zważywszy, że częściowe odrzucenie środka odwoławczego było następstwem błędu Sądu pierwszej instancji, który orzekł ponad żądanie. Nie sposób też obciążać w jakimkolwiek stopniu strony finansowymi konsekwencjami działań wynikających z lojalności procesowej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Boniecki,  Jerzy Bess ,  Sławomir Jamróg
Data wytworzenia informacji: