Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 673/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2022-07-29

Sygn. akt I ACa 673/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lipca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSO Tomasz Tatarczyk

Protokolant :

Justyna Skop

po rozpoznaniu w dniu 29 lipca 2022 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. T. (1) i M. T. (2)

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej

w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 29 stycznia 2021 r., sygn. akt II C 519/19

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanej na rzecz powodów 8 100 (osiem tysięcy sto) złotych

z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Tomasz Tatarczyk

Sygn. akt I ACa 673/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 29 stycznia 2021 r. Sąd Okręgowy w Katowicach ustalił, że umowa o kredyt mieszkaniowy N.-H., zawarta 30 czerwca 2009 r. pomiędzy powodami, a poprzednikiem prawnym pozwanej tj. (...) Bank (...) SA w G. jest nieważna, zasądził od pozwanej na rzecz powodów 84 563,66 zł i 54 900,87 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 czerwca 2019 r. do dnia zapłaty z tytułu zwrotu świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy, orzekł o kosztach procesu. Sąd ustalił, że w dniu 30 czerwca 2009 r. powodowie zawarli z (...) Bank (...) SA Oddziałem w K., poprzednikiem prawnym pozwanej, umowę kredytu mieszkaniowego, według której udzielony im miał być kredyt denominowany stanowiący równowartość 161 182,24 franków szwajcarskich, jednak nie więcej niż 457 000 złotych polskich na okres do 15 czerwca 2039 r. Zgodnie z postanowieniami części ogólnej umowy, kwota kredytu wypłacana w złotych miała zostać określona poprzez przeliczenie według kursu kupna waluty, do której kredyt jest denominowany z tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu uruchomienia środków, spłata kredytu następować miała w złotych, w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej lub ( od 1 lipca 2009 r. ) w walucie, w jakiej kredyt jest denominowany, do przeliczeń wysokości rat kredytu zastosowanie znaleźć miał kurs sprzedaży waluty obcej według tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu spłaty. Kredyt został powodom wypłacony w dwóch transzach, 13 lipca 2009 r. i 18 września 2009 r. W okresie od sierpnia 2009 r. do maja 2012 r. i w marcu 2016 r. powodowie uiścili z tytułu kredytu 84 563,66 zł, a w okresie od czerwca 2012 r. do lutego 2019 r. 54 900,87 CHF. Pismem z 14 maja 2019 r. wezwali pozwaną do zwrotu tych kwot powołując się na nieważność umowy. Sąd stwierdził, że według umowy zawartej przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanej walutą kredytu był w rzeczywistości złoty polski, a frank szwajcarski stanowił miernik wartości zobowiązań, przy czym nie określono w umowie reguł ustalania kursów franka, w oparciu o które następować miały przeliczenia należności. Uznał umowę za nieważną z uwagi na niedozwolony charakter zamieszczonych w niej klauzul waloryzacyjnych dotyczących głównych świadczeń stron i niemożność ich zastąpienia innymi po wyeliminowaniu z umowy. W rezultacie stwierdzenia nieważności umowy uwzględnił objęte pozwem żądanie zwrotu świadczeń spełnionych przez powodów w wykonaniu nieważnej umowy. Za chybiony uznał podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia. Wyjaśnił przyczyny rozstrzygnięcia o odsetkach i kosztach procesu.

W apelacji pozwana zarzuciła sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia prawa procesowego przez brak poszanowania reguł swobodnej oceny dowodów wyrażonej w art. 233 k.p.c. i w rezultacie nieuzasadnione przyjęcie, że strony zawarły umowę o kredyt złotowy, że powodom został wypłacony kredyt złotowy, że w umowie strony nie ustaliły sposobu przeliczenia franków na złotówki ani kursu kupna franków, że na gruncie umowy pozwana miała możliwość jednostronnego kształtowania zobowiązania kredytobiorców, że powodom nie przedstawiono oferty kredytu w walucie polskiej, że po wyeliminowaniu rzekomych postanowień abuzywnych umowa nie może być wykonywana, że pozwana oferowała powodom wyłącznie możliwość zawarcia umowy kredytu denominowanego, że powodowie nie zostali poinformowani o możliwości spłaty i wypłaty kredytu we frankach, naruszenie prawa procesowego - art. 233 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w rezultacie przyjęcie za podstawę orzeczenia stanowiska powodów co do nieważności umowy i uznanie spornych postanowień umownych za sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszające interes konsumenta, podczas gdy przesłanki te nie zostały przez powodów udowodnione, przyjęcie, że powodowie nie mieli możliwości negocjowania treści umowy, a tym samym opcji spłaty kredytu bezpośrednio w walucie kredytu, przyjęcie za wiarygodne zeznań powodów, że umowa nie była indywidualnie negocjowana, niewyjaśnienie braku spójności zeznań powodów z treścią przedłożonych przez pozwaną dokumentów, art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 227 i 278 k.p.c. przez bezpodstawne oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomii i bankowości na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, naruszenie prawa materialnego - art. 58 § 2 k.c. art. 385 1 § 1 i 3 k.c. w związku z art. 385 2 k.c., art. 385 1 § 2 k.c., art. 358 § 2 i art. 353 1 k.c. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie; w oparciu o te zarzuty skarżąca domagała się zmiany wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów kosztów procesu lub uchylenia wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, zasądzenia od powodów kosztów postępowania apelacyjnego.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Poza podważeniem uznania za wiarygodne zeznań powodów w pozostałym zakresie podniesione w apelacji zarzuty obrazy art. 233 k.p.c. były chybione. Jakkolwiek treść tych zarzutów nie pozostawiała wątpliwości, że chodziło o regulację § 1 tego artykułu, to w istocie nie dotykały te zarzuty zasady swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którą sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, a zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności lecz dokonanej przez Sąd Okręgowy wykładni postanowień umowy, rzekomego przeoczenia części dowodów, ocen prawnych tego Sądu.

Słusznie nie odmówił Sąd Okręgowy powodom wiarygodności, a przytoczona przez skarżącą argumentacja na rzecz indywidualnego negocjowania przez strony umowy takiego wniosku odnośnie do kwestionowanych jej postanowień nie uzasadnia.

Przywołane wyżej ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego są prawidłowe, znajdują oparcie w zebranych dowodach.

Potrzeba zbadania kwestionowanych w pozwie postanowień umowy według stanu z chwili jej zawarcia czyniła niecelowym prowadzenie dowodu z opinii biegłego w dziedzinie finansów i bankowości, która służyć miała przede wszystkim ocenie sposobu realizacji umowy przez kredytodawcę i ustaleniu uwarunkowań rynku międzybankowego oraz walutowego.

Zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego przez odmowę dopuszczenia dowodu z opinii biegłego jest przeto niezasadny.

Powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanej umowę kredytu denominowanego, kredyt udzielony im został w złotych polskich w kwocie stanowiącej równowartość 161 182,24 franków szwajcarskich. Wynika to wprost z § 1 pkt 1 części szczególnej umowy, w którym postanowiono, że kredyt denominowany udzielony jest w złotych w kwocie stanowiącej równowartość 161 182,24 CHF, jednak nie więcej niż 457 000 złotych. Pozostawało to postanowienie w zgodzie z regulacją części ogólnej umowy, gdzie w § 13 ust. 1 wskazano, że w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, wypłata środków następuje w złotych w kwocie stanowiącej równowartość wypłacanej kwoty wyrażonej w walucie obcej.

Spłatę kredytu, jak wynika z postanowienia § 5 części szczególnej umowy, również zastrzeżono w złotych przez pobieranie środków z rachunku złotowego.

Jako jeden z wariantów regulowania rat kredytu spłatę w złotych przewidziano w części ogólnej umowy - w § 15 ust. 7 pkt 2a stanowiąc, że spłata następuje w złotych w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej, przy czym do przeliczeń wysokości rat spłacanego kredytu stosuje się kurs sprzedaży danej waluty według tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu spłaty.

Fakt, że jednym z celów kredytu była splata kredytu udzielonego powodom przez inny bank, denominowanego we frankach a spłacanego w złotych, nie oznacza, wbrew zarzutowi skarżącej, że powodom udzielony został przez jej poprzednika prawnego kredyt w walucie obcej.

Istotą umowy, której dotyczy żądanie powództwa, stanowiła waloryzacja według kursu franka świadczeń obu stron płatnych w złotych. Spłatę zobowiązania we frankach umożliwiło powodom zawarcie z poprzednikiem prawnym pozwanej, w związku z wejściem w życie ustawy z 26 sierpnia 2011 r. zmieniającej prawo bankowe, porozumienia w dniu 16 maja 2012 r.

Dokonanie przez powodów w części szczególnej umowy wyboru jednego z wariantów spłaty kredytu, mianowicie w złotych przez pobieranie rat z rachunku bankowego prowadzonego w złotych, tak samo, jak wybór kredytu denominowanego do waluty obcej, mimo dostępności innego rodzaju kredytu, nie pozbawiało ich prawa zakwestionowania, jako niedozwolonych, postanowień wybranego rodzaju i wariantu umowy. Odmienne stanowisko strony skarżącej jest niezasadne.

Z treści porozumienia zawartego przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanej w dniu 16 maja 2012 r. przewidującego możliwość spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie, do której kredyt jest denominowany ani z innych dowodów zebranych w sprawie nie wynika, by celem zawarcia porozumienia było wyrażenie przez powodów świadomej woli rezygnacji z prawa powołania się na niedozwolony charakter postanowień umownych i z przywrócenia sytuacji w jakiej znajdowaliby się oni, gdyby nieuczciwe warunki nie zostały w umowie zastrzeżone. Charakter tych postanowień i konsekwencje ich abuzywności ocenie zaś podlegały według daty zawarcia umowy, a nie przez pryzmat sposobu jej wykonywania. Poza tym, nie zmieniło porozumienie postanowień umowy dotyczących ustalenia przez kredytodawcę kwoty kredytu wypłaconego w złotych po przeliczeniu na walutę polską zobowiązania wyrażonego we frankach według kursu kupna franka określonego w bankowej tabeli kursów obowiązującej w dniu uruchomienia środków, co również oznaczało zamieszczenie w umowie warunku niedozwolonego.

Niedozwolony charakter miały postanowienia umowy zawierające klauzule przeliczeniowe z odesłaniem do tabeli kursów obowiązującej w banku kredytującym.

Postanowienia te zamieszczone zostały w części ogólnej umowy stanowiącej jej wzorzec. Pozwana nie wykazała, że były one przedmiotem indywidulanych uzgodnień stron, a to ją według art. 385 1 § 4 k.c. obciążał ciężar dowodu. Zastosowanie wzorca umowy wprost temu przeczy. Jak stanowi § 3 art. 385 1 k.c., nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

Nie wynika z postanowień umowy aby jej strony ustaliły sposób przeliczenia franków na złotówki i kurs franka. Wbrew temu, co utrzymuje skarżąca, odnośne ustalenia nie wynikają z treści § 13 i 15 części ogólnej umowy. Odsyłają te postanowienia do tabeli kursów obowiązującej w banku odpowiednio w dniu wypłaty środków i w dniu spłaty rat, a nie określają sposobu ustalania w niej kursów, ani kursu kupna franków.

W orzecznictwie zarówno Sądu Najwyższego, jak i sądów powszechnych stwierdzano wielokrotnie, że mechanizm ustalania kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula waloryzacyjna, która nie zawiera jednoznacznej treści, w rezultacie pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Odwołanie się we wskazanych postanowieniach umowy do tabeli kursowej banku oznacza naruszenie równowagi kontraktowej stron, skoro o środkach waloryzacji kredytu i rat jego spłaty decydować mógł jednostronnie kredytodawca kształtując przez to wysokość własnych korzyści finansowych, a jednocześnie nieprzewidywalne dla kredytobiorców koszty udzielonego im kredytu.

Regulując mechanizm waloryzacji nie odwołują się te postanowienia do zobiektywizowanych, zewnętrznych w stosunku do stron kontraktu kryteriów ustalania kursu walutowego lecz pozostawiają określenie warunków waloryzacji kompetencji jednej z nich, mianowicie bankowi, przez co równowaga kontraktowa stron zostaje w sposób istotny zachwiana.

W wyroku z 18 listopada 2021 r. C-212/20 odnoszącym się do polskiego porządku prawnego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu w taki sposób aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Rzecz jasna, odnieść należy te uwagi do umowy kredytu denominowanego zawartej przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanej, skoro funkcjonalnie nie różniła się ona od umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej.

Takiej możliwości nie stwarzały powodom dotyczące denominacji postanowienia umowy kredytu zawartej z poprzednikiem prawnym pozwanej, gdyż nie określały sposobu ustalania wielkości kursów w tabelach bankowych i ostatecznie pozostawiały kredytodawcy skonkretyzowanie warunków denominacji. Miały one zatem charakter postanowień niedozwolonych, bowiem uprawniały jedną stronę kontraktu - przedsiębiorcę do kształtowania w trakcie realizacji umowy zobowiązań kredytobiorców, na co ci nie mieli wpływu i nie znali konkretnych zasad ustalania mierników przeliczeń.

Dotyczące ryzyka kursowego klauzule przeliczeniowe określały, jak prawidłowo stwierdził Sąd Okręgowy, główne świadczenia stron i nie zostały sformułowane jednoznacznie, gdyż nie pozwalały kredytobiorcom na oszacowanie ani kwoty kredytu, która zostanie im udostępniona w złotych, ani wysokości obciążających ich w przyszłości świadczeń pozostawiając bankowi jednostronne ustalanie parametrów przeliczeniowych. Za przyjęciem, że określały klauzule przeliczeniowe główne świadczenia stron przemawia to, że ich wyeliminowanie z umowy wykluczało realizację jej funkcji związanej z ryzykiem kursowym.

W uchwale składu siedmiu sędziów z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17 Sąd Najwyższy wskazał, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Przepis art. 385 2 k.c. wprawdzie stanowi wprost, że oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny, jednakże w powołanej uchwale Sąd Najwyższy wyjaśnił, że art. 385 2 k.c. powinien być wykładany rozszerzająco i stosowany również do oceny, czy postanowienie rażąco narusza interesy konsumenta.

Ponieważ oceny charakteru postanowień umowy i konsekwencji stwierdzenia ich abuzywności dokonać należało według daty zawarcia umowy, wpływu na tę ocenę nie mógł mieć sposób wykonywania przez bank umowy, odnoszące się do sposobu realizacji umowy argumenty strony pozwanej pozostawały przeto bezskuteczne.

Zawarcie umowy długoterminowej wymagało zrealizowania przez bank obowiązków informacyjnych w zakresie ryzyka kursowego ponadstandardowo. Fakt, że kursy walutowe stanowiące narzędzie waloryzacji mogą ulegać zmianie nie mógł budzić wątpliwości powodów, jako oczywisty dla każdego świadomego uczestnika rynku. Jednakże zawarcie umowy, według której wysokość zobowiązań kredytobiorców w długim okresie jej realizacji zależała od kursu waluty obcej, powinno poprzedzić udzielenie im przez bank informacji wykraczających poza taki ogólny poziom. Nie wynika z zebranych dowodów, by bank obowiązki informacyjne w takim zakresie zrealizował. Ryzyko zmian kursowych w skali nieprzewidzianej przez żadną ze stron kontraktu nie może ponosić tylko jedna z nich, mianowicie kredytobiorcy, nie da się tego bowiem pogodzić z zasadą równowagi kontraktowej stron.

Klauzule przeliczeniowe zawarte w umowie za niedozwolone uznać ponadto należało z tej przyczyny, że przewidywały one ustalenie podlegającej wypłacie w złotych kwoty kredytu poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej we frankach według kursu kupna franka, a określenie podlegających zapłacie w złotych rat kredytu według kursu sprzedaży franka.

Naruszają te postanowienia w sposób rażący równowagę kontraktową stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują aby koszty przez niego ponoszone w związku z zawarciem i wykonaniem umowy stanowiły zapłatę za korzyść, jaką mu ta umowa przynosi, wiązały się z nią i z niej wynikały.

Tymczasem umowa przewidując zastosowanie kursu kupna waluty obcej dla ustalenia kwoty kredytu udzielonego w złotych, a kursu jej sprzedaży dla określenia salda zobowiązań kredytobiorców i wysokości obciążających ich rat zastrzegała bankowi dodatkowy zysk powodując nieuzasadniony, oderwany od waloryzacji i kwoty uzyskanego kapitału kredytu, wzrost zobowiązań kredytobiorców. Niezależnie od zmian kursu waluty stanowiącego podstawę waloryzacji, a nawet przy założeniu, że kurs ten w ogóle nie ulegnie zmianie w trakcie wykonywania umowy, nakładała umowa na kredytobiorców obowiązek zapłaty z tytułu kapitału kredytu kwoty wyższej, niż przez nich uzyskana i odsetek od nadwyżki przewyższającej kwotę udzielonego im kredytu.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Oparcia w tym przepisie nie znajdują postanowienia umowy stron, po myśli której kredytobiorcy zobowiązani byli do zwrotu bankowi nie tylko kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami oraz do zapłaty prowizji i innych opłat ale również do zapłaty kwoty przewyższającej sumę środków pieniężnych oddanych im do dyspozycji, mianowicie nadwyżki wynikającej z zastosowania do wyliczeń z jednej strony kursów kupna waluty, z drugiej kursów jej sprzedaży i odsetek od tej nadwyżki.

W chwili zawarcia umowy powodowie nie znali wysokości w złotych kwoty, jaką dostaną do dyspozycji, gdyż według postanowień umowy, ustalić miał ją dopiero bank na podstawie określonego w przyszłości we własnej tabeli kursu kupna franka, przy czym nie wyjaśniała umowa kryteriów i sposobu ustalania kursów wymiany walut stosownych przez bank, a kształtujących wysokość kapitału kredytu i zobowiązań kredytobiorców. Zasadne wobec tego było powołanie w podstawie prawnej rozstrzygnięcia art. 353 1 k.c., zarzut jego naruszenia jest nieuprawniony.

Według art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy zgodnie z jego § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Przepis ten wraz z pozostałymi dotyczącymi nieuczciwych postanowień umownych stanowi implementację do krajowego systemu prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, z uwzględnieniem jej treści podlegał przeto zastosowaniu w sprawie wobec stwierdzenia w umowie niedozwolonych postanowień.

Art. 6 ust. 1. Dyrektywy nałożył na Państwa Członkowskie obowiązek zapewnienia, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, obowiązywanie umowy w dalszym ciągu, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych, jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta, a nie jego kontrahenta i przywołał wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. C-260/18 zapadły na gruncie sprawy bezpośrednio odnoszącej się do polskiego systemu prawnego, według którego, jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie, wykluczona jest możliwość uzupełnienia luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które w niej się znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie są zatem przepisami o charakterze dyspozytywnym lub przepisami mającymi zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę, art. 6 ust. 1 dyrektywy nie stoi na przeszkodzie zastąpieniu nieuczciwego postanowienia umownego wspomnianym przepisem dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie w razie wyrażenia na to zgody przez strony, jednak możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, wbrew woli konsumenta, narażając go tym samym na szczególnie szkodliwe skutki.

Wykluczając co do zasady możliwość dokonania przez sąd krajowy zmiany nieuczciwych warunków umowy w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zwraca się uwagę, że działania sądu krajowego w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych, skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do niej warunków uczciwych, kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu ( wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18 i tam powołane orzecznictwo ).

Sprzeczne z tym charakterem działania sądu polegającego na stwierdzeniu w umowie klauzul niedozwolonych byłoby postulowane przez stronę pozwaną na wypadek uznania postanowień umowy za abuzywne uzupełnienie umowy przez zastąpienie kursów franka z bankowej tabeli kursami średnimi Narodowego Banku Polskiego przez zastosowanie art. 358 § 2 k.c., co można by rozważać tylko w celu uniknięcia unieważnienia umowy w interesie konsumentów, a powodowie stwierdzenia nieważności umowy w sprawie się domagali, świadomi konsekwencji takiego stwierdzenia.

Po usunięciu z umowy zawartej przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanej niedozwolonych postanowień obowiązywanie jej w dalszym ciągu nie jest możliwe. Wyłączenie mechanizmu denominacji i pominięcie odesłania do kursu kupna franka czyni niemożliwym określenie podlegającej wypłacie w złotych kwoty kredytu oznaczonego we frankach, tym samym odpada realizacja funkcji umowy o kredyt w złotych denominowany kursem franka. Bez zastosowania przewidzianego w umowie narzędzia waloryzacji i kursu sprzedaży franka nie da się też określić wysokości zobowiązań kredytobiorców płatnych, według wybranego wariantu umowy, w złotych, jako równowartość raty w walucie obcej ani ustalić salda ich zobowiązań wobec banku.

Skoro bez niedozwolonych postanowień dotyczących denominacji ( waloryzacji ) kredytu umowa nie mogła dalej funkcjonować w obrocie prawnym ze względu na brak istotnych elementów, stwierdzić należało jej nieważność w oparciu o art. 58 § 1 k.c.

Nie wskazał Sąd Okręgowy jako podstawy stwierdzenia nieważności umowy art. 58 § 2 k.c. stanowiącego, że nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, więc zarzut obrazy tego przepisu przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie jest chybiony, aczkolwiek zamieszczenie przez przedsiębiorcę w umowie zawartej z konsumentem postanowień abuzywnych oznacza zwykle sprzeczność czynności z zasadami współżycia społecznego.

W rezultacie stwierdzenia nieważności umowy zasadnie w oparciu o art. 410 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 405 k.c. uwzględnił Sąd Okręgowy zawarte w pozwie żądanie zwrotu świadczeń spełnionych przez powodów w wykonaniu umowy.

Z przytoczonych względów apelację Sąd Apelacyjny oddalił działając z mocy art. 385 k.p.c., o kosztach postępowania apelacyjnego orzekł po myśli art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 99 k.p.c. obciążając pozwaną obowiązkiem zwrotu powodom, na ich żądanie, kosztów zastępstwa prawnego w tym postępowaniu. Postępowanie w sprawie wszczęte zostało przed zmianą kodeksu postępowania cywilnego, dokonaną ustawą z 4 lipca 2019 r., która wprowadziła do art. 98 k.p.c. § 1 1 stanowiący, że od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, a zgodnie z art. 9 ust. 6 ustawy zmieniającej, art. 98 § 1 1 k.p.c. stosuje się w postępowaniach wszczętych po dniu jej wejścia w życie, wiec nieuprawnione było żądanie powodów zasądzenia odsetek od kwoty przyznanej z tytułu zwrotu kosztów postępowania przed sądem drugiej instancji.

SSO Tomasz Tatarczyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Panek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Tatarczyk
Data wytworzenia informacji: