Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1438/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2023-01-23

Sygn. akt I C 1438/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2023 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Rafał Szurka

Protokolant:

Stażysta Lucyna Dembek

po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2023 r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawyz powództwa P. J. i E. J.

przeciwko (...) Bank S.A. w restrukturyzacji z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki kwotę 518.240,20 zł (pięćset osiemnaście tysięcy dwieście czterdzieści 20/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

- od kwoty 174.052,02 zł od dnia 21 sierpnia 2021r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 344.188,18 zł od dnia 14 lipca 2022r. do dnia zapłaty,

2.  umarza postępowanie w zakresie powództwa głównego w pozostałej części,

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki kwotę 11.800 zł (jedenaście tysięcy osiemset) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty, oraz kwotę 68 zł (sześćdziesiąt osiem), tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1438/21

UZASADNIENIE

Powodowie, E. J. i P. J., wnieśli przeciwko pozwanemu, (...) Bank Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., obecnie w restrukturyzacji, o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty 174.052,02 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 21 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty, z tytułu zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej przez pozwanego bez podstawy prawnej w ramach świadczenia nienależnego w okresie od 30 kwietnia 2008 roku do 10 lutego 2021 roku, z uwagi na nieważność umowy kredytu oraz żądanie ustalenia nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu nr (...) z dnia 17 kwietnia 2008 roku. Powodowie zgłosili także żądanie ewentualne zasądzenia na ich rzecz łącznie od pozwanego kwoty 67.719,47 złotych wraz z odsetkami, tytułem zwrotu świadczenia nienależnego jako różnicy pomiędzy kwotą pobraną przez pozwanego z tytułu spłaty kredytu, a kwotą należną z pominięciem klauzul niedozwolonych. Powodowie wnieśli także o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, oraz opłat skarbowych od pełnomocnictw.

W uzasadnieniu wskazano, że strona powodowa zawarła z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu hipotecznego, indeksowanego kursem (...), według wzorca umownego, który nie podlegał zmianie. Wskazano, że bank wskazywał na popularność kredytów w (...), które nie rodzą większych zagrożeń, a sam kurs (...) nie powinien podlegać większym wahaniom. Podniesiono, że przedstawiona informacja nie zawierała wszystkich niezbędnych informacji co do oceny ryzyka związanego z wyborem kredytu, w szczególności w zakresie możliwych wahań kursu waluty, nie zostały w tym przedmiocie przedstawione symulacje. Sama umowa nie podlegała negocjacjom, stanowiła wzorzec umowny. Nie przedstawiono także mechanizmu waloryzacji, nie przedstawiono informacji o czynnikach mających wpływ na kształtowanie wysokości kursów stosowanych przez bank. W związku z tym powodom w chwili podpisana umowy nie była znana faktyczna wysokość jego zobowiązania. Wskazano dalej na złotowy charakter prawny umowy, podniesiono że nie można uznać, aby postanowienia klauzuli indeksacyjnej obciążającej w sposób nieograniczony ryzykiem kursowym wyłącznie powodów w rzeczywistości mogły realizować cel zgodny z naturą zobowiązania, w oparciu o treść art. 69 ust. 1 i 2 ustawy – Prawo bankowe, oraz w oparciu o art. 353 1 kc. Uzasadniając żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego z umowy wskazano na przepis art. 58 § 1 i 2 kc, albowiem w umowie brak jest określenia wysokości świadczenia do spełnienia którego zobowiązana była strona powodowa, tj. nie określono kwot rat, w których miał być spłacany kredyt, ani obiektywnego i weryfikowalnego sposobu ich ustalenia, czym naruszono przepis art. 353 1 kc, oraz treść umowy jest sprzeczna z art. 69 ustawy – Prawo bankowe, albowiem zastosowany w umowie sposób indeksacji powoduje, że strona powodowa jest zobowiązana do zwrotu bankowi kwoty innej niż kwota przekazanego wcześniej kredytu.

Powołując się na powyższe wskazano, jako istotę sporu, na ocenę postanowień umownych, zawartych w § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 i § 10 ust. 3 umowy oraz w § 16 ust. 4, § 19 ust. 5 i § 21 ust. 5 Regulaminu kredytu hipotecznego DOM, dotyczących wprowadzenia klauzuli indeksującej świadczenie dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez bank, pod kątem ich abuzywności w świetle przepisów prawa art. 385 1 i nast. kc, skutku ich abuzywności dla ostatecznego kształtu powstałego stosunku prawnego. Wskazano na istnienie przesłanek do uznania postanowień umownych za abuzywne w postaci statusu konsumenta po stronie powodowej, braku indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych postanowień, ich sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów powodów poprzez ich zastosowanie, wskazano, że postanowienia te nie dotyczą głównych świadczeń stron, zatem nie są wyłączone od badania, a jeśli nawet to są one niejednoznacznie sformułowane, zaś skutkiem abuzywności powinno być stwierdzenie ich bezskuteczności wobec powodów już od chwili zawarcia umowy. Jednocześnie, zdaniem strony powodowej, brak jest podstaw do ich uzupełnienia. Wskazano, że momentem badania abuzywności winien być stan w chwili zawarcia umowy, i wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej nie niweluje w tym zakresie ochrony konsumenta, jak również później podpisane aneksy nie mają znaczenia dla oceny sprawy. Zdaniem powodów skutkiem tego powinien być upadek całej umowy, z braku możliwości jej uzupełnienia czy związania w kształcie po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień. Wskazano na istnienie interesu prawnego do sformułowania w tym zakresie żądania ustalenia, na podstawie art. 189 kpc, powołując się na stan niepewności na przyszłość co do istnienia spornej umowy. Jako skutek nieważności umowy wskazano na teorię dwóch kondykcji, tym samym zasadność zastosowania art. 410 kc w związku z art. 405 kc w zakresie zgłoszonego roszczenia głównego za wskazany w pozwie okres, a także roszczenia ewentualnego.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, oraz o zasądzenie od powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że roszczenie strony powodowej jest w całości bezzasadne. Zaprzeczono, by powodom nie przedstawiono informacji dotyczących mechanizmu stosowania przez bank różnych kursów waluty (...) do uruchomienia kredytu oraz jego spłaty. Zanegowano także, jakoby pozwany nie poinformował powodów o ciążącym na nim ryzyku walutowym. Ponadto pozwany zaprzeczył, jakoby powodowie nie mieli możliwości negocjowania treści postanowień umownych, negocjowania kursów walut oraz sposobu spłaty rat kapitałowo-odsetkowych. Pozwany nadto podniósł, że do umowy został zawarty aneks, na mocy których wysokość zobowiązania była ustalana według kursu sprzedaży ustalonego przez NBP. Odnosząc się do zarzutu nieważności umowy kredytu z mocy prawa pozwany zaznaczył, że brak jest po stronie powodów interesu prawnego do takiego żądania oraz brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych do podważania ważności i skuteczności umowy kredytu, która pozostaje w zgodzie z przepisami powszechnie obowiązującego prawa. Pozwany bank zaznaczył, że konstrukcja kredytu indeksowanego poprzez walutę obcą nie uchybia art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe. Pozwany wskazał również, że brak możliwości precyzyjnego ustalenia kwoty zadłużenia wyrażonej w (...) w dacie zawarcia umowy kredytu nie prowadzi do jej nieważności. Ponadto, zdaniem pozwanego łącząca strony umowa kredytu nie narusza rażąco interesów konsumenta.

Mając na względzie ewentualną abuzywność klauzuli indeksacyjnej, pozwany wskazał, iż w treści postanowień umowy wyraźnie zostały wskazane zasady przeliczania na (...) kwoty kredytu oraz zasady jego spłaty. Ponadto, pozwany podkreślił, iż w niniejszej sprawie nie zostały spełnione przesłanki abuzywności klauzuli kursowej. Zaznaczono, iż w dacie udzielania kredytu, pozwany oferował zarówno kredyty złotowe, jak i kredyty waloryzowane kursem walut obcych, z kolei wybór konkretnej oferty zależny był wyłącznie od decyzji kredytobiorcy wyrażonej we wniosku kredytowym. Ponadto zdaniem pozwanego istnieje możliwość zastąpienia klauzuli abuzywnej poprzez zastosowanie kursu średniego NBP w miejsce uznanych przez Sąd za abuzywne postanowień dotyczących kursów ustalanych przez bank, i jest to dozwolone, jeśli służy przywróceniu zachwianej równowagi. Wskazano nadto na niekorzystne dla konsumenta skutki ustalenia nieważności umowy, niezasadność stosowania teorii dwóch kondykcji, bezpodstawność zarzutu dopuszczenia się przez bank nieuczciwej praktyki rynkowej i bezpodstawność zarzutu nienależnego świadczenia na rzecz banku. Ponadto pozwany podniósł zarzut zatrzymania do czasu zaoferowania przez powodów zwrotu świadczenia wzajemnego banku, w wysokości udzielonego kredytu, nie precyzując w tym zakresie kwoty zarzutu zatrzymania (k. 59-100 akt).

Na rozprawie w dniu 22 czerwca 2022 roku Sąd pouczył powodów o ewentualnych konsekwencjach prawnych wniesionego w niniejszej sprawie powództwa, w tym stwierdzenia nieważności umowy zawartej z bankiem, wskazując w tym zakresie na możliwe roszczenia finansowe banku w wyniku wzajemnego rozliczenia umowy, w tym roszczenia o zwrot wypłaconego z umowy kapitału kredytu oraz wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Powodowie złożyli oświadczenie o podtrzymaniu żądań i wniosków w niniejszej sprawie, w tym w zakresie ustalenia nieważności umowy, oraz o przyjęciu do wiadomości ewentualnych konsekwencji prawnych (k. 171 akt).

W toku procesu powodowie zmodyfikowali żądanie pozwu, poprzez rozszerzenie powództwa o dalszą kwotę 350.000 złotych, w związku z tym w miejsce dotychczas żądanej kwoty wnieśli o zasądzenie kwoty łącznej 524.052,02 złotych, z tytułu nienależnego świadczenia, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 174.052,02 złotych od dnia 21 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty i od kwoty 350.000 złotych od dnia następującego po dniu rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty, i jednocześnie cofnęli żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego umowy kredyt. W uzasadnieniu wskazano, że powodowie dokonali całkowitej spłaty kredytu, umowa została wykonana w całości, zatem odpadła podstawa ustalenia (k. 165-166 akt). W odpowiedzi na zmodyfikowane powództwo pozwany wyraził zgodę na częściowe cofnięcie pozwu, wniósł o zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów procesu także w zakresie cofniętego powództwa, wnosząc o oddalenie powództwa w pozostałej części, kwestionując także wysokość roszczenia o zapłatę, w związku z zestawieniem wpłat (k. 175-179 akt).

Ostatecznie pismem z dnia 14 listopada 2022 roku powodowie dokonali dalszego częściowego cofnięcia pozwu co do kwoty 5.811,82 złotych wraz z odsetkami od tej kwoty i wnieśli w związku z tym o zasądzenie - w ramach powództwa głównego - od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwoty łącznej 518.240,20 złotych, z tytułu nienależnego świadczenia, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 174.052,02 złotych od dnia 21 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty i od kwoty 344.188,18 złotych od dnia następującego po dniu rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty. Dokonano także modyfikacji powództwa ewentualnego. Podtrzymano pozostałe stanowisko powodów (k. 197-198 akt). W odpowiedzi pozwany w dalszym ciągu wniósł o oddalenie zmodyfikowanego powództwa w całości (k. 211-213 akt).

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 21 kwietnia 2008 r. powodowie podpisali i zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego, (...) Bank S.A. z siedzibą w K. – DOM Oddziałem w Ł., umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do (...), sporządzoną w dniu 17 kwietnia 2008 roku. Celem umowy było pokrycie części kosztów budowy lokalu mieszkalnego oraz pokrycie składek ubezpieczenia i kosztów ustanowienia hipoteki – kosztów umowy (§ 2 ust. 1 umowy).

Według postanowień zawartej umowy bank udzielił powodom kredytu w kwocie 235.885,58 złotych indeksowanego kursem (...), przy czym przy założeniu, że uruchomiono całość kredytu w dacie sporządzenia umowy równowartość kredytu wynosiłaby 113.352,03 CHF, rzeczywista równowartość miała zostać określona po wypłacie kredytu. W umowie zawarto oświadczenie, że kredytobiorca jest świadomy ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i że akceptuje to ryzyko (§ 1 ust. 1 umowy). W umowie zawarto definicję Bankowej Tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut, zwanej Tabelą Kursów, jako sporządzaną przez merytoryczną komórkę Banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, sporządzanej o godz. 16:00 każdego dnia roboczego i obowiązującej przez cały następny dzień roboczy (§ 6 ust. 1 umowy).

Rzeczywista wysokość rat odsetkowych lub rat kapitałowo-odsetkowych miała zostać określona w harmonogramie spłat (§ 1 ust. 4 i § 7 ust. 1 umowy). W dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłaconych środków będzie przeliczana do (...) według kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów – obowiązującego w dniu uruchomienia środków (§ 9 ust. 2 umowy). Spłata wszelkich zobowiązań z umowy miała być dokonywana na rachunek i w kwotach wskazanych w harmonogramie spłat, zaś wysokość zobowiązania będzie ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w (...) po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych” do (...) obowiązującego w dniu spłaty (§ 10 ust. 1 i 3 umowy).

W przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej, Bank w następnym dniu po upływie terminu wymagalności całego kredytu, dokonuje przewalutowania z zastosowaniem aktualnego kursu sprzedaży dewiz, określonego przez Bank w Tabeli Kursów (§ 16 ust. 4 regulaminu). W przypadku kredytu indeksowanego w walucie obcej, kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującym w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia wpływu środków (§ 19 ust. 5 regulaminu). Prowizja za wcześniejszą spłatę przeliczona jest według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia realizacji wcześniejszej spłaty (§ 21 ust. 5 regulaminu).

Do umowy strony zawarły w dniu 27 lipca 2010 roku aneks nr (...), w zakresie oferty M. R. NBP, oraz aneks nr (...) w zakresie prolongaty w spłacie rat.

We wniosku o kredyt powodowie wskazali na kwotę kredytu w PLN, zaś walutę indeksacji (...).

/dowód: odpis umowy kredytu hipotecznego - k. 24-30 akt, Regulamin kredytu hipotecznego DOM – k. 33-39 akt, odpisy aneksów do umowy – k. 31-32 akt, odpis wniosku o kredyt hipoteczny – k. 108-111 akt, zestawienie rat do umowy – k. 114 akt/

W marcu 2008 roku powodowie podpisali oświadczenie o wyborze waluty obcej, z tabelą symulacji modelowych, wraz z oświadczeniem, że po zapoznaniu się z występującym ryzykiem kursowym oraz ryzykiem wynikającym ze zmiennej stopy procentowej wnoszą o udzielenie kredytu indeksowanego do waluty obcej. W tym oświadczeniu, przygotowanym przez bank, wskazano na założenie wzrostu kursu (...) z ostatnich 12 miesięcy na poziomie 15,6 %.

/dowód: odpis oświadczenia kredytobiorcy – k. 112 akt/

Powodowie zwrócili się do pośrednika w sprawie kredytu. Potrzebowali środków na zakup mieszkania. Kredyt został przeznaczony na ten cel, powodowie nadal mieszkają w kredytowanej nieruchomości. Kredyt nie miał związku z działalnością gospodarczą i był to pierwszy kredyt indeksowany powodów. Powodowie posiadali zdolność kredytową na kredyt w PLN, ale w niższej kwocie, niż oczekiwana. Przy tej wyższej kwocie zdolność kredytowa powodów dotyczyła jedynie przedstawionej oferty kredytu indeksowanego. Powodowie mieli świadomość tego, że kurs waluty jest zmienny, jednak nie zostali poinformowani, że w tym zakresie występuje nieograniczone ryzyko. Wskazano powodom na maksymalny wzrost raty kredytu o około 500 złotych, a rata kredytu w późniejszym okresie była wyższa. Powodowie otrzymali harmonogram spłat w walucie, przekazano im, aby dokonywali przelewu środków na ratę w PLN po kursie NBP. Zdarzało się, że po takim przeliczeniu brakowało środków na daną ratę i powodowie musieli uzupełnić kwotę spłaty. Umowa została sporządzona przez bank, nie była negocjowana z powodami, takiej możliwości nie było. Powodowie wcześniej zapoznali się z jej treścią, ale wówczas pytań nie mieli. Powodowie dokonali już spłaty całego kredytu. Na skutek doniesień medialnych powodowie zdecydowali się sprawdzić zapisy swojej umowy, konsultowali do z prawnikiem.

/dowód: zeznania powodów – k. 169-171 akt i k. 172 akt od 00:26:30 do 00:50:33, częściowe zeznania świadka I. M. – k. 167-169 akt i k. 172 akt od 00:05:34 do 00:22:09/

Powodowie spłacili swoje zobowiązanie względem pozwanego Banku, wynikające z zawartej umowy kredytu. W okresie od zawarcia umowy do dnia 22 kwietnia 2022 roku powodowie spłacili łącznie kwotę 518.240,20 złotych tytułem spłaty kredytu, przy czym w dniu 22 kwietnia 2022 roku powodowie dokonali spłaty w kwocie 350.000 złotych.

/dowód: zaświadczenie pozwanego banku – historia zadłużenia praz wpłat z tytułu kredytu – k. 43-44 i 199-200 akt/

Pismem z dnia 26 lipca 2021 roku powodowie, w drodze reklamacji, wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 174.052,02 złotych z tytułu umowy, wskazując na jej nieważność. Pismem z dnia 20 sierpnia 2021 roku pozwany nie uwzględnił reklamacji powodów.

/dowód: odpis reklamacji powodów wraz z pismem banku – k. 45-48 akt/

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o przedstawione w sprawie dokumenty oraz w oparciu zeznania strony procesu z ograniczeniem do strony powodowej, oraz jedynie częściowo na podstawie zeznań świadka I. M..

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy przedstawionych w sprawie dokumentów, wskazanych wyżej w stanie faktycznym w postaci umów o kredyt i załączników do nich oraz zaświadczenia pozwanego o dotychczasowej realizacji umów przez powodów, dlatego uznał je za wiarygodne źródło dowodowe. Podkreślić jednak należy, że dokumenty te stanowią wyłącznie wiarygodne źródło treści oświadczeń składanych przez strony, nie stanowią one natomiast wiarygodnego dowodu na to, w jaki sposób konkretnie przedstawiono powodom na etapie zawierania umowy postanowienia umowy i konsekwencje związane z jej zawarciem. Pozostałe dokumenty, które załączył pozwany do odpowiedzi na pozew, a które nie zostały powołane w powyższym stanie faktycznym, mogły jedynie stanowić uzupełnienie wywodów strony, ale nie odnosiły się one bezpośrednio do stanu faktycznego niniejszej sprawy, a jedynie zostały wskazane na poparcie swojego stanowiska generalnego, co do braku podstaw do ustalenia nieważności umowy, czyli na poparcie własnych twierdzeń pozwanego. W ocenie Sądu ich treść nie miała wpływu na ocenę i rozstrzygnięcie sprawy. Podobnie, Sąd nie uwzględnił w stanie faktycznym pozostałych dokumentów, które powodowie dołączyli do pozwu, a które miały służyć do wykazania roszczenia ewentualnego o zapłatę, które ostatecznie nie stało się przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu, z uwagi na uwzględnienie powództwa głównego.

Natomiast za przydatne dla rozstrzygnięcia uznał Sąd zeznania powodów, albowiem w znacznej części korespondowały one z pozostałem materiałem dowodowym, w postaci dokumentów, zgromadzonych w aktach sprawy. Strona powodowa szczegółowo przedstawiła okoliczności, w których zaproponowano jej zawarcie umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty (...), jak również braku możliwości negocjacji poszczególnych postanowień umowy, opisała również czynności poprzedzające zawarcie umowy. W ocenie Sądu zeznania powodów zasługują na wiarę albowiem były logiczne i spójne, były spontaniczne oraz w przeważającej części znajdują potwierdzenie w przeprowadzonych w sprawie dowodach z dokumentów. Nadto, zdaniem Sądu, pozwany nie podważył procesowo wiarygodności treści tych zeznań powodów, którzy bezpośrednio brali udział w procedurze zawarcia umowy. W tym zakresie Sąd uwzględnił także zeznania przesłuchanego w sprawie świadka, który potwierdził brak możliwości negocjowania postanowień umowy. Jest to zbieżne z twierdzeniami powodów. W pozostałym zakresie Sąd pominął zeznania świadka I. M., albowiem nie pamiętała ona konkretnych czynności z udziałem powodów, jej zeznania zatem miały charakter ogólny, nie odnoszący się bezpośrednio do procedury zawarcia umowy konkretnie z powodami.

Na podstawie art. 235 2 § 1 ust. 2 i 5 kpc Sąd pominął wnioski dowodowe stron o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, w przedmiocie zobowiązania pozwanego do przedłożenia dalszych dokumentów oraz z zeznań świadków P. S.. W ocenie Sądu przeprowadzenie wyżej wymienionych dowodów było zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy. Pomijając wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka P. S., Sąd miał na względzie to, że osoba ta nie uczestniczyła bezpośrednio ani nawet pośrednio w procesie zawierania umowy z powodami a okoliczności, które miały być przedmiotem jego zeznań, dotyczyć miały wyłącznie ogólnych zasad i procedur banku związanych z zawieraniem umów tego rodzaju, która była przedmiotem sporu stron. Dla oceny zasadności żądań powodów kluczowe znaczenie miało natomiast to, w jaki sposób realizowane były te procedury przy zawieraniu umowy konkretnie z nimi, w szczególności sposobu pouczenia o wszelkich ryzykach wiążących się z zawarciem umowy, w której wysokość raty i salda zadłużenia określonego w złotych polskich zależała od kursu franka szwajcarskiego.

Sąd pominął dowód z opinii biegłego, który został złożony na uzasadnienie powództwa ewentualnego, a które ostatecznie nie było uzasadnione, wobec uwzględnienia w sprawie rozszerzonego powództwa głównego, zatem dowód ten był zbędny dla sprawy, podobnie jak dokumenty czy informacje, które miały być przedmiotem zobowiązania pozwanego do ich przedstawienia. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy był wystarczający dla rozstrzygnięcia sprawy, zatem dalsze dokumenty nie miałby wpływu na ocenę sprawy przez Sąd. Podobnie, Sąd pominął wniosek dowodowy pozwany w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, jak powołany na okoliczności niejako alternatywne, nie mające znaczenia dla sprawy i jej rozstrzygnięcia, a to w związku z dokonanym ustaleniem nieważności umowy, która rodzi konsekwencje w postaci zwrotu świadczenia nienależnego, zgłoszonego w niniejszej sprawie.

Postanowieniem z dnia 23 stycznia 2023 roku Sąd oddalił wniosek pozwanego o sprawdzenie wartości przedmiotu sporu, i w tym zakresie Sąd meriti odwołuje się do treści uchwały Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 38/22, uznając że przy zgłoszeniu łącznie roszczenia o zapłatę i żądania ustalenia, może mieć zastosowanie co do zasady przepis art. 21 kpc.

.

Sąd zważył, co następuje:

Mając na względzie wyniki postępowania dowodowego Sąd uznał zmodyfikowane powództwo główne o zapłatę za zasadne. W ramach tego żądania głównego powodowie domagali się zasądzenia kwoty z tytułu spłaty umowy kredytu, jako świadczeń uzyskanych przez pozwanego bez podstawy prawnej, za wskazany okres od początku umowy, z uwagi na nieważność umowy. Wobec spłaty kredytu w toku procesu, powodowie cofnęli swoje żądanie ustalenia nieważności umowy, jednakże w formie przesłankowej w dalszym ciągu należało dokonać oceny, czy zaistniały podstawy do takiego przesłankowego ustalenia, jako podstawy roszczenia o zapłatę. Zgodnie bowiem z treścią art. 410 § 2 kc aby ustalić, czy doszło do spełenienia świadczenia nienależnego, należy najpierw ustalić, czy czynność prawna zobowiązująca do świadczenia – w tym przypadku umowa kredytu – była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Swoje stanowisko w powyższym zakresie w przedmiocie nieważności umowy powodowie oparli na zarzucie zastosowania przez poprzednika prawnego pozwanego w umowie klauzul niedozwolonych, zawartych w § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 i § 10 ust. 3 umowy oraz w § 16 ust. 4, § 19 ust. 5 i § 21 ust. 5 Regulaminu kredytu hipotecznego DOM. Powodowie wskazali, że powyższe postanowienia umowy, wprowadzają klauzulę, w istocie, indeksującą świadczenia stron dwoma miernikami wartości określanymi dowolnie przez stronę pozwaną. Uzasadniając żądanie ustalenia nieistnienia umowy wskazano także na przepis art. 58 § 1 i 2 kc wobec istnienia dwóch wad prawnych – w umowie brak jest określenia wysokości świadczenia do spełnienia którego zobowiązana była strona powodowa, tj. nie określono kwot rat, w których miał być spłacany kredyt, ani obiektywnego i weryfikowalnego sposobu ich ustalenia, czym naruszono przepis art. 353 1 kc, po wtóre – treść umowy jest sprzeczna z art. 69 ustawy – Prawo bankowe, albowiem zastosowany w umowie sposób indeksacji powoduje, że strona powodowa jest zobowiązana do zwrotu bankowi kwoty innej niż kwota przekazanego wcześniej kredytu.

Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało, iż powodowie w niniejszej sprawie posiadali status konsumenta, w rozumieniu przepisu art. 22 1 kc. Poprzednik prawny pozwanego, jako przedsiębiorca, zawarł bowiem umowę kredytową z powodami, a umowa nie pozostawała w żadnym związku z działalnością zawodową lub gospodarczą powodów, co wprost wynika z treści umowy i z samych zeznań strony powodowej. Podkreślić przy tym należy, że klauzula wyczerpująca przesłanki z art. 385 1 § 1 kc będzie zawsze niedozwolonym postanowieniem umownym niezależnie od tego, jakie wykształcenie, status społeczny i doświadczenie życiowe ma konsument. Bez znaczenia jest status zawodowy czy wykształcenie powodów w dacie zawierania umowy, albowiem pod tym kątem przepisy nie różnicują statusu konsumenta i nie konsumenta. Podnieść bowiem należy, że o statusie konsumenta decyduje treść umowy i cel, na który uzyskano kredyt, a ten służył przede wszystkim zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych powodów, i taki był ich zamiar. Postanowieniem z dnia 10 czerwca 2021 roku (...) w sprawie C-198/20 przypomniał, że dyrektywa 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków umownych chroni konsumenta w sposób obiektywny i niezależnie od konkretnego zasobu wiedzy, czy niedbałego zachowania przy zawieraniu umowy. Ochrona taka przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta. Sąd ma dokonać kontroli umowy, czyli uznać, czy jej jakieś postanowienie jest abuzywne, a to nie zależy od cech osobowości słabszej strony umowy, którą jest konsument.

Podnosząc zarzut nieważności umowy strona powodowa wskazywała na to, że postanowienia umowy powodowały, że pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie modyfikować wskaźnik od którego zależała wysokość zobowiązań kredytobiorcy, wskazując przy tym na konkretne postanowienia umowy, które ich zdaniem, były klauzulami niedozwolonymi. W ocenie Sądu stanowisko powodów w tym zakresie było co do zasady słuszne.

Zgodnie z przepisem art. 189 kpc powód może żądać ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Przesłanką dopuszczalności powództwa o ustalenie jest więc w pierwszej kolejności posiadanie interesu prawnego w wytoczeniu takiego powództwa. Interes prawny w szczególności istnieje wówczas gdy dokonanie ustalenia istnienia lub nie istnienia stosunku prawnego lub prawa jest niezbędne do usunięcia stanu niepewności w tej kwestii a więc w sytuacji gdy np. sporne jest między stronami, tak jak miało to miejsce w niniejszej sprawie, czy zawarta przez nie umowa jest ważna. Co do zasady przyjmuje się również, że strona nie posiada interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie, gdy może wystąpić z dalej idącym roszczeniem np. o zapłatę.

Powodowie mieli w sprawie interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy w formie przesłankowej, albowiem takie ustalenie rozstrzyga ostatecznie zasadność roszczenia o zapłatę, z tytułu nienależnego świadczenia.

Oceniając zasadność zarzutu nieważności umowy Sąd zbadał czy umowa odpowiadała istocie umowy kredytowej, czy w chwili jej zawarcia zawierała klauzulę abuzywne, naruszające równowagę interesów stron, oraz czy nie naruszała zasad współżycia społecznego w zakresie uczciwości w obrocie gospodarczym.

Dokonując powyższych ocen Sąd w pierwszej kolejności ustalił, że bez wątpienia umowa pomiędzy stronami zawarta została z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umowy. W sprawie wyjaśnić należy, że powodom, co wskazali, nie została przedstawiona z należytą starannością informacja o wszelkich konsekwencjach ich zawarcia. Już na tym etapie, przy wyborze kredytu przez nich, nie pozostawali oni w pełnej świadomości co do konsekwencji swojego wyboru, niezależnie od przedstawienia także oferty kredytu w PLN, której nie przyjęli z uwagi na niższą kwotę. Chodzi bowiem o informacje w związku z daną konkretną umową, nie zaś jedynie informacje wynikające z porównaniu obu produktów tylko pod kątem wysokości raty, bo do tego sprawdzała się ocena i wnioski ze strony pośrednika kredytowego i powodów. W związku z takim wyborem ocena Sądu musi ograniczać się do procedury zawarcia tej spornej umowy. W tym zakresie zatem strona powodowa wyjaśniła w wiarygodny sposób, że nie miała żadnego wpływu na treść umowy, na którą się zdecydowała, szczególnie w zakresie jej postanowień, które później uznała za abuzywne. Potwierdziła to także świadek w sprawie. W związku z tym swoboda powodów w tym zakresie ograniczyła się jedynie do możliwości zawarcia bądź odmowy zawarcia umowy o kredyt, co też sami wskazali. Twierdzenia powodów są w ocenie Sądu w pełni wiarygodne, trudno bowiem uznać za prawdopodobne, że pozwany zgadzałby się na negocjacje w odniesieniu do tych postanowień umowy, które były z jego punktu widzenia niezbędne do udzielenia kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego.

Istotą umowy kredytowej zgodnie z przepisem art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, jest to, że przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Tak więc zgodnie z tym kredytobiorca zobowiązany jest do zwrotu określonej kwoty środków pieniężnych, którą jest kwota kapitału mu udostępnionego i przez niego wykorzystanego. Bank może więc żądać wyłącznie zwrotu kwoty kapitału wraz z odsetkami oraz zapłaty prowizji. W celu zweryfikowania, czy umowa jest należycie wykonywana konieczne jest ścisłe i precyzyjne określenie kwoty kapitału kredytu, albowiem rzutuje ona bezpośrednio na obowiązki kredytobiorcy, stanowi ona bowiem podstawę ustalenia wysokości poszczególnych rat, jak i salda kredytu po dokonaniu zapłaty każdej z rat. Przy czym zaakcentować należy, że treść przepisów powołanej wyżej ustawy należy uwzględniać na dzień zawarcia umowy, jako właściwy moment, w którym badana jest ważność umowy.

W ocenie Sądu niewątpliwie dopuszczalne jest stosowanie w umowach kredytowych klauzul waloryzacyjnych (indeksacyjnych) polegających na powiązaniu zobowiązań pieniężnych stron z innym miernikiem wartości np. z walutą obcą, to jednak nie może to równocześnie prowadzić do nałożenia na strony dodatkowych obciążeń zwiększających wynagrodzenie banku. W przedmiotowej sprawie na skutek wprowadzenia do umowy postanowień, które zostały zakwestionowane przez powodów i zostały wskazane szczegółowo wyżej w stanie faktycznym sprawy, zobowiązanie strony powodowej nie zostało ściśle określone w umowie, a ponadto wprowadzało możliwość uzyskania przez bank dodatkowego wynagrodzenia nie przewidzianego w art. 69 ust 1 ustawy prawo bankowe. Podnieść należy, że na dzień podpisania i zawarcia umowy powodowie nie znali faktycznej i realnej wysokości swojego zobowiązania, bo to dopiero miało wynikać z treści przesyłanego harmonogramu, już po wypłacie kredytu, bowiem wynika to z treści zapisów umowy, na które wskazano powyżej.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że powyższe postanowienia umowne pozostawiały bankowi możliwość jednostronnego kształtowania wysokości zobowiązań powodów, albowiem kurs franka szwajcarskiego ustalany był przez bank w oparciu o ustalone przez niego kryteria. Powodowie natomiast pozbawieni byli jakiegokolwiek wpływu na sposób ustalania tego kursu, a faktycznie nie mieli nawet możliwości kontroli prawidłowości ustalania tego kursu według kryteriów banku, a także nie przyznano powodom żadnego środka obrony przed takim jednostronnym ustaleniem. Równocześnie bank określając w wyżej wymienionych postanowieniach umowy według jakiego kursu dokonywane będą rozliczenia, stosował zarówno kurs sprzedaży, jak i kurs kupna ustalony w tabelach banku. Metoda ta powodowała, że bank uzyskiwał dodatkowe wynagrodzenie za korzystanie przez powodów z kredytu, wynikające z różnic kursu sprzedaży i kupna franka, albowiem kwestionowane postanowienia umowy były tak ukształtowane, aby korzyści z różnicy kursu kupna i sprzedaży podczas spłaty kredytu czerpał bank. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, według którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2018 r., I CSK 628/17).

W ocenie Sądu w sytuacji gdy umowa zawiera zapisy, które dopuszczają dowolną waloryzację, to jest ona niezgodna z przepisami art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w związku z art. 358 1 § 2 i 5 kc, ponieważ rażąco narusza interesy konsumenta. Konieczną przesłanką do uznania, że dana umowa jest zgodna z treści art. 69 ustawy Prawo bankowe jest ocena, że zapisy umowy są jasne i jednoznacznie wskazują na zasady ustalenia wysokości świadczeń obu stron umowy, a tego w niniejszej sprawie brak. W myśl art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Odwołanie się do tabeli kursów sporządzanej na wewnętrzne potrzeby banku jest nieprecyzyjne, w związku z czym narusza wskazany przepis. Zważyć należy, że abuzywność zapisów umowy powinno się badać na moment dokonywania czynności prawnej przez konsumenta z przedsiębiorcą. Z związku z powyższym, wprowadzenie tzw. ustawy antyspreadowej z dnia 26 sierpnia 2011 r. nie miało znaczenia w niniejszej sprawie. Nie mogą być brane pod uwagę zmiany w ustawodawstwie wprowadzane po zawarciu umowy oraz sposób wykonywania umowy przez przedsiębiorcę, w szczególności zmiany w treści stosunku prawnego, który z powodu jego ukształtowania a priori jest nieważny od samego początku. Wprowadzony powyższą ustawą przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe nie może więc mieć ostatecznie także znaczenia dla oceny ważności spornej umowy w dacie jej zawierania. W tym miejscu podnieść należy, że właśnie z uwagi na moment badania ważności umowy, bez znaczenia dla oceny sprawy są zawarte później aneksy do umowy. Jest to czynność, która miała miejsce później, nie wypływa na treść umowy, obowiązującej w dacie jej zawarcia, aneks nie sanuje wstecz niedozwolonych i nieuczciwych postanowień umownych. Pamiętać należy, że orzeczenie Sądu w niniejszej sprawie ma charakter deklaratoryjny, jedynie zatem potwierdzający istniejący od samego początku stan nieważności umowy, czego nie mogą zmienić czynności późniejsze.

Powyższe postanowienia umowy stron, wskazane szczegółowo w stanie faktycznym sprawy, pozostawiające wyłącznie bankowi sposób ustalania kursu franka szwajcarskiego, należy uznać za niedozwolone, gdyż dawały tylko tej stronie umowy możliwość narzucenia sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji również wysokości rat i odsetek, a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Na podstawie art. 353 1 kc, strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Natomiast art. 385 1 § 1 kc opisuje niedozwolone postanowienia umowne i na jego podstawie postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodnie z definicją zawartą w art. 385 1 § 3 kc nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta i właśnie z takimi okolicznościami mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Jak to zostało już wcześniej wskazane wyniki postępowania dowodowego w sposób jednoznaczny potwierdzają stanowisko powodów, że kwestionowane klauzule, nie zostały uzgodnione z bankiem, a to co stanowi główne świadczenia stron, nie było jednoznaczne. Nie było żadnej możliwości negocjacji umowy w tym zakresie. Jednocześnie w ocenie Sądu nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego, bowiem nie są to okoliczności istotne na gruncie art. 385 2 kc oraz oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Zwrócić należy natomiast uwagę na fakt, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a co za tym idzie również wysokości zobowiązań konsumenta. Tym samym powyższe postanowienia umowne należy traktować jako abuzywne, albowiem rażąco naruszały interesy konsumenta. Nie było też wyjaśnione, a zatem też i uzgodnione, dlaczego dla jednej operacji jest przyjęty kurs kupna, dla drugiej kurs sprzedaży, oraz co wpływa na kształtowanie się kursu waluty w tabeli kursowej banku. Reasumując, były to tylko szczątkowe wiadomości informacyjne dla powodów, z których nie mogli oni w sposób świadomy wywieść konsekwencji zarówno co do skutków umowy, ale także wcześniej co do decyzji w zakresie kredytu indeksowanego. Na skutek niezgodnego z zasadami współżycia społecznego zachowania banku co do obowiązku informacyjnego, powodowie dokonali decyzji w ramach braku uzyskania od banku właściwych informacji.

Strona powodowa wskazywała na brak należytej informacji o istnieniu ryzyka kontraktowego, co stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zachowanie zasady uczciwości w obrocie gospodarczym. W ocenie Sądu, jak to zostało już wcześniej wskazane, dopuszczalne było w dacie zawarcia spornej umowy stosowanie w umowach kredytowych klauzul waloryzacyjnych polegających na powiązaniu zobowiązań pieniężnych stron z innym miernikiem wartości np. z walutą obcą, tak jak zostało to dokonane w przedmiotowej sprawie. W sytuacji takiej bank jako profesjonalista powinien przedstawić konsumentowi w sposób wyczerpujący, jasny i nie budzący żadnych wątpliwości sposób, wszelkie konsekwencje i niebezpieczeństwa stosowania klauzuli waloryzacyjnej.

Okolicznością nie budzącą żadnych wątpliwości Sądu jest fakt, iż zasadniczą przyczyną wystąpienia przez powodów z pozwem w niniejszej sprawie może być to, iż w okresie po zawarciu umowy nastąpił znaczący wzrost kursu franka szwajcarskiego, który spowodował poważny wzrost wysokości ich zobowiązań wobec banku. W tym kontekście dla oceny zasadności żądań powodów podstawowe znaczenie ma to, czy zostali oni w sposób należyty pouczeni przez bank o wszystkich ewentualnych konsekwencjach zawarcia umowy indeksowanej do waluty (...).

Podnieść należy, że w niniejszej sprawie pozwany wykazał jedynie formalnie, że powodom została przedstawiona informacja o tzw. ryzyku walutowym, wskazując przy tym na zapis z umowy, a także na treść pisemnego oświadczenia powodów, podpisanego przed umową, w procesie wnioskowania o kredyt. Jednak dla oceny faktycznej wiedzy i świadomości powodów co do ryzyka, konieczna jest jednak ocena okoliczności towarzyszących podpisaniu umowy i przed tą czynnością. Z wiarygodnych w tym zakresie zeznań powodów wynika, że osoba przedstawiająca jej ofertę zawarcia umowy kredytowej informując o możliwości wzrostu kursu franka, de facto w zasadzie bagatelizowała taką możliwość, choć wskazano na możliwy wzrost, jak wynika z zeznań powodów, ale nie wskazywano na możliwość nieograniczonego ryzyka w tym zakresie, i nie wyjaśniono dokładnie treści tych oświadczeń, co w istocie one zawierają i z czym się wiążą dla powodów. Z samej treści oświadczenia o wyborze waluty wskazano na symulację raty kredytu przy wzroście kursu z ostatnich 12 miesięcy, który wynosił 15,6 %. W ocenie Sądu takie przedstawienie niebezpieczeństw związanych z zawarciem umowy indeksowanej do waluty (...) spowodowało, że powodowie, podpisując umowę i oświadczenia, faktycznie nie mieli obiektywnej świadomości, iż całe nieograniczone niczym ryzyko wzrostu kursu franka w okresie trwania umowy, obciąża ich, jako kredytobiorców. Nadto podnieść należy, że powoływane przez pozwanego oświadczenia, były konieczne do zawarcia umowy o kredyt, miały charakter blankietowy, stanowiło element wzorca umownego, którego treść także w tej części nie była szczegółowo wyjaśniania powodom, co tylko potwierdza powyższą ocenę. Nadto z samej treści zapisu umowy nie wynika konkretnie, jakie to informacje w ramach pojęcia ryzyka kursowego, miały zostać przekazane powodom, i samo oświadczenie jest ogólnikowe w tym zakresie.

W ocenie Sądu bank jako profesjonalista, dysponujący specjalistami z dziedziny finansów i mający dostęp do danych dotyczących historycznych zmian kursów walut powinien powodom, jako konsumentom, przedstawić w sposób jasny skalę ryzyka związanego z zawieraniem długoterminowej umowy kredytu, w której wysokość zadłużenia uzależniona jest od wahań waluty obcej. Tylko takie przedstawienie ewentualnego ryzyka, z wyraźnym zastrzeżeniem, że ewentualny wzrost kursu franka nie jest niczym ograniczony i że wszelkie tego konsekwencje ponosić będzie strona powodowa, można uznać za rzetelną informację umożliwiającą konsumentowi podjęcie świadomej decyzji. Powodowie mogli traktować bank, jako instytucję godną zaufania i opierając się na informacjach, jakie uzyskali przed zawarciem umowy, podjęli swoją decyzję. Rzetelne przedstawienie ryzyka związanego z zawarciem tego rodzaju umowy mogłoby mieć zasadniczy wpływ na to, czy powodowie zawarliby sporną umowę, na którą to okoliczność i ocenę zresztą wskazali w swoich zeznaniach. Ponadto za sprzeczne z naturą umowy gospodarczej należy uznać pozostawienie w ręku jednej tylko strony możliwości dowolnej zmiany jej warunków, zaś sprzeczność ta występuje szczególnie wyraźnie zwłaszcza przy umowach, zawieranych nie w oparciu o indywidualne pertraktacje, ale w oparciu o regulamin wydany przez profesjonalistę (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 maja 1991 roku, III CZP 15/91). W wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 stycznia 2019 roku (sygn. akt I ACa 7/18) wskazano z kolei, że o sprzeczności z zasadami współżycia społecznego mówi się także, gdy na gruncie danej umowy dochodzi do naruszenia tzw. słuszności (sprawiedliwości) kontraktowej, rozumianej jako równomierny rozkład uprawnień i obowiązków w stosunku prawnym czy też korzyści i ciężarów oraz szans i ryzyk związanych z powstaniem i realizacją tego stosunku. Takie naruszenie ma miejsce, gdy zawarta przez stronę umowa nie jest wyrazem w pełni świadomie i rozważnie podjętej decyzji, gdyż na treść umowy wpłynął brak koniecznej wiedzy czy presja ekonomiczna. Negatywna ocena umowy ze względu na kryteria moralne uzasadniona jest w tych tylko przypadkach, gdy kontrahentowi osoby pokrzywdzonej można postawić zarzut złego postępowania, polegającego na wykorzystaniu (świadomym lub spowodowanym niedbalstwem) swojej przewagi. Zdaniem Sądu taki zarzut niedbalstwa po stronie pozwanego w zakresie obowiązku informacyjnego, można zasadnie przypisać. W wyroku z dnia 10 czerwca 2021 roku w sprawie C-609/19 (...) zauważył, że nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie przy zawieraniu umowy konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się ona na założeniu, że stosunek wymiany między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilny przez cały okres jej obowiązywania i jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym, mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut.

Powyższe okoliczności wskazują w ocenie Sądu na to, że brak należytej informacji o nieograniczonym ryzyku kursowym stanowił naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zasada uczciwości i rzetelności w obrocie gospodarczym.

Zgodnie z przepisem art. 58 § 2 kc nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, natomiast zgodnie z przepisem art. 58 § 1 kc nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą, albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a w szczególności ten, że w miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W przedmiotowej sprawie, jak to zostało wcześniej wskazane, umowy stron z uwagi na naruszenie zasad współżycia społecznego była nieważna od samego początku. Zawarcie w ich treści wskazanych wcześniej klauzul niedozwolonych powodowało skutek w postaci jej nieważność. Jednocześnie podkreślić należy, że warunkiem zawarcia umowy w 2008 r. było zastosowanie w jej treści zakwestionowanych w toku procesu w niniejszej sprawie postanowień umownych, tak więc nie jest możliwe uznanie, iż umowy te staną się ważna po wyeliminowaniu z jej treści tych postanowień. Zmiana taka całkowicie zmieniłaby treść i warunki umowy. Z dotychczasowego orzecznictwa (...) wynika, że co do zasady nic nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zastąpił nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym (por. m.in. wyrok z dnia 30 kwietnia 2014 r., sygn. akt C-26/13). Jednakże w orzecznictwie sądów krajowych wielokrotnie potwierdzano, że w polskim porządku prawnym nie istnieją przepisy o charakterze deklaratywnym, którymi można by w ten sposób „zapełnić” niejako powstałe braki w umowie. W ocenie Sądu utrzymanie umowy w pozostałym zakresie (tzw. „odfrankowienie” kredytu) również nie jest możliwe, albowiem uczyniłoby to umowę niemożliwą do wykonania. Wedle stanowiska banku, ewentualne stwierdzenie nieważności przedmiotowej umowy miałoby szczególnie szkodliwe skutki dla konsumenta, ale w tej sprawie powodowie, jako konsumenci, wzięli to pod uwagę, podtrzymując swoje stanowisko. Mowa tu o pouczeniu powodów o ewentualnych konsekwencjach uwzględnienia żądania w przedmiocie ustalenia nieważności umowy. Pouczenia tego dokonano w świetle wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 roku w sprawie C-19/20 zgodnie z którym wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że do sądu krajowego, który stwierdza nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, należy poinformowanie konsumenta, w ramach krajowych norm proceduralnych i w następstwie kontradyktoryjnej debaty, o konsekwencjach prawnych, jakie może pociągnąć za sobą stwierdzenie nieważności takiej umowy, niezależnie od tego, czy konsument jest reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika. Na marginesie wskazać należy, że zgodnie z wyrokiem (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260-18, sąd krajowy nie jest również władny uzupełniać powstałej wobec uznania za bezskuteczne niektórych z postanowień umowy luki poprzez odwołanie się do kursu średniego NBP. Innymi słowy, na tej tylko podstawie brak jest w sprawie przesłanek do uzupełnienia umowy w miejsce nieważnych postanowień umownych. Zgodnie bowiem z dotychczasowym orzecznictwem (...) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi na przeszkodzie przepisom krajowym, które prowadzą do stwierdzenia nieważności warunku dotyczącego różnicy kursowej uznawanego za nieuczciwy i zobowiązują właściwy sąd krajowy do zastąpienia go przepisem prawa krajowego nakazującym stosowanie oficjalnego kursu wymiany, ale pod warunkiem że ten sam sąd jest jednak w stanie ustalić – w ramach wykonywania przysługujących mu suwerennych uprawnień w zakresie oceny dowodów, nad którymi nie może przeważać wola wyrażona przez konsumenta – że zastosowanie takich środków przewidzianych przez prawo krajowe, pozwala na przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej tego konsumenta, jaka istniałaby w braku tego nieuczciwego warunku. W naszym prawie krajowym brak jest takich środków, które można by zastosować. W tym kontekście bezzasadne jest powoływanie się m.in. na wyrok (...) z dnia 2 września 2021 roku, C-932/19, w tzw. sprawie węgierskiej, albowiem w 2014 roku wprowadzono w tym kraju tzw. ustawę węgierską nr XXXVIII, która wprowadziła w miejsce nieważnych postanowień umów konsumenckich, odsyłających do kursów własnych banków, urzędowy kurs wymiany waluty. Tymczasem w Polsce takich regulacji brak, które ewentualnie mogłoby zostać zastosowanie w sprawie, jak przedmiotowa. Poza tym jednak dominujący w orzecznictwie jest prymat woli konsumenta, należycie pouczonego o ewentualnych konsekwencjach swojego żądania. Powodowie poddali pod ocenę umowę kredytu i w sytuacji w której Sąd stwierdza naruszenie prawa w związku z zapisami tej umowy, które istniały od samego początku, trudno czynić skuteczny zarzut powodom, że skorzystali ze swojego prawa, które w zakresie ustalenia nie jest ograniczone żadnym terminem przedawnienia, albowiem zależne jest od istnienia interesu prawnego, w konsekwencji Sąd dokonał oceny prawnej na korzyść strony powodowej, konsumenta w niniejszej sprawie.

Za utrwalone należy uznać stanowisko, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi co do zasady na przeszkodzie stwierdzeniu nieważności umowy, jeśli konsument mógłby zostać narażony na szczególnie niekorzystne konsekwencje, skutkiem czego osiągnięcie skutku odstraszającego wynikającego z nieważności umowy byłoby zagrożone. Wówczas możliwe jest zastąpienie warunku nieuczciwego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym. Ma to znaczenie w szczególności w kontekście skutku stwierdzenia nieważności umowy polegającego na tym, że cała kwota udzielonego kredytu traktowana jest w taki sposób, jakby postawiona została w stan natychmiastowej wymagalności, z obowiązkiem natychmiastowego zwrotu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono również stanowisko, które Sąd meriti w niniejszej sprawie w pełni podziela, że w razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego denominowanego (indeksowanego) do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej denominacji (indeksacji), rozpatrzeć należy kilka możliwości rozstrzygnięcia. Pierwsza, to stwierdzenie nieważności umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników ( essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Druga to przyjęcie, że umowa jest ważna, ale w miejsce bezskutecznych postanowień waloryzacyjnych nie wchodzą żadne dodatkowe postanowienia. Trzecia, to przyjęcie, że umowa jest ważna i jej uzupełnienie przez sąd przez wprowadzenie w miejsce niedozwolonych klauzul innego mechanizmu waloryzacji. Ostatnie rozwiązanie, w świetle uwag wyżej poczynionych należy jednoznacznie odrzucić (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159). W orzecznictwie wskazano także, że przy wyborze pierwszej lub drugiej ze wskazanych opcji decydujące znaczenie ma wola konsumenta. Jeżeli uważa on, iż ustalenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, takiego jak zastąpienie nieuczciwego postanowienia i utrzymanie umowy w mocy. Tak też powodowie uznali w niniejszej sprawie.

Podzielić przy tym należy wyrażony w judykaturze i doktrynie pogląd, że bezskuteczność w rozumieniu art. 385 1 kc jest szczególną sankcją i dotyczy tylko poszczególnych postanowień umownych, a nie umowy jako całości oraz nie należy jej utożsamiać z nieważnością bezwzględną w rozumieniu art. 58 § 1 i 2 kc (podobnie Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r., w sprawie III CZP 6/21). Niezależnie jednak od tego, czy sankcję tę zakwalifikuje się jako „bezskuteczność zawieszoną”, jak to przyjął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wskazanej wcześniej uchwały, czy też jako „bezskuteczność abuzywną”, to istotne jest to, że w przypadku wystąpienia klauzul abuzywnych nie wiążą one konsumenta ab initio i ex tunc i w konsekwencji mogą skutkować wadliwością (nieważnością) całej umowy, jeżeli konsument nie wyrazi zgody na dalsze trwanie umowy z pominięciem tych postanowień lub nie wyrazi zgody na zastąpienie ich normami dyspozytywnymi (np. art. 358 § 2 kc), nie nastąpi zatem konwalidacja umowy, a ponadto w braku takiej zgody - jeżeli Sąd oceni, że zachodzą obiektywne podstawy dla stwierdzenia wadliwości całej umowy (np. z uwagi na niemożność utrzymania umowy z uwagi na naruszenie, w braku zakwestionowanych klauzul, istoty stosunku prawnego), o ile stwierdzenie takiej wadliwości (nieważności) nie będzie szczególnie niekorzystne dla konsumenta.

Innymi słowy, Sąd podziela wyrażone w doktrynie stanowisko, że skutkiem bezskuteczności klauzul abuzywnych jest to, że może prowadzić to do nieważności bezwzględnej całej umowy, rozumianej także jako trwała bezskuteczność umowy będącej konsekwencją bezskuteczności abuzywnych klauzul umownych. Sąd podziela także wyrażony w doktrynie pogląd, że nieważność bezwzględna całej umowy wskutek bezskuteczności abuzywnej poszczególnych jej postanowień jest czym innym, aniżeli „klasyczna” nieważność bezwzględna, co jest następstwem okoliczności, że w tej sytuacji nieważność umowy częściowo mieści się w ramach dyrektywy nr 93/13.

Mając powyższe na względzie Sąd doszedł do przekonania, że spełnione zostały podstawy prawne do przesłankowego ustalenia nieważności stosunku prawnego wynikającego z umowy z dnia 17 kwietnia 2008 roku, zawartej przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego, na podstawie art. 58 kc w związku ze wskazanymi wyżej przepisami art. 69 ustawy Prawo bankowe, art. 353 1 kc oraz na podstawie art. 385 1 i kolejnymi kc.

Konsekwencją powyższego ustalenia jest to, iż w pełni uzasadnione było żądanie powodów w zakresie zasądzenia kwoty, wskazanej w rozszerzonym roszczeniu głównym o zapłatę. Pozwany w toku procesu nie zakwestionował skutecznie faktu dokonania przez powodów wpłat łącznej kwoty 518.240,20 złotych, we wskazanym okresie od początku trwania umowy do dnia całkowitej spłaty, w związku z wykonywaniem umowy będącej przedmiotem sporu, co więcej – wynika to wprost z wystawionego przez samego pozwanego zaświadczenia o dokonanych spłatach rat kredytu przez powodów. Konsekwencją uznania umowy za nieważną jest bowiem obowiązek zwrotu wzajemnych świadczeń, gdyż stanowią one świadczenia nienależne w rozumieniu przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Zgodnie z art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, ten obowiązany jest do jej zwrotu. Zastosowanie ma to także do zwrotu nienależnego świadczenia z art. 410 § 2 kc. W niniejszej sytuacji zasadność roszczenia głównego o zapłatę Sąd rozważył także w oparciu o przepis art. 409 kc, zgodnie z którym obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Najbardziej kluczową kwestią jest wykładnia sformułowania „zużył” lub „utracił" w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Wykładnia językowa nie prowadzi do wystarczającego rezultatu. Nakazuje bowiem jedynie badać stan wzbogacenia strony, która uzyskała korzyść majątkową. Nie można natomiast jednoznacznie stwierdzić, czy roszczenia stron należy rozpatrywać zupełnie od siebie niezależnie, czy też świadczenie wzajemne należy brać pod uwagę jako element stanu majątkowego strony wpływający na wysokość wzbogacenia. W doktrynie problem ten dostrzegany był jako spór pomiędzy zwolennikami tzw. teorii dwóch kondykcji i tzw. teorii salda. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. III CZP 6/21), należy rozpatrzeć ten aspekt wedle teorii dwóch kondykcji. W związku z tym, w przypadku następczej nieważności umowy, po obu jej stronach występują dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w niniejszej sprawie, dlatego Sąd przyjął za słuszny wskazany pogląd Sądu Najwyższego. Konsekwencją powyższego było uwzględnienie w ramach roszczenia głównego roszczenia o zapłatę, w całości. Kwota roszczenia nie została skutecznie zakwestionowana przez pozwanego.

Podnieść również należy, że roszczenie powodów w żadnym zakresie nie jest przedawnione. Z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. podjętej w składzie 7-osobowym wynika, że roszczenia kredytobiorców nie uległy przedawnieniu. Dla roszczeń kredytobiorców termin ten rozpoczyna się w momencie, w którym dowiedzieli się oni, albo wykazując się oczekiwanym od nich rozsądkiem, powinni dowiedzieć się o tym, że umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21). Na podstawie art. 118 zd. pierwsze kc, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W doktrynie dominuje stanowisko, że kredyt spłacany w ratach jest w istocie świadczeniem jednorazowym, a nie okresowym, bowiem stanowi jedną całość. Żądanie powodów o zapłatę opierało się zaś na żądaniu zwrotu świadczenia nienależnego, czyli art. 410 § 1 kc w związku z art. 405 kc, w związku z czym, zgodnie z przepisami intertemporalnymi obowiązującymi w dniu zawiązania umowy kredytu, żądanie zwrotu świadczenia nienależnego przedawnia się z upływem lat dziesięciu. W oparciu o stanowisko (...) wyrażone w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 r. (sygn. C-485/19) bieg przedawnienia roszczeń z tytułu zawartych w umowie klauzul niedozwolonych biegnie od momentu powzięcia wiedzy o nich. Powodowie po raz pierwszy zwrócili się o zapłatę do pozwanego, w związku ze sporną umową i jej postanowieniami, podnosząc zarzut nieważności umowy, w drodze reklamacji z lipca 2021 roku, i przede wszystkim należy mieć na uwadze datę skierowania reklamacji do pozwanego, w której wprost sformułowano stanowisko, ukazujące świadomość powodów w zakresie treści postanowień umownych i co możliwości dalszego trwania umowy.

Sąd nie zastosował w niniejszej sprawie art. 496 kc w związku z art. 497 kc, w związku z podniesionym przez pozwanego zarzutem zatrzymania, który został podniesiony w odpowiedzi na pozew. Zgodnie z treścią wskazanych przepisów, jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Powyższe stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej (art. 497 kc). W orzecznictwie wskazuje się, że dla skuteczności zarzutu zatrzymania nie jest konieczne, odmiennie od zarzutu potrącenia, aby przysługujące dłużnikowi roszczenie stanowiące jego podstawę było wymagalne, tj. m.in. aby nadszedł termin spełnienia świadczenia (określany w tym przypadku na podstawie art. 455 kc). Stanowisko takie znajduje oparcie w różnicy pomiędzy treścią artykułów 496 i 498 kc, a także odmiennym celu jaki związany jest z realizacją zarzutu zatrzymania (zabezpieczenie swojego roszczenia) i zarzutu potrącenia (jego realizacja). Konieczność zabezpieczenia roszczenia dłużnika nie ma związku z tym, czy jest to roszczenie wymagalne. Jednocześnie realizacja prawa zatrzymania następuje przez jednostronne oświadczenie woli, które prowadzi do zahamowania skuteczności roszczenia strony przeciwnej. Ponadto zarzut prawa zatrzymania ma podwójny charakter. W zakresie prawa materialnego stanowi on jednostronne oświadczenie woli, prowadzące do zahamowania skuteczności roszczenia strony przeciwnej (art. 461 § 1 kc, art. 496 kc, art. 497 kc). Powołanie się na ten zarzut w trakcie procesu jest czynnością procesową o charakterze zarzutu merytorycznego. Sfera prawa materialnego pozostawiona jest swobodnemu uznaniu uprawnionego, a co za tym idzie, zgłaszanie opartych na nim zarzutów jest dopuszczalne na każdym etapie postępowania. Przewidziane w art. 496 kc prawo zatrzymania powstaje w sytuacji, gdy skutkiem odstąpienia od umowy, które wynika z umowy wzajemnej, każdej ze stron zobowiązania służy uprawnienie do zwrotu spełnionego świadczenia (wyrok Sądu Najwyższego z 26 czerwca 2003 r., sygn. akt V CKN 417/01).

Nie ulega wątpliwości, iż bank przekazał na rzecz powodów kwotę kredytu, a powodowie w zamian zobowiązali się do spłaty kapitału wraz z odsetkami, co przesądza o wzajemności zobowiązania. Nawet biorąc pod uwagę, iż umowa kredytowa nie jest stricte umową wzajemną, co jest podnoszone w doktrynie, wskazane przepisy należałoby zastosować na zasadzie a maiori ad minus. Potwierdzeniem takiego poglądu jest także treść uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 roku w sprawie III CZP 11/20, którą Sąd meriti podziela. Jednakże złożenie zarzutu zatrzymania w toku procesu przez pełnomocnika pozwanego nie było skuteczne. Po pierwsze, zarzut ten nie zawierał żadnej skonkretyzowanej kwoty, lecz odnosił się ogólnie i opisowo do „wysokości udzielonego kredytu”. W ocenie Sądu zarzut, czy to zatrzymania, czy też potrącenia, podobnie na pozew o zapłatę, musi być skonkretyzowany do podanej ilościowo kwoty, nie może zaś ograniczyć się do pewnego opisu danych, którego dotyczy, bo przecież w tym zakresie mógł wystąpić hipotetyczny spór, jaka to kwota z tytułu kredytu została ostatecznie udzielona – czyli wypłacona, pomijając sam zapis umowy w tym zakresie. Zdaniem Sądu już tylko ta okoliczność wykluczała możliwość uwzględnienia tego zarzutu zatrzymania. Ponadto dalej, składający ten zarzut w odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego, nie posiadał stosownego umocowania do złożenia takiego oświadczenia materialnoprawnego i do podpisywania pism procesowych w tym przedmiocie, co wynika z treści pełnomocnictwa w aktach sprawy (k. 101 akt), a ponadto oświadczenie w tym przedmiocie nie zostało skierowane bezpośrednio do powodów czy też złożone w ich obecności, lecz skierowane do ich pełnomocnika, który umocowania do odbioru takich oświadczeń materialnoprawnych także nie posiadał. W związku z powyższym zarzut zatrzymania nie był formalnie uzasadniony.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 410 § 1 i 2 kc w związku z art. 405 kc w związku z art. 385 1 § 1 kc, art. 353 1 kc i art. 58 kc, art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe zasądził od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki, jako bardziej poprawnej jurydycznie formy zasądzenia łącznego, kwotę 518.240,20 złotych, wraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 174.052,02 złotych od dnia 21 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty, i od pozostałej kwoty 344.188,18 złotych od dnia 14 lipca 2022 roku, jako następującego po dniu doręczenia pozwanemu pisma rozszerzającego powództwo (punkt 1 wyroku). O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 kc i art. 455 kc zasądzając je zgodnie z żądaniem powodów, od dnia następnego po dniu odpowiedzi pozwanego na skierowaną do niego reklamację i od dnia następującego po dniu doręczenia rozszerzenia powództwa uznając, że od tego momentu pozwany pozostawał w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia na skutek wezwania i rozszerzenia.

Wobec cofnięcia powództwa w pozostałym zakresie pierwotnego żądania głównego, Sąd umorzył w tej części postępowanie, na podstawie art. 355 kpc (punkt 2 wyroku).

W związku z uwzględnieniem powództwa głównego, bezprzedmiotowym było rozważanie i rozstrzygnięcie w przedmiocie powództwa ewentualnego.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 i 99 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, w związku z przepisami Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, obciążając przegrywającego pozwanego równowartością poniesionej przez powodów opłaty sądowej od pozwu – 1.000 zł i wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika w stawce minimalnej od pierwotnej wartości przedmiotu sporu – 10.800 zł. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów do niepodzielnej ręki, kwotę 10.800 złotych, tytułem zwrotu kosztów procesu, wraz z należnymi odsetkami za opóźnienie, przy aktualnym brzmieniu przepisu art. 98 kpc, i odrębnie kwotę 68 zł z tytułu uiszczonych opłat skarbowych od pełnomocnictw bez odsetek, albowiem w ten sposób zostało sformułowane żądanie zwrotu kosztów procesu w pozwie (punkt 3 wyroku). Sąd nie uwzględnił wniosku o zasądzenie wynagrodzenia pełnomocnika powodów w stawce wyższej, niż minimalna. Pozwy, których przedmiotem są tzw. kredyty frankowe nie stanowią obecnie spraw precedensowych, które byłyby skomplikowane pod względem prawnym i faktycznym. W toku sprawy pełnomocnik strony powodowej dokonywał zwykłych czynności procesowych, jego nakład pracy nie wykraczał poza normalny w podobnych sprawach. Ponadto zakwestionować należy zasadność zgłoszenia wniosku o przyznanie wyższego wynagrodzenia, niż w stawce minimalnej, już w samym pozwie, zanim dojdzie do przeprowadzenia w sprawie postępowania dowodowego i zanim tak naprawdę ewentualnie mogą wystąpić przesłanki do podwyższenia tego wynagrodzenia. Ponadto Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów pełną kwotę z tytułu kosztów procesu, pomimo cofnięcia powództwa głównego w części, albowiem cofnięcie w zakresie ustalenia zostało dokonane na skutek całkowitej spłaty kredytu w toku procesu, przy jednoczesnym podtrzymaniu żądania przesłankowego ustalenia nieważności umowy. Stanowisko powodów co do tego, aby wobec spłaty kredytu cofnąć pozew w zakresie żądania ustalenia w wyroku, było słuszne i uzasadnione, albowiem umowa została zrealizowana przez powodów. W przeciwnym wypadku powodowie narażali się na rozstrzygnięcie w zakresie oddalenia powództwa w tej części. W ocenie Sądu cofnięcie częściowe w zakresie ustalenia w tej sprawie, wobec spłaty kredytu, nie może wpływać na inne rozliczenie kosztów procesu, skoro Sąd i tak w całości podzielił racje powodów w niniejszej sprawie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Tuchalska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  Rafał Szurka
Data wytworzenia informacji: