Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 675/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2022-11-30

Sygn. akt I ACa 675/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Zwierzyńska

Protokolant: stażysta Magdalena Werra

po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2022 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa I. H. i K. H.

przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu

z dnia 4 marca 2022 r. sygn. akt I C 487/20

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Sygn. akt I ACa 675/22

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Elblągu w sprawie z powództwa I. H. i K. H. przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej w W. wyrokiem z dnia 4 marca 2022 r., o ustalenie i o zapłatę, orzekł następująco:

1.  ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do CHF, z dnia 13 lipca 2007 r., zawarta przez I. H. i K. H. z (...) Bank Spółką Akcyjną w K. - Dom Oddziałem w Ł., jest nieważna

(pkt 1),

2.  zasądził od pozwanej (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. na rzecz: powódki I. H. kwotę 228.733,63 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 września 2020 r. do dnia zapłaty, powoda K. H. kwotę 64.788,96 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 lutego 2022 r. do dnia zapłaty (pkt 2),

3.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt 3)

4.  zasądził od pozwanej na rzecz powodów kwotę 11.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.(pkt 4)

Sąd pierwszej instancji ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 13 lipca 2007 r. I. i K. H. zawarli z (...) Bank Spółką Akcyjną w K. – (...) Oddział w Ł. umowę kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do CHF, na podstawie której bank udzielił im kredytu w kwocie 313.408,95 zł indeksowanego kursem CHF.

Przy założeniu, że uruchomiono całość kredytu w dacie sporządzenia umowy, kwota kredytu odpowiadałaby 142.523,40 CHF, rzeczywista równowartość świadczenia banku miała zostać określona po wypłacie kredytu. Spłata kredytu miała nastąpić w 360 miesięcznych ratach równych kapitałowo-odsetkowych (§ 1 ust. 2). Oprocentowanie kredytu miało być zmienne i na dzień sporządzenia umowy wynosiło 4,66 % w skali roku, składała się na nie suma obowiązującej stawki (...) i stałej marży Banku w wysokości 2,15 %. Kredytobiorca oświadczył, iż jest świadomy ryzyka wynikającego ze zmiennego oprocentowania, w całym okresie kredytowania i akceptuje to ryzyko (§ 1 ust. 3).

Rata kapitałowo-odsetkowa, przy założeniu uruchomienia całości kredytu w dacie sporządzenia umowy wynosiłaby równowartość 823,60 CHF. Rzeczywista wysokość rat odsetkowych lub rat kapitałowo-odsetkowych miała zostać określona w harmonogramie spłat (§ 1 ust. 4). Całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia umowy miał wynosić 280.006,70 zł. Zastrzeżono, że podana kwota nie uwzględnia ryzyka kursowego. Ostateczna wysokość całkowitego kosztu kredytu miała być uzależniona od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania (§ 1 ust. 7).

Kredyt przeznaczony był na pokrycie części ceny nabycia nieruchomości w postaci lokalu mieszkalnego położonego w E. ul. (...) – w wysokości 284.000 zł, refinansowanie kosztów poniesionych na zakup nieruchomość – 1.000 zł, uiszczenie opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w (...) SA – 2.941,23 zł, uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości – 6.268,18 zł, pokrycie składek ubezpieczeniowych, o których mowa w § 4 ust. 1 umowy – 7.835,22 zł, uiszczenie opłaty z tytułu ubezpieczenia na życie w (...) SA – 5.700 zł, pokrycie opłaty notarialnej na rachunek Kredytobiorcy – 5.440 zł, uiszczenie kosztów związanych z ustanowieniem hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu – 224,32 zł (§ 2 ust. 1 umowy).

Zabezpieczeniem spłaty kredytu jest hipoteka kaucyjna na rzecz banku w złotych polskich do kwoty stanowiącej 170 % kwoty kredytu na kredytowanej nieruchomości; cesja na rzecz banku wierzytelności z tytułu umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia, powodzi i innych zdarzeń losowych na sumę ubezpieczeniową odpowiadającą wartości odtworzeniowej budynku, a jeżeli wartość odtworzeniowa nie została ustalona lub umowa dotyczy lokalu - na kwotę odpowiadającą wartości rynkowej nieruchomości lub na inną, kwotę zaakceptowaną przez bank; weksel in blanco wraz z deklaracją do czasu przedstawienia w banku odpisu z KW nieruchomości zawierającego prawomocny wpis hipoteki lub do końca ochrony ubezpieczeniowej z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w zależności od tego co nastąpi później; ubezpieczenie od ryzyka utraty wartości nieruchomości przez okres 5 lat od dnia uruchomienia kredytu, z tym zastrzeżeniem, że bank ma prawo przedłużyć to ubezpieczenie na własny koszt, ubezpieczenie spłaty kredytu na wypadek śmierci lub trwałej niezdolności do pracy w TU na (...) S.A, przez okres pierwszego roku kredytowania; ubezpieczenie spłaty kredytu na wypadek śmierci lub trwałej niezdolności do pracy w STU na (...) S.A. przez okres pierwszego roku kredytowania; ubezpieczenie kredytu z tytułu niskiego wkładu własnego w (...) S.A. (§ 3 umowy).

Zgodnie z § 6 ust. 1 umowy przez „Bankową tabelę kursów dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut” rozumieć należało tabelę sporządzaną przez merytoryczną komórkę banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP; tabela sporządzana była o godzinie 16:00 każdego dnia roboczego i obowiązywała przez cały następny dzień roboczy.

Strony ustaliły w § 9 ust. 2 umowy, że w dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłaconych środków będzie przeliczana do CHF według kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów – obowiązującego w dniu uruchomienia środków. W § 10 ust. 1, 2 ,3 umowy postanowiono, że kredytobiorca zobowiązuje się dokonać w okresie objętym umową spłaty rat kapitałowo-odsetkowych i odsetkowych w terminach, kwotach i na rachunek wskazany w aktualnym harmonogramie spłat. Harmonogram spłat Kredytobiorca otrzymuje w szczególności po wypłacie kredytu, każdej transzy kredytu, zmianie oprocentowania, każdorazowo na okres 24 – miesięczny. Wysokość zobowiązania miała być ustalana jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w CHF – po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych do CHF obowiązującego w dniu spłaty.

Zgodnie z § 25 pkt 1 umowy, w sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie znajdowały przepisy Kodeksu Cywilnego, Prawa Bankowego oraz „Regulaminu do umowy kredytu hipotecznego”, stanowiącego integralną część umowy.

Zgodnie z § 19 ust. 5 Regulaminem kredytu hipotecznego DOM w przypadku kredytu indeksowanego w walucie obcej, kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku na podstawie obowiązującej w banku (...) z dnia wpływu środków.

W dniu 5 maja 2014 r. strony zawarły aneks nr (...) do umowy kredytu hipotecznego z dnia 13 lipca 2007 r., na podstawie którego zmieniono treść § 10 umowy. Kredytobiorcy uzyskali możliwość dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie indeksacyjnej w ten sposób, że: 1) jeśli kredytobiorca będzie chciał dokonać spłaty raty kredytu w walucie indeksacyjnej winien zapewnić na rachunku kredytu, środki w walucie indeksacyjnej w wysokości raty kredytu wskazanej w harmonogramie spłat. W przypadku spełnienia powyższych warunków bank dokona zarachowania spłaty raty kredytu w walucie. W przypadku gdy kredytobiorca zapewni na rachunku kredytu środki w kwocie wyższej niż wynikająca z aktualnego harmonogramu spłat – środki te zostaną zarachowane przez bank na poczet spłaty kolejnej raty kredytu lub innych wierzytelności w terminie ich wymagalności; 2) jeśli kredytobiorca będzie chciał dokonać spłaty raty kredytu w PLN winien zapewnić na rachunku kredytu środki w złotych polskich ustalając wysokość zobowiązania jako równowartość wymaganej raty kredytu z aktualnego harmonogramu spłat wyrażonej w CHF po jej przeliczeniu na PLN według kursu sprzedaży walut określonego w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych”. W przypadku gdy kredytobiorca zapewni na rachunku kredytu środki w złotych polskich w kwocie wyższej niż wynikająca z aktualnego harmonogramu spłat – środki stanowiące nadwyżkę, zostaną przeliczone według kursu sprzedaży wskazanego powyżej i pozostaną na rachunku kredytu w walucie indeksacyjnej. Środki te zostaną zarachowane przez bank na poczet spłaty kolejnej raty kredytu lub innych wierzytelności w terminie ich wymagalności (§ 1 ust. 4 aneksu). Wskazano, iż bank określa wysokość kursu kupna i sprzedaży waluty indeksacji kredytu, który ma zastosowanie do przeliczenia kwoty uruchamianego kredytu i obliczania należności z tytułu rat kredytu i odsetek w następujący sposób: a. kursy kupna i sprzedaży waluty indeksacyjnej obowiązujące w banku publikowane są w „Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych”, b. Tabela sporządzana jest o godz. 16:00 każdego dnia roboczego i obowiązuje przez cały następny dzień roboczy. Kurs kupna i sprzedaży waluty indeksacyjnej obowiązujący w banku ustalany jest na podstawie kursu rynkowego wymiany walut dostępnego w serwisie (...) w momencie sporządzania „Bankowej tabeli kursów walut” dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych”, c. ustalenie kursu kupna waluty indeksacyjnej w banku polega na odjęciu od kursu rynkowego dostępnego w serwisie (...) spreadu walutowego w wysokości 7%, d. ustalenie kursu sprzedaży waluty indeksacyjnej w banku polega na dodaniu do kursu rynkowego dostępnego w serwisie (...) spreadu walutowego w wysokości 6% (§ 1 ust. 7 aneksu).

Pozwany dokonał wypłaty środków z tytułu umowy kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 16 lipca 2007 r. w dniu 23 lipca 2007 r. w wysokości 313.408,95 zł po kursie kupna 2,1920, co stanowiło kwotę 142.978,54 CHF, w tym: kwota 284.000 zł na pokrycie części ceny nabycia nieruchomości, kwota 5.440 zł na pokrycie kosztów opłat notarialnych, kwota 1.000 na refinansowanie kosztów poniesionych na zakup nieruchomość, kwota 2.941,23 zł na uiszczenie opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w (...) SA, kwota 6.268,18 zł na uiszczenie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości, kwota 5.700 zł na uiszczenie opłaty z tytułu ubezpieczenia na życie, kwota 224,32 zł na uiszczenie kosztów związanych z ustanowieniem hipoteki zabezpieczającej spłatą kredytu, kwota 1.567,04 zł na pokrycie kosztów ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, kwota 6.268,18 zł na pokrycie kosztów ubezpieczenia Na Życie.

W okresie od 23 lipca 2007 r. do 7 września 2020 r. powodowie spłacili na rzecz Banku kwotę 84.846,77 CHF / 293.522,59 zł/ z tytułu rat kapitałowo-odsetkowych.

Powodowie nie mieli wpływu na treść umowy kredytu. Bank posługiwał się wzorcem umowy, nie zostali właściwie poinformowani przed zawarciem umowy kredytowej o ryzyku walutowym związanym z zaciąganiem zobowiązania indeksowanego do franka szwajcarskiego.

Pismem z dnia 24 sierpnia 2020 r. powódka złożyła pozwanemu reklamację i wniosła o zapłatę na jej rzecz kwoty 301.954,16 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranych świadczeń na podstawie nieważnej umowy kredytu hipotecznego. W ramach żądań ewentualnych domagała się uznania za nieważną umowy kredytu i podjęcia negocjacji celem przeprowadzenia wzajemnych rozliczeń stron, względnie zapłaty kwoty 109.995,14 zł z tytułu nienależnie pobranych przez bank świadczeń na podstawie bezskutecznych postanowień waloryzacyjnych zawartych w umowie kredytowej.

Zawierając umowę powodowie pozostawali w związku małżeńskim, który został rozwiązany przez rozwód w dniu 15 kwietnia 2013 r. Od tej chwili raty kredytu spłacała wyłącznie powódka.

Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania powodów, jako spójne i logiczne. Co do zeznań świadków U. K. i R. D. Sąd Okręgowy wskazał, iż zeznania te, choć wiarygodne, mają znaczenie jedynie pomocnicze, bowiem decydująca dla rozstrzygnięcia okazała się ocena prawna kwestionowanych przez powodów zapisów umowy, nie zaś sposób jej wykonania.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż powodowie legitymują się interesem prawnym w ustaleniu nieważności umowy, o jakim mowa w art. 189 k.p.c. W przedmiotowej sprawie dopóki strony wiąże umowa, powodowie nie mogą domagać się jej rozliczenia. Interes prawny powodów w żądaniu ustalenia nieważności umowy w tym kontekście jest oczywisty, bowiem bez takiego rozstrzygnięcia na przyszłość o zasadach rozliczenia kredytu, nie istnieje możliwość definitywnego zakończenia sporu.

Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że sporną umowę powodowie zawierali jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c., oraz że umowa kredytu wiążąca wysokość udzielonego kredytu oraz wysokość jego spłat z kursem waluty obcej nie jest sprzeczna z ogólną konstrukcją umowy kredytu przewidzianą w art. 69 Prawa bankowego. Sąd Okręgowy zaznaczył, że wprowadzenie tzw. ustawy „antyspreadowej” nie miało znaczenia z punktu widzenia oceny ważności umowy, czy też abuzywności niektórych jej postanowień w kontekście powołanego przepisu. Zmiana ta miała na celu jedynie doprowadzenie do sytuacji, w której kredytobiorca już na etapie zawierania umowy będzie szczegółowo poinformowany o kluczowych dla niego zasadach związanych ze spłatą kredytu, dzięki czemu banki będą konkurowały ze sobą wysokością spreadu.

W ocenie Sądu pierwszej instancji nie ma zatem podstaw, aby uznać, że zastosowanie indeksacji przewidującej spread jest samo przez się sprzeczne z art. 69 ust. 1 prawa bankowego. Wprawdzie w rezultacie jego zastrzeżenia w chwili zawarcia umowy czy faktycznego oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy, wyrażona w złotych polskich, podlegająca zwrotowi "kwota kredytu" jest wyższa niż kwota udostępniona, jednakże oznacza to tylko to, że spread może być - w zależności od zmian kursu waluty, do której kredyt jest indeksowany - źródłem dodatkowej korzyści banku.

Sąd pierwszej instancji uznał, iż nie oznacza to, że dopuszczalność zastrzeżenia spreadu nie może być oceniona pod kątem ogólnych wymagań co do oznaczalności świadczenia, z uwzględnieniem art. 353 1 k.c. W tym kontekście Sąd ten uznał, że te postanowienia umowy, które określają zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż umowa nie przewidywała w ogóle możliwości wypłaty kredytu w CHF, co przesądza o tym, że kredyt ten nie może być uznany za kredyt walutowy.Powodowie nigdy nie chcieli uzyskać środków bezpośrednio w walucie kredytu, gdyż i tak musieliby je następnie wymienić na złote polskie, aby zrealizować cel zawartej umowy. Klauzula waloryzacyjna stanowiła element określający wysokość świadczeń powodów. Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, iż nie ma możliwości prawidłowego wykonania umowy kredytu bez określenia zasad ustalania kursu waluty, w oparciu o który winno nastąpić przeliczenie kwoty zobowiązania.

W następnej kolejności Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż należy rozróżnić skutki naruszenia art. 353 1 k.c. i art. 385 1 k.c.: o ile naruszenie tego pierwszego zawsze skutkuje nieważnością całej umowy, o tyle wprowadzenie do umowy postanowień niedozwolonych powoduje w pierwszym rzędzie bezskuteczność tych postanowień w stosunku do konsumenta (bezskuteczność zawieszoną), przy czym finalnie to od niego zależy powołanie się na ich niedozwolony charakter, ponieważ może on następczo je zaakceptować mimo ich abuzywnego charakteru.

Istotne jest to, by konsument miał świadomość konsekwencji dokonanego wyboru - jeśli po powołaniu się przez konsumenta na niezwiązanie go postanowieniami abuzywnymi nie jest możliwe utrzymanie umowy w mocy w pozostałym zakresie, może nastąpić stwierdzenie jej nieważności w całości. Sąd Okręgowy wskazał, iż powodowie pouczeni o konsekwencjach stwierdzenia nieważności umowy dokonali wyboru, podtrzymując żądanie główne pozwu oparte na nieważności umowy kredytu.

Sąd Okręgowy dodał, iż w wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 18 listopada 2021 r. C-212/20 wskazano na konieczność ustalenia w umowie jasnych i zrozumiałych kryteriów sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnego ustalenia kursu wymiany stosowanego przez bank. Stwierdzono przy tym niedopuszczalność zastąpienia nieuczciwego warunku umowy w drodze wykładni i wprowadzanie w jego miejsce innego, co ma realizować skutek zniechęcający/odstraszający dyrektywy 93/13 oraz brak możliwości dalszego obowiązywania umowy, gdy usunięcie powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

W ocenie Sądu a quo, już sama konstrukcja umowy uzależniająca wysokość zobowiązania powodów od jednostronnej decyzji banku oraz zakładająca obarczenie tylko powodów ryzykiem wzrostu kursu CHF powoduje nieważność umowy w całości na mocy art. 58 k.c. w związku z art. 353 1 k.c. W umowie zabrakło jakichkolwiek postanowień umownych, które w przypadku wzrostu kursu CHF rozkładałyby ciężar tego wzrostu w sposób uczciwy, czyli w większym zakresie na bank jako profesjonalistę, a przeciwnie – nastąpiło przerzucenie całego ciężaru ryzyka wzrostu kursu na konsumenta. Jak wskazano, nieważność umowy na podstawie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. ma pierwszeństwo przez sankcjami wynikającymi z istnienia w umowie klauzul abuzywnych.

Sąd pierwszej instancji dodał, iż możliwa jest także taka sytuacja, że dopiero wskutek stwierdzenia abuzywnego charakteru niektórych postanowień umownych umowa straci tak istotne elementy, że doprowadzi to do jej sprzeczności zgodnie z treścią art. 353 1 k.c. i wtedy następczo może dojść do jej nieważności również na podstawie przepisu art. 58 k.c.

Sąd Okręgowy, mając na względzie art. 385 1 k.c. uznał, iż dla oceny roszczenia powodów konieczne jest ustalenie, czy postanowienia umowy zawartej pomiędzy stronami zostały uzgodnione indywidualnie, czy określają główne świadczenia stron (a jeżeli tak – to czy określono je jednoznacznie), czy kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że podpisana przez strony umowa kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF stanowiła opracowany przez bank wzorzec umowny, a rola kredytobiorcy w istocie ograniczała się jedynie do podjęcia decyzji o przystąpieniu do niej.

W ocenie Sądu Okręgowego wskazane wyżej klauzule należy uznać za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., gdyż kształtują prawa i obowiązki konsumenta - kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami przez uzależnienie warunków waloryzacji świadczenia od kompetencji silniejszej strony umowy. Sąd I instancji doszedł do wniosku, że oczywistym jest, że powodowie nie mogli mieć na kurs franka żadnego realnego wpływu. Tym samym Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości zobowiązania i rat kredytu waloryzowanego kursem CHF.

Ponadto w umowie zastosowano dwa różne przeliczniki w ramach klauzuli waloryzacyjnej, tj. kurs kupna (wypłata środków) i kurs sprzedaży waluty (spłata kredytu). Spowodowało to, że już w momencie uruchomienia kredytu, powodowie byli zobowiązani zwrócić wyższą kwotę pieniężną niż uzyskali. Kurs kupna jest bowiem zawsze niższy od kursu sprzedaży, a różnica między nimi, czyli tzw. spread walutowy, w uproszczeniu zawiera w sobie koszt zakupu waluty i marżę (zysk) towarzyszący jej sprzedaży.

W przypadku kredytu waloryzowanego nie dochodzi do żadnych realnych transakcji walutowych związanych bezpośrednio z udzieleniem kredytu, a jedynie do szeregu przeliczeń matematycznych, których celem jest określenie wartości kredytu udzielonego w CHF oraz wartości poszczególnych rat spłaty według miernika wartości, jakim jest kurs waluty obcej, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistymi czynnościami bankowego obrotu walutowego. Bank nie ponosi przy tym żadnych kosztów zakupu waluty w celu wypłaty konkretnego kredytu udzielanego w złotych, ani kosztów jej sprzedaży na rzecz kredytobiorcy i nie powinien również oczekiwać ich zwrotu, jak i dodatkowego wynagrodzenia (zysku) z tytułu takich czynności. Wysokość raty jest przy tym ustalona według kursu wyższego (sprzedaży), co oznacza, że suma tych rat (czyli wysokość kredytu pozostałego do spłaty wraz z odsetkami) też jest znacząco wyższa niż obliczona z zastosowaniem kursu niższego (kursu kupna), jaki obowiązywał przy wypłacie. Takie rozwiązanie w ocenie Sądu Okręgowego nie ma żadnego ekonomicznego uzasadnienia, jawi się jako próba osiągnięcia dodatkowego źródła dochodu przez pozwanego i zmierza do naruszenia równorzędności stron stosunku, poprzez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami umowy. Bez wątpienia stanowi to rażące naruszenie interesów konsumenta i jest postępowaniem nieuczciwym, sprzecznym z dobrymi obyczajami.

Treść badanych klauzul nie była w sposób indywidualny negocjowana z powodami. Ciężar wykazania, iż w/w klauzule były indywidualnie uzgodnione spoczywał na stronie pozwanej, jako wywodzącej z tego twierdzenia skutki prawne (art. 385 1 § 4 k.c.). Pozwany nie wykazał, że powodowie mogli w praktyce oddziaływać na treść zakwestionowanych postanowień umownych, w szczególności, aby negocjowano zapisy umowy dotyczące sposobu ustalania kursów waluty indeksacji, przedstawiono symulację wysokości salda i raty kredytu w zależności od wahań kursu waluty indeksacji, by powodowie mieli szczegółową wiedzę na temat sposobu ustalania kursów walut w tabeli banku, by przedstawiono im ofertę kredytu złotowego, informowano o ryzyku stopy procentowej.

Ponadto, niezależnie od powyższego, w orzecznictwie i doktrynie powszechnie przyjmuje się, że wyrażona przez konsumenta zgoda nie usuwa niedozwolonego charakteru zapisu umownego, godzącego w interesy słabszej strony (konsumenta). Sama świadomość kredytobiorcy o ryzyku związanym ze zmianą kursu waluty, nie oznacza wykonania przez bank spoczywających na nim jako przedsiębiorcy obowiązków względem konsumenta, którym jest obowiązek przestawienia powodowi wszelkich dostępnych dla banku informacji, które pozwoliłyby konsumentom zorientować się co do rzeczywistego rozmiaru przyjmowanego na siebie ryzyka i podjąć świadomą decyzję w tym zakresie, w tym oszacować rzeczywisty koszt kredytu, z uwzględnieniem zagrożenia zwyżką kursu CHF.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, przyjęcie odmiennego poglądu prowadziłoby w prosty sposób do obejścia bezwzględnie obowiązujących przepisów. Sąd Okręgowy podkreślił, że postanowienia umowy zawartej przez strony, które tworzą mechanizm indeksacji i określają sposób jego wykonania nie stanowią całości, ale są rozmieszczone w oddzielnych jednostkach redakcyjnych umowy. Nie zawierają jasnej i jednoznacznej informacji, z której wynikałoby, że wyrażenie salda kredytu w walucie obcej prowadzi do możliwych wahań (codziennych) wysokości zadłużenia wyrażonego w złotych polskich, tj. wysokości świadczenia, którego spełnienie zwolni kredytobiorcę z zobowiązania, jak również, że takie wahania nie są w żaden sposób ograniczone, w związku z czym przy wzroście kursu, wysokość świadczenia pozostałego do spłaty wyrażonego w złotówkach, nie maleje wraz ze spłatą kolejnych rat, ale rośnie. Dlatego też szczególnie istotne staje się odpowiednie poinformowania kredytobiorców o tym ryzyku. Informacja ta powinna opierać się na jasnej i niewprowadzającej w błąd informacji o tym, że kurs waluty obcej może wzrosnąć w sposób nieograniczony - nawet jeśli jest to ryzyko czysto teoretyczne. Równocześnie należałoby wyraźnie poinformować konsumenta, że przewidywanie kursów walut w perspektywie kilku dziesięcioleci jest niemożliwe. Połączone to powinno być z przykładowym wskazaniem w jaki sposób zmiany kursów walut wpłyną na wysokość świadczeń należnych w przyszłości - zarówno w odniesieniu do rat kredytu jak i całości kwoty pozostającej do spłaty, jednak wskazanie powinno odnosić się do konkretnej umowy, jej warunków, a w szczególności wysokości kredytu.

Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Konsument ma prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd, a przy tym nie mogą być udzielane konsumentowi informacje, które mogłyby zaburzyć jego postrzeganie ryzyka np. wskazywanie na popularność danego rodzaju kredytu czy też informacje, które mogłyby wskazywać na ograniczony zakres zmian kursu, czy też jego stabilność.

Tymczasem w rozpoznawanej sprawie powodowie nie zostali w sposób wyczerpujący i zrozumiały poinformowani o skutkach, jakie wiążą się z zastosowaniem mechanizmu indeksacji.. Sąd Okręgowy wskazał, że oświadczenie powodów z 20 czerwca 2007 r. mogło wywoływać błędne przeświadczenie o bezpieczeństwie ekonomicznym oferowanego przez bank produktu. Przedstawiono w nim zmienność obciążenia kredytobiorcy przy założeniu wzrostu kursu CHF o 15,6 % i wzrostu oprocentowania o 0,518 punktu procentowego. W każdej z symulowanych sytuacji kredyt indeksowany okazywał się korzystniejszy niż złotowy.

Ponadto przedstawienie konsumentowi jakichkolwiek informacji musi się odbywać w warunkach umożliwiających spokojne, niezakłócone zapoznanie się z nimi oraz swobodne ich przeanalizowanie. W ocenie Sądu Okręgowego, z pewnością nie spełnia tego wymogu przedłożenie konsumentowi pakietu dokumentów, obejmującego konkretne oświadczenie wśród szeregu innych postanowień i oświadczeń składających się na wielostronicową umowę kredytową. Bank zaniechał przekazania powodom niewątpliwie posiadanych przez siebie informacji o historycznych zmianach kursu, w szczególności o wcześniej zanotowanym maksimach kursowych i zmienności. Sięgnięcie do takich informacji oznaczałoby co najmniej wskazanie kredytobiorcy, że w ciągu kilku lat przed zawarciem umowy kurs franka szwajcarskiego nie był tak stabilny jak zapewniał pośrednik finansowy.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, bez znaczenia dla oceny umowy pod kątem przesłanek z art. 58 k.c. pozostają także argumenty o tym, że umowa kredytu była korzystna dla powodów w chwili jej zawarcia i wykonywania, ponieważ korzystali z niższego oprocentowania kapitału ustalonego w oparciu o stawkę LIBOR, a kurs CHF był niski. Ocena interesów stron umowy z ekonomicznego punktu widzenia dokonana na moment zawarcia umowy nie może wyprzedzać lub wyłączać oceny prawnej, tym bardziej, że ryzyko związane z tą umową mogło zmienić znacząco sytuację finansową kredytobiorcy. Konsekwencją związania kredytu z kursem waluty obcej jest nie tylko zmiana wysokości rat, nawet jeśli w walucie indeksacji są to raty stałe, ale także zadłużenia pozostającego do spłaty. Przy wzroście kursu pomimo uiszczania rat może się okazać, że wysokość kredytu pozostałego do spłaty nie zmalała, ale wzrosła, co odbiega od standardowego kredytu w złotówkach. Zwiększenie raty kredytu i jego salda w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy. Jeśli kurs waluty przekroczy określony (podany przez bank) poziom, to kredyt stanie się nieopłacalny (w porównaniu do kredytu w walucie krajowej), zaś w wypadkach skrajnych doprowadzi kredytobiorcę do upadłości konsumenckiej.

W rezultacie Sąd I instancji przyjął, że zakwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowne wprowadzające mechanizm indeksacji zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny. Przy czym Sąd Okręgowy zaznaczył, że klauzula ryzyka walutowego (walutowa) oraz klauzula kursowa (spreadowa) stanowią elementy składające się na cały mechanizm indeksacyjny (klauzulę waloryzacyjną). W rezultacie wystarczy, że jedna tych klauzul jest uznana za abuzywną, aby cały mechanizm indeksacji został uznany za niedozwoloną klauzulę umowną.

Sąd Okręgowy wskazał, iż eliminacja klauzuli indeksacyjnej obejmuje wszystkie postanowienia umowy, które się na nią składają. Mogą one bowiem funkcjonować tylko łącznie, bo przeliczanie wypłaconej kwoty kredytu na walutę obcą służy ustaleniu wysokości zadłużenia i w konsekwencji wysokości pozostałych do spłaty rat kredytu w walucie obcej. Jeżeli raty miały być spłacane w polskich złotych, to konieczne jest określenie sposobu przeliczania rat kredytu na tę walutę. Eliminacja któregokolwiek z przeliczników sprawia, że niemożliwe jest stosowanie drugiego z nich. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, iż eliminacji podlegało więc w niniejszej sprawie także postanowienie umowy zawarte w § 10 ust. 3, dotyczące rozliczenia spłat kredytu.

Określone w umowie nieuczciwe postanowienia dotyczące indeksacji świadczeń wynikających z umowy kształtują główne świadczenia stron umowy, a ich usunięcie powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, przy czym nie jest możliwe wypełnienie tej luki w umowie wyłącznie na podstawie przepisów krajowych albowiem nie maja one charakteru przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

Mając na względzie art. 385 1 § 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c. Sąd I instancji uznał przedmiotową umowę kredytu za nieważną z uwagi na określenie w niej wysokości świadczenia kredytobiorcy w sposób naruszający granice swobody umów, tj. przez przyznanie jednej ze stron prawa do określenia wysokości swojego świadczenia.

Jako przyczynę wadliwości umowy, prowadzącej do jej nieważności, należy uznać narzucony przez bank sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi a w konsekwencji i wysokości odsetek – a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Ani umowa, ani inne wzorce umowne stanowiące podstawę ustalenia treści łączącego strony stosunku prawnego, nie określały prawidłowo zasad ustalania kursów waluty obcej. Z postanowień zawartych w umowie wynika, że kwota zwrotu kredytu uzależniona jest od zachowań i decyzji tylko jednej ze stron umowy, w dodatku strony silniejszej względem konsumenta, brak przy tym obiektywnego mechanizmu, który pozwoliłby ustalić świadczenie kredytobiorcy w sposób niezależny od decyzji banku.

Sąd Okręgowy wskazał, iż opisany mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, jest sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. W tym kontekście Sąd I instancji zauważył, że zasadniczym problemem w kredytach frankowych jest nie tyle dowolne ustalanie przez banki kursu CHF, lecz obciążenie kredytobiorców w całości i bez jakiegokolwiek ograniczenia tzw. ryzykiem kursowym, co skutkowało bardzo znacznym wzrostem wysokości rat kapitałowo – odsetkowych w wyniku wzrostu kursu CHF do PLN. Wzrost tego kursu nie powinien bowiem prowadzić do uzyskania przez bank korzyści kosztem kredytobiorcy, wynikającej z tego, że przyjęty w umowie miernik (kryterium) waloryzacji, który co do zasady miał zapewnić utrzymanie realnej wartości świadczeń stron, w rzeczywistości doprowadził do znacznego wzrostu wysokości rat kapitałowo – odsetkowych spełnianych w walucie polskiej, a także wzrostu wysokości postawionej kredytobiorcy do dyspozycji w PLN kwoty kapitału kredytu wyrażanego w CHF.

Sąd Okręgowy miał także na względzie, że przy dokonywaniu oceny niedozwolonego charakteru określonego postanowienia umownego, nie ma żadnego znaczenia, w jaki sposób umowa była wykonywana przez strony, w niniejszym przypadku, w jaki sposób pozwany bank rzeczywiście ustalał kurs waluty, do której kredyt był waloryzowany. Nie ma też znaczenia, w jaki sposób bank finansował udzielanie kredytów indeksowanych, gdyż stanowi to okoliczność leżącą poza łączącym strony stosunkiem prawnym.

Sąd Okręgowy wskazał, iż konsekwencją stwierdzenia, że umowa zawiera niedozwoloną klauzulę, jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności takiego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie.

Sąd Okręgowy wskazał, iż doktrynie przeważa pogląd, że zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. niedozwolone postanowienie umowie nie wywołuje skutków prawnych (jest bezskuteczne albo nieważne). Z kolei art. 385 1 § 2 k.c. stanowi, że wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna stanowi inaczej. W razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie polskiej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia, w którym zapłata jest dokonana. Przepis ten wszedł w życie 24 stycznia 2009 roku, zatem nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy, dlatego nie znajdzie on zastosowania w niniejszej sprawie. Ponadto Sąd I instancji stwierdził, że przepis ten odnosi się do możliwości ustalenia kursu waluty obcej w przypadku spełnienia świadczenia w walucie polskiej, natomiast nie reguluje sytuacji, w której dochodzi do przeliczenia wysokości zobowiązania z waluty polskiej na obcą. Brak jest jednocześnie przepisów przejściowych, które umożliwiałyby jego zastosowanie. W tej sytuacji, Sąd Okręgowy uznał, iż umowa stron po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków nie może być wykonana.

Zdaniem Sądu Okręgowego, pozostawienie w mocy klauzuli waloryzacyjnej jako określającej główne świadczenie umowy uniemożliwia traktowanie umowy jako umowy kredytu w walucie polskiej, byłoby to bowiem równoznaczne ze zmianą rodzaju umowy. Doprowadzenie zaś do sytuacji, w której kredyt udzielony w złotych byłby oprocentowany tak jak kredyt walutowy byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jako niesprawiedliwe wobec tych kredytobiorców, którzy zawarli umowę zwykłego (nie indeksowanego) kredytu i w związku z tym ponosili znacznie wyższe koszty kredytu.

W konsekwencji Sąd Okręgowy przyjął, że bez dotkniętych częściową nieważnością postanowień dotyczących wysokości oprocentowania, umowa nie zostałaby zawarta. Dlatego też Sąd ten stwierdził, że umowa kredytu zawarta między stronami jest w całości nieważna, o czym orzeczono w punkcie pierwszym wyroku.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy pominął jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomii.

Wobec stwierdzenia przez Sąd I instancji, że zawarta przez strony umowa była nieważna, wszystkie uiszczone przez powodów od chwili podpisania umowy raty stanowiły nienależne świadczenia w rozumieniu art. 410 k.c. Powodowie domagali się zwrotu na rzecz powódki kwoty 228.733,63 zł tytułem części rat kapitałowo-odsetkowych uiszczonych za okres od lipca 2007 r. do września 2020 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 29 września 2020 r. do dnia zapłaty, a na rzecz powoda K. H. kwoty 64.788,97 zł tytułem części rat kapitałowo-odsetkowych, uiszczonych w okresie od lipca 2007 r. do kwietnia 2013 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10 lutego 2022 r. do dnia zapłaty.

Z uwagi na to, że łączna kwota dochodzona pozwem wynosiła 293.522,60 zł, a powodowie spłacili kwotę 293.522,59 zł, Sąd I instancji zasądził na rzecz powoda K. H. kwotę 64.788,96 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lutego 2022 r. (od dnia następnego po doręczeniu odpisu pisma modyfikującego roszczenie, stanowiącego wezwanie do zapłaty), oddalając powództwo w pozostałym zakresie (punkt trzeci wyroku).

Z uwagi na to, iż roszczenie o zapłatę jest roszczeniem podzielnym, w ocenie Sądu I instancji możliwe jest zasądzenie przez powodów zwrotu kwot pieniężnych, które każde z nich faktycznie uiściło w wykonaniu przedmiotowej umowy kredytowej w postaci nadpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych zgodnie z żądaniem pozwu.

O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł na mocy art. 98 k.p.c. i § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w części, tj. co do pkt pierwszego, drugiego oraz czwartego. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1. nierozpoznanie istoty sprawy,

2. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy oraz jej rozstrzygnięcie, tj.:

a. art. 327 1 § 1 ust 1 i 2 k.p.c., poprzez sporządzenie wyroku w sposób uniemożliwiający prześledzenie toku rozumowania Sądu meriti w tej części, w której Sąd uznał, że w umowie brak jest kryteriów określania kursu waluty w tabeli banku, pomijając treść § 6 ust 1 umowy,

b. art. 227 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. oraz art. 205 12 § 2 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości,

c. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w dokonaniu ustaleń sprzecznych z rzeczywistym stanem rzeczy oraz z dowodami: wniosek kredytowy, oświadczenie kredytobiorcy o wyborze waluty obcej, umowa kredytu, zarządzenie nr (...) Prezesa Zarządu Banku, Dokument S. (...), Z. doświadczenia życiowego i logiki.

d. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w nieustaleniu następujących faktów, które wynikały ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i miały znaczenie dla rozstrzygnięcia.

3.naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. a. art. 58 § 1 i 2 k.c. oraz art. 353 1 k.c. oraz art. 56 i art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 69 ustawy Prawo Bankowe, b. art. 455 k.c. i 481 k.c., c. art. 111 ust. 1 pkt. 4 ustawy Prawo bankowe, d. art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 i § 2 k.c. w zw. z § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3 umowy kredytu, e. art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 354 § 1 i 2 k.c. i art. 385 1 § 2 k.c.

f. art. 385 1 § 1 i § 2 k. c. oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG, g. art. 385 1 k.c. oraz 385 2 k.c., h. art. 385 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 5 zd. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r., w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, i. art. 385 2 k. c., j. art. 358 § 1 i 2 k.c., k. art. 24 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim, l. art. 30 ust 2 pkt 1 i 2 w zw. z art. 2 ust 1 pkt 3 Ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości, m. art. 189 k.p.c., n. art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., o. art. 5 k.c.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku Sądu meriti poprzez oddalenie powództwa; ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie, zniesienie postępowania w zaskarżonym zakresie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Ponadto skarżący wniósł o zasądzenie od powoda na pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Nadto apelujący wniósł o rozpoznanie, w trybie art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu w zakresie oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Pozwany wniósł także o przyjęcie uwag zawartych w Stanowisku Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego co do kierunków rozstrzygnięcia zagadnień prawnych przedstawionych przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego dotyczących hipotecznych kredytów mieszkaniowych denominowanych lub indeksowanych do waluty obcej.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od uprawomocnienia się orzeczenia.

Pismem datowanym na 22 sierpnia 2022 r. pozwany podniósł zarzut zatrzymania kwoty 313.408,95 zł.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 16 listopada 2022 r. pozwany w pierwszej kolejności poparł zarzut potrącenia, a gdyby nie został on uznany za skuteczny - to zarzut zatrzymania. Pełnomocnik powodów oponował zarzutom potrącenia i zatrzymania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, co w takim wypadku nie wymaga ich ponownego przytaczania (art. 387 § 2 1 k.p.c.). Tym samym za nietrafny Sąd uznaje zarzut wadliwości tych ustaleń, co zdaniem skarżącego miało być wynikiem naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., o czym szerzej będzie mowa w dalszych rozważaniach.

Natomiast w pierwszym rzędzie należy się odnieść do najdalej idącego zarzutu dotyczącego nierozpoznania istoty sprawy. Zdaniem Sądu Odwoławczego, jest on całkowicie chybiony.

Z ustalonych poglądów orzecznictwa wynika, że nierozpoznanie istoty sprawy rozumiane jest jako wadliwość rozstrzygnięcia polegająca na wydaniu przez sąd pierwszej instancji orzeczenia, które nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, bądź na zaniechaniu zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, do czego doszło z powodu bezpodstawnego przyjęcia, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie ( por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2012 r., IV CZ 156/12, 5 Lex nr 1231340; z dnia 26 listopada 2012 r., I CZ 147/12, Lex nr 1284698 oraz z dnia 16 listopada 2012 r., III CZ 83/12 - publ. http://www.sn.pl). Tymczasem w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy odniósł się do żądania pozwu, jakim było stwierdzenie nieważności umowy kredytu oraz żądanie zapłaty, a akcentowane przez skarżącego w ramach tego zarzutu okoliczności dotyczą raczej kwestii ustaleń faktycznych oraz oceny występujących w sprawie kwestii prawnych.

Podobnie należy ocenić zarzut uchybienia normie art. 327 1 § 1 ust. 1 i 2 k.p.c. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera takich mankamentów, które nie pozwoliłyby na przeprowadzenie jego kontroli instancyjnej. Podnoszone w ramach tego zarzutu kwestia dotycząca sposobu ustalania kursu wymiany walut obcych, a więc - czy określone postanowienia umowne mogą być uznane za abuzywne, stanowi materię prawa materialnego podlegającą samodzielnej ocenie sądu odwoławczego. W systemie apelacji pełnej sąd drugiej instancji rozpatruje bowiem sprawę ponownie i tym samym, postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny, a z punktu widzenia metodologicznego stanowi dalszy ciąg postępowania przeprowadzonego w pierwszej instancji (por. postanowienia SN z dnia 12 maja 2020 r. IV CSK 730/19, LEX nr 3125102, z dnia 20 grudnia 2019 r., IV CZ 97/19, LEX nr 2777403).

Odnosząc się następnie do argumentacji o braku interesu prawnego powodów w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności umowy mimo jednoczesnego wystąpienia przez nich z dalej idącym roszczeniem o zapłatę, Sąd Apelacyjny wskazuje na orzecznictwo Sądu Najwyższego, w tym przede wszystkim na wyrok z dnia 17 marca 2022 r. (II CSKP 474/22, LEX nr 3362167), w uzasadnieniu którego Sąd Najwyższy szeroko omówił przesłankę interesu prawnego w sprawie również dotyczącej kredytu waloryzowanego do waluty obcej, z uwzględnieniem swojego dotychczasowego dorobku orzeczniczego. Mianowicie powód zachowuje interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, mimo przysługującego mu powództwa o świadczenie, jeżeli z tego stosunku wynikają jeszcze inne, lub dalej idące skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest jeszcze aktualne. W takim wypadku tylko powództwo o ustalenie nieistnienia tego stosunku prawnego może w definitywny sposób rozstrzygnąć niepewną sytuację prawną powoda i zapobiec także na przyszłość możliwym sporom.

W podobny sposób wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 października 2022 r. (I CSKP 2794/22, LEX nr 3427357).

Jeśli natomiast chodzi o zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., to Sąd Apelacyjny wskazuje, że jego skuteczne postawienie nie może ograniczać się jedynie do wskazywania, że możliwe były inne wnioski odnośnie do faktów, lecz polega na wykazaniu, że wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający były niemożliwe, niespójne, nielogiczne lub sprzeczne z doświadczeniem życiowym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2004 r., sygn. akt IV CK 339/02; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003 r., sygn. akt IV CK 274/02).

Tymczasem w rozpoznawanej sprawie skarżący kwestionując ocenę dowodów przeprowadzoną przez Sąd Okręgowy nie skupia się na wytykaniu uchybień Sądu a quo w zakresie logicznego rozumowania bądź sprzeczności z doświadczeniem życiowym, lecz forsuje własną wersję wydarzeń. Sąd Okręgowy wyjaśnił, z jakich przyczyn uznał za wiarygodne przesłuchanie powodów i dlaczego zeznania świadków w jego ocenie niewiele wniosły do sprawy, a obszerne wywody skarżącego w ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., nie zdołały podważyć wniosków Sądu Okręgowego.

Ponadto szereg okoliczności kwestionowanych przez skarżącego stanowi w istocie kwestie prawne, jak np. niedozwolony charakter określonych postanowień, wymogi, jakie musza być spełnione aby uznać, że umowa była indywidualnie negocjowana z konsumentem, czy też standardy, jakim powinno odpowiadać pouczenie konsumentów przez kredytodawcę o ryzyku walutowym, a zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy czyniąc określone ustalenia faktyczne uwzględniał aktualny dorobek orzeczniczy SN i TSUE na tle umów kredytowanych waloryzowanych kursem waluty obcej.

I tak jeśli chodzi o brak negocjowania umowy przez strony, nie ma podstaw aby zanegować stanowisko Sądu Okręgowego, tym bardziej że ciężar dowodu spoczywał w tym wypadku na pozwanym (art. 385 1 § 4 k.c.) Należy mieć na uwadze, że dla uznania, iż klauzula była indywidualnie uzgadniana, konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie. (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18, LEX nr 2629877).

Ponadto nie może ujść z pola widzenia, że umowa była zawarta przy wykorzystaniu szablonu opracowanego przez bank, a przygotowanie wzorca umowy przez jedną ze stron stosunku obligacyjnego (a zwłaszcza przedsiębiorcę w relacji z konsumentem) oraz oparcie tej umowy na stosowanych przez przedsiębiorcę regulaminach, stwarza silne domniemanie faktyczne, iż tak wprowadzone do stosunku obligacyjnego postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione (…) indywidualnemu uzgodnieniu postanowień umownych nie czyni zadość wybór przez konsumenta jednej z ofert zaproponowanych przez przedsiębiorcę (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 25 listopada 2020 r., VI ACa 779/19, LEX nr 3145135).

W tej sytuacji akcentowane przez skarżącego kwestie, takie jak wskazanie przez powodów kwoty kredytu, okres trwania umowy i wybór waluty indeksacji, nie może być utożsamiane z indywidualnym negocjowaniem jej postanowień w podanym wyżej rozumieniu.

Jeśli chodzi o podważane przez skarżącego ustalenia faktyczne w przedmiocie braku należytego poinformowanie powodów o ryzyku walutowym stanowiącym jeden z elementów mechanizmu indeksacji, to podzielając stanowisko Sądu a quo również i w tym zakresie Sąd Odwoławczy odwołuje się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyrokach z dnia 10 czerwca 2021 r. C – 776/19 i z dnia 18 listopada 2021 r. C‑212/20 zaakcentował wagę wymogu przejrzystości warunków umowy zawierających ryzyko walutowe dla kredytobiorcy – konsumenta.

Według TSUE, wymogu tego nie można zawężać do zrozumiałości warunków pod względem formalnym i gramatycznym(…)należy go rozumieć jako nakładający obowiązek, aby dany warunek umowny umożliwiał właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu przeciętnemu konsumentowi zrozumienie konkretnego działania metody obliczenia stopy procentowej i oszacowanie w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Kr edytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w wypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Nie stanowi natomiast wypełniania obowiązku informacyjnego przedstawienie analizy historycznego kursu franka szwajcarskiego ani tym bardziej powoływanie się przez bank na złożenie w formie pisemnej przez konsumenta oświadczeń o świadomości ryzyka walutowego o standardowej treści.

Stanowisko powyższe znalazło również odzwierciedlenie w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego; szczególnie warto zwrócić uwagę na wyrok z dnia 13 maja 2022 r., (II CSKP 464/22, niepubl.), w którym Sąd Najwyższy wskazał, że kluczowe znaczenie ma uświadomienie konsumentowi, iż silna deprecjacja waluty krajowej może pociągać za sobą konsekwencje trudne do udźwignięcia przez konsumenta. Prawidłowa informacja powinna uświadamiać konsumentowi - wyraźnie i z należytą powagą - że ryzyko silnej deprecjacji jest trudne do oszacowania w perspektywie długookresowej i nie powinno być lekceważone. Wymaganiu temu nie czyni zadość np. podawanie „uspokajających” informacji o historycznych wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu, które może wręcz usypiać czujność kredytobiorcy, wywołując wrażenie o jedynie hipotetycznym charakterze zagrożeń.

Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolność do spłacania kredytu.

Co niezmiernie istotne, w swoich dalszych rozważaniach Sąd Najwyższy stwierdził również, że z punktu widzenia omówionych wymagań trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecano w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 ust. 1 Prawa bankowego . W Rekomendacji 19 przewidziano, że „Bank powinien dołożyć wszelkich starań, aby przekazywane klientom informacje były zrozumiałe, jednoznaczne i czytelne”, a w wyjaśnieniach do niej wskazano m.in., iż dotyczy ona „informacji przedstawianych zarówno przed, jak i po podpisaniu umowy”, przy czym „Bank powinien uwzględnić poziom wiedzy klienta, który w większości przypadków nie jest specjalistą z dziedziny bankowości” (pkt 5.1.1.). Ponadto „Bank powinien regularnie dostarczać swoim klientom wszelkich informacji dotyczących warunków oraz praw i obowiązków wynikających z umowy. W szczególności, w formie pisemnej, klient powinien być informowany o wszelkich zmianach, które wpływają bezpośrednio na warunki umowy kredytowej. Za zgodą klienta informacje te mogą być przekazywane w innej niż pisemna formie (np. poprzez internet)” (pkt 5.1.2.). Zarekomendowano też, aby „banki w pierwszej kolejności oferowały klientom kredyty, pożyczki lub inne produkty w złotych. Bank może złożyć klientowi ofertę kredytu, pożyczki lub innego produktu w walucie obcej lub indeksowanego do waluty obcej dopiero po uzyskaniu od klienta banku pisemnego oświadczenia, potwierdzającego, że dokonał on wyboru oferty w walucie obcej lub indeksowanej do waluty obcej, mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami, pożyczkami i innymi produktami zaciąganymi w walucie obcej lub indeksowanymi do waluty obcej” (pkt 5.1.5.). Zalecono również, „aby bank przedstawiając klientowi ofertę kredytu, pożyczki lub innego produktu, w walucie obcej lub indeksowanego 27 do waluty obcej informował klienta o kosztach obsługi ekspozycji kredytowej w wypadku niekorzystnej dla klienta zmiany kursu walutowego. Informacje takie mogą być przekazane na przykład w postaci symulacji wysokości rat kredytu. Informacje przekazywane klientowi powinny w szczególności zawierać: a. Koszty obsługi ekspozycji kredytowej przy aktualnym poziomie kursu złotego do waluty ekspozycji kredytowej, bez zmian poziomu stóp procentowych. b. Koszty obsługi ekspozycji kredytowej, przy założeniu, że stopa procentowa dla waluty ekspozycji kredytowej jest równa stopie procentowej dla złotego, a kapitał ekspozycji kredytowej jest większy o 20%. c. Koszty obsługi ekspozycji kredytowej przy deprecjacji kursu złotego do waluty ekspozycji kredytowej w skali odpowiadającej różnicy między maksymalnym i minimalnym kursem złotego do waluty ekspozycji kredytowej w ciągu ostatnich 12 miesięcy, bez zmian poziomu stóp procentowych” (pkt 5.1.7.). Ponadto, stosownie do Rekomendacji 20, „W relacjach z klientami, w obszarze działalności związanej z ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie bank powinien stosować zasady profesjonalizmu, rzetelności, staranności oraz najlepszej wiedzy”. W wyjaśnieniach do tej rekomendacji wskazano m.in., że „W każdej umowie, która dotyczy walutowych ekspozycji kredytowych powinny znaleźć się co najmniej zapisy dotyczące: a) wartości ekspozycji kredytowej w walucie obcej (w przypadku ekspozycji kredytowych indeksowanych kursem waluty obcej dopuszcza się poinformowanie klienta o wysokości ekspozycji kredytowej i wysokości rat kapitałowo-odsetkowych w walucie obcej odrębnie po wypłacie kredytu), b) wysokości rat kapitałowych i rat odsetkowych w walucie obcej, c) sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego, w szczególności, wyliczana jest wartość rat kapitałowo-odsetkowych, d) informacji, że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wartość ekspozycji kredytowej oraz wysokość rat kapitałowoodsetkowych, e) warunków i konsekwencji zmiany waluty ekspozycji kredytowej” (pkt 5.2.2.).

Sąd Najwyższy w przywołanym orzeczeniu z dnia 13 maja 2022 r. uznał, że w świetle orzecznictwa TSUE zakres informacji zalecanych w przedstawionej rekomendacji budzi zasadnicze wątpliwości. Wymagając bowiem uzyskania od klienta banku pisemnego oświadczenia, potwierdzającego „pełną świadomość” ryzyka walutowego, akcentuje ona kwestie formalne, bez należytej troski o rzeczywiste zapewnienie owej „pełnej świadomości”. Zalecane informacje trudno wszak uznać za wystarczające, zważywszy choćby okres, na który zawierane były zwykle umowy kredytu hipotecznego (w stosunku do którego objęty symulacją okres ostatnich 12 miesięcy wydaje się niezwykle krótki), jak również brak zastrzeżenia co do konieczności uświadomienia, że ryzyko walutowe może być znacznie wyższe, a wysokość zadłużenia w przeliczeniu na złote polskie wzrosnąć znacznie bardziej niż o 20%, co może doprowadzić do sytuacji, w której uzyskujący dochody w walucie krajowej klient nie będzie w stanie spłacać kredytu. Zwłaszcza, że zalecany w tej samej rekomendacji S tekst skrajnych warunków - co najmniej coroczny - wymagał jako minimum przyjęcie założenia o spadku kursu złotego, w stosunku do poszczególnych walut obcych o 30% (pkt 3.1.6.), a zarazem - zgodnie z Rekomendacją 20 - bank powinien stosować m.in. zasadę „najlepszej wiedzy”.

Pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku został również powtórzony w późniejszych orzeczeniach, np. w postanowieniu z dnia 30 września 2022 r. (I CSK 2071/22, LEX nr 3437834).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwany nie wykazał, aby przy zawieraniu umowy wypełnił obowiązek informacyjny wobec powodów w sposób odpowiadający unijnym standardom ochrony konsumenta. Dowodu takiego nie mogły stanowić zeznania świadka U. K., która nie kojarzyła powodów jako klientów, ani też zeznania świadka R. D., który w ogóle nie miał kontaktu z powodami. Nie było też podstaw aby zanegować przesłuchanie powodów, skoro wyczerpująco i spójnie omówili okoliczności zawierania umowy, a logicznym jest, że z uwagi na doniosłość umowy zawieranej na wiele lat dobrze pamiętali tę sytuację.

W konsekwencji, skoro warunek umowny dotyczący ryzyka walutowego stanowiącego część mechanizmu indeksacyjnego nie został wyrażony jasnym i zrozumiałym językiem, to umowa mogła być badana pod kątem abuzywności

W ocenie Sądu Odwoławczego, zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że klauzula kursowa stanowiąca konieczny element mechanizmu waloryzacji narusza dobre obyczaje i interesy konsumenta. Nie sposób bowiem przyjąć, aby bez wyczerpujących pouczeń ze strony banku uczulającego konsumenta zwłaszcza na okoliczność, że zmiana kursu waluty wpływa nie tylko na wysokość rat, ale także na wysokość jego zadłużenia względem banku, powodowie mieli w chwili zawierania umowy świadomość, że zaciągnięcie tego typu kredytu jest bardzo ryzykowne i może skutkować tym, że ostatecznie mogą być zobowiązani do zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat.

Jeśli natomiast chodzi o kwestionowane ustalenie faktyczne Sądu Okręgowego w przedmiocie braku obiektywnego określenia w umowie sposobu ustalania kursu CHF w umowie, to należy mieć na uwadze, że postanowienia podobne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego, zatem zarzuty naruszenia prawa materialnego w tym zakresie są chybione.

Dominuje pogląd, że mechanizm ustalania kursów waluty na podstawie tabel kursowych banku jest w oczywiście sprzeczny z dobrymi obyczajami, narusza rażąco interesy konsumenta i równowagę stron, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści, a przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 ( 1 )§ 1 k.c. - chodzi o uzależnienie wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Sąd Najwyższy stwierdza, że takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy-banku w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22, LEX nr 3303545 i przywołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo, oraz wyrok z dnia 20 maja 2022 r., II CSKP 403/22, LEX nr 3350120).

Dalej należy również wskazać, że nie ma znaczenia, w jaki faktycznie sposób pozwany ustalał kursy wymiany walut, jest to bowiem kwestia wykonywania umowy, podczas gdy oceny jej postanowień pod kątem abuzywności dokonuje się biorąc pod uwagę moment jej zawarcia ( por. także uchwałę SN z dnia 20 czerwca 2018 .r, III CZP 19/17, OSNC 2019/1/2). Z tego względu trafnie Sąd Okręgowy uznał, że zbędnym jest przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego, a Sąd Apelacyjny nie dostrzegł potrzeby przeprowadzenia tego dowodu w postępowaniu apelacyjnym, o co skarżący wnosił na podstawie art. 380 k.p.c.

Na trafność konkluzji Sądu Okręgowego nie wpływa uchwalenie tzw. ustawy anyspreadowej, gdyż nie wyeliminowała ona abuzywnego charakteru klauzul przeliczeniowych. Ustawa ta miała na celu wyeliminowanie tzw. spreadów walutowych, a nie doprowadzenie do zmiany istoty umowy kredytowej (por. postanowienie SN z dnia 28 listopada 2022 r., I CSK 934/22, LEX nr 3452051 i przywołane tam orzecznictwo).

Jeśli chodzi o skutki występowania w umowie klauzul abuzywnych i podniesione w tym zakresie zarzuty naruszenia prawa materialnego, to należy mieć na uwadze aktualne poglądy Sądu Najwyższego wyrażone w uchwałach z dnia 16 lutego 2021 r. i z dnia 7 maja 2021 r., przy czym ta ostatnia uzyskała moc zasady prawnej (III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40) III CZP 6/21 OSNC 2021/9/56) . Postanowienie abuzywne są od początku, z mocy samego prawa dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.

Tym samym, w świetle jednoznacznego stanowiska powodów domagających się stwierdzenia nieważności umowy, za chybione należy uznać zarzuty naruszenia prawa materialnego, w tym również dotyczące możliwości utrzymania umowy w mocy poprzez zastosowanie przepisów dyspozytywnych, wskazanych w apelacji. Sąd Najwyższy konsekwentnie bowiem prezentuje pogląd o niemożności utrzymania umowy w mocy w razie występowania w niej postanowień abuzywnych – wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe. Sąd Najwyższy przyjmuje, że stwierdzenie nieważności umowy mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystywaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych. W tym też kontekście należy rozważać aspekt "utrzymania" umowy przez wprowadzenie rozwiązań z innych przepisów kodeks cywilnego (średni kurs NBP - art. 358 § 2 k.c.), czy w ogóle z innych aktów prawnych, np. powoływanego w praktyce art. 41 prawa wekslowego (por. wyroki z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, z dnia 7 marca 2022 r., II CSKP 474/22, z dnia 26 kwietnia 2022 r., II CSKP 550/22, LEX nr 3369587).

Całkowicie chybione są twierdzenia skarżącego zarzucające powodom nadużycie prawa podmiotowego poprzez wystąpienie z niniejszym pozwem. Należy bowiem mieć na uwadze, że wyjątkowy charakter klauzuli generalnej z art. 5 k.c. nakazuje stosowanie wykładni zawężającej tego pojęcia, tym bardziej w relacji konsument - przedsiębiorca, i to gdy źródłem roszczenia konsumenta jest wcześniejsze działanie przedsiębiorcy na masową skalę zawierającego umowy kredytowe według wzorca umownego. Wyrażone w apelacji generalne obawy pozwanego co do możliwego uzyskania bezprecedensowej korzyści przez powodów w związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej zarzutami ze strony konsumentów o przedawnieniu roszczeń banków nie usprawiedliwiają tezy o nadużyciu przez powodów ich prawa podmiotowego.

W związku ze zgłaszanymi przez skarżącego zastrzeżeniami co do daty wymagalności roszczenia powodów, to zdaniem Sądu Apelacyjnego, wbrew przekonaniu skarżącego, nie ma podstaw do przyjęcia, aby roszczenie to stawało się wymagalne dopiero z datą wydania prawomocnego wyroku ustalającego nieważność umowy.

Rozważania Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. co do stanu tzw. „bezskuteczności zawieszonej” związanej z koniecznością podjęcia decyzji przez konsumenta, czy aprobuje istnienie klauzuli abuzywnej w umowie, czy też odmawia jej potwierdzenia godząc się jednocześnie na kompleksowe skutki stwierdzenia nieważności całej umowy, przy czym skuteczność tych oświadczeń zależy od uprzedniego pouczenia o konsekwencjach abuzywności, nie uchylają ogólnej zasady wynikającej z art. 455 k.c. Powódka jeszcze przed wytoczeniem powództwa w piśmie z dnia 24 sierpnia 2020 r. powoływała się na nieważność umowy, stanowisko swoje podtrzymała w pozwie i w toku całego procesu oświadczając jednocześnie, iż ma świadomość konieczności dalszych rozliczeń z pozwanym w razie uwzględnienia żądania nieważności umowy. Podobne stanowisko prezentował powód po wezwaniu go do udziału w sprawie na mocy postanowienia z dnia 5 listopada 2021 r.

Odmienne rozwiązanie byłoby skrajnie niekorzystne dla konsumenta, który nie ma wpływu na tok i czas trwania procesu sądowego oraz zakres udzielanych w mu w tym postępowaniu pouczeń..

W ocenie Sądu Odwoławczego, argumentów przemawiających za takim rozwiązaniem dostarcza także stanowisko Sądu Najwyższego na tle odsetek za opóźnienie od zadośćuczynienia za krzywdę - jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia (por. wyrok SN z dnia 24 czerwca 2019 r., III CSK 238/17, LEX nr 2684135, z dnia 9 września 1999 r., II CKN 477/98, LEX nr 477661).

Sąd Odwoławczy nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów potrącenia i zatrzymania podniesionych na etapie postępowania apelacyjnego; wprawdzie na zarzut zatrzymania pozwany powołał się już przed Sądem Okręgowym w piśmie z dnia 24 lutego 2022 r. , jednak nie wskazał tam kwoty własnej wierzytelności , co czyniło ten zarzut całkowicie bezskutecznym.

Natomiast w postepowaniu apelacyjnym skarżący podnosząc zarzut potrącenia i zatrzymania odniósł go do własnej wierzytelności w kwocie 313.408,95 zł (pismo z dnia 22 sierpnia 2022 r.) i dołączył dowód wezwania do zapłaty skierowanego łącznie do obojga powodów (wezwanie z dnia 14 lipca 2022 r. ). Rzecz jednak w tym, że późniejsze oświadczenie pozwanego o potrąceniu z dnia 11 sierpnia 2022 r. dotyczy wierzytelności powodów 293.522,39 zł, a więc innej kwoty niż zasądzone na rzecz każdego z powodów w zaskarżonym wyroku. Zatem oświadczenie o potrąceniu z dnia 11 sierpnia 2022 r. nie mogło wywrzeć skutku w postaci umorzenia wzajemnych wierzytelności.

Nie sposób również nie zauważyć, że w wezwaniu do zapłaty z dnia 14 lipca 2022 r. pozwany oświadczył równocześnie, że w odniesieniu do kwoty wymienionej w tym wezwaniu korzysta z prawa zatrzymania. Zatem w ten sposób złożył świadczenie woli co do tego, jaki sposób zamierza bronić się przed żądaniami powodów, a wobec tego niezrozumiałym jest późniejsze składanie oświadczeń o potrąceniu tej samej kwoty. Wyjaśnić jednocześnie trzeba, że tak jak i przy zarzucie potrącenia, zarzut zatrzymania objęty pismem z dnia 14 lipca 2022 r. dotyczy innej kwoty niż kwoty zasądzone na rzecz każdego z powodów – pozwany obejmuje tym zarzutem wierzytelność powodów 293.522,59 zł, podczas gdy wierzytelność powódki zasądzona wyrokiem wynosi 228.733,63 zł, a wierzytelność powoda – 64.788,96 zł. Żadne z powodów nie ma przy tym wpływu na działania drugiego z nich jeśli chodzi o uwzględnienie pretensji zgłaszanych przez bank.

W tym stanie rzeczy zarzut zatrzymania nie mógł zostać uwzględniony, choć co do zasady skorzystanie z tego rodzaju zarzutu na podstawie art. 496 k.c. i art. 497 k.c. jest dopuszczalne w odniesieniu do umowy kredytu, bowiem w ślad za stanowiskiem Sądu Najwyższego Sąd Odwoławczy uważa umowę kredytu za umowę wzajemną (por. wyrok z dnia 7 marca 2017 r., sygn. akt II CSK 281/16, LEX nr 2294390, uzasadnienie wyroku z dnia 7 kwietnia 2011 r., sygn. akt IV CSK 422/10, LEX nr 1129145.

W tym stanie rzeczy podniesione w apelacji zarzuty nie zdołały podważyć zaskarżonego wyroku, a zatem Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację i orzekł o kosztach postępowania na mocy art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. i § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Najda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Zwierzyńska
Data wytworzenia informacji: