I ACa 650/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2020-12-30

Sygn. akt: I ACa 650/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Zwierzyńska

Sędziowie: SA Piotr Daniszewski

SA Marek Machnij (spr.)

Protokolant: stażysta Mariusz Neumann

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2020 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K. i T. K.

przeciwko Bankowi (...)Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie ewentualnie o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 24 czerwca 2020 r. sygn. akt XV C 177/20

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSA Piotr Daniszewski SSA Małgorzata Zwierzyńska SSA Marek Machnij

Sygn. akt: I ACa 650/20

UZASADNIENIE

1. Powodowie T. K. i M. K. wnieśli o ustalenie – na podstawie art. 58 k.c. w zw. z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (obecnie t. jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 1896 z późn. zm., powoływanej dalej jako „pr. bank.”) albo na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym w zw. z art. 69 ust. 1 pr. bank. – nieważności całej umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 4 stycznia 2008 r. zawartej z pozwanym Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W., ewentualnie o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz solidarnie kwoty 87.340,29 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia odpisu pozwu wskutek uznania niektórych postanowień powyższej umowy za abuzywne w rozumieniu art. 385 ( 1) k.c., a tym samym za bezskuteczne wobec nich.

2. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, kwestionując, że zawarta z powodami umowa kredytowa była nieważna z jakichkolwiek przyczyn, w szczególności z powodu sprzeczności z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo z powodu klauzul abuzywnych, powodujących bezskuteczność jej postanowień wobec powodów i w konsekwencji nieważność umowy w całości, w związku z czym twierdził jednocześnie, że nie przysługuje im od niego zwrot jakichkolwiek kwot.

3. Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 24 czerwca 2020 r. stwierdził nieważność w/w umowy o kredyt hipoteczny i zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 11.834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie było wynikiem następujących ustaleń i wniosków:

4. W dniu 4 stycznia 2008 r. pozwany zawarł z powodami umowę o kredyt hipoteczny nr (...) w kwocie 270.000 zł, przeznaczony na sfinansowanie budowy domu metodą gospodarczą w wysokości 266.625 zł i refinansowanie kosztów poniesionych na cele mieszkaniowe w wysokości 3.375 zł. Kredyt miał być wypłacony w transzach. Celem zabezpieczenia spłaty kredytu na przedmiotowej nieruchomości ustanowiono hipotekę.

5. Zgodnie z § 2 ust. 2 umowy kredyt jest indeksowany do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku(...)w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub jego pierwszej transzy bank miał wysłać do kredytobiorców pismo informujące o wysokości pierwszej raty, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...)w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo – odsetkowej.

6. Okres kredytowania wynosił 300 miesięcy, w tym 24 miesiące karencji, licząc od dnia wypłaty kredytu lub jego pierwszej transzy.

7. Na wniosek kredytobiorcy bank mógł dokonać zmiany waluty kredytu (czyli tzw. przewalutowania kredytu według zasad określonych w umowie, przy czym zmiana waluty kredytu miała wpływ na wysokość kwoty kredytu i wysokość rat kapitałowo – odsetkowych. W przypadku zmiany waluty obcej na PLN miał być stosowany kurs sprzedaży dewiz z dnia złożenia wniosku o przewalutowanie na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych.

8. Powodowie złożyli w umowie oświadczenie o treści: Kredytobiorca oświadcza, że wraz z wnioskiem kredytowym otrzymał pismo „Informacja dla Wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej” i zapoznał się z nim.

9. Kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej. W umowie wskazano, że w przypadku kredytu oprocentowanego według zmiennej stropy procentowej kredytobiorca ponosi ryzyko zmian stóp procentowych, co oznacza, iż w przypadku wzrostu poziomu stopy referencyjnej wyższe będzie jego oprocentowanie kredytu i wzrośnie wówczas wysokość miesięcznej raty kapitałowo – odsetkowej. W dniu zawarcia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło 3,9567 % w stosunku rocznym i stanowiło sumę stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF), obowiązującej w dniu sporządzenia umowy oraz marży w wysokości 1,2000 p.p. stałej w całym okresie kredytowania. Oprocentowanie miało ulegać zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) w cyklu kwartalnym według wartość z ostatniego dnia roboczego ostatniego miesiąca poprzedzającego kolejny kwartał kalendarzowy.

10. Powodowie zobowiązali się spłacić kwotę kredytu w CHF, ustaloną w złotych polskich z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku (...)S.A. Spłata miała następować w równych ratach kapitałowo – odsetkowych, z tym, że w okresie karencji mieli spłacać jedynie raty odsetkowe bez konieczności spłacania rat kapitałowych.

11. W umowie ustalono ponadto jej zabezpieczenia, zawarto oświadczenie powodów o poddaniu się egzekucji zgodnie z ówcześnie obowiązującym art. 97 pr. bank. oraz wskazano, że jej wszelkie zmiany – oprócz wymienionych w niej wyjątków – wymagają zawarcia aneksu pod rygorem nieważności. Integralną część umowy kredytowej stanowiły: regulamin, pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu kredytobiorcy, cennik Kredyt Hipoteczny/Pożyczka Hipoteczna.

12. Pozwany bank poinformował powodów w umowie, że całkowity koszt kredytu na dzień jej zawarcia wynosi 191.343,17 PLN, a rzeczywista roczna stopa oprocentowania – 6,06 % w skali roku przy spełnieniu wskazanych szczegółowo w tej umowie założeń.

13. Kredyt wypłacono w trzech transzach. Wypłacona kwota po przeliczeniu na kurs waluty obcej [z chwili wypłaty transz] wyniosła łącznie 126.008,40 CHF.

14. W czasie trwania umowy kredytu obowiązywały dwie wersje Regulaminu: załączona do umowy wersja R.21, a następnie wersja R.31.8. Podobnie obowiązywały dwie wersje cenników: początkowo obowiązywał cennik od dnia 1 kwietnia 2007 r., a następnie od dnia 1 czerwca 2009 r.

W słowniczku użytych pojęć, znajdującym się w § 2 Regulaminu w wersji R.21 w pkt. 8 dotyczącym stopy referencyjnej wskazano definicje stawki WIBOR (3M), stawki LIBOR (6M) i stawki LIBOR (3M), a w pkt. 19 wskazano, że kredyt w walucie obcej to kredyt udzielony w PLN, indeksowany kursem waluty obcej według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku. Ponadto § 3 Regulaminu stanowił, że kredyt udzielony jest w PLN i może być indeksowany kursem waluty obcej na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych.

Zgodnie z § 5 ust. 16 Regulaminu w przypadku kredytu w walucie obcej wnioskodawca we wniosku o udzielenie kredytu określał kwotę kredytu w PLN z zaznaczeniem waluty wnioskowanego kredytu, kredyt był kredytem indeksowanym do walut wymienialnych i udzielanym w złotych polskich. W umowie kredytowej kwota kredytu była określona w PLN. Uruchomienie środków z kredytu następowało w sposób określony w dyspozycji uruchomienia kredytu po jej akceptacji przez bank,

15. Udzielony powodom kredyt jest spłacany w terminie określonym w umowie przez obciążenie rachunku wskazanego w umowie kredytu. W przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku na podstawie obowiązującej Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty. Kredytobiorca mógł zastrzec w umowie, że bank będzie pobierać ratę spłaty z rachunku w walucie, do jakiej kredyt jest indeksowany, o ile ten rachunek jest dostępny w aktualnej ofercie banku.

16. Zgodnie z umową w przypadku kredytu w walucie obcej pozwany w następnym dniu po upływie terminu wymagalności kredytu dokonuje przewalutowania całego wymagalnego zadłużenia na PLN z zastosowaniem aktualnego kursu sprzedaży dewiz, określonego przez Bank w Tabeli Kursów Walut Obcych. Od wymagalnego kapitału wyrażonego w PLN nalicza dalsze odsetki w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych.

17. Zawierając przedmiotową umowę, powodowie nie byli świadomi ryzyka związanego ze znacznym wzrostem kursu franka szwajcarskiego. Pozwany był jedynym bankiem, do którego zwrócili się z wnioskiem o udzielenie kredytu. Był to ich pierwszy kredyt. Nie zostali poinformowani, na czym polegają stosowane przez bank kursy kupna i sprzedaży. Ryzyko kursowe utożsamiali jedynie z możliwością niewielkiej zmiany wysokości raty na przestrzeni dłuższego okresu. Wzór umowy został przygotowany przez pozwanego. Powodowie nie negocjowali postanowień umowy. Byli zapewniani przez doradcę finansowego banku, że umowa kredytu indeksowanego do CHF jest dla nich korzystna ze względu na stały kurs waluty. Nie otrzymali oferty zawarcia umowy kredytu złotowego.

18. Powodowie otrzymali wszystkie transze kredytu. Za uzyskane środki wybudowali dom, w którym zaspokajają swoje potrzeby mieszkaniowe. Powodowie spłacają kredyt. Ze względu na znaczny wzrost kursu CHF ponoszą wyższe koszty spłaty niż w przypadku kredytów złotowych.

19. Powyższe okoliczności faktyczne zostały ustalone przede wszystkim w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty prywatne i urzędowe, które nie budziły wątpliwości. Nie uznano za materiał dowodowy załączonych przez strony do ich pism procesowych orzeczeń sądów, wydanych w innych sprawach, ponieważ stanowiły one de facto jedynie poparcie argumentacji prawnej stron, podobnie jak dokumenty dotyczące informacji KNF w zakresie skutków projektu ustawy o sposobach przywrócenia równości stron niektórych umów kredytu i umów pożyczki, a także stanowisko NBP i stanowisko do opinii Rzecznika Finansowego.

20. Zeznania powodów zostały uznane za wiarygodne, ponieważ w sposób rzeczowy, spójny i logiczny opisali okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy kredytu hipotecznego oraz trudności związane ze spłatą zobowiązania. Ich zeznania są zgodne z pozostałym materiałem i nie było okoliczności podających je w wątpliwość.

21. Sąd Okręgowy pominął zgłoszony w odpowiedzi na pozew wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków jako nieprzydatny dla rozpoznania sprawy i zmierzający do przedłużenia postępowania, bowiem wskazani przez pozwanego świadkowie nie brali udziału w podpisaniu umowy.

22. Pominięty został również jako nieprzydatny i zmierzający do przedłużenia postępowania wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, ponieważ wobec uznania postanowień umowy za abuzywne i stwierdzenia jej nieważności dowód ten nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia.

23. Za zasadne uznane zostało roszczenie powodów o ustalenie, że umowa z dnia 4 stycznia 2008 r. jest nieważna w całości, a zatem bezprzedmiotowe było rozstrzyganie o roszczeniu ewentualnym o ustalenie nieważności tej umowy w części w zakresie wskazanych przez powodów postanowień umownych.

24. Powodowie mają interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. w żądaniu ustalenia nieważności umowy, ponieważ w chwili wniesienia pozwu i w chwili zamknięcia rozprawy istniała niepewność ich sytuacji prawnej. Powodowie nie mają możliwości rozwiązania umowy, a pozwany nie złożył oświadczenia o jej rozwiązaniu. Powodowie wykonują umowę, a pozwany przyjmuje spełniane przez nich świadczenia, więc nie ma podstaw, aby którakolwiek ze stron domagała się od drugiej zapłaty. Dopiero wskutek uprawomocnienia się wydanego w sprawie wyroku nastąpi wyeliminowanie umowy z obrotu prawnego i tym samym powstanie prawo stron do żądania zwrotu spełnionych świadczeń.

25. Sąd Okręgowy uznał, że powodowie wykazali, że zawarta z pozwanym w dniu 4 stycznia 2008 r. umowa kredytu hipotecznego nr (...), indeksowanego do waluty obcej jest nieważna.

26. Zgodnie z treścią art. 69 ust. 1 pr. bank. przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Do essentialia negotii umowy kredytu należą:

– oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel,

– zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

27. Prawo bankowe wyróżnia dwa rodzaje kredytów walutowych: kredyt denominowany i kredyt indeksowany. Nie ma jednak ich definicji legalnych. W doktrynie przyjmuje się, że kredyt denominowany oznacza, że wartość tego kredytu została wyrażona w walucie obcej. Kredyt taki może być wypłacony w walucie, w której jest denominowany (tzw. kredyt czysto walutowy, który w zasadzie nie występuje na rynku polskim) lub w walucie polskiej, na którą przeliczany jest w chwili dokonywania wypłaty. Natomiast w umowie kredytu indeksowanego strony posługują się dwiema walutami: jedna określa wartość zobowiązania (wysokość kredytu), a w drugiej świadczenie jest spełniane. W przypadku kredytu denominowanego wysokość kredytu w walucie polskiej ustala się z uwzględnieniem kursu walut na dzień zawarcia umowy kredytu, a w przypadku kredytu indeksowanego – na dzień rzeczywistego postawienia środków kredytowych do dyspozycji.

28. Z treści łączącej strony umowy wynika, że pozwany bank udzielił powodom kredytu indeksowanego do waluty obcej. Wolą powodów było objęte otrzymanie oznaczonej sumy wyrażonej w złotych polskich niezależnie od kursu franka szwajcarskiego, natomiast pozwany przeliczył tę kwotę na dzień wypłaty kredytu po kursie franka szwajcarskiego, oznaczając zadłużenie kredytobiorców w walucie obcej (wysokość kredytu). W konsekwencji wielkość ich zadłużenia została wyrażona w walucie obcej. Łączna kwota udostępnionych powodom [Sąd Okręgowy omyłkowo napisał „pozwanym”] środków wynosiła w walucie polskiej 270.000 zł, zaś uwzględniając indeksację do waluty CHF na poszczególnych etapach wypłaty kredytu wysokość ich zadłużenia w CHF na podstawie kursu kupna Banku wyniosła 126.008,40 CHF. Ze względu na wzrost kursu tej waluty na przestrzeni lat, kwota ta po przeliczeniu na złotówki, w których powodowie spłacają kredyt, jest zaś znacznie wyższa.

29. Zasadne są zarzuty abuzywności klauzul umownych, które umożliwiały bankowi jednostronne kreowanie wysokości łączącego strony zobowiązania. Zgodnie z § 2 ust. 1 umowy kredyt jest indeksowany do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych, obowiązującej w Banku (...)w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Powodowie spłacają kredyt w walucie, w jakiej został on uruchomiony, czyli w PLN. Pozwany przekazał im do dyspozycji określoną kwotę w złotych polskich, stanowiącą równowartość określonej w umowie ilości franków szwajcarskich, ustalonej na podstawie ceny kupna franka szwajcarskiego, obowiązującej w banku w dniu udzielenia kredytu. Powodowie mieli spłacać kredyt w złotówkach według ceny sprzedaży franka szwajcarskiego, obowiązującej w banku w dniu wpłacenia konkretnej raty.

30. Do istotnych elementów umowy kredytu bankowego należy jednak nie tylko określenie kwoty i waluty kredytu, ale też określenie jego oprocentowania i zasad jego zmiany, celu kredytu i wysokości prowizji, Zobowiązanie kredytobiorcy polega bowiem na spłacie wykorzystanej części kredytu z odsetkami i zapłacie umówionej prowizji. W przedmiotowym wypadku wartość kredytu została wyrażona w obcej walucie, tj. we franku szwajcarskim, ale uruchomienie kredytu i ustalenie wysokości raty odnosiło się do polskiej waluty. Oznacza to odejście od ustawowej konstrukcji umowy kredytu, której elementem przedmiotowo istotnym jest obowiązek zwrotu przez kredytobiorcę kwoty otrzymanej. Jest to następstwem wprowadzenia do umowy klauzuli waloryzacyjnej. Klauzula ta powoduje, że wysokość zobowiązania, wyrażonego w walucie polskiej, jest modyfikowana innym miernikiem wartości. Postanowienie umowne, dotyczące uruchomienia kredytu w złotych polskich według kursu kupna oraz spłaty kredytu w oparciu o kurs sprzedaży, jest zaś niczym innym jak rodzajem ukrytej prowizji banku.

31. Z uwagi na podniesione przez powodów zarzuty abuzywności poszczególnych postanowień umowy kredytowej nr (...) Sąd Okręgowy dokonał kontroli spornych postanowień umownych pod tym kątem, wskazując, że kontrola ta ma charakter incydentalny odniesiony do oceny treści konkretnej umowy na potrzeby niniejszej sprawy.

32. Kontroli takiej zostały poddane postanowienia umowne, zawarte w:

a) § 2 ust. 2 umowy o treści „Kredyt jest indeksowany do CHF, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach Bank wysyła do kredytobiorcy pismo informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...)w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo – odsetkowej”,

b) § 7 ust. 1 umowy o treści „Kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku (...)S.A.”,

c) § 8 ust. 3 Regulaminu w brzmieniu „W przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych z dnia spłaty”.

33. W ocenie Sądu Okręgowego powyższe postanowienia umowne, dotyczące waloryzacji zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu i ustalania wysokości poszczególnych rat spłaty w oparciu o miernik w postaci obcej waluty (franka szwajcarskiego ustalanego według Bankowej Tabeli Kursów), stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i w konsekwencji nie wiążą powodów.

34. Zgodnie z art. 385 1 § 1 – 4 k.c. niedozwolonymi postanowieniami umownymi są takie postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Za nieuzgodnione indywidualnie uważane są takie postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Kontrola zgodności z zasadami obrotu konsumenckiego jest wyłączona jedynie w odniesieniu do postanowień umownych określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

35. W świetle art. 69 ust. 1 pr. bank. w przypadku umowy kredytu głównym świadczeniem banku jest udostępnienie kredytobiorcy oznaczonej kwoty pieniężnej, natomiast głównym świadczeniem kredytobiorcy jest zwrot otrzymanych środków pieniężnych oraz uiszczenie opłat z tytułu oprocentowania i prowizji.

36. Poddane kontroli klauzule waloryzacyjne nie stanowią w istocie głównego świadczenia stron, lecz określają warunki podwyższenia świadczenia głównego. Brak więc przeciwwskazań do poddania ich kontroli zgodności z zasadami obrotu konsumenckiego.

37. Sporne postanowienia umowne nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodami. Pozwany nie wykazał, aby były one przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron. Z dokonanych ustaleń wynika bowiem, że przedmiotową umowę zawarto z wykorzystaniem wzorca stosowanego przez bank, a sporne klauzule zostały inkorporowane do umowy bez żadnych modyfikacji. Powodowie nie mieli żadnego wpływu na treść spornych postanowień. Ponadto we wniosku kredytowym nie było informacji ani o możliwości wyboru różnych kursów wymiany, ani jaki kurs będzie zastosowany.

38. Sporne postanowienia umowne kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Powodowie, jako kredytobiorcy, nie mieli bowiem możliwości określenia wysokości swojego zobowiązania w złotych na dzień płatności raty. W konsekwencji nie byli w stanie przewidzieć rozmiaru kosztów związanych z zawarciem i realizacją przedmiotowej umowy. Powodowie nie znali sposobu, w jaki bank kształtował kurs franka szwajcarskiego, zwiększając go lub zmniejszając według swego uznania. Wbrew twierdzeniom pozwanego, umowa nie dawała im żadnego instrumentu pozwalającego weryfikować decyzje banku w zakresie wyznaczanego kursu CHF. Pozwany bank uwzględniał przy tym inny kurs franka szwajcarskiego przy przeliczaniu wartości wypłaconego kredytu (kurs kupna), inny zaś przy wyliczaniu raty spłaty kredytu (kurs sprzedaży), obciążając powodów dodatkową płatnością w postaci tzw. spreadu, przy czym kredytobiorcy nie byli w stanie oszacować wysokości swojego świadczenia.

Takie działanie banku uznać należy za sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszające rażąco interesy konsumentów. Nawet jeśli ceny walut nie odbiegały znacząco od cen rynkowych oraz nawet jeśli w rzeczywistości tabele kursowe były ustalane w oparciu o obiektywne kryteria, to powyższe postanowienia nie zapewniały wystarczającego dla kontrahenta poziomu rzetelności i obiektywności mechanizmu zmiany.

39. Godziło to w równowagę kontraktową stron na niekorzyść powodów jako konsumentów, ponieważ pozwany mógł arbitralnie kształtować wysokość ich świadczenia. Nawet jeśli w praktyce nie wykorzystywał tej możliwości, to i tak powyższe postanowienia umowne godziły w równowagę kontraktową stron, bowiem powodowie nie mieli wpływu na ostateczną wysokość zobowiązania i nie mieli możliwości jej realnego oszacowania.

40. Oceniane klauzule umowne są również sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W konsekwencji są nieważne na podstawie art. 58 § 2 k.c., niezależnie od odmiennej łagodniejszej sankcji bezskuteczności, przewidzianej w art. 385 1 k.c. Uwz-ględnić bowiem należy nie tylko możliwość jednostronnego kształtowania świadczeń przez pozwanego, ale również fakt, że w umowie nie zawarto żadnych wyjaśnień dotyczących mechanizmów ustalania kursów walut. Powodowie nie mieli nawet ogólnego poglądu na to, jak mogą kształtować się świadczenia i od czego może zależeć ich ostateczna wysokość. Wprawdzie z umowy wynikało, że bank będzie określać świadczenie zgodnie ze swoją tabelą kursową, ale takie postanowienie umowne zostało przejęte z wzorca umowy i konsument nie miał na nie żadnego wpływu. Pozwany miał więc nie tylko wpływ na wysokość świadczeń, lecz mógł wręcz je całkowicie swobodnie określać.

41. W konsekwencji takie postanowienia umowne są niedopuszczalne jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i zasadami uczciwego obrotu, niezależnie od tego, czy zawierane są w stosunkach z konsumentami, czy z uczestnikami obrotu gospodarczego. Bez względu na to, czy zostały uzgodnione indywidualnie i czy określają główne świadczenia strony oraz niezależnie także od innych przesłanek, umowny stosunek prawny nie może zostać ułożony w taki sposób, który daje jednej ze stron w istocie nieograniczone i niekontrolowane uprawnienie do kształtowania obowiązków kontrahenta. Skutkuje to jego nieważnością na podstawie art. 58 § 2 k.c., natomiast ważność pozostałych postanowień umowy zależy od tego, czy doszłoby do jej zawarcia bez postanowień dotkniętych nieważnością (art. 58 § 3 k.c.). Stwierdzenie abuzywności w/w postanowień umownych powoduje, że nie wiążą one konsumenta ex tunc i ex lege.

42. Stwierdzenie nieważności klauzul waloryzacyjnych znajdujących się w przedmiotowej umowie pociąga za sobą upadek całej umowy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że bez spornych postanowień bank nie zawarłby umowy kredytu na pozostałych warunkach, ponieważ byłby pozbawiony możliwości uzyskania dochodu z tzw. spreadu, rozumianego jako różnica kursowa między cenami sprzedaży i zakupu waluty. Z uwagi na ich doniosłą rolę w umowie kredytu waloryzowanego uznać więc należy na podstawie art. 58 § 3 k.c., że nieważność tych postanowień skutkowała nieważnością całej umowy.

43. W świetle aktualnie obowiązujących przepisów brak jest ponadto podstaw do tego, aby w miejsce abuzywnych klauzul waloryzacyjnych wprowadzić inny miernik wartości, ponieważ żaden z obowiązujących przepisów nie zawiera regulacji, która umożliwiałaby wypełnienie luki po usunięciu abuzywnych klauzul waloryzacyjnych, w szczególności brak jest mechanizmu przeliczania wartości waluty.

44. Sąd Okręgowy powołał się dodatkowo na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zwłaszcza wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 Kamil Dziubak i Justyna Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG), z którego wynika, że sądy krajowe nie są uprawnione do zmiany treści postanowień umownych. Dotyczy to w szczególności sytuacji, w której unieważnienie zakwestionowanych przez kredytobiorców klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji i różnic kursów walutowych, ale również do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją kredytu do waluty, a klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu. W razie stwierdzenia nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, umowa ta nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

Skutki dla konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a dla celów tej oceny decydująca jest wola konsumenta w tym względzie. Nie jest także możliwe utrzymanie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia umowy, także wtedy, gdy sąd stoi na stanowisku, że unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, jeśli nie wyraził on zgody na ich utrzymanie w mocy.

Ponadto w kwestii zastąpienia nieważnych postanowień umowy TSUE wskazał, że artykuł 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. stoi na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

45. W związku z tym Sąd Okręgowy wziął pod uwagę, że powodowie, reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika, domagali się w roszczeniu głównym ustalenia nieważności całej umowy, a na rozprawie w dniu 22 czerwca 2020 r. wyraźnie oświadczyli, że są świadomi konsekwencji związanych z unieważnieniem całej umowy. Ponadto określone w umowie nieuczciwe postanowienia, dotyczące indeksacji świadczeń wynikających z umowy, kształtują główne świadczenia stron umowy. Ich usunięcie powoduje więc zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, przy czym nie jest możliwe wypełnienie tej luki w umowie wyłącznie na podstawie przepisów krajowych, ponieważ nie mają one charakteru przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

46. W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 58 k.c. orzekł, że zawarta między stronami umowa z dnia 4 stycznia 2008 r. jest nieważna w całości, a wobec ustalenia nieważności umowy w całości nie orzekał o roszczeniu ewentualnym. Ponadto orzekł o kosztach procesu na podstawie przepisów art. 108 § 1 k.p.c. oraz art. 98 § 1 i 3 k.p.c., obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą sprawę.

47. Powyższy wyrok został zaskarżony w całości apelacją przez pozwanego.

48. Pozwany oparł apelację na zarzutach:

1) naruszenia przepisów prawa procesowego, mającego istotny wpływ na rozstrzygnięcie:

a) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c. oraz w zw. z art. 6 k.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz dokonanie ich oceny z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego i powszechnie przyjętymi regułami logiki, w sposób nieobiektywny, wybiórczy i z góry ukierunkowany na wykazanie obranych tez, co skutkowało przyjęciem za udowodnione okoliczności, które nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, w szczególności:

– błędnym ustaleniem, że kwestionowane przez powodów postanowienia umowne nie zostały z nimi indywidualnie uzgodnione, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób oczywisty wynika przeciwna okoliczność, a mianowicie, że indeksacja kredytu do CHF i sposób jego spłaty zostały indywidualnie uzgodnione przez strony umowy, ponieważ sami powodowie we wniosku kredytowym określili walutę kredytu jako CHF, a zatem wykluczyli udzielenie kredytu w PLN, więc doszło do indywidualnego uzgodnienia waluty kredytu jako CHF, a pozwany wykazał, że w tym samym okresie, w którym zawarł z powodami przedmiotową umowę, dostępnym dla wszystkich kredytobiorców wariantem była spłata kredytu indeksowanego bezpośrednio w walucie indeksacji,

– bezzasadnym przyjęciem, że ustalając kursy publikowane w Tabeli Kursów Walut Obcych Banku (...)S.A. pozwany działał w sposób arbitralny, a zarazem zaskakujący dla powodów, podczas gdy w rzeczywistości przedstawił on dowody, że kursy te były ustalane w oparciu o obiektywne, niezależne od niego dane (m. in. system Thomson Reuters); poza tym pozwany posiadał i nadal posiada status Dealera Rynku Pieniężnego NBP, co oznacza, że to na podstawie kwotowań jego kursów NBP ustala swoje kursy, a zatem nielogiczne jest ustalenie, że kursy pozwanego były oderwane od notowań kursów NBP, a ponadto od dnia 8 maja 2017 r. NBP ustala kursy w sposób zasadniczo tożsamy z tym, jaki od kilkunastu lat jest stosowany przez pozwanego, tj. przez odwołanie do danych publikowanych przez niezależne, międzynarodowe serwisy (Reuters, Bloomberg), co jednoznacznie potwierdza, że sposób konstruowania kursów przez pozwanego jest uzasadniony, powszechnie stosowany i obiektywny, natomiast powodowie dysponowali narzędziami, które pozwalały im na wyeliminowanie ryzyka walutowego lub co najmniej znaczne jego ograniczenie (np. przewalutowanie kredytu, możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w CHF, i to już bezpośrednio od chwili zawarcia umowy), z których z własnej woli nie zdecydowali się skorzystać,

– całkowitym pominięciem wynikającej z przesłuchania powoda T. K. okoliczności, dotyczącej jego wykształcenia i wskazania przez niego, że z racji swojego wykształcenia i zawodu potrafił przewidzieć swoje ryzyko i spodziewał się wzrostu raty o maksymalnie około 20 %, a także pominięciem, że taki wzrost raty kredytowej faktycznie w tej sprawie wystąpił, co wynika z zestawienia transakcji z rachunku bankowego powoda, ponieważ początkowo rata miała wynosić 1.574,66 zł, a w pierwszych dwóch latach obowiązywania umowy korzystał on z karencji i spłacał jedynie odsetki, z czego wynika jego subiektywne odczucie, że rata wzrosła o ponad 100 %, co jednak nie miało miejsca,

b) art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c., art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. i art. 278 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. przez bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków M. S., K. M. i J. C. oraz opinii biegłego, podczas gdy wskazał on istotne dla sprawy fakty, na których udowodnienie dowody te zostały powołane, w tym fakty wymagające wiadomości specjalnych, co skutkowało oparciem rozstrzygnięcia o niepełny materiał dowodowy, uniemożliwiający odtworzenie rzeczywistego stanu faktycznego sprawy i charakteru stosunku prawnego łączącego strony,

2) naruszenie przepisów prawa materialnego,

a) art. 189 k.p.c. przez jego nieprawidłowe zastosowanie i uznanie, że powód posiada interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie w sytuacji, gdy ma możliwość wytoczenia dalej idącego powództwa,

b) art. 69 ust. 1 i 2 pr. bank. w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 pr. bank. oraz art. 353 1 k.c., art. 358 1 § 2 k.c. i art. 65 § 1 i 2 k.c. przez ich błędną wykładnię, skutkującą uznaniem, że postanowienia umowy kredytu naruszają w sposób rażący interesy konsumenta i dobre obyczaje, podczas gdy:

kredyt udzielony powodom jest kredytem walutowym (jego szczególnym wariantem), tj. kredytem indeksowanym do waluty obcej, a saldo takiego kredytu i wysokość rat pozostających do spłaty są wyrażone w CHF i jedynie maksymalną kwotę podlegającą udostępnieniu kredytobiorcy oznacza się w takiej umowie w PLN, jednak jest to tylko zabieg funkcjonalny, mający zagwarantować kredytobiorcy zapewnienie środków w walucie krajowej koniecznej do osiągnięcia celu kredytu, natomiast wszystkie kluczowe elementy konstrukcyjne umowy, w tym ostateczne określenie kwoty kredytu, do zwrotu której kredytobiorca jest zobowiązany, wyliczenie rat kredytu, ustalenie stopy oprocentowania itd., mają związek z walutą obcą, co jednoznacznie świadczy o walutowym charakterze takiej umowy,

– zastosowanie do indeksacji kwoty kredytu kursu kupna z tabeli kursów z dnia uruchomienia kredytu było rozwiązaniem ekonomicznie uzasadnionym, odpowiadającym naturze zobowiązania i akceptowanym przez powodów, zarówno przed indeksacją, jak również po jej wykonaniu,

– zastosowanie do przeliczenia rat kredytu na PLN kursu sprzedaży CHF z tabeli kursów z dnia płatności poszczególnych rat było rozwiązaniem nie tylko uzasadnionym ekonomicznie i prawnie, ale również świadomie wybranym przez powoda, który w każdej chwili mógł rozpocząć spłatę kredytu bezpośrednio w walucie obcej, zatem to powód, a nie pozwany posiadał swobodę w zakresie wyboru sposobu spłaty rat kredytu,

– kurs z tabeli kursów, który został zastosowany do indeksacji przedmiotowego kredytu, jak również kursy z tabeli kursów zastosowane do przeliczenia rat kredytu z CHF na PLN, zawsze miały charakter rynkowy, czyli nie godziły w interes konsumenta i obiektywny, tj. nie mogły być i nie były dowolnie kreowane przez bank, a dodatkowo stosowanie tych kursów ma ustawowe umocowanie w art. 111 ust. 1 pkt 4 pr. bank., co Sąd pierwszej instancji pominął,

– pozwany w sposób wyczerpujący poinformował powodów o ryzyku walutowym, w związku z czym nie może być mowy o naruszeniu dobrych obyczajów,

– Sąd pierwszej instancji pominął kluczową kwestię, że między stronami wysokość salda zadłużenia powodów w CHF nigdy nie była wątpliwa, a zatem strony znały wysokość świadczeń wzajemnych, a umowa kredytu nadaje się do wykonania, zwłaszcza że pozwany po wypłacie kredytu poinformował powodów o wysokości zadłużenia w CHF, a oni nie zgłaszali do tego żadnych zastrzeżeń,

– Sąd pierwszej instancji nie zastosował obiektywnego podejścia przy badaniu skutków abuzywności umowy i oparł się wyłącznie na żądaniu kredytobiorcy pomijając stanowisko i sytuację pozwanego oraz innych kredytobiorców,

c) art. 58 § 2 k.c. przez jego zastosowanie i błędne przyjęcie, że postanowienia § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy kredytu są nieważne, a bez tych postanowień umowa ta nie zostałaby zawarta, co skutkuje jej nieważnością w całości, podczas gdy:

– przez pozwanego zostało wykazane, że postanowienia te są ważne,

– stosując sankcję nieważności całej umowy, Sąd pierwszej instancji naruszył zasadę proporcjonalności, która jest jedną z podstawowych zasada prawa cywilnego i zasadę utrzymywania umowy w mocy,

– twierdzenie, że umowa kredytu w ogóle nie zostałaby zawarta bez przedmiotowych postanowień zostało poczynione przez Sąd Okręgowy w oderwaniu od twierdzeń strony pozwanej (np. argumentacji dotyczącej możliwości zastosowania do rozliczenia tej umowy innych kursów niż z tabeli kursów), jak również przedstawionych przez stronę pozwaną dowodów, w szczególności przykładowych umów kredytu zawartych przez pozwanego z innymi klientami, w których już pierwotnie przewidziano spłatę kredytu bezpośrednio w walucie obcej (więc treść § 7 ust. 1 umowy nie była nieprzekraczalnym warunkiem, od którego uzależnione było jej zawarcie),

d) art. 385 1 § 1 i § 2 k.c., art. 385 2 k.c. w zw. z art. 1 ust. 2 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich przez ich niewłaściwą wykładnię, polegającą na uznaniu, że postanowienia zawarte w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy kredytu są abuzywne, podczas gdy:

– uwzględniając wyłączenie stosowania przepisów w/w Dyrektywy, wynikające z jej art. 1 ust. 2, postanowienia umowne, odzwierciedlające przepisy obowiązującego prawa, ponieważ postanowienia przedmiotowej niewątpliwie odpowiadają wymogom określonym w Prawie Bankowym, należy uznać, że sporne między stronami postanowienia w ogóle nie powinny podlegać badaniu pod kątem ich niedozwolonego charakteru,

– nie wystąpiły przesłanki umożliwiające taką kwalifikację tych postanowień umownych, ponieważ zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem, a także nie naruszają jego interesów, a tym bardziej w sposób rażący i nie godzą w dobre obyczaje,

e) art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a) i lit. b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. i art. 1 ust. 2 Dyrektywy 93/13 przez ich błędną wykładnię, polegającą na nieuwzględnieniu obowiązującego w dniu wyrokowania stanu prawnego, w którym uznanie za niedozwolone postanowienia umownego, zawierającego odesłanie do tabeli kursów banku, jest wyłączone z uwagi na przyznanie przez ustawodawcę kredytobiorcom innych środków ochrony prawnej, w szczególności umożliwienie im spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej,

f) art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 358 § 2 i 3 k.c. przez ich błędną wykładnię, skutkującą uznaniem, że nie istnieje przepis dyspozytywny, który mógłby zostać zastosowany do rozliczeń z tytułu przedmiotowej umowy (przy założeniu niekorzystnej dla pozwanego interpretacji, zgodnie z którą odesłanie do tabeli kursów zostanie uznane za bezskuteczne) kursu średniego NBP w jego aktualnym brzmieniu.

49. Pozwany wniósł na podstawie art. 380 k.p.c. o zmianę postanowienia dowodowego Sądu pierwszej instancji z dnia 22 czerwca 2020 r. o oddaleniu (pominięciu) jego wniosków dowodowych i o przeprowadzenie dowodów z zeznań świadków M. S., K. M. i J. C. oraz opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, a co do istoty domagał się zmiany zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

50. Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

51. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie, ponieważ Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy, co skutkowało koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.

52. Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że jest sądem merytorycznie rozpoznającym sprawę. W związku z tym nie ograniczył się jedynie do kontroli toku rozumowania Sądu pierwszej instancji w kontekście podniesionych przez pozwanego zarzutów apelacyjnych, lecz samodzielnie rozważył wszystkie zagadnienia występujące w niniejszej sprawie. W tym celu zapoznał się zgodnie z art. 382 k.p.c. z całością zebranego w sprawie materiału dowodowego pod kątem jego wiarygodności i mocy dowodowej. W rezultacie doszedł do przekonania, że chociaż dokonane przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne w przeważającym zakresie są zgodne z treścią zebranego materiału dowodowego, to jednak w daleko idącym stopniu nie wystarczają do stanowczego rozstrzygnięcia o wszystkich spornych między stronami okolicznościach, które miały w tej sprawie istotne znaczenie. W związku z tym nie było możliwości utrzymania zaskarżonego wyroku w mocy (tj. oddalenia apelacji zgodnie z wnioskiem powodów) lub jego zmiany (zgodnie z wnioskiem apelacyjnym pozwanego).

53. Zauważyć należy, że Sąd Okręgowy nie tylko nie dokonał wystarczających ustaleń faktycznych, ale ponadto nie rozważył wszystkich okoliczności i argumentów stron, i to nie tylko powodów, ale przede wszystkim pozwanego, wskutek czego – jak wyżej wskazano – nie rozpoznał istoty sporu.

Jeśli chodzi o ustalenia faktyczne przyjęte przez w/w Sąd za podstawę rozstrzygnięcia, to wziąć trzeba pod uwagę, że w przeważającym zakresie ograniczyły się one do przedstawienia treści zawartej między stronami umowy (zob. pkt 4 – 16 niniejszego uzasadnienia), a poza tym obejmowały tylko bardzo ogólne stwierdzenia, dotyczące świadomości powodów w chwili zawarcia przedmiotowej umowy oraz jej wykonania przez strony (zob. pkt 17 – 18), które zostały przy tym dokonane praktycznie wyłącznie na podstawie ich zeznań, i to ocenionych raczej dość pobieżnie, a nie wnikliwie i ostrożnie, z pominięciem oczywistego faktu, że niewątpliwie byli oni bezpośrednio zainteresowani korzystnym dla siebie przedstawieniem istotnych okoliczności faktycznych, wobec czego w zasadzie należało krytycznie podchodzić do ich aktualnych twierdzeń.

Nie można więc odeprzeć zarzutów pozwanego, że dokonana przez Sąd pierwszej instancji ocena zebranego materiału dowodowego nie odpowiadała wymogom określonym w art. 233 § 1 k.p.c., ponieważ została przeprowadzona z naruszeniem zasad doświadczenia życiowego i powszechnie przyjętych reguł logiki, w sposób nieobiektywny, wybiórczy, tak jakby z góry była ukierunkowana na wykazanie obranych przez ten Sąd tez, co skutkowało przyjęciem za udowodnione okoliczności, które nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Podkreślić przy tym trzeba, że Sąd pierwszej instancji nawet te ograniczone i skąpe ustalenia faktyczne, dotyczące świadomości powodów i wykonania umowy przez strony, poczynił niekiedy sprzecznie z treścią zeznań powodów, na podstawie których rzekomo je dokonał.

54. Pobieżna i wybiórcza, a przy tym w gruncie rzeczy bardzo przychylna dla powodów, ocena ich zeznań przez Sąd pierwszej instancji znalazła dobitny wyraz w lakonicznych ustaleniach faktycznych (chodzi o tę część ustaleń, która nie dotyczyła bezpośrednio treści przedmiotowej umowy), które przełożyły się następnie na dość jednostronną ocenę prawną ich żądania, pomijającą w zasadzie wszystkie twierdzenia i argumenty powołane przez pozwanego.

Zauważyć w szczególności należy, że wbrew zeznaniom powoda Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwany był jedynym bankiem, do którego zwrócili się oni z wnioskiem o udzielenie kredytu i że był to pierwszy kredyt zaciągany w ich życiu oraz że ryzyko kursowe powodowie utożsamiali jedynie z możliwością niewielkiej zmiany wysokości raty na przestrzeni dłuższego okresu. Przyjmując daleko idące bezkrytyczne podejście do zeznań powodów, Sąd pierwszej instancji uznał ponadto, że nie zostali oni poinformowani przez pozwanego, na czym polegają stosowane przez bank kursy kupna i sprzedaży walut obcych oraz że byli zapewniani przez doradcę finansowego banku, że umowa kredytu indeksowanego do CHF jest dla nich bardzo korzystna i bezpieczna ze względu na stały kurs tej waluty, jak również że w ogóle nie otrzymali od pozwanego oferty zawarcia umowy kredytu złotowego. W konsekwencji w zasadzie jedynie na podstawie zeznań powodów Sąd pierwszej instancji ustalił, że w chwili zawierania umowy nie byli oni świadomi ryzyka związanego ze znacznym wzrostem kursu CHF i w całości obciążył pozwanego skutkami takiej sytuacji.

Tymczasem w rzeczywistości powód T. K. zeznał, że sprawę zaciągnięcia kredytu powodowie zaczęli rozważać na długo przed zawarciem z pozwanym przedmiotowej umowy w dniu 4 stycznia 2008 r., ale najczęściej otrzymywali odpowiedź, że nie mają zdolności kredytowej, przy czym chodziło o kredyty złotówkowe, natomiast od października 2007 r. nabrało to przyspieszenia i po kilku odwiedzinach w pozwanym banku w grudniu 2007 r. otrzymali pozytywną odpowiedź, że spełniają wymogi, ale pod warunkiem, że zaciągną kredyt we franku szwajcarskim. Powód zeznał ponadto, że przedstawiono im tabelę dotyczącą różnych kredytów: w dolarach amerykańskich, euro, w złotówkach i właśnie we frankach oraz wskazano, że najkorzystniejszy dla nich jest ten ostatni wariant, a w zasadzie to w złotówkach i w innej walucie nie mają zdolności kredytowej (zob. nagranie jego zeznań na jedynej rozprawie w dniu 22 czerwca 2020 r. 12:07 – 13:26). Natomiast na wyraźne pytanie pełnomocnika pozwanego, wskazujące, że z symulacji znajdującej się na k. 204 akt wynika, że powodowie mieli zdolność kredytową we wszystkich walutach (USD, EURO, CHF i PLN), powód odpowiedział, że nie wie, dlaczego tak napisano w tej symulacji, po czym dodał, że być może wiązało się to z tym, że w tamtym okresie powódka miała dodatkowy etat w szkole, w której pracowała i dlatego wzrosła im zdolność kredytowa (45:06 – 45:17).

Z kolei na pytanie swojego pełnomocnika, dotyczące przedstawienia im przez pozwanego oferty zawarcia kredytu w walucie polskiej, powód T. K. udzielił niejednoznacznej i wymijającej odpowiedzi, a mianowicie zeznał, że oferty jako takiej pozwany im nie przedstawił, lecz jedynie przedstawił im wyliczenie, ile płaciliby w złotówkach (13:55 – 14:11), po czym na kolejne pytania swojego pełnomocnika odpowiedział, że nie pamięta, czy podpisał oświadczenie o odrzuceniu oferty udzielenia kredytu w złotówkach, ponieważ rozmowa z bankiem w zasadzie była prowadzona wyłącznie w kierunku kredytu frankowego i trudno mu powiedzieć, czy było coś takiego, a jeśli już, to tylko mimochodem (15:11 – 15:34), natomiast oświadczenie o odrzuceniu oferty kredytu złotowego podpisał, ponieważ gdyby tego nie zrobił, to w ogóle nie otrzymałby kredytu (16:51 – 16:58).

Najbardziej jaskrawym przykładem dokonania przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych na korzyść powodów jest ustalenie, że pozwany był jedynym bankiem, w którym powodowie ubiegali się o udzielenie kredytu na cele mieszkaniowe i że przedmiotowy kredyt był pierwszym kredytem w ich życiu (18:01 – 18:03). Wziąć trzeba pod uwagę, że we wcześniejszych zeznaniach, które zostały wyżej przedstawione powód powiedział, że o udzielenie kredytu starali się oni od dłuższego czasu, przy czym od października 2007 r. były to już bardziej intensywne poszukiwania, a następnie w związku z pytaniami pełnomocnika pozwanego wprost zeznał, że chodzili do kilku banków (27:58, ponadto 45:03), lecz zawsze słyszeli, że nie mają zdolności kredytowej w złotówkach. Ponadto powód wyjaśnił, że zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu właśnie w pozwanym banku, ponieważ posiadali w nim konto osobiste oraz że badali oferty innych banków, w tym (...) i Banku (...), ale sytuacja w innych bankach była podobna, a ich oferty były porównywalne, ponadto nie chcieli jeździć po T., podczas gdy pozwany bank mieli na miejscu (29:06 – 30:05). Ponadto odpowiedział na pytanie pełnomocnika pozwanego, że powodowie wcześniej mieli kredyty, ale konsumpcyjne w złotówkach i na niższe kwoty (30:14 – 30:17).

Z powyższych okoliczności – przytoczonych przy tym jedynie przykładowo, a nie wyczerpująco – wynika, że Sąd pierwszej instancji dość jednostronnie przedstawił istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności faktyczne, czyniąc to niekiedy wręcz sprzecznie z treścią zeznań powodów (stanowiących w zasadzie – poza umową stron – niemal jedyne źródło dokonanych ustaleń faktycznych) lub co najmniej z pominięciem takich fragmentów, które mogłyby nie korespondować z przyjętym sposobem rozstrzygnięcia. Podobne podejście Sąd ten zaprezentował przy dokonywaniu prawnej oceny zasadności powództwa. W konsekwencji zgodzić się należy z pozwanym, że w obecnym stanie sprawy zaskarżony wyrok nie może zostać zaakceptowany, ponieważ Sąd pierwszej instancji nader jednostronnie i tylko pobieżnie rozważył wszy-stkie istotne okoliczności faktyczne i prawne.

55. Zacząć wypada od spostrzeżenia, że Sąd Okręgowy nie tylko odniósł się merytorycznie do stanowiska pozwanego, tak jakby w ogóle nie przedstawił on w odpowiedzi na pozew obszernej i złożonej argumentacji, która nawet jeśli w przekonaniu tego Sądu była nietrafna, to jednak należało dać temu wyczerpujący wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, ale ponadto nie dostrzegł i w konsekwencji nie rozważył prawidłowo i należycie również argumentacji przedstawionej przez powodów w pozwie.

56. Przede wszystkim wskazać trzeba, że powodowie zgłosili w pozwie dwa żądania: główne i ewentualne. Jednak wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji, przedmiotem roszczenia ewentualnego nie było ustalenie nieważności jedynie niektórych postanowień przedmiotowej umowy (zob. k. 432), lecz żądanie zapłaty przez pozwanego na ich rzecz solidarnie kwoty 87.340,29 zł. Co więcej, jedynie w odniesieniu do żądania ewentualnego powołali się oni wyraźnie na abuzywność niektórych postanowień umownych znajdujących się w zawartej z pozwanym umowie kredytowej. Natomiast żądanie ustalenia nieważności całej umowy kredytowej zgłosili na podstawie art. 58 k.c. w zw. z art. 69 pr. bank. lub na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym w zw. z art. 68 ust. 1 pr. bank.

Z uzasadnienia pozwu nie wynika przy tym jednoznacznie, czy swoje żądania wywodzą oni jedynie z faktu stosowania przez pozwanego tzw. spreadu walutowego i powiązanego z tym zagadnienia braku ustalenia w umowie jednoznacznych i obiektywnych zasad ustalania kursów kupna i sprzedaży CHF, stosowanego przez pozwany bank do obliczenia wysokości ich zadłużenia i wysokości poszczególnych rat (tj. czy kwestionują jedynie bliżej wskazane w pozwie postanowienia umowy i regulaminu dotyczące Tabeli Kursów Walut Obcych ustalanej przez pozwanego) z uwagi na ich abuzywność, czy też chodzi im przede wszystkim o niedopuszczalność zastosowania w umowie mechanizmu tzw. indeksacji jako sprzecznej – ich zdaniem – z art. 69 pr. bank. w zw. z art. 58 k.c. Chociaż prima facie mogłoby wydawać się, że eksponują oni kwestie abuzywności postanowień umownych, dotyczących sposobu ustalania kursów CHF (zob. wywody od szóstej do piętnastej strony uzasadnienia pozwu k. 6v – 10), to następnie w niemal niezauważalny sposób przechodzą do kwestii związanych z indeksacją, wskazując zwłaszcza na zatajenie przed nimi przez pozwanego znacznego ryzyka wiążącego się z indeksacją lub co najmniej na brak należytego poinformowania ich o tym ryzyku (dalsza część strony piętnastej do strony siedemnastej uzasadnienia pozwu k. 10 – 11), po czym wracają do kwestii abuzywności postanowień umownych dotyczących ustalania kursów CHF (od strony osiemnastej do strony dwudziestej piątej uzasadnienia pozwu k. 11v – 15), a potem ponownie omawiają kwestie dotyczące niedopuszczalności zastrzeżenia w umowie indeksacji do CHF (od strony dwudziestej piątej do strony dwudziestej dziewiątej uzasadnienia pozwu k. 15 – 17), po czym dalej znowu rozważają kwestie właściwe dla abuzywności postanowień umownych, takie jak sprzeczność ukształtowania praw i obowiązków konsumenta z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie jego interesów oraz brak indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych (od strony dwudziestej dziewiątej do strony trzydziestej trzeciej uzasadnienia pozwu k. 17 – 19) i następnie wracają do kwestii nieważności umowy z powodu zastosowania w niej indeksacji, która ich zdaniem jest niezgodna z ustawą, gdyż narusza istotę kredytu wskazaną w art. 69 pr. bank. lub z powodu uznania indeksacji za nieuczciwą praktykę rynkową (od strony trzydziestej czwartej do strony czterdziestej uzasadnienia pozwu k. 19v – 22v), a w końcu uzasadniają zasadność żądania z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia przez powołanie się na abuzywność niektórych postanowień przedmiotowej umowy kredytowej (od strony czterdziestej do strony czterdziestej trzeciej uzasadnienia pozwu k. 22v – 24).

57. Wyjaśnić wypada, że powyższe uwagi nie mają na celu skrytykowania sposobu sformułowania pozwu i jego uzasadnienia przez powodów, ponieważ oczywiście mogą oni przedstawić swoje stanowisko w dowolny sposób, który uważają za korzystny dla siebie. Niemniej sąd orzekający nie może prezentować podobnego podejścia, lecz musi stanowczo i jednoznacznie ustalić, jakie żądania oraz na jakich podstawach faktycznych i prawnych są przedmiotem jego rozstrzygnięcia. Tym bardziej sąd orzekający nie może dowolnie lub wręcz sprzecznie z żądaniem powodów wybierać jedynie niektórych elementów z ich argumentacji albo opierać rozstrzygnięcia w zasadzie na zupełnie innych podstawach, w szczególności – tak jak w istocie uczynił Sąd pierwszej instancji – przyjąć nieważności umowy w gruncie rzeczy z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, mimo że powodowie w ogóle nie powoływali się na to, a Sąd ten nawet nie uprzedził stron o rozważaniu przez siebie takiej podstawy uwzględnienia powództwa, pozbawiając zwłaszcza pozwanego możliwości ustosunkowania się do okoliczności mających świadczyć o sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego.

Podkreślić trzeba, że powodowie domagali się ustalenia nieważności umowy z powodu jej sprzeczności z przepisami ustawy (art. 69 ust. 1 pr. bank. lub art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym), w związku z czym chodziło im raczej o treść art. 58 § 1 k.c., a nie o przepis art. 58 § 2 k.c. Także powoływanie się przez nich na abuzywność niektórych postanowień umownych nie otwierało drogi do zastosowania art. 58 § 2 k.c., ponieważ w wypadku stwierdzenia abuzywności wskazanych przez powodów postanowień umownych sankcją byłaby zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. ich bezskuteczność wobec nich, ale co do zasady strony byłyby związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.), chyba że zgodnie z aktualną linią orzecznictwa TSUE i Sądu Najwyższego konsument wyraźnie zgłosiłby żądanie ustalenia nieważności całej umowy. Czym innym jest jednak ustalenie nieważności umowy w całości na żądanie konsumenta z powodu abuzywności jej postanowień, a czym innym ustalenie jej nieważności z powodu uznania samego mechanizmu indeksacji za niezgodny z przepisami ustawy, a tym bardziej za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

58. W konsekwencji rzeczą Sądu pierwszej instancji było w pierwszej kolejności rozróżnienie zarówno dochodzonych przez powodów żądań (głównego i ewentualnego) oraz ich podstaw zamiast ich pomieszania, i co więcej nawet wyjścia ponad podstawę żądania, powołaną przez powodów. Wchodziło też w rachubę ewentualne zobowiązanie powodów do wyjaśnienia lub sprecyzowania, na jakich podstawach opierają żądanie główne, a na jakich – żądanie ewentualne, zwłaszcza że w świetle przedstawionego wyżej sposobu sformułowania uzasadnienia pozwu mogło to budzić poważne wątpliwości.

Zwrócić trzeba uwagę, że generalnie w procesie orzekania uwzględnić należy kolejno:

a) jakie żądanie jest dochodzone przez powodów,

b) jaka jest jego podstawa faktyczna, a w miarę możliwości także, jaka jest jego podstawa prawna,

c) jakie twierdzenia faktyczne są powołane przez powodów w ramach wskazanej przez nich podstawy faktycznej,

d) czy i jakie okoliczności mają oni obowiązek udowodnić i czy zgłaszają niezbędne dowody, ewentualnie czy ciężar dowodu spoczywa w danym wypadku na stronie pozwanej,

e) czy zgłoszone przez strony dowody są wiarygodne i jaką mają moc dowodową,

f) jakie okoliczności faktyczne można ustalić na podstawie przeprowadzonych dowodów,

g) jaka jest ocena prawna żądania w świetle ustalonych okoliczności faktycznych.

Zgodnie z art. 321 k.p.c. sąd nie może bowiem orzekać o innym żądaniu, niż zostało zgłoszone przez powodów, a z kolei zgodnie z art. 3 k.p.c. i art. 232 k.p.c. przede wszystkim na powodach spoczywa ciężar wskazania i udowodnienia okoliczności mających uzasadniać dochodzone przez nich żądanie. W konsekwencji bez należytego ustalenia, jakie żądanie i na jakich podstawach jest dochodzone, w zasadzie trudno jest wydać prawidłowe orzeczenie. Sąd orzekający nie powinien zatem rozpoznać innego żądania, niż jest dochodzone przez powoda lub – tak jak postąpił Sąd pierwszej instancji w niniejszej sprawie – uwzględnić go w zasadzie na innej podstawie faktycznej i prawnej, która nie była wskazywana przez powoda (w tym wypadku: przez powodów).

59. Wziąć trzeba pod uwagę, że Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie nie dość, że uwz-ględnił żądanie główne na innej podstawie, niż była wskazywana przez powodów, podchodząc przy tym w wybiórczy sposób do ich argumentacji, to w gruncie rzeczy w ogóle nie rozważył stanowiska pozwanego, kwestionującego zasadność ich żądania, tak jakby pozwany w ogóle nie złożył odpowiedzi na pozew, zawierającej obszerną i wieloaspektową argumentację, poczynając od zakwestionowania istnienia po stronie powodów interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności, a następnie negowania ich twierdzenia o nieważności przedmiotowej umowy z powodu jej sprzeczności z art. 69 pr. bank. ze względu na zastrzeżenie w niej indeksacji świadczenia powodów do CHF, a kończąc na kwestionowaniu abuzywności wskazanych przez powodów postanowień tej umowy oraz możliwości przyjęcia ich nieskuteczności wobec nich lub ustalenia z tej przyczyny nieważności całej umowy kredytowej.

Przy dokonywaniu ustaleń faktycznych należy więc mieć na uwadze to, że ich zakres, a w ślad za tym zakres niezbędnego postępowania dowodowego, musi uwzględniać przede wszystkim kwestie wynikające z twierdzeń i argumentów obu stron. Rozstrzygając o dochodzonym żądaniu, sąd powinien bowiem kierować się jego podstawą, czyli okolicznościami i twierdzeniami, na których jest ono oparte, przy czym powinien rozważyć także kontrargumenty drugiej strony zgodnie z zasadą audiatur et altera pars. Tymczasem Sąd Okręgowy w zasadzie w ogóle nie rozważył stanowiska pozwanego, mimo że było ono bardzo szeroko i wielostronnie umotywowane.

Dodać wypada, że jeśli chodzi o dokumenty powoływane przez strony, to nawet jeśli nie dotyczą one bezpośrednio ustalenia okoliczności faktycznych, to jednak także powinny być rozważone, ponieważ mogą one stanowić dodatkowe poparcie argumentacji stron, przemawiające za jej zasadnością lub niezasadnością stanowiska drugiej strony. Dotyczy to w szczególności nie tylko powoływanych przez strony orzeczeń sądowych. ale i wypowiedzi doktryny lub opinii instytucji, na które powoływał się pozwany, zwłaszcza jeśli pochodzą one takich organów, jak Narodowy Bank Polski lub Komisja Nadzoru Finansowego, które niewątpliwie mogą być dobrze zorientowane w kwestiach rozważanych w niniejszej sprawie, dotyczących tzw. kredytów frankowych.

Wskutek jednostronnego i wybiórczego potraktowania stanowisk obu stron Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał więc istoty sprawy. Podkreślić należy, że na tym etapie rozpoznania sprawy nie chodzi o to, że zdaniem Sądu Apelacyjnego argumentacja pozwanego niewątpliwie była zasadna, lecz o to, że Sąd pierwszej instancji powinien odnieść się do niej merytorycznie i wskazać, które z argumentów pozwanego i z jakich przyczyn są w jego ocenie trafne lub nietrafne. Nie mógł natomiast pominąć ich praktycznie całkowitym milczeniem, tak jakby w ogóle nie mogły one mieć jakiegokolwiek znaczenia dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Wbrew temu Sądowi, zarówno istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności faktyczne, jak i zagadnienia prawne były bowiem w tej sprawie znacznie bardziej złożone, niż mogłoby wydawać się z treści pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

60. Z uwagi na wskazane wyżej wybiórcze, a przy tym bardzo ograniczone, podejście Sądu pierwszej instancji do ustalenia i analizy zagadnień istotnych dla rozstrzygnięcia nie jest obecnie możliwe stanowcze przesądzenie przez Sąd Apelacyjny o zasadności poszczególnych argumentów obu stron, tym bardziej, że zgodnie z art. 386 § 6 k.p.c. sąd odwoławczy aktualnie może wypowiadać się wiążąco jedynie w kwestiach prawnych (co do ocen prawnych). W związku z tym możliwe i celowe jest przedstawienie poniżej jedynie zasadniczych zagadnień prawnych, które mogą mieć istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy po jej ponownym rozpoznaniu przez Sąd pierwszej instancji.

61. Jeśli chodzi o nieważność przedmiotowej umowy, przede wszystkim wziąć trzeba pod uwagę, że powodowie domagają się ustalenia jej nieważności w całości oraz że jej nieważności upatrywali w sprzeczności jej postanowień z treścią art. 69 ust. 1 pr. bank. z uwagi na zastrzeżenie w niej tzw. indeksacji kredytu do CHF, co ich zdaniem jest sprzeczne z istotą stosunku prawnego, wynikającego z umowy kredytu bankowego, w szczególności z uwagi na sposób określenia wysokości kredytu.

W tym kontekście wskazać należy, że zgodnie z art. 69 ust. 1 pr. bank., którego treść nie ulegała zmianom (w szczególności po zawarciu przedmiotowej umowy), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

W świetle tego przepisu do essentialia negotii umowy kredytu bankowego zalicza się z jednej strony zobowiązanie banku do oddania do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a z drugiej strony zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z otrzymanej od banku kwoty pieniężnej na warunkach określonych w umowie oraz jej zwrotu (tj. wykorzystanej kwoty kredytu) wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty i zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

62. W związku z tym wziąć trzeba następnie pod uwagę, że umowa kredytu bankowego ma charakter wzajemny i nie obejmuje jednego świadczenia, lecz dwa świadczenia, które mają stanowić swoje odpowiedniki (ekwiwalenty). Ma to istotne znaczenie dla udzielenia odpowiedzi na eksponowane przez powodów zagadnienie dotyczące sprzeczności zastrzeżonej w przedmiotowej umowie klauzuli indeksacyjnej z treścią art. 69 pr. bank., zwłaszcza art. 69 ust. 1 pkt 2 pr. bank. przez rzekomy brak jednoznacznego i dokładnego określenia kwoty i waluty kredytu, a tym samym wysokości udzielonego im kredytu. Odróżnić bowiem trzeba określenie świadczenia pozwanego banku i jego wysokości (czyli jego zachowania, polegającego na obowiązku oddania powodom do dyspozycji określonej w umowie kwoty środków pieniężnych) od określenia świadczenia powodów (tj. ich zachowania, polegającego m. in. na obowiązku zwrócenia bankowi oddanej im do dyspozycji kwoty kredytu wraz z odsetkami). W konsekwencji nie można z góry wykluczyć odmiennego sposobu określenia świadczenia każdej ze stron umowy kredytu bankowego, uznając, że jest to niejako automatycznie sprzeczne z istotą tego stosunku prawnego.

63. Z tego punktu widzenia wskazać należy, że jeśli chodzi o świadczenie, do którego spełnienia pozwany był zobowiązany w stosunku do powodów, to po pierwsze, niewątpliwie było ono wyrażone w walucie polskiej (PLN), skoro pozwany wypłacił im przedmiotowy kredyt w trzech transzach właśnie w tej walucie, a po wtóre, jego wysokość była ściśle określona i wynosiła 270.000 zł, która została zresztą zawnioskowana przez powodów we wniosku kredytowym.

Co do zasady nie budzi więc wątpliwości, że powodowie również powinni zwrócić powodowi powyższą kwotę, odpowiadającą wysokości oddanego im do dyspozycji kredytu. Ich świadczenie ma jednak bardziej złożony charakter, ponieważ – pomijając obowiązek zapłaty prowizji od udzielonego kredytu, która nie jest objęta sporem w niniejszej sprawie – oprócz kwoty oddanego im do dyspozycji kredytu mają oni obowiązek zapłacić pozwanemu także odsetki od wykorzystanego kredytu. W konsekwencji ich świadczenie wobec banku jest spełniane w ratach kapitałowo – odsetkowych, zawierających spłatę określonej części kapitału (tj. udostępnionej im kwoty kredytu) oraz spłatę naliczonych za dany okres odsetek od niespłaconej części kapitału.

64. Jeśli chodzi o stopę odsetek i sposób jej ustalania, to w niniejszej sprawie nie było w tym zakresie żadnego sporu między stronami. Wziąć jednak trzeba pod uwagę, że nie było też sporne, że jej wysokość i sposób ustalania były bardzo ściśle uzależnione od sposobu ustalenia wykonania spoczywającego na nich obowiązku spłaty oddanej im do dyspozycji kwoty kredytu. W wypadku tzw. kredytów złotowych (lub złotówkowych) zarówno kwota kredytu oddana do dyspozycji, jak i podlegająca spłacie, są bowiem określone w walucie polskiej, ale wiąże się z tym ustalenie wysokości stopy odsetek w odniesieniu do tzw. stawki WIBOR, która z reguły jest znacznie wyższa od tzw. stawki LIBOR stosowanej dla tzw. kredytów walutowych, w których podlegająca spłacie kwota kredytu, mimo że także była dokonywana z reguły w walucie polskiej, była uzależniona od kursu wybranej przez strony w umowie waluty obcej (USD, EURO lub CHF).

65. Klauzula indeksacyjna nie odnosiła się więc bezpośrednio do ustalenia wysokości świadczenia pozwanego lub waluty, w jakiej ono było spełniane, lecz do sposobu ustalenia wysokości świadczenia powodów, która była uzależniona nie tylko od ustalonej w harmonogramie spłaty kredytu wysokości przypadającej w danym okresie do spłaty części kapitału, ale i od aktualnego kursu CHF. Oznacza to, że klauzula ta nie dotyczyła określenia świadczenia banku zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 2 pr. bank., lecz odnosiła się do określenia świadczenia powodów, jako kredytobiorców stosownie do art. 69 ust. 2 pkt 4 pr. bank., zgodnie z którym umowa kredytu bankowego powinna określać także zasady i termin spłaty kredytu.

Uwzględnić przy tym należy, że odsetki od kredytu stanowią co do zasady zapłatę na rzecz banku za udostępnienie kredytobiorcom kwoty kredytu do korzystania przez oznaczony w umowie okres. Ponieważ jednak okres ten (zwłaszcza tak, jak było w niniejszej sprawie, w której chodziło o kredyt długoterminowy na cele mieszkaniowe udzielony powodom na 300 miesięcy, czyli na 25 lat, tj. od 2008 r. do 2033 r.) może być niekiedy bardzo długi, to odsetki od kredytu w pewnym stopniu pełnią także funkcję waloryzacyjną, mając zapewnić bankowi zakładany w chwili zawarcia umowy zysk z udzielenia kredytu, mimo malejącej z czasem – wskutek obiektywnych i powszechnie znanych zjawisk inflacyjnych – realnej wartości rat kapitałowo – odsetkowych spłacanych przecież przez cały czas w kwotach nominalnych. Z tej przyczyny przy tzw. kredytach złotowych stopa odsetek była z reguły znacznie wyższa, ponieważ uwzględniała następujący z upływem czasu realny spadek wartości rat kredytu spłacanych w złotych polskich w kwotach nominalnych, wobec czego takie kredyty były zazwyczaj droższe od tzw. kredytów walutowych właśnie ze względu na wyższą stopę odsetek.

W wypadku tzw. kredytów walutowych odsetki mogły być natomiast niższe, ponieważ – przynajmniej w założeniu – realnemu spadkowi wartości rat odsetkowo – kapitałowych miała zapobiegać klauzula indeksacyjna (inaczej waloryzacyjna), uzależniająca wysokość spłacanej raty od aktualnego kursu wybranej w umowie waluty obcej.

66. Powyższe zagadnienie nie wiąże się więc, wbrew powodom, z rzekomym brakiem ścisłego określenia w umowie wysokości udzielonego im kredytu, ponieważ wysokość ta, rozumiana jako wysokość świadczenia pozwanego na ich rzecz, niewątpliwie odpowiadała postawionej im do dyspozycji kwocie 270.000 zł. Z kolei, wbrew pozwanemu, dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nie ma też istotnego znaczenia, czy przedmiotowy kredyt może zostać uznany za kredyt walutowy, mimo że zarówno jego świadczenie, jak i świadczenie powodów na jego rzecz, było (i nadal jest) spełniane w walucie polskiej, a nie we franku szwajcarskim.

67. W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie jest konieczne stanowcze stwierdzenie, czy kredyt ten był kredytem walutowym, zwłaszcza w szerokim ujęciu jako kredyt wyrażony lub odniesiony do waluty obcej (wydaje się natomiast niewątpliwe, że w sensie ścisłym nie był to kredyt w walucie obcej, skoro nie został on wyrażony i wypłacony powodom w walucie obcej ani nie jest przez nich w niej spłacany). W konsekwencji nie mają istotnego znaczenia wywody pozwanego na temat sposobu finansowania przez niego kredytów indeksowanych lub denominowanych do waluty obcej oraz sposobu zapewniania sobie przez niego środków finansowych na udzielanie takich kredytów, ponieważ może to mieć wpływ co najwyżej na ocenę ekonomicznych aspektów działalności pozwanego, zwłaszcza w kontekście posiadania przez niego, wymaganego przez odpowiednie organy nadzorcze lub kontrolne, zabezpieczenia finansowego (pokrycia w walucie obcej) na udzielane przez niego tzw. kredyty walutowe.

67. Na potrzeby niniejszej sprawy wystarczające powinno być uwzględnienie okoliczności, że zastrzeżenie klauzuli indeksacyjnej odnosiło się tylko do świadczenia powodów w stosunku do pozwanego i miało na celu zapewnienie utrzymania realnej wartości ich świadczenia. W tym ujęciu ich świadczenie miało więc mieć taką samą wartość ekonomiczną, jak świadczenie otrzymane przez nich od pozwanego, a nie jedynie taką samą wysokość nominalną. Inaczej mówiąc, mieli oni oddać pozwanemu (pomijając odsetki), tyle samo, co od niego otrzymali, ale nie to samo w ujęciu nominalnym. Chodziło więc o ekwiwalentność świadczeń w znaczeniu realnym, a nie nominalnym. W związku z tym świadczenia obu stron z założenia mogły mieć różną wartość nominalną, ale taką samą wartość realną. Nie jest to więc sprzeczne z istotą umowy kredytu bankowego, w szczególności nie oznacza, że nie zostały w niej prawidłowo określone świadczenia obu stron.

68. W takim ujęciu zauważyć należy, że z istoty klauzuli waloryzacyjnej, polegającej stosownie do art. 358 1 § 2 k.c. na uzależnieniu wysokości świadczenia pieniężnego od innego niż pieniądz miernika wartości, wynika, że wysokość świadczenia (jednej lub nawet obu stron) jest determinowana przez przyjęty w umowie miernik wartości, który jest uwzględniany dopiero w chwili spełnienia świadczenia. W związku z tym zbyt daleko idące było uznanie przez Sąd pierwszej instancji, że sama niemożliwość przewidzenia przez powodów, jaka będzie wysokość ich świadczenia (poszczególnych rat kapitałowo – odsetkowych) w chwili ich spełnienia (w dniu płatności poszczególnych rat) z uwagi na jej uzależnienie od kursu CHF, skutkuje sprzecznością przedmiotowej umowy nie tylko z treścią art. 69 pr. bank., ale wręcz z istotą zobowiązania, i to w tak daleko idącym stopniu, że należy mówić aż o jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, powodującej jej nieważność w całości na podstawie art. 58 § 2 k.c.

69. Wziąć trzeba pod uwagę, że powodowie powoływali się w tym zakresie przede wszystkim na abuzywność tych postanowień umownych, zawartych w samej umowie oraz w mających do niej zastosowanie regulaminach, które dotyczyły braku precyzyjnego określenia zasad ustalania przez pozwanego kursów walut w Tabeli Kursów Walut Obcych, na podstawie których ustalał on wartość ich świadczenia w CHF (po spełnieniu swojego świadczenia w PLN) i wartość poszczególnych rat kapitałowo – odsetkowych w chwili spłaty, które następnie przeliczał na walutę polską, w której realnie spłacali oni przedmiotowy kredyt. Powodowie kwestionowali też stosowany przez pozwanego tzw. spread walutowy, czyli różnicę między ustalanym przez niego kursem sprzedaży i kursem kupna waluty obcej, tj. w ich wypadku CHF.

70. Powyższe okoliczności odnoszą się jednak do zupełnie innego zagadnienia niż indeksacja (waloryzacja) wypłaconego kredytu do waluty obcej. Zauważyć trzeba, że zarówno tzw. spread walutowy, jak i sposób ustalania przez pozwanego kursów CHF, stosowanych do rozliczania się z powodami, w zasadzie w ogóle nie dotyczy podkreślanego przez powodów i uwzględnionego przez Sąd pierwszej instancji ryzyka walutowego wiążącego się z możliwością wzrostu kursu CHF w całym wieloletnim okresie spłaty kredytu, która, licząc od jego udzielenia aż do całkowitej spłaty, miała nastąpić dopiero po dwudziestu pięciu latach. Chodzi zwłaszcza o tak znaczny wzrost kursu CHF, który rzeczywiście nastąpił po zawarciu przedmiotowej umowy, powodując, że rata kapitałowo – odsetkowa (mimo eksponowanego przez pozwanego równoczesnego zmniejszenia stopy odsetek od kredytu niemal do zera) wzrosła co najmniej o kilkaset złotych, ponieważ kurs CFH z około 2,14 PLN w chwili zawierania umowy wzrósł niekiedy nawet do około 4 PLN.

71. W świetle powyższych uwag odróżnić więc trzeba kwestię skutków zastrzeżenia w przedmiotowej umowie klauzuli indeksacyjnej (waloryzacyjnej) od kwestii ewentualnej abuzywności postanowień tej umowy dotyczących sposobu ustalania przez pozwanego kursów kupna i sprzedaży CHF w Tabeli Kursów Walut Obcych i związanego z nimi tzw. spreadu walutowego.

Jeśli chodzi o klauzulę indeksacyjną, uznać należy, że co do zasady jej zastrzeżenie nie było niedopuszczalne. Pozwany zasadnie wskazywał, że możliwość jej ustalania w umowach kredytowych nie była kwestionowana w orzecznictwie także przed dniem 26 sierpnia 2011 r., w którym weszła w życie dokonana ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2011 r., poz. 984 ze zm.) nowelizacja art. 69 pr. bank., polegająca na dodaniu w ust. 2 punktu 4a o brzmieniu: w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo – odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu, a także dodaniu art. 69 ust. 3 o treści: W przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku.

Uwzględnić ponadto należy, że zgodnie z art. 4 w/w ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. znowelizowane przepisy art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b pr. bank. mają zastosowanie także do kredytów zaciągniętych przed jej wejściem w życie (tj. przed dniem 26 sierpnia 2011 r.) w części, w jakiej kwota kredytu pozostała jeszcze do spłacenia i w tym zakresie bank miał obowiązek dokonania bezpłatnej stosownej zmiany umowy kredytowej. Wynika z tego, że ustawodawca zaakceptował zawieranie umów o kredyt indeksowany lub denominowany także przed dniem 26 sierpnia 2011 r., nakazując jedynie dostosowanie ich postanowień do znowelizowanego brzmienia art. 69 pr. bank. Dodać ponadto wypada, że na tle art. 358 1 § 2 k.c. powszechnie przyjmuje się, że miernikiem wartości, służącym do ustalania wysokości świadczenia pieniężnego, może być także waluta obca, tj. inna waluta niż waluta polska.

72. Odrębnym od dopuszczalności zastrzeżenia – co do zasady – w umowie kredytowej klauzuli indeksacyjnej, polegającej na uzależnieniu wysokości świadczenia kredytobiorców od miernika wartości w postaci innej waluty (w tym wypadku: franka szwajcarskiego, inaczej CHF) zagadnieniem może być natomiast w niniejszej sprawie kwestia konkretnego sposobu przyjęcia tej klauzuli. Obejmuje to przede wszystkim okoliczności jej wprowadzenia do przedmiotowej umowy oraz treść tej klauzuli (ale bez kwestii dotyczących tzw. spreadu oraz ustalaniu kursów walut, ponieważ z nimi związane są zarzuty odnoszące się do abuzywności postanowień umownych regulujących ustalanie kursów wymiany walut w Tabeli Kursów Walut Obcych stosowanej przez pozwany bank).

73. Zwrócić trzeba zwłaszcza uwagę na całkowicie pominiętą dotychczas w swoich rozważaniach przez Sąd pierwszej instancji, mimo uczynienia o niej wzmianki w ustaleniach faktycznych, kwestię dotyczącą przekazanej przez pozwanego powodom „Informacji dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty, oparte na zmiennej stopie procentowej” (k. 195 i k. 196). Nie przesądzając obecnie merytorycznie znaczenia treści tej Informacji, podkreślić należy konieczność jej analizy pod kątem ostrożnej i wyważonej oceny twierdzeń obu stron, w tym powodów. Z jednej strony wziąć trzeba pod uwagę, że minimalnym wymogiem, jaki można postawić powodom, jest to, aby w dobrze pojętym własnym interesie co najmniej zapoznali się z treścią tej Informacji oraz nie lekceważyli znaczenia złożenia przez nich podpisów pod tą Informacją, potwierdzających zapoznanie się z nią oraz że w pierwszej kolejności przedstawiono im ofertę kredytu w PLN, z której zrezygnowali. Nie można bowiem obciążać pozwanego tak daleko idącą odpowiedzialnością, aby miał w tej sprawie obowiązek wykazania, że powodowie rzeczywiście zapoznali się z tą dokumentacją i otrzymali ofertę kredytu złotowego, z której zrezygnowali. Nie można też wymagać od niego, żeby wykazał, że dobrze zrozumieli oni tę Informację i w pełni świadomie zrezygnowali z oferty udzielenia im kredytu w złotych polskich. W związku z tym jeśli powodowie obecnie twierdzą, że nie otrzymali takiej oferty mimo złożenia podpisu potwierdzającego taką okoliczność lub że z przyczyn leżących po stronie banku nie mieli takiej możliwości, to nie mogą ograniczyć się do gołosłownego zakwestionowania tego dokumentu, lecz mają obowiązek udowodnienia swoich twierdzeń. Przemawia za tym również treść art. 253 k.p.c., z którego wynika, że jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego, który od niej pochodzi, to jest zobowiązana udowodnić te okoliczności.

Z drugiej strony rozważyć należy, czy treść tej informacji była wystarczająca dla przeciętnego konsumenta oraz czy z ewentualnymi dodatkowymi wyjaśnieniami lub zapewnieniami pracowników banku, na które wskazywali powodowie, nie mogła ona – nawet przy uwzględnieniu wykształcenia, kwalifikacji zawodowych i doświadczenia życiowego powodów (zob. przedstawiane przez nich kwestie związane z dość długotrwałym ubieganiem się o kredyt mieszkaniowy w kilku bankach) – wykreować u nich nieuzasadnionego obiektywnie przekonania, że przedmiotowy kredyt będzie dla nich korzystny i bezpieczny.

W tym zakresie uwzględnić można także długość okresu, na jaki pozwany udzielał powodom tego kredytu oraz możliwość posiadania przez pozwanego, jako profesjonalistę, odmiennej i pełniejszej od powodów świadomości co do prawdopodobieństwa i skali wzrostu kursu CHF nie tyle w perspektywie kilkunastu miesięcy, jak była mowa w powyższej Informacji, lub nawet kilku lat, ale w znacznie dłuższej perspektywie obejmującej cały okres związania stron tą umową. Z tego punktu widzenia zauważyć bowiem można, że o ile w krótszym okresie powyższa Informacja mogłaby zostać uznana za adekwatną do przewidywanych w chwili zawarcia przedmiotowej umowy procesów ekonomiczno – finansowych, to w dłuższym okresie, zbliżonym do okresu kredytowania powodów przez pozwanego, Informacja ta – jak wyraźnie okazało się po kilku latach – była kompletnie nietrafna.

73. Powyższe okoliczności nie mogą więc prowadzić do nieważności przedmiotowej umowy z powodu sprzeczności przewidzianej w niej indeksacji świadczenia powodów, polegającej na ustaleniu jego realnej wartości za pomocą umówionego miernika w postaci kursu CHF, z przepisami ustawy, czyli na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 pr. bank. Nie można natomiast wykluczyć, że mogłyby uzasadniać unieważnienie tej umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu na podstawie art. 12 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, gdyby zachowanie pozwanego banku, polegające w szczególności na ewentualnym wykorzystaniu swojej przewagi nad powodami w zakresie wiedzy o rzeczywistym kształtowaniu się kursów walut obcych w znacznie dłuższym okresie, niż wskazany w powyższej Informacji, zostało uznane za nieuczciwą praktykę rynkową.

Można byłoby też – o ile powodowie wyjaśnią, że chodziło im również o taką podstawę ich żądania – rozważyć, czy w konkretnych okolicznościach, w jakich doszło do zawarcia między stronami przedmiotowej umowy, wprowadzenie do niej postanowień, dotyczących indeksacji, nie miało charakteru abuzywnego, zwłaszcza z uwagi na wynikające z zachowania pozwanego ukształtowanie praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i z rażącym naruszeniem ich interesów.

W takim wypadku należałoby przy tym uwzględnić wcześniejsze uwagi Sądu Apelacyjnego na temat istoty i celu zastrzeżenia klauzuli indeksacyjnej, dotyczące tego, że wprawdzie odnosi się ona bezpośrednio do świadczenia głównego jednej ze strony umowy kredytowej (określa wysokość ich świadczenia), ale nie czyni tego w sposób jednoznaczny (przynajmniej w chwili zawarcia umowy), ponieważ wysokość świadczenia powodów z uwzględnieniem indeksacji może zostać ustalona dopiero w chwili wykonania umowy (spełnienia ich świadczenia). W konsekwencji bardziej przekonujące jest stanowisko, że w świetle art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. także zastrzeżenie klauzuli indeksacyjnej może być przedmiotem oceny pod kątem abuzywności, ponieważ dotyczy bezpośrednio świadczenia głównego konsumentów, które wskutek jej zastrzeżenia nie jest jednoznacznie określone.

74. W obu wypadkach, tj. przy ocenie postanowień przedmiotowej umowy, dotyczących indeksacji, zarówno pod kątem uznania ich za nieuczciwą praktykę rynkową ze strony pozwanego, jak i pod kątem stwierdzenia ich ewentualnej abuzywności, konieczne jest jednak dokładne i wszechstronne rozważenie wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, a nie jedynie ogólne i abstrakcyjne powołanie się na bardzo niekorzystne dla powodów skutki nieprzewidywanego przez nich w chwili zawarcia tej umowy znacznego wzrostu kursu CHF.

W związku z tym ocenić trzeba zachowanie obu stron pod kątem istnienia u nich świadomości skali ryzyka związanego z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego, a także korzyści wynikających z jej zawarcia. Nie można bowiem z góry odmówić całkowicie racji pozwanemu, że w istocie powodom nie chodzi jedynie o samo zastrzeżenie indeksacji, ale o skutki bardzo znacznego wzrostu kursu CHF, który doprowadził także do bardzo znacznego wzrostu rat kapitałowo – odsetkowych płaconych przez nich realnie w walucie polskiej. Zauważyć zwłaszcza trzeba, że powodowie – co wynika także z ich zeznań – nie mieli i nadal nie mieliby zastrzeżeń do przyjętego w umowie mechanizmu indeksacji, gdyby nie nastąpił wzrost kursu CHF lub był on stosunkowo nieznaczny. Uwzględnić ponadto należy, że początkowo, a nawet przy niewielkim wzroście kursu CHF, przedmiotowa umowa, mimo zastrzeżonej w niej indeksacji, niewątpliwie była korzystna dla powodów, którzy przez długi okres wykonywali ją, płacąc niższe raty kapitałowo – odsetkowe od osób, które w tym samym okresie zaciągnęłyby kredyt mieszkaniowy w analogicznej kwocie, ale oprocentowany w sposób właściwy dla tzw. kredytów złotowych.

75. W związku z tym ocena zachowania obu stron nie może być jednostronna i tendencyjna, lecz powinna całościowo uwzględniać zarówno pozytywne, jak i negatywne dla powodów następstwa zawarcia przedmiotowej umowy z klauzulą indeksacyjną. Nie wydaje się to możliwe jedynie przez poprzestanie na samym oświadczeniu powodów, że mają świadomość skutków, wiążących się z unieważnieniem umowy w całości, ponieważ nie można mieć pewności, że rzeczywiście zdają sobie oni sprawę, jak kształtować się będzie ewentualne rozliczenie stron w wypadku stwierdzenia nieważności całej umowy, tym bardziej, że powoływali się oni w tej sprawie również na abuzywność tylko niektórych postanowień tej umowy, a mianowicie dotyczących ustalania kursów wymiany CHF i stosowanego przez pozwanego spreadu. W związku z tym – w wypadku uznania, że wchodzi w rachubę ustalenie nieważności całej umowy lub jedynie nieskuteczności wobec powodów, jako abuzywnych, tylko jej niektórych postanowień – celowe może być skorzystanie z opinii biegłego sądowego w celu porównania wysokości świadczenia spełnianego przez powodów przy zastosowaniu indeksacji do CHF z wysokością ich hipotetycznego świadczenia, jakie płaciliby, gdyby zaciągnęli kredyt złotowy w takiej samej wysokości. ale oprocentowany według stawki WIBOR, a także ustalenia wysokości wzajemnych należności stron w wypadku ustalenia nieważności całej umowy, skutkującej obowiązkiem zwrotu wzajemnych świadczeń według przepisów o nienależnym świadczeniu lub w wypadku ustalenia jedynie nieważności postanowień umownych o jednostronnym ustalaniu przez pozwanego kursów CHF i uznania, że kredyt ten ma być nadal spłacany w walucie polskiej i przy jednoczesnym oprocentowaniu według ustalonej w umowie stopy właściwej dla tzw. kredytów walutowych (tj. według stawki LIBOR).

Bez wyliczenia, choćby jedynie przybliżonego, różnych wariantów rozliczenia między stronami nie można zatem uznać, że powodowie, jako konsumenci, mogą dokonać świadomego wyboru, który z tych wariantów jest dla nich korzystniejszy, w szczególności, czy mimo ewentualnej abuzywności niektórych postanowień umownych, dotyczących klauzuli indeksacyjnej lub jedynie sposobu ustalania przez pozwanego kursów wymiany CHF, mogą zaakceptować post factum te postanowienia, powodując ich skuteczność wobec nich, czy jednak zdecydować się na ich odrzucenie i domagać się stwierdzenia bezskuteczności umowy wobec nich jedynie w zakresie tych postanowień, czy też ustalenia nieważności umowy w całości z uwagi na brak możliwości jej wykonania bez tych postanowień.

76. Zwrócić wypada uwagę na akceptowane przez orzekający skład Sądu Apelacyjnego poglądy Sądu Najwyższego, według których dopiero po ustaleniu w okolicznościach konkretnie rozpoznawanej sprawy, jakie są następstwa stwierdzenia bezskuteczności jedynie postanowień abuzywnych lub stwierdzenia nieważności całej umowy, konsument może świadomie oświadczyć, które rozwiązanie wybiera jako najkorzystniejsze dla niego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r. IV CSK 309/18, OSNC 2020/7–8/64) oraz że wypadku tzw. kredytów walutowych nie jest wykluczone – po wyeliminowaniu klauzul niedozwolonych – nawet pozostawienie oprocentowania kredytu (po jego przewalutowaniu na PLN) według stawki LIBOR, przyjmując, że takie niekorzystne niewątpliwie dla banku rozwiązanie jest sankcją za zastosowanie przez niego klauzul abuzywnych, ponieważ uznanie, że w takiej sytuacji należałoby jedynie stosować rynkowe kursy walut lub kursy urzędowe NBP, oznaczałoby, że bank w istocie nie poniósłby żadnych negatywnych skutków stosowania w umowie klauzul abuzywnych i nie będzie miał motywacji do ich unikania w przyszłości w podobnych umowach zawieranych z konsumentami (zob. tamże, a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r. sygn. akt II CSK 483/19, LEX nr 2744159).

77. Jeśli natomiast chodzi o abuzywność postanowień przedmiotowej umowy, bezpośrednio wymienionych w tym charakterze w pozwie i dotyczących jedynie sposobu ustalania przez pozwanego kursów wymiany CHT, stosowanych do ustalenia wysokości świadczenia powodów, tj. ich zadłużenia wobec pozwanego po spełnieniu przez pozwanego swojego świadczenia na ich rzecz, tj. po wypłacie poszczególnych transzy kredytu, oraz do ustalenia w walucie polskiej wysokości podlegających zapłacie rat kapitałowo – odsetkowych, rozważyć należy zarówno wskazywaną przez pozwanego okoliczność, że w gruncie rzeczy powodowie przez bardzo długi okres akceptowali, co najmniej w sposób dorozumiany, stosowany przez niego sposób ustalania kursów walut i zaczęli kwestionować wysokość rat w istocie z uwagi na znaczny wzrost kursu CHF, wynikający z przyczyn niezależnych od stron, a nie ze względu na stosowany przez niego sposób ustalania tego kursu lub ze względu na przyjmowany przez niego spread walutowy, jak i wynikające z ewentualnej opinii biegłego porównanie korzyści i strat powodów, wynikających z zawarcia umowy kredytowej, zawierającej z jednej strony klauzulę indeksacyjną, a z drugiej strony przewidującej niższe oprocentowanie według stawki LIBOR w zestawieniu z analogicznym kredytem złotowym oprocentowanym według wyższej stawki WIBOR. Dopiero na podstawie analizy konkretnych danych liczbowych można będzie obiektywnie i rzetelnie ocenić, czy w konkretnym wypadku kwestionowane przez powodów postanowienia umowne rzeczywiście kształtowały – według stanu z chwili zawarcia umowy – ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, powodując rażące naruszenie ich interesów.

78. Ponadto przy ocenie możliwości powołania się powodów na abuzywność postanowień, dotyczących ustalania kursów CHF i wiążącego się z tym tzw. spreadu walutowego, uwzględnić należy również całkowicie pominiętą dotychczas przez Sąd pierwszej instancji, mimo że pozwany wprost i wyraźnie powoływał się na nią w odpowiedzi na pozew, kwestię skutków wejścia w życie w/w ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., zmieniającej art. 69 pr. bank. z dniem 26 sierpnia 2011 r., która ma zastosowanie także do umów o kredyt indeksowany lub denominowany, zawartych przed dniem jej wejścia w życie, ale do tego dnia niespłaconych, w części, w jakiej pozostała jeszcze do spłaty. Ocenić zatem należy, czy aktualnie powodowie mogą na tej podstawie domagać się stwierdzenia bezskuteczności postanowień abuzywnych w całości, czy jedynie w odniesieniu do okresu sprzed wejścia powyższej ustawy w życie. W tym zakresie odnotować wypada, że w Regulaminie kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...)S.A. (oznaczonym skrótem R31.8), wprowadzonym po wejściu w życie w/w ustawy, pozwany w § 8 ust. 3 uregulował szczegółowo zasady ustalania kursów walut w obowiązującej obecnie u niego Tabeli Kursów Walut Obcych (k. 188v). Należy więc ocenić, czy w takiej sytuacji w dalszym ciągu można mówić o abuzywności tych postanowień umownych, jeśli są one zgodne z treścią powyższej nowelizacji.

79. Podsumowując, w niniejszej sprawie odróżnić należy postanowienia umowne dotyczące indeksacji świadczenia powodów za pomocą CHF (czyli indeksacji jako takiej) od postanowień dotyczących ustalania przez pozwanego różnych kursów wymiany CHF w stosowanej przez niego do rozliczeń z powodami Tabeli Kursów Walut Obcych. Wziąć trzeba przy tym pod uwagę, że pierwsze z w/w postanowień umownych w zasadzie były objęte żądaniem ustalenia nieważności umowy z powodu sprzeczności z przepisami ustawy, tj. art. 69 pr. bank. w zw. z art. 58 § 1 k.c., lub z powodu uznania ich za nieuczciwe praktyki rynkowe w rozumieniu w/w ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r., natomiast pozostałe z kwestionowanych postanowień umownych były podważane jako abuzywne i miały uzasadniać roszczenie o zapłatę zgłoszone jedynie jako żądanie ewentualne, ale de facto w uzasadnieniu pozwu wszystkie zagadnienia zostały pomieszane i w konsekwencji także przy zarzutach dotyczących indeksacji powodowie powoływali się w gruncie rzeczy na argumenty charakterystyczne dla abuzywności. W tej sytuacji konieczne jest uporządkowanie zarówno przedmiotu dochodzonych żądań, jak i ich podstaw faktycznych i prawnych, a następnie rozważenie przedstawionej przez obie strony argumentacji w sposób odpowiadający przedmiotowi i podstawie poszczególnych żądań bez wychodzenia ponad rozstrzygane żądanie i ponad wskazywane przez powodów podstawy ich żądania. Dopiero po dokonaniu takiej analizy stanowisk i argumentów obu stron możliwe będzie rozstrzygnięcie, czy i które z podniesionych obecnie przez pozwanego zarzutów naruszenia prawa procesowego lub prawa materialnego mogą mieć istotne znaczenie dla merytorycznego rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Szczegółowa ocena tych zarzutów nie jest bowiem obecnie możliwa i celowa, skoro Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy, co skutkowało koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku z jednoczesnym przedstawieniem przez Sąd Apelacyjny swoich ocen prawnych na temat okoliczności wymagających w tej sprawie rozważenia i rozstrzygnięcia.

80. Na koniec wskazać jeszcze należy, że Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutu braku po stronie powodów interesu prawnego w dochodzeniu żądania ustalenia nieważności przedmiotowej umowy. Wziąć trzeba pod uwagę, że powodowie domagają się ustalenia nieważności całej umowy kredytowej, która została zawarta na długi okres wynoszący dwadzieścia pięć lat, który jeszcze nie zakończył się. W związku z tym wskazywana przez pozwanego możliwość wystąpienia przez nich z dalej idącym roszczeniem o zapłatę nie byłaby w stanie zaspokoić ich zasługującego na ochronę prawną interesu, ponieważ ewentualne rozliczenie się stron z tytułu dotychczas spełnionych świadczeń, w przypadku uznania, że powodowie nie są związani postanowieniami umowy o charakterze abuzywnym, nie przesądziłoby o niezwiązaniu stron tą umową w pozostałym zakresie, zwłaszcza w przyszłym okresie, w którym powodowie jeszcze nie spełnili swojego świadczenia na rzecz pozwanego. Skoro zatem mają oni interes prawny dotyczący co najmniej pozostałego okresu, w jakim strony mają być jeszcze związane przedmiotową umową, to nie ma racjonalnych podstaw, aby ograniczać ustalenie nieważności umowy jedynie do przyszłego okresu, mimo że ewentualne podstawy do ustalenia jej nieważności obejmować będą nie tylko przyszły okres, ale w takim samym zakresie będą odnosić się do całości umowy.

Nie można też pominąć okoliczności, że ustalenie nieważności całej umowy jest dalej idące, niż stwierdzenie bezskuteczności wobec powodów jedynie niektórych postanowień umownych z powodu ich abuzywności.

81. Z tych wszystkich przyczyn Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że zaskarżony wyrok podlega uchyleniu na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. z powodu nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy, do czego doszło w zasadzie wskutek nierozważenia stanowisk i argumentów obu stron oraz rozstrzygnięcia sprawy na podstawie jedynie wybiórczej i fragmentarycznej analizy żądania powodów, prowadzącego do jego uwzględnienia na niepowoływanej przez nich podstawie faktycznej i prawnej. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego pozostawiono Sądowi pierwszej instancji w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie stosownie do art. 108 § 2 k.p.c.

SSA Piotr Daniszewski SSA Małgorzata Zwierzyńska SSA Marek Machnij

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Najda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Zwierzyńska,  Piotr Daniszewski
Data wytworzenia informacji: