Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 753/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Białymstoku z 2021-09-10

Sygn. akt I ACa 753/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 września 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSO del. Małgorzata Szostak-Szydłowska

po rozpoznaniu w dniu 10 września 2021 r. w Białymstoku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...)we W.

przeciwko L. S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce

z dnia 17 września 2020 r. sygn. akt I C 885/16

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda (...)we W. na rzecz pozwanego L. S. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

(...)

UZASADNIENIE

Powód (...)we W. domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanych M. S. i L. S. solidarnie kwoty 208.565,81 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu tytułem zadłużenia pozwanych wynikającego z zawartej w dniu 26 maja 2008 r. z poprzednikiem prawnym powoda (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowy kredytu denominowanego (waloryzowanego) do (...) w kwocie 120.000,- zł na cele mieszkaniowe, z której to umowy pozwani się nie wywiązali.

Nakazem zapłaty z dnia 20 kwietnia 2016 r. wydanym w postępowaniu upominawczym Sąd Okręgowy w Płocku uwzględnił powództwo w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie na ich rzecz od powoda kosztów procesu. Przyznając, że zawarli wskazaną w pozwie umowę, podnieśli abuzywność jej postanowień dotyczących indeksacji oraz jej nieważność ze względu na naruszenie przepisów art. 69 prawa bankowego, art. 353 1, 358 i 58 § 2 k.c. Zarzucili również wadliwość w zakresie wypowiedzenia umowy, a nadto kwestionowali solidarny charakter wierzytelności i jej wysokość, a także podnieśli zarzuty przedawnienia roszczenia i niewłaściwości Sądu Okręgowego w Płocku.

Postanowieniem z dnia 8 lipca 2016 r. Sąd Okręgowy w Płocku przekazał niniejszą sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Ostrołęce.

Na wypadek uznania podniesionego zarzutu przedawnienia powód wniósł o zasądzenie dochodzonej należności wyłącznie od pozwanego L. S. z zastrzeżeniem ograniczenia jego odpowiedzialności do nieruchomości położonej w miejscowości G., dla której Sąd Rejonowy w Przasnyszu IV Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), na której, na zabezpieczenie wierzytelności z ww. umowy kredytowej, ustanowiona została hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 240.000 zł oraz o wzajemne zniesienie kosztów postępowania między stroną powodową a pozwaną M. S..

Wyrokiem częściowym z dnia 19 czerwca 2017 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce oddalił powództwo w stosunku do pozwanej M. S. i zasądził od powoda na jej rzecz koszty zastępstwa prawnego. Wyrok ten z dniem 18 sierpnia 2017 r. stał się prawomocny. Następnie wyrokiem z dnia 17 września 2020 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego L. S. zwrot kosztów zastępstwa prawnego.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynikało, iż pozwani M. i L. małż. S. poszukując kredytowania budowy domu jednorodzinnego położnego w miejscowości G., uzyskali informację, że nie posiadają zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu w złotych polskich, pozwalała zaś ona na uzyskanie kredytu we franku szwajcarskim. Pozwanym przedstawiono ofertę kredytu powiązanego z kursem franka szwajcarskiego jako tańszego niż kredyt złotowy oraz bezpiecznego ze względu na stabilność (...). Przedmiotowa umowa kredytu hipotecznego została zawarta przez strony według standardowego wzorca umownego stosowanego przez bank. Treść postanowień umowy nie była uzgadniana przez strony. Przed podpisaniem umowy pozwani zapoznali się z jej treścią, jednakże nie byli świadomi, w jaki sposób bank będzie ustalał kurs waluty. W momencie zawierania umowy nie zdawali sobie sprawy, że kurs (...) może wzrosnąć nawet dwukrotnie w stosunku do złotówki oraz że będzie to miało tak znaczne przełożenie na wysokość spłacanych w złotówkach rat oraz na wysokość pozostałego do spłaty kapitału liczonego w złotówkach; nie podpisaliby takiej umowy, gdyby byli tego świadomi.

W dniu 26 maja 2008 r. pozwani zawarli z (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu hipotecznego na cele mieszkaniowe (...) nr (...), na podstawie której bank udzielił pozwanym kredytu w kwocie 120.000.- złotych polskich denominowanego kursem franka szwajcarskiego z uwzględnieniem postanowień zawartych w § 1 ust. 1 umowy. Spłata kredytu miała nastąpić w 300 miesięcznych równych ratach kapitałowo-odsetkowych od 26 maja 2008 r. do 30 maja 2033 r. (§ 2 ust. 1 umowy kredytu). Całkowity koszt kredytu w dniu zawarcia umowy wynosił 89.874, 42 zł (§ 8 ust. 11). Integralną część umowy stanowiły „Ogólne warunki kredytowania w zakresie udzielania kredytów na cele mieszkaniowe oraz kredytów i pożyczek hipotecznych w (...) Banku Spółka Akcyjna (zwane (...))”. Zgodnie z § 2 ust. 2 umowy kwota kredytu denominowanego (waloryzowanego) w (...) lub jego transzy miała zostać określona według kursu kupna dewiz dla waluty zgodnie z ,,Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu. O wysokości wykorzystanego kredytu denominowanego wyrażonej w walucie (...), odsetek w okresie karencji oraz wysokości rat kapitałowo-odsetkowych w tej walucie, bank miał poinformować kredytobiorcę w terminie 7 dni od całkowitego wykorzystania kredytu na zasadach określonych w (...) (§ 2 ust. 3 umowy). Uruchomienie kredytu miało nastąpić w dwóch transzach: od dnia 2 czerwca 2008 r. w wysokości 60.000,- zł i od dnia 3 września 2009 r. w wysokości 60.000,- zł. Każda z transzy miała być wykorzystana w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości transzy według kursu kupna dewiz (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania danej transzy (§ 4 ust. 1a umowy).

Zgodnie z § 8 umowy oprocentowanie kredytu było zmienne i stanowiło sumę zmiennej stawki oprocentowania LIBOR 3M z zaokrągleniem do dwóch miejsc po przecinku oraz stałej marzy banku 1,8%, przy czym w dniu zawarcia umowy oprocentowanie wyniosło 4,61% w stosunku rocznym, pierwsza zmiana oprocentowania miała nastąpić w miesiącu kalendarzowym następującym po miesiącu, w którym zawarto umowę, w dniu ustalonym jako dzień płatności raty kapitałowo-odsetkowej, a kolejne zmiany miały być dokonywane w okresach trzymiesięcznych, jednakże jeśli wysokość oprocentowania przekroczyłaby czterokrotność stopy procentowej NBP, ulegałoby ono ograniczeniu do tej wysokości. Standardowa wysokość marży banku dla kredytu zgodnie z § 11a umowy wynosiła 1,45 %. Marża wskazana w § 8 umowy miała być ustalana w oparciu o marżę standardową, z uwzględnieniem postanowień zawartych w § 11a ust. 2 i 3 umowy, gdzie w związku z uruchomieniem kredytu przed uprawomocnieniem się wpisu hipoteki do dnia przedłożenia odpisu z księgi wieczystej obejmującego tej wpis, przewidziano jej podwyższenie o 1% oraz w związku z objęciem kredytobiorcy preferencyjnymi warunkami ustalono obniżenie marży standardowej o 0,65 % do wysokości 0,80 %.

Kredytobiorcy mieli spłacać raty do 30. dnia każdego miesiąca począwszy od 30. października 2008 r. Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych miała być określana w (...), a spłata rat miała być dokonywana w złotych po uprzednim przeliczeniu rat według kursu sprzedaży dewiz (...) zgodnie z tabelą kursów banku obowiązującą w dniu spłaty (§ 9 ust. 1 umowy). W § 11 ust. 4 umowy, w związku z zaciągnięciem kredytu denominowanego (waloryzowanego) w walucie wymienialnej, kredytobiorcy oświadczyli, że zostali poinformowani przez bank o ryzyku związanym ze zmianą kursów walut oraz rozumieją wynikające z tego konsekwencje. W § 11 ust. 5 umowy kredytobiorcy zaakceptowali zasady funkcjonowania kredytu denominowanego (waloryzowanego) w walucie wymienialnej, w szczególności zasady dotyczące określenia kwoty kredytu w walucie wskazanej w § 2 umowy, sposobu uruchomienia i wykorzystania kredytu określone w § 4 umowy oraz warunków jego spłaty określone w § 9 umowy.

Spłata ww. zobowiązania została zabezpieczona przez ustanowienie hipoteki kaucyjnej do kwoty 240.000,- zł na nieruchomości położonej w miejscowości G. gm. S. nr (...) dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), stanowiącej własność wyłącznie pozwanego L. S. (§ 10 ust. 1 umowy). Aneksem nr (...) z dnia 06 września 2010 r. do ww. umowy strony dodały do § 10 ust. 1 umowy pkt. 3 przewidując jako zabezpieczenie spłaty kredytu także cesję na rzecz banku praw z umowy ubezpieczenia domu jednorodzinnego od ognia i innych zdarzeń losowych.

Sąd Okręgowy ustalił też, że pozwani nie wywiązywali się z obowiązku spłaty kredytu w terminach wskazanych w przedmiotowej umowie. W związku z tym (...) Bank S.A. pismem z dnia 29 października 2012 r., wypowiedział ww. umowę jedynie pozwanemu L. S. i wezwał go do uregulowania należności w kwocie 51.224,58 CHF kapitał, 71,86 CHF odsetki umowne, 16,18 CHF odsetki karne, łącznie 51.312,62 CHF. Z upływem 30 dni od doręczenia wypowiedzenia zadłużenie miało być postawione w stan wymagalności. W dniu 11 grudnia 2013 r. (...) Bank S.A. z siedzibą w W., wystawił bankowy tytuł egzekucyjny nr (...), któremu mocą postanowienia Referendarza Sądowego Sądu Rejonowego w Przasnyszu z dnia 31 grudnia 2013 r., sygn. akt I Co 1631/12, nadano klauzulę wykonalności.

Z wniosku wierzyciela (...) Bank S.A. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Przasnyszu T. I. prowadził pod sygn. akt Km 430/14 postępowanie egzekucyjne przeciwko dłużnikom L. i M. S., które postanowieniem z dnia 1 września 2015 r. zostało umorzone ze względu na jego bezskuteczność. Następnie postanowieniem z dnia 15 czerwca 2016 r. komornik sądowy ustalił koszty tego postępowania, które do kwoty 8.737,32 zł zostały zapłacone przez dłużników, a do zwrotu przez wierzyciela Bank (...) S.A. we W. na rzecz dłużników z tytułu niesłusznie poniesionych kosztów pozostała kwota 7.869,37 zł. Podczas trwania egzekucji wyegzekwowano świadczenie pieniężne w łącznej kwocie 4.371,81 zł.

Z ustaleń Sądu Okręgowego wynikało też, że w dniu 16 grudnia 2014 r. powodowy fundusz zawarł z Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W., jako następcą prawnym (...) Banku S.A., umowę przelewu wierzytelności, której przedmiotem była sprzedaż Portfela Wierzytelności wraz z zabezpieczeniami oraz wszelkich innych praw z wierzytelnościami i zabezpieczeniami z tym związanymi, w szczególności roszczeń o zaległe odsetki, koszty i prowizje. W myśl postanowień ww. umowy oraz aneksu nr (...) zawartego w dniu 16 grudnia 2014 r., przelewem wierzytelności objęta została także wierzytelność (...) Bank S.A. w stosunku do M. S. i L. S..

Na podstawie opinii biegłej sądowej z zakresu księgowości H. G. Sąd Okręgowy określił zadłużenie pozwanego w trzech wariantach. Faktyczne wpłaty w złotych polskich dokonane przez pozwanego stanowiły kwotę 70.607,17 zł, a - po przeliczeniu według średniego kursu NBP z dnia dokonania wpłaty - kwotę 21.369,18 CHF. Na dzień 7 grudnia 2012 r., przy przyjęciu do rozliczenia kredytu średnich kursów NBP z dnia dokonywania wypłat transz kredytu oraz dokonywanych spłat występowała nadwyżka wpłat ponad wymagalne raty w kwocie 320,85 CHF. Tym samym nie zaszły warunki do wypowiedzenia umowy kredytowej na ten dzień. Przy tych założeniach z uwagi na to, że na dzień wypowiedzenia umowy pozwany nie posiadał zadłużenia z tytułu kredytu, zadłużenie na dzień poprzedzający złożenie pozwu tj. 11 kwietnia 2016 r. wynosiło: kredyt wypłacony po przewalutowaniu na (...) 57.418,11, kredyt spłacony w (...) 16.191,68, zarachowanie nadpłaty w (...) 1.205,02, pozostały kredyt (...) 40.021,41, kurs średni 3,9344 zł, kredyt po przeliczeniu na złotówki 157.460,24 zł. Natomiast w wariancie zakładającym, że umowa została skutecznie wypowiedziana i pozwany powinien spłacić kredyt do 7 grudnia 2012 r. wysokość spłaty po przeliczeniu według średniego kursu NBP na złote wynosiłaby 165.577,93 zł. Biegła wyliczyła, że kwota kredytu pozostała do spłaty na dzień 11 kwietnia 2016 r. (przy założeniu, że dnia 7 grudnia 2012 r. nastąpiło wypowiedzenie) zobowiązanie wynosiło 188.124,25 zł, w tym kapitał pozostały do spłaty 144.471,70 zł, odsetki 43.652,55 zł. Wariant drugi polegał na ustaleniu wysokości zadłużenia pozwanego względem powoda z tytułu spornej umowy kredytu, przy założeniu, że umowa nie zawierałaby zakwestionowanych klauzul abuzywnych. Po rozliczeniu wpłat pozwanego przy tym wariancie na dzień 7 grudnia 2012 r. pozostawałaby nadwyżka wpłaconych kwot ponad wymagalne raty na kwotę 12.437,96 zł, a zadłużenie pozostałe z tytułu kredytu wynosiłoby na dzień wniesienia pozwu 57.556,91 zł. Przy założeniu zatem, że przedmiotowa umowa kredytu nie zawierała postanowień kwestionowanych przez pozwanych jako postanowień abuzywnych, na dzień wniesienia pozwu pozwany nie posiadał zobowiązań wobec pozwanych. Wysokość zobowiązań pozwanego przy przyjęciu natomiast, że przedmiotowa umowa kredytu była nieważna, wynosi 49.607,83 zł.

Wobec zgłoszonych zastrzeżeń strony powodowej sporządzona została pierwsza opinia uzupełniająca, która miała na celu uwzględnienie spłat wykazanych w zaświadczeniu banku dołączonym przez pozwanych do pisma z 20 marca 2017 r. za okres od 26 maja 2008 r. do 7 grudnia 2012 r. Biegła podała, że różnice groszowe w wykazanych wpłat w złotych mogą wynikać z różnic w tabelach (...) obowiązujących w danym dniu w banku. W oparciu o dostępne dane brak jest możliwości ustalenia, jaka faktycznie kwota została wpłacona przez pozwanych w tym dniu, bowiem brak kopii przelewów lub historii rachunku w złotych. Biegła wskazała, że kwota po przeliczeniu na walutę (...) nie uległa zmianie, natomiast kwota w złotych jest inna z uwagi na zastosowanie innego kursu waluty, co nasuwa pytanie, czy bank przeliczając wpłatę podał faktyczną kwotę wpłaconą w złotych i następnie przeliczoną na (...), czy też kwotę spłaty w (...) przeliczał na złote według pierwszego kursu waluty w danym dniu. Biegła podkreśliła, że bank dokonywał zarachowania wpłat biorąc pod uwagę inne założenia, aniżeli przyjęte w opinii, tj. kurs (...) banku, zaś opinia uwzględnia zastosowanie średniego kursu NBP, a także w zaświadczeniu banku nie wykazano wpłat zarachowanych m.in. na prowizję za inspekcję. W opinii drugiej uzupełniającej biegła dokonała natomiast wyliczeń w oparciu o zestawienie spłat pozwanych w złotych polskich, jakie zostało przedstawione przez pozwanych w zaświadczeniu o wysokości spłat rat kapitałowo-odsetkowych za okres od 26 maja 2008 r. do 7 grudnia 2012 r. wystawionego przez Bank (...). I tak wysokość należności pozostałej do spłaty, w przypadku gdyby wszystkie świadczenia obu stron umowy kredytu były przeliczane ze złotych polskich na franki szwajcarskie oraz z franków szwajcarskich na złote polskie w oparciu o kurs średni ogłoszony przez NBP w dniu dokonania określonej operacji wynosi: - przyjmując, że w dniu 7 grudnia 2012 r. nastąpiło wypowiedzenie umowy i przewalutowanie kredytu na złote, zobowiązanie na dzień wniesienia pozwu wynosi 190.301,05 zł, w tym kapitał pozostały do spłaty 146.042,96 zł, odsetki umowne 26,79 zł, odsetki od kapitału przeterminowanego 44.231,30 zł; - przyjmując do rozliczeń kredytu oprocentowanie i warunki spłat wskazane w umowie zobowiązanie z tytułu niespłaconego kapitału na dzień wniesienia pozwu wynosi 159.681,13 zł. Tytułem wykonania umowy pozwany dokonał wpłat w sumie na kwotę 68.998,55 zł. Wskazana kwota po przeliczeniu według kursu średniego ogłoszonego przez NBP w dniu dokonania określonej operacji wynosi 20.882,83 CHF. Nie występuje zobowiązanie kredytodawcy wobec pozwanego, gdyby przedmiotowa umowa kredytu nie zawierała kwestionowanych przez pozwanych jako postanowień mających charakter klauzul abuzywnych. Wysokość zobowiązań pozwanego wobec powoda przy przyjęciu, że przedmiotowa umowa kredytu nie zawierała postanowień kwestionowanych przez pozwanych jako postanowień mających charakter klauzuli abuzywnych wynosi 59.116,57 zł. Wysokość zobowiązań pozwanego wobec powoda przy przyjęciu, że przedmiotowa umowa jest nieważna wynosi 51.001,45 zł.

W oparciu o powyższe okoliczności faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Oceniając zarzut przedawnienia przyjął, że roszczenie strony powodowej nie jest przedawnione, ponieważ mieści się ono w granicach wpisanej do księgi wieczystej hipoteki umownej kaucyjnej, a do pozwanego jako dłużnika rzeczowego – hipotecznego – ma bowiem zastosowanie art. 77 u.k.w.h. Przepis ten stanowi , że przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką nie narusza uprawnienia wierzyciela hipotecznego do uzyskania zaspokojenia z nieruchomości obciążonej.

Zdaniem Sądu Okręgowego, powództwo podlegało jednak oddaleniu, albowiem zawarta przez pozwanych z poprzednikiem prawnym powoda umowa kredytowa jest nieważna. Sąd Okręgowy powołał się na przepisy art. 385 1 § 1 – 4 k.c. oraz art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. oraz przytaczane poglądy doktryny i orzecznictwa, w tym powołane orzeczenia (...), i wskazał, że w przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji miernik wartości służący waloryzacji, powinien być określany w sposób precyzyjny, aby możliwe było jego obiektywne oznaczenie. W przeciwnym razie nie dochodzi do spełnienia wymogu oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji w trakcie trwania stosunku zobowiązaniowego, skutkuje brakiem określenia wysokości świadczenia. Zgodnie z zapisami umowy kredytowej zawartej przez strony, wysokość każdej raty kredytu powinna wynikać z przemnożenia pewnej sumy wyrażonej we frankach szwajcarskich przez ustaloną - w istocie dowolnie - przez bank, wielkość tj. kurs waluty. Wynik tego mnożenia, czyli wysokość świadczenia, zależy zatem od swobodnego, niczym nieograniczonego, uznania jednej ze stron umowy, czyli banku, co jest to oczywiście sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego, prowadząc do nieważności umowy stosownie do art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. Sąd Okręgowy zaakcentował, że umowa nie przewidywała żadnych ograniczeń w określaniu przez bank kursów w tabelach kursów obowiązujących w banku, pozostawiała bankowi w istocie dowolność w ustalaniu poziomu kursu walut obcych. Obowiązujące regulacje prawne nie zakazywały powodowi zamieszczania w tworzonych przez siebie tabelach kursów takich wartości, jakie uzna za stosowne. Nie ma przy tym znaczenia dla negatywnej oceny takiego kształtu umowy to, w jaki sposób w praktyce dokonywano określenia kursów wpisywanych następnie do tabeli obowiązującej w banku. Stosowanie w danym okresie takiej czy innej praktyki w określaniu kursu waluty było swobodną decyzją powoda i w każdej chwili mogło ulec dowolnej zmianie.

Sąd Okręgowy zauważył także, że w chwili zawarcia umowy kredytu między bankiem a małżonkami S., tj. w dniu 26 maja 2008 r., prawo bankowe nie przewidywało literalnie możliwości udzielania kredytów denominowanych i indeksowanych i dopiero ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 165, poz. 984), która weszła w życie 26 sierpnia 2011 roku, dodano w art. 69 ust. 2 punkt 4a, zgodnie z którym umowa o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, powinna określać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu oraz dodano w art. 69 prawa bankowego ust. 3, stanowiący, że w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. Jednakże ww. ustawa, tzw. ustawa antyspreadowa z 2011 r., nie wpłynęła w konwalidujący sposób na umowy kredytowe denominowane do waluty obcej zawarte przed jej wejściem ustawy w życie pozbawiając kredytobiorców możliwości kwestionowania klauzul denominacyjnych. Z dopuszczalności denominacji co do zasady, nie wynika bowiem dopuszczalność zapisów umownych określających możliwość waloryzacji (denominacji, indeksacji) świadczeń przez bank w sposób dowolny, jednostronny, co zostało już wyżej opisane.

Sąd Okręgowy przyjął, że w niniejszej sprawie w wykonaniu umowy o kredyt denominowany wszelkie operacje z walutą wykonywane są jedynie „na papierze”, dla celów księgowych, natomiast do faktycznego transferu wartości dewizowych w którąkolwiek stronę nie dochodzi. Do faktycznego pojawienia się waluty obcej w relacji pomiędzy małżonkami S. i bankiem może dojść dopiero w przypadku uzgodnienia przez strony, że kredytobiorca będzie spłacał kredyt w walucie, do której został on denominowany, co nie zmienia charakteru kredytu. Sąd Okręgowy wskazał, że stosowane przez banki klauzule waloryzacyjne nie były z konsumentami indywidualnie uzgadniane, pozwany nie negocjował żadnego postanowienia umowy. Z kolei, status konsumenta ma charakter obiektywny niezależny od ewentualne wiedzy, doświadczenia, inteligencji i wykształcenia danej osoby. Na mocy klauzul waloryzacyjnych ustalane są kursy kupna i sprzedaży walut obcych, na podstawie których wyliczana jest wysokość kredytu i jego poszczególnych rat. Nie określają więc one głównych świadczeń stron, którymi w oparciu o art. 69 ust. 1 prawa bankowego jest oddanie do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kapitału wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Postanowienia umowne dotyczące zasad ustalania kursów wymiany walut obcych mają wyłącznie pośredni (drugorzędny) związek z wyżej wymienionymi świadczeniami. Dotyczą jedynie tego, jak powinna być ustalana ich wysokość, czyli jak mają być dokonywane rozliczenia między stronami. Naruszeniem dobrych obyczajów jest tworzenie przez przedsiębiorców takich postanowień umownych, które mogą godzić w równowagę kontraktową stron, zaś za rażące naruszenie interesów konsumentów należy uznać wprowadzenie daleko idącej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Klauzule waloryzacyjne zamieszczane w umowach kredytów odnoszących się do walut obcych (w tym przede wszystkim do (...)) zawieranych najpóźniej do lipca 2014 r. wykorzystywały podobny mechanizm określania wysokości zobowiązania ciążącego na kredytobiorcy. Pierwotne przeliczenie kredytu następowało przy wykorzystaniu kursu kupna waluty obcej z dnia wypłaty kredytu bądź jego transzy. Stosowany przez bank mechanizm waloryzacji przewidywał dwukrotne przeliczanie kwoty zobowiązania przy wykorzystaniu dwóch różnych mierników waloryzacji. Bank stosował odpowiednio kurs kupna (w przypadku pierwotnego przeliczenia kwoty kredytu lub jego transzy) lub kurs sprzedaży waluty waloryzacji (w przypadku przeliczenia poszczególnych rat kredytu). Kurs kupna zawsze jest niższy od kursu sprzedaży, a co za tym idzie bank dokonując dwukrotnego przeliczenia kwoty zobowiązania, najpierw w jego wypłacie, a następnie w momencie jego spłaty po kursie wyższym, uzyskuje nadwyżkę (tzw. spread). Takie ukształtowanie mechanizmu waloryzacji (przy założeniu, że nie generuje on w praktyce po stronie banku konieczności dokonywania transakcji walutowych) prowadzi do uzyskania przez bank dodatkowego wynagrodzenia, wysokości którego w momencie zawierania umowy kredytu konsument nie jest w stanie oszacować. Na pozwanych poza ryzykiem kursowym zostało przerzucone ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursów wymiany walut obcych określonych kwot. Charakter kredytu hipotecznego wiążę się znacznym skomplikowaniem oraz długotrwałością zobowiązania, a nadto, w przypadku umowy o kredyt hipoteczny utrzymuje się ono przez wiele lat.

Okoliczności zawarcia spornej umowy przemawiały, w ocenie Sądu Okręgowego, za uznaniem abuzywności kwestionowanych klauzul. W konsekwencji klauzule dotyczące denominacji, stosownie do art. 385 1 § 1 k.c. nie wiążą konsumentów. Z kolei zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c. wobec ustalenia abuzywności klauzul, strony pozostałyby związane umową kredytu w pozostałym zakresie, pod warunkiem, że umowa mogłaby być wykonywana pomimo pozbawienia jej usuniętych z niej klauzul waloryzacyjnych. Jednakże usunięcie z przedmiotowej umowy kredytu kwestionowanych klauzul jako abuzywnych, prowadzi do nieważności umowy, bowiem możliwość jej wykonywania w kształcie pozbawionym tych klauzul wydaje się wątpliwa. Sąd Okręgowy zaznaczył, że nie istniały i nie istnieją przepisy dyspozytywne, ani ustalone zwyczaje, które można byłoby zastosować, aby wyeliminować wymienione braki i uniknąć stwierdzenia nieważności spornej umowy. Sąd nie może zaś zmieniać treści nieuczciwych warunków zawartych w umowach, gdyż uprawnienie takie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13 i przyczyniać się do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców. Cytując wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r., (C – 260/18), Sąd Okręgowy wskazał, że można unieważnić całą umowę, jeśli zawarto w niej nieuczciwe klauzule, przy czym głównym wskazaniem dla podjęcia przez sąd takiej decyzji ma być interes kredytobiorcy. W sytuacji, gdy usunięcie nieuczciwych warunków umowy zmienia charakter tej umowy i jej główny przedmiot może ulec zmianie, prawo Unii nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu umowy. Zdaniem Sądu Okręgowego, charakter uchybień zaistniałych w niniejszej sprawie nie pozwala na stwierdzenie, że pozostaje w mocy część umowy, gdyż bez postanowień dotkniętych nieważnością umową nie zostałaby zawarta. Jej istotą było bowiem udzielenie kredytu denominowanego do franka szwajcarskiego. Bez mechanizmów spłaty rat kredytu i ustalenia oprocentowania bank nie zawarłby tej umowy. Były to bowiem rozwiązania przez niego określone, stanowiące narzucony przez niego wymóg i zapewniające mu osiągnięcie zysku. Stąd też przedmiotowa umowa nie może nadal obowiązywać i musi zostać unieważniona. Nie wiadomo, jakie odsetki mieliby spłacać kredytobiorcy, po wyeliminowaniu tych zawartych w umowie, ani jak miałaby być ustalana wielkość rat, po pomięciu przelicznika frankowego. Brak tych elementów umowy oznacza, że nie zawiera ona jej koniecznych składników określonych w art. 69 prawa bankowego.

Tym samym Sąd Okręgowy uznał, że odpowiedzialność pozwanego jako dłużnika rzeczowego wobec ustalenia nieważności umowy byłaby naruszeniem prawa, a wierzytelność z nieważnej umowy nie może być przedmiotem skutecznej hipoteki, ponieważ taka wierzytelność nie istnieje. Ponadto powództwo podlegałoby oddaleniu również z tego powodu, iż jak wynika z opinii biegłej H. G. pierwotny wierzyciel w sposób nieprawidłowy wypowiedział umowę kredytu, ponieważ w dacie wypowiedzenia kredytobiorcy nie posiadali zadłużenia, stąd też wypowiedzenie było przedwczesne.

Jednocześnie, oddalając powództwo, Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 i art. 99 k.p.c. oraz § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U z 2015 r., poz. 1804) w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia powództwa.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł powód, który zaskarżył go w części oddalającej żądanie pozwu w zakresie kwoty 146.042,96 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Zarzucił naruszenie:

1.  art. 328 § 2 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 listopada 2019 r.) - poprzez uzasadnienie wyroku w sposób, który nie pozwala na poznanie motywów rozstrzygnięcia co do oceny postanowień umowy kredytu i jej skutków przejawiający się w wewnętrznej sprzeczności przedstawionych wywodów, gdzie w pierwszej kolejności stwierdza się, iż klauzule waloryzacyjne nie odnoszą się do przedmiotowo istotnych elementów umowy i nie określają głównych świadczeń stron, a jedynie stanowią dodatkowy element umowy, a następnie wskazuje się, że po wyeliminowaniu ze stosunku prawnego kwestionowanych postanowień stwierdzić należy nieważność umowy w całości;

2.  art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. - poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że po stwierdzeniu abuzywności postanowień umownych, kwota zobowiązania nie może zostać określona przy zastosowaniu kursu średniego waluty obcej ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski, w sytuacji gdy przepisy o klauzulach abuzywnych służą przywróceniu równowagi kontraktowej między stronami, a w przypadku wyeliminowania postanowień uznanych za abuzywne strony winny być związane umową w pozostałym zakresie, skutki wyeliminowania zakwestionowanych postanowień powinny być oceniane przy uwzględnieniu stanu prawnego istniejącego na dzień orzekania, a na dzień orzekania istniał przepis dyspozytywny prowadzący do przywrócenia równowagi między stronami stosunku zobowiązaniowego;

3.  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. - poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że wskazane przepisy dają możliwość zwolnienia konsumenta z obowiązku spełnienia świadczenia wynikającego z umowy w pełnym zakresie, w sytuacji gdy funkcją wskazanych przepisów jest przywrócenie równowagi kontraktowej między stronami stosunku zobowiązaniowego i ich stosowanie nie może prowadzić do skutków sprzecznych z poczuciem sprawiedliwości;

4.  art. 58 § 1 k.c. - poprzez jego zastosowanie i stwierdzenie nieważności umowy kredytu, w sytuacji gdy nawet po całkowitym wyeliminowaniu ze stosunku prawnego postanowień umownych uznanych za abuzywne, przedmiotowa umowa zawiera w swej treści wszystkie niezbędne elementy określone przepisami prawa oraz jest możliwa do wykonania, stąd należało uznać ją za ważnie zawartą i wiążącą dla stron;

5.  art. 56 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 75 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym do dnia 26 listopada 2015 r.) - poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że złożone przez kredytodawcę pismem z dnia 29 października 2011 r. oświadczenie o wypowiedzeniu umowy było bezskuteczne i nie prowadziło do postawienia całej należności w stan wymagalności, w sytuacji gdy: a) dokonywanie przez kredytobiorcę spłat w sposób nieregularny stanowiło „niedotrzymanie warunków udzielenia kredytu", a więc kredytodawca był uprawniony do wypowiedzenia umowy kredytu; b) kredytobiorca wielokrotnie popadał w opóźnienie w spłacie zobowiązania, a więc kredytodawca był również uprawniony do postawienia należności w stan wymagalności w terminie późniejszym niż 29 października 2011 r.; c) brak jest podstawy prawnej do stwierdzenia bezskuteczności oświadczenia wypowiedzenia umowy kredytu i ewentualne wadliwości w tym zakresie mogą być kwalifikowane wyłącznie jako nienależyte wykonanie zobowiązania umownego;

6.  art. 60 k.c. w zw. z art. 61 § 1 k.c. w zw. z art. 509 § 2 k.c. i w zw. z art. 316 §1 k.p.c. - poprzez ich niezastosowanie skutkujące brakiem uznania, że samo doręczenie stronie pozwanej odpisu pozwu o zapłatę złożonego przez nabywcę wierzytelności może stanowić skuteczne wypowiedzenie umowy kredytu, które prowadzi do postawienia w stan wymagalności całej należności, podczas gdy na nabywcę wierzytelności przechodzą również uprawnienia kształtujące, złożenie pozwu o zapłatę stanowi jednoznaczną manifestację woli postawienia należności w stan wymagalności, a więc na dzień zamknięcia rozprawy, roszczenie dochodzone pozwem było w całości wymagalne.

W oparciu o powyższe zarzuty powód wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 146.042,96 zł z dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty z zastrzeżeniem pozwanemu prawa powoływania się w toku postępowania egzekucyjnego na jego ograniczoną odpowiedzialność do nieruchomości położonej w miejscowości G., dla której Sąd Rejonowy w Przasnyszu IV Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą numer (...), do sumy ujawnionej na rzecz strony powodowej hipoteki umownej kaucyjnej do kwoty 240 000,00 zł, a także zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji.

W odpowiedzi na apelację pozwany domagał się jej oddalenia i zasądzenia na jego rzecz od powoda kosztów procesu przed Sądem drugiej instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu.

Na wstępie wskazać należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny przedmiotowej sprawy i w części trafnie wyjaśnił podstawę prawną orzeczenia z przytoczeniem właściwych przepisów prawa. Sąd Odwoławczy dokonując w ramach swoich kompetencji analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie znalazł podstaw do ustaleń odmiennych, w związku z czym ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji uznał za własne bez potrzeby ich ponownego przytaczania. Wnioski Sądu Okręgowego w zakresie oceny prawnej także zasługiwały na akceptację za wyjątkiem oceny, że kwestionowane przez pozwanego jako abuzywne postanowienia umowy nie określały głównych świadczeń stron tej umowy oraz poglądu, iż zachodzą przesłanki stwierdzenia nieważności umowy nie tylko w związku z bezskutecznością jej postanowień dotyczących indeksacji kwoty kredytu, lecz także na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.

Analizę zarzutów apelacji rozpocząć należy od zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., który to przepis w brzmieniu obowiązującym do 7 listopada 2019 r. określał wymogi konstrukcyjne uzasadnienia wyroku stanowiąc, że winno ono zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Uzasadnienie wyroku, które wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, sporządzane jest już po wydaniu wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, w jaki sposób zostało je sporządzono i czy zawiera ono wszystkie elementy. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny tego wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego. Sytuacja taka nie zachodzi w niniejszej sprawie, gdyż uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia wyjaśnia tok rozumowania Sądu i jego podstawy faktyczne i prawne, czego wynikiem była treść wyroku i co pozwala na jego kontrolę przez Sąd Apelacyjny. Powołana zaś, jako umotywowanie powyższego zarzutu, sprzeczność w ocenie zawartych w umowie klauzul waloryzacyjnych (jako nieodnoszących się do przedmiotowo istotnych elementów umowy i nieokreślających głównych świadczeń stron, a zarazem uzasadniających w razie ich wyeliminowania stwierdzenie nieważności umowy) jest kwestią interpretacji zawartych w umowie oświadczeń woli stron, a także kwestią oceny przesłanek z art. 385 1 k.c. i art. 58 § 1 k.c., a więc ma w istocie charakter materialny i podlega rozpoznaniu w ramach zawartych w apelacji zarzutów dotyczących zastosowania i wykładni przepisów kodeksu cywilnego.

Przed omówieniem tych zarzutów wyjaśnić należy, iż wbrew terminowi używanemu w przedmiotowej umowie (m.in. § 2 ust. 1-3 umowy) na określenie typu udzielonego pozwanym przez poprzednika prawnego kredytu ,,kredyt denominowany (waloryzowany)” nie ulegało, zdaniem Sądu Apelacyjnego, wątpliwości, iż przedmiotowa umowa dotyczyła kredytu indeksowanego do waluty obcej ( (...)). Zgodnie bowiem z jej postanowieniami poprzednik prawny powoda w dniu 26 maja 2008 r. udzielił pozwanym kredytu w kwocie 120.000 złotych polskich w dwóch transzach po 60.000 zł, przy czym – w myśl § 2 ust. 2 oraz § 4 ust. 1a umowy – każda transza wykorzystywana w złotych była przeliczana według kursu kupna dewiz dla (...) zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu wykorzystania danej transzy, zaś spłata kredytu odbywać się miała w 300 miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych w złotych po uprzednim przeliczeniu rat, których wysokość określono w (...), według kursu sprzedaży dewiz (...) zgodnie z tabelą kursów banku obowiązującą w dniu spłaty (§ 9 ust. 1 umowy). Bez wątpienia przedmiotowy kredyt nie był kredytem denominowanym do waluty obcej, tj. kredytem, którego kwota wyrażana jest w walucie obcej, ale wypłacona zostaje w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej zasadniczo na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w danym dniu, zaś jego spłata następuje w walucie krajowej, przy zastosowaniu bieżącego kursu (zazwyczaj jest to kurs sprzedaży) przyjętego na określony dzień.

Umowa o kredyt indeksowany zasadniczo nie jest sprzeczna z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 r. (w brzmieniu obowiązującym na datę jej zawarcia) i art. 353 1 k.c., a przez to nieważna. W art. 69 prawa bankowego, zostały wskazane zasadnicze elementy stosunku prawnego w postaci umowy kredytu bankowego, do których należy określenie kwoty i waluty kredytu, celu, na który kredyt został udzielony; zasad i terminu spłaty kredytu; wysokości oprocentowania kredytu i warunków jego zmiany oraz sposobu zabezpieczenia spłaty kredytu. Nowelą z dnia 29 lipca 2011 r., która weszła w życie z dniem 11 sierpnia 2011 r., przepis art. 69 ust. 2 został uzupełniony o pkt 4a, który wprost wskazał na możliwość udzielenia kredytu denominowanego/indeksowanego do waluty obcej, stanowiąc, że w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa o kredyt powinna zawierać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Także wcześniej w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, dopuszczano możliwość zawierania umów o kredyt waloryzowany kursem waluty obcej, uzasadniając to zasadą swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c.

Sąd Apelacyjny przychyla się do akceptowanego w orzecznictwie stanowiska, że kredyt waloryzowany kursem waluty obcej stanowi możliwy wariant umowy kredytowej, natomiast waluta obca jest jedynie instrumentem zabezpieczającym przed spadkiem siły nabywczej pieniądza na skutek upływu czasu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r., IV CSK 377/10, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Lex nr 2771344, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r. I CSK 1049/14). Także w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 kwietnia 2015 roku, V CSK 455/14, Sąd Najwyższy orzekł, że dopuszczalne jest ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że strony ustalą w umowie inną walutę zobowiązania i inną walutę wykonania zobowiązania.

Co do zasady klauzula denominacja/indeksacyjna w umowie kredytowej nie jest zatem sprzeczna z prawem i z istotą umowy kredytu, lecz w sytuacji, gdy mechanizm waloryzacji nie został z konsumentem indywidualnie uzgodniony, a jest nieuczciwy i rażąco narusza jego interes, zachodzą przesłanki do uznania, że postanowienia te nie wiążą konsumenta. Sąd Apelacyjny nie wyklucza, że konkretne rozwiązania umowy mogą jednocześnie być sprzeczne z zasadami współżycia społecznego lub właściwością (naturą) stosunku prawnego, co mogłoby prowadzić może do nieważności umowy na podstawie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. W pierwszej jednak kolejności, na zasadzie lex specialis derogat legi generali, zastosowanie mają przepisy prawa konsumenckiego, które modyfikują reguły stosowania zasady swobody umów. Przepisy te, w tym w szczególności art. 385 1 k.c., określają zaś swoistą sankcję umieszczenia w umowie z konsumentem postanowień niedozwolonych, tj. sankcję bezskuteczności - ,,niezwiązania” konsumenta takimi postanowieniami przy jednoczesnym związaniu stron umową w pozostałym zakresie. W tym więc kontekście Sąd Apelacyjny w składzie orzekającym w niniejszej sprawie nie podzielał oceny prawnej Sądu Okręgowego.

W apelacji złożonej w niniejszej sprawie powód zarzucił naruszenie przepisów art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. oraz art. 58 § 1 k.c. podnosząc, iż Sąd Okręgowy błędnie uznając abuzywność postanowień ww. umowy nie zastosował dla rozliczeń stron kursu średniego waluty obcej ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski, co doprowadziło do bezpodstawnego zwolnienia pozwanego z obowiązku spełnienia świadczenia i naruszenia równowagi kontraktowej między stronami stosunku zobowiązaniowego, podczas gdy w przypadku wyeliminowania postanowień uznanych za abuzywne strony winny być związane umową w pozostałym zakresie, a skutki wyeliminowania zakwestionowanych postanowień powinny być oceniane przy uwzględnieniu stanu prawnego istniejącego na dzień orzekania, kiedy to istniał przepis dyspozytywny prowadzący do przywrócenia tej równowagi.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2 tego artykułu). Zgodnie z § 3, nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy, przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Przesłanki te zostały spełnione w odniesieniu do postanowień umownych, które dotyczyły sposobu określania kursu (...), po którym dokonywano indeksacji świadczeń unormowanych w umowie (§ 2 ust. 2 i § 4 ust. 1a oraz § 9 ust. 1 umowy).

Nie było w niniejszej sprawie kwestionowane, że pozwani zawarli umowę kredytową działając jako konsumenci i przemawiała za tym także okoliczność, iż zaciągnięcie zobowiązania kredytowego miało na celu sfinansowanie budowy domu jednorodzinnego (potrzeby mieszkaniowe - § 1 ust. 1 umowy), a więc nie było to związane z prowadzeniem przez nich działalności gospodarczej lub zawodowej (art. 22 1 k.c.). Powyższe klauzule indeksacyjne nie były uzgadniane indywidualnie, poprzednik prawny powoda zawierając umowę z pozwanymi korzystał z używanego przez siebie wzorca umowy oraz ogólnych warunków umowy, stanowiących załącznik do umowy z dnia 26 maja 2008 r. Pozwani nie mieli zatem rzeczywistego wpływu na treść klauzul regulujących sposób ustalania kursów waluty indeksacji, mogli jedynie zaakceptować je bez możliwości negocjacji lub też zawrzeć umowę innej treści z innym przedsiębiorcą, a przynajmniej powód – na którym zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. spoczywał ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie – nie dowiódł okoliczności przeciwnych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, trafnie Sąd Okręgowy przyjął, że powyższe klauzule indeksacyjne kształtowały prawa i obowiązki pozwanych w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały ich interes. Jak wynikało z ich treści, kurs, po którym nastąpić miało przeliczenie wypłaconego kapitału (transzy) na potrzeby ustalenia zadłużenia pozwanych wyrażonego w (...), a potem kurs, według którego miała być ustalona wysokość każdej z rat spłacanych w PLN, był ustalany na podstawie wartości podawanych w tabelach kursowych poprzednika prawnego powoda. W konsekwencji w umowie zastosowano konstrukcję, która dawała bankowi uprawnienie do swobodnego ustalania kursów walut, co pozwalało mu arbitralnie wpływać na rozmiar zadłużenia pozwanych, a także na wielkość należnych bankowi świadczeń z tytułu spłaty rat. Taki mechanizm prawny stanowił nadużycie jego silniejszej pozycji, jako przedsiębiorcy zawierającego umowę z konsumentem, oraz nierównomierne rozkładał uprawnienia i obowiązki stron umowy, a nadto stanowił źródło potencjalnie niekorzystnych dla kredytobiorców skutków ekonomicznych. Jak powszechnie podnosi się w orzecznictwie, jest to w sposób oczywisty sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (tak: wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18; wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18; postanowienie SN z 18 września 2019 r. V CSK 152/19; wyrok SN z 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17; wyrok SN z 27 lutego 2019 r. II CSK 19/18).

Sąd Apelacyjny nie podzielił natomiast stanowiska Sądu Okręgowego, iż klauzule te określały świadczenia uboczne stron umowy kredytowej. Ocena taka nie uwzględnia orzecznictwa (...), z którego wynika, że postanowienia obejmujące, jak w niniejszej sprawie, mechanizm indeksacji (klauzule ryzyka walutowego), są immanentnie związane z umową kredytu indeksowanego i stanowią świadczenie główne (patrz: wyrok z 14 marca 2019 r. C 118/17, pkt 48, 52 oraz wyrok z 3 października 2019 r. C 260/18, pkt 44). Na aprobatę zasługują też te poglądy judykatury, wedle których umowne przepisy przeliczeniowe wprost kształtują rozmiar sumy kredytowej podlegającej spłacie. Tym samym, jak się wskazuje, określają główne świadczenie kredytobiorcy, a mianowicie określony w art. 69 ust. 1 prawa bankowego obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w ratach w oznaczonych terminach (patrz: postanowienie SN z 15 kwietnia 2021 r. I CSK 737/20; wyrok SN z 9 maja 2019 r. I CSK 242/18; wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17; wyrok SN z 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19).

Powyższe nie uniemożliwiało badania omawianych klauzul pod kątem abuzywności. Również bowiem postanowienia zawierające świadczenia główne podlegają takiej ocenie, o ile zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny (art. 385 1 § 1 k.c.). Powyższe rozwiązanie ustawowe wywodzi się z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz. Urz. UE. L Nr 95, str. 29). Jak wynika z orzecznictwa (...), opiera się ono na założeniu, że postanowienia określające główne świadczenia zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, bo do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. Jednak wyłączenie spod kontroli nie może obejmować postanowień nietransparentnych. W ich przypadku konsument nie ma możliwości łatwej oceny rozmiarów i relacji swojego świadczenia do zobowiązania wzajemnego drugiej strony. Z tych przyczyn (...) uznał, że wymóg transparentności powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by umowa była zrozumiała z gramatycznego punktu widzenia, ale także, żeby konsument mógł na jej podstawie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne wynikającego z niej zobowiązania (patrz: wyroku (...) z 20 września 2017 r. C-186/16 pkt 43 – 45; wyrok (...) z 30 kwietnia 2014 r. C-26/13 pkt 71 – 73, 75).

Takich warunków nie spełniły omawiane postanowienia, gdyż nie pozwalały one kredytobiorcom w chwili zawarcia umowy oszacować wysokości swojego zadłużenia i wysokości swoich świadczeń w oparciu o skonkretyzowane i obiektywne mierniki. Umowa odsyłała bowiem do kursów kupna/sprzedaży dewiz dla (...) zawartych w tabelach kursowych obowiązujących w banku, które to tabele były jedynie wynikiem stosowanych przez bank, nieznanych pozwanym zasad określania kursów walut w sposób arbitralny, wiążący dla konsumentów i dla nich nieweryfikowalny. Sąd Apelacyjny podziela ugruntowany w orzecznictwie pogląd, że nie jest transparentna klauzula przeliczeniowa, która, jak w niniejszej sprawie, pozostawia bankowi dowolność w wyliczaniu wartości waluty (patrz: wyrok SN z 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19; wyrok SN z 29 października 2019 r. IV CSK 309/18; wyrok SN z 4 kwietnia 2019 r. III CSK 159/17). Reasumując zatem, powyższe okoliczności przemawiały za zasadnością oceny Sądu Okręgowego, że spełniły się przesłanki uznania spornych postanowień umownych za niedozwolone.

Jak już wskazywano wyżej, takie niedozwolone postanowienia umowne, w myśl art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c., nie wiążą konsumenta, a zatem nie wywołują one skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (uchwała z 7 maja 2021 r. składu 7 sędziów SN - zasada prawna - III CZP 6/21, wyrok SN z dnia 30 maja 2014 r., III CSK 204/13.; wyrok SN z dnia 8 września 2016 r., II CSK 750/15; wyrok SN z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16; wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 20 września 2018 r., C-51/17), chyba że konsument następczo udzieli świadomej, wyraźnej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2, wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r., C-260/18). Wynikająca stąd sankcja bezskuteczności dotyczy tylko klauzuli abuzywnej, co niekiedy pozwala utrzymać stosunek prawny, poprzez wyeliminowanie tylko wadliwych postanowień umownych.

W wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15 (pkt 61 – 62) Trybunał Sprawiedliwości UE wyjaśnił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym, sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku. W wyroku z dnia 26 marca 2019 r., w sprawach C-70/17 i C-179/17, pkt 54, Trybunał Sprawiedliwości UE wykluczył zaś, by sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków, zawartych w umowach, albowiem takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku, wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania przedmowach warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes przedsiębiorców.

Aprobując takie stanowisko Sąd Apelacyjny przyjął, że w niniejszej sprawie nie zachodziły podstawy do wypełnienia powstałych w powyższy sposób luk w umowie poprzez zastąpienie pominiętych, nieuczciwych warunków umowy przepisem o charakterze dyspozytywnym. Z pewnością takim przepisem nie może być wskazywany w apelacji powoda przepis art. 358 § 2 k.c., bowiem przepis ten, w kształcie regulującym możliwość spełnienia świadczenia w walucie polskiej w przypadku, gdy przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej i określający wartość waluty obcej według kursu średniego NBP, wszedł w życie dopiero w dniu 24 stycznia 2009 r, a więc już po zawarciu umowy przez strony.

Dotychczasowe orzecznictwo (...) wskazuje na to, że możliwość uzupełnienia luki w umowie, powstałej na skutek abuzywności ma charakter wyjątkowy i może mieć miejsce tylko wówczas, gdy służy to interesom konsumenta i jednocześnie pozwala zachować prewencyjno-represyjny, względem przedsiębiorcy, charakter mechanizmu niezwiązania konsumenta postanowieniami abuzywnymi. O ile w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r. (C-26/13, pkt. 83 i 84) (...) uznał możliwość zastąpienia przez sąd krajowy nieuczciwego postanowienia przepisem prawa krajowego o charakterze uzupełniającym, w celu dalszego istnienia umowy, o tyle z pozostałego orzecznictwa wynika, że możliwość ta jest ograniczona jedynie do przypadku, w którym rozwiązanie umowy jako całości naraziłoby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki (por. wyrok z dnia 7 sierpnia 2018 r. w/s C-96/16, pkt. 74 i powołane tam orzecznictwo). Następnie (...) orzekł m.in., że „art. 6 ust.1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie przepisom krajowym, uniemożliwiającym sądowi uwzględnienia żądania stwierdzenia nieważności umowy kredytu, opartego na nieuczciwym warunku, jeśli bez tego warunku umowa nie może dalej istnieć” (wyrok z dnia 14 marca 2019 r., C- 118/17). Generalnie zatem, gdy – jak w sprawie niniejszej – konsument powołuje się na nieważność umowy, to próby uzupełniania tej umowy przez sąd i to w zakresie essentialia negotii tej umowy należy uznać za niedopuszczalne. Powyższe stanowisko znalazło uznanie także w nowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego (por.: uchwała SN z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, wyrok SN z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18; postanowienie SN z 18 września 2019 r., V CSK 152/19, wyrok SN z 09 maja 2019 r., I CSK 242/18).

Biorąc pod uwagę powyższe, za bezzasadne uznać należało zarzuty apelacji dotyczące naruszenia art. 358 § 2 k.c. poprzez odmowę zastąpienia przez Sąd Okręgowy niedozwolonych postanowień umowy odniesieniem do kursu waluty stosowanego przez NBP. Takie działanie nie mogło mieć miejsca, skoro pozwany reprezentowany w toku procesu przez fachowego pełnomocnika jednoznacznie domagał się uznania umowy za nieważną i nie zgadzał się na zastąpienie klauzul abuzywnych innymi normami, w tym na zastosowanie z mocą wsteczną (od zawarcia umowy) przepisu art. 358 § 2 k.c., tym bardziej, że zastosowanie tego przepisu dotyczy zobowiązań wyrażonych w walucie obcej. Zastosowanie indeksacji do wypłaconego w złotych polskich i spłacanego w tej walucie kapitału kredytowego nie oznacza, że świadczenie wyrażono w walucie obcej (postanowienie SN z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18).

W konsekwencji wyeliminowania abuzywnych i bezskutecznych (art. 385 1 § 1 i 2 k.c.) postanowień normujących sposób dokonania indeksacji prowadzi do zasadniczej - niezgodnej z zamiarem stron - zmiany charakteru umowy. Byłby to wówczas kredyt złotówkowy, ale oprocentowany według stopy procentowej powiązanej z wskaźnikiem referencyjnym LIBOR 3M właściwym dla określonych walut obcych. Wynikające stąd niższe oprocentowanie (w porównaniu do kredytów złotowych oprocentowanych z użyciem wskaźnika WIBOR) w konstrukcji przedmiotowej umowy równoważone było obciążającym kredytobiorców ryzykiem kursowym. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, wyeliminowanie spornych postanowień powoduje wyeliminowanie ryzyka kursowego, co powoduje, iż umowa nie może być wykonana. Brak jest bowiem mechanizmu pozwalającego na określenie wysokości zadłużenia kredytobiorców w walucie obcej, a w dalszej kolejności także brak podstaw do określenia wysokości każdej ze spłacanych przez kredytobiorców rat. Ryzyko kursowe było przy tym konstytutywnym elementem charakteryzującym tę umowę. Utrzymanie po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych umowy w pozostałym zakresie nie pozostawałoby w granicach interpretacji oświadczeń woli stron umowy (art. 65 k.c.), lecz w istocie kreowałoby nowy stosunek obligacyjny istotnie odbiegający od tej woli i zamiaru stron. Wynikające z umowy swobodne i arbitralne ustalanie kursu wymiany walut przez poprzednika prawnego powoda, a w konsekwencji jednostronne określanie salda kredytu wyrażonego w (...) oraz rat kredytu wyrażonych w (...) przelicznych w dacie ich wymagalności na PLN powoduje, że w sytuacji usunięcia tych klauzul brak jest możliwości ustalenia obowiązującego kursu walut, tak by umowa mogła obowiązywać, nie ma bowiem możliwości skonkretyzowania świadczenia głównego (art. 69 ust. 1 prawa bankowego). Okoliczność ta pozbawiałaby umowę koniecznych jej składników – essentialia negotii. Powyższe powoduje, że zaistniały podstawy do uznania, że na skutek abuzywności postanowień umowy jest ona w całości nieważna (por. wyrok (...) z 14 marca 2018 r., C-118/17, pkt 48, 52, wyrok (...) z 3 października 2019 r., C-260/18, pkt 44, wyrok SN z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, wyrok SN z 04 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, wyrok SN z 07 listopada 2019 r., IV CSK 13/19). Pozostawienie umowy w mocy, przy uznaniu bezskuteczności jej postanowień abuzywnych, wymagałoby – jak wyżej wskazano – zgody pozwanego, który takiej zgody odmówił.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny podzielił ocenę Sądu Okręgowego, że dochodzone w niniejszej sprawie roszczenie oparte na powyższej nieważnej umowie, było bezzasadne.

Nieważność umowy ex tunc powodowała też, iż nie mogły być zasadne zarzuty apelacji dotyczące oceny skutków wypowiedzenia umowy, czy to pismem kredytodawcy z dnia 29 października 2011 r., czy to poprzez doręczenie pozwanym odpisu pozwu (art. 56 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 75 ust. 1 prawa oraz art. 60 k.c. w zw. z art. 61 § 1 k.c. w zw. z art. 509 § 2 k.c. i w zw. z art. 316 §1 k.p.c.). Podobnie nieważność umowy i nieistnienie wywodzonej z niej wierzytelności oznaczało brak przesłanek odpowiedzialności rzeczowej pozwanego ze wskazywanej w apelacji nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) do sumy hipoteki umownej kaucyjnej. Na marginesie wskazać też należało, że roszczenia powoda wywodzone były z umowy przelewu wierzytelności wynikających z opisanej umowy kredytowej zawartej z pozwanymi przez poprzednika prawnego powoda. Przedmiotem umowy przelewu nie były zaś ewentualne roszczenia poprzednika prawnego powoda (banku) oparte na art. 410 k.c., stąd dochodzone roszczenie nie mogło być oceniane przez pryzmat tego przepisu, zwłaszcza, że nie przedstawiono po temu stosownej podstawy faktycznej pozwu. .

Wszystko to prowadzi do wniosku, że wyrok Sądu Okręgowego jest prawidłowy, zaś apelacja powoda – bezzasadna.

Dlatego też, działając w oparciu o art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny apelację tę oddalił.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą rozstrzygnął zaś zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c., przy zastosowaniu § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r. poz. 265).

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Basiel
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Szostak-Szydłowska
Data wytworzenia informacji: