III Ca 1565/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2015-11-17

Sygn. akt III Ca 1565/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Krystyna Hadryś

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2015 r. w Gliwicach na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. J.

przeciwko K. J. i E. J.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 7 maja 2015 r., sygn. akt II C 1328/14

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od powódki na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 600 ( sześćset ) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Krystyna Hadryś

UZASADNIENIE

Powódka J. J., wniosła o zasądzenie od pozwanych E. J. i K. J. solidarnie kwoty 5.378, 20 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje żądanie powódka wskazała, że kupiła od (...) Zakładów (...) ośrodek wczasowy w U.-L., składający się z 30 domków rekreacyjnych. Ośrodek wyposażony był w 3 liczniki wody, prądu i gazu, wspólne dla wszystkich domków. Instalacja gazowa i elektryczna była znacznie zużyta natomiast z instalacji wodnej dochodziło do wycieków wody. Powódka sprzedała pozwanym K. J. i E. J. za cenę 30.000 zł jeden domek o powierzchni 47 m2, przeznaczony do kapitalnego remontu, z działką o powierzchni 215m2 i udziałem 1/31 w działce o powierzchni 6.645m2. Powódka podniosła, iż przed sprzedażą nieruchomości doszło do zawarcia ustnej umowy z pozwanymi, zgodnie z którą powódka zobowiązała się do dokonania czynności zmierzających do załatwienia wszelkich formalności związanych z dokonaniem inwestycji w postaci nowej sieci wodociągowej i energetycznej, która miała objąć wszystkie domki położone w przedmiotowym ośrodku, w tym nieruchomość pozwanych. W zakres czynności zleconych miały wchodzić takie czynności jak: wybór projektanta, zlecenie wykonania projektu, załatwienie spraw administracyjnych i wybór wykonawcy. Powódka podniosła również, iż strony umówiły się, że to powódka w swoim imieniu zaciągnie zobowiązanie i wyłoży kwoty konieczne do realizacji zleconych zadań i analogiczne umowy zawarła ze wszystkimi właścicielami domków położonych na terenie tego ośrodka. Jako powód zawarcia tej umowy oraz umów z pozostałymi nabywcami, powódka podała uproszczenie procedur i reprezentowanie interesów wszystkich właścicieli oraz to, że wszystkie domki były podłączone do jednego licznika wodociągowego i elektrycznego, co uniemożliwiało indywidualne rozliczanie poszczególnych właścicieli z tytułu zużycia mediów. Podczas wymiany sieci energetycznej i wodociągowej żaden z właścicieli działek, przez które nowe instalacje nie zaprotestował, ani ustnie, ani pisemnie. Powódka podniosła również, iż właściciele wszystkich domków rozliczyli się z tytułu podatku od nieruchomości, za prace porządkowe na terenie ośrodka i wymianę bramy głównej, położenie nowej instalacji elektrycznej. Za położenie instalacji wodnej powódka otrzymała jednakże zwrot 1/3 poniesionych nakładów, gdyż w całości lub częściowo zapłaciło za to 17 osób. Koszt nowej instalacji wodociągowej wyniósł za każdy domek łącznie 5.378, 20 zł (instalacja główna - 5.000 zł i projekt - 378, 20 zł)., co wynika z faktur za usługi projektowe oraz wykonanie instalacji. Powódka wskazała również, iż zgodnie z umową wyłożyła te kwoty, a właściciele domków zobowiązali się je pokryć w równych częściach. Podniosła także, iż wszyscy nabywcy zdawali sobie sprawę z konieczności założenia nowej instalacji założonej w indywidualne liczniki, nie wydawałaby ponad 210.000 zł, nie mając zagwarantowanego zwrotu wyłożonej sumy oraz że przy podpisywaniu aktu notarialnego, nikt nie zażądał u notariusza wpisania do aktu, iż powódka na własny koszt powinna wymienić sieć wodociągową i energetyczną. Powódka zaznaczyła również, iż faktury za nowe instalacje elektryczne i wodociągowe nie zostały wprowadzone do jej księgowości jako koszt, gdyż wiedziała, że zgodnie z ustną umową, miała otrzymać zwrot tej kwoty od poszczególnych właścicieli. Powódka podniosła, iż mogłaby otrzymać z Urzędu Skarbowego zwrot w wysokości około 80.000 zł. Powódka oparła swoje żądanie na art. 471 i nast. kc, bowiem dochodzi odszkodowania za szkodę, którą poniosła w związku z niewywiązaniem się pozwanych z w/w zobowiązań.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 13 marca 2014 r. referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gliwicach uwzględnił powództwo w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwani K. J. oraz E. J. , wnieśli o oddalenie powództwa w całości, zgłaszając zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia oparciu o art. 751 pkt 1 k.c., ewentualnie z ostrożności procesowej z uwagi na upływ 3 letniego terminu przedawnienia roszczenia wynikającego z umowy o zastępstwo inwestorskie w oparciu o art. 118 k.c. Pozwani zarzucili również sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, iż powódka zawarła z pozwanymi umowę o zastępstwo inwestorskie oraz iż domki nie były wyposażone w media, w szczególności wodę oraz że wodociąg wymagał renowacji podczas gdy przeczy temu zebrany w sprawie materiał dowodowy. Zaprzeczyli, by łączył ich z powódką węzeł obligacyjny, z którego wynikałoby zobowiązanie do zapłaty kosztów w zakresie budowy sieci wodociągowej. Pozwani podnieśli, iż nigdy nie ustanowili powódki inwestorem zastępczym, ani nie czynili żadnych uzgodnień tej materii z powódką. Pozwani podnieśli, iż nie wynika to z aktu notarialnego z dnia 31.10.2007r., gdzie brak jakichkolwiek postanowień wskazujących na istnienie dodatkowych zobowiązań, związanych z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z przyłączeniem mediów. Pozwani podnieśli również, iż z umowy sprzedaży nieruchomości płyną odmienne wnioski, wskazujące na to, iż działki są wyposażone w urządzenia infrastruktury technicznej umożliwiające korzystanie z budynków oraz że parcela nr (...) jest wyposażona m.in. w kanalizację i inne urządzenia infrastruktury, a pozwani nabyli udział wynoszący 1/31 części prawa wieczystego użytkowania w tej parceli właśnie po to by móc z tej infrastruktury korzystać. Pozwani zaprzeczyli aby byli informowani i rozmawiali z powódką przed zawarciem umowy kupna nieruchomości o konieczności wybudowania nowej sieci wodociągowej i energetycznej i konieczności partycypacji w kosztach takiej inwestycji. Według pozwanych domki były wyposażone w wodę i energię elektryczną. Pozwani wskazali, iż działający w imieniu powódki M. J. poinformował ich, iż będzie budował nową sieć wodociągową, wskazując na konieczność poniesienia prze nabywców domków kosztów związanych z przyłączeniem się do nowej sieci (od tzw. studzienki do budynku) i prosił wyrażenie zgody na prowadzenie prac na terenie posesji nabywców domków, w tym pozwanych. Wskazali, iż przyłączenia do wodociągu dokonał B. B. (1) oraz że roszczenia z tytułu zapłaty kwoty 378 zł tytułem 1/30 kosztów opracowania projektu technicznego budowy wodociągu są nieuzasadnione, gdyż pomiędzy pozwanymi, a powódką nie doszło do zawarcia umowy o zastępstwo inwestorskie, a projekt powódka zleciła z własnej inicjatywy, nie mając do tego jakiegokolwiek upoważnienia ze strony pozwanych. Pozwani podnieśli również, iż kwestie wykonania sieci wodociągowej i elektrycznej należy rozgraniczyć, gdyż obie inwestycje były od siebie niezależne i oparte o inne podstawy. Wskazali, iż brak jest jakiejkolwiek umowy, czy to pisemnej, czy ustnej o zastępstwo inwestorskie, która to winna określać kompleksowo zakres wzajemnych obowiązków stron, a tylko taka upoważniałaby powódkę do podjęcia działań w imieniu pozwanych, jak i pozostałych właścicieli domków. Podnieśli także, iż powinna wykazać, że pozwani zlecili jej wykonanie przedmiotowej inwestycji w związku z czym żądana kwota jest jej należna, zaś doszukiwanie się analogi w uzyskaniu przez powódkę zwrotu pełnej kwoty za wymianę sieci energetycznej z brakiem zwrotu kwoty za wykonaną sieć wodociągową jest pozbawione podstaw, gdyż dotyczy dwóch odrębnych stosunków zobowiązaniowych.

Sąd Rejonowy zaskarżonym wyrokiem oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 1.234 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Orzeczenie to zapadło przy ustaleniu, że powódka J. J. była wieczystym użytkownikiem nieruchomości położonej w U.L. przy ul. (...), stanowiącej niegdyś ośrodek wypoczynkowy ze znajdującymi się na jego terenie domkami weekendowymi. Sąd Rejonowy w Cieszynie prowadził dla prawa użytkowania wieczystego nieruchomości księgę wieczystą o numerze (...). W wyniku dokonanego podziału, doszło do wydzielenia miedzy innymi prawa użytkowania wieczystego działki nr (...) o powierzchni 215 m 2 .

W dniu 30 października 2007 r. powódka sprzedała pozwanym prawo użytkowanie wieczystego działki nr (...) i własność usytuowanego na niej budynku oraz udział wynoszący 1/31 cześć w prawie wieczystego użytkowania działki nr (...) objętej księgą wieczystą prowadzona przez Sąd Rejonowy w Cieszynie o numerze (...), stanowiącej wewnętrzną drogę dojazdową za cenę 30.000 zł. Na podstawie wskazanej umowy sprzedaży pozwani nabyli prawo wieczystego użytkowania działki nr (...) o powierzchni 215 m 2 i własności usytuowanego na nim murowanego niepodpiwniczonego budynku jednokondygnacyjnego o numerze (...) o powierzchni 47m 2. Jak określiły to strony w § 2 umowy wskazany budynek przeznaczony był do kapitalnego remontu, był budowany jako domek weekendowy, a nadawał się do całorocznego zamieszkiwania, przy czym został oddany do użytku w latach 60- tych ubiegłego wieku. Strony wskazały również w § 2 umowy, iż na działce nr (...) stanowiącej wewnętrzną drogę dojazdową znajdują się budowle w postaci urządzeń tej drogi, tj. pokrycia asfaltem, kanalizacji, oświetlenia, wiaty parkingowej, wybetonowanej piaskownicy i innych urządzeń infrastruktury weekendowej. Przed nabyciem prawa użytkowania wieczystego nieruchomości pozwani zapoznali się z jego stanem technicznym. Domek znajdujący się na działce był wyposażony w instalację elektryczną oraz wodną i kanalizacyjną, przy czym były one przestarzałe i ulegały awariom W dniu zakupu nieruchomości przez pozwanych cały ośrodek posiadał jedną instalację wodociągową i kanalizacyjną, na której był zamontowany jeden licznik- wspólny dla wszystkich domków licznik wody.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu sprzedaży nieruchomości, lecz jeszcze przed zawarciem umowy, pozwani spotkali się z M. J. w jednym z domków należących do M. J., który poinformował wówczas pozwanych, iż konieczna będzie wymiana instalacji energetycznej na terenie ośrodka, a koszt tej wymiany liczony na właścicieli każdego z domków będzie wynosił po 1.200 zł. Ponadto M. J. poinformował pozwanych, iż konieczne będzie wymiana instalacji wodociągowej na terenie ośrodka, przy czym stara się o dofinansowanie z Unii Europejskiej. Pozwani wyrazili wówczas zgodę na poniesienie kosztów wykonania nowego przyłącza od studzienki kanalizacyjnej do domku pozwanych za cenę 700zł.

Wiosną 2008 r. wykonano na terenie ośrodka nowy wodociąg. Pozwani nie sprzeciwiali się wykonanym pracom, które były przeprowadzane również na terenie ich działki. Na zlecenie M. J. działającego w imieniu powódki prace zostały wykonane przez J. G. prowadzącego firmę pod nazwą (...) w U.. Za wykonaną usługę powódce została wystawiona faktura VAT nr (...) na kwotę 140.000 zł. Za projekt nowego wodociągu wykonany przez L. O. powódka otrzymała fakturę VAT nr (...) na kwotę 11.346,00 zł. Powódka zapłaciła całość należności na rzecz wykonawcy oraz projektanta instalacji wynikających ze wskazanych faktur.

Wszelkich ustaleń z projektantem oraz wykonawcą w zakresie wymiany sieci wodociągowej dokonywał jedynie M. J., indywidualnie, bez dokonywania szczegółowych uzgodnień z pozwanymi, czy też poszczególnymi właścicielami domków, w zakresie wyboru wykonawcy, terminu rozpoczęcia robót, uzgodnionej z wykonawcą wysokości kosztów inwestycji, sposobu rozliczenia, czy też samego projektu. Właściciele domków, w tym również pozwani byli informowani przez M. J., iż stara się on o dofinansowanie kosztów tej inwestycji z Unii Europejskiej oraz o zwrot tych kosztów przez Gminę U.. Ostatecznie powódka nie otrzymała środków finansowych z tych instytucji. M. J. nie organizował spotkań właścicieli domków, informacje przekazywał właścicielom przypadkowo spotkanym na terenie ośrodka. W trakcie budowy sieci wodociągowej, B. B. (2) w ramach prowadzonej przez siebie działalności, przeprowadzał w domu pozwanych remont instalacji wodno-kanalizacyjnej. Z uwagi na realizację przez powódkę inwestycji, domek pozwanych nie miał wówczas przyłączenia do sieci wodociągowej. Przyłączenia domku pozwanych do studzienki nowo wybudowanej sieci wodociągowej dokonał B. B. (2).

Powódka zwracała się do właścicieli domków o zwrot kosztów budowy sieci wodociągowej i projektu, które podzieliła po równo, pomiędzy wszystkich właścicieli. Niektórzy z nich dobrowolnie zwrócili powódce część kosztów, które ta poniosła w związku z budową wodociągu i przyłącza oraz projektem tej instalacji. Pozostali zaś, w tym pozwani nie zapłacili żądnej kwoty. W celu uzyskania od pozwanych zwrotu kosztów poniesionych przez powódkę w związku ze zleconą przez nią wymianą wodociągu i budową przyłącza, powódka prowadziła z pozwanymi korespondencję, wzywając ich do zapłaty kwoty 5.378 zł, stanowiącej ich udział w pokryciu kosztów budowy instalacji i wykonania jej projektu.

Powyższe okoliczności doprowadziły Sąd Rejonowy do przekonania, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, z uwagi na nieudowodnienie przez powódkę istnienia roszczenia w świetle zasad rozkładu ciężaru dowodu z art. 6 k.c. i 232 k.p.c., z uwagi na niewykazanie, iż strony łączyła umowa, na podstawie której pozwani zobowiązani byli do zapłaty na rzecz powódki wynagrodzenia lub odszkodowania w rozumieniu art. 471 k.c. stanowiącego równowartość 1/30 części poniesionych przez nią kosztów wymiany linii głównej instalacji wodociągowej na terenie osiedla odmów jednorodzinnych w U.. Sąd Rejonowy uznał, iż strona powodowa nie wykazała istnienia zobowiązania pozwanych do zapłacenia dochodzonej kwoty, a wynikającej z realizacji umowy łączącej strony. Nie zostało bowiem wykazane, iż strony zawarły jakąkolwiek umowę, w tym również umowę o świadczenie usług zbliżoną do umowy zlecenia w rozumieniu art. 750 k.c. w związku z art. 734 k.c. Powódka domagając się zasądzenia od pozwanych kwoty 5.378 zł swoje roszczenie wywiodła z zawartej z pozwanymi ustnej umowy stanowiącej umowę o świadczenie usług zbliżoną do umowy zlecenia regulowaną przepisami art. 750 k.c. w związku z art. 734 i nast. k.c. i właśnie istnienie tej umowy i jej treść stanowiły przedmiot sporu między stronami. Pozwani zakwestionowali istnienie takiej umowy, a powódka nie wykazała, wbrew zasadom rozkładu ciężaru dowodu z art. 6 k.c. i 232 k.p.c., istnienia stosunku zobowiązaniowego między stronami, a w konsekwencji istnienia po stronie pozwanej obowiązku zapłacenia dochodzonej pozwem należności. To na powódce ciążył obowiązek wykazania, że wykonanie sieci wodociągowej zostało jej przez pozwanych zlecone, że kwota której dochodzi jest jej z tego tytułu należna i jest rozliczona w sposób odpowiadający treści zawartej z pozwanymi ustnej umowy. Powódka nie udowodniła bowiem, iż czy to w formie ustnej, czy w formie czynności dorozumianych doszło między stronami do zawarcia takiej umowy. Sąd pierwszej instancji wskazał, że również w drodze czynności dorozumianych nie można uznać, iż strony łączyła umowa, albowiem z samego faktu nieprzeszkadzania przez pozwanych w budowie linii głównej wodociągu i z udzielenia zezwolenia na wykonanie prac na terenie ich działki nie wynika fakt zawarcia spornej umowy. Ponadto Sąd Rejonowy wskazał, iż nawet w przypadku ustalenia, iż strony łączyła umowa o świadczenie usług zbliżona do umowy zlecenia, to roszczenie o zapłatę wynagrodzenia z tytułu tej umowy należało uznać za przedawnione zgodnie z art. 118 k.c. Termin wymagalności to dzień zapłaty należności podwykonawcom - jak wynika z faktur VAT to najpóźniej dzień 11 czerwca 2008 r. a pozew został złożony w dniu 6 grudnia 2013 r., a zatem po upływie 3-letniego okresu przedawnienia roszczenia.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła powódka zaskarżając go w całości, wnosząc o jego zmianę przez uwzględnienie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Zarzuciła naruszenie prawa procesowego a to art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę materiału dowodowego, w szczególności przez bezkrytyczne przyjęcie wersji zdarzeń przedstawionych przez pozwanych, nie danie wiary spójnym zeznaniom M. J., uznanie, że dla rozstrzygnięcia sprawy nie ma znaczenia fakt, że pozwani widzieli postępujące prace w zakresie budowy linii wodociągowej i nie sprzeciwiali się temu. Sprzeczne z doświadczeniem życiowym uznanie, że powódka wraz z mężem wykładałaby kwotę 210.000 zł nie mając gwarancji jej zwrotu. Ponadto zarzuciła naruszenie art. 217 § 2 k.p.c. poprzez dopuszczenie spóźnionych wniosków pozwanych na rozprawie w dniu 22 stycznia 2015r., oddalenie zasadnych wniosków dowodowych powódki; a to art. 232 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z zeznań świadków M. K. i M. S.; a to art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie niepełnego uzasadnienia wyroku poprzez niewskazanie dlaczego odmówiono mocy dowodowej części dowodów, w szczególności dlaczego oddalono wniosek w zakresie zeznań świadka W. K..

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela w całości i uznaje za swoje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, ponieważ ustalenia te znajdują oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, które to dowody Sąd ten ocenił w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Orzekając Sąd Rejonowy nie uchybił zasadom logicznego rozumowania, ani też doświadczenia życiowego. Wnioski Sądu pierwszej instancji, co do faktów w sposób logiczny wynikają z treści dowodów zgromadzonych w sprawie, a zaoferowanych przez obie strony. Odnosząc się do zarzutu naruszenia prawa procesowego objętego regulacją art. 233 k.p.c., stwierdzić należy, że stanowisko prezentowane w apelacji w zasadzie nie można określić jako zarzut, lecz polemikę z ustaleniami zaskarżonego wyroku. W ocenie Sądu Odwoławczego skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że Sąd I instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, natomiast apelująca nie wykazała, aby Sąd meriti dopuścił się powyższych naruszeń, a także aby Sąd ocenił zeznania powódki, pozwanych i przedstawionych świadków w sprzeczności pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. To bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające wyłącznie przekonanie skarżącej o innej niż przyjął Sąd Rejonowy wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu, a z takim sformułowaniem treści apelacji mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Sąd Odwoławczy uznał za zasadne wskazać, iż stosownie do art. 6 k.c. powódka jako strona inicjująca postępowanie sądowe, występująca z żądaniem opartym na twierdzeniu zawarcia z pozwanymi ustnej umowy zobligowana była do udowodnienia faktu, z którego wywodzi takie skutki prawne. Wynika to wprost z treści tego przepisu i nie budzi wątpliwości interpretacyjnych, gdy odniesie się zasady prawa materialnego do procesowego uregulowania w art. 232 k.p.c.

Zgodzić należy się z Sądem meriti, iż wobec konsekwentnego zaprzeczania przez pozwanych zawierania jakiejkolwiek umowy z powódką na pokrycie kosztów nowej sieci wodociągowej i energetycznej, obowiązek ten nie może zostać niejako przerzucony na pozwanych, którzy ponadto na żadnym etapie postępowania sądowego nie przyznali powyższych okoliczności. Nie ma również znaczenia okoliczność, że pozwani zostali poinformowani o koniecznej wymianie sieci wodociągowej i wykazali bierną postawę w trakcie realizacji przez powódkę tej inwestycji, albowiem uzyskali oni informację, iż powódka stara się o dofinansowanie kosztów wykonania wodociągu ze środków Unii Europejskiej lub z Urzędu Miasta. Ponadto same twierdzenia powódki, że nie wydatkowałaby kwoty 210.000 zł bez wcześniejszych uzgodnień, nie mogą odnosić skutków prawnych, albowiem powinna ona liczyć się z koniecznością udowodnienia swoich twierdzeń. W tej sytuacji zaofiarowany przez powódkę dowód, w postaci jej zeznań, nie mógł zostać uznany za spełniający wymagania art. 6 k.c. i może być potraktowany wyłącznie jako stanowisko tej strony procesowej, w sytuacji braku przyznania wskazanych przez nią okoliczności przez przeciwnika procesowego. Dlatego oddalenie w tym zakresie przez Sąd Rejonowy żądania powódki należało uznać za prawidłowe, jako zgodne z prawidłowo dokonanymi ustaleniami faktycznymi w sprawie. W tym zakresie skarżąca kwestionująca orzeczenie Sądu I instancji, w apelacji nie podniosła żadnych skonkretyzowanych zarzutów, do których można by odnieść się szczegółowo.

Odnosząc się natomiast do zarzutu niezasadnego oddalenia wniosków dowodowych powódki o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków, uznać należy, że Sąd Rejonowy trafnie oddalił wniosek powódki o przesłuchanie świadka W. K., wskazując, że okoliczności, które miały być wykazane, czyli fakt zapłacenia należności przez wszystkich właścicieli za nową instalację elektryczną nie były przedmiotem sporu w niniejszej sprawie, gdyż nie zostały zakwestionowane przez pozwanych. Natomiast wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z dokumentów w postaci protokołów z zeznań świadków M. K. oraz M. S. znajdujących się w aktach SR Katowice-Wschód w K. o sygn. I 2 Cupr 240/11/1 oraz I 2 C 16/12/1, z pisemnego oświadczenia B. B. (2) i oświadczenia M. J. byłoby niezgodne z przepisami postępowania i zasadą wyrażoną w art. 235 § 1 k.p.c.

Na uwzględnienie nie zasługuje również zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 października 2009 r. w sprawie o sygn. I UK 129/09 -zarzut naruszenia art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu drugiej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego.

Odnosząc powyższe okoliczności na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, iż motywy rozstrzygnięcia zaskarżonego orzeczenia nadają się do kontroli instancyjnej i poddają się weryfikowaniu w aspekcie zarzutów podniesionych przez skarżącą, a uzasadnienie zawiera wszystkie konieczne elementy spełniające wymogi art. 328 § 2 k.p.c.

W ocenie Sądu Okręgowego, pozostałe podniesione w apelacji zarzuty mają charakter czysto polemiczny i sprowadzają się do negowania właściwej oceny i ustaleń Sądu meriti, przeciwstawiając im własne oceny i wnioski, które w żadnym razie nie mogą podważyć trafności rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego.

Z uwagi na powyższe - na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. i przy zastosowaniu w zw. z § 6 ust.4 w zw. z § 12 ust. 1 pkt.1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądzając od powódki na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Krystyna Hadryś

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Puślecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Krystyna Hadryś
Data wytworzenia informacji: