Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 551/17 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z 2018-06-21

Sygn. akt I C 551/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2018 roku

Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, Wydział I Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący : Sędzia Sądu Rejonowego Anna Dulska

Protokolant : apl. adw. Natalia Gruszczyńska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 czerwca 2018 roku,

w S.

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko J. B.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz pozwanego J. B. kwotę 287 (dwustu osiemdziesięciu siedmiu) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSR Anna Dulska

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w elektronicznym postępowaniu upominawczym (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. zażądała od J. B. zapłaty kwoty 691,33 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu, a także zasądzenia na rzecz powoda kosztów postępowania.

W uzasadnieniu wskazano, że pozwany zawarł z poprzednikiem prawnym powoda – (...) Spółką akcyjną w W. - umowę ubezpieczenia oc dla samochodu osobowego marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), któryż to ubezpieczyciel rozpoczął świadczeni ochrony ubezpieczeniowej. Dalej wskazano, iż pozwany nie uregulował całej składki. Powód oświadczył nadto, że pozwany został powiadomiony o przelewie wierzytelności oraz wezwany do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 26 lipca 2016 roku orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu.

Od powyższego, J. B. wniósł w dniu 8 sierpnia 2016 roku sprzeciw kwestionując roszczenie w całości oraz wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów i opłat według norm przepisanych. Pozwany zaprzeczył faktowi zawarcia umowy z poprzednikiem prawnym strony powodowej, wskazał, iż rzeczywiście rozmawiał z pracownikami ubezpieczyciela telefonicznie, jednakże nie doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia z uwagi na niekorzystane warunki ubezpieczenia. Jednocześnie pozwany wskazał, iż w okresie wskazanym w pozwie korzystał z ochrony ubezpieczeniowej oferowanej przez P., z którą zawarł umowę ubezpieczenia. Dodatkowo wskazał, iż nie otrzymał od poprzednika prawnego powoda polisy potwierdzającej fakt zawarcia umowy, ani tez żadnych innych dokumentów wymaganych przy zawieraniu umów na odległość, jak również nie były doń kierowane wezwania do zapłaty. Dodatkowo strona pozwana zakwestionowała również skuteczność dokonania przelewu wierzytelności wskazując, iż załączony do pozwu wydruk z załącznika do umowy nie został podpisany.

W piśmie procesowym datowanym na dzień 4 września 2017 roku strona powodowa podtrzymała dotychczasowe stanowisko w sprawie wskazując, iż pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy telefonicznie, zaś część składki w kwocie 24 złotych pozwany uiścił punktami PayBack. Jednocześnie pozwany wskazał, iż fakt przedłożenia jedynie części umowy cesji wynika z konieczności ochrony danych osobowych pozostałych dłużników oraz ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa.

W toku dalszego postępowania strony pozostały przy uprzednio wyrażonych stanowiskach procesowych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. B. zamierzał zawrzeć umowę ubezpieczenia oc i w związku z tym postanowił poszukać najkorzystniejszej oferty. Pozwany w tym celu skontaktował się telefonicznie z (...) Towarzystwo (...) spółka akcyjna z siedzibą w W.. Osoba, z która prowadził rozmowę wskazała, iż w celu ustalenia wysokości składki winien on podać wszelkie niezbędne dane – ta jak przy zawieraniu umowy – albowiem dopiero na tej podstawie możliwa będzie symulacja wysokości składki. Jednocześnie pozwany uzyskał informację, iż ubezpieczyciel przewiduje możliwości uregulowania składki punktami PayBack.

Pozwany podał wszystkie wymagane przez rozmówcę dane, zaś po uzyskaniu informacji stwierdził, iż musi się zastanowić i ewentualnie zadzwoni w późniejszym terminie w celu zawarcia umowy.

Pozwany nie regulował na rzecz powoda żadnych należności punktami PayBack, nie zawierał żadnej umowy, nie otrzymał od ubezpieczyciela żadnych dokumentów a w szczególności polisy potwierdzającej fakt zawarcia umowy ubezpieczenia.

dowód: zeznania powoda – k. 106-107,

(...) Towarzystwo (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wystawiła polisę z dnia 6 listopada 2014 roku, w treści której wskazano, iż dotyczy ona J. B. i obejmuje okres od dnia 12 grudnia 2014 roku do dnia 11 grudnia 2015 roku i pojazd marki F. (...) i 100 o numerze rejestracyjnym (...). Wysokość składki została ustalona na poziomie 645,49 złotych zaś do zapłaty wskazano kwotę 621,49 złotych.

W okresie od dnia 12 grudnia 2014 roku do dnia 11 grudnia 2015 roku pozwany korzystał z ochrony ubezpieczeniowej oferowanej przez P..

dowód: wydruk polisy – k. 42,

certyfikaty ubezpieczenia – k. 87,

dane (...) k. 96

Umową z dnia 18 grudnia 2015 roku (...) Towarzystwo (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. roku zbyła na rzecz powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. przysługujące jej wierzytelności pieniężne, wynikające z zawartych z dłużnikami umów ubezpieczenia obejmujące należności główne, opłaty wyrównawcze oraz związane z tymi należnościami roszczenia o odsetki ustawowe, które nie są obciążone prawami osób trzecich, przy czym w treści umowy w par. 4 ustęp 4 wskazano, iż spis wierzytelności objęty niniejszą umową zostanie przekazany w terminie 7 dni drogą elektroniczną. Umowa została podpisana, zaś integralnym jej elementem były załączniki w ilości czterech.

W dniu 26 stycznia I. K. sporządziła wyciąg z załącznika do umowy, w treści którego wskazano dane pozwanego oraz numer polisy, bez daty jej zawarcia.

Pismem z dnia 19 stycznia 2016 roku strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty oraz poinformowała o fakcie nabycia wierzytelności.

Pismem z dnia 25 stycznia 2016 roku pozwany poinformował powoda, iż nie zawierał żadnej umowy z jego poprzednikiem prawnym, a jedynie dowiadywał się o jej ewentualne warunki. Z uwagi na brak reakcji powodowej spółki pozwany ponowił swoje stanowisko w piśmie z dnia 1 lutego 2016 roku.

dowód: wyciąg z umowy z dnia 18 grudnia 2015 roku, k. 43-46;

wyciąg z załącznika do umowy – k. 46,

wezwanie do zapłaty z dnia 31 października 2013 roku – k. 47-48;

pismo z dnia 25 stycznia 2016 roku – k. 88,

pismo z dnia 1 lutego 2016 roku – k. 89

Sąd zważył, co następuje:

Na gruncie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego ocenianego w kontekście stanowisk stron powództwo będące przedmiotem oceny w tym postępowaniu okazało się całkowicie niezasadne.

Dokonując oceny zasadności żądań podmiotów uczestniczących w postępowaniu, Sąd oparł się w całości na przedłożonych dowodach z dokumentów. Żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości, ani treści w nich zawartych, a i Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności dyskwalifikujących wskazane dowody. Sąd pominął wnioski dowodowe strony pozwanej, które pozostawały bez związku z niniejszym postępowaniem a nadto wniosek dowodowy o uzyskanie nagrania rozmowy telefonicznej z pozwanym albowiem pomimo wezwania powód nie uzupełnił jego braków formalnych .

W tym miejscu pokreślić jednakże należy (co znajdzie pełniejszy wyraz w dalszej części rozważań), iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy był niezwykle wręcz ubogi, zaś spoczywający na sądzie obowiązek jego oceny – w kontekście zarzutów stron oraz ich obowiązków procesowych wynikających wprost z treści obowiązujących przepisów spowodowała konieczność oddalenia powództwa.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, iż faktem prawotwórczym dla strony powodowej było w tym procesie wykazanie istnienia zobowiązania będącego podstawą powstania obowiązku po stronie pozwanej. Oznacza to, iż zgodnie z regułą rozkładu ciężaru dowodów wskazaną w treści przepisu art. 6 Kodeksu cywilnego oraz w treści przepisu art. 232 Kodeksu postępowania cywilnego to na stronie powodowej ciążył obowiązek przedłożenia Sądowi wszystkich dokumentów potwierdzających istnienie po stronie pozwanej obowiązku uregulowania należności objętej niniejszym żądaniem to zarówno co do zasady jak też i co do wysokości. .

Do takowych dokumentów należy w pierwszym rzędzie zaliczyć pełną treść umowy i to zarówno ubezpieczenia jak też i umowy przelewu wierzytelności, z treści której strona powodowa wywodziła swoją legitymację procesową oraz wszystkich załączników.

Obowiązek taki został niejako wzmocniony w chwili, gdy pozwana podniosła zarzut niewykazania istnienia umowy oraz zarzut braku legitymacji procesowej czynnej.

Wielokrotnie w toku całego postępowania strona pozwana wskazywała na braki w materiale dowodowym uniemożliwiający ocenę zasadności powództwa, wskazując jednocześnie na wyraźne braki w dowodzeniu i kwestionując w sposób wyraźny wysokość żądania, w tym wysokość i sposób ustalenia wysokości żądania. .

Przechodząc do merytorycznej oceny zasadności powództwa wskazać należy, iż roszczenie powoda mogłoby znaleźć uzasadnienie w treści przepisu art. 805 Kodeksu cywilnego (dalej k.c.) zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuję się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, zaś ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

Stosownie natomiast do art. 509 § 1 i 2 kodeksu cywilnego (dalej k.c.) wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Przelew, inaczej cesja (łac. cessio) jest umową, z mocy której wierzyciel (zbywca, zwany też cedentem) przenosi na nabywcę (cesjonariusza) wierzytelność przysługującą mu wobec dłużnika (debitora). Umową cesji dotychczasowy wierzyciel przenosi więc wierzytelność na nowego wierzyciela. Podstawowym wynikiem przelewu wierzytelności jest sukcesyjne wstąpienie cesjonariusza w miejsce cedenta. (…) Celem i skutkiem przelewu jest przejście wierzytelności na nabywcę i utrata jej przez cedenta – zbywcę. Przelew powoduje więc, że cedent przestaje być wierzycielem, a staje się nim cesjonariusz. Dotychczasowy wierzyciel zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Cesjonariusz nabywa wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim znajdowała się ona w chwili dokonania przelewu. Zmienia się tylko osoba wierzyciela, czyli osoby uprawnionej do żądania spełnienia świadczenia (Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania – część ogólna, Warszawa 2008, s. 367; W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 358; H. Ciepła (w:) Komentarz..., s. 587; L. Stecki (w:) Kodeks..., s. 504; K. Zagrobelny (w:) Kodeks..., s. 918). (…) Podkreśla się, że cesjonariusza nie chroni dobra wiara, dlatego nabędzie on wierzytelność w takim zakresie i tylko wówczas, gdy służyła ona cedentowi (zob. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania..., s. 367). Przeniesienie wierzytelności odbywa się więc zgodnie z zasadą, że nikt nie może przenieść więcej praw niż sam posiada (nemo in alium plus iuris transferre potest quam ipse habet). (por. Agnieszka Rzetecka – Gil, Komentarz do art. 509 kc, opubl. Lex).

Przechodząc do merytorycznej oceny zasadności powództwa w pierwszym rzędzie wskazać należy, iż w ocenie sądu strona powodowa nie wykazała przede wszystkim, iż przysługuje jej legitymacja procesowa czynna, albowiem przedstawiona do akt sprawy umowa nie potwierdza tej okoliczności.

Powód przedłożył wraz z pozwem umowę przelewu wierzytelności, z treści której wynikało, iż strony dokonały przelewu jakiś wierzytelności, które miały zostać ujawnione w załączniku do tejże umowy, przy czym umowa ta została złożona bez jakiegokolwiek załącznika potwierdzającego chociażby fakt, iż osoby podpisane pod jej treścią są uprawnione do reprezentowania powoda oraz wskazującego na wzory dokumentów zaakceptowanych przez obie strony. W toku postępowania strona powodowa przedłożyła wydruk sporządzony przez osobę o danych osobowych I. K.. Analiza przedmiotowego wydruku nie pozwala na ustalenia jakiej umowy on dotyczy, kiedy został wystawiony, na jakiej podstawie oraz czy oryginał tego załącznika jest prawidłowo podpisany. Dodatkowo w treści tego załącznika wskazano jedynie dane osobowe pozwanej, jej adres oraz kwotę i numer konta, przy czym nie wskazano z jakiego tytułu powstały przelane wierzytelności. Dokument ten jest jedynie wydrukiem, pod treścią którego podpisała się osoba trzecia, przy czym brak jest jakichkolwiek twierdzeń co do statusu prawnego tej osoby. Z całą pewnością dokument ten nie stanowi załącznika w rozumieniu przepisów prawa cywilnego i nie może być traktowany jako integralny element umowy.

W sytuacji, gdy określenie wierzytelności będących przedmiotem przelewu było zawarte w załączniku do umowy cesji, bądź podpisanym później aneksie do tej umowy, oznacza to, że niezbędny element umowy, jakim jest wskazanie jej przedmiotu, został zamieszczony w załączniku do umowy. Tym samym załączniki te jako stanowiące integralną część umowy powinny zostać podpisane również przez strony umowy – osoby je reprezentujące przy zawarciu umowy. Tymczasem powód nie przedstawił owych załączników czy aneksów, w treści których byłaby wskazana wierzytelność wobec pozwanej ograniczając się tylko do przedstawienia tabelki. Nawet jeśli wobec obowiązku ochrony danych handlowych, czy osobowych klientów banku, powód nie mógł przedłożyć pełnych załączników do umowy, powinien był przedłożyć wyciąg z tych załączników sporządzony w sposób nie budzący wątpliwości, iż przedmiotem cesji była wynikająca z treści umowy ubezpieczenia wierzytelność wobec strony pozwanej, bądź konstruować umowę przelewu w innej formie (np. odrębnie dla każdej z wierzytelności) co umożliwiłoby złożenie w/w dokumentu w postępowaniu sądowym. Już sama ta okoliczność stanowi wystarczającą podstawę do oddalenia powództwa w całości.

Przechodząc do dalszej analizy stanu faktycznego wskazać należy, iż w niniejszej sprawie strona powodowa wywodziła swoje roszczenia z faktu zawarcia umowy ubezpieczenia, przy czym okoliczność ta nie została wykazana.

Z całą pewnością za dowód w tym zakresie nie może wystarczyć wydruk z systemu powoda czy fakt z wpisania umowy do rejestru przez sam zainteresowany podmiot, zwłaszcza w sytuacji zaprzeczenia tym okolicznościom przez pozwanego oraz w świetle złożonych przez niego w pełni wiarygodnych, spójnych, logicznych i popartych pozostałym materiałem dowodowym zeznań.

W tym miejscu podkreślić należy, iż obowiązkiem ubezpieczyciela jest nie tylko zawarcie umowy ale również doręczenie polisy (art. 809 k.c.), z czym zresztą ustawodawca wiąże bardzo daleko idące skutki prawne w zakresie daty zawarcia umowy.

W niniejszej sprawie strona powodowa nie przedłożyła żadnego dowodu potwierdzającego fakt istnienia umowy ubezpieczenia.

Do akt sprawy nie został złożony żaden dokument potwierdzający fakt i podstawę zawarcia umowy, co – wobec stanowiska strony pozwanej – uniemożliwiło ustalenia podstaw do obciążania jej jakimikolwiek należnościami. Skoro bowiem pozwany zaprzeczył zawarciu umowy to na powodzie – zgodnie z zasadami rozkładu ciężaru dowodów - spoczywał ciężar wykazania tej okoliczności. Brak wskazania okoliczności i podstaw zawarcia umowy uniemożliwił uwzględnienie żądania.

W toku całego postępowania strona powodowa, pomimo stanowiska pozwanej oraz faktu reprezentowania przez zawodowego pełnomocnika, nie wykazała omawianych okoliczności.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż samo twierdzenie strony powodowej nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 kodeksu postępowania cywilnego – dalej k.p.c. .) powinno być – zgodnie z regułami przyjętymi w treści przepisu art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. – udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 listopada 2001 roku, w sprawie o sygnaturze akt I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44). Przedłożone wraz z pozwem dokumenty uniemożliwiły zaś sądowi dogłębną ocenę zasadności zgłoszonego roszczenia i nie uczyniły zadość obowiązkowi udowodnienia okoliczności istotnych dla niniejszego sporu. Z przedstawionych dokumentów nie wynika bowiem data i okoliczność wypowiedzenia umowy, a tym samym powstania stanu wymagalności, oraz sposób ustalenia wysokość żądania. W tym miejscu wskazać należy, iż pomimo stanowiska pozwanej powódka nawet nie podjęła próby wyjaśnienia tych okoliczności powtarzając jedynie uprzednio wyrażone stanowisko i precyzując jedynie elementy składowe żądania.

Mając zaś na uwadze fakt, iż strona powodowa przez cały proces była reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, zaś nadrzędną zasadą procesu cywilnego jest zasada kontradyktoryjności, Sad nie podejmował żadnych czynności mających na celu gromadzenie materiału dowodowego z urzędu. O ile bowiem takie działanie Sądu mogłoby mieć miejsce przy stronach niereprezentowanych przez zawodowych pełnomocników o tyle w przypadku ich występowania zdaje się być zgoła niedopuszczalne. To powód miał obowiązek udowodnienia zgłoszonych w treści pozwu roszczeń. Brak jakichkolwiek działań z jego strony przy jednoczesnej aktywności pozwanej uniemożliwił uwzględnienie powództwa.

Uwzględniając powyższe rozważania Sąd oddalił powództwo uznając, iż strona powodowa nie wykazała istnienia legitymacji procesowej czynnej oraz podstaw faktycznych zgłoszonego w niniejszym sporze roszczenia.

O kosztach postępowania sąd orzekł kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98§ 1 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej k.p.c.). w zw. z art. 99 k.p.c. Zgodnie z powołanymi przepisami strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, przy czym do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się jego wynagrodzenie i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

W niniejszym postępowaniu strona pozwana okazała się stroną wygrywającą sprawę w całości. W konsekwencji sąd obciążył powoda obowiązkiem zwrotu poniesionych przez pozwaną kosztów procesu, które obejmowały wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 270 złotych, ustalonej w oparciu o § 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych.

Uwzględniając powyższe rozważania orzeczono jak w sentencji.

SSR Anna Dulska

ZARZĄDZENIE

1.  Odnotować w kontrolce uzasadnień

2.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda

3.  Akta przedłożyć z pismami lub za 30 dni

SSR Anna Dulska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Pankiewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Rejonowego Anna Dulska
Data wytworzenia informacji: