Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX U 530/24 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2025-03-18

UZASADNIENIE

Decyzją z 3 lipca 2024 roku, znak (...) - (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. na podstawie art. 84 ust. 1 pkt ustawy
z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych
oraz art. 84 ust. 1 i 2 tej ustawy (t.j. Dz. U. z 2024 roku, poz. 497; dalej jako: ustawa systemowa) oraz art. 17 i art. 68 ustawy z 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego
w razie choroby i macierzyństwa
(t.j. Dz. U z 2023 roku, poz. 2780 ze zm.; dalej jako: ustawa zasiłkowa):

w pkt 1 stwierdził utratę prawa K. S. do zasiłku chorobowego za okres
od 25 października 2019 roku do 9 kwietnia 2020 roku,

w pkt 2 zobowiązał K. S. do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego wraz z odsetkami w łącznej kwocie 21 774,09 zł, na którą składała się należność główna w kwocie 15 548,40 zł oraz odsetki w kwocie 6 225,69 zł.

W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że K. S. przedłożyła pracodawcy zaświadczenie lekarskie określające jej niezdolność do pracy, wydane na kolejno następujące okresy od 25 października 2019 roku do 10 kwietnia 2020 roku, przez co była wówczas zwolniona od wykonywania pracy. W ramach rekompensaty utraconego wynagrodzenia za pracę pracodawca wypłacił jej za ten okres zasiłek chorobowy z ubezpieczenia chorobowego w kwocie 15 548,40 zł brutto. Organ ustalił, że w okresie, w którym K. S. korzystała ze zwolnienia lekarskiego z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, wykonywała ona pracę w ramach umowy zlecenia zawartej z innym podmiotem. Wykonywanie przez K. S. pracy zarobkowej w czasie orzeczonej niezdolności do pracy z powodu choroby skutkuje utratą prawa do zasiłku chorobowego za ww. okres, a wypłacony jej zasiłek jest świadczeniem nienależnie pobranym, który podlega zwrotowi wraz z odsetkami.

K. S. wywiodła od tej decyzji odwołanie, wnosząc o jej uchylenie. Podała, że załącza do odwołania zaświadczenie od lekarki prowadzącej jej ciążę, która stwierdziła,
że wykonywane przez nią epizodyczne czynności nie miały wpływu na pogorszenie się stanu jej zdrowia. Lekarka stwierdziła, że wykonywane przez ubezpieczoną epizodyczne czynności nie miały wpływu na pogorszenie się stanu jej zdrowia. K. S. argumentowała,
że w trakcie całego okresu choroby jej aktywność ograniczała się do kilku wybranych dni,
w których wykonywała czynności polegające na wpisywaniu tekstu z klawiatury lub odblokowywaniu dokumentów/odpowiedzi na wiadomości. Czynności te zajmowały jej ok. 15-30 minut dziennie. Ubezpieczona podała, że nie miała świadomości, że może to zostać ocenione jako praca całodniowa w okresie choroby.

Organ złożył odpowiedź na odwołanie, w której wniósł o jego oddalenie oraz
o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu odpowiedzi na odwołanie organ podtrzymał stanowisko przedstawione w decyzji, a co do argumentów podniesionych
w odwołaniu zaznaczył, iż lekarka nie wydała zaświadczenia lekarskiego, iż w trakcie przebywania na zwolnieniu lekarskim i pobierania z tego tytułu zasiłku może świadczyć pracę zarobkową, a jedynie określiła, że nie ma przeciwwskazań zdrowotnych, aby w tym okresie wykonywać epizodyczne kilkunastominutowe aktywności.

W wykonaniu zobowiązania Sądu co do wskazania sposobu naliczenia odsetek
w zaskarżonej decyzji, w piśmie procesowym z 21 października 2024 roku organ naprowadził, iż na podstawie zmienionego brzmienia przepisu art. 84 ust. 1 ustawy systemowej (zmiana obowiązuje od 18 września 2021 roku), odsetki, z zastrzeżeniem ust. 1a, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty. Zgodnie zatem z wprowadzoną zmianą przepisu, w decyzji Zakład ustala odsetki za korzystanie z tych świadczeń przez osobę, która pobrała nienależne świadczenie za okres od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia, tj. przekazania środków do banku lub na pocztę (data nadania listy wypłatowej) do dnia wydania decyzji w sprawie zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, włącznie
z dniem wydania decyzji. W jego ocenie, w związku z tym, że zmiana art. 84 ust. 1 ustawy systemowej weszła w życie z dniem 18 września 2021 roku, a ustawa nowelizująca (nazwana przez organ ustawą racjonalizacyjną) nie zawiera przepisów przejściowych dotyczących ustalania odsetek od nienależnie pobranych świadczeń, nowe zasady w tym zakresie należy stosować od tej daty. Oznacza to, że w decyzjach zobowiązujących do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń wydawanych od 18 września 2021 roku odsetki od nienależnie pobranych świadczeń należy naliczać od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia. Według organu dla stosowania zmienionego art. 84 ust. 1 ustawy systemowej znaczenie ma data wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Nowe zasady ustalania odsetek są zatem stosowane ,gdy decyzja jest wydawana począwszy od 18 września 2021 roku, nawet gdy dotyczy świadczeń nienależnie pobranych za okres przed tą datą.

Organ wyszczególnił, że Publiczna Szkoła Podstawowa w B. wypłaciła K. S. następujące kwoty zasiłku chorobowego brutto za poszczególne okresy niezdolności do pracy:

- 4 listopada 2019 roku za okres od 25 października 2019 roku do 23 listopada 2019 roku kwotę 2 776,50 zł, na dzień wydania decyzji organ ustalił odsetki ustawowe
za opóźnienie od tej kwoty w wysokości 1 149,17 zł,

- 2 grudnia 2019 roku za okres od 24 listopada 2019 roku do 23 grudnia 2019 roku kwotę 2 776,50 zł, na dzień wydania decyzji organ ustalił odsetki ustawowe za opóźnienie
od tej kwoty w wysokości 1 134,26 zł,

- 2 stycznia 2020 roku za okres od 24 grudnia 2019 roku do 22 stycznia 2020 roku kwotę 2 776,50 zł, na dzień wydania decyzji organ ustalił odsetki ustawowe za opóźnienie
od tej kwoty w wysokości 1 117,76 zł,

- 3 lutego 2020 roku za okres od 23 stycznia 2020 roku do 21 lutego 2020 roku kwotę 2 776,50 zł, na dzień wydania decyzji organ ustalił odsetki ustawowe za opóźnienie
od tej kwoty w wysokości 1 100,72 zł,

- 2 marca 2020 roku za okres od 22 lutego 2020 roku do 22 marca 2020 roku kwotę 2 776,50 zł, na dzień wydania decyzji organ ustalił odsetki ustawowe za opóźnienie
od tej kwoty w wysokości 1 085,41 zł,

- 16 kwietnia 2020 roku za okres od 23 marca 2020 roku do 9 kwietnia 2020 roku kwotę 1 665,90 zł, na dzień wydania decyzji organ ustalił odsetki ustawowe za opóźnienie
od tej kwoty w wysokości 637,97 zł.

Łącznie płatnik składek wypłacił ubezpieczonej zasiłek chorobowy w kwocie 15 548,40 zł, a organ we wskazany powyżej sposób naliczył odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości 6 225,69 zł.

Wykonując zobowiązanie Sądu, w przywoływanym piśmie wyjaśniono również,
że skoro pełnomocnik organu rentowego jest pracownikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jako całości, a nie danej jego terenowej jednostki organizacyjnej, tym samym jest umocowany do reprezentowania – jak w niniejszej sprawie – Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w Z..

Podczas rozprawy, która odbyła się 28 lutego 2025 roku, ubezpieczona podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie, przedstawiła okoliczności wykonywania kwestionowanych aktywności oraz dodała, że nie czuje się w żaden sposób winna.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. S. była niezdolna do pracy kolejno:

- od 25 października 2019 roku do 28 listopada 2019 roku (zwolnienie lekarskie
nr (...)),

- od 29 listopada 2019 roku do 2 stycznia 2020 roku (zwolnienie lekarskie
nr (...)),

- od 3 stycznia 2020 roku do 30 stycznia 2020 roku (zwolnienie lekarskie
nr (...)),

- od 31 stycznia 2020 roku do 24 lutego 2020 roku (zwolnienie lekarskie
nr (...))

- od 25 lutego 2020 roku do 10 kwietnia 2020 roku (zwolnienie lekarskie
nr (...)).

Niesporne, a ponadto: zestawienie zaświadczeń lekarskich K. S. (ostatnia strona nienumerowanych akt organu)

K. S. jest z zawodu nauczycielką wychowania przedszkolnego. W okresie ww. niezdolności do pracy była zatrudniona na podstawie umowy o pracę w Publicznej Szkole Podstawowej w B..

Niesporne, a ponadto: pismo Publicznej Szkoły Podstawowej w B. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 21 czerwca 2025 roku (w aktach organu), przesłuchanie ubezpieczonej (protokół rozprawy, 00:01:59 – 00:11:13).

K. S. była wtedy w ciąży. Ze względu na złe samopoczucie oraz styczność
z dziećmi, które bardzo często chorują, lekarka prowadząca jej ciążę zdecydowała, że powinna zostać w domu.

Dowód: przesłuchanie ubezpieczonej (protokół rozprawy, 00:01:59 – 00:11:13, 01:11:13 – 01:12:10)

W okresie niezdolności do pracy, od 25 października 2019 roku do 9 listopada 2020 roku, w dniach: 8 listopada 2019 roku, 15 listopada 2019 roku, 22 listopada 2019 roku i 29 listopada 2019 roku, 6 grudnia 2019 roku, 13 grudnia 2019 roku, 27 grudnia 2019 roku, 10 stycznia 2020 roku, 17 stycznia 2020 roku, 24 stycznia 2020 roku, 7 lutego 2020 roku, 14 lutego 2020 roku, 21 lutego 2020 roku, 6 marca 2020 roku i 13 marca 2020 roku K. S. świadczyła na podstawie umowy zlecenia pracę zarobkową na rzecz (...) s.c.

(...) s.c. to spółka informatyczna, którą kieruje mąż K. S.. Praca ubezpieczonej wyglądała w ten sposób, że kilka razy w miesiącu, po kilka minut dziennie odbierała ona mail w celu weryfikacji tego czy faktura, która przyszła na maila została wprowadzona do systemu czy też nie. Mógł to zrobić mąż ubezpieczonej, ale ze względu na duży zakres obowiązków w firmie ubezpieczona chciała go odciążyć. Za wykonane w okresie zwolnienia lekarskiego prace ubezpieczona otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 2 000 zł netto miesięcznie, bez względu na to, ile pracowała.

Dowód: częściowo pismo (...) s.c. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 14 maja 2024 roku (w aktach organu), pismo K. S. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 7 czerwca 2024 roku (w aktach organu), częściowo przesłuchanie ubezpieczonej (protokół rozprawy, 00:01:59 – 01:11:13).

Lekarka prowadząca ciążę ubezpieczonej stwierdziła, że nie było przeciwwskazań,
aby w okresie, w którym K. S. przebywała na zwolnieniu lekarskim podejmowała epizodyczną aktywność związaną z pisaniem na komputerze, trwającą od kilku do kilkunastu minut w ciągu dnia. Aktywność ta nie wpływała na pogorszenie się stanu jej zdrowia i nie była dla niej w żaden sposób obciążająca.

K. S. nie miała świadomości konsekwencji pracy podczas zwolnienia lekarskiego. Stwierdziła, że nie czuje się w żaden sposób winna.

Dowód: zaświadczenie lekarskie z 15 lipca 2024 roku (k. 5), przesłuchanie ubezpieczonej (protokół rozprawy, 00:01:59 – 00:11:13, 00:11:13 – 00:12:10).

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części. Sąd zgodził się
ze stanowiskiem organu co do utraty przez K. S. prawa do zasiłku chorobowego
za wskazany w decyzji okres oraz że co wypłacony zasiłek co do zasady podlega zwrotowi jako świadczenie nienależne. Częściowa zmiana zaskarżonej decyzji wynika jedynie z uznania,
że ubezpieczona nie może być zobowiązana do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego za okres poprzedzający wejście w życie ustawy nowelizującej art. 84 ust. 1 ustawy systemowej z dniem 18 września 2021 roku.

Stan faktyczny sprawy ustalono na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów oraz przesłuchania ubezpieczonej. Sąd poczynił ustalenia faktyczne na podstawie niemal całości przedstawionego mu materiału dokumentarnego. Żadna ze stron nie kwestionowała wiarygodności ani mocy dowodowych poszczególnych dokumentów w sprawie. Ubezpieczona i organ różnili się pomiędzy sobą co do znaczenia prawnego tych faktów, ale jest już kwestią następującej w dalszej kolejności (po zgromadzeniu i ocenie dowodów) oceny prawnej. Złożone do akt dokumenty stanowiła głównie korespondencja pomiędzy organem
a pracodawcą i zleceniodawcą ubezpieczonej, co do której nie ma wątpliwości, iż została sporządzona przez właściwe osoby w ich zakresie działania. To samo dotyczy przedstawionego przez ubezpieczoną zaświadczenia lekarskiego, sporządzonego prze lekarkę prowadzącą jej ciążę. Wprawdzie należało uznać, że dokument ten powstał na potrzeby niniejszego postępowania (zaświadczenie wystawiono 15 lipca 2024 roku, a więc gdy ubezpieczona otrzymała już decyzję organu), jednakże nic nie wskazuje na to, by ubezpieczona nie mogła (biorąc pod uwagę wskazania medyczne) wykonywać opisanych w tym zaświadczeniu czynności podczas zwolnienia lekarskiego.

Sąd nie oparł się jedynie w pełni na odpowiedzi (...) s.c. na zapytanie organu co do świadczenia pracy przez ubezpieczoną. W piśmie z 14 maja 2024 roku potwierdzono (niesporną w sprawie) okoliczność związania K. S. umową zlecenia z tą spółką (ściśle rzecz ujmując – z jej wspólnikami), wskazując jednocześnie, że spółka nie dysponuje informacjami czy ubezpieczona faktycznie świadczyła pracę na jej rzecz w kwestionowanych przez organ okresach. Okoliczność ta została jednak potwierdzona przez nią samą. Ubezpieczona potwierdziła również otrzymywanie wynagrodzenia i podała jego konkretną wysokość. Spółka w dość enigmatyczny sposób podała natomiast jedynie to,
że wynagrodzenie K. S. zostało określone w taki sposób, aby było satysfakcjonujące dla stron umowy oraz odpowiadało nakładowi pracy oraz czasu na wykonywaną pracę, a także że jego wysokość przekraczało iloczyn godzin (określonych ryczałtowo) potrzebnych do realizacji zlecenia oraz minimalnej stawki godzinowej. Brak było podstaw do odmowy przyznania w tej mierze wiarygodności zeznaniom ubezpieczonej, która jako bezpośrednia zainteresowana powinna najlepiej orientować się co do wysokości otrzymywanego przez siebie wynagrodzenia. Ponadto, Login (...) s.c. po kilku latach rzeczywiście mogła już nie dysponować szczegółowymi danymi na temat wypłaconego ubezpieczonej wynagrodzenia.

Do poczynienia ustaleń faktycznych wykorzystaniu również dowód z przesłuchania ubezpieczonej. Strony, oprócz swojej zasadniczej roli w procesie, mogą być także osobowym źródłem dowodowym. Ustawa procesowa kształtuje dowód z przesłuchania stron jako subsydiarny, dopuszczając go zgodnie z art. 299 k.p.c. jedynie w wypadku, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia spawy. Dowód ten powinien być traktowany z dużą ostrożnością, jednak nie oznacza to, by sąd a priori miał negować jego znaczenie dowodowe, w ten sposób doszłoby bowiem do naruszenia art. 299 k.p.c. (wyrok Sądu Najwyższego z 22 sierpnia 1950 roku, sygn. akt C 147/50, NP 1951, nr 6, poz. 76; w nowszym orzecznictwie m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 23 kwietnia 2013 roku, sygn. akt III AUa 1272/12, Lex nr 1316210, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 11 marca 2021 roku, sygn. akt I ACa 218/20, Lex nr 3184023). Specyfika niniejszej sprawy, dotyczącej czynności podejmowanych osobiście przez K. S., wymagała przeprowadzenia dowodu z jej przesłuchania.

Sąd nie znalazł podstaw do odmowy wiarygodności zeznaniom ubezpieczonej, która logicznie, spójnie i konsekwentnie wyjaśniała co do okoliczności sprawy. K. S. potwierdziła, zgodnie zresztą ze swoim własnym oświadczeniem, które złożyła organowi,
że podczas zwolnienia lekarskiego wykonywała czynności związane z zawartą umową zlecenia. Sprecyzowała przy tym jej szczegóły, opisując jak długo w ciągu dnia trwały podejmowane przez nią czynności oraz podając kwotę otrzymywanego przez siebie wynagrodzenia. Zdaniem Sądu ubezpieczona wiarygodnie wskazała, że nie spodziewała się,
że wykonywanie przez nią zlecenia będzie miało konsekwencje w postaci utraty prawa
do zasiłku chorobowego oraz obowiązku jego zwrotu jako świadczenia nienależnie pobranego – w tym aspekcie, że nie spodziewała się postępowania kontrolnego i wydania zaskarżonej decyzji. Nie zwalniało to jej jednak od konsekwencji prawnych w postaci obowiązku zwrotu świadczenia, bowiem zakaz podejmowania pracy zarobkowej na zwolnieniu lekarskim jest rzeczą powszechnie wiadomą.

Zeznań ubezpieczonej nie można było wykorzystać do ustalenia stanu faktycznego sprawy jedynie w tym zakresie, w którym wskazywała ona, że wykonywała pracę w soboty. Sąd zwraca tu uwagę, jako na fakt notoryjny, że podawane przez nią dni wykonywania zlecenia w czasie przypadającego na przełom 2019 i 2020 zwolnienia lekarskiego są bez wyjątku piątkami. Okoliczność ta nie miała jednak znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem utratę prawa do zasiłku chorobowego może spowodować świadczenie pracy zarobkowej
w którykolwiek dzień zwolnienia lekarskiego (orzeczonej niezdolności do pracy), a nie tylko w dni robocze, czy też w dni, w które pracowałby u swojego pracodawcy.

Tytułem uwagi wstępnej o charakterze formalnym należy wyjaśnić umocowanie występującego w niniejszej sprawie pełnomocnika do reprezentowania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w Z.. Kwestia ta została przekonująco wyjaśniona
w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, gdzie wskazano, po pierwsze, że z punktu widzenia prawa materialnego organem rentowym jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych jako osoba prawna, a nie jego oddziały. Po drugie, wyodrębnienie oddziałów ZUS następuje tylko w stosunkach procesowych (art. 476 § 4 pkt 1 k.p.c.) i nie jest koherentne z unormowaniami prawa materialnego regulującymi ustrój, kompetencje i funkcjonowanie ZUS, które status organu rentowego wiążą z zakładem jako z osobą prawną, a nie z jego terenowymi jednostkami organizacyjnymi posiadającymi zdolność sądową i procesową wyłącznie z mocy przepisu szczególnego (art. 460 § 1 k.p.c.). Po trzecie, zatrudniony w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych pracownik jest pracownikiem tego Zakładu, a nie jego jednostki terenowej
(art. 73 ust. 3 pkt 7 ustawy systemowej). Po czwarte, do udzielenia pracownikowi Zakładu pełnomocnictwa do reprezentowania organu rentowego w postępowaniu cywilnym (art. 87 § 2 k.p.c.) jest uprawniony zarówno prezes Zakładu, jak i kierownik terenowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wszystko to oznacza, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, działający przez swój oddział terytorialny (w okolicznościach sprawy – Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.) ma zdolność sądową i procesową także w sprawie,
w której decyzję wydał inny oddział Zakładu, a każdy pracownik Zakładu ustanowiony pełnomocnikiem jest należycie umocowany (tak postanowienie Sądu Najwyższego
z 24 września 2024 roku, sygn. akt II UZ 13/24, Lex nr 3770479, zreferowane w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z 19 grudnia 2024 roku, sygn. akt VII Ua 74/24, Lex nr 3827540, zapadłego na skutek uchylenia przez to postanowienie wcześniejszego wyroku w tej sprawie). Sąd w pełni podziela zaprezentowane stanowisko
i przyjmuje je za własne.

Po rozpoznaniu odwołania Sąd uznał, że postępowanie dowodowe potwierdziło
w sposób niebudzący wątpliwości, iż w spornym okresie K. S. wykonywała
w ramach umowy zlecenia pracę zarobkową w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej. Zgodnie z przywołanym przepisem ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie w sposób niezgodny
z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Ubezpieczony traci prawo do zasiłku chorobowego w przypadku wystąpienia jednej z dwóch niezależnych do siebie przesłanek, a więc zarówno w razie wykonywania pracy zarobkowej
w okresie orzeczonej niezdolności do pracy lub wykorzystywania zwolnienia od pracy
w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia (wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2005 roku, sygn. akt I UK 154/04, OSNP 2005, nr 19, poz. 307).

Innymi słowy, art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej statuuje dwie przesłanki utraty prawa
do zasiłku chorobowego: 1) wykonywanie – w okresie orzeczonej niezdolności do pracy – pracy zarobkowej i 2) wykorzystywanie zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia. Gdyby przesłanki te musiałyby być spełnione łącznie, to przepis stanowiłby
o wykonywaniu pracy zarobkowej, która jest niezgodna z celem zwolnienia. W konsekwencji, dla wystąpienia skutku w postaci utraty prawa do zasiłku chorobowego wystarczające jest, aby w czasie orzeczonej niezdolności do pracy ubezpieczony wykonywał pracę zarobkową, bez potrzeby badania, czy praca ta jest niezgodna z celem zwolnienia lekarskiego
i ma negatywny wpływ na stan zdrowia ubezpieczonego (uchwała Sądu Najwyższego
z 17 lutego 2016 roku, sygn. akt III UZP 15/15, OSNP 2016, nr 8, poz. 106).

Mianem pracy zarobkowej w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej określa się wszelką aktywność ludzką, która zmierza do uzyskania zarobku, nawet gdyby miała ona polegać na czynnościach, które nie obciążają organizmu ubezpieczonego w istotny sposób.
W pojęciu „pracy zarobkowej” mieści się praca w potocznym tego słowa znaczeniu. Na gruncie omawianego przepisu „praca” nie jest pojmowana w sensie biologiczno-fizycznym, czyli jako wydatkowanie energii, lecz w rozumieniu prawnym (por. U. Jackowiak, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 20.01.2005 r., II UK 154/04, OSP 2006, nr 4, poz. 43). Tak rozumiana praca obejmuje wykonywanie różnych czynności na postawie wielorakich stosunków prawnych – stosunku pracy, prowadzenia własnej działalności gospodarczej (tzw. samozatrudnienia) czy też, jak w niniejszej sprawie, stosunków o charakterze cywilnoprawnym. „Praca zarobkowa” jest to każda aktywność ludzka zmierzająca do osiągnięcia zarobku. Przy określeniu „zarobkowego” charakteru pracy przepisy nie wymagają, aby praca była odjęta „w celu zarobkowym”. Jeśli zatem wykonywanie określonych czynności przynosi rzeczywisty dochód, wówczas problem, czy praca została podjęta „w celu” uzyskania tego dochodu traci na znaczeniu, jako dotyczący motywów zachowania. Tylko sporadyczna, wymuszona okolicznościami aktywność może usprawiedliwiać zachowanie prawa do zasiłku (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 9 października 2006 roku, sygn. akt II UK 44/06, OSNP 2007, nr 19-20, poz. 295).

W okresie niezdolności do pracy ubezpieczona regularnie wykonywała czynności wynikające z umowy zlecenia i osiągała z tego tytułu zarobek. Okoliczność ta została przez nią potwierdzona zarówno w piśmie złożonym do Zakładu, jak i w przesłuchaniu przed Sądem. Nawet jeżeli głównym motywem podjęcia tej aktywności przez ubezpieczoną była chęć pomocy jej mężowi przy prowadzeniu spółki, to nie zmienia to zasadniczego faktu,
że podejmowane przez nią czynności należy określić jako pracę i że otrzymywała z tego tytułu wynagrodzenie.

Regularny charakter podejmowania czynności wynikających z zawartej umowy zlecenia wyklucza zdaniem Sądu możliwość uznania, ze była to owa sporadyczna, wymuszona okolicznościami aktywność, która mogłaby usprawiedliwiać zachowanie prawa do zasiłku. Aktywność ubezpieczonej cechowała powtarzalność w dłuższym okresie czasu, a zatem nie można jej uznać za incydentalną. Przeciwnie, ubezpieczona podejmowała ją regularnie niemal co tydzień przez cały okres niezdolności do pracy. Najlepszym potwierdzeniem jej stałego charakteru jest otrzymywanie przez ubezpieczoną co miesiąc stałego wynagrodzenia z tytułu umowy zlecenia. Nie ujawniły się natomiast żadne okoliczności świadczące o tym,
by po stronie ubezpieczonej istniał jakkolwiek rozumiany przymus zrealizowania tych czynności. Nie wiadomo przy tym nic na temat tego, aby nikt nie mógł wyręczyć ubezpieczonej przy podjęciu czynności o naglącym, niemożliwym do odwleczenia charakterze, choć i tak trudno byłoby założyć, że takie okoliczności występowały w sposób stały.

Sąd miał na uwadze, że w szczególnych sytuacjach faktycznych prokonstytucyjna wykładnia art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej przez sądy ubezpieczeń społecznych powinna prowadzić do odmowy jego zastosowania ze względu na to, że sankcja jaką przewiduje (utrata prawa do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia) może być uznana w konkretnym stanie faktycznym za zbyt drastyczną i dolegliwą, a przez to niesłuszną i niesprawiedliwą
w kontekście rodzaju innego zajęcia zarobkowego (jego sporadycznego, incydentalnego, wymuszonego okolicznościami charakteru) oraz uzyskanego z tego tytułu dochodu, czyli niewielkich kwot stanowiących kilkuprocentowy ułamek zasiłku chorobowego (wyrok Sądu Najwyższego z 19 lutego 2021 roku, sygn. akt I USKP 12/21, OSNP 2021, nr 12, poz. 139). Taka sytuacja jednak w okoliczności sprawy nie zachodzi. Jak już wskazywano, nie sposób uznać aktywności ubezpieczonej za sporadyczną, incydentalną i wymuszoną okolicznościami. Ubezpieczona otrzymywała tymczasem z tytułu umowy zlecenia zarobek w kwocie porównywalnej z zasiłkiem chorobowym (2 000 zł netto miesięcznie wobec 2 776,50 zł brutto miesięcznie zasiłku chorobowego), przy czym przekraczający kwoty ówczesnego minimalnego wynagrodzenia za pracę (2 250 zł brutto w 2019 roku i 2 600 zł brutto w 2020 roku).
Wyrokiem z 25 lutego 2014 roku Trybunał Konstytucyjny przesądził, że art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej w zakresie, w jakim stanowi podstawę utraty prawa do zasiłku chorobowego ubezpieczonego, który w okresie orzeczonej niezdolności do pracy wykonywał prace zarobkową, uzyskując wynagrodzenie przekraczające minimalną wysokość wynagrodzenia
za pracę, jest zgodny z art. 67 ust. 1 w związku z art. 61 ust. 1 i 2, art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji RP (OTK-A 2014, nr 2, poz. 15). W uzasadnieniu wyroku Trybunał słusznie zauważył, że ustawodawca uzależnił przyznanie prawa do zasiłku chorobowego od braku jednoczesnego pozyskiwania środków finansowych z innych źródeł. W tej sytuacji to sam zainteresowany ma możliwość podjęcia decyzji, czy pozostając na zwolnieniu lekarskim będzie podejmował pracę zarobkową odpowiadającą jego stanowi zdrowia, czy też – nie mając takiego dochodu – będzie uzyskiwał świadczenie z zabezpieczenia społecznego, częściowo zastępujące jego utracone wynagrodzenie. Tak ukształtowane rozwiązanie, wyrażone w art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej Trybunał uznał za zgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej. O naruszeniu tej zasady należałoby natomiast mówić w sytuacji przyznawania świadczeń finansowanych przez całe społeczeństwo osobom, które mimo niezdolności do pracy, samodzielnie zarobkują, uzyskując w ten sposób środki na swoje utrzymanie.

W kwestii wykonywania przez ubezpieczoną pracy zarobkowej Sąd dodaje,
że nie ma podstaw do podważania stanowiska ubezpieczonej oraz lekarki prowadzącej jej ciążę, że podejmowanie opisanych wyżej czynności w ramach realizacji umowy zlecenia nie stanowiło zagrożenia dla zdrowia ubezpieczonej, ani też w żaden sposób nie było obciążające. Należy jednak z całą mocą podkreślić, że nie ma znaczenia czy i jaki skutek dla zdrowia spowodowało wykonywanie pracy zarobkowej w czasie zwolnienia lekarskiego,
a w szczególności nie ma znaczenia to, czy wskutek wykonywania pracy zarobkowej doszło do pogorszenia się stanu zdrowia. Istotne jest wyłącznie to, czy zwolnienie było wykorzystywane niezgodnie z jego celem albo czy w okresie zwolnienia wykonywana była praca zarobkowa. Pozbawienie prawa do zasiłku chorobowego (a w konsekwencji jego ewentualny zwrot) nie stanowi swego rodzaju grzywny, która jest nakładana na ubezpieczonego, aby ukarać go za zachowanie, które mogłoby być dla niego potencjalnie niebezpieczne i przestrzec go przed podejmowaniem go w przyszłości. Jak już sygnalizowano, nie chodzi tu o pracę w znaczeniu fizycznym, co do której można byłoby się spierać czy jej definicję spełnia dopiero jakiś stopień zaangażowania organizmu w jej świadczenie. Rzecz w tym, że celem zasiłku chorobowego jest dostarczenie ubezpieczonemu środków utrzymania na czas, kiedy z powodu niezdolności do pracy sam nie może sobie tych środków zapewnić. Niezdolność do pracy ma przy tym charakter generalny, a zatem nie chodzi tutaj jedynie o określony rodzaj pracy czy jej specyfikę. Otrzymanie przez ubezpieczoną zaświadczenia lekarskiego oznaczało, że jest ona nie tylko niezdolna do pracy nauczycielki w obowiązującym ją wymiarze czasu pracy, ale w ogóle do jakiejkolwiek pracy w tym czasie i w jakimkolwiek wymiarze godzinowym. Otrzymywanie przez nią zasiłku chorobowego miało jej rekompensować utracony zarobek. Skoro jednak ubezpieczona w okresie orzeczonej niezdolności do pracy zarówno pobierała zasiłek chorobowy, jak i wykonywała pracę zarobkową, to otrzymanie przez nią świadczenia było sprzeczne z celem i przeznaczeniem zasiłku chorobowego.

Pomimo zaistnienia okoliczności powodujących utratę prawa do zasiłku chorobowego, zasiłek ten został ubezpieczonej wypłacony, należało zatem rozważyć czy na podstawie art. 84 ust. 1 i 2 ustawy systemowej zachodzą podstawy do nałożenia na ubezpieczoną obowiązku zwrotu pobranego świadczenia z odsetkami naliczonymi przez organ w spornej wysokości.

Zgodnie z art. 84 ust. 1 i 2 ustawy systemowej osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Odsetki, z zastrzeżeniem ust. 1a, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty. Za kwoty nienależnie uznanych świadczeń uważa się wymienione w kolejnych punktach art. 84 ust. 2 ustawy systemowej:
1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń, 2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia; 3) świadczenia
z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.

Przepis art. 84 ust. 2 pkt 3 ustawy systemowej został dodany ustawą z 24 czerwca 2021 roku (Dz. U. z 2021 roku, poz. 1621; dalej jako: ustawa nowelizująca) i obowiązuje od 18 września 2021 roku, a więc wszedł w życie już po zdarzeniach będących przedmiotem zaskarżonej decyzji. Jak wynika jednak z uzasadnienia projektu ustawy nowelizującej (IX kadencja druk sejm. nr (...)) wprowadzenie tego przepisu miało na celu doprecyzowanie art. 84 ust. 2 ustawy systemowej. Już jednak pod rządami art. 84 ust. 2 ustawy systemowej we wcześniejszym brzmieniu przyjmowano, że ustanowiona w art. 17 ustawy zasiłkowej sankcja utraty prawa do zasiłku chorobowego nie wymaga i nie zależy od uprzedniego pouczenia ubezpieczonego o braku prawa do tego świadczenia, które niezdolna do pracy lub pozarolniczej działalności osoba ubezpieczona na ogół nabywa zgodnie z prawem, tyle że następnie z mocy ustawy (art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej) może je utracić za cały okres zwolnienia lekarskiego, jeżeli w tym okresie wykonuje przeciwwskazane prace zarobkowe lub pozarolniczą działalność. Takie okoliczności ustala się w trybie określonym w art. 68 ustawy zasiłkowej podczas kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich, a wypłacone zasiłki chorobowe pobrane w okolicznościach, o których między innymi mowa w art. 17 tej ustawy, stanowią świadczenie nienależnie pobrane (utracone), które podlega ściągnięciu lub egzekucji w trybie art. 66 ust. 2 i 3 tej ustawy (postanowienie Sądu Najwyższego z 30 września 2020 roku, sygn. akt I UK 341/19, Lex nr 3174843). Nawet przez sąd, że ubezpieczony pobierający zasiłek chorobowy nie był pouczony o braku prawa do tego świadczenia (art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy systemowej), nie jest wystarczającą podstawą do stwierdzenia, że nie obciąża go obowiązek zwrotu pobranego zasiłku chorobowego, do którego utracił prawo wskutek wykonywania w okresie pobierania świadczenia pracy zarobkowej. Błąd wiąże się zawsze
z pierwotną wadliwością rozstrzygnięć organu rentowego lub odwoławczego, z etapem ustalania prawa do świadczeń, a jego istotną cechą konstrukcyjną, odróżniającą od innych uchybień organów rentowych lub odwoławczych, jest istnienie fałszywego wyobrażenia organu o stanie uprawnień wnioskodawcy, wywołanego na skutek świadomego zachowania osoby pobierającej świadczenie. Ramy zachowań kwalifikowanych jako świadome wprowadzenie
w błąd organu rentowego lub odwoławczego zakreśla się szeroko. Zalicza się do nich bezpośrednie oświadczenie nieprawdy we wniosku o świadczenia, przemilczenie przez wnioskodawcę faktu mającego wpływ na prawo do świadczeń, złożenie wniosku w sytuacji oczywiście nieuzasadniającej powstania prawa do świadczenia oraz okoliczność domniemanego współdziałania wnioskodawcy z innymi podmiotami we wprowadzeniu w błąd organu rentowego. Jeżeli zatem ubezpieczona, jak w niniejszej sprawie, przedkładała za sporne okresy kolejne zaświadczenia lekarskie, a jednocześnie, co ustalono w niniejszym postępowaniu, w tych samych okresach świadczy pracę zarobkową, to wprowadza w ten sposób organ rentowy co do okoliczności warunkujących powstanie prawa do zasiłku chorobowego (wyrok Sądu Najwyższego z 26 lipca 2017 roku, sygn. akt I UK 287/16, Lex nr 2382448). Zakaz podejmowania działalności zarobkowej na zwolnieniu lekarskim jest zresztą rzeczą powszechnie wiadomą.

Ponieważ ubezpieczona wykonywała pracę zarobkową w każdym z okresów orzeczonej niezdolności do pracy, utraciła prawo do zasiłku chorobowego za każdy z nich, a co za tym idzie, jest obowiązana do zwrotu wpłaconych zasiłków. Ubezpieczona nie kwestionowała samej wysokości podlegającej zwrotowi zasiłków, a Sąd zweryfikował, że ich suma za cząstkowe okresy niezdolności do pracy w istocie wynosi wskazywane przez organ 15 548,40 zł.

Sąd rozważył jednak, że odsetki zostały naliczone niezgodnie z przepisami prawa.

Wspomnianą już ustawą nowelizującą z dniem 18 września 2021 roku dokonano zmiany art. 84 ust. 1 ustawy systemowej w części dotyczącej sposobu naliczania odsetek od podlegających zwrotowi świadczeń, nadając jej kształt przytoczony już powyżej. Zmiana dokonana ustawą nowelizującą obejmowała dodanie do zacytowanego przepisu ostatniego zdania. Do dnia 17 września 2021 roku przepis art. 84 ust. 1 ustawy systemowej stanowił,
że „osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych jest obowiązana
do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11”
.

Z uzasadnienia projektu ustawy nowelizującej wynika, że celem ustawodawcy było „doprecyzowanie przepisów dotyczących możliwości dochodzenia nienależnie pobranych świadczeń” a dokładniej art. 84 ust. 1 i 2, ust. 4 i 6 ustawy, w związku z brakiem jednolitej linii orzeczniczej na poziomie sądów w odniesieniu do nienależnie pobranego świadczenia.
W dalszej części uzasadnienia projektu nie wyjaśniono dlaczego zmiana ust. 1, dotycząca zasad naliczania odsetek stanowi jedynie „doprecyzowanie” przepisów, natomiast w dalszej części uzasadnienia omówiono wyłącznie judykaty dotyczące innych zmienianych zagadnień, m.in. obowiązku pouczenia ubezpieczonego. W ostatnim zdaniu odnoszącego się do tej problematyki akapitu uzasadnienia wskazano, że zaproponowane brzmienie jest zgodne z linią orzeczniczą sądów.

Faktycznie jednak nowe brzmienie art. 84 ust. 1 ustawy systemowej całkowicie zmienia dotychczasową wieloletnią praktykę ustalania daty początkowej naliczania odsetek
od nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Dotychczas odsetki były liczone według zasad określonych przepisami prawa cywilnego. Natomiast zdanie drugie ust. 1 stanowiące, iż odsetki, z zastrzeżeniem ust. 1a, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty, ustanawia zupełnie inny termin daty początkowej naliczania tych odsetek, co więcej trudno w nowym terminie początkowym biegu odsetek dopatrzeć się analogii do zasad „określonych przepisami prawa cywilnego”. Co więcej, brzmienie art. 84 ust. 1 zdanie drugie przepisu, w części dotyczącej daty początkowej naliczania odsetek, jest przeciwne dotychczasowej linii orzeczniczej sądów.

W dotychczasowym orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego, a także doktrynie zgodnie przyjmowano, że art. 84 ust. 1 ustawy systemowej nie określał w jakim terminie nienależne świadczenie winno być zwrócone, a zatem dłużnik, winien spełnić świadczenie niezwłocznie od doręczenia mu decyzji ustalającej obowiązek zwrotu świadczenia, jako nienależnie pobranego, gdyż z tą chwilą następuje wymagalność roszczenia o odsetki (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 3 lutego 2010 roku, sygn. akt I UK 210/09, Lex nr 585713; z 16 grudnia 2008 roku, sygn. akt I UK 154/08, OSNP 2010, nr 11 – 12, poz. 148; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 6 maja 2016 roku, sygn. akt III AUa 938/15, Lex nr 2057032; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 9 grudnia 2016 roku, sygn. akt III AUa 2389/15, Lex nr 2237380; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 21 grudnia 2016 roku, sygn. akt III AUa 204/16, Lex nr 2338527; B. Gudowska, Zwrot nienależnych świadczeń z ubezpieczeń społecznych – cz. 2, PiZS 8/2011, s. 30; A. Napiórkowska, Zwrot świadczeń nienależnych w prawie ubezpieczeń społecznych – wybrane zagadnienia, Acta Universitatis Wratislavienis, Wrocław 2017, s. 58).

Dokonując wykładni art. 84 ust. 1 ustawy systemowej wykazywano, że „zasady prawa cywilnego”, których dotyczy odesłanie, odnoszą się jedynie do odsetek. Natomiast zasadą określoną w prawie cywilnym, odnoszącą się do odsetek jest możliwość ich żądania w razie opóźnienia się dłużnika ze spełnieniem świadczenia (art. 481 § 1 k.c.). Określenie terminu, od kiedy dłużnik – pobierający nienależnie świadczenie z ubezpieczenia społecznego – opóźnia się z jego zwrotem nie jest objęte odesłaniem. Nie jest to materia „zasad prawa cywilnego”, lecz prawa ubezpieczeń społecznych (wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2010 roku, sygn. akt I UK 210/09, Lex nr 585713). Jednocześnie wskazywano, że „żądanie zwrotu” nienależnie pobranego świadczenia następuje przez doręczenie dotyczącej tego decyzji, zatem z tą też chwilą następuje wymagalność (w prawnym znaczeniu według prawa cywilnego – art. 359 § 2 k.c.) roszczenia o odsetki, gdyż od tej chwili dłużnik pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia głównego – art. 481 § 1 k.c. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 21 marca 2013 roku, sygn. akt III AUa 1311/12). Wskazując na odrębności wynikające z przepisów prawa ubezpieczeń społecznych wskazywano, że o ile obowiązek zwrotu świadczenia „głównego”, tj. nienależnie pobranego świadczenia dotyczy całego okresu jego pobierania, od momentu pierwszej kwoty (miesiąca) do czasu wstrzymania wypłaty świadczenia, to obowiązek zapłaty odsetek jako świadczenia wtórnego aktualizuje się dopiero w momencie poinformowania strony zobowiązanej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń o takim obowiązku. Ta data „aktywizuje” również wcześniej nie istniejący obowiązek odsetkowy, będący należnością wtórną. Świadczenia uważane za nienależne w myśl art. 84 ustawy systemowej podlegają zwrotowi dopiero wtedy, gdy organ rentowy wyda stosowną decyzję (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 25 stycznia 2017 roku, sygn. akt III AUa 1494/16, Lex nr 2265637).

Zmieniona regulacja art. 84 ust. 1 zgodnie z którą odsetki, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty, nie znajduje analogii w „zasadach prawa cywilnego”, ani w dotychczasowej praktyce orzeczniczej.

Ustawa nowelizująca art. 84 ust. 1 ustawy systemowej nie zawiera przepisów przejściowych regulujących wspomnianą kwestię.

Rozstrzygając wątpliwości dotyczące stwierdzenia, czy adekwatny do rozpatrzenia sprawy jest stan prawny i brzmienie art., 84 ust, 1 ustawy systemowej sprzed nowelizacji (prawo stare), czy też w aktualnym brzmieniu (prawo nowe), należy przypomnieć ogólną zasadę, iż zgodnie z utrwaloną zasadą interpretacyjną, w sytuacji, gdy ustawa nowelizująca nie zawiera unormowań intertemporalnych, kwestia międzyczasowa jest rozstrzygnięta na korzyść bezpośredniego stosowania ustawy nowej, zarówno do stosunków powstałych, jak i tych, które trwając w momencie wejścia w życie nowelizacji nawiązały się wcześniej.

Zdarzeniem prawnym powodującym zaistnienie stosunku prawnego między stronami było pobranie przez K. S. zasiłku chorobowego w okresie od 25 października 2019 roku do 9 kwietnia 2020 roku. Zdarzenie to, zaistniałe pod rządami „prawa starego” wywołało rozciągnięty w czasie skutek prawny w postaci konieczności zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Decyzja ZUS nakazująca zwrot tego świadczenia została jednak wydana dopiero w dniu 23 lutego 2024 r., czyli pod rządami nowego brzmienia art. 84 ust. 1 ustawy systemowej. Nowe regulacje prawne przewidują inne konsekwencje prawne, niż to miało miejsce w czasie gdy dochodziło do pobrania przez ubezpieczonego nienależnego świadczenia, co oznacza, że mówimy o retroaktywności prawa.

Jednak zdaniem sądu wydając w dniu 3 lipca 2024 roku decyzję zobowiązującą do zwrotu odsetek od nienależnie pobranych świadczeń za okres na przełomie 2019/2020 roku
i naliczając odsetki „wstecz”, w tym znaczeniu, że przyjmując jako datę ich biegu – dzień po wypłacie świadczenia, organ naruszył zasadę niedziałania prawa wstecz oraz zasadę równości wobec prawa.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, że uchwalenie nowego brzmienia art. 84 ust. 1 ustawy systemowej oznaczało wprowadzenie nowej kategorii zobowiązań publicznoprawnych – swoistej kary ustawowej w postaci dodatkowego zobowiązania, które już nie nawiązuje do „zasad prawa cywilnego”, zatem nie mając podstawy i analogi w prawie cywilnym stanowi nowe obciążenie publicznoprawne nazywane „odsetkami”. W wyniku nowelizacji art. 84 ust. 1 ustawy systemowej, odsetki ustalane w związku ze stwierdzeniem obowiązku zwrotu nienależnie pobranych świadczeń utraciły w istocie charakter odsetek za opóźnienie w rozumieniu w rozumieniu prawa cywilnego, stając się swoistą karą dla świadczeniobiorcy za pobranie nienależnych świadczeń (R. G.
[w:] K. A. [red.], Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, W. 2024, s. (...)). Według nowych zasad odsetki wynikają z samodzielnej ustawowej podstawy (art. 84 ust. 1 ustawy systemowej) właściwej dla stosunku ubezpieczenia społecznego.
To dodatkowe zobowiązanie publicznoprawne stanowi element prawa materialnego wynikający wyłącznie z brzmienia art. 84 ust. 1 ustawy systemowej od dnia 18 września 2021 r. Na gruncie wcześniejszego brzmienia tego przepisu, instytucja daty początkowej naliczania odsetek była uregulowana w sposób odmienny – nawiązywała do zasad prawa cywilnego, zgodnie z którymi wobec zobowiązań bezterminowych przyjmuje się, że dłużnik popada
w zwłokę dopiero po wezwaniu do zapłaty (art. 455 k.c.). Od tej daty wierzyciel może żądać odsetek.

Zdaniem Sądu taki stan prowadzi do wniosku, że przed datą obowiązywania zasady naliczania odsetek od dnia następującego po dniu wypłaty nie istniała materialnoprawna podstawa prawna do zaistnienia tego dodatkowego zobowiązania publicznoprawnego.
W przeciwnym wypadku, rozciągnięcie nowego brzmienia art. 84 ust. 1 ustawy systemowej na czas przed dniem 18 września 2021 r. prowadziłoby do skutku w postaci działania prawa wstecz, do czego nie dają podstawy przepisy wprowadzające zmianę.

Niezależnie od powyższego, w ocenie Sądu przyjęcie odmiennej koncepcji byłoby ewidentnie sprzeczne z wyrażoną w art. 32 Konstytucji zasadą równości wobec prawa,
w szczególności prawa do równego traktowania przez władze publiczne, w których to mieści się Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Stosownie „nowego prawa” w sposób nieuzasadniony różnicowałoby sytuacje osób, które pobrały nienależne świadczenia z ubezpieczeń społecznych, pogarszając sytuację osób, w stosunku do których organ wydał decyzję
począwszy od dnia 18 września 2021 roku. Przesłanką różnicującą sytuację takich osób byłaby wyłącznie data wydania przez ZUS decyzji o zwrocie tego świadczenia, czyli przesłanka na którą osoba pobierająca świadczenie nie ma wpływu. Datę wydania decyzji ustala bowiem ZUS działając w ustawowych graniach wyznaczonych art. 84 ust. 7a ustawy systemowej, które
w niniejszej sprawie zostały zachowane (przytoczony przepis sanowi, że w przypadku osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, decyzji, o której mowa w ust. 7, nie wydaje się później niż w terminie 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który pobrano nienależne świadczenie).
Zgodnie ze stanowiskiem organu, które zostało przedstawione w toku niniejszego postępowania, w przypadku świadczenia pobranego w latach 2019 – 2020, gdyby ZUS wydawał decyzję nakazującą jego zwrot przed dniem 18 września 2021 roku, odsetki byłby należne od dnia następującego po dniu doręczenia decyzji (zgodnie z dotychczasową zasadą), natomiast odnośnie świadczenia pobranego za ten sam okres, gdyby decyzja była wydawana
w dniu 18 września 2021 r. lub po tej dacie, ZUS miałby naliczać odsetki za dłuższy (wcześniejszy okres), tj. daty liczonej od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia.
Tym samym nowe prawo działałoby niejako wstecz, gdyż zostałoby zastosowane do stosunków prawnych powstałych przed datą jego obowiązywania (retroaktywność prawa).

Z uwagi na specyfikę prawa ubezpieczeń społecznych jako prawa publicznego, przejawiającą się w tym, że jest ono źródłem obowiązków nakładanych na jednostki, sposobu na rozwiązywanie problemów intertemporalnych winno się w pierwszej kolejności poszukiwać w regulacjach ustawowych. W danym przypadku w prawie ubezpieczeń społecznych, które jest prawem publicznym, brak regulacji intertemporalnych nie może jednak oznaczać, że problem intertemporalny pozostanie nierozwiązany. Wobec braku przepisów przejściowych zasadą dla sytuacji prawnych z elementem dawnym jest bezpośrednie stosowanie „prawa nowego”,
z tą modyfikacją, że prawo publiczne nie może nakładać na jednostki obowiązków wstecz
i z naruszeniem zasady równości wobec prawa.

W konsekwencji, choć milczenie ustawodawcy należało uznać za nakaz stosowania „prawa nowego”, trzeba było uczynić to zastrzeżenie, że najwcześniejszą datą naliczania odsetek (stanowiących w istocie nową należność publicznoprawną) jest termin obowiązywania nowego brzmienia art. 84 ust. 1 ustawy systemowej. Instytucja naliczania odsetek od nienależnie pobranych świadczeń nie miała bowiem podstawy prawnej przed datą 18 września 2021 r., czyli przed zmianą art., 84 ust. 1 ustawy systemowej. Mamy do czynienia zatem
z działaniem nowego prawa (niekorzystnego) w odniesieniu do zdarzeń zaistniałych pod rządem poprzedniej ustawy. Przyjęcie takiej koncepcji nie narusza zasady równości wobec prawa, gdyż od dnia 18 września 2021 r., czyli od daty obowiązywania nowego brzmienia art., 84 ust, 1 ustawy systemowej, każda osoba, która pobrała nienależne świadczenia
z ubezpieczenia społecznego musi liczyć się z obowiązkiem ich zwrotu wraz z odsetkami liczonymi od dnia następującego po dniu wypłaty. Wynika to wprost z art. 84 ust. 1 ustawy systemowej w nowym brzmieniu.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. w punkcie I Sąd zmienił zaskarżoną decyzję organu w części dotyczącej rozstrzygnięcia o odsetkach w ten sposób,
że ustalił, że K. S. nie jest zobowiązana do zwrotu odsetek od nienależnie pobranego zasiłku chorobowego, liczonych od dnia następującego po dni wypłaty świadczenia (przez co należy rozumieć każdy z dni wypłaty świadczeń) do dnia 17 września 2021 roku. W pozostałym zakresie odwołanie zostało w punkcie II oddalone na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Zawarte w pkt III rozstrzygnięcie o kosztach procesu zapadło zgodnie z wyrażoną
w art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy,
przy uwzględnieniu, że organ uległ tylko co do nieznacznej części swojego żądania, przez co w okolicznościach sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych należy rozumieć obronę rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonej decyzji. Organ co do zasady miał słuszność,
że ubezpieczona nie ma prawa do zasiłku chorobowego i jest obowiązana do jego zwrotu jako świadczenia nienależnego. Zmiana zaskarżonej decyzji wyłącznie co do części żądanych odsetek została w tym stanie rzeczy uznana za sytuację określoną w art. 100 zdanie drugie k.p.c., zgodnie z którym sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swojego żądania.

Sprawa o zwrot świadczeń z ubezpieczenia społecznego jest zdecydowanie bliższa rodzajowo sprawie o przyznanie takich świadczeń niż sprawie o zapłatę, wobec czego podstawę zasądzenia opłaty za czynności reprezentującego organ radcy prawnego powinny stanowić minimalne stawki przewidziane w rozporządzeniu dla spraw z zakresu ubezpieczenia społecznego (postanowienie Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2010 roku, sygn. akt II UZ 11/10, Lex nr 611823). Wysokość kosztów zastępstwa procesowego została ustalona w oparciu o § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat
za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 roku, poz. 1935 ze zm.) w kwocie 360 zł. Sąd przyjął tu stawkę obowiązującą w chwili orzekania, mając na uwadze brak przepisów przejściowych do rozporządzenia nowelizującego ww. rozporządzenie w zakresie m.in. tej kwoty z dniem 31 grudnia 2024 roku.

asesor sądowy Piotr Guzowski

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

18 marca 2025 roku

asesor sądowy Piotr Guzowski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Taukin
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: