IX P 959/24 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2025-07-14
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym w dniu 19 września 2024 roku (data prezentaty biura podawczego: k. 4) powód K. T. domagał się od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. przywrócenia do pracy lub odszkodowania w kwocie 66 380 zł brutto za bezpodstawne wypowiedzenie mu umowy o pracę w dniu 12 września 2023 roku, a także o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego (pozew wraz z załącznikami: k. 4-11).
Pozwana (...) S.A. z siedzibą w G. w odpowiedzi na pozew wniosła w pierwszej kolejności o oddalenie powództwa w całości z uwagi na wniesienie odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę po upływie ustawowego terminu 21 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę, a także zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu w tym, kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (odpowiedź na pozew wraz z załącznikami: k. 24-94).
Powód, zobowiązany do ustosunkowania się do odpowiedzi na pozew, nie odniósł się w ogóle do zarzutu przekroczenia terminu do wniesienia pozwu (pismo z dnia 20 stycznia 2025 roku wraz z załącznikami, k. 101-110).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny
K. T. począwszy od dnia 1 października 2019 roku pracował u pozwanej na stanowisku młodszego konsultanta w jednostce Zespołu (...) w ramach pionu biznesowego Pozwanej, tj. Pion Usług (...), a potem jako Specjalista w jednostce organizacyjnej D. Utrzymania (...) Wewnętrznych, zwanej w skrócie (...). (...) zajmował się utrzymaniem i obsługą zgłoszeń serwisowych otrzymanych od użytkowników systemów informatycznych Koliber, S. i aHCM. Powód obsługiwał system informatyczny Koliber.
Niesporne
W dniu 12 września 2023 roku pozwana wypowiedziała pozwanemu umowę
o pracę. Pracodawca zarzucił powodowi utratę zaufania oraz niepostrzeganie zasad współżycia społecznego, za przykładami takich zachowań miało być natarczywe krytykowanie decyzji przełożonych oraz podważanie ich autorytetu, przekroczenie uprawnień oraz brak szacunku
w stosunku innych członków zespołu i szefostwa.
Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem zawierało pouczenie o treści (pisownia oryginalna):
„Jednocześnie informuję, że w terminie 21 dni od dnia doręczenia niniejszego pisma wypowiadającego umowę o prace przysługuje Panu prawo do wniesienia odwołania do Sądu Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, IX Wydział Pracy
i (...), ul. (...), (...)-(...) S.”.
Dowód: oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia, wraz z potwierdzeniem odbioru: k. 9-10, przesłuchanie powoda:
k. 119-120 (protokół skrócony).
K. T. złożył pierwsze odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę
w 2023 roku. Sprawa ta została zarejestrowana pod sygnaturą akt IX P 356/23. Powód postanowił jednak jeszcze raz wystąpić do sądu pracy z odwołaniem z powodu przeciągania się sprawy IX P 356/23 oraz celem ponownego przedstawienia całokształtu swojego stanowiska. Uczynił to pozwem złożonym w niniejszej sprawie w dniu 19 września 2024 roku
i zarejestrowanym pod sygnaturą akt IX P 959/24. Powód planował uczynić tak również
w sprawie IX P 219/23, dotyczącej jego odwołania od kary porządkowej. Powód był świadomy, że będzie to nowa sprawa sądowa. W pismach składanych w niniejszej sprawie powód nie odwoływał się do sprawy IX P 356/23, lecz do sprawy IX P 219/23. Już po wniesieniu pozwu w niniejszej sprawie powód składał również pisma procesowe w sprawie IX P 356/23.
Dowód: częściowo przesłuchanie powoda: k. 119-120 (protokół skrócony)
W związku z zawisłością sporu w niniejszej sprawie, Sad w sprawie o sygnaturze akt
IX P 356/23 odrzucił pozew na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. Postanowienie o odrzuceniu pozwu nie zostało zaskarżone i uprawomocniło się z dniem 13 czerwca 2025 roku.
Niesporne.
Sąd zważył co następuje
Powództwo podlegało oddaleniu jako złożone po terminie.
Stan faktyczny w niniejszej sprawie był w dużej mierze bezsporny. Nie ulegało wątpliwości, że powód złożył pozew po przeszło roku od otrzymania oświadczenia
o wypowiedzeniu mu umowy o pracę. Obrazowały to niekwestionowane przez żadną ze stron (w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy) dokumenty w postaci rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem wraz z potwierdzeniem odbioru. Okoliczności przekroczenia terminu oraz motywy działania powoda zostały ustalone na podstawie jego przesłuchania. Sąd dał wiarę powodowi, że był on świadomy działania z przekroczeniem terminu oraz że motywem jego działania było przyspieszenie procedowania w jego sprawie. Powód otrzymał kompletne i zrozumiałe pouczenie o tym, że może wystąpić do sądu pracy
z odwołaniem w terminie 21 dni od otrzymania oświadczenia o rozwiązaniu z nim umowy za wypowiedzeniem. Jednocześnie powód rozumiał, że inicjuje nową sprawę sądową. Świadczy o tym treść jego pozwu, w którym brak jakiegokolwiek odwołania do sprawy zainicjowanej wcześniejszym odwołaniem.
Sąd nie dał natomiast wiary powodowi w tym aspekcie, w którym wskazywał, że nie wiedział, że powinien odnieść się do zawartego w odpowiedzi na pozew zarzutu przekroczenia terminu do złożenia odwołania. Powód skrupulatnie odniósł się do pozostałych spornych
w sprawie okoliczności, wypowiedział się nawet w przedmiocie skierowania sprawy do mediacji. Zaniechanie ustosunkowania się do tej kwestii należy raczej postrzegać jako przejaw taktyki procesowej powoda, mającej na celu przemilczenie tej okoliczności, by udaremnić negatywny wynik sprawy już z tego tylko powodu. Sąd nie dał również wiary powodowi
co do przyczyny, dla której nie odniósł się do pierwszej z wytoczonych przez siebie spraw.
Nie sposób uznać, by powód zapomniał o podaniu sygnatury pierwszej sprawy, skoro nie omieszkiwał szeroko ustosunkowywać się do sprawy dotyczącej odwołania od nałożonej
na niego kary porządkowej. Niewskazanie na pierwszą ze spraw miało raczej służyć zrozumiałemu z punktu widzenia powoda nieakcentowaniu, że pozew w niniejszej sprawie został wniesiony z przekroczeniem terminu.
Zgodnie z art. 264 § 1 k.p. odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę wnosi się do sądu pracy w ciągu 21 dni od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę. Kolejny przepis art. 265 k.p. stanowi natomiast, e jeżeli pracownik nie dokonał – bez swojej winy -
w terminie czynności, o których mowa m.in. w art. 264, sąd pracy na jego wniosek postanowi przywrócenie uchybionego terminu (§ 1), natomiast wniosek o przywrócenie terminu wnosi się do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu i należy w nim uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu (§ 2).
Powód otrzymał przedmiotowe pismo w dniu 12 września 2023 roku, a zatem termin do złożenia odwołania upływał z dniem 3 października 2023 roku.
Terminy z art. 264 k.p. są terminami prawa materialnego, do których nie mają zastosowania przepisy Kodeksu postępowania cywilnego dotyczące uchybienia terminu
i przywracania go. Pozew wniesiony po upływie terminu ulega oddaleniu (tak m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 1986 roku, sygn. akt III PZP 8/86, OSNCP 1986, nr 12, poz. 194).
Przez wiele lat wystąpienie przez pracownika z powództwem po terminie było traktowane jako zawierające w sobie wniosek o przywrócenie terminu (zob. m.in. uzasadnienie ww. uchwały SN). Późniejsze orzecznictwo stopniowo odchodziło jednak od tego poglądu, stojąc na stanowisku, że nie wystarczy samo wniesienie odwołania do sądu i że do przywrócenia terminu wymagana jest aktywność pracownika w postaci wskazania
i uzasadnienia przyczyn jego niezachowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2006 roku, sygn. akt III PK 73/06, Lex nr 738116 oraz z dnia 6 października 2016 roku, sygn. akt III PK 151/15, Lex nr 2151433, a także: E. M. [w:] K. J.,
E. M. [red.],
Kodeks pracy. Komentarz. Ustawy towarzyszące z orzecznictwem, W. 2023, s. (...)- (...)). Powód nie złożył odrębnego wniosku o przywrócenie terminu. Tym niemniej, został przesłuchany przez Sąd na okoliczność przyczyn jego niezachowania, aby ustalić czy w sprawie istnieją przyczyny uzasadniające jego przywrócenie.
Hipoteza normy zawartej w art. 265 § 1 k.p. jednoznacznie wskazuje, że przywrócenie uchybionego terminu możliwe jest jedynie po spełnieniu przesłanki braku winy pracownika
w przekroczeniu terminu. Przy czym może to być zarówno postać winy umyślnej,
jak i nieumyślnej. Przepis nie reguluje bowiem tej materii, stanowiąc tylko o braku winy.
O istnieniu winy lub o jej braku należy więc wnioskować na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony należycie dbającej o swoje interesy. Muszą zatem zaistnieć szczególne okoliczności, które spowodowałyby opóźnienie w wytoczeniu powództwa oraz związek przyczynowy pomiędzy tymi okolicznościami a niedochowaniem terminu do wystąpienia strony na drogę sądową (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2022 roku, sygn. akt I PSK 202/21, Lex nr 3416432).
Zdaniem Sądu brak jest przyczyn mogących uzasadniać przywrócenie powodowi terminu do złożenia odwołania. Powód był świadomy przekroczenia przez niego terminu
do wytoczenia powództwa, wszakże był o tym terminie wyraźnie pouczony i dochował go
w sprawie IX P 356/23. Musiał być świadomy również tego, że toczy się już z jego inicjatywy sprawa sądowa. Jest wiedzą powszechną, że co do jednego sporu może się toczyć tylko jedna sprawa. Jeżeli powód kwestionował tempo prowadzenia sprawy IX P 356/23 (na marginesie należy jednak dodać, że miały na nie wpływ braki formalne pism powoda), to przysługiwały mu w tym zakresie stosowne środki, poczynając od częstokroć kierowanych przez strony postępowania ponagleń. Instrumentem wymuszenia aktywności sądu (czy też rekapitulacji swojego stanowiska w sprawie) nie jest natomiast swoiste „zresetowanie” sprawy poprzez wytoczenie kolejnego powództwa, z zachowaniem dobrodziejstwa zmieszczenia się
w przepisanym terminie. Jeżeli powód zainicjował kolejną sprawę, to musiał liczyć się z tym, że zostanie ona stosownie oceniona, w tym również co do terminowości złożenia pozwu. Zlekceważenie tej okoliczności jest przejawem co najmniej rażącego niedbalstwa po jego stronie, raczej zaś świadomego zignorowania terminu, o którym powód został kategorycznie pouczony. (...) wiedza o tym, że w danej sprawie może się toczyć tylko jedna sprawa, prowadzi również do wniosku, że powód musiał się liczyć z odrzuceniem pozwu w pierwszej ze spraw z uwagi na zawisłość sporu w sprawie niniejszej.
Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd orzekł jak w pkt I wyroku.
Rozstrzygnięcie o kosztach procesu zapadło w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Powód proces w całości przegrał,
a pozwana w całości go wygrała. W tym stanie rzeczy zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych zasądzono w pkt II wyroku od powoda na rzecz pozwanej kwotę 360 zł wraz
z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od uprawomocnienia się orzeczenia, którymi je zasądzono do dnia zapłaty (art. 98 § 1
1 k.p.c.). Sąd zastosował stawkę obowiązującą w chwili orzekania, w braku przepisów przejściowych rozporządzenia nowelizującego przedmiotowe rozporządzenie w toku procesu.
Sygnatura akt IX P 959/24 S., dnia 14 lipca 2025 r.
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...)
3.
(...)
(...)
4.
(...)
(...)
asesor sądowy Piotr Guzowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: