III C 234/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2024-09-12
Sygn. akt III C 234/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 września 2024 roku
Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie III Wydział Cywilny, w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Alicja Przybylska
Protokolant: stażysta Paulina Gawiec
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 września 2024 roku w S.
sprawy z powództwa B. W.
przeciwko S. W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanej S. W. na rzecz powódki B. W. kwotę 197,78 zł (sto dziewięćdziesiąt siedem złotych siedemdziesiąt osiem groszy);
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądza od powódki B. W. na rzecz pozwanej S. W. kwotę 197,99 zł (sto dziewięćdziesiąt siedem złotych dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt III C 234/24
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 19 sierpnia 2022 roku B. W. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej S. W. kwoty 854 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 11 stycznia 2022 roku do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu żądania pozwu powódka wskazała, że na podstawie umowy cywilnoprawnej z dnia 6 maja 2019 roku była zatrudniona u pozwanej w wymiarze 100 godzin miesięcznie. Wynagrodzenie miesięczne wyniosło 2.350 zł netto, przy czym to ustalone pisemnie odpowiadało najniższemu wynagrodzeniu. Począwszy od dnia 11 stycznia 2022 roku pozwana opóźnia się z wypłatą wynagrodzenia przez okres ponad 7 miesięcy. Pismem z dnia 10 czerwca 2022 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty zaległego wynagrodzenia, jednakże pozwana uchyla się od zaspokojenia roszczenia powódki.
W dniu 12 maja 2023 roku Starszy Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Szczecin – Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zgodnie z treścią żądania pozwu (ówczesna sygn. akt I Nc 1145/22).
Pozwana wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty, którym zaskarżyła nakaz zapłaty w całości i wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu sprzeciwu pozwana zarzuciła, że powódka nie wykazała roszczenia zarówno co do zasady, jak i wysokości. Powódka w żaden sposób nie wykazała, co miałoby składać się na dochodzoną pozwem kwotę 854 zł. Strony łączyła umowa zlecenia na świadczenie usług sprzątania klatek schodowych z dnia 6 maja 2019 roku. Zleceniobiorcy przysługiwało wynagrodzenie w kwocie 14,70 zł za godzinę, a w spornym okresie, tj. w grudniu 2019 roku stawka ta wynosiła 18,30 zł brutto i taką kwotę za godzinę świadczenia usług sprzątania wypłacała S. W. powódce. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., na wniosek powódki przeprowadził postępowanie wyjaśniające w przedmiocie ustalenia wymiaru składek B. W. i nie stwierdził w tym zakresie żadnych nieprawidłowości oraz potwierdził, że B. W. była jedynie zleceniobiorcą S. W.. Powódka wszczęła wobec pozwanej również kontrolę przed Państwową Inspekcją Pracy dotyczącą ustalenia istnienia stosunku pracy. Także w tej sprawie, wyrokiem z dnia 9 grudnia 2022 roku Sąd oddalił powództwo (sygn. akt IX P 156/22). Pozwana wskazała, że powódka w dniu 10 grudnia 2021 roku porzuciła dalsze świadczenie usług, przepracowując łącznie 34 godziny. Dlatego za ten miesiąc należne jej wynagrodzenie wyniosło 622,20 złotych brutto (457,58 złotych netto). Podniosła także, że B. W. wyrządziła jej szkodę majątkową w wysokości 50 złotych (utrata myjki), którą potrąciła pozwanej z należności powódki w wysokości 457,58 złotych. Pozwana wskazała, że powódka nie sprzątała klatek schodowych od wielu tygodni, dlatego w celu uniknięcia zerwania umowy zlecenia ze spółdzielnią mieszkaniową zmuszona była powierzyć sprzątanie klatek schodowych innej osobie, w związku z czym poniosła dodatkowy koszt w wysokości 200 złotych, który potrąciła z wynagrodzeniem należnym powódce w wysokości 457,58 złotych. Ostatecznie, po potrąceniach pozwana przekazała powódce przekazem pocztowym kwotę 207,58 złotych. Powódka celowo nie przyjęła przekazu pocztowego, w związku z czym należność powódki w kwocie 207,58 zł powinna zostać pomniejszona o kolejny uszczerbek w majątku pozwanej w postaci poniesionych kosztów zwróconego przekazu pocztowego w wysokości 9,80 zł. Wysokość należności pozwanej po potrąceniach wynosi zatem 197,78 złotych. Pozwana złożyła powódce oświadczenie o potrąceniu pismem z dnia 24 czerwca 2022 roku. Z uwagi na nie przyjęcie przez pozwaną przekazu pocztowego jako niezasadne ocenić należy także roszczenie o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie.
W piśmie procesowym z dnia 9 października 2023 roku powódka wskazała, że przed podjęciem zatrudnienia u pozwanej pracowała na podstawie umowy o pracę u D. H., sprzątając te same klatki schodowe, co następnie u pozwanej. Wówczas wynagrodzenie wynosiło 2.200 złotych netto i po zakończeniu współpracy u D. H. ze spółdzielnią mieszkaniową, pozwana przejęła od niego sprzątanie klatek schodowych i zaproponowała pozwanej i innym osobom identyczne wynagrodzenie z tą różnicą, że na umowę zlecenie. Na początku współpracy pozwana przekazywała wynagrodzenie w kopercie bez pokwitowania, dopiero w ostatnim roku wypłacała je z karteczką. Przy kontroli z Państwowej Inspekcji Pracy pozwana nie kwestionowała wysokości wynagrodzenia na poziomie 2.350 zł. Wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego grafologa, celem wykazania, iż pozwana sporządziła zapisy na kartkach. B. W. wskazała, że wynagrodzenie wyliczyła w następujący sposób: 2.350 zł : 22 dni x 8 dni pracy = 854,55 zł. Powódka wskazała, że umowę zlecenia rozwiązała w trybie natychmiastowym z uwagi na to, że była przez pozwaną oszukiwana. Przyznała, że nie odebrała przekazu pocztowego wysłanego przez pozwaną.
W piśmie z dnia 8 lutego 2024 roku pozwana uznała roszczenie powódki wyłącznie co do kwoty 197,78 złotych, wskazując, że w pozostałym zakresie powództwo jest bezzasadne i nieudowodnione.
Na rozprawie w dniu 16 maja 2024 roku pozwana oświadczyła, że nie kwestionuje tego, iż to ona może być autorem zapisów na kartkach złożonych przez powódkę.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 6 maja 2019 roku B. W. (jako Zleceniobiorca) zawarła z S. W. (jako Zleceniodawcą) umowę, której przedmiotem było wykonywanie przez zleceniobiorcę usług sprzątania klatek schodowych.
Strony ustaliły wynagrodzenie brutto w wysokości 14,70 złotych za godzinę.
Wynagrodzenie podlegało opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych, który po uwzględnieniu kosztów uzyskania podlegał potrąceniu z wynagrodzenia brutto i przekazaniu na rachunek Urzędu Skarbowego.
Wynagrodzenie było płatne po wykonaniu zlecenia w kasie Zleceniodawcy w terminie 7 dni od daty złożenia rachunku przez Zleceniobiorcę.
Zlecenie miało być wykonywane przy użyciu narzędzi Zleceniodawcy.
Dowód:
- umowa zlecenia nr (...) z 6 maja 2019 roku, k. 6.
B. W. usługi sprzątania wykonywała od poniedziałku do piątku, przy czym mogła rozpocząć wykonywanie usług o dowolnej porannej porze, między godziną 6.00, a 8.00. S. W. założyła, że na początku dzienne wynagrodzenie za wykonane usługi będzie liczone, tak jakby było wykonywane przez 5 godzin, niezależnie od faktycznej liczby przepracowanych godzin. W piątki wykonywanie usług polegało na opróżnieniu koszy, co zajmowała około godzinę, jednak S. W. również za ten dzień płaciła wynagrodzenie, tak jakby usługi wykonywane były przez 5 godzin.
Dowód:
- umowa zlecenia nr (...) z 6 maja 2019 roku, k. 6;
- zeznania J. W., k. 154-154 verte;
- zeznania A. W., k. 154verte;
- przesłuchanie S. W., k. 154 verte-155.
B. W. każdego dnia świadczyła usługi ok. 4 godzin dziennie.
Dowód:
- przesłuchanie B. W.,
Przed dniem 6 maja 2019 roku B. W. była zatrudniona u D. H. na podstawie umowy o pracę z miesięcznym wynagrodzeniem ustalonym na poziomie około 2.350 złotych netto. Wówczas B. W. pracowała 8 godzin dziennie, a jej zakres obowiązków był większy (sprzątanie około 18 klatek schodowych wraz z wejściami do nich, odśnieżanie, prace przy krawężnikach, sprzątanie parkingów, zajmowanie się terenami zielonymi).
Dowód:
- zeznania J. W., k. 154-154 verte;
- przesłuchanie S. W., k. 154 verte-155.
- przesłuchanie B. W.,
- korespondencja na komunikatorze M. aplikacji F., k. 76.
W dniu 10 grudnia 2021 roku B. W. opuściła miejsce wykonywania usług nie zawiadamiając o tym S. W.. Klucz do szafki będącej w jej dyspozycji pozostawiła w biurze Spółdzielni Mieszkaniowej. Nie doszło do formalnego zdania przez B. W. powierzonego jej sprzętu w postaci narzędzi służących do mycia. W szafce, którą dysponowała B. W. nie było myjki – ściągaczki o wartości około 50 zł, która została jej udostępniona przez S. W., celem wykonywania sprzątania. Klatki schodowe, które były objęte sprzątaniem B. W. nie były dokładnie myte i wymagały doczyszczenia. Z uwagi na konieczność doczyszczenia klatek schodowych, którymi opiekowała się B. W. oraz zapewnienia ciągłości sprzątania S. W. musiała zapewnić sprzątanie innego pracownika. Koszt uiszczonego przez nią wynagrodzenia z tego tytułu wyniósł 200 zł.
Dowód:
- zeznania J. W., k. 154-154 verte;
- zeznania A. W., k. 154verte;
- przesłuchanie S. W., k. 154 verte-155.
W dniu 31 marca 2022 roku Inspektor pracy wszczął u S. W. postępowanie kontrolne, którego przedmiotem była m.in. ocena umowy zlecenia z dnia 6 maja 2019 roku zawartej przez B. W..
W trakcie postępowania kontrolnego S. W. nie zakwestionowała zeznania B. W. o faktycznym wypłacaniu jej „do ręki” wynagrodzenia w wysokości po 2.350 złotych netto. S. W. uważała, że podana kwota jest absurdalna i nie czuła się w obowiązku, by ją zakwestionować.
W maju 2022 roku Inspektor pracy działający na rzecz B. W. wniósł do Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie, IX Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych pozew o ustalenie istnienia stosunku pracy między S. W. a B. W., pracującą na podstawie umowy cywilnoprawnej (zlecenia) od dnia 6 maja 2019 roku do dnia 10 grudnia 2021 roku.
W dniu 9 grudnia 2022 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie, IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych powództwo oddalił. Wyrok uprawomocnił się z dniem 17 grudnia 2022 roku.
Dowód:
- pozew o ustalenie istnienia stosunku pracy, k. 3 akt sprawy o sygn. IX P 156/22 ;
- protokół kontroli, k. 4-6 akt sprawy o sygn. IX P 156/22;
- wyrok, k. 388 akt sprawy o sygn. IX P 156/22;
- zarządzenie o prawomocności wyroku, k. 396 akt sprawy o sygn. IX P 156/22;
- odpowiedź inspektora pracy na zastrzeżenia przedsiębiorcy z 25 kwietnia 2022 roku, k. 12;
- przesłuchanie S. W., k. 154 verte-155.
W dniu 10 czerwca 2022 roku B. W. wezwała S. W. do zapłaty kwoty 854 złotych w terminie 7 dni, wskazując numer rachunku bankowego: (...). B. W. nie odebrała przekazu pocztowego, którym S. W. przekazała jej kwotę 207,58 zł, albowiem opiewał na zbyt niską sumę.
Bezsporne, a nadto dowód:
- wezwanie do zapłaty, k. 7.
S. W. złożyła B. W. oświadczenie o potrąceniu wierzytelności w łącznej wysokości 259,80 zł przysługującej jej wobec B. W. z tytułu utraty ściągaczki (50 zł), kosztów powierzenia wykonania usług sprzątania innej osobie (200 zł) i 9,80 zł z tytułu wartości przekazu pocztowego z wierzytelnością przysługującą B. W. wobec S. W. w wysokości 457,58 złotych tytułem wynagrodzenia za wykonanie usługi sprzątania w grudniu 2021 roku.
Dowód:
- oświadczenie o potrąceniu, k. 126.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
W ocenie Sądu powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.
Umowa łącząca strony miała charakter umowy oświadczenie usług, do której należało odpowiednio stosować przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). Na podstawie art. 734 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie (§ 1). W braku odmiennej umowy zlecenie obejmuje umocowanie do wykonania czynności w imieniu dającego zlecenie. Przepis ten nie uchybia przepisom o formie pełnomocnictwa (§ 2).
W toku postępowania, w piśmie z dnia 8 lutego 2024 roku, pozwana uznała roszczenie powódki co do kwoty 197,78 złotych. Zgodnie z art. 213 § 2 k.p.c., sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że uznanie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Sąd jest zatem związany uznaniem, jednak obowiązany jest dokonać oceny, czy czynność ta nie jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 17 października 2018 roku w sprawie I ACa 1768/17, zgodnie z art. 213 § 2 k.p.c., sąd jest związany uznaniem powództwa, chyba że jest ono sprzeczne z prawem, przez co rozumie się sprzeczność z przepisami bezwzględnie obowiązującymi albo zmierza do obejścia prawa lub jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli żadna z tych okoliczności nie zachodzi sąd jest obowiązany wydać wyrok zgodny z uznaniem powództwa, bez względu na to, czy uznanie znajduje uzasadnienie w okolicznościach sprawy. Uznanie powództwa odnosi się bowiem zarówno do podstawy prawnej jak i faktycznej zgłoszonego żądania i stanowi akt dyspozycyjny podlegający kontroli sądu, tylko z punktu widzenia powyżej wymienionych przesłanek z art. 213 § 2 k.p.c.
W ocenie Sądu na gruncie przedmiotowej sprawy uznanie powództwa w zakresie kwoty 197,78 złotych nie jest sprzeczne z prawem i z zasadami współżycia społecznego, a także nie zmierza do obejścia prawa.
Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w punkcie I. sentencji wyroku.
Przechodząc do dalszej części rozważań wskazać należało, że postępowanie cywilne ma charakter kontradyktoryjny, czego wyrazem jest przede wszystkim dyspozycja art. 232 k.p.c., określająca obowiązek stron do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, co z kolei jest potwierdzeniem reguły zawartej w art. 6 k.c., wyznaczającej sposób rozłożenia ciężaru dowodu. Podkreślić przy tym należy, że zasady art. 6 k.c. i 232 k.p.c. nie określają jedynie zakresu obowiązku zgłaszania dowodów przez strony, ale rozumiane muszą być przede wszystkim i w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu co do tych okoliczności na niej spoczywał. Zaznaczyć także należy, że nie jest rzeczą sądu poszukiwanie za stronę dowodów przez nią nie wskazanych, mających na celu udowodnienie jej twierdzeń (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6-7, poz. 76).
Zgodnie zatem z ogólną regułą, wyrażoną w art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Wskazana zasada oznacza, że powódka składając pozew powinna udowodnić fakty, które w jej ocenie świadczą o zasadności powództwa. Udowodnienie faktów może nastąpić przy pomocy wszelkich środków dowodowych przewidzianych przez kodeks postępowania cywilnego. Nie ulega także wątpliwości, że co do zasady to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia twierdzeń zawartych w pozwie, bowiem to on domaga się zapłaty i powinien udowodnić zasadność swojego roszczenia, tak co do jego podstaw, jak i wysokości.
Na gruncie niniejszej sprawy to na stronie powodowej spoczywał ciężar udowodnienia zasadności żądania od pozwanej wskazanej w pozwie kwoty i podstaw faktycznych, które legły u podstaw jej wyliczenia.
W toku postępowania poza sporem pozostawało, że strony łączyła umowa z dnia 6 maja 2019 roku, która przedmiotem swoim obejmowała świadczenie usług sprzątania klatek schodowych. Sporna była natomiast wysokość ustalonego przez strony wynagrodzenia. Powódka twierdziła bowiem, że miesięczne wynagrodzenie wynosiło 2.350 złotych netto i odbiegało od tego, które widniało na zawartej przez strony umowie. Pozwana zaś wskazywała, że stawka godzinowa odpowiadała treści ustaleń umownych i w okresie grudnia 2021 wynosiła 18,30 złotych brutto za godzinę. Żądaniem pozwu objęty był okres 8 dni pracy w grudniu 2021 roku wg schematu: 2.350 złotych netto / 22 dni pracy w miesiącu, 854,55 zł za 8 dni pracy w miesiącu grudniu 2021 roku (k. 87v.).
Celem wykazania okoliczności, że miesięczne wynagrodzenie za świadczone usługi wynosiło kwotę 2.350 złotych netto powódka przedłożyła karteczki (k.11), które miały być przekazywane w kopercie wraz z wyższą kwotą, niż ta ustalona umownie. Z twierdzeń powódki wynika, że celem powyższego było uniknięcie płacenia przez pozwaną składek na ubezpieczenie społeczne i zaliczek na podatek. Złożone do akt sprawy przez powódkę trzy karteczki zawierają następującą treść „P. B. 2350” i nie stanowią nawet dokumentu prywatnego (art. 245 k.p.c.), ponieważ nie zawierają podpisu osoby, która złożyła oświadczenie w nich zawarte (oświadczenie o wypłacie kwoty 2.350 złotych). Przedmiotowe karteczki stanowią inny środek dowodowy (art. 308 k.p.c.) i świadczą o istnieniu zapisu określonej treści. Nie wykazują jednak okoliczności, na które powołała się powódka, a mianowicie, że rzeczywiste wynagrodzenie powódki wynosiło kwotę 2.350 złotych netto miesięcznie. Powódka nie wykazała, że pozwana złożyła powódce oświadczenie o wypłacie powódce kwoty 2.350 złotych oraz aby kwota taka faktycznie była jej wypłacana (art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.). Okoliczności powyższych nie mógł zmieniać fakt, iż pozwana nie zakwestionował, aby zapis na kartkach mógł być zapisem jej autorstwa, wobec czego zbędnym stało się przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego zawnioskowanego przez powódkę, który Sąd pominął na podstawie art. 225[2] § 1 pkt 2 k.p.c. Zapisy na kartkach w żaden sposób nie dowodziły bowiem, aby mogły odnosić się do wysokości ustalonego przez strony miesięcznego wynagrodzenia i aby oświadczenie woli wyrażone przez strony w umowie pisemnej nie odpowiadało faktycznym uzgodnieniom stron. Dowodu na powyższe nie mogła stanowić również okoliczność, iż pozwana nie podnosiła przed Inspektorem pracy twierdzeń odnośnie wskazywanego przez powódkę wynagrodzenia. Jak zeznała na rozprawie w dniu 16 maja 2024 roku S. W., wskazana kwota była dla niej absurdalna i nie czuła się w obowiązku, by ją kwestionować. Samo niezaprzeczenie przez pozwaną twierdzeniu powódki o wypłacaniu jej kwoty 2.350 złotych w postępowaniu kontrolnym nie wykazuje twierdzeń powódki. Zaznaczenia wymaga, że zarówno na etapie przedsądowym, w tym w toku postępowania kontrolnego, jak i w trakcie niniejszego postępowania pozwana nigdy nie potwierdziła, że takie wynagrodzenie wypłacała pozwanej. Ponadto w postępowaniu kontrolnym prowadzonym przez Inspektora pracy nie stosuje się art. 230 k.p.c., zgodnie z którym, „gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane”.
Niezależnie od powyższego także pozostałe przeprowadzone w sprawie dowody, w tym dowód z przesłuchania świadków, nie potwierdzały wersji powódki co wysokości faktycznie ustalonego wynagrodzenia. Kolejnego argumentu dostarcza fakt, że również z zeznań T. K., świadczącej usługi sprzątania dla pozwanej, złożonych na rozprawie w dniu 21 października 2022 roku w sprawie o sygnaturze akt IX P 156/22 wynika, że pozwana nie wypłacała kwoty 2.350 złotych netto miesięcznie („dostawałam minimalne wynagrodzenie 1300-1500 złotych miesięcznie”). Zeznania te korespondują z zeznaniami złożonymi na rozprawie w dniu 16 maja 2024 roku przez J. W., która wskazała, że w 2021 roku pozwana wypłacała jej „na rękę” od 700 do 1.100 złotych miesięcznie. Co istotne, J. W. w miesiącu pracowała przez około 60 godzin, podobnie jak powódka. Skoro więc inne osoby „zatrudnione” przez pozwaną (od strony prawnej świadczące usługi) otrzymywały w grudniu 2021 roku miesięczne wynagrodzenie stanowiące iloczyn liczby przepracowanych godzin (ok. 60) oraz godzinowej stawki w wysokości 18,30 złotych brutto), to nie sposób uznać, na podstawie zebranego materiału dowodowego sprawy, że powódka otrzymywała wynagrodzenie ponad dwukrotnie wyższe.
Ponadto, należy uwypuklić, że z zeznań B. W. złożonych na rozprawie w dniu 16 maja 2024 roku wynika, że u pozwanej powódka pracowała przez 4 godziny dziennie, natomiast u D. H. przez 8 godzin dziennie, otrzymując miesięczne wynagrodzenie w wysokości 2.200 złotych netto, a więc podobne do tego, jakie według twierdzeń powódki miała otrzymywać od pozwanej. Z logicznego punktu widzenia trudno jednak uznać, że pozwana za mniejszy zakres świadczonych usług płaciła powódce podobne wynagrodzenie do tego, jakie otrzymywała za większy zakres świadczonych usług. Również z zeznań J. W. wynika, że zakres obowiązków u D. H. był większy niż u pozwanej (u D. H. każda osoba sprzątająca miała pod swoją pieczą większą liczbę klatek schodowych, zajmowała się też m.in. terenami zielonymi i odśnieżaniem chodników, a także parkingami).
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał w ślad za twierdzeniami pozwanej, iż wynagrodzenie wskazane w treści zawartej przez strony umowy, odpowiadało faktycznie ustalonemu, a pozwana co do zasady winna rozliczyć się z powódką za okres grudnia 2021 roku, przyjmując wskazany przez pozwaną czas 34 godzin i łączną kwotę netto 457,58 złotych. Przy czym jak wskazała sama powódka pracowała ona przez około 4 godziny dziennie.
Zgodnie z art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Istotą potrącenia jest ograniczenie obrotu środkami pieniężnymi (lub też rzeczami oznaczonymi co do gatunku), co następuje w drodze umorzenia wzajemnych wierzytelności przez zaliczenie, w wyniku czego osoby mające wobec siebie wierzytelności z tych samych lub różnych stosunków zobowiązaniowych nie otrzymują efektywnie należnych im świadczeń, lecz na skutek potrącenia każda z nich zostaje zwolniona ze swego zobowiązania albo całkowicie, albo też do wysokości należności niższej. Przesłanką skutecznego skorzystania z instytucji potrącenia jest istnienie wzajemnych wierzytelności pomiędzy dłużnikiem i wierzycielem. Wierzytelności muszą też być jednorodzajowe, to znaczy, że dłużnik i wierzyciel muszą być wzajemnie zobowiązani do świadczenia na swoją rzecz pieniędzy lub rzeczy tej samej jakości oznaczonych co do gatunku. Kolejnym warunkiem skuteczności potrącenia jest możliwość dochodzenia wierzytelności przed sądem lub innym organem państwowym. Dokonanie potrącenia jest jednostronną czynnością materialnoprawną, do której dojść może w ramach postępowania sądowego, bądź też poza nim. Oświadczenie woli o potrąceniu wywołuje skutek prawny od chwili złożenia go w taki sposób, ażeby druga strona mogła się z nim zapoznać (art. 61 k.c.). Z momentem dojścia do adresata oświadczenia tego nie można bez jego zgody odwołać. Działa ono ex tunc, a więc ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 499 k.c.).
Pozwana potrąciła wierzytelności w łącznej kwocie 259,80 złotych (50 zł – z tytułu utraconej ściągaczki, 200 zł z tytułu wynagrodzenia dla innego zleceniobiorcy, 9,80 zł – wartość przekazu pocztowego) z wierzytelnością powódki w kwocie 457,58 zł (k. 126).
Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela pogląd przedstawiony przez Ł. B., mianowicie „(…) Dokonanie potrącenia przed wszczęciem jakiegokolwiek postępowania sądowego zakłada realizację innego celu, aniżeli miałoby to nastąpić w połączeniu z zarzutem złożonym w trackie rozprawy sądowej, pod warunkiem, że ten cel rozpatrujemy w płaszczyźnie jedynie procesowej, ponieważ w płaszczyźnie materialnoprawnej cel będzie ten sam z uwagi na to, że zarówno w jedynym jak i drugim wypadku dojdzie do umorzenia wierzytelności. Potrącenie pozaprocesowe ma na celu zmianę wyłącznie sytuacji materialnoprawnej, podczas gdy potrącenie w formie zarzutu procesowego prowadzi również do zmiany sytuacji procesowej. Obrona pozwanego w odniesieniu do potrącenia dokonanego przed wszczęciem postępowania nie powinna sprowadzać się do podniesienia zarzutu potracenia, lecz do wskazania zrzutu w postaci bezzasadności powództwa, które już w momencie zainicjowania postępowania sprowadza się odo oceny, że wierzytelność nie istnieje z racji jej umorzenia (…)” (Ł. B., „Zarzut potrącenia w procesie cywilnym (art. 203(1) k.p.c.), str. 93”.
W ocenie Sądu strona pozwana wykazała, że słusznie dokonała pomniejszenia należnej powódce wierzytelności w kwocie 457,58 złotych tytułem wynagrodzenia za wykonanie usługi sprzątania w grudniu 2021 roku o wskazane powyżej kwoty stanowiące szkodę jakiej doznała na skutek działań bądź zaniechań pozwanej. Poza sporem pozostawało, że powódka porzuciła świadczenie zlecenia w grudniu 2021 roku. Jak wynika z treści umowy zlecenia z dnia 6 maja 2019 roku, a także zeznań pozwanej, zlecenie miało być wykonywane przy użyciu narzędzi zleceniodawcy. Ściągaczka, której równowartość została potrącona przez pozwaną stanowiła bezspornie własność pozwanej, a powódka dysponując jej mieniem winna przedsiębrać wszelkie czynności, aby zabezpieczyć mienie stanowiące własność zleceniodawcy i rozliczyć się z zawartej umowy po jej zakończeniu. Jak wynikało z przesłuchania pozwanej i świadków B. W. nie rozliczyła się z S. W. po jednostronnym zakończeniu przez nią współpracy. Wręcz przeciwnie o fakcie zaprzestania świadczenia przez nią usług pozwana dowiedziała się od osób trzecich, albowiem pozostawiła ona miejsce „pracy” bez formalnego zawiadomienia zleceniodawcy i zdania sprzętu. Brak zwrotu narzędzia bez względu na to z jakiej nastąpił przyczyny obciąża zatem Zleceniobiorcę jako jego dysponenta na czas realizacji umowy. Jako zasadnie potrąconą uznać należało także kwotę 200 zł jaką pozwana uiściła na rzecz innej osoby, która dokonała poprawy i dokończenia usługi – sprzątania którego nie ukończyła powódka. Sposób zakończenia świadczenia usług przez powódkę uzasadnia w przekonaniu sądu konieczność zapewnienia kontynuacji sprzątania w zakresie w jakim świadczyła usługi (...) oraz ewentualne usunięcie niedokładność w zakresie już wykonanych czynności. Kwoty powyższe stanowią natomiast sumy, których wysokość pozostaje w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego, nie są one wygórowane, a ich wysokość i okoliczności powstania korespondują z dowodem z zeznań pozwanej i świadków. Tak samo jako logiczne i uzasadnione uznać należało potrącenie kwoty 9,80 zł uiszczonej tytułem przekazu pocztowego, którego powódka nie podjęła. Suma ta, poniesiona przez pozwaną, przy bezpodstawnej w ocenie Sądu odmowie przyjęcia świadczenia przez powódkę, stanowiła koszt poniesiony przez pozwaną. Zdaniem Sądu odmowy przyjęcia świadczenia nie może usprawiedliwiać fakt, iż jest ono w ocenie wierzyciela za niskie, tym bardziej, iż jego przyjęcie nie tamuje możliwość dochodzenia roszczenia w przewyższającym zakresie na drodze sądowej.
Reasumując powyższe okoliczności Sąd uznał, iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w zakresie, w jakim pozwana je uznała, o czym orzeczono w punkcie I. sentencji wyroku. Przy czym uznanie obejmowało kwotę roszczenia głównego bez odsetek ustawowych za opóźnienie i takim kształcie podlegało uwzględnieniu przez sąd. Nie sposób bowiem uznać, aby pozwana pozostawała w opóźnieniu w zakresie w jakim zasądzono należność na rzecz powódki. Przekazała bowiem powódce bezsporną w jej ocenie należność, której ta bezzasadnie nie przyjęła. Stąd orzeczenie w przedmiocie zasądzenia kwoty 197,78 zł bez dalszego orzekania w przedmiocie odsetek za opóźnienie, które w ocenie Sądu nie miało miejsca.
W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu (punkt II. sentencji wyroku).
Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie Sąd oparł się na przedłożonych dowodach z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy oraz aktach o sygn. IX P 156/22. Z uwagi na fakt, że protokół kontroli z Państwowej Inspekcji Pracy znajdował się już w aktach o sygn. IX P 156/22 zbędnym było zwracanie się o jego złożenie do Państwowej Inspekcji Pracy. Stąd na rozprawie w dniu 12 września 2024 roku Sąd na podstawie art. 235[2] § 1 pkt 2 k.p.c. pominął wniosek powódki w tym przedmiocie. Jak już uprzednio wskazano, z uwagi na niekwestionowanie przez pozwaną autorstwa kartek przedłożonych przez powódkę, zbędnym okazało się także powołanie dowodu z opinii biegłego grafologa, który to wniosek powódki został pominięty postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 16 maja 2024 roku. Stan faktyczny sprawy Sąd ustalił także na podstawie dowodu z zeznań świadków, przesłuchania pozwanej i częściowo przesłuchania powódki. Sąd dał wiarę dowodowi z przesłuchania świadków, które korespondowały z ogółem materiałów zgromadzonych w ramach postępowania. Jak już uprzednio wskazano w konfrontacji z powyższym oraz dowodami z dokumentów powódka nie zdołała wykazać swoich twierdzeń w zakresie umownie ustalonego wynagrodzenia.
O kosztach procesu w punkcie III. sentencji wyroku orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą stosunkowo rozdzielone. Strona pozwana wygrała w 77 % (powództwo zostało uwzględnione w zakresie kwoty 197,78 zł co stanowiło 23 % kwoty pierwotnego żądania). Powódka poniosła koszty procesu w wysokości 100 zł, tytułem uiszczenia opłaty od pozwu. Na koszty strony poznawanej złożyło się wynagrodzenie radcy prawnego w wysokości 270 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r oku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Łączenie koszty obu stron wyniosły zatem 387 zł. 77% tej kwoty powinna ponieść powódka, tj. 297,99 zł (77% x 387 zł), a poniosła 100 zł, stąd winna zwrócić na rzecz strony pozwanej kwotę 197,99 zł (297,99 zł – 100 zł).
Taką też – 197,99 zł kwotę wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty (art. 98 § 1(1) k.p.c., sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanej w punkcie III. sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Alicja Przybylska
Data wytworzenia informacji: