I C 1258/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2020-10-30
Sygnatura akt I C 1258/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Szczecin, dnia 5 października 2020 r.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie I Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący:SSR Urszula Persak
Protokolant:Ewelina Gralik
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 września 2020 r. w S.
sprawy z powództwa Gminy M. S.
przeciwko B. M.
o zapłatę
oddala powództwo.
Sygn. akt I C 1258/19
UZASADNIENIE
Pozwem złożonym w dniu 29 stycznia 2019 r. powódka Gmina M. S. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej B. M. kwoty 29.053,52 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16 maja 2017 r. do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych. Uzasadniając żądanie pozwu powódka wskazała, iż pozwana w dniu 12 października 2016r. zawarła z powódką umowę nr (...) o rozłożenie na 64 miesięcznych rat zwaloryzowanej bonifikaty udzielonej przy sprzedaży lokalu mieszkalnego położnego w S. przy ul. (...). Na dochodzoną kwotę 31.756,02 zł składa się kwota 30.307,59 zł tytułem należności głównej oraz kwota 1.448,43 zł tytułem waloryzacji. Umowa ratalna została zawarta w związku z roszczeniem powódki o zwrot bonifikaty w oparciu o art. 68 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Pozwana część lokalu, który nabyła za cenę uwzględniającą bonifikatę, wykorzystywała na cele niezwiązane z udzieloną bonifikatą. Została zatem wezwana do zwrotu części bonifikaty, proporcjonalnie do powierzchni wykorzystywanej na cele gospodarcze. Pozwana początkowo wywiązywała się z umowy spłaty ratalnej i uiściła łącznie 2.702,50 zł. Następnie pozwana zwróciła się o sporządzenie aneksu do umowy z uwagi na wskazaną przez siebie błędną powierzchnię lokalu przeznaczonego na prowadzenie działalności gospodarczej. Powódka odmówiła sporządzenia aneksu.
W sprzeciwie od wydanego w dniu 25 lipca 2019r. nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu od powódki. Podniosła, iż nabywając lokal mieszkalny pytała przedstawiciela Gminy o możliwość prowadzenia w nim działalności gospodarczej i uzyskała informację pozytywną. W dniu zakupu lokalu pozwana zarejestrowała w nim działalność gospodarczą, wskazując, iż na cele z nią związane przeznaczyła część lokalu tj. pokój nr (...) wymagający remontu o powierzchni 13 m 2. Od takiej też powierzchni został naliczony podatek, który pozwana płaciła. Podniosła, iż z pokoju nr (...) faktycznie nie korzystała, albowiem nie miała środków na jego wyremontowanie. Działalność prowadziła zatem w pokoju, w którym mieszkała, spała, spożywała posiłki, przyjmowała gości i prowadziła normalne życie. Powierzchnia ta to ok. 5 m 2, które zajmowało biurko i komputer, które wykorzystywała do działalności gospodarczej – prowadzenia biura rachunkowego. Podniosła, iż w dniu 10 marca 2016r. wystąpiła do powoda o umorzenie kwoty 31.756,02 zł. Powód zaproponował spłatę w ratach. Pozwana nie chciała zawrzeć przygotowanej przez powoda umowy, zastrzeżenia jej budziło sformułowanie, iż bezwarunkowo uznaje wierzytelność. Ostatecznie nie mając wyjścia umowę tę podpisała. W dniu 9 września 2017r. pozwana wystąpiła do Gminy o zmianę powierzchni zajmowanej na prowadzoną działalność z 13 m 2 na 5 m 2. Otrzymała pozytywną decyzję, w wyniku czego powstała nadpłata podatku za lata 2012-2016r. w kwocie 944 zł. Pozwana podniosła, iż brak podstawy do zwrotu przez nią bonifikaty. Lokal, który kupiła nadal wykorzystuje w sposób zgodny z umową, tj. na cele mieszkalne. Nie zmieniła przeznaczenia żadnego z pomieszczeń. Działalność gospodarczą prowadziła w ograniczonym zakresie w pokoju, z którego korzystała głównie w celach mieszkaniowych.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 7 lutego 2011r. pomiędzy Gminą M. S., a B. M. została zawarta w formie aktu notarialnego umowa ustanowienia odrębnej własności lokalu, sprzedaży i oddania w użytkowanie wieczyste lokalu położonego w S. przy ul. (...). Lokal ten posiadał powierzchnię 124,75 m2 i składał się z pięciu pokoi, trzech kuchni, pomieszczenia wc i przedpokoju. Wcześniej B. M. była najemcą części pomieszczeń tego lokalu, który wymagał przeprowadzenia remontu. W § 4 umowy zastrzeżono, że zostaje ona zawarta w trybie przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. nr 115, poz. 741) oraz na podstawie ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku o własności lokali (Dz.U. nr 85, poz. 388, ze zm.). Na mocy § 5 tej umowy ustanowiona została odrębna własność lokalu nr (...) mieszczącego się w budynku przy ul. (...) w S., a następnie Gmina M. S. sprzedała prawo odrębnej własności ww. lokalu na rzecz pozwanej, wraz z udziałem w prawie własności części wspólnych budynku i urządzeń wynoszącym (...), jednocześnie oddając pozwanej we współużytkowanie wieczyste udział w działce gruntu nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Szczecinie prowadzi kw za numerem (...). W § 6 umowy strony ustaliły cenę sprzedaży na kwotę 124.654,20 zł otrzymaną po zastosowaniu 70 % bonifikaty oraz odjęciu nakładów na remont w wysokości 11.530 zł od wartości lokalu ustalonej na kwotę 427.044 zł. Strony potwierdziły w umowie, że cena sprzedaży została w całości zapłacona.
Bezsporne, a ponadto:
- umowa ustanowienia użytkowania wieczystego, odrębnej własności lokalu i sprzedaży z dnia 7 lutego 2011r. k. 63-70
W tym czasie B. M. prowadziła działalność gospodarczą w zakresie biura rachunkowego, jednakże poza lokalem mieszkalnym, który dotychczas wynajmowała od Gminy. W dniu zakupu lokalu zarejestrowała w nim działalność gospodarczą (biuro rachunkowe) podając, iż działalność tę będzie prowadziła w pokoju nr (...) o powierzchni 13 m 3. Pokój ten w tym czasie nie nadawał się ani do zamieszkiwania, ani prowadzenia działalności gospodarczej. Wymagał remontu. B. M. prowadziła zatem działalność w pokoju nr (...), który to pokój zajmowała na własne potrzeby mieszkaniowe. W pokoju tym pozwana spała, oglądała telewizję, spożywała posiłki, spędzała wolny czas, przyjmowała gości. W lokalu oprócz pozwanej zamieszkali też jej syn, który zajmował pokój nr (...) oraz wnuczek i jego matka, zajmując pokój nr (...). Pokój nr (...) nie były wykorzystywane, albowiem wymagały gruntowanego remontu.
W związku z prowadzoną działalnością B. M. korzystała w pokoju nr (...) z biurka, drukarki i komputera. Ponadto w szafie trzymała dokumenty. Sprzęty te wykorzystywała zarówno na potrzeby prowadzonej działalności, jak i prywatnie. W komputerze miała prywatne dokumenty, zdjęcia. Do mieszkania pozwanej klienci przychodzi sporadycznie i tylko w celu przekazania jej dokumentacji księgowej. Pozwana miała trzech klientów: dwie osoby fizyczne, dla których prowadziła książkę przychodów i rozchodów i przeznaczała na to w skali miesiąc po jednej godzinie na każdego z nich oraz jedną spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. W ramach działalności pozwana prowadziła dla spółki listę płac, rozliczała podatek Vat, ZUS. W tym celu przeznaczała około jednego tygodnia w skali miesiąca.
Około 2018r. pozwana zmieniła profil działalności gospodarczej i do października 2019r. prowadziła działalność w zakresie świadczenia usług opiekuńczych dla osób starszych i chorych. Usługi te świadczyła w miejscu zamieszkania tych osób. W celu świadczenia usług wyjeżdżała także za granicę.
Dowód:
- zeznania B. M. k.98-100
- dokumentacja fotograficzna k. 34-36
- zaświadczenie z (...) k. 61
- zaświadczenie o zmianie we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej k. 62
Po upływie 5 lat od zakupu lokalu, w marcu 2016r. B. M. chciała wystąpić z wnioskiem o wykreślenie z księgi wieczystej prowadzonej dla lokalu hipoteki kaucyjnej na rzecz Gminy M. S., która zabezpieczała roszczenie o zwrot bonifikaty. W tym celu udała się do Urzędu Miejskiego i wypełniła dokumenty, w których podała informacje o prowadzonej działalności gospodarczej zgodnie z pierwotnie dokonanym zgłoszeniem tj. wskazała, iż prowadzi działalność gospodarczą na powierzchni 13 m 2.
Pismem z dnia 1 marca 2016r. Gmina M. S. wezwała B. M. do zapłaty kotwy 31.765,02 zł w terminie 14 dni od otrzymania wezwania tytułem zwrotu części zwaloryzowanej bonifikaty. W piśmie wskazano, iż zwrotowi podlega część kwoty bonifikaty obliczona stosowanie do powierzchni 13 m 2 zajętej na prowadzoną działalność gospodarczą.
Niesporne, a nadto:
- zeznania B. M. k. 98-100
- wezwanie k. 51
Pismem z dnia 10 marca 2016r. B. M. wniosła o umorzenie w całości części bonifikaty podlegającej zwrotowi. We wniosku opisała swoją sytuację rodzinną i mieszkaniową. Podała, iż zakupiony lokal był w ruinie, a z uwagi na brak środków finansowych 3 pokoje nie zostały dotychczas wyremontowane. Podała, iż z uwagi na trudną sytuację finansową nie jest w stanie zapłacić żądanej kwoty.
Pismem z dnia 12 sierpnia 2016r. Gmina M. S. odmówiła umorzenia należności. Poinformowała o możliwości rozłożenia kwoty 31.756,02 zł na 64 raty miesięczne w wysokości po 500 zł.
Dowód:
- wniosek B. M. z dnia 10 marca 2016r. k. 49-50
- pismo Gminy M. S. z dnia 12 sierpnia 2016r. k. 16
Gmina M. S. przygotowała projekt umowy o rozłożeniu zadłużenia na raty i przedstawiła B. M. do podpisu. Projekt ten nie był w żadnym zakresie konsultowany z pozwaną, która nie miała żadnego wpływu na jego treść. B. M. nie chciała podpisać umowy w brzmieniu jej przedstawionym, zastrzeżenia jej budziło sformułowanie, iż bezwarunkowo uznaje roszczenie gminy. Odmówiła podpisania umowy i prosiła o spotkanie z kierownikiem wydziału. Kierownik poinformowała B. M., iż musi podpisać umowę. Ostatecznie odbyło się spotkanie z dyrektorem wydziału, w którym uczestniczyło kilka osób z wydziału oraz pozwana. Na spotkaniu tym dyrektor posiadał egzemplarz umowy, który już był podpisany przez zastępcę Prezydenta Miasta S.. B. M. usłyszała, iż jeśli umowy nie podpisze, to zostanie przeciwko niej wszczętą egzekucja komornicza. Ostatecznie w dniu 12 października 2016r. B. M. podpisała umowę nr (...) o rozłożeniu płatności na raty. W § 1 umowy dłużnik B. M. potwierdziła i bezwarunkowo uznała w całości roszczenie gminy z tytułu zwrotu udzielonej bonifikaty udzielonej przy sprzedaży lokalu przy ul. (...) w S., wykorzystywanego na cele nie związane z celem udzielenia bonifikaty w łącznie wysokości 31.756,02 zł, w tym 30.307,59 zł należności głównej oraz 1.448,43 zł tytułem waloryzacji.
Pozwana początkowo realizowała umowę, czuła jednak że została potraktowana niesprawiedliwie. Zapłaciła łącznie kwotę 2.702,50 zł. Z uwagi na inne zobowiązania i trudną sytuację finansową pozwana zaprzestała regulowania rat wynikających z umowy.
Dowód:
- zeznania B. M. k. 98-100
- umowa z dnia 12 października 2016r. k. 10-12
Pismem z dnia 9 września 2017r. B. M. skierowanym do Urzędu Miasta S. Wydziału Podatków i Opłat (...) wniosła o korektę zobowiązania podatkowego od nieruchomości stanowiącej lokal przy ul. (...) w S. za lata 2011-2017r. Wskazała, iż od 7 lutego2011 r. siedziba jej biura mieściła się w lokalu mieszkalnym. W informacji w sprawie podatku od nieruchomości złożonej w 2011r. błędnie i w sposób niezamierzony podała, iż powierzchnia zajmowana pod działalność gospodarczą wynosi 13 m 2, podczas, gdy faktycznie metraż ten zajęty przez biurko i szafę to niespełna 5 m 2. Podała, iż działalność gospodarczą prowadzi w pokoju, którego powierzchnia wynosi 19,57 m 2 i w którym realizuje czynności życiowe, tj. śpi, ogląda tv, spożywa posiłki, przyjmuje znajomych. Podała także, iż w dniu 10 marca 2016r. cały lokal darowała synowi.
Decyzjami wydanymi w dniu 18 września 2017r. Prezydent Miasta S. zmienił ostateczne decyzje w sprawie podatku od nieruchomości za lata 2012-2016r., zmniejszając wysokość należnego podatku po uprzedniej korekcie powierzchni zajmowanej na działalność gospodarczą z 13 m 2 na 5 m 2. Nadto decyzją z dnia 18 września 2017r. wygasił decyzję w przedmiocie podatku od nieruchomości za rok. 2017r. W wyniku wydanych decyzji powstała nadwyżka z tytułu podatku od nieruchomości w łącznej wysokości 944 zł, która w części została przeznaczona na podatek od nieruchomości za 2017r. należny od M. B., a w kwocie 569 zł wypłacona B. M. w dniu 13 grudnia 2017r.
Dowód:
- zeznania B. M. k. 98-100
- decyzja z dnia 18 września 2017r. k. 41-46
- wniosek i potwierdzenie wypłaty k. 40
Pismem z dnia 30 czerwca 2018r. B. M. zwróciła się do Gminy o sporządzenie aneksu do umowy z dnia 12 października 2016r. Uzasadniła to tym, iż błędnie podała powierzchnię lokalu, którą przeznacza na prowadzenie działalności gospodarczej. Powierzchnia ta wynosi nie 13 m 2 jak podała, lecz ok. 5m 2, które zajmuje biurko z komputerem i szafa. Wskazała, iż w pokoju o pow. 19,57 m 2, w którym prowadzi działalność od 7 lutego 2011r. realizuje przede wszystkim swoje codzienne czynności życiowe, t. śpi, ogląda tv, spożywa posiłki, przyjmuje członków rodziny, znajomych. Wyjaśniła także, iż pismem z dnia 9 września 2017r. wystąpiła do Urzędu Miasta Wydziału Podatków i Opłat (...) o korektę zobowiązania z tytułu podatku od nieruchomości za lata 2011-2017 do poziomu powierzchni rzeczywiście wykorzystywanej na prowadzenie działalności gospodarczej tj. 5 m 2. W dniu 28 września 2017r. otrzymałam od Prezydenta Miasta S. decyzję zmieniającą wysokość podatku od nieruchomości za lata 2012-2016 i wygaszoną decyzję z dnia 2 stycznia 2017r. ustalającą zobowiązanie podatkowe za 2017r. Powstałą nadpłatę podatku od nieruchomości za lata 2012-2016 w kwocie 944 zł zaliczono na zobowiązanie podatkowe od nieruchomości za rok 2017 r. w kwocie 214 zł i 161 zł, zaś kwotę 569 zł wypłacono jej gotówką w Urzędzie Miasta w dniu 13 grudnia 2017r.
Pismem z dnia 10 sierpnia 2018r. Gmina M. S. odmówiła zawarcia aneksu do umowy z dnia 12 października 2016r. Wskazała, iż w przedmiotowej umowie B. M. bezwarunkowo uznała roszczenie Gminy. Jednocześnie wezwała pozwana do uregulowania zaległych rat w terminie do 31 sierpnia 2018r. pod rygorem przyjęcia, iż cała wierzytelność stała się wymagalna i wszczęcia egzekucji komorniczej.
Dowód:
- zeznania B. M. k. 98-100
- wniosek z dnia 30 czerwca 2018r. k. 39
- pismo Gminy M. S. z dnia 10 sierpnia 2018r. k. 7
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo okazało się niezasadne i podlegało oddaleniu w całości.
Żądanie strony powodowej wywodzone było na podstawie art. 68 ust. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami. Zgodnie zaś z art. 68 ust. 2 w/w ustawy jeżeli nabywca nieruchomości zbył nieruchomość lub wykorzystał ją na inne cele niż cele uzasadniające udzielenie bonifikaty przed upływem 10 lat, a w przypadku nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny przed upływem 5 lat, licząc od jej nabycia, jest zobowiązany do zwrotu kwoty równej udzielonej bonifikacie po jej waloryzacji. Zwrot następuje na żądanie właściwego organu.
Nie stanowiło okoliczności spornej nabycie przez pozwaną własności lokalu komunalnego na podstawie umowy z dnia 30 grudnia 1998 r. Nie było sporne również, że wartość zbywanej nieruchomości została ustalona kwotę 427.044 zł, zaś cena sprzedaży została przez strony określona na kwotę 124.654,20 zł i taką też sumę pozwana uiściła na rzecz powódki. Nie było także sporu co do tego, iż pozwanej została udzielona bonifikata oraz to, iż w spornym lokalu pozwana prowadziła działalność gospodarczą. Spór dotyczył wysokości ewentualnej bonifikaty do zwrotu oraz samo istnienie roszczenie o jej zwrot. Pozwana stała bowiem na stanowisku, iż zaistniała sytuacja faktyczna nie wyczerpuje dyspozycji art. 68 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Kwestionowała zatem powództwo co do zasady. Również wysokość roszczenia była sporna, bowiem pozwana w podniosła, iż powódka w sposób nieprawidłowy obliczyła wysokość bonifikaty do zwrotu, przyjmując zawyżony metraż 13 m 2, zamiast ok. 5 m 2, na których to pozwana faktycznie w ograniczonym zakresie prowadziła działalność gospodarczą.
Powódka stała zaś na stanowisku, iż podstawą roszczenia jest zawarta umowa z dnia 12 października 2016r., w której pozwana uznała wierzytelność powódki. Argumentacja Gminy M. S. jest błędna, a nadto jej działania należy oceniać w kontekście nadużycia prawa, które nie zasługuje na ochronę prawną. W istocie Gmina wymusiła na pozwanej podpisanie niekorzystnej dla niej umowy, w której uznała ona wbrew swej woli i nie mając żadnego wpływu na treść umowy nieistniejącą wierzytelność. Trudno uznać, iż doszło do złożenia dwóch zgodny oświadczeń w woli w sytuacji, w której obie strony miały zachowaną swobodę podjęcia decyzji. Pozwana nie miała najmniejszego wpływu na treść umowy, nie chciała jej podpisać, zgłaszała zastrzeżenia. Została jednak zastraszona groźbą wszczęcia egzekucji wierzytelności, która w ocenie Sądu w ogóle nie istnieje. Powoływanie się zatem przez powódkę na „umowę” jest nadużyciem prawa. Umowa polega na konsensusie, a nie na wykorzystaniu czyjejś niewiedzy, braku znajomości przepisów prawa, słabszej pozycji i trudnej sytuacji finansowej.
W ocenie Sądu ustalony w sprawie stan faktyczny nie kreuje po stronie powódki roszczenia opartego o treść art. 68 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Powódka podniosła, iż B. M. przed upływem 5 lat od nabycia lokalu wykorzystał go na inne cele niż uzasadniające udzielenie bonifikaty. Z taką sytuacją mielibyśmy do czynienia wówczas, gdyby pozwana zmieniła przeznaczenie całego lokalu z mieszkalnego na użyteczny, gdyby zaprzestała wykorzystywania lokalu na cele mieszkalne, a zaczęła wykorzystywać go wyłącznie na cele prowadzonej działalności gospodarczej. Tak jednak się nie stało. Co więcej pozwana nigdy nie zmieniła przeznaczenia choćby jednego pomieszczenia w lokalu. Wszystkie pomieszczenia, które nadawały się do użytku, wykorzystywane były na cele mieszkaniowe. Jedynie dwa pokoje, które wymagały remontu nie były w ogóle wykorzystywane ani przez pozwaną, ani przez członków jej rodziny. Stały niewykorzystywane, albowiem pozwana z uwagę na trudną sytuację finansową nie była w stanie przeprowadzić ich remontu. Powódka swoje twierdzenia, jakoby pozwana miała zmienić przeznaczenie pokoju nr (...) o powierzchni 13 m 2 opierała tylko i wyłącznie na fakcie, iż w lutym 2011 r. pozwana zgłosiła, iż działalność gospodarczą będzie wykonywać w tym pomieszczeniu. Jak wynika z materiału dowodowego, tak się jednak nie stało, albowiem pozwanej nie udało się pokoju wyremontować. Zmuszona była zatem do prowadzenia działalności w pokoju nr (...), w którym pozwana realizowała przede wszystkim swoje potrzeby mieszkaniowe. Zeznania powódki w tym zakresie Sąd ocenił jako wiarygodne. Są one logiczne, spójne, a przede wszystkim znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym z dokumentów. Powódka tymczasem nie przedstawiła żadnego dowodu na okoliczność, iż pozwana działalność gospodarczą prowadziła w pokoju nr (...) o powierzchni 13 m 2 i że zmieniła jego przeznaczenie z mieszkalnego na użytkowe. Twierdzenia powódki są gołosłowne i nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Na podstawie całokształtu materiału dowodowego, w tym zeznań pozwanej, fotografii mieszkania, decyzji podatkowych Sąd ustalił, iż pozwana w okresie 5 lat od nabycia lokalu cały lokal wykorzystywała na cele mieszkalne. Jedynie w ograniczonym zakresie wykorzystywała część jednego pomieszczenia do prowadzenia działalności gospodarczej, przy czym wykorzystywanie to nie miało wpływu na główne przeznaczenie całego lokalu i tego konkretnego pomieszczenia jako mieszkalnego. Pozwana nie zmieniła przeznaczenia żadnego pomieszczenia. Jedynie z części pokoju nr (...), o bliżej nie ustalonej w tym postępowaniu powierzchni, ale wynoszącej około 5m 2, korzystała zarówno w celach mieszkalnych, jak i związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Istotne jest to, iż powierzchnia wykorzystywana także na działalność gospodarczą nadal miała główną funkcję mieszkalną. Pozwana zeznała bowiem, iż zarówno meble, jak i komputer i drukarkę wykorzystywała także w celach prywatnych, nie mających związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Nie sposób więc stwierdzić, iż pozwana wykorzystała lokal na inne cele niż uzasadniające udzielenie bonifikaty. Ani lokal, ani nawet pokój nr (...) nie utracił swoich funkcji mieszkalnych. Zwrócić należy także uwagę na fakt, iż w skali miesiąca pozwana na działalność gospodarczą przeznaczała około 9 dni. Ponadto nadal z całego lokalu korzystała w celach mieszkalnych. W doktrynie ścierają się ze sobą dwa stanowiska w zakresie interpretacji art. 68 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Zgodnie z pierwszym obowiązek zwrotu bonifikaty istnieje wówczas, gdy nabywca zmieni przeznaczenia całego lokalu. Zgodnie z drugą koncepcją do powstania obowiązku zwrotu bonifikaty wystarczające jest, by zmiana przeznaczenia dotyczyła choćby jednego pomieszczenia. Koniecznym jest jednak wyłączenie go z funkcji mieszkalnej. W przedmiotowej sprawie żadna z tych sytuacji nie zachodzi. Przeważające jest natomiast stanowisko – które podziela również Sąd w przedmiotowej sprawie – iż jeśli działalność gospodarcza prowadzona jest w mieszkaniu, które nadal pełni funkcję mieszkalną, a funkcja ta jest dominująca, działalność nie jest prowadzona w wydzielonym pomieszczeniu, lecz powierzchnia zajmowana na prowadzenie działalności gospodarczej służy jednocześnie celom mieszkalnym, to obowiązek zwrotu bonifikaty nie istnieje. Lokal taki nie traci bowiem charakteru mieszkalnego i nadal w całości wykorzystywany jest na cele mieszkaniowe, a więc zgodne z celem udzielonej bonifikaty.
Wobec powyższego Sąd ustalił, iż powódce nie przysługiwało w stosunku od pozwanej B. M. roszczenie o zwrot części zwaloryzowanej bonifikaty. Tym samym wymuszenie na pozwanej podpisania umowy z dnia 12 października 2016r. należy ocenić krytycznie, jako działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami, które w żadnym wypadku nie zasługuje na ochronę prawną. Ponadto Sąd stoi na stanowisku, iż zarówno ugoda, jak i uznanie długu są czynnościami przyczynowymi, kauzalnymi, a nie abstrakcyjnymi. Nie kreują obowiązku prawnego, lecz odnoszą się do już istniejącego zobowiązania, modyfikując go. Dłużnik właśnie dlatego w ugodzie może uznać dług, że on istnieje. Uznanie zatem długu nieistniejącego nie kreuje zobowiązania, nie powoduje, iż powstaje roszczenie. (tak. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2004r. I CK 178/03. Bezprzedmiotowe jest zatem powoływanie się przez powódkę na umowę z dnia 12 października 2016r. , skoro „uznany” w niej dług nie istniał.
Na marginesie tylko należy zaznaczyć, iż gdyby nawet przyjąć, iż powódce przysługiwało roszczenie o zwrot części bonifikaty proporcjonalnie do zajmowanej przez pozwaną powierzchni na działalność gospodarczą, to powództwo podlegałoby oddaleniu jako niewykazane co do wysokości. Powódka wysokość roszczenia określiła przy przyjęciu metrażu 13m 2, który jak wykazało postępowanie dowodowe, nie jest prawidłowy. Należałoby obliczyć kwotę podlegająca zwrotowi w oparciu o faktycznie wykorzystywaną powierzchnię, która oscyluje wokół 5 m 2. Tak podała orientacyjnie pozwana na potrzeby zweryfikowania wysokości należnego podatku od nieruchomości. Jaka to jest dokładnie powierzchnia, nie widomo, a powódka na tę okoliczność nie zawnioskowała żadnego dowodu.
Dnia 30 października 2020r.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Urszula Persak
Data wytworzenia informacji: