Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1205/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2018-05-18

Sygnatura akt I C 1205/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia, 30 kwietnia 2018 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Rafał Wojnowski

Protokolant: apl. sąd. Katarzyna Kubiak

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2018 r., w Szczecinie

na posiedzeniu jawnym – rozprawie

sprawy z powództwa M. L.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna (...) w W.

o zapłatę i ustalenie

I.  oddala powództwo,

II.  odstępuje od obciążenia powoda kosztami procesu.

UZASADNIENIE

Powód M. L. wniósł pozew przeciwko (...) S.A. (...) z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty, kwoty 2.500 zł tytułem odszkodowania za koszty związane z leczeniem wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty, kwoty 500 zł tytułem odszkodowania za zniszczone w wypadku rzeczy wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty, a także ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki zdarzenia z dnia 20 maja 2014 roku.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 20 maja 2014 roku przy ulicy (...) doszło do wypadku, na skutek którego szkody doznał powód jadąc na rowerze. Na wysokości podjazdu do budynku, w którym zamieszkuje, powód wjechał przednim kołem roweru na wyrwę w nawierzchni jezdni znajdującą się pomiędzy asfaltową nakładką a krawężnikiem. Powód upadł na chodnik uszkadzając prawy staw kolanowy. Bezpośrednio po zdarzeniu powód skorzystał z pomocy medycznej. Pomimo upływu czasu powód nadal odczuwa skutki wypadku. Podczas wykonywania niektórych codziennych czynności odczuwa dyskomfort. W ocenie powoda za zaistniały stan rzeczy na zasadzie winy odpowiada Starostwo Powiatowe w P., ubezpieczone u pozwanej, które, jako zarządca chodnika, jest odpowiedzialne za jego stan techniczny, a które poprzez swoje zaniechanie naraziło jego uczestników na zagrożenie życia i zdrowia. Pismem z dnia 16 października 2014 roku pozwana odmówiła przyjęcia odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa podnosząc brak odpowiedzialności gwarancyjnej z uwagi na brak odpowiedzialności po stronie ubezpieczonego – Starostwa Powiatowego w P.. W ocenie pozwanej z materiału dowodowego nie wynika, iż przyczyną zdarzenia było zaniedbanie ubezpieczonego. Strona pozwana podniosła, że w miejscu zdarzenia szkodowego opisywanego przez powoda nie istniały wyrwy, które stwarzałby zagrożenie dla osób poruszających się po drodze. Nadto ubezpieczony regularnie, zgodnie z przyjętym harmonogramem dokonywał objazdów kontrolnych podległych mu dróg, a w razie notyfikacji uszkodzeń jezdni usuwał stwierdzone nieprawidłowości. Niezależnie od powyższego, pozwana zakwestionowała żądanie pozwu co do zasady oraz co do wysokości.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 maja 2014 roku około południa powód wracał ulicą (...) na B. od strony W. z wycieczki rowerowej. Na wysokości podjazdu do budynku nr (...), w którym zamieszkuje, wjechał przednim kołem roweru w wyrwę w nawierzchni jezdni znajdującą się pomiędzy asfaltową nakładką a krawężnikiem, w wyniku czego stracił równowagę i upadł na chodnik. W trakcie upadku powód uderzył prawym kolanem o asfalt zdzierając naskórek. Powód, przy pomocy R. B., oddalił z miejsca zdarzenia do swojego miejsca zamieszkania. Nie była wzywana karetka pogotowia ratunkowego, Straż Miejsca czy Policja. W wyniku zdarzenia zniszczeniu uległ jeden z butów powoda, jak również spodnie i rower. Bezpośrednio po zdarzeniu powód zaobserwował, że w okolicy prawego stawu kolanowego pojawiła się opuchlizna. Mając jednak nadzieję na jej szybkie ustąpienie, powód przemył ranę woda utlenioną i założył opatrunek. Z uwagi na fakt, że obrzęk powiększył się, powód postanowił skorzystać z pomocy lekarskiej.

Dowód: zeznania świadka R. B. k. 84-86; dokumentacja fotograficzna k. 31-37; przesłuchanie powoda k. 115-116

W dniu 21 maja 2014 roku powód udał się do poradni ortopedycznej. U powoda wykonano badanie (...) kolana, którego koszt wyniósł 325 zł. W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono u M. L. uszkodzenie prawego stawu kolanowego, w szczególności podwyższenie sygnału i ścieńczenie więzadła pobocznego przyśrodkowego z odcinkowym obrzękiem, występowanie płynu wnikającego między więzadło a kość piszczelową, częściowe rozwarstwienie blaszek więzadła. U powoda zastosowano leczenie zachowawcze polegające na masażu poprzecznym głębokim, krioterapii, terapii manualnej i ćwiczeniach stabilizacji, treningu osiowości, ćwiczeniach na równoważni, ćwiczeniach na trampolinie, kinesiotapingu, orbitreku, BB. Przez cały okres leczenia, w tym rehabilitacji zakończonej w dniu 21 lipca 2014 roku powód był niezdolny do pracy. Łączny koszt rehabilitacji, jaki poniósł powód, wyniósł 1.670 zł.

Dowód: historia choroby – poradnia ortopedyczna k. 18-19; historia choroby – poradnia rehabilitacyjna k. 20-22; faktura (...) k. 29; faktura (...) k. 30

Zarządcą drogi, na której doszło do zdarzenia było w chwili wypadku i jest obecnie Starostwo Powiatowe w P.. W dniu zajścia zdarzenia zarządcę drogi łączyła z (...) S.A. (...) z siedzibą w W. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Niesporne

Do Starostwa Powiatowego w P. należy m.in. bieżące utrzymanie nawierzchni dróg. Zarządca dróg powiatowych na terenie Powiatu (...) wykorzystuje dzienniki objazdu. Dziennik objazdu jest spisywany podczas kontroli dróg. W 2014 roku zarządca dróg prowadził dziennik objazdu drogi powiatowej nr (...) B.W. ul. (...) i ul. (...) w miejscowości B.. Zarządca drogi w 2014 roku wykonał objazd drogi drogi powiatowej nr (...) w dniach 06.02.2014 r., 06.03.2014 r., 10.04.2014 r., 13.04.2014 r., 22.05.2014 r., 29.07.2014 r., 08.08.2014 r., 08.09.2014 r., 24.09.2014 r., 21.10.2014 r., 18.11.2014 r., 16.12.2014 r., 23.12.2014 r. oraz 29.12.2014 r. Ostatni przed zdarzeniem z dnia 20 maja 2014 r. objazd drogi powiatowej nr (...) miał miejsce w dniu 13 kwietnia 2014 roku i nie stwierdzono wówczas żadnych uszkodzeń nawierzchni jezdni przy ulicy (...).

Dowód: dziennik objazdu k. 90-103

Powód za pośrednictwem pełnomocnika zgłosił szkodę pozwanej reprezentującej Starostwo Powiatowe w P. – zarządcę drogi, na której miało miejsce przedmiotowe zdarzenie. Pismem z dnia 16 października 2014 roku pozwana odmówiła przyjęcia odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie.

Dowód: zgłoszenie szkody k. 25; pismo z dnia 16.10.2014 r. k. 23-24

W trakcie rehabilitacji powód poruszał się o kuli. Miał problemy z chodzeniem. Nie przyjmował leków doustnych. Do dnia dzisiejszego powód odczuwa następstwa wypadku. Odczuwa ból przy klękaniu, kucaniu.

Dowód: przesłuchanie powoda k. 115-116

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Podstawę prawną roszczeń dochodzonych w niniejszym postępowaniu stanowił art. 822 k.c. w zw. z art. 415 k.c. i art. 416 k.c., a także przepis art. 444 § 1 i 445 § 1 k.c.

Stosownie do art. 822 §1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której zostaje zawarta umowa ubezpieczenia. Z przepisu art. 822 § 4 k.c. wynika natomiast, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

W pierwszej kolejności, Sąd, orzekając o zasadności zgłoszonego przez powoda roszczenia, musiał uprzednio poczynić ustalenia co do istnienia po stronie sprawcy deliktu przesłanek odpowiedzialności cywilnej za szkodę wyrządzoną jego czynem niedozwolonym, tj. zdarzenia – działania Starostwa Powiatowego w P., działającego jako jednostka budżetowa w imieniu Powiatu (...) – z którym ustawa łączy odpowiedzialność cywilną, powstania szkody oraz normalnego związku przyczynowego między owym zdarzeniem a szkodą.

Wskazać należy, że podstawą odpowiedzialności Starostwa Powiatowego w P. nie mógł być art. 417 k.c., albowiem znajduje on zastosowanie, jedynie wówczas gdy szkoda wyrządzona została „przy wykonywaniu władzy publicznej” - przepis ten dotyczy wyłącznie skutków funkcjonowania państwa i jednostek samorządu terytorialnego w sferze określanej mianem imperium, a więc działań lub zaniechań polegających na wykonywaniu funkcji władczych, realizacji zadań władzy publicznej. Nie chodzi zatem o konsekwencje zachowań tych podmiotów w sferze gospodarczej, dominium (por. Z. Banaszczyk (w:) System prawa prywatnego, t. 6, s. 801 i n.). Do działań władczych nie zalicza się usług użyteczności publicznej, wykonywanych przez administrację państwową lub samorządową, często przekazywanych odrębnym osobom prawnym (por. P. Lissoń, Usługi użyteczności publicznej (w:) Prawo wobec wyznań współczesności, pod red. P. Wilińskiego, Poznań 2004, s. 268 i n.; por. także wyrok SN z dnia 23 listopada 2012 r., I CSK 292/12, dot. Niepubl.). Zatem w przypadku szkód wyrządzonych przez organy państwowe lub jednostki samorządu terytorialnego poza sferą imperium, nie odpowiadają one na podstawie art. 417 k.c., lecz na ogólnych zasadach prawa cywilnego.

Stosownie do art. 415 k.c. osoba, która z winy swej wyrządziła drugiemu szkodę, obowiązana jest do jej naprawienia. Przepis art. 416 k.c. wskazuje zaś, iż osoba prawna zobowiązana jest do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu.

Przyjęcie odpowiedzialności deliktowej sprawcy szkody wymagało wykazania przez powoda – obok wszystkich przesłanek cywilnej odpowiedzialności odszkodowawczej, tj. zaistnienia szkody, działania lub zaniechania osoby odpowiedzialnej za szkodę oraz normalnego związku przyczynowego pomiędzy tym działaniem lub zaniechaniem a powstaniem szkody – także okoliczności, które dadzą podstawę do postawienia sprawcy szkody zarzutu zawinionego działania lub zaniechania.

Stosownie do art. 19 ust. 2 pkt 3 i art. 20 pkt 4, 10 i 11 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U.2017.2222) do zarządu powiatu, jako zarządcy dróg powiatowych, należy m. in. utrzymanie nawierzchni drogi, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich oraz przepraw promowych, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym weryfikację cech i wskazanie usterek, które wymagają prac konserwacyjnych lub naprawczych ze względu na bezpieczeństwo ruchu drogowego, a także wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających.

W ocenie Sądu, brak jest podstaw do uznania, że Starostwo Powiatowe w P. ponosi odpowiedzialność za skutki każdego zdarzenia, które miały miejsce w konsekwencji niewłaściwego stanu nawierzchni drogi powiatowej na terenie Powiatu (...).

Wskazać należy, iż w przypadku zachowań polegających na zaniechaniu, należy badać nie tylko, czy jest ono obiektywnie bezprawne, lecz również i to, czy sprawca dochował należytej staranności od niego wymaganej, a jeżeli tego nie uczynił, to z jakich przyczyn. Sąd przychyla się do poglądu judykatury (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 czerwca 2014 r. (I ACa 183/14, LEX nr 1483833), w myśl którego „dla odpowiedzi na pytanie, czy zarządca drogi prawidłowo realizował obowiązek utrzymania drogi (nawierzchni drogi), należy ocenić, czy zarządca ten opracowywał odpowiedni system kontroli stanu dróg, a jeżeli w sposób niewystarczający to uregulował, to dlaczego i jakie są konsekwencje prawne takiego stanu rzeczy, skoro niewątpliwie na zarządcy ciąży ogólny obowiązek polegający na zapewnieniu bezpieczeństwa użytkownikowi drogi publicznej. Chodzi tu o zwykłą, systematyczną ocenę drogi, w tym obserwację obszaru pasa drogowego”.

Przenosząc powyższe rozważania na stan faktyczny sprawy Sąd doszedł do przekonania, iż w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie można postawić Starostwu Powiatowemu w P. zarzutu niewłaściwego zorganizowania obowiązków utrzymania nawierzchni jezdni dróg powiatowych, który to zarzut mógłby stanowić podstawę do przypisania mu odpowiedzialności za szkodę poniesioną przez powoda na skutek zdarzenia z dnia 20 maja 2014 roku. Zauważyć należy, iż zarządca drogi w 2014 roku wykonał objazd drogi powiatowej nr (...) w dniach 06.02.2014 r., 06.03.2014 r., 10.04.2014 r., 13.04.2014 r., 22.05.2014 r., 29.07.2014 r., 08.08.2014 r., 08.09.2014 r., 24.09.2014 r., 21.10.2014 r., 18.11.2014 r., 16.12.2014 r., 23.12.2014 r. oraz 29.12.2014 r. Ostatni przed zdarzeniem z dnia 20 maja 2014 r. objazd drogi powiatowej nr (...) miał miejsce w dniu 13 kwietnia 2014 roku i nie stwierdzono wówczas żadnych uszkodzeń nawierzchni jezdni przy ulicy (...). Kontrola zatem dokonywana była z dość dużą częstotliwością, zależnie od pory roku lub stanu pogodowego. Wskazać należy, że w okresie zimowym, kiedy przeważnie występuje oblodzenie, zaśnieżenie nawierzchni drogi i najczęściej zdarzają się uszkodzenia, stan nawierzchni drogi podlegał częstszemu nadzorowi. W ocenie Sądu tak częsta kontrola umożliwia prawidłową dbałość o stan nawierzchni drogi i bezpieczeństwo jej użytkowników. Nadto ustalenie, że kilka dni przed wypadkiem droga pozostawała w należytym stanie uniemożliwia przypisanie zarządcy drogi odpowiedzialności z uwagi na brak związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zaniechaniem a odniesioną przez powoda szkodą. Nie można bowiem wymagać od zarządcy drogi by nieustannie prowadził monitoring stanu jej nawierzchni.

W ocenie Sądu Starostwo Powiatowe w P., podejmując powyższe działania w zakresie bieżącego kontrolowania stanu nawierzchni pozostających w jego zarządzie dróg i likwidacji powstałych w nich uszkodzeń, dochowało należytej staranności, co wykluczyło możliwość postawienia mu zarzutu zawinionego zaniechania wykonania ustawowego obowiązku, skutkującego wystąpieniem szkody w majątku powoda. Nie sposób bowiem, idąc za tokiem rozumowania strony powodowej, posunąć się do abstrakcyjnego w świetle zasad doświadczenia życiowego poglądu, iż realizacja ogólnego obowiązku zarządcy zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikowi drogi winna łączyć się z codziennymi kontrolami stanu nawierzchni. Nie jest bowiem, w opinii Sądu, możliwe przewidzenie i zapobieżenie wszystkim przyczynom wypadków, zaś zachowanie Starostwa Powiatowego w P., polegające na dokonywaniu codziennych objazdów, pozbawione byłoby tak racjonalności, jak i nie znajduje oparcia w obowiązujących przepisach prawa, nakazujących organom działanie w sposób racjonalny i zgodny również z zasadami ekonomiki. Dodać także trzeba, że odpowiedzialność zarządcy drogi nie może mieć charakteru absolutnego ponieważ tutaj w przypadku jednostki samorządu terytorialnego nie dysponuje ona nieograniczonym budżetem, który pozwalałby na likwidowanie wszystkich mankamentów drogi i urządzeń z nią związanych, pasów drogowych w sposób natychmiastowy. Oprócz tego zwykły użytkownik drogi, zwłaszcza mieszkający w pobliżu miejsca gdzie doszło do urazu powinien mieć rozeznanie o stanie drogi, a powszechnie wiadomo że na terenie S. i sąsiadujących gmin, że tamten rejon drogi charakteryzuje się ogromnym natężeniem ruchu, a także droga nie ma stanu idealnego. Wskazać trzeba także, że rowerzyści poruszający się po drogach i ulicach (...) oraz okolicznych gmin znają stan dróg, oraz że nie są one idealne. Zarządcy drogi można przypisać winę, gdy dochodzi do zgłoszeń o stanie drogi zagrażającym bezpieczeństwu uczestników ruchu i nie wywołuje to żadnej reakcji, czy to poprzez prace je usuwające, zabezpieczające, a także odpowiednie oznakowanie. Poza tym w ocenie Sądu powód doznał urazu nie tyle przez stan drogi, co poprzez swoje nieumiejętne korzystanie z roweru. Gdy widoczny jest gołym okiem dany stan drogi należy zachowywać szczególną ostrożność, czego zdaniem powód nie uczynił. Wypada także wskazać, że powód nie udokumentował należycie stanu drogi z dnia zdarzenia, albo bezpośrednio po nim. Fotografie w aktach sprawy pochodzą z okresu kilku tygodni po zdarzeniu. Jak wspomniano wcześniej na tej drodze natężenie ruchu jest duże i stan drogi może zmieniać się dynamicznie. Degradacja skrajne części jezdni może nastąpić bardzo łatwo, gdy przejdzie przez nią przeładowany samochód ciężarowy. Nawet gdyby przyjąć, że miejsce zdarzenia wyglądało tak jak na przedstawionych fotografiach to i tak w ocenie Sądu nie jest to stan, w którym doświadczony rowerzysta nie był w stanie czy to ominąć nierówności, czy też nawet zejść z roweru, żeby ją pokonać.

Prowadzenie dowodów na wysokość i zakres uszczerbku było wobec powyższego bezprzedmiotowe. W zakresie ustalenie skutków mogących pojawić się w przyszłości powództwo oparte o przepis art. 189 k.p.c. również podlegało oddaleniu z uwagi na nie udowodnienie przesłanek odpowiedzialności zarówno ubezpieczyciela jak i ubezpieczonego.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo w całości.

Na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd, zważywszy na charakter powództwa oraz sytuację osobistą (problemy rodzinne i konieczność zajmowania się dziećmi w okresie sprzed wypadku) i majątkową powoda, nie obciążył go obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz strony pozwanej.

Skorzystanie z art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążania kosztami procesu strony przegrywającej spór (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r. w sprawie II PK 192/09, opubl. LEX nr 584735, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2006 r. w sprawie III CK 221/05, opubl. LEX nr 43915). Zdaniem Sądu w realiach niniejszej sprawy mamy do czynienia z takim szczególnym przypadkiem z uwagi na stan zdrowia powoda i jego subiektywne przekonanie o zasadności dochodzonego roszczenia, a także z uwagi na trudną sytuację życiową i majątkową powoda. Wszystkie te okoliczności przemawiały za skorzystaniem przez Sąd z uprawnienia jurysdykcyjnego przewidzianego w art. 102 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Czyżykowska-Dreger
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  SSR Rafał Wojnowski
Data wytworzenia informacji: