Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 307/22 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Goleniowie z 2023-06-13

Sygnatura akt I C 307/22

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 15 czerwca 2022 r. powód (...) S. A. w W. wniosła o zasądzenie od pozwanego K. P. kwoty 8.291,70 zł z odsetkami umownymi za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 9 stycznia 2022 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania według norm przepisanych, w tym kosztami zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż powyższej kwoty żąda z tytułu podpisania przez pozwaną weksla w dniu 28.02.2020 r. stanowiącego zabezpieczenie dla umowy pożyczki z dnia 28 lutego 2020 r. nr (...).

Pozwany mimo odbioru pozwu, nie ustosunkował się do niego w wyznaczonym terminie.

Pismem procesowym z dnia 9 stycznia 2023 r. r. pełnomocnik powódki cofnął roszczenie ze zrzeczeniem się roszczenia co do kwoty 550 zł, z uwagi na dokonanie przez pozwanego spłaty w tym zakresie w toku postępowania i wniósł o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania w tej części. Jednocześnie wskazał, iż do chwili obecnej pozwany spłacił z tytułu umowy pożyczki z dnia 28.02.2020 r. łącznie kwotę 11.912 zł. powód wskazał, iż pozwany jest zobowiązany do zapłaty kwoty 7.741,70 zł, na którą to kwotę składa się kwota odsetek dziennych za opóźnienie w wysokości 23,70 zł oraz należność z tytułu pożyczki 7.718 zł.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. P. zawarł z (...) S.A. z siedzibą w B. w dniu 27 lutego 2020 r. umowę pożyczki nr (...). W umowie strony ustaliły, iż całkowita kwota pożyczki wynosi 9.000 zł, a całkowita kwota do zapłaty to 20.880 zł w 36 ratach po 580 zł. W umowie wskazano, iż całkowita kwota środków pieniężnych udostępniona pożyczkobiorcy wynosi 9000 zł, a kredytowane koszty pożyczki wynoszą 9.000 zł i zostaną przeznaczone na zapłatę należnych kosztów wskazanych w pkt 1.4 umowy. W pkt 1.4 umowy wskazano, iż koszty umowy to: opłata przygotowawcza w wysokości 129 zł, wynagrodzenie prowizyjne w wysokości 7.771 zł i wynagrodzenie z tytułu przyznania (...) w wysokości 1.100 zł.

W umowie przewidziano, iż celem zabezpieczenie umowy pożyczki pożyczkobiorca zobowiązuje się wystawić weksel własny in blanco „nie na zlecenie”( pkt 3 umowy).

Dowód: umowa pożyczki – k. 5—8, harmonogram spłaty – k. 9, weksel – k. 11, deklaracja wekslowa – k. 13.

Pismem z dnia 10.12.2021 r. wypowiedziano umowę pożyczki nr (...) z dnia 28 lutego 2020 r. z 30-dniowym terminem wypowiedzenia i wezwano K. P. do natychmiastowej zapłaty kwoty 9.841,70 zł, wskazano, iż w terminie 30 dni, jeśli zadłużenie nie zostanie spłacone, wierzyciel będzie naliczał odsetki umowne, których będzie dochodził przed sądem.

Dowód: pismo– k.12.

Sąd zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż pismem z dnia 9 stycznia 2023 r. powódka cofnęła pozew ze zrzeczeniem się roszczenia co do kwoty 550 zł z uwagi na wpłaty dokonane przez pozwana w toku procesu.

Zgodnie z treścią przepisu art. 203 par. 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku.

Skoro powódka cofnęła pozew ze skutkiem prawnym, zrzekając się jednocześnie roszczenia Sąd na podstawie przepisu art. 355 § 1 k.p.c. Sąd winien umorzyć postępowanie w sprawie w części co do kwoty 550 zł, czego omyłkowo nie uczynił i co może być konwalidowane w postępowaniu apelacyjnym.

Powództwo w zakresie, w którym nie zostało cofnięte okazało się niezasadne w całości.

Zdaniem Sądu I instancji, w okolicznościach badanej sprawy nie zaistniały przesłanki do uwzględnienia roszczenia w wyroku zaocznym.

Zgodnie z treścią art. 339 § 1 i 2 k.p.c., jeżeli pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone na rozprawę albo mimo stawienia się nie bierze udziału w rozprawie, sąd wyda wyrok zaoczny. W tym wypadku przyjmuje się za prawdziwe twierdzenie powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie lub w pismach procesowych doręczonych pozwanemu przed rozprawą, chyba że budzą one uzasadnione wątpliwości albo zostały przytoczone w celu obejścia prawa.

W tym miejscu należy podkreślić, iż przewidziane w art. 339 § 2 k.p.c. domniemanie prawdziwości twierdzeń powoda dotyczy wyłącznie strony faktycznej wyroku i nie obowiązuje w zakresie prawa materialnego. Domniemanie to zastępuje jedynie postępowanie dowodowe i to tylko wówczas, gdy twierdzenia powoda nie budzą uzasadnionych wątpliwości (por. uzasadnienie SN z dnia 18 lutego 1972 r., III CRN 539/71, OSNCP 1972, z. 7-8, poz. 150). Wobec, więc tego, że działanie art. 339 § 2 k.p.c. nie rozciąga się na dziedzinę prawa materialnego, obowiązkiem sądu rozpoznającego sprawę w warunkach zaoczności jest rozważenie, czy w świetle przepisów prawa materialnego twierdzenie strony powodowej uzasadniają uwzględnienie żądania (tak też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 1999 r., sygn. I CKU 176/97).

W pierwszej kolejności zbadać należało czy powódka w należyty sposób sprostała ciążącemu na niej obowiązkowi dowodowemu i wykazała, iż jest uprawiona do dochodzenia od pozwanej kwoty dochodzonej pozwem.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar dowodu określonej okoliczności, ciąży na stronie, która wywodzi z niej pozytywne skutki prawne. Co prawda reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być pojmowana w ten sposób, że ciąży on zawsze na powodzie, jednakże nie może ulegać wątpliwości, iż to na powodzie ciąży dowód faktów prawotwórczych, z którymi wiąże się jego żądanie, a które w niniejszej sprawie stanowi zawarcie umowy cesji wierzytelności oraz istnienie w określonej wysokości zobowiązania pozwanej w stosunku do pierwotnego wierzyciela. Ciężar dowodu wiąże się z obowiązkiem twierdzenia (ciężarem twierdzenia) i obowiązkiem dowodzenia tych wszystkich okoliczności, które mogą być stosownie do art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu. W myśl bowiem art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, w związku z czym przy interpretacji art. 6 k.c. należy mieć na uwadze, że przedmiotem dowodu są tylko fakty prawnie relewantne, istotne dla rozstrzygnięcia o prawach i obowiązkach stron procesu, te, z którymi norma prawna wiąże konsekwencje. Z punktu widzenia roli, jaką odgrywa fakt przy podejmowaniu rozstrzygnięcia, można rozróżnić fakty prawotwórcze, czyli uzasadniające twierdzenie o istnieniu prawa, oraz tamujące i niweczące prawo, czyli wskazujące na nieistnienie prawa, czy to jego niepowstanie, czy to wygaśnięcie. W zależności od rozstrzyganych w procesie kwestii faktycznych i prawnych ciężar dowodu co do pewnych faktów będzie spoczywał na powodzie, co do innych z kolei - na pozwanym (np. w wypadku podniesienia przez niego ekscepcji przeszkadzających powstaniu prawa). Co do zasady na pozwanym spoczywa zatem ciężar udowodnienia okoliczności niweczących lub tamujących roszczenie powoda. Obowiązek natomiast wykazania samego istnienia jak i wysokości roszczenia dochodzonego w pozwie spoczywa stosownie do treści art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. na powodzie. Zgodnie z ich treścią strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Powód więc ma obowiązek wykazać dowodami zaktualizowanie się wszystkich podstaw odpowiedzialności pozwanego co do samej zasady jak i wysokości i tym samym zasadności swoich roszczeń. Powód winien więc udowodnić, iż przysługuje mu roszczenie i to w określonej wysokości.

Stan faktyczny między stronami był w zasadzie bezsporny. Sąd ustalając stan faktyczny oparł się przede wszystkim na dowodach z dokumentów zebranych w sprawie, których wiarygodności i prawdziwości nie kwestionowała żadna ze stron postępowania. Okolicznością bezsporną między stronami było to, iż doszło pomiędzy stronami do zawarcia umowy pożyczki z dnia 27.02.2020 r. nr (...) i wypełnienia wystawionego przez pozwaną weksla in blanco. W sprawie bezspornym było również, iż pozwany spłacił z tytułu powyższej umowy pożyczki kwotę 11.912 zł, co przyznała sama powódka w piśmie z dnia 9 stycznia 2023 r.

Powód w niniejszej sprawie skorzystał z możliwości dochodzenia swojej należności na podstawie posiadanego weksla. Dochodzi w sprawie roszczenia wynikającego z weksla. Wypełnił go do kwoty odpowiadającej zadłużeniu pozwanej i przedstawił je pozwanej do wykupienia. Zatem wobec dochodzenia swojej wierzytelności przez powoda na podstawie wypełnionego weksla in blanco, to w prawie wekslowym należy szukać podstaw żądania.

Zgodnie z treścią art. 101 pkt 2 ustawa z dnia 28 kwietnia 1936r. Prawo wekslowe - weksel własny (wystawiony przez kredytobiorcę) musi zawierać przyrzeczenie bezwarunkowej zapłaty przez wystawcę weksla oznaczonej w nim sumy pieniężnej. W razie odmiennego zastrzeżenia weksle jest nieważny. Przy czym termin jego płatności może być określony przez wskazanie określonej daty, do której zapłata ma nastąpić. Tak więc przepis ten stanowić będzie postawę odpowiedzialności wystawcy weksla – czyli pozwanej.

Należy podkreślić, iż podstawową cechą weksla jest jego abstrakcyjność. Polega ona na oderwaniu weksla od stosunku podstawowego, co oznacza, że brak, nieważność lub wadliwość stosunku kauzalnego nie ma wpływu na ważność zobowiązania wekslowego. (A. Szpunar Komentarz do prawa wekslowego Wyd. Prawn. 1994 k. 15; T. Borkowski Prawo wekslowe w praktyce k. 15). Przejawem abstrakcyjności weksla jest zatem niedopuszczalność badania istnienia, ważności i wadliwości stosunku podstawowego (art. 17 pr. wekslowego) w związku z którym weksel został wystawiony, przy czym niedopuszczalność ta nie zależy od woli pozwanego. A zatem zgłoszenie przez niego zarzutów w warunkach nieprzewidzianych przez normę prawną nie pozwala na ich rozpoznanie. Abstrakcyjność ma zatem charakter obiektywny.

Abstrakcyjność weksla doznaje jednak osłabienia w przypadku weksla niezupełnego w chwili wystawienia - weksla in blanco, wystawionego w celu zabezpieczenia zobowiązania ze stosunku podstawowego. Taki też weksel został wystawiony w niniejszej sprawie. To osłabienie wyraża się w możliwości analizowania stanów faktycznych wynikających ze stosunku podstawowego, w szczególności tego czy odpowiedzialność dłużnika w ramach stosunku wekslowego odpowiada rozmiarowi jego odpowiedzialności ze stosunku podstawowego. Tym samym ocena zobowiązania wynikającego z takiego weksla przenosi się z reżimy prawa wekslowego na reżim prawa cywilnego (przepisów regulujących umowę pożyczki, jako stosunku podstawowego). Możliwość wysuwania przez wystawcę zarzutów ze stosunku podstawowego w takiej sytuacji wynika z art. 10 prawa wekslowego. Stanowi on, iż jeżeli weksel, niezupełny w chwili wystawienia, uzupełniony został niezgodnie z zawartym porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosowano się do tego porozumienia, chyba że posiadacz nabył weksel w złej wierze albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa (A. Szpunar Komentarz do prawa wekslowego k. 52). Jeśli zatem ten podstawowy stosunek prawny, którego realizacja została zabezpieczona wystawieniem weksla in blanco istnieje, spór wekslowy musi być rozpoznany na jego podstawie z uwzględnieniem przyczyny zobowiązania.

W takiej sytuacji zobowiązanie wekslowe zaciągnięte przez dłużnika wobec wierzyciela na zabezpieczenie wierzytelności cywilnej nie ma samodzielnego bytu, lecz jest uzależnione od treści stosunku zobowiązaniowego podlegającego prawu powszechnemu i nie może wykraczać poza granice zakreślone przez ten stosunek.

Stanowisko to podziela orzecznictwo sądowe. W wyroku z dnia 18 listopada 1970 r. sygn. I PR 407/70 Sąd Najwyższy stwierdził, że „weksel gwarancyjny nie jest wekslem abstrakcyjnym, lecz wekslem gwarantującym wykonanie zobowiązania, w więc „kauzalnym”.” Podobnie w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 listopada 1993 r. w sprawie ACr 607/93, Sąd Apelacyjny w Katowicach stwierdził: „nie ulega wątpliwości, że zobowiązanie wekslowe ma charakter abstrakcyjny, czyli jest ono oderwane od swej podstawy prawnej (causa). Trzeba jednak podkreślić, że ten abstrakcyjny charakter ulega osłabieniu w przypadku weksla niezupełnego. Sytuacja prawna dłużnika z weksla niezupełnego w chwili wystawienia kształtuje się różnie w zależności od tego, kto jest wierzycielem wekslowym. Jeżeli posiadaczem weksla jest pierwszy wierzyciel, wiąże go porozumienie zawarte z dłużnikiem, którego treść w niniejszej sprawie odzwierciedla złożona do akt deklaracja wekslowa. Podpisanie i wręczenie weksla in blanco oparte jest bowiem na zaufaniu do odbiorcy, który powinien wypełnić dokument zgodnie z zawartym porozumieniem. Uzasadnia to obronę wystawcy weksla, że weksel został wypełniony niezgodnie z porozumieniem.”

Skoro zatem ustawodawca przesądził o dopuszczalności badania treści stosunku podstawowego w przypadku dochodzenia przez pierwszego wierzyciela należności z weksla in blanco przeciwko jego wystawcy, dopuszczalne jest badanie stosunku podstawowego, w związku którym weksel ten został wystawiony.

Niezależnie od podniesionych przez wystawce weksla zarzutów wskazać należy, iż w ocenie Sądu badanie stosunku podstawowego winno odbyć się w urzędu, niezależnie do wprost wyartykułowanego zarzutu w tym zakresie. Zwłaszcza w sytuacji, gdy strona działa bez zawodowego pełnomocnika, oczekiwanie od niej podniesienia jednoznacznego zarzutu w tym zakresie byłoby zbyt daleko idącym formalizmem.

Istotnie ustawodawca w art. 10 prawa wekslowego operuje sformułowaniem „zarzut”. Samo to sformułowanie nie przesądza jednak o tym, iż rozpatrywanie stosunku podstawowego może nastąpić tylko na zarzut dłużnika. Przede wszystkim nie zostało ono użyte w ujęciu ścisłym. Zarzut sensu stricto to uprawnienie do odmowy spełnienia żądania o charakterze prawnokształtującym. Takim zarzutem może być np. zarzut przedawnienia czy zarzut potrącenia. Nie ma wątpliwości, że podniesienie takiego zależy wyłącznie od woli dłużnika i nie może być on zastępowany przez działanie sądu z urzędu. W ocenie Sądu możliwość podniesienia zarzutu, iż weksel został wystawiony niezgodnie z porozumieniem, nie stanowi zarzutu sensu stricto. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 stycznia 2001 r. II CKN 25/00, OSNC 2001/7-8/117, wskazując, iż „należy podkreślić, że (w treści art. 10 pr. wekslowego) nie chodzi o zarzut w ścisłym tego słowa znaczeniu, tj. o uprawnienie do odmowy spełnienia żądanego świadczenia, mimo powstania zobowiązania uzasadniającego to świadczenie, lecz o zarzut w szerokim tego słowa znaczeniu, tj. o powołanie się jedynie na fakt niepowstania zobowiązania o treści wyrażonej w wekslu. W obowiązującym prawie polskim trudno znaleźć podstawy dla przyznania w rozpatrywanej sytuacji osobie, która wręczyła weksel in blanco, zarzutu w ścisłym tego słowa znaczeniu. Nie ma potrzeby konstruowania takiego zarzutu nawet dla objaśnienia przewidzianej w art. 10 prawa wekslowego ochrony osób trzecich”.

Skoro sformułowanie użyte przez ustawodawcę stanowi zatem jedynie o dopuszczeniu przez ustawodawcę możliwości powołania się przez stronę na konkretne fakty lub zarzuty sensu stricto, wynikające ze stosunku podstawowego, nie przewiduje zaś uprawnienia prawnokształtującego to nie wydaje się, aby taka możliwość zastrzeżona była dla samego tylko dłużnika. Trzeba zauważyć, że przepis ten ujęty jest w sposób negatywny. Ogranicza się bowiem do unormowania kwestii zarzutów, jakie wystawca weksla in blanco może przeciwstawić nabywcy, który otrzymał od remitenta weksel wypełniony niezgodnie z zawartym porozumieniem (A. Szpunar Komentarz do prawa wekslowego k. 51). Wskazuje zatem na niemożność zasłaniania się zarzutem, że nie zastosowano się do porozumienia, wobec nabywcy wypełnionego weksla in blanco, chyba że nabywca ten nabył weksel w złej wierze albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa. Przepis ten nie reguluje natomiast w sposób pozytywny sytuacji prawnej dłużnika wekslowego w sytuacji, gdy posiadaczem weksla jest pierwszy wierzyciel, albo jeżeli posiadacz nabył niewypełniony jeszcze weksel. Takiego dłużnika nie ogranicza wówczas treść art. 10 prawa wekslowego. Stanowisko takie zajmowała orzecznictwo już w okresie międzywojennym (orzeczenie SN z dnia 10 czerwca 1932 r., C 1/32 OSP 1933, poz. 51 nabywca wekslu niewypełnionego, który następnie weksel wypełnił, nie może zasłaniać się dobrą wiarą wobec zarzutu, że weksel wypełnił wbrew umowie między dłużnikiem wekslowym i swym poprzednikiem). Również doktryna stoi na stanowisku, iż ten kto nabywa weksel in blanco nie może korzystać z ułatwień, jakie prawo przewiduje dla obrotu wekslowego (A. Szpunar Komentarz do prawa wekslowego k. 51). W świetle tej argumentacji, nie można twierdzić, iż art. 10 prawa wekslowego wymaga, aby badanie stosunku podstawowego następowało tylko na zarzut dłużnika. Treść przepisu nie wprowadza ograniczeń w tym względzie. Przepis ten wyznacza zakres badania materialnej podstawy weksla, wskazując okoliczności, w których jest ono wykluczone. Jednocześnie nie używa sformułowania zarzutu w ujęciu ścisłym.

Należy tutaj wskazać również stanowisko wyrażone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii europejskiej w wyroku z dnia 13 września 2018 r. w sprawie C 176/17 rozpoznającego wniosek o wydanie, na podstawie art. 267 (...), orzeczenia w trybie prejudycjalnym, złożony przez Sąd Rejonowy w Siemianowicach Śląskich I Wydział Cywilny (Polska) postanowieniem z dnia 17 lutego 2017 r. Poprzez swoje pytanie prejudycjalne sąd odsyłający zmierzał do ustalenia, czy art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że sprzeciwia się on przepisom krajowym takim jak te będące przedmiotem w postępowaniu głównym, zezwalającym na wydanie nakazu zapłaty opartego na wekslu zwykłym jeśli chodzi o jego formę, który gwarantuje wierzytelność powstałą z umowy o kredyt konsumencki, w wypadku gdy sąd rozpoznający pozew o wydanie nakazu zapłaty nie jest uprawniony do zbadania potencjalnie nieuczciwego charakteru warunków tej umowy.

Trybunał wskazała, że zgodnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 państwa członkowskie przewidziały, iż nieuczciwe warunki istniejące w umowie konsumenckiej zawartej przez przedsiębiorcę nie będą wiązać konsumentów na warunkach określonych na mocy prawa krajowego. Zważywszy na charakter i znaczenie interesu publicznego, jaki stanowi ochrona konsumentów znajdujących się w słabszej pozycji względem przedsiębiorców, dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie, co wynika z jej art. 7 ust. 1 w zw. z jej motywem dwudziestym czwartym, do zapewnienia stosownych i skutecznych środków „mając[ych] na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami (wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r., G. N. i in., C 154/15, C 307/15 i C 308/15, EU:C:2016:980, pkt 56 i przytoczone tam orzecznictwo). W tym celu do sądu krajowego należy wyłącznie i jedynie wykluczenie stosowania nieuczciwego warunku umownego, tak aby nie mógł on wywoływać wiążącego skutku wobec konsumenta, przy czym sąd ów nie jest uprawniony do zmiany treści tego warunku (wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r., G. N. i in., C 154/15, C 307/15 i C 308/15, EU:C:2016:980, pkt 57 i przytoczone tam orzecznictwo).

W tym kontekście należy w pierwszej kolejności przypomnieć, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości sąd krajowy jest zobowiązany do zbadania z urzędu, czy dane warunki umowy wchodzące w zakres stosowania dyrektywy 93/13 mają nieuczciwy charakter, a także do tego, by dokonawszy takiego badania, zniwelować brak równowagi między konsumentem a przedsiębiorcą, o ile sąd ów posiada niezbędne ku temu informacje dotyczące stanu prawnego i faktycznego (zob. podobnie wyroki: z dnia 21 kwietnia 2016 r., R. i R., C 377/14, EU:C:2016:283, pkt 52 i przytoczone tam orzecznictwo; z dnia 21 grudnia 2016 r., G. N. i in., C 154/15, C 307/15 i C 308/15, EU:C:2016:980, pkt 58). Trybunał miał już okazję uściślić w sprawach zakończonych wyrokami z dnia 14 czerwca 2012 r., B. E. de C. (C 618/10, EU:C:2012:349) i z dnia 18 lutego 2016 r., (...) (C 49/14, EU:C:2016:98), jak również postanowieniem z dnia 21 czerwca 2016 r., A. P. (C 122/14, niepublikowanym, EU:C:2016:486), że owe motywy obowiązują również – jak w okolicznościach w postępowaniu głównym – w odniesieniu do postępowania w sprawie nakazu zapłaty.

Skuteczna ochrona praw przyznanych konsumentowi w tej dyrektywie mogłaby bowiem zostać zagwarantowana jedynie pod warunkiem, by krajowe prawo procesowe umożliwiało, w ramach postępowania w sprawie wydania nakazu zapłaty względnie w ramach postępowania egzekucyjnego w przedmiocie nakazu zapłaty, kontrolę z urzędu potencjalnie nieuczciwych warunków odnośnej umowy (zob. podobnie wyrok z dnia 18 lutego 2016 r., (...), C 49/14, EU:C:2016:98, pkt 46; postanowienie z dnia 21 czerwca 2016 r., A. P., C 122/14, niepublikowane, EU:C:2016:486, pkt 30).

O ile Trybunał określił już w różnych aspektach i przy uwzględnieniu wymogów z art. 6 ust. 1 i z art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 sposób, zgodnie z którym sąd krajowy musi zapewnić ochronę praw, które konsumenci wywodzą z tej dyrektywy, o tyle zasadniczo prawo Unii nie harmonizuje procedur stosowanych w odniesieniu do badania potencjalnie nieuczciwego charakteru warunku umowy, a procedury te należą zatem do zakresu krajowego porządku prawnego państw członkowskich, pod warunkiem jednak, że nie są nie są mniej korzystne niż w przypadku podobnych spraw podlegających prawu krajowemu (zasada równoważności) oraz że przewidują prawo do skutecznego środka prawnego, takiego jak ten przewidziany w art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej (zob. podobnie wyroki: z dnia 14 września 2017 r., (...) of the B. S., C 628/15, EU:C:2017:687, pkt 58 i 59 i przytoczone tam orzecznictwo; z dnia 31 maja 2018 r., S., C 483/16, EU:C:2018:367, pkt 35 i przytoczone tam orzecznictwo).

Trybunał podkreślił, iż art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż sprzeciwia się on przepisom krajowym takim jak te będące przedmiotem postępowania głównego, pozwalającym na wydanie nakazu zapłaty opartego na wekslu własnym, który stanowi gwarancję wierzytelności powstałej z umowy kredytu konsumenckiego, w sytuacji gdy sąd rozpoznający pozew o wydanie nakazu zapłaty nie jest uprawniony do zbadania potencjalnie nieuczciwego charakteru warunków tej umowy, jeżeli sposób wykonania prawa do wniesienia zarzutów od takiego nakazu nie pozwala na zapewnienie przestrzegania praw, które konsument opiera na tej dyrektywie. Podkreślić należy, iż orzecznictwo europejskie stoi obecnie na stanowisku, że sąd powinien z urzędu uwzględnić abuzywność klauzuli umownej. W orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C- 397/11, w pkt. 27 i 28 Trybunał podnosi, że „z chwilą, w której sąd krajowy dysponuje niezbędnymi w tym celu elementami stanu prawnego i faktycznego, powinien z urzędu ocenić nieuczciwy charakter danego warunku umownego objętego zakresem zastosowania dyrektywy 93/13 EWG w sprawach nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, i czyniąc tak, powinien usuwać brak równowagi istniejącej między konsumentem a przedsiębiorcą” (podobnie (...) w sprawie C 618-10 pkt. 42-44. (źródło (...)

Z powyższych względów w ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie i w oparciu o art. 6 i 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 Sąd uprawniony był z urzędu do badania ważności stosunku podstawowego, który zabezpieczał weksel in blanco.

Przechodząc do analizy zasadności dochodzonego roszczenia nie ulega wątpliwości, iż z treści deklaracji wekslowej wynika, iż powód miał prawo wypełnić wręczony mu weksel in blanco na sumę odpowiadającą zadłużeniu pozwanej w (...) S.A. jeżeli nie zapłaci ona w terminach określonych w umowie jednej pełnej raty pożyczki, wówczas pożyczkodawca może wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30 dniowego terminu i wypełnić weksel zgodnie z punktem 8 umowy, po uprzednim wezwaniu pozwanej do zapłaty zaległych rat w terminie 7 dni od otrzymania wezwania. Tożsamy zapis regulujący kwestię wypowiedzenia umowy znajduje się w punkcie 8 umowy. Niewątpliwie z podanych wyżej dokumentów wynika, iż warunkiem wypełnienia weksla in blanco było wcześniejsze wypowiedzenie umowy pożyczki. Podkreślić należy, iż w istocie warunek ten jest oczywisty, albowiem do czasu wypowiedzenia umowy pożyczki wszelkie należności z tej umowy nie staja się wymagalne.

Dla oceny czy strona pozwana pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia, zasadnicze znaczenie ma zbadanie mocy wiążącej postanowień zawartej umowy pożyczki przez pryzmat abuzywności klauzul umownych, czy tez ich nieważności pod kątem art. 58 k.c., co Sąd winien wziąć pod uwagę z urzędu.

W związku z obowiązującą w gospodarce rynkowej zasadą swobody umów, strony stosunku prawnego mogą dowolnie ułożyć postanowienia, którymi pragną się związać. Nie należy jednak zapominać, że w praktyce konsument jest słabszą stroną umowy wiążącej go z przedsiębiorcą. Ten ostatni przewyższa go bowiem znacząco profesjonalną wiedzą oraz zasobami organizacyjnymi i finansowymi. Umowy zawierane w obrocie konsumenckim zwykle nie są negocjowane i przyjmują charakter adhezyjny. Z tych względów prawodawca zdecydował się na przyznanie konsumentom szczególnej ochrony. Postanowienia wzorców umownych stosowanych przez przedsiębiorców mogą zostać uznane za niedozwolone (inaczej „abuzywne”), jeśli kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając przy tym jego interesy (art. 385(1) § 1 k.c.).

Umowa pożyczki z dnia 27.02.2020 r., stanowiąca podstawę dochodzonej przez powódkę kwoty stanowi umowę o kredyt konsumencki, uregulowaną w ustawie z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U.2014.1497 z póź. zm.).

Łącząca strony postępowania umowa pożyczki przewidywała udzielenie pozwanemu pożyczki 9000 zł, a kredytowane koszty pożyczki zostały określone na 9.000 zł i zostaną przeznaczone na zapłatę należnych kosztów wskazanych w pkt 1.4 umowy. W pkt 1.4 umowy wskazano, iż koszty umowy to: opłata przygotowawcza w wysokości 129 zł, wynagrodzenie prowizyjne w wysokości 7.771 zł i wynagrodzenie z tytułu przyznania (...) w wysokości 1.100 zł.

Zarówno w literaturze, jak też praktyce orzeczniczej został ugruntowany pogląd, że głównymi świadczeniami stron w umowie pożyczki są: udostępnienie środków finansowych do korzystania drugiej stronie w określonej danym stosunkiem wysokości (w przypadku pożyczkodawcy) oraz ich zwrot (w przypadku pożyczkobiorcy). Umowa pożyczki może mieć charakter odpłatny lub nieodpłatny. Jeżeli więc umowę pożyczki zawarto pod tytułem odpłatnym, biorący jest zobowiązany do świadczenia tzw. odpłaty zgodnie z treścią czynności prawnej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 lutego 2005 r., VI ACa 744/2004). Nie ulega przy tym wątpliwości, że to właśnie odsetki stanowią wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych. Takie odsetki, stanowiące wynagrodzenie zostały zresztą przewidziane umową stron niniejszego procesu.

Umowa pożyczki, aby można było ją uznać za nienaruszającą zasad uczciwego obrotu, powinna też określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Trafne jest stanowisko (zob. m.in. wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 18 grudnia 2017 r. I Ca 452/17), że za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1 § 1 k.c., należy więc każdorazowo uznawać te postanowienia umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności, w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalając mu jednocześnie omijać przepisy dotyczące wysokości odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483 § 1 k.c.). Takie świadczenie, choćby zostało nazwane wynagrodzeniem (prowizja) nie stanowi świadczenia głównego stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011 r., III CSK 38/11, wyrok Sądu Antymonopolowego z dnia 30 września 2002 r., XVII Amc 47/01, wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 18 grudnia 2017 r., I Ca 452/17).

Sąd Najwyższy w Izbie Cywilnej 26 i 27 października 2021 r. podjął dwie uchwały w sprawie prowizji, czyli kosztów pozaodsetkowych, przy niemal identycznym stanie faktycznym spraw. Zgodnie z uchwałą wynagrodzenie prowizyjne, stanowiące wynagrodzenie z tytułu udzielenia pożyczki, przewidziane w umowie pożyczki, do której mają zastosowanie przepisy ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim nie jest świadczeniem głównym w rozumieniu art. 385(1) § 1 k.c. Ponadto okoliczność, że pozaodsetkowe koszty kredytu konsumenckiego nie przekraczają wysokości określonej w art. 36a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, nie wyłącza oceny czy postanowienia określające te koszty są niedozwolone - stanowi uchwała Izby Cywilnej w sprawie III CZP 42/20 oraz III CZP 43/20.

Należy zatem uznać, iż postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go - a ich badanie przez sąd jest możliwe i nader wskazane.

Z uwagi na przewidzianą w art. 353 (1) k.c. zasadę swobody umów nie można co prawda wyłączyć co do zasady prawa do obciążenia kredytobiorcy (pożyczkobiorcy) prowizją, w szczególności w sytuacji, gdy samo korzystanie przez kredytobiorcę z kapitału jest nieoprocentowane. Wysokość prowizji powinna zostać jednak określona w sposób nie powodujący nadmiernego obciążenia konsumenta pozaodsetkowymi kosztami związanymi z zawarciem umowy. Nadto powinna mieć uzasadnienie w nakładzie pracy (w tym związanego z ryzykiem niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przez kredytobiorcę), w wydatkach na przygotowanie i realizację umowy, tak aby nie kreowała bezpodstawnego przysporzenia po stronie kredytodawcy. Okoliczności te podlegają badaniu przez Sąd w sporze o zapłatę takich należności.

Niewątpliwym jest, że powód mógł zasadnie dochodzić od pozwanego spłaty kapitału pożyczki, kapitałowych odsetek umownych za czas korzystania z kapitału oraz opłaty przygotowawczej. Co do tych należności umowa stron nie narusza praw konsumenta. Niedozwolonymi klauzulami umownymi są z kolei regulacje umowne przewidujące prowizję oraz wynagrodzenie z tytułu przyznania (...). Mając na uwadze, że wynagrodzeniem za przygotowanie umowy i uruchomienie środków jest opłata przygotowawcza, a wynagrodzeniem za korzystanie z jego środków finansowych są odsetki umowne, to zastrzeżenie dalszego wynagrodzenia – prowizji za udzielenie pożyczki i z tytułu (...), jako nieuzasadnione nakładem pracy i wydatkami, stanowią dla powoda dodatkowe nieuzasadnione źródło zysku, w rzeczywistości prowadząc do obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych.

Strona powodowa nie wykazała również, aby ich wysokość była efektem indywidualnych uzgodnień z pozwanym (nie świadczy o tym podpisanie wniosku, czy możliwość odstąpienia od umowy). Fakt udzielenia pożyczki stanowi oczywiście następstwo decyzji stron co do zawarcia tego rodzaju umowy, jednakże wynagrodzenie z tego tytułu, że do zawarcia umowy w ogóle doszło, jawi się jako nieuzasadnione, biorąc pod uwagę resztę opłat, które pożyczkobiorca pobrał w tytułu zawartej umowy. Brak tu jakiejkolwiek ekwiwalentności świadczeń. Ekwiwalentności takiej brak również w przypadku opłaty naliczonej tytułem przystąpienia pożyczkobiorcy do usługi (...). Dodatkowe uprawnienia określone w warunkach „Twojego pakietu” należało jednoznacznie uznać za nieadekwatne do pobranej w zamian za nie opłaty wynoszącej aż 1100 zł, tj. 12% kapitału udzielonej pożyczki. Powód obciążając pozwanego jako konsumenta obowiązkiem zapłaty prowizji w wysokości zbliżonej do udzielonego świadczenia (85%) i nie podając żadnych podstaw do jej wyliczenia, jak i obciążając go opłatą z tytułu dodatkowych świadczeń, niewspółmierną do kosztów, jakie pożyczkodawca musiał ponieść w związku z ich dołączeniem do całości usług związanych z umową pożyczki, niejako nałożył cały ciężar i ryzyko związane z prowadzoną przez siebie działalnością na pozwanego.

Analizowane postanowienia umowy ukształtowały więc sytuację konsumenta w sposób naruszający równowagę obojga kontrahentów, z jednoczesnym uprzywilejowaniem strony powodowej jako podmiotu profesjonalnego, co powszechnie traktowane jest jako postępowanie naruszające dobre obyczaje w obrocie gospodarczym. W związku z tym należało je uznać za niedozwolone klauzule umowne.

Brak przekroczenia przez pozaodsetkowe koszty kredytu limitu wynikającego ze wzoru matematycznego z art. 36a ust. 1 u.k.k., nie wyklucza oceny postanowień umownych je przewidujących w sytuacji, gdy nie są to jednoznacznie określone świadczenia główne, pod kątem ich abuzywności, a obowiązek dokonania tej oceny w procesie z udziałem konsumenta, jak wskazano wcześniej, spoczywa na sądzie orzekającym z urzędu. Przepis art. 36a ust. 1 u.k.k. nie wyłącza bowiem stosowania art. 385 (1) k.c. Brak jest też relacji między tymi przepisami o charakterze przepis ogólny – przepis szczególny. Art. 36a u.k.k. dotyczy wszelkich pozaodsetkowych kosztów kredytu, zarówno tych, które są sformułowanymi w sposób jednoznaczny świadczeniami głównymi, jak i tych, które charakteru takiego nie mają. Z kolei abuzywność dotyczy wyłączanie tych świadczeń, które nie są głównymi sformułowanymi w sposób jednoznaczny. Zestawienie powyższych przepisów wskazuje na to, że pozaodsetkowe koszty będące świadczeniami głównymi, nawet jeśli są sformułowane jednoznacznie, nie mogą przekroczyć wartości określonych w treści przepisu art. 36a ust. 1 u.k.k., z kolei jeśli takimi świadczeniami nie są, to nie tylko nie mogą przekroczyć limitu z art. 36a ust. 1 u.k.k., lecz również nie mogą stanowić rozwiązań ocenianych negatywnie z punktu widzenia art. 385 1 k.c. Podkreślić trzeba, że przepis art. 36a ust. 1 u.k.k., w swoim założeniu miał pozytywnie wpłynąć na sytuację konsumenta poprzez wprowadzenie rozwiązań polepszających ochronę jego interesów jako podmiotu mniej uprzywilejowanego w stosunku do pożyczkodawców, będących z reguły wysoce sprofesjonalizowanymi uczestnikami obrotu gospodarczego. Tymczasem poczyniona przez apelującego wykładnia zmierzająca do wyłączenia stosowania art. 385 1 k.c. w sytuacji, gdy koszty mieszczą się w określonym art. 36a limicie, prowadziłby w gruncie rzeczy do sytuacji przeciwnej, a więc niezgodnej z pierwotną wolą ustawodawcy przy wprowadzeniu tej regulacji do krajowego porządku prawnego.

Zagadnienie to stanowiło przedmiot wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 26 marca 2020 r. w sprawie C-779/18. Trybunał uznał, że z zakresu stosowania dyrektywy 93/13 nie jest wyłączony warunek umowny, w którym ustala się całkowite pozaodsetkowe koszty kredytu z poszanowaniem maksymalnego pułapu przewidzianego w przepisie krajowym, niekoniecznie biorąc przy tym pod uwagę rzeczywiście ponoszone koszty.

W okolicznościach badanej sprawy powódka nie wykazała, jakie czynności i jakie koszty miałoby pokryć wynagrodzenie prowizyjne ustalone w wysokości 7.771 zł czy tez opłata za (...) w wysokości 1100 zł, przy udzieleniu pożyczki (kapitału) w wysokości 9000 zł. W ocenie Sądu postanowienia umowy przewidujące te koszty, kształtują obowiązki pożyczkobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, skoro pozwana posiadając u powoda zobowiązanie w łącznej kwocie 20880 zł, do swojej dyspozycji tytułem pożyczki otrzymuje kwotę 9000 zł. Ewidentnie narusza to zasadę ekwiwalentności świadczeń. W konwencji takie postanowienia umowy również jako nieważne w świetle art. 58 k.c. nie wiązały strony pozwanej.

W tym miejscu podzielić należy stanowisko Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 8 listopada 2017 r. sygn.. akt I Ca 470/17, iż rażący brak ekwiwalentności świadczeń jest jedną z przyczyn nieważności umowy z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Podobne stanowisko w analogicznym stanie faktycznym zajął Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 27 kwietnia 2018 r. II Ca 304/18.

W ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie nałożenie na pozwaną obowiązku zapłaty wynagrodzenia prowizyjnego wynoszącego ok. 85 % kwoty udzielonego kapitału pożyczki, jak również obowiązku zapłaty opłaty za (...) w wysokości 1100 zł, kształtuje obowiązki strony pozwanej jako konsumenta, niezgodnie z dobrymi obyczajami i rażąco narusza jej interesy. Tożsame stanowisko wyraził Sąd Okręgowy w Szczecinie w wyroku z dnia 4 maja 2018 r. sygn. akt II Ca 1315/17.

Za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać m.in. działania wykorzystujące np. niewiedzę, brak doświadczenia konsumenta, naruszenie równorzędności stron umowy, działania zmierzającego do dezinformacji, wywołanie błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Chodzi wiec o działania potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania. rażące naruszenie interesów konsumenta zachodzi natomiast w sytuacji, w których w rażący sposób została naruszona równowaga interesów stron umowy przez to, ze jedna z nich wykorzystała swoja przewagę, formułując konkretne postanowienie umowy. Określenie :rażąco” należy stosować do znacznego odchylenia przyjętego uregulowania od zasady uczciwego wyważenia praw i obowiązków. Za rażące naruszenie interesów konsumenta uznać należy nieusprawiedliwiona dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym.

Sama możliwość pobierania opłaty przygotowawczej jak również naliczania odsetek umownych jest dopuszczalna i nigdy nie było kwestionowane jako postanowień dopuszczalnych przy zawieraniu umów kredytu konsumenckiego. Niemniej wysokość opłat winna odpowiadać realnie poniesionym przez pożyczkodawcę kosztom z tego tytułu. Powódka w żaden sposób nie wykazała w jakiej wysokości i z jakiego tytułu poniosła koszty rzeczywistych czynności związanych z zawarciem umowy, a to na niej w tej mierze spoczywał ciężar dowodowy. Tym samym Sąd mając na względzie dysproporcję pomiędzy wysokością zastrzeżonej opłaty (wynagrodzenia prowizyjnego) w stosunku do czynności podejmowanych w tym zakresie przez powoda oraz w stosunku do kwoty wypłaconej w rzeczywistości pozwanej pożyczki – uznał te postanowienia za niedozwolone postanowienia umowne, jak również za postanowienia umowne nieważne w świetle przesłanej z art. 58 k.c.

Skoro zatem w niniejszej sprawie powód wypełnił weksel in blanco na sumę uwzględniającą zobowiązanie wynikające z klauzul, które dla konsumenta jest niewiążąca, uznać należy, iż wypełnił zatem weksel na sumę przewyższającą zobowiązanie wynikające ze stosunku podstawowego. Jak to wyżej przedstawiono Sąd obowiązany jest dostrzec tą niezgodność z urzędu. W konsekwencji strona pozwana jest zobowiązana wekslowo tylko w takich granicach, w jakich istnieje wierzytelność ze stosunku podstawowego, ta zaś w niniejszej sprawie wynosiła 11.309 złotych (por. wyrok SN z dnia 26 stycznia 2001 r. II CKN 25/00 OSNC 2001/7-8/117). Prowadzi to do uznania, że należne powodowi były kwoty z tytułu kapitału udzielonej pożyczki (9.000 zł) i opłaty przygotowawczej (129 zł), bez wynagrodzenia prowizyjnego i opłaty za Twój Pakiet. Stąd też łączne zadłużenie pozwanego z tytułu pożyczki z dnia 27.02.2020 r. winno obejmować należność główną 9000 zł, opłatę przygotowawczą 129 zł i odsetki umowne 2.180 zł, w sumie – 11.309 zł. Pozwany spłacił natomiast powyższa pożyczkę łączną kwotą 11.912 zł, co przyznała sama powódka.

Z powyższych względów dochodzone roszczenie jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

sędzia Patrycja Wojczuk

(...)

(...)

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

G., (...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Urbaniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Goleniowie
Data wytworzenia informacji: