Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII Ga 324/16 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2016-10-21

Sygnatura akt VIII Ga 324/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anna Budzyńska

Sędziowie: SO Natalia Pawłowska-Grzelczak

SR del. Anna Górnik (spr.)

Protokolant: stażysta Paulina Rynkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2016 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. K. (1)

przeciwko M. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 7 kwietnia 2016 roku, sygnatura akt X GC 1094/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.400 zł (dwóch tysięcy czterystu złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSR del. A. G. SSO A. B. SSO N. G.

VIII Ga 324/16

UZASADNIENIE

W dniu 25 lutego 2015 roku powód A. K. (1) wniósł pozew o zasądzenie od pozwanego M. K. kwoty 10 082 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 4 116 zł od dnia 10 maja 2008 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 4 566 zł od dnia 24 maja 2008 roku do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania. Uzasadniając żądanie pozwu, powód wskazał, że wyrokiem z dnia 16 stycznia 2009 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie, IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. na rzecz powoda kwotę 10 082 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 4 116 zł od dnia 10 maja 2008 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 4 566 zł od dnia 24 maja 2008 roku do dnia zapłaty. Dysponując tytułem wykonawczym przeciwko spółce powód wszczął postępowanie egzekucyjne. W toku podjętych czynności egzekucyjnych, egzekucja okazała się bezskuteczna, a postępowanie egzekucyjne zostało ostatecznie umorzone postanowieniem z dnia 12 maja 2014 roku. Powód podniósł, że członkiem zarządu spółki, a zarazem jej jedynym wspólnikiem jest pozwany, a stan taki istniał również w czasie kiedy powstawała wierzytelność. W ocenie powoda spełnione zostały przesłanki odpowiedzialności pozwanego z art. 299 k.s.h.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości. W pierwszej kolejności pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia. Pozwany powołując się na odszkodowawczy charakter roszczenia powoda oraz stanowisko judykatury w przedmiocie terminu przedawnienia roszczenia z art. 299 k.s.h. wskazał, że roszczenie powoda ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, jednakże w każdym przypadku z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Zdaniem pozwanego powód już w końcu roku 2009 roku posiadał wiedzę na temat bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko spółce, a zatem roszczenie uległo przedawnieniu w dniu 1 stycznia 2013 roku. Nadto, pozwany podniósł, że zaistniały przesłanki egzoneracyjne, wyłączające jego odpowiedzialność. Pozwany podał, że sprawował funkcję członka zarządu wyłącznie do 2 stycznia 2008 roku, a w tej dacie funkcję tę objął P. K. (1), który de facto od samego początku kierował działalnością spółki. Pozwany wskazał także, że nie można przypisać mu winy w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego we właściwym czasie z uwagi na brak rozeznania co do spraw spółki, wskutek przejęcia z dniem 2 stycznia 2008 roku funkcji jedynego członka zarządu przez P. K. (2). Pozwany dodał, że w czasie sprawowania przez niego funkcji członka zarządu, spółka była w dobrej kondycji finansowej i prowadziła aktywnie działalność gospodarczą. Pozwany zakwestionował nadto, aby powód poniósł szkodę.

W piśmie procesowym z dnia 12 lutego 2016 roku, powód zmodyfikował powództwo w ten sposób, że zamiast żądania odsetek ustawowych od dat i kwot wskazanych w pozwie, domaga się zasądzenie od pozwanego skapitalizowanych odsetek w wysokości 7 500,49 zł wraz z odsetkami od całego dochodzonego roszczenia od dnia wniesienia pozwu. Powód zaprzeczył, aby posiadał wiedzę o bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko spółce wcześniej, niż w dacie otrzymania postanowienia o umorzeniu egzekucji. Powód podniósł, że pozwany nie udowodnił zmian w zarządzie spółki i rezygnacji z funkcji, jak również sytuacji majątkowej spółki w okresie powstania zobowiązania powoda. Nadto, powód zarzucił pozwanemu nadużycie prawa podmiotowego i wskazał, że zarzuty przedstawione przez pozwanego w pozwie nie powinny zwalniać pozwanego z odpowiedzialności, zgodnie z art. 5 k.c.

Wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2016 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział X Gospodarczy oddalił powództwo i zasądził od powoda A. K. (1) na rzecz pozwanego M. K. kwotę 2 417,00 tytułem kosztów procesu.

Powyższy wyrok zapadł po ustaleniu przez Sąd, iż w dniu 28 lutego 2002 roku (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. została wpisana do rejestru przedsiębiorców pod numerem (...). Od chwili wpisu spółki do regestru jedynym członkiem zarządu spółki był pozwany.

Faktycznie działalność w (...) spółki (...)S. prowadził brat pozwanego – P. K. (1). P. K. (1) założył spółkę wraz z dwoma znajomymi, nie mógł jednak założyć spółki ,,na siebie’’ , ponieważ był związany zakazem wykonywania działalności konkurencyjnej wobec byłego pracodawcy. Pozwany nie zajmował się faktycznie sprawami spółki, pracował w innej firmie. Pozwany podpisywał dokumenty spółki. Spółka (...)S. zajmowała się transportem, a powód pracował w spółce jako kierowca. Spółka miała dwa samochody w leasingu i jeden z nich na początku 2008 roku uległ awarii w Danii, co spowodowało wysokie koszty dla spółki. Od tego czasu w spółce zaczęły się problemy finansowe. Wówczas spółka rozwiązała umowę o pracę z powodem. Po zakończeniu leasingu samochody zostały zwrócone leasingodawcy. Od połowy 2008 roku spółka nie miała żadnych środków pieniężnych nie miała nieruchomości, nie stać jej było na opłacanie wynajmowanego biura.

W 2008 roku pozwany stwierdził, że nie chce mieć nic wspólnego ze spółką, zrezygnował z funkcji członka zarządu, a funkcję tę objął P. K. (1). Zmiana nie została ujawniona w KRS.

Sąd ustalił nadto, iż wyrokiem zaocznym z dnia 16 stycznia 2009 roku Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie, IX Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, wydanym w sprawie o sygn. akt IX P z powództwa A. K. (1), w pkt I zasądził od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powoda A. K. (1) kwotę 10 82 zł z ustawowymi odsetkami od następujących kwot: 4 116 zł od dnia 10 maja 20098 roku oraz 4 566 zł. W pkt IV Sąd nadał wyrokowi w pkt I i II rygor natychmiastowej wykonalności. Wyrok uprawomocnił się w dniu 27 lutego 2009 roku. W dniu 16 kwietnia 2009 roku Sąd nadał wyrokowi w pkt I i II klauzulę wykonalności.

Powód w dniu 16 kwietnia 2009 roku złożył wniosek o wszczęcie egzekucji do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Stargardzie Szczecińskim M. O. w oparciu o wskazany tytuł wykonawczy. Komornik sądowy prowadził postępowanie egzekucyjne pod sygn. akt Km 2322/09. W toku postępowania egzekucyjnego komornik sądowy celem poszukiwania majątku spółki przeprowadził czynności terenowe i ustalił, że dłużna spółka nie ma faktycznie swojej siedziby pod znanym adresem. Na skutek przeprowadzonych czynności spółka i jej prezes pozostali nie znani. Pismem z dnia 16 września 2010 roku komornik powiadomił powoda, że postępowanie egzekucyjne będzie umorzone. Komornik wskazał, jakie czynności przeprowadził w toku postępowania oraz że nie doprowadziły one do ustalenia majątku dłużnej spółki. Jednocześnie komornik powiadomił powoda, że jeżeli w terminie 7 dni od daty otrzymania pisma nie otrzyma informacji dotyczących majątku dłużnika, postępowanie w sprawie zostanie umorzone. Postanowieniem z dnia 12 maja 2014 roku komornik sądowy na podstawie art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c. umorzył postępowanie egzekucyjne wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.

Sąd Rejonowy wskazał także, iż w latach 2008-2009 (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S., złożyła do Trzeciego Urzędu Skarbowego w S. zeznania podatkowe CIT-8. W okresie od 1 stycznia 2008 roku do 31 grudnia 2008 roku spółka wykazała przychód ze źródeł przychód położonych na terytorium RP w wysokości 245 322,52 zł, a dochód w wysokości 4 730,70 zł. W okresie od 1 stycznia 2009 roku do 31 grudnia 2009 roku spółka wykazała przychód ze źródeł przychód położonych na terytorium RP w wysokości 203 852,61 zł, a dochód w wysokości 1 885,02 zł. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. nie złożyła do Trzeciego Urzędu Skarbowego w S. zeznania podatkowego CIT-8 za lata 2010 – 2015 oraz sprawozdań finansowych za lata 2008 – 2015.

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji uznał powództwo za niezasadne. Wskazał, że podstawa prawna roszczenia strony powodowej wynika z art. 299 § 1 k.s.h. zgodnie z którym, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Z kolei po myśli § 2 powyższego przepisu, członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo, pomimo, niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody. Przepis normy 299 k.s.h. nie różnicując zobowiązań spółki według ich charakteru, stwarza więc samoistną, odrębną podstawę odpowiedzialności prywatnoprawnej członków zarządu zarówno za zobowiązania publiczne jak i prywatne spółki (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1993 roku II UZP 15/93, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia1993 roku III CZP 162/92).

Sąd podkreślił, że w orzecznictwie jak i doktrynie wyrażano różne poglądy na temat charakteru odpowiedzialności członków zarządu ponoszonej na podstawie art. 299 k.s.h. Podzielił przy tym pogląd, że odpowiedzialność członków zarządu ma charakter odpowiedzialności odszkodowawczej. Ukształtowanie odpowiedzialności członków zarządu w tej formie, ma na celu zagwarantowanie wierzycielom spółki dodatkowej ochrony w wypadku, gdy egzekucja wszczęta przeciwko spółce nie doprowadziła do zaspokojenia ich wierzytelności z powodów zawinionych przez członków zarządu spółki. Takie stanowisko Sąd Najwyższy wyraził w między innymi w uchwałach z dnia 19 stycznia 1993 r., III CZP 162/92 (OSNC 1993, nr 6, poz. 103) i z dnia 9 marca 1993 r., III CZP 116/93 (OSNC 1994, nr 2, poz. 103). Znalazło ono również potwierdzenie w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 1993 r., II UZP 114/96 (OSNC 1994, nr 3, poz. 48) oraz w uchwałach z dnia 19 listopada 1996 r., III CZP 114/96 (OSNC 1997, nr 3, poz. 25), z dnia 4 lipca 1997 r. III CZP 24/97, (OSNC 1997, nr 11, poz. 165) i z dnia 15 czerwca 1999 r. III CZP 10/99, (OSNC 1999, nr 12, poz. 203). Sąd zaznaczył, że szkoda w rozumieniu art. 299 § 2 ksh polega na obniżeniu - wskutek tego, że z winy członków zarządu nie doszło we właściwym czasie do zgłoszenia upadłości lub wszczęcia postępowania układowego - potencjału majątkowego spółki powodującego niemożność wyegzekwowania od spółki jej zobowiązań. Członkowie zarządu odpowiadają wobec wierzyciela za tak pojmowaną szkodę, a nie za niezaspokojone zobowiązania spółki. Dla tak rozumianej odpowiedzialności odszkodowawczej zarządu ustawa wprowadziła domniemanie owej szkody, domniemanie winy oraz swoisty związek przyczynowy między zachowaniem zarządu a ową szkodą, inny niż dla nienależytego wykonania zobowiązania głównego. Z tych powodów omawiana odpowiedzialność członków zarządu jest zawsze odpowiedzialnością prywatnoprawną (odszkodowawczą), niezależną od charakteru niezaspokojonego zobowiązania spółki. Sąd Rejonowy podkreślił, że z przedłożonych przez powoda dokumentów wynika, iż powód posiada względem (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. wierzytelność stwierdzoną prawomocnym wyrokiem zaocznym Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie IX Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt IX P 339/09 zaopatrzonym w dniu 16 kwietnia 20099 roku w klauzulę wykonalności (k.7). Pozwany w toku postępowania okoliczności tej nie kwestionował. W toku postępowania nie był kwestionowany również fakt, iż egzekwowana wierzytelność nie może być zaspokojona z jakiejkolwiek części majątku spółki, co zostało potwierdzone postanowieniem Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim z dnia 12 maja 2014 roku, umarzającym egzekucję wobec jej bezskuteczności. Wyżej wymienione okoliczności pozwoliły zatem uznać, iż powód wykazał podstawową przesłankę warunkującą odpowiedzialność członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania, tj. bezskuteczność egzekucji wobec spółki.

Sąd wskazał, że pozwany w toku postępowania bronił się przede wszystkim zarzutem przedawnienia roszczenia, wskazując, że upłynęły oba terminy wyrażone w treści art. 442 1 k.c. mającego zastosowanie w niniejszej sprawie, tj. trzyletni i dziesięcioletni. Ponadto pozwany – z ostrożności procesowej - powoływał się na wystąpienie przesłanki egzoneracyjnej z art. 299 § 2 k.s.h. niweczącej jego odpowiedzialność, tj. niepełnienie funkcji członka zarządu od dnia 2 stycznia 20098 roku, brak winy w niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym czasie, a ponadto wskazywał, że strona powodowa nie poniosła z tego tytułu żadnej szkody.

W świetle twierdzeń pozwanego w pierwszej kolejności ustaleniu podlegała zasadność podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, jako zarzutu niweczącego roszczenie.

Sąd podkreślił, iż po sporach istniejących w doktrynie odnośnie charakteru tej odpowiedzialności ostatecznie przesądzono, że ma ona charakter odszkodowawczy i stanowi szczególny przypadek deliktowej odpowiedzialności ponoszonej na zasadzie winy (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 roku, III CZP 72/09, OSNC 2009/2/20, Biul.SN 2008/11/7). Konsekwencją przyjęcia dominującego w orzecznictwie poglądu w przedmiocie charakteru prawnego odpowiedzialności z art. 299 k.s.h., jako odpowiedzialności odszkodowawczej ex delicto, jest przyjęcie za podstawę prawną dla rozstrzygania kwestii przedawnienia roszczeń z tego tytułu art. 442 1 k.c. (tak SN: w wyroku z dnia 28 stycznia 2004 r. (IV CK 176/02, Wokanda 2004, nr 9, poz. 7; w wyroku z dnia 2 października 2007 r., II CSK 301/07, LEX nr 332957, w wyroku z dnia 2 października 2008 r., II CSK 183/08, LEX nr 470012, w uchwale 7 sędziów z dnia 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, OSNC 2009, nr 2, poz. 20 oraz w wyroku z dnia 11 sierpnia 2010 r., I CSK 635/09, LEX nr 741022). Oznacza to poddanie tego roszczenia trzyletniemu terminowi przedawnienia. Sąd Rejonowy w tym miejscy zaznaczył, że w judykaturze kwestia momentu, od którego przedawnienie to rozpoczyna swój bieg nie jest jednolicie rozstrzygana. Sąd zwrócił uwagę, że w wyroku z dnia 31 stycznia 2007 r. (II CSK 417/06, Mon.Praw. 2007, nr 5, poz. 229) Sąd Najwyższy stwierdził, że termin przedawnienia roszczeń wobec członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością rozpoczyna bieg od momentu uzyskania przez wierzyciela świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe. Przyjmuje się przy tym, że stan ten występuje w zasadzie od dnia bezskuteczności egzekucji wierzytelności, objętej prawomocnym tytułem egzekucyjnym wystawionym przeciwko spółce. Z reguły bowiem już wtedy, gdy egzekucja tej wierzytelności okaże się bezskuteczna, wierzyciele spółki dowiadują się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej za jej naprawienie (tak SN w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, OSNC 2009, nr 2, poz. 20). Jednocześnie podkreśla się, że nie można w każdym przypadku utożsamiać uzyskania przez wierzyciela wiedzy o niemożności uzyskania zaspokojenia wierzytelności od spółki z powzięciem wiadomości o umorzeniu postępowania egzekucyjnego (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 15 czerwca 2012 r., I ACa 1098/11, LEX nr 1216416). Istota przesłanki bezskuteczności egzekucji w rozumieniu art. 299 k.s.h. nie ogranicza się bowiem wyłącznie do wykazania negatywnego wyniku zakończonego postępowania egzekucyjnego, ale polega także na wykazaniu, że stan majątkowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie pozwala na zaspokojenie jej wierzyciela. Co prawda rzeczywiście zwykle postanowienie o umorzeniu egzekucji jest uznawane za wystarczający środek dowodowy, za pomocą którego wierzyciel może wykazać bezskuteczność egzekucji z majątku spółki, albowiem dokument ten potwierdza, że z egzekucji nie uzyska on sumy wyższej od kosztów egzekucji. Podkreślić jednak należy, że chwila doręczenia tego dokumentu nie zawsze jest jedynym momentem powstania stanu wymagalności roszczenia odszkodowawczego opartego na art. 299 k.s.h. W rozstrzygnięciu Sądu Najwyższego z 26 czerwca 2003 roku (V CKN 416/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 129) wskazano bowiem, że „ustalenie przewidzianej w art. 298 § 1 k.h. (art. 299 § 1 k.s.h.) przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu" (zob. także aprobującą glosę do tego orzeczenia A. K., (...) 2004, nr 5, s. 53 i n. oraz orzeczenia Sądu Najwyższego: z 9 czerwca 1937 r., I C 1927/36, Zb.Urz. 1938, nr 4, poz. 184; z 14 lutego 2003 r., IV CKN 1779/00, OSNC 2004, nr 5, poz. 76; z 4 listopada 1994 r., I ACr 791/94, Przegląd Orzecznictwa Sądu Apelacyjnego w Gdańsku 1994, nr 4, s. 3), które to stanowisko Sąd w pełni podziela. Podzielić należy stanowisko Sądu Najwyższego zaprezentowane w wyroku z dnia 18 lutego 2015 roku (sygn. akt I CSK 9/14, lex 1661932), zgodnie z którym w przypadku roszczeń wynikających z art. 299 k.s.h. bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym wierzyciel dowiedział się o bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko spółce. Świadomość tego stanu rzeczy nie musi łączyć się wyłącznie z doręczeniem postanowienia komornika o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z powodu jej bezskuteczności; może ona wynikać z każdego dowodu wskazującego na to, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie zobowiązania dochodzonego w drodze powództwa z art. 299 k.s.h.

Mając na uwadze powyższe rozważania oraz realia sprawy Sąd Rejonowy przyjął, że stan bezskuteczności egzekucji istniał już w dacie 16 września 2010 roku, tj. w dacie sporządzenia przez komornika pisma – wysłuchanie w trybie art. 827 k.p.c. (k. 20 akt Km 2322/09), o czym powód dowiedział się w dniu 22 września 2010 roku, tj. w dacie doręczania mu przedmiotowego pisma (zpo k. 20 v. akt K m 2322/09). Jak wynika z treści tego pisma powód został powiadomiony przez komornika, że postępowanie egzekucyjne będzie umorzone. Komornik wskazał powodowi na szereg czynności przeprowadzonych w toku postępowania egzekucyjnego, które okazały się bezskuteczne, gdyż nie spowodowały ustalenia majątku dłużnej spółki. Z przekazanych w ten sposób informacji na temat stanu postępowania egzekucyjnego, powód wprost dowiedział się o braku majątku spółki oraz bezskuteczności egzekucji. Co istotne, komornik poinformował powoda, że jeżeli w terminie 7 dni od daty otrzymania pisma nie otrzyma informacji dotyczących majątku dłużnika, postępowanie zostanie umorzone. Jak wynika z akt Km 2322/09 powód nie przekazał żadnych informacji komornikowi odnośnie majątku dłużnika. Nie podjął już żadnej czynności w toku postępowania egzekucyjnego, której ślad pozostałby w aktach Km 2322/09. Powód na długo przed wydaniem przez komornika postanowienia o umorzeniu postępowania (co nastąpiło dnia 12 maja 2014 roku), albowiem od 22 września 2010 roku wiedział, że spółka nie ma majątku pozwalającego powodowi na zaspokojenie jego wierzytelności. Od tego czasu powód mógł podjąć szereg czynności prowadzących do zaspokojenia jego roszczenia odszkodowawczego wobec pozwanego (członka zarządu spółki), czego jednak zaniechał aż do dnia wystąpienia z pozwem w niniejszej sprawie. Sąd Rejonowy uwzględnił także i tę okoliczność, że powód był pracownikiem dłużnej spółki, wiedział o sytuacji majątkowej spółki, która doprowadziła do jego zwolnienia. Powód jeździł jako kierowca w spółce (...)S. i przejął po spółce leasing samochodu. W świetle powyższego Sad I instancji nie podzielił zapatrywania powoda, że początek biegu terminu przedawnienia należy wiązać z datą wydania postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego, tj. 12 maja 2014 roku. Nie może być decydująca data wydania formalnej decyzji o umorzeniu w sytuacji, w której stan bezskuteczności egzekucji istniał już wcześniej, o czym powód został powiadomiony. Zauważyć także należy, że z akt Km 2322/09 wynika, że między przeprowadzeniem wysłuchania z art. 827 k.p.c. w dniu 16 września 2010 roku, a wydaniem postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego w dniu 12 maja 2014 roku, nie były już przeprowadzane żadne czynności egzekucyjne, w takcie których doszłoby do zmiany ustaleń zawartych w piśmie z dnia 16 września 2010 roku.

Sąd nie podzielił natomiast stanowiska pozwanego, że już w końcu 2009 roku powód wiedział o kondycji finansowej spółki, albowiem okoliczność ta nie znajduje odzwierciedlenia w zgromadzonym materiale dowodowym. W oparciu zatem o powyższe, Sąd Rejonowy przyjął, że powód najpóźniej o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia powzięła z datą odebrania pisma komornika z dnia 16 września 2010 roku, tj. w dniu 22 września 2010 roku i od tej daty winien być liczony termin przedawnienia roszczenia. Roszczenie powoda uległo przedawnieniu w dniu 22 września 2013 roku. W okresie biegu terminu przedawnienia nie doszło do jego przerwania, albowiem pozew został wniesiony dopiero w dniu 25 lutego 2015 roku, a zatem już po upływie terminu przedawnienia.

W konsekwencji poczynionych ustaleń zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego okazał się skuteczny, a w związku z czym powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie Sąd Rejonowy oparł się na treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów, które w ocenie Sądu nie budziły żadnych wątpliwości. Sąd uznał także za wiarygodne zeznania złożone przez świadka P. K. (1) i zeznania pozwanego, które były spójne i logiczne i konsekwentne. Niemniej jednak w kontekście przyjęcia skuteczności zarzutu przedawnienia roszczenia, okoliczności wskazywane przez wymienionych okazały się mało istotne dla rozstrzygnięcia.

Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. Pozwany wygrał proces w całości, zatem powód obowiązany jest do zwrotu pozwanemu celowych kosztów procesu (art. 98 k.p.c.). Na koszty te składa się wynagrodzenie radcy prawnego ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t) na kwotę 2 400 złotych oraz opłata od pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych.

Od powyższego wyroku apelację wywiódł powód zaskarżając wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:

1. naruszenie przepisów postępowania, tj.

a) art. 299 k.p.c. w zw. z art. 302 § 1 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodu z przesłuchania tylko jednej ze stron (pozwanego) przy braku podstaw do pominięcia dowodu z zeznań powoda i braku wezwania powoda na rozprawę, co stanowi naruszenia zasady równości stron i co doprowadziło do ustalenia nieprawidłowych wniosków co do stanu świadomości powoda i w konsekwencji przyjęcia niewłaściwego biegu terminu przedawnienia roszczenia.

b)  art. 233 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego to jest pisma Komornika z dnia 16.09.2010 r, „wysłuchanie w trybie art. 827 k.p.c." poprzez nieuzasadnione przyjęcie, że z pisma tego powód „wprost" dowiedział się o bezskuteczności egzekucji gdyż jako kierowca w spółce znał jej stan finansowy, podczas gdy:

-

powód po otrzymaniu tego pisma takiej świadomości nie powziął gdyż: w piśmie tym Komornik nie odnosi się do całego majątku spółki - (...) nie wskazuje jednoznacznie, że majątku brak, a jedynie wskazuje, że nie wskazano mienia z którego można prowadzić egzekucję (co nie jest jednak jednoznaczne z tym, że go nie ma); powód wiedzę swoją opierał na działaniach profesjonalnego podmiotu jakim jest Komornik, który skoro wskazał, że zamierza postępowanie umorzyć jeżeli nie będzie znany majątek dłużnika z którego egzekucję można prowadzić, a następnie mimo takiego pisma jednak egzekucji nie umarza i dalej ją prowadzi to znaczy, że ma ku temu powody, a sam powód nie był reprezentowany ani w postępowaniu sądowym, ani w egzekucyjnym przez profesjonalnego pełnomocnika; jako kierowca nie można mu przypisywać tego, że posiada większą wiedzę o egzekucji o dłużniku niż Komornik; nie można wyciągać wobec niego negatywnych konsekwencji braku umorzenia egzekucji przez Komornika i oczekiwać od niego, że będzie narażał się na zarzut przedwczesności powództwa i oddalenia go z powodu niewykazania podstawowej przesłanki art. 299 k.s.h. tj. bezskuteczności egzekucji wobec spółki; jako kierowcy nie można mu przypisywać tego, że posiada wiedzę o kondycji finansowej spółki i składnikach jej majątku co najmniej takąjak księgowa, kadrowa, czy też sam właściciel;

-

wykładnia znaczenia tego pisma nie może być dokonywana przez pryzmat zeznań świadka P. K. (1) oraz wyjaśnień pozwanego i przez pryzmat posiadanej przez nich (a nie przez powoda) wiedzy na temat stanu majątkowego spółki - oni w przeciwieństwie do powoda (który był tylko kierowcą) znali dokładnie stan finansowy spółki i to im można by było przypisać wiedzę o bezskuteczności egzekucji na podstawie takiego pisma, ale nie powodowi, który takiej wiedzy jak oni nie posiadał;

-

wnioski takie stoją w sprzeczności z innymi dowodami zebranymi w sprawie tj. odpisem KRS spółki z którego wynika, że spółka nie była ani poddana w stan likwidacji, ani też w stan upadłości stąd powód miał prawo wnioskować, że nadal prowadzi/będzie prowadzić działalność gospodarczą (mając na względzie fakt, że spółka posiadała w leasingu ciągnik siodłowy); deklaracjami uzyskanymi z US w S., z których wynika, że spółka miała ogromny potencjał, gdyż osiągała przychody rzędu 250.000,00 złotych rocznie, a z nieznanych powodowi przyczyn deklarowała jedynie marginalne dochody; fizyczny zwrot tytułu wykonawczego nastąpił dopiero w 2014 r.;

c)  art, 233 k.p.c. poprzez błędną sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę wyjaśnień pozwanego M. K. oraz zeznań świadka P. K. (1) (brata pozwanego) poprzez:

-

bezkrytyczne oparcie się na przedstawionych przez te osoby twierdzeniach w sytuacji gdy osoby te w oczywisty i uzasadniony sposób zainteresowane były oddaleniem powództwa;

-

a także przyjęcie tych dowodów (twierdzeń jedynego wspólnika spółki i jego brata, który zeznawał, że to on zajmował się spółką) za podstawę do uznania, że powód (jako kierowca) miał świadomość o stanie finansowym spółki i bezskuteczności egzekucji podczas gdy:

stanu świadomości powoda nie można wywodzić na podstawie stanu świadomości innych osób, a tym bardziej takich osób, które zarządzały spółka i w przeciwieństwie do powoda - znały jej sytuację finansowa i majątkowa.

-

przyjęcie, że w 2008 r. pozwany zrezygnował z funkcji członka zarządu, a funkcję tę objął P. K. (1), podczas gdy okoliczność ta nie została w żaden sposób wykazana;

d)  art. 231 k.p.c. poprzez ustalenie na podstawie zebranego materiału dowodowego, że Sąd przyjął, że stan bezskuteczności egzekucji istniał już w dacie 16.09.2010 r.” i z tego faktu wyciągnięcie wniosku, że powód został o tym „powiadomiony" (tj. powziął świadomość z tego pisma o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia), albowiem przy takowej konkluzji Sąd pomija, że być może faktycznie tak było, że już w dniu 16.09.2010 r. istniał stan bezskuteczności, jednakże to nie jest jednoznaczne z tym, że na moment otrzymania tego pisma powód taką wiedzę posiadał (co jest niezbędną przesłanką do rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia) - Sąd nie uwzględnia tego, że powód nie dysponował takim materiałem dowodowym jak Sąd, nie był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika i zatrudniony był w spółce tylko jako kierowca.

2. naruszenie przepisów prawa materialnego tj.

a.  art. 299 k.s.h. w zw. z art. 442 1 §1 k.c. (przy założeniu odszkodowawczego charakteru art. 299 k.s.h.) poprzez:

-

błędną wykładnie polegającą na przyjęciu, że bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w sytuacji hipotetycznej możliwości powzięcia wiedzy i potencjalnego wyciągnięcia wniosków o bezskuteczności egzekucji, podczas gdy w art. 442 1 k.c. ustawodawca uregulował [odmiennie od ogólnej reguły z art. 120 k.c.] początek biegu terminu przedawnienia w sposób szczególny, wiążąc go z powzięciem przez poszkodowanego wiadomości o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia; termin przedawnienia roszczenia deliktowego może rozpocząć swój bieg dopiero wtedy, gdy poszkodowanemu znany jest zarówno sam fakt powstania szkody, jak i osoba obowiązana do jej naprawienia; nie chodzi przy tym o chwilę, w której poszkodowany powziął jakakolwiek wiadomość na temat tych okoliczności, ale o moment otrzymania takich informacji, które - ocenione według kryteriów obiektywnych - w pełni ie uprawdopodobniają. Decydujące znaczenie dla rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia ma wiedza wierzyciela o zdarzeniu wywołującym ten skutek, a nie potencjalna możliwość powzięcia o nim wiadomości - co w konsekwencji doprowadziło do zastosowania ww. przepisów mimo braku obiektywnej wiedzy pozwanego co do bezskuteczności egzekucji na skutek pisma Komornika z dn. 16.09.2010 r.;

-

dokonanie wykładni przez pryzmat orzecznictwa SN i sądów powszechnych i uznanie, że świadomość bezskuteczności egzekucji powoda mogła być wykazywana innymi dowodami niż postanowienie o umorzenie egzekucji, w sytuacji gdy powoływane orzecznictwo dotyczyło sytuacji gdy strony powodowe takich postanowień komornika nie posiadały i sądy w celu ich ochrony (ochrony przed oddaleniem powództwa z tego powodu) przyjmowały, że takowe postanowienie czasami nie jest wymagane, a stan bezskuteczności mogą wykazywać w inny sposób;

b.  art. 586 k.s.h. w zw. z art. 442 1 § 2 k.c. (przy założeniu odszkodowawczego charakteru art. 299 k.s.h.) poprzez pominięcie i niedokonanie oceny tego, że jeżeli szkoda poniesiona przez wierzyciela jest konsekwencją niezgłoszenia w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, a tego rodzaju zaniechanie wyczerpuje znamiona przestępstwa określonego w art. 586 k.s.h., do roszczenia wierzyciela dochodzonego na podstawie art. 299 k.s.h. ma zastosowanie art. 442 1 § 2 k.c., przewidujący dwudziestoletni termin przedawnienia;

c.  art. 299 k.s.h. poprzez przyjęcie iż odpowiedzialność ta ma charakter odszkodowawczy i do biegu jej przedawnienia ma zastosowanie art. 442 1 k.c., podczas gdy odpowiedzialność ta ma charakter gwarancyjny i o ewentualnym przedawnieniu odpowiedzialności członka zarządu można mówić dopiero po upływie 10 lat, stosując ogólny przepis dotyczący terminów przedawnienia, tj. art. 118 k.c.

Podnosząc powyższe zarzuty apelujący na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznana i pozostawienie sądowi pierwszej instancji rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego ewentualnie (w razie uzupełnienia postępowania dowodowego przez sąd II instancji) wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 17.582,49) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych za obie instancje.

Ponadto powód wniósł o:

1.  na podstawie art. 380 k.p.c. o rozpoznanie przez sąd drugiej instancji postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 04.04.2016 r. dopuszczającego dowód z przesłuchania stron, z ograniczeniem do strony pozwanej,

2.  na podstawie art. 382 k.p.c. o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda przez Sąd odwoławczy, na okoliczność stanu świadomości powoda co do bezskuteczności prowadzonej przeciwko spółce egzekucji oraz terminu powzięcia definitywnej informacji o tej bezskuteczności, w tym także wiedzy powoda co do stanu majątkowego spółki.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie jako niezasadnej i obciążenie powoda kosztami procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a zebrany materiał dowodowy poddał wszechstronnej ocenie stosownie do treści art. 233§1 k.p.c. Sąd, na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego poczynił także prawidłowe rozważania prawne. Zarówno ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne Sąd II instancji w pełni podziela i przyjmuje za własne, bez potrzeby ich ponownego przytaczania.

Zarzuty apelacji dotyczące naruszenia normy art. 299 ksh w zw. z (...) k.c. oraz przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów nie znalazły potwierdzenia w materiale procesowym.

Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W orzecznictwie trafnie przyjmuje się iż, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów wymaganej normą art. 233§1 k.p.c. Ocena taka musi się ostać nawet, gdyby z materiału tego w równym stopniu dały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku braku logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie przeprowadzono wbrew zasadom doświadczenia życiowego, ocena dowodów przeprowadzona przez sąd może być skutecznie podważona ( wyrok SN z 27.09.2001, II CKN 817/00, LEX nr 56906). Apelujący wskazał jedynie na swoje przekonanie, iż stan faktyczny w istocie był odmienny niż ustalony przez Sąd, nie wskazał przy tym przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. Nie podał więc, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając ich wiarygodność i moc dowodową (por. orzecz. SN z 23.01.2001r. (...) LEX 52753, z 10.01.2002, II CKN 572/99, LEX 53136). Sąd oparł ustalenia faktyczne na prawidłowo przeprowadzonych dowodach, czego wyraz dał w uzasadnieniu orzeczenia. Przy czym podstawą oddalenia powództwa było ustalenie przez Sąd, iż roszczenie powoda jest przedawnione. Kluczowym dowodem, na którym oparł się Sąd Rejonowy, ustalając początek biegu terminu przedawnienia, to pismo Komornika z 16 września 2010 roku, a nie zeznania świadka i pozwanego, jak zdaje się sugerować apelujący. Treść uzasadnienia apelacji wskazuje jednocześnie na polemikę ze stwierdzeniem, iż z tego pisma powód powziął wiedzę o bezskuteczności egzekucji, jednocześnie jednak nie wskazano, by powód powziął jakiekolwiek dalsze czynności, aby postępowanie egzekucyjne kontynuować. Na okoliczność tę wyraźnie wskazał Sąd I instancji, zaś powód jej nie podważał w treści apelacji.

Apelujący wskazał jednocześnie na naruszenie przez Sąd I instancji norm art. 299 k.p.c. oraz 302§1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania powoda w charakterze strony. Tymczasem z analizy treści pism procesowych i postanowienia dowodowego wydanego przez Sąd Rejonowy wynika, iż strona pozwana była słuchana na okoliczność „osoby sprawującej w spółce funkcje członka zarządu od marca 2008 roku, braku wiedzy pozwanego o sytuacji materialnej spółki w okresie 2008-2015 i przyczyn niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości”. Przy czym teza ta była zgodna z wnioskiem dowodowym zgłoszonym przez pozwanego, a nie zmodyfikowanym i nie rozszerzonym przez powoda na żadnym z etapów postępowania. W szczególności po otrzymaniu odpowiedzi na pozew, w złożonym piśmie procesowym ani na rozprawie, powód nie składał wniosku o zmianę tezy dowodowej przesłuchania stron, także na okoliczności odnoszące się do zarzutu przedawnienia – a więc w celu wykazania daty, w jakiej powód dowiedział się o bezskuteczności egzekucji, odmiennie niż wskazywał to pozwany. Przeprowadzając dowód z przesłuchania stron, ograniczony do przesłuchania pozwanego, przy tak sformułowanych wnioskach dowodowych, prawidłowo Sąd Rejonowy uznał, iż zachodzą przesłanki do przesłuchania na wskazane okoliczności tylko pozwanego. Niezależnie także od powyższego, z uzasadnienia wyroku wynika, iż wyjaśnienia pozwanego nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy wobec uwzględnienia zarzutu przedawnienia, do którego się nie donosiły. Mając na uwadze powyższe niezasadny była zarzut apelacji w tym zakresie.

Pozwany wniósł jednocześnie o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania strony powodowej na okoliczność stanu świadomości powoda co do bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko Spółce. Trzeba mieć na uwadze, iż zarzut przedawnienia został podniesiony już w odpowiedzi na pozew, w której również szczegółowo odniesiono się do daty, w jakiej, w ocenie pozwanego, powód wiedział już o bezskuteczności egzekucji wobec Spółki – wskazano tu rok 2009. Pomimo tego zarzutu i twierdzeń pozwanego, powód nie podjął inicjatywy dowodowej w kierunku wykazania, iż wiedzę taka powziął dopiero w dniu otrzymania postanowienia o umorzeniu egzekucji. Powód nie wykazał także w apelacji, a nawet nie twierdził, iż wniosku tego nie mógł zgłosić wcześniej – przed Sądem I instancji, ani że potrzeba jego powołania powstała dopiero na etapie wnoszenia apelacji. Sąd II instancji oddalił więc wnioski dowodowe zawarte w apelacji, uznając, iż nie zaistniały przesłanki z art. 381 k.p.c. dopuszczające przeprowadzenie nowych dowodów.

Wobec uznania, iż stan faktyczny został przez Sąd Rejonowy ustalony w sposób prawidłowo, za niezasadne należy uznać również zarzuty apelacji odnoszące się do przepisów prawa materialnego.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych obecnie ugruntowany jest pogląd, że art. 299 ksh przewiduje szczególny przypadek odpowiedzialności odszkodowawczej ex delicto opartej na zasadzie winy. Odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. wobec jej wierzycieli oparta jest na domniemaniu: 1) szkody, 2) winy członków zarządu oraz 3) swoistego związku przyczynowego między ich zachowaniem a szkodą (wyrok 7 sędziów SN z dnia 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, LEX nr 460259; uchwała SN z dnia 7 grudnia 2006 r., III CZP 118/06, LEX nr 203871; wyrok SN z dnia 6 lipca 2007 r., III CSK 2/07, LEX nr 435477). Podstawowym warunkiem przedmiotowym wytoczenia powództwa o odszkodowanie przeciwko członkom zarządu jest bezskuteczność egzekucji. Wykładnia przepisów określających warunki, w jakich pozwany może skutecznie się bronić, wskazuje, że ustawodawca przyjął tu domniemanie winy w postępowaniu członka zarządu. Tak ujęta regulacja art. 299 § 2 ksh przesądza o sposobie rozkładu dowodu w rozumieniu art. 6 kc. To pozwany, powołując się na którąkolwiek z przesłanek egzoneracyjnych, musi ją udowodnić.

Jak już wskazano, przepis art. 299 k.s.h. znajduje zastosowanie jeżeli egzekucja prowadzona z majątku spółki przez jej wierzycieli okazuje się bezskuteczna, a ściślej, w chwili gdy jest już oczywiste, że będzie bezskuteczna. Na gruncie tego przepisu ukształtowane zostały dwa podstawowe obowiązki strony zgłaszającej roszczenie przeciwko członkowi zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, z których pierwszy polega
na wykazaniu istnienia zobowiązania przysługującego wobec spółki, a drugi na wykazaniu bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko niej. W realiach przedmiotowej sprawy okolicznością niekwestionowaną przez strony było, że pozwany pełnił funkcję członków zarządu Spółki. Podobnie niekwestionowany był tytuł wykonawczy przysługujący powodowi wobec Spółki. Sąd uznał także prawidłowo, że powód wykazał drugą przesłankę, a mianowicie bezskuteczność egzekucji. O bezskuteczności egzekucji świadczy w stopniu decydującym obiektywna możliwość wyegzekwowania przez wierzyciela świadczenia z majątku spółki. Przy czym ustalenie przesłanki bezskuteczności egzekucji może nastąpić na podstawie każdego dowodu, z którego wynika, że spółka nie ma majątku pozwalającego na zaspokojenie wierzyciela pozywającego członków zarządu (wyrok SN z dnia 26 czerwca 2003 r., V CKN 416/01, LEX nr 82131).

Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z dnia 28 stycznia 2004 r. ( IV CK 176/02, Wokanda 2004, nr 9, poz. 7), potwierdzonym następnie w wyroku z dnia 2 października 2007 r. ( II CSK 301/07, LEX nr 332957), które to stanowisko Sąd w niniejszej sprawie podziela, roszczenie wierzyciela przeciwko członkom zarządu za zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ulega przedawnieniu w terminie określonym w art. 442 1 § 1 k.c. Oznacza to poddanie tego roszczenia trzyletniemu terminowi przedawnienia, rozpoczynającemu swój bieg od dnia bezskuteczności egzekucji wierzytelności, objętej prawomocnym tytułem egzekucyjnym wystawionym przeciwko spółce, z reguły bowiem już wtedy, gdy egzekucja tej wierzytelności okaże się bezskuteczna, wierzyciele spółki dowiadują się o szkodzie i osobie odpowiedzialnej za jej naprawienie (por. wyrok SN z dnia 2 października 2007 r., II CSK 301/07, LEX nr 332957). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 31 stycznia 2007 r. ( II CSK 417/06, Mon.Praw. 2007, nr 5, s. 229) stwierdził, że termin przedawnienia roszczeń wobec członków zarządu spółki z o.o. rozpoczyna bieg od momentu uzyskania przez wierzyciela świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe. Ta świadomość najczęściej rzeczywiście powstaje w dacie doręczenia wierzycielowi postanowienia o umorzeniu postępowania. Na pozwanym ciąży obowiązek wykazania, iż wierzyciel w dacie wcześniejszej miał świadomość bezskuteczności egzekucji. Brak jest jednak podstaw do tego, aby możliwość stwierdzenia bezskuteczności egzekucji uzależnić wyłącznie od zakończenia postępowania egzekucyjnego w postaci wydania przez komornika postanowienia o umorzeniu postępowania. Z generalnych bowiem zasad odnoszących się do odpowiedzialności ex delicto i rozpoczęcia biegu trzyletniego przedawnienia wynika, że jest to moment dowiedzenia się o szkodzie, gdy poszkodowany zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody. Przesłanka wiadomości o szkodzie aktualizuje się w chwili, w której poszkodowany wie o istnieniu szkody w ogóle, gdy ma świadomość faktu powstania szkody. W niniejszej sprawie powód w postępowaniu egzekucyjnym nie wskazał mienia, z którego mogła być prowadzona egzekucja. Komornik poinformował w piśmie z dnia 16 września 2010 roku, że na tą chwilę egzekucja pozostaje bezskuteczna, wskazując na dokonane dotychczas czynności w postępowaniu egzekucyjnym i zastrzegając termin 7 dni na wskazanie przez wierzyciela dalszego toku postępowania. Powód, mając możliwość, nie wystąpił z wnioskiem o wyjawienie majątku, nie podjął także innych działań zmierzających do faktycznego dalszego prowadzenia egzekucji i to przez kolejne cztery lata. Zawiadomienie komornika o bezskuteczności egzekucji z majątku spółki z o.o. skierowane do wierzyciela przed umorzeniem postępowania stanowiło w tym wypadku dostateczne źródło wiedzy wierzyciela o bezskuteczności egzekucji (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 23 października 2008 r., V CSK 130/08, LEX nr 479334 oraz uzasadnienie wyroku SN z dnia 26 czerwca 2003 r., V CKN 416/01, LEXnr82131). Sam fakt formalnego zakończenia egzekucji dopiero w roku 2014 roku nie może w przedmiotowym stanie faktycznym zmienić prawidłowego ustalenia Sądu Rejonowego, iż początek biegu trzyletniego terminu przedawnienia to data doręczenia powodowi pisma o wysłuchaniu wierzyciela z trybie art. 827 k.p.c. – tj. 22 września 2010 roku.

Biorąc pod uwagę całokształt przytoczonych okoliczności i powyższą argumentację, Sąd Okręgowy uznał zarzuty apelacji za niezasadne, co skutkowało jej oddaleniem w trybie art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach procesu przed sądem apelacyjnym oparto o treść art. 98 k.p.c. i 108 k.p.c. Koszty te obejmują wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego i zostało obliczone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015.1804) na kwotę 2400 zł.

SSO N. G. SSO A. B. SSR del. A. G.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  z (...) (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Witkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Budzyńska,  Natalia Pawłowska-Grzelczak
Data wytworzenia informacji: