II Ca 1692/19 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Szczecinie z 2020-10-07

Sygn. akt II Ca 1692/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 sierpnia 2019 roku, wydanym w sprawie o sygn. akt I C 1047/17, Sąd Rejonowy w Myśliborzu:

I.  zasądził od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej (...) w G. na rzecz powoda Wspólnoty Mieszkaniowej (...) w G. kwotę 11.149,75 złotych (jedenaście tysięcy sto czterdzieści dziewięć złotych siedemdziesiąt pięć groszy) z odsetkami ustawowymi od dnia 10 sierpnia 2017 roku do dnia zapłaty;

II.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądził od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej (...) w G. na rzecz powoda Wspólnoty Mieszkaniowej (...) w G. kwotę 4.323,00 złotych (cztery tysiące trzysta dwadzieścia trzy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazał pobrać od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej (...) w G. na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Myśliborzu kwotę 817,12 złotych (osiemset siedemnaście złotych dwanaście groszy) tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

Powyższe rozstrzygnięcie sąd rejonowy oparł o ustalenia faktyczne i rozważania prawne wskazane w sporządzonym do niego uzasadnieniu, znajdującym się na k. 375-382 akt.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana, zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. w szczególności przez błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wydanego w niniejszej sprawie orzeczenia, polegający na przyjęciu, iż na gruncie niniejszej sprawy pozwana Wspólnota zobowiązania jest do zapłaty na rzecz powódki kwoty 11.149,75 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 sierpnia 2019 roku do dnia zapłaty,

2.  art. 233 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie okoliczności, iż pozwana Wspólnota samodzielnie dokonywała opłat za zużyty gaz na rzecz (...) za faktury VAT nr (...), VAT (...), VAT (...), wobec czego nie jest zobowiązana do zapłaty na rzecz powodowej Wspólnoty należności z tego tytułu.

Skarżąca podniosła również zarzut potrącenia z roszczeniem sformułowanym w pozwie roszczenia pozwanej Wspólnoty z tytułu nadpłaty powstałej z rozliczenia należności z tytułu kosztów kotłowni za okres od 1 stycznia 2014 roku do 31 grudnia 2014 roku w kwocie 4.188,01 zł oraz za okres od 1 stycznia 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku w kwocie 7.191,40 zł oraz koszt modernizacji kotłowni w kwocie 13.094,85 zł.

Mając wszystko powyższe na względzie, apelująca wniosła o :

1.  zmianę punktu I. zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości,

2.  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych za postępowanie przed sądem drugiej instancji.

W żądaniu ewentualnym, skarżąca wniosła o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Myśliborzu.

W sporządzonym do apelacji uzasadnieniu skarżąca rozwinęła tak sformułowane zarzuty.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu za postępowanie apelacyjne, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Sąd okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna.

W pierwszej kolejności wyjaśnić należy, iż analiza akt postępowania doprowadziła sąd okręgowy do przekonania, iż sąd rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, obejmujące wszystkie istotne dla wyrokowania okoliczności sprawy, które sąd okręgowy podzielił.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do kwestii związanej z dostrzeżonym przez apelującą naruszeniem przez sąd meriti przepisu art. 233 § 1 k.p.c. sąd odwoławczy wskazuje, iż zgodnie z jego treścią, sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Powyższe oznacza, iż sąd dokonuje oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak też wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności ( vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 roku, II CR 423/66, OSNPG 1967/5-6/21; z dnia 24 marca 1999 roku, I PKN 632/98, OSNP 2000/10/382; nadto postanowienia Sądu Najwyższego z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266 oraz z dnia 18 lipca 2002 roku, IV CKN 1256/00, LEX nr 80267). Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego ( vide wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 roku, II URN 175/79, OSNC 1980/10/200; z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 685/98, OSNP 2000/17/655; z dnia 16 maja 2000 roku, IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 roku, V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 roku, IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, LEX nr 74900; z dnia 14 marca 2002 roku, IV CKN 859/00, LEX nr 53923; z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając.

Uwzględniając powyższe sąd okręgowy uznał, iż dokonana przez sąd pierwszej instancji ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie nosi znamion dowolności. Jest wszechstronna i poprzedzona stosowną analizą zgromadzonego materiału dowodowego, zaś przyjęte przez sąd stanowisko zostało należycie uzasadnione. W kontekście powyższego brak jest podstaw do formułowania twierdzeń, by wnioski wyprowadzone przez sąd były nielogiczne czy sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego.

Apelująca przy podniesieniu zarzutu naruszenia przez sąd normy zawartej w art. 233 § 1 k.p.c. ograniczyła się wyłącznie do gołosłownego przedstawienia forsowanej przez siebie wersji zdarzeń, niepopartego jakimikolwiek stosownymi dowodami. Skarżąca wskazała bowiem, iż sąd rejonowy nieprawidłowo przyjął, iż jest ona zobowiązana do zapłaty na rzecz powódki kwoty 11.149,75 zł, nie precyzując jednak, jakie okoliczności stoją za takim twierdzeniem. Zarzut ten, jako nazbyt ogólny i wskazujący wyłącznie na niezadowolenie skarżącej z treści zapadłego rozstrzygnięcia, nie mógł więc doprowadzić do jego zmiany.

Analogicznie odnieść należało się do zakwalifikowanego również jako naruszenie art. 233 k.p.c., podniesionego przez pozwaną zarzutu, dotyczącego nieuwzględnienia przez sąd, iż pozwana samodzielnie, z pominięciem strony powodowej, dokonywała na rzecz dostawcy gazu wpłat za faktury VAT nr (...), VAT (...) oraz VAT (...).

Przede wszystkim wskazać należy, iż nie było sporne na gruncie postępowania w pierwszej instancji to, w jaki sposób miało być dokonywane rozliczanie kosztów centralnego ogrzewania pomiędzy obiema wspólnotami. Z zawartej umowy wynikło, że wpłaty miały być dokonywane na rachunek Wspólnoty Mieszkaniowej nr (...) w G., albowiem to na jej rzecz wystawiane były stosowne faktury. Zachowanie powyższego sposobu rozliczeń wynikało również z przedkładanych przez pozwaną potwierdzeń przelewów, w ramach których każdorazowo jako odbiorca wpisywana była powodowa wspólnota. Wobec przedłożenia przez powódkę potwierdzeń przelewów dokonanych przez pozwaną w okresie styczeń-marzec 2017 roku (k. 32-33 oraz 41-46) nie budzi nadto wątpliwości, iż pozwana uiszczała określone kwoty za koszty ogrzewania powstałe w okresie pokrywającym się z okresami, za jakie wystawione zostały ww. faktury.

Z powyższego wynika więc, iż stanowisko, że pozwana miała samodzielnie regulować koszty zużycia gazu bezpośrednio na rachunek dostawcy, stoi w jawnej sprzeczności ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym oraz treścią łączącej strony umowy.

Odnosząc się z kolei do podniesionego w treści apelacji zarzutu potrącenia, sąd odwoławczy wskazuje, że również w tym zakresie twierdzenia skarżącej okazały się dalece niewystarczające, a samo potrącenie nie zostało skutecznie złożone.

Wspólnoty co roku zawierały umowy na dostarczenie ciepła. Ostatnią zawarły w październiku 2016 roku na okres grzewczy 2016/2017. W tej umowie brak jest odniesienia do umowy z 2015r. zawartej na okres grzewczy 2015/2016. Nie ma też mowy o tym, że ewentualna nadpłata powinna być rozliczona w okresie grzewczym 2016/2017. Brak takiego odniesienia świadczy o tym, ze umowy były rozliczane oddzielnie. Co oznacza, że w przedmiotowo zakreślonych przez powódkę ramach procesu, dotyczących rozliczenia umowy z 2016r. sąd bez wyraźnych oświadczeń materialnoprawnych nie mógł rozliczyć umów wcześniejszych, i skompensować ewentualnych należności z wierzytelnością dochodzoną w pozwie. Pozwana wprawdzie podnosiła przy okazji zarzutów do opinii biegłego, że nadpłaciła należności za dostarczenie ciepła w poprzednich okresach grzewczych, to jednak w toku procesu nie zgłosiła zarzutu potrącenia. Zarzut ten pojawił się dopiero w postępowaniu apelacyjnym.

Ewentualna nadpłata z lat wcześniejszych rzeczywiście uzyskałaby samodzielny byt jako wierzytelność pozwanej o zwrot nienależnego świadczenia. Ta wierzytelność mogłaby być potrącona z wierzytelnością powódki, dochodzoną w tym procesie, jednak do skutku umorzenia wzajemnie obu wierzytelności potrzebne było po pierwsze oświadczenie o potrąceniu złożone przez pozwaną wspólnotę wspólnocie powodowej (art. 499 k.c.). Po drugie wierzytelność pozwanej powinna być wykazana co do zasady jak i wysokości.

Z dokumentów dołączonych do apelacji nie wynika, aby oświadczenie o potrąceniu między wspólnotami zostało złożone. Zarzut potrącenia (zarzut niweczący roszczenie zgłoszone w pozwie) to nie to samo co potrącenie, a więc oświadczenie materialnoprawne. Oczywiście sam zarzut potrącenia o ile składa go strona i dociera on bezpośrednio do drugiej strony procesu może wywołać skutek umorzenia wzajemnych wierzytelności. Tak się jednak nie stało w niniejszej sprawie. Pozwana nie złożyła powódce oświadczenia o potrąceniu. Nie upoważniła też pełnomocnika procesowego adwokata K. O. do składania w jej imieniu oświadczeń o charakterze materialnoprawnym. Pełnomocnictwo złożone wraz z apelacją uprawniało pełnomocnika jedynie do reprezentowania wspólnoty przed sądami, a zatem zarzut potrącenia złożony w apelacji nie zastąpił oświadczenia materialnoprawnego o potrąceniu. Poza tym apelacja została doręczona pełnomocnikowi procesowemu powódki, który, co wynika z treści pełnomocnictwa, nie został umocowany do przyjmowania w imieniu powódki oświadczeń o charakterze materialnoprawnym. Dlatego też gdyby nawet przyjąć, że w apelacji zawarto oświadczenie o potrąceniu, to nie dotarło ono do powódki w taki sposób, żeby mogło wywołać skutek umorzenia wierzytelności powódki.

Jak już powyżej zaznaczono gdyby doszło do ustalenia, że oświadczenie o potrąceniu zostało skuteczne złożone, to na pozwanej spoczywałaby ciężar wykazania, że wierzytelność zgłoszona do potrącenia przysługuje pozwanej co do zasady jak i wysokości. Okoliczność ta nie została jednak wykazana w tym procesie. Pozwana prezentowała niejednoznaczne stanowisko w przedmiocie nadpłacania kosztów ogrzewania, przedstawiając różne kwoty i każdorazowo opierając je wyłącznie na podstawie swoich własnych, wewnętrznych zestawień i zapisków. Również podniesiony w tym zakresie zarzut apelacyjny oparty został na tych zestawieniach. Co więcej, sąd odwoławczy wskazuje, iż nie dysponuje takim materiałem dowodowym, który umożliwiłby kontrolę, czy wpłaty uiszczone przez pozwaną we wskazywanym czasie w rzeczywistości były większe, aniżeli ponoszone wówczas koszty ogrzewania. Poza zestawieniami dotyczącymi kosztów dostawy i zużycia gazu, prądu, a także kosztów zatrudnienia palacza i księgowej oraz kilkukrotnych konserwacji i przeglądów pieca w latach 2014 i 2015 (k. 77-88 oraz 105-119), brak jest pełnej dokumentacji dotyczącej np. kosztów zużytej w tym okresie wody (a nie ulega wątpliwości, że również w tych obowiązana była partycypować pozwana wspólnota), a także sposobu, w jaki księgowane były dokonywane wówczas, bieżące wpłaty. Należy pamiętać, iż rozliczająca opisywane koszty księgowa na rozprawie w dniu 20 listopada 2017 roku zeznała, iż pozwana wspólnota już w 2013 roku była wobec powódki zadłużona. Poza ogólnym stwierdzeniem, iż dług ten został „podarowany”, brak jest szczegółowej wiedzy na temat ówczesnych rozliczeń pomiędzy wspólnotami, w szczególności zaś tego, czy bieżące wpłaty nie były zaliczane na poczet najdalej wymagalnych, zaległych należności.

Powyższe spowodowało, iż sąd odwoławczy doszedł do wniosku, że w tym zakresie pozwana nie sprostała ciążącemu na niej obowiązkowi (art. 6 k.c.) i nie wykazała w wystarczający sposób, iż w rzeczywistości posiada wobec powódki jakąkolwiek wierzytelność. Zauważyć również należy, iż w ramach datowanego na 24 maja 2016 roku, sporządzonego przez przedstawicieli pozwanej wspólnoty pisma (k. 31) wskazano, iż są oni świadomi, że zalegają w płatnościach na kwotę 10.125,03 zł. Za wysoce nieprawdopodobne uznał sąd to, iż pozwana – dysponując opisaną wcześniej wierzytelnością – już wówczas nie przedstawiła jej do potrącenia.

Analogicznie rzecz ma się w przypadku wierzytelności związanej z kosztami modernizacji kotłowni w kwocie 13.094,85 zł. Jak wynika bowiem ze zgromadzonego w sprawie materiału, powyższe koszty były rozdzielone na wszystkie wspólnoty korzystające wówczas z kotłowni. Brak jest zaś dowodów przesądzających o tym, iż powyższa kwota uiszczona była przez pozwaną bez związku z jej udziałem w powyższej inwestycji, bądź ponad ten udział. Stoi to również w sprzeczności z przedstawionym zarówno w trakcie postępowania w pierwszej instancji, jak i wraz z apelacją pokwitowaniem. Z jego treści jednoznacznie wynika bowiem, iż uiszczona kwota 4.938,40 zł stanowi „zobowiązanie Wspólnoty mieszkaniowej G. (...) jako udział w zapłacie faktury i jest spłatą końcową”. Co więcej, z przedłożonych wraz z apelacją potwierdzeń wpłat wynika, iż objęta ww. pokwitowaniem kwota była uiszczona jako ostatnia, co sugeruje całkowite uregulowanie kosztów, które pozwana winna była uregulować w związku z partycypacją w modernizacji. Brak jest zatem jakichkolwiek wiarygodnych i logicznych względów przemawiających za tym, iż powódka winna koszty te na rzecz pozwanej obecnie zwrócić.

Tak argumentując, sąd odwoławczy oddalił całości wywiedzioną apelację, o czym na mocy art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie 1. sentencji wyroku.

O kosztach postępowania odwoławczego sąd orzekł w punkcie 2. wyroku na podstawie wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c. zasady odpowiedzialności za wynik postępowania. Pozwana przegrała to postępowanie w całości, a zatem winna zwrócić swojemu przeciwnikowi wszystkie poniesione przez niego na tym etapie koszty. Te zamknęły się zaś kwotą 1.800 zł, wyznaczoną jako wynagrodzenie reprezentującego powódkę pełnomocnika, ustalonego na zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Katarzyna Longa Mariola Wojtkiewicz Ziemowit Parzychowski

(...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Adela Dopierała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Szczecinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Mariola Wojtkiewicz,  Katarzyna Longa ,  Ziemowit Parzychowski
Data wytworzenia informacji: